1
00:00:05,506 --> 00:00:08,090
HISTORIA INSPIROWANA FAKTAMI
2
00:00:10,469 --> 00:00:13,263
Mam po prostu wejść
i zapytać o Schellenberga?
3
00:00:13,263 --> 00:00:14,556
Boże drogi.
4
00:00:14,556 --> 00:00:16,015
Ja to zrobię.
5
00:00:22,189 --> 00:00:24,858
Nie wdawaj się w pogawędki.
6
00:00:24,858 --> 00:00:27,569
- Oczywiście.
- Stój, nie siadaj.
7
00:00:28,111 --> 00:00:30,489
- Rozumiem.
- To spotkanie w cztery oczy.
8
00:00:30,489 --> 00:00:32,198
Co? Nie wejdziesz ze mną?
9
00:00:32,198 --> 00:00:36,495
Widzisz się z generałem Schellenbergiem
tylko po to, aby otrzymać rozkazy.
10
00:00:36,495 --> 00:00:39,331
- Zwymiotuję z nerwów.
- Lepiej nie.
11
00:00:47,631 --> 00:00:48,882
Śmiało.
12
00:01:00,519 --> 00:01:01,520
Mademoiselle.
13
00:01:03,313 --> 00:01:04,565
Herr Schellenberg.
14
00:01:05,816 --> 00:01:06,859
Proszę usiąść.
15
00:01:06,859 --> 00:01:09,069
Nie chcę zabierać panu cennego czasu.
16
00:01:09,069 --> 00:01:10,153
Proszę.
17
00:01:11,154 --> 00:01:12,281
Dziękuję.
18
00:01:15,409 --> 00:01:17,286
- Papierosa?
- Jeśli można.
19
00:01:17,286 --> 00:01:18,704
Oczywiście.
20
00:01:20,873 --> 00:01:21,707
Dziękuję.
21
00:01:25,836 --> 00:01:26,837
Co za przyjemność
22
00:01:26,837 --> 00:01:31,008
móc przywrócić Coco Chanel
należne jej prawa własności do firmy.
23
00:01:31,633 --> 00:01:32,634
Już załatwione?
24
00:01:33,719 --> 00:01:34,720
Będzie.
25
00:01:36,305 --> 00:01:37,890
A ja będę wdzięczna.
26
00:01:37,890 --> 00:01:40,976
Wertheimerowie wykorzystywali mnie,
27
00:01:40,976 --> 00:01:45,022
odkąd tylko weszliśmy w spółkę
ponad 20 lat temu.
28
00:01:45,022 --> 00:01:47,107
Czego się pani spodziewała? To żydzi.
29
00:01:48,025 --> 00:01:49,818
Ale chcę omówić inną kwestię.
30
00:01:50,402 --> 00:01:53,197
Spatz twierdzi,
że zna pani Winstona Churchilla.
31
00:01:55,073 --> 00:01:56,074
Tak powiedział?
32
00:01:58,285 --> 00:02:00,162
- To prawda?
- Tak, znamy się.
33
00:02:00,162 --> 00:02:02,372
- Jak długo?
- Dość długo.
34
00:02:03,207 --> 00:02:04,583
A dokładniej?
35
00:02:08,711 --> 00:02:10,255
Całe dekady, w zasadzie.
36
00:02:10,255 --> 00:02:13,133
Wielokrotnie jadaliśmy ze sobą,
już od lat 20.
37
00:02:13,133 --> 00:02:17,304
- Spędzaliśmy razem wakacje...
- Czyli to osobista relacja?
38
00:02:17,304 --> 00:02:21,183
Tak. Sir Winston nawet
wypłakiwał się na moich kolanach.
39
00:02:24,937 --> 00:02:26,438
Wspaniale.
40
00:02:28,148 --> 00:02:29,274
Wspaniale.
41
00:02:30,192 --> 00:02:31,193
Mademoiselle...
42
00:02:33,320 --> 00:02:37,491
Chciałbym, aby w sposób poufny
skontaktowała się pani z Churchillem.
43
00:02:38,909 --> 00:02:43,288
- Ma pani taką możliwość?
- Nie zdawałam sobie sprawy...
44
00:02:45,040 --> 00:02:46,583
Mówiąc szczerze, nie wiem.
45
00:02:48,168 --> 00:02:49,378
Czego pani nie wie?
46
00:02:54,800 --> 00:02:58,220
Czy nie poczyniłem już kroków,
47
00:02:58,220 --> 00:03:01,723
żeby przywrócić pani należną jej własność?
48
00:03:03,559 --> 00:03:06,061
Nie wie pani? Czy nie chce?
49
00:03:06,061 --> 00:03:11,149
Oczywiście, że chcę, ale...
Nie wiem, gdzie on przebywa.
50
00:03:11,149 --> 00:03:12,776
Już to ustaliliśmy.
51
00:03:13,569 --> 00:03:15,279
W związku z pani misją.
52
00:03:15,904 --> 00:03:16,947
- Misją?
- Tak.
53
00:03:17,948 --> 00:03:19,116
Operacja Modellhut.
54
00:03:19,116 --> 00:03:22,286
Pani kryptonim to teraz Westminster.
55
00:03:24,246 --> 00:03:26,999
Uda się pani do Madrytu
i spotka z Churchillem.
56
00:03:28,000 --> 00:03:29,835
Spatz zadba o szczegóły.
57
00:03:32,671 --> 00:03:37,384
Osobiście dostarczy pani to premierowi.
58
00:03:40,095 --> 00:03:43,348
Gest pojednawczy,
zachęcający pana Churchilla
59
00:03:44,141 --> 00:03:47,561
do przystania na propozycję
zakończenia konfliktu z Rzeszą.
60
00:03:50,105 --> 00:03:51,857
Jestem tylko projektantką.
61
00:03:52,649 --> 00:03:54,943
Proszę sobie nie umniejszać, Coco.
62
00:03:57,237 --> 00:03:58,238
Podoła pani.
63
00:04:04,578 --> 00:04:05,787
Jeśli misja się powiedzie,
64
00:04:08,373 --> 00:04:12,628
tym zapisze się pani w historii bardziej
niż jakąkolwiek sukienką.
65
00:04:15,631 --> 00:04:18,634
To dzieło pani życia.
66
00:04:26,600 --> 00:04:27,601
Jak poszło?
67
00:05:24,032 --> 00:05:27,536
NOWY STYL
68
00:05:48,265 --> 00:05:49,266
Już czas.
69
00:05:50,475 --> 00:05:51,476
Chodź ze mną.
70
00:05:59,776 --> 00:06:01,528
Ćwiczę
71
00:06:03,822 --> 00:06:07,826
{\an8}„DOM”
NAZISTOWSKA IZBA ZATRZYMAŃ
72
00:06:18,795 --> 00:06:23,717
Po dwudziestce. Francuski ruch oporu.
Ich zdaniem posiada ważne informacje.
73
00:06:32,184 --> 00:06:34,394
- Imię?
- Catherine.
74
00:06:34,978 --> 00:06:37,689
- Powiedziała coś?
- Nie.
75
00:07:00,337 --> 00:07:01,463
Catherine.
76
00:07:03,549 --> 00:07:05,551
To imię ma w sobie łagodność.
77
00:07:11,223 --> 00:07:13,350
Może nie sprawisz nam problemów.
78
00:07:16,270 --> 00:07:18,939
Możesz sobie pomóc, mówiąc.
79
00:07:24,152 --> 00:07:25,320
A jeśli nie...
80
00:07:28,490 --> 00:07:29,700
zrobię ci krzywdę.
81
00:07:34,288 --> 00:07:40,043
I nie przestanę cię krzywdzić,
póki nie powiesz mi wszystkiego.
82
00:07:43,463 --> 00:07:44,464
Catherine.
83
00:07:52,431 --> 00:07:54,766
Nie zabili jej jeszcze, prawda?
