1
00:00:07,300 --> 00:00:08,593
Floyd, mordeczko.
2
00:00:08,760 --> 00:00:12,722
To co, może jakieś muzykowanko
na drodze ku wyzdrowieniu?
3
00:00:12,889 --> 00:00:14,891
- No dobra.
- Momencik.
4
00:00:15,016 --> 00:00:17,643
Doktor zakazał wam machania głową.
5
00:00:17,643 --> 00:00:19,479
Nic takiego nie mówiłem.
6
00:00:19,645 --> 00:00:21,773
Prawdziwy doktor.
7
00:00:28,237 --> 00:00:30,031
Daj mi siłę.
8
00:00:30,156 --> 00:00:30,990
Nie.
9
00:00:33,159 --> 00:00:34,285
Nie.
10
00:00:34,285 --> 00:00:35,369
Nie róbcie tego.
11
00:00:35,369 --> 00:00:39,290
Znów ulegliśmy potędze rocka.
12
00:01:27,505 --> 00:01:30,466
Spróbuj wejść wcześniej, a ja dołączę.
13
00:01:30,466 --> 00:01:31,926
- Moog!
- No?
14
00:01:31,926 --> 00:01:34,720
{\an8}Nie odbieram od Penny.
Co nowego z albumem?
15
00:01:34,720 --> 00:01:38,057
{\an8}Wciąż na etapie pomysłów,
ale dajemy czadu.
16
00:01:38,057 --> 00:01:40,810
No wiesz, mają...
17
00:01:40,810 --> 00:01:42,019
Trochę tego i owego.
18
00:01:42,145 --> 00:01:45,064
Pracujemy nad kozackimi wstępami.
O, takimi.
19
00:01:45,064 --> 00:01:46,149
Dawajcie!
20
00:01:53,656 --> 00:01:56,450
A macie jakieś inne wstępy?
21
00:01:56,659 --> 00:01:58,161
Tak! Trzy, cztery!
22
00:02:06,335 --> 00:02:07,336
No dobra.
23
00:02:07,336 --> 00:02:09,839
No i jeszcze to!
24
00:02:15,928 --> 00:02:17,221
I to wszystko?
25
00:02:18,472 --> 00:02:20,016
Mnie się podoba.
26
00:02:20,016 --> 00:02:22,977
Kim jest Johnny Ragsdale? Czego szuka?
27
00:02:22,977 --> 00:02:25,897
Czy to ważne? Nic z tego nie działa.
28
00:02:25,897 --> 00:02:27,982
Stary Floyd nie lubi wstępów.
29
00:02:27,982 --> 00:02:31,736
Ale na szczęście mamy
mnóstwo świetnych zwrotek.
30
00:02:31,736 --> 00:02:32,862
Jak ta.
31
00:02:36,949 --> 00:02:37,783
I...
32
00:02:42,371 --> 00:02:43,206
No i...
33
00:02:50,880 --> 00:02:52,048
No nie wiem.
34
00:02:52,048 --> 00:02:54,675
Dla mnie to jak wielka, śmierdząca kupa.
35
00:02:54,675 --> 00:02:59,263
Pochłaniam twoją negatywność
i zmieniam ją w pozytywność.
36
00:02:59,263 --> 00:03:02,850
Ponieważ mamy też wiele
niesamowitych zakończeń! Na przykład...
37
00:03:07,063 --> 00:03:07,980
I to.
38
00:03:09,065 --> 00:03:10,900
No i to!
39
00:03:18,366 --> 00:03:19,700
Mam pomysł.
40
00:03:19,700 --> 00:03:24,080
Może połączymy wstęp
ze środkiem i zakończeniem?
41
00:03:24,080 --> 00:03:26,624
Wiecie, stworzymy piosenkę.
42
00:03:26,624 --> 00:03:31,671
No właśnie tyci problem jest.
Nie umiem tak z czapy.
43
00:03:31,671 --> 00:03:33,965
Widzisz, moje dzisiejsze wybory
44
00:03:33,965 --> 00:03:36,676
są jutrzejszymi zobowiązaniami.
45
00:03:36,801 --> 00:03:39,178
Serio? To śpiew, nie przysięga małżeńska.
46
00:03:39,178 --> 00:03:42,265
Powinniśmy przynajmniej
razem pozamieszkiwać.
47
00:03:42,265 --> 00:03:46,102
Jak wypali, kupimy sobie goldendoodle,
wsadzimy go do wózeczka
48
00:03:46,102 --> 00:03:49,730
i jakoś uroczo nazwiemy.
Puszek czy Pypcio.
