1
00:00:06,090 --> 00:00:07,216
POPRZEDNIO
2
00:00:07,216 --> 00:00:11,220
Proszę nie grać w cykora
z krajem dysponującym atomówką.
3
00:00:11,220 --> 00:00:13,389
Proszę spróbować wszystkiego.
4
00:00:13,389 --> 00:00:14,474
Ma dobry pomysł.
5
00:00:14,474 --> 00:00:19,854
Nie umknęło mi, że jesteś
niesamowicie atrakcyjnym, wrażliwym...
6
00:00:21,481 --> 00:00:22,315
mężczyzną.
7
00:00:22,315 --> 00:00:25,693
Ale w tej chwili mamy ważniejsze sprawy.
8
00:00:25,693 --> 00:00:28,321
Poświęciłem ci 15 lat życia.
Daj mi szansę.
9
00:00:28,321 --> 00:00:30,490
Byś mógł sterować wiceprezydentem?
10
00:00:30,490 --> 00:00:32,366
Bym był twoim mężem.
11
00:00:32,366 --> 00:00:36,329
Jeśli zaatakujemy Rosję,
Rosja odpowie tym samym.
12
00:00:36,329 --> 00:00:39,165
Grupa Lenkova to nie Rosja.
13
00:00:39,165 --> 00:00:43,002
To jedyna okazja, kiedy możesz namieszać.
14
00:00:43,002 --> 00:00:44,962
A z kim powinnam namieszać?
15
00:00:44,962 --> 00:00:47,089
Z sekretarzem stanu.
16
00:00:47,089 --> 00:00:49,926
Nie dostrzegasz tego,
ale świetny z nas zespół.
17
00:00:49,926 --> 00:00:53,638
Też to czuję.
Nie mogę się skupić, gdy jesteś obok.
18
00:00:53,638 --> 00:00:56,224
USA i Wielka Brytania
idą na wojnę z Rosją?
19
00:00:56,224 --> 00:00:58,726
To sprawia, że ludzie
decydują się na dzieci.
20
00:00:58,726 --> 00:01:02,396
- Chcesz mieć ze mną...?
- Nie. Właśnie w tym rzecz.
21
00:01:02,396 --> 00:01:04,107
Ale pies?
22
00:01:04,941 --> 00:01:09,278
Chcesz być ze mną w jawnym związku?
23
00:01:09,278 --> 00:01:10,446
Tak.
24
00:01:10,446 --> 00:01:12,031
To lepsze niż jeden.
25
00:01:12,031 --> 00:01:12,990
Co?
26
00:01:14,408 --> 00:01:15,243
Dwóch.
27
00:01:20,873 --> 00:01:23,417
SERIAL NETFLIX
28
00:01:24,710 --> 00:01:27,463
DYPLOMATKA
29
00:01:28,089 --> 00:01:29,257
Powinienem iść.
30
00:01:29,257 --> 00:01:31,467
- Dokąd?
- Do swojego pokoju.
31
00:01:31,467 --> 00:01:33,594
Zanim ktoś mnie tu zobaczy.
32
00:01:33,594 --> 00:01:35,930
Możesz się rozluźnić na pięć minut.
33
00:01:37,306 --> 00:01:38,850
{\an8}Prosisz, bym został?
34
00:01:39,392 --> 00:01:42,019
{\an8}Mówię, żebyś się rozluźnił.
35
00:01:44,772 --> 00:01:46,649
Prosisz, bym został?
36
00:01:46,649 --> 00:01:49,735
Prosisz, żebym poprosiła, żebyś został?
37
00:01:49,735 --> 00:01:50,987
A powinienem?
38
00:01:54,031 --> 00:01:55,116
Nie wiem.
39
00:01:56,409 --> 00:01:57,368
Może.
40
00:01:59,745 --> 00:02:03,374
- Nie powinnam ci tego robić.
- Powinnaś robić mi, co chcesz.
41
00:02:04,208 --> 00:02:05,293
Nie.
42
00:02:06,669 --> 00:02:07,837
Przepraszam.
43
00:02:07,837 --> 00:02:08,796
Dlaczego?
44
00:02:08,796 --> 00:02:10,756
Nie sądziłam, że dasz radę.
45
00:02:10,756 --> 00:02:12,383
Jestem wredna.
46
00:02:12,383 --> 00:02:16,554
Owszem, ale miałaś powody do obaw.
47
00:02:17,221 --> 00:02:18,639
Spisałeś się.
48
00:02:18,639 --> 00:02:21,225
Jak zawsze, ale czasem
orientujesz się po wszystkim.
49
00:02:23,853 --> 00:02:25,605
Nie powinieneś mi wybaczać.
50
00:02:26,105 --> 00:02:27,148
Może nie wybaczę.
51
00:02:27,648 --> 00:02:29,984
- Nie, wybaczę.
- Nie rób tego.
52
00:02:29,984 --> 00:02:33,529
Nie chcę być jedyną,
która myśli o przeszkodach.
53
00:02:33,529 --> 00:02:35,156
Zniosę to.
54
00:02:35,156 --> 00:02:37,783
Ja nie. Nie lubię złościć się na ciebie.
55
00:02:41,871 --> 00:02:43,206
Co poskutkowało?
56
00:02:44,081 --> 00:02:46,125
Ostatnie dni były udane, prawda?
57
00:02:46,125 --> 00:02:48,211
- Tak.
- Dlaczego?
58
00:02:48,211 --> 00:02:49,795
Nie wiem.
59
00:02:49,795 --> 00:02:51,589
Musisz wyrazić się jasno.
60
00:02:51,589 --> 00:02:53,674
Ja nie zawsze wiem.
61
00:02:55,426 --> 00:02:56,761
Co poskutkowało?
62
00:02:58,262 --> 00:02:59,931
Opracowałaś plan.
63
00:02:59,931 --> 00:03:01,515
To był twój pomysł.
64
00:03:01,515 --> 00:03:05,436
Ja wykonałem kilka telefonów,
byś nie czuła się w tym sama.
65
00:03:05,436 --> 00:03:06,520
Nie to zrobiłeś.
66
00:03:06,520 --> 00:03:07,563
- Nie?
- Nie.
67
00:03:07,563 --> 00:03:10,107
- To co zrobiłem?
- Wykonałeś sto telefonów.
68
00:03:10,107 --> 00:03:13,736
Ludzie poczuli się genialni i ważni.
69
00:03:13,736 --> 00:03:17,615
- Desperacko prosili cię o pomoc.
- Są genialni i ważni.
70
00:03:17,615 --> 00:03:19,659
Gość z Phoenix?
71
00:03:19,659 --> 00:03:21,327
Jest tylko ważny.
72
00:03:28,292 --> 00:03:29,585
Nie cierpiałeś?
73
00:03:31,337 --> 00:03:32,171
Dlaczego?
74
00:03:33,089 --> 00:03:34,590
Będąc na drugim planie.
75
00:03:34,590 --> 00:03:35,883
Nie.
76
00:03:38,135 --> 00:03:40,805
Myślałem, że będę, ale...
77
00:03:41,347 --> 00:03:42,181
nie.
78
00:03:42,682 --> 00:03:43,808
Było wesoło.
79
00:03:47,103 --> 00:03:49,355
Nie chcę siedzieć bezczynnie.
80
00:03:49,355 --> 00:03:52,608
- Jasne.
- Nie jestem gotowy na emeryturę.
81
00:03:53,234 --> 00:03:54,986
Nie pomyślałabym o tym.
82
00:03:56,988 --> 00:04:00,491
Nie spędziłam ostatnich
dziesięciu lat na opalaniu.
83
00:04:00,491 --> 00:04:01,909
Wiem.
84
00:04:01,909 --> 00:04:04,287
Praca na drugim planie też jest ważna.
85
00:04:04,287 --> 00:04:06,622
Ty robiłaś więcej.
86
00:04:06,622 --> 00:04:09,208
- Byłam tłem.
- Dzięki tobie wszystko było możliwe.
87
00:04:09,208 --> 00:04:12,169
Mój każdy popierdolony pomysł.
88
00:04:12,837 --> 00:04:16,340
Nie powinieneś zaczynać
od umożliwiania wszystkiego.
89
00:04:16,340 --> 00:04:17,842
- Jasne.
- To bywa trudne.
90
00:04:17,842 --> 00:04:19,010
Jezu.
91
00:04:19,010 --> 00:04:23,055
Byłem na dwudniowym spotkaniu
światowych przywódców
92
00:04:23,055 --> 00:04:25,725
i nie odzywałem się nieproszony.
93
00:04:26,851 --> 00:04:27,685
Byłeś świetny.
94
00:04:27,685 --> 00:04:30,563
Spędziłem mnóstwo czasu,
rozmawiając o deszczu.
