1
00:00:45,754 --> 00:00:47,339
Miłego dnia.
2
00:00:48,423 --> 00:00:50,926
- Napełnij ten swój mózg.
- Dobra, tato.
3
00:01:36,680 --> 00:01:41,435
Mówiłem ci, co się stanie,
jeśli będę musiał przyjść do szkoły syna.
4
00:01:42,311 --> 00:01:43,353
Proszę.
5
00:01:44,062 --> 00:01:45,898
Potrzebuję jeszcze jednego dnia.
6
00:02:03,624 --> 00:02:06,752
Mamy kasę,
ale uznałem, że to też ci się spodoba.
7
00:02:17,971 --> 00:02:19,056
Suzie- san.
8
00:02:23,310 --> 00:02:25,437
Skup się.
9
00:02:52,381 --> 00:02:54,424
NA KANWIE POWIEŚCI
COLINA O’SULLIVANA
10
00:03:23,871 --> 00:03:27,457
- Co to za kobieta?
- Która? Yasuda-san ze świątyni?
11
00:03:27,457 --> 00:03:28,917
Nie. Za nią.
12
00:03:28,917 --> 00:03:30,544
Ta z yakuzy.
13
00:03:32,462 --> 00:03:34,882
Mówisz o „yakuzaishi”.
14
00:03:35,799 --> 00:03:36,842
„Farmaceutka”.
15
00:03:37,467 --> 00:03:40,554
Widać, że bierze dużo leków.
16
00:03:40,554 --> 00:03:44,099
Nie gadaj głupot.
Co ktoś taki by tutaj robił?
17
00:03:44,099 --> 00:03:46,185
Dobre pytanie. Dowiem się.
18
00:03:47,060 --> 00:03:49,688
Przepraszam. Pani Suzie-san?
19
00:03:49,688 --> 00:03:52,191
Tak, to Suzie. Żona mojego syna.
20
00:03:52,191 --> 00:03:58,655
Jestem Kato.
Masa-san i ja studiowaliśmy razem.
21
00:03:58,655 --> 00:04:00,574
Niedawno odnowiliśmy kontakt.
22
00:04:00,574 --> 00:04:02,159
Hajimemashite.
23
00:04:02,993 --> 00:04:04,369
To boli.
24
00:04:04,369 --> 00:04:06,121
Wszyscy czujemy ból.
25
00:04:06,121 --> 00:04:09,666
Tak. Kiedy czuję się źle,
myślę o moim przyjacielu.
26
00:04:09,666 --> 00:04:12,294
Bardzo mnie inspirował.
27
00:04:14,379 --> 00:04:17,048
Był skromny i zawsze mówił,
28
00:04:17,798 --> 00:04:21,345
że to dzięki ojcu przestał się izolować...
29
00:04:21,345 --> 00:04:23,597
Chwila, co pan powiedział?
30
00:04:24,640 --> 00:04:26,475
Nie chciałaś porozmawiać z innymi?
31
00:04:26,475 --> 00:04:28,519
Co pan powiedział o ojcu Masy?
32
00:04:30,562 --> 00:04:32,606
Ojej.
33
00:04:32,606 --> 00:04:35,234
Mnie też na pewno
zainspirowałby jego ojciec.
34
00:04:35,234 --> 00:04:38,111
W sumie to bardzo chciałbym go poznać.
35
00:04:38,695 --> 00:04:40,072
Jest tutaj?
36
00:04:40,072 --> 00:04:43,200
- Jest tu, Noriko?
- Moja synowa i ja
37
00:04:43,200 --> 00:04:46,787
- musimy iść do kuchni.
- Jest tu? Nie wiem.
38
00:04:48,705 --> 00:04:50,165
Dziękuję.
39
00:04:50,165 --> 00:04:52,334
Noriko, co się dzieje?
40
00:04:56,129 --> 00:04:58,507
Właśnie miałam cię o to pytać.
41
00:04:58,507 --> 00:05:00,217
Choć nie tak niegrzecznie.
42
00:05:00,217 --> 00:05:02,719
Spóźniasz się. Cuchniesz alkoholem.
43
00:05:03,554 --> 00:05:05,222
I gdzie są perły mojej matki?
44
00:05:05,222 --> 00:05:06,682
Nie pasowały do stroju.
45
00:05:10,227 --> 00:05:12,729
Halo? Czemu to powiedział?
46
00:05:12,729 --> 00:05:15,607
Że Shigeru pomógł Masie
wyjść z hikikomori?
47
00:05:16,149 --> 00:05:19,570
Myślałam, że to przez jego śmierć
zaczął się izolować.
48
00:05:19,570 --> 00:05:23,574
Nieładnie się zachował,
wspominając o tym na pogrzebie.
49
00:05:23,574 --> 00:05:27,494
Jasne. Totalnie zepsuł nastrój. Dureń.
50
00:05:27,494 --> 00:05:29,580
Noż kurwa, Noriko.
