1
00:00:07,675 --> 00:00:10,386
POPRZEDNIO
2
00:00:10,928 --> 00:00:12,764
Kate, zwołują odprawę.
3
00:00:12,764 --> 00:00:15,141
Muszę kończyć. Biały Dom wzywa Hala.
4
00:00:15,141 --> 00:00:16,684
Nie mnie. Ciebie.
5
00:00:16,684 --> 00:00:20,271
Prezydent prosi, byś objęła stanowisko
ambasadorki w Wielkiej Brytanii.
6
00:00:20,271 --> 00:00:23,649
Powiem ci coś, o czym wie pięć osób.
Stracimy wiceprezydent.
7
00:00:23,649 --> 00:00:26,986
Potrzebujemy kogoś innego.
Mam kilka pomysłów, ale...
8
00:00:26,986 --> 00:00:30,072
- Chcę, byś ją sprawdził.
- Witamy w Londynie.
9
00:00:30,072 --> 00:00:32,116
Poczuj się jak Kopciuszek.
10
00:00:32,116 --> 00:00:34,577
Przyleciałam na 30 pogrzebów.
11
00:00:34,577 --> 00:00:36,704
- Eidra Park.
- Szefowa placówki CIA.
12
00:00:36,704 --> 00:00:39,916
Nie widać oznaczeń,
ale może należeć do Iranu.
13
00:00:39,916 --> 00:00:42,418
- To Iran.
- To irańska łódź.
14
00:00:42,418 --> 00:00:44,295
Nie wysłałem pani do Kabulu?
15
00:00:44,295 --> 00:00:47,215
- Ganon chce panią usunąć.
- A kogo nie zwolni?
16
00:00:47,215 --> 00:00:48,883
Kopciuszka.
17
00:00:48,883 --> 00:00:50,635
Pan Wyler wyjeżdża?
18
00:00:50,635 --> 00:00:52,678
Pomoże mi stanąć na nogi,
19
00:00:53,679 --> 00:00:55,097
a potem wyjedzie.
20
00:00:55,097 --> 00:00:57,767
- Rozwodzicie się.
- Nie.
21
00:00:57,767 --> 00:00:59,685
Billie mówi, że jesteś dobry.
22
00:00:59,685 --> 00:01:02,105
Ja też. Możemy jej w tym pomóc.
23
00:01:02,105 --> 00:01:06,025
Jest pan bezpieczny,
to łagodny środek. Zaraz minie.
24
00:01:09,195 --> 00:01:11,948
SERIAL NETFLIX
25
00:01:13,157 --> 00:01:15,910
DYPLOMATKA
26
00:01:51,696 --> 00:01:53,573
- Doskonale.
- Magia.
27
00:01:54,866 --> 00:01:56,284
To mi się podoba.
28
00:01:58,828 --> 00:02:00,746
Skończyliśmy. Wystarczy.
29
00:02:00,746 --> 00:02:02,915
Portrety z panem Wylerem.
30
00:02:02,915 --> 00:02:05,960
Jeszcze parę z panią i Halem.
Bardziej oficjalne.
31
00:02:05,960 --> 00:02:07,003
Niepozorowane.
32
00:02:07,003 --> 00:02:09,672
- Tak.
- Robiłam je przez ponad godzinę.
33
00:02:09,672 --> 00:02:11,048
Jeszcze parę.
34
00:02:12,925 --> 00:02:13,885
Szybko.
35
00:02:14,760 --> 00:02:16,804
- Nie ma go.
- Przepraszam.
36
00:02:17,513 --> 00:02:19,098
Szukajcie dalej.
37
00:02:22,143 --> 00:02:23,686
Proszę pani.
38
00:02:23,686 --> 00:02:25,771
Ściągam sukienkę na pięć minut.
39
00:02:25,771 --> 00:02:29,192
- Wolałabym nie.
- Zrobię to.
40
00:02:36,908 --> 00:02:38,075
Uwolnij mu ręce.
41
00:02:47,960 --> 00:02:49,212
Jest tu.
42
00:02:59,555 --> 00:03:00,640
Pani ambasador.
43
00:03:01,223 --> 00:03:02,850
Proszę udać się ze mną.
44
00:03:09,315 --> 00:03:10,816
Powiadomiliście RSO?
45
00:03:13,069 --> 00:03:15,446
Tak nazywają tu szefa ochrony?
46
00:03:15,446 --> 00:03:16,572
Tak.
47
00:03:18,407 --> 00:03:21,619
Wygląda, jakby urwał się
z młodą dziewczyną,
48
00:03:21,619 --> 00:03:23,746
ale Hal nie zdradza. Coś jest nie tak.
49
00:03:25,456 --> 00:03:28,459
Wiem, że tak mówią kobiety,
których mężowie zdradzają.
50
00:03:28,459 --> 00:03:30,252
Mój nie zdradza.
51
00:03:30,252 --> 00:03:32,755
Żałuję, byłoby dużo prościej.
52
00:03:32,755 --> 00:03:34,548
Nie musisz mi wierzyć,
53
00:03:34,548 --> 00:03:37,593
ale na twoim miejscu znalazłabym RSO.
54
00:03:45,309 --> 00:03:47,061
Zamknąć teren.
55
00:04:00,116 --> 00:04:02,326
- Pani Basset.
- Musimy przepytać ochronę...
56
00:04:02,326 --> 00:04:05,746
- Oczywiście.
- Wszystko było dobrze...
57
00:04:05,746 --> 00:04:07,665
To nie przedstawienie?
58
00:04:07,665 --> 00:04:09,583
- Co?
- Powiedziałabyś mi.
59
00:04:09,583 --> 00:04:11,711
Myślisz, że to ćwiczenia?
60
00:04:11,711 --> 00:04:14,839
Ambasadorka i jej mąż
nie przeszli szkolenia.
61
00:04:14,839 --> 00:04:17,300
Może Chet chciał, byś coś zorganizowała.
62
00:04:17,300 --> 00:04:20,219
Departament nie robi ćwiczeń z porwaniami.
63
00:04:20,219 --> 00:04:24,098
Nie mają jaj, by symulować taką akcję.
64
00:04:24,098 --> 00:04:26,809
Ale powiedziałabyś,
gdyby to były ćwiczenia.
65
00:04:27,476 --> 00:04:29,228
Nie powiedziałabym.
66
00:04:29,228 --> 00:04:30,563
Ale to nie ćwiczenia.
67
00:04:31,981 --> 00:04:35,943
Mamy nagrania sprzed bramy.
Samochód pojechał do Culworth,
68
00:04:35,943 --> 00:04:38,112
ale tam zdjęli tablice.
69
00:04:38,112 --> 00:04:40,031
Zgubiliśmy ich na światłach.
70
00:04:40,031 --> 00:04:43,326
Tu jest parking.
Pewnie zmienili tam samochody.
71
00:04:43,326 --> 00:04:46,787
- Mamy tam kamery?
- Staramy się o nagrania.
72
00:04:46,787 --> 00:04:49,206
- Czyli to zawodowcy?
- Tak.
73
00:04:49,206 --> 00:04:52,585
Kobieta należała do ekipy stylistki,
74
00:04:52,585 --> 00:04:54,920
ale w firmie nie mają jej akt.
75
00:04:54,920 --> 00:04:56,756
Kierowcy też nie.
76
00:04:56,756 --> 00:04:59,925
- Powiadomimy MI5...
- Jeszcze nie.
77
00:04:59,925 --> 00:05:04,347
- To wywoła histerię.
- Ma pani jakieś nazwiska?
78
00:05:04,347 --> 00:05:06,057
Pan Wyler był już porywany.
79
00:05:06,057 --> 00:05:08,267
Hezbollah trzymał go przez tydzień.
80
00:05:08,267 --> 00:05:11,145
Departament zna nazwisko,
ja znam tylko pseudonimy.
81
00:05:11,145 --> 00:05:13,314
Jeden dowódca ISIL za nim nie przepada.
82
00:05:13,314 --> 00:05:15,983
Zapiszę nazwisko. Pisownia jest trudna.
83
00:05:15,983 --> 00:05:18,194
Porwał już pana Wylera?
84
00:05:18,194 --> 00:05:20,154
Tak, ale Hal uciekł.
85
00:05:20,154 --> 00:05:22,823
Gość wyszedł na idiotę. Nie odpuści.
86
00:05:28,537 --> 00:05:30,664
Wiceminister spraw zagranicznych,
87
00:05:30,664 --> 00:05:32,166
pan Rasoul Shahin.
88
00:05:32,166 --> 00:05:33,209
Z Teheranu.
89
00:05:38,297 --> 00:05:40,966
- Cześć.
- Słyszysz mnie, Hal?
90
00:05:40,966 --> 00:05:44,345
Tak. Zastrzyk był konieczny?
91
00:05:44,345 --> 00:05:46,430
- Co?
- Uśpili mnie.
92
00:05:47,139 --> 00:05:48,349
Igłą.
93
00:05:49,183 --> 00:05:51,602
- Daj telefon mojemu człowiekowi.
- Jasne.
94
00:05:53,854 --> 00:05:54,688
Tak?
95
00:05:54,688 --> 00:05:56,357
Uśpiliście go?
96
00:05:56,357 --> 00:05:58,359
Dla bezpieczeństwa operacji.
97
00:05:58,359 --> 00:06:00,903
To miało być nieformalne spotkanie.
98
00:06:01,654 --> 00:06:04,824
Wszędzie była ochrona.
Nie mieliśmy czasu na przygotowania.
99
00:06:04,824 --> 00:06:06,867
To nieprofesjonalne.