95
00:04:31,147 --> 00:04:32,732
Byłeś świetny.
96
00:04:36,193 --> 00:04:37,111
Nie idź.
97
00:04:38,029 --> 00:04:38,988
Jeszcze nie.
98
00:04:41,115 --> 00:04:42,533
Chcesz, żebym został?
99
00:04:45,619 --> 00:04:46,787
Nie wiem.
100
00:04:48,039 --> 00:04:49,665
Ale nie chcę, byś odchodził.
101
00:04:55,004 --> 00:04:56,422
Nie panikuj.
102
00:04:56,422 --> 00:04:57,840
Już mi się podoba.
103
00:04:57,840 --> 00:05:00,009
Chcę się wstrzymać...
104
00:05:01,260 --> 00:05:03,846
z ogłoszeniem naszego związku.
105
00:05:03,846 --> 00:05:07,016
- Do rozwiązania akcji z Rosją.
- Dobra.
106
00:05:08,142 --> 00:05:08,976
Na pewno?
107
00:05:08,976 --> 00:05:09,894
Tak.
108
00:05:10,728 --> 00:05:13,439
- Co?
- Wszystko gra, tylko...
109
00:05:14,440 --> 00:05:15,316
Co?
110
00:05:15,316 --> 00:05:18,319
Ludzie długo czekali
na rozwiązanie akcji z Rosją.
111
00:05:18,319 --> 00:05:19,278
Mówię o tygodniu.
112
00:05:19,278 --> 00:05:22,782
Napoleon powiedział Józefinie,
że chce zaczekać na rozwiązanie.
113
00:05:22,782 --> 00:05:24,867
Wiedziałam, że to będzie problem.
114
00:05:25,785 --> 00:05:27,578
Nie lubię okłamywać szefowej.
115
00:05:27,578 --> 00:05:32,166
Jest nią od dziesięciu minut.
Wytrzymasz jeszcze trochę.
116
00:05:32,166 --> 00:05:35,378
Na początku byłoby dziwnie
o tym powiedzieć.
117
00:05:35,378 --> 00:05:37,630
Teraz dziwne, że wciąż nie wspomniałem.
118
00:05:37,630 --> 00:05:40,383
- Ja pomijam rzeczy zawodowo.
- To dziwne.
119
00:05:40,383 --> 00:05:42,343
Nie żyję w błędnym przekonaniu,
120
00:05:42,343 --> 00:05:45,638
że ktokolwiek
zna kiedykolwiek całą prawdę.
121
00:05:45,638 --> 00:05:49,391
Nie czuję się w obowiązku
dzielić się wszystkim.
122
00:05:49,391 --> 00:05:50,643
Mogę coś pomijać.
123
00:05:50,643 --> 00:05:51,894
Każdy tak robi.
124
00:05:51,894 --> 00:05:55,064
- Jestem tego świadoma.
- To dopiero racjonalizacja.
125
00:05:55,064 --> 00:05:57,441
Nikt nie musi się rozpraszać.
126
00:05:58,192 --> 00:05:59,360
W porządku.
127
00:06:03,906 --> 00:06:06,200
Spotyka się dziś z Olegiem Balakinem?
128
00:06:06,867 --> 00:06:08,452
- Tak.
- Dobrze.
129
00:06:13,249 --> 00:06:16,127
Nadajemy do Rosji
każdym oficjalnym kanałem,
130
00:06:16,127 --> 00:06:18,629
bo nieoficjalne zamilkły.
131
00:06:18,629 --> 00:06:20,840
Langley nieustannie wydzwania,
132
00:06:20,840 --> 00:06:22,883
ale nikt nie odbiera.
133
00:06:23,884 --> 00:06:26,303
Rzucasz mi kość?
134
00:06:28,305 --> 00:06:29,515
To fakt.
135
00:06:30,099 --> 00:06:33,185
Istotny dla nas obojga.
136
00:06:33,185 --> 00:06:35,104
To gorsze niż seks z litości.
137
00:06:35,604 --> 00:06:39,108
To odtajnienie
poufnych informacji z litości.
138
00:06:40,651 --> 00:06:42,862
Nigdy więcej nic ci nie powiem.
139
00:06:42,862 --> 00:06:44,780
Wszystkie nieoficjalne kanały milczą?
140
00:06:44,780 --> 00:06:46,031
Nie wiem.
141
00:06:46,031 --> 00:06:48,284
- Poczekaj na sprawozdanie.
- Przestań.
142
00:06:48,284 --> 00:06:51,245
Byłem gotów paradować
z dziewczyną pod ramię.
143
00:06:51,245 --> 00:06:54,999
- Robi się coraz lepiej.
- Pójdziesz ze mną na kolację?
144
00:06:54,999 --> 00:06:56,083
Może.
145
00:06:56,625 --> 00:06:58,502
Usiądziemy przy świecach?
146
00:06:58,502 --> 00:07:01,714
Pogadamy o rosyjskich
organizacjach paramilitarnych?
147
00:07:01,714 --> 00:07:03,674
Wiesz, że tak.
148
00:07:10,139 --> 00:07:13,976
Spotka się dziś pani z rosyjskim
ambasadorem, Olegiem Balakinem.
149
00:07:13,976 --> 00:07:16,979
Przekaże mu pani,
że Wielka Brytania wie, że Grupa Lenkova,
150
00:07:16,979 --> 00:07:21,108
opłacona przez rosyjski rząd,
przeprowadziła atak na HMS Courageous.
151
00:07:21,108 --> 00:07:25,029
Wielka Brytania zamierza podjąć działania
przeciwko oddziałom Lenkova w Libii.
152
00:07:25,529 --> 00:07:27,948
Z naszym błogosławieństwem, w ciągu doby.
153
00:07:27,948 --> 00:07:30,868
I to będzie koniec zdania.
154
00:07:30,868 --> 00:07:33,204
Bez żadnych eskalacji.
155
00:07:33,204 --> 00:07:34,205
Dzień dobry.
156
00:07:34,205 --> 00:07:35,581
Wzajemnie.
157
00:07:39,752 --> 00:07:40,669
Wszystko gra?
158
00:07:40,669 --> 00:07:41,712
Tak.
159
00:07:43,923 --> 00:07:45,341
Możesz kontynuować.
160
00:07:46,509 --> 00:07:48,052
- Kontynuuj.
- Zaczekam.
161
00:07:48,052 --> 00:07:49,595
Może posłuchać.
162
00:07:51,931 --> 00:07:53,349
W porządku.
163
00:07:53,349 --> 00:07:56,018
Dostanie pani wytyczne z Departamentu.
164
00:07:56,018 --> 00:08:01,023
Takie same rozmowy prowadzi wojsko,
wywiad i amerykański ambasador
165
00:08:01,023 --> 00:08:03,150
z rosyjskim ambasadorem w każdym kraju.
166
00:08:03,150 --> 00:08:05,653
Dlaczego w ministerstwie?
167
00:08:05,653 --> 00:08:06,904
To dziwne.
168
00:08:06,904 --> 00:08:09,031
Zjednoczony front. My i Brytyjczycy.
169
00:08:09,031 --> 00:08:11,825
Dlaczego położyłeś jajka na jagodach?
170
00:08:11,825 --> 00:08:13,244
Już oddzielam.
171
00:08:13,244 --> 00:08:14,912
- Tak lepiej?
- Dziękuję.
172
00:08:14,912 --> 00:08:17,081
- Zjednoczony front?
- Tak.
173
00:08:17,081 --> 00:08:19,875
Pokażemy, że jesteśmy zgodni.
174
00:08:19,875 --> 00:08:22,670
Spotka się z Dennisonem, a potem z panią.
175
00:08:22,670 --> 00:08:24,964
- Jak się nazywa? Belkin?
- Balakin.
176
00:08:24,964 --> 00:08:26,382
Oleg Balakin.
177
00:08:26,382 --> 00:08:27,925
Rosyjski ambasador...
178
00:08:28,884 --> 00:08:29,969
w tym kraju.
179
00:08:30,594 --> 00:08:32,096
- Znasz go?
- Nie.
180
00:08:32,096 --> 00:08:34,723
Zadzwonisz do Siergieja i go wybadasz?
181
00:08:34,723 --> 00:08:35,766
- Jasne.
- Dobra.
182
00:08:35,766 --> 00:08:37,101
Co wybadać?
183
00:08:37,101 --> 00:08:41,021
Cokolwiek. Lubi toasty, nie lubi toastów.
184
00:08:41,021 --> 00:08:43,816
To przedstawiciel Rosji. Lubi alkohol.
185
00:08:43,816 --> 00:08:45,401
Nie spodziewałam się.
186
00:08:45,985 --> 00:08:47,278
Bądź miła.