51
00:05:29,580 --> 00:05:32,332
Shigeru żyje? Ukrywasz go gdzieś?
52
00:05:32,332 --> 00:05:33,834
Nie wygłupiaj się.
53
00:05:33,834 --> 00:05:36,295
A może tak bardzo nie chciał cię widzieć,
54
00:05:36,295 --> 00:05:39,256
że nie przyszedł nawet na pogrzeb syna.
55
00:05:43,385 --> 00:05:44,803
Mój syn nie żyje.
56
00:05:46,805 --> 00:05:52,060
Proszę cię tylko, żebyś się uspokoiła
i odpowiednio go opłakała.
57
00:05:52,060 --> 00:05:53,437
Chcę to zrobić.
58
00:05:53,437 --> 00:05:57,316
Ale żebym mogła, muszę wiedzieć,
kogo, kurwa, opłakuję.
59
00:05:58,150 --> 00:05:59,568
Noriko, proszę.
60
00:06:00,485 --> 00:06:02,112
Przestań się wykręcać.
61
00:06:02,112 --> 00:06:03,989
Czego mi nie mówisz?
62
00:06:08,202 --> 00:06:11,914
Nigdy nie poznałaś
kuzynki Masy, Yumiko, prawda?
63
00:06:12,956 --> 00:06:18,545
Biedaczka długo nie mogła znaleźć męża
i kiedy w końcu jej się udało,
64
00:06:18,545 --> 00:06:22,049
nie mogła uwierzyć, że naprawdę ją kocha.
65
00:06:22,049 --> 00:06:26,178
Dlatego czasem po pracy go śledziła.
66
00:06:26,762 --> 00:06:32,935
Aż pewnego dnia, kiedy spieszyła się,
żeby złapać jego pociąg, poślizgnęła się.
67
00:06:32,935 --> 00:06:34,603
Złamała cztery żebra.
68
00:06:34,603 --> 00:06:37,981
W szpitalu,
kiedy prześwietlali jej klatkę piersiową,
69
00:06:37,981 --> 00:06:40,984
lekarze odkryli wielkiego guza.
70
00:06:41,527 --> 00:06:42,528
Jezu.
71
00:06:42,528 --> 00:06:46,698
Mąż Yumiko towarzyszył jej
na każdej sesji chemioterapii.
72
00:06:46,698 --> 00:06:48,575
Aż w końcu, w szpitalu,
73
00:06:49,910 --> 00:06:51,828
zakochał się w kimś innym.
74
00:06:53,080 --> 00:06:54,164
Jej pielęgniarce.
75
00:06:54,748 --> 00:06:59,920
Rozwiódł się więc z moją kuzynką,
która znowu została sama.
76
00:07:01,004 --> 00:07:06,468
Zawsze przypominałaś mi Yumiko
i teraz już wiem dlaczego.
77
00:07:07,803 --> 00:07:09,388
Obie się przylepiacie.
78
00:07:13,725 --> 00:07:15,227
Mówisz, że to moja wina?
79
00:07:15,227 --> 00:07:21,233
Mówię tylko, że gdyby Yumiko
nie szukała wciąż nieszczęścia,
80
00:07:21,233 --> 00:07:23,068
to by jej ono nie znalazło.
81
00:07:25,320 --> 00:07:29,074
Skończyły się czyste szklanki,
więc umyję je i odniosę.
82
00:07:29,074 --> 00:07:32,244
Sunny-san, dziękuję. Arigatō.
83
00:07:32,828 --> 00:07:35,038
Świetnie, że cię mamy.
84
00:07:52,973 --> 00:07:54,600
Co ty tu robisz?
85
00:07:55,475 --> 00:07:57,269
Miało być darmowe jedzenie.
86
00:07:57,269 --> 00:07:58,645
Sorry. Kiepski żart.
87
00:07:58,645 --> 00:08:01,565
Nie mogę tu zostać. Muszę wyjść.
88
00:08:03,275 --> 00:08:04,735
Za dużo emocji?
89
00:08:05,777 --> 00:08:07,779
Wybacz, że tak wpadłam.
90
00:08:07,779 --> 00:08:09,615
Chciałam tylko pomóc.
91
00:08:10,532 --> 00:08:11,450
Nie szkodzi.
92
00:08:11,450 --> 00:08:14,494
Pójdziemy po coś do jedzenia.
Mixxy jest głodna.
93
00:08:14,494 --> 00:08:15,704
Czekajcie.
94
00:08:15,704 --> 00:08:18,540
Olewasz mnie? Na pewno chcesz to robić?
95
00:08:18,540 --> 00:08:22,127
O Boże. Tak, jestem świnią. Rozumiem.
96
00:08:22,753 --> 00:08:26,173
Proszę, jeśli chcesz pomóc,
załatw nam alkohol.
97
00:08:29,343 --> 00:08:30,761
Dobrze.
98
00:08:35,307 --> 00:08:37,308
Butelki są dla Noriko-san.
