1 00:00:08,760 --> 00:00:09,761 Niedobrze. 2 00:00:09,761 --> 00:00:12,346 Dla mnie totalny sztosik. 3 00:00:12,513 --> 00:00:13,347 Święte słowa. 4 00:00:13,347 --> 00:00:17,602 Jak jest awaria, bawię się jak wariat. 5 00:00:19,395 --> 00:00:20,521 Dwa, trzy, cztery! 6 00:00:39,874 --> 00:00:44,295 Dość. Narobiliście zamieszania. 7 00:00:44,462 --> 00:00:47,340 - Taki jest rock and roll. - Nie. 8 00:00:53,721 --> 00:00:56,182 - Zróbcie przejazd. - Może najpierw odjazd? 9 00:00:58,434 --> 00:00:59,769 A mogę zamówić kawałek? 10 00:01:00,144 --> 00:01:01,562 Dwa, trzy, cztery! 11 00:01:41,894 --> 00:01:43,980 Poprzednio... 12 00:01:43,980 --> 00:01:47,942 {\an8}- Dzień dobry. Mogę jakoś pomóc? - Dobrze trafiliśmy? 13 00:01:48,109 --> 00:01:50,319 {\an8}Szukamy naszego syna. 14 00:01:50,319 --> 00:01:51,404 {\an8}Mama? 15 00:01:51,988 --> 00:01:53,406 Tato? 16 00:01:53,531 --> 00:01:56,868 Zabieramy cię do domu, Juniorze. 17 00:01:56,868 --> 00:01:57,827 Tak. 18 00:01:58,161 --> 00:02:00,246 Zawsze chcieliśmy odwiedzić Próchnikon, 19 00:02:00,246 --> 00:02:01,706 ale nie mogliśmy się wybrać. 20 00:02:01,706 --> 00:02:04,834 Jest prawdziwy bum na usługi dentystyczne. 21 00:02:04,834 --> 00:02:09,714 Bum! Smacznego. Najlepsze pączuszki w Nowym Orleanie. 22 00:02:09,714 --> 00:02:11,716 - Bum! - No dobra. 23 00:02:12,842 --> 00:02:16,220 Floyd Pepper, witaj. 24 00:02:16,345 --> 00:02:17,346 Uszanowanie. 25 00:02:20,641 --> 00:02:22,810 Jedzcie, chudzielce jedne. 26 00:02:23,853 --> 00:02:28,482 Wyobraźcie sobie nasze miny, jak się dowiedzieliśmy, że dostaniemy 27 00:02:28,482 --> 00:02:32,111 Nagrodę Miliona Uśmiechów, i to tu, na Próchnikonie. 28 00:02:33,154 --> 00:02:34,739 Nic nie czaję. 29 00:02:34,739 --> 00:02:37,366 To coś jak Oscary, tylko za coś istotnego. 30 00:02:37,533 --> 00:02:39,452 Dentystyczne osiągnięcie stulecia. 31 00:02:39,619 --> 00:02:43,789 Chcemy, żeby Junior przestał marnować czas na te bzdury. 32 00:02:43,789 --> 00:02:46,500 Albo pomoże nam w klinice, jak obiecał, 33 00:02:46,500 --> 00:02:47,752 albo złamie matce serce. 34 00:02:47,752 --> 00:02:49,295 - Czyż nie, Geraldzie? - Tak. 35 00:02:49,295 --> 00:02:54,634 Komu nić dentystyczną? Leci nić, kryć się, kryć! 36 00:02:54,759 --> 00:02:56,302 - Pokaż im. - Dobra. 37 00:02:56,302 --> 00:02:59,013 Między ząbki wsadzasz nić, teraz w górę i w dół idź! 38 00:02:59,013 --> 00:03:01,641 - Wierszyk na szczęśliwe ząbki. - Tak. 39 00:03:02,683 --> 00:03:03,809 Co się dzieje? 40 00:03:03,809 --> 00:03:06,646 No to do hotelu. Buziaki dla wszystkich. 41 00:03:11,067 --> 00:03:12,109 Uszanowanie. 42 00:03:12,902 --> 00:03:13,945 Floyd. 43 00:03:17,615 --> 00:03:20,201 Czekaj, dr Teeth jest prawdziwym lekarzem? 44 00:03:20,409 --> 00:03:24,789 Tak, nasz kochany doktorek jest muzycznym bohaterem serc i dusz. 45 00:03:24,789 --> 00:03:27,875 Jest także pełnoprawnym stomatologiem. 46 00:03:27,875 --> 00:03:28,918 Więc tak. 47 00:03:30,044 --> 00:03:32,713 Wszystko z nim gra? 48 00:03:33,256 --> 00:03:34,257 Na pewno nie. 49 00:03:34,257 --> 00:03:37,301 Ma tylko intensywną, wywołaną stresem retrospekcję. 