84
00:07:54,766 --> 00:07:55,851
Nie.
85
00:07:58,854 --> 00:08:00,397
Chcą z niej wydusić informacje.
86
00:08:03,275 --> 00:08:04,776
Ale twoi ludzie pomogą.
87
00:08:07,988 --> 00:08:10,032
Chyba że przetrzymują ją w Domu.
88
00:08:10,908 --> 00:08:14,411
Tylko tam ruch oporu
nie ma żadnych wpływów.
89
00:08:15,078 --> 00:08:16,330
Dom?
90
00:08:17,789 --> 00:08:20,167
Nikt nie wychodzi stamtąd żywy.
91
00:08:23,712 --> 00:08:25,047
Boże dopomóż.
92
00:08:39,727 --> 00:08:42,523
Od lat nie rozmawiałam z Churchillem.
93
00:08:42,523 --> 00:08:45,442
Nie mam podstaw sądzić,
że się ze mną spotka.
94
00:08:48,070 --> 00:08:50,030
Wyjaśniłaś to Schellenbergowi?
95
00:08:50,030 --> 00:08:51,949
Próbowałam, ale naciskał.
96
00:08:56,703 --> 00:08:58,997
On jest pod ogromną presją.
97
00:08:58,997 --> 00:09:01,291
Chce zakończyć wojnę.
98
00:09:02,793 --> 00:09:04,753
Co on mi zrobi?
99
00:09:06,922 --> 00:09:08,841
Musisz dotrzeć do Churchilla.
100
00:09:10,467 --> 00:09:12,010
Jestem wycieńczona.
101
00:09:13,846 --> 00:09:15,764
Muszę się napić, wyspać.
102
00:09:19,643 --> 00:09:20,894
Weź mnie do łóżka.
103
00:09:23,063 --> 00:09:24,189
Potrzebuję cię.
104
00:09:37,911 --> 00:09:39,788
Usiądź, Christianie.
105
00:09:39,788 --> 00:09:42,624
Napijesz się czegoś?
106
00:09:42,624 --> 00:09:45,586
Nie. Trzeba mi towarzystwa.
107
00:09:48,130 --> 00:09:49,131
Ten...
108
00:09:50,591 --> 00:09:52,968
Ten człowiek z ruchu oporu, on...
109
00:09:55,262 --> 00:09:56,305
powiedział, że...
110
00:09:57,598 --> 00:10:01,602
Catherine trafiła na Rue de la Pompe.
111
00:10:04,646 --> 00:10:05,981
Jest torturowana.
112
00:10:06,565 --> 00:10:08,942
Dom. Słyszałem o nim.
113
00:10:09,526 --> 00:10:10,861
Wszyscy słyszeliśmy.
114
00:10:11,653 --> 00:10:12,821
Biedna Catherine...
115
00:10:14,489 --> 00:10:16,533
Nie są w stanie jej tam pomóc.
116
00:10:18,368 --> 00:10:23,916
Wciąż myślę o tym,
ile zmartwień wam przysporzyłem
117
00:10:23,916 --> 00:10:28,921
przez te cztery lata
projektowania dla nazistów.
118
00:10:32,174 --> 00:10:34,259
To ogromne brzemię.
119
00:10:36,553 --> 00:10:40,307
Christianie, moja żona ma przyjaciółkę,
120
00:10:40,933 --> 00:10:47,147
która jest teściową
komendanta paryskiej policji.
121
00:10:47,731 --> 00:10:52,069
- Może będzie mógł pomóc.
- A co francuska policja może?
122
00:10:52,069 --> 00:10:55,489
Ponoć wielu nazistów
zaczęło opuszczać Paryż.
123
00:10:56,198 --> 00:11:00,160
Komendant może wiedzieć, czy to prawda
i co to oznacza dla więźniów.
124
00:11:00,160 --> 00:11:02,788
A łapówki? Pieniądze pomogą?
125
00:11:02,788 --> 00:11:06,875
Może, ale ich zdaniem
ona wtedy wyda im się ważniejsza.
126
00:11:08,335 --> 00:11:10,337
Skontaktuje się pan z nim?
127
00:11:10,337 --> 00:11:11,713
Oczywiście.
128
00:11:12,214 --> 00:11:15,634
Dziękuję.
129
00:11:29,898 --> 00:11:31,733
Nazwisko.
130
00:11:38,949 --> 00:11:43,579
Zaledwie kilka liter alfabetu,
które razem stworzą dźwięk.
131
00:11:45,914 --> 00:11:46,915
Nazwisko.
132
00:11:54,590 --> 00:11:56,091
Nazwisko, a przestaniemy!
133
00:12:01,305 --> 00:12:04,725
Agenci z Rue de la Pompe
to prawdziwe bestie.
134
00:12:05,809 --> 00:12:08,979
Żona mówi, że ludziom trzeba nadziei,
a potem podsyła takich jak wy.
135
00:12:08,979 --> 00:12:14,359
Staram się być łagodny,
ale ludzie potrzebują szczerości.
136
00:12:14,359 --> 00:12:15,944
Tylko o to prosimy.
137
00:12:22,618 --> 00:12:24,119
Będą ją torturować.
138
00:12:25,037 --> 00:12:28,081
Nawet jeśli wszystko wyzna,
zapewne i tak ją zabiją.
139
00:12:30,501 --> 00:12:32,419
Może wydać, gdzie mieszkała.
140
00:12:32,419 --> 00:12:35,255
Wtedy mogą mnie wziąć zamiast niej.
141
00:12:35,255 --> 00:12:37,049
Nie gadaj pan głupot.
142
00:12:38,217 --> 00:12:40,886
Zamiast niej? Szybko zmieniłby pan zdanie.
143
00:12:41,595 --> 00:12:48,393
Komendancie, czy plotki o tym,
że naziści opuszczą Paryż, są prawdziwe?
144
00:12:48,393 --> 00:12:54,066
Tak, ale więźniów zdolnych do pracy
mogą przewieźć do obozów.
145
00:12:55,359 --> 00:12:57,277
- Przykro mi, nie pomogę.
- Zaraz.
146
00:12:57,277 --> 00:12:59,446
Naziści naprawdę opuszczają Paryż?
147
00:13:00,364 --> 00:13:01,406
Miejmy nadzieję.
148
00:13:02,407 --> 00:13:03,951
Jak przewożą więźniów?
149
00:13:07,788 --> 00:13:08,830
Pociągami.
150
00:13:09,957 --> 00:13:12,334
Zawsze pociągami.
151
00:13:16,672 --> 00:13:18,507
Powiem jej chłopakowi.
152
00:13:18,507 --> 00:13:20,175
Chodźmy.
153
00:13:34,606 --> 00:13:38,193
Wymyśliłam jeden sposób, jedną osobę.
154
00:13:38,902 --> 00:13:40,946
Dzięki której to się może udać.
155
00:13:40,946 --> 00:13:41,989
Czyli?
156
00:13:41,989 --> 00:13:43,991
Elsa Lombardi.
157
00:13:45,117 --> 00:13:46,201
Włoszka?
158
00:13:46,201 --> 00:13:49,371
Nieślubne dziecko z rodziny królewskiej.
159
00:13:50,080 --> 00:13:51,206
Lombardi jest Brytyjką?
160
00:13:51,206 --> 00:13:52,499
Nazwisko po mężu.
161
00:13:53,166 --> 00:13:56,295
Wyszła za kapitana z wojska Mussoliniego.
162
00:13:56,295 --> 00:13:59,131
Przez nią poznałam księcia Westminsteru,
163
00:13:59,131 --> 00:14:02,176
potem księcia Edwarda, Churchilla –
wszystkich.
164
00:14:03,385 --> 00:14:06,555
Winston ma słabość do Elsy.
165
00:14:07,181 --> 00:14:08,140
Rozumiem.
166
00:14:08,140 --> 00:14:11,727
Jeśli weźmiemy ją do Madrytu,
na pewno się z nim zobaczę.
