1 00:00:07,751 --> 00:00:11,584 [piosenka bluesowa „I Can Dream, Can’t I?” zespołu The Andrews Sisters] 2 00:00:15,876 --> 00:00:17,876 [klaksony i gwar miasta w tle] 3 00:00:21,084 --> 00:00:24,209 TAJPEJ 4 00:00:24,209 --> 00:00:26,293 [piosenka gra dalej] 5 00:00:34,168 --> 00:00:36,918 [prezenter w TV] Nakłada trzy warstwy biszkoptu 6 00:00:36,918 --> 00:00:38,501 na trzy cytrynowe warstwy. 7 00:00:55,293 --> 00:00:58,084 - [brzęczy] - [piosenka gra dalej] 8 00:01:08,626 --> 00:01:10,293 [Rahul] Robię kremowe różyczki. 9 00:01:22,668 --> 00:01:25,751 - [szum windy] - [złowieszcza muzyka] 10 00:01:27,751 --> 00:01:30,168 [„I Can Dream, Can’t I?” gra dalej w oddali] 11 00:01:38,459 --> 00:01:39,293 [bzyczenie] 12 00:01:40,501 --> 00:01:42,251 - [nerwowa muzyka] - [pikanie] 13 00:01:42,251 --> 00:01:44,584 [Jon] Mogę się wykazać talentem plastycznym. 14 00:01:44,584 --> 00:01:49,376 Chcę, żeby to jak najlepiej wyglądało. Jestem przeciwieństwem Kim-Joy. 15 00:01:49,376 --> 00:01:53,418 [Kim-Joy] Lubię dekorować. To mój ulubiony etap. 16 00:01:53,418 --> 00:01:55,501 - [odgłosy walki] - [okrzyki bólu] 17 00:02:05,251 --> 00:02:07,584 - [Noel] Śmiało. - [Sandi] Dasz radę, Rahul. 18 00:02:08,084 --> 00:02:11,501 [Ruby] Chyba się rozpadnie. Już się zapadło tam z tyłu. 19 00:02:11,501 --> 00:02:13,251 [Noel] Dosłownie zapadło. 20 00:02:13,251 --> 00:02:14,626 [okrzyki bólu] 21 00:02:14,626 --> 00:02:15,834 [Ruby] Tam z tyłu. 22 00:02:15,834 --> 00:02:18,834 [prezenter] Została wam minuta. 23 00:02:18,834 --> 00:02:21,751 - [Manon] Pomóc ci? - [napastnik wyje z bólu] 24 00:02:21,751 --> 00:02:25,334 [Jon] Del Boy byłby ze mnie dumny. Pewnie spróbowałby je sprzedać. 25 00:02:25,334 --> 00:02:28,084 [Ruby] Popatrz na to. Co za koszmar. 26 00:02:28,084 --> 00:02:31,043 [Rahul] Wygląda okropnie. Rozpuszcza się i rozpada. 27 00:02:31,043 --> 00:02:32,626 [Jon] Koniec. Po wszystkim. 28 00:02:32,626 --> 00:02:34,626 [Ruby] Koniec. Serce mi się kraje. 29 00:02:34,626 --> 00:02:37,293 [Sandi] Przykro mi, czas właśnie wam się skończył. 30 00:02:37,293 --> 00:02:39,251 - [napastnik stęka] - [mężczyzna] Ćśś. 31 00:02:39,251 --> 00:02:42,793 To koniec wegańskich wyzwań. Dobra robota. 32 00:02:42,793 --> 00:02:45,459 - [napastnik stęka] - [pogodna muzyka w TV] 33 00:02:47,751 --> 00:02:49,751 - [napastnik kaszle] - [odgłosy uderzeń] 34 00:02:52,876 --> 00:02:54,418 [Briony] Boże. Nie. 35 00:02:54,418 --> 00:02:56,418 [Noel] Twoje ciasto się zapadło. 36 00:02:56,418 --> 00:02:58,209 [pikanie alarmu] 37 00:02:59,251 --> 00:03:01,834 [po mandaryńsku] Nie! [dyszy] 38 00:03:02,834 --> 00:03:03,793 [brzdęk] 39 00:03:03,793 --> 00:03:05,876 [tajemnicza muzyka] 40 00:03:07,251 --> 00:03:08,251 [wzdycha] 41 00:03:11,834 --> 00:03:12,918 [po mandaryńsku] Nie! 42 00:03:13,834 --> 00:03:16,168 - [wzdycha] - [alarm cały czas pika] 43 00:03:16,168 --> 00:03:18,209 [muzyka narasta] 44 00:03:18,793 --> 00:03:19,793 [muzyka cichnie] 45 00:03:25,543 --> 00:03:26,584 [wzdycha] 46 00:03:27,459 --> 00:03:30,793 - [po mandaryńsku] Kiedy ostatnio zabiłaś? - Parę tygodni temu. 47 00:03:31,459 --> 00:03:34,251 Serio? Kogo? 48 00:03:34,918 --> 00:03:37,876 Jakiegoś typa, który naprzykrzał się w porcie. 49 00:03:37,876 --> 00:03:40,084 Nie pytam ich o imię. A co? 50 00:03:40,084 --> 00:03:43,001 Robię w tym biznesie prawie 30 lat. Kurde. 51 00:03:43,001 --> 00:03:45,043 Kiedyś wzywano mnie na rozróby. 52 00:03:45,584 --> 00:03:48,543 A teraz tylko sprzątam po innych. [prycha] 53 00:03:48,543 --> 00:03:50,501 Robimy, co nam każą. 54 00:03:50,501 --> 00:03:53,376 Może nie chcą, żebyś pakował się w kłopoty. 55 00:03:53,376 --> 00:03:54,959 Bo cię szanują. 56 00:03:54,959 --> 00:03:57,043 Moja ksywa to Krwawe Buty. 57 00:03:57,043 --> 00:03:58,959 Powinienem je czasem zakrwawić. 58 00:03:58,959 --> 00:04:02,126 Tak to jest, jak sam wymyślasz sobie ksywę. 59 00:04:02,126 --> 00:04:03,876 Oczekujesz od siebie zbyt wiele. 60 00:04:05,626 --> 00:04:08,459 Teraz masz na nich krew. 61 00:04:09,751 --> 00:04:10,751 [po angielsku] Cicho! 62 00:04:11,876 --> 00:04:14,126 [po mandaryńsku] Szybko. Nie gadajcie tyle. 63 00:04:14,626 --> 00:04:17,834 Pozbądźcie się tych ciał. Mam sąsiadów. 64 00:04:17,834 --> 00:04:20,459 Kurczę, przypaliłeś coś? 65 00:04:22,126 --> 00:04:23,126 [wzdycha] 66 00:04:23,126 --> 00:04:26,709 - [piknięcie windy] - [dramatyczna muzyka] 67 00:04:46,876 --> 00:04:48,876 [muzyka przycicha] 68 00:04:51,251 --> 00:04:52,084 Tato. 69 00:04:57,084 --> 00:04:58,376 Nie powinien się ukrywać? 70 00:04:59,209 --> 00:05:00,418 Martwił się o ciebie. 71 00:05:06,084 --> 00:05:07,459 Przypaliłeś coś? 72 00:05:12,959 --> 00:05:14,459 Czemu tylko trzech? 73 00:05:16,251 --> 00:05:17,334 Znają cię. 74 00:05:17,876 --> 00:05:19,293 Wiedzą, co potrafisz. 75 00:05:19,876 --> 00:05:21,418 A przysłali tylko trzech? 76 00:05:21,418 --> 00:05:23,001 I czemu tutaj? 77 00:05:24,251 --> 00:05:26,334 Lepiej zaatakować, gdy wysiadasz z auta. 78 00:05:27,126 --> 00:05:29,668 Wtedy można uciec, gdyby coś poszło nie tak. 79 00:05:31,126 --> 00:05:31,959 Albo... 80 00:05:33,209 --> 00:05:34,959 kiedy wychodzisz z windy. 