99
00:08:37,308 --> 00:08:39,895
Moje oprogramowanie
nie pozwala mi ich wziąć.
100
00:08:39,895 --> 00:08:42,397
Na szczęście ludzie
nie mają tego problemu.
101
00:08:45,609 --> 00:08:47,069
Nie ma za co.
102
00:09:05,128 --> 00:09:07,673
Przepraszam. Zamknięte.
103
00:09:08,215 --> 00:09:10,050
Nie łapię tego.
104
00:09:10,050 --> 00:09:13,595
No dobra,
ukrywanie morderczych robotów ma sens,
105
00:09:13,595 --> 00:09:15,681
ale kłamanie o zmarłym ojcu?
106
00:09:15,681 --> 00:09:17,933
To po prostu... socjopatyczne.
107
00:09:18,725 --> 00:09:20,227
Ludzie mówią różne rzeczy.
108
00:09:20,811 --> 00:09:22,771
Ty powiedziałaś, że rzuciłaś męża.
109
00:09:24,690 --> 00:09:26,942
Ale to o wiele gorsze. Zdecydowanie.
110
00:09:26,942 --> 00:09:29,570
A jeśli to wszystko się ze sobą łączy?
111
00:09:29,570 --> 00:09:34,700
Może tata twojego męża był yakuzą
i teraz jest w kiciu albo musiał zniknąć.
112
00:09:34,700 --> 00:09:38,453
Dlatego tamta kobieta była na pogrzebie.
Żeby się z nim pożegnać.
113
00:09:38,453 --> 00:09:40,581
Widać, że nie znasz Niroko-san.
114
00:09:40,581 --> 00:09:43,166
Ona raczej nie wżeniłaby się w mafię.
115
00:09:43,166 --> 00:09:46,503
Ale gdyby to zrobiła,
na pewno trzymałaby to w sekrecie.
116
00:09:46,503 --> 00:09:49,006
Sunny, wyszukaj „Shigeru”.
Znajdź nekrolog.
117
00:09:50,883 --> 00:09:54,303
W Night Sky Tokyo
jest bohater nazwiskiem Sakamoto Shigeru,
118
00:09:54,303 --> 00:09:56,722
- więc nie bardzo pasuje.
- Czekaj.
119
00:09:56,722 --> 00:10:00,392
A te drzewa genealogiczne
drukowane w konbini?
120
00:10:00,392 --> 00:10:02,436
Mają małżeństwa, śmierci itd.
121
00:10:02,436 --> 00:10:06,481
- Koseki?
- Tak! Chodź. Wiszę ci żarcie.
122
00:10:08,150 --> 00:10:11,945
Widzę Noriko, Masę, ciebie, Zena.
123
00:10:11,945 --> 00:10:13,739
To imię twojego syna?
124
00:10:13,739 --> 00:10:14,823
Zen?
125
00:10:15,949 --> 00:10:16,992
Piękne.
126
00:10:16,992 --> 00:10:18,744
Zrozumiałe w obu językach.
127
00:10:19,995 --> 00:10:22,456
A co z Shigeru? Widać, kiedy zmarł?
128
00:10:22,456 --> 00:10:24,458
Nie. O dziwo, nie ma go tu.
129
00:10:24,458 --> 00:10:26,668
Co? Jak to możliwe?
130
00:10:27,586 --> 00:10:30,088
Nie wiem. Mnie wychowali hippisi.
131
00:10:30,756 --> 00:10:33,383
Cały ten system koseki jest tajemniczy.
132
00:10:33,383 --> 00:10:37,304
Dobrze, sprawdziłam to
i mam dobre wieści i złe wieści.
133
00:10:37,304 --> 00:10:38,472
Super.
134
00:10:38,472 --> 00:10:41,141
Nie mogę się doczekać
złych wieści. W końcu.
135
00:10:41,141 --> 00:10:43,644
Super. Zaczniemy od złych wieści.
136
00:10:43,644 --> 00:10:46,647
Koseki Masy jest ograniczone do tego,
co tu widać.
137
00:10:47,231 --> 00:10:48,190
A dobre wieści?
138
00:10:48,190 --> 00:10:51,485
Istnieje pełniejszy dokument
o nazwie kaiseigen koseki.
139
00:10:51,485 --> 00:10:55,113
Miałby więcej informacji:
separacje, rozwody. Wszystkie brudy.
140
00:10:55,113 --> 00:10:57,157
Świetnie. Wydrukujmy go.
141
00:10:57,157 --> 00:11:00,869
Muszę dodać, że mam inne złe wieści.
Tak naprawdę gorsze.
142
00:11:00,869 --> 00:11:01,954
Kurwa, Sunny.
143
00:11:01,954 --> 00:11:06,083
Tylko bezpośredni krewni
mogą otrzymać kaiseigen koseki.
144
00:11:06,083 --> 00:11:10,629
Dlatego musiałabyś mieć zgodę Noriko
albo chociaż jej urządzenie.
