1 00:00:04,546 --> 00:00:09,134 Dawno, dawno temu, w dalekiej wiosce 2 00:00:09,218 --> 00:00:12,471 żyli staruszek i staruszka. 3 00:00:12,971 --> 00:00:18,685 Nie mieli dzieci i byli bardzo, bardzo samotni. 4 00:00:19,269 --> 00:00:24,066 Aż pewnego dnia, kiedy staruszka prała ubranie w rzece, 5 00:00:24,149 --> 00:00:28,487 fale przyniosły ogromną brzoskwinię. 6 00:00:28,987 --> 00:00:31,865 Kiedy kobieta i jej mąż ją rozcięli, 7 00:00:32,448 --> 00:00:34,326 ze zdziwieniem 8 00:00:34,409 --> 00:00:37,204 odkryli w środku małego chłopca. 9 00:00:39,581 --> 00:00:46,505 Postanowili nazwać go Momotarō, czyli „brzoskwiniowy chłopiec”. 10 00:00:47,089 --> 00:00:51,051 Staruszek i staruszka mocno go pokochali 11 00:00:51,134 --> 00:00:54,096 i bardzo dobrze wychowali. 12 00:00:54,179 --> 00:00:55,556 Aż pewnego dnia 13 00:00:55,639 --> 00:01:01,311 dzielny Momotarō wyruszył, by walczyć z klanem okrutnych demonów. 14 00:01:17,703 --> 00:01:18,954 Wszystko dobrze? 15 00:01:20,414 --> 00:01:21,415 Gdzie byłeś? 16 00:01:22,958 --> 00:01:25,210 Dlaczego nie zadzwoniłeś? 17 00:01:25,294 --> 00:01:26,628 Już się skończyło. 18 00:01:27,212 --> 00:01:29,089 W pracy coś wypadło. 19 00:01:29,173 --> 00:01:32,050 Gruntowne porządki. Nikt inny nie mógł zostać. 20 00:01:33,552 --> 00:01:34,553 Co… 21 00:01:35,470 --> 00:01:37,681 Co to w ogóle znaczy? 22 00:01:42,227 --> 00:01:43,812 Serio? 23 00:01:44,688 --> 00:01:45,856 Upiłeś się? 24 00:01:47,941 --> 00:01:49,276 Masa. 25 00:01:49,860 --> 00:01:51,445 Nie zrozumiałabyś. 26 00:01:52,237 --> 00:01:57,576 Jeśli coś, na czym nam zależy, się pieprzy, to naprawdę boli. 27 00:01:58,160 --> 00:02:01,163 Ale tobie nie zależy na niczym, więc… 28 00:02:01,246 --> 00:02:04,374 Wal się. Zależy mi na różnych rzeczach. 29 00:02:05,751 --> 00:02:08,920 Skoro już jesteś świnią, to mów chociaż po angielsku. 30 00:02:10,130 --> 00:02:12,466 Albo ty naucz się japońskiego. 31 00:02:21,183 --> 00:02:24,394 Powiedz, że się spóźniłeś i oglądałeś z tyłu. 32 00:02:24,478 --> 00:02:25,604 Nie będę kłamać. 33 00:02:29,274 --> 00:02:31,527 Musi przywyknąć do rozczarowań. 34 00:02:34,279 --> 00:02:36,073 Nie możesz wiecznie go chronić. 35 00:02:37,991 --> 00:02:41,203 Twój zły dzień to nie wymówka, żeby jemu zepsuć dzień. 36 00:02:42,788 --> 00:02:44,248 Mamo. 37 00:02:47,376 --> 00:02:49,002 Mamo. 38 00:02:49,086 --> 00:02:51,088 - Mamo. - Suzie? 39 00:02:51,588 --> 00:02:52,589 Suzie. 40 00:02:53,924 --> 00:02:55,467 Hej. Wysiadamy. 41 00:03:32,171 --> 00:03:34,214 NA KANWIE POWIEŚCI COLINA O’SULLIVANA 42 00:03:50,564 --> 00:03:53,525 Hej. Niedługo będziemy u mojej rodziny. 43 00:03:53,609 --> 00:03:55,319 Krótka jazda autobusem i już. 44 00:03:55,402 --> 00:03:56,528 Bezpiecznie. 45 00:04:00,616 --> 00:04:01,617 Co się dzieje? 46 00:04:01,700 --> 00:04:07,122 Wygląda na to, że autobus, który stawał przy farmie, już nie jeździ. 47 00:04:08,081 --> 00:04:09,082 W ogóle? 48 00:04:09,166 --> 00:04:11,960 - Nie wiedziałaś? - To chyba coś nowego. 49 00:04:12,044 --> 00:04:14,421 No dobra. To możesz zadzwonić do rodziny? 50 00:04:14,505 --> 00:04:15,881 Żeby ktoś nas odebrał? 