1 00:00:05,339 --> 00:00:07,216 HISTORIA INSPIROWANA FAKTAMI 2 00:00:07,216 --> 00:00:12,429 On jest dla mnie A ja dla niego w tym życiu 3 00:00:13,722 --> 00:00:16,183 Tak mi powiedział 4 00:00:16,183 --> 00:00:23,232 Przysiągł na całe życie 5 00:00:24,942 --> 00:00:29,404 I kiedy tylko go widzę 6 00:00:30,072 --> 00:00:33,909 Czuję w sobie 7 00:00:35,118 --> 00:00:41,542 Bicie mojego serca 8 00:00:41,542 --> 00:00:45,003 {\an8}TEATR OPEROWY 9 00:00:53,011 --> 00:00:56,807 Drodzy przyjaciele, to zaszczyt być tu dziś z wami. 10 00:00:56,807 --> 00:00:58,934 Mamy co świętować. 11 00:00:58,934 --> 00:01:01,436 Ale mamy też co opłakiwać. 12 00:01:02,729 --> 00:01:05,607 Chciałabym, żebyście mi pomogli. 13 00:01:06,191 --> 00:01:10,320 Następną piosenkę dedykuję tym, którzy stracili kogoś na wojnie. 14 00:01:11,655 --> 00:01:15,200 Jeśli opłakujecie bliską osobę, moglibyście wstać? 15 00:01:32,301 --> 00:01:33,302 Christian. 16 00:01:34,928 --> 00:01:36,597 Nie, nie mogę. 17 00:01:37,723 --> 00:01:40,350 - Dla Catherine. - Nie opłakuję jej. 18 00:01:40,350 --> 00:01:42,102 Catherine wróci do domu. 19 00:01:42,603 --> 00:01:45,105 No to dla mnie. Dla mojego ojca. 20 00:01:47,482 --> 00:01:48,483 Bądź przy mnie. 21 00:02:00,829 --> 00:02:06,418 Byliśmy sobie bliscy 22 00:02:06,418 --> 00:02:11,215 Tak jak kochankowie 23 00:02:12,007 --> 00:02:16,762 Ale pewnego dnia mnie zostawiłeś 24 00:02:17,513 --> 00:02:22,392 I odtąd pogrążyłam się w rozpaczy 25 00:02:23,143 --> 00:02:28,690 Widzę cię wszędzie na niebie 26 00:02:28,690 --> 00:02:34,154 Widzę cię wszędzie na ziemi 27 00:02:34,154 --> 00:02:39,868 Jesteś moją radością i moim słońcem 28 00:02:39,868 --> 00:02:46,708 Moją nocą, moimi dniami Moimi jasnymi brzaskami 29 00:02:49,336 --> 00:02:53,966 Jesteś wszędzie Ponieważ noszę cię w sercu 30 00:02:53,966 --> 00:02:58,595 Jesteś wszędzie Ponieważ jesteś moim szczęściem 31 00:02:59,179 --> 00:03:03,684 Wszystkim, co mnie otacza 32 00:03:04,268 --> 00:03:09,189 I to jest 33 00:03:09,189 --> 00:03:16,280 Wspaniałe 34 00:04:09,666 --> 00:04:13,170 NOWY STYL 35 00:04:27,518 --> 00:04:28,852 Christian. Jacques. 36 00:04:32,606 --> 00:04:33,607 Georges. 37 00:04:33,607 --> 00:04:37,027 Wyjątkowo wspaniale się prezentujesz. 38 00:04:37,027 --> 00:04:38,403 {\an8}Dobrze cię widzieć. 39 00:04:38,403 --> 00:04:39,738 {\an8}- Georges. - Zachwyciły mnie... 40 00:04:39,738 --> 00:04:40,948 {\an8}PROJEKTANT, PRZEDSIĘBIORCA 41 00:04:40,948 --> 00:04:43,116 ...twoje kreacje z Teatru Mody. 42 00:04:43,116 --> 00:04:45,577 - To bardzo miłe. - Iście zjawiskowe. 43 00:04:46,495 --> 00:04:48,705 Przywróciłeś świetność paryskiej modzie. 44 00:04:48,705 --> 00:04:50,874 Za bardzo mi pochlebiasz. 45 00:04:50,874 --> 00:04:53,335 Mam w tym interes. 46 00:04:53,961 --> 00:04:55,838 Szukam... Papierosa? 47 00:04:55,838 --> 00:04:56,922 Nie, dziękuję. 48 00:04:56,922 --> 00:05:01,718 Szukam nowego projektanta na moje miejsce w Philippe & Gaston. 49 00:05:01,718 --> 00:05:05,180 Boussac awansował mnie na wyższe stanowisko kierownicze. 50 00:05:05,180 --> 00:05:06,807 Może kogoś znacie? 51 00:05:06,807 --> 00:05:09,268 Jak możesz myśleć o pracy 52 00:05:09,268 --> 00:05:12,437 po tak nadzwyczajnym występie mademoiselle Piaf? 53 00:05:12,437 --> 00:05:13,939 Nigdy nie odpoczywasz? 54 00:05:14,857 --> 00:05:16,775 Boussac nie sypia, więc ja też. 55 00:05:16,775 --> 00:05:19,069 - Katorga. - Istotnie. 56 00:05:19,069 --> 00:05:24,116 A teraz muszę znaleźć sobie zastępstwo. To prawda, że Balmain rzucił posadę? 57 00:05:24,116 --> 00:05:26,201 Odszedł, by otworzyć własny dom mody. 58 00:05:26,201 --> 00:05:30,247 A Lelong polecił mi znaleźć kogoś na jego miejsce. 59 00:05:31,081 --> 00:05:33,458 Los przydzielił nam podobne zadania. 60 00:05:33,458 --> 00:05:34,543 Tak. 61 00:05:34,543 --> 00:05:39,923 Tak więc jeśli któryś z kandydatów nie wpisze się w naszą estetykę, 62 00:05:39,923 --> 00:05:42,926 ale będzie pasował do waszej, dam znać. 63 00:05:42,926 --> 00:05:45,888 Jasne, rzuć mi ochłap. 64 00:05:45,888 --> 00:05:49,433 Chociaż właściwy człowiek może patrzeć na ciebie z lustra. 65 00:05:51,143 --> 00:05:53,687 Jest mi bardzo dobrze u Lelonga. 66 00:05:55,147 --> 00:05:56,231 Rozumiem. 67 00:05:57,482 --> 00:06:00,569 {\an8}HOTEL BEAU RIVAGE LOZANNA, SZWAJCARIA 68 00:06:08,660 --> 00:06:10,746 Ciociu, uwielbiam nocowanki. 69 00:06:10,746 --> 00:06:12,164 Ja też. 70 00:06:12,164 --> 00:06:15,167 Kiedy byłam mała, nigdy u nikogo nie nocowałam. 71 00:06:15,834 --> 00:06:17,753 - Nigdy? - Nigdy. 72 00:06:17,753 --> 00:06:18,962 Dlaczego? 73 00:06:18,962 --> 00:06:24,301 Byłam niewiele starsza od ciebie i zupełnie sama na tym świecie. 74 00:06:24,301 --> 00:06:27,012 Byłam zdana na samą siebie. 