1
00:00:16,960 --> 00:00:20,800
Mamy coś na chorobę morską? Dla Santiego.
2
00:00:26,080 --> 00:00:27,240
- Proszę.
- Cholera.
3
00:00:28,680 --> 00:00:30,440
Pobyt na Ibizie dobrze ci zrobi.
4
00:00:30,520 --> 00:00:34,160
Słońce, morze.
Odnowisz kontakt ze swoim wnętrzem.
5
00:00:34,760 --> 00:00:37,160
Widzę, że zostałaś guru mistyki.
6
00:00:37,960 --> 00:00:39,000
Słucham?
7
00:00:39,600 --> 00:00:42,320
„Żyjmy w tęczy chaosu”.
8
00:00:42,400 --> 00:00:43,920
Nic z tego nie rozumiem.
9
00:00:44,000 --> 00:00:46,960
To cytat z Cézanne’a.
Mamy cieszyć się życiem.
10
00:00:47,040 --> 00:00:48,440
A nie gderać jak ty.
11
00:00:48,520 --> 00:00:52,120
Traktujesz mnie protekcjonalnie
jak dziadka po udarze.
12
00:00:52,200 --> 00:00:55,200
Traktuję cię życzliwie,
bo przeżywasz ciężkie chwile.
13
00:00:55,280 --> 00:00:57,040
To się nazywa empatia.
14
00:00:57,120 --> 00:00:59,200
- Cieszysz się, że wyjeżdżam.
- Nie.
15
00:00:59,280 --> 00:01:01,720
Ale przyznaj, że jesteś przygnębiony.
16
00:01:01,800 --> 00:01:04,320
- Gdzie mój bagaż?
- Patricia już zniosła.
17
00:01:08,400 --> 00:01:10,200
Czemu podmieniłaś walizkę?
18
00:01:10,280 --> 00:01:13,440
Tamta ledwo się domykała.
Kosmetyczka przygnieciona.
19
00:01:13,520 --> 00:01:16,000
Ta się nie zmieści.
Widziałaś wnętrze żaglówki?
20
00:01:16,960 --> 00:01:18,280
W życiu nie widziałam.
21
00:01:18,880 --> 00:01:20,040
Nieważne.
22
00:01:20,120 --> 00:01:22,680
Iris, skończyłaś? Zanieś talerz do zlewu.
23
00:01:23,200 --> 00:01:25,040
Ulises, zjedz płatki.
24
00:01:25,120 --> 00:01:27,160
Ruchy, bo się spóźnimy.
25
00:01:29,000 --> 00:01:30,560
- No już.
- Chwila.
26
00:01:30,640 --> 00:01:33,360
A buziak dla taty?
Wyjeżdżam na cały weekend.
27
00:01:34,760 --> 00:01:35,760
Mój mistrz.
28
00:01:36,280 --> 00:01:37,440
- Idźcie.
- No już.
29
00:01:37,520 --> 00:01:40,840
Zachowuj się. Żadnych dziwek ani dragów.
30
00:01:40,920 --> 00:01:42,320
To po co mam jechać?
31
00:01:46,320 --> 00:01:47,840
Jesteś nieodpowiedzialny.
32
00:01:47,920 --> 00:01:51,440
Jak możesz zostawić 16-latkę samą
przez cały weekend?
33
00:01:51,520 --> 00:01:54,360
Bo jej ufam.
Może dlatego mnie nie nienawidzi.
34
00:01:54,440 --> 00:01:56,840
- Nienawidzi nas oboje.
- Z kim mieszka?
35
00:01:56,920 --> 00:02:00,680
Bo nie stawiasz jej żadnych granic!
Owinęła cię wokół palca.
36
00:02:00,760 --> 00:02:02,840
Poza tym na Ibizę w twoim wieku?
37
00:02:02,920 --> 00:02:05,800
- To nie dla starych dziadów…
- Nie rozłączaj…!
38
00:02:07,120 --> 00:02:08,520
Wsiadaj, nieszczęśniku.
39
00:02:08,600 --> 00:02:09,600
Co to za auto?
40
00:02:09,680 --> 00:02:12,720
- Tata mi pożyczył. Moje u mechanika.
- Fajne, nie?
41
00:02:12,800 --> 00:02:15,160
Twój tata jeździ nim na zakupy?
42
00:02:15,960 --> 00:02:17,600
Chłopie, jedziemy na Ibizę!
43
00:02:17,680 --> 00:02:21,000
- Wziąłem ci tabletki na chorobę morską.
- Nie ma pasów.
44
00:02:21,080 --> 00:02:22,920
Są, jak w samolocie.
45
00:02:24,400 --> 00:02:25,880
Ale mruczy to cacko!
46
00:02:27,320 --> 00:02:30,000
- Kto ma bilety?
- Nie powiedział ci?
47
00:02:30,080 --> 00:02:33,800
Jedziemy do Dénii
i wskakujemy na żaglówkę.
48
00:02:33,880 --> 00:02:35,600
Niedawno zrobił patent.
49
00:02:35,680 --> 00:02:38,240
Rozmawiacie z kapitanem jachtowym.
50
00:02:38,320 --> 00:02:41,440
To, co się dzieje na Arubie,
zostaje na Arubie.
51
00:02:41,520 --> 00:02:42,720
Patrz na drogę.
52
00:02:43,240 --> 00:02:44,800
Mogę udzielać ślubów na pokładzie.
53
00:02:44,880 --> 00:02:46,480
Ile się płynie na Ibizę?
54
00:02:46,560 --> 00:02:49,000
- Dziesięć godzin.
- Przy spokojnym morzu.
55
00:02:49,080 --> 00:02:52,320
Mamy cztery dni
i jeden z nich zmarnujemy na łódce?
56
00:02:52,400 --> 00:02:53,880
Dwa. Trzeba wrócić.
57
00:02:53,960 --> 00:02:56,200
Człowieku, daj się porwać przygodzie.
58
00:02:56,280 --> 00:03:00,000
- Będziemy wykończeni.
- Trzeba było wziąć prywatny odrzutowiec.
59
00:03:00,080 --> 00:03:01,800
A no tak. Zwolnili cię.
60
00:03:02,840 --> 00:03:06,680
Nie moglibyśmy jechać SUV-em,
a nie tą tandetną bryką?
61
00:03:06,760 --> 00:03:08,160
Wszyscy się gapią.
62
00:03:08,240 --> 00:03:10,640
- Co za wstyd.
- Moje auto wzięła Daniela.
63
00:03:10,720 --> 00:03:12,920
Swoje sprzedała, żeby kupić fanów.
64
00:03:13,000 --> 00:03:16,600
Nie ma nawet zagłówków.
Byle stłuczka i kark skręcony.
65
00:03:16,680 --> 00:03:17,680
Santi, wyluzuj.
66
00:03:17,760 --> 00:03:20,720
Jedziesz zabytkowym cadillakiem
na wypad z kumplami.
67
00:03:20,800 --> 00:03:23,080
Nawet nie ma poduszek powietrznych.
68
00:03:23,160 --> 00:03:25,920
- Będziemy się kłócić aż do Ibizy?
- Jeśli dotrzemy.
69
00:03:26,000 --> 00:03:29,520
Czujecie ten smród?
Zaczynacie gnić od środka.
70
00:03:29,600 --> 00:03:32,280
- Włączę muzykę. Los Rodríguez?
- Los Planetas.
71
00:03:32,360 --> 00:03:33,800
- Rosalíę.
- Rosalíę?
72
00:03:34,720 --> 00:03:35,840
Wypad z auta.
73
00:03:41,160 --> 00:03:43,280
Będziemy się wlec za hulajnogą?
74
00:03:43,360 --> 00:03:46,200
- Santi, przymknij się!
- Działasz mi na nerwy.
75
00:03:46,280 --> 00:03:49,200
Jesteśmy jak Thelma i Louise
z dwójką kuzynów.
76
00:04:06,400 --> 00:04:08,480
Za ile będziesz, Yotuel?
77
00:04:09,000 --> 00:04:12,360
Nie ściemniaj, że jedziesz,
bo widzę, że stoisz w miejscu.
78
00:04:13,240 --> 00:04:14,520
Cholera, ale zimno.
79
00:04:14,600 --> 00:04:16,920
Impreza z pianą, świetny pomysł.
80
00:04:17,000 --> 00:04:20,880
Laski, co powiecie na afterparty
na romantycznej żaglówce?