49
00:03:49,730 --> 00:03:51,857
- Albo Pudels.
- Pudels.
50
00:03:51,983 --> 00:03:53,067
- Pinky.
- Penelope.
51
00:03:53,067 --> 00:03:54,318
- Pinokio.
- Ping-pong.
52
00:03:54,318 --> 00:03:55,444
- Ponczo.
- Piesio.
53
00:03:55,444 --> 00:03:58,030
Widać bardzo wyraźnie,
54
00:03:58,030 --> 00:04:01,075
że weszli w okres twórczej posuchy.
55
00:04:01,075 --> 00:04:04,912
Dr Teeth nie umie się zobowiązać.
A Floyd jest perfekcjonistą.
56
00:04:04,912 --> 00:04:07,790
Katastrofa. To nie wypali.
57
00:04:07,790 --> 00:04:10,001
Janice zawsze pomaga innym,
58
00:04:10,001 --> 00:04:13,546
zamiast zająć się piosenką.
59
00:04:13,546 --> 00:04:15,172
Czas na krąg masażu.
60
00:04:15,172 --> 00:04:16,757
- Ekstra.
- Uwielbiam to.
61
00:04:16,757 --> 00:04:19,677
- Wybaczcie na chwilę.
- Sorki.
62
00:04:19,677 --> 00:04:21,095
Skąd ten opór?
63
00:04:21,095 --> 00:04:24,724
Pisaliście już hity.
Wyobraź sobie to klasyk.
64
00:04:24,724 --> 00:04:25,808
O tak, klasyk.
65
00:04:25,808 --> 00:04:27,852
Niestety, napisaliśmy ten diamencik
66
00:04:27,852 --> 00:04:30,855
pod gwiazdami na łonie natury
wiele księżyców temu.
67
00:04:31,022 --> 00:04:34,775
Tak. Wtedy każda nuta
wydawała się właściwa.
68
00:04:34,775 --> 00:04:36,736
- Ano.
- Proste czasy.
69
00:04:36,736 --> 00:04:40,114
No to opuśćmy to duszne studio
i wróćmy na łono natury.
70
00:04:40,239 --> 00:04:42,158
Właśnie tego nam trzeba.
71
00:04:42,158 --> 00:04:43,701
Twórczej pielgrzymki,
72
00:04:43,701 --> 00:04:48,080
gdzie Matka Natura nakarmi nas
ze swego piaszczystego, kaktusowego łona.
73
00:04:48,205 --> 00:04:52,835
Super, to ja coś zarezerwuję.
Może Joshua Tree?
74
00:04:52,835 --> 00:04:54,086
Świetnie.
75
00:04:54,086 --> 00:04:57,882
Zajdziemy tylko do biura,
żeby kupić trochę czasu.
76
00:04:57,882 --> 00:04:59,050
A potem wyruszymy.
77
00:04:59,050 --> 00:05:00,885
- Wycieczka!
- Tak jest.
78
00:05:01,010 --> 00:05:05,056
Wycieczka! Wycieczka!
79
00:05:05,056 --> 00:05:08,267
- Uwielbia wycieczki.
- To będzie długa podróż.
80
00:05:11,103 --> 00:05:13,481
Tak, więcej sosu.
81
00:05:13,773 --> 00:05:14,774
Hej. Penny?
82
00:05:14,774 --> 00:05:18,110
Nora! Właź i łap śliniaczek.
83
00:05:18,235 --> 00:05:21,947
JJ zaskoczył mnie
moimi ulubionymi pikantnymi żeberkami.
84
00:05:21,947 --> 00:05:25,159
- Kupiłem z górką. Smacznego, pysiu.
- Nie nazywaj mnie tak.
85
00:05:25,159 --> 00:05:27,453
Przestań namawiać
moją szefową na sprzedaż.
86
00:05:27,453 --> 00:05:30,831
Dałam ci dużo czasu na nagranie albumu.
87
00:05:30,831 --> 00:05:34,835
A słyszałam jajco, bo jajco nagraliście.
88
00:05:35,002 --> 00:05:37,463
Nieprawda. Znaczy...
89
00:05:37,588 --> 00:05:40,007
Kapela ma piosenkę
90
00:05:40,007 --> 00:05:43,052
o niejakim Johnnym Ragsdale'u. To...
91
00:05:43,177 --> 00:05:44,804
Poezja muzyczna.
92
00:05:46,222 --> 00:05:49,600
Nora puściła mi co nieco w tajemnicy.
93
00:05:50,643 --> 00:05:51,560
Sztos jak nic.
