1 00:00:14,000 --> 00:00:16,320 Santiego ogrywaj z prawej strony. 2 00:00:16,400 --> 00:00:18,480 - Dobra. - Tylko nie zapomnij. 3 00:00:18,560 --> 00:00:21,280 Podczas meczu przypomnisz mi z pięćset razy. 4 00:00:21,360 --> 00:00:24,240 Toast za moją córkę, lesbijkę! 5 00:00:24,320 --> 00:00:26,320 Pieprzcie się, zboczeńcy. 6 00:00:26,400 --> 00:00:30,840 Nikt jej nie wsadził wianka ani nie zabrał pendrive’a. 7 00:00:30,920 --> 00:00:32,080 Wszystko pomieszałeś. 8 00:00:32,160 --> 00:00:34,840 - Jak randka? Było coś? - Kto dziś zaczyna? 9 00:00:34,920 --> 00:00:37,800 - Wciąż czekamy na Raúla. - On mnie wkurza. 10 00:00:38,840 --> 00:00:39,960 Idzie. 11 00:00:42,840 --> 00:00:44,280 Co to za bagaże? 12 00:00:44,920 --> 00:00:47,080 - Zerwałem z Luz. - Żartujesz. 13 00:00:47,720 --> 00:00:50,680 - Wszystko dobrze? - Zajebiście. 14 00:00:51,400 --> 00:00:52,920 Kto mnie przenocuje? 15 00:00:59,560 --> 00:01:01,040 Gramy. 16 00:01:01,880 --> 00:01:02,840 Chodźmy. 17 00:01:03,600 --> 00:01:04,600 Kto zaczyna? 18 00:01:05,480 --> 00:01:06,520 Dalej, serwuj. 19 00:01:08,480 --> 00:01:11,080 Jedź prosto. Nie widzisz linii ciągłej? 20 00:01:11,160 --> 00:01:12,200 Przejechałem ją? 21 00:01:12,280 --> 00:01:14,400 Jutro twój dziewiąty egzamin. 22 00:01:14,480 --> 00:01:15,560 Dziesiąty. 23 00:01:15,640 --> 00:01:17,520 Rowerzysta! Bezpieczna odległość. 24 00:01:17,600 --> 00:01:20,040 Przekraczam linię. To cztery punkty. 25 00:01:20,120 --> 00:01:22,720 - Wyprzedzając rowerzystę, można. - Na pewno? 26 00:01:27,160 --> 00:01:29,880 Tak, Eriko. Co znowu zrobił? 27 00:01:30,480 --> 00:01:31,440 Idziemy. 28 00:01:31,520 --> 00:01:33,720 Przed przejściem schodzimy z roweru. 29 00:01:33,800 --> 00:01:34,960 Zignorował cię. 30 00:01:47,440 --> 00:01:49,480 ESTHER MÓJ SKARB 31 00:01:53,640 --> 00:01:55,320 Proszę przechodzić. 32 00:01:56,880 --> 00:01:58,160 Znowu ona. 33 00:02:02,880 --> 00:02:05,240 - Tak, kochanie? - Nie odbierasz ode mnie? 34 00:02:05,320 --> 00:02:07,400 Przepuszczam pieszych. 35 00:02:07,480 --> 00:02:09,320 Gabriel, stój! 36 00:02:09,840 --> 00:02:11,960 - Poczekaj. - Co wy robicie? 37 00:02:12,040 --> 00:02:13,360 - Stój! - Zatrzymaj auto. 38 00:02:13,440 --> 00:02:14,520 Przepraszam. Już. 39 00:02:14,600 --> 00:02:17,560 - Co jest? - Ulises obciął trzem dziewczynom włosy. 40 00:02:17,640 --> 00:02:18,480 W szkole? 41 00:02:18,560 --> 00:02:20,800 Musimy go leczyć. Rodzice się skarżą. 42 00:02:20,880 --> 00:02:23,480 Może go sprowokowały. Dziewczynki są bezczelne. 43 00:02:23,560 --> 00:02:25,400 Obwiniają dzieciaka o wszystko. 44 00:02:25,480 --> 00:02:28,360 Luis, twój syn ma ADHD. 45 00:02:28,440 --> 00:02:30,560 Musi brać leki i kropka. 46 00:02:30,640 --> 00:02:34,200 Kupiłeś mu tabletki? Nie. Ja to zrobię. Jedziemy do apteki. 47 00:02:34,960 --> 00:02:36,160 Uwaga! 48 00:02:36,240 --> 00:02:38,600 - Nie zauważyłem go. - Proszę iść. 49 00:02:38,680 --> 00:02:39,560 Nie zauważyłeś? 50 00:02:50,040 --> 00:02:51,560 „Płyn do prania”. 51 00:03:02,720 --> 00:03:03,920 JC BANKOWOŚĆ PRYWATNA 52 00:03:07,920 --> 00:03:10,080 - Juan Carlos. - Jak się masz, Pedro? 53 00:03:10,160 --> 00:03:13,640 Widzę, że na twoje konto wpłynęła kwota 103 tysięcy euro. 54 00:03:13,720 --> 00:03:16,120 Tak, to premia roczna. 55 00:03:16,200 --> 00:03:18,760 Cholera, muszą być z ciebie zadowoleni. 56 00:03:19,280 --> 00:03:20,960 Trzeba to zainwestować, nie? 57 00:03:21,040 --> 00:03:22,920 W tej chwili proponujemy USA. 58 00:03:23,000 --> 00:03:26,520 Co prawda Rezerwa Federalna ograniczyła luzowanie, ale dane makro… 59 00:03:26,600 --> 00:03:29,640 Na razie wolę trzymać pieniądze na rachunku. 60 00:03:29,720 --> 00:03:31,720 Zamierzasz kupić nowe auto? 61 00:03:31,800 --> 00:03:35,600 Mamy ciekawe oferty leasingu… 62 00:03:36,200 --> 00:03:39,440 Przepraszam, wchodzę na spotkanie. 63 00:03:53,960 --> 00:03:55,080 „Sukinia”. 64 00:04:12,400 --> 00:04:13,560 „Marchefka”. 65 00:04:42,480 --> 00:04:44,280 To jak własna firma. 66 00:04:44,360 --> 00:04:46,680 Najpierw trzeba zainwestować w produkt. 67 00:04:46,760 --> 00:04:48,280 Tutaj produktem jesteś ty. 68 00:04:48,360 --> 00:04:51,360 Co Daniela Galván ma do zaoferowania światu? 69 00:04:51,440 --> 00:04:53,400 - No więc… - Wszystko. 70 00:04:53,480 --> 00:04:55,680 Człowiek rodzi się influencerem. 71 00:04:55,760 --> 00:04:56,720 Nie chodzi tylko… 72 00:04:56,800 --> 00:05:00,560 Jak potrzebujesz płynu do prania, napisz markę. Są ich tysiące. 73 00:05:00,640 --> 00:05:01,960 Przepraszam. 74 00:05:02,040 --> 00:05:04,680 Zwykle pani robi zakupy i sama wie. 75 00:05:05,240 --> 00:05:07,720 Ludzie cię widzą i chcą być jak ty, 76 00:05:07,800 --> 00:05:09,960 ale nie mogą. Rozumiesz? 77 00:05:10,040 --> 00:05:13,920 Mam być bliska, ale nieosiągalna. Kapuję. 78 00:05:14,000 --> 00:05:16,480 Dziękuję, Jonás. 79 00:05:16,560 --> 00:05:18,120 Do dzieła, ślicznotko. 80 00:05:18,200 --> 00:05:19,600 Idź tworzyć! 81 00:05:20,280 --> 00:05:21,560 Co to za gość? 82 00:05:21,640 --> 00:05:22,680 Mój agent. 83 00:05:23,280 --> 00:05:28,080 Cynthia umówiła mnie ze swoją agencją. Pracują z 50 influencerami, górna półka. 84 00:05:28,800 --> 00:05:30,720 Kupił pan tylko jedną cukinię? 