187
00:08:47,278 --> 00:08:48,612
Stresuje się.
188
00:08:48,612 --> 00:08:50,114
Ja? Nie.
189
00:08:50,781 --> 00:08:53,409
- Będę trzymać się wytycznych.
- Dziękuję.
190
00:08:53,409 --> 00:08:55,536
Kropka na końcu zdania.
191
00:08:55,536 --> 00:08:56,954
Świetnie.
192
00:08:59,164 --> 00:09:02,001
Próbuje ustalić,
ile ma odczekać, zanim zapyta,
193
00:09:02,001 --> 00:09:04,628
czy to znak,
że myślisz o wiceprezydenturze.
194
00:09:04,628 --> 00:09:06,046
To, że się dogadujemy?
195
00:09:06,046 --> 00:09:09,049
- Tak.
- Każ mu wyluzować, by tego nie zepsuł.
196
00:09:11,260 --> 00:09:12,428
Dobra.
197
00:09:27,234 --> 00:09:28,652
Tak, to oczywiste...
198
00:09:28,652 --> 00:09:29,612
Cześć.
199
00:09:29,612 --> 00:09:30,654
Dzień dobry.
200
00:09:31,155 --> 00:09:32,072
Dzień dobry.
201
00:09:32,072 --> 00:09:33,574
Pani do mnie?
202
00:09:33,574 --> 00:09:34,908
Nie, niestety.
203
00:09:34,908 --> 00:09:36,035
Balakin.
204
00:09:36,035 --> 00:09:38,120
Właśnie się z nim widziałem. Powodzenia.
205
00:09:38,120 --> 00:09:39,496
- Powodzenia?
- Przyda się.
206
00:09:39,496 --> 00:09:40,956
Cholera.
207
00:09:40,956 --> 00:09:42,291
Poradzi sobie pani.
208
00:09:42,291 --> 00:09:44,293
- Jest podły, ale...
- Ja gorsza?
209
00:09:44,293 --> 00:09:45,711
Nie powiedziałem tego.
210
00:09:46,629 --> 00:09:47,463
Nie.
211
00:09:47,463 --> 00:09:48,756
Pomyślał pan.
212
00:09:48,756 --> 00:09:51,133
Nadzorowanie myśli wyszło z mody.
213
00:09:51,133 --> 00:09:53,344
Nigdy nie wychodzi z mody.
214
00:09:57,765 --> 00:10:00,476
Ambasador Balakin już czeka.
215
00:10:00,476 --> 00:10:01,393
Idziemy?
216
00:10:01,393 --> 00:10:03,312
Ja nie wchodzę. Ty ją zapowiesz.
217
00:10:03,312 --> 00:10:06,065
- Sam?
- A potem wyjdziesz i zostaną sami.
218
00:10:06,065 --> 00:10:08,359
Albo ty mógłbyś to zrobić.
219
00:10:08,359 --> 00:10:10,152
Nie mogę ich powitać.
220
00:10:10,152 --> 00:10:11,403
To wasz budynek.
221
00:10:12,237 --> 00:10:13,072
Jasne.
222
00:10:20,496 --> 00:10:22,373
W imieniu rządu Jego Królewskiej Mości
223
00:10:22,373 --> 00:10:25,501
mam zaszczyt przedstawić
rosyjskiego ambasadora
224
00:10:25,501 --> 00:10:28,587
w Wielkiej Brytanii, Olega Balakina, amerykańskiej...
225
00:10:28,587 --> 00:10:29,588
Wystarczy.
226
00:10:33,133 --> 00:10:36,470
Dziękuję, że poświęcił pan czas
na spotkanie ze mną.
227
00:10:42,226 --> 00:10:45,020
Wielka Brytania podzieliła się planami
228
00:10:45,020 --> 00:10:47,815
zakończenia przemocy
Grupy Lenkova w Libii?
229
00:10:51,151 --> 00:10:54,863
Mój rząd chciałby przekazać,
230
00:10:54,863 --> 00:10:57,866
że to będzie odosobniony przypadek.
231
00:10:57,866 --> 00:11:01,203
Rosyjski odwet na Wielkiej Brytanii
232
00:11:01,203 --> 00:11:06,208
wymusiłby na Stanach Zjednoczonych
wsparcie długoletniego sojusznika.
233
00:11:17,845 --> 00:11:21,682
Amerykańska arogancja raz jeszcze
dorównuje waszej naiwności.
234
00:11:23,142 --> 00:11:27,688
Szokująco zakładacie,
że chwila naznaczona tragedią
235
00:11:27,688 --> 00:11:29,815
może być odarta ze złożoności
236
00:11:29,815 --> 00:11:33,152
z powodu waszej niechęci do rezultatu.
237
00:11:33,777 --> 00:11:38,073
Grupa Lenkova to niezależna jednostka,
238
00:11:38,073 --> 00:11:40,617
bez powiązań z rosyjskim rządem.
239
00:11:40,617 --> 00:11:44,371
Czy mam rozliczać was
z działań Blackwater?
240
00:11:44,371 --> 00:11:45,956
Albo Proud Boys?
241
00:11:45,956 --> 00:11:48,625
- Proszę pana...
- Wysłucha pani cierpliwie
242
00:11:48,625 --> 00:11:52,129
mojego wykładu,
jak ja wielokrotnie słuchałem
243
00:11:52,129 --> 00:11:53,964
moralizatorskiego narodu,
244
00:11:53,964 --> 00:11:57,384
który nie tylko produkuje
broń masowego rażenia,
245
00:11:57,384 --> 00:12:03,849
ale także sprzedaje ją w marketach.
246
00:12:05,601 --> 00:12:07,644
Grupa Lenkova, jak wiele organizacji...
247
00:12:07,644 --> 00:12:09,855
{\an8}SCHODAMI W DÓŁ.
W LEWO. TRZECIE W PRAWO.
248
00:12:09,855 --> 00:12:11,398
...uzbrojonych analfabetów,
249
00:12:11,398 --> 00:12:14,693
twierdzi, że ma powiązania
z najwyższymi szczeblami Kremla,
250
00:12:14,693 --> 00:12:20,157
podobnie jak pochlebcy, którzy uważają,
że mają posłuch u waszego prezydenta,
251
00:12:20,157 --> 00:12:23,243
gdy tak naprawdę posiadają jedynie zdjęcie
252
00:12:23,243 --> 00:12:25,787
z najmniej inteligentnym synem Rayburna,
253
00:12:25,787 --> 00:12:30,751
o które to stanowisko trwa zaciekły bój.
254
00:12:30,751 --> 00:12:32,878
I jak wszystkie organizacje...
255
00:12:48,018 --> 00:12:51,980
WINIARNIA
STOUDT WINES CO.
256
00:13:09,831 --> 00:13:12,084
ZAMKNIĘTE
IMPREZA PRYWATNA
257
00:13:20,801 --> 00:13:24,846
Roman Lenkov ma dziecko
z Laurissą Safonovą.
258
00:13:24,846 --> 00:13:29,434
Mieszka w jego willi w Cap d’Antibes
o nazwie La Colline.
259
00:13:29,434 --> 00:13:33,313
On będzie tam trzydziestego
przez trzy dni.
260
00:13:35,899 --> 00:13:37,150
Kiedy tam będzie?
261
00:13:37,734 --> 00:13:39,903
Trzydziestego, przez trzy dni.
262
00:13:39,903 --> 00:13:42,698
- Gdzie?
- Cap d’Antibes.
263
00:13:42,698 --> 00:13:43,865
Willa...
264
00:13:43,865 --> 00:13:45,284
La Colline.
265
00:13:46,118 --> 00:13:47,202
La Colline.
266
00:14:02,801 --> 00:14:04,219
...nie interesują nas
267
00:14:04,219 --> 00:14:08,056
kolejne wymówki
dla hegemonicznych aspiracji,
268
00:14:08,056 --> 00:14:12,102
które żyją w kruchych wspomnieniach
waszego prezydenta.
269
00:14:12,102 --> 00:14:14,313
Gdy znów będziecie chcieli nas edukować
270
00:14:14,313 --> 00:14:18,734
o granicach naszych praw
ochrony obywateli w domu i poza nim,
271
00:14:18,734 --> 00:14:23,155
wstrzymajcie się na chwilę
i popuśćcie wodze wyobraźni,
272
00:14:23,155 --> 00:14:24,531
by przyjąć do wiadomości,
273
00:14:24,531 --> 00:14:27,868
że sprawy nie są tak proste,
jak deklarujecie.
274
00:14:28,785 --> 00:14:31,496
A życzenia Kremla nie są takie,
275
00:14:31,496 --> 00:14:33,040
jak wam się wydaje.
