1 00:00:09,009 --> 00:00:10,927 SERIAL NETFLIX 2 00:00:23,273 --> 00:00:25,316 Tak, tak, tak, tak! 3 00:00:27,277 --> 00:00:29,446 Zenko: już czas! 4 00:00:36,077 --> 00:00:38,329 Tak, tak, tak, tak! 5 00:00:45,712 --> 00:00:46,796 Zenko: już czas! 6 00:00:46,880 --> 00:00:49,466 - Tak, tak, tak, tak! - Zenko: już czas! 7 00:00:51,009 --> 00:00:52,844 Marzyłem o odrzutowych butach. 8 00:00:52,927 --> 00:00:54,929 Ellie mówi, że są ekstra. 9 00:00:55,013 --> 00:00:57,098 Jasne. Ale zacznij powoli. 10 00:00:57,182 --> 00:00:59,100 - Wiem. - I uważaj… 11 00:00:59,184 --> 00:01:00,268 O nie! 12 00:01:07,108 --> 00:01:09,652 To się nazywa upaść na głowę. 13 00:01:10,737 --> 00:01:12,822 Hej, dziś czwartek, prawda? 14 00:01:13,364 --> 00:01:15,784 Ostatni czwartek miesiąca? 15 00:01:15,867 --> 00:01:18,495 - Dostawa komiksów! - Dostawa komiksów! 16 00:01:21,664 --> 00:01:24,793 Co jest, mamo? Uwielbiasz dzień dostawy. 17 00:01:24,876 --> 00:01:29,464 Dostawca wysłał tylko jeden egzemplarz z Kapitanem Jarmużem. 18 00:01:29,547 --> 00:01:33,760 Mowa o tej super-hiperedycji komiksu roku? 19 00:01:33,843 --> 00:01:36,387 Zamówili go Sam i Gabriel. 20 00:01:36,471 --> 00:01:38,556 To najwięksi fani Kapitana. 21 00:01:38,640 --> 00:01:41,935 I oboje czytają komiksy w dniu dostawy. 22 00:01:42,018 --> 00:01:45,355 Zadzwonię i spytam, jak szybko doślą resztę. 23 00:01:45,438 --> 00:01:48,274 Nie chcę, by któreś ucierpiało. 24 00:01:48,358 --> 00:01:51,694 Musi być sposób, by zadowolić ich oboje. 25 00:01:51,778 --> 00:01:54,072 Na pewno Zenko coś zaradzą. 26 00:02:13,842 --> 00:02:15,760 Ponzu, tryb: misja. 27 00:02:19,472 --> 00:02:21,891 Tak, tak, tak, tak! 28 00:02:34,028 --> 00:02:35,071 O tak! 29 00:02:48,585 --> 00:02:49,586 Niah! 30 00:02:49,669 --> 00:02:50,795 Ari! 31 00:02:50,879 --> 00:02:52,172 Ellie! 32 00:02:52,255 --> 00:02:53,423 Jax! 33 00:02:54,340 --> 00:02:56,843 Zenko: akcja! 34 00:02:56,926 --> 00:02:59,345 Gdy gong szaleje, to coś się dzieje. 35 00:02:59,429 --> 00:03:03,391 Mamy dwójkę ogromnych fanów komiksów. 36 00:03:03,474 --> 00:03:05,685 I tylko jeden numer Kapitana Jarmuża. 37 00:03:05,768 --> 00:03:08,605 Uwielbiam te jego jarmużowe ruchy. 38 00:03:14,777 --> 00:03:16,779 Nie wiedziałem, że jesteś fanką. 39 00:03:17,280 --> 00:03:20,408 „Dużo warzyw i miłej wegekawusi”. 40 00:03:21,075 --> 00:03:22,869 Skoro jest tylko jeden komiks, 41 00:03:22,952 --> 00:03:25,872 to któreś z nich będzie smutne. 42 00:03:25,955 --> 00:03:31,002 Wasze zadanie to sprawić, by podzielili się tym komiksem. 43 00:03:31,085 --> 00:03:34,714 Możemy potajemnie przekazywać go między nimi. 44 00:03:34,797 --> 00:03:38,176 Gdy jedno skończy, podrzucimy go drugiemu. 