75 00:06:29,056 --> 00:06:30,182 To straszne. 76 00:06:31,099 --> 00:06:32,893 Ty nigdy nie będziesz sama. 77 00:06:33,477 --> 00:06:34,478 Obiecujesz? 78 00:06:34,978 --> 00:06:35,979 Tak. 79 00:06:36,605 --> 00:06:40,526 Ponieważ ja i twój tata będziemy się tobą opiekować. 80 00:06:43,987 --> 00:06:45,280 Monsieur Claude też. 81 00:06:46,240 --> 00:06:47,241 Tak. 82 00:06:51,828 --> 00:06:52,996 Monsieur Claude też. 83 00:07:14,226 --> 00:07:18,021 - Powtarza pani, abym mówił wprost. - Tak jest najlepiej. 84 00:07:19,731 --> 00:07:20,941 André, 85 00:07:21,859 --> 00:07:25,237 twój stan jest poważny i wciąż się pogarsza. 86 00:07:26,780 --> 00:07:29,449 Nie może być. Przestrzega zaleceń. 87 00:07:29,449 --> 00:07:32,369 Odpoczywa. I będzie odpoczywał więcej. 88 00:07:32,369 --> 00:07:37,583 Kupuję jasną i spokojną posiadłość. Dziś po południu finalizujemy umowę. 89 00:07:37,583 --> 00:07:40,544 Gruźlicę trudno wyleczyć. 90 00:07:42,421 --> 00:07:44,756 Ale mój kolega po fachu z Danii 91 00:07:45,382 --> 00:07:48,552 opracowuje eksperymentalną kurację, 92 00:07:48,552 --> 00:07:50,387 której wyniki są obiecujące. 93 00:07:50,387 --> 00:07:52,472 Zatem trzeba ją zapewnić André. 94 00:07:53,682 --> 00:07:55,559 Co powiemy Gabrielle? 95 00:07:57,477 --> 00:07:59,062 Że twój stan się poprawia. 96 00:08:00,856 --> 00:08:03,483 Mamy dziś rozmowy z kolejnymi kandydatami. 97 00:08:03,483 --> 00:08:05,944 - Nie teraz. - Pierwsza za godzinę 98 00:08:05,944 --> 00:08:09,448 z młodym Włochem imieniem Pietro, który jest nowy w Paryżu. 99 00:08:09,448 --> 00:08:13,076 Błagam, doba jest ograniczona. Powinienem pracować. 100 00:08:13,076 --> 00:08:16,205 Madame Zehnacker, proszę zająć się tym... 101 00:08:16,205 --> 00:08:17,998 Włochem, jak mu tam na imię. 102 00:08:17,998 --> 00:08:20,542 Łatwo zapamiętać, zmienił je na „Pierre”. 103 00:08:20,542 --> 00:08:24,421 Słucham? Nie możemy zastąpić jednego Pierre'a drugim. 104 00:08:24,421 --> 00:08:26,673 To mów mu po nazwisku: Cardin. 105 00:08:26,673 --> 00:08:29,051 - Ma talent. - Więc proszę go zatrudnić. 106 00:08:29,051 --> 00:08:30,135 Za godzinę. 107 00:08:31,470 --> 00:08:34,806 Potrafię szyć więcej niż kapelusze, spódnice i suknie. 108 00:08:38,143 --> 00:08:39,852 Monsieur Pierre Cardin. 109 00:08:39,852 --> 00:08:41,188 {\an8}Ma w sobie erotyzm. 110 00:08:41,188 --> 00:08:42,105 {\an8}KRAWIEC 111 00:08:42,105 --> 00:08:43,982 „Surrrowość”. 112 00:08:44,816 --> 00:08:50,656 Panie Cardin, czy to pan zaprojektował, wykroił i uszył tę marynarkę? 113 00:08:52,407 --> 00:08:55,369 Monsieur, szyję od siódmego roku życia. 114 00:08:55,369 --> 00:08:59,081 Przychodzi mi to naturalniej niż oddychanie. 115 00:08:59,081 --> 00:09:03,502 Proszę mnie zatrudnić, a uszyję stroje, o których nawet pan nie śnił. 116 00:09:07,297 --> 00:09:08,215 Nie! 117 00:09:12,511 --> 00:09:14,721 Proszę sprawdzić szwy, linie. 118 00:09:14,721 --> 00:09:17,099 Dla tego żyję. 119 00:09:17,724 --> 00:09:20,853 Zawsze się pan tak ekscytuje? 120 00:09:20,853 --> 00:09:23,564 Monsieur Dior, mogę na chwilę? 121 00:09:23,564 --> 00:09:24,648 Oczywiście. 122 00:09:28,443 --> 00:09:31,572 Chcę wiedzieć, co się tu wyprawia? 123 00:09:36,702 --> 00:09:38,036 To zależy od pana. 124 00:09:47,004 --> 00:09:49,756 Monsieur Cardin, jest pan bardzo zabawny. 125 00:09:51,133 --> 00:09:53,927 Wkrótce podejmiemy decyzję. 126 00:09:54,511 --> 00:09:57,181 Miło poznać pana i pański talent. 127 00:10:01,935 --> 00:10:02,978 Dostałem pracę? 128 00:10:02,978 --> 00:10:05,564 Od miesięcy nie słyszałam, by się śmiał. 129 00:10:06,565 --> 00:10:07,900 Proszę włożyć spodnie. 130 00:10:07,900 --> 00:10:08,817 Dobrze. 131 00:10:16,074 --> 00:10:20,996 Rano zatelefonował do mnie Georges Vigouroux. 132 00:10:21,914 --> 00:10:26,335 No tak. Szuka projektantów. Pytał, czy kogoś znam. 133 00:10:27,211 --> 00:10:31,465 Pytał również, czy podpisałeś ze mną umowę. 134 00:10:33,050 --> 00:10:34,510 Minęły miesiące. 135 00:10:35,093 --> 00:10:37,429 Wciąż nie podpisałeś mojej propozycji. 136 00:10:39,348 --> 00:10:41,725 Chcesz lepszych warunków? Więcej pieniędzy? 137 00:10:41,725 --> 00:10:43,310 Nie chodzi o to. 138 00:10:44,019 --> 00:10:48,690 Firma przebiedowała wojnę, abyśmy obaj mogli być teraz tutaj. 139 00:10:51,026 --> 00:10:52,027 Chodzi o Catherine. 140 00:10:53,862 --> 00:10:55,197 Wraca do domu. 141 00:10:56,073 --> 00:10:57,074 Naprawdę? 142 00:10:57,824 --> 00:11:01,370 Co za ulga. Czemu nie mówiłeś? Kiedy? 143 00:11:01,370 --> 00:11:03,580 Dokładnie nie wiem. 144 00:11:03,580 --> 00:11:09,461 Ale kiedy wróci, będę potrzebował czasu, aby jej pomóc 145 00:11:09,461 --> 00:11:11,338 w czymkolwiek będę mógł. 146 00:11:12,631 --> 00:11:14,550 Podejdź, pokażę ci coś. 147 00:11:16,635 --> 00:11:20,013 Spójrz na te złożone zamówienia. 