50 00:03:43,683 --> 00:03:47,186 Wszyscy do Trzonowego Ekspresu! Komu nić dentystyczną? 51 00:03:47,186 --> 00:03:48,354 TRZONOWY EKSPRES 52 00:03:48,354 --> 00:03:50,523 - Tak, Geraldzie? - Tak. 53 00:03:53,567 --> 00:03:56,612 Leci nić, kryć się, kryć! 54 00:03:57,029 --> 00:03:57,947 Leci nić! 55 00:03:58,572 --> 00:04:01,951 Junior, przynieś więcej próbek. Dzieciaki je uwielbiają! 56 00:04:02,660 --> 00:04:03,828 Dobrze, mamo. 57 00:04:11,752 --> 00:04:17,300 Sklep muzyczny MELODIE JERRY'EGO 58 00:04:21,053 --> 00:04:22,722 Chwytliwa melodia. 59 00:04:23,097 --> 00:04:26,017 Dziękuję, wciąż się uczę. 60 00:04:26,017 --> 00:04:29,353 Nie mogę dosięgnąć tej cienkiej struny. 61 00:04:29,353 --> 00:04:31,605 A ty na czymś grasz? 62 00:04:31,772 --> 00:04:35,026 Nie. Ale wiesz, co lubię robić? 63 00:04:35,026 --> 00:04:37,737 - Co? - Zakradam się do klubów na Bourbon Street. 64 00:04:37,737 --> 00:04:39,405 - Tak? - I podglądam. 65 00:04:39,405 --> 00:04:41,657 - Tak? - Zawsze mnie łapią. Ale wiesz. 66 00:04:41,657 --> 00:04:43,701 - To nic nie kosztuje. - No. 67 00:04:44,327 --> 00:04:48,164 Jak coś, to zapraszam, wpadnij posłuchać, co tu brzdąkam. 68 00:04:48,164 --> 00:04:51,125 Teraz pracuję nad takim kawałkiem. 69 00:05:03,304 --> 00:05:06,432 - Tak jest! - Wybacz, nie mogłem się powstrzymać. 70 00:05:06,432 --> 00:05:08,642 Nie. Potraktuj to jako prezent. 71 00:05:08,768 --> 00:05:11,771 I tak już całą ośliniłeś. 72 00:05:11,771 --> 00:05:17,026 - Nie mogę. - Możesz. Masz talent. 73 00:05:17,026 --> 00:05:19,445 A ja dzięki tobie mam fajne przejście. 74 00:05:19,445 --> 00:05:23,366 Jeszcze raz? Dawaj. Dwa, trzy, cztery. 75 00:05:27,745 --> 00:05:28,746 Genialnie! 76 00:05:30,998 --> 00:05:32,833 Junior. Co ty wyprawiasz? 77 00:05:32,833 --> 00:05:36,003 Szkliwo sobie z zębów zdmuchniesz. 78 00:05:36,003 --> 00:05:38,339 - Powiedz mu, Geraldzie. - Tak. 79 00:05:38,464 --> 00:05:42,593 To moja wina, proszę pani. Tylko mi przytrzymywał harmonijkę. 80 00:05:42,718 --> 00:05:45,304 Lepiej mu ją zabierz, 81 00:05:45,304 --> 00:05:49,016 bo Junior będzie kiedyś lekarzem. 82 00:05:49,016 --> 00:05:50,893 - Tak, proszę pani. - Chodźmy, skarbie. 83 00:05:53,104 --> 00:05:54,438 Miłego dzionka. 84 00:05:59,443 --> 00:06:03,030 - Dzięki. - Nie ma sprawy. 85 00:06:03,155 --> 00:06:04,698 Przyszły doktorku. 86 00:06:05,074 --> 00:06:05,991 Na razie. 87 00:06:08,327 --> 00:06:09,328 Wspomnienie. 88 00:06:09,328 --> 00:06:11,580 - Wszystko w porządku? - Kto czuje gumbo? 89 00:06:11,580 --> 00:06:13,707 Czas nałapać raków. 90 00:06:17,128 --> 00:06:19,672 Raki? Nie. Dopiero zaczęliście grać. 91 00:06:19,672 --> 00:06:21,257 I znów przestajemy. 92 00:06:21,841 --> 00:06:25,261 Raz na dziesięć lat zjawiają się rodzice Teetha. 93 00:06:25,261 --> 00:06:28,973 Ględzą mu o przejęciu tego ich gabinetu. 94 00:06:28,973 --> 00:06:30,433 Ale nie martw się. 95 00:06:30,433 --> 00:06:31,809 Musimy tylko zaczekać, 96 00:06:31,809 --> 00:06:34,478 aż zakończy cykl emocjonalnego odmłodzenia. 