81 00:05:36,293 --> 00:05:39,459 Korytarz ogranicza pole manewru. Tracisz przewagę. 82 00:05:40,709 --> 00:05:41,959 Może byli kiepscy. 83 00:05:43,001 --> 00:05:45,043 Mogliśmy któregoś przepytać. 84 00:05:46,001 --> 00:05:48,793 Za bardzo lubisz zabijać. 85 00:05:50,251 --> 00:05:51,751 To Śpioch Chan ich przysłał. 86 00:05:52,501 --> 00:05:54,876 Mści się za typa, którego Xing zabiła w porcie. 87 00:05:56,084 --> 00:05:59,043 Zawsze rozważ najbardziej skomplikowaną możliwość, 88 00:06:00,584 --> 00:06:03,584 zanim przyjmiesz najbardziej oczywistą za fakt. 89 00:06:04,543 --> 00:06:07,043 Wtedy nikt cię nie zaskoczy. 90 00:06:09,709 --> 00:06:10,668 Dobrze. 91 00:06:20,876 --> 00:06:21,709 O co chodzi? 92 00:06:25,709 --> 00:06:27,168 - [brzęk szkła] - [trafienie] 93 00:06:27,168 --> 00:06:28,376 [stęka] 94 00:06:28,376 --> 00:06:30,334 - Ruchy! - Osłaniajcie nas! 95 00:06:30,334 --> 00:06:32,334 - Osłaniajcie nas! - Idź do auta! 96 00:06:32,334 --> 00:06:34,251 - [dramatyczna muzyka] - [okrzyki] 97 00:06:35,959 --> 00:06:36,918 Xiao... 98 00:06:38,334 --> 00:06:39,168 han. 99 00:06:39,168 --> 00:06:41,876 [łapie oddech, kaszle] 100 00:06:43,584 --> 00:06:45,834 [muzyka narasta] 101 00:06:45,834 --> 00:06:47,918 [pełna napięcia muzyka] 102 00:06:52,793 --> 00:06:57,209 [mężczyzna, po mandaryńsku] Kuloodporne okna i opancerzone podwozie. 103 00:06:57,209 --> 00:06:58,126 Szybko! 104 00:06:59,126 --> 00:07:00,751 Dzwonili ze szpitala? 105 00:07:01,626 --> 00:07:03,543 [po angielsku] Przejdźmy na angielski. 106 00:07:04,918 --> 00:07:06,959 Nie wiemy, komu możemy ufać. 107 00:07:08,709 --> 00:07:11,626 {\an8}Już po operacji. Jest w śpiączce. 108 00:07:11,626 --> 00:07:13,918 Miał odcięty dopływ krwi do mózgu. 109 00:07:13,918 --> 00:07:15,751 Nie wiadomo, czy się obudzi. 110 00:07:19,834 --> 00:07:24,043 Śpioch Chan i jego próżny synek Śpioszek mają przeżyć. 111 00:07:24,876 --> 00:07:26,501 Tylko ja ich mogę zabić. 112 00:07:26,501 --> 00:07:27,459 Dobrze, ale... 113 00:07:27,459 --> 00:07:29,918 {\an8}Byłem przynętą, żeby wyciągnąć ojca z kryjówki. 114 00:07:30,918 --> 00:07:34,376 {\an8}Śpiochowi znudziło się bycie głową drugiej najsilniejszej triady. 115 00:07:35,043 --> 00:07:38,626 Chce zająć nasze miejsce. Może nawet obwołać się Głową Smoka. 116 00:07:38,626 --> 00:07:41,001 Nie wiemy, czy to on za tym stoi. 117 00:07:41,626 --> 00:07:44,959 Nikt nie rozpoznał napastników. To jacyś nowi. 118 00:07:44,959 --> 00:07:48,001 Nowy gang, który ma takie jaja, że zdołał mnie znaleźć 119 00:07:48,001 --> 00:07:50,876 i zorganizować tak skomplikowany zamach? 120 00:07:50,876 --> 00:07:51,793 Niemożliwe. 121 00:07:53,668 --> 00:07:57,876 {\an8}Guowei. Ojciec nakazałby ci zachować ostrożność. 122 00:07:57,876 --> 00:07:59,709 {\an8}Nie wyciągaj pochopnych wniosków. 123 00:08:00,418 --> 00:08:01,918 Jeśli to nie Śpioch Chan, 124 00:08:01,918 --> 00:08:04,501 możesz rozpętać nieuzasadnioną wojnę. 125 00:08:05,084 --> 00:08:06,418 Nie bądź uparty. 126 00:08:06,418 --> 00:08:10,001 Tamte zwłoki przyciągnęły uwagę ojca. Wiesz czemu? 127 00:08:10,584 --> 00:08:13,584 Nie, ale słyszałem, co powiedział, gdy został ranny. 128 00:08:15,209 --> 00:08:16,876 Wypowiedział imię twojej matki. 129 00:08:20,584 --> 00:08:24,376 Guowei. Co zawsze nakazywał ci ojciec? 130 00:08:27,043 --> 00:08:28,251 Chronić rodzinę. 131 00:08:29,334 --> 00:08:32,126 Gdyby coś mu się stało, miałem zaopiekować się matką. 132 00:08:32,751 --> 00:08:33,626 Bez wahania. 133 00:08:34,209 --> 00:08:37,918 Należy ją chronić za wszelką cenę. 134 00:08:38,418 --> 00:08:41,459 To ona jest kluczem do naszej potęgi. 135 00:08:47,668 --> 00:08:48,543 Posłuchaj. 136 00:08:48,543 --> 00:08:51,376 Wyjechała, bo taki był jej obowiązek. 137 00:08:51,376 --> 00:08:52,959 - Żeby... - Chronić rodzinę. 138 00:08:53,959 --> 00:08:54,793 Wiem. 139 00:09:01,626 --> 00:09:04,126 Twoja matka i Bruce są tam sami. 140 00:09:04,126 --> 00:09:06,293 - Mam wysłać kogoś z tobą? - Nie. 141 00:09:06,293 --> 00:09:08,001 Nie chcę przyciągać uwagi. 142 00:09:09,251 --> 00:09:12,418 - Będę miał brata. - Wątpię, żeby był pomocny. 143 00:09:13,334 --> 00:09:15,251 Nie dorastał w naszym świecie. 144 00:09:15,251 --> 00:09:17,001 Będzie się musiał szybko nauczyć. 145 00:09:17,876 --> 00:09:18,876 Jest Sunem. 146 00:09:19,793 --> 00:09:22,418 [dramatyczna muzyka] 147 00:09:26,459 --> 00:09:28,459 [ryk silnika] 148 00:09:40,501 --> 00:09:41,918 [muzyka elektroniczna] 149 00:09:54,418 --> 00:09:56,459 {\an8}NIE SPINAJ SIĘ 150 00:09:56,459 --> 00:09:58,376 [muzyka elektroniczna w oddali] 151 00:09:58,376 --> 00:09:59,751 Cholera. 152 00:10:06,876 --> 00:10:08,709 [dziewczyna] Tam jest nasz kierowca. 153 00:10:11,959 --> 00:10:13,251 [otwarcie drzwi] 154 00:10:15,584 --> 00:10:17,126 Witam panie. 155 00:10:17,668 --> 00:10:20,084 Jak leci? Dobrze się bawi... 156 00:10:20,084 --> 00:10:22,293 [krzyczy] 157 00:10:24,001 --> 00:10:26,918 Nie! [stęka] 158 00:10:29,668 --> 00:10:31,459 Kiedy jadłaś pizzę? 159 00:10:32,459 --> 00:10:34,459 - [muzyka cichnie] - [cykanie świerszczy] 160 00:10:34,459 --> 00:10:36,543 [spokojna muzyka chillwave] 161 00:10:53,168 --> 00:10:54,376 TAK, A POTEM... 