94
00:05:53,020 --> 00:05:55,481
-Że fajne.
- Kontynuuj.
95
00:05:55,481 --> 00:05:57,525
- Co robisz?
- Jestem szczery.
96
00:05:57,525 --> 00:06:00,194
Doceniam szczerość.
97
00:06:00,194 --> 00:06:02,655
I tę kwadratową szczękę.
98
00:06:03,823 --> 00:06:06,659
- Jestem w szoku.
- A ja jestem oczarowana.
99
00:06:06,784 --> 00:06:08,494
Dam ci jeszcze tydzień.
100
00:06:08,494 --> 00:06:10,579
Możemy chwilę pogadać?
101
00:06:11,705 --> 00:06:14,166
Nie musisz mi dziękować za ratunek.
102
00:06:14,166 --> 00:06:15,626
- Dziękuję?
- Nie ma za co.
103
00:06:15,751 --> 00:06:18,546
- Zły!
- Serio, przyszłaś z psem?
104
00:06:18,546 --> 00:06:21,215
- Miałeś zaczekać w aucie.
- Zły!
105
00:06:21,215 --> 00:06:23,801
Właśnie załatwiłem wam więcej czasu.
106
00:06:23,801 --> 00:06:26,178
- Może JJ nie jest taki zły?
- Dobry?
107
00:06:26,345 --> 00:06:29,014
Przestań mi mieszać w głowie. Nam.
108
00:06:29,014 --> 00:06:31,559
- Chcę tylko pomóc.
- Dobry!
109
00:06:31,767 --> 00:06:33,436
- On nam nie pomaga.
- Zły!
110
00:06:33,436 --> 00:06:35,187
Pomagam od samego początku.
111
00:06:35,187 --> 00:06:38,774
Jak? Pojawiłeś się w moim życiu
i próbowałeś kupić wytwórnię.
112
00:06:38,774 --> 00:06:40,693
- Zły!
- Którą byś zarządzała!
113
00:06:40,693 --> 00:06:41,777
- Dobry!
- No dobra,
114
00:06:41,777 --> 00:06:43,612
ale zepsułeś sesję z Zeddem.
115
00:06:43,612 --> 00:06:45,573
- Zły!
- I zapłaciłem za szklane drzwi,
116
00:06:45,573 --> 00:06:47,825
- które rozwalił Zwierzak.
- Zły.
117
00:06:47,825 --> 00:06:50,161
A na próbie powiedziałeś, że są starzy.
118
00:06:50,161 --> 00:06:53,539
Zaproponowałem, że pomogę
poprawić ich brzmienie.
119
00:06:53,831 --> 00:06:54,832
Zły?
120
00:06:55,583 --> 00:06:57,084
- Dobry?
- Cóż.
121
00:06:59,170 --> 00:07:02,047
Sama już nie wiem, co o tobie myśleć.
122
00:07:02,798 --> 00:07:05,551
Lepsze to niż nic nie czuć.
123
00:07:07,720 --> 00:07:09,388
Chodź, Zwierzak. Idziemy.
124
00:07:17,730 --> 00:07:20,232
- Długo tak będzie?
- To zależy.
125
00:07:20,357 --> 00:07:22,359
Ile będziemy jechać?
126
00:07:28,115 --> 00:07:30,576
Dzięki, że mogłem się zabrać.
127
00:07:30,784 --> 00:07:34,288
- Jest super.
- Spoko.
128
00:07:34,538 --> 00:07:37,541
Poza tym nie czuję kończyn. Ani tułowia.
129
00:07:37,750 --> 00:07:40,920
Wytrzymaj. Do naszej oazy
zostały jakieś trzy kilometry.
130
00:07:41,045 --> 00:07:42,087
Super.
131
00:07:46,926 --> 00:07:49,428
Jak zdefiniujesz oazę?
132
00:07:50,095 --> 00:07:52,765
Co to jest?
Hannah zarezerwowała co innego.
133
00:07:53,641 --> 00:07:54,767
Elegancko.
134
00:07:54,767 --> 00:07:57,061
To miał być luksusowy domek.
135
00:07:57,061 --> 00:07:58,938
- Tak.
- Miejsce do tworzenia.
136
00:07:58,938 --> 00:08:02,107
- Rustykalnie.
- Oszukali was.
137
00:08:02,107 --> 00:08:04,902
Mowy nie ma. Dzwonię do firmy.
138
00:08:04,902 --> 00:08:08,447
- Która jest godzina w Boliwii?
- Mnie tam pasowaneczko.
139
00:08:08,447 --> 00:08:12,910
- Jest wszystko, czego potrzebujemy.