97 00:06:34,895 --> 00:06:35,813 Co? 98 00:06:35,813 --> 00:06:40,234 No. W końcu im odmówi i wszystko wróci do normy. 99 00:06:40,985 --> 00:06:44,321 - Czyli kiedy? - Może za tydzień, może za miesiąc. 100 00:06:44,321 --> 00:06:46,532 Raz to w sumie prawie dekadę. 101 00:06:47,658 --> 00:06:51,996 To był taki szalony czas. Nowe milenium. 102 00:06:53,497 --> 00:06:57,334 Fajnie, ale nie mogę stracić wokalisty ani na tydzień, ani na dekadę. 103 00:06:57,334 --> 00:06:59,587 Nie. Przemówię mu do rozsądku. 104 00:06:59,587 --> 00:07:02,089 - Teeth! - Zaczekaj. Wróć! 105 00:07:02,089 --> 00:07:03,883 To cały proces. 106 00:07:03,883 --> 00:07:06,302 - Nic nie wiesz. - Poczekaj. 107 00:07:07,303 --> 00:07:09,472 - Nora! - Mój Boże. 108 00:07:09,597 --> 00:07:10,973 Tak. To jej imię. 109 00:07:10,973 --> 00:07:14,185 - Nora. - Tak. Odzyskaliśmy ją. 110 00:07:15,060 --> 00:07:17,605 - Nora. - Po co to powtarzasz? 111 00:07:20,024 --> 00:07:23,194 - Nora. - I to szeptem. 112 00:07:25,696 --> 00:07:27,364 - Nora. - Dobra. 113 00:07:28,449 --> 00:07:32,244 Łódka gotowa, mam wodery. Ostatni dzwonek na połów. 114 00:07:32,244 --> 00:07:34,955 Nie możesz tak po prostu... I poszedł. 115 00:07:34,955 --> 00:07:37,750 Pierwsza faza jego procesu 116 00:07:37,750 --> 00:07:39,335 oficjalnie się rozpoczęła. 117 00:07:39,335 --> 00:07:40,419 Dobra wiadomość: 118 00:07:40,419 --> 00:07:43,297 zawsze kończy się pysznym gumbo. 119 00:07:44,423 --> 00:07:47,259 Zła wiadomość: potem nadchodzi faza druga. 120 00:07:47,259 --> 00:07:49,011 Faza druga? 121 00:07:49,303 --> 00:07:51,931 Kreatywny marazm. 122 00:07:52,056 --> 00:07:56,227 - Kreatywne co? - Kreatywny ambaras. 123 00:07:57,811 --> 00:07:59,271 Kreatywne co? 124 00:08:00,523 --> 00:08:01,524 Dlaczego? 125 00:08:03,234 --> 00:08:08,072 Dlaczego? Dlaczego? 126 00:08:10,115 --> 00:08:11,742 Dlaczego? 127 00:08:11,909 --> 00:08:13,994 Może następna linia to Z. 128 00:08:14,119 --> 00:08:17,456 Po fazie marazmu przychodzi muzyczne zwątpienie. 129 00:08:17,456 --> 00:08:22,127 Kogo ja oszukuję? Żaden ze mnie wirtuoz. 130 00:08:22,294 --> 00:08:24,922 Nawet na trójkącie nie umiem grać. 131 00:08:25,047 --> 00:08:26,006 Co? 132 00:08:26,507 --> 00:08:28,926 Widzisz? Nie brzmi. 133 00:08:29,051 --> 00:08:30,052 Widzisz? 134 00:08:30,219 --> 00:08:34,932 A jak już brzdęknie, następuje wybuchowy bunt. 135 00:08:34,932 --> 00:08:39,228 Dość! Nie potrzebuję cię! 136 00:08:39,228 --> 00:08:42,773 Nie potrzebuję rodziców! Nie potrzebuję trójkątów! 137 00:08:42,773 --> 00:08:47,945 Odrzucowuję wszelkiego rodzaju kształty. Nawet romb. 138 00:08:48,070 --> 00:08:50,698 Potem przychodzi wybuchowy żal. 139 00:08:50,823 --> 00:08:53,200 Przepraszam cię. 140 00:08:53,325 --> 00:08:54,868 Tak mi przykro. 141 00:08:54,994 --> 00:08:57,580 A to nic w porównaniu z następną fazą, 142 00:08:58,205 --> 00:09:00,374 czyli bardzo nagłą retrospekcją... 