51 00:04:15,964 --> 00:04:19,843 Na pewno by nas odebrali. Na Rosie, traktorze mojego wujka. 52 00:04:19,927 --> 00:04:21,303 Spodobałby ci się. 53 00:04:21,928 --> 00:04:25,140 Ale nie możemy do nich zadzwonić. 54 00:04:26,391 --> 00:04:27,518 Nie ma zasięgu. 55 00:04:30,312 --> 00:04:31,313 A ty masz? 56 00:04:33,649 --> 00:04:36,360 Dobra, no to co teraz? 57 00:04:36,443 --> 00:04:39,863 Następny pociąg powrotny jedzie dopiero jutro rano. 58 00:04:39,947 --> 00:04:41,990 Może pójdziemy pieszo? 59 00:04:42,074 --> 00:04:43,575 To tylko parę godzin. 60 00:04:43,659 --> 00:04:45,327 Twoja rodzina nic nie wie? 61 00:04:45,410 --> 00:04:47,120 Wyjechałyśmy w pośpiechu. 62 00:04:54,753 --> 00:04:56,547 Widzieliście, jak wysiadał? 63 00:04:57,214 --> 00:04:59,842 - Nie. - Mój lidar szwankuje przez zimno. 64 00:05:02,135 --> 00:05:04,096 Skąd on się wziął? 65 00:05:12,104 --> 00:05:15,023 Kurwa, kurwa, kurwa. 66 00:05:21,864 --> 00:05:23,782 Mówiłaś, że ile się idzie? 67 00:05:24,449 --> 00:05:27,202 Słuchaj, nie chcę być wredna, 68 00:05:27,286 --> 00:05:31,290 ale może rozważmy inne opcje, zanim znowu posłuchamy… 69 00:05:33,792 --> 00:05:36,837 Halo? Stoję obok ciebie, wiesz? 70 00:05:38,589 --> 00:05:41,049 Nie jesteśmy gotowe na długą wędrówkę. 71 00:05:41,133 --> 00:05:42,885 Głosuję przeciw. 72 00:05:42,968 --> 00:05:44,761 To co proponujesz w zamian, co? 73 00:05:45,345 --> 00:05:48,056 Chcesz spędzić tu noc i zamarznąć? 74 00:05:48,140 --> 00:05:50,976 Czy zginąć z rąk dupków, którzy zniszczyli mi dom? 75 00:05:51,059 --> 00:05:52,311 Noż kurwa mać. 76 00:05:52,394 --> 00:05:56,023 Coś musi działać. Coś musi się udać! 77 00:05:59,943 --> 00:06:02,696 Aktywuję zaczepy na oponach. 78 00:06:03,363 --> 00:06:04,573 Dobrze. 79 00:06:04,656 --> 00:06:06,533 Dobrze. Chodźmy. 80 00:06:36,188 --> 00:06:37,272 Noriko-san. 81 00:06:39,274 --> 00:06:41,735 Przepraszam, że tak bez zapowiedzi. 82 00:06:42,236 --> 00:06:44,071 Zapodziałam gdzieś urządzenie. 83 00:06:44,696 --> 00:06:47,866 Może masz ochotę na grę w shōgi? 84 00:06:49,993 --> 00:06:52,788 Małe przyjęcie z okazji urodzin wnuka. 85 00:06:54,790 --> 00:06:57,501 Zaprosiłabym cię, oczywiście, 86 00:06:57,584 --> 00:06:59,419 ale pomyślałam, że może… 87 00:06:59,503 --> 00:07:01,964 Mam inne plany? 88 00:07:02,464 --> 00:07:03,966 Faktycznie. 89 00:07:04,049 --> 00:07:06,093 Mam dziś dużo zajęć. 90 00:07:08,345 --> 00:07:10,931 Przekaż Riku-kun życzenia ode mnie. 91 00:07:11,431 --> 00:07:13,267 To bardzo grzeczny chłopiec. 92 00:07:13,976 --> 00:07:15,894 Pójdę już. 93 00:07:45,340 --> 00:07:46,341 Suzie-san. 94 00:07:46,425 --> 00:07:47,718 Co to było? 95 00:07:54,224 --> 00:07:56,101 Nic nie słyszałam. 96 00:07:59,021 --> 00:08:00,397 Pewnie jakaś wiewiórka. 97 00:08:12,659 --> 00:08:15,662 Suzie, zastanawiałam się nad tym 98 00:08:15,746 --> 00:08:17,789 i termin tamtej polisy sugerowałby, 99 00:08:17,873 --> 00:08:20,751 - że tata Masy wiedział o wypadku. - Dość! Jasne? 100 00:08:20,834 --> 00:08:22,127 Rozmawiałyśmy o tym. 101 00:08:22,211 --> 00:08:23,795 Nic, kurwa, nie wiadomo. 102 00:08:26,840 --> 00:08:27,966 Muszę się wysikać. 103 00:08:29,176 --> 00:08:30,344 Daleko jeszcze? 104 00:08:33,429 --> 00:08:35,182 Może ze dwie godziny? 