- Poza czterema ścianami.
140
00:08:13,786 --> 00:08:15,120
Nie ma ścian!
141
00:08:15,287 --> 00:08:20,042
Dali paczkę pianek i szpadel!
142
00:08:20,042 --> 00:08:23,003
Super, ktoś nas pochowa, jak tu umrzemy.
143
00:08:24,964 --> 00:08:28,801
Jako harcerz muszę ci powiedzieć,
144
00:08:28,801 --> 00:08:30,803
że tym szpadlem grobu nie wykopiesz.
145
00:08:30,928 --> 00:08:33,430
To bardziej szpadel do...
146
00:08:33,556 --> 00:08:34,640
- Na kupkę.
- Tak.
147
00:08:34,640 --> 00:08:36,433
Halo?
148
00:08:36,725 --> 00:08:37,851
Halo!
149
00:08:37,851 --> 00:08:40,104
- Piankę?
- Jasne.
150
00:08:40,104 --> 00:08:41,313
Komuś jeszcze?
151
00:08:41,313 --> 00:08:46,443
Siedzimy pod gwiazdami
już od kilku godzin.
152
00:08:46,443 --> 00:08:48,654
Nadal nie słychać muzyki.
153
00:08:50,739 --> 00:08:53,993
Może wystarczy się otworzyć
i poszukać trochę głębiej.
154
00:08:54,368 --> 00:08:56,203
- Kop śmiało.
- Nie.
155
00:08:56,870 --> 00:08:59,123
Zastanówmy się, co was powstrzymuje.
156
00:08:59,665 --> 00:09:03,836
Dlaczego Teeth unika zobowiązań,
a Floydowi nic nie pasuje.
157
00:09:03,836 --> 00:09:07,590
Przemyślcie swoje uczucia.
Niepowodzenia i obawy.
158
00:09:07,590 --> 00:09:09,967
Może to wytańczymy?
159
00:09:10,676 --> 00:09:11,594
Tak, tańczymy!
160
00:09:14,346 --> 00:09:16,640
Janice, to nie jest
twoje kolejne wyzwanie.
161
00:09:16,640 --> 00:09:17,766
Do dzieła.
162
00:09:18,434 --> 00:09:20,853
- Tak.
- Z miłą chęcią.
163
00:09:21,020 --> 00:09:24,273
- Dobra. Mogę pierwsza?
- Serio?
164
00:09:24,398 --> 00:09:28,027
Chcesz opowiedzieć
o skrywanych porażkach i lękach
165
00:09:28,027 --> 00:09:29,278
przy nas wszystkich?
166
00:09:29,945 --> 00:09:31,322
Każdy ma problemy, nie?
167
00:09:32,072 --> 00:09:33,532
Jeśli mam być szczera,
168
00:09:34,241 --> 00:09:37,995
myślałam, że w tym wieku zajdę wyżej.
169
00:09:38,120 --> 00:09:41,874
Nie wiem, kiedy moje życie
w końcu ruszy z miejsca.
170
00:09:42,541 --> 00:09:45,044
Nie wymagam wiele.
171
00:09:45,169 --> 00:09:49,757
Chcę mieć mały domek,
faceta, najlepiej przystojnego.
172
00:09:49,757 --> 00:09:53,594
Żeby miał 185 cm,
ambitnego, żebyśmy zdrowo rywalizowali.
173
00:09:53,594 --> 00:09:57,306
Wychowamy 2,5 dzieci. To średnia krajowa.
174
00:09:57,681 --> 00:10:01,393
Czy naprawdę żądam tak wiele,
175
00:10:01,560 --> 00:10:05,022
skoro chcę tylko rozwinąć skrzydła
i polecieć?
176
00:10:06,565 --> 00:10:11,028
Bowiem jestem sokolnikiem.
Jak mój ojciec przede mną.
177
00:10:12,363 --> 00:10:17,242
Nazywał się Parvesh.
A ja jestem jego córką!
178
00:10:17,993 --> 00:10:18,994
Nora?
179
00:10:19,828 --> 00:10:26,251
Nora. Sokolnik. Pani podniebnych bestii.
180
00:10:27,419 --> 00:10:28,587
Wszystko w porządku?
181
00:10:29,296 --> 00:10:30,297
Gra?
182
00:10:31,382 --> 00:10:35,260
Masz. Nie jem cukru. Mózg od niego gnije.
183
00:10:36,970 --> 00:10:37,971
Zoot.
184
00:10:39,348 --> 00:10:41,392
To się przeterminowało w 1992.