143 00:09:00,374 --> 00:09:03,127 GRATULUJEMY UKOŃCZENIA STUDIÓW 144 00:09:06,255 --> 00:09:10,759 Mój synek jest prawdziwym dentystą. 145 00:09:10,926 --> 00:09:13,095 Jak mawiał twój świętej pamięci pradziadek, 146 00:09:13,095 --> 00:09:16,056 „Niech ci tacka na ślinę ocieka szczęściem”. 147 00:09:16,056 --> 00:09:17,725 - Czyż nie, Geraldzie? - Tak. 148 00:09:17,891 --> 00:09:20,894 Dziękuję za te wspaniałe słowa, mamo. 149 00:09:20,894 --> 00:09:22,938 I to jedno od ciebie, tato. 150 00:09:23,272 --> 00:09:26,275 Będzie już tylko wspanialej. 151 00:09:29,820 --> 00:09:33,824 - Złote etui dziadunia na nić? - Tak. 152 00:09:33,824 --> 00:09:37,494 Idź się pożegnać z przyjaciółmi, zaczekamy w Trzonowym Ekspresie. 153 00:09:38,078 --> 00:09:41,248 - Chodź, Geraldzie. - Dziękuję mamo i tato. 154 00:09:41,373 --> 00:09:43,042 Rusz zadek, Geraldzie. 155 00:09:53,469 --> 00:09:56,805 Znam cię. Przyszły doktorek, no nie? 156 00:09:56,930 --> 00:10:01,018 Czy już teraźniejszy? Pamiętasz mnie? Ze sklepu muzycznego? 157 00:10:01,644 --> 00:10:02,853 Tak. 158 00:10:02,978 --> 00:10:06,273 Z wąsem i bez okularów ledwo poznałem. 159 00:10:06,273 --> 00:10:08,776 Jedne zapuściłem, drugie wyrzuciłem. 160 00:10:09,401 --> 00:10:12,738 Czy włażę czasem w ściany? Pewnie. 161 00:10:12,738 --> 00:10:17,201 - Teraz muzyka mnie prowadzi. - No to szacun, sierżancie. 162 00:10:17,201 --> 00:10:21,205 Wyrzucili mnie z wojska 163 00:10:21,205 --> 00:10:23,457 za jazzową wersję pieśni pogrzebowej. 164 00:10:24,833 --> 00:10:27,586 Teraz podążam za marzeniami. Trochę jak ty, co? 165 00:10:28,796 --> 00:10:30,798 - Tak, chyba tak. - No. 166 00:10:31,590 --> 00:10:33,926 Ciągle tej struny nie ogarniam. 167 00:10:34,051 --> 00:10:36,387 A myślałeś o grze na basie? 168 00:10:37,930 --> 00:10:41,016 Mniej strun, mniej palców. Jesteś mądry, doktorku. 169 00:10:42,309 --> 00:10:45,896 A właśnie. Mam coś dla ciebie. 170 00:10:46,021 --> 00:10:47,690 - Proszę. - No nie! 171 00:10:48,732 --> 00:10:50,275 Nie wierzę, że to masz. 172 00:10:50,275 --> 00:10:53,278 Zawsze chciałem ci podziękować za to przejście. 173 00:10:53,278 --> 00:10:54,363 Wiesz... 174 00:10:55,739 --> 00:10:57,950 Zagramy raz jeszcze? 175 00:10:57,950 --> 00:11:03,372 Nie, dzięki. Nie jestem muzykiem. Nawet nie wiem, jak... 176 00:11:05,249 --> 00:11:06,375 Tak jest. 177 00:11:07,334 --> 00:11:08,669 Dawaj. 178 00:11:11,505 --> 00:11:13,215 Wszyscy na pokład, Juniorze. 179 00:11:15,092 --> 00:11:17,803 Znowu się bratasz z tym muzycznym chuliganem? 180 00:11:18,345 --> 00:11:21,849 Ojciec na to nie pozwoli. Nieprawdaż, Geraldzie? 181 00:11:21,974 --> 00:11:22,975 Tak. 182 00:11:28,105 --> 00:11:34,570 Jeszcze raz dziękuję, ale zatrzymaj to. Powodzenia w spełnianiu marzeń. 183 00:11:34,987 --> 00:11:37,614 I wzajemnie. 184 00:11:44,913 --> 00:11:47,332 Nie ma to jak fantastyczna retrospekcyjka 185 00:11:47,458 --> 00:11:49,835 na rozruszanie paluszków. 186 00:11:50,753 --> 00:11:52,212 No nie? 187 00:11:52,838 --> 00:11:55,674 - To już koniec? - Nie. 188 00:11:55,674 --> 00:11:58,427 To tylko faza maniakalnego dobrobytu. 