167
00:14:13,312 --> 00:14:14,813
Skontaktuj się z nią.
168
00:14:14,813 --> 00:14:17,608
Jeszcze przed wojną
zepsuły nam się relacje.
169
00:14:18,817 --> 00:14:20,360
Poza tym jest w Rzymie.
170
00:14:20,944 --> 00:14:22,404
Mamy wpływy w Rzymie.
171
00:14:23,030 --> 00:14:24,573
Tylko czy można jej zaufać?
172
00:14:24,573 --> 00:14:27,075
Co za różnica? To moje jedyne dojście.
173
00:14:27,576 --> 00:14:30,120
Potrzebujemy przykrywki dla was obu.
174
00:14:30,120 --> 00:14:31,413
Biznes.
175
00:14:32,539 --> 00:14:34,082
Otwieramy butik w Madrycie.
176
00:14:37,628 --> 00:14:38,795
Dobre.
177
00:14:41,048 --> 00:14:43,800
Już kombinujesz jak agentka Westminster.
178
00:14:44,510 --> 00:14:45,511
Nie bawi mnie to.
179
00:14:46,011 --> 00:14:47,012
Nie?
180
00:14:54,520 --> 00:14:57,189
Odezwę się później.
181
00:15:02,736 --> 00:15:03,737
Dokąd idziesz?
182
00:15:04,488 --> 00:15:08,283
Zaaranżować przyjazd twojej znajomej,
Elsy Lombardi.
183
00:15:17,459 --> 00:15:21,421
Jeśli przewożą więźniów, to pociągami.
184
00:15:21,421 --> 00:15:23,465
To nie takie proste.
185
00:15:23,465 --> 00:15:25,008
Rozmawiam z Hervé.
186
00:15:25,008 --> 00:15:28,720
- Nie możecie wysadzić torów?
- To wymaga przygotowań.
187
00:15:28,720 --> 00:15:30,889
Wszyscy chcemy pomóc Catherine.
188
00:15:30,889 --> 00:15:35,644
- Musimy wiedzieć, którymi trasami pojadą.
- Nie stać nas na zgadywanie.
189
00:15:35,644 --> 00:15:37,688
Mamy za mało środków wybuchowych.
190
00:15:37,688 --> 00:15:40,399
Jeśli wysadzimy tory za szybko,
zmienią trasę.
191
00:15:40,399 --> 00:15:41,608
- Christian.
- Co?
192
00:15:41,608 --> 00:15:43,151
Chcesz się przydać.
193
00:15:43,151 --> 00:15:49,700
Znasz kogokolwiek, kto ma wpływy
lub dostęp do Czerwonego Krzyża?
194
00:15:49,700 --> 00:15:52,578
Korzystają z tych tras,
więc mogą mieć rozpiskę.
195
00:15:52,578 --> 00:15:54,413
Popytam.
196
00:15:54,413 --> 00:15:57,249
Albo Szwedów. Może twój szef kogoś zna.
197
00:15:57,249 --> 00:16:00,502
Pomagają zatrzymywać
więźniów politycznych we Francji.
198
00:16:00,502 --> 00:16:03,463
- Takich jak Catherine.
- Zapytam.
199
00:16:04,047 --> 00:16:05,090
Powodzenia.
200
00:16:09,261 --> 00:16:10,846
Żal na niego patrzeć.
201
00:16:17,060 --> 00:16:19,104
Nazwiska! Podaj mi nazwiska!
202
00:16:29,406 --> 00:16:33,785
{\an8}RZYM, WŁOCHY
203
00:16:55,098 --> 00:16:57,726
Przepraszam, że przeszkadzam,
madame Lombardi.
204
00:16:58,644 --> 00:17:00,020
Więc przestań.
205
00:17:00,020 --> 00:17:03,649
Ale jacyś panowie
chcą z panią porozmawiać.
206
00:17:06,734 --> 00:17:07,736
Jacy panowie?
207
00:17:09,112 --> 00:17:10,989
Z Gestapo.
208
00:17:10,989 --> 00:17:13,867
Nalegają, by się z panią zobaczyć.
209
00:17:20,415 --> 00:17:21,708
Niech poczekają.
210
00:17:23,001 --> 00:17:24,461
Nie będą czekać.
211
00:17:41,019 --> 00:17:41,979
Dobry wieczór.
212
00:17:41,979 --> 00:17:43,397
Elsa Lombardi?
213
00:17:44,189 --> 00:17:47,276
Nie, król Jerzy. Przebrany za kobietę.
214
00:17:47,276 --> 00:17:49,152
Pójdzie pani z nami.
215
00:17:49,152 --> 00:17:51,363
Co za miłe zaproszenie.
216
00:17:52,197 --> 00:17:53,198
Pieprzcie się.
217
00:17:55,742 --> 00:17:58,704
Nie znam niemieckiego.
Powtórzy pan po angie...
218
00:17:58,704 --> 00:18:03,250
- Rozkazano nam przywieźć panią do Paryża.
- Rozumiem. Nigdzie się nie wybieram.
219
00:18:03,250 --> 00:18:05,586
- Mój mąż jest...
- To bez znaczenia.
220
00:18:05,586 --> 00:18:07,880
Nie dotykaj mnie!
221
00:18:07,880 --> 00:18:11,258
Proszę! Nie! Zostawcie mnie!
To jakaś kpina!
222
00:18:11,258 --> 00:18:13,010
Przestańcie!
223
00:18:13,010 --> 00:18:14,344
Zostawcie mnie!
224
00:18:14,344 --> 00:18:16,680
Mogę przynajmniej włożyć buty?
225
00:18:17,556 --> 00:18:21,310
Tak. Jest więźniarką polityczną
w Rue de la Pompe.
226
00:18:24,188 --> 00:18:28,817
Jesteście Czerwonym Krzyżem.
Jeśli nie wy, to kto...
227
00:18:30,110 --> 00:18:31,361
Otwarte.
228
00:18:31,361 --> 00:18:34,531
- Christianie.
- Co mi z tego, że wam przykro?
229
00:18:34,531 --> 00:18:39,703
Musimy iść. Szwedzki konsul generalny
zgodził się z nami spotkać.
230
00:18:41,205 --> 00:18:43,081
Jestem dozgonnie wdzięczny.
231
00:18:43,081 --> 00:18:46,752
Wykorzystuję wszystkie znajomości,
jakie przyjdą mi do głowy.
232
00:18:46,752 --> 00:18:50,339
Ubierałem jego żonę
i ich córkę na jej ślub.
233
00:18:50,881 --> 00:18:51,882
Zawiozę nas.
234
00:19:05,187 --> 00:19:06,647
Catherine.
235
00:19:15,822 --> 00:19:18,033
Może zostawię cię tak tu na zawsze.
236
00:19:19,409 --> 00:19:20,410
Catherine.
237
00:19:40,472 --> 00:19:41,515
Poczekaj.
238
00:19:44,226 --> 00:19:45,811
Opuszczają Paryż.
239
00:19:47,104 --> 00:19:49,940
Jeśli zachowasz siły, nikogo nie wydasz
240
00:19:50,941 --> 00:19:53,443
i zobaczą, że masz potencjał,
przeniosą cię.
241
00:19:54,736 --> 00:19:55,737
A tego chcesz.
242
00:19:58,031 --> 00:19:59,449
Słabych zabijają.
243
00:20:01,076 --> 00:20:02,119
Pozbywają się ich.
244
00:20:04,788 --> 00:20:06,081
Jesteś Francuzką?
245
00:20:14,256 --> 00:20:15,257
Jestem nikim.
246
00:20:17,759 --> 00:20:19,595
Moi rodacy nigdy mi nie wybaczą.
247
00:20:21,096 --> 00:20:25,225
Ale pomagam tobie,
licząc na miłosierdzie Boga.
248
00:20:37,946 --> 00:20:39,114
Monsieur Dior.