276
00:14:33,040 --> 00:14:36,460
A spokojnej i stabilnej przyszłości
277
00:14:36,460 --> 00:14:40,589
nie zapewni atak na pracowników jednostek
278
00:14:40,589 --> 00:14:41,798
pokroju Romana Lenkova,
279
00:14:41,798 --> 00:14:44,092
który nie działa w imieniu rządu,
280
00:14:44,092 --> 00:14:48,096
a jest jedynie zwykłym kryminalistą.
281
00:14:48,931 --> 00:14:50,307
Życzę miłego dnia.
282
00:14:50,307 --> 00:14:53,268
I proszę przekazać
ciepłe pozdrowienia prezydentowi.
283
00:15:02,319 --> 00:15:03,528
Źle to brzmiało.
284
00:15:04,696 --> 00:15:05,656
Wszystko gra?
285
00:15:08,408 --> 00:15:11,536
Mogę porozmawiać
z ministrem spraw zagranicznych?
286
00:15:11,536 --> 00:15:14,957
Obawiam się, że pan Dennison
jest dziś dość zajęty.
287
00:15:15,540 --> 00:15:17,542
Mogę w czymś pomóc?
288
00:15:17,542 --> 00:15:18,877
Nie, dzięki.
289
00:15:18,877 --> 00:15:19,795
Idziemy.
290
00:15:19,795 --> 00:15:21,213
Wybacz zamieszanie.
291
00:15:28,470 --> 00:15:30,597
Chcę rozprostować nogi.
292
00:15:31,098 --> 00:15:32,182
Wychodzi.
293
00:15:33,225 --> 00:15:35,352
- To norma.
- Też możesz iść.
294
00:15:45,487 --> 00:15:47,364
Oferują nam Lenkova.
295
00:15:47,364 --> 00:15:48,448
Rosjanie.
296
00:15:49,032 --> 00:15:50,409
Wydają go.
297
00:15:50,409 --> 00:15:54,037
Będzie we Francji za dziesięć dni.
Każą nam go aresztować.
298
00:15:54,037 --> 00:15:55,831
- Co to...?
- Oznacza?
299
00:15:57,416 --> 00:16:00,210
Albo Kreml leci z nami w chuja...
300
00:16:02,754 --> 00:16:04,006
albo to nie ich sprawka.
301
00:16:04,006 --> 00:16:05,298
Rosja...
302
00:16:06,216 --> 00:16:07,551
nie odpowiada za to?
303
00:16:11,805 --> 00:16:14,975
Ronnie, przekaż pani Park,
że musimy się spotkać
304
00:16:14,975 --> 00:16:16,935
- w sprawie struktur podatkowych.
- Dziś?
305
00:16:16,935 --> 00:16:18,937
- Natychmiast.
- Jasne.
306
00:16:24,443 --> 00:16:25,736
PAN -> AMBASADA
307
00:16:25,736 --> 00:16:27,696
Tylko czytam gazetę.
308
00:16:27,696 --> 00:16:30,866
- Oczywiście, przepraszam.
- Nie musisz...
309
00:16:31,658 --> 00:16:33,285
Co to znaczy?
310
00:16:34,786 --> 00:16:37,831
Chcieliby się z panem widzieć
w ambasadzie.
311
00:16:38,415 --> 00:16:39,416
Kto?
312
00:16:41,960 --> 00:16:43,420
Niestety nie wiem.
313
00:16:44,087 --> 00:16:45,505
A podali powód?
314
00:16:47,174 --> 00:16:48,592
Przykro mi.
315
00:16:49,593 --> 00:16:51,428
Poprosili tylko, by pan przyjechał.
316
00:16:51,428 --> 00:16:54,681
To Kate? Bo jeśli nie,
ktoś powinien jej przekazać.
317
00:16:54,681 --> 00:16:56,600
Nie chcę, by myślała, że się mieszam.
318
00:16:57,267 --> 00:16:59,561
Nie wiesz. Nie szkodzi. Dziękuję.
319
00:17:01,021 --> 00:17:01,980
Dziękuję.
320
00:17:06,026 --> 00:17:07,069
Wydają go.
321
00:17:07,069 --> 00:17:09,237
Każą nam go aresztować.
322
00:17:09,237 --> 00:17:11,156
Podali mi pierdolony adres.
323
00:17:11,156 --> 00:17:13,700
- A to dlatego, że...?
- Nie zrobili tego.
324
00:17:13,700 --> 00:17:14,785
To wiadomość.
325
00:17:15,452 --> 00:17:17,204
Mogą robić panią w chuja.
326
00:17:18,830 --> 00:17:20,165
Oczywiście.
327
00:17:20,165 --> 00:17:22,542
- Albo nie zrobili tego.
- Tak.
328
00:17:22,542 --> 00:17:25,545
Lenkov jest dobrze strzeżony.
Nikt nie wie, gdzie jest.
329
00:17:25,545 --> 00:17:26,963
To nie byle co.
330
00:17:26,963 --> 00:17:28,715
Może nie zrobili tego.
331
00:17:28,715 --> 00:17:31,843
Ale nie mówią też: „To sprawka Kuby”.
332
00:17:31,843 --> 00:17:33,345
Mówią, że to Lenkov.
333
00:17:33,345 --> 00:17:35,555
To najemnik. Ktoś inny go wynajął.
334
00:17:35,555 --> 00:17:38,433
- To mógł być ktokolwiek.
- Lenkov wie, kto go wynajął.
335
00:17:38,433 --> 00:17:41,895
Chcą, byśmy go aresztowali,
a on powie, kto go wynajął.
336
00:17:41,895 --> 00:17:43,730
Albo to kozioł ofiarny.
337
00:17:43,730 --> 00:17:46,108
Może zadowolimy się kozłem ofiarnym.
338
00:17:46,108 --> 00:17:47,859
To złoczyńca.
339
00:17:47,859 --> 00:17:48,777
Lenkov?
340
00:17:48,777 --> 00:17:50,028
- Tak.
- Tak.
341
00:17:50,612 --> 00:17:52,489
Muszę pogadać z Dennisonem.
342
00:17:53,573 --> 00:17:56,076
- Z Białym Domem.
- I Langley.
343
00:17:56,076 --> 00:17:59,037
I raczej nie przez telefon.
Może osobiście?
344
00:17:59,704 --> 00:18:00,580
Mogę...?
345
00:18:02,040 --> 00:18:04,167
- Dlaczego ona?
- Jestem przystępna.
346
00:18:04,751 --> 00:18:06,753
- Tak?
- Tak.
347
00:18:06,753 --> 00:18:09,214
Iran zapewnił jej rozgłos i...
348
00:18:10,132 --> 00:18:11,091
I co?
349
00:18:11,716 --> 00:18:13,176
Jest pani odpowiednia.
350
00:18:13,760 --> 00:18:16,304
Nie jest pani nikim,
ale nie jest też pani kimś.
351
00:18:16,972 --> 00:18:18,014
To...
352
00:18:19,141 --> 00:18:20,350
uczciwe.
353
00:18:20,350 --> 00:18:22,185
Nie chcą, by to się rozniosło.
354
00:18:22,185 --> 00:18:23,311
Kreml?
355
00:18:23,311 --> 00:18:25,355
Kochają swoją reputację.
356
00:18:25,939 --> 00:18:28,066
Są twardzi. Strzelą do każdego.
357
00:18:28,066 --> 00:18:31,278
Ukrainy, Wielkiej Brytanii.
Nie chcą przyznać przed Białym Domem:
358
00:18:31,278 --> 00:18:33,780
„Jesteśmy niewinny.
Zły Lenkov wpakował nas w to”.
359
00:18:33,780 --> 00:18:37,617
Więc po cichu mówią to komuś,
kto nie jest kimś ważnym.
360
00:18:38,869 --> 00:18:41,663
Ktoś od spraw Rosji
powinien panią wprowadzić.
361
00:18:41,663 --> 00:18:43,623
A potem poleci pani do stolicy.
362
00:18:45,458 --> 00:18:47,252
Nie wiemy, o co chodzi,
363
00:18:47,252 --> 00:18:50,005
ale prosili o bezpieczną linię.
364
00:18:50,589 --> 00:18:51,423
Hal?
365
00:18:52,174 --> 00:18:54,092
Ja pierdolę.
366
00:18:54,759 --> 00:18:56,386
Słyszałem, że tu jesteś.
367
00:18:56,386 --> 00:18:57,888
- Co tu robisz?
- Mieszkam tu.
368
00:18:57,888 --> 00:18:59,931
- A to, kurwa, co?
- Dupek z ciebie.
369
00:18:59,931 --> 00:19:02,934
- Urzędujesz tu?
- Przepraszam pana.
370
00:19:02,934 --> 00:19:06,730
Biały Dom mnie wzywa.