189 00:11:58,552 --> 00:12:01,638 Dla mnie bomba. Nieźle zasuwa. 190 00:12:02,055 --> 00:12:05,058 - Moog, powiedz mi... - Nagrywam każdą nutę. 191 00:12:05,225 --> 00:12:07,478 Aż mam ochotę cię pocałować. 192 00:12:09,021 --> 00:12:10,939 Robię swoje i tyle. 193 00:12:12,608 --> 00:12:13,734 Nora. 194 00:12:15,068 --> 00:12:15,986 No. 195 00:12:17,488 --> 00:12:19,072 Wszyscy wiemy, że kochasz Norę. 196 00:12:21,200 --> 00:12:22,409 Nora. 197 00:12:23,827 --> 00:12:25,370 Trzymasz rękę na moim sercu. 198 00:12:25,537 --> 00:12:27,372 - Nora. - Dobrze. 199 00:12:30,167 --> 00:12:36,131 Kolego, mam robotę. Dość już norowania, co? 200 00:12:36,423 --> 00:12:37,633 - Dobrze. - W porządku. 201 00:12:38,801 --> 00:12:44,014 Nora, Nora... 202 00:12:45,599 --> 00:12:47,559 To niewiarygodne, Hannah. 203 00:12:47,768 --> 00:12:50,437 Mama Teetha zepsuła cały album. 204 00:12:50,437 --> 00:12:54,274 - Babka namotała synowi w bani. - Nic nowego. 205 00:12:55,275 --> 00:12:56,693 Przestań. 206 00:12:56,819 --> 00:13:00,948 Mam chorą relację z mamą, ale to nic przy Tinie Teeth. 207 00:13:01,323 --> 00:13:04,201 Przechodziłaś to. 208 00:13:04,201 --> 00:13:06,829 Jeśli ktoś może pomóc Teethowi, to ty. 209 00:13:07,371 --> 00:13:08,539 Dobra. 210 00:13:09,623 --> 00:13:13,502 Moja maseczka z koziego sera z kompostem w końcu przywarła. 211 00:13:13,627 --> 00:13:15,629 - Ominęły mnie pogaduchy? - Nie. 212 00:13:15,754 --> 00:13:18,757 Tylko niechciana sesja terapeutyczna. 213 00:13:18,924 --> 00:13:20,551 Skoro o tym mowa, 214 00:13:20,551 --> 00:13:23,220 jutro będzie dopiero dziwaczny dzień. 215 00:13:23,220 --> 00:13:25,180 Następna faza Teetha. 216 00:13:26,223 --> 00:13:28,851 Romantyczna impulsywność. 217 00:13:29,977 --> 00:13:31,645 - Gwiazdko. - Czego chcesz? 218 00:13:31,812 --> 00:13:35,482 - Przerywasz mi posiłek. - Wieści, które przynoszę, są ważniejsze. 219 00:13:36,233 --> 00:13:39,486 Zostaniesz moją żoną w miłości i prawie? 220 00:13:39,945 --> 00:13:41,864 Na całą wieczność. 221 00:13:41,864 --> 00:13:44,074 Nie odpowiadaj. Jego rodzice są w mieście. 222 00:13:44,074 --> 00:13:46,118 - Co? - Nie wspominałem? 223 00:13:46,118 --> 00:13:47,870 Znowu ta twoja matka? 224 00:13:47,870 --> 00:13:50,873 Sześć razy przez to przechodziliśmy. 225 00:13:50,873 --> 00:13:52,916 To się więcej nie powtórzy. 226 00:13:53,125 --> 00:13:55,377 Ale pierścionek zatrzymam. 227 00:13:55,502 --> 00:13:58,964 Tylko błyskoteczka przebija skrzydełeczka. 228 00:13:58,964 --> 00:14:04,052 Wiem, że masz trudną relację z mamą. Rozumiem to. 229 00:14:04,052 --> 00:14:05,554 Ale, koniec końców, 230 00:14:05,554 --> 00:14:08,473 musisz podążać za swoimi marzeniami, a nie ich. 231 00:14:11,018 --> 00:14:12,019 Ale... 232 00:14:13,395 --> 00:14:14,730 Ale jak? 233 00:14:14,855 --> 00:14:17,065 Przerwij ten proces 234 00:14:17,190 --> 00:14:20,444 i pokaż wreszcie rodzicom, że już jesteś lekarzem. 235 00:14:21,069 --> 00:14:23,238 Leczysz serca i dusze. 