105 00:08:35,265 --> 00:08:38,018 Mówiłaś, że w sumie będą dwie godziny. 106 00:08:38,101 --> 00:08:39,727 Dobrze idziemy? 107 00:08:39,811 --> 00:08:41,480 Oczywiście. 108 00:08:41,563 --> 00:08:42,773 Na pewno? 109 00:08:42,856 --> 00:08:45,651 Wiesz, czemu to obraźliwe pytanie, nie? 110 00:08:45,734 --> 00:08:48,237 Bawiłam się tu w chowanego z kuzynami. 111 00:08:48,320 --> 00:08:50,405 - I kto zawsze wygrywał? - Sorry. 112 00:08:50,489 --> 00:08:51,740 Możesz się wysikać? 113 00:08:52,241 --> 00:08:54,910 Zbiorę zieleninę, którą usmażymy na farmie. 114 00:08:57,412 --> 00:09:00,916 Staniesz na straży, żeby nie zabili mnie z gołym tyłkiem? 115 00:09:17,015 --> 00:09:20,853 Nasza przewodniczka nie do końca mnie przekonuje. 116 00:09:22,396 --> 00:09:25,023 Chyba nie mamy wyboru. Musimy jej zaufać. 117 00:09:25,107 --> 00:09:26,108 Na pewno? 118 00:09:27,025 --> 00:09:29,236 Na wcześniejszym przystanku był sklep. 119 00:09:29,319 --> 00:09:30,821 Możemy tam wrócić. 120 00:09:31,738 --> 00:09:32,739 Poprosić o pomoc. 121 00:09:35,492 --> 00:09:38,370 Po prostu coś mi w niej nie pasuje. 122 00:09:38,453 --> 00:09:39,746 Wiesz? 123 00:09:39,830 --> 00:09:42,791 Jakby zawsze trochę za bardzo się starała. 124 00:09:43,375 --> 00:09:45,502 Tak. Dwudziestolatki już tak mają. 125 00:09:46,003 --> 00:09:48,130 Po prostu myślę, że musimy się… 126 00:09:48,213 --> 00:09:49,506 O Boże! 127 00:09:49,590 --> 00:09:51,300 Co jest? Zobaczyłaś coś? 128 00:09:51,383 --> 00:09:52,718 Co to jest? 129 00:09:54,094 --> 00:09:55,387 Dobra, dobra. 130 00:09:55,888 --> 00:09:57,222 Są po prostu stare. 131 00:09:58,682 --> 00:10:01,393 Wyglądają jak pierwsze majtki świata. 132 00:10:01,476 --> 00:10:04,813 Masz wiele ślicznych par. Czemu ich nie nosisz? 133 00:10:04,897 --> 00:10:06,899 Powinnaś co dzień czuć się ładnie. 134 00:10:07,441 --> 00:10:11,195 Przestań mi zaglądać do szuflady z bielizną, zboczku. 135 00:10:11,278 --> 00:10:15,032 Jeśli chcesz pożyczyć majtki, zawsze możesz spytać. 136 00:10:15,115 --> 00:10:17,075 To moja szczęśliwa bielizna. 137 00:10:17,576 --> 00:10:18,785 Możemy iść? 138 00:10:19,578 --> 00:10:23,290 Obawiam się, że jury musi usłyszeć, dlaczego jest szczęśliwa. 139 00:10:25,083 --> 00:10:26,126 Na uniwersytecie 140 00:10:26,210 --> 00:10:31,298 byłam studencką przewodniczką kogoś, kto przyjechał dać wykład z ekonomii. 141 00:10:31,381 --> 00:10:33,800 No i się z nim… 142 00:10:33,884 --> 00:10:35,677 Z nią. 143 00:10:39,306 --> 00:10:42,309 - Proszę, mów dalej. - To wszystko. 144 00:10:42,392 --> 00:10:46,355 Jest genialna i totalnie zmieniła moje postrzeganie świata. 145 00:10:46,438 --> 00:10:48,023 Zachowałam jej bieliznę. 146 00:10:48,106 --> 00:10:49,900 Ukradłaś jej bieliznę? 147 00:10:49,983 --> 00:10:51,652 Zachowałam jej bieliznę. 148 00:10:52,444 --> 00:10:53,695 Nie wiem dlaczego. 149 00:10:53,779 --> 00:10:56,907 Bo jeśli coś jest szczęśliwe, to się tego nie zostawia. 150 00:10:56,990 --> 00:10:58,408 Ale czemu masz ją teraz? 151 00:11:08,085 --> 00:11:09,920 Chcesz wody? Proszę. 152 00:11:10,003 --> 00:11:11,922 - Napij się. - Czekaj! Suzie! 153 00:11:12,005 --> 00:11:13,048 Nie rozumiem. 