1 00:00:13,848 --> 00:00:17,477 OBRZEŻA TERYTORIUM JUDAS HO RANDO 2 00:00:29,280 --> 00:00:30,198 Co? 3 00:00:31,741 --> 00:00:34,619 Jesteśmy ludźmi! 4 00:00:34,702 --> 00:00:35,953 Umrzemy bez jedzenia. 5 00:00:36,037 --> 00:00:39,123 Podatki nie były tak wysokie za poprzedniego króla. 6 00:00:39,207 --> 00:00:41,334 Odzyskajmy żywność! 7 00:00:45,588 --> 00:00:48,007 Jaszczuroludzie! 8 00:00:54,472 --> 00:00:55,306 Co? 9 00:00:58,100 --> 00:01:02,188 To na nic. Nasza broń nie przetnie ich łusek. 10 00:01:04,148 --> 00:01:06,150 Szybko! Do brzegu! 11 00:01:06,734 --> 00:01:07,735 Co oni tu robią? 12 00:01:16,119 --> 00:01:18,955 Zwykle są w głębi lądu. 13 00:01:19,038 --> 00:01:21,499 Jakby na nas czekali. 14 00:01:22,125 --> 00:01:24,544 Niemożliwe. Nie znają drogi. 15 00:01:26,045 --> 00:01:26,963 Pomocy! 16 00:01:49,151 --> 00:01:50,111 Kto to? 17 00:01:51,445 --> 00:01:52,947 Samuraj! 18 00:01:53,030 --> 00:01:54,532 Nie lękajcie się. 19 00:01:54,615 --> 00:01:57,326 Chwyćcie za miecze i pomóżcie kompanom. 20 00:01:57,410 --> 00:01:59,787 To też żywe istoty. 21 00:01:59,871 --> 00:02:01,998 Nie są niezwyciężone. 22 00:02:04,542 --> 00:02:07,712 A masz! Basara, ostrze Czarnego Wilka! 23 00:02:13,926 --> 00:02:16,804 Kieruj się lojalnością. 24 00:02:17,471 --> 00:02:19,015 Tak właśnie robią samuraje. 25 00:02:37,366 --> 00:02:41,037 BASTARD‼ -HEAVY METAL, DARK FANTASY- 26 00:02:43,998 --> 00:02:44,832 PIEKIELNE REQUIEM 27 00:03:50,940 --> 00:03:53,943 DAWNE KRÓLESTWO JUDAS ZAMEK JUDAS, STOLICA TIPTOA 28 00:04:05,663 --> 00:04:07,623 PRZEZNACZENIE 29 00:04:07,707 --> 00:04:11,544 Pięknie grasz, jak zawsze. 30 00:04:13,212 --> 00:04:17,258 Nie możesz podbić Danis, Yngwie. 31 00:04:17,341 --> 00:04:19,844 Zostawmy to na radę wojenną. 32 00:04:20,594 --> 00:04:23,180 Jeden z żołnierzy powiedział mi 33 00:04:23,264 --> 00:04:25,224 o buncie w Ho Rando. 34 00:04:25,850 --> 00:04:27,893 Bez obaw. 35 00:04:28,394 --> 00:04:31,063 Szogun Czarnoksiężnik już tam jest. 36 00:04:32,064 --> 00:04:34,317 Demoniczny Rozpruwacz Macapine. 37 00:04:34,400 --> 00:04:36,235 Wojownicy, naprzód! 38 00:04:36,319 --> 00:04:39,530 Przebijemy się przez szeregi wroga. 39 00:04:42,074 --> 00:04:43,826 Dołączmy do walki. 40 00:04:48,706 --> 00:04:49,749 Co? 41 00:04:52,793 --> 00:04:54,962 Wpadliście prosto w moją pułapkę. 42 00:04:55,046 --> 00:04:59,091 Wiedziałem, że to samuraj pociągał za sznurki w tym przewrocie. 43 00:05:00,009 --> 00:05:01,635 Bezwartościowy śmieć. 44 00:05:01,719 --> 00:05:03,804 Śmiesz sprzeciwiać się Kall-Su? 45 00:05:05,306 --> 00:05:06,766 To… 46 00:05:07,350 --> 00:05:10,394 Szogun Czarnoksiężnik Macapine! 47 00:05:11,103 --> 00:05:16,067 Nasz wielki wódz prosi was tylko, byście pracowali aż do śmierci. 48 00:05:17,443 --> 00:05:20,196 Chłopi nie mają prawa do buntu. 