236 00:14:25,657 --> 00:14:27,242 Serca i dusze, fakt. 237 00:14:28,076 --> 00:14:30,495 Podziękował, szefowo. 238 00:14:38,170 --> 00:14:40,005 Coś ty narobiła? 239 00:14:40,172 --> 00:14:43,467 Dlaczego kazałaś mu przerwać proces? 240 00:14:43,467 --> 00:14:45,344 Po kiego grzyba? 241 00:14:45,344 --> 00:14:48,263 Bo to szaleństwo musi się skończyć. Nie ma za co. 242 00:14:48,263 --> 00:14:52,976 Kurka, ty nie czaisz. On nie może tego tak przerwać. 243 00:14:52,976 --> 00:14:53,894 Dlaczego nie? 244 00:14:53,894 --> 00:14:57,773 Bo on zawsze w końcu odmawia. 245 00:14:57,773 --> 00:14:59,524 Ale tylko wtedy, 246 00:14:59,524 --> 00:15:01,944 - gdy przejdzie przez cały proces. - Cały. 247 00:15:01,944 --> 00:15:05,238 Przez ciebie zakończył go przed czasem. 248 00:15:05,238 --> 00:15:08,533 Teraz nie sprzeciwi się rodzicom 249 00:15:08,533 --> 00:15:12,412 - i zyska pewność finansową w zawodzie. - Pewność finansową. 250 00:15:12,412 --> 00:15:15,457 Nie ma mowy, że zostanie lekarzem, 251 00:15:15,457 --> 00:15:18,293 i to dentystą. Coś wymyślę. 252 00:15:18,293 --> 00:15:20,462 Zaczekałbym do następnej retrospekcji. 253 00:15:20,587 --> 00:15:24,633 - Co? Nawet go tu nie ma. - Nie jego. 254 00:15:24,758 --> 00:15:26,051 Mojej. 255 00:15:28,178 --> 00:15:30,347 Chyba nie szczotkowałeś, Gieniu. 256 00:15:30,514 --> 00:15:31,348 Przepraszam. 257 00:15:31,348 --> 00:15:34,935 Chciałbym wykupić miejsce na wyprawę na cajuńskie bagna. 258 00:15:34,935 --> 00:15:38,563 Niestety biuro jest tuż obok... 259 00:15:38,689 --> 00:15:41,775 To ty! Dobry lekarz. 260 00:15:41,775 --> 00:15:44,820 No nie, sierżant Pepper. 261 00:15:45,487 --> 00:15:47,990 Przyszedłeś do naszego gabinetu. 262 00:15:48,115 --> 00:15:51,702 To wasz gabinet? Przewrotne to życie. 263 00:15:52,661 --> 00:15:55,580 To może zajrzysz mi pod maskę, jak już tu jestem? 264 00:15:55,580 --> 00:15:58,250 Dobra, otwórz szeroko i powiedz... 265 00:16:01,211 --> 00:16:03,171 - Widzę, w czym problem. - W czym? 266 00:16:03,171 --> 00:16:06,466 Nie masz zębów. Trzeba założyć most. 267 00:16:06,466 --> 00:16:08,969 Jedno przejście już mi dałeś. 268 00:16:12,347 --> 00:16:15,892 To akurat most protetyczny, ale twoje przejście jest lepsze. 269 00:16:18,520 --> 00:16:19,938 No nie. Nadal ją masz? 270 00:16:21,231 --> 00:16:23,859 Nie powinienem. Ale to zrobię. 271 00:16:27,154 --> 00:16:28,155 Tak jest. 272 00:16:32,868 --> 00:16:34,161 - Hej! - Dalej. 273 00:16:34,327 --> 00:16:37,789 Co tu się, na wielkie bagna... 274 00:16:37,789 --> 00:16:39,791 - Znowu ty? - Uszanowanie. 275 00:16:39,791 --> 00:16:43,170 Co ten uliczny grajek tu robi? 276 00:16:43,962 --> 00:16:47,007 Ciągle zadaję sobie to pytanie, mamo. 277 00:16:47,132 --> 00:16:50,052 Wszechświat wciąż nas do siebie zbliża. 278 00:16:51,595 --> 00:16:53,638 Myślę, że to przeznaczenie. 279 00:16:53,764 --> 00:16:56,349 Stomatologia to twoje przeznaczenie. 280 00:16:56,516 --> 00:16:58,643 I pewnego dnia przejmiesz stery, 281 00:16:58,643 --> 00:17:02,230 by zadbać o całe kilometry uśmiechów. Jak obiecałeś. 