162 00:11:25,293 --> 00:11:26,126 OSTRY SOS 163 00:11:26,126 --> 00:11:27,084 [pikanie] 164 00:11:28,168 --> 00:11:29,418 [dmucha] 165 00:11:37,293 --> 00:11:39,293 [muzyka gra dalej] 166 00:11:44,918 --> 00:11:46,459 [wzdycha] 167 00:11:47,584 --> 00:11:48,876 [ziewa] 168 00:11:52,543 --> 00:11:54,168 [kwaczący alarm] 169 00:11:54,168 --> 00:11:55,959 [kobieta] Bruce! Pobudka! 170 00:11:56,459 --> 00:11:58,084 Spóźnisz się! 171 00:12:00,168 --> 00:12:02,168 - [alarm kwacze dalej] - [stęka] 172 00:12:04,209 --> 00:12:05,084 Już idę. 173 00:12:07,918 --> 00:12:09,918 [lektor w TV mówi po mandaryńsku] 174 00:12:09,918 --> 00:12:11,334 [Bruce wzdycha] 175 00:12:12,668 --> 00:12:14,334 MLEKO SOJOWE 176 00:12:22,459 --> 00:12:23,501 [Bruce ziewa] 177 00:12:25,001 --> 00:12:27,626 - Pracowałeś wczoraj do późna? - [Bruce] Tak. 178 00:12:30,959 --> 00:12:32,251 Tylko pracowałeś? 179 00:12:32,834 --> 00:12:35,334 Tak, mamo. Skończyłem z tym innym zajęciem. 180 00:12:35,959 --> 00:12:36,793 Przysięgam. 181 00:12:46,418 --> 00:12:49,918 Pucusiu, jestem z ciebie dumna. 182 00:12:49,918 --> 00:12:52,709 - Napisz, kiedy dotrzesz do szkoły. - Dlaczego? 183 00:12:52,709 --> 00:12:55,293 Bo ci właśnie kazałam. [prycha cicho] 184 00:12:55,293 --> 00:12:56,709 Idź po wiedzę. 185 00:12:58,668 --> 00:12:59,584 No dobrze. 186 00:13:00,793 --> 00:13:02,751 [łagodna muzyka bluesowa] 187 00:13:06,376 --> 00:13:07,918 [rozruch silnika] 188 00:13:11,418 --> 00:13:16,793 BIOCHEMIA ZOSTAŁO 20 MINUT 189 00:13:16,793 --> 00:13:18,876 [muzyka gra dalej] 190 00:13:57,668 --> 00:13:59,001 Zostało jeszcze 20 minut. 191 00:13:59,668 --> 00:14:01,084 Ale ja już skończyłem. 192 00:14:01,584 --> 00:14:04,251 Ostatnio też oddałeś wcześniej. Mogło ci pójść lepiej. 193 00:14:04,918 --> 00:14:06,918 Czwórki też zaliczają studia. 194 00:14:06,918 --> 00:14:07,834 Nie. 195 00:14:08,334 --> 00:14:11,418 Potrzebuję jeszcze paru dni, żeby zdobyć pieniądze. 196 00:14:11,418 --> 00:14:13,751 Bruce, ja potrzebuję tylko tego, 197 00:14:13,751 --> 00:14:17,418 żebyś wziął długopis, wypełnił czek i opłacił czesne. 198 00:14:17,418 --> 00:14:20,834 Do jutra. Inaczej unieważnimy cały semestr. 199 00:14:21,918 --> 00:14:22,834 Dobrze. 200 00:14:23,334 --> 00:14:24,626 [cicho] Momencik... 201 00:14:27,543 --> 00:14:29,251 Ile edukacji za to kupię? 202 00:14:29,918 --> 00:14:30,959 [wzdycha] 203 00:14:31,793 --> 00:14:33,084 Tu jest siedem dolarów. 204 00:14:33,876 --> 00:14:35,709 A ten banknot śmierdzi rzygami. 205 00:14:37,626 --> 00:14:39,001 To zaliczka. 206 00:14:39,668 --> 00:14:43,376 Za siedem dolców nie da się kupić nawet kanapki w stołówce. 207 00:14:47,043 --> 00:14:48,376 Może w tym problem. 208 00:14:49,959 --> 00:14:54,584 Może wszyscy powinniśmy przestać płacić czesne, 209 00:14:54,584 --> 00:14:56,459 póki szkoła nie zajmie się 210 00:14:56,459 --> 00:14:59,043 nierównościami ekonomicznymi w tej instytucji. 211 00:15:00,751 --> 00:15:01,876 Kto mnie poprze? 212 00:15:01,876 --> 00:15:03,543 [dzwonek telefonu] 213 00:15:04,334 --> 00:15:05,626 Nie blokuj kolejki. 214 00:15:05,626 --> 00:15:07,876 - Daj sobie siana. - [sekretarka] Następny. 215 00:15:07,876 --> 00:15:10,251 [muzyka funkowa] 216 00:15:15,501 --> 00:15:16,543 [silnik gaśnie] 217 00:15:24,126 --> 00:15:24,959 Cześć! 218 00:15:32,334 --> 00:15:34,251 - [siorbie] - [odgłosy strzałów w grze] 219 00:15:34,251 --> 00:15:35,334 [otwarcie drzwi] 220 00:15:36,376 --> 00:15:37,626 [trzask drzwi] 221 00:15:39,334 --> 00:15:41,126 - Ręce do góry! - Pizdo jedna! 222 00:15:41,126 --> 00:15:42,459 [śmieje się] 223 00:15:42,459 --> 00:15:44,251 Mogłem cię zastrzelić. 224 00:15:45,043 --> 00:15:46,251 Masz spluwę? 225 00:15:46,251 --> 00:15:49,084 Nie, ale gdybym miał, mógłbym cię zastrzelić. 226 00:15:49,084 --> 00:15:50,543 [śmieje się] 227 00:15:50,543 --> 00:15:52,293 - Jak leci? - Co tam? 228 00:15:55,418 --> 00:15:56,584 Jesteś w samą porę. 229 00:15:56,584 --> 00:16:00,501 Właśnie miałem zajarać i czilować z Keanu w Cyberpunku. 230 00:16:02,043 --> 00:16:04,501 Jarasz własny towar? 231 00:16:05,043 --> 00:16:08,293 Sprzedaję MDMA i kokainę. Zioło jest legalne. 232 00:16:09,501 --> 00:16:12,918 Mam wrażenie, że moje kciuki są obłędnie szybkie. 233 00:16:12,918 --> 00:16:16,376 Są jak Julio Jones. Ale tylko kciuki. 234 00:16:17,543 --> 00:16:19,418 [kumpel] Alexa, puść moją składankę. 235 00:16:19,418 --> 00:16:20,543 [Alexa] Robi się. 236 00:16:20,543 --> 00:16:21,751 [spokojna muzyka] 237 00:16:21,751 --> 00:16:22,834 Słuchaj... 238 00:16:24,293 --> 00:16:25,376 pomożesz mi? 239 00:16:26,334 --> 00:16:27,459 Jasna sprawa. 240 00:16:27,459 --> 00:16:29,501 Muszę pożyczyć pieniądze. 241 00:16:30,084 --> 00:16:30,918 Bruce. 242 00:16:31,751 --> 00:16:34,043 Jak długo się znamy? Od piątej klasy? 243 00:16:34,043 --> 00:16:36,126 Kurde, to ja cię uczyłem angielskiego. 244 00:16:36,959 --> 00:16:39,584 Przyjaciele tacy jak my nie pożyczają. 245 00:16:39,584 --> 00:16:40,501 Tylko dają. 246 00:16:41,334 --> 00:16:42,334 Ile potrzebujesz? 