45 00:03:38,259 --> 00:03:41,679 Pamiętajcie, dwie pałeczki są lepsze niż jedna. 46 00:03:41,763 --> 00:03:44,515 Ale jedna jest lepsza niż nic. 47 00:03:46,935 --> 00:03:48,186 Tadam! 48 00:03:48,269 --> 00:03:50,146 No dobra, do dzieła. 49 00:03:50,230 --> 00:03:52,815 - Zenko… - Akcja! 50 00:03:57,278 --> 00:04:00,448 - Niezły trik, Ari. - Dzięki, Sam. 51 00:04:00,531 --> 00:04:04,577 - Nowy Kapitan Jarmuż dla ciebie. - Super. Dzięki. 52 00:04:04,661 --> 00:04:06,329 Od razu przeczytam. 53 00:04:09,916 --> 00:04:11,209 Zobaczmy. 54 00:04:13,878 --> 00:04:15,630 Jarmuż dostarczony. 55 00:04:15,713 --> 00:04:18,466 Powtarzam: Jarmuż dostarczony. 56 00:04:18,549 --> 00:04:19,634 Przyjęłam. 57 00:04:19,717 --> 00:04:21,636 Mamy na oku Gabriela. 58 00:04:24,847 --> 00:04:28,393 - Szybko go skończy. - A my damy go Gabrielowi. 59 00:04:29,018 --> 00:04:32,021 Hej, Sam, pokażesz nam ten nowy trik? 60 00:04:32,105 --> 00:04:34,565 Miałam zamiar przeczytać… 61 00:04:37,068 --> 00:04:38,444 Jasne. Pokażę. 62 00:04:41,531 --> 00:04:43,116 Chyba skończyła. 63 00:04:47,662 --> 00:04:50,123 Jarmuż jest w drodze. 64 00:04:56,045 --> 00:04:58,673 Właśnie uszczęśliwiliśmy Gabriela. 65 00:05:00,258 --> 00:05:01,759 A teraz poćwiczcie. 66 00:05:01,843 --> 00:05:03,636 Poszukam spokoju, 67 00:05:03,720 --> 00:05:07,473 bo muszę wiedzieć, co dalej z Kapitanem Jarmużem. 68 00:05:11,936 --> 00:05:13,479 Sam nie skończyła czytać. 69 00:05:13,563 --> 00:05:15,315 Potrzebuję komiksu. 70 00:05:15,398 --> 00:05:16,858 Teraz, migiem! 71 00:05:16,941 --> 00:05:19,569 Odwrócę ich uwagę, hakując drona. 72 00:05:24,407 --> 00:05:26,868 Hej, brachu. Dron mi ucieka. 73 00:05:26,951 --> 00:05:29,579 Nie martw się. Złapię go. 74 00:05:37,795 --> 00:05:38,880 Mam komiks. 75 00:05:38,963 --> 00:05:42,216 By włożyć go do plecaka Sam, potrzebujemy… 76 00:05:42,300 --> 00:05:44,343 małej dywersji. 77 00:05:44,427 --> 00:05:45,470 Robi się. 78 00:05:48,181 --> 00:05:50,475 Nosisz pulpecika w kieszeni? 79 00:05:50,975 --> 00:05:52,060 A ty nie? 80 00:05:59,859 --> 00:06:00,943 Hej, Błyszczyk. 81 00:06:05,114 --> 00:06:08,367 Poczytać ci o Kapitanie Jarmużu? Jest ekstra. 82 00:06:10,078 --> 00:06:11,079 Było blisko. 83 00:06:23,549 --> 00:06:27,053 Gabriel złapał drona. Jarmuż potrzebny na już! 84 00:06:39,690 --> 00:06:41,567 Chcesz poaportować? 85 00:07:02,839 --> 00:07:04,090 Wraca Sam. 86 00:07:15,518 --> 00:07:17,728 Czerwony alarm! Dajcie komiks! 87 00:07:30,616 --> 00:07:31,617 Błąd pilota. 88 00:07:35,371 --> 00:07:37,582 Na wszystko jest rada. 89 00:07:37,665 --> 00:07:39,125 Załatwię wsparcie. 