81
00:04:20,960 --> 00:04:22,720
Nie bądź żałosny.
82
00:04:22,800 --> 00:04:25,800
Żałosny to on jest.
Sprowadził nas do swojego poziomu.
83
00:04:25,880 --> 00:04:28,760
Jesteśmy jak ci,
co rozdają cukierki przed szkołą.
84
00:04:28,840 --> 00:04:30,040
- Pedofile.
- Tak.
85
00:04:30,120 --> 00:04:32,720
To, co się dzieje na Arubie,
zostaje na Arubie.
86
00:04:32,800 --> 00:04:34,960
Każdemu zdarza się gorszy wieczór.
87
00:04:35,040 --> 00:04:37,000
Jesteśmy zmęczeni po podróży.
88
00:04:37,080 --> 00:04:39,320
- Kim jest Nieves?
- Dupa z Tindera.
89
00:04:39,400 --> 00:04:43,880
To obraźliwe określenie.
Nie znasz innych słów?
90
00:04:43,960 --> 00:04:46,720
- Zawsze tak się mówiło.
- Brzmi chamsko.
91
00:04:47,920 --> 00:04:50,480
To co ma do powiedzenia dama z Tindera?
92
00:04:50,560 --> 00:04:52,280
Puść nam.
93
00:04:52,840 --> 00:04:54,000
Cześć, Santi.
94
00:04:54,080 --> 00:04:58,200
Nie odzywałeś się,
więc pomyślałam, że się nagram.
95
00:04:58,280 --> 00:04:59,360
Co u ciebie?
96
00:04:59,440 --> 00:05:00,560
Buziaki.
97
00:05:00,640 --> 00:05:01,960
Zainteresowana.
98
00:05:04,200 --> 00:05:06,640
Będziecie tak reagować na każdą randkę?
99
00:05:06,720 --> 00:05:07,720
Czekajcie.
100
00:05:08,520 --> 00:05:11,680
- Yotuel!
- Kto ostatni, ten pedał.
101
00:05:12,200 --> 00:05:13,800
Super. Homofob.
102
00:05:13,880 --> 00:05:16,120
Nie dowalaj się do mnie.
103
00:05:21,840 --> 00:05:24,720
Patri, nie przesadzaj.
104
00:05:24,800 --> 00:05:27,720
Uspokój się. Porozmawiajmy.
105
00:05:27,800 --> 00:05:30,680
Pani mąż mnie tu nie chce.
Ciągle mnie chłoszcze.
106
00:05:30,760 --> 00:05:32,480
- Co?
- Zrugał mnie przez telefon.
107
00:05:32,560 --> 00:05:35,880
Nie mógł otworzyć walizki,
bo zapomniał szyfru.
108
00:05:35,960 --> 00:05:38,000
Jaka w tym twoja wina?
109
00:05:38,080 --> 00:05:39,920
Ma mnie dość. Jak mój mąż.
110
00:05:40,520 --> 00:05:44,600
- Nie wiedziałam, że się rozwiodłaś.
- Nadal jesteśmy razem.
111
00:05:45,200 --> 00:05:47,440
Patri, on bardzo cię ceni.
112
00:05:47,520 --> 00:05:50,320
Mój mąż? Cały dzień chleje w barze.
113
00:05:50,400 --> 00:05:52,760
Nie, Pedro.
114
00:05:52,840 --> 00:05:55,400
Przechodzi teraz trudny okres.
115
00:05:55,920 --> 00:05:59,400
Nie mów mu, że ci to powiedziałam.
116
00:05:59,920 --> 00:06:01,880
Stracił pracę.
117
00:06:01,960 --> 00:06:03,240
Jaki niefart!
118
00:06:03,320 --> 00:06:08,080
Cios dla jego poczucia własnej wartości.
Bardzo to przeżywa.
119
00:06:08,160 --> 00:06:10,120
Matko Boska, nic dziwnego!
120
00:06:10,200 --> 00:06:15,000
Dla mężczyzny utrata pracy,
to jakby mu kutasa odrąbali.
121
00:06:16,280 --> 00:06:17,320
Właśnie.
122
00:06:17,400 --> 00:06:22,280
- Pomódlmy się do św. Judy, patrona pracy.
- Świetny pomysł.
123
00:06:22,960 --> 00:06:23,920
Ty się módl.
124
00:06:24,000 --> 00:06:25,680
Ja muszę zrobić live’a.
125
00:06:25,760 --> 00:06:27,520
- Dobra.
- Do zobaczenia.
126
00:06:32,440 --> 00:06:33,560
Ile już?
127
00:06:33,640 --> 00:06:34,640
Jeszcze pięć.
128
00:06:34,720 --> 00:06:36,160
Liczysz w ogóle, palancie?
129
00:06:36,240 --> 00:06:39,760
Obrażaj mnie, ile chcesz,
ale wyprostuj biodra.
130
00:06:46,040 --> 00:06:49,880
Myślałam, że suchość pochwy
to zapowiedź menopauzy,
131
00:06:49,960 --> 00:06:52,080
ale jak tylko on mnie dotknął…
132
00:06:52,160 --> 00:06:53,960
Myślałam, że się zsikałam.
133
00:06:54,040 --> 00:06:55,760
Uwielbiam takie historie!
134
00:06:55,840 --> 00:06:58,240
To matoł. Ale tak mnie podnieca!
135
00:06:58,320 --> 00:07:00,400
A co z Luisem? Jest aż tak źle?
136
00:07:00,480 --> 00:07:01,480
Aż tak źle nie.
137
00:07:01,560 --> 00:07:03,920
Po prostu… to mój mąż.
138
00:07:04,720 --> 00:07:07,640
Moje małżeństwo
jest jak tunel bez światła na końcu.
139
00:07:07,720 --> 00:07:10,520
Nie ma też wentylacji i wyjść awaryjnych.
140
00:07:10,600 --> 00:07:11,960
Tunel pułapka.
141
00:07:12,040 --> 00:07:13,360
Co zamierzasz zrobić?
142
00:07:13,440 --> 00:07:15,880
- Przedłużę karnet.
- Podobasz mu się?
143
00:07:15,960 --> 00:07:17,320
Nie wiem.
144
00:07:17,400 --> 00:07:20,480
Mój radar flirtu padł
i już nie odbiera sygnałów.
145
00:07:20,560 --> 00:07:22,200
Ja bym ci radziła…
146
00:07:23,040 --> 00:07:24,040
przelecieć go.
147
00:07:24,120 --> 00:07:26,640
To chciałam usłyszeć. Albo i nie.
148
00:07:26,720 --> 00:07:28,480
Nie wiem. Jestem w rozsypce.
149
00:07:28,560 --> 00:07:30,120
Czujesz się winna i tyle.
150
00:07:30,200 --> 00:07:32,000
Ale jest jasne, że tego chcesz.
151
00:07:32,080 --> 00:07:35,320
Co za gówniane życie.
Ćwiczenia wcale nie robią dobrze.
152
00:07:35,400 --> 00:07:38,480
Esther, masz jedno życie,
a młodsza nie będziesz.
153
00:07:38,560 --> 00:07:40,520
Rozładuj napięcie albo mąż za to zapłaci.
154
00:07:40,600 --> 00:07:43,200
- Za siłownię ja płacę.
- Wyładujesz na nim frustrację!
155
00:07:43,280 --> 00:07:46,800
Luis wróci po weekendzie,
a ty będziesz wkurwiona.
156
00:07:46,880 --> 00:07:51,560
Byle co sprawi, że wpadniesz w szał,
a on nie będzie rozumiał dlaczego.
157
00:07:51,640 --> 00:07:53,640
Wasze małżeństwo i tak ledwo zipie.
158
00:07:53,720 --> 00:07:57,680
Będzie coraz gorzej,
aż w końcu dojdzie do wybuchu!
159
00:07:57,760 --> 00:08:02,560
Wtedy będziesz żałować tego,
z czego rezygnowałaś przez te lata.
160
00:08:05,720 --> 00:08:08,680
Ten argument
jest zachęcający i przygnębiający.
161
00:08:08,760 --> 00:08:09,920
Zalicz go.
162
00:08:16,080 --> 00:08:18,720
Trzeba było wziąć parasol.
Usmażymy się tu.
163
00:08:18,800 --> 00:08:21,120
Przestań narzekać! Wypożycz sobie leżak.