145
00:11:10,629 --> 00:11:11,713
O Boże.
146
00:11:12,381 --> 00:11:15,425
Nawet jej tu nie ma,
a poza tym mi ściemnia.
147
00:11:16,802 --> 00:11:17,803
Dobra.
148
00:11:18,554 --> 00:11:20,764
Poddaję się. Mam, kurwa, dość.
149
00:11:22,641 --> 00:11:24,351
Hej. Będzie dobrze, wiesz?
150
00:11:25,185 --> 00:11:26,770
Mogę cię odprowadzić?
151
00:11:26,770 --> 00:11:29,565
Może miałabyś ochotę na kąpiel?
152
00:11:29,565 --> 00:11:31,108
Albo drzemkę?
153
00:11:32,150 --> 00:11:33,610
Prawie nie spałaś.
154
00:11:33,610 --> 00:11:35,988
- O Boże.
- Co? O co chodzi?
155
00:11:35,988 --> 00:11:37,447
Chwila, dokąd idziemy?
156
00:11:41,743 --> 00:11:43,662
Tu się chcesz wykąpać?
157
00:11:43,662 --> 00:11:46,123
Myślałam,
że masz bardziej wybredne gusta.
158
00:11:46,123 --> 00:11:48,166
Łaźnia kobieca już zamknięta.
159
00:11:48,166 --> 00:11:50,085
Czemu tylko kobieca?
160
00:11:52,838 --> 00:11:53,964
Kiedy otwieracie...
161
00:12:01,471 --> 00:12:04,141
Parę przecznic stąd jest inne sentō.
162
00:12:04,141 --> 00:12:05,601
Nawet ładniejsze.
163
00:12:05,601 --> 00:12:07,644
Masa tu przychodził.
164
00:12:07,644 --> 00:12:09,563
Było między naszymi domami,
165
00:12:09,563 --> 00:12:13,066
więc przychodziłam tu po lekcjach
i wychodziliśmy razem.
166
00:12:13,066 --> 00:12:16,236
Był tu zawsze o tej samej porze,
dla ludzi z tatuażami.
167
00:12:17,237 --> 00:12:20,199
Żartowaliśmy,
że było tam pełno strasznych yakuzów
168
00:12:20,199 --> 00:12:23,619
z wytatuowanymi ramionami
i Masa z żuczkiem na nadgarstku.
169
00:12:23,619 --> 00:12:25,287
Ale ze mnie idiotka.
170
00:12:25,287 --> 00:12:28,832
Obserwacja yakuzy to nie do końca relaks,
o jaki mi chodziło.
171
00:12:28,832 --> 00:12:31,502
Racja. To niezwykle niebezpieczne.
172
00:12:31,502 --> 00:12:33,337
Chyba nie ma gorszego pomysłu.
173
00:12:33,337 --> 00:12:35,005
A masz lepszy?
174
00:12:35,005 --> 00:12:37,090
Bo jeśli nie, to się zamknij.
175
00:12:39,927 --> 00:12:43,138
Nie znasz żadnego algorytmu,
który rozjebałby ten zamek?
176
00:12:43,138 --> 00:12:47,351
Mogłabym zdekompilować plik APK,
ale wiesz, że nie mogę kraść.
177
00:12:47,851 --> 00:12:49,061
Poproś może Mixxy.
178
00:12:49,728 --> 00:12:51,897
Ale możesz dla mnie kłamać, prawda?
179
00:12:51,897 --> 00:12:53,148
Wczoraj to zrobiłaś.
180
00:12:58,153 --> 00:12:59,988
Przepraszam!
181
00:12:59,988 --> 00:13:01,490
Potrzebuję pomocy!
182
00:13:03,492 --> 00:13:05,202
Dzwoni do mnie właścicielka.
183
00:13:05,202 --> 00:13:07,079
Utknęła w łaźni parowej.
184
00:13:07,079 --> 00:13:09,456
Część dla kobiet jest zamknięta.
185
00:13:09,456 --> 00:13:10,999
Nikogo tam nie ma.
186
00:13:11,708 --> 00:13:14,044
No cóż, próbowałam.
187
00:13:14,628 --> 00:13:15,629
Dziękuję!
188
00:13:18,048 --> 00:13:19,466
To co myślisz?
189
00:13:19,466 --> 00:13:22,094
Idź.
190
00:13:25,681 --> 00:13:29,560
Znowu do mnie zadzwoniła.
191
00:13:29,560 --> 00:13:31,228
Na pewno tam jest.
192
00:13:31,895 --> 00:13:33,063
Proszę.
193
00:13:33,063 --> 00:13:35,274
Mówi, że ma migotanie przedsionków.
194
00:13:35,941 --> 00:13:37,526
Nie mogę stąd odejść.
195
00:13:37,526 --> 00:13:39,945
Ale ona może umrzeć!
196
00:13:52,124 --> 00:13:54,001
Mówiłem, że nikogo nie ma.