85 00:05:31,320 --> 00:05:34,680 Było napisane „sukinia” w liczbie pojedynczej. 86 00:05:34,760 --> 00:05:37,720 Jeśli potrzebujesz więcej, napisz „pięć sukinii”. 87 00:05:37,800 --> 00:05:39,560 Załatwią mi reklamy. 88 00:05:39,640 --> 00:05:42,320 W zeszłym roku zrobili ponad 1500 kampanii. 89 00:05:42,400 --> 00:05:43,920 Ale super! 90 00:05:44,000 --> 00:05:45,680 Jesteś ze mnie dumny? 91 00:05:45,760 --> 00:05:48,040 Zawsze, kochanie. Wyjdziemy gdzieś? 92 00:05:48,120 --> 00:05:49,560 Nie mogę. Jestem zajęta. 93 00:05:49,640 --> 00:05:52,960 Spotkaj się z kumplami. Wykorzystaj to, że masz wolny czas. 94 00:05:53,040 --> 00:05:54,120 Wszyscy pracują. 95 00:05:54,760 --> 00:05:56,760 Zapomniał pan o wkładzie do mopa. 96 00:05:58,160 --> 00:06:01,600 Na twoim miejscu wybrałbym dom Pedra. 97 00:06:01,680 --> 00:06:04,080 Ma gosposię, wielki basen… 98 00:06:04,160 --> 00:06:06,400 Miałbyś własny pokój z łazienką. 99 00:06:06,480 --> 00:06:08,520 Kawalerowie z paczki znów razem. 100 00:06:08,600 --> 00:06:11,120 - Będzie zajebiście. - Jasne. 101 00:06:12,120 --> 00:06:13,600 Jak długo zostaniesz? 102 00:06:13,680 --> 00:06:16,560 Dopóki czegoś nie znajdę. Dwa dni albo miesiąc. 103 00:06:18,840 --> 00:06:22,160 Pytam, bo moja córka potrzebuje teraz ojca. 104 00:06:22,240 --> 00:06:26,240 - Jak to na nią wpłynie? - Uwielbia mnie. Nie będę przeszkadzać. 105 00:06:26,320 --> 00:06:28,760 Pamiętasz, ile metrów ma to mieszkanie? 106 00:06:28,840 --> 00:06:31,600 Jeśli to problem, powiedz. Nie owijaj w bawełnę. 107 00:06:31,680 --> 00:06:35,760 Nie, to nie problem. Zaczekaj tutaj. Udawajmy, że przyszliśmy osobno. 108 00:06:35,840 --> 00:06:36,840 Co? 109 00:06:36,920 --> 00:06:39,840 Za dziesięć minut zadzwonisz do drzwi, a ja… 110 00:06:39,920 --> 00:06:41,520 Mam tu sterczeć dziesięć minut? 111 00:06:41,600 --> 00:06:43,560 - Wejdziesz załamany. - Nie będę udawać. 112 00:06:43,640 --> 00:06:46,000 Musisz, moja córka nie jest głupia. 113 00:06:46,080 --> 00:06:48,040 Czyj to dom? Twój czy jej? 114 00:06:48,120 --> 00:06:50,560 Poczekaj tu chwilę i się zamknij! 115 00:06:56,800 --> 00:06:57,800 Cześć, skarbie. 116 00:06:59,040 --> 00:07:01,240 - Ja… - Nieves, 41 lat. 117 00:07:01,320 --> 00:07:04,520 Lubi przygody, ceni przyjaźń i jest rannym ptaszkiem. 118 00:07:04,600 --> 00:07:06,120 Kolacja o dziewiątej. 119 00:07:09,000 --> 00:07:10,280 Musimy pogadać. 120 00:07:10,360 --> 00:07:12,040 Nie będę nikogo przyprowadzać. 121 00:07:12,120 --> 00:07:16,040 To nie problem, że kogoś zapraszasz. Seks najlepiej uprawiać w domu. 122 00:07:16,120 --> 00:07:17,080 Zróbmy tak: 123 00:07:17,160 --> 00:07:20,280 Jak komuś się poszczęści, odwraca wycieraczkę do góry nogami. 124 00:07:20,360 --> 00:07:22,240 - Po co? - Tato, to taki kod. 125 00:07:22,320 --> 00:07:25,120 Druga osoba wie, żeby wtedy nie wchodzić. 126 00:07:26,680 --> 00:07:30,520 Twoja mama wie, że jesteś lesbijką? Można mówić „lesbijka”? 127 00:07:30,600 --> 00:07:33,360 Wolę siebie nie określać. Nie lubię etykietek. 128 00:07:33,440 --> 00:07:36,160 Ma na imię Nieves, tak? 129 00:07:36,240 --> 00:07:37,680 Dobrze się czujesz? 130 00:07:37,760 --> 00:07:39,280 Oczywiście, że tak… 131 00:07:39,360 --> 00:07:41,960 O! Dzwonek do drzwi? 132 00:07:42,040 --> 00:07:44,040 Nie było słychać domofonu, dziwne. 133 00:07:45,080 --> 00:07:46,400 Zobaczmy kto to. 134 00:07:49,400 --> 00:07:52,560 Raúl, co za niespodzianka. Co tu robisz? 135 00:07:52,640 --> 00:07:54,680 - Zerwałem z Luz. - Cholera. 136 00:07:54,760 --> 00:07:57,480 - Ale nic mi nie jest. - Co? Daj spokój. 137 00:07:57,560 --> 00:08:01,800 Jak to zerwałeś? Przecież byliście szczęśliwi… 138 00:08:02,480 --> 00:08:05,000 No widzisz. A teraz wylądowałem na ulicy. 139 00:08:06,360 --> 00:08:11,200 Straszna sytuacja. Jak mogę ci pomóc? 140 00:08:11,280 --> 00:08:13,760 No nie wiem. Masz jakiś pomysł? 141 00:08:15,680 --> 00:08:20,320 Oczywiście pozwoliłbym ci tu zostać, ale teraz… 142 00:08:21,000 --> 00:08:25,080 Álex tu ze mną mieszka, więc… 143 00:08:31,360 --> 00:08:34,280 - Będzie tu spał, tak? - Dobrze. 144 00:08:35,320 --> 00:08:36,840 WYNIKI BADANIA KRWI 145 00:08:38,200 --> 00:08:39,080 No tak. 146 00:08:39,160 --> 00:08:43,120 Wygląda to na wczesne objawy niedoczynności jąder. 147 00:08:43,200 --> 00:08:44,160 Cholera. 148 00:08:44,680 --> 00:08:45,880 Co to znaczy? 149 00:08:45,960 --> 00:08:48,000 Zbyt niski poziom testosteronu. 150 00:08:48,080 --> 00:08:53,880 Tak. To nienormalne, że jestem aż tak zmęczony i przybity… 151 00:08:53,960 --> 00:08:57,560 Jak usłyszałem ogłoszenie w radiu, wiedziałem, że muszę przyjść. 152 00:08:58,240 --> 00:09:00,880 Mam dobrą wiadomość. Rozwiązanie jest proste. 153 00:09:00,960 --> 00:09:03,760 Jeden zastrzyk na miesiąc odmieni twoje życie. 154 00:09:04,240 --> 00:09:05,160 No dobra. 155 00:09:07,520 --> 00:09:09,360 Nie ma wersji w tabletkach? 156 00:09:24,360 --> 00:09:25,360 Cholera. 157 00:09:27,120 --> 00:09:29,600 Jak można podawać to dziecku? 158 00:09:29,680 --> 00:09:32,800 Neurolog mu to przepisał. Ma go ustabilizować. 159 00:09:32,880 --> 00:09:34,720 - Zawiera amfetaminę! - Daj spokój. 160 00:09:35,320 --> 00:09:37,240 Skład: dekstroamfetamina. 161 00:09:37,800 --> 00:09:38,680 Faktycznie. 162 00:09:38,760 --> 00:09:40,280 Dzieciak się uzależni. 