282 00:17:02,230 --> 00:17:03,774 - Prawda, Geraldzie? - Tak. 283 00:17:06,193 --> 00:17:10,489 Mama ma rację. Obiecałem, że przejmę gabinet. 284 00:17:16,244 --> 00:17:17,662 Nie powiedziałem kiedy. 285 00:17:23,335 --> 00:17:24,419 Co tam robisz? 286 00:17:25,796 --> 00:17:29,800 Zabezpieczam się, że tak powiem. Chodźmy. 287 00:17:30,050 --> 00:17:31,051 Dokąd? 288 00:17:32,094 --> 00:17:33,178 Ku przeznaczeniu. 289 00:17:37,390 --> 00:17:39,351 Rodzicom będzie go brakować? 290 00:17:39,351 --> 00:17:40,602 Absolutnie. 291 00:17:42,854 --> 00:17:44,564 Rany, długa retrospekcja. 292 00:17:45,524 --> 00:17:47,067 Tak, Zoot jeszcze nie wyszedł. 293 00:18:00,956 --> 00:18:04,835 Koniec z retrospekcjami. Musimy pomóc Teethowi z rodzicami. 294 00:18:04,835 --> 00:18:07,504 Za późno. Straciliśmy go. 295 00:18:07,671 --> 00:18:13,135 - Pojechali na Próchnikon. - Zostawił to. 296 00:18:13,135 --> 00:18:14,553 Złotą nakładkę na ząb? 297 00:18:15,804 --> 00:18:17,055 On naprawdę odszedł. 298 00:18:17,055 --> 00:18:20,809 Nie. Idźcie po instrumenty. Czas zrobić trochę zamieszania. 299 00:18:22,060 --> 00:18:23,103 Chodźmy. 300 00:18:24,771 --> 00:18:26,606 - Nora. - Boże, nie. 301 00:18:27,816 --> 00:18:31,486 Ta płyta to najważniejsza okazja w moim życiu. 302 00:18:31,486 --> 00:18:33,864 Nie mogę się zabujać w szefowej. 303 00:18:33,864 --> 00:18:34,948 Nie żebym się bujał. 304 00:18:34,948 --> 00:18:37,450 - Nora! - Dobrze. Może trochę. 305 00:18:38,952 --> 00:18:42,747 Ona się umawia z facetami pokroju JJ-a. 306 00:18:42,747 --> 00:18:46,710 A ja ledwo... Po co ja ci to tłumaczę? 307 00:18:46,835 --> 00:18:48,795 Odpuść i tyle. 308 00:18:48,920 --> 00:18:51,506 - Idziesz czy co? - Jestem cały twój. 309 00:18:51,506 --> 00:18:53,175 Nie. 310 00:18:53,175 --> 00:18:54,551 Dobra. 311 00:18:54,551 --> 00:18:55,635 Dobrze już. 312 00:18:58,263 --> 00:18:59,264 Nora. 313 00:19:01,266 --> 00:19:04,144 Oto laureaci Nagrody Miliona Uśmiechów, 314 00:19:04,144 --> 00:19:07,647 dr Tina Teeth i jej wierny asystent Gerald. 315 00:19:07,647 --> 00:19:08,982 Dziękuję. 316 00:19:09,482 --> 00:19:13,195 Nie do wiary. Nagroda Miliona Uśmiechów. 317 00:19:13,195 --> 00:19:14,613 {\an8}Muszę przyznać, 318 00:19:14,613 --> 00:19:17,782 {\an8}że nawet o niej nie marzyliśmy. 319 00:19:17,782 --> 00:19:19,492 {\an8}-Czyż nie, Geraldzie? - Tak. 320 00:19:20,035 --> 00:19:23,830 Choć nas czeka emerytura, gabinet będzie leczyć was dalej 321 00:19:23,830 --> 00:19:27,375 dzięki naszemu synowi, kóry spełni nasze największe marzenie. 322 00:19:27,375 --> 00:19:29,336 Podejdź, Juniorze. 323 00:19:29,336 --> 00:19:30,754 - Chodź. - Dobrze, mamo. 324 00:19:30,754 --> 00:19:32,714 Uwaga, Próchnikon. 325 00:19:33,298 --> 00:19:37,552 Wzywam doktora Geralda Teetha Juniora. Cześć, bracie. 326 00:19:37,761 --> 00:19:40,847 Piszemy tę piosenkę, odkąd się poznaliśmy. 327 00:19:41,014 --> 00:19:43,099 Chyba czas to zakończyć, prawda? 328 00:19:43,099 --> 00:19:46,478 Mowy nie ma, grajku. 