100
00:06:06,867 --> 00:06:09,036
Dokładnie.
101
00:06:09,036 --> 00:06:11,205
Daj mi go.
102
00:06:14,166 --> 00:06:16,377
Cześć. Jak ci mija dzień?
103
00:06:17,920 --> 00:06:19,797
Najmocniej cię przepraszam.
104
00:06:20,381 --> 00:06:23,050
Nie ja wybrałem tych ludzi.
105
00:06:23,050 --> 00:06:24,426
Wyczuwam to.
106
00:06:25,136 --> 00:06:27,596
Mam wsparcie Naziriego,
107
00:06:27,596 --> 00:06:31,642
ale Farhad Mashkour i jego banda młotków
108
00:06:31,642 --> 00:06:33,477
są głusi na argumenty.
109
00:06:33,477 --> 00:06:34,520
Rasoul.
110
00:06:34,520 --> 00:06:37,606
Ten człowiek przekaże ci informacje.
111
00:06:37,606 --> 00:06:39,316
To wysoce niecodzienne
112
00:06:39,316 --> 00:06:42,903
i ma zasygnalizować nasze obawy,
113
00:06:42,903 --> 00:06:45,823
że sytuacja może się pogorszyć.
114
00:06:47,616 --> 00:06:48,742
Jak twój żołądek?
115
00:06:49,952 --> 00:06:51,078
Źle.
116
00:06:52,121 --> 00:06:56,584
Zapewnij mnie, że przedstawisz
sprawę jasno swoim ludziom.
117
00:06:58,169 --> 00:06:59,211
Tak zrobię.
118
00:07:10,431 --> 00:07:14,351
Iran nie miał związku z atakiem
na niesprawny brytyjski okręt.
119
00:07:15,519 --> 00:07:16,729
By pana przekonać,
120
00:07:16,729 --> 00:07:20,900
wiceminister Shahin nakazał mi
wykonać gest.
121
00:07:21,525 --> 00:07:23,194
Mimo moich zastrzeżeń.
122
00:07:23,194 --> 00:07:26,113
Mimo zastrzeżeń Korpusu Strażników
Rewolucji Islamskiej.
123
00:07:26,113 --> 00:07:28,032
Rozumiem, to kontrowersyjne.
124
00:07:32,077 --> 00:07:36,415
To emerytowany amerykański generał,
Bradford Symes.
125
00:07:37,458 --> 00:07:38,334
Jego dom.
126
00:07:39,084 --> 00:07:40,294
Jego biuro.
127
00:07:41,086 --> 00:07:43,631
Jego córka, studiująca na King’s College.
128
00:07:43,631 --> 00:07:45,966
Jego przylot na Heathrow wieczorem.
129
00:07:46,550 --> 00:07:47,968
Jego hotel,
130
00:07:47,968 --> 00:07:50,930
gdzie dokładnie o 7.45 dziś rano
131
00:07:50,930 --> 00:07:53,807
miał zostać zabity w drodze na śniadanie.
132
00:07:54,391 --> 00:07:55,518
Przeze mnie.
133
00:07:57,561 --> 00:08:02,066
Za udział w morderstwie
dowódcy Sił Ghods, Ghasema Solejmaniego.
134
00:08:02,066 --> 00:08:06,529
Odwet całkowicie uzasadniony,
planowany dokładnie przez trzy lata,
135
00:08:06,529 --> 00:08:08,697
którego nie mogę dokonać,
136
00:08:08,697 --> 00:08:12,993
z powodu założeń, że Iran dopuścił się
aktu wojennego na morzu.
137
00:08:14,203 --> 00:08:15,955
Przykro mi.
138
00:08:15,955 --> 00:08:16,956
Panie Wyler,
139
00:08:16,956 --> 00:08:21,335
działania wojskowe przeciwko Iranowi
nie będą traktowane jako odwet,
140
00:08:21,335 --> 00:08:24,255
a jako niesprowokowany atak.
141
00:08:24,838 --> 00:08:26,215
Iran odpowie,
142
00:08:26,215 --> 00:08:29,468
podobnie jak wasz kraj,
na niesprowokowany atak,
143
00:08:29,468 --> 00:08:31,470
wszelkimi dostępnymi zasobami.
144
00:08:48,028 --> 00:08:50,239
Przykro mi. Zakaz wstępu dla gości.
145
00:08:52,074 --> 00:08:55,619
- Zrobią dla mnie wyjątek.
- Pracuję tu od ośmiu lat.
146
00:08:55,619 --> 00:08:57,705
Każdy Amerykanin jest wyjątkowy.
147
00:08:57,705 --> 00:09:00,457
- Sporo się dziś dzieje.
- Owszem.
148
00:09:01,083 --> 00:09:02,543
To mnie szukają.
149
00:09:04,253 --> 00:09:05,671
Ale nam ulżyło.
150
00:09:05,671 --> 00:09:08,090
- Mamy lekarza?
- Nie potrzebuję.
151
00:09:08,090 --> 00:09:09,383
Co panu podać?
152
00:09:09,383 --> 00:09:12,428
- Kawę, wodę i szkocką.
- Nie lubię ich kawy.
153
00:09:12,428 --> 00:09:13,679
Siadaj, kurwa.
154
00:09:13,679 --> 00:09:15,180
Doktor już w drodze.
155
00:09:16,724 --> 00:09:17,975
Gdzie wbili igłę?
156
00:09:21,353 --> 00:09:24,982
- Jezu, kurwa.
- Jeśli nie dotykasz, nie boli.
157
00:09:24,982 --> 00:09:28,027
- Podajecie tu witaminy?
- Dadzą mi owoce?
158
00:09:28,027 --> 00:09:30,571
- To kroplówka.
- Dobra na kaca.
159
00:09:30,571 --> 00:09:32,531
- Sprawdzę.
- Boli cię głowa?
160
00:09:34,742 --> 00:09:37,202
Hej.
161
00:09:38,203 --> 00:09:39,204
Nic mi nie jest.
162
00:09:48,672 --> 00:09:49,590
Zabezpieczony?
163
00:09:50,799 --> 00:09:51,925
Tylko to ci podali?
164
00:09:51,925 --> 00:09:54,011
- Tak.
- Zgarnęliśmy generała i córkę.
165
00:09:54,011 --> 00:09:55,929
Poczekają w ambasadzie na samolot.
166
00:09:55,929 --> 00:09:58,891
- Będzie potrzebować kogoś w domu.
- Tak.
167
00:10:03,312 --> 00:10:05,731
Howard spisze rysopis podejrzanych.
168
00:10:05,731 --> 00:10:09,693
- Chcemy ich znaleźć, zanim znikną.
- Nie, to było spotkanie na boku.
169
00:10:09,693 --> 00:10:12,237
Chcemy tylko zweryfikować ich wersję.
170
00:10:12,237 --> 00:10:13,947
Pewnie wcisnęli ci bzdury.
171
00:10:13,947 --> 00:10:16,367
- Te buty miał na sobie?
- Ściągaj.
172
00:10:16,367 --> 00:10:18,952
Jeśli chcą mieć tu podsłuch,
nie użyją butów.
173
00:10:18,952 --> 00:10:23,332
- A jeśli to dezinformacja, to nieudolna.
- Ściągaj, kurwa.
174
00:10:23,332 --> 00:10:25,626
Wiceminister Shahin jest w Teheranie.
175
00:10:25,626 --> 00:10:27,628
- Jeśli to był on...
- To był on.
176
00:10:27,628 --> 00:10:30,172
Nie wiesz, z kim rozmawiałeś.
177
00:10:30,172 --> 00:10:31,423
Chryste, Kate.
178
00:10:31,423 --> 00:10:34,134
Spytałem go o żołądek.
Powiedział, że jest źle.
179
00:10:34,134 --> 00:10:35,552
Nie rozumiem.
180
00:10:40,015 --> 00:10:44,520
Dwa lata temu załatwiliśmy mu
operację przewodu pokarmowego w Genewie.
181
00:10:44,520 --> 00:10:46,230
Był wdzięczny,
182
00:10:46,230 --> 00:10:49,149
ale zapytany o żołądek, zawsze odpowiada,
183
00:10:49,149 --> 00:10:51,068
że jest gorzej niż zwykle.
184
00:10:51,610 --> 00:10:55,364
Boją się, że brytyjscy marynarze
wypłyną na ich brzegu.
185
00:10:55,364 --> 00:10:57,074
Nieoficjalnymi kanałami
186
00:10:57,074 --> 00:11:00,077
powiedzieli Szwajcarom, że nie to nie oni,
187
00:11:00,077 --> 00:11:01,745
ale nikt im nie wierzył.
188
00:11:02,538 --> 00:11:04,957
Skąd wiemy, że Shahin
nie miał broni przy skroni?
189
00:11:04,957 --> 00:11:07,751
Nie wiemy. Dlatego oni to sprawdzą.
190
00:11:11,338 --> 00:11:12,214
Dobra.
191
00:11:12,965 --> 00:11:13,841
Chodźmy.
192
00:11:18,595 --> 00:11:21,306
Chcielibyśmy, żebyś jutro
przyjechał do placówki.
193
00:11:21,306 --> 00:11:22,516
- Jasne.
- Wybacz.
194
00:11:22,516 --> 00:11:24,852
To niefortunne, od gościa do...
195
00:11:24,852 --> 00:11:27,729
- Podejrzanego. Nie przepraszaj.
- Idź.
196
00:11:28,647 --> 00:11:29,648
Jasne.
197
00:11:34,236 --> 00:11:36,572
Nie ma nikogo, kto był wtedy przy bramie.