163 00:09:40,360 --> 00:09:43,000 Kazał mu podawać tylko ćwiartkę. 164 00:09:43,080 --> 00:09:46,240 Na festynie u ciebie na wsi też wzięłyśmy ćwiartkę pastylki. 165 00:09:46,320 --> 00:09:50,120 - Przez cztery dni widziałyśmy smerfy. - I wyszłam za takiego niebieskiego. 166 00:09:50,200 --> 00:09:52,320 - Ja bym mu tego nie dawała. - Co mam zrobić? 167 00:09:52,400 --> 00:09:54,600 Nie może się skupić ani usiedzieć w miejscu. 168 00:09:54,680 --> 00:09:56,880 Bije inne dzieci. Przerywa wszystkim. 169 00:09:56,960 --> 00:09:59,320 Jest nadpobudliwy. Oblewa wszystkie przedmioty. 170 00:09:59,400 --> 00:10:01,960 Wszędzie stuka palcami. 171 00:10:02,040 --> 00:10:04,800 To może terapia? Lepsze to niż narkotyki. 172 00:10:04,880 --> 00:10:05,960 Ma psychologa. 173 00:10:06,040 --> 00:10:08,640 Nie wkurzaj mnie. Jesteś moją przyjaciółką. 174 00:10:08,720 --> 00:10:10,640 Masz się ze mną zgadzać. 175 00:10:10,720 --> 00:10:13,360 I przestań z tą ulotką, bo mnie stresujesz! 176 00:10:13,440 --> 00:10:15,480 Nigdy nie mogę ich złożyć tak samo! 177 00:10:17,680 --> 00:10:18,840 Kolejna kawa? 178 00:10:18,920 --> 00:10:20,520 Przez ciebie potrzebuję wina. 179 00:10:20,600 --> 00:10:21,920 Nie idziesz na siłownię? 180 00:10:22,000 --> 00:10:25,360 Z Barroso Autos sprzedasz auto bez wychodzenia z domu… 181 00:10:25,440 --> 00:10:27,840 Zobacz, jak ta się ubrała. 182 00:10:28,720 --> 00:10:30,720 Czemu jej nie lubisz? Jest miła. 183 00:10:30,800 --> 00:10:34,720 Nie mogę się przyjaźnić z taką, co nie ma ani grama cellulitu. 184 00:10:34,800 --> 00:10:35,680 To nienormalne! 185 00:10:35,760 --> 00:10:39,280 - Taki ma metabolizm. To nie jej wina. - Moja też nie. 186 00:10:39,800 --> 00:10:43,560 Pytajcie, o co chcecie. 187 00:10:44,800 --> 00:10:46,200 Sprzedałaś swoje auto! 188 00:10:46,720 --> 00:10:49,000 Muszę kupić trochę ciuchów na start. 189 00:10:49,080 --> 00:10:52,040 Zapłacić za wizażystę, wynajem torebek i biżuterii… 190 00:10:52,120 --> 00:10:53,800 Kochanie, to był prezent. 191 00:10:53,880 --> 00:10:57,080 Jedno auto nam wystarczy. Masz jeszcze motocykl. 192 00:10:57,160 --> 00:10:59,040 Od kiedy masz 100 tysięcy obserwujących? 193 00:10:59,120 --> 00:11:03,640 Dzięki siostrze zyskałam 20 tysięcy, a 80 tysięcy sobie kupiłam. 194 00:11:03,720 --> 00:11:06,200 - Kupiłaś obserwujących? - Dzięki sprzedaży auta. 195 00:11:06,840 --> 00:11:08,760 Kim są ci ludzie? To boty? 196 00:11:08,840 --> 00:11:11,280 Nie. Lajki są prawdziwe. Dopłacasz za nie. 197 00:11:12,040 --> 00:11:13,840 To jest niesamowity świat. 198 00:11:13,920 --> 00:11:18,160 Wydałaś kasę ze sprzedaży auta na lajki od ludzi, którzy cię nie znają? 199 00:11:18,240 --> 00:11:20,480 - Kupiłam też drona! - Drona? 200 00:11:20,560 --> 00:11:22,400 Żeby robić zdjęcia z powietrza. 201 00:11:22,480 --> 00:11:26,280 Na przykład, gdy ćwiczę jogę przy basenie albo jak pójdę pobiegać. 202 00:11:26,360 --> 00:11:30,320 - Kochanie, mamy drona w garażu. - Nie wiedziałam. Trzeba było rozpakować. 203 00:11:30,400 --> 00:11:31,960 Kto ci tym będzie sterować? 204 00:11:51,720 --> 00:11:53,240 A ten frajer gdzie będzie spał? 205 00:11:53,320 --> 00:11:56,680 Na kanapie albo w wannie. Innych opcji nie ma. 206 00:11:56,760 --> 00:11:59,120 - On jest wiecznie bezdomny. - To nie jego wina. 207 00:11:59,200 --> 00:12:02,800 Przez kryzys na rynku nieruchomości klienci przestali mu płacić. 208 00:12:02,880 --> 00:12:06,240 Właśnie pakuje swoje skarpetki do twojej szafki na płyty. 209 00:12:09,440 --> 00:12:11,560 Czemu to tam wkładasz? 210 00:12:11,640 --> 00:12:13,560 Muszę gdzieś wyjąć ubrania. 211 00:12:13,640 --> 00:12:16,680 - Nie mogę iść zmięty do pracy. - Zrób miejsce w szafie. 212 00:12:17,720 --> 00:12:19,480 Dziś wieczorem wychodzimy, nie? 213 00:12:20,000 --> 00:12:21,080 Tato, Nieves. 214 00:12:21,160 --> 00:12:24,240 Tak, Nieves. Mam randkę z Tindera. 215 00:12:24,320 --> 00:12:27,120 Randkujesz przez Internet? To dla frajerów. 216 00:12:27,200 --> 00:12:30,000 - Ty się znasz. - A co ty wiesz, dzieciaku? 217 00:12:30,080 --> 00:12:32,000 Kobietę trzeba oczarować na żywo. 218 00:12:32,080 --> 00:12:34,520 Gdzie najlepiej kogoś poznać? W barze. 219 00:12:34,600 --> 00:12:36,040 Dobra, dziadersie. 220 00:12:36,120 --> 00:12:39,760 Kochanie, a nie dałoby się przełożyć Nieves na jutro? 221 00:12:40,360 --> 00:12:43,960 Myślisz, że to manicure? Od czterech dni ją urabiam. 222 00:12:44,480 --> 00:12:47,400 Dobra. Jutro gdzieś wyjdziemy. 223 00:12:47,480 --> 00:12:49,400 Nie, jutro randka z Loreną. 224 00:12:49,480 --> 00:12:50,960 Jaką Loreną? 225 00:12:51,480 --> 00:12:54,200 Nie umawiaj wszystkich naraz, bo mi się miesza. 226 00:12:55,280 --> 00:12:56,800 Trzyma cię w garści. 227 00:12:57,760 --> 00:12:59,440 Na mieście krąży syfilis. 228 00:13:31,600 --> 00:13:33,360 Cześć, mam na imię Guillermo. 229 00:13:34,080 --> 00:13:36,280 - Jesteś tu nowa, nie? - Aż tak źle? 230 00:13:36,360 --> 00:13:39,640 Masz na sobie wszystkie gadżety, które dajemy na start. 231 00:13:39,720 --> 00:13:43,080 Nie, plecak zostawiłam w szafce. Zamknięcia są do bani. 232 00:13:44,520 --> 00:13:47,040 - Powiedz mi… - Esther. 