249
00:20:39,615 --> 00:20:42,659
Mąż mojej siostrzenicy
również był w Rude de la Pompe.
250
00:20:43,160 --> 00:20:47,039
Pamiętam. Rozpaczliwie próbował pan pomóc.
251
00:20:47,039 --> 00:20:50,417
Musimy bardzo ostrożnie podejść do tematu.
252
00:20:50,417 --> 00:20:53,587
Wcześniej popełniłem błędy.
Próbowałem interweniować.
253
00:20:53,587 --> 00:20:58,926
A te potwory w odpowiedzi wyrwały
jego synowi paznokcie i wypaliły oczy.
254
00:21:01,637 --> 00:21:03,305
Raoul, proszę.
255
00:21:03,931 --> 00:21:10,479
Potrzebujemy dokładnych informacji
na temat obecnych tras pociągów.
256
00:21:10,479 --> 00:21:12,439
To się szybko zmienia.
257
00:21:13,273 --> 00:21:16,026
Nie mam teraz dostępu
do rzetelnych informacji.
258
00:21:16,860 --> 00:21:19,738
Niestety ruch oporu
działa nazistom na nerwy,
259
00:21:19,738 --> 00:21:21,156
wysadzając tory.
260
00:21:21,823 --> 00:21:23,700
Potrzebuję więcej czasu.
261
00:21:24,368 --> 00:21:28,539
Wkrótce będę wiedział więcej.
Nie poddam się, obiecuję.
262
00:21:33,001 --> 00:21:34,503
Otwarte.
263
00:21:39,341 --> 00:21:42,261
Elsa, moja droga. Jak ci minęła podróż?
264
00:21:42,261 --> 00:21:43,470
Podróż?
265
00:21:43,470 --> 00:21:45,931
Porwali mnie z mieszkania!
266
00:21:45,931 --> 00:21:49,142
Mieli tylko poprosić,
żebyś mnie odwiedziła.
267
00:21:49,142 --> 00:21:51,937
- Ty za tym stoisz.
- Nie! To wszystko.
268
00:21:52,479 --> 00:21:54,147
Chodź, napij się.
269
00:21:54,147 --> 00:21:57,693
Nie mogłam patrzeć,
jak się męczysz w tym małżeństwie.
270
00:21:57,693 --> 00:21:59,278
Nawet z daleka.
271
00:22:00,237 --> 00:22:01,280
Co ja tu robię?
272
00:22:02,030 --> 00:22:05,701
Dlaczego ci niemieccy żołnierze
cię posłuchali?
273
00:22:05,701 --> 00:22:07,244
To wcale nie tak.
274
00:22:07,244 --> 00:22:09,204
Przystąpiłaś do nazistów?
275
00:22:09,204 --> 00:22:10,289
Nie.
276
00:22:10,873 --> 00:22:13,834
- Wszystko ci wyjaśnię.
- Kto jeszcze tu jest?
277
00:22:14,918 --> 00:22:16,795
Nikt. Tylko my.
278
00:22:18,046 --> 00:22:21,550
- Napij się, kochana.
- Czemu kazałaś im mnie porwać?
279
00:22:21,550 --> 00:22:23,343
Byłam przerażona!
280
00:22:23,343 --> 00:22:26,763
Przeżyłyśmy jedną wojnę. Przeżyjemy i tę.
281
00:22:26,763 --> 00:22:29,308
Ty na pewno.
Co do reszty nie mam pewności.
282
00:22:38,192 --> 00:22:39,693
Prawdziwa whiskey?
283
00:22:41,528 --> 00:22:42,863
Twoja ulubiona.
284
00:22:46,950 --> 00:22:48,619
Skąd ją masz?
285
00:23:03,425 --> 00:23:06,428
Możesz odmienić swoje życie.
Dlatego tu jesteś.
286
00:23:07,930 --> 00:23:09,890
Mam dla ciebie propozycję.
287
00:23:10,390 --> 00:23:11,934
W zasadzie dotyczy nas obu.
288
00:23:11,934 --> 00:23:14,228
Choć raz powiedz prawdę, dobrze?
289
00:23:15,103 --> 00:23:18,440
- Tak, odmieniłaś moje życie.
- Ale nie odmieniłam ciebie.
290
00:23:19,191 --> 00:23:22,778
Zawsze czegoś chcesz.
No więc? Co tym razem?
291
00:23:22,778 --> 00:23:23,987
Napij się.
292
00:23:24,863 --> 00:23:26,532
Pojedziemy do Madrytu.
293
00:23:26,532 --> 00:23:29,993
Przestań.
294
00:23:29,993 --> 00:23:33,747
Pojawiła się okazja,
by otworzyć tam butik.
295
00:23:35,082 --> 00:23:36,291
Chcę ci go podarować.
296
00:23:39,461 --> 00:23:40,879
Nie chcę żyć w Madrycie.
297
00:23:41,797 --> 00:23:43,298
Nie chcę żyć w Paryżu.
298
00:23:44,007 --> 00:23:46,885
Za dużo złych wspomnień,
głównie związanych z tobą.
299
00:23:47,845 --> 00:23:48,929
Nie ufam ci.
300
00:23:49,805 --> 00:23:52,307
Chcę już wrócić do domu. Proszę.
301
00:23:53,725 --> 00:23:54,893
Do Włoch.
302
00:23:54,893 --> 00:23:56,728
Nie mam innego.
303
00:23:56,728 --> 00:24:00,315
Przez chwilę myślałam, że chodzi ci
o prawdziwy dom: Wielką Brytanię.
304
00:24:00,858 --> 00:24:02,401
Nie przyjmą mnie.
305
00:24:02,401 --> 00:24:05,070
Wyszłam za kapitana
służącego Mussoliniemu.
306
00:24:05,571 --> 00:24:07,698
Nienawidzę życia z nim.
307
00:24:07,698 --> 00:24:11,034
Nie przejmuj się.
Churchill na pewno to załatwi.
308
00:24:12,578 --> 00:24:13,579
Winston?
309
00:24:14,288 --> 00:24:16,081
Winston jest w Madrycie?
310
00:24:16,081 --> 00:24:18,041
Tak, będzie tam jutro.
311
00:24:18,041 --> 00:24:20,627
- Boże.
- Spotyka się z Rooseveltem.
312
00:24:23,172 --> 00:24:25,299
On mógłby mi pomóc wrócić do Anglii.
313
00:24:27,551 --> 00:24:29,094
Jedziemy razem do Madrytu.
314
00:24:30,929 --> 00:24:32,014
Spakuję cię.
315
00:24:34,766 --> 00:24:38,437
- Jak się tam dostaniemy?
- Wszystko jest już załatwione.
316
00:24:42,024 --> 00:24:43,025
Pani pozwoli.
317
00:24:43,859 --> 00:24:46,445
- Dzień dobry.
- Miło mi. Samochód już czeka.
318
00:24:47,029 --> 00:24:48,780
Spatz dla mnie pracuje.
319
00:24:48,780 --> 00:24:51,658
Pomoże nam dostać się do Madrytu.
320
00:24:52,284 --> 00:24:54,745
- Napijemy się?
- Nie ma czasu.
321
00:24:54,745 --> 00:24:56,121
Spatz.
322
00:24:56,121 --> 00:24:58,874
- Co to za nazwisko?
- Zignoruj go.
323
00:24:58,874 --> 00:25:00,626
Kiedy się nie da.
324
00:25:07,841 --> 00:25:10,802
Z dobrych wieści,
szwedzki konsul prosi o więcej czasu.
325
00:25:10,802 --> 00:25:12,429
Zaangażuje Czerwony Krzyż.
326
00:25:12,429 --> 00:25:14,264
Mamy rozkazy, musimy iść.
327
00:25:14,264 --> 00:25:18,185
Nie możecie nic wysadzić,
nie wiedząc, którą trasą jedzie.