90 00:07:41,669 --> 00:07:42,879 Ponzu! 91 00:07:44,547 --> 00:07:46,466 Potrzebujemy cię. 92 00:07:50,052 --> 00:07:53,431 Twój komiks utknął całkiem wysoko. 93 00:07:53,514 --> 00:07:55,266 O rany. 94 00:07:55,349 --> 00:07:56,559 Chwila. Co to? 95 00:07:59,103 --> 00:08:00,980 Pomożesz nam, wiewiórko? 96 00:08:01,063 --> 00:08:02,064 Tadam! 97 00:08:02,732 --> 00:08:04,442 Też mi pomoc. 98 00:08:20,500 --> 00:08:22,001 Tu jest. 99 00:08:24,629 --> 00:08:26,547 Mało brakowało. 100 00:08:26,631 --> 00:08:28,716 Musi być lepszy sposób. 101 00:08:34,680 --> 00:08:39,018 Jeśli Sam i Gabriel będą bliżej siebie, oszczędzimy sobie biegania. 102 00:08:39,101 --> 00:08:41,187 Ale jak go tu sprowadzić? 103 00:08:44,190 --> 00:08:46,984 - Potrzebujemy do tego komiksu. - Robi się. 104 00:08:54,867 --> 00:08:56,869 Sam, złapiesz tę piłkę? 105 00:08:56,953 --> 00:08:58,663 Jasne, panie Tanaka. 106 00:09:04,335 --> 00:09:05,628 O rety! 107 00:09:05,711 --> 00:09:07,588 Uwaga, panie Tanaka! 108 00:09:10,091 --> 00:09:11,968 Ponzu, twoja kolej. 109 00:09:18,516 --> 00:09:20,017 Hej, to mój komiks! 110 00:09:42,707 --> 00:09:44,875 Zaraz wracam, Kapitanie. 111 00:09:50,965 --> 00:09:52,717 Gabriel go zabierze. 112 00:09:56,637 --> 00:09:59,640 Gabrielu, możesz podać tę piłkę? 113 00:10:00,141 --> 00:10:01,726 Jasne, panie T. 114 00:10:04,478 --> 00:10:06,480 - Dzięki, Sam. - Jasne. 115 00:10:06,564 --> 00:10:08,149 A teraz Kapitan. 116 00:10:08,232 --> 00:10:09,692 Proszę, panie T. 117 00:10:15,239 --> 00:10:17,617 Są zbyt blisko siebie. 118 00:10:18,951 --> 00:10:20,411 Gdzie mój komiks? 119 00:10:23,331 --> 00:10:26,208 - Co teraz? - Nie damy go obojgu. 120 00:10:26,292 --> 00:10:28,127 Chwila. Właśnie, że tak. 121 00:10:28,210 --> 00:10:30,755 Pamiętacie, co mówiła Yuki o pałeczkach? 122 00:10:30,838 --> 00:10:33,215 Mam pomysł. Zaufajcie mi. 123 00:10:48,814 --> 00:10:51,484 Jestem pewna, że to mój komiks. 124 00:10:51,567 --> 00:10:54,987 Raczej mój. Ale nie tu go zostawiłem. 125 00:10:55,071 --> 00:10:56,739 Ja też nie. 126 00:10:56,822 --> 00:10:58,783 Mam pewne obawy. 127 00:10:58,866 --> 00:11:00,242 Zaczekaj. 128 00:11:00,326 --> 00:11:02,953 Nie wiedziałem, że lubisz Kapitana Jarmuża. 129 00:11:03,537 --> 00:11:04,664 Żartujesz? 130 00:11:04,747 --> 00:11:08,084 To najzdrowszy stróż prawa w Wegemieście. 131 00:11:08,167 --> 00:11:11,879 - „Warzyw i miłej wegekawusi”. - „Warzyw i miłej wegekawusi”. 132 00:11:12,755 --> 00:11:15,758 Skoro nie wiemy, czyj to komiks, 133 00:11:15,841 --> 00:11:17,385 to może się podzielimy? 134 00:11:17,468 --> 00:11:18,761 Byłoby jarmużowo. 