1 00:00:09,009 --> 00:00:10,927 SERIAL NETFLIX 2 00:00:24,357 --> 00:00:26,401 Tak, tak, tak, tak! 3 00:00:28,361 --> 00:00:30,530 Zenko: już czas! 4 00:00:37,078 --> 00:00:39,414 Tak, tak, tak, tak! 5 00:00:46,796 --> 00:00:47,881 Zenko: już czas! 6 00:00:47,964 --> 00:00:50,508 - Tak, tak, tak, tak! - Zenko: już czas! 7 00:01:03,229 --> 00:01:04,814 Tutaj. Jestem wolny. 8 00:01:12,781 --> 00:01:13,656 Wygraliśmy. 9 00:01:25,668 --> 00:01:26,878 Pan wybaczy. 10 00:01:29,422 --> 00:01:34,135 Piesek potrzebuje fryzjera. O tak. 11 00:01:34,219 --> 00:01:36,763 Nieźle zarosłeś, mały. 12 00:01:36,846 --> 00:01:39,766 Cześć, Jan. Jak poszedł ci egzamin? 13 00:01:39,849 --> 00:01:41,476 Ziemniaczek. 14 00:01:43,853 --> 00:01:47,106 To dobrze czy źle? Nie mówię po młodzieżowemu. 15 00:01:49,025 --> 00:01:51,194 Ziemniaczek. 16 00:01:52,320 --> 00:01:54,948 - Co to było? - Nie wiem. 17 00:01:55,031 --> 00:01:57,408 Ale wyczuwam tu Zenko. 18 00:01:58,034 --> 00:02:00,078 To chyba moje drugie śniadanie. 19 00:02:00,161 --> 00:02:02,413 We wtorki mam tuńczyka. 20 00:02:02,497 --> 00:02:04,707 Ale masz rację. Chodźmy. 21 00:02:07,377 --> 00:02:08,253 Tak. 22 00:02:25,979 --> 00:02:27,897 Ponzu, tryb: misja. 23 00:02:31,067 --> 00:02:33,862 Tak, tak, tak, tak! 24 00:03:00,763 --> 00:03:01,723 Niah! 25 00:03:01,806 --> 00:03:02,932 Ari! 26 00:03:03,016 --> 00:03:04,309 Ellie! 27 00:03:04,392 --> 00:03:05,560 Jax! 28 00:03:06,477 --> 00:03:08,938 Zenko: akcja! 29 00:03:09,731 --> 00:03:11,900 Gdy gong szaleje, to coś się dzieje. 30 00:03:11,983 --> 00:03:15,445 Nie wiemy co, ale czy to nie wygląda dziwnie? 31 00:03:15,528 --> 00:03:18,156 Nieźle zarosłeś, mały. 32 00:03:18,239 --> 00:03:20,199 Kto gada z mopem? 33 00:03:20,283 --> 00:03:22,869 Miotły to lubią pogawędki. 34 00:03:23,453 --> 00:03:27,999 Chyba wiem, o co chodzi. Wujek Jan lunatykuje. 35 00:03:33,046 --> 00:03:35,924 Lunatycy wcale tak nie robią. 36 00:03:36,007 --> 00:03:38,635 Czasem zachowują się normalnie. 37 00:03:38,718 --> 00:03:40,929 Rozmawiają, mają otwarte oczy, 38 00:03:41,012 --> 00:03:44,015 a niektórzy gotują, robią pranie, a nawet ćwiczą. 39 00:03:44,098 --> 00:03:46,351 To musi być wyczerpujące. 40 00:03:46,434 --> 00:03:49,520 - Skąd to wiesz? - Bo wujek Jan robił to 41 00:03:49,604 --> 00:03:50,939 już wcześniej. 42 00:03:51,022 --> 00:03:53,858 Właściwie to jest to u nas rodzinne. 43 00:03:53,942 --> 00:03:55,401 Serio? A tobie się… 44 00:03:55,485 --> 00:03:57,946 Zdarzyło myć zęby przez sen? Jasne. 45 00:03:59,864 --> 00:04:02,075 W książce nic o tym nie ma. 46 00:04:02,158 --> 00:04:03,493 Bo to rzadkość. 