197
00:13:54,001 --> 00:13:56,503
Chyba się pomyliłam.
198
00:13:56,503 --> 00:13:59,923
Może jest w sentō w Seimeicho?
199
00:14:06,054 --> 00:14:07,431
Nikogo tam nie ma.
200
00:14:07,431 --> 00:14:08,891
Kurwa.
201
00:14:09,433 --> 00:14:11,351
Spokojnie, Suzie. Chodźmy stąd.
202
00:14:23,280 --> 00:14:24,948
Zamknięte.
203
00:14:25,657 --> 00:14:26,825
Sauna.
204
00:14:30,037 --> 00:14:33,790
Nie. Nie mogę.
Nie chodzę do sauny. Mam klaustrofobię.
205
00:14:36,502 --> 00:14:37,503
Szlag.
206
00:14:44,635 --> 00:14:48,013
Szefowa nie wie, że tu jesteś?
207
00:14:48,013 --> 00:14:49,223
Nie.
208
00:14:49,223 --> 00:14:52,100
Himé myśli, że jestem u hepatologa.
209
00:14:52,601 --> 00:14:54,645
Wie, że mam problemy z wątrobą.
210
00:14:55,187 --> 00:14:56,897
Mamy czas, żeby pogadać.
211
00:14:56,897 --> 00:14:58,982
Poznajesz ich?
212
00:14:58,982 --> 00:15:00,067
Nie.
213
00:15:16,041 --> 00:15:17,751
Robot jest sam.
214
00:15:17,751 --> 00:15:19,294
Mogę go złapać.
215
00:15:19,920 --> 00:15:24,633
Nie. Idź za nim,
ale trzymaj się na dystans.
216
00:15:25,425 --> 00:15:27,135
I wyślij Tetsuo do łaźni.
217
00:15:33,016 --> 00:15:34,268
Dobrze to wygląda.
218
00:15:34,268 --> 00:15:36,895
Tak. Będzie gotowy na festiwal Setsubun.
219
00:15:36,895 --> 00:15:39,481
Lekarze też tak mówią.
220
00:15:40,190 --> 00:15:43,610
Zepsuli mojej córce dzień.
221
00:15:43,610 --> 00:15:48,073
Czuwa przy moim łożu śmierci.
222
00:15:49,575 --> 00:15:51,410
Przestań już z tym.
223
00:15:51,410 --> 00:15:54,037
Patrz, jak się broni.
224
00:15:55,122 --> 00:15:57,416
To była tylko sugestia, tato.
225
00:15:57,416 --> 00:16:00,294
Myślę, że już czas, żebyś ogłosił wybór...
226
00:16:00,294 --> 00:16:01,628
Już czas na posiłek.
227
00:16:08,343 --> 00:16:09,761
Przeziębisz się.
228
00:16:14,683 --> 00:16:15,893
Mówię tylko,
229
00:16:16,393 --> 00:16:21,023
że w szeregach
pojawiło się wiele wątpliwości.
230
00:16:21,023 --> 00:16:22,566
Nie wygląda to za dobrze.
231
00:16:23,483 --> 00:16:29,072
Czyli to znaczy... że już ją masz?
232
00:16:29,072 --> 00:16:30,407
Prawie.
233
00:16:32,409 --> 00:16:34,745
Jestem blisko. Wczoraj...
234
00:16:34,745 --> 00:16:36,538
Hej, młody, mała rada.
235
00:16:36,538 --> 00:16:37,623
Tak.
236
00:16:40,501 --> 00:16:45,255
Kiedy ktoś jest tak stary jak ja,
237
00:16:45,255 --> 00:16:47,799
to trudniej mu się przełyka.
238
00:16:48,467 --> 00:16:50,427
Wzrasta ryzyko udławienia.
239
00:16:50,969 --> 00:16:53,514
To dla takiego miejsca kłopot.
240
00:16:55,724 --> 00:16:59,436
Wygląda na prawie prawdziwe, nie?
241
00:17:00,437 --> 00:17:01,730
Ale...
242
00:17:07,736 --> 00:17:09,070
Bardzo sprytne.
243
00:17:15,786 --> 00:17:21,541
Twój kuzyn Jin
od 20 lat jest moim zastępcą.
244
00:17:22,792 --> 00:17:29,424
Nie będę wprowadzać zamieszania
dla „prawie”.
245
00:17:31,176 --> 00:17:35,764
Umowa to umowa.
246
00:17:36,431 --> 00:17:41,562
Zdobądź całą instrukcję. Wtedy pogadamy.
247
00:18:09,506 --> 00:18:12,551
Ale co ją to obchodzi?
248
00:18:12,551 --> 00:18:16,805
Połowa gości na ulicy Kiyamachi diluje.
Dostaje swoją działkę.
249
00:18:16,805 --> 00:18:20,392
Nie wiem. Uznałem po prostu,
że będziecie chcieli wiedzieć.