148 00:11:20,013 --> 00:11:21,390 Przejrzyj sobie. 149 00:11:21,890 --> 00:11:25,686 Potrzebuję twojej inwencji, twoich wykwintnych projektów. 150 00:11:25,686 --> 00:11:28,438 Jestem wdzięczny. 151 00:11:28,438 --> 00:11:31,608 Moja rada? Najlepiej zająć czymś umysł. 152 00:11:31,608 --> 00:11:35,279 Nie strać tych lat na czekanie, aż niewiadoma stanie się wiadomą. 153 00:11:35,279 --> 00:11:37,281 - Ona wraca. - Nie wiesz tego. 154 00:11:37,281 --> 00:11:41,285 Nie chcę być szorstki i nie odmawiam ci nadziei, 155 00:11:41,285 --> 00:11:42,619 ale nie wiesz tego. 156 00:11:42,619 --> 00:11:46,373 Umowę dostałeś cztery i pół miesiąca temu. 157 00:11:46,373 --> 00:11:51,253 Albo się zdecydujesz, albo muszę postawić na nowe pokolenie. 158 00:11:51,253 --> 00:11:53,505 Wóz albo przewóz. 159 00:12:08,854 --> 00:12:10,439 I co o tym sądzisz, rybko? 160 00:12:10,439 --> 00:12:12,941 To mój najulubieńszy dom. 161 00:12:13,650 --> 00:12:14,902 No to go kupię. 162 00:12:14,902 --> 00:12:17,154 - Dzień dobry! - Witaj. 163 00:12:17,154 --> 00:12:19,156 Wybaczcie spóźnienie. 164 00:12:19,156 --> 00:12:21,533 Gabrielle się podoba. Weźmiemy go. 165 00:12:22,743 --> 00:12:25,370 Wybacz, ale rozmawiałam z właścicielami. 166 00:12:25,370 --> 00:12:28,999 Wygląda na to, że pojawił się drobny problem 167 00:12:28,999 --> 00:12:31,376 z wypłatą środków z francuskiego banku. 168 00:12:31,376 --> 00:12:32,419 Niemożliwe. 169 00:12:33,003 --> 00:12:37,299 Francuski rząd nie zgadza się na transfer twoich aktywów za granicę. 170 00:12:37,883 --> 00:12:40,010 Ciociu, spójrz na ten widok. 171 00:12:40,010 --> 00:12:41,678 Twój prawnik to załatwi. 172 00:12:41,678 --> 00:12:44,806 Tak. Zadzwoń do René de Chambruna. 173 00:12:44,806 --> 00:12:47,851 Może uzyskać weksel z mojego konta w Zurychu. 174 00:12:47,851 --> 00:12:51,063 Nie uzyskasz tak łatwo kredytu. 175 00:12:51,063 --> 00:12:53,315 Właściciele rozważają inne oferty. 176 00:12:54,775 --> 00:12:56,693 Porozmawiam z nimi osobiście. 177 00:12:56,693 --> 00:13:00,280 Nie ma sensu tracić nerwów. Znajdziemy inny dom. 178 00:13:01,031 --> 00:13:02,324 Nie możemy tu mieszkać? 179 00:13:03,450 --> 00:13:06,411 - Co rozwiąże ten problem? - Twarda waluta. 180 00:13:08,580 --> 00:13:09,665 Masz gotówkę? 181 00:13:10,249 --> 00:13:12,835 Firma straci teraz na sprzedaży aktywów. 182 00:13:12,835 --> 00:13:16,880 To nie sprawa firmowa, tylko życiowa. 183 00:13:16,880 --> 00:13:18,465 Radzę jako przyjaciel: 184 00:13:18,465 --> 00:13:21,051 rynek jest zbyt niestabilny na gromadzenie gotówki. 185 00:13:21,051 --> 00:13:23,470 André potrzebuje tego domu, by wyzdrowieć. 186 00:13:24,012 --> 00:13:27,140 Jestem twoim prawnikiem i płacisz mi za doradztwo. 187 00:13:27,140 --> 00:13:29,059 A dziś za wykonanie polecenia. 188 00:13:29,059 --> 00:13:31,311 Sprzedaj, co trzeba, by zebrać środki. 189 00:13:31,311 --> 00:13:34,481 Potrzebuję gotówki. Muszę kupić ten dom. Załatw to. 190 00:13:45,075 --> 00:13:49,830 Przepraszam najmocniej. Będę mogła ją później przeczytać? 191 00:13:49,830 --> 00:13:50,998 Oczywiście. 192 00:14:00,757 --> 00:14:02,259 Wszystko w porządku? 193 00:14:04,803 --> 00:14:05,971 Te obozy... 194 00:14:07,097 --> 00:14:09,099 Te wszystkie doniesienia... 195 00:14:12,102 --> 00:14:14,271 Moja córka jest w obozie. 196 00:14:15,731 --> 00:14:19,193 Ale będzie z nią dobrze. Wiem to. 197 00:14:21,278 --> 00:14:22,404 Będzie dobrze. 198 00:14:29,119 --> 00:14:32,080 Pomyślałam sobie, że po zakupach 199 00:14:32,080 --> 00:14:36,752 możemy pójść na ciasto i herbatę rumiankową? 200 00:14:43,759 --> 00:14:45,219 Jasny szlag! 201 00:14:49,723 --> 00:14:53,018 Mademoiselle, rozpyla je pani od pięciu minut. 202 00:14:53,018 --> 00:14:55,395 Proszę dokonać zakupu lub wyjść. 203 00:14:56,438 --> 00:14:58,941 Może pani przestać? Połowy już nie ma. 204 00:14:58,941 --> 00:15:01,693 Spodziewacie się tuzina nowych? 205 00:15:01,693 --> 00:15:06,532 W tym tygodniu. A cztery tuziny zostaną dostarczone do sklepu mego wuja. 206 00:15:06,532 --> 00:15:09,409 Wiem na pewno, że na rynku brakuje No. 5. 207 00:15:10,285 --> 00:15:11,703 To musi być podróbka. 208 00:15:12,412 --> 00:15:16,708 Jestem pewien, że mademoiselle Chanel prowadzi dobrze strzeżoną firmę 209 00:15:16,708 --> 00:15:18,502 i chroni się przed podróbkami. 210 00:15:18,502 --> 00:15:20,504 Wykupię cały zapas 60 butelek. 211 00:15:20,504 --> 00:15:23,257 Proszę je wysłać do hotelu Beau Rivage. 212 00:15:23,257 --> 00:15:26,009 - Cały zapas? - Tak, cały. 213 00:15:26,009 --> 00:15:29,221 - A komu wysłać rachunek? - Mademoiselle Coco Chanel. 