164
00:08:21,200 --> 00:08:22,360
Kosztują 30 euro!
165
00:08:22,440 --> 00:08:24,480
Kto mówił, że fajnie spać na łodzi?
166
00:08:25,760 --> 00:08:28,680
Dawniej kac mijał dużo szybciej.
167
00:08:28,760 --> 00:08:30,560
Jaki kac? Wciąż jestem pijany.
168
00:08:30,640 --> 00:08:32,760
Co za kurewski pomysł z tą plażą.
169
00:08:32,840 --> 00:08:35,040
Raúl, „kurewski”…
170
00:08:35,560 --> 00:08:37,080
Tak też nie mogę mówić?
171
00:08:37,160 --> 00:08:38,880
Myśleliście kiedyś o tym,
172
00:08:38,960 --> 00:08:42,160
że takie słowa
biorą się z seksistowskiej ideologii?
173
00:08:42,240 --> 00:08:44,520
Świetnie. Muszę myśleć, zanim coś powiem.
174
00:08:44,600 --> 00:08:47,720
Jest nam smutno i gadamy bzdury,
bo polewali nam byle co.
175
00:08:47,800 --> 00:08:49,760
Po tanim alkoholu ma się doła.
176
00:08:49,840 --> 00:08:50,800
Nieves.
177
00:08:50,880 --> 00:08:52,280
Wiadomość głosowa!
178
00:08:52,360 --> 00:08:55,080
To już nie jest śmieszne! Uspokójcie się.
179
00:08:55,640 --> 00:08:59,360
Widzę, że odsłuchałeś moją wiadomość,
ale mi nie odpowiedziałeś.
180
00:08:59,440 --> 00:09:02,320
Nie wiem, czy jesteś zajęty,
czy źle wychowany.
181
00:09:02,400 --> 00:09:03,400
Cholera.
182
00:09:03,480 --> 00:09:05,480
Co jest grane? Chcę pogadać.
183
00:09:05,560 --> 00:09:08,080
Po co dałeś jej numer,
jak ci się nie podoba?
184
00:09:08,160 --> 00:09:11,800
- To fajna babka, ale…
- Nie musisz jej odpowiadać.
185
00:09:11,880 --> 00:09:14,200
To się nazywa milczenie administracji.
186
00:09:14,280 --> 00:09:15,560
Kokosy, melony!
187
00:09:15,640 --> 00:09:17,680
Smaczne! Same witaminy!
188
00:09:17,760 --> 00:09:20,680
Dobre na potencję. Naturalna viagra.
189
00:09:21,520 --> 00:09:25,360
- Ibiza się zmieniła.
- To my się zmieniliśmy.
190
00:09:25,440 --> 00:09:28,400
W naszym wieku to już nie imprezy,
tylko rak.
191
00:09:28,480 --> 00:09:31,080
Cholera. Wiecie, że Willy umiera?
192
00:09:31,160 --> 00:09:32,400
- Co?
- Jak to?
193
00:09:32,480 --> 00:09:34,400
Rak jądra. Zostały mu dwa miesiące.
194
00:09:35,240 --> 00:09:36,640
Trzeba go odwiedzić.
195
00:09:36,720 --> 00:09:39,200
- Kupić mu prezent.
- Po co? I tak umrze.
196
00:09:39,280 --> 00:09:41,280
To miły gest. Był świetnym gościem.
197
00:09:41,360 --> 00:09:43,720
Dlaczego „był”? Wciąż żyje.
198
00:09:43,800 --> 00:09:44,960
Przyzwyczajam się.
199
00:09:47,120 --> 00:09:50,160
A rak jądra jest śmiertelny?
200
00:09:50,240 --> 00:09:52,920
Przy późnej diagnozie tak.
Jak każdy nowotwór.
201
00:10:01,960 --> 00:10:04,280
Dotykanie jaj jest seksistowskie?
Czy można?
202
00:10:04,360 --> 00:10:06,080
Dla zdrowia można…
203
00:10:07,840 --> 00:10:09,880
Jesteśmy zdrowi. Trzeba to uczcić!
204
00:10:09,960 --> 00:10:12,360
Wieczorem Flower Power w klubie Pacha.
205
00:10:12,440 --> 00:10:13,520
Znowu impreza?
206
00:10:13,600 --> 00:10:17,320
Nie. Zostaniemy na łódce i zamówimy pizzę.
207
00:10:18,800 --> 00:10:22,480
To nie jest zły pomysł.
Zaoszczędzimy trochę kasy.
208
00:10:22,560 --> 00:10:23,960
Żartujesz, prawda?
209
00:10:25,240 --> 00:10:28,360
Świetny pomysł z tą pizzą.
W chuj dobra. Znaczy smaczna.
210
00:10:28,440 --> 00:10:31,160
Się mi trafił weekend z nudziarzami.
211
00:10:31,240 --> 00:10:34,960
- Dawać. Po kieliszku likieru z Ibizy.
- Po co? Nigdzie nie idziemy.
212
00:10:35,040 --> 00:10:36,200
Psujesz atmosferę.
213
00:10:36,280 --> 00:10:37,840
Nie ma żadnej atmosfery.
214
00:10:37,920 --> 00:10:40,160
Przecież dobrze się bawimy.
215
00:10:40,760 --> 00:10:43,000
Jestem tu kapitanem. Pijemy.
216
00:10:43,080 --> 00:10:45,680
- Nie chcesz, nie pij.
- Jeśli to go uciszy.
217
00:10:45,760 --> 00:10:46,680
Nieves!
218
00:10:47,200 --> 00:10:48,280
Cholera.
219
00:10:49,960 --> 00:10:51,080
- Czego?
- Blanca.
220
00:10:51,160 --> 00:10:55,320
Nie odbiera od rana.
Może coś jej się stało.
221
00:10:55,400 --> 00:10:58,280
- Może dorwał ją gazownik gwałciciel.
- Kto?
222
00:10:58,360 --> 00:11:00,800
Nosi fałszywy identyfikator,
żeby cię zgwałcić.
223
00:11:00,880 --> 00:11:02,320
Skąd to wymyśliłaś?
224
00:11:02,400 --> 00:11:06,160
Szkolna grupa na WhatsAppie.
Gdybyś się interesował córką…
225
00:11:06,240 --> 00:11:08,520
Rozmawiałem dziś z Álex
i nic jej nie jest.
226
00:11:08,600 --> 00:11:09,440
Kłamiesz!
227
00:11:09,520 --> 00:11:11,560
- Wyślij mi zrzut ekranu.
- Wyślę.
228
00:11:11,640 --> 00:11:13,440
Mogę zjeść kolację w spokoju?
229
00:11:13,520 --> 00:11:14,480
Dziękuję.
230
00:11:14,560 --> 00:11:17,240
Jak mogłeś poślubić tę kobietę?
231
00:11:17,320 --> 00:11:19,240
Gorzej. Wciąż ją kocha.
232
00:11:19,320 --> 00:11:22,600
- Przeszło mi.
- PIN do telefonu to data waszego ślubu.
233
00:11:22,680 --> 00:11:24,320
Bo to stara komórka.
234
00:11:24,400 --> 00:11:26,000
Zmień PIN, jak masz jaja.
235
00:11:26,080 --> 00:11:28,400
Potem zapomnę. Dacie mi spokój?
236
00:11:28,920 --> 00:11:30,520
Wiadomość od Nieves!
237
00:11:33,440 --> 00:11:37,240
Co ty odpierdalasz? Kim ty jesteś,
żeby mi nie odpowiadać?
238
00:11:37,320 --> 00:11:39,960
Pomyliłam się co do ciebie.
Jesteś zwykłym gnojem.
239
00:11:40,040 --> 00:11:43,880
- Przyspiesz. Wysłała ci podcast!
- Nie podobam ci się, to powiedz.
240
00:11:43,960 --> 00:11:45,600
Miej minimum przyzwoitości…
241
00:11:49,600 --> 00:11:51,320
Widzicie? Trzeba odpowiadać!
242
00:11:51,400 --> 00:11:52,840
- Dupek!
- Cisza.
243
00:11:57,120 --> 00:11:58,560
Cześć, Nieves.
244
00:11:58,640 --> 00:11:59,880
Posłuchaj.
245
00:11:59,960 --> 00:12:03,840
Bardzo mi przykro.