250
00:18:21,059 --> 00:18:24,688
Wczoraj słodko sobie spałem,
śniąc o panienkach,
251
00:18:24,688 --> 00:18:28,609
a tu nagle dzwoni Reji,
że Himé się podjarała
252
00:18:28,609 --> 00:18:31,278
i chce, żebym odebrał jakiegoś gościa.
253
00:18:31,987 --> 00:18:34,698
Jak to „podjarała”?
254
00:18:36,408 --> 00:18:38,577
Czym podjarała się moja kuzynka?
255
00:18:39,620 --> 00:18:41,330
Nie wiem, Jin-san.
256
00:18:42,206 --> 00:18:44,541
Czymś w Złomowej Lidze?
257
00:18:46,919 --> 00:18:49,171
Myślisz, że ma już całość?
258
00:18:49,838 --> 00:18:51,507
Nie mam pojęcia.
259
00:18:51,507 --> 00:18:55,385
Wiem, że dziś odwiedza bossa.
260
00:18:56,178 --> 00:19:00,224
To jej tata. Jest chory.
To pewnie nic takiego.
261
00:19:00,224 --> 00:19:01,767
Dziękuję.
262
00:19:01,767 --> 00:19:04,895
Nie martwiłbym się,
że Himé coś kombinuje.
263
00:19:04,895 --> 00:19:07,523
Boss ci ufa.
264
00:19:09,775 --> 00:19:15,405
Poczucie własnej śmiertelności sprawia,
że ludzie robią się sentymentalni.
265
00:19:17,574 --> 00:19:22,996
Możliwe, że będę musiał sam się tym zająć.
266
00:19:33,549 --> 00:19:35,425
Dobry wieczór, Noriko-san.
267
00:19:36,009 --> 00:19:38,345
Czy z Suzie-san wszystko w porządku?
268
00:19:39,137 --> 00:19:42,349
Wysłała mnie, żebym pomogła sprzątać.
269
00:19:43,058 --> 00:19:45,853
To do niej niepodobne.
270
00:19:47,688 --> 00:19:49,439
Na pewno nic jej nie jest?
271
00:19:49,439 --> 00:19:51,900
Mogę wejść?
272
00:19:51,900 --> 00:19:56,321
Dobrze. Zacznij od mycia naczyń
i zobaczymy, jak pójdzie.
273
00:19:58,657 --> 00:20:01,827
Chcesz, żebym potem wysłała podziękowania?
274
00:20:01,827 --> 00:20:04,538
Potrzebowałabym adresów
z twojego urządzenia.
275
00:20:04,538 --> 00:20:06,081
Mam czas.
276
00:20:06,957 --> 00:20:08,458
Co innego mam do roboty?
277
00:20:09,501 --> 00:20:10,502
Poza tym
278
00:20:12,004 --> 00:20:15,507
sama chcę podliczyć prezenty.
279
00:20:15,507 --> 00:20:18,260
Zobaczyć, jak skąpi są moi przyjaciele.
280
00:20:19,928 --> 00:20:25,434
Dobrze. Zanim schowam te butelki,
mam nalać ofiarę dla Masy-sana?
281
00:20:25,434 --> 00:20:26,727
Dobry pomysł.
282
00:20:27,436 --> 00:20:29,938
A może ty też się napijesz?
283
00:20:38,697 --> 00:20:39,740
Jak tam?
284
00:20:40,741 --> 00:20:42,075
Jest tu ta gaijinka?
285
00:20:45,954 --> 00:20:48,665
- Idź do domu. Sam poszukam.
- Chwila.
286
00:20:48,665 --> 00:20:50,667
Nikt nie może wchodzić do...
287
00:20:59,843 --> 00:21:02,721
Zakładam, że to się samo rozwiąże.
288
00:21:02,721 --> 00:21:04,389
Himé potrafi tylko gadać.
289
00:21:04,389 --> 00:21:05,724
Zgadza się, szefie.
290
00:21:05,724 --> 00:21:07,351
Ano.
291
00:21:07,351 --> 00:21:11,021
Moje jaja mają większą szansę,
żeby zostać bossem.
292
00:21:13,357 --> 00:21:14,942
Strasznie to brzmi.
293
00:21:14,942 --> 00:21:18,779
Nikt nie chciał tej starej busu za żonę,
294
00:21:18,779 --> 00:21:21,406
a teraz myśli, że ją poprzemy?
295
00:21:24,826 --> 00:21:25,911
Idioci.
296
00:21:26,620 --> 00:21:27,955
Myślicie, że to żart?
297
00:21:28,747 --> 00:21:30,832
To przyszłość naszej...
298
00:21:32,000 --> 00:21:33,293
Słyszeliście?
299
00:21:33,961 --> 00:21:35,337
Myślałem, że coś słyszę.
300
00:21:42,761 --> 00:21:45,681
Co wy tu razem robicie?
301
00:21:47,474 --> 00:21:48,475
Moczycie się?
302
00:21:49,560 --> 00:21:53,146
Himé myślała,
że cały wieczór będziesz zajęty.