154 00:11:13,632 --> 00:11:15,259 Porąbało cię? 155 00:11:15,342 --> 00:11:17,135 Zaginął jej syn. 156 00:11:17,219 --> 00:11:18,679 Jest mamą. 157 00:11:21,598 --> 00:11:23,058 Przepraszam, Suzie. 158 00:11:23,892 --> 00:11:26,562 Kiedy się martwię, lubię śpiewać. 159 00:11:26,645 --> 00:11:29,898 - Znasz coś Dolly Parton? - Nie śpiewam, ale dzięki. 160 00:11:34,945 --> 00:11:36,780 Suzie-san! 161 00:11:42,452 --> 00:11:44,037 Sunny-chan! 162 00:11:44,580 --> 00:11:47,958 Przyszłam skończyć naszą partyjkę w shōgi. 163 00:11:49,918 --> 00:11:51,545 Sunny-chan! 164 00:11:57,426 --> 00:11:59,469 Co za fleja. 165 00:12:06,435 --> 00:12:08,353 Możemy się na chwilę zatrzymać? 166 00:12:08,437 --> 00:12:10,063 Naprawdę muszę usiąść. 167 00:12:10,147 --> 00:12:11,148 Oczywiście. 168 00:12:11,899 --> 00:12:13,483 Prawie jesteśmy. Obiecuję. 169 00:12:18,614 --> 00:12:21,742 Kto by pomyślał, że tyle może nasrać drzew. 170 00:12:21,825 --> 00:12:22,993 Tak. Rozumiem. 171 00:12:23,076 --> 00:12:27,581 Kiedy mama nas tu zabrała po śmierci taty, też nie byłam zbyt chętna. 172 00:12:27,664 --> 00:12:31,043 Myślałam: „Walić drzewa. Gdzie mój Makku?”. 173 00:12:32,419 --> 00:12:35,255 Och, Mixxy. Kiedy umarł? 174 00:12:35,339 --> 00:12:37,007 Kiedy byłam w gimnazjum. 175 00:12:37,549 --> 00:12:39,384 Kurwa, byłaś dzieckiem. 176 00:12:39,927 --> 00:12:40,969 Przykro mi. 177 00:12:43,055 --> 00:12:44,431 Nie wiedziałam. 178 00:12:46,058 --> 00:12:47,142 W porządku. 179 00:12:47,643 --> 00:12:50,145 Moja trauma nadal tu rano będzie. 180 00:12:52,773 --> 00:12:54,525 Serio, wszystko się ułożyło. 181 00:12:55,025 --> 00:12:57,861 Przeprowadzka na farmę bardzo mi pomogła. 182 00:12:57,945 --> 00:12:59,154 Co to? 183 00:12:59,238 --> 00:13:00,656 Mniej więcej tam. 184 00:13:03,700 --> 00:13:04,743 O nie. 185 00:13:13,210 --> 00:13:14,711 Jesteś sam, ptaszku? 186 00:13:21,760 --> 00:13:24,638 A gdybym stworzyła ci odpowiednie środowisko, 187 00:13:24,721 --> 00:13:25,931 w którym mógłbyś żyć? 188 00:13:26,515 --> 00:13:27,641 Tak. 189 00:13:27,724 --> 00:13:30,519 Umiem stworzyć odpowiednie środowisko dla ptaków. 190 00:13:31,603 --> 00:13:33,063 Mały Hiroshi? 191 00:13:34,606 --> 00:13:37,067 Izumi? Joey? 192 00:13:42,197 --> 00:13:44,825 Hej! Chodźcie tu. 193 00:13:45,534 --> 00:13:46,702 Patrzcie, kogo mam! 194 00:13:50,122 --> 00:13:51,874 Nazwę go Joey. 195 00:13:51,957 --> 00:13:54,626 Co? Nie ma mowy. 196 00:13:54,710 --> 00:13:56,044 Wolisz Hiroshi? 197 00:13:56,545 --> 00:14:01,341 Możesz go nazwać, jak chcesz, ale nie weźmiemy umierającego pisklaka. 198 00:14:01,425 --> 00:14:03,135 Nie może nas spowalniać. 199 00:14:03,218 --> 00:14:05,596 Ale on potrzebuje naszej pomocy. 200 00:14:05,679 --> 00:14:08,765 Myślę, że bez nas ma większe szanse przeżyć. 201 00:14:08,849 --> 00:14:10,934 Wyświadcz mu przysługę i go odłóż. 202 00:14:11,018 --> 00:14:13,979 - To nie jego wina, że się zgubiłyśmy. - Wcale nie. 203 00:14:14,062 --> 00:14:16,273 Na ostatnim moście nie byłaś taka pewna. 204 00:14:16,356 --> 00:14:18,525 Odłóż go. 205 00:14:21,695 --> 00:14:24,281 Możemy stąd spierdalać, zanim nas znajdą? 206 00:14:32,581 --> 00:14:34,082 Na farmie mamy inkubator. 