49 00:05:20,905 --> 00:05:22,365 Zapłacicie za zniewagę! 50 00:05:24,408 --> 00:05:25,368 Zaczekaj. 51 00:05:26,994 --> 00:05:28,079 Kim jesteś? 52 00:05:28,704 --> 00:05:31,540 Jorg Fishes. Kapitan 100 samurajów. 53 00:05:32,541 --> 00:05:33,501 Pierwsze słyszę. 54 00:05:33,584 --> 00:05:37,171 Nie pozwolę ci krzywdzić niewinnych. 55 00:05:37,254 --> 00:05:38,839 Nie pozwolisz mi? 56 00:05:38,923 --> 00:05:40,174 Zabijać tych małp? 57 00:05:42,134 --> 00:05:44,386 Co mi zrobisz? 58 00:05:44,970 --> 00:05:46,138 - Przepadnij! - Czekaj! 59 00:05:47,681 --> 00:05:49,225 Nie wtrącaj się. 60 00:05:54,939 --> 00:05:57,817 Basara, ostrze Czarnego Wilka! 61 00:05:58,901 --> 00:05:59,777 Głupcze. 62 00:06:01,153 --> 00:06:02,363 To niemożliwe. 63 00:06:02,446 --> 00:06:04,073 Moje ostrze Czarnego Wilka… 64 00:06:04,865 --> 00:06:06,367 Nigdy się nie nauczycie. 65 00:06:11,497 --> 00:06:12,581 Panie! 66 00:06:14,250 --> 00:06:16,627 Możecie atakować całą chmarą. 67 00:06:17,128 --> 00:06:20,756 Szogun Czarnoksiężnik nie przegra z samurajem. 68 00:06:22,383 --> 00:06:24,301 Stalowe druty. 69 00:06:24,802 --> 00:06:29,515 Słyszałem, że jeden z szogunów używa specjalnych drutów. 70 00:06:29,598 --> 00:06:32,268 Są tak cienkie, że ich nie widać. 71 00:06:33,060 --> 00:06:34,645 To ty. 72 00:06:34,728 --> 00:06:37,106 Nieźle jak na kogoś, kto jest nikim. 73 00:06:37,189 --> 00:06:39,316 Wykryłeś moje Yozanshi. 74 00:06:40,192 --> 00:06:43,904 Zgadza się. Te niezliczone nici ciągną się w nieskończoność. 75 00:06:43,988 --> 00:06:46,699 Kontroluję je delikatnymi ruchami palców. 76 00:06:46,782 --> 00:06:50,494 Mogą przeciąć skałę z odległości milionów kilometrów. 77 00:06:50,578 --> 00:06:52,413 Co ty na to, Jorg? 78 00:06:52,496 --> 00:06:56,083 Zdradź mi lokalizację siedziby samurajów, 79 00:06:56,167 --> 00:06:58,252 a podaruję ci szybką śmierć. 80 00:06:59,753 --> 00:07:01,422 To na nic, idioto. 81 00:07:01,505 --> 00:07:04,091 Samuraj nie boi się bólu ani śmierci. 82 00:07:09,138 --> 00:07:11,015 Jesteś tego pewien? 83 00:07:13,350 --> 00:07:18,022 A jeśli któryś już sypnął, by ratować własną skórę? 84 00:07:18,105 --> 00:07:21,066 Jeśli wiemy, gdzie jest wasza siedziba, 85 00:07:21,150 --> 00:07:24,570 i szykujemy wojska do ataku? 86 00:07:24,653 --> 00:07:25,404 Co? 87 00:07:25,488 --> 00:07:28,866 Nie zauważyliście, że coś jest nie tak? 88 00:07:28,949 --> 00:07:32,119 Czy to nie dziwne, że wiedzieliśmy o buncie 89 00:07:32,203 --> 00:07:34,163 i zorganizowaliśmy zasadzkę? 90 00:07:34,246 --> 00:07:36,916 Nie wydało ci się to podejrzane? 91 00:07:38,542 --> 00:07:40,544 Milcz! Kłamiesz. 92 00:07:40,628 --> 00:07:41,879 To bzdury. 93 00:07:44,048 --> 00:07:45,216 Jak chcesz. 94 00:07:45,299 --> 00:07:48,844 To bez znaczenia, i tak zaraz umrzesz. 95 00:07:48,928 --> 00:07:51,096 Przede mną pracowity dzień. 