185
00:10:41,392 --> 00:10:43,644
No to supcio, jeszcze mamy miesiąc.
186
00:10:43,852 --> 00:10:47,606
Co? Nie. To jakieś 30 lat temu!
187
00:10:47,731 --> 00:10:49,650
Słuchajcie, te pianki, które wcinacie,
188
00:10:49,650 --> 00:10:51,402
są całe lata po terminie!
189
00:10:52,027 --> 00:10:55,572
Na pewno nie ma powodów do paniki.
190
00:10:58,409 --> 00:10:59,702
Spróbuj kijkiem.
191
00:11:00,244 --> 00:11:03,122
Wszystko gra, nie?
192
00:11:03,247 --> 00:11:04,456
To tylko stare pianki.
193
00:11:04,456 --> 00:11:06,458
Wszystko będzie dobrze.
194
00:11:07,209 --> 00:11:10,546
Lips? Nic ci nie jest?
195
00:11:28,981 --> 00:11:32,359
URATUJ ŚWIAT, LIPS
196
00:11:34,653 --> 00:11:36,280
Lips?
197
00:11:36,280 --> 00:11:38,198
Uśmiech.
198
00:11:41,118 --> 00:11:43,537
Mrugnąłeś.
199
00:11:44,705 --> 00:11:46,749
Lips odpadł, ale pozostali... Moment.
200
00:11:46,957 --> 00:11:51,545
Gdzie się wszyscy podziali?
201
00:11:53,338 --> 00:11:56,341
Hej. Jak się masz?
202
00:11:56,341 --> 00:11:57,760
Dobrze, że cię znalazłem.
203
00:11:57,968 --> 00:12:02,347
- Hej, Janice! Wybacz, że przeszkadzam.
- Wyglądasz...
204
00:12:02,347 --> 00:12:05,184
- Chodź do ogniska, do ciepełka.
- ...znajomo.
205
00:12:05,350 --> 00:12:07,060
Może coś napiszesz?
206
00:12:07,060 --> 00:12:10,439
Chyba że postradałaś zmysły.
Dokąd idziesz?
207
00:12:11,190 --> 00:12:15,277
O rety, to takie nieskończone.
208
00:12:19,072 --> 00:12:21,450
Jesteście tu, by mi pomóc?
209
00:12:21,450 --> 00:12:23,285
Pewnie.
210
00:12:24,453 --> 00:12:26,872
Czuję teraz tyle miłości.
211
00:12:27,039 --> 00:12:30,167
Kochamy cię, jedyna prawdziwa Janice.
212
00:12:30,167 --> 00:12:33,754
Ale ty też musisz się pokochać.
213
00:12:33,962 --> 00:12:35,506
Ale tak totalnie?
214
00:12:35,714 --> 00:12:37,591
Totalnie.
215
00:12:37,591 --> 00:12:40,344
Wiemy, że odniesiecie sukces,
216
00:12:40,344 --> 00:12:43,764
ale musisz pokochać siebie, by pisać.
217
00:12:43,764 --> 00:12:46,767
Pewnie.
218
00:12:47,017 --> 00:12:48,602
- Pewnie.
- Hej!
219
00:12:48,769 --> 00:12:50,813
Świetna z was para.
220
00:12:51,605 --> 00:12:53,982
Sukces.
221
00:12:54,191 --> 00:12:55,275
Zwierzak?
222
00:12:55,484 --> 00:12:57,736
Może jakaś muzyczka?
223
00:12:57,736 --> 00:12:59,363
Dzidzia.
224
00:12:59,696 --> 00:13:00,864
Wszystko w porządku?
225
00:13:02,866 --> 00:13:05,118
Tak. Dzidzia.
226
00:13:05,285 --> 00:13:08,080
Nic nam nie jest, drogi panie.
Za moment zejdziemy.
227
00:13:09,039 --> 00:13:10,249
Dzidzia.
228
00:13:10,249 --> 00:13:14,878
Aleś ty troskliwy. Jak nasza kochana Nora.
229
00:13:14,878 --> 00:13:16,129
Nora.
230
00:13:16,129 --> 00:13:19,716
Od pierwszej chwili
czujesz z nią potężną więź.
231
00:13:19,716 --> 00:13:21,134
Być może jest wrodzona,
232
00:13:21,134 --> 00:13:24,471
a może to głęboko zakorzeniona świadomość,
233
00:13:24,471 --> 00:13:27,182
że oboje zostaliście porzuceni
w młodym wieku.
234
00:13:27,182 --> 00:13:28,267
Nora.