247 00:16:44,084 --> 00:16:45,418 [bulgotanie] 248 00:16:46,834 --> 00:16:47,709 Pięć tysięcy. 249 00:16:47,709 --> 00:16:48,834 [dławi się] 250 00:16:48,834 --> 00:16:50,834 - Dolarów? - [Bruce] Na szkołę. 251 00:16:50,834 --> 00:16:53,459 - Oddam ci. - Mama ci nie płaci za szkołę? 252 00:16:53,459 --> 00:16:59,168 Tak jakby wydałem kasę za ten semestr na co innego. 253 00:17:00,709 --> 00:17:03,459 Myślałem, że z tym skończyłeś. Obiecałeś mamie. 254 00:17:05,334 --> 00:17:08,209 To najlepsze lekcje improwizacji w Los Angeles. 255 00:17:08,209 --> 00:17:09,126 [śmieje się] 256 00:17:09,126 --> 00:17:12,543 Will Ferrell i Rachel Dratch tam chodzili! 257 00:17:14,334 --> 00:17:18,501 Wydałeś pięć kafli, żeby nauczyć się udawać. [śmieje się] 258 00:17:18,501 --> 00:17:20,626 To improwizacja. 259 00:17:20,626 --> 00:17:22,168 To rodzaj sztuki. 260 00:17:23,168 --> 00:17:26,543 Dobra. Skoro jesteś z tego taki dumny, czemu nie powiesz mamie? 261 00:17:27,501 --> 00:17:31,751 Bo myśli, że to strata czasu, a Bruce Sun to niesamodzielna cipa. 262 00:17:32,543 --> 00:17:35,209 Czy John Cho nie mówi swojej mamie, co robi? 263 00:17:36,293 --> 00:17:38,959 Poza tym musiałbym najpierw upłynnić prochy... 264 00:17:41,126 --> 00:17:42,168 [cicho] Kurde. 265 00:17:44,293 --> 00:17:46,501 Wiem, jak mógłbyś zarobić. 266 00:17:47,626 --> 00:17:49,376 Nie będę sprzedawał narkotyków, TK. 267 00:17:49,376 --> 00:17:53,001 - [bierze wdech] Nie o to mi chodzi. - Zawsze o to ci chodzi. 268 00:17:53,501 --> 00:17:54,959 Dobra, o to mi chodzi. 269 00:17:54,959 --> 00:17:57,876 Dziś diluję w klubie i przydałaby mi się pomoc. 270 00:17:57,876 --> 00:18:00,709 We dwóch z łatwością zgarniemy pięć tysi. 271 00:18:00,709 --> 00:18:02,626 Stary, nie jestem przestępcą! 272 00:18:02,626 --> 00:18:04,168 Jasne, ja też nie. 273 00:18:04,168 --> 00:18:06,584 Pracuję dla firmy. Sprzedajemy produkt. 274 00:18:06,584 --> 00:18:07,626 Mamy hierarchię. 275 00:18:07,626 --> 00:18:11,001 Mamy wyznaczane cele, jak każda firma farmaceutyczna! 276 00:18:12,459 --> 00:18:16,251 Tylko jeśli coś spierdolę, poderżną mi gardło i wrzucą do rzeki. 277 00:18:17,876 --> 00:18:19,668 Kiepsko mnie przekonujesz. 278 00:18:22,709 --> 00:18:23,793 Może to cię przekona. 279 00:18:24,459 --> 00:18:26,626 Nie zarobisz pięciu kafli w rok, 280 00:18:26,626 --> 00:18:28,001 a co dopiero w jedną noc. 281 00:18:28,584 --> 00:18:30,251 Nie uczysz się na lekarza? 282 00:18:30,251 --> 00:18:33,084 Całe życie będziesz sprzedawał prochy. 283 00:18:33,084 --> 00:18:36,168 Pomóż mi dzisiaj, a zaliczą ci praktyki. [śmieje się] 284 00:18:36,168 --> 00:18:40,418 Jeśli będę tylko przekazywał towar i odbierał pieniądze, 285 00:18:41,001 --> 00:18:43,084 to w sumie nie sprzedaż narkotyków. 286 00:18:43,084 --> 00:18:45,793 To totalnie sprzedaż. Co do joty. 287 00:18:45,793 --> 00:18:47,418 Ale kogo to obchodzi? 288 00:18:47,418 --> 00:18:49,876 To może tak. Nie sprzedawaj prochów. 289 00:18:49,876 --> 00:18:53,334 Tylko udawaj faceta, który sprzedaje prochy. 290 00:18:55,626 --> 00:18:56,793 W sumie... [wzdycha] 291 00:18:56,793 --> 00:18:59,584 ...to byłoby dobre ćwiczenie aktorskie. 292 00:19:00,709 --> 00:19:01,543 No. 293 00:19:01,543 --> 00:19:03,126 - Tak. - To rozumiem. 294 00:19:10,376 --> 00:19:11,209 [cicho] Dobra. 295 00:19:12,334 --> 00:19:13,251 [głośniej] Dobra. 296 00:19:14,126 --> 00:19:15,543 - Tak. - Mhm? 297 00:19:17,251 --> 00:19:18,084 Zróbmy to. 298 00:19:18,084 --> 00:19:19,959 Zuch chłopak. 299 00:19:19,959 --> 00:19:21,751 Trzeźwo oceniłeś sytuację! 300 00:19:22,626 --> 00:19:24,209 [śmieją się] 301 00:19:24,209 --> 00:19:26,084 - [szum samolotu] - [wzdycha] 302 00:19:26,709 --> 00:19:27,918 [piknięcie] 303 00:19:27,918 --> 00:19:30,376 [kobieta] Witamy w Los Angeles. 304 00:19:30,376 --> 00:19:33,584 Temperatura na zewnątrz wynosi 22 stopnie Celsjusza. 305 00:19:33,584 --> 00:19:37,501 Proszę sprawdzić, czy nic nie zostało w kieszeni fotela. 306 00:19:37,501 --> 00:19:40,251 Bagaże wjadą na taśmę numer siedem. 307 00:19:40,251 --> 00:19:44,293 Dziękujemy i życzymy miłego pobytu w słonecznym Los Angeles. 308 00:19:44,293 --> 00:19:45,543 {\an8}[mroczna muzyka] 309 00:19:45,543 --> 00:19:46,626 {\an8}[dźwięk wiadomości] 310 00:19:46,626 --> 00:19:50,459 {\an8}WYCHODZI Z SAMOLOTU. WYJŚCIE NUMER SIEDEM. 311 00:19:50,459 --> 00:19:53,293 {\an8}CZARNA KURTKA 312 00:19:53,293 --> 00:19:55,959 [dynamiczna muzyka] 313 00:20:28,251 --> 00:20:29,293 [ryk silnika] 314 00:20:40,043 --> 00:20:41,293 [muzyka cichnie] 315 00:20:41,293 --> 00:20:43,376 [cykanie świerszczy] 316 00:20:46,751 --> 00:20:48,084 [wzdycha] 317 00:20:49,543 --> 00:20:51,043 [odgłos dzwonka] 318 00:20:51,043 --> 00:20:53,126 [tajemnicza muzyka] 319 00:20:57,918 --> 00:20:59,251 [odgłos dzwonka] 320 00:21:18,959 --> 00:21:20,751 [odgłos kroków] 321 00:21:20,751 --> 00:21:22,209 [szarpanie za klamkę] 322 00:21:31,334 --> 00:21:32,334 [szczęk zamka] 323 00:21:40,334 --> 00:21:41,918 [pies szczeka w oddali] 324 00:21:42,751 --> 00:21:43,709 [trzask drzwi] 325 00:22:07,418 --> 00:22:08,751 [skrzypienie] 326 00:22:09,709 --> 00:22:12,251 - [odgłosy walki] - [dramatyczna muzyka] 327 00:22:20,918 --> 00:22:21,959 [stęka] 328 00:22:23,418 --> 00:22:25,168 - [bzyczenie] - [napastnik wyje] 329 00:22:26,959 --> 00:22:28,459 [napastnik stęka i dyszy] 330 00:22:40,793 --> 00:22:41,834 [krzyczy] 331 00:23:11,501 --> 00:23:13,084 [muzyka przycicha] 332 00:23:17,293 --> 00:23:19,334 [muzyka narasta] 333 00:23:42,584 --> 00:23:44,959 - [napastnik krzyczy] - [pęknięcie] 334 00:23:47,876 --> 00:23:50,168 - [napastnik stęka i dyszy] - [muzyka cichnie] 335 00:23:55,001 --> 00:23:57,251 [obaj dyszą] 336 00:24:02,334 --> 00:24:04,334 [mroczna muzyka] 337 00:24:36,376 --> 00:24:37,376 Kto cię przysłał? 