233 00:13:47,120 --> 00:13:50,440 Jakie masz cele? Poprawa wydolności, utrata wagi… 234 00:13:50,520 --> 00:13:53,920 - Przestać wyglądać jak minionek. - Aż tak źle nie jest. 235 00:13:54,520 --> 00:13:57,880 Zaraz zaczynam zajęcia Body Rhythm. Dołączysz? 236 00:13:58,520 --> 00:13:59,560 A co to? 237 00:14:00,160 --> 00:14:03,840 Cztery, trzy. Ręce do góry! 238 00:14:06,920 --> 00:14:07,920 Obrót! 239 00:14:09,760 --> 00:14:11,120 Bardzo dobrze. 240 00:14:11,200 --> 00:14:12,080 Zmiana! 241 00:14:12,760 --> 00:14:13,720 Obrót! 242 00:14:15,280 --> 00:14:16,280 Zmiana! 243 00:14:17,240 --> 00:14:18,080 Obrót! 244 00:14:18,600 --> 00:14:19,600 Dajemy. 245 00:14:27,960 --> 00:14:30,640 Cześć. Był tłok na parkingu. Jestem Santi. 246 00:14:30,720 --> 00:14:33,600 A ja Nieves. Miło cię poznać. 247 00:14:34,680 --> 00:14:35,880 Mnie również. 248 00:14:35,960 --> 00:14:39,080 - Uwielbiam to miejsce. Masz dobry gust. - Tak, tak… 249 00:14:40,680 --> 00:14:43,520 - Idę do toalety. - Zamówić ci coś? 250 00:14:45,880 --> 00:14:47,280 Co z tego, że niska? 251 00:14:47,360 --> 00:14:50,160 Umawiasz się tylko z modelkami Victoria’s Secret? 252 00:14:50,240 --> 00:14:53,520 - Nie chodzi tylko o wzrost. - Co jeszcze jest nie tak? 253 00:14:54,160 --> 00:14:56,480 Jest trochę pulchna. 254 00:14:56,560 --> 00:14:59,880 Tato, nie bądź fatfobem. Uroda Nieves jest autentyczna. 255 00:14:59,960 --> 00:15:02,280 Na zdjęciach wyglądała na szczuplejszą. 256 00:15:02,360 --> 00:15:04,520 Jeśli przytyjesz 15 kilo, zmień profil. 257 00:15:04,600 --> 00:15:07,760 Trzeba walczyć z dyktaturą normatywnego ciała. 258 00:15:07,840 --> 00:15:09,000 Co to znaczy? 259 00:15:09,080 --> 00:15:10,120 Chwileczkę! 260 00:15:10,200 --> 00:15:12,560 Narzucone społecznie wyobrażenie piękna. 261 00:15:12,640 --> 00:15:14,280 Piękno nie jest… 262 00:15:14,360 --> 00:15:17,320 - Álex, oszukałaś mnie! - Tato, dziesięć ciał. 263 00:15:24,320 --> 00:15:26,640 Co tu robisz? 264 00:15:26,720 --> 00:15:28,080 Jem kolację z Alfonsem. 265 00:15:28,160 --> 00:15:29,120 Rany! 266 00:15:29,960 --> 00:15:31,320 A ty? Śledzisz mnie? 267 00:15:31,400 --> 00:15:32,720 Mam randkę. 268 00:15:33,320 --> 00:15:36,880 Przyprowadziłeś ją do restauracji, w której mi się oświadczyłeś? 269 00:15:36,960 --> 00:15:38,520 Ty przyprowadziłaś dentystę. 270 00:15:38,600 --> 00:15:40,680 To nie to samo. Alfonso to mój partner. 271 00:15:40,760 --> 00:15:44,240 Jasne. To dlatego Álex tyle lat nosiła aparat na zęby. 272 00:15:44,320 --> 00:15:45,720 Blanca, dokąd idziesz? 273 00:15:45,800 --> 00:15:47,480 - Chcę ją poznać. - Nie. 274 00:15:47,560 --> 00:15:49,480 Jestem Blanca, była żona Santiego. 275 00:15:49,560 --> 00:15:51,400 Właśnie wychodzi. Nie wstawaj. 276 00:15:51,480 --> 00:15:54,200 - Nie wstawaj! Wstała. - Jestem Nieves. 277 00:15:54,280 --> 00:15:56,560 Miło mi. Co za zbieg okoliczności. 278 00:15:57,160 --> 00:15:58,320 No właśnie. 279 00:15:59,480 --> 00:16:03,560 Cóż… Smacznej kolacji. 280 00:16:04,160 --> 00:16:05,160 Idź już. 281 00:16:06,360 --> 00:16:08,200 Jaka piękna! 282 00:16:08,280 --> 00:16:09,960 Bez przesady. 283 00:16:11,720 --> 00:16:14,480 Santi, opowiedz mi o sobie. 284 00:16:14,560 --> 00:16:16,640 Zakocham się w tobie do szaleństwa? 285 00:16:18,000 --> 00:16:19,400 Oby. 286 00:16:25,640 --> 00:16:28,640 STO TYSIĘCY 287 00:16:35,960 --> 00:16:37,760 Tak, pokaż cały dom w sieci. 288 00:16:37,840 --> 00:16:40,840 Gangi Albańczyków będą miały nas na tacy. 289 00:16:40,920 --> 00:16:43,480 Którędy wejść, którędy wyjść… 290 00:16:43,560 --> 00:16:45,120 Wiosłuj, to się rozluźnisz. 291 00:16:45,200 --> 00:16:49,600 Nie pokazałaś, gdzie są czujniki alarmowe, ale nadrobisz to w kolejnym filmiku. 292 00:16:49,680 --> 00:16:52,360 Mamy ochronę. Żyjemy prawie w bunkrze. 293 00:16:52,440 --> 00:16:56,480 Miasto też się ucieszy. Nie mamy pozwolenia na panele słoneczne. 294 00:16:56,560 --> 00:16:58,640 Po co tyle stresu? Skasować to? 295 00:16:58,720 --> 00:17:01,920 - Tak byłoby lepiej. - A tyle się nad tym namęczyłam. 296 00:17:02,000 --> 00:17:04,280 Po co pokazywać cały nasz dom? 297 00:17:04,360 --> 00:17:05,800 Dość już. Kasuję. 298 00:17:06,640 --> 00:17:07,840 Skasowane. 299 00:17:12,520 --> 00:17:13,520 Skarbie! 300 00:17:15,560 --> 00:17:16,560 Co robisz? 301 00:17:16,640 --> 00:17:17,880 Fotkę. 302 00:17:17,960 --> 00:17:20,080 Ludzie pytają, czy mam chłopaka. 303 00:17:23,240 --> 00:17:26,680 Oto mój przystojniak. 304 00:17:29,160 --> 00:17:31,920 Złamałam teraz serce wielu wielbicielom. 305 00:17:33,520 --> 00:17:36,960 Wykąpani i utuleni do snu o 21.13. Dziś było ciężko. 306 00:17:37,880 --> 00:17:41,640 Nie wiem, co zrobić z Ulisesem. To amfetamina. Uzależni się. 307 00:17:41,720 --> 00:17:45,600 Neurolog mu to przepisał. To nie są dragi od dilera. 308 00:17:46,640 --> 00:17:48,280 A skutki uboczne? 309 00:17:48,360 --> 00:17:49,800 Urodziłaś się wczoraj? 310 00:17:49,880 --> 00:17:52,080 Nie należy czytać ulotek leków. 311 00:17:52,800 --> 00:17:55,200 „Kołatanie serca, zmiany osobowości, 312 00:17:55,280 --> 00:17:59,000 myśli samobójcze, wysypka, skurcze mięśni”… 313 00:17:59,080 --> 00:18:00,280 Odczytasz całą? 314 00:18:00,360 --> 00:18:04,000 „Złośliwy zespół neuroleptyczny, priapizm, 315 00:18:04,080 --> 00:18:06,640 utrata apetytu, utrata wagi”… 316 00:18:06,720 --> 00:18:10,680 Czemu nalegałaś na wizytę u lekarza, skoro nie ufasz jego opinii? 