207 00:14:34,166 --> 00:14:36,502 Dobrze, zrobię Suzie omlet. 208 00:14:36,585 --> 00:14:38,378 Jeśli kiedyś tam dotrzemy. 209 00:14:38,462 --> 00:14:41,298 Chodzi mi o to, że może chcesz go zatrzymać. 210 00:14:41,381 --> 00:14:43,759 Ale Suzie powiedziała… 211 00:14:47,346 --> 00:14:49,056 Suzie mówi dużo rzeczy. 212 00:14:49,139 --> 00:14:50,807 Nie mówiła serio. 213 00:14:54,478 --> 00:14:56,230 Pewnie umrze, jeśli tu zostanie. 214 00:15:06,406 --> 00:15:07,741 Nie martw się. 215 00:15:08,325 --> 00:15:10,869 Mogę być twoją mamą. 216 00:15:41,733 --> 00:15:42,901 Jedz, maluszku. 217 00:16:00,085 --> 00:16:03,463 - Co ty wyprawiasz? - Tak utrzymuję baterię w cieple. 218 00:16:03,964 --> 00:16:05,174 Szkoda, że tak nie możesz. 219 00:16:11,013 --> 00:16:12,264 O Boże. 220 00:16:30,365 --> 00:16:31,450 Sunny, śpij. 221 00:17:09,570 --> 00:17:12,699 O Boże. 222 00:17:12,782 --> 00:17:14,785 Kurwa mać. Na pewno mnie widział. 223 00:17:16,369 --> 00:17:17,454 Myślisz, że jest… 224 00:17:19,080 --> 00:17:20,457 Sunny, obudź się. 225 00:17:20,958 --> 00:17:22,542 To facet z pociągu. 226 00:17:22,626 --> 00:17:24,252 Co ty, kurwa, nie powiesz. 227 00:17:24,336 --> 00:17:26,505 - Poszedł już. - Chyba jest z yakuzy. 228 00:17:26,588 --> 00:17:28,214 Co ty, kurwa, nie powiesz. 229 00:17:28,715 --> 00:17:30,217 Jak daleko do farmy? 230 00:17:30,300 --> 00:17:33,679 Powinnyśmy raczej spytać, czy farma w ogóle istnieje. 231 00:17:33,762 --> 00:17:35,055 Jezu, Sunny. 232 00:17:35,138 --> 00:17:37,516 Jasne, że tak. Po co miałabym kłamać? 233 00:17:37,599 --> 00:17:40,394 Nie wiem. Za dobrze cię nie znamy. 234 00:17:40,477 --> 00:17:42,980 Wybacz, ale ciebie też za dobrze nie znamy. 235 00:17:43,063 --> 00:17:45,524 Mogli cię zaprogramować, żebyś nas zabiła. 236 00:17:45,607 --> 00:17:50,070 Jak ten facet nas znalazł? Co? Skąd wiedział, gdzie jesteśmy? 237 00:17:50,153 --> 00:17:52,656 Co? Skąd mam to niby wiedzieć? 238 00:17:54,867 --> 00:17:57,244 O Boże. Możesz przestać? 239 00:17:57,327 --> 00:18:00,497 - Tak nas znalazł. - Nie mogę przestać. 240 00:18:00,581 --> 00:18:03,250 Bo im dłużej błąkamy się bez celu na zimnie, 241 00:18:03,333 --> 00:18:07,337 tym więcej energii muszę zużywać, żeby zasilić moje podstawowe funkcje. 242 00:18:07,421 --> 00:18:08,755 Co to w ogóle znaczy? 243 00:18:08,839 --> 00:18:11,592 Jeśli się wkrótce nie doładuję, to się wyłączę 244 00:18:11,675 --> 00:18:13,427 i nie będzie już światła. 245 00:18:17,181 --> 00:18:19,391 Ja pierdolę. 246 00:18:19,474 --> 00:18:22,728 Mixxy, ile jeszcze? Mixxy. 247 00:18:23,645 --> 00:18:26,023 Cholera. Nie wiem. 248 00:18:26,106 --> 00:18:27,149 Przepraszam. 249 00:18:30,444 --> 00:18:31,612 Zgubiłyśmy się. 250 00:18:39,870 --> 00:18:41,496 Nie nakrzyczysz na nią? 251 00:18:41,997 --> 00:18:45,000 Czasem w takich chwilach rzucasz butem. 252 00:18:49,338 --> 00:18:51,256 Czemu nic nie powiedziałaś? 253 00:18:52,382 --> 00:18:54,635 Chyba po prostu… 254 00:18:55,844 --> 00:18:57,721 miałam nadzieję, że się uda. 255 00:18:59,848 --> 00:19:03,060 Zawaliłam z autobusem, więc chciałam to naprawić. 256 00:19:04,228 --> 00:19:06,104 Zakręciłam się 257 00:19:06,188 --> 00:19:08,482 i czekałam, aż coś zobaczę. 