328
00:25:18,185 --> 00:25:20,854
Mój dowódca kazał
wysadzić tory na północy,
329
00:25:20,854 --> 00:25:23,106
bo tamtędy Niemcy wożą zaopatrzenie.
330
00:25:23,106 --> 00:25:25,150
Zatrzymaj się, nie słuchasz mnie.
331
00:25:25,150 --> 00:25:26,443
Słucham.
332
00:25:26,443 --> 00:25:29,696
Nie możemy wysadzać,
póki nie wiemy, którędy pojedzie.
333
00:25:29,696 --> 00:25:33,742
Do tego czasu się powstrzymajcie.
Oni nam pomagają.
334
00:25:33,742 --> 00:25:38,205
Jak się uda, wysadzimy trasę,
którą ją przewożą. Ale to ruletka.
335
00:25:38,747 --> 00:25:40,958
- Nie rób sobie nadziei.
- Ruszamy.
336
00:25:40,958 --> 00:25:43,252
Nic więcej nie możemy zrobić.
337
00:25:43,252 --> 00:25:44,545
Przykro mi.
338
00:25:44,545 --> 00:25:46,171
Rozkaz to rozkaz.
339
00:25:58,767 --> 00:26:01,061
Papierosa, panie Spatz?
340
00:26:01,061 --> 00:26:02,437
Zapomnij o nim.
341
00:26:02,437 --> 00:26:04,898
Jak mam zapomnieć? Jest tuż obok.
342
00:26:04,898 --> 00:26:06,149
Papierosa?
343
00:26:06,149 --> 00:26:07,526
Nie teraz, dziękuję.
344
00:26:07,526 --> 00:26:10,195
Jaki grzeczny.
Prawdziwy z pana dżentelmen.
345
00:26:10,195 --> 00:26:15,033
Żona zawsze mi zarzuca,
że jestem zbyt grzeczny.
346
00:26:16,702 --> 00:26:18,537
Może źle się pan ożenił.
347
00:26:21,331 --> 00:26:24,918
Mademoiselle Chanel,
możemy porozmawiać na osobności?
348
00:26:24,918 --> 00:26:26,628
Nie, zostańcie.
349
00:26:28,297 --> 00:26:32,259
Poszukam czegoś do picia.
Coś wam przynieść?
350
00:26:32,259 --> 00:26:34,469
- Nie, dziękuję.
- To samo co sobie.
351
00:26:34,469 --> 00:26:35,888
Podwójną.
352
00:26:36,597 --> 00:26:38,765
Przepraszam, czy bar jest otwarty?
353
00:26:38,765 --> 00:26:40,517
- Następny wagon.
- Przepraszam.
354
00:26:41,768 --> 00:26:44,855
Drugi plan
dotarcia do Churchilla nie wypalił.
355
00:26:45,397 --> 00:26:46,607
Jaki drugi plan?
356
00:26:46,607 --> 00:26:49,735
Od początku byliśmy
planem zapasowym Schellenberga.
357
00:26:49,735 --> 00:26:53,197
Próbował za pośrednictwem
podwójnych agentów brytyjskich,
358
00:26:53,197 --> 00:26:55,032
ale wszyscy zawiedli.
359
00:26:55,824 --> 00:26:57,409
Co przez to rozumiesz?
360
00:26:58,660 --> 00:27:00,078
Hitler kazał ich zabić.
361
00:27:01,872 --> 00:27:06,293
I teraz wie, że ktoś próbuje
wynegocjować pokój za jego plecami.
362
00:27:06,293 --> 00:27:10,506
Jego policja wyłapuje
Niemców przekraczających granicę.
363
00:27:12,049 --> 00:27:14,551
Muszę być teraz bardzo ostrożny.
364
00:27:14,551 --> 00:27:15,469
Hitler?
365
00:27:17,221 --> 00:27:19,932
- On nie wie o Modellhut?
- Nie.
366
00:27:19,932 --> 00:27:22,601
- O Boże.
- Proszę wsiadać.
367
00:27:22,601 --> 00:27:25,479
Skończmy ten obłęd i wysiadajmy.
368
00:27:25,479 --> 00:27:28,774
- Coco. Musimy zostać.
- Dość tego wariactwa.
369
00:27:28,774 --> 00:27:30,859
Nie możemy wysiąść. Już za późno.
370
00:27:30,859 --> 00:27:34,988
Zapłaciłem, komu trzeba,
żebyśmy dotarli do Hiszpanii.
371
00:27:34,988 --> 00:27:37,783
Otrzymam walizkę banknotów.
372
00:27:37,783 --> 00:27:39,868
- Nie dam rady.
- Dasz radę.
373
00:27:39,868 --> 00:27:41,245
Trzymaj się przykrywki.
374
00:27:41,245 --> 00:27:46,208
Otwierasz butik w Madrycie.
Czysto biznesowa podróż.
375
00:27:46,208 --> 00:27:47,543
Bilety.
376
00:27:49,127 --> 00:27:50,838
- Dokąd idziesz?
- Niedługo wrócę.
377
00:27:50,838 --> 00:27:52,756
Muszę zadbać o szczegóły podróży
378
00:27:52,756 --> 00:27:55,133
- po przekroczeniu granicy.
- Bilety.
379
00:27:55,133 --> 00:27:57,344
Cokolwiek się stanie,
musisz dotrzeć do Madrytu.
380
00:28:32,963 --> 00:28:34,131
Prześpijmy się.
381
00:28:36,842 --> 00:28:39,511
Byłoby miło. Jestem wykończona.
382
00:28:41,763 --> 00:28:43,348
Ale nie dam rady zasnąć.
383
00:28:44,349 --> 00:28:45,434
Spróbuj.
384
00:28:48,395 --> 00:28:52,232
- Zaśpiewasz mi kołysankę?
- Nie bądź niemądra.
385
00:28:52,232 --> 00:28:54,276
Pamiętasz, co kiedyś śpiewałaś?
386
00:28:56,153 --> 00:28:57,196
Ja nie śpiewam.
387
00:28:58,614 --> 00:29:01,742
W klubach, kiedy byłyśmy tancerkami.
388
00:29:01,742 --> 00:29:04,870
Wolisz udawać,
że to się nigdy nie wydarzyło,
389
00:29:04,870 --> 00:29:08,457
ale to były nasze najlepsze lata.
390
00:29:16,757 --> 00:29:18,300
Dobrze, ja zaśpiewam.
391
00:29:37,319 --> 00:29:38,445
Było coś dalej.
392
00:29:40,280 --> 00:29:41,281
Nie.
393
00:30:13,689 --> 00:30:15,899
Wystarczy na jeszcze jedną linię.
394
00:30:15,899 --> 00:30:19,111
Dokończmy najpierw to
i upewnijmy się, że zadziała.
395
00:30:20,529 --> 00:30:22,698
Hej! Bardziej na środek.
396
00:30:23,282 --> 00:30:26,410
Myślisz, że pozwolą nam
zaatakować pociąg Catherine?
397
00:30:26,410 --> 00:30:27,578
Nie pytajmy.
398
00:30:27,578 --> 00:30:28,912
Co o tym sądzisz?
399
00:30:29,830 --> 00:30:34,209
Mogą ją wieźć do Monachium
albo do Berlina. Nie wiem.
400
00:30:35,002 --> 00:30:36,170
Ty zdecyduj.
401
00:30:42,426 --> 00:30:43,552
O Boże.
402
00:30:44,511 --> 00:30:46,138
Co się dzieje?
403
00:30:46,138 --> 00:30:47,931
Gdzie Spatz?
404
00:30:50,392 --> 00:30:53,854
Wyciągają ludzi z pociągów,
a Spatz wie, co musimy zrobić.
405
00:30:53,854 --> 00:30:54,980
Gdzie on jest?
406
00:30:55,981 --> 00:30:56,857
Boże.
407
00:30:57,566 --> 00:30:58,400
Patrz!