Miałem problem w rodzinie.
246
00:12:03,920 --> 00:12:06,800
Mojej mamie zrobił się zakrzep w nodze.
247
00:12:06,880 --> 00:12:09,800
No wiesz, od tej szczepionki…
248
00:12:09,880 --> 00:12:11,800
Przestańcie rechotać!
249
00:12:12,400 --> 00:12:13,680
Jezu.
250
00:12:15,800 --> 00:12:17,440
Co robisz?
251
00:12:17,520 --> 00:12:20,320
Szukam urologa. Mam spuchnięte jądro.
252
00:12:24,960 --> 00:12:27,560
Może organizm zatrzymuje wodę po wczoraj.
253
00:12:35,000 --> 00:12:36,160
Świetne zajęcia.
254
00:12:41,240 --> 00:12:42,920
Cholerny spinning.
255
00:12:44,200 --> 00:12:46,400
Uzależniłaś się od fitnessu?
256
00:12:46,480 --> 00:12:48,920
Ostatnio miałam dużo stresu.
257
00:12:49,000 --> 00:12:51,640
Zamiast leżeć na kanapie i się zamartwiać,
258
00:12:51,720 --> 00:12:53,240
wolę to wypocić.
259
00:12:53,320 --> 00:12:55,200
Chcesz się czegoś napić?
260
00:12:55,280 --> 00:12:56,480
Mam izotonik.
261
00:12:56,560 --> 00:12:58,880
Pytam, czy chcesz wyskoczyć na piwo.
262
00:12:58,960 --> 00:13:02,240
Nie! To znaczy tak. Nie.
263
00:13:02,320 --> 00:13:03,400
Dobra.
264
00:13:04,040 --> 00:13:08,640
- Chyba muszę wziąć prysznic, nie?
- Wypadałoby.
265
00:13:11,200 --> 00:13:14,120
Co za pech.
Wywalili cię z roboty i jeszcze rak.
266
00:13:14,920 --> 00:13:16,360
Nie wiemy, czy to rak.
267
00:13:16,440 --> 00:13:18,840
Przeszczep włosów przetrwa chemioterapię?
268
00:13:18,920 --> 00:13:22,320
- Miałeś przeszczep?
- Widzicie? O niczym sobie nie mówimy.
269
00:13:24,000 --> 00:13:25,640
Wstrzykuję sobie testosteron.
270
00:13:26,600 --> 00:13:28,400
- Dlaczego?
- Miałem niski poziom.
271
00:13:28,480 --> 00:13:32,760
- Masz większego? Zauważyłeś różnicę?
- Wlepiam więcej mandatów.
272
00:13:32,840 --> 00:13:35,480
Ostatnio sam stawiłem czoła
grupie nastolatków.
273
00:13:35,560 --> 00:13:38,680
Widzicie, otwieramy się. To dobrze.
274
00:13:38,760 --> 00:13:42,160
Otwieramy? To tak, jakbym opowiadał,
że chodzę do solarium.
275
00:13:42,240 --> 00:13:43,120
A chodzisz?
276
00:13:43,200 --> 00:13:45,560
- To takie gejowskie.
- Znów homofobia.
277
00:13:45,640 --> 00:13:47,920
Żeby nie być bladym na Ibizie.
278
00:13:48,000 --> 00:13:52,320
- Esther używa sprayu z trzciny cukrowej.
- Po tym skóra robi się pomarańczowa.
279
00:13:52,400 --> 00:13:54,680
Trzcina cukrowa? Ocipiałeś?
280
00:13:54,760 --> 00:13:56,200
Seksizm językowy.
281
00:13:56,280 --> 00:13:58,120
Kurwa, znowu z tym wyjeżdżasz?
282
00:13:58,200 --> 00:14:00,040
Widzisz? Nie zdajesz sobie sprawy.
283
00:14:00,120 --> 00:14:03,480
- Wyrzucę cię za burtę.
- Mówię to dla twojego dobra.
284
00:14:03,560 --> 00:14:06,920
Musimy dostosować się do obecnych czasów.
285
00:14:07,000 --> 00:14:10,680
Żeby nie można było przy kolegach
gadać, co się chce!
286
00:14:10,760 --> 00:14:12,360
No, „kolegach”.
287
00:14:12,440 --> 00:14:15,760
Wciąż czekam,
aż któryś mi pomoże z restauracją.
288
00:14:16,400 --> 00:14:18,000
To czekaj dalej.
289
00:14:18,080 --> 00:14:21,880
Jestem policjantem.
Nie mogę prowadzić własnej firmy.
290
00:14:21,960 --> 00:14:24,960
Dopóki mi nie zdiagnozują tego jądra…
291
00:14:25,040 --> 00:14:28,240
To ostatni wypad,
który dla was organizuję, skurwysyny.
292
00:14:28,320 --> 00:14:29,440
Ale…
293
00:14:31,120 --> 00:14:33,640
„Skurwysyny”. Słyszycie to?
294
00:14:33,720 --> 00:14:36,640
Dobra, Santi, rozumiemy. Posprzątajmy to.
295
00:14:42,840 --> 00:14:46,560
Wiesz, że gin z tonikiem ma 450 kalorii?
296
00:14:48,080 --> 00:14:50,920
Zaprosiłeś mnie na drinka,
żebym przedłużyła karnet.
297
00:14:51,960 --> 00:14:54,400
Dzięki temu będę mógł cię widywać.
298
00:14:58,640 --> 00:15:01,720
Zamów mi drugi taki. Idę do toalety.
299
00:15:17,000 --> 00:15:20,440
Esther, wracaj do domu,
weźmiesz sobie wibrator…
300
00:15:21,120 --> 00:15:22,240
Naładowałam go?
301
00:15:32,080 --> 00:15:33,120
Cholera!
302
00:15:36,040 --> 00:15:37,400
Szlag by to.
303
00:15:42,800 --> 00:15:43,960
Co ty robisz?
304
00:15:51,880 --> 00:15:53,640
Nie! Tutaj nie.
305
00:15:54,160 --> 00:15:55,400
To gdzie?
306
00:16:11,840 --> 00:16:12,840
Kto tam?
307
00:16:14,280 --> 00:16:15,400
Płaczesz?
308
00:16:17,400 --> 00:16:18,680
Otwórz.
309
00:16:27,680 --> 00:16:28,560
Co się stało?
310
00:16:28,640 --> 00:16:30,200
Koniec imprezy.
311
00:16:31,520 --> 00:16:33,600
Pierwszy raz źle się bawię.
312
00:16:33,680 --> 00:16:35,560
W sensie, że się nie ruchałeś.
313
00:16:35,640 --> 00:16:36,880
Na jedno wychodzi.
314
00:16:37,400 --> 00:16:38,520
Spieprzyłem to z Luz.
315
00:16:40,280 --> 00:16:43,360
Dlaczego się rozstaliście?
Dobrze wam szło.
316
00:16:43,880 --> 00:16:47,560
Luz chciała otwartego związku.
Mówię ci w zaufaniu.
317
00:16:48,040 --> 00:16:48,880
Nie rozumiem.
318
00:16:48,960 --> 00:16:51,440
A co to za różnica? I tak ją zdradzałeś.
319
00:16:51,520 --> 00:16:52,960
Ja ją, a nie ona mnie.
320
00:16:53,040 --> 00:16:53,880
Skąd wiesz?
321
00:16:53,960 --> 00:16:57,040
Że niby Luz mnie zdradzała?
Zaraz ci przypierdolę.
322
00:16:57,800 --> 00:16:59,160
Co ty wyprawiasz?
323
00:16:59,720 --> 00:17:00,920
Trenuję fitboxing.
324
00:17:01,000 --> 00:17:03,240
Wrzuciliście szkło do organicznych…
325
00:17:04,040 --> 00:17:05,000
Co wy robicie?
326
00:17:05,080 --> 00:17:06,120
A ta twoja co?
327
00:17:06,200 --> 00:17:08,080
Cały dzień się mizdrzy!
328
00:17:08,160 --> 00:17:09,720
- Pod twoim okiem.
- Przestańcie!
329
00:17:09,800 --> 00:17:11,600
Uwaga na moje jądro!
330
00:17:11,680 --> 00:17:14,120
- Co jest grane?
- Mam dość tej wycieczki!
331
00:17:14,200 --> 00:17:16,480
Następnym razem popłynę z jakąś dupą.