317 00:18:10,760 --> 00:18:13,120 Ufam, ale nie chcę, żeby Ulises to brał. 318 00:18:13,200 --> 00:18:16,160 Wydaliśmy kupę kasy na badania psychologiczne, 319 00:18:16,240 --> 00:18:17,920 badania krwi, konsultacje. 320 00:18:18,000 --> 00:18:20,680 Dziś bawił się we fryzjera. 321 00:18:20,760 --> 00:18:24,160 Jutro na zajęciach z rzeźbiarstwa walnie w nauczyciela młotkiem 322 00:18:24,240 --> 00:18:25,360 i co z nim zrobimy? 323 00:18:25,440 --> 00:18:27,080 No dobrze, musi brać leki. 324 00:18:27,160 --> 00:18:29,800 Jutro zaczniemy odurzać naszego syna. 325 00:18:30,680 --> 00:18:32,360 Coś miałem ci powiedzieć. 326 00:18:34,000 --> 00:18:34,960 Pięknie wyglądasz. 327 00:18:38,360 --> 00:18:41,800 Kochanie, mam straszne zakwasy. 328 00:18:42,600 --> 00:18:43,720 Tak szybko? 329 00:18:43,800 --> 00:18:46,080 Gdy nie ćwiczysz przez 20 lat, to boli. 330 00:18:47,480 --> 00:18:49,000 Brzmi jak wymówka. 331 00:18:49,080 --> 00:18:51,280 Luis, nie kłóćmy się o to. 332 00:18:51,360 --> 00:18:55,000 No dobrze. Tylko nie narzekaj później. 333 00:18:56,040 --> 00:18:57,160 „Chcę się pieprzyć. 334 00:18:58,280 --> 00:19:00,280 Chcę się pieprzyć!” 335 00:19:00,360 --> 00:19:03,440 - Jutro, dobrze? - Wpisz mnie do grafiku. 336 00:19:34,440 --> 00:19:36,320 Tato! Noc udana, nie? 337 00:19:36,920 --> 00:19:40,080 - O jedną mniej. - Opowiedz coś. 338 00:19:40,160 --> 00:19:41,680 Jak szybko się obudził. 339 00:19:43,920 --> 00:19:46,120 No więc zjedliśmy kolację. 340 00:19:46,200 --> 00:19:47,320 Mieli dobre ceviche. 341 00:19:47,400 --> 00:19:49,040 Poszliśmy do niej i… 342 00:19:51,640 --> 00:19:53,160 Wszystko super. 343 00:19:53,240 --> 00:19:54,080 Miła babka. 344 00:19:54,160 --> 00:19:56,880 Kształt jej ciała nie był problemem? 345 00:19:56,960 --> 00:19:59,160 Nie było żadnego problemu. 346 00:19:59,240 --> 00:20:01,520 Po prostu ona nie jest w moim typie. 347 00:20:01,600 --> 00:20:02,680 Cholera! 348 00:20:04,480 --> 00:20:07,000 To czemu poszedłeś z nią do łóżka? 349 00:20:07,080 --> 00:20:09,880 Już byliśmy u niej. Nie chciałem jej urazić. 350 00:20:09,960 --> 00:20:13,000 Ruchanko z uprzejmości. To dobrze o tobie świadczy. 351 00:20:13,080 --> 00:20:13,920 Słucham? 352 00:20:14,000 --> 00:20:15,360 Zamiast wracać do domu, 353 00:20:15,440 --> 00:20:18,720 dałeś z siebie wszystko i podniosłeś jej samoocenę. 354 00:20:18,800 --> 00:20:22,520 Dałeś jej nadzieję, a teraz odtrącasz. Nasilą jej się kompleksy. 355 00:20:22,600 --> 00:20:25,960 Kompleksy? Nosiła obcisłą sukienkę z wielkim dekoltem. 356 00:20:26,040 --> 00:20:28,760 Żeby czuć się bardziej kobieco. Wstydzę się was. 357 00:20:28,840 --> 00:20:31,240 Dlaczego on ma leczyć kompleksy innych? 358 00:20:31,320 --> 00:20:33,440 - Dość ma własnych. - Hej… 359 00:20:33,960 --> 00:20:36,960 Mam czuć się winny, bo wolę szczuplejsze? 360 00:20:37,040 --> 00:20:40,680 Być może odrzucasz kobietę swojego życia, bo nosi za duży rozmiar. 361 00:20:40,760 --> 00:20:43,960 Widziałaś dziewczyny moich kumpli. Luz, Danielę… 362 00:20:44,040 --> 00:20:46,680 - Laski. - Oni nie mają osobowości. 363 00:20:46,760 --> 00:20:49,080 Muszą wzmocnić swoje męskie ego. 364 00:20:49,160 --> 00:20:50,520 Dziecko, co ty gadasz? 365 00:20:50,600 --> 00:20:53,760 Wezmę prysznic. Jutro mam do zrobienia trzy wyceny. 366 00:20:53,840 --> 00:20:57,000 - A wieczorem randkę z Loreną. - Cholera! 367 00:21:00,640 --> 00:21:03,400 Odpuść mu te randki. Nie widzisz, że cierpi? 368 00:21:04,000 --> 00:21:07,880 W życiu nie miał tyle seksu. Jego mózg nie jest na to gotowy. 369 00:21:07,960 --> 00:21:09,240 Nie zależy ci na nim. 370 00:21:09,320 --> 00:21:13,080 Potrzebujesz kompana, żeby topić smutki porzuconego czterdziestolatka. 371 00:21:13,160 --> 00:21:15,440 To ja ją zostawiłem. Biedaczka w rozsypce. 372 00:21:15,520 --> 00:21:16,600 Na pewno? 373 00:21:18,440 --> 00:21:19,480 Zobacz! 374 00:21:20,680 --> 00:21:21,680 Wiadomość od Luz. 375 00:21:24,360 --> 00:21:26,880 Chce się dziś spotkać. Czyli już żałuje. 376 00:21:26,960 --> 00:21:29,160 Żałuje? Mówiłeś, że to ty ją rzuciłeś. 377 00:21:29,240 --> 00:21:32,720 W jakim ty jesteś głupim wieku. Idź już się uczyć! 378 00:21:32,800 --> 00:21:34,560 Mało wiesz o życiu. 379 00:21:36,800 --> 00:21:41,680 Tosty z pieczywa chrupkiego z awokado, oliwą i kiełkami. 380 00:21:41,760 --> 00:21:45,920 Oraz pudding chia z owsem i mango. Spróbujmy. 381 00:21:46,440 --> 00:21:48,360 Zobaczmy, jak to smakuje. 382 00:21:52,480 --> 00:21:55,840 Nasiona chia. To jakby nabrać piasku do buzi. 383 00:21:56,440 --> 00:21:58,760 Zdecydowanie wolę churrosy. 384 00:21:58,840 --> 00:22:02,800 Naprawdę szkoda, że tłuste smakołyki idą w zapomnienie. 385 00:22:03,560 --> 00:22:05,560 Miłego dnia, wirtualna rodzino. 386 00:22:07,200 --> 00:22:10,000 Cholerna chia. Idę do fryzjera. 387 00:22:10,080 --> 00:22:11,720 A ty jakie masz plany? 388 00:22:11,800 --> 00:22:13,200 Będę płynąć z prądem. 389 00:22:13,280 --> 00:22:15,080 Może rozpakujesz pudła? 390 00:22:15,160 --> 00:22:17,280 - Teraz? - Albo zrób sobie badania. 391 00:22:17,360 --> 00:22:18,440 Po co badania? 