Weźmie od ciebie numer.
371
00:19:06,730 --> 00:19:09,399
- Zabiorę cię na steka.
- Zgoda.
372
00:19:13,695 --> 00:19:15,280
- Dzień dobry.
- Hej, Dan.
373
00:19:17,866 --> 00:19:18,950
Już idzie.
374
00:19:20,869 --> 00:19:21,703
Hej.
375
00:19:22,787 --> 00:19:24,789
Będę miał przez to kłopoty.
376
00:19:24,789 --> 00:19:27,626
- Dlaczego?
- Nie chcę wchodzić jej w paradę.
377
00:19:27,626 --> 00:19:28,585
Serio?
378
00:19:28,585 --> 00:19:30,629
To samo mówiłeś na wsi,
379
00:19:30,629 --> 00:19:33,840
gdy opracowałeś 19-częściowy
plan wyzwolenia Libii?
380
00:19:33,840 --> 00:19:35,217
Byłem na drugim planie.
381
00:19:36,134 --> 00:19:37,427
Co z Ganonem?
382
00:19:37,427 --> 00:19:38,595
To pierdolec.
383
00:19:38,595 --> 00:19:40,222
A konkretniej?
384
00:19:40,222 --> 00:19:44,267
Wiesz, co się stało.
Rozpoczyna kampanię prezydencką
385
00:19:44,267 --> 00:19:46,645
i próbuje to ukryć przed prezydentem,
386
00:19:46,645 --> 00:19:49,856
który jasno powiedział,
że nie chce robić za taboret.
387
00:19:49,856 --> 00:19:52,484
To dyskwalifikacja na poziomie lojalności.
388
00:19:52,484 --> 00:19:55,779
A co gorsze, nie potrafi nawet tego ukryć,
389
00:19:55,779 --> 00:19:58,323
co czyni z niego pierdolonego idiotę.
390
00:20:00,200 --> 00:20:01,576
Jak się ma Kate?
391
00:20:01,576 --> 00:20:02,994
W porządku.
392
00:20:02,994 --> 00:20:04,955
- Super.
- Naprawdę?
393
00:20:04,955 --> 00:20:06,039
Tak.
394
00:20:06,039 --> 00:20:09,251
Myśl o wiceprezydenturze
zapuszcza korzenie?
395
00:20:10,961 --> 00:20:13,088
Żebyś wiedziała. Tak sądzę.
396
00:20:13,088 --> 00:20:16,967
Zrobiła to, co miała.
Zmieniła Londyn w prawdziwe stanowisko.
397
00:20:16,967 --> 00:20:21,054
Dokładnie. Zrobiła z tego coś znaczącego.
398
00:20:22,222 --> 00:20:24,140
- Jesteś dumny.
- Tak.
399
00:20:25,058 --> 00:20:26,476
Zasługuje na to.
400
00:20:26,476 --> 00:20:27,978
I jest w tym dobra.
401
00:20:27,978 --> 00:20:29,062
Dobrze.
402
00:20:30,063 --> 00:20:32,857
- To tyle?
- Chcę się upewnić, że się nie łamie.
403
00:20:33,358 --> 00:20:35,986
Droga zrobi się wyboista.
404
00:20:37,862 --> 00:20:38,780
Dlaczego?
405
00:20:40,657 --> 00:20:43,201
Dobrze, że nie idziemy na wojnę z Rosją.
406
00:20:43,201 --> 00:20:44,494
Tak?
407
00:20:44,494 --> 00:20:46,246
Nie byłam na to gotowa.
408
00:20:46,246 --> 00:20:48,081
Wszyscy byliśmy spanikowani.
409
00:20:49,416 --> 00:20:50,375
Ludzie...
410
00:20:52,877 --> 00:20:57,507
Słyszałam, jak ktoś mówił, że weźmie psa.
411
00:20:57,507 --> 00:20:59,801
- Albo zrobi dziecko.
- Nie.
412
00:21:00,760 --> 00:21:04,431
- Bo wisiała nad nami wojna z Rosją?
- Dzieci apokalipsy.
413
00:21:04,431 --> 00:21:06,391
- To okropny pomysł.
- Prawda?
414
00:21:06,391 --> 00:21:09,853
Wojna z Rosją byłaby nuklearna.
Dzieci byłyby napromieniowane.
415
00:21:09,853 --> 00:21:10,854
To popierdolone.
416
00:21:13,064 --> 00:21:14,316
Ale psy lubię.
417
00:21:15,275 --> 00:21:18,320
Zaczęłaś oglądać bezdomne psy w sieci?
418
00:21:18,320 --> 00:21:19,321
Nie.
419
00:21:20,238 --> 00:21:21,448
Ale wiedziałam.
420
00:21:22,282 --> 00:21:23,700
Że nie zrobili tego.
421
00:21:23,700 --> 00:21:25,243
- Rosja?
- Tak.
422
00:21:25,243 --> 00:21:29,122
Każdy w Rosji mówił:
„Oczywiście, zrobiliśmy to.
423
00:21:29,122 --> 00:21:32,250
Nie moje biuro, ale to w naszym stylu”.
424
00:21:32,250 --> 00:21:34,294
Nie mogliśmy znaleźć genezy rozkazu.
425
00:21:34,794 --> 00:21:37,964
Szefowie wywiadu,
oligarchowie, generałowie.
426
00:21:37,964 --> 00:21:39,799
Nikt nic nie wiedział.
427
00:21:39,799 --> 00:21:41,593
A oni zwykle coś wiedzą.
428
00:21:42,302 --> 00:21:43,303
To dziwne.
429
00:21:43,303 --> 00:21:46,014
Mniej dziwne, jeśli to nie sprawka Rosji.
430
00:21:46,806 --> 00:21:47,640
Tak.
431
00:21:49,059 --> 00:21:50,310
Ale psa możesz wziąć.
432
00:21:51,019 --> 00:21:52,228
Nie chcę psa.
433
00:21:53,897 --> 00:21:56,107
- Gość od Rosji?
- Gotowa?
434
00:21:56,107 --> 00:21:58,276
- Tak.
- Nie mówimy gościowi od Rosji?
435
00:21:58,276 --> 00:22:00,695
Nie. Zadajemy pytania o Lenkova.
436
00:22:00,695 --> 00:22:03,448
Jakbyśmy ruszali z libijskim planem.
437
00:22:03,448 --> 00:22:04,491
Dobra.
438
00:22:04,491 --> 00:22:06,701
Carly Green z wydziału ds. Rosji.
439
00:22:08,161 --> 00:22:09,579
- Cześć.
- Cześć.
440
00:22:10,121 --> 00:22:11,289
Carly to...?
441
00:22:11,289 --> 00:22:12,582
Osoba od Rosji.
442
00:22:12,582 --> 00:22:14,959
- Świetnie.
- Jestem starsza, niż wyglądam.
443
00:22:14,959 --> 00:22:18,171
- Musisz być.
- Byłam numerem sześć od spraw Rosji.
444
00:22:18,171 --> 00:22:21,007
Potem wszyscy przenieśli się
do Langley albo Kijowa.
445
00:22:22,092 --> 00:22:25,345
Agencja przez 25 lat szkoliła
specjalistów od Bliskiego Wschodu.
446
00:22:25,345 --> 00:22:28,306
Potem wszystkich przerzucono na Rosję.
447
00:22:28,306 --> 00:22:32,227
- Kto znał rosyjski, poszedł wyżej.
- Zimna wojna czy okres po 1991?
448
00:22:32,227 --> 00:22:35,688
Wpływ Tołstoja
na późniejsze dzieła Czechowa.
449
00:22:38,525 --> 00:22:41,319
- Przepraszam, czy mogę...?
- To zły moment.
450
00:22:42,362 --> 00:22:45,281
- To pan Hayford?
- Nie, pan Wyler.
451
00:22:51,162 --> 00:22:53,206
- W chuja walisz?
- Nie.
452
00:22:53,206 --> 00:22:55,375
Mówiłeś, że nie wiesz, gdzie leży granica.
453
00:22:55,375 --> 00:22:57,001
Jakieś trzy metry za tobą.
454
00:22:57,001 --> 00:22:59,379
Prezydent chce zwolnić sekretarza stanu.
455
00:23:01,548 --> 00:23:02,966
- Przez nią?
- Nie.
456
00:23:02,966 --> 00:23:05,218
- Głupi jesteś?
- Nie przez ciebie.
457
00:23:05,218 --> 00:23:09,514
- Jasne, że tak. Wkopałam go.
- Powiem to tak, jak ty byś powiedziała.
458
00:23:09,514 --> 00:23:13,852
Niezły z ciebie narcyz,
skoro zakładasz, że zdołałaś
459
00:23:13,852 --> 00:23:16,813
- udupić sekretarza stanu...