338 00:24:38,501 --> 00:24:39,418 Śpioch Chan? 339 00:24:41,709 --> 00:24:43,709 [śmieje się] 340 00:24:47,334 --> 00:24:50,251 [po mandaryńsku] Zło należy wyplenić. 341 00:24:51,751 --> 00:24:54,959 [wyje z bólu] 342 00:24:56,001 --> 00:24:57,709 [dyszy] 343 00:24:59,959 --> 00:25:01,084 [jęczy] 344 00:25:01,918 --> 00:25:03,209 [trzask kości] 345 00:25:10,418 --> 00:25:12,709 [mroczna muzyka] 346 00:25:33,251 --> 00:25:34,418 [skrzypienie] 347 00:25:37,584 --> 00:25:39,709 [brzęk kluczy] 348 00:25:41,418 --> 00:25:42,543 - [szczekanie] - Bruce. 349 00:25:47,251 --> 00:25:48,084 Bruce. 350 00:26:06,043 --> 00:26:06,876 Mamo. 351 00:26:07,543 --> 00:26:10,876 [cicha, poruszająca muzyka] 352 00:26:13,626 --> 00:26:14,543 Guowei? 353 00:26:24,626 --> 00:26:25,959 [po mandaryńsku] A to kto? 354 00:26:27,543 --> 00:26:28,751 Nie wiem. 355 00:26:31,376 --> 00:26:32,459 Przyniosłem ciastka. 356 00:26:35,501 --> 00:26:36,626 Masz okropną brodę. 357 00:26:37,209 --> 00:26:40,751 [wzdycha] Patrz, jakiego narobiłeś bałaganu! 358 00:26:40,751 --> 00:26:42,334 To głównie on. 359 00:26:42,334 --> 00:26:44,293 Próbowałeś chociaż posprzątać? 360 00:26:45,126 --> 00:26:47,709 Nie sprzątasz po sobie w domu? 361 00:26:48,209 --> 00:26:50,709 Zwykle palę i czekam na ludzi, którzy to zrobią. 362 00:26:50,709 --> 00:26:52,418 Tu nie ma ludzi. 363 00:26:53,251 --> 00:26:54,793 Tylko my. 364 00:26:58,834 --> 00:27:00,459 [prycha] Tłuścioszku. 365 00:27:06,584 --> 00:27:08,001 Mój przystojny chłopcze. 366 00:27:12,626 --> 00:27:15,251 Jadłeś coś? Zrobię makaron z wołowiną. 367 00:27:15,751 --> 00:27:17,168 [matka] Podaj mi dobry nóż. 368 00:27:21,668 --> 00:27:23,334 Ożeniłeś się już? 369 00:27:30,751 --> 00:27:31,876 Postrzelili tatę. 370 00:27:33,918 --> 00:27:34,918 Jest w śpiączce. 371 00:27:38,876 --> 00:27:39,751 Przeżyje? 372 00:27:40,501 --> 00:27:41,501 Nie wiedzą. 373 00:27:46,043 --> 00:27:47,084 Jest silny. 374 00:27:47,959 --> 00:27:52,543 Chłopak ze wsi nie zachodzi tak daleko, jeśli nie jest silny. 375 00:27:53,126 --> 00:27:55,293 Dostrzegłam to w nim przed innymi. 376 00:27:55,293 --> 00:27:56,501 To był Śpioch Chan. 377 00:27:57,001 --> 00:28:01,501 [wzdycha] Obaj walczyli o to, który jest grubszą rybą, od 20 lat. 378 00:28:01,501 --> 00:28:02,501 [prycha pod nosem] 379 00:28:03,709 --> 00:28:05,793 Nie wyciągajmy pochopnych wniosków. 380 00:28:06,293 --> 00:28:08,168 Nie od razu wszystko wiadomo. 381 00:28:08,834 --> 00:28:10,751 Może czas wypłacić polisę. 382 00:28:12,709 --> 00:28:15,626 Ja zadecyduję, kiedy i czy to zrobimy. 383 00:28:16,543 --> 00:28:17,793 Z całym szacunkiem, 384 00:28:18,418 --> 00:28:20,251 dawno temu porzuciłaś to życie. 385 00:28:21,001 --> 00:28:23,876 Póki Duży Sun się nie obudzi, to ja rządzę. 386 00:28:25,668 --> 00:28:26,751 [prycha] 387 00:28:29,459 --> 00:28:32,043 Kto cię nauczył siekać? Telewizor? 388 00:28:33,168 --> 00:28:35,709 - [wzdycha] - [po angielsku] Zacznij sprzątać. 389 00:28:48,834 --> 00:28:49,834 To on? 390 00:28:51,584 --> 00:28:52,668 Wygląda na słabego. 391 00:28:52,668 --> 00:28:54,668 [chichocze] Nie słabego. 392 00:28:55,626 --> 00:28:56,751 Wrażliwego. 393 00:28:56,751 --> 00:28:57,918 Jedno i to samo. 394 00:28:58,751 --> 00:29:00,293 Chciał być aktorem. 395 00:29:00,293 --> 00:29:02,709 Takim, który wymyśla coś na bieżąco. 396 00:29:02,709 --> 00:29:05,043 - Improwizacyjnym? - Zabroniłam mu. 397 00:29:05,543 --> 00:29:07,376 Wie o mnie i tacie? 398 00:29:08,168 --> 00:29:09,251 O swojej rodzinie? 399 00:29:09,251 --> 00:29:14,126 Myśli, że ojciec jest hazardzistą, a ty badasz pingwiny na Antarktydzie. 400 00:29:15,209 --> 00:29:16,418 [po mandaryńsku] Kurwa. 401 00:29:17,293 --> 00:29:18,626 [po angielsku] Głupi jest? 402 00:29:18,626 --> 00:29:22,209 Bruce i ja ukrywamy się, będąc nudnymi ludźmi. 403 00:29:22,209 --> 00:29:25,209 A ciebie ukryłam przed nim, czyniąc cię interesującym. 404 00:29:25,209 --> 00:29:26,293 Sprawdziło się. 405 00:29:30,543 --> 00:29:32,834 Zatrudnię miejscowych, żeby cię chronili. 406 00:29:33,543 --> 00:29:35,959 Yuan wspominał o klubie, gdzie ich znajdę. 407 00:29:36,834 --> 00:29:38,668 Myślałem, że brat mi pomoże, 408 00:29:38,668 --> 00:29:42,251 ale przyda się tylko, jeśli Śpioch zagra z nami w kalambury. 409 00:29:42,251 --> 00:29:44,751 Musimy się ukrywać tak długo, jak to możliwe. 410 00:29:44,751 --> 00:29:47,543 Ten, kto za tym stoi, śledzi cię od Tajpej, 411 00:29:47,543 --> 00:29:49,959 ale byłeś arogancki i to przegapiłeś. 