408
00:31:00,402 --> 00:31:02,321
- Gdzie on jest?
- Zabierają go.
409
00:31:05,282 --> 00:31:06,283
Spatz.
410
00:31:07,284 --> 00:31:08,285
Co się dzieje?
411
00:31:08,285 --> 00:31:09,453
Idź!
412
00:31:16,793 --> 00:31:18,003
O Boże.
413
00:31:31,767 --> 00:31:33,185
Zaaresztują nas.
414
00:31:39,149 --> 00:31:40,234
Cel podróży?
415
00:31:40,817 --> 00:31:42,986
Otwieramy butik w Madrycie.
416
00:31:46,532 --> 00:31:47,699
Jesteście razem?
417
00:31:52,204 --> 00:31:53,580
Otwieracie firmę?
418
00:31:53,580 --> 00:31:55,791
- Tak, proszę pana.
- Mamy spółkę.
419
00:31:57,626 --> 00:31:58,627
Dokumenty.
420
00:32:04,716 --> 00:32:05,717
Dokumenty.
421
00:32:13,141 --> 00:32:16,937
Wystarczy. Weź następny przedział.
Tym ja się zajmę.
422
00:32:18,438 --> 00:32:19,815
Mademoiselle Chanel?
423
00:32:20,816 --> 00:32:21,817
Tak.
424
00:32:30,450 --> 00:32:32,160
Miło panią poznać.
425
00:32:32,160 --> 00:32:33,245
Madame.
426
00:32:35,831 --> 00:32:37,541
Spatz kazał to przekazać.
427
00:32:38,959 --> 00:32:40,043
Dziękuję.
428
00:32:40,794 --> 00:32:43,172
- Gdzie on jest?
- Gestapo przeszukuje pociągi.
429
00:32:43,172 --> 00:32:45,549
Pomogłem mu wysiąść.
430
00:32:46,300 --> 00:32:48,844
Spotkacie się po drugiej stronie granicy.
431
00:32:50,470 --> 00:32:51,513
Powodzenia.
432
00:32:52,097 --> 00:32:53,807
Ma pani szansę nas uratować.
433
00:33:05,235 --> 00:33:06,236
Co my robimy?
434
00:33:07,279 --> 00:33:08,906
Współpracujesz z nazistami?
435
00:33:09,489 --> 00:33:14,161
Nie, oni pracują dla mnie. Dla nas.
Żebyśmy spotkały się z Churchillem.
436
00:33:14,745 --> 00:33:15,829
- Co?
- Tak.
437
00:33:15,829 --> 00:33:19,082
Co tu się, u diabła, dzieje?
Co jest w tej walizce?
438
00:33:19,082 --> 00:33:20,959
Nie wiem. Sprawdźmy.
439
00:33:25,214 --> 00:33:26,507
Patrz!
440
00:33:26,507 --> 00:33:28,175
Spatz musiał to załatwić.
441
00:33:28,759 --> 00:33:31,053
Widzisz? To wszystko twoje.
442
00:33:31,053 --> 00:33:34,223
Spatz chciał ci je przekazać
po przyjeździe do Hiszpanii.
443
00:33:34,223 --> 00:33:37,809
Wykorzystamy je,
aby otworzyć wspaniały butik.
444
00:33:37,809 --> 00:33:40,229
Lub pomóc ci wrócić do Anglii. Co wolisz.
445
00:33:40,229 --> 00:33:42,314
- Mnóstwo pieniędzy.
- Zgadza się.
446
00:33:42,314 --> 00:33:43,482
I są moje?
447
00:33:44,233 --> 00:33:46,276
O ile spotkamy się z Churchillem.
448
00:33:46,276 --> 00:33:49,696
- A wtedy zdecydujesz, co dalej.
- Ruszać!
449
00:34:13,053 --> 00:34:15,389
- Do Monachium.
- Biorę torbę.
450
00:34:36,034 --> 00:34:39,955
- I co teraz? Nie ma go tu.
- Coś wymyślimy.
451
00:34:40,539 --> 00:34:41,540
{\an8}STACJA HENDAYE
GRANICA Z HISZPANIĄ
452
00:34:41,540 --> 00:34:42,791
{\an8}No nie wiem.
453
00:34:42,791 --> 00:34:46,003
{\an8}Rozwiązania się nie pojawiają,
bo Coco Chanel tak chce.
454
00:34:47,170 --> 00:34:48,714
Czasem się pojawiają.
455
00:34:49,339 --> 00:34:50,340
Wybaczcie.
456
00:34:50,340 --> 00:34:51,632
Jesteś cały?
457
00:34:51,632 --> 00:34:53,969
Jestem tutaj. I wy również.
458
00:34:53,969 --> 00:34:55,679
To od Kutschmanna?
459
00:34:57,681 --> 00:35:01,226
Resztę drogi pokonamy samochodem.
Pójdę po wasze bagaże.
460
00:35:02,311 --> 00:35:05,939
- To moje pieniądze.
- Nie chcesz, żeby cię z nimi złapali.
461
00:35:07,232 --> 00:35:09,610
- Ale dokąd Spatz...
- On wie, co robi.
462
00:35:14,323 --> 00:35:16,325
Powiedziałeś ojcu?
463
00:35:18,368 --> 00:35:22,039
Nie, najpierw muszę dowiedzieć się więcej.
464
00:35:22,039 --> 00:35:23,332
Oczywiście. Jesteś...
465
00:35:26,001 --> 00:35:27,503
wspaniałym synem.
466
00:35:30,464 --> 00:35:32,007
Wspaniałym bratem.
467
00:35:35,886 --> 00:35:37,513
Ma dla panów informacje.
468
00:35:42,392 --> 00:35:46,730
Ruch oporu wciąż wysadza linie kolejowe,
ale wynegocjowałem porozumienie.
469
00:35:46,730 --> 00:35:49,233
Jeśli dotrzemy przed pociągiem do granicy,
470
00:35:49,233 --> 00:35:52,694
Niemcy przekażą Catherine w ręce Szwedów.
471
00:35:54,071 --> 00:35:55,072
Dziękuję.
472
00:35:56,114 --> 00:35:58,784
Przekazanie odbędzie się
na stacji Bar-le-Duc.
473
00:35:59,701 --> 00:36:01,703
Ile mamy czasu? Zdążę tam dotrzeć?
474
00:36:01,703 --> 00:36:02,913
Nie wiemy.
475
00:36:02,913 --> 00:36:06,208
A wiadomo mniej więcej,
kiedy pociąg tam przyjedzie?
476
00:36:06,208 --> 00:36:08,794
Nie wiem. Pewnie jutro rano.
477
00:36:08,794 --> 00:36:11,129
Szwedzcy i francuscy żołnierze już jadą.
478
00:36:11,797 --> 00:36:13,090
Muszę tam jechać.
479
00:36:15,008 --> 00:36:16,593
Poprowadzi pan?
480
00:36:16,593 --> 00:36:18,929
Tak, czeka nas całonocna podróż.
481
00:36:18,929 --> 00:36:22,766
Byłem już tam kiedyś.
To bardzo odległa stacja.
482
00:36:24,726 --> 00:36:28,355
{\an8}STACJA BAR-LE-DUC
128 KM DO NIEMIECKIEJ GRANICY
483
00:36:33,986 --> 00:36:37,865
{\an8}- Czemu nie przed wejściem?
- Ktoś może mnie zdemaskować.
484
00:36:37,865 --> 00:36:39,408
{\an8}Nie zatrzymam się w hotelu.
485
00:36:40,993 --> 00:36:44,872
{\an8}Macie osobne rezerwacje
pod tymi nazwiskami.
486
00:36:46,290 --> 00:36:48,250
Ograniczcie wzajemne kontakty.
487
00:36:48,250 --> 00:36:50,794
Dlaczego? Przecież otwieramy razem butik.
488
00:36:50,794 --> 00:36:52,921
Dopiero jutro, po Winstonie.