214 00:15:30,180 --> 00:15:31,348 Coco Cha... 215 00:15:31,348 --> 00:15:33,433 Proszę nie zwlekać. A tę zatrzymam. 216 00:15:33,433 --> 00:15:34,351 Dziękuję. 217 00:15:34,351 --> 00:15:35,769 Gabrielle. 218 00:15:42,317 --> 00:15:44,570 Nie mieszaj się w to teraz. 219 00:15:44,570 --> 00:15:46,697 Kto produkuje moje perfumy, René? 220 00:15:51,702 --> 00:15:52,703 Wertheimerowie. 221 00:15:53,662 --> 00:15:55,497 Mają fabrykę w Hoboken, New Jersey. 222 00:15:55,497 --> 00:15:58,834 Staram się czegoś dowiedzieć, ale nie odpowiadają na telefony. 223 00:15:59,918 --> 00:16:01,128 Pozwij ich. 224 00:16:02,129 --> 00:16:04,214 Nie lekceważ francuskiej żądzy zemsty. 225 00:16:04,214 --> 00:16:08,635 Szukają odwetu na każdym, kto ma nazistowskie powiązania. 226 00:16:08,635 --> 00:16:10,012 To wszystko kłamstwa. 227 00:16:10,596 --> 00:16:15,976 Próba wykorzystania paragrafów aryjskich do zerwania współpracy z Wertheimerami 228 00:16:15,976 --> 00:16:18,437 nie pozostała niezauważona. 229 00:16:18,437 --> 00:16:20,981 Jeśli wychylisz teraz głowę, to ją stracisz. 230 00:16:20,981 --> 00:16:23,066 Sama zadzwonię do Pierre'a Wertheimera. 231 00:16:26,111 --> 00:16:29,615 Mademoiselle, nie działaj pochopnie. 232 00:16:29,615 --> 00:16:31,241 Daj mi się tym zająć. 233 00:16:31,825 --> 00:16:35,329 André podupadł na zdrowiu. Spędź czas z nim i jego córką. 234 00:16:36,121 --> 00:16:37,247 Masz rację. 235 00:16:37,247 --> 00:16:40,751 Nie potrzebuję więcej problemów. Jestem zmęczona. 236 00:16:41,418 --> 00:16:43,295 Obiecaj pójść za moją radą. 237 00:16:43,295 --> 00:16:46,715 Wertheimerowie przeżyli. Są postrzegani jako bohaterowie. 238 00:16:48,217 --> 00:16:49,218 A ja? 239 00:16:49,218 --> 00:16:51,345 Ty masz zapaść się pod ziemię! 240 00:16:51,845 --> 00:16:55,432 I nie sprzedałem udziałów, jak chciałaś, bo byłoby to głupotą. 241 00:17:15,868 --> 00:17:16,869 Halo? 242 00:17:16,869 --> 00:17:21,959 Henri? Zadam ci pytanie i oczekuję szczerej odpowiedzi. 243 00:17:22,667 --> 00:17:26,088 Czy w ciągu ostatnich dwóch lat produkowałeś No. 5? 244 00:17:26,088 --> 00:17:30,968 To nie było możliwe. Próbowałem wyhodować kwiaty, ale wojna... 245 00:17:30,968 --> 00:17:36,223 Pytam tylko, czy jakimś sposobem zrobiłeś lub zabutelkowałeś No. 5. 246 00:17:36,223 --> 00:17:38,517 Nie. Ani kropli. 247 00:17:38,517 --> 00:17:41,895 A mimo to znalazłam 60 butelek na sprzedaż w Szwajcarii. 248 00:17:41,895 --> 00:17:43,730 To Wertheimerowie. 249 00:17:43,730 --> 00:17:47,192 Jakimś sposobem wytwarzają moje perfumy w Hoboken. 250 00:17:47,192 --> 00:17:48,569 Wyślę ci je. 251 00:17:49,403 --> 00:17:52,155 Chcę poznać ich skład. 252 00:17:52,155 --> 00:17:55,993 - Dasz radę to określić? - Tak, ale 60 butelek... 253 00:17:55,993 --> 00:17:58,996 Uważaj na to, jak je wyślesz. To mała fortuna. 254 00:18:02,040 --> 00:18:03,667 Christian, 255 00:18:03,667 --> 00:18:06,712 mogę być lekko pod wpływem, ale... 256 00:18:07,504 --> 00:18:10,215 - muszę to powiedzieć. - O nie. 257 00:18:10,215 --> 00:18:13,468 Popełniłeś koszmarny błąd i musisz o tym wiedzieć. 258 00:18:14,303 --> 00:18:16,638 Błąd? Ciągle popełniam błędy. 259 00:18:16,638 --> 00:18:17,890 Teraz również. 260 00:18:17,890 --> 00:18:19,308 Bo ci dolałem. 261 00:18:19,308 --> 00:18:20,767 Nie pozbieramy się. 262 00:18:20,767 --> 00:18:23,729 - Właśnie. - Nie. Odmawiając mi. 263 00:18:23,729 --> 00:18:25,981 Błagałem, abyś założył ze mną firmę. 264 00:18:26,481 --> 00:18:32,988 Ale teraz mogę już ogłosić, że pozyskałem 100 000 franków. 265 00:18:33,655 --> 00:18:36,116 - Wspaniale! - Twoje zdrowie. 266 00:18:36,116 --> 00:18:39,995 Ponoć jakaś bliska ci dama przekazała ci pieniądze. 267 00:18:39,995 --> 00:18:41,914 Przeszedłeś na drugą stronę? 268 00:18:41,914 --> 00:18:44,374 Ladacznik! Kto to jest? 269 00:18:44,374 --> 00:18:45,709 Jego matula. 270 00:18:45,709 --> 00:18:47,461 Nie. 271 00:18:47,461 --> 00:18:50,380 - Pieniądze to pieniądze. - O nie. 272 00:18:50,964 --> 00:18:54,801 Matula nie chciałaby, żeby jej Pierre się chełpił. 273 00:18:54,801 --> 00:18:57,638 Nigdy, chyba że byłby tu Lelong. 274 00:18:58,263 --> 00:19:01,683 Wtedy z chęcią utarłbym mu tego głupiego, krzywego nochala. 275 00:19:01,683 --> 00:19:03,685 Bardzo się cieszę. 276 00:19:03,685 --> 00:19:06,897 To naprawdę coś. 277 00:19:06,897 --> 00:19:07,981 Coś? 278 00:19:08,482 --> 00:19:10,442 Zawsze sznurujesz usta, mój drogi. 279 00:19:10,442 --> 00:19:12,194 Nie jestem wart pochwały? 280 00:19:12,194 --> 00:19:14,279 Sznuruję usta? Ja... 281 00:19:15,864 --> 00:19:21,578 Jesteś taki dobry, taki figlarny, taki uparty. 282 00:19:22,120 --> 00:19:23,288 Odejdź od Lelonga. 283 00:19:24,665 --> 00:19:29,294 Kto uważa, że na dobre mu wyjdzie praca dla tego szarlatana 284 00:19:29,294 --> 00:19:31,088 - do końca jego dni? - Pierre... 