392 00:22:18,520 --> 00:22:20,720 Nie wiem. Wykorzystaj to, że masz czas. 393 00:22:20,800 --> 00:22:22,960 A co mają pudła do badań? 394 00:22:23,040 --> 00:22:24,240 Biorę twoje auto. 395 00:22:26,280 --> 00:22:28,000 Dziś pan też nie pracuje? 396 00:22:29,240 --> 00:22:30,720 A nie widzisz? 397 00:22:49,720 --> 00:22:52,320 - Dałaś Ulisesowi dawkę? - Tak, załatwione. 398 00:23:17,800 --> 00:23:21,280 Przepraszam. Mieszkam teraz u Santiego. 399 00:23:21,360 --> 00:23:23,920 Jest jedna łazienka i kolejka do prysznica. 400 00:23:24,000 --> 00:23:25,960 Żaden problem. Jak się masz? 401 00:23:26,040 --> 00:23:30,720 Dobrze, dużo roboty. A ty? 402 00:23:31,560 --> 00:23:33,520 - Ja… - Ja też. 403 00:23:33,600 --> 00:23:35,520 - Nie powinniśmy… - …się rozstawać! 404 00:23:35,600 --> 00:23:38,440 Wiedziałem, że się opamiętasz. Bywasz taka uparta. 405 00:23:38,520 --> 00:23:41,160 - Posłuchaj… - Ważne, że zrozumiałaś swój błąd. 406 00:23:41,240 --> 00:23:43,000 Wrócę i sprawa załatwiona. 407 00:23:43,080 --> 00:23:44,680 - Raúl, posłuchaj. - Tak. 408 00:23:44,760 --> 00:23:47,400 Nie chcę, żeby twój majątek był na moje nazwisko. 409 00:23:47,480 --> 00:23:50,400 To duża odpowiedzialność. To już nie ma sensu. 410 00:23:50,880 --> 00:23:52,320 Znajdź kogoś zaufanego 411 00:23:52,400 --> 00:23:54,720 i umów notariusza, żeby to przepisać. 412 00:24:00,600 --> 00:24:01,600 Ale… 413 00:24:02,480 --> 00:24:04,080 Nie chcesz, żebym wrócił? 414 00:24:04,920 --> 00:24:06,120 Nie, skarbie. 415 00:24:20,880 --> 00:24:23,680 SANTI SIĘ ŻENI… 416 00:24:26,000 --> 00:24:28,840 ALE MY NIE 417 00:24:30,200 --> 00:24:31,360 Matko! 418 00:24:33,280 --> 00:24:35,240 To do wyrzucenia, proszę pana? 419 00:24:35,320 --> 00:24:38,680 To jest stosik „nie wiem”. Na razie tylko kategoryzuję. 420 00:24:39,200 --> 00:24:41,320 - Mogę zabrać pudła. - Nie, idź już. 421 00:24:41,400 --> 00:24:43,960 - Zajmij się swoją robotę. - Przepraszam. 422 00:24:45,680 --> 00:24:47,200 Przestań za mną łazić! 423 00:24:53,760 --> 00:24:55,560 MENEDŻER ROKU 2018 424 00:25:00,200 --> 00:25:03,760 Świetnie wyglądasz! Nic się nie zmieniłaś. Jak ty to robisz? 425 00:25:03,840 --> 00:25:04,840 Chirurgia. 426 00:25:05,560 --> 00:25:06,840 Nic nie widać. 427 00:25:07,440 --> 00:25:10,120 O to właśnie chodzi. Opowiadaj. 428 00:25:10,200 --> 00:25:13,720 Bardzo wam na mnie zależało, 429 00:25:13,800 --> 00:25:16,120 więc chciałbym wrócić do tego tematu. 430 00:25:16,200 --> 00:25:20,120 Pedro, złożyliśmy ci ofertę siedem lat temu. 431 00:25:21,520 --> 00:25:23,000 Lubię wszystko przemyśleć. 432 00:25:23,080 --> 00:25:26,320 Najpierw się zgodziłeś. Potem wystawiłeś nas do wiatru. 433 00:25:26,400 --> 00:25:28,840 Mieliśmy gotowy komunikat prasowy. 434 00:25:28,920 --> 00:25:30,240 Dostałem inną ofertę. 435 00:25:30,320 --> 00:25:33,160 Wykorzystałeś nas, by dostać lepsze warunki. 436 00:25:33,240 --> 00:25:35,360 Nie. Esperanzo, proszę. 437 00:25:35,440 --> 00:25:38,760 Wcale tak nie było. Jeśli was uraziłem, przepraszam. 438 00:25:38,840 --> 00:25:40,880 Owszem, to było mało eleganckie. 439 00:25:40,960 --> 00:25:42,800 Dlatego chciałem dać ci znać, 440 00:25:42,880 --> 00:25:47,280 że jestem teraz do dyspozycji. 441 00:25:49,160 --> 00:25:50,720 Życzę powodzenia. 442 00:25:58,600 --> 00:26:00,240 Pierwsze płatne zlecenie! 443 00:26:02,200 --> 00:26:03,480 Krem pod oczy! 444 00:26:04,080 --> 00:26:07,400 - Skąd wracasz taki wystrojony? - Byłem na badaniach. 445 00:26:19,080 --> 00:26:21,400 W USA to fajnie jest być gliną. 446 00:26:21,480 --> 00:26:25,440 Możesz użyć broni albo paralizatora, jak tylko krzywo na ciebie spojrzą. 447 00:26:25,520 --> 00:26:26,720 Coś pięknego! 448 00:26:26,800 --> 00:26:29,320 Dzieciaki noszą tam broń do szkoły. 449 00:26:29,400 --> 00:26:32,400 Ale tam ludzie szanują gliniarzy. 450 00:26:32,480 --> 00:26:35,960 A oni mówią do siebie „brother”. To piękne. 451 00:26:37,400 --> 00:26:41,440 - Chcesz, żebym cię nazywał „brother”? - Nie przy ludziach. 452 00:26:42,040 --> 00:26:45,720 Ale jak kiedyś tak powiesz na osobności, nie mam nic przeciwko. 453 00:26:46,240 --> 00:26:48,280 Impreza w miejscu publicznym. 454 00:26:53,800 --> 00:26:56,440 Co robisz? Za dziesięć minut kończymy. 455 00:26:56,520 --> 00:26:57,600 Chodź za mną. 456 00:26:58,800 --> 00:26:59,960 Brother. 457 00:27:00,040 --> 00:27:03,680 POLICJA MIEJSKA, MADRYT 458 00:27:05,040 --> 00:27:07,000 Hej, chłopaki! 459 00:27:07,080 --> 00:27:09,480 Macie kłopoty. Pokazywać dokumenty. 460 00:27:09,560 --> 00:27:11,120 Już sobie idziemy. 461 00:27:11,200 --> 00:27:13,480 Nikt się stąd nie rusza. Przeszukaj ich. 462 00:27:13,560 --> 00:27:15,640 - Co z tobą? - Nic nie zrobiliśmy. 463 00:27:15,720 --> 00:27:17,480 Opróżnić kieszenie. 464 00:27:17,560 --> 00:27:19,120 Odbiło ci? 465 00:27:19,200 --> 00:27:21,080 Co powiedziałeś? Doigrasz się. 466 00:27:21,160 --> 00:27:23,960 - Oprzyj się o murek. - Nagrywają nas. 467 00:27:24,040 --> 00:27:26,120 Odłóż komórkę, bo pożałujesz! 468 00:27:26,200 --> 00:27:28,240 - Ruchy, człowieku. - Już. 469 00:27:28,320 --> 00:27:29,920 Wyciągaj wszystko. 470 00:27:30,760 --> 00:27:31,640 Masz coś? 471 00:27:39,400 --> 00:27:40,680 - Cześć, co tam? - Cześć. 