47 00:04:03,576 --> 00:04:07,372 Wujek Jan ma tak wtedy, gdy jest bardzo zmęczony. 48 00:04:07,956 --> 00:04:11,125 Pan Tanaka zapytał go rano o egzamin. 49 00:04:11,209 --> 00:04:16,047 Pewnie uczył się całą noc i był tak zmęczony, że aż zasnął 50 00:04:16,130 --> 00:04:17,799 i zaczął lunatykować. 51 00:04:17,882 --> 00:04:19,801 Świetnie. Łatwizna. 52 00:04:19,884 --> 00:04:21,886 - Musimy go obudzić. - Nie! 53 00:04:21,970 --> 00:04:24,555 Poznałam kilku lunatyków 54 00:04:24,639 --> 00:04:27,350 i nie wolno ich gwałtownie budzić. 55 00:04:27,433 --> 00:04:28,768 Ma rację. 56 00:04:28,851 --> 00:04:31,187 Poza tym lunatycy dają dobre napiwki. 57 00:04:31,854 --> 00:04:33,064 To co robimy? 58 00:04:33,147 --> 00:04:35,108 Musi wrócić do łóżka, 59 00:04:35,191 --> 00:04:37,527 by mógł tam bezpiecznie spać. 60 00:04:37,610 --> 00:04:39,195 Okej, drużyno. 61 00:04:39,279 --> 00:04:42,949 Wasza misja to bezpiecznie doprowadzić Jana do jego łóżka. 62 00:04:43,032 --> 00:04:44,826 Co może pójść nie tak? 63 00:04:44,909 --> 00:04:46,369 Wiele rzeczy. 64 00:04:46,452 --> 00:04:49,539 Nawet ja miewam niezadowolonych klientów. 65 00:04:49,622 --> 00:04:52,208 I wtedy zastanawiam się: 66 00:04:52,292 --> 00:04:57,046 „Czemu tak jest? Chodzi o mój makaron czy o coś innego?”. 67 00:04:57,130 --> 00:04:59,841 I uwaga, to nigdy nie jest makaron. 68 00:04:59,924 --> 00:05:02,218 Domyśliliśmy się. 69 00:05:02,302 --> 00:05:04,470 Tak czy siak, Zenko… 70 00:05:04,554 --> 00:05:05,763 Akcja! 71 00:05:08,224 --> 00:05:09,767 Tutaj go nie widać. 72 00:05:10,351 --> 00:05:11,436 Macie coś? 73 00:05:11,519 --> 00:05:12,478 Nic z tego. 74 00:05:12,562 --> 00:05:16,566 Wujek Jan jest szczupły, ale bez przesady. 75 00:05:16,649 --> 00:05:19,402 - Nie ma go na górze. - Na dole też. 76 00:05:19,485 --> 00:05:21,362 Nie mógł pójść daleko. 77 00:05:21,446 --> 00:05:22,989 Chodźmy na dach. 78 00:05:32,206 --> 00:05:33,374 Tam jest. 79 00:05:38,796 --> 00:05:41,299 O rany, nie ma włazu. 80 00:05:41,382 --> 00:05:45,178 - Musimy tam szybko zejść. - Pora na spadochrony. 81 00:05:51,100 --> 00:05:52,977 Jax, podaj znak. 82 00:05:59,400 --> 00:06:00,777 Mało brakowało. 83 00:06:00,860 --> 00:06:03,029 Skierujmy go do mieszkania. 84 00:06:03,112 --> 00:06:04,864 Ale nie wolno go obudzić. 85 00:06:05,364 --> 00:06:08,159 Po to wziąłem trampolinę na twardo. 86 00:06:08,242 --> 00:06:09,410 Genialne. 87 00:06:13,039 --> 00:06:14,207 Dobra robota. 88 00:06:14,999 --> 00:06:16,334 Albo i nie. 89 00:06:21,631 --> 00:06:24,258 Hej, Jan. Wybacz ten bałagan. 