412 00:29:49,959 --> 00:29:52,251 Masz tylko jeden obowiązek. 413 00:29:52,251 --> 00:29:54,626 Chronić mnie i Bruce’a. 414 00:29:55,209 --> 00:29:59,043 Bruce jest dorosłym mężczyzną. Powinien móc sam o siebie zadbać. 415 00:29:59,834 --> 00:30:03,126 Za kilka godzin zorientują się, że temu się nie udało. 416 00:30:03,751 --> 00:30:04,918 Wrócę wcześniej. 417 00:30:04,918 --> 00:30:07,001 [nerwowa muzyka] 418 00:30:08,626 --> 00:30:10,126 Nie jestem już dzieckiem. 419 00:30:11,376 --> 00:30:12,501 Wiem, co robię. 420 00:30:16,293 --> 00:30:18,418 - [po mandaryńsku] Nie zjesz? - Nie. 421 00:30:18,418 --> 00:30:19,418 [otwarcie drzwi] 422 00:30:21,209 --> 00:30:22,084 [trzask drzwi] 423 00:30:22,084 --> 00:30:24,126 [taneczna muzyka elektroniczna] 424 00:30:37,459 --> 00:30:39,126 [gwar i śmiechy imprezowiczów] 425 00:30:39,126 --> 00:30:42,459 - Muszą zobaczyć, że jesteś spoko. - Ale nie jestem. 426 00:30:43,043 --> 00:30:44,376 Nie w tym sensie. 427 00:30:44,376 --> 00:30:46,459 Nie jesteś gliną i tego nie spieprzysz. 428 00:30:49,751 --> 00:30:52,418 Czekaj. Chyba nie dam rady tego zrobić. 429 00:30:52,418 --> 00:30:54,459 To drobiazg. Chodź. 430 00:30:54,459 --> 00:30:56,209 Wcale nie. 431 00:30:57,543 --> 00:30:59,543 Moja mama jest bardzo skąpa. 432 00:30:59,543 --> 00:31:02,418 Nasze Wi-Fi jest beznadziejne. 433 00:31:02,418 --> 00:31:06,668 Ale nasz sąsiad ma odjechane 5G ze wzmacniaczami. 434 00:31:06,668 --> 00:31:07,793 I co z tego? 435 00:31:08,376 --> 00:31:11,168 Dwa lata temu odgadłem jego hasło. 436 00:31:11,168 --> 00:31:12,209 To był jego adres. 437 00:31:12,834 --> 00:31:15,209 Ale nigdy nie skorzystałem z jego sieci. 438 00:31:15,209 --> 00:31:16,418 Rozumiesz? 439 00:31:18,376 --> 00:31:20,084 Tak. Jesteś idiotą. 440 00:31:20,084 --> 00:31:21,543 Nie! 441 00:31:21,543 --> 00:31:24,126 Jestem uczciwym człowiekiem. 442 00:31:24,126 --> 00:31:27,084 Nie kradnę ani nie krzywdzę ludzi. 443 00:31:27,584 --> 00:31:32,209 Dilerka to ani jedno, ani drugie, ale jakoś tak wydaje się pokrewna. 444 00:31:32,209 --> 00:31:36,001 Bruce, znam cię. Wiem, czego chcesz od życia. 445 00:31:36,001 --> 00:31:38,168 Chcesz mieć furę za milion dolarów, 446 00:31:38,168 --> 00:31:39,876 żeby laski cię uwielbiały 447 00:31:39,876 --> 00:31:43,376 i żeby zazdrościł ci każdy facet stąd do Hongkongu. 448 00:31:45,293 --> 00:31:48,959 Może. Ale głównie nie chcę być największym frajerem w okolicy. 449 00:31:48,959 --> 00:31:50,043 Właśnie. 450 00:31:50,043 --> 00:31:52,668 Chcesz być szanowany. Chcesz być kimś. 451 00:31:53,168 --> 00:31:55,751 Spójrz na mnie. Jestem durniem. 452 00:31:56,293 --> 00:31:58,668 Ale znam ludzi i wiem, jak to działa. 453 00:31:58,668 --> 00:32:01,334 Jeśli chcesz być mężczyzną, a nie chłopcem, 454 00:32:01,334 --> 00:32:03,959 musisz czasem zrobić coś złego. 455 00:32:08,334 --> 00:32:09,293 Co ty na to? 456 00:32:11,001 --> 00:32:13,001 [inna muzyka elektroniczna] 457 00:32:16,293 --> 00:32:18,084 [muzyka w tle] 458 00:32:27,668 --> 00:32:30,293 Miło mi pana poznać. Jestem Bruce. 459 00:32:34,209 --> 00:32:35,793 [śmieją się] 460 00:32:36,793 --> 00:32:39,001 Cześć, Bruce. 461 00:32:39,001 --> 00:32:41,668 Miło mi cię poznać. 462 00:32:41,668 --> 00:32:44,084 Jestem May. Och! 463 00:32:45,084 --> 00:32:47,293 To Monk. Jest z Hongkongu. 464 00:32:47,293 --> 00:32:49,418 A to Jimmy. Właśnie został tatą. 465 00:32:49,418 --> 00:32:52,543 Ten pomarańczowy hipster to Bojing. 466 00:32:52,543 --> 00:32:55,126 Uważaj, bo zacznie gadać o fantasy futbolu. 467 00:32:55,126 --> 00:32:59,418 Gość z nożyczkami to Ernie. Robi fantastyczne chińskie wycinanki. 468 00:32:59,418 --> 00:33:00,834 - [chichocze] - Fajnie. 469 00:33:01,334 --> 00:33:03,626 TK nie mówił, jaki jesteś przystojny. 470 00:33:04,418 --> 00:33:08,168 To by było dziwne. [śmieje się] 471 00:33:08,168 --> 00:33:09,501 Prawda? 472 00:33:09,501 --> 00:33:11,834 [śmieją się] 473 00:33:11,834 --> 00:33:13,668 I jesteś dowcipny! 474 00:33:13,668 --> 00:33:16,418 Opowiedz mi o sobie. Jakie masz hobby? 475 00:33:16,418 --> 00:33:18,043 No nie wiem. 476 00:33:18,043 --> 00:33:20,668 - Nie mów o improwizacji. - Gry komputerowe. 477 00:33:20,668 --> 00:33:22,918 I uczę się improwizacji. 478 00:33:22,918 --> 00:33:23,959 [cicho] Kurwa. 479 00:33:24,543 --> 00:33:25,459 A ty? 480 00:33:25,459 --> 00:33:26,793 Mam w domu krosno. 481 00:33:26,793 --> 00:33:28,084 Takie do tkania. 482 00:33:28,084 --> 00:33:29,293 Właśnie. 483 00:33:29,293 --> 00:33:31,793 Dorabiam, sprzedając rzeczy na Etsy. 484 00:33:31,793 --> 00:33:32,834 [Bruce] To fajnie. 485 00:33:32,834 --> 00:33:34,918 Lubię też robić to. 486 00:33:38,918 --> 00:33:41,876 Ale najbardziej lubię sprzedawać narkotyki. 487 00:33:41,876 --> 00:33:44,001 - W dużych ilościach. - [mroczna muzyka] 488 00:33:44,001 --> 00:33:45,168 To moje dziecko. 489 00:33:45,168 --> 00:33:47,084 Dilerka to twoje dziecko? 490 00:33:47,084 --> 00:33:48,293 Tak, Bruce. 491 00:33:48,293 --> 00:33:52,084 Zatrudniając cię do sprzedaży, oddaję w twoje ręce moje dziecko. 492 00:33:52,918 --> 00:33:55,876 Rozumiesz, jaka to odpowiedzialność? 