472 00:27:40,760 --> 00:27:43,000 - Chcę się wypisać. - Już? 473 00:27:43,080 --> 00:27:46,280 Nie podoba mi się wasz system treningowy. 474 00:27:46,360 --> 00:27:48,480 A co dokładnie? 475 00:27:48,560 --> 00:27:50,160 - Cześć. - Cześć. 476 00:27:50,240 --> 00:27:52,800 Wszystko mnie boli i jestem w złym humorze. 477 00:27:52,880 --> 00:27:54,960 Poza tym znalazłam lepszą metodę. 478 00:27:55,040 --> 00:27:56,080 Jaką? 479 00:27:57,280 --> 00:27:58,960 Dekstrimorol, 20 miligramów. 480 00:27:59,040 --> 00:28:00,520 Pochodna amfetaminy. 481 00:28:00,600 --> 00:28:02,440 Mój syn dostał to na ADHD. 482 00:28:02,520 --> 00:28:04,960 Wzięłam tabletkę i cały dzień jadę na herbacie. 483 00:28:05,040 --> 00:28:06,520 Zero głodu, jak Kate Moss. 484 00:28:06,600 --> 00:28:08,560 Wiesz, że to niebezpieczne? 485 00:28:08,640 --> 00:28:10,640 Nieważne. Za miesiąc będę mieć rozmiar 38. 486 00:28:10,720 --> 00:28:12,160 A co ze skórą? 487 00:28:12,240 --> 00:28:14,360 Jeśli odpuścisz sobie treningi, 488 00:28:14,440 --> 00:28:16,720 za dwa miesiące będziesz mieć obwisłą skórę. 489 00:28:16,800 --> 00:28:19,200 Odpuść chemię i chodź ćwiczyć. 490 00:28:19,280 --> 00:28:20,960 Nie wzięłam stroju. 491 00:28:21,040 --> 00:28:23,480 - Mamy tu sklep. - I jestem tak ponapina. 492 00:28:23,560 --> 00:28:25,840 - Rozciągniemy się. - Jestem sztywna jak kij. 493 00:28:26,760 --> 00:28:28,600 - Posłuchaj… - Esther. 494 00:28:29,800 --> 00:28:33,920 - Kup pakiet 20 sesji PT, a obiecuję… - PT? 495 00:28:34,000 --> 00:28:35,200 Personal training. 496 00:28:35,720 --> 00:28:38,600 Będziesz miała tyłek twardy jak skała. 497 00:28:40,120 --> 00:28:43,120 - Obiecaj. - Spersonalizuję ci dietę gratis. 498 00:28:44,480 --> 00:28:45,920 Będę tego żałować. 499 00:28:46,640 --> 00:28:49,960 Wszyscy narzekają na pandemię. 500 00:28:50,040 --> 00:28:52,080 Łatwo jest krytykować. 501 00:28:52,160 --> 00:28:54,920 Ale ja zawsze będę wdzięczny Chińczykom, 502 00:28:55,000 --> 00:28:58,440 bo dzięki wirusowi mknąłem po pustych drogach jak wielki pan. 503 00:28:58,960 --> 00:29:01,000 Wszyscy tego doświadczyliśmy. 504 00:29:01,080 --> 00:29:03,280 To pewnie stąd nazwa „pandemia”. 505 00:29:07,440 --> 00:29:12,800 - Widzę, że dobrze się bawisz. - Stand-up mnie nie bawi. 506 00:29:12,880 --> 00:29:14,600 Wydaje mi się żałosny. 507 00:29:15,760 --> 00:29:18,760 - Czyli miałam kiepski pomysł. - Nie, po prostu… 508 00:29:18,840 --> 00:29:22,560 Myślę, że ci kabareciarze to banda frustratów bez poczucia humoru, 509 00:29:22,640 --> 00:29:24,080 którzy szukają poklasku 510 00:29:24,160 --> 00:29:26,280 i chcą zarobić na swoich nieszczęściach. 511 00:29:26,360 --> 00:29:28,400 Albo na pechu innych, co jeszcze gorsze. 512 00:29:28,480 --> 00:29:32,920 I zawsze przemawiają z wyżyn rzekomej wyższości intelektualnej. 513 00:29:33,000 --> 00:29:34,080 Żałośni ludzie. 514 00:29:36,560 --> 00:29:37,600 Ulżyłeś sobie? 515 00:29:38,880 --> 00:29:40,120 Zaraz wracam. 516 00:29:40,200 --> 00:29:43,360 Lew zmienił płeć i teraz jest pumą. 517 00:29:46,960 --> 00:29:48,840 JASKINIA STAND-UPU 518 00:29:48,920 --> 00:29:51,160 Nie będę was dłużej torturował. 519 00:29:51,240 --> 00:29:54,400 Zostawiam was z moją koleżanką, Loreną Lorenzo! 520 00:29:59,400 --> 00:30:01,120 Dobry wieczór. Jak się macie? 521 00:30:01,920 --> 00:30:04,560 Zanim zacznę zarabiać na moich nieszczęściach, 522 00:30:04,640 --> 00:30:07,560 poproszę o gromkie brawa 523 00:30:07,640 --> 00:30:11,080 dla faceta z Tindera, który nie znosi stand-upów, 524 00:30:11,160 --> 00:30:14,200 ale siedzi tu i się męczy, bo chce mnie zaliczyć. 525 00:30:17,080 --> 00:30:19,960 Santi, nadzieja umiera jako ostatnia. 526 00:30:22,960 --> 00:30:28,320 Szkoda, że mnie nie widziałaś. Było tam ze 20 czy 30 chłopaków. 527 00:30:28,920 --> 00:30:31,240 Drągali. Teraz nastolatki są wielkie jak dęby. 528 00:30:31,320 --> 00:30:32,760 Julián miał cykora. 529 00:30:34,040 --> 00:30:35,600 Przyjdziesz do łóżka? 530 00:30:36,440 --> 00:30:38,280 Dziwnie się czuję. 531 00:30:38,880 --> 00:30:40,680 Nie mogę oddychać. 532 00:30:40,760 --> 00:30:44,720 Serce mi wali jak oszalałe, ale czuję się szczęśliwa. 533 00:30:44,800 --> 00:30:46,880 Mam paranoję. Zabierz mnie do szpitala. 534 00:30:46,960 --> 00:30:48,680 Bez przesady. Napij się wody. 535 00:30:48,760 --> 00:30:50,680 Nie chcę wody. Potrzebuję lekarza. 536 00:30:50,760 --> 00:30:53,080 - To od zielonej herbaty. - Albo amfetaminy. 537 00:30:53,160 --> 00:30:54,240 Że co? 538 00:30:55,840 --> 00:30:58,360 Chciałam przetestować ten lek. Jako dobra matka. 539 00:30:58,440 --> 00:30:59,800 Ile wzięłaś? 540 00:30:59,880 --> 00:31:01,760 Cztery… pięć. 541 00:31:01,840 --> 00:31:03,400 Esther, to może ci zaszkodzić! 542 00:31:03,480 --> 00:31:05,600 Przecież mówię. Ubieraj się. Mam atak serca. 543 00:31:05,680 --> 00:31:08,160 Już idę. Czekaj… 544 00:31:08,240 --> 00:31:10,000 To wymówka, żeby się nie pieprzyć? 545 00:31:10,080 --> 00:31:12,760 - Popatrz na mnie! - Coś ty sobie myślała? 546 00:31:12,840 --> 00:31:14,160 Od tego się chudnie. 547 00:31:14,240 --> 00:31:16,520 Mówiłem, żebyś nie czytała ulotki! 548 00:31:17,080 --> 00:31:18,520 Nic nie widzę tym okiem. 549 00:31:18,600 --> 00:31:20,280 Bardzo się ubawiłem. 550 00:31:20,360 --> 00:31:22,720 Niepotrzebnie byłem uprzedzony. 