235
00:13:28,392 --> 00:13:30,394
Z powodu tej nierozerwalnej więzi
236
00:13:30,394 --> 00:13:31,770
musisz ją chronić.
237
00:13:32,437 --> 00:13:34,815
Prowadzić ją.
238
00:13:37,484 --> 00:13:38,986
Świetna z was para.
239
00:13:39,194 --> 00:13:41,947
Hej! Spójrzcie w niebo!
240
00:13:44,908 --> 00:13:47,035
To już jest do reszty pokręcone.
241
00:13:48,245 --> 00:13:52,833
O tak. Przyszedłem ci pomóc, Floyd.
242
00:13:52,833 --> 00:13:55,252
Przekonując mnie do odzyskania Lwiej Ziemi
243
00:13:55,252 --> 00:13:56,920
i odzyskania należnego miejsca?
244
00:13:56,920 --> 00:13:58,714
Nie, to z Króla Lwa.
245
00:13:58,714 --> 00:14:02,384
Chcę ci powiedzieć,
żebyś przestał być takim perfekcjonistą
246
00:14:02,384 --> 00:14:05,178
i wrócił do pisania muzyki.
247
00:14:05,178 --> 00:14:09,141
Mówi to facet, który pisze tylko parodie.
Mam cię!
248
00:14:09,266 --> 00:14:12,269
Mam własne kawałki na każdym albumie.
249
00:14:12,269 --> 00:14:13,729
Razem jakieś 80.
250
00:14:13,896 --> 00:14:17,274
- Kurka, sporo.
- Prawie za dużo.
251
00:14:17,399 --> 00:14:18,859
Po prostu...
252
00:14:20,360 --> 00:14:23,071
Po prostu nie chcę wszystkich zawieść.
253
00:14:24,156 --> 00:14:26,742
Musi być idealnie, czaisz?
254
00:14:26,742 --> 00:14:30,621
Naprawdę myślisz,
że obchodzi mnie, co myślą ludzie?
255
00:14:30,621 --> 00:14:32,372
- Najwyraźniej nie.
- Dokładnie.
256
00:14:32,372 --> 00:14:36,543
Przestań się martwić tym, co myśli świat.
257
00:14:36,668 --> 00:14:39,963
Powiedz mu, co ma czuć.
258
00:14:40,255 --> 00:14:42,466
W porządalu, panie Weird.
259
00:14:42,466 --> 00:14:47,930
Pamiętaj, kim jesteś, Floyd.
Jedynym prawdziwym królem.
260
00:14:48,931 --> 00:14:55,896
Pamiętaj.
261
00:15:01,485 --> 00:15:03,236
Żegnaj, Weird Alu Yankovic!
262
00:15:04,613 --> 00:15:08,325
Czyli jednak odstawiasz Króla Lwa. Niesamowite.
263
00:15:08,325 --> 00:15:10,285
Niesamowite, co?
264
00:15:10,827 --> 00:15:14,623
Nie czułem się tak zainspirowany od lat.
265
00:15:14,623 --> 00:15:17,626
- Przytul mnie, gadający kaktusie.
- Mów mi Davis.
266
00:15:20,712 --> 00:15:23,382
-Świetna z was para.
- Dzięki.
267
00:15:27,552 --> 00:15:30,889
- Jak się masz? To ja.
- Hej, Moog.
268
00:15:30,889 --> 00:15:32,683
- Jak leci?
-Świetnie. Jak tam?
269
00:15:32,683 --> 00:15:33,892
Nie martw się.
270
00:15:33,892 --> 00:15:38,772
Harcerz jest zawsze przygotowany.
Skoczę tylko po pęsetę.
271
00:15:38,772 --> 00:15:39,940
Co?
272
00:15:40,941 --> 00:15:43,276
Siemaneczko. Kumpli szukasz?
273
00:15:43,276 --> 00:15:47,906
Tak jest. Mój ziomek Davis.
274
00:15:53,787 --> 00:15:55,205
Przedziwne.
275
00:16:03,213 --> 00:16:04,506
Może aż nazbyt.
276
00:16:06,717 --> 00:16:07,759
Uwaga.
277
00:16:09,511 --> 00:16:11,638
Fortepianowa pułapka.
278
00:16:11,638 --> 00:16:14,766
Może przyda się muzyka,
by jakoś stąd zmykać.
279
00:16:24,484 --> 00:16:26,069
Tak?
280
00:16:27,529 --> 00:16:30,490
Zabierzcie mnie stąd!
281
00:16:30,490 --> 00:16:33,368
Mam obrączkę w twoim rozmiarze.
282
00:16:34,161 --> 00:16:35,162
Penny?