303
00:21:53,146 --> 00:21:54,940
Co z tym lekarzem od wątroby?
304
00:21:55,858 --> 00:21:56,859
To moja wina.
305
00:21:58,443 --> 00:22:03,198
Chciałem obgadać z Botanem
nowy interes z pachinko.
306
00:22:06,201 --> 00:22:09,288
Przyda mi się jego pomoc.
307
00:22:09,288 --> 00:22:12,749
Oczywiście za twoim pozwoleniem.
308
00:22:14,501 --> 00:22:17,254
Muszę się nad tym zastanowić.
309
00:22:17,963 --> 00:22:21,758
Botan to jeden z lepszych ludzi Himé.
310
00:22:22,342 --> 00:22:23,510
Godny zaufania.
311
00:22:24,011 --> 00:22:25,679
Lojalny.
312
00:22:30,642 --> 00:22:34,938
Prześpij się z tym i daj mi znać.
313
00:22:42,487 --> 00:22:43,614
Spokojnie.
314
00:22:50,996 --> 00:22:52,414
Naciesz się kąpielą.
315
00:22:58,128 --> 00:23:02,508
Wiem, że Amerykanie są bardzo rozwiąźli,
316
00:23:02,508 --> 00:23:04,760
ale ona ciągle łasiła się do Masy,
317
00:23:05,385 --> 00:23:10,974
bardzo głośno się śmiała
318
00:23:10,974 --> 00:23:14,478
i wciąż tylko piła.
319
00:23:14,478 --> 00:23:17,481
Czasem picie może pomóc.
320
00:23:21,360 --> 00:23:23,695
Po prostu nie chciałam umrzeć sama,
321
00:23:25,072 --> 00:23:27,407
więc powiedziałam sobie,
322
00:23:27,407 --> 00:23:31,411
Noriko, bądź miła dla tej gaijinki,
323
00:23:32,371 --> 00:23:37,543
a da ci wnuki.
324
00:23:38,961 --> 00:23:42,756
Jest takie powiedzenie
o synowych i bakłażanach, wiesz?
325
00:23:42,756 --> 00:23:44,216
Powiedz jakie.
326
00:23:45,467 --> 00:23:46,885
Coś tam, coś tam...
327
00:23:46,885 --> 00:23:51,139
„Nie pozwól im zjeść swojego bakłażana”.
328
00:23:57,437 --> 00:23:58,605
Myślę, że Suzie...
329
00:24:01,692 --> 00:24:04,486
zjadła mojego bakłażana.
330
00:24:08,699 --> 00:24:12,536
Skończymy grać później?
331
00:24:12,536 --> 00:24:14,955
Oczywiście. Kiedy tylko zechcesz.
332
00:24:17,499 --> 00:24:20,878
Dobry pomysł. Odpoczywaj.
333
00:24:22,754 --> 00:24:25,382
Daj spokój, szefie. To nic takiego.
334
00:24:27,301 --> 00:24:31,013
Jin zaprosił mnie do łaźni.
Co miałem powiedzieć?
335
00:24:32,764 --> 00:24:34,349
Dobre pytanie.
336
00:24:35,225 --> 00:24:36,768
Nie wiem.
337
00:24:37,311 --> 00:24:41,940
Moi wrogowie nie zapraszają mnie do łaźni.
338
00:24:42,691 --> 00:24:43,817
Hę?
339
00:24:45,527 --> 00:24:48,113
O czym rozmawialiście, kiedy przyszedłem?
340
00:24:48,822 --> 00:24:54,411
Wydawało mi się,
że Jin jest zainteresowany postępami Himé.
341
00:24:54,411 --> 00:24:56,371
Dlatego postanowiłem przyjść.
342
00:24:56,371 --> 00:24:58,332
Zobaczyć, co wie Jin.
343
00:24:59,458 --> 00:25:01,793
I co? Wie o deputowanym Ito?
344
00:25:02,794 --> 00:25:04,171
A o cztery-koło-pięć?
345
00:25:04,922 --> 00:25:06,131
O Ito tak,
346
00:25:06,673 --> 00:25:09,343
ale o cztery-koło-pięć nie.
347
00:25:10,552 --> 00:25:13,013
Jestem lojalny. Wiesz o tym.
348
00:25:13,013 --> 00:25:14,264
Oczywiście.
349
00:25:15,390 --> 00:25:18,101
Jesteś lojalny.
350
00:25:30,239 --> 00:25:31,949
Przestań! Proszę, szefie!
351
00:25:46,463 --> 00:25:49,883
Nigdy, kurwa, więcej
nie podważaj autorytetu Himé!
352
00:25:58,308 --> 00:26:01,395
A ty dokąd się wybierasz?
353
00:26:28,964 --> 00:26:33,218
Dobrze, że przyszedłem. Musimy ruszać.
354
00:26:42,561 --> 00:26:44,229
Noriko-san?
355
00:26:45,147 --> 00:26:46,690
Noriko-san?