551 00:31:22,800 --> 00:31:25,080 Owszem, były też prymitywne żarty… 552 00:31:25,160 --> 00:31:29,280 Faceci opowiadają takie same, ale kobietom nie wolno. 553 00:31:29,360 --> 00:31:31,400 Gdzie nam do męskiego poczucia humoru. 554 00:31:31,480 --> 00:31:34,400 Nieprawda. Kobiety są zabawniejsze. Ty na pewno. 555 00:31:34,480 --> 00:31:36,400 Sama piszesz dowcipy? 556 00:31:36,480 --> 00:31:39,440 Tak, wszystko ogarniam samiutka. Niesamowite, nie? 557 00:31:40,960 --> 00:31:44,440 Nie zrozum mnie źle. Nie chciałem zabrzmieć protekcjonalnie. 558 00:31:44,520 --> 00:31:46,520 Jesteś szowinistyczną świnią. 559 00:31:46,600 --> 00:31:51,160 Nieprawda. Świetnie się dogaduję ze wszystkimi kobietami. 560 00:31:51,240 --> 00:31:55,680 Podobało mi się to, że poruszasz trudne tematy. Masz jaja. 561 00:31:55,760 --> 00:31:58,880 - A reszta z nas to cipy, tak? - Nie mogą się równać. 562 00:31:58,960 --> 00:32:01,400 Jaja – dobre, cipy – złe. 563 00:32:01,480 --> 00:32:05,160 - Rozumiesz, do czego zmierzam? - Tak się po prostu mówi. 564 00:32:05,240 --> 00:32:06,640 Pomyśl, zanim coś powiesz. 565 00:32:06,720 --> 00:32:09,240 - Jesteśmy tym, co jemy. - A jaki to ma związek? 566 00:32:10,840 --> 00:32:14,040 Nic, po prostu jestem trochę zagubiony. 567 00:32:14,120 --> 00:32:16,440 Chodźmy już, bo robi się późno. 568 00:32:17,160 --> 00:32:18,360 Myślałem… 569 00:32:18,440 --> 00:32:21,240 Gdybym skreślała wszystkie szowinistyczne świnie, 570 00:32:21,320 --> 00:32:23,160 pochwa by mi zarosła. Chodź. 571 00:32:25,600 --> 00:32:26,600 Zaczekaj. 572 00:32:32,720 --> 00:32:35,760 Chwila. Tylko seks oralny. 573 00:32:37,200 --> 00:32:39,080 - Czemu? - Przykro mi. 574 00:32:39,160 --> 00:32:41,000 Każda penetracja to przemoc. 575 00:32:41,720 --> 00:32:44,360 No tak. 576 00:32:46,320 --> 00:32:47,320 No dobra. 577 00:32:50,000 --> 00:32:50,960 Santi. 578 00:32:52,320 --> 00:32:55,680 To był żart. Ale skoro już to robisz… 579 00:33:04,600 --> 00:33:06,400 Co ty…? Córeczko. 580 00:33:07,360 --> 00:33:08,360 Córeczko! 581 00:33:09,400 --> 00:33:11,080 Co tu robisz o tej godzinie? 582 00:33:12,480 --> 00:33:14,000 Chcę z tobą pogadać. 583 00:33:14,520 --> 00:33:15,720 Co jest? 584 00:33:16,520 --> 00:33:19,600 Mogę znieść jednego faceta z depresją, ale nie dwóch. 585 00:33:20,280 --> 00:33:23,360 Twój kolega zamknął się w pokoju. Cały wieczór płacze. 586 00:33:23,440 --> 00:33:24,720 Raúl płacze? 587 00:33:25,240 --> 00:33:27,920 - Co mu jest? - Nie wiem. 588 00:33:28,520 --> 00:33:30,280 Nie opowiadacie sobie o życiu? 589 00:33:31,400 --> 00:33:33,840 Opowiadać sobie o życiu? Nie. 590 00:33:34,640 --> 00:33:35,640 Dziwni jesteście. 591 00:33:35,720 --> 00:33:37,720 Udało ci się chociaż z Loreną? 592 00:33:37,800 --> 00:33:41,360 Tak. Uważasz, że jestem szowinistyczną świnią? 593 00:33:43,720 --> 00:33:45,040 Czyli że tak. 594 00:33:46,280 --> 00:33:48,240 Uwaga, kosmetyczna rewolucja! 595 00:33:48,320 --> 00:33:52,040 Dzięki nowemu kremowi pod oczy od Franceski Fabbretti 596 00:33:52,120 --> 00:33:54,320 moje kurze łapki są w siódmym niebie. 597 00:33:54,400 --> 00:33:57,200 Dziewczyny, musicie tego spróbować. 598 00:33:57,280 --> 00:34:00,600 - Jakie kurze łapki? - Zapłacili jej 2000 euro. 599 00:34:01,520 --> 00:34:02,960 Zarabia więcej niż ty. 600 00:34:03,040 --> 00:34:04,960 Moja praca to służba. Ratuję życie. 601 00:34:05,040 --> 00:34:08,000 Gdy trzymasz znak „stop” na przejściu? 602 00:34:08,080 --> 00:34:11,080 Chłopaki, czemu nie opowiadamy sobie o życiu? 603 00:34:11,160 --> 00:34:13,720 - A teraz co robimy? - Chodzi mi o to… 604 00:34:14,320 --> 00:34:20,440 że nie mówimy sobie o naszych problemach, uczuciach, zmartwieniach. 605 00:34:22,480 --> 00:34:24,600 Mnie się nie chce o tym gadać. 606 00:34:24,680 --> 00:34:27,640 Wczoraj płakałeś. Coś musiało się stać, nie? 607 00:34:27,720 --> 00:34:30,560 Ja płakałem? Pewnie jakieś odgłosy z telewizora. 608 00:34:32,120 --> 00:34:36,200 A ty jak się czujesz po tym, jak zwolnili cię w upokarzający sposób? 609 00:34:36,280 --> 00:34:38,480 Zajebiście. Nie widzisz? 610 00:34:39,120 --> 00:34:42,760 - Zarejestrowałeś się w pośredniaku? - Nie ma mowy. To dla frajerów. 611 00:34:42,840 --> 00:34:46,280 Ja nie mam w życiu jakichś większych problemów. 612 00:34:48,160 --> 00:34:53,040 Wczoraj poczytałem trochę w Internecie. Wiecie, jak się nazywa to, co wam dolega? 613 00:34:53,120 --> 00:34:55,120 Toksyczna męskość. 614 00:34:55,200 --> 00:34:57,680 No to wyrównajmy poziom pH. Kolejne piwko? 615 00:35:02,640 --> 00:35:05,200 Ja chciałbym się z wami czymś podzielić. 616 00:35:05,280 --> 00:35:06,440 Dobrze. 617 00:35:06,520 --> 00:35:09,160 Otwórz się. Mów, co ci leży na sercu. 618 00:35:09,240 --> 00:35:11,800 Luz nie chce mieć mojego majątku na siebie. 619 00:35:12,840 --> 00:35:15,160 Któryś z was mógłby mi pomóc? 620 00:35:17,760 --> 00:35:19,480 Patricia, ostrożnie! 621 00:35:19,560 --> 00:35:21,560 Przepraszam. Straciłam kontrolę nad robotem. 622 00:35:21,640 --> 00:35:24,720 Traci więcej dronów niż Amerykanie w Afganistanie. 623 00:35:25,320 --> 00:35:27,000 Nikt mi nie odpowiedział. 624 00:35:28,120 --> 00:35:30,240 Piwko? Tak, poproszę. 625 00:36:32,400 --> 00:36:35,200 Napisy: Łukasz Stanisław Dutka