135 00:11:18,844 --> 00:11:20,554 To znaczy czadowo. 136 00:11:21,931 --> 00:11:23,766 Nie wierzę, że się udało. 137 00:11:23,849 --> 00:11:26,268 Skąd wiedziałeś, że się nim podzielą? 138 00:11:26,352 --> 00:11:29,855 Tak jak mówiła Yuki. Dwie pałeczki są lepsze niż jedna… 139 00:11:29,939 --> 00:11:32,525 Ale jedna jest lepsza niż nic. 140 00:11:32,608 --> 00:11:33,567 Dokładnie. 141 00:11:33,651 --> 00:11:37,613 - Uznałem, że wolą się podzielić… - Niż wcale go nie mieć. 142 00:11:38,239 --> 00:11:39,782 Pierożki dla zwycięzców. 143 00:11:44,912 --> 00:11:48,499 Ponzu świetnie sobie radzi z tą jedną pałeczką. 144 00:11:57,258 --> 00:11:59,635 Ellie, wymiatasz na tej skakance. 145 00:11:59,718 --> 00:12:01,554 Umiem skakać jak baletnica. 146 00:12:04,557 --> 00:12:05,933 Przepraszam. 147 00:12:06,016 --> 00:12:08,352 Przejście dla dobrej karmy. 148 00:12:08,436 --> 00:12:10,354 Hej, Fawna. Po co to wszystko? 149 00:12:10,438 --> 00:12:13,274 Prowadzę zajęcia z cichej jogi. 150 00:12:13,357 --> 00:12:15,651 Sama zabawa i zero gadania. 151 00:12:15,734 --> 00:12:17,153 Super. 152 00:12:19,613 --> 00:12:23,117 Żartuję. Zajęcia dopiero za dziesięć minut. 153 00:12:23,200 --> 00:12:24,910 Pomóc ci z tym? 154 00:12:24,994 --> 00:12:26,662 Byłoby super. Dzięki. 155 00:12:31,333 --> 00:12:33,127 Posłuchaj tylko. 156 00:12:33,210 --> 00:12:34,295 Ale czego? 157 00:12:34,378 --> 00:12:35,713 Otóż to. 158 00:12:35,796 --> 00:12:38,340 Dźwięk słodkiej ciszy. 159 00:12:38,424 --> 00:12:40,801 Idealny do cichej jogi. 160 00:12:42,595 --> 00:12:43,721 A to co? 161 00:12:43,804 --> 00:12:45,306 Brzmi jak świerszcz. 162 00:12:45,389 --> 00:12:46,807 Ale gdzie on jest? 163 00:12:47,892 --> 00:12:50,227 Może przyszedł za tobą z ogrodu. 164 00:12:50,311 --> 00:12:51,896 On jest taki głośny. 165 00:12:52,938 --> 00:12:57,359 Psuje mi nastrój i… równowagę. 166 00:12:57,443 --> 00:12:59,987 Nici z moich zajęć. 167 00:13:00,070 --> 00:13:02,490 Może sobie stąd pójdzie. 168 00:13:02,573 --> 00:13:05,284 Świerszcze nie przepadają za jogą. 169 00:13:05,367 --> 00:13:08,245 Od wygibasów wyginają się im czułki. 170 00:13:08,329 --> 00:13:11,624 Tak przy okazji, musimy iść coś załatwić. 171 00:13:11,707 --> 00:13:12,833 Pamiętasz, Ellie? 172 00:13:12,917 --> 00:13:14,335 A, racja. 173 00:13:14,418 --> 00:13:16,045 Powodzenia, Fawna. 174 00:13:18,088 --> 00:13:20,883 No proszę, panie Świerszczu. 175 00:13:20,966 --> 00:13:24,053 Możemy dostać trochę ciszy i spokoju? 176 00:13:45,449 --> 00:13:47,368 Ponzu, tryb: misja. 177 00:13:51,080 --> 00:13:53,541 Tak, tak, tak, tak! 178 00:14:05,636 --> 00:14:06,679 O tak! 179 00:14:20,359 --> 00:14:21,193 Niah! 180 00:14:21,277 --> 00:14:22,403 Ari! 181 00:14:22,486 --> 00:14:23,779 Ellie! 