198
00:11:36,572 --> 00:11:39,533
Mamy ludzi na dachu
i przy każdych drzwiach.
199
00:11:39,533 --> 00:11:40,993
Kto się o tym dowie?
200
00:11:40,993 --> 00:11:42,911
Dopóki nie potwierdzimy, nikt.
201
00:11:42,911 --> 00:11:45,122
Nie puścicie tego szeptem dalej?
202
00:11:45,122 --> 00:11:47,666
Nie puszczam niepewnych informacji.
203
00:11:47,666 --> 00:11:51,503
- Wychodzę wtedy na głupią.
- Przykro mi.
204
00:11:51,503 --> 00:11:54,131
To moja wina. Przyspieszyliśmy sesję,
205
00:11:54,131 --> 00:11:58,051
- ochrona nie miała czasu...
- Złóż rezygnację.
206
00:11:58,051 --> 00:11:59,136
Na piśmie.
207
00:12:02,389 --> 00:12:03,265
Oczywiście.
208
00:12:04,892 --> 00:12:07,144
Spójrz na swoją minę. Nie na serio.
209
00:12:07,144 --> 00:12:11,565
Napiszesz ją, ja nie przyjmę.
Wyjdziesz na porządnego gościa.
210
00:12:13,442 --> 00:12:15,444
- Ja bym mnie zwolnił.
- Ja też.
211
00:12:31,502 --> 00:12:33,003
Kładź się.
212
00:13:17,339 --> 00:13:19,800
Jeśli Shahin dzwonił z Teheranu,
213
00:13:19,800 --> 00:13:21,885
sporo ludzi go słuchało.
214
00:13:21,885 --> 00:13:23,220
Tak.
215
00:13:23,220 --> 00:13:26,890
A to znaczy, że musiał mieć
poparcie kogoś wpływowego.
216
00:13:27,766 --> 00:13:30,185
Gość, który mnie zgarnął,
nie był zadowolony.
217
00:13:30,185 --> 00:13:32,521
Shahin mocno ryzykował.
218
00:13:33,897 --> 00:13:35,649
Mówiłam, że to nie Iran.
219
00:13:36,775 --> 00:13:37,693
Mówiłaś.
220
00:13:40,821 --> 00:13:43,448
Gospodarka leży.
Chcą, byśmy znieśli sankcje.
221
00:13:43,448 --> 00:13:44,950
Atak na morzu
222
00:13:44,950 --> 00:13:47,703
- czy porwanie dyplomaty...
- To nie było porwanie.
223
00:13:47,703 --> 00:13:51,873
- To było spotkanie na boku.
- Przy użyciu prochów.
224
00:13:51,873 --> 00:13:54,376
- Krótkotrwałych.
- To brzmi jak porwanie.
225
00:13:54,376 --> 00:13:56,336
Porwanie rozpętałoby piekło.
226
00:13:56,336 --> 00:13:58,589
A Shahin chce temu zapobiec.
227
00:13:58,589 --> 00:14:00,465
Mogli nie dźgać cię w szyję.
228
00:14:00,465 --> 00:14:03,051
Shahin też tak uważa. Był zły.
229
00:14:03,051 --> 00:14:05,512
Niech się pierdoli. Ja byłam zła.
230
00:14:06,888 --> 00:14:08,015
Martwiłaś się?
231
00:14:09,099 --> 00:14:11,101
Tak.
232
00:14:12,311 --> 00:14:14,855
- Sam mogłem to zaplanować.
- Zabawne.
233
00:14:17,983 --> 00:14:19,359
Dzwoniłeś do Shahina?
234
00:14:22,654 --> 00:14:23,614
Nie.
235
00:14:24,448 --> 00:14:25,365
Na pewno?
236
00:14:28,368 --> 00:14:29,786
- Tak.
- Jeśli dzwoniłeś...
237
00:14:29,786 --> 00:14:31,705
- Nie.
- Jeśli zadzwoniłeś
238
00:14:31,705 --> 00:14:34,625
do kraju, z którym nie mamy
stosunków dyplomatycznych...
239
00:14:34,625 --> 00:14:36,710
- Nie.
- To przestępstwo.
240
00:14:36,710 --> 00:14:39,379
Nie moglibyśmy pracować dla rządu.
241
00:14:39,379 --> 00:14:42,007
Zarobki są gówniane. Może warto?
242
00:14:42,799 --> 00:14:43,926
Nie dzwoniłem.
243
00:14:46,720 --> 00:14:49,973
Dlaczego? Ja bym to zrobiła.
244
00:14:49,973 --> 00:14:52,100
- Wcale nie.
- Może.
245
00:14:52,100 --> 00:14:53,435
To byłby mądry ruch.
246
00:14:53,435 --> 00:14:56,772
Myślisz, że jestem tak płytki
i połknę przynętę?
247
00:14:56,772 --> 00:14:59,733
Zdecydowanie jesteś tak płytki.
248
00:15:01,234 --> 00:15:02,945
Nie dzwoniłem do Shahina.
249
00:15:10,619 --> 00:15:12,287
Zostań.
250
00:15:15,791 --> 00:15:17,125
Prześpij się.
251
00:15:19,169 --> 00:15:21,171
A seks na pocieszenie po porwaniu?
252
00:15:23,131 --> 00:15:24,716
To nie było porwanie.
253
00:15:58,000 --> 00:15:59,584
Czy musimy porozmawiać?
254
00:16:02,504 --> 00:16:04,589
- O czym?
- O Kairze.
255
00:16:04,589 --> 00:16:05,924
O kolejnym kroku.
256
00:16:05,924 --> 00:16:09,511
Powiedziałeś „nie”. To koniec rozmowy.
257
00:16:09,511 --> 00:16:12,097
To nie było zdecydowane „nie”.
258
00:16:12,806 --> 00:16:15,475
- To kiepski moment.
- Jasne. Rozumiem.
259
00:16:21,440 --> 00:16:23,650
Mamy jutro jechać do Brize Norton.
260
00:16:23,650 --> 00:16:25,318
Na powrót trumien?
261
00:16:25,318 --> 00:16:26,695
Nie wypada tego olać,
262
00:16:26,695 --> 00:16:29,906
ale wolałbym jeszcze
nie wypuszczać jej z ambasady.
263
00:16:29,906 --> 00:16:31,533
Będzie zabezpieczona.
264
00:16:31,533 --> 00:16:33,994
Podwójna ochrona, widoczna.
265
00:16:33,994 --> 00:16:36,621
I jedzie do bazy wojskowej. To bezpieczne.
266
00:16:36,621 --> 00:16:38,040
Tak mówiliśmy o Winfield.
267
00:16:38,040 --> 00:16:41,334
Nie odpowiadasz za akcję w Winfield.
268
00:16:42,836 --> 00:16:44,087
- Dobra.
- Poważnie.
269
00:16:44,755 --> 00:16:47,007
Ochrona nie wyrabiała z weryfikacją.
270
00:16:47,007 --> 00:16:50,218
Ty masz pytać.
A oni odmawiać, jeśli nie dają rady.
271
00:17:00,979 --> 00:17:01,897
Dzień dobry.
272
00:17:11,490 --> 00:17:12,699
Witam, panie Hayford.
273
00:17:12,699 --> 00:17:14,451
- Dzień dobry.
- Zabrać płaszcz?
274
00:17:14,451 --> 00:17:16,661
Nie trzeba. Niedługo wyjeżdżamy.
275
00:17:20,874 --> 00:17:22,375
- Dziękuję.
- Jasne.
276
00:17:27,255 --> 00:17:29,508
- Witam, pani Park.
- Dzień dobry.
277
00:17:30,675 --> 00:17:31,676
Cześć.
278
00:17:31,676 --> 00:17:33,011
Wzajemnie.
279
00:17:37,390 --> 00:17:38,600
Co wiemy?
280
00:17:38,600 --> 00:17:41,019
Rasoul Shahin był w Teheranie.
281
00:17:41,019 --> 00:17:44,689
Źródła mówią, że zemsta za Solejmaniego
jest na tapecie.
282
00:17:45,273 --> 00:17:47,150
Czekali na dobry moment.
283
00:17:47,150 --> 00:17:48,693
Taki jak wczoraj,
284
00:17:48,693 --> 00:17:50,779
gdyby nie atak na lotniskowiec.
285
00:17:50,779 --> 00:17:52,864
- Departament już wie?
- Nie.
286
00:17:52,864 --> 00:17:56,243
- Muszą to dokładnie sprawdzić.
- A on mi nie wierzy.
287
00:17:56,910 --> 00:18:00,497
Gość w ambasadzie w Bejrucie
może powiedzieć o relacjach Shahina
288
00:18:00,497 --> 00:18:02,541
z Najwyższą Rada Bezpieczeństwa.
289
00:18:02,541 --> 00:18:04,835
Zweryfikuje te informacje.
290
00:18:04,835 --> 00:18:07,045
Zadzwonię do niego z biura.
291
00:18:07,045 --> 00:18:10,090
- Jedzie pani do Brize Norton.
- Szlag. Dobra.
292
00:18:11,883 --> 00:18:13,051
A coś stąd?
293
00:18:14,511 --> 00:18:15,512
Wykaz rozmów?
294
00:18:16,179 --> 00:18:21,059
Ktoś pomógł agentce wywiadu
wnieść tu środek usypiający.
295
00:18:21,059 --> 00:18:23,478
To działka Biura Bezpieczeństwa. Albo FBI.
296
00:18:23,478 --> 00:18:27,482
Jasne, ale ty szybciej zdobędziesz
wykaz rozmów z GCHQ.
297
00:18:27,482 --> 00:18:29,943
- FBI ma trudniej.