489
00:36:52,921 --> 00:36:56,049
Spotykacie się z nim o 9.00 w ambasadzie.
490
00:36:56,049 --> 00:36:58,010
Uważajcie na siebie.
491
00:36:58,969 --> 00:37:00,512
Da nam pani chwilę?
492
00:37:03,098 --> 00:37:04,099
Trzymaj się.
493
00:37:04,600 --> 00:37:06,351
Jak cię potem znajdę?
494
00:37:06,351 --> 00:37:08,645
Zadzwoń pod ten numer.
495
00:37:08,645 --> 00:37:11,190
Będę w mieszkaniu niedaleko, odbiorę cię.
496
00:37:11,190 --> 00:37:13,692
A wcześniej zadbam
o nasz powrót do Paryża.
497
00:37:13,692 --> 00:37:15,527
Nagruchaliście się już?
498
00:37:18,447 --> 00:37:20,199
- Powodzenia.
- Nam wszystkim.
499
00:37:22,492 --> 00:37:27,414
- Wie pan, że oboje przez nią zginiemy?
- To moje najmniejsze zmartwienie.
500
00:37:27,414 --> 00:37:31,668
Albo cię kocha, albo nienawidzi.
Ale na pewno cię wyroluje.
501
00:37:34,421 --> 00:37:36,256
Wydaje się bardzo lekka.
502
00:37:36,256 --> 00:37:38,258
W zasadzie jakby była pusta.
503
00:37:38,842 --> 00:37:40,052
Bo jest pusta.
504
00:37:40,052 --> 00:37:43,555
- Wyjaśnię to.
- Nie strzęp pan sobie języka.
505
00:37:43,555 --> 00:37:45,349
Wiedziałam, żeby panu nie ufać.
506
00:37:45,349 --> 00:37:47,976
Witamy w hotelu Ritz.
Witamy w Madrycie.
507
00:37:52,856 --> 00:37:55,025
Czuję, że nam się poszczęści.
508
00:37:55,025 --> 00:37:57,194
Ile do następnych torów?
509
00:37:58,111 --> 00:37:59,863
Z dziesięć kilometrów.
510
00:38:01,490 --> 00:38:04,201
Oby pociąg z Catherine tamtędy jechał.
511
00:38:17,047 --> 00:38:19,591
Ucięłam sobie pogawędkę ze Spatzem.
512
00:38:21,635 --> 00:38:23,720
Jest bardzo niemiecki.
513
00:38:34,106 --> 00:38:36,108
Miałyśmy się razem nie pokazywać.
514
00:38:36,692 --> 00:38:37,818
Jest nazistą?
515
00:38:42,614 --> 00:38:45,367
Tak naprawdę nie jest Niemcem.
516
00:38:45,367 --> 00:38:49,037
Tak jak ty, pochodzi z Wielkiej Brytanii.
517
00:38:53,333 --> 00:38:54,960
Moim zdaniem cię okłamuje.
518
00:38:54,960 --> 00:38:57,129
Wiesz, że zabrał moje pieniądze?
519
00:38:57,129 --> 00:39:00,299
Nie zabrał twoich pieniędzy.
Ukradli je na granicy.
520
00:39:01,717 --> 00:39:03,969
- Czyli wiedziałaś.
- To tylko pieniądze.
521
00:39:05,929 --> 00:39:07,806
Pieniądze i kłamstwa.
522
00:39:07,806 --> 00:39:09,892
Pieniądze nie dbają o właściciela.
523
00:39:12,436 --> 00:39:13,979
Załatwię ci więcej.
524
00:39:14,855 --> 00:39:17,608
Zawsze cię za to podziwiałam.
525
00:39:18,483 --> 00:39:20,903
To chyba twój największy talent.
526
00:39:20,903 --> 00:39:25,199
- Wiara we własną bajeczkę.
- Nie rób sceny, tu nie jest bezpiecznie.
527
00:39:25,199 --> 00:39:30,204
Legenda Coco Chanel.
Do wszystkiego doszła sama.
528
00:39:30,204 --> 00:39:34,875
Prawa, przedsiębiorcza,
samowystarczalna Chanel.
529
00:39:34,875 --> 00:39:36,752
Tę lubię najbardziej.
530
00:39:36,752 --> 00:39:38,879
Gdyby tylko ludzie znali prawdę.
531
00:39:44,009 --> 00:39:46,678
Twój chłopak jest nazistą.
532
00:39:50,474 --> 00:39:53,519
A ty wciąż jesteś zagubioną sierotką.
533
00:39:55,771 --> 00:39:59,191
A może zapomniałaś,
że ojciec cię porzucił?
534
00:40:04,154 --> 00:40:06,740
Próbuję ci pomóc wrócić do domu...
535
00:40:09,117 --> 00:40:10,869
a ty tak mi się odpłacasz?
536
00:40:11,995 --> 00:40:16,208
Myślisz, że odniosłabyś taki sukces
bez mojej pomocy?
537
00:40:19,419 --> 00:40:23,006
Kochana, nigdy jej nie potrzebowałam.
538
00:40:23,006 --> 00:40:26,760
To dlaczego ukradłaś mój styl i talent,
sprzedając je jako swoje?
539
00:40:26,760 --> 00:40:31,431
Jeśli pomaga ci fantazjowanie,
że mogłaś osiągnąć to co ja, to śmiało.
540
00:40:31,431 --> 00:40:34,977
Mając wszystko podane na tacy,
nigdy nie pojęłaś, że talentem
541
00:40:34,977 --> 00:40:38,355
jest wyniesienie swojego życia
poza zwykłą egzystencję.
542
00:40:39,189 --> 00:40:40,774
Byłaś dekoracją na ścianie.
543
00:40:40,774 --> 00:40:43,402
Nazywam cię muzą, bo tak już robię.
544
00:40:43,402 --> 00:40:46,989
Mówię „muza” czy „inspiracja”,
bo to mnie motywuje.
545
00:40:46,989 --> 00:40:51,618
Ten obrus ma większy potencjał
niż twoje serce i dusza razem wzięte!
546
00:41:00,335 --> 00:41:01,336
Cóż...
547
00:41:03,714 --> 00:41:05,007
do jutra.
548
00:41:07,426 --> 00:41:11,597
To było nie na miejscu.
Wyszedł ze mnie wojenny stres.
549
00:41:11,597 --> 00:41:13,432
Wiem, okropność.
550
00:41:13,432 --> 00:41:15,934
Tak się cieszę na spotkanie z Winstonem.
551
00:41:17,352 --> 00:41:18,478
Wybacz mi, proszę.
552
00:41:20,397 --> 00:41:23,817
Zapomniałam,
jak pokrzepiające są te twoje wybuchy.
553
00:41:23,817 --> 00:41:24,902
Proszę.
554
00:41:27,487 --> 00:41:30,407
To mi dało nieoczekiwany dreszczyk emocji.
555
00:41:31,742 --> 00:41:33,619
Do jutra, śpij dobrze.
556
00:42:07,110 --> 00:42:10,948
Ile zajmie nam droga do Bar-le-Duc?
557
00:42:11,740 --> 00:42:13,367
Rano będziecie.
558
00:44:01,058 --> 00:44:02,059
Elsa.
559
00:44:03,602 --> 00:44:05,312
Gdzie ty jesteś, do cholery?
560
00:44:06,438 --> 00:44:07,773
Gdzie jesteś?
561
00:44:13,195 --> 00:44:14,404
Słucham?
562
00:44:14,404 --> 00:44:16,240
Ja do ambasadora Hoare'a.
563
00:44:16,240 --> 00:44:17,824
Pani nazwisko?
564
00:44:17,824 --> 00:44:19,201
Coco Chanel.
565
00:44:19,201 --> 00:44:20,827
- Proszę usiąść.
- To pilne.
566
00:44:20,827 --> 00:44:23,622
Może dla pani. Proszę usiąść.