332
00:17:18,800 --> 00:17:21,280
A jutro kolejne 14 godzin do Dénii.
333
00:17:21,360 --> 00:17:24,640
Bo nie dziesięć.
Płynie się 14 godzin, Magellanie!
334
00:17:28,000 --> 00:17:30,680
- Może wrócimy samolotem?
- A co z żaglówką?
335
00:17:30,760 --> 00:17:33,360
Nie można jej zostawić
jak hulajnogi elektrycznej?
336
00:17:33,440 --> 00:17:37,040
Nikt się nie wymiga!
Razem przypłynęliśmy i razem wrócimy.
337
00:17:37,120 --> 00:17:39,560
Chcecie mnie tu zostawić, sukinsyny!
338
00:17:40,080 --> 00:17:42,520
Co za zjebany świat!
339
00:17:44,160 --> 00:17:48,120
„Sukinsyny” to też seksistowskie słowo.
On nie umie przestać.
340
00:18:23,880 --> 00:18:24,720
Cholera.
341
00:18:25,320 --> 00:18:28,160
- Mówię do ciebie!
- Możesz już iść?
342
00:18:28,240 --> 00:18:31,800
- Jak śmiesz tak do matki?
- Już nie mieszkam z tobą.
343
00:18:31,880 --> 00:18:36,040
Chciałaś się wynieść, żeby ojciec
pozwalał ci robić, co zechcesz?
344
00:18:37,280 --> 00:18:39,600
- Co jest grane?
- A jak myślisz?
345
00:18:39,680 --> 00:18:43,160
Twoja córka tu kopuluje,
a ty wygłupiasz się na Ibizie.
346
00:18:43,240 --> 00:18:45,000
Dlaczego mama ma klucze?
347
00:18:46,320 --> 00:18:49,040
Na wypadek sytuacji awaryjnej
lub wyjazdu na wakacje.
348
00:18:49,120 --> 00:18:50,920
Przecież nigdy nie wyjeżdżasz.
349
00:18:51,000 --> 00:18:52,840
A skąd wracam, mądralo?
350
00:18:53,440 --> 00:18:57,560
Nic jej nie powiesz?
Traktuje twoje mieszkanie jak burdel.
351
00:18:58,240 --> 00:19:01,520
Blanco, ja o tym wiedziałem.
Wiesz dlaczego?
352
00:19:02,120 --> 00:19:03,960
Bo Álex mówi mi różne rzeczy.
353
00:19:04,680 --> 00:19:09,560
Jest wystarczająco dojrzała,
by cieszyć się swoją seksualnością.
354
00:19:09,640 --> 00:19:13,440
Poza tym lepiej,
żeby robiła to w domu, a nie…
355
00:19:14,240 --> 00:19:15,320
Przepraszam.
356
00:19:15,920 --> 00:19:18,400
Álex, oddasz mi bluzę? Chcę już iść.
357
00:19:19,840 --> 00:19:21,360
To nie jesteś lesbijką?
358
00:19:21,440 --> 00:19:22,400
Lesbijką?
359
00:19:22,480 --> 00:19:24,480
- Tato!
- Nie…?
360
00:19:25,400 --> 00:19:28,280
Santiago, możesz mi wyjaśnić,
co się tu dzieje?
361
00:19:28,360 --> 00:19:29,440
Nie dziś.
362
00:19:29,520 --> 00:19:32,040
Jestem wykończony po podróży.
Jutro ci powiem.
363
00:19:32,120 --> 00:19:33,720
Jutro ją zbadamy.
364
00:19:33,800 --> 00:19:37,560
AIDS, WZW typu C, wirus brodawczaka.
Dzięki Bogu, że ją zaszczepiłam.
365
00:19:37,640 --> 00:19:40,160
Napisz na WhatsAppie.
Jutro się tym zajmiemy.
366
00:19:40,240 --> 00:19:41,560
- Wiedziałam!
- Proszę.
367
00:19:41,640 --> 00:19:45,800
To był zły pomysł, żeby z tobą mieszkała.
Zboczeniec z Tindera.
368
00:19:45,880 --> 00:19:48,920
- To ona mi założyła konto.
- Co? Nie zamykaj!
369
00:19:50,320 --> 00:19:51,520
Otwórz te drzwi.
370
00:19:51,600 --> 00:19:54,800
- Miło pana poznać.
- Mnie ciebie też.
371
00:19:54,880 --> 00:19:57,720
Zostań na chwilę, żebyśmy się poznali.
372
00:19:57,800 --> 00:20:02,480
Pogadamy z dziesięć minut. Siadaj.
373
00:20:03,080 --> 00:20:05,400
No właśnie.
374
00:20:06,200 --> 00:20:09,160
Użyliście prezerwatywy?
Na mieście krąży syfilis.
375
00:20:11,240 --> 00:20:12,960
Ultracienką w rozmiarze XL.
376
00:20:13,040 --> 00:20:14,480
Miała certyfikat, nie?
377
00:20:15,000 --> 00:20:16,800
Santiago, otwórz te drzwi!
378
00:20:16,880 --> 00:20:20,680
- Co zrobiłeś? Nieves cię skasowała.
- Pisała do mnie, ale byłem zajęty.
379
00:20:20,760 --> 00:20:22,720
Nie możesz się bawić w ghosting.
380
00:20:22,800 --> 00:20:24,000
Co to znaczy?
381
00:20:24,080 --> 00:20:25,480
Ignorować laski.
382
00:20:26,400 --> 00:20:30,400
Przecież napiszę do niej.
Jak tylko będę miał czas.
383
00:20:30,480 --> 00:20:33,120
Za pół godziny masz spotkanie z Nagore.
384
00:20:33,200 --> 00:20:36,320
„Zabawna, uduchowiona,
ale stąpa twardo po ziemi”.
385
00:20:36,400 --> 00:20:39,760
Nie dzisiaj. Jestem wykończony po podróży.
386
00:20:39,840 --> 00:20:42,000
- Weź żeń-szeń.
- Potem serce mi wali.
387
00:20:42,080 --> 00:20:44,560
Idę, bo mi zamkną Lidla. Pogadamy jutro.
388
00:20:46,280 --> 00:20:49,440
Skarbie, może mama ma rację.
389
00:20:49,520 --> 00:20:52,120
Lepiej nie sprowadzać chłopaków do domu…
390
00:20:52,200 --> 00:20:54,400
Tato, jesteś nowoczesny czy nie?
391
00:20:55,240 --> 00:20:56,560
Zależy od dnia.
392
00:20:58,880 --> 00:21:00,000
Mogę już iść?
393
00:21:05,680 --> 00:21:08,680
Jak się ma mój książę? Lepiej się czujesz?
394
00:21:09,400 --> 00:21:11,280
Walizka uszkodzona. Patricia!
395
00:21:11,800 --> 00:21:14,320
Odpuść jej. Chciała nas zostawić.
396
00:21:14,400 --> 00:21:16,960
- Mówi, że już jej tu nie chcesz.
- Ja?
397
00:21:17,040 --> 00:21:18,640
Nic do niej nie mam.
398
00:21:19,240 --> 00:21:23,040
- Ale nie, żebym za nią przepadał.
- No dobra.
399
00:21:23,120 --> 00:21:25,640
Ja się cieszę, bo wreszcie mam hejterów.
400
00:21:25,720 --> 00:21:29,200
Chciałam, żeby Patri się rozchmurzyła,
więc nagrałam filmik.
401
00:21:31,400 --> 00:21:32,560
Chodź.
402
00:21:39,320 --> 00:21:42,960
Hejterzy ruszyli do akcji:
snobka, rasistka…
403
00:21:43,040 --> 00:21:47,280
Ale moi fani ruszyli z odsieczą.
Zrobiła się z tego…
404
00:21:47,800 --> 00:21:48,760
Co jest?
405
00:21:49,280 --> 00:21:53,040
Spuchło mi jądro i jest bardzo duże.
406
00:21:53,640 --> 00:21:54,720
Gigantyczne.
407
00:21:54,800 --> 00:21:56,040
Mówiłem ci.
408
00:21:56,120 --> 00:21:59,120
Ma dziwny kształt.
Jak ziemniak ekologiczny.
409
00:21:59,640 --> 00:22:01,760
- Boli?
- Nie ściskaj!
410
00:22:02,720 --> 00:22:05,560
Przebieramy się w piżamy i myjemy zęby.