96 00:07:51,722 --> 00:07:56,101 Muszę zabić twego mistrza, Joshuę Belairę. 97 00:07:56,185 --> 00:07:59,772 Zaczekaj! To nie może być prawda. Powiedz, że kłamiesz! 98 00:07:59,855 --> 00:08:02,525 Widzisz, ludzie to słabe istoty. 99 00:08:03,025 --> 00:08:05,736 Mają kruche ciała i umysły. 100 00:08:06,320 --> 00:08:11,033 Odrobina bólu może ich złamać i odebrać im człowieczeństwo. 101 00:08:11,116 --> 00:08:14,662 Jak można zaufać takiemu stworzeniu? 102 00:08:17,414 --> 00:08:20,417 Miłego umierania w wierze w towarzyszy. 103 00:08:24,421 --> 00:08:27,841 To niemożliwe. Nie wierzę. 104 00:08:28,342 --> 00:08:29,802 Nie chcę w to wierzyć. 105 00:08:30,427 --> 00:08:32,805 Zaczekaj, Macapine! 106 00:08:32,888 --> 00:08:34,557 Odszczekaj to! 107 00:08:34,640 --> 00:08:35,683 Kłamiesz! 108 00:08:43,065 --> 00:08:44,650 ARMIA KALL-SU BAZA 1. DYWIZJI 109 00:08:44,733 --> 00:08:48,487 Moi wierni słudzy, Szoguni Czarnoksiężnicy. 110 00:08:49,196 --> 00:08:50,614 Nasz wspaniały plan 111 00:08:50,698 --> 00:08:55,119 przebiega dobrze, pomijając kilka drobnych kwestii. 112 00:08:55,828 --> 00:08:59,623 Podbiliśmy już ponad 20 miast 113 00:08:59,707 --> 00:09:02,710 na okolicznych ziemiach. 114 00:09:03,419 --> 00:09:06,672 Ale jest wiele autonomicznych miast handlowych 115 00:09:06,755 --> 00:09:10,884 i miast satelitów, które stawiają opór. 116 00:09:11,552 --> 00:09:15,723 Planujemy zmasowaną ofensywę, ale nasi wrogowie są zdesperowani. 117 00:09:15,806 --> 00:09:18,851 Mają silnych sojuszników i obronę. 118 00:09:19,518 --> 00:09:23,814 Z pewnością wiecie, że aby podbić te miasta, 119 00:09:24,398 --> 00:09:28,902 musimy zdusić płomienie rebelii na naszym terytorium. 120 00:09:29,862 --> 00:09:32,281 Zabić nie tylko rebeliantów, 121 00:09:32,364 --> 00:09:37,161 ale całe ich rodziny. Wszystkich krewnych. 122 00:09:37,703 --> 00:09:42,708 Aby stworzyć społeczeństwo idealne, o którym marzę… my marzymy, 123 00:09:42,791 --> 00:09:47,171 musimy zrealizować plan bez względu na cenę. 124 00:09:47,254 --> 00:09:49,298 Rozkazuję wam. 125 00:09:49,381 --> 00:09:50,883 - Tak jest! - Tak jest! 126 00:09:51,383 --> 00:09:53,927 Nie zapominajcie, 127 00:09:54,011 --> 00:09:58,223 że przed nami jeszcze ważniejsza misja. 128 00:09:59,266 --> 00:10:01,352 Ten kontynent to tylko początek. 129 00:10:01,435 --> 00:10:04,396 W całym ekosystemie świata 130 00:10:04,480 --> 00:10:07,858 cywilizacja ludzka to mniej niż dziesięć procent. 131 00:10:07,941 --> 00:10:11,945 Poza granicami kontynentów żyją elfy, 132 00:10:12,029 --> 00:10:16,283 krasnoludy, niziołki, olbrzymy, orkowie, 133 00:10:16,367 --> 00:10:19,620 trolle, gobliny, koboldy i nie tylko. 134 00:10:19,703 --> 00:10:24,667 Musimy podbić cały świat, w tym społeczności półludzi. 