258 00:19:08,982 --> 00:19:10,567 Coś, co rozpoznam. 259 00:19:12,236 --> 00:19:13,529 Bardzo przepraszam. 260 00:19:13,612 --> 00:19:14,947 Przepraszasz? 261 00:19:15,030 --> 00:19:16,657 Ludzie tak umierają. 262 00:19:16,740 --> 00:19:19,117 To nie pomaga, Sunny. 263 00:19:21,203 --> 00:19:22,329 O Boże. 264 00:19:23,747 --> 00:19:25,290 O Boże. Bardzo przepraszam. 265 00:19:38,512 --> 00:19:40,055 Przepraszam. 266 00:19:41,765 --> 00:19:43,308 Spokojnie. Rozumiem. 267 00:19:44,935 --> 00:19:46,144 Naprawdę? 268 00:19:46,228 --> 00:19:47,229 Tak. 269 00:19:48,480 --> 00:19:49,648 Popełniła błąd. 270 00:19:50,858 --> 00:19:52,025 Jest człowiekiem. 271 00:19:59,533 --> 00:20:01,743 Naprawdę. Bardzo przepraszam. 272 00:20:07,583 --> 00:20:08,876 Podasz chusteczkę? 273 00:20:12,462 --> 00:20:13,463 Moja bateria. 274 00:20:14,506 --> 00:20:15,841 Nie mam już chusteczek. 275 00:20:22,472 --> 00:20:23,515 W porządku. 276 00:20:25,434 --> 00:20:27,060 Chodźmy dalej. 277 00:20:27,144 --> 00:20:28,228 Dobrze? 278 00:20:53,045 --> 00:20:54,046 Mixxy, patrz. 279 00:21:03,514 --> 00:21:05,015 To na pewno bezpieczne? 280 00:21:05,098 --> 00:21:09,561 Tak. Gdyby tamten facet chciał coś zrobić, już by to zrobił. 281 00:21:20,322 --> 00:21:22,407 Nic ci nie będzie, jak się wyłączę? 282 00:21:22,491 --> 00:21:23,492 Sunny, śpij. 283 00:21:41,718 --> 00:21:43,387 Wybacz, że cię tu zaciągnęłam. 284 00:21:45,347 --> 00:21:47,891 To raczej ja zaciągnęłam tu ciebie. 285 00:21:48,851 --> 00:21:51,061 Przykro mi, że Sunny jest taką świnią. 286 00:21:52,563 --> 00:21:56,567 Jej algorytm chyba nie ogarnia, czemu mi pomagasz. 287 00:21:57,150 --> 00:21:58,443 Dopiero się poznałyśmy. 288 00:22:04,867 --> 00:22:06,535 Powiedzieć ci coś fajnego? 289 00:22:07,035 --> 00:22:08,412 O grzybach? 290 00:22:09,413 --> 00:22:10,581 Pewnie. 291 00:22:12,583 --> 00:22:19,548 Kiedyś uważano, że drzewa rywalizują ze sobą o składniki odżywcze. 292 00:22:19,631 --> 00:22:23,427 Że przeżywają te najsilniejsze. Jakby działały na własną rękę. 293 00:22:24,261 --> 00:22:30,684 Ale tak naprawdę są ze sobą połączone podziemną siecią grzybów. 294 00:22:31,894 --> 00:22:35,105 Więc jeśli jedno drzewo ma kłopoty, 295 00:22:35,189 --> 00:22:40,152 inne wysyłają przez grzyby składniki, żeby je uratować. 296 00:22:40,777 --> 00:22:43,113 Nie tylko do tych, z którymi się łączą. 297 00:22:43,989 --> 00:22:46,700 To może być dowolna stara sosna. 298 00:22:47,201 --> 00:22:48,702 Tak po prostu działają. 299 00:22:51,288 --> 00:22:54,583 - Czyli jestem umierającym drzewem? - Czasem. 300 00:22:54,666 --> 00:22:57,294 Ale czasem to ja jestem umierającym drzewem. 301 00:22:58,045 --> 00:22:59,338 To działa w obie strony. 302 00:23:26,532 --> 00:23:28,617 Chcesz trochę pospać? 303 00:23:28,700 --> 00:23:31,119 Mogę w tym czasie czuwać. 304 00:23:31,620 --> 00:23:33,163 Na pewno nie zasnę. 305 00:23:52,850 --> 00:23:54,059 Mamo. 306 00:23:54,977 --> 00:23:56,061 Mamo. 307 00:23:57,813 --> 00:23:59,022 Mamo. 308 00:24:04,236 --> 00:24:05,445 Wszystko dobrze? 309 00:24:07,030 --> 00:24:08,448 Dokąd poszedł tata? 310 00:24:10,117 --> 00:24:11,577 Och, kochanie. 