411
00:22:06,320 --> 00:22:08,440
- Ruchy.
- Jak leci, rodzinko?
412
00:22:08,520 --> 00:22:09,800
Tęskniliście za mną?
413
00:22:09,880 --> 00:22:11,400
Tata!
414
00:22:11,480 --> 00:22:13,120
Moje małe potwory!
415
00:22:15,960 --> 00:22:17,600
Co porabialiście?
416
00:22:17,680 --> 00:22:20,000
Poszliśmy na Hotel Transylwania 5.
417
00:22:20,080 --> 00:22:22,600
Wspaniale. Chcecie coś zjeść?
418
00:22:22,680 --> 00:22:24,760
Nażarli się popcornem.
419
00:22:24,840 --> 00:22:27,080
No już. Rano szkoła.
420
00:22:27,600 --> 00:22:30,360
To nawet lepiej. Zjemy kolację we dwoje.
421
00:22:30,440 --> 00:22:31,440
Chodź.
422
00:22:33,720 --> 00:22:34,720
Wejdź.
423
00:22:43,560 --> 00:22:44,760
Co to za okazja?
424
00:22:46,400 --> 00:22:48,600
Cieszę się, że cię mam, Esther.
425
00:22:48,680 --> 00:22:51,320
Spędziłem trochę czas z chłopakami.
426
00:22:51,880 --> 00:22:54,080
Jeden wkurzony na żonę influencerkę,
427
00:22:54,160 --> 00:22:56,760
drugi poniża się na Tinderze, a Raúl…
428
00:22:57,320 --> 00:22:58,520
Rozpacza po Luz.
429
00:22:59,040 --> 00:23:02,960
My dwoje mamy swoje problemy,
ale bardzo się kochamy.
430
00:23:03,040 --> 00:23:04,800
Tak, tak, kochamy się.
431
00:23:06,200 --> 00:23:10,240
Czasem warto spojrzeć z dystansu,
by móc docenić to, co się ma.
432
00:23:10,320 --> 00:23:13,800
Jak malarz patrzący na swój obraz.
433
00:23:15,760 --> 00:23:16,680
Tak.
434
00:23:17,200 --> 00:23:18,200
No nie wiem.
435
00:23:18,840 --> 00:23:20,240
Ja wciąż…
436
00:23:20,960 --> 00:23:22,520
siedzę w tym obrazie.
437
00:23:43,200 --> 00:23:44,880
Już jestem. Przepraszam.
438
00:23:45,480 --> 00:23:46,320
Sam?
439
00:23:46,400 --> 00:23:49,440
Tak. Nie musimy nic zmieniać.
440
00:23:50,840 --> 00:23:52,240
Akceptuję otwarty związek.
441
00:23:53,440 --> 00:23:56,160
- Jesteś pewien?
- Tak. Ale ustalmy zasady.
442
00:23:57,840 --> 00:23:59,280
Da nam pan chwilę?
443
00:23:59,360 --> 00:24:01,840
Bez obaw, mam co robić.
444
00:24:01,920 --> 00:24:03,960
- Nie, pan będzie świadkiem.
- Świadkiem?
445
00:24:04,040 --> 00:24:06,480
Naszego układu. Zapisze pan to?
446
00:24:06,560 --> 00:24:08,000
Ja to zrobię.
447
00:24:08,800 --> 00:24:12,720
Mogę poświadczyć umowę,
ale to nie będzie akt notarialny.
448
00:24:12,800 --> 00:24:13,800
Nie szkodzi.
449
00:24:14,920 --> 00:24:15,880
Mów.
450
00:24:15,960 --> 00:24:17,520
Z każdym tylko raz.
451
00:24:17,600 --> 00:24:20,360
- A jak ktoś ci się spodoba?
- To już początek relacji.
452
00:24:20,960 --> 00:24:22,240
Trochę racji ma.
453
00:24:23,040 --> 00:24:24,760
Dobrze, z każdym tylko raz.
454
00:24:24,840 --> 00:24:27,520
I najważniejsze:
to nie może być nikt znajomy.
455
00:24:27,600 --> 00:24:28,680
Tu się zgadzam.
456
00:24:30,120 --> 00:24:33,120
O skoku w bok
zawiadamiamy na 48 godzin przed.
457
00:24:33,200 --> 00:24:34,480
Mowy nie ma.
458
00:24:34,560 --> 00:24:37,120
To nie zostawia miejsca na spontaniczność.
459
00:24:38,600 --> 00:24:41,440
Nigdy u nas w domu.
I zawsze z zabezpieczeniem.
460
00:24:41,520 --> 00:24:42,760
To oczywiste.
461
00:24:43,800 --> 00:24:46,800
Mamy cztery zasady. Coś jeszcze?
462
00:24:49,480 --> 00:24:50,320
Nie.
463
00:24:50,400 --> 00:24:53,120
Zaniosę do sekretariatu,
żeby nam to wydrukowali.
464
00:25:02,120 --> 00:25:04,520
Ma pan ogromne szczęście.
465
00:25:06,200 --> 00:25:07,680
Jakoś tego nie widzę.
466
00:25:10,600 --> 00:25:12,360
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
467
00:25:12,440 --> 00:25:13,760
Zrobiłam panu sok.
468
00:25:13,840 --> 00:25:16,160
Ananas był w promocji. Tanioszka.
469
00:25:17,040 --> 00:25:18,600
Dziękuję, Patricio.
470
00:25:18,680 --> 00:25:21,840
Kupiłam panu obrazek św. Judy do portfela.
471
00:25:21,920 --> 00:25:23,760
- Po co?
- Żeby znalazł pan…
472
00:25:23,840 --> 00:25:26,920
Równowagę w życiu, co jest bardzo ważne.
473
00:25:31,920 --> 00:25:34,960
Taka religijna. Urocze, prawda?
474
00:25:35,840 --> 00:25:39,240
Nawet prywatnie nie da się umówić
na wizytę u specjalisty.
475
00:25:39,320 --> 00:25:41,960
Nie martw się.
Pytałam o to na Instagramie.
476
00:25:42,040 --> 00:25:43,760
- Co?
- Wielu mnie wyśmiało.
477
00:25:43,840 --> 00:25:46,040
Ale odpowiedział też urolog
ze szpitala La Paz.
478
00:25:46,120 --> 00:25:48,360
I jakaś babka.
Może ci zrobić zabieg Reiki.
479
00:25:48,440 --> 00:25:50,840
Zdalnie, przez router.
Urolog lepiej rokuje.
480
00:25:50,920 --> 00:25:53,840
Chwila. Po co opowiadać o moich jądrach…?
481
00:25:53,920 --> 00:25:57,120
Dr. Verdaguer twierdzi,
482
00:25:57,200 --> 00:26:00,720
że jeśli nie ma bólu,
to sprawa niekoniecznie jest poważna.
483
00:26:00,800 --> 00:26:02,320
Prosi o zdjęcie.
484
00:26:02,400 --> 00:26:03,280
- Nie.
- Czemu?
485
00:26:03,360 --> 00:26:05,640
Nie chcę zdjęć mojej moszny w Internecie!
486
00:26:05,720 --> 00:26:07,960
Wyślę mu na priv. Chcę ci pomóc.
487
00:26:08,040 --> 00:26:10,680
Ty publikuj, co chcesz.
Mnie w to nie mieszaj.
488
00:26:10,760 --> 00:26:11,800
No dobrze.
489
00:26:13,440 --> 00:26:14,680
Babce od Reiki co odpisać?
490
00:26:22,040 --> 00:26:23,800
Nie będę mówił o rozwodzie.
491
00:26:23,880 --> 00:26:26,840
To typowy błąd
popełniany na pierwszej randce.
492
00:26:27,360 --> 00:26:31,680
Ale trzeba być optymistą.
Nie uważam mojego małżeństwa za porażkę.
493
00:26:31,760 --> 00:26:35,480
Mamy razem wspaniałą córkę.
494
00:26:35,560 --> 00:26:39,720
Dobrze się dogadujemy z byłą żoną.
Ma klucze do mojego mieszkania.
495
00:26:39,800 --> 00:26:42,760
Dobre to winko, nie?
Bierzemy drugą butelkę?
496
00:26:43,640 --> 00:26:46,400
Ja dziękuję. Wciąż czuję likier z Ibizy.