135 00:10:24,750 --> 00:10:30,422 Wtedy zbudujemy idealny nowy świat, zjednoczony przez magię. 136 00:10:31,215 --> 00:10:34,885 Od starożytności nikomu się to nie udało. Aleksander, Rzym, 137 00:10:34,968 --> 00:10:36,762 Kubilaj-chan, Napoleon, prezydenci, 138 00:10:37,346 --> 00:10:39,890 nawet sam Jezus nie dał rady. 139 00:10:39,973 --> 00:10:42,976 To będzie największe osiągnięcie ludzkości. 140 00:10:43,060 --> 00:10:44,395 Do tego potrzebujemy 141 00:10:45,354 --> 00:10:47,231 władzy absolutnej. 142 00:10:47,773 --> 00:10:52,611 Musimy dokończyć wskrzeszenie bogini zniszczenia Anthrasax. 143 00:10:53,320 --> 00:10:58,075 Trwa ostatni etap zmartwychwstania. 144 00:10:58,158 --> 00:11:00,494 Rośnie z dnia na dzień. 145 00:11:01,120 --> 00:11:07,334 Ale duch bogini wciąż śpi za sprawą potężnej pieczęci. 146 00:11:07,918 --> 00:11:11,213 Zbliża się Dzień Przebudzenia. 147 00:11:12,131 --> 00:11:14,258 Bóstwo zniszczenia się nie przebudziło. 148 00:11:14,341 --> 00:11:16,301 Strażniczka ostatniej pieczęci, 149 00:11:16,969 --> 00:11:19,221 księżniczka królestwa Metallicany, 150 00:11:19,304 --> 00:11:22,724 Sheila Tuel Metallicana, na pewno żyje. 151 00:11:24,560 --> 00:11:26,728 Musicie ją znaleźć. 152 00:11:26,812 --> 00:11:28,105 Żadnych wymówek. 153 00:11:28,772 --> 00:11:31,817 Szoguni, użyczcie mi swojej mocy. 154 00:11:32,443 --> 00:11:34,528 - Tak jest, panie! - Tak jest, panie! 155 00:11:35,362 --> 00:11:40,325 Ten chłód nie jest spowodowany wyłącznie chłodem lorda Kall-Su. 156 00:11:40,826 --> 00:11:44,163 Opamiętaj się, Yngwie von Mattström. 157 00:11:44,746 --> 00:11:47,916 Nie widzisz, że Kall-Su to zło? 158 00:11:51,336 --> 00:11:55,591 Weź zapasy, które zabraliśmy leniwej szlachcie, 159 00:11:55,674 --> 00:11:58,302 i uratuj głodujących. 160 00:11:58,385 --> 00:12:02,514 Jeśli to mało, weź z naszych racji. 161 00:12:03,432 --> 00:12:04,433 Lord Kall-su… 162 00:12:07,019 --> 00:12:08,604 zmienił się. 163 00:12:11,482 --> 00:12:14,651 Ale pozostanę lojalny. 164 00:12:14,735 --> 00:12:17,362 Panie, chciałbym porozmawiać 165 00:12:17,446 --> 00:12:20,866 o siłach Iron Maiden pozostałych w Danis. 166 00:12:22,075 --> 00:12:23,327 Kolejny samuraj? 167 00:12:23,410 --> 00:12:24,786 Yngwie. 168 00:12:24,870 --> 00:12:28,540 Nadal dają ci się we znaki? 169 00:12:28,624 --> 00:12:30,334 Co za wstyd. 170 00:12:30,417 --> 00:12:33,086 I ty nazywasz siebie pierwszym szogunem? 171 00:12:33,170 --> 00:12:36,757 Milcz, Ba Thory. Stoisz przed Najwyższym Królem. 172 00:12:37,841 --> 00:12:38,842 Dobrze. 173 00:12:41,136 --> 00:12:43,055 Mów, Yngwie. 174 00:12:43,138 --> 00:12:44,348 Tak, panie. 175 00:12:45,182 --> 00:12:48,602 Chodzi o kobietę, która rzekomo przewodzi samurajom. 176 00:12:48,685 --> 00:12:51,480 Poznałem jej tożsamość. 177 00:12:51,563 --> 00:12:52,731 Naprawdę? 