182 00:14:23,862 --> 00:14:25,030 Jax! 183 00:14:25,990 --> 00:14:28,367 Zenko: akcja! 184 00:14:28,450 --> 00:14:30,703 Gdy gong szaleje, to coś się dzieje. 185 00:14:30,786 --> 00:14:35,040 W domu kultury jest hałaśliwy świerszcz. 186 00:14:36,876 --> 00:14:41,213 A Fawna ma prowadzić zajęcia z cichej jogi. 187 00:14:41,297 --> 00:14:45,634 - Podobno świerszcze przynoszą szczęście. - Ale nie Fawnie. 188 00:14:45,718 --> 00:14:48,804 Doprowadza ją do szewskiej pasji. 189 00:14:48,888 --> 00:14:51,015 - Co to znaczy? - Nie wiem. 190 00:14:51,098 --> 00:14:52,725 Ale nie brzmi dobrze. 191 00:14:52,808 --> 00:14:56,020 Cel tej misji jest jasny. 192 00:14:56,103 --> 00:14:59,982 Znajdźcie tego hałaśliwca i zabierzcie z dala od zajęć Fawny. 193 00:15:00,065 --> 00:15:01,817 Świerszcze są dość małe. 194 00:15:01,901 --> 00:15:04,737 Może być ciężko go tam znaleźć. 195 00:15:04,820 --> 00:15:07,740 Nie bez powodu mam restaurację na kółkach. 196 00:15:07,823 --> 00:15:10,242 Czasami klienci przychodzą do mnie, 197 00:15:10,326 --> 00:15:13,412 ale czasem to ja uganiam się za nimi. 198 00:15:14,538 --> 00:15:15,456 Co? 199 00:15:15,539 --> 00:15:17,917 Znajdźmy tego świerszcza. 200 00:15:18,000 --> 00:15:20,586 - Zenko… - Akcja! 201 00:15:22,463 --> 00:15:24,798 Zobaczmy, kto dziś będzie. 202 00:15:24,882 --> 00:15:27,217 Donna, Jan, Laura… 203 00:15:27,968 --> 00:15:30,596 Ciebie nie liczę, krzykaczu. 204 00:15:45,319 --> 00:15:47,363 Rzućmy okiem z góry. 205 00:15:52,242 --> 00:15:56,246 Może on sobie pójdzie, zanim wszyscy się pojawią. 206 00:15:57,706 --> 00:16:00,125 Siostro! Melduję się na jogurt. 207 00:16:00,626 --> 00:16:01,627 To znaczy jogę. 208 00:16:01,710 --> 00:16:03,545 Nic z tego. 209 00:16:06,465 --> 00:16:07,758 Widzisz go? 210 00:16:13,847 --> 00:16:16,100 Jest na zjeżdżalni. Chodź. 211 00:16:18,477 --> 00:16:20,521 Witajcie, moi jogini. 212 00:16:21,021 --> 00:16:22,314 Zobaczą nas. 213 00:16:24,817 --> 00:16:26,735 Witam na cichej jodze. 214 00:16:27,611 --> 00:16:28,821 Mam nadzieję. 215 00:16:31,740 --> 00:16:34,827 Świerszcz jest na zjeżdżalni, ale go nie złapaliśmy. 216 00:16:34,910 --> 00:16:37,246 Musieliśmy odpuścić. 217 00:16:42,292 --> 00:16:44,962 Widzę. Idzie na drugie piętro. 218 00:16:45,045 --> 00:16:46,380 Widzimy się na górze. 219 00:16:51,552 --> 00:16:53,429 Chyba jest na balkonie. 220 00:16:53,512 --> 00:16:56,098 Skoro tam jest, zajęcia są bezpieczne. 221 00:16:56,181 --> 00:16:57,766 O ile tam zostanie. 222 00:16:57,850 --> 00:16:59,560 Świerszcze wolą ciemność. 