497
00:26:46,480 --> 00:26:49,680
Daj spokój.
Jeszcze mamy z pół steka. Kelner!
498
00:26:53,160 --> 00:26:56,560
Wszechświat sprzyja odważnym.
499
00:26:56,640 --> 00:27:00,240
Postanowiłem chwycić życie za rogi
i zjeść z tobą kolację.
500
00:27:05,040 --> 00:27:07,960
Podobasz mi się.
Nawet jeśli za dużo gadasz.
501
00:27:08,040 --> 00:27:09,400
Ja też cię lubię.
502
00:27:12,080 --> 00:27:14,040
Kość proszę na wynos. Dla psa.
503
00:27:18,960 --> 00:27:21,480
Skarbie, już jestem.
504
00:27:21,560 --> 00:27:24,560
Cholera, jakie miłe powitanie!
505
00:27:24,640 --> 00:27:27,480
- Wyglądasz zjawiskowo.
- Właśnie wychodzę.
506
00:27:28,000 --> 00:27:30,400
- Jak to?
- Umówiłam się.
507
00:27:30,480 --> 00:27:31,760
Z kim?
508
00:27:32,280 --> 00:27:33,640
- Z facetem.
- Już?
509
00:27:33,720 --> 00:27:35,080
To się nie uda.
510
00:27:35,160 --> 00:27:38,960
Jasne, przepraszam.
Ja też się umówiłem z jedną laską.
511
00:27:39,520 --> 00:27:45,240
Ale pomyślałem, że dziś możemy uczcić
naszą odwagę i wzajemne zaufanie.
512
00:27:46,880 --> 00:27:49,680
Baw się dobrze, kochanie. Do jutra.
513
00:27:50,160 --> 00:27:51,320
Nie wrócisz na noc?
514
00:27:52,040 --> 00:27:54,000
- Nie wiem.
- Czemu nie uprzedziłaś?
515
00:27:54,080 --> 00:27:56,080
Na tę zasadę się nie zgodziliśmy.
516
00:27:56,160 --> 00:27:58,120
W lodówce masz filety z kurczaka.
517
00:28:03,320 --> 00:28:05,520
Trzeba była o to zawalczyć.
518
00:28:06,080 --> 00:28:09,360
Ty to masz gust.
Ta Nagore w ogóle mi się nie podoba.
519
00:28:09,440 --> 00:28:10,720
To co robisz u niej?
520
00:28:10,800 --> 00:28:13,400
Odprowadziłem ją. Pijana jak bela.
521
00:28:13,480 --> 00:28:17,520
A jakby spotkała jakiegoś zboczeńca?
Gazownika gwałciciela.
522
00:28:17,600 --> 00:28:18,640
Kogo?
523
00:28:19,160 --> 00:28:20,880
- Poczekaj.
- Domowy patxaran!
524
00:28:21,600 --> 00:28:23,240
Wujek pędzi go na farmie.
525
00:28:23,320 --> 00:28:25,520
- Do usłyszenia.
- Z kim rozmawiałeś?
526
00:28:26,560 --> 00:28:30,720
- Jesteś żonaty, dupku?
- To była moja córka. Źle się czuje.
527
00:28:30,800 --> 00:28:32,280
Może lepiej jak…
528
00:28:32,360 --> 00:28:34,680
Nic nie mówiłeś o córce.
529
00:28:34,760 --> 00:28:37,840
Mówiłem ci podczas kolacji.
530
00:28:37,920 --> 00:28:39,600
No tak. Coś pamiętam.
531
00:28:40,120 --> 00:28:42,240
Za początek naszego związku.
532
00:28:50,040 --> 00:28:51,040
Chodź tu.
533
00:28:58,600 --> 00:29:01,240
Co to ma być? Galareta.
534
00:29:01,320 --> 00:29:04,600
Mówiłem ci, że martwię się o moją córkę.
535
00:29:04,680 --> 00:29:06,400
Spotkamy się kiedy indziej.
536
00:29:06,480 --> 00:29:09,360
- Nie podobam ci się?
- To nie to.
537
00:29:09,440 --> 00:29:12,520
Co jest ze mną nie tak?
Kolejny mnie odtrąca!
538
00:29:12,600 --> 00:29:13,760
Nie, posłuchaj.
539
00:29:15,800 --> 00:29:17,560
Chodź do kuchni. Chcesz kawy?
540
00:29:17,640 --> 00:29:19,960
Nie chcę kawy.
541
00:29:20,480 --> 00:29:22,080
- Muszę siku.
- Dobra.
542
00:29:22,160 --> 00:29:24,640
Nie idź. Dotrzymasz mi towarzystwa.
543
00:29:24,720 --> 00:29:26,280
- Zostań ze mną.
- Co?
544
00:29:26,960 --> 00:29:28,040
Zostań.
545
00:29:28,640 --> 00:29:29,840
Daj mi rękę.
546
00:29:29,920 --> 00:29:31,400
- Daj mi rękę!
- Nie!
547
00:29:38,040 --> 00:29:39,720
Muszę zadzwonić do byłego.
548
00:29:40,520 --> 00:29:41,840
- Teraz?
- Tak.
549
00:29:42,360 --> 00:29:44,280
Daj mi telefon. Ode mnie nie odbiera.
550
00:29:44,360 --> 00:29:46,280
Co zamierzasz mu powiedzieć?
551
00:29:46,360 --> 00:29:48,320
Coś bardzo ważnego.
552
00:29:52,400 --> 00:29:53,560
Aitor.
553
00:29:53,640 --> 00:29:56,200
Aitor, to ja. Proszę, nie rozłączaj się.
554
00:29:56,280 --> 00:29:57,680
Poczekam na zewnątrz.
555
00:29:57,760 --> 00:29:59,760
Kochałeś mnie kiedyś?
556
00:30:00,760 --> 00:30:04,240
Odpowiedz na moje pytanie.
Kochałeś mnie kiedyś?
557
00:30:04,320 --> 00:30:05,800
Na pewno tak.
558
00:30:05,880 --> 00:30:08,160
Aitor…
559
00:30:11,360 --> 00:30:14,520
Rozłączył się.
560
00:30:16,160 --> 00:30:17,560
Spotyka się z kimś.
561
00:30:18,080 --> 00:30:20,200
- Nie.
- Tak.
562
00:30:20,280 --> 00:30:22,280
- Nie.
- Cholera.
563
00:30:22,960 --> 00:30:25,840
Słuchaj… zabiorę cię do łóżka.
564
00:30:25,920 --> 00:30:28,240
Nie mam teraz ochoty na seks.
565
00:30:29,120 --> 00:30:30,080
Ja też nie.
566
00:30:30,160 --> 00:30:33,080
No to musimy się zmotywować…
567
00:30:35,920 --> 00:30:38,200
- Miło było.
- Niedobrze mi.
568
00:30:38,280 --> 00:30:39,840
Teraz odpoczywaj.
569
00:30:40,400 --> 00:30:41,680
Sebas!
570
00:30:43,440 --> 00:30:44,920
Zrobisz coś dla mnie?
571
00:30:58,640 --> 00:31:00,800
Możesz podejść bliżej?
572
00:31:00,880 --> 00:31:02,960
- Tak?
- Jeszcze bliżej.
573
00:31:03,800 --> 00:31:05,240
Obróć się.
574
00:31:07,040 --> 00:31:10,720
- Kucnij. Nie widzę…
- Zobaczę, czy dam radę.
575
00:31:10,800 --> 00:31:13,640
Dobrze. Teraz coś widzę.
576
00:31:15,360 --> 00:31:20,320
Jak to się stało,
że obserwujesz profil Danieli?
577
00:31:20,840 --> 00:31:23,520
Z chłopakiem
ćwiczymy jogę z jej filmikami.
578
00:31:23,600 --> 00:31:25,280
O! Super.
579
00:31:25,360 --> 00:31:26,560
Masz latarkę?
580
00:31:26,640 --> 00:31:29,400
Żeby oświetlić mosznę od tyłu.
581
00:31:29,480 --> 00:31:32,800
Nie, akurat nie mam latarki.
582
00:31:32,880 --> 00:31:34,520
Nie szkodzi. Masz wodniaka.
583
00:31:34,600 --> 00:31:36,280
- Jeździsz konno?
- Przepraszam!
584
00:31:36,360 --> 00:31:38,160
- Puka się!
- Którą ręką?