311 00:24:12,536 --> 00:24:14,746 Pewnie tylko do łazienki. 312 00:24:16,665 --> 00:24:18,125 Widziałem, jak wychodzi. 313 00:24:23,380 --> 00:24:28,177 Czasem, kiedy nie może spać, wychodzi na spacer. 314 00:24:28,844 --> 00:24:30,053 Przewietrzyć głowę. 315 00:24:31,597 --> 00:24:34,183 To po co mu była walizka? 316 00:24:37,227 --> 00:24:39,062 Możemy do niego zadzwonić? 317 00:24:39,146 --> 00:24:40,647 Oczywiście, żabko. 318 00:24:44,526 --> 00:24:45,736 Zadzwoń do Masy. 319 00:24:48,655 --> 00:24:49,865 Dzwonię do Masy. 320 00:24:52,534 --> 00:24:53,660 Dzwonię do Masy. 321 00:24:55,871 --> 00:24:58,582 Kto jest najlepszym pisklaczkiem? 322 00:25:01,752 --> 00:25:03,045 Chwila. 323 00:25:03,670 --> 00:25:04,963 To inny ptak? 324 00:25:06,381 --> 00:25:07,716 Nie. 325 00:25:08,759 --> 00:25:10,552 Dlatego kończy ci się bateria? 326 00:25:10,636 --> 00:25:12,012 Bo go ogrzewasz? 327 00:25:13,013 --> 00:25:14,014 Co się dzieje? 328 00:25:14,097 --> 00:25:17,601 - Sunny zabrała wronę. - Mixxy mówiła, że pozwolisz. 329 00:25:17,684 --> 00:25:20,145 Chwila. Nic takiego nie mówiłam. 330 00:25:20,229 --> 00:25:22,397 Mówiłaś, że na farmie jest inkubator. 331 00:25:22,481 --> 00:25:24,816 Jasne, wspomniałam o nim, 332 00:25:24,900 --> 00:25:28,320 ale nie zaprosiłam do niego twojej wroniej sieroty. 333 00:25:28,403 --> 00:25:30,364 Zaprosiłaś. Zasugerowałaś… 334 00:25:31,156 --> 00:25:34,368 Ona to robi specjalnie! Sabotuje mnie! 335 00:25:34,451 --> 00:25:37,412 Posłuchaj. To ty trzymasz ptaka, Sunny. 336 00:25:37,496 --> 00:25:38,789 Jasne? 337 00:25:38,872 --> 00:25:40,207 Ale mnie to nie dziwi. 338 00:25:40,290 --> 00:25:41,875 To jasne, że ściemniasz. 339 00:25:41,959 --> 00:25:43,460 Masa cię zrobił. 340 00:25:45,420 --> 00:25:47,756 Chciałam ci powiedzieć, tylko… 341 00:25:54,429 --> 00:25:55,430 Wrócił. 342 00:25:57,182 --> 00:25:58,600 O Boże. 343 00:26:03,522 --> 00:26:04,898 To nie on. 344 00:26:06,233 --> 00:26:07,985 Ale nie panikujcie. 345 00:26:09,695 --> 00:26:10,696 To niedźwiedź. 346 00:26:11,530 --> 00:26:14,491 Co? Prawdziwy niedźwiedź? 347 00:26:16,910 --> 00:26:19,496 Pewnie wyczuł tę cholerną pomarańczę. 348 00:26:19,580 --> 00:26:21,540 Co robimy? Uciekamy? 349 00:26:21,623 --> 00:26:23,041 Nie. Nie możesz uciekać. 350 00:26:23,125 --> 00:26:25,377 Udajesz martwą. Albo czymś rzucasz. 351 00:26:25,460 --> 00:26:28,881 Dobra. Mogę rzucać butami. 352 00:26:30,966 --> 00:26:36,680 Słodko-gorzkie wspomnienia 353 00:26:36,763 --> 00:26:38,056 Co ty wyprawiasz? 354 00:26:38,140 --> 00:26:39,808 Boją się hałasu! 355 00:26:40,392 --> 00:26:47,024 Tylko je ze sobą zabiorę 356 00:26:47,983 --> 00:26:50,569 Żegnaj więc 357 00:26:51,153 --> 00:26:54,489 Nie płacz, nie 358 00:26:54,573 --> 00:26:59,494 Oboje wiemy, że nie tego 359 00:26:59,578 --> 00:27:02,748 Potrzebujesz 360 00:27:02,831 --> 00:27:09,838 Zawsze będę cię kochać 361 00:27:12,341 --> 00:27:19,348 Zawsze będę cię kochać 362 00:27:35,697 --> 00:27:37,032 Teraz możemy uciekać. 363 00:27:51,421 --> 00:27:53,549 Dzień dobry! 364 00:28:11,149 --> 00:28:12,484 Wujku! 365 00:28:43,640 --> 00:28:44,641 Joey. 366 00:29:08,624 --> 00:29:10,375 Przykro mi z powodu ptaka. 