223 00:16:59,643 --> 00:17:01,895 Może wrócić na dół. 224 00:17:01,979 --> 00:17:02,813 Chodźcie. 225 00:17:09,111 --> 00:17:10,404 Kryć się! 226 00:17:19,121 --> 00:17:22,166 Pani pozwoli do tańca, madam? 227 00:17:23,667 --> 00:17:25,335 Ktoś widzi świerszcza? 228 00:17:25,419 --> 00:17:29,757 Nie, ale pan Tanaka ma niezłe ruchy. 229 00:17:40,976 --> 00:17:42,728 Jest na pudełku. 230 00:17:42,811 --> 00:17:43,979 Za nim. 231 00:17:46,231 --> 00:17:49,401 Jeśli pójdziemy po schodach, pan Tanaka nas zobaczy. 232 00:17:49,485 --> 00:17:52,654 Czas na plan B: rura strażacka. 233 00:17:55,115 --> 00:17:57,534 Uwolnijcie wewnętrzne pieski. 234 00:18:02,706 --> 00:18:04,458 Tak. Pa, świerszczu! 235 00:18:08,003 --> 00:18:09,463 Jest tak blisko. 236 00:18:09,546 --> 00:18:11,965 Może uda mi się wystawić go na dwór. 237 00:18:15,469 --> 00:18:18,388 Chodź, mały. Dołącz do przyjaciół. 238 00:18:18,931 --> 00:18:21,266 Nie taki był plan. 239 00:18:21,350 --> 00:18:23,185 Dołączył do innych? 240 00:18:24,061 --> 00:18:25,604 Niezupełnie. 241 00:18:25,687 --> 00:18:26,855 Oni do niego. 242 00:18:30,609 --> 00:18:33,695 Fawna, tylko spokojnie. Bądź spokojna. 243 00:18:33,779 --> 00:18:35,239 Spokój! 244 00:18:37,241 --> 00:18:41,078 Zażyjmy spokoju w pozycji dziecka. 245 00:18:43,330 --> 00:18:46,458 Pora, by świerszcze zeszły ze sceny. 246 00:18:50,879 --> 00:18:52,631 Czas na medytację. 247 00:18:52,714 --> 00:18:56,301 Zamknijmy oczy i odnajdźmy wewnętrzny spokój. 248 00:18:56,385 --> 00:18:58,428 Musi gdzieś tu być. 249 00:19:01,890 --> 00:19:03,183 Rozdzielmy się. 250 00:19:03,267 --> 00:19:06,520 Znajdźmy świerszcze i wynieśmy je stąd. 251 00:19:25,622 --> 00:19:27,749 Winda z furgonetki! 252 00:19:27,833 --> 00:19:32,796 Medytacja często wznosi nas na inny poziom świadomości. 253 00:19:32,880 --> 00:19:34,923 Odliczę od dziesięciu 254 00:19:35,007 --> 00:19:38,343 i dopiero wtedy otworzymy oczy. 255 00:19:38,427 --> 00:19:43,432 Dziesięć, dziewięć, osiem, 256 00:19:44,141 --> 00:19:47,561 siedem, sześć, pięć… 257 00:19:47,644 --> 00:19:48,687 O nie. 258 00:19:48,770 --> 00:19:55,027 …cztery, trzy, dwa i jeden. 259 00:19:56,069 --> 00:19:58,947 A teraz otwórzmy powoli oczy. 260 00:19:59,031 --> 00:20:02,618 Czyż to nie było poruszające? 261 00:20:03,202 --> 00:20:06,079 Zignorujmy ten hałas 262 00:20:06,163 --> 00:20:07,664 i wyluzujmy się! 263 00:20:10,500 --> 00:20:11,919 I co teraz? 264 00:20:12,002 --> 00:20:15,631 Jak złapać te świerszcze, nie psując zajęć Fawny? 265 00:20:16,256 --> 00:20:19,968 Hej! Pamiętacie, co Yuki mówiła o uganianiu się za klientami? 