90 00:06:24,342 --> 00:06:29,597 Mam dużą dostawę bardzo delikatnych, łatwych do zbicia 91 00:06:29,680 --> 00:06:33,309 i nieubezpieczonych szklanych figurek dla pani Wingfield. 92 00:06:33,392 --> 00:06:35,770 Uwielbia zakupy przez telefon. 93 00:06:36,854 --> 00:06:38,731 Gdzie ja mam tą fakturę? 94 00:06:41,317 --> 00:06:42,527 Chodźcie. 95 00:07:01,504 --> 00:07:02,630 Dzięki, Jan. 96 00:07:05,758 --> 00:07:07,718 To nie tyły jego domu? 97 00:07:07,802 --> 00:07:11,347 Owszem. Skierujmy go w stronę frontu. 98 00:07:11,430 --> 00:07:15,601 Otworzę jego mieszkanie. Dopilnujcie, by tam dotarł. 99 00:07:26,571 --> 00:07:28,406 Ziemniaczek. 100 00:07:28,489 --> 00:07:30,533 Znowu mówi o ziemniakach. 101 00:07:30,616 --> 00:07:32,076 Może jest głodny. 102 00:07:32,160 --> 00:07:34,954 Ale to kot, a nie ziemniak. 103 00:07:35,037 --> 00:07:37,457 Tak czy siak, nie do jedzenia. 104 00:07:39,083 --> 00:07:40,001 Ziemniaczek? 105 00:07:44,297 --> 00:07:48,176 Chodźcie. Użyjemy liny, by skierować go do domu. 106 00:08:04,650 --> 00:08:06,068 Jest taki spokojny. 107 00:08:07,653 --> 00:08:10,406 Biedaczek, dużo się nachodził. 108 00:08:10,490 --> 00:08:14,869 To niesamowite, jak można się zmęczyć… spaniem. 109 00:08:14,952 --> 00:08:16,996 Dobra robota, drużyno. 110 00:08:18,915 --> 00:08:21,417 Czas na zwycięski makaron. 111 00:08:22,960 --> 00:08:26,756 Ponzu, nie ma czegoś takiego jak „porażkowy makaron”. 112 00:08:27,757 --> 00:08:31,552 - Porażkowy? Co masz na myśli? - Spójrzcie. 113 00:08:32,845 --> 00:08:35,431 Przecież zaprowadziliśmy go do łóżka. 114 00:08:36,307 --> 00:08:39,060 - Jak to możliwe? - Nie wiem. 115 00:08:39,143 --> 00:08:42,480 Ale wygląda na to, że znowu czas na Zenko. 116 00:08:47,276 --> 00:08:48,569 A, racja. 117 00:08:48,653 --> 00:08:52,532 Najpierw trzeba się przebrać, by wykonać tę misję. 118 00:08:55,576 --> 00:08:57,828 Wracaj. No chodź tu. 119 00:08:57,912 --> 00:09:00,289 Gra w piłkę we śnie? 120 00:09:00,373 --> 00:09:03,876 Zrobi sobie krzywdę, jeśli nic nie zrobimy. Patrzcie. 121 00:09:14,136 --> 00:09:16,430 To nie Ziemniaczek. 122 00:09:18,432 --> 00:09:19,642 O co mu chodzi? 123 00:09:19,725 --> 00:09:21,018 Chciałbym wiedzieć. 124 00:09:43,791 --> 00:09:44,834 Kryć się. 125 00:09:45,376 --> 00:09:47,712 Czy niczego się nie nauczyłem? 126 00:09:53,676 --> 00:09:55,845 Gdzie się podział Jan? 127 00:09:56,679 --> 00:09:58,014 Mamy inny problem. 128 00:09:58,097 --> 00:10:00,850 Nawet jak go znajdziemy i odstawimy do domu, 129 00:10:00,933 --> 00:10:02,393 to jak go tam zatrzymać? 