285 00:19:31,088 --> 00:19:32,798 Marnujesz się, 286 00:19:32,798 --> 00:19:36,969 gdy ten paskudny oszust kradnie twoje talenty. 287 00:19:37,594 --> 00:19:43,267 Nie ujmując twojemu szefowi, Boussacowi, królowi bawełny, ale zapamiętajcie sobie. 288 00:19:43,267 --> 00:19:46,144 Pierre Balmain wkrótce zostanie królem couture! 289 00:19:47,271 --> 00:19:48,939 Ale najpierw się odleje. 290 00:19:50,315 --> 00:19:51,441 A właśnie. 291 00:19:51,441 --> 00:19:55,571 Olałeś albo odrzuciłeś kandydaturę kogoś, 292 00:19:55,571 --> 00:19:59,741 kto mógłby objąć moją byłą posadę w Philippe & Gaston? 293 00:20:02,911 --> 00:20:05,664 Jest taki utalentowany młody człowiek, 294 00:20:05,664 --> 00:20:07,040 tryska pogodą ducha. 295 00:20:07,040 --> 00:20:09,001 Lelong go nie chce. 296 00:20:09,001 --> 00:20:11,420 Z miejsca go zatrudnij! 297 00:20:12,504 --> 00:20:13,672 Jak się nazywa? 298 00:20:13,672 --> 00:20:17,050 Pietro, ale kazaliśmy mu to zmienić 299 00:20:17,676 --> 00:20:19,219 na Pierre. 300 00:20:19,219 --> 00:20:21,013 Nie. 301 00:20:21,805 --> 00:20:24,850 Pierre może być tylko jeden. 302 00:20:28,228 --> 00:20:32,107 Czyli Lelong wyznaczył ci termin podpisania umowy? 303 00:20:35,319 --> 00:20:39,615 Muszę mieć możliwość przerwania pracy, gdy tylko będę jej potrzebny. 304 00:20:39,615 --> 00:20:40,699 Christian. 305 00:20:44,077 --> 00:20:46,038 Komu potrzebny? 306 00:20:46,580 --> 00:20:47,581 Catherine. 307 00:20:48,999 --> 00:20:50,000 Kiedy wróci. 308 00:20:53,128 --> 00:20:54,171 Christian. 309 00:20:55,797 --> 00:20:59,676 Minęło już sporo czasu, odkąd ją wywieźli i... 310 00:21:06,391 --> 00:21:10,521 Wszystkim nam ta cholerna wojna wyrwała kawałki serc. 311 00:21:11,396 --> 00:21:16,944 - Czas się z tym pogodzić. - Mówcie tak o sobie, ale wara ode mnie. 312 00:21:17,778 --> 00:21:18,779 Wara. 313 00:21:21,907 --> 00:21:24,243 - Musisz żyć własnym życiem. - Żyję. 314 00:21:37,631 --> 00:21:38,632 Halo? 315 00:21:41,260 --> 00:21:42,886 Tak, chwileczkę. Jest tu. 316 00:21:46,348 --> 00:21:47,474 Twój ojciec. 317 00:21:52,145 --> 00:21:53,146 Papa? 318 00:21:54,523 --> 00:21:55,566 Tak. 319 00:21:57,234 --> 00:21:58,068 Tak. 320 00:21:58,944 --> 00:21:59,945 Co? 321 00:22:00,779 --> 00:22:01,780 Kiedy? 322 00:22:03,657 --> 00:22:04,658 Jesteś pewien? 323 00:22:06,076 --> 00:22:07,870 Przyjadę do ciebie jutro. 324 00:22:13,750 --> 00:22:15,210 Coś się stało. 325 00:22:18,380 --> 00:22:20,549 Znaleźli ją. 326 00:22:21,675 --> 00:22:22,718 Kogo? 327 00:22:25,179 --> 00:22:26,180 Catherine. 328 00:22:36,440 --> 00:22:37,274 Andrè? 329 00:22:44,698 --> 00:22:46,825 Co się tam dzieje? 330 00:22:48,577 --> 00:22:49,786 Wszystko dobrze? 331 00:22:52,706 --> 00:22:54,082 Już mi przechodzi. 332 00:23:10,641 --> 00:23:12,351 Poślę po doktora Webera. 333 00:23:13,018 --> 00:23:15,854 - Brzmi gorzej, niż jest. - Nie pytam. Informuję. 334 00:23:16,939 --> 00:23:20,567 - Powinienem odpoczywać, ale... - Lekarz o tym zdecyduje. 335 00:23:20,567 --> 00:23:23,487 Upewnię się, że będzie tu w porze lunchu. 336 00:23:28,200 --> 00:23:31,745 - Kiedy dostaniesz klucze do swojego domu? - Naszego domu. 337 00:23:32,913 --> 00:23:35,624 Wkrótce. Czekam tylko na gotówkę. 338 00:23:37,417 --> 00:23:38,669 Zapomniałem wspomnieć. 339 00:23:38,669 --> 00:23:41,588 Twój kierowca od dawna nie otrzymał wynagrodzenia. 340 00:23:43,340 --> 00:23:44,424 Tak ci powiedział? 341 00:23:45,717 --> 00:23:46,718 Może poczekać. 342 00:23:47,886 --> 00:23:49,137 Płacisz mu w ogóle? 343 00:23:49,137 --> 00:23:51,390 Oczywiście. Wozi mnie od miesięcy. 344 00:23:52,516 --> 00:23:55,102 Po prostu nie mam przy sobie gotówki. 345 00:23:57,896 --> 00:24:00,899 - Tu jesteście. - Dobry lekarz. 346 00:24:00,899 --> 00:24:02,150 Zapraszamy. 347 00:24:04,444 --> 00:24:07,281 Kiedy doktor Lehmann przyjedzie leczyć André? 348 00:24:07,281 --> 00:24:11,159 Niestety nie jest zainteresowany podróżą do Szwajcarii. 349 00:24:12,995 --> 00:24:15,497 Powiedział mu pan, kto prosi i ile zapłacę? 350 00:24:15,497 --> 00:24:16,707 Oczywiście. 351 00:24:16,707 --> 00:24:20,210 Ale dobra wiadomość jest taka, że przebywa obecnie w Paryżu 352 00:24:20,210 --> 00:24:23,380 i chętnie zajmie się André na miejscu. 353 00:24:23,380 --> 00:24:24,464 Nie zostawię cię. 354 00:24:25,716 --> 00:24:27,009 To nasza najlepsza opcja? 355 00:24:27,009 --> 00:24:28,677 Jedyna. 356 00:24:32,681 --> 00:24:36,226 Na twoim miejscu pojechałbym do Paryża. 357 00:24:36,977 --> 00:24:38,228 Zatem tak zrobi. 358 00:24:39,605 --> 00:24:41,190 Nie musisz się mną martwić. 359 00:24:48,572 --> 00:24:53,452 Znaleźli ją samą, wałęsała się w okolicach Drezna. 360 00:24:55,162 --> 00:24:58,624 Uciekła z marszu śmierci z jednego obozu do drugiego. 