178 00:12:52,814 --> 00:12:55,192 Kto to może być? 179 00:12:55,817 --> 00:12:56,902 Czy to Kai Harn? 180 00:12:56,985 --> 00:12:59,571 Co? Kai Harn? 181 00:12:59,655 --> 00:13:01,823 To jedna z Trójcy. 182 00:13:01,907 --> 00:13:03,075 Kai… 183 00:13:03,784 --> 00:13:05,285 Wiedziałeś, panie? 184 00:13:05,369 --> 00:13:07,162 Oczywiście, że tak. 185 00:13:07,246 --> 00:13:11,250 A ta druga kobieta? Widziałeś jej twarz? 186 00:13:11,333 --> 00:13:12,167 Co? 187 00:13:12,251 --> 00:13:13,377 Druga kobieta? 188 00:13:14,253 --> 00:13:17,089 Pan nie przestaje mnie zaskakiwać. 189 00:13:17,631 --> 00:13:22,094 Tak. Jest córką Najwyższego Kapłana Metallicany. 190 00:13:22,177 --> 00:13:23,554 O nie! 191 00:13:23,637 --> 00:13:26,557 Co? Przecież… 192 00:13:27,975 --> 00:13:28,976 Yoko. 193 00:13:30,936 --> 00:13:32,563 Tia Noto Yoko. 194 00:13:34,481 --> 00:13:37,067 Niemożliwe. Ona żyje? 195 00:13:37,150 --> 00:13:40,320 Jak przeżyła wybuch? 196 00:13:41,071 --> 00:13:42,197 Nie do wiary. 197 00:13:42,906 --> 00:13:45,784 Weźcie się w garść! Hańba. 198 00:13:45,867 --> 00:13:48,287 Sheila też przeżyła. 199 00:13:48,370 --> 00:13:51,790 Nic dziwnego, że ta Yoko może wciąż żyć. 200 00:13:51,873 --> 00:13:52,791 Macapine. 201 00:13:54,668 --> 00:13:58,589 Panie, mam plan. 202 00:13:59,131 --> 00:14:00,966 Już podjąłem kroki. 203 00:14:01,633 --> 00:14:04,052 Jeśli schwytamy tę dziewczynę, 204 00:14:04,136 --> 00:14:06,847 dowiemy się, gdzie jest Sheila. 205 00:14:09,099 --> 00:14:12,102 Ja, Macapine Toni Strauss, 206 00:14:12,894 --> 00:14:14,688 osobiście się tym zajmę. 207 00:14:17,941 --> 00:14:21,945 SIEDZIBA SAMURAJÓW, UKRYTA WIOSKA 208 00:15:00,067 --> 00:15:02,527 To już dziś. 209 00:15:02,611 --> 00:15:04,363 Co już dziś, Vai? 210 00:15:09,701 --> 00:15:13,330 Nic, tak tylko… 211 00:15:13,413 --> 00:15:17,334 Yoko jest niesamowita. 212 00:15:19,127 --> 00:15:21,129 Cóż… 213 00:15:22,214 --> 00:15:23,840 Aż tak chcesz zobaczyć? 214 00:15:28,637 --> 00:15:30,305 Moje nagie ciało. 215 00:15:51,410 --> 00:15:53,453 Yoko… 216 00:15:54,371 --> 00:15:57,165 Taka miękka i ciepła. 217 00:15:58,333 --> 00:15:59,626 Jesteś taka piękna. 218 00:16:01,837 --> 00:16:06,258 Yoko, muszę coś zrobić. 219 00:16:06,967 --> 00:16:10,345 Od dawna chcę tego spróbować. 220 00:16:10,429 --> 00:16:11,555 Teraz? 221 00:16:12,139 --> 00:16:14,433 Jutro może nie nadejść. 222 00:16:14,516 --> 00:16:17,019 Czego chcesz spróbować? 223 00:16:18,228 --> 00:16:20,939 Yoko… 224 00:16:28,113 --> 00:16:30,490 Dziś na pewno się uda! 225 00:16:33,952 --> 00:16:35,454 Na co czekasz? 226 00:16:35,537 --> 00:16:39,875 Chyba już wystarczy, Yoko. 227 00:16:40,375 --> 00:16:41,251 Dobrze. 228 00:16:42,085 --> 00:16:43,879 To wynoś się stąd! 229 00:16:45,922 --> 00:16:46,757 Vai! 230 00:16:48,091 --> 00:16:51,094 Nigdy się nie nauczysz. 