- Tak.
298
00:18:29,943 --> 00:18:31,903
Pomóż im.
299
00:18:31,903 --> 00:18:34,322
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
300
00:18:34,322 --> 00:18:38,076
Muszę zadzwonić do Danny’ego,
ale pół dnia będę poza ambasadą.
301
00:18:38,076 --> 00:18:41,288
A pan Wyler mógłby to zrobić?
Skoro oboje znacie...
302
00:18:41,288 --> 00:18:44,749
Ten gość może pomóc
potwierdzić wersję Hala.
303
00:18:44,749 --> 00:18:46,209
I Hal ma dzwonić?
304
00:18:46,209 --> 00:18:48,712
Skupiamy się na wersji wiceministra.
305
00:18:48,712 --> 00:18:51,256
Traktujcie Hala jak każde inne źródło.
306
00:18:52,841 --> 00:18:55,844
Ganon będzie wściekły,
że nie zwrócili się do niego.
307
00:18:55,844 --> 00:18:58,972
Jeśli mają to kupić,
osoby trzecie muszą to zweryfikować.
308
00:19:00,473 --> 00:19:01,474
Jedźmy.
309
00:19:04,644 --> 00:19:06,021
Ganon go nie lubi.
310
00:19:06,021 --> 00:19:07,272
Ani trochę.
311
00:19:07,272 --> 00:19:08,273
Przyjęłam.
312
00:19:10,984 --> 00:19:13,862
Howard zabierze cię do ambasady.
313
00:19:13,862 --> 00:19:15,280
- Przesłucha mnie?
- Tak.
314
00:19:15,280 --> 00:19:17,157
Dostaniesz samochód, ale póki co...
315
00:19:17,157 --> 00:19:18,658
- Mnie.
- Samochód?
316
00:19:18,658 --> 00:19:20,076
Porwano mnie.
317
00:19:20,076 --> 00:19:21,703
Jestem cennym celem.
318
00:19:27,250 --> 00:19:28,251
Przepraszam.
319
00:19:29,127 --> 00:19:31,463
Ma jechać do ambasady i potem tu wrócić.
320
00:19:31,463 --> 00:19:33,548
- Nigdzie indziej.
- Kiwnij.
321
00:19:33,548 --> 00:19:34,799
I odejdź.
322
00:19:38,678 --> 00:19:40,472
Lubi się mieszać.
323
00:19:40,472 --> 00:19:42,515
- Tak.
- Wie, że nie jest z CIA?
324
00:19:42,515 --> 00:19:45,477
- Spokojnie.
- Może nie zdążyli jej powiedzieć?
325
00:20:08,250 --> 00:20:11,628
Łódź to trzynastometrowa
motorówka szturmowa
326
00:20:11,628 --> 00:20:13,838
z zamontowaną rakietą.
327
00:20:13,838 --> 00:20:15,340
Widzieliśmy takie
328
00:20:15,340 --> 00:20:18,051
w stoczni Shahid Mahallati.
329
00:20:18,051 --> 00:20:21,388
Tu widać błysk.
330
00:20:21,388 --> 00:20:24,349
To pewnie pocisk krótkiego zasięgu.
331
00:20:24,349 --> 00:20:25,433
To nasze zdjęcia?
332
00:20:26,101 --> 00:20:27,185
Indii.
333
00:20:27,185 --> 00:20:29,521
Mieli tam satelitę wypatrującego...
334
00:20:29,521 --> 00:20:31,481
- Nie powiedzą czego.
- Nie.
335
00:20:31,481 --> 00:20:33,108
Ale wyłapali wystrzał.
336
00:20:33,108 --> 00:20:37,612
Irańczycy odtworzyli
chińskie pociski C-802.
337
00:20:37,612 --> 00:20:39,197
Pewnie na to patrzymy.
338
00:20:39,197 --> 00:20:41,950
Będą tam inicjały Sił Ghods, jeśli to ich.
339
00:20:41,950 --> 00:20:44,327
Myślałem, że piszą „Śmierć Izraelowi”.
340
00:20:44,327 --> 00:20:45,245
Oba się zmieszczą.
341
00:20:45,245 --> 00:20:49,457
Wciąż szukają w wodzie fragmentów.
Będziemy mieli to na uwadze.
342
00:20:49,457 --> 00:20:51,793
Jeśli to Iran i podpisali pocisk,
343
00:20:51,793 --> 00:20:53,837
dlaczego się wypierają?
344
00:20:53,837 --> 00:20:56,089
- Z przyzwyczajenia.
- Albo to nie Iran.
345
00:20:56,089 --> 00:20:58,091
Pojawiły się sprzeczne informacje.
346
00:20:58,091 --> 00:21:00,635
Jeśli są wiarygodne, podziel się.
347
00:21:00,635 --> 00:21:03,763
Zbyt wcześnie, ale pochodzą
z wiarygodnego źródła.
348
00:21:03,763 --> 00:21:05,724
Jak każda dezinformacja.
349
00:21:05,724 --> 00:21:07,350
To przykuło moją uwagę.
350
00:21:07,350 --> 00:21:10,520
Jeśli potwierdzimy wiarygodność,
przedstawię to.
351
00:21:10,520 --> 00:21:14,899
Jeśli coś kwacze, pani Park,
musimy rozważyć, że to może być kaczka.
352
00:21:14,899 --> 00:21:16,109
Kaczka to Iran?
353
00:21:16,109 --> 00:21:18,695
USA zarekwirowały irański tankowiec.
354
00:21:19,362 --> 00:21:22,282
Wolą wziąć odwet na nas
niż na Amerykanach.
355
00:21:22,282 --> 00:21:25,076
- Kaczka to z pewnością Iran.
- Dziękuję.
356
00:21:26,036 --> 00:21:26,870
Idziemy dalej.
357
00:21:33,918 --> 00:21:36,796
Pracowałem z Shahinem
nad porozumieniem z Iranem.
358
00:21:36,796 --> 00:21:38,298
Był pańskim odpowiednikiem?
359
00:21:38,840 --> 00:21:41,593
Spędziliśmy razem sporo czasu,
360
00:21:41,593 --> 00:21:44,929
gdy nasi przełożeni
dyskutowali między sobą.
361
00:21:44,929 --> 00:21:47,849
- To łączy ludzi.
- Robił to już wcześniej?
362
00:21:47,849 --> 00:21:49,392
Nic w tym stylu.
363
00:21:49,392 --> 00:21:51,728
Próbował raz ustanowić gorącą linię,
364
00:21:51,728 --> 00:21:54,939
jak czerwony telefon z Sowietami,
ale nie wyszło.
365
00:21:57,150 --> 00:21:59,736
Proszę powiedzieć jej o generale Symesie.
366
00:21:59,736 --> 00:22:02,405
Mówiłem, że Iran
nie zabija ludzi w Londynie.
367
00:22:02,405 --> 00:22:04,282
- Może w Karaczi.
- To nietypowe,
368
00:22:04,282 --> 00:22:06,034
ale Symes jest warty ryzyka.
369
00:22:06,034 --> 00:22:08,495
- Tak?
- Nikt nie wie, kim on jest.
370
00:22:08,495 --> 00:22:11,289
Nie stoi przy prezydencie,
gdy ten wysyła wojsko,
371
00:22:11,289 --> 00:22:13,500
ale gdy proszą o trzy cele,
372
00:22:13,500 --> 00:22:15,585
to Brad Symes je wskazuje.
373
00:22:17,253 --> 00:22:19,923
Teheran chce pokazać,
że czytają naszą pocztę.
374
00:22:19,923 --> 00:22:21,508
Pan Wyler mówił też,
375
00:22:21,508 --> 00:22:25,470
że Siły Ghods używają
metafor meteorologicznych.
376
00:22:25,470 --> 00:22:26,888
Myślą, że to niejasne,
377
00:22:26,888 --> 00:22:30,600
ale żyją w regionie ze stałą pogodą.
To rzuca się w oczy.
378
00:22:35,396 --> 00:22:40,485
Spytaj NSA, czy wyłapali cokolwiek
o pogodzie w komunikacji Sił Ghods.
379
00:22:40,485 --> 00:22:42,779
Niezgodne z rzeczywistą pogodą.
380
00:23:02,090 --> 00:23:03,800
Chce pani skorzystać z łazienki?
381
00:23:04,968 --> 00:23:07,762
Ambasadora Vayle’a też pytałeś?
382
00:23:07,762 --> 00:23:09,848
- Oczywiście.
- Miło, że pani jest.
383
00:23:10,765 --> 00:23:11,724
Dobrze panią widzieć.
384
00:23:11,724 --> 00:23:15,061
- Pani ambasador.
- Minister do pani mówi.
385
00:23:15,061 --> 00:23:17,605
- Do mnie?
- Wskażę wam miejsce.
386
00:23:17,605 --> 00:23:19,190
Musicie być widoczni.
387
00:23:19,190 --> 00:23:22,026
Dziękuję za rozmowę z prezydentem
w naszym imieniu.
388
00:23:22,026 --> 00:23:26,281
Nie wiem, czy jeden dzień zwłoki
zasłużył na podziękowania.
389
00:23:26,281 --> 00:23:27,782
Owszem.
390
00:23:27,782 --> 00:23:30,076
- Przemawia pan?
- Tutaj? Nie.
391
00:23:30,076 --> 00:23:32,287
- Premier tak.
- Świetnie.
392
00:23:32,829 --> 00:23:33,663
Tak.
393
00:23:34,247 --> 00:23:36,166
Jest wirtuozem słowa. Przepraszam.
394
00:23:39,127 --> 00:23:40,879
Robi wrażenie, prawda?