130 00:10:02,476 --> 00:10:05,104 Yuki wspominała coś o dociekaniu, 131 00:10:05,187 --> 00:10:07,732 czemu ktoś robi to, co robi. 132 00:10:07,815 --> 00:10:10,318 Wiemy, że to ze zmęczenia. 133 00:10:10,401 --> 00:10:12,695 Mam go. Jest w ogrodzie. 134 00:10:19,243 --> 00:10:22,038 Co takiego może mówić do Caryl Crow? 135 00:10:22,121 --> 00:10:24,999 Pewnie pyta, gdzie tu są ziemniaki. 136 00:10:25,082 --> 00:10:27,209 - Co? - Ciągle o nich gada. 137 00:10:27,293 --> 00:10:30,087 - Uznaliśmy, że jest głodny. - Chwila. 138 00:10:30,171 --> 00:10:34,091 Jako dziecko miał cocker-spaniela, który wabił się Ziemniaczek. 139 00:10:34,175 --> 00:10:36,552 Zawsze spał u jego boku. 140 00:10:36,636 --> 00:10:39,305 Może szuka swojego psa we śnie. 141 00:10:39,388 --> 00:10:42,433 Do mopa powiedział, że trzeba go obciąć. 142 00:10:42,516 --> 00:10:44,518 Może myślał, że nim jest. 143 00:10:44,602 --> 00:10:47,521 Nazwał tak kota i chciał go złapać. 144 00:10:47,605 --> 00:10:49,732 I sądził, że piłka to Ziemniaczek. 145 00:10:49,815 --> 00:10:53,903 Yuki radziła, by poznać przyczynę czyjegoś zachowania. 146 00:10:53,986 --> 00:10:56,781 Może Jan szuka psa, by razem z nim spał. 147 00:10:56,864 --> 00:10:59,533 Ellie, jak dobrze udajesz cocker-spaniela? 148 00:11:01,577 --> 00:11:03,245 Ziemniaczek. 149 00:11:03,329 --> 00:11:06,374 - To bardziej sznaucer. - Ale działa. 150 00:11:08,459 --> 00:11:09,794 Ziemniaczek. 151 00:11:09,877 --> 00:11:13,839 Świetnie. Teraz z łatwością sprowadzimy go do domu. 152 00:11:13,923 --> 00:11:17,218 Ale co to da? Nie przytuli się do psa, 153 00:11:17,301 --> 00:11:21,263 - więc znów zacznie chodzić. - Mam na to pomysł. 154 00:11:21,347 --> 00:11:23,015 Zaprowadźcie go. 155 00:11:24,225 --> 00:11:26,352 No dobra. Do zobaczenia. 156 00:11:35,319 --> 00:11:37,113 Szczęśliwe zakończenie. 157 00:11:37,196 --> 00:11:39,782 Nie wierzę, że to działa. 158 00:11:39,865 --> 00:11:42,910 Wujek Jan na pewno zostanie w łóżku. 159 00:11:42,993 --> 00:11:46,831 Dopóki nie zorientuje się, że Ponzu chrapie. 160 00:11:47,581 --> 00:11:48,999 Ziemniaczek. 161 00:11:56,757 --> 00:11:59,468 Nieźle, Gabrielu. Dasz radę. 162 00:11:59,552 --> 00:12:02,555 Dalej, brachu. Pokonaj tę ścianę. 163 00:12:06,684 --> 00:12:08,769 Teraz albo nigdy. 164 00:12:10,187 --> 00:12:12,606 Gotowe. Jaki mam czas? 165 00:12:12,690 --> 00:12:14,233 Szesnaście sekund. 166 00:12:14,316 --> 00:12:15,734 To nowy rekord. 167 00:12:15,818 --> 00:12:19,738 To było super, Gabriel. I mam świetny materiał. 168 00:12:19,822 --> 00:12:21,991 Ekstra. To kto następny? 169 00:12:22,867 --> 00:12:26,620 Felicja, pokonujemy tor przeszkód. Chcesz spróbować? 