- Jeszcze nie jest udupiony?
460
00:23:16,813 --> 00:23:19,566
Nie. Ale ma kiepskie szanse.
461
00:23:19,566 --> 00:23:20,984
Ja pierdolę.
462
00:23:20,984 --> 00:23:22,318
Prezydent czekał,
463
00:23:22,318 --> 00:23:25,613
aż Ganon wbije mu nóż w plecy,
od pierwszego dnia.
464
00:23:25,613 --> 00:23:28,158
Jest sekretarzem stanu,
bo wrogów trzyma się blisko.
465
00:23:28,158 --> 00:23:31,452
Myślałam, że dostanie po łapach,
a nie, że wyleci.
466
00:23:31,452 --> 00:23:33,288
- To rozpierdoli mu życie.
- Nie.
467
00:23:33,288 --> 00:23:36,249
Chowa brodę za każdym razem,
gdy prezydent mówi.
468
00:23:36,249 --> 00:23:37,167
Ganon?
469
00:23:37,167 --> 00:23:40,461
Jakby chciał zniknąć we własnej szyi.
470
00:23:40,461 --> 00:23:41,838
Nie jest subtelny.
471
00:23:41,838 --> 00:23:44,090
Nie ekscytuj się tak.
472
00:23:46,718 --> 00:23:48,094
Muszę złapać samolot.
473
00:23:48,678 --> 00:23:49,929
- Dokąd?
- Waszyngton.
474
00:23:49,929 --> 00:23:51,764
- Z powodu Ganona?
- Nie.
475
00:23:51,764 --> 00:23:55,101
Nie możesz tam wparować
i zażądać, by nie zwalniał Ganona.
476
00:23:55,101 --> 00:23:57,979
- Nie dlatego lecę.
- To dlaczego?
477
00:23:58,563 --> 00:24:00,940
Kochanie, to, kurwa, ściśle tajne.
478
00:24:04,485 --> 00:24:08,406
Uda się pani do Langley
poinformować Michelle i Rogera Posta.
479
00:24:08,406 --> 00:24:11,409
Oni puszczą to dalej,
a pani poinformuje Tima i Ganona.
480
00:24:11,409 --> 00:24:13,578
Powtórz mu to.
481
00:24:13,578 --> 00:24:16,122
Uda się do Langley,
poinformuje Rogera i Michelle.
482
00:24:16,122 --> 00:24:19,125
Oni puszczą to dalej,
a ona poinformuje Tima i Ganona.
483
00:24:19,626 --> 00:24:23,213
- Może ktoś inny poinformuje Ganona?
- Tim może to zrobić.
484
00:24:23,213 --> 00:24:24,505
Chyba tak.
485
00:24:24,505 --> 00:24:27,759
To ważna rzecz.
Nie chce pani tego zrobić sama?
486
00:24:27,759 --> 00:24:29,928
Będzie lepiej, jeśli Tim to przekaże.
487
00:24:31,012 --> 00:24:32,847
Mam u niego przesrane.
488
00:24:32,847 --> 00:24:34,557
- U Ganona?
- To nic takiego.
489
00:24:35,433 --> 00:24:37,852
Dobra. Tim poinformuje Departament.
490
00:24:37,852 --> 00:24:39,979
Pani uda się do Białego Domu.
491
00:24:42,732 --> 00:24:44,150
- Wszystko gra?
- Tak.
492
00:24:44,150 --> 00:24:46,361
To spora zmiana planu.
493
00:24:46,361 --> 00:24:48,238
- Tak.
- Trowbridge się wkurzy.
494
00:24:48,238 --> 00:24:50,073
To jutrzejszy problem.
495
00:24:50,073 --> 00:24:53,201
Dziś chcemy pokazać Rosjanom,
że traktujemy to serio.
496
00:24:53,201 --> 00:24:55,912
Przekazanie tego Waszyngtonowi to znak.
497
00:24:55,912 --> 00:24:57,372
Kto powie Trowbridge’owi?
498
00:24:57,372 --> 00:25:00,250
Jadę do MI6, gdy pani odleci.
499
00:25:00,250 --> 00:25:02,794
- Przekażą to premierowi.
- A Dennison?
500
00:25:03,711 --> 00:25:05,004
Powiedzą mu.
501
00:25:10,593 --> 00:25:14,430
Zbudowaliśmy relację.
Mam mu mówić o takich rzeczach.
502
00:25:19,727 --> 00:25:22,814
- Nie patrz na mnie jak na gnojka.
- Jesteś nim.
503
00:25:22,814 --> 00:25:25,733
Prezydent cię obserwuje.
Nie możesz załamywać rąk,
504
00:25:25,733 --> 00:25:28,236
bo odkryłaś, że czyny mają konsekwencje.
505
00:25:28,236 --> 00:25:29,529
To świat dorosłych.
506
00:25:35,243 --> 00:25:36,244
Na podróż.
507
00:25:41,165 --> 00:25:42,375
Wolę czarny.
508
00:25:42,375 --> 00:25:43,876
Wiem o tym.
509
00:25:49,841 --> 00:25:52,552
- Od początku?
- Wiedzą, co mi pani powiedziała.
510
00:25:52,552 --> 00:25:54,971
- W razie pytań...
- Jasne.
511
00:25:56,514 --> 00:25:58,224
Co jadła pani na lunch?
512
00:25:59,267 --> 00:26:01,477
- Jogurt.
- Ma go pani na sobie.
513
00:26:01,477 --> 00:26:02,770
Cześć.
514
00:26:02,770 --> 00:26:04,272
Ty, na chwilę.
515
00:26:06,566 --> 00:26:07,775
Kurwa.
516
00:26:26,627 --> 00:26:28,212
Nie, nie.
517
00:26:30,006 --> 00:26:31,674
- Nie.
- Kate?
518
00:26:32,633 --> 00:26:35,053
Jill. Cześć.
519
00:26:36,888 --> 00:26:37,847
Nie zsikałam się.
520
00:26:37,847 --> 00:26:39,974
- Dobra.
- Mówię o tym.
521
00:26:40,641 --> 00:26:42,101
Zwykle noszę czarne.
522
00:26:42,101 --> 00:26:45,646
- Chcesz ręcznik?
- Nie, samo wyschnie.
523
00:26:47,065 --> 00:26:50,109
- Zakryj to.
- Dobry pomysł.
524
00:26:50,109 --> 00:26:52,278
Jesteś w okolicy? Skoczymy na drinka?
525
00:26:52,278 --> 00:26:54,280
- Pani ambasador?
- Jasne.
526
00:26:55,907 --> 00:26:58,117
Zadzwonię... gdy skończę.
527
00:26:59,452 --> 00:27:01,829
- Potwierdziliśmy informację?
- Tak.
528
00:27:01,829 --> 00:27:03,289
- U kogo?
- Źródła w Pradze.
529
00:27:03,289 --> 00:27:05,750
Odwiedził Coventry. Czas się pokrywa.
530
00:27:07,168 --> 00:27:09,462
Dobrze was wszystkich widzieć.
531
00:27:09,462 --> 00:27:11,464
Wiemy coś nowego?
532
00:27:11,464 --> 00:27:13,591
- Mamy dwa źródła.
- Myśli?
533
00:27:13,591 --> 00:27:15,343
- Zgadzamy się.
- Ja też.
534
00:27:16,052 --> 00:27:18,429
- Francja oszaleje.
- Zajmujemy się tym.
535
00:27:18,429 --> 00:27:21,557
Lubią być kilka razy pytani,
zanim się zgodzą.
536
00:27:21,557 --> 00:27:24,685
- Narobimy trochę rabanu.
- A Brytyjczycy?
537
00:27:24,685 --> 00:27:26,270
- Pogodzą się z tym.
- Ale...
538
00:27:26,270 --> 00:27:29,273
Zawieszamy plan w Libii
czy całkiem anulujemy?
539
00:27:29,273 --> 00:27:31,901
- Anulujemy.
- Premier nie będzie zadowolony.
540
00:27:31,901 --> 00:27:35,738
Poprzednia opcja
jest atrakcyjniejsza dla jego celów.
541
00:27:35,738 --> 00:27:38,408
- Dopóki z nim nie porozmawiamy...
- Sekretarz rozmawiał.
542
00:27:38,866 --> 00:27:40,243
- Zgodził się?
- Zgodzi.
543
00:27:40,785 --> 00:27:42,745
Nie lubię robić porządków dla Kremla.
544
00:27:42,745 --> 00:27:46,707
Brytyjczycy je zrobią.
Alternatywa to niedorzeczny plan.
545
00:27:48,209 --> 00:27:51,045
- Pogadajcie z Francuzami.