395
00:23:42,714 --> 00:23:43,965
Słucham?
396
00:23:43,965 --> 00:23:46,718
- Myślałam, że pani...
- Margaret Roylin.
397
00:23:46,718 --> 00:23:50,847
Prawie się wczoraj poznałyśmy,
ale została pani nagle wezwana.
398
00:23:50,847 --> 00:23:52,015
Boże.
399
00:23:52,015 --> 00:23:53,433
Meg, dla przyjaciół.
400
00:23:54,851 --> 00:23:55,977
Kate Wyler.
401
00:23:55,977 --> 00:23:58,188
Nie powinnaś, nie przy kamerach.
402
00:23:58,730 --> 00:24:00,815
Twój zastępca miał rację.
403
00:24:00,815 --> 00:24:03,693
Uważam, że ściskanie dłoni za plecami
404
00:24:03,693 --> 00:24:07,071
wraz ze skinieniem załatwia sprawę.
405
00:24:07,071 --> 00:24:09,032
Uprzejme i nieczytelne.
406
00:24:09,782 --> 00:24:10,909
Owszem.
407
00:24:11,826 --> 00:24:14,078
Twój mąż może się do mnie odezwać,
408
00:24:14,078 --> 00:24:16,789
gdybym mogłabym ci jakoś pomóc.
409
00:24:16,789 --> 00:24:19,709
Do świąt będziesz czekać,
aż ten rząd zaoferuje cokolwiek
410
00:24:19,709 --> 00:24:23,379
poza banałami pozbawionymi znaczenia.
411
00:24:23,379 --> 00:24:25,173
Pomyślisz, że słyszysz wiatr.
412
00:24:26,299 --> 00:24:28,343
Jestem gotowa interpretować.
413
00:24:28,343 --> 00:24:29,969
Zapewnię ci kontekst.
414
00:24:30,637 --> 00:24:33,223
- Myślałam, że...
- Jestem niegrzeczna?
415
00:24:33,848 --> 00:24:35,642
Gardzą mną publicznie,
416
00:24:35,642 --> 00:24:37,977
a mimo to stale do mnie dzwonią.
417
00:24:39,771 --> 00:24:41,606
To miła oferta. Dziękuję.
418
00:24:41,606 --> 00:24:42,690
Powinnaś iść.
419
00:24:42,690 --> 00:24:44,442
Mają dla ciebie krzesło.
420
00:24:44,442 --> 00:24:46,569
- Wolę stać.
- Nie możesz.
421
00:24:47,570 --> 00:24:50,156
Masz swoje miejsce. To coś znaczy.
422
00:24:50,156 --> 00:24:52,408
I popraw bluzkę.
423
00:24:58,790 --> 00:24:59,624
Ambasadorko.
424
00:25:00,333 --> 00:25:01,834
Tak. Idę.
425
00:26:41,517 --> 00:26:44,312
Mężczyźni i kobiety z pokładu Courageous
426
00:26:45,521 --> 00:26:48,024
zaszczycili nas swoją służbą
427
00:26:49,233 --> 00:26:52,862
i bronili nas kosztem swojego życia.
428
00:26:55,073 --> 00:26:56,366
Ku ich pamięci,
429
00:26:57,533 --> 00:27:01,162
w ich obronie
nie będziemy okazywać litości.
430
00:27:02,789 --> 00:27:05,124
Nie cofniemy się i nie poddamy,
431
00:27:06,167 --> 00:27:11,756
ścigając źródło
tego barbarzyńskiego ataku.
432
00:27:15,551 --> 00:27:21,641
Niech nikt nie kwestionuje
naszego hartu i gniewu.
433
00:27:23,434 --> 00:27:27,772
Nasi tchórzliwi wrogowie
nie zaznają spokoju,
434
00:27:27,772 --> 00:27:29,774
a my ich znajdziemy.
435
00:27:31,317 --> 00:27:33,903
I wymierzymy sprawiedliwość.
436
00:27:50,253 --> 00:27:51,963
Moje kondolencje.
437
00:27:51,963 --> 00:27:54,799
Twój ojciec byłby z ciebie dumny.
438
00:27:57,051 --> 00:27:59,303
Przynosi, kurwa, hańbę.
439
00:28:00,096 --> 00:28:02,098
- Przynosisz hańbę.
- Proszę.
440
00:28:02,098 --> 00:28:06,519
Wiesz, kto to zrobił.
Mój mąż został wysadzony.
441
00:28:06,519 --> 00:28:07,812
Na litość boską.
442
00:28:07,812 --> 00:28:10,440
Dobrze wiesz, kto to zrobił.
443
00:28:10,440 --> 00:28:12,608
- Wstyd.
- Dość tego.
444
00:28:12,608 --> 00:28:16,070
W porządku, zostawcie ją.
Ma prawo do gniewu.
445
00:28:16,070 --> 00:28:19,407
Amerykanie wkurzyli Iran.
Dwa dni później dzieje się to.
446
00:28:19,407 --> 00:28:22,952
- Rozumiem, ale...
- Iran zamordował ojca tego dziecka.
447
00:28:24,162 --> 00:28:27,039
Nawet ich nie wymienisz z nazwy.
448
00:28:27,039 --> 00:28:32,670
Zapewniam panią,
że jestem oburzony tą brutalną zbrodnią.
449
00:28:33,838 --> 00:28:34,964
I...
450
00:28:36,883 --> 00:28:40,887
jeśli to była sprawka Teheranu,
daję słowo...
451
00:28:43,097 --> 00:28:44,891
spadnie na nich ogień piekielny.
452
00:29:10,958 --> 00:29:12,794
- Co to, kurwa, było?
- Słyszałeś?
453
00:29:12,794 --> 00:29:16,172
- Trąbią na Twitterze.
- Spadnie na nich ogień piekielny.
454
00:29:16,172 --> 00:29:18,591
Ogień piekielny.
455
00:29:19,592 --> 00:29:20,968
Jezu.
456
00:29:20,968 --> 00:29:22,053
Wykurwiście.
457
00:29:22,553 --> 00:29:25,223
- Szlag.
- Poinformuj Departament Stanu.
458
00:29:25,223 --> 00:29:26,349
O czym?
459
00:29:26,349 --> 00:29:30,311
O mnie, o Shahinie.
Ten gość dolewa benzyny do ognia.
460
00:29:30,311 --> 00:29:32,563
- Masz raport?
- Dla Departamentu?
461
00:29:32,563 --> 00:29:35,358
Pracujemy nad nim. To od śledczych.
462
00:29:35,358 --> 00:29:36,901
Wstępny raport.
463
00:29:37,443 --> 00:29:40,071
- Jeśli nie skończyłeś...
- Niech będzie.
464
00:29:40,071 --> 00:29:42,532
Ogień piekielny.
465
00:29:44,784 --> 00:29:45,868
Ogień piekielny.
466
00:29:50,373 --> 00:29:52,375
Co z miejscowym śledztwem?
467
00:29:52,375 --> 00:29:56,629
FBI sprawdziło możliwe kontakty
między agentami i Winfield?
468
00:29:56,629 --> 00:29:58,798
Rozmawiałam z ambasadorem Wylerem.
469
00:29:58,798 --> 00:29:59,715
Mów mu Hal.
470
00:29:59,715 --> 00:30:03,928
Słusznie wskazał,
że traktowanie tego jako przestępstwo
471
00:30:03,928 --> 00:30:05,638
to zły ruch.
472
00:30:05,638 --> 00:30:07,056
Doprawdy?
473
00:30:07,056 --> 00:30:09,767
Rozumiem, że ma pani doświadczenie
474
00:30:09,767 --> 00:30:12,812
we współpracy z CIA
na poprzednich stanowiskach.
475
00:30:13,312 --> 00:30:15,857
Ale proszę zostawić mi dochodzenie.
476
00:30:15,857 --> 00:30:18,860
Martwi się, że nie przyglądacie się mi.
477
00:30:19,902 --> 00:30:21,404
Masz mój numer telefonu.
478
00:30:21,404 --> 00:30:24,740
Kazałaś NSA sprawdzić moje połączenia?
479
00:30:24,740 --> 00:30:27,243
Czy sam nie dzwoniłem do Teheranu?
480
00:30:28,202 --> 00:30:30,580
Możesz sprawdzić SMS-y.
481
00:30:31,122 --> 00:30:35,459
- Kod to 5283. Czyli „Kate”.
- To nie jest konieczne.
482
00:30:35,459 --> 00:30:37,503
- Jest.
- Proszę pani...
483
00:30:38,337 --> 00:30:39,964
Sprawdziłam jego telefon.
484
00:30:45,052 --> 00:30:47,388
Wracam do mojego wspaniałego domu.
485
00:30:52,977 --> 00:30:54,520
Vogue wrzucił artykuł.
486
00:30:57,565 --> 00:30:58,524
Wyszło ślicznie.
487
00:30:58,524 --> 00:31:02,194
PRZYSZŁOŚĆ DYPLOMACJI
AMBASADORKA USA KATHERINE WYLER
488
00:31:03,529 --> 00:31:05,156
Jej nikt nie zwolni.
489
00:31:10,953 --> 00:31:13,581
W rozmowie ze zrozpaczoną żałobniczką
490
00:31:13,581 --> 00:31:17,710
premier Trowbridge przysiągł
„zesłać ogień piekielny” na Iran,
491
00:31:17,710 --> 00:31:22,131
jeśli okaże się on odpowiedzialny
za atak na lotniskowiec.
492
00:31:22,131 --> 00:31:25,301
Wygląda na to, że premier ma swoją chwilę.