585
00:31:40,040 --> 00:31:41,720
- Dokąd to?
- Skarbie.
586
00:31:42,320 --> 00:31:44,680
- Twoi rodzice tu są.
- Moi rodzice?
587
00:31:45,720 --> 00:31:47,760
Cudownie, kochanie.
588
00:31:47,840 --> 00:31:50,520
Wreszcie masz dom, na jaki zasługujesz.
589
00:31:50,600 --> 00:31:51,720
Macie alarm?
590
00:31:51,800 --> 00:31:55,480
Bo w dzisiejszej Hiszpanii…
Za parę lat każdy będzie mieć ochroniarza.
591
00:31:55,560 --> 00:31:57,800
Tato, mamy całodobową ochronę.
592
00:31:57,880 --> 00:32:01,960
Oni są w zmowie z kryminalistami.
Trzymają sztamę z mafią.
593
00:32:02,040 --> 00:32:04,400
- Mafia…
- Jak ogrzać taki metraż?
594
00:32:04,480 --> 00:32:05,880
Mamy pompę ciepła.
595
00:32:06,520 --> 00:32:09,120
- Pompę…?
- Pokaż mi kuchnię.
596
00:32:09,200 --> 00:32:10,840
A ty idź obejrzeć garaż.
597
00:32:10,920 --> 00:32:12,800
A co tam ciekawego?
598
00:32:12,880 --> 00:32:15,080
To wyjdź do ogrodu. Słoneczko świeci.
599
00:32:15,160 --> 00:32:16,000
Załóż czapkę.
600
00:32:16,080 --> 00:32:17,400
Zostawiłem w aucie.
601
00:32:17,480 --> 00:32:20,120
Obsesję ma z tą czapką!
602
00:32:20,200 --> 00:32:22,200
Jaka piękna.
603
00:32:23,240 --> 00:32:25,000
Kuchnia z wyspą.
604
00:32:25,480 --> 00:32:28,080
Tak się cieszę. Ale też żal mi.
605
00:32:28,720 --> 00:32:30,760
- Czego?
- Twojego brata.
606
00:32:30,840 --> 00:32:33,680
Załatwisz mu jakąś robotę w telewizji?
607
00:32:35,120 --> 00:32:38,400
To nie najlepszy moment. Chcesz się napić?
608
00:32:38,480 --> 00:32:40,720
Nie. Chcę cię prosić o przysługę.
609
00:32:40,800 --> 00:32:46,160
Pewnie się zastanawiasz,
czemu rodzice tak nagle przyjechali?
610
00:32:47,160 --> 00:32:49,160
- Zobaczyć dom.
- Nie tylko.
611
00:32:49,240 --> 00:32:53,280
Chcemy się przeprowadzić do Estepony.
612
00:32:53,360 --> 00:32:55,040
Jasna sprawa.
613
00:32:55,120 --> 00:32:59,000
A twój tata zawsze marzył o łodzi.
614
00:33:00,040 --> 00:33:03,080
- A nie o harleyu?
- Wybiłam mu go z głowy.
615
00:33:03,160 --> 00:33:06,600
Ma bzika na punkcie łodzi.
616
00:33:06,680 --> 00:33:09,120
Zobacz, co znaleźliśmy.
617
00:33:09,960 --> 00:33:11,800
Używana. Spójrz.
618
00:33:11,880 --> 00:33:14,040
Ma 12 metrów długości.
619
00:33:14,120 --> 00:33:16,640
Model z 2015 roku. 85 tysięcy euro.
620
00:33:17,240 --> 00:33:20,720
- Macie aż tyle oszczędności?
- My nie, ale ty tak.
621
00:33:21,960 --> 00:33:28,120
Mamo, łódka brzmi świetnie,
ale użyjecie jej dwa razy w roku.
622
00:33:28,200 --> 00:33:29,880
A wspólne życie na pokładzie…
623
00:33:29,960 --> 00:33:32,960
Nie, to on ma wypływać na ryby.
624
00:33:33,040 --> 00:33:36,600
Ja dłużej już z nim nie wytrzymam.
Jest nie do zniesienia.
625
00:33:37,120 --> 00:33:41,240
Co to za sukinsyn,
który wymyślił emeryturę?
626
00:33:41,320 --> 00:33:43,560
Tata zawsze był trochę…
627
00:33:43,640 --> 00:33:45,640
On już ma nie po kolei w głowie.
628
00:33:45,720 --> 00:33:48,120
Ty z nim nie mieszkasz.
629
00:33:48,200 --> 00:33:50,720
Zgubił już trzy aparaty słuchowe.
630
00:33:50,800 --> 00:33:54,440
Dwa z nich
Mariví znalazła potem przy odkurzaniu.
631
00:33:54,520 --> 00:33:57,560
A ten trzeci… Kto wie?
Pewnie go rozdeptaliśmy.
632
00:33:57,640 --> 00:34:02,040
Kosztują 2000 euro za sztukę.
Policz sobie.
633
00:34:02,120 --> 00:34:04,760
Wiem. To ja za nie płacę.
634
00:34:05,280 --> 00:34:09,800
Ale 85 tysięcy euro
to dużo aparatów słuchowych.
635
00:34:09,880 --> 00:34:12,440
Kochanie, tobie niczego nie brakuje.
636
00:34:12,960 --> 00:34:15,440
A ile jest warte szczęście matki?
637
00:34:15,520 --> 00:34:19,600
Stałem tam dłuższą chwilę,
a ochroniarza nie widziałem.
638
00:34:27,360 --> 00:34:30,560
Zmieniła zdanie.
Kocha mnie i nie może beze mnie żyć.
639
00:34:30,640 --> 00:34:31,960
Można się było spodziewać.
640
00:34:32,040 --> 00:34:34,280
Esther też jest czuła, odkąd wróciłem.
641
00:34:34,360 --> 00:34:35,880
Wypad z kumplami czyni cuda.
642
00:34:35,960 --> 00:34:39,000
- A co z tym?
- Fałszywy alarm.
643
00:34:39,080 --> 00:34:40,440
- To był wodniak.
- Co?
644
00:34:40,520 --> 00:34:42,760
Brzmi jak mitologiczny stwór
o wielu głowach.
645
00:34:42,840 --> 00:34:45,440
- Nagromadzenie płynu w mosznie.
- Mówiłem wam.
646
00:34:45,520 --> 00:34:50,800
Nie, to reakcja twojego ciała
na ciągły atak na naszą męskość.
647
00:34:50,880 --> 00:34:52,360
Wszyscy walą nas po jajach.
648
00:34:52,440 --> 00:34:53,840
Czemu na mnie patrzysz?
649
00:34:53,920 --> 00:34:56,600
Bo jesteś zdrajcą.
Szpiegiem drugiej strony.
650
00:34:56,680 --> 00:34:58,360
A ten wstrzykuje sobie testosteron.
651
00:34:58,440 --> 00:35:00,960
Nie można atakować kogoś,
kto się otworzył.
652
00:35:01,040 --> 00:35:02,880
To akt odwagi.
653
00:35:02,960 --> 00:35:05,040
Odwagą jest radzenie sobie samemu.
654
00:35:05,120 --> 00:35:07,600
Bez obciążania kolegów.
A ty zepsułeś nam wypad.
655
00:35:07,680 --> 00:35:09,160
Szowinistyczna świnia.
656
00:35:09,240 --> 00:35:12,200
Nudziarz. Wielki postępowiec,
bo Tindera zobaczył.
657
00:35:12,280 --> 00:35:15,640
Całe życie się podrywało w barach,
a nie w sieci.
658
00:35:15,720 --> 00:35:17,320
A ty jesteś młodym ramolem.
659
00:35:17,400 --> 00:35:18,640
- Że co?
- Nic.
660
00:35:18,720 --> 00:35:20,720
Nauczył się paru słówek, żeby nas pouczać.
661
00:35:20,800 --> 00:35:23,480
Byliśmy szczęśliwsi,
gdy gadaliśmy o głupotach.
662
00:35:23,560 --> 00:35:25,680
To kobiety lubią nurzać się w problemach.
663
00:35:25,760 --> 00:35:27,960
Wiecie, czego brakuje naszej paczce?
664
00:35:28,760 --> 00:35:29,960
Przyjaciela geja.
665
00:36:43,360 --> 00:36:45,720
Napisy: Łukasz Stanisław Dutka