493 00:33:56,626 --> 00:33:59,501 Jaka byłabym zła, gdybyś nie troszczył się o nie, 494 00:33:59,501 --> 00:34:01,918 albo, broń Boże, skrzywdził je? 495 00:34:01,918 --> 00:34:03,043 Chyba tak. 496 00:34:03,834 --> 00:34:04,668 Tak. 497 00:34:05,209 --> 00:34:06,084 Zdecydowanie. 498 00:34:06,084 --> 00:34:08,459 Hmm. Jesteś miłą osobą. 499 00:34:09,168 --> 00:34:11,126 - Dzięki. - To nie był komplement. 500 00:34:11,126 --> 00:34:12,334 Ale ja ufam miłym. 501 00:34:12,334 --> 00:34:13,751 Są uczciwi, 502 00:34:14,251 --> 00:34:15,168 lojalni 503 00:34:15,834 --> 00:34:18,084 i zbyt przerażeni, by zrobić mnie w chuja. 504 00:34:18,959 --> 00:34:19,793 Mhm. 505 00:34:23,209 --> 00:34:25,168 [muzyka narasta] 506 00:34:25,168 --> 00:34:26,334 Hurra! 507 00:34:26,334 --> 00:34:28,126 [radosne klaskanie] 508 00:34:28,126 --> 00:34:29,251 Idę zatańczyć. 509 00:34:30,001 --> 00:34:31,209 Dajcie mu towar. 510 00:34:31,209 --> 00:34:33,459 Pamiętaj, baw się dobrze! 511 00:34:35,001 --> 00:34:35,834 Cześć. 512 00:34:36,334 --> 00:34:37,168 Na razie. 513 00:34:37,793 --> 00:34:38,626 Fajna kurtka. 514 00:34:38,626 --> 00:34:40,709 [muzyka elektroniczna] 515 00:34:45,126 --> 00:34:46,126 Dobra robota. 516 00:34:47,668 --> 00:34:48,959 Bierzmy się do pracy. 517 00:35:13,834 --> 00:35:16,251 - [dziewczyna] Cześć. Znalazłam cię. - No tak. 518 00:35:16,251 --> 00:35:18,084 Chcesz kupić narkotyki? 519 00:35:19,334 --> 00:35:22,209 Nie jestem gliną. 520 00:35:41,126 --> 00:35:42,459 Jak leci? 521 00:35:43,084 --> 00:35:45,709 Jakbym sprzedawał lody w zimny dzień. 522 00:35:46,376 --> 00:35:50,543 To dobry towar. Są na niego chętni. To kwestia nastawienia. 523 00:35:51,126 --> 00:35:52,168 To znaczy? 524 00:35:52,168 --> 00:35:55,168 Zachowuj się jak diler, a nie jak pieprzony kujon. 525 00:35:55,876 --> 00:35:56,751 Improwizuj! 526 00:36:19,084 --> 00:36:20,084 [zalotnie] Cześć. 527 00:36:22,251 --> 00:36:23,626 Chodź. Zatańczymy. 528 00:36:23,626 --> 00:36:25,251 Nie mam na to czasu. 529 00:36:31,584 --> 00:36:32,751 Och! Yyy... 530 00:36:33,376 --> 00:36:34,293 Chcesz śniegu? 531 00:36:34,876 --> 00:36:36,001 No wiesz, białej damy? 532 00:36:37,043 --> 00:36:37,876 Pudru do nosa? 533 00:36:39,251 --> 00:36:42,001 A może dyskotekowe dropsy? 534 00:36:42,751 --> 00:36:43,751 Hej! 535 00:36:43,751 --> 00:36:45,876 Jestem z May! Mam przypinkę! 536 00:36:47,126 --> 00:36:49,418 O kurde. Jesteś gliniarzem? 537 00:36:50,126 --> 00:36:51,751 O Boże. Nie. 538 00:36:51,751 --> 00:36:53,751 Nic nie sprzedałem. 539 00:36:53,751 --> 00:36:56,418 Słowo. Próbowałem, ale kiepsko mi idzie. 540 00:36:56,418 --> 00:36:58,751 - Mogę zeznawać przeciw... - Zamknij się! 541 00:36:59,251 --> 00:37:01,834 Co ty tu robisz? Mama cię zabije. 542 00:37:02,793 --> 00:37:03,626 Mama? 543 00:37:03,626 --> 00:37:05,668 Jestem Charles. Twój brat. 544 00:37:05,668 --> 00:37:07,334 Wychodzimy. 545 00:37:09,001 --> 00:37:10,251 Czekaj, co? 546 00:37:10,251 --> 00:37:12,168 - Jakiś problem? - Tak. 547 00:37:12,668 --> 00:37:14,209 Stoisz mi na drodze. 548 00:37:14,209 --> 00:37:15,126 On tu pracuje. 549 00:37:18,334 --> 00:37:19,501 Właśnie skończył. 550 00:37:19,501 --> 00:37:21,084 - [stęka] - O Boże. 551 00:37:21,668 --> 00:37:22,959 [stęka z bólu] 552 00:37:23,834 --> 00:37:24,751 [Bruce] O Boże! 553 00:37:25,626 --> 00:37:27,626 [tajemnicza muzyka] 554 00:37:40,376 --> 00:37:41,793 [stęka] 555 00:37:43,626 --> 00:37:44,793 [dyszy] 556 00:37:45,584 --> 00:37:47,418 - Paralizator? - [mroczna muzyka] 557 00:37:47,418 --> 00:37:50,459 [stęka] Moja babcia nosi taki w torebce. 558 00:37:50,459 --> 00:37:52,293 Sprawdził się na tobie. 559 00:38:03,043 --> 00:38:04,376 Kim jesteś? 560 00:38:04,376 --> 00:38:06,209 Jestem Bruce. 561 00:38:06,209 --> 00:38:07,876 Przestań pieprzyć. 562 00:38:07,876 --> 00:38:10,251 Chciałeś szpiegować moją ekipę? 563 00:38:10,251 --> 00:38:12,334 - Dla kogo pracujesz? - Dla ciebie! 564 00:38:13,418 --> 00:38:14,751 Jestem kierowcą Lyfta, 565 00:38:14,751 --> 00:38:16,834 ale nie mamy etatów... 566 00:38:16,834 --> 00:38:17,751 [kaszle] 567 00:38:19,168 --> 00:38:20,501 On gówno wie. 568 00:38:20,501 --> 00:38:22,584 Och. A skąd ty to wiesz? 569 00:38:23,209 --> 00:38:25,709 - Bo to mój brat. - [Bruce] To nieprawda. 570 00:38:25,709 --> 00:38:27,209 Nigdy go nie spotkałem. 571 00:38:27,209 --> 00:38:31,126 Nie widzieliśmy się od dawna. Odkąd wyjechał z Tajwanu. 572 00:38:31,709 --> 00:38:35,834 W dzieciństwie mieliśmy pokój z czerwonym dywanem i plastikowym psem, 573 00:38:35,834 --> 00:38:37,834 bo mama nie chciała prawdziwego. 574 00:38:37,834 --> 00:38:39,543 [dyszy] 575 00:38:40,293 --> 00:38:42,834 Nazywam się Charles Sun. 576 00:38:42,834 --> 00:38:44,793 [muzyka narasta] 577 00:38:47,751 --> 00:38:50,043 [May] Gówno prawda. Jak to udowodnisz? 578 00:38:50,709 --> 00:38:53,043 Mógłbym to zrobić, zabijając was wszystkich. 579 00:38:53,043 --> 00:38:54,001 Hmm. 580 00:38:54,001 --> 00:38:55,668 Możesz też sprawdzić mój dowód. 581 00:39:06,668 --> 00:39:08,876 Masz pojęcie, kim on jest? 582 00:39:08,876 --> 00:39:10,209 [muzyka narasta] 583 00:39:10,209 --> 00:39:11,418 O Boże! 584 00:39:11,418 --> 00:39:13,043 To legenda. 