170 00:12:27,246 --> 00:12:31,083 Chciałabym, ale… Rosie musi wziąć kąpiel. 171 00:12:31,167 --> 00:12:35,713 Robo-pies i kąpiel? Zwarcie gwarantowane. 172 00:12:35,796 --> 00:12:39,633 Ale ten tor jest super. Powinnaś spróbować. 173 00:12:40,301 --> 00:12:42,720 Jasne. Być może. Zobaczymy. 174 00:12:42,803 --> 00:12:45,764 Muszę lecieć. Pa. 175 00:12:45,848 --> 00:12:47,516 Teraz moja kolej. 176 00:12:52,313 --> 00:12:57,276 Chciałabym spędzać z nimi czas, ale ten tor wygląda na trudny. 177 00:12:58,569 --> 00:13:02,156 No właśnie. Nigdy czegoś takiego nie robiłam. 178 00:13:02,239 --> 00:13:05,451 A jeśli upadnę przy wszystkich? 179 00:13:07,912 --> 00:13:12,833 Biedna Felicja. Boi się, że naje się wstydu. 180 00:13:12,917 --> 00:13:15,294 Może uda nam się jej pomóc. 181 00:13:15,377 --> 00:13:17,546 W stylu Zenko. 182 00:13:36,565 --> 00:13:38,484 Ponzu, tryb: misja. 183 00:13:42,238 --> 00:13:44,532 Tak, tak, tak, tak! 184 00:14:11,308 --> 00:14:12,309 Niah! 185 00:14:12,393 --> 00:14:13,519 Ari! 186 00:14:13,602 --> 00:14:14,895 Ellie! 187 00:14:14,979 --> 00:14:16,146 Jax! 188 00:14:17,022 --> 00:14:19,525 Zenko: akcja! 189 00:14:19,608 --> 00:14:21,944 Gdy gong szaleje, to coś się dzieje. 190 00:14:22,027 --> 00:14:23,028 To Felicja. 191 00:14:23,112 --> 00:14:26,907 Chciałaby pokonać tor przeszkód z Sam, Gabrielem i Luisem. 192 00:14:26,991 --> 00:14:29,702 Ale nigdy tego nie robiła. 193 00:14:29,785 --> 00:14:32,746 Są trzy etapy: skoki między oponami, 194 00:14:32,830 --> 00:14:36,292 wspinaczka po linie i skok przez błoto. 195 00:14:36,375 --> 00:14:39,003 Niech zgadnę. Ma tremę? 196 00:14:39,086 --> 00:14:44,341 Tak jakby. Boi się, że źle wypadnie przy reszcie. 197 00:14:47,469 --> 00:14:50,139 Ponzu się tym nie przejmuje. 198 00:14:50,222 --> 00:14:52,892 Najlepsze lekarstwo na tremę to praktyka. 199 00:14:52,975 --> 00:14:57,438 Dokładnie. Zdaje się, że Felicji przyda się podwójna dawka. 200 00:14:57,521 --> 00:15:00,482 Wasza misja to pomóc jej poćwiczyć, 201 00:15:00,566 --> 00:15:02,443 by pokonała ten tor. 202 00:15:02,526 --> 00:15:05,237 I robiła to nieświadomie. 203 00:15:06,363 --> 00:15:08,073 Super. Jestem za. 204 00:15:08,157 --> 00:15:12,536 Wiele osób chce spróbować mojej słynnej zupy z węgorza. 205 00:15:12,620 --> 00:15:14,246 Ale obawiają się jej. 206 00:15:14,330 --> 00:15:16,165 Wiecie, co im mówię? 207 00:15:16,248 --> 00:15:19,251 - Że smakuje jak kurczak. - A smakuje? 208 00:15:19,335 --> 00:15:23,005 Nie, jak węgorz. Ale potem im smakuje. 209 00:15:23,923 --> 00:15:26,842 Jasne. Lepiej bierzmy się do pracy. 