493
00:31:25,301 --> 00:31:28,888
Nie jest tajemnicą, że nawet w jego partii
494
00:31:28,888 --> 00:31:33,392
pojawiały się głosy zwątpienia
odnośnie jego zdecydowania
495
00:31:33,392 --> 00:31:35,561
i siły charakteru.
496
00:31:35,561 --> 00:31:37,438
Czy nią w ogóle dysponuje?
497
00:31:37,438 --> 00:31:41,025
Odpowiedział na to pytanie donośnie.
498
00:31:41,025 --> 00:31:45,571
- Był żartem, a teraz jest Churchillem.
- Kraj zobaczył śmiałego Trowbridge’a.
499
00:31:45,571 --> 00:31:47,657
A co z jego partią?
500
00:31:47,657 --> 00:31:50,493
Za chwilę dołączy do nas Will Johnston
501
00:31:50,493 --> 00:31:53,079
z Instytutu Hagan...
502
00:32:02,588 --> 00:32:03,965
- Kurwa.
- Co?
503
00:32:03,965 --> 00:32:07,385
Jakiś dupek przejechał rodzinę
przed meczetem, krzycząc,
504
00:32:07,385 --> 00:32:09,762
- by wracali do Iranu.
- Kurwa.
505
00:32:23,484 --> 00:32:24,443
- Witam.
- Samochód?
506
00:32:24,443 --> 00:32:25,778
Furgonetka.
507
00:32:26,570 --> 00:32:27,905
Czteroosobowa rodzina.
508
00:32:29,407 --> 00:32:32,493
Matka zginęła.
Pozostała trójka w szpitalu.
509
00:32:33,995 --> 00:32:35,705
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
510
00:32:35,705 --> 00:32:38,040
Howard opowie pani o ataku w meczecie.
511
00:32:38,040 --> 00:32:42,420
Ja muszę przekazać Langley szczegóły
spotkania pana Wylera.
512
00:32:43,170 --> 00:32:45,798
- Teraz?
- Tak, biorąc pod uwagę okoliczności.
513
00:32:45,798 --> 00:32:49,844
Okoliczności się zmieniły,
ale nie znamy żadnych faktów.
514
00:32:49,844 --> 00:32:51,303
Mamy dość.
515
00:32:52,930 --> 00:32:56,183
- Gdzie byłaś w 2003?
- W Norwegii.
516
00:32:56,183 --> 00:32:59,603
Ja oglądałam Colina Powella
mówiącego o aluminiowych rurach w ONZ.
517
00:32:59,603 --> 00:33:03,524
A potem ja i 175 000 moich przyjaciół
najechaliśmy Irak.
518
00:33:03,524 --> 00:33:06,402
Nie lubię niepełnych informacji.
519
00:33:06,402 --> 00:33:08,320
Nie idę z tym do prasy.
520
00:33:08,320 --> 00:33:12,742
Gdy wymienisz Hala Wylera jako źródło,
to zacznie żyć swoim życiem.
521
00:33:12,742 --> 00:33:14,535
Dziękuję. Zapamiętam.
522
00:33:33,512 --> 00:33:34,764
Pani ambasador...
523
00:33:36,098 --> 00:33:39,393
Niełatwo mieć męża,
który przyciąga tyle uwagi.
524
00:33:40,478 --> 00:33:42,730
Myśl, że w czasie kryzysu...
525
00:33:42,730 --> 00:33:47,735
Martwisz się, że jestem zazdrosna?
O aurę mojego męża?
526
00:33:55,367 --> 00:33:58,829
Wywiad to opowieść. Nawet ona ci to powie.
527
00:34:00,081 --> 00:34:03,042
Opowieść oparta na niepełnych faktach.
528
00:34:03,626 --> 00:34:07,254
To, czy ludzie ją kupią,
zdecyduje o życiu i śmierci.
529
00:34:07,254 --> 00:34:08,339
Jasne.
530
00:34:09,048 --> 00:34:11,509
Niektórzy członkowie administracji
531
00:34:11,509 --> 00:34:17,389
mieli mieszane doświadczenia
z szokującymi opowieściami Hala.
532
00:34:17,389 --> 00:34:21,060
- To, że Ganon nie...
- Nie tylko Ganon.
533
00:34:25,356 --> 00:34:29,360
Połowa Departamentu Stanu
opowie ci, jak Hal Wyler
534
00:34:29,360 --> 00:34:33,405
dzielnie poleciał z Kabulu
do Mazar-i Szarif w środku nocy,
535
00:34:33,405 --> 00:34:38,953
by przekonać talibów do opóźnienia
zajęcia Kabulu o jeden dzień.
536
00:34:40,538 --> 00:34:45,751
Druga połowa powie ci,
że zrobił to, rekwirując samolot,
537
00:34:45,751 --> 00:34:50,047
który miał ewakuować Afgańczyków
pracujących dla naszych wojsk.
538
00:34:51,465 --> 00:34:54,135
Ludzi, których przysięgaliśmy chronić.
539
00:34:55,427 --> 00:34:57,972
Trzysta trzydzieści dwie osoby
540
00:34:57,972 --> 00:35:02,685
nie wsiadły na pokład samolotu,
bo Hal Wyler postanowił się wykazać.
541
00:35:06,230 --> 00:35:10,860
Wiele zależy od tego,
czy uwierzymy, że to sprawka Iranu.
542
00:35:10,860 --> 00:35:14,738
Gdy w grę wchodzi Hal,
musimy mieć, kurwa, pewność.
543
00:35:20,202 --> 00:35:21,287
Tak?
544
00:35:22,621 --> 00:35:24,331
Przepraszam.
545
00:35:39,471 --> 00:35:41,015
Co tam się dzieje?
546
00:35:43,017 --> 00:35:44,226
Prezydent przylatuje.
547
00:35:46,395 --> 00:35:47,897
Stanów Zjednoczonych?
548
00:35:48,480 --> 00:35:50,983
Przepraszam. Pani ambasador?
549
00:35:50,983 --> 00:35:52,318
Idę się przejść.
550
00:35:53,068 --> 00:35:56,030
- Byron, ambasadorka...
- Nie potrzebuję opieki.
551
00:35:57,114 --> 00:36:01,285
- Byron proponuje popołudnie.
- Niech Byron się pierdoli.
552
00:36:03,120 --> 00:36:05,122
Wolałaby iść teraz.
553
00:36:08,334 --> 00:36:11,545
Prezydent Rayburn podczas zaplanowanej,
554
00:36:11,545 --> 00:36:13,881
dwudniowej podróży do Berlina
555
00:36:13,881 --> 00:36:17,384
„wpadnie z wizytą”
do premiera Trowbridge’a,
556
00:36:17,384 --> 00:36:21,972
by wyrazić solidarność po ataku
na HMS Courageous.
557
00:36:22,473 --> 00:36:27,102
Prezydent spędzi na ziemi 90 minut,
z czego 70 w Winfield.
558
00:36:28,270 --> 00:36:32,399
Większość jego 800-osobowego personelu
pozostanie w samolotach na Heathrow,
559
00:36:32,399 --> 00:36:35,986
a Marine One zabierze
prezydenta i kilku szczęściarzy
560
00:36:35,986 --> 00:36:38,614
do Winfield na lunch z premierem.
561
00:36:38,614 --> 00:36:44,411
Don, Christine, Joanne, Paul.
Za pół godziny rozmawiamy z Heathrow.
562
00:36:45,287 --> 00:36:47,581
Ronnie, Bruce, Jim i Mike,
563
00:36:47,581 --> 00:36:50,542
omówcie z biurem premiera
ochronę na trasie.
564
00:36:50,542 --> 00:36:53,462
Gary? Gdzie jest Gary? Jest tutaj?
565
00:36:54,588 --> 00:36:56,799
To będzie najdłuższe
70 minut twojego życia.
566
00:36:57,508 --> 00:36:59,343
- Muszę siku.
- Wracamy.
567
00:36:59,343 --> 00:37:00,511
Bardzo.
568
00:37:01,762 --> 00:37:03,180
Proszę dać mi chwilę.
569
00:37:16,568 --> 00:37:19,238
Przepraszam. Dziękuję.
570
00:37:21,615 --> 00:37:24,451
- W lewo.
- Dzień dobry.
571
00:37:42,136 --> 00:37:43,220
- Hej.
- Carole.
572
00:37:43,220 --> 00:37:47,349
Rodney mówi, że jesteś w Londynie.
To jakiś żart?
573
00:37:48,058 --> 00:37:50,894
Żaden, kurwa, żart. Londyn, Anglia.
574
00:37:58,277 --> 00:37:59,653
Powinniśmy tam zajrzeć?
575
00:38:09,788 --> 00:38:13,167
Połączysz się stamtąd z GCHQ
czy musisz to zrobić przez NSA?
576
00:38:13,167 --> 00:38:15,085
- Daj mi chwilę.
- Proszę pani?
577
00:38:15,085 --> 00:38:16,587
Nie skończyłam.
578
00:38:19,048 --> 00:38:22,551
- Wszystko w porządku?
- Przydałoby się nieco prywatności.
579
00:38:28,474 --> 00:38:31,560
- Zabiję się.
- Nie dadzą wysrać się w spokoju?
580
00:38:31,560 --> 00:38:34,855
Jestem w sklepie.
Musiałam wyjść z zasięgu ambasady.
581
00:38:34,855 --> 00:38:37,524
Teraz martwią się, że mam tętniaka.
582
00:38:37,524 --> 00:38:39,943
- To będzie długi przydział.
- Tak.
583
00:38:39,943 --> 00:38:44,239
Teraz każdy chce mieć selfie z Halem.