283
00:16:35,370 --> 00:16:39,374
Wystarczyło napisać piosenkę,
by się uwolnić.
284
00:16:39,374 --> 00:16:43,003
A ty nie umiesz się zobowiązać.
Ani wobec muzyki, ani wobec mnie.
285
00:16:43,211 --> 00:16:46,715
No weź, gwiazdko. Wiesz,
że związki na wieczność to nie dla mnie.
286
00:16:48,467 --> 00:16:50,427
Kto mówi o wieczności?
287
00:16:50,594 --> 00:16:53,555
Wystarczy mi zobowiązanie po grób.
288
00:16:53,722 --> 00:16:57,809
- Rozumiesz?
- Tak!
289
00:17:01,396 --> 00:17:04,900
- No proszę, jestem.
- Teeth! Jak to w ogóle możliwe?
290
00:17:04,900 --> 00:17:06,860
To powinno tak być?
291
00:17:08,361 --> 00:17:10,697
-Świetna z was para.
- Co?
292
00:17:10,697 --> 00:17:12,949
Janice! Pomóż mi!
293
00:17:17,120 --> 00:17:19,081
To będzie długa noc.
294
00:17:24,628 --> 00:17:26,046
Ale wycieczka, co?
295
00:17:27,047 --> 00:17:28,548
- Czujesz się lepiej?
- Tak.
296
00:17:28,548 --> 00:17:31,343
Znów jestem sobą.
297
00:17:31,343 --> 00:17:33,762
- Nie wiem, czy to lepiej.
- Przestań.
298
00:17:34,846 --> 00:17:38,058
- Jesteś dla siebie zbyt surowa.
- Tak?
299
00:17:38,183 --> 00:17:40,435
Kapela nie tylko nie stawiła czoła lękom,
300
00:17:40,435 --> 00:17:43,063
ale jeszcze poznała moje.
301
00:17:43,063 --> 00:17:45,482
Wydaje ci się, że nie zaszłaś wysoko,
302
00:17:45,482 --> 00:17:48,360
ale jak na moje, to szybujesz po niebie.
303
00:17:49,986 --> 00:17:52,322
- Tak myślisz?
- Tak.
304
00:17:53,115 --> 00:17:54,199
Dzięki, JJ.
305
00:17:54,950 --> 00:17:55,951
Co?
306
00:17:57,786 --> 00:18:00,956
Przepraszam. Koleś siedzi mi w głowie.
307
00:18:04,876 --> 00:18:06,461
Świetna z was para.
308
00:18:07,671 --> 00:18:08,672
Tak.
309
00:18:09,965 --> 00:18:10,966
To prawda.
310
00:18:12,092 --> 00:18:14,803
Jednak nie jesteś sobą.
311
00:18:14,803 --> 00:18:20,684
Daj spokój, nic mi nie jest.
A teraz czas odlecieć.
312
00:18:22,686 --> 00:18:24,729
Ożeż... No dobra.
313
00:18:29,818 --> 00:18:31,403
Miłego lotu.
314
00:18:34,364 --> 00:18:37,075
Pójdę spakować wóz.
315
00:18:43,707 --> 00:18:45,834
Zeszłej nocy spotkałem kaktusa.
316
00:18:46,293 --> 00:18:48,378
Ja spotkałam niejedną siebie.
317
00:18:48,837 --> 00:18:50,755
Dzidzia.
318
00:18:50,755 --> 00:18:55,635
Kto by pomyślał, że najlepsza rada
może pochodzić od takiego dziwaka.
319
00:18:55,635 --> 00:19:00,682
Wszyscy mieliśmy wizje,
ale to nie pomogło.
320
00:19:01,892 --> 00:19:06,563
Kiedy wrócimy do miasta,
powiem Penny, że niczego nie mamy.
321
00:19:07,814 --> 00:19:11,109
Jakby szefowa pytała,
to mamy nic, a to też coś.
322
00:19:11,109 --> 00:19:14,696
„Nic” na albumie raczej się nie sprzeda.
323
00:19:14,988 --> 00:19:19,075
Ta soczysta melodia to nie nic.
Masz jakiś nowy wstęp?
324
00:19:19,409 --> 00:19:22,287
Mam, i to całkiem niezły.
325
00:19:22,287 --> 00:19:25,373
- Pozwól, że zanucę.
-Śmiało.
326
00:19:32,297 --> 00:19:33,340
Podoba mi się.
327
00:19:41,890 --> 00:19:42,891
Ładnie.
328
00:19:42,891 --> 00:19:44,476
Ruszasz... Nie.