210 00:15:26,926 --> 00:15:28,093 Zenko… 211 00:15:28,177 --> 00:15:29,345 Akcja! 212 00:15:30,930 --> 00:15:32,348 Tam jest. 213 00:15:33,682 --> 00:15:37,227 Te nerki są ekstra. Takie kolorowe. 214 00:15:38,562 --> 00:15:39,855 Co takiego? 215 00:15:39,939 --> 00:15:43,984 Sądziłam, że to tylko spacer, ale skoro nalegasz… 216 00:15:44,526 --> 00:15:48,197 No dobra. Pora na pierwszy trening Felicji. 217 00:15:51,283 --> 00:15:54,954 I wiem, co nim będzie. Może użyjemy tych puszek? 218 00:15:55,037 --> 00:15:56,789 Ułożymy je jak opony. 219 00:15:56,872 --> 00:15:59,667 Ale jak sprawić, by między nimi skakała? 220 00:15:59,750 --> 00:16:02,461 Felicja pójdzie tam, gdzie Rosie. 221 00:16:02,544 --> 00:16:05,172 Wiem. Włamię się do jej systemu 222 00:16:05,255 --> 00:16:08,217 i użyję pilota od drona, by nią sterować. 223 00:16:08,300 --> 00:16:10,177 Ale najpierw parę poprawek. 224 00:16:10,260 --> 00:16:14,765 Super. Zajmij się tym, a my ustawimy puszki z farbą. 225 00:16:26,485 --> 00:16:29,446 Operacja „zhakować Rosie” rozpoczęta. 226 00:16:29,530 --> 00:16:31,740 Dziękuję. Pa. 227 00:16:36,704 --> 00:16:38,998 Rosie, wracaj tu. 228 00:16:42,710 --> 00:16:46,630 Nie, nie pij tego. To ci zaszkodzi. 229 00:16:46,714 --> 00:16:49,550 I żółty nie pasuje ci do koloru oczu. 230 00:16:49,633 --> 00:16:52,428 Ale zasuwa. Jest w tym niezła. 231 00:16:53,512 --> 00:16:56,557 Lepiej sprawdźmy twoje ustawienia. 232 00:16:56,640 --> 00:16:59,059 Powinnaś za mną podążać. 233 00:17:02,604 --> 00:17:06,650 Dobry robo-piesek. Obejrzyjmy moją nową nerkę. 234 00:17:09,403 --> 00:17:12,614 I co o niej sądzisz? 235 00:17:15,701 --> 00:17:18,662 Spójrz, ile miejsca na twoje baterie. 236 00:17:18,746 --> 00:17:21,790 Spodobałaby się Sam. Muszę jej pokazać. 237 00:17:22,499 --> 00:17:25,169 Ale jest na torze przeszkód. 238 00:17:27,046 --> 00:17:29,423 Teraz pora na wspinaczkę. 239 00:17:29,506 --> 00:17:32,176 - Wasza kolej. - Robi się. 240 00:17:43,937 --> 00:17:45,064 Rosie. 241 00:17:54,198 --> 00:17:57,284 Trzymaj się. Już po ciebie idę. 242 00:18:00,662 --> 00:18:02,998 Tu jesteś. 243 00:18:06,335 --> 00:18:08,337 Wspina się jak zawodowiec. 244 00:18:08,420 --> 00:18:09,838 Idzie nam nieźle. 245 00:18:09,922 --> 00:18:13,759 Teraz basen z błotem. Jak to zrobimy? 246 00:18:13,842 --> 00:18:17,262 Mam pomysł. Będę potrzebować kredy. 247 00:18:23,602 --> 00:18:28,065 Nazwałam to dzieło „Błotnista Martwa Natura”. 248 00:18:28,148 --> 00:18:29,858 Idzie Felicja, więc… 249 00:18:30,651 --> 00:18:31,527 Błoto! 250 00:18:31,610 --> 00:18:32,986 To nie błoto. 