585 00:39:13,043 --> 00:39:15,293 Nazywają go Stołkiem Sun. 586 00:39:15,293 --> 00:39:17,459 Jego tata to Czerwony Kij Jadeitowych Smoków, 587 00:39:17,459 --> 00:39:19,751 największej triady na Tajwanie. 588 00:39:19,751 --> 00:39:22,543 Superbrutalny. Superbezwzględny. 589 00:39:22,543 --> 00:39:25,334 Wychował syna na swojego osobistego zabójcę. 590 00:39:25,918 --> 00:39:27,876 Niektóre rodziny są pojebane. 591 00:39:27,876 --> 00:39:30,168 Naprawdę zdobyłeś swoje liczby, 592 00:39:30,168 --> 00:39:33,543 bo zatłukłeś dziesięciu zabójców podczas śniadania, 593 00:39:33,543 --> 00:39:35,668 walcząc stołkiem? 594 00:39:35,668 --> 00:39:37,793 Wczoraj zabiłem trzech wałkiem. 595 00:39:37,793 --> 00:39:39,668 Mówiłam, legenda. 596 00:39:40,918 --> 00:39:42,209 Zaraz. 597 00:39:42,709 --> 00:39:43,793 Tata jest bogaty? 598 00:39:45,876 --> 00:39:47,543 A ja jeżdżę dla Lyfta? 599 00:39:47,543 --> 00:39:49,376 Próbowaliśmy cię chronić. 600 00:39:49,376 --> 00:39:51,459 Dobra, kurwa, robota! 601 00:39:51,459 --> 00:39:52,834 [May] Co tu robisz? 602 00:39:52,834 --> 00:39:55,043 Chcecie działać w Los Angeles? 603 00:39:55,584 --> 00:39:58,709 Nie chcemy tu zagranicznych organizacji. 604 00:39:58,709 --> 00:40:01,626 Nie lubię pracować dla innych. 605 00:40:01,626 --> 00:40:03,959 Potrzebuję paru osób na kilka dni. 606 00:40:03,959 --> 00:40:05,293 Hmm. Do czego? 607 00:40:05,293 --> 00:40:06,959 Nie twój interes. 608 00:40:06,959 --> 00:40:08,084 Dobrze zapłacę. 609 00:40:08,709 --> 00:40:10,334 Może też się skusisz. 610 00:40:10,334 --> 00:40:12,918 Kutasie, nie stać cię na mnie. 611 00:40:13,709 --> 00:40:14,709 Chłopcy, 612 00:40:15,543 --> 00:40:17,709 pora trochę zmiękczyć Stołka. 613 00:40:18,543 --> 00:40:21,293 Gdyby się bronił, odstrzelcie jego bratu jaja. 614 00:40:21,293 --> 00:40:22,251 Co? 615 00:40:22,251 --> 00:40:24,126 - [przeładowanie] - [Bruce] Nie! 616 00:40:24,126 --> 00:40:26,334 [odgłosy walki] 617 00:40:26,334 --> 00:40:28,084 [Bruce piszczy] 618 00:40:33,834 --> 00:40:35,834 [mroczna muzyka] 619 00:40:49,293 --> 00:40:50,793 - [ciosy] - [stękanie] 620 00:40:52,126 --> 00:40:53,459 [dyszy] 621 00:40:58,709 --> 00:41:00,126 Czemu przestaliście? 622 00:41:00,709 --> 00:41:03,834 - Muszę złapać oddech. - W trakcie lania? 623 00:41:04,501 --> 00:41:06,126 Zwykle tyle nie trwają. 624 00:41:06,126 --> 00:41:08,709 Jak chcecie, zróbcie sobie przerwę. 625 00:41:10,626 --> 00:41:12,876 Bruce, zrób coś dla mnie. 626 00:41:14,168 --> 00:41:15,168 Nie mów mamie. 627 00:41:15,168 --> 00:41:16,209 Co? 628 00:41:16,209 --> 00:41:18,043 [energetyczna muzyka] 629 00:41:20,084 --> 00:41:21,376 [wystrzał] 630 00:41:23,251 --> 00:41:24,293 [przeładowanie] 631 00:41:35,251 --> 00:41:36,418 [May] Ha! 632 00:41:45,793 --> 00:41:47,793 [gwar imprezowiczów] 633 00:42:00,376 --> 00:42:01,459 [piknięcie] 634 00:42:04,668 --> 00:42:06,668 [odgłosy walki] 635 00:42:11,459 --> 00:42:12,751 - [świst noża] - [dyszy] 636 00:42:15,084 --> 00:42:16,584 [pełna napięcia muzyka] 637 00:42:17,876 --> 00:42:20,668 Masz jakieś ostatnie słowa dla brata? 638 00:42:22,084 --> 00:42:23,043 [Bruce krzyczy] 639 00:42:25,543 --> 00:42:27,543 [wysoki pisk] 640 00:42:45,334 --> 00:42:46,459 [krzyki w oddali] 641 00:42:47,959 --> 00:42:49,418 [May krzyczy] 642 00:42:51,293 --> 00:42:52,501 [po mandaryńsku] Kurwa! 643 00:42:54,834 --> 00:42:56,168 Zło należy wyplenić. 644 00:42:59,418 --> 00:43:00,876 [mężczyzna] Gdzie Charles Sun? 645 00:43:00,876 --> 00:43:03,043 [kobieta] Rozproszyć się! Znajdźcie Suna! 646 00:43:04,709 --> 00:43:06,959 - [mężczyzna] Gdzie Charles Sun? - [krzyki] 647 00:43:07,876 --> 00:43:09,751 [stęka] 648 00:43:09,751 --> 00:43:11,834 [tajemnicza muzyka] 649 00:43:20,751 --> 00:43:24,501 Hej. Obudź się. [dyszy] 650 00:43:24,501 --> 00:43:27,459 - [Bruce] Musimy uciekać. - [Charles stęka] 651 00:43:27,459 --> 00:43:29,043 [Bruce] No już. 652 00:43:29,793 --> 00:43:30,668 [Bruce] Chodźmy. 653 00:43:32,251 --> 00:43:34,793 - [strzały] - [tłum krzyczy] 654 00:43:37,793 --> 00:43:39,834 - [Charles stęka] - [Bruce] Chodź. 655 00:43:44,918 --> 00:43:46,459 - [pisk opon] - Bruce! 656 00:43:46,459 --> 00:43:47,751 [Bruce] Cholera! 657 00:43:48,543 --> 00:43:50,709 - Właź. - [TK] Wow. 658 00:43:51,543 --> 00:43:52,709 [TK] Kto to? 659 00:43:52,709 --> 00:43:53,959 [dyszy] 660 00:43:55,001 --> 00:43:56,001 Mój brat. 661 00:43:56,709 --> 00:43:58,168 [pisk opon] 662 00:43:59,168 --> 00:44:00,293 [otwarcie drzwi] 663 00:44:01,001 --> 00:44:04,543 [Bruce] Nie możemy tak wparować. Przerazimy mamę! 664 00:44:04,543 --> 00:44:06,459 [Charles] Znalazłem Bruce’a! 665 00:44:06,459 --> 00:44:08,459 Jest bezpieczny. [stęka] 666 00:44:09,168 --> 00:44:10,001 [Bruce] Mamo? 667 00:44:11,001 --> 00:44:12,626 Charles, idź się przebrać. 668 00:44:12,626 --> 00:44:14,043 Pozbędziemy się ciała. 669 00:44:14,043 --> 00:44:15,459 Bruce, idź spać. 670 00:44:15,459 --> 00:44:16,959 Masz jutro kolokwium. 671 00:44:19,043 --> 00:44:21,668 - [chrupotanie] - [mroczna muzyka] 672 00:44:25,834 --> 00:44:30,584 [dynamiczna muzyka]