361 00:25:00,334 --> 00:25:02,169 Alianci ją zabrali. 362 00:25:04,213 --> 00:25:07,966 Według rozkładu ma przyjechać za dzień lub dwa, ale... 363 00:25:11,345 --> 00:25:12,346 Co takiego? 364 00:25:13,514 --> 00:25:15,682 Francuskie ministerstwo powiedziało... 365 00:25:19,102 --> 00:25:21,605 że wiele osób umiera podczas transportu. 366 00:25:25,484 --> 00:25:26,985 Chcę, żebyś po nią wyszedł. 367 00:25:28,403 --> 00:25:30,280 Moje serce nie wytrzyma, jeśli... 368 00:25:30,280 --> 00:25:34,493 Dotarła tak daleko. Pokona jeszcze tę parę kroków. 369 00:25:35,118 --> 00:25:37,329 Musisz przynieść kwiaty. 370 00:25:37,329 --> 00:25:40,791 Słyszałem, że ludzie przynoszą powracającym biały bez. 371 00:25:42,292 --> 00:25:43,877 Przyniosę kwiaty. 372 00:25:46,296 --> 00:25:48,257 I przygotuję jej ulubioną kolację. 373 00:25:56,807 --> 00:25:58,225 Christianie... 374 00:26:00,143 --> 00:26:03,313 cały ten czas miałeś rację... 375 00:26:06,024 --> 00:26:08,485 utrzymując nadzieję przy życiu, gdy moja umarła. 376 00:26:19,204 --> 00:26:22,749 Panie i panowie, prosimy o przejście na najwyższe piętro. 377 00:26:22,749 --> 00:26:24,835 Prosimy o zachowanie spokoju. 378 00:26:41,185 --> 00:26:45,314 Panie i panowie, przybędą za dziesięć minut. 379 00:26:45,814 --> 00:26:46,857 Dziesięć minut. 380 00:27:01,455 --> 00:27:03,874 Proszę podejść do przodu. 381 00:27:07,544 --> 00:27:08,754 Auschwitz. 382 00:27:09,880 --> 00:27:13,425 - Nazwisko? - Catherine Dior. D-I-O-R. 383 00:27:13,425 --> 00:27:14,927 Prosimy o cierpliwość. 384 00:27:14,927 --> 00:27:16,261 To moja siostra. 385 00:27:16,929 --> 00:27:20,682 Znaleziono ją pod Dreznem. Była w Ravensbrück. 386 00:27:20,682 --> 00:27:22,226 Proszę nie blokować przejścia. 387 00:27:22,226 --> 00:27:23,560 Mam ją. 388 00:27:24,144 --> 00:27:26,188 Dojeżdżają. Proszę poczekać z boku. 389 00:27:29,024 --> 00:27:30,901 Proszę do przodu. 390 00:27:50,754 --> 00:27:55,050 I naprzód marsz, ojczyzny dzieci 391 00:27:55,050 --> 00:27:59,471 Bo nadszedł chwały naszej dzień 392 00:27:59,471 --> 00:28:03,976 To tyran przeciw nam zawiesił 393 00:28:03,976 --> 00:28:12,442 Sztandar ten zbroczony krwią 394 00:28:12,442 --> 00:28:16,530 Słyszycie z pól niesiony 395 00:28:16,530 --> 00:28:21,410 Żołnierzy zajadły ryk? 396 00:28:21,410 --> 00:28:25,706 Idą wprost na nas 397 00:28:25,706 --> 00:28:30,294 By zarżnąć naszych synów, żony 398 00:28:30,294 --> 00:28:34,756 Do broni, bracia! 399 00:28:34,756 --> 00:28:38,135 Zewrzyjcie szyki 400 00:28:38,719 --> 00:28:42,764 I naprzód marsz! 401 00:28:43,348 --> 00:28:45,767 Niech wroga krew... 402 00:29:26,642 --> 00:29:28,852 Beatrice! Beatrice Fuzet! 403 00:29:29,811 --> 00:29:32,773 - Catherine! Catherine Dior! - Dubois! 404 00:29:32,773 --> 00:29:35,943 - Sylvie! - Proszę o spokój. 405 00:29:35,943 --> 00:29:37,069 Jean Dubois! 406 00:29:39,571 --> 00:29:42,449 Catherine! 407 00:29:42,449 --> 00:29:44,368 Widzę go. Muszę podejść. 408 00:29:44,368 --> 00:29:45,619 Spokojnie. 409 00:30:13,897 --> 00:30:16,567 Są jeszcze inni pasażerowie? Inni ludzie? 410 00:30:16,567 --> 00:30:19,987 Przykro mi, pociąg jest już pusty. Wszyscy przyjechali. 411 00:30:19,987 --> 00:30:22,447 Moja siostra nim jechała. Czemu jej tu nie ma? 412 00:30:22,447 --> 00:30:26,702 Bardzo mi przykro, ale część nie przeżyła podróży. 413 00:30:27,202 --> 00:30:31,039 Wielu straciliśmy. Ciała są tutaj. 414 00:31:18,795 --> 00:31:21,840 Proszę poczekać, aż wszyscy zostaną zabrani. 415 00:31:21,840 --> 00:31:25,302 Mojej siostry tu nie ma. Miała być. Była w tym pociągu. 416 00:31:25,302 --> 00:31:27,221 Nie sposób wszystkich znaleźć. 417 00:31:28,764 --> 00:31:30,265 Bardzo mi przykro. 418 00:32:30,367 --> 00:32:34,454 Gdybyś chciała pojechać do Paryża, tobyś pojechała. 419 00:32:34,454 --> 00:32:37,457 Nie wszystko jest możliwe, rybko. 420 00:32:37,457 --> 00:32:38,876 Gdybyś nas kochała... 421 00:32:40,085 --> 00:32:42,421 - Kocham was. - Wcale nie. 422 00:32:42,421 --> 00:32:45,132 Gabrielle, nawet tak nie mów. 423 00:32:45,132 --> 00:32:46,216 Nie wierzę ci. 424 00:32:46,842 --> 00:32:51,054 Monsieur Claude też ci nie wierzy. On chce, żebyś z nami jechała. 425 00:32:51,054 --> 00:32:53,849 Monsieur Claude to zabawka. On nie ma woli. 426 00:32:54,933 --> 00:32:58,020 Paryżanie mnie nie chcą. Może nigdy nie chcieli. 427 00:33:03,150 --> 00:33:06,570 Obiecaj, że zadzwonisz, jeśli będziesz czegoś potrzebowała. 428 00:33:07,154 --> 00:33:08,906 Potrzebuję, byś zadbał o siebie. 429 00:33:15,996 --> 00:33:19,416 Bądź grzeczna. To pomoże tacie wyzdrowieć. 430 00:33:21,335 --> 00:33:24,296 - Będziesz tu, jak wrócimy? - A gdzie miałabym być? 431 00:33:25,005 --> 00:33:27,007 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 432 00:33:29,384 --> 00:33:30,802 Jedźcie. 