231 00:16:51,178 --> 00:16:53,305 Zakradać się do damskiej łazienki? 232 00:16:53,388 --> 00:16:55,557 Nie jesteś godny miana samuraja. 233 00:16:55,640 --> 00:16:57,934 Ile razy mamy ci powtarzać? 234 00:16:58,018 --> 00:17:00,062 Ciągle podglądasz Yoko! 235 00:17:00,145 --> 00:17:02,731 Nie wie, że klerycy nie używają ostrzy? 236 00:17:02,814 --> 00:17:03,815 Co za tchórz. 237 00:17:04,775 --> 00:17:06,193 Wybacz, Vai. 238 00:17:07,194 --> 00:17:08,195 Proszę, 239 00:17:08,779 --> 00:17:10,197 wytrzymaj jeszcze chwilę. 240 00:17:17,496 --> 00:17:19,372 Dzięki popularności lorda Mifune 241 00:17:19,456 --> 00:17:23,001 uciśnieni rosną w siłę. 242 00:17:23,085 --> 00:17:25,587 Armia rebeliantów się powiększa. 243 00:17:26,129 --> 00:17:30,801 Ale nie mamy dość samurajów, by wesprzeć rebeliantów. 244 00:17:31,635 --> 00:17:34,930 Garstka musi wystarczyć. 245 00:17:35,764 --> 00:17:36,807 Tak nie może być. 246 00:17:40,602 --> 00:17:41,478 Kai? 247 00:17:41,978 --> 00:17:46,775 Jeśli zatracisz się w myślach na treningu, niczego się nie nauczysz, Joshua. 248 00:17:46,858 --> 00:17:49,361 Tak. Masz rację. 249 00:17:49,444 --> 00:17:52,322 Co powiesz na sparing? 250 00:17:52,405 --> 00:17:54,950 Z przyjemnością. 251 00:18:09,631 --> 00:18:10,549 Przepraszam. 252 00:18:10,632 --> 00:18:11,508 Tak? 253 00:18:11,591 --> 00:18:12,884 Yoko! 254 00:18:12,968 --> 00:18:14,427 Słyszałam wieści. 255 00:18:14,511 --> 00:18:16,763 Kolejne wielkie zwycięstwo. 256 00:18:16,847 --> 00:18:19,516 Mniej osób umrze z głodu tej zimy. 257 00:18:19,599 --> 00:18:20,642 Wspaniale. 258 00:18:21,434 --> 00:18:24,312 Ale zginęło wielu ludzi. 259 00:18:24,396 --> 00:18:26,273 Cywile i samuraje. 260 00:18:32,154 --> 00:18:35,657 Dobra robota, Yoko. 261 00:18:35,740 --> 00:18:37,450 Wiem, co mówię. 262 00:18:37,951 --> 00:18:39,077 Naprawdę? 263 00:18:40,036 --> 00:18:42,747 Rozchmurz się. 264 00:18:42,831 --> 00:18:44,708 Zjedz kolację z małym Lu. 265 00:18:47,460 --> 00:18:49,963 Trzymaj się, Yoko. 266 00:18:51,423 --> 00:18:54,801 Szorujemy, płuczemy. 267 00:18:55,886 --> 00:18:56,720 I już. 268 00:18:59,472 --> 00:19:01,349 Gotowe! 269 00:19:01,433 --> 00:19:03,018 Lucien. 270 00:19:03,101 --> 00:19:04,477 Zjedzmy kolację. 271 00:19:05,770 --> 00:19:09,274 Yoko. Cześć! 272 00:19:11,067 --> 00:19:12,569 Wróciłam do domu, Lucien. 273 00:19:19,659 --> 00:19:20,660 Deszcz? 274 00:19:21,161 --> 00:19:23,705 Chodźmy do środka. 275 00:19:24,456 --> 00:19:26,541 Czekaj, pranie! 276 00:19:28,752 --> 00:19:31,004 Wszystkiego najlepszego, Lucien. 277 00:19:31,087 --> 00:19:32,964 Skończyłeś 17 lat. 278 00:19:33,048 --> 00:19:34,591 - Niemożliwe! - Niemożliwe! 279 00:19:34,674 --> 00:19:37,427 Ten dzieciak ma 17 lat? 280 00:19:38,303 --> 00:19:39,346 Niewiarygodne. 281 00:19:41,181 --> 00:19:43,600 Smakuje ci? 282 00:19:43,683 --> 00:19:45,101 Pycha. 