329
00:19:45,018 --> 00:19:46,061
Tak.
330
00:19:48,897 --> 00:19:50,398
Tak.
331
00:19:50,565 --> 00:19:52,317
- Całkiem niezłe.
- Ano.
332
00:19:52,317 --> 00:19:56,738
- Brakuje nam tylko środka i zakończenia.
- Mam refren jak nic.
333
00:19:56,738 --> 00:19:57,822
Posłuchajmy.
334
00:20:01,785 --> 00:20:02,827
Tak.
335
00:20:07,290 --> 00:20:10,669
Naprawdę wyzbyli się blokady?
336
00:20:10,669 --> 00:20:11,753
Nie.
337
00:20:12,671 --> 00:20:13,755
Ty ją usunęłaś.
338
00:20:47,330 --> 00:20:49,207
Pokochaj siebie
339
00:20:53,628 --> 00:20:56,256
Naprawdę piękne.
340
00:20:56,840 --> 00:20:58,258
Pewnie.
341
00:20:58,258 --> 00:21:03,471
Chyba całe życie pomagałam innym,
by uciec od pomagania sobie.
342
00:21:05,140 --> 00:21:06,474
Dobranoc, współlokatorko.
343
00:21:07,934 --> 00:21:08,935
Dobranoc, Janice.
344
00:21:11,813 --> 00:21:12,856
Dobranoc, Zwierzak.
345
00:21:18,361 --> 00:21:19,362
Nora.
346
00:21:30,832 --> 00:21:32,083
Dobre czasy.
347
00:21:43,845 --> 00:21:49,017
- Co o tym myślisz?
- Nie nazwę tego geniuszem.
348
00:21:51,227 --> 00:21:53,146
Nazwę to cudem!
349
00:21:53,730 --> 00:21:57,484
Nora faktycznie wrzuciła was znów do gry.
350
00:21:57,650 --> 00:21:59,736
Mówiłem? Poezja muzyczna.
351
00:22:00,195 --> 00:22:01,196
Dziękuję.
352
00:22:03,531 --> 00:22:05,992
Dobra, dość ujadania.
353
00:22:05,992 --> 00:22:08,328
Jedna piosenka to nie album.
354
00:22:08,328 --> 00:22:11,456
- A album ma być na jutro.
- Co?
355
00:22:11,456 --> 00:22:12,707
Momencik.
356
00:22:12,707 --> 00:22:17,545
Jutro nie jest pewne dla nikogo.
357
00:22:17,545 --> 00:22:21,383
Dlatego będę żyć chwilą.
Dlatego niniejszym rozgłaszamuję,
358
00:22:22,759 --> 00:22:25,387
iż uwielbiam ten wulkan czułości
359
00:22:26,554 --> 00:22:31,684
i zobowiązuję się do naszej miłości,
dzieląc się nią ze światem.
360
00:22:32,310 --> 00:22:36,481
Ożeż ty... Nie spieszcie się.
361
00:22:37,690 --> 00:22:39,192
Tak jest.
362
00:22:39,651 --> 00:22:41,152
Tak jest!
363
00:22:51,621 --> 00:22:56,626
Teeth się ustatkował,
Floyd pisze, Janice dba o siebie,
364
00:22:56,751 --> 00:23:00,255
a Lips chyba mamrotał coś
o ratowaniu świata.
365
00:23:00,713 --> 00:23:01,840
A ty, siostro?
366
00:23:03,842 --> 00:23:05,969
Chyba Moog pomógł mi dostrzec,
367
00:23:05,969 --> 00:23:08,972
że latam wyżej, niż sądziłam.
368
00:23:08,972 --> 00:23:12,684
- Ważne, że z kapelą jest lepiej.
- Tak.
369
00:23:13,935 --> 00:23:15,478
Nic ich teraz nie powstrzyma.
370
00:23:17,689 --> 00:23:19,190
Dzień dobry. Mogę jakoś pomóc?
371
00:23:19,315 --> 00:23:21,776
Dzień dobry.
372
00:23:21,901 --> 00:23:23,695
Szukamy naszego syna.
373
00:23:23,695 --> 00:23:24,779
Mama?
374
00:23:25,613 --> 00:23:28,366
- Tato?
- Tak, Juniorze.
375
00:23:28,533 --> 00:23:32,162
- Zabieramy cię do domu.
- Tak.
376
00:23:58,354 --> 00:24:00,482
Nie ruszaj się.
377
00:24:01,191 --> 00:24:03,818
Dobre. A co wy tam robicie?
378
00:24:03,818 --> 00:24:04,903
Napisy: Konrad Szabowicz