433 00:33:51,198 --> 00:33:52,199 Wszystkie są? 434 00:33:52,199 --> 00:33:54,785 Tak, 59 butelek. Jedna stłukła się po drodze. 435 00:33:54,785 --> 00:33:56,161 Zapłaciłam za nią? 436 00:33:56,161 --> 00:33:58,705 Nie, mademoiselle. Odpisano ją od rachunku. 437 00:33:59,456 --> 00:34:02,209 Nadasz je za godzinę pociągiem towarowym. 438 00:34:02,209 --> 00:34:05,754 Posłaniec będzie czekał, żeby przekazać je Henriemu. 439 00:34:06,338 --> 00:34:08,757 Ostrożnie. Wiesz, jakie są cenne. 440 00:34:08,757 --> 00:34:10,092 Mogę przeszkodzić? 441 00:34:11,802 --> 00:34:14,847 Od dwóch miesięcy nie otrzymałem wynagrodzenia. 442 00:34:16,014 --> 00:34:18,183 Zajmę się tym. Zamknij bagażnik. 443 00:34:18,183 --> 00:34:19,268 Kiedy? 444 00:34:20,018 --> 00:34:20,936 Słucham? 445 00:34:21,603 --> 00:34:24,690 Skoro stać panią na to, mogłaby pani uwzględnić i mnie? 446 00:34:25,774 --> 00:34:27,275 Zostaniesz uwzględniony. 447 00:34:28,193 --> 00:34:32,739 O matko. Miś Gabrielle. 448 00:34:35,576 --> 00:34:38,745 Zdążymy ich dogonić i dotrzeć na pociąg? 449 00:34:38,745 --> 00:34:42,040 - Nie sądzę, to dwa różne kierunki. - Zdążymy. 450 00:34:42,791 --> 00:34:44,918 Mademoiselle, powinna pani zostać, 451 00:34:44,918 --> 00:34:47,087 - bo będę pędził. - Jedź i nie gadaj. 452 00:35:20,495 --> 00:35:21,872 Coś ty narobił? 453 00:35:21,872 --> 00:35:24,958 Wozisz mnie po Szwajcarii od ośmiu miesięcy. 454 00:35:25,959 --> 00:35:28,253 Powinieneś się znać na silnikach. 455 00:35:28,253 --> 00:35:30,797 Nie zdążymy dowieźć Monsieur Claude'a. 456 00:35:30,797 --> 00:35:33,467 Jak dostarczysz perfumy do pociągu? 457 00:35:37,304 --> 00:35:38,263 Halo! 458 00:35:39,765 --> 00:35:42,226 Halo! Auto nam stanęło. 459 00:35:42,935 --> 00:35:46,271 Czy któryś z was zna się na silnikach lepiej niż Conrad? 460 00:35:52,819 --> 00:35:54,404 Proszę ich słuchać. 461 00:35:56,573 --> 00:35:59,618 - Nie pozwól im wziąć auta. - Na kolana! 462 00:36:00,202 --> 00:36:01,954 - Proszę zostać! - Stój! 463 00:36:01,954 --> 00:36:03,872 Nie pozwól im wziąć auta! 464 00:36:19,471 --> 00:36:22,641 Czekaj! Nie zabijaj jej. 465 00:36:22,641 --> 00:36:25,602 - Proszę, nie strzelaj. - Nie strzelaj. 466 00:36:25,602 --> 00:36:27,980 - Nie miało jej tu być. - Ale jest. 467 00:36:27,980 --> 00:36:29,231 Znasz ich? 468 00:36:29,731 --> 00:36:30,983 Nie strzelaj. 469 00:36:32,943 --> 00:36:34,611 Zawdzięcza mu pani życie. 470 00:36:35,237 --> 00:36:36,238 Idziemy. 471 00:36:52,254 --> 00:36:56,717 Przykro mi, mademoiselle. Mówiłem pani, że muszę spłacić długi. 472 00:36:56,717 --> 00:37:00,262 To i tak same podróbki. Śmierdzą. 473 00:37:01,722 --> 00:37:03,182 Jedź zasmrodzić żonę! 474 00:37:04,266 --> 00:37:05,726 A mogła mi pani zapłacić. 475 00:37:08,228 --> 00:37:09,479 Skurwiel. 476 00:37:33,962 --> 00:37:35,923 Proszę! 477 00:37:38,467 --> 00:37:39,593 Boże. 478 00:37:46,892 --> 00:37:49,186 Proszę! 479 00:37:50,270 --> 00:37:51,480 Proszę! 480 00:37:52,898 --> 00:37:56,485 Proszę! Nie widzicie mnie? 481 00:38:25,305 --> 00:38:26,306 Co? 482 00:38:51,290 --> 00:38:53,000 Kto to jest? 483 00:38:56,670 --> 00:38:58,338 Boże drogi, mademoiselle. 484 00:38:58,338 --> 00:39:00,174 Co się stało? Nic ci nie jest? 485 00:39:00,174 --> 00:39:02,092 Nie. Problemy z samochodem. 486 00:39:02,843 --> 00:39:04,094 Coco. 487 00:39:04,970 --> 00:39:05,971 René. 488 00:39:07,973 --> 00:39:08,974 Kiedy przyjechałeś? 489 00:39:08,974 --> 00:39:11,768 André polecił mi trzymać cię z dala od kłopotów. 490 00:39:12,436 --> 00:39:13,896 Ale chyba się spóźniłem. 491 00:39:15,689 --> 00:39:18,108 - Pomogę ci. - Nie dotykaj mnie. 492 00:39:25,616 --> 00:39:28,493 Potrzebujemy więcej dowodów przeciwko Wertheimerom. 493 00:39:34,208 --> 00:39:36,668 Chwilowo nie wygramy tej bitwy. 494 00:39:39,963 --> 00:39:41,465 Nie chcę bitwy. 495 00:39:42,049 --> 00:39:43,967 Nie możesz pozwać żydów. 496 00:39:49,139 --> 00:39:50,516 Chcę wojny. 497 00:39:51,308 --> 00:39:52,768 Pozwij ich w pieruny. 498 00:40:33,809 --> 00:40:35,602 Catherine nie wróci. 499 00:40:37,980 --> 00:40:38,981 Rozumiesz? 500 00:40:39,565 --> 00:40:40,607 Myliłaś się. 501 00:40:40,607 --> 00:40:41,900 Wróci. 502 00:40:43,110 --> 00:40:44,528 Ale nie jest rozwiązaniem. 503 00:40:44,528 --> 00:40:47,489 Pociąg przyjechał. Nie było jej w nim. 504 00:40:48,407 --> 00:40:53,871 Christianie, mówię ci prawdę. Gdy cię poznałam, zobaczyłam ogród. 505 00:40:53,871 --> 00:40:57,541 Gdy po raz pierwszy dotknęłam twojej ręki, zobaczyłam to. 506 00:40:57,541 --> 00:41:00,544 Świat pokryty kwiatami. Zarośnięty. 507 00:41:02,254 --> 00:41:03,380 Mam coś dla ciebie. 