283 00:19:45,769 --> 00:19:48,063 Masz ryż na policzku. 284 00:19:52,859 --> 00:19:55,487 Zawsze je bez opamiętania. 285 00:19:55,570 --> 00:19:59,908 W ogóle nie urosłeś od dwóch lat. 286 00:19:59,991 --> 00:20:01,826 W walce tylko zawadzasz. 287 00:20:01,910 --> 00:20:04,287 Nie możesz nawet potrenować. 288 00:20:04,371 --> 00:20:06,331 Jesteś parodią mężczyzny. 289 00:20:06,414 --> 00:20:09,459 Co gorsza, potrafisz tylko 290 00:20:09,542 --> 00:20:10,877 prać ubrania. 291 00:20:16,424 --> 00:20:20,679 Nie obrażaj mojego Luciena, zboczeńcu. 292 00:20:20,762 --> 00:20:23,974 Będę pracować za dwoje. 293 00:20:24,683 --> 00:20:26,851 Z czego się śmiejesz? 294 00:20:28,186 --> 00:20:30,981 Vai, Yoko ma rację. 295 00:20:31,064 --> 00:20:33,191 Nie masz prawa śmiać się z innych. 296 00:20:33,275 --> 00:20:34,442 Podglądaczu jeden! 297 00:20:34,526 --> 00:20:36,319 Właśnie! 298 00:20:36,403 --> 00:20:37,988 Idiota! 299 00:20:38,071 --> 00:20:42,409 Dlaczego siedzisz tak blisko Yoko? 300 00:20:42,492 --> 00:20:43,535 Kogo to obchodzi? 301 00:20:43,618 --> 00:20:44,786 Nas! 302 00:20:44,869 --> 00:20:46,496 Też się śmialiście! 303 00:20:46,579 --> 00:20:48,123 Śmieciu! 304 00:20:48,206 --> 00:20:49,833 Pomyśleć, 305 00:20:49,916 --> 00:20:54,004 że w ciele Luciena Renlena zamknięto czarownika ognia, Mrocznego Schneidera. 306 00:20:56,047 --> 00:20:57,841 Wiem, że to prawda. 307 00:20:58,341 --> 00:21:00,010 Ale trudno mi w to uwierzyć. 308 00:21:00,510 --> 00:21:02,887 Rozumiem, co czujesz. 309 00:21:03,722 --> 00:21:08,435 Przez te dwa lata Yoko próbowała kilkukrotnie zerwać pieczęć, 310 00:21:08,518 --> 00:21:10,353 ale nigdy się nie pojawił. 311 00:21:12,522 --> 00:21:13,773 Czyli… 312 00:21:15,025 --> 00:21:18,737 Dwa lata temu podczas starcia z Abigail Mroczny Schneider… 313 00:21:19,988 --> 00:21:21,364 On żyje! 314 00:21:21,448 --> 00:21:22,615 Cóż… 315 00:21:24,242 --> 00:21:27,370 Może Yoko źle przeprowadziła rytuał. 316 00:21:27,454 --> 00:21:29,664 Jeśli mamy jakoś pomóc, 317 00:21:29,748 --> 00:21:32,000 mogę ją zastąpić… 318 00:21:32,083 --> 00:21:33,251 Nie możesz! 319 00:21:34,669 --> 00:21:36,421 Co się stało, Joshua? 320 00:21:36,504 --> 00:21:39,716 Nic. Przepraszam. 321 00:21:50,727 --> 00:21:53,980 Brama! Otworzyć bramę! 322 00:21:56,483 --> 00:21:57,692 To pilne, Joshua. 323 00:21:57,776 --> 00:21:58,902 O co chodzi? 324 00:22:00,153 --> 00:22:01,696 Yoko, przyjdź natychmiast. 325 00:22:02,364 --> 00:22:03,406 Co się stało? 326 00:22:03,490 --> 00:22:05,033 To Jorg. 327 00:22:05,700 --> 00:22:06,785 On… 328 00:22:08,161 --> 00:22:09,996 Nadchodzi… 329 00:22:11,289 --> 00:22:15,210 Nadchodzi Szogun Czarnoksiężnik. 330 00:22:16,669 --> 00:22:17,670 Idzie tu. 331 00:23:47,343 --> 00:23:50,972 Napisy: Konrad Szabowicz