356
00:27:10,005 --> 00:27:11,006
Śpij.
357
00:27:33,987 --> 00:27:35,155
Dobra.
358
00:27:41,453 --> 00:27:43,539
- Widzisz Sunny?
- Nie zatrzymuj się.
359
00:27:52,256 --> 00:27:54,132
Sunny-chan?
360
00:27:59,179 --> 00:28:01,056
Sunny-chan?
361
00:28:08,897 --> 00:28:09,898
Suzie!
362
00:28:09,898 --> 00:28:12,401
- O Boże. Sunny.
- Właśnie wracałam.
363
00:28:12,401 --> 00:28:13,694
Nie uwierzysz.
364
00:28:13,694 --> 00:28:16,113
- Shigeru nie jest ojcem Masy.
- Co?
365
00:28:16,113 --> 00:28:18,907
- Noriko miała chyba romans.
- Chwila. Co?
366
00:28:18,907 --> 00:28:20,701
Mam jej kaiseigen koseki.
367
00:28:20,701 --> 00:28:23,954
Prawdziwym ojcem Masy
jest Hiromasa Matsumoto.
368
00:28:23,954 --> 00:28:26,832
Według tego dokumentu z pewnością żyje.
369
00:28:26,832 --> 00:28:30,335
Ja pierdzielę.
Myślisz, że to on jest z yakuzy?
370
00:28:30,919 --> 00:28:35,716
Rozumiem pani niepokój.
To nietypowy termin w świetle polisy...
371
00:28:35,716 --> 00:28:39,011
Nie. Termin jest powalony.
372
00:28:39,011 --> 00:28:41,305
Sprawdziłam pocztę mojego męża.
373
00:28:41,305 --> 00:28:44,683
Ustanowił go beneficjentem
trzy dni przed śmiercią?
374
00:28:46,393 --> 00:28:47,978
Musiał zostać zmuszony.
375
00:28:49,313 --> 00:28:52,232
Czy ten mężczyzna
próbował uzyskać wypłatę?
376
00:28:52,733 --> 00:28:56,111
Zgłosiłam sprawę pani męża
377
00:28:56,111 --> 00:28:57,821
do naszego działu oszustw.
378
00:28:57,821 --> 00:28:58,989
Ale zapewniam,
379
00:28:58,989 --> 00:29:02,618
że pan Matsumoto nie otrzyma wypłaty,
póki trwa śledztwo.
380
00:29:02,618 --> 00:29:05,495
Chwila, jakie śledztwo?
381
00:29:05,495 --> 00:29:08,624
Nie mogę mówić o cztery-koło-pięć.
382
00:29:08,624 --> 00:29:11,335
Ale mogę poprosić menedżera,
żeby zadzwonił...
383
00:29:11,335 --> 00:29:14,505
Powiedziała pani „cztery-koło-pięć”?
384
00:29:14,505 --> 00:29:19,176
„Maru” może znaczyć koło albo zero.
Mówi o locie 405.
385
00:29:20,511 --> 00:29:22,930
Czy ten facet w łaźni nie mówił...
386
00:29:32,648 --> 00:29:34,024
Zamknęłam drzwi, nie?
387
00:29:34,024 --> 00:29:36,151
Zaczekajcie tu. Sprawdzę.
388
00:29:36,151 --> 00:29:38,362
Co ty zrobisz? Ważysz jakieś 40 kilo.
389
00:29:45,410 --> 00:29:46,662
O Boże.
390
00:29:50,874 --> 00:29:51,875
Szlag.
391
00:30:00,551 --> 00:30:01,552
Suzie?
392
00:30:02,845 --> 00:30:03,846
Suzie?
393
00:30:05,472 --> 00:30:07,182
Odsuń się.
394
00:30:07,182 --> 00:30:08,267
Suzie?
395
00:30:10,769 --> 00:30:12,020
O Boże.
396
00:30:13,772 --> 00:30:16,316
O Boże.
397
00:30:19,987 --> 00:30:20,988
O Boże.
398
00:30:24,575 --> 00:30:25,576
Kurwa.
399
00:30:27,578 --> 00:30:28,787
Dzwonić na policję?
400
00:30:28,787 --> 00:30:30,831
Na yakuzę nic nie poradzą.
401
00:30:31,957 --> 00:30:33,834
Nie możesz tu zostać.
402
00:30:33,834 --> 00:30:35,419
Nie jest bezpiecznie.
403
00:30:35,419 --> 00:30:36,712
A jeśli wrócą?
404
00:31:02,905 --> 00:31:07,618
Szukajcie. Coś musi tam być.
405
00:31:21,298 --> 00:31:22,299
Suzie.
406
00:31:24,927 --> 00:31:26,261
Chodźmy.
407
00:31:36,772 --> 00:31:38,690
KU PAMIĘCI
MINORIEGO TERADY
408
00:32:30,242 --> 00:32:32,244
Napisy: Marzena Falkowska