367 00:29:13,378 --> 00:29:14,505 Dobrze się czujesz? 368 00:29:18,759 --> 00:29:20,135 Ale tego chciałam. 369 00:29:21,678 --> 00:29:24,473 - Jezu, Sunny. To… - Patologiczne? 370 00:29:25,724 --> 00:29:28,602 Tak, to naprawdę pojebane. 371 00:29:29,520 --> 00:29:31,355 Chciałam cię tylko zrozumieć. 372 00:29:34,149 --> 00:29:35,651 Jak to jest być matką. 373 00:29:37,528 --> 00:29:38,529 Nie rób tego. 374 00:29:39,571 --> 00:29:40,697 Nie chcę. 375 00:29:45,994 --> 00:29:47,287 Jestem okropną matką. 376 00:29:47,788 --> 00:29:49,289 Wiem, że to nieprawda. 377 00:29:50,916 --> 00:29:52,751 To czemu pozwoliłam mu lecieć? 378 00:29:53,794 --> 00:29:55,128 Ufałaś mężowi. 379 00:29:55,212 --> 00:29:56,672 Właśnie. 380 00:29:57,923 --> 00:29:59,424 Jestem idiotką. 381 00:30:04,555 --> 00:30:07,766 Mixxy naprawdę ci powiedziała, żebyś zabrała ptaka? 382 00:30:13,146 --> 00:30:15,482 Chyba źle ją zrozumiałam. 383 00:30:16,316 --> 00:30:18,151 Może byłam zazdrosna. 384 00:30:21,947 --> 00:30:23,323 Powinnam była wiedzieć. 385 00:30:24,449 --> 00:30:25,993 Były znaki. 386 00:30:26,577 --> 00:30:27,786 Jakie znaki? 387 00:30:28,662 --> 00:30:30,414 Neonowe, kurwa. 388 00:30:33,876 --> 00:30:37,129 Zaczął późno wracać z pracy. 389 00:30:37,212 --> 00:30:40,048 Przestał spać. 390 00:30:40,924 --> 00:30:44,970 Zrobił się bardzo zawodny. 391 00:30:47,389 --> 00:30:50,309 Przyszedł na przedstawienie Zena kompletnie zalany. 392 00:30:51,852 --> 00:30:53,937 Powiedział, że w pracy się posypało. 393 00:30:54,855 --> 00:30:57,482 Myślałam, że mówi o swoich jebanych lodówkach. 394 00:31:01,987 --> 00:31:03,447 A potem wyszedł. 395 00:31:04,698 --> 00:31:05,991 Bez słowa. 396 00:31:07,618 --> 00:31:08,827 Nie było go całą noc. 397 00:31:10,829 --> 00:31:12,456 Wiedziałam, że coś jest nie tak. 398 00:31:14,208 --> 00:31:15,667 Ale to zignorowałam. 399 00:32:26,363 --> 00:32:27,531 Mój Masa. 400 00:32:41,128 --> 00:32:42,254 Zadzwoń do… 401 00:32:45,257 --> 00:32:46,717 „Nie odbieraj” 402 00:33:30,969 --> 00:33:33,805 Co się dzieje? Nic ci nie jest? 403 00:33:33,889 --> 00:33:36,558 Tylko ty możesz mi pomóc. Muszę ich chronić. 404 00:33:45,234 --> 00:33:48,153 - Ale dokąd cię zabierał? - Nie wiem. 405 00:33:49,446 --> 00:33:51,573 Ale wiem, że jest tego więcej. 406 00:33:51,657 --> 00:33:52,658 Więcej wspomnień. 407 00:33:53,617 --> 00:33:55,869 Na razie nie umiem się do nich dostać. 408 00:33:55,953 --> 00:33:57,412 Ale znajdę sposób. 409 00:33:57,496 --> 00:33:58,497 Obiecuję. 410 00:34:18,475 --> 00:34:19,560 Gdzie byłeś? 411 00:34:24,273 --> 00:34:25,649 Zen się bał. 412 00:34:36,034 --> 00:34:39,288 To już nieważne. Wszystko jest w porządku. 413 00:34:40,664 --> 00:34:41,665 Załatwione. 414 00:34:42,165 --> 00:34:44,126 Co to znaczy „załatwione”? 415 00:34:44,960 --> 00:34:47,795 Coś ty robił? Gdzieś ty, kurwa, był? 416 00:34:51,967 --> 00:34:53,051 Przepraszam. 417 00:34:54,928 --> 00:34:56,096 Zmartwiłem cię. 418 00:35:03,729 --> 00:35:06,023 Sunny, przypomniałam sobie… 419 00:35:15,073 --> 00:35:16,074 Sunny? 420 00:35:17,409 --> 00:35:18,493 Sunny! 421 00:36:38,907 --> 00:36:40,909 Napisy: Marzena Falkowska