251 00:18:33,862 --> 00:18:35,906 Wygląda jak prawdziwe. 252 00:18:35,989 --> 00:18:37,574 Schowajcie się! 253 00:18:38,408 --> 00:18:41,954 Pies zaczyna szaleć za trzy, dwa, jeden… 254 00:18:44,915 --> 00:18:47,626 Rosie, tylko nie to. 255 00:18:54,550 --> 00:18:56,802 To moje ulubione buty. 256 00:18:56,885 --> 00:18:59,054 Nie mogę ich ubrudzić! 257 00:19:00,389 --> 00:19:03,142 Udało mi się? 258 00:19:03,892 --> 00:19:05,936 Skok też wyszedł świetnie. 259 00:19:06,019 --> 00:19:07,813 Wspaniale sobie radzi. 260 00:19:07,896 --> 00:19:11,400 To teraz zabierzmy ją na tor przeszkód. 261 00:19:11,483 --> 00:19:13,777 Żaden problem. 262 00:19:13,861 --> 00:19:17,156 Rosie, jesteś dziś jakaś dziwna. 263 00:19:17,239 --> 00:19:20,826 Włączam tryb manualny, żebyś znów nie uciekła. 264 00:19:25,372 --> 00:19:29,209 To mamy problem. Nie mogę jej już kontrolować. 265 00:19:29,293 --> 00:19:32,087 To jak sprowadzimy Felicję do parku? 266 00:19:32,713 --> 00:19:36,425 Myśląc kreatywnie. Jax, co takiego ona lubi? 267 00:19:36,508 --> 00:19:39,303 Oprócz robo-zwierzątek… 268 00:19:39,386 --> 00:19:41,763 to japońskie anime oraz modę. 269 00:19:41,847 --> 00:19:43,348 Moda i anime. 270 00:19:43,432 --> 00:19:46,602 Ellie, masz ochotę odegrać pewną scenkę? 271 00:19:46,685 --> 00:19:51,398 Moda. Anime. I aktorstwo. Nie musisz nawet pytać. 272 00:19:53,108 --> 00:19:58,322 Nie mogę się doczekać tego pokazu mody. Zapowiada się niesamowicie. 273 00:19:58,405 --> 00:20:02,868 Wiesz, że temat przewodni to anime? Będzie bardzo „kawaii”. 274 00:20:02,951 --> 00:20:05,370 Czyli „słitaśnie” po japońsku. 275 00:20:05,454 --> 00:20:06,955 Chodźmy do parku. 276 00:20:07,039 --> 00:20:09,333 Nie mogę tego przegapić. 277 00:20:09,416 --> 00:20:11,627 Pokaz mody z anime? 278 00:20:12,211 --> 00:20:14,129 Nie brzmi wspaniale? 279 00:20:14,755 --> 00:20:15,714 Chodźmy. 280 00:20:18,258 --> 00:20:21,345 Cześć wam. Przyszłyście na pokaz mody? 281 00:20:21,428 --> 00:20:24,306 Tak. Ale musiałam pomylić daty. 282 00:20:24,389 --> 00:20:25,933 Felicja, wróciłaś. 283 00:20:26,016 --> 00:20:29,686 Spróbujesz pokonać tor? To świetna zabawa. 284 00:20:32,522 --> 00:20:34,900 Nie mogę. Nie teraz. 285 00:20:34,983 --> 00:20:38,320 Muszę lecieć… gdzieś tam. 286 00:20:38,987 --> 00:20:40,530 Nawet nie spróbuje. 287 00:20:40,614 --> 00:20:43,242 Ale tak dobrze sobie poradziła. 288 00:20:43,325 --> 00:20:44,368 Nie rozumiem. 289 00:20:44,451 --> 00:20:45,994 O czym mówiła Yuki? 290 00:20:46,078 --> 00:20:50,290 O zupie z węgorza, która wcale nie smakuje jak kurczak. 291 00:20:50,374 --> 00:20:52,000 Ale mówi tak klientom. 