Będzie łatwiej, gdy zniknie.
584
00:38:44,239 --> 00:38:46,617
Słyszę to od dawna.
585
00:38:46,617 --> 00:38:48,369
Tym razem to prawda.
586
00:38:49,161 --> 00:38:50,913
Kabul przeważył szalę.
587
00:38:50,913 --> 00:38:53,123
- Serio?
- Tak.
588
00:38:53,123 --> 00:38:56,085
Kochana... Cieszę się.
589
00:38:56,085 --> 00:38:58,462
Tak. Znalazłaś coś?
590
00:38:58,462 --> 00:39:02,049
- Pomaga, gdy mnie nie poganiasz.
- Wybacz. Jesteś śliczna.
591
00:39:02,049 --> 00:39:03,926
- Najśliczniejsza.
- Lepiej.
592
00:39:03,926 --> 00:39:07,012
Był jeden telefon ze wspomnianej strefy
593
00:39:08,263 --> 00:39:10,140
w dniu spotkania.
594
00:39:10,641 --> 00:39:11,725
Z telefonu na kartę.
595
00:39:11,725 --> 00:39:13,894
Telefon do wrogiego kraju?
596
00:39:13,894 --> 00:39:15,646
Nie, do Rzymu.
597
00:39:16,730 --> 00:39:17,564
Kurwa.
598
00:39:21,026 --> 00:39:22,027
Pan Hayford.
599
00:39:23,362 --> 00:39:24,947
- Cześć.
- Wszystko gra?
600
00:39:24,947 --> 00:39:26,615
Dzięki. Wyszłam na spacer.
601
00:39:26,615 --> 00:39:28,867
- Pytają, czy wezwać karetkę.
- Nie!
602
00:39:28,867 --> 00:39:31,829
- Dlaczego karetkę?
- Minęło 35 minut.
603
00:39:32,329 --> 00:39:36,500
- Może coś pani zjadła?
- Muszę widzieć się z mężem.
604
00:39:36,500 --> 00:39:39,962
- Wyślij kogoś do rezydencji.
- Jest w ambasadzie.
605
00:39:39,962 --> 00:39:43,549
Pomaga skontaktować się
z ludźmi w Uzbekistanie.
606
00:39:44,049 --> 00:39:45,300
No jasne.
607
00:40:05,487 --> 00:40:09,241
Próbuję jedynie pomóc.
608
00:40:12,077 --> 00:40:13,078
Co ty...?
609
00:40:18,167 --> 00:40:19,751
Dzwoniłeś do Niccolo.
610
00:40:20,627 --> 00:40:24,965
Wyświadcz nam przysługę
i nie wypieraj się.
611
00:40:26,967 --> 00:40:28,051
Tak.
612
00:40:28,051 --> 00:40:30,429
A on zadzwonił do Shahina.
613
00:40:31,096 --> 00:40:34,558
- By dać mu znać, że tu jesteśmy.
- Pytałam 12 razy.
614
00:40:34,558 --> 00:40:37,060
Czy dzwoniłem do Shahina. Niccolo dzwonił.
615
00:40:37,060 --> 00:40:40,355
Włochy mają stosunki dyplomatyczne
z Iranem. Zero podejrzeń.
616
00:40:40,355 --> 00:40:42,608
Wystarczył mi jeden telefon.
617
00:40:42,608 --> 00:40:45,736
Tylko ty wiesz, że telefon
do włoskiego architekta
618
00:40:45,736 --> 00:40:47,654
to powód do niepokoju.
619
00:40:47,654 --> 00:40:51,074
I nie mówiłem ci,
by w razie czego cię odizolować.
620
00:40:51,074 --> 00:40:53,202
A to się, kurwa, opłaciło.
621
00:40:53,202 --> 00:40:56,872
Nie chcesz, by Biały Dom się wtrącał,
a prezydent jest w drodze.
622
00:40:56,872 --> 00:40:58,457
Wiedziałam, że coś nie gra.
623
00:40:58,457 --> 00:41:01,752
Gdy info pochodzi od ciebie,
zawsze coś za sobą pociąga.
624
00:41:01,752 --> 00:41:05,464
- Nikt nie wie co, do czasu.
- I wtedy już wiedzą.
625
00:41:05,464 --> 00:41:07,966
Nie udawaj, że to bez znaczenia.
626
00:41:07,966 --> 00:41:10,052
Shahin nadstawił karku.
627
00:41:10,052 --> 00:41:12,554
- Jeśli to rozdmuchamy, zabiją go.
- Tak.
628
00:41:12,554 --> 00:41:15,349
Teraz już wiesz. Dzwoniłem do Niccolo.
629
00:41:15,349 --> 00:41:18,060
On do Shahina. Albo wysłał sygnał dymny.
630
00:41:18,060 --> 00:41:19,311
- To wszystko.
- Tak?
631
00:41:19,311 --> 00:41:20,229
Tak.
632
00:41:23,232 --> 00:41:26,360
Zatem... idźmy dalej.
633
00:41:27,903 --> 00:41:29,404
I tyle?
634
00:41:29,404 --> 00:41:33,200
Wyjdę stąd ze słowami:
„Przemyślałam sprawę, ogłośmy to”.
635
00:41:33,200 --> 00:41:34,910
- Tak.
- Na jakiej podstawie?
636
00:41:34,910 --> 00:41:39,122
Mój mąż potajemnie zadzwonił do Iranu,
a potem mnie okłamywał?
637
00:41:39,122 --> 00:41:42,584
- Jak to, kurwa, będzie wyglądać?
- Kogo to obchodzi?
638
00:41:44,002 --> 00:41:47,381
Mnie! Mam kierować tym miejscem.
639
00:41:47,381 --> 00:41:51,426
Sekretarz stanu prawie mnie zwolnił
pierwszego dnia.
640
00:41:51,426 --> 00:41:53,011
Dzięki Halowi Wylerowi.
641
00:41:53,011 --> 00:41:57,182
A drugiego dnia jestem modelką Vogue
na łasce hormonów.
642
00:41:57,766 --> 00:42:01,687
Mądrzy ludzie słuchają innych mądrych
i zmieniają zdanie.
643
00:42:01,687 --> 00:42:07,317
Powiedziałam szefowej placówki,
że jest jak Colin Powell mówiący o broni.
644
00:42:07,317 --> 00:42:11,029
Mój zastępca myśli, że przez ciebie
645
00:42:11,029 --> 00:42:12,656
zesrałam się w gacie.
646
00:42:12,656 --> 00:42:14,866
Dzięki twojej interwencji
647
00:42:14,866 --> 00:42:18,537
w oczach dwójki najważniejszych
moich współpracowników
648
00:42:18,537 --> 00:42:20,872
wychodzę na pierdoloną wariatkę!
649
00:42:30,090 --> 00:42:32,634
Chciałabym rozmawiać z sekretarzem stanu.
650
00:42:37,681 --> 00:42:38,765
Pani ambasador.
651
00:42:38,765 --> 00:42:43,103
Zaprzeczenia Iranu nie przekonały
nikogo od... Próbuję sobie przypomnieć.
652
00:42:43,103 --> 00:42:47,149
Odwołanie zabójstwa
to nie nieznaczący gest.
653
00:42:47,149 --> 00:42:48,567
To poruszające.
654
00:42:48,567 --> 00:42:52,112
Źródło było przekonujące. Po obu stronach.
655
00:42:52,112 --> 00:42:55,115
- CIA wciąż to sprawdza.
- To moja wina.
656
00:42:55,115 --> 00:42:57,117
Dlatego do pana dzwonię.
657
00:42:57,117 --> 00:43:00,787
Liczę, że mnie pan wysłucha.
658
00:43:00,787 --> 00:43:04,416
Żona mówi, że Vogue ogłosił panią
przyszłością dyplomacji.
659
00:43:04,416 --> 00:43:06,084
Lepiej tak zrobię.
660
00:43:07,961 --> 00:43:11,173
To był Hal.
661
00:43:12,716 --> 00:43:13,925
Wyler.
662
00:43:15,260 --> 00:43:16,428
Jezu.
663
00:43:16,428 --> 00:43:19,514
Wiedząc, że to spotka się ze sceptycyzmem,
664
00:43:19,514 --> 00:43:22,643
poprosiłam ich o dokładną weryfikację,
zanim to puszczą.
665
00:43:23,310 --> 00:43:24,603
Cholera.
666
00:43:24,603 --> 00:43:29,191
- Proszę odwołać wizytę prezydenta.
- Żartuje pani?
667
00:43:29,191 --> 00:43:33,612
Jeśli stanie ramię w ramię z Trowbridge’em
po słowach o ogniu piekielnym...
668
00:43:33,612 --> 00:43:37,324
Prezydent jest gotowy ruszyć na Teheran.
669
00:43:37,324 --> 00:43:41,912
Jeśli pani mąż ma rację,
za 24 godziny będziemy musieli to odwołać.
670
00:43:41,912 --> 00:43:44,164
Wyjdzie na idiotę.
671
00:43:44,164 --> 00:43:45,874
U nas to zwykły wtorek.
672
00:43:45,874 --> 00:43:49,086
- Muzułmanie są atakowani.
- To też moja wina?
673
00:43:49,086 --> 00:43:52,464
Prezydent chciał wyjść na bohatera.
Objąć Brytyjczyków,
674
00:43:52,464 --> 00:43:54,466
pokazać, że jesteśmy sojusznikiem
675
00:43:54,466 --> 00:43:56,968
i nie porzuciliśmy całego świata.
676
00:43:56,968 --> 00:44:00,347
To moje zadanie,
ale skoro tego chce, to ma.