508 00:41:06,800 --> 00:41:07,885 Co to jest? 509 00:41:09,219 --> 00:41:12,514 Póki masz to przy sobie, Catherine wróci. 510 00:41:12,514 --> 00:41:14,183 Przestań tak mówić! 511 00:41:14,933 --> 00:41:16,810 Nie mogę już tak myśleć. 512 00:41:18,812 --> 00:41:21,315 Nie ma jej. I nie wróci. 513 00:41:22,316 --> 00:41:23,859 Tak wygląda przyszłość. 514 00:41:26,361 --> 00:41:30,115 Christianie, ja jestem tylko posłanniczką. 515 00:41:30,115 --> 00:41:32,618 Mówię ci, jak jest. Jak będzie. 516 00:41:34,995 --> 00:41:36,079 Do widzenia. 517 00:42:08,028 --> 00:42:10,280 Georges, tu Christian. 518 00:42:11,031 --> 00:42:12,574 Tak sobie myślałem. 519 00:42:12,574 --> 00:42:16,119 Boussac chce, żebym prowadził Philippe & Gaston, tak? 520 00:42:19,122 --> 00:42:20,916 Chcę z nim porozmawiać. 521 00:42:22,042 --> 00:42:24,461 Zadzwoń do niego, umów spotkanie. 522 00:42:27,005 --> 00:42:28,173 Dziękuję, Georges. 523 00:42:43,564 --> 00:42:47,192 {\an8}Wprowadzając kolorową bawełnę, rozpocząłem 25 lat temu rewolucję. 524 00:42:47,192 --> 00:42:48,485 {\an8}PRODUCENT TKANIN 525 00:42:48,485 --> 00:42:49,987 {\an8}Dostrzegłem potencjał. 526 00:42:49,987 --> 00:42:50,946 {\an8}NAJBOGATSZY CZŁOWIEK WE FRANCJI 527 00:42:50,946 --> 00:42:53,657 Nie nazywają mnie już Marcelem Boussakiem. 528 00:42:54,867 --> 00:42:56,618 Stałem się królem bawełny. 529 00:42:58,620 --> 00:43:02,541 Zainteresowanie, pasja, ryzyko. Od tego wszystko się zaczyna. 530 00:43:04,543 --> 00:43:06,211 Trzeba mieć własne pomysły. 531 00:43:07,754 --> 00:43:09,673 Niemcy tego nie pojmowali. 532 00:43:10,174 --> 00:43:13,385 Oni tylko zabierali i udawali, że od początku było ich. 533 00:43:13,385 --> 00:43:18,599 A jeśli czegoś nie mogli ukraść, deptali to albo niszczyli. 534 00:43:19,308 --> 00:43:22,811 Wierz mi, tak się nie prowadzi interesu. 535 00:43:24,146 --> 00:43:26,190 Może i nie umiem uszyć sukienki, 536 00:43:27,691 --> 00:43:31,028 ale wiem, jak robić pieniądze. Zawsze wiedziałem. 537 00:43:41,371 --> 00:43:42,331 Proszę. 538 00:43:44,499 --> 00:43:46,960 Georges mówi, że to pana szukam. 539 00:43:46,960 --> 00:43:49,505 - Jest bardzo życzliwy. - Wychwalał pana. 540 00:43:50,255 --> 00:43:54,009 Jest pan wschodzącą gwiazdą z zacięciem. 541 00:43:55,511 --> 00:43:57,971 Chciałby pan prowadzić Philippe & Gaston? 542 00:44:01,391 --> 00:44:02,392 Tak? 543 00:44:04,228 --> 00:44:05,395 Biały bez. 544 00:44:07,189 --> 00:44:11,485 Te kwiaty przynieśliśmy ocalałym. Przepraszam. 545 00:44:11,485 --> 00:44:12,653 Słyszałem. 546 00:44:13,654 --> 00:44:15,697 Pierwsze transporty z obozów. 547 00:44:21,036 --> 00:44:22,412 Opłakuje pan kogoś? 548 00:44:29,461 --> 00:44:32,005 Wciąż zadaję sobie pytanie... 549 00:44:35,884 --> 00:44:37,511 jak mamy ruszyć naprzód? 550 00:44:38,971 --> 00:44:45,018 Jak mamy wybaczyć im? 551 00:44:46,979 --> 00:44:48,230 Sobie? 552 00:44:52,901 --> 00:44:54,319 Ludzkości? 553 00:44:56,405 --> 00:45:01,410 Stałem w dworcowej poczekalni, gdy ocaleni wytoczyli się ostatkami sił. 554 00:45:01,410 --> 00:45:02,578 Pomyślałem... 555 00:45:05,581 --> 00:45:06,707 „To niemożliwe”. 556 00:45:09,793 --> 00:45:14,006 Te pozbawione nadziei spojrzenia. 557 00:45:20,637 --> 00:45:21,805 Wszyscy to czuliśmy. 558 00:45:29,021 --> 00:45:34,568 To się wylewa na ulice, jest zaraźliwe 559 00:45:34,568 --> 00:45:38,071 i wkrótce będzie wszechobecne. 560 00:45:40,032 --> 00:45:41,658 Wiem, czym jest wojna, 561 00:45:41,658 --> 00:45:44,620 ale co mamy na to poradzić? 562 00:45:48,081 --> 00:45:49,249 Mój własny dom. 563 00:45:50,918 --> 00:45:51,919 Słucham? 564 00:45:51,919 --> 00:45:54,046 Proszę dać mi mój własny dom. 565 00:45:57,466 --> 00:45:58,884 Pański dom couture? 566 00:45:58,884 --> 00:46:04,515 Nie wiem, jak inaczej zamienić tę rozpacz w... 567 00:46:09,019 --> 00:46:10,562 powrót do radości. 568 00:46:12,189 --> 00:46:13,690 To moja propozycja. 569 00:46:14,733 --> 00:46:18,904 Ludzie muszą na powrót czuć. Muszą na powrót marzyć. 570 00:46:18,904 --> 00:46:20,364 Muszą na powrót żyć. 571 00:46:20,364 --> 00:46:25,702 A my możemy stworzyć dla nich nowy świat. 572 00:46:28,872 --> 00:46:31,875 Powinniśmy zbudować im piękny ogród. 573 00:46:34,753 --> 00:46:36,964 Może tu znajdziemy nasiona. 574 00:46:52,980 --> 00:46:57,442 Pierwszy raz słyszę coś takiego. Proszę powiedzieć mi więcej. 575 00:48:16,146 --> 00:48:17,814 Jacques, jesteś w domu? 576 00:48:19,107 --> 00:48:20,734 Mam ciekawe wieści. 577 00:48:22,152 --> 00:48:24,613 Christian? Dzięki Bogu już jesteś. 578 00:48:25,113 --> 00:48:26,782 Dzwoniłem do Boussaca, ale... 579 00:48:30,702 --> 00:48:31,870 Przyjechała. 580 00:48:35,374 --> 00:48:37,209 Lekarz jest już w drodze. 581 00:50:45,379 --> 00:50:47,381 Napisy: Daria Okoniewska