- Dziękuję.
546
00:27:51,045 --> 00:27:53,423
Świetna robota. Danny? Tokio.
547
00:27:53,423 --> 00:27:57,176
- Nie jesteśmy zadowoleni.
- Niech Australia zruga Tokio.
548
00:27:57,176 --> 00:27:59,762
- Australia nie chce się mieszać.
- Ja też.
549
00:27:59,762 --> 00:28:02,557
Prezydent może dołączyć,
ale to zdominuje spotkanie...
550
00:28:02,557 --> 00:28:03,474
Nie powinno.
551
00:28:27,748 --> 00:28:29,083
Przepraszam.
552
00:28:29,083 --> 00:28:30,877
Nie szkodzi. Przyszłam wcześniej.
553
00:28:30,877 --> 00:28:33,963
Spotkanie skończyło się szybciej,
niż myślałam.
554
00:28:33,963 --> 00:28:35,173
Gabinet Owalny.
555
00:28:35,173 --> 00:28:37,550
- Elegancko.
- Jebać to.
556
00:28:40,011 --> 00:28:40,970
Cześć.
557
00:28:41,929 --> 00:28:43,014
Jak leci?
558
00:28:43,014 --> 00:28:45,099
Byłaś tam?
559
00:28:45,808 --> 00:28:47,310
Byłam w Dosze.
560
00:28:47,310 --> 00:28:49,145
Nie wpuszczą mnie do Kabulu.
561
00:28:50,146 --> 00:28:52,857
- Mieli nas wpuścić.
- Mieli.
562
00:28:52,857 --> 00:28:56,778
A gdy odwołano twoją nominację,
wstrzymali to.
563
00:28:57,403 --> 00:28:58,321
Cholera.
564
00:28:59,864 --> 00:29:01,866
Rozmawiałaś z Bazyą?
565
00:29:01,866 --> 00:29:03,159
Nie.
566
00:29:04,243 --> 00:29:06,746
Chciałam do niej zadzwonić, ale miałam...
567
00:29:06,746 --> 00:29:08,539
- Sporo pracy?
- To obłęd.
568
00:29:08,539 --> 00:29:09,749
Na pewno.
569
00:29:09,749 --> 00:29:12,376
- Zadzwonię w weekend.
- Nie musisz.
570
00:29:12,376 --> 00:29:15,421
- Jasne, że zadzwonię.
- Bazya nie ma telefonu.
571
00:29:15,421 --> 00:29:18,049
Zabrali jej telefon i komputer.
572
00:29:18,049 --> 00:29:19,091
Kurwa.
573
00:29:19,091 --> 00:29:22,261
Nie może opuszczać domu bez Husseina.
574
00:29:22,261 --> 00:29:25,306
Przepraszam. Macie tu chardonnay? Dzięki.
575
00:29:26,390 --> 00:29:27,809
I co robisz?
576
00:29:27,809 --> 00:29:29,435
Próbuję wydostać ludzi.
577
00:29:29,435 --> 00:29:31,145
Ilu tam zostało?
578
00:29:32,313 --> 00:29:34,857
Ludzi, którym można udowodnić,
że pracowali dla nas
579
00:29:34,857 --> 00:29:37,985
i boją się o swoje życie, jeśli zostaną?
580
00:29:37,985 --> 00:29:39,779
Około 35 000.
581
00:29:41,030 --> 00:29:44,325
- Chcę wiedzieć, co robisz w Londynie.
- Nic.
582
00:29:44,325 --> 00:29:45,743
Par się wydostała?
583
00:29:45,743 --> 00:29:48,037
- Kate...
- Tak czy nie?
584
00:29:49,664 --> 00:29:53,626
Poszła na protest
i talibowie pobili ją gumową rurką.
585
00:29:53,626 --> 00:29:55,711
Ale tylko po cyckach i kroczu,
586
00:29:55,711 --> 00:29:59,215
by nie mogła zrobić zdjęć na dowód.
587
00:29:59,215 --> 00:30:01,467
Potem poszła na kolejny protest
588
00:30:01,467 --> 00:30:03,970
i ją wywieźli.
589
00:30:03,970 --> 00:30:05,555
Prawdopodobnie nie żyje.
590
00:30:08,224 --> 00:30:10,059
Wolimy myśleć, że jest w więzieniu.
591
00:30:18,901 --> 00:30:21,487
To sprytne. Was dwoje w cenie jednego.
592
00:30:21,487 --> 00:30:24,657
- To tylko Kate.
- Nie pomagasz?
593
00:30:24,657 --> 00:30:28,619
Nie podpowiadasz jej,
by podlizywała się Brukseli?
594
00:30:28,619 --> 00:30:30,204
Nie potrzebuje mojej pomocy.
595
00:30:30,204 --> 00:30:32,582
To pomóż z moimi problemami.
596
00:30:32,582 --> 00:30:34,417
Dołącz do Instytutu.
597
00:30:34,417 --> 00:30:36,878
Otaczają mnie dzieciaki z doktoratem,
598
00:30:36,878 --> 00:30:39,463
które chcą mnie uczyć o Wietnamie.
599
00:30:39,463 --> 00:30:41,883
- Musi być jakaś zaleta.
- Nie.
600
00:30:41,883 --> 00:30:43,843
Nie można już nikogo wyruchać.
601
00:30:43,843 --> 00:30:45,803
Ani nawet poślubić.
602
00:30:45,803 --> 00:30:48,806
Ta twoja akcja z Kate?
Cisza przez wiele miesięcy,
603
00:30:48,806 --> 00:30:50,349
a potem zaproszenie na ślub?
604
00:30:50,349 --> 00:30:52,977
- Te dni minęły.
- Co za smutna historia.
605
00:30:52,977 --> 00:30:55,813
Whitehall to burdel.
SPN każe nam zabrać atomówki.
606
00:30:55,813 --> 00:30:58,441
GCHQ sra w gacie z powodu Chin.
607
00:30:58,441 --> 00:31:00,693
- Miałbyś tam sporo pracy.
- Chciałbym,
608
00:31:00,693 --> 00:31:03,154
ale nie jestem na to gotowy.
609
00:31:06,324 --> 00:31:07,783
Zastępujesz Ganona?
610
00:31:10,703 --> 00:31:12,330
Co ty pierdolisz?
611
00:31:12,330 --> 00:31:15,666
Ganon wkurzył czymś prezydenta.
Larry mówi, że chodzi o Meksyk.
612
00:31:15,666 --> 00:31:17,919
Larry zmyśla.
613
00:31:17,919 --> 00:31:19,003
Tak?
614
00:31:20,046 --> 00:31:22,840
Sekretarz stanu stąpa po grząskim gruncie.
615
00:31:24,091 --> 00:31:25,343
To powinieneś być ty.
616
00:31:26,928 --> 00:31:30,056
Możecie dać mu kolejnego drinka,
żeby urwał mu się film?
617
00:31:36,646 --> 00:31:37,730
Nie wróciła?
618
00:31:37,730 --> 00:31:39,148
Jest w windzie.
619
00:31:42,276 --> 00:31:43,402
Witamy z powrotem.
620
00:31:43,402 --> 00:31:46,697
- Może przyślę doktora?
- Byron, na litość boską.
621
00:31:46,697 --> 00:31:49,158
- Sugerowałem, by jechała do domu.
- Co jest?
622
00:31:49,158 --> 00:31:52,244
Byron nie widział kobiety na kacu.
623
00:31:54,538 --> 00:31:56,457
- Witamy.
- Miły poranek.
624
00:31:56,457 --> 00:31:57,959
Już nie jest rano.
625
00:31:57,959 --> 00:32:01,045
Premier chce się z panią widzieć
za godzinę.
626
00:32:09,095 --> 00:32:10,221
Gdzie?
627
00:32:11,555 --> 00:32:13,599
Przemawia w IoD.
628
00:32:13,599 --> 00:32:15,601
Wyjdzie na chwilę.
629
00:32:23,234 --> 00:32:24,944
Dennison tam będzie?
630
00:32:25,569 --> 00:32:26,821
Nie wiem.
631
00:32:26,821 --> 00:32:28,239
Powinien być.
632
00:32:28,239 --> 00:32:31,367
Premier dostanie pierdolca.
633
00:32:31,367 --> 00:32:34,161
Ktoś powiedział mi,
że jeśli jestem zmęczony
634
00:32:34,161 --> 00:32:35,913
i zmienię buty,
635
00:32:35,913 --> 00:32:38,082
oszukam ciało, że jest ranek.
636
00:32:38,833 --> 00:32:42,128
Może zmieni pani buty? I wszystko inne.
637
00:32:48,217 --> 00:32:49,468
Widzisz to?
638
00:32:50,845 --> 00:32:52,013
Tak.