266 00:20:20,052 --> 00:20:20,886 No i? 267 00:20:20,969 --> 00:20:24,264 Dostałam odznakę z entomologii od Klubu Leśnych Ludków. 268 00:20:24,348 --> 00:20:25,807 To nauka o owadach. 269 00:20:25,891 --> 00:20:28,477 Świerszcze reagują na wibracje. 270 00:20:28,560 --> 00:20:30,395 Co planujesz? 271 00:20:30,479 --> 00:20:33,899 Może je przepędzimy, wywołując wibracje. 272 00:20:33,982 --> 00:20:35,150 Oto plan. 273 00:20:40,280 --> 00:20:41,740 Ari, weź pudełko. 274 00:20:43,867 --> 00:20:47,037 Stukając w podłogę i tworząc wibracje, 275 00:20:47,120 --> 00:20:49,873 możemy ściągnąć świerszcze prosto do pudełka. 276 00:20:49,957 --> 00:20:51,792 Nikt nas nie zauważy? 277 00:20:51,875 --> 00:20:54,127 A teraz spróbujmy Lwiego Oddechu. 278 00:20:54,211 --> 00:20:58,048 Pięć naprawdę szybkich wydechów. W ten sposób. 279 00:20:59,132 --> 00:21:03,095 A może zgramy nasze stukanie z ich oddechem? 280 00:21:03,178 --> 00:21:04,513 Wtedy nas nie usłyszą. 281 00:21:04,596 --> 00:21:05,806 Mamy towarzystwo. 282 00:21:06,932 --> 00:21:10,102 Lwi Oddech czas zacząć. 283 00:21:13,522 --> 00:21:14,648 To działa. 284 00:21:16,149 --> 00:21:18,068 Ari, otwórz pudełko. 285 00:21:24,658 --> 00:21:25,659 Udało się. 286 00:21:25,742 --> 00:21:29,371 A teraz zabierzmy je na zewnątrz. 287 00:21:31,873 --> 00:21:35,460 - Drzwi zablokowane. - Spróbujmy przy ściance wspinaczkowej. 288 00:21:35,544 --> 00:21:37,671 Jak tam dotrzemy niezauważeni? 289 00:21:37,754 --> 00:21:39,756 Jedyne wyjście jest górą. 290 00:21:46,179 --> 00:21:49,975 A na koniec pozycja pługa. 291 00:21:56,398 --> 00:21:58,025 Dalej, Ellie! 292 00:22:04,531 --> 00:22:07,159 Proszę, świerszcze. Wolność. 293 00:22:07,242 --> 00:22:10,662 Podziękowania należą się Zenko. Nie ma za co. 294 00:22:10,746 --> 00:22:12,956 I wystarczy. 295 00:22:13,040 --> 00:22:18,503 Dzięki za przyjście na prawie cichą jogę. 296 00:22:19,296 --> 00:22:20,756 To my dziękujemy, Fawna. 297 00:22:20,839 --> 00:22:22,257 Cóż za trening. 298 00:22:22,341 --> 00:22:25,135 Od teraz będę to robiła na okrągło. 299 00:22:25,635 --> 00:22:28,930 Fawna, jak tam twoja cicha joga? 300 00:22:29,014 --> 00:22:33,101 Cóż, na początku nie było zbyt cicho. 301 00:22:35,479 --> 00:22:37,355 Ale wyszło całkiem nieźle. 302 00:22:39,483 --> 00:22:42,486 Fawna, masz może tycią matę do jogi? 303 00:22:42,569 --> 00:22:45,238 Bo zdaje się, że masz nowego ucznia. 304 00:22:54,372 --> 00:22:56,958 Tak, tak, tak, tak! 305 00:22:58,460 --> 00:23:00,504 Zenko: już czas! 306 00:23:04,132 --> 00:23:05,675 Zenko: już czas! 307 00:23:05,759 --> 00:23:08,303 - Tak, tak, tak, tak! - Zenko: już czas! 308 00:23:09,763 --> 00:23:12,265 Napisy: Piotr Lipiec