677
00:44:01,139 --> 00:44:04,935
Nie wiem, czy powiedzenie
„jak sobie posłał”
678
00:44:04,935 --> 00:44:07,104
służy globalnej stabilizacji.
679
00:44:07,104 --> 00:44:09,481
A odwołanie podróży służy?
680
00:44:10,899 --> 00:44:12,150
Nie jest idealne.
681
00:44:14,194 --> 00:44:17,531
Może gdyby zwróciła się z tym pani
przed ogłoszeniem wizyty.
682
00:44:17,531 --> 00:44:19,825
Teraz już za późno.
683
00:44:27,833 --> 00:44:30,043
Dla pani. Co powiedział Ganon?
684
00:44:30,919 --> 00:44:33,296
Muszę porozmawiać z ministrem.
685
00:44:33,880 --> 00:44:37,634
- Ganon tak powiedział?
- Nie. Ja tak mówię.
686
00:44:38,677 --> 00:44:40,721
Jutro się z nim pani zobaczy.
687
00:44:40,721 --> 00:44:44,558
Na lunchu, na który prezydent założy
grafitowy garnitur.
688
00:44:44,558 --> 00:44:46,351
Pani nie może.
689
00:44:46,852 --> 00:44:48,478
- Może któraś z tych?
- Nie.
690
00:44:48,979 --> 00:44:52,065
Mnie też nie podoba się ta rozmowa,
691
00:44:52,065 --> 00:44:56,236
ale stylistka jest podejrzana
o największe naruszenie bezpieczeństwa.
692
00:44:56,236 --> 00:44:59,406
- Musimy zrobić to sami.
- Alysse?
693
00:44:59,406 --> 00:45:01,241
Po spotkaniu.
694
00:45:01,950 --> 00:45:03,160
Samochód. Samochody.
695
00:45:03,160 --> 00:45:05,495
Nie może pani wpaść do ministra.
696
00:45:05,495 --> 00:45:08,874
Spędziła pani z nim więcej czasu,
niż poprzednicy przez rok.
697
00:45:08,874 --> 00:45:10,417
Sporo się działo.
698
00:45:10,417 --> 00:45:12,169
Musi pani przestać.
699
00:45:24,764 --> 00:45:27,058
Biuro ministra spraw zagranicznych.
700
00:45:31,146 --> 00:45:32,731
Ludzie zaczną gadać.
701
00:45:32,731 --> 00:45:35,775
- Wiem, że ma pan sporo pracy.
- Skądże.
702
00:45:35,775 --> 00:45:38,820
Chciałam porozmawiać o wizycie prezydenta.
703
00:45:38,820 --> 00:45:40,530
Poruszający znak wsparcia.
704
00:45:40,530 --> 00:45:44,284
Atmosferę wokół spotkania może poprawić
705
00:45:44,284 --> 00:45:48,038
klaryfikacja słów premiera odnośnie Iranu.
706
00:45:48,038 --> 00:45:51,333
Jak rozumiem, premier powtarzał to,
707
00:45:51,333 --> 00:45:53,543
co usłyszał od prezydenta Rayburna.
708
00:45:53,543 --> 00:45:56,713
- To była rozmowa przywódców...
- „Spalimy to miejsce”?
709
00:45:56,713 --> 00:45:57,923
Prywatna.
710
00:45:57,923 --> 00:46:00,675
Premier powtórzył to do mikrofonów.
711
00:46:00,675 --> 00:46:03,887
Opacznie odebrane
wyrazy wsparcia dla wdowy.
712
00:46:03,887 --> 00:46:05,222
To coś więcej.
713
00:46:05,222 --> 00:46:08,016
Cztery osoby przejechano na ulicy.
Dwójkę dzieci.
714
00:46:08,016 --> 00:46:10,227
- Ich matka nie żyje.
- Ojciec też.
715
00:46:12,437 --> 00:46:14,147
Od pół godziny.
716
00:46:15,941 --> 00:46:17,359
Przykro mi.
717
00:46:19,778 --> 00:46:23,907
Nikt nie przejmuje się
przemocą na ulicach bardziej
718
00:46:23,907 --> 00:46:26,243
- niż premier Trowbridge.
- Oczywiście.
719
00:46:26,243 --> 00:46:29,204
Ale niesprowokowany atak na nasze wojska
720
00:46:29,204 --> 00:46:32,874
- ze strony agresywnego kraju...
- To nie Iran.
721
00:46:36,836 --> 00:46:37,754
To nie Iran.
722
00:46:39,256 --> 00:46:41,007
Nasz błąd.
723
00:46:42,926 --> 00:46:45,053
Spyta mnie pan, skąd wiem...
724
00:46:45,053 --> 00:46:48,306
Nie powie pani,
ale na szczęście mam pani słowo.
725
00:46:54,938 --> 00:46:57,899
Porwali mojego męża i odwołali zamach.
726
00:46:59,943 --> 00:47:03,572
Mieli zamiar zabić
amerykańskiego generała.
727
00:47:04,239 --> 00:47:08,159
To był podarunek,
jak martwa wiewiórka na progu.
728
00:47:08,159 --> 00:47:09,703
To nie Iran.
729
00:47:11,705 --> 00:47:14,958
Prezydent USA nie może
stanąć obok premiera,
730
00:47:14,958 --> 00:47:19,212
który nawołuje do islamofobicznej wojny.
731
00:47:20,213 --> 00:47:21,798
Musi się z tego wycofać.
732
00:47:25,635 --> 00:47:28,388
Premier z niczego się nie wycofa.
733
00:47:29,514 --> 00:47:30,432
Z niczego.
734
00:47:32,267 --> 00:47:35,645
Jeśli się pani martwi,
proszę porozmawiać z prezydentem,
735
00:47:35,645 --> 00:47:38,773
który, jak widać,
ma duży wpływ na premiera.
736
00:47:42,027 --> 00:47:43,486
Dziękuję za wizytę.
737
00:48:07,302 --> 00:48:09,512
Po lunchu. Będzie czas...
738
00:48:13,892 --> 00:48:17,103
Do jadalni. Na kominek, nie na stół.
739
00:48:17,103 --> 00:48:20,607
Zawsze dawałam pani Vayle
kopię menu podczas oficjalnych posiłków.
740
00:48:20,607 --> 00:48:24,444
Umieszczała je w pamiętniku.
Powinnam je dać panu Wylerowi?
741
00:48:24,944 --> 00:48:28,448
Pan Wyler nie prowadzi pamiętnika.
742
00:48:30,283 --> 00:48:31,951
Możesz to uratować.
743
00:48:31,951 --> 00:48:34,704
Zaczep prezydenta, gdy tylko przyleci,
744
00:48:34,704 --> 00:48:37,332
i wyperswaduj mu ten lunch.
745
00:48:38,166 --> 00:48:41,961
Albo chociaż sesję zdjęciową
ramię w ramię z Trowbridge’em
746
00:48:41,961 --> 00:48:44,964
jak w mrocznych wspominkach z Iraku.
747
00:48:44,964 --> 00:48:46,549
Musisz stąd wyjechać.
748
00:48:46,549 --> 00:48:49,469
- Muszę coś zjeść.
- Musisz opuścić ten kraj.
749
00:48:49,469 --> 00:48:52,764
Po lunchu musisz wsiąść w samolot
750
00:48:52,764 --> 00:48:54,933
- i wylecieć stąd.
- Co?
751
00:48:54,933 --> 00:48:57,852
Skontaktowałeś się z wrogim mocarstwem,
752
00:48:57,852 --> 00:49:00,689
z którym nie mamy
stosunków dyplomatycznych.
753
00:49:00,689 --> 00:49:03,525
Znacznie utrudniałeś śledztwo.
754
00:49:04,192 --> 00:49:08,613
Tak mi najebałeś w głowie,
że nie mogę jasno myśleć,
755
00:49:08,613 --> 00:49:12,659
analizować informacji
ani służyć obiektywną radą.
756
00:49:13,326 --> 00:49:17,747
Nie mogę, kurwa, pracować,
jeśli jesteś w promieniu 100 kilometrów.
757
00:49:18,331 --> 00:49:20,834
Błagam cię. Odejdź.
758
00:49:23,920 --> 00:49:24,796
Katherine.
759
00:49:25,755 --> 00:49:26,923
Katie.
760
00:49:26,923 --> 00:49:29,467
Porozmawiajmy o tym później.
761
00:49:29,467 --> 00:49:31,845
Nie będę więcej o tym rozmawiać.
762
00:49:31,845 --> 00:49:34,723
Prezydent najpierw przywita się z Halem.
763
00:49:34,723 --> 00:49:38,101
Chyba że zapomni i zrobi na odwrót.
764
00:49:38,101 --> 00:49:39,269
Dziękuję.
765
00:49:39,269 --> 00:49:45,692
- Katie, nie mogę odejść. Przykro mi.
- Nie chcę tego słuchać.
766
00:49:45,692 --> 00:49:48,987
- Nie możesz się ze mną rozwieść.
- Ogarnij się, kurwa!
767
00:49:48,987 --> 00:49:50,864
Postanowiliśmy dawno temu.
768
00:49:51,406 --> 00:49:53,450
Wiceprezydent złoży rezygnację.
769
00:49:53,450 --> 00:49:56,703
Chcą, byś ją zastąpiła.
Nie możesz się rozwieść.
770
00:50:10,884 --> 00:50:11,885
Zamknij usta.
771
00:50:13,344 --> 00:50:14,512
Odwróć głowę.
772
00:52:46,998 --> 00:52:49,500
Napisy: Michał Urbaniak