639
00:32:52,513 --> 00:32:54,432
Dlatego noszę czarne garnitury.
640
00:32:55,182 --> 00:32:58,853
Tego nie widać na czarnym garniturze.
641
00:33:01,564 --> 00:33:03,399
Wyglądam na wariatkę.
642
00:33:06,277 --> 00:33:08,696
- Znajdę pani coś czarnego.
- Świetnie.
643
00:33:11,615 --> 00:33:12,950
Spodnie.
644
00:33:13,617 --> 00:33:15,578
Żadnych pierdolonych sukienek.
645
00:33:22,376 --> 00:33:23,586
Tak?
646
00:33:31,802 --> 00:33:35,056
Wkroczyli do Ukrainy
i myśleli, że kupią naszą zgodę
647
00:33:35,681 --> 00:33:37,183
za cenę benzyny.
648
00:33:37,183 --> 00:33:38,476
SAMOWYSTARCZALNOŚĆ
649
00:33:38,476 --> 00:33:39,685
Odmówiliśmy.
650
00:33:39,685 --> 00:33:42,563
Zakończyliśmy import rosyjskiej ropy.
651
00:33:44,106 --> 00:33:47,735
I choć wiatr stawał się chłodniejszy,
a paliwo cenniejsze,
652
00:33:47,735 --> 00:33:50,529
w naszych domach płonęło...
653
00:33:50,529 --> 00:33:53,032
Chwileczkę. Wychodzę na zewnątrz.
654
00:33:53,032 --> 00:33:55,201
Zimny wiatr przemierzał ziemię...
655
00:33:56,118 --> 00:33:58,120
Nie, nadal jestem.
656
00:34:00,706 --> 00:34:01,540
Dziękuję.
657
00:34:22,770 --> 00:34:24,688
- Dwanaście minut.
- Premierze.
658
00:34:24,688 --> 00:34:27,149
Dwanaście minut po tym,
659
00:34:27,149 --> 00:34:30,736
jak przekazałem Libii,
że wyzwolę ich od oddziałów Lenkova.
660
00:34:31,737 --> 00:34:33,697
Wtedy zadzwonił Ganon.
661
00:34:34,782 --> 00:34:38,369
Przyjąłem podziękowania Libii,
ucałowałem pierścień.
662
00:34:38,953 --> 00:34:41,288
A 12 minut później
663
00:34:42,039 --> 00:34:45,876
podczas rozmowy trwającej
minutę i 42 sekundy
664
00:34:45,876 --> 00:34:48,963
Ganon powiedział mi, bym się wycofał.
665
00:34:52,049 --> 00:34:54,260
Zmienił moje słowa w mydło.
666
00:34:55,094 --> 00:34:57,888
Kazał mi przekazać Libii,
by cierpliwe czekali,
667
00:34:57,888 --> 00:35:00,766
bo Amerykanie zmienili za nas decyzję.
668
00:35:00,766 --> 00:35:04,019
Prezydent chce jak najlepiej
dla Wielkiej Brytanii.
669
00:35:04,019 --> 00:35:07,439
- Ośmiesza się pani.
- Nie możemy zignorować możliwości,
670
00:35:07,439 --> 00:35:09,984
że to nie Rosja stała za atakiem.
671
00:35:09,984 --> 00:35:13,946
Nie atakujemy Rosji,
tylko złych najemników. Kojarzy pani?
672
00:35:14,697 --> 00:35:16,907
Jeśli można doprowadzić do deeskalacji...
673
00:35:16,907 --> 00:35:18,367
Co z odstraszaniem?
674
00:35:18,993 --> 00:35:20,911
- Stracił zainteresowanie?
- Nie.
675
00:35:20,911 --> 00:35:23,789
Bo, jeśli dobrze pamiętam, mówiła mi pani,
676
00:35:23,789 --> 00:35:27,585
że prezydent także uważa,
że pokój w Libii jest warty naszego czasu.
677
00:35:28,210 --> 00:35:31,589
Uważa, że aresztowanie rosyjskiego mafiosa
678
00:35:31,589 --> 00:35:35,384
przez oddział żabojadów
zadośćuczyni śmierci 40 marynarzy?
679
00:35:35,384 --> 00:35:39,221
Jeśli aresztujemy Lenkova,
powie nam, kto go opłacił.
680
00:35:39,221 --> 00:35:40,931
To potrwa wieczność.
681
00:35:41,891 --> 00:35:45,686
Prezydent to rozumie
i nie jest zachwycony.
682
00:35:45,686 --> 00:35:49,440
Powiedziałem Ganonowi,
że opóźnienie nie wchodzi w grę.
683
00:35:49,440 --> 00:35:52,234
To nie odpowiedź
na potrzeby naszego kraju.
684
00:35:52,234 --> 00:35:54,153
Ganon przedstawił pańskie obawy.
685
00:35:55,154 --> 00:35:56,238
Ja również.
686
00:35:58,449 --> 00:35:59,450
Prezydentowi?
687
00:35:59,450 --> 00:36:01,202
W Gabinecie Owalnym.
688
00:36:03,162 --> 00:36:05,789
Nikt nie ignoruje kompromisów.
689
00:36:08,167 --> 00:36:11,795
Prezydent jest wdzięczny
za pańską cierpliwość.
690
00:36:15,841 --> 00:36:17,134
Nie jestem cierpliwy.
691
00:36:20,471 --> 00:36:21,972
Tęsknię za czasami,
692
00:36:21,972 --> 00:36:25,100
gdy Ameryka patrzyła nam w oczy
i kazała spierdalać.
693
00:36:26,185 --> 00:36:29,271
Teraz ruchacie nas w dupę
i mówicie, że to miłość.
694
00:36:46,997 --> 00:36:48,874
- Jak poszło?
- Świetnie.
695
00:36:51,168 --> 00:36:54,505
- Rozmawialiście o wiceprezydenturze?
- Nie.
696
00:36:56,131 --> 00:36:58,384
- Nawet z Billie?
- Nie.
697
00:37:02,054 --> 00:37:03,764
Mówiła coś o Ganonie?
698
00:37:04,515 --> 00:37:05,516
Nie.
699
00:37:08,560 --> 00:37:10,020
Pytałaś?
700
00:37:10,020 --> 00:37:14,024
Nie odezwałam się ani słowem.
Ani do prezydenta, ani do Billie.
701
00:37:14,024 --> 00:37:17,611
Zdałam raport w Langley.
Puścili moje informacje dalej.
702
00:37:17,611 --> 00:37:21,448
Byłam w Gabinecie Owalnym
z 90 osobami przez 40 sekund,
703
00:37:21,448 --> 00:37:22,574
a potem wyszłam.
704
00:37:24,201 --> 00:37:25,160
Cholera.
705
00:37:25,160 --> 00:37:27,955
Potem Trowbridge wezwał mnie,
706
00:37:27,955 --> 00:37:32,334
bo plan, który na nim wymusiłam,
nagle został anulowany.
707
00:37:32,334 --> 00:37:34,169
- Libia?
- Mają inny kierunek.
708
00:37:34,169 --> 00:37:36,171
- Lepszy?
- Nie zdaniem Trowbridge’a.
709
00:37:36,171 --> 00:37:39,383
- Co powiedziałaś?
- Że próbowałam.
710
00:37:39,383 --> 00:37:41,969
Że prezydent podziela jego ból.
711
00:37:41,969 --> 00:37:45,264
Że padłam na kolana przed jego biurkiem
712
00:37:45,264 --> 00:37:49,727
i błagałam prezydenta,
by zmienił zdanie, ale po namyśle
713
00:37:49,727 --> 00:37:54,315
to jasne, że to najlepsze rozwiązanie
dla Wielkiej Brytanii.
714
00:37:55,149 --> 00:38:00,112
Nie powiedziałam, że stałam cicho
jak pierdolona kretynka,
715
00:38:00,112 --> 00:38:02,656
gdy Ganon mnie rozjechał.
716
00:38:12,833 --> 00:38:14,084
Widziałam się z Jill.
717
00:38:17,338 --> 00:38:18,297
Klein?
718
00:38:23,177 --> 00:38:24,011
Jest źle?
719
00:38:26,847 --> 00:38:28,599
A jak, kurwa, myślisz?
720
00:38:36,065 --> 00:38:39,276
Muszę zadzwonić do Dennisona
i powiedzieć mu, jak się mają sprawy.
721
00:38:45,908 --> 00:38:47,368
Nieco już późno.
722
00:38:50,371 --> 00:38:54,124
Trowbridge będzie próbował to rozdmuchać...
723
00:38:59,963 --> 00:39:01,632
Zadzwonisz rano.
724
00:42:16,034 --> 00:42:18,537
Napisy: Michał Urbaniak