567
00:44:25,332 --> 00:44:26,625
Wrócę tu.
568
00:44:28,418 --> 00:44:29,920
Mademoiselle Chanel.
569
00:44:31,421 --> 00:44:33,298
Miło panią poznać. Zapraszam.
570
00:44:34,341 --> 00:44:35,342
Znamy się?
571
00:44:35,342 --> 00:44:36,718
Ambasador Hoare.
572
00:44:36,718 --> 00:44:38,720
Wiele o pani słyszałem.
573
00:44:41,348 --> 00:44:43,600
Jak mogę pani pomóc, mademoiselle?
574
00:44:43,600 --> 00:44:47,396
Mam wiadomość do sir Winstona,
którą musi natychmiast przeczytać.
575
00:44:48,313 --> 00:44:49,439
To niemożliwe.
576
00:44:52,067 --> 00:44:55,237
Proszę mu powiedzieć,
że jestem tu z Elsą Lombardi.
577
00:44:55,237 --> 00:45:00,033
Z chęcią bym to zrobił,
gdyby tylko premier był w Madrycie.
578
00:45:00,033 --> 00:45:01,201
Nie ma go jeszcze?
579
00:45:01,201 --> 00:45:03,203
Nie, mademoiselle.
580
00:45:04,663 --> 00:45:07,541
Mogę poczekać.
Kiedy można się go spodziewać?
581
00:45:07,541 --> 00:45:11,378
Rozchorował się w Maroku i nie przyjedzie.
582
00:45:19,595 --> 00:45:21,680
To może razem do niego zadzwonimy?
583
00:45:21,680 --> 00:45:24,433
Obawiam się, że to niemożliwe.
584
00:45:26,894 --> 00:45:30,147
Proszę go poinformować, że to pilne
585
00:45:30,147 --> 00:45:34,234
i że przyjechałam tu z Elsą Lombardi.
586
00:45:34,234 --> 00:45:39,364
Tak, premier już wie o Elsie Lombardi.
587
00:45:41,283 --> 00:45:42,451
Co wie?
588
00:45:45,287 --> 00:45:48,248
Pani Lombardi
była u mnie pół godziny temu.
589
00:45:48,957 --> 00:45:49,958
Twierdzi...
590
00:45:52,002 --> 00:45:55,797
że uprowadziła ją pani z Włoch
591
00:45:55,797 --> 00:46:00,636
i pod przymusem przywiozła do Madrytu,
aby umożliwiła pani spotkanie z premierem;
592
00:46:00,636 --> 00:46:07,142
że w hotelu wydawała pani
polecania Gestapo, których oni posłuchali.
593
00:46:07,142 --> 00:46:08,602
To jakieś wymysły.
594
00:46:08,602 --> 00:46:13,440
Że współpracuje pani z Niemcami,
aby zmanipulować premiera.
595
00:46:13,440 --> 00:46:14,733
Nonsens.
596
00:46:14,733 --> 00:46:16,193
Ponadto,
597
00:46:16,193 --> 00:46:20,072
w tym celu współdziała pani
z nazistowskim agentem
598
00:46:20,739 --> 00:46:22,449
nazwiskiem Spatz.
599
00:46:25,827 --> 00:46:28,914
Wierzy pan w słowa Elsy Lombardi?
600
00:46:29,790 --> 00:46:31,583
Nie wierzę w niczyje słowa.
601
00:46:33,544 --> 00:46:34,545
Spatz.
602
00:46:38,131 --> 00:46:39,466
Spatz.
603
00:46:43,428 --> 00:46:48,267
Znamy wielu niemieckich agentów,
ale żadnego o takim nazwisku.
604
00:46:48,267 --> 00:46:51,061
Coś jej się uroiło.
605
00:46:59,903 --> 00:47:01,280
Ona jest faszystką.
606
00:47:02,239 --> 00:47:04,575
Żoną kapitana z wojska Mussoliniego.
607
00:47:04,575 --> 00:47:08,745
Zdajemy sobie sprawę
z koligacji pani Lombardi.
608
00:47:12,749 --> 00:47:15,419
Nic z tego nie jest prawdą.
609
00:47:16,712 --> 00:47:18,714
Zatem po co tu pani przyjechała?
610
00:47:19,339 --> 00:47:23,218
Dla niej. Żeby spotkać się z sir Winstonem
611
00:47:23,969 --> 00:47:27,598
i pomóc wrócić pani Lombardi
do ukochanej Wielkiej Brytanii.
612
00:47:29,183 --> 00:47:30,809
Zostanie teraz z nami.
613
00:47:31,310 --> 00:47:35,439
Nakazano mi zatrzymać ją w Madrycie.
614
00:47:35,439 --> 00:47:40,319
Jakkolwiek niefortunne
jest jej małżeństwo,
615
00:47:40,319 --> 00:47:45,115
uważamy, że może posiadać
cenne informacje na temat ruchów wojsk.
616
00:47:46,200 --> 00:47:48,160
Wątpię, żeby cokolwiek wiedziała.
617
00:47:50,537 --> 00:47:52,206
Mogę z nią pomówić?
618
00:47:52,206 --> 00:47:56,043
Może uda mi się ją uspokoić i...
619
00:47:56,043 --> 00:47:58,462
Nie możemy na to pozwolić.
620
00:47:58,462 --> 00:48:02,299
Musi pani natychmiast wrócić do Paryża.
621
00:48:02,299 --> 00:48:05,969
Sir Winston rozkazał nam
odeskortować panią na stację kolejową.
622
00:48:09,473 --> 00:48:12,684
A co się stanie z Elsą?
623
00:48:13,310 --> 00:48:14,520
To pani nie dotyczy.
624
00:48:16,772 --> 00:48:20,359
Zgadzamy się z premierem,
625
00:48:20,359 --> 00:48:24,905
że naczelne dowództwo Rzeszy
składa się z morderczych szaleńców,
626
00:48:24,905 --> 00:48:30,369
ale nie głupców, którzy wysłaliby...
627
00:48:31,912 --> 00:48:35,666
kogoś takiego jak pani na tak ważną misję.
628
00:48:42,256 --> 00:48:43,423
W pełni się zgadzam.
629
00:48:47,553 --> 00:48:50,013
Odstawmy panią bezpiecznie do Paryża.
630
00:48:52,891 --> 00:48:57,145
{\an8}FRANCUSKA WIEŚ
15 KILOMETRÓW DO STACJI BAR-LE-DUC
631
00:49:20,627 --> 00:49:22,254
- Dojechaliśmy.
- Halt.
632
00:49:32,014 --> 00:49:34,892
To nasza przepustka.
633
00:49:34,892 --> 00:49:36,310
Monsieur Lelong, ja...
634
00:49:48,906 --> 00:49:50,407
Monsieur Lelong.
635
00:49:52,284 --> 00:49:53,619
Możecie jechać.
636
00:49:54,411 --> 00:49:55,871
Dziękuję, panie Lelong.
637
00:49:59,583 --> 00:50:02,211
To ten pociąg! Przepraszam!
638
00:50:02,211 --> 00:50:03,504
STACJA BAR-LE-DUC
639
00:50:13,096 --> 00:50:14,306
Catherine!
640
00:50:22,189 --> 00:50:23,857
Czemu się nie zatrzymuje?
641
00:50:31,573 --> 00:50:33,075
Czemu się nie zatrzymują?
642
00:50:33,075 --> 00:50:34,868
- Odmówili.
- Catherine!
643
00:50:34,868 --> 00:50:37,287
Ruch oporu wysadza linie kolejowe.
644
00:50:37,871 --> 00:50:43,877
Catherine! Nie!
645
00:51:03,772 --> 00:51:06,441
Tak mi przykro.
646
00:51:06,441 --> 00:51:08,902
Nie mogliśmy nic zrobić.
647
00:52:39,826 --> 00:52:41,828
Napisy: Daria Okoniewska