292 00:20:52,084 --> 00:20:55,712 Być może czasem trzeba komuś pomóc spróbować 293 00:20:55,796 --> 00:20:57,214 czegoś nowego. 294 00:20:57,297 --> 00:21:00,425 Chcesz ją wepchnąć na ten tor przeszkód? 295 00:21:00,509 --> 00:21:05,097 Nie o to chodzi. Sprawić, by zrozumiała, że da radę. 296 00:21:05,180 --> 00:21:07,432 Przykro, ale nie mogę. 297 00:21:07,516 --> 00:21:10,811 Mam… lekcje psiego tańca dla Rosie. 298 00:21:10,894 --> 00:21:11,895 Pa! 299 00:21:12,646 --> 00:21:14,481 Twoja kolej, Luis. 300 00:21:17,109 --> 00:21:19,444 Nie spróbujesz sił na torze? 301 00:21:19,528 --> 00:21:22,239 Nie dziwię się. Wygląda na trudny. 302 00:21:22,322 --> 00:21:26,451 Skakanie przez opony? Na pewno bym się o nie potknęła. 303 00:21:26,535 --> 00:21:29,621 Tak jak dziś na tych puszkach po farbie. 304 00:21:29,705 --> 00:21:33,333 Widziałam dziś je, ale się o nie nie potknęłam. 305 00:21:33,417 --> 00:21:35,043 A ta wspinaczka? 306 00:21:36,420 --> 00:21:38,171 Nie ma mowy. 307 00:21:38,255 --> 00:21:40,799 Wspięłam się dziś po takiej ścianie. 308 00:21:40,882 --> 00:21:43,218 No i ten skok przez basen z błotem. 309 00:21:43,302 --> 00:21:46,096 Żartujesz? Nie chciałabym tam wpaść. 310 00:21:46,179 --> 00:21:50,392 Gdy dziś Rosie była po drugiej stronie kałuży, to… 311 00:21:51,268 --> 00:21:53,603 - Udało mi się! - Udało mi się! 312 00:21:53,687 --> 00:21:54,730 Co takiego? 313 00:21:54,813 --> 00:21:59,067 Nieważne. Potrzymajcie mi zakupy. Moja kolej. 314 00:21:59,151 --> 00:22:00,944 I… cięcie. 315 00:22:01,028 --> 00:22:04,531 No dobra. Jestem gotowa spróbować. 316 00:22:04,614 --> 00:22:08,076 - Ekstra. Dalej, Felicja. - Dasz radę. 317 00:22:10,245 --> 00:22:11,538 Tak! 318 00:22:20,630 --> 00:22:22,799 - O tak! Dalej! - Super! 319 00:22:26,678 --> 00:22:27,929 Tak! 320 00:22:30,182 --> 00:22:32,059 - Panny górą. - Panny górą. 321 00:22:32,142 --> 00:22:33,560 Świetna robota. 322 00:22:33,643 --> 00:22:37,189 Przygotowaliście Felicję do pokonania tego toru. 323 00:22:37,272 --> 00:22:40,484 Nie tylko go pokonała, ale ustanowiła nowy rekord. 324 00:22:40,567 --> 00:22:43,070 Kto chce uczcić to makaronem? 325 00:22:43,153 --> 00:22:44,154 Chętnie. 326 00:22:44,237 --> 00:22:46,490 Chwila. Z czym on jest? 327 00:22:46,573 --> 00:22:49,534 Powiedzmy, że to smakuje jak kurczak. 328 00:22:55,540 --> 00:22:57,959 Tak, tak, tak, tak! 329 00:22:59,544 --> 00:23:01,505 Zenko: już czas! 330 00:23:05,133 --> 00:23:06,676 Zenko: już czas! 331 00:23:06,760 --> 00:23:09,304 - Tak, tak, tak, tak! - Zenko: już czas! 332 00:23:10,764 --> 00:23:13,266 Napisy: Piotr Lipiec