329 00:19:46,478 --> 00:19:48,813 Zawsze same z tobą kłopoty. 330 00:19:48,813 --> 00:19:54,402 Dla pani kłopoty. Dla mnie to los, którego chciał los. 331 00:19:55,028 --> 00:19:56,363 Teeth. 332 00:19:56,988 --> 00:19:58,740 Daj czadu, doktorku. 333 00:20:04,579 --> 00:20:05,664 W porząsiu. 334 00:20:09,501 --> 00:20:11,127 Niebiosa. 335 00:20:11,253 --> 00:20:14,339 Nie rób tego, Juniorze! Obiecałeś. 336 00:21:11,771 --> 00:21:14,566 No to na pewno przebija kanałowe. 337 00:21:14,691 --> 00:21:16,651 Spójrz tylko. 338 00:21:16,776 --> 00:21:19,029 Zorza polarna. 339 00:21:19,029 --> 00:21:23,616 Tak jasna, że ją w Krakowie widać. 340 00:21:23,742 --> 00:21:24,909 Wyobraź sobie. 341 00:21:44,763 --> 00:21:45,764 Spójrz na to. 342 00:21:46,097 --> 00:21:49,017 Jemu wystarczą puszki zamiast perki. 343 00:21:49,142 --> 00:21:51,227 Nasz duet to od teraz trio! 344 00:21:52,979 --> 00:21:54,481 Graj, Zwierzak! 345 00:21:59,736 --> 00:22:01,821 Nie ruszaj się. Dzięki, autobusiku. 346 00:22:10,955 --> 00:22:12,082 Tak. 347 00:22:12,082 --> 00:22:14,000 To się nazywa rwanie. 348 00:22:36,106 --> 00:22:39,651 Przepraszam. Juniorze, o rety. To... 349 00:22:39,651 --> 00:22:42,320 Mamo, nie musisz nic mówić. 350 00:22:42,320 --> 00:22:45,782 Dawno temu złożyłem wam obietnicę i zamierzam jej dotrzymać. 351 00:22:45,782 --> 00:22:48,451 Nie jeśli ja mam coś do powiedzenia. 352 00:22:48,576 --> 00:22:50,203 - Geraldzie? - Tato? 353 00:22:50,328 --> 00:22:52,539 Posłuchaj mnie, Juniorze. 354 00:22:52,664 --> 00:22:55,708 Chcieliśmy zapewnić ci świetlaną przyszłość. 355 00:22:55,708 --> 00:22:57,585 Pełną uśmiechów. 356 00:22:58,711 --> 00:23:01,464 Dziś nie mam już wątpliwości. 357 00:23:01,464 --> 00:23:05,427 Od dawna wywołujesz miliony uśmiechów. 358 00:23:05,427 --> 00:23:12,392 Jeśli ktokolwiek zasługuje na tę nagrodę, to właśnie ten doktor Teeth. 359 00:23:13,143 --> 00:23:14,602 Czyż nie, kochanie? 360 00:23:19,524 --> 00:23:20,525 Tak. 361 00:23:23,278 --> 00:23:25,780 - Mamo. - Juniorze. 362 00:23:27,240 --> 00:23:28,616 Dziękuję ci, mamo. 363 00:23:28,616 --> 00:23:30,660 Dziękuję i tobie, Floydzie Pepper. 364 00:23:31,786 --> 00:23:32,787 Uszanowanie. 365 00:23:33,329 --> 00:23:36,374 Juniorze, byłeś niesamowity. Cała mamusia. 366 00:23:36,666 --> 00:23:38,042 Dwa, trzy, cztery! 367 00:23:38,042 --> 00:23:39,419 LISTA UTWORÓW 368 00:23:46,217 --> 00:23:47,594 UTWÓR 1 – WYOBRAŹ SOBIE 369 00:23:47,594 --> 00:23:49,012 UTWÓR 2 – ROCKIN' ROBIN 370 00:23:49,012 --> 00:23:49,929 UTWÓR 3 – CZEGO CHCE LOS 371 00:23:50,722 --> 00:23:53,057 Co to za akord, C? 372 00:23:53,183 --> 00:23:54,017 UTWÓR 4 – KTO STWORZYŁ ROCKA? 373 00:23:59,481 --> 00:24:01,191 Daj to na tablicę. 374 00:24:01,191 --> 00:24:02,692 Muppety to znają. 375 00:24:05,069 --> 00:24:06,946 Kolejna perełka do kolekcji. 376 00:24:07,739 --> 00:24:10,158 Sześć kawałków w sześć dni. Ogień. 377 00:24:10,158 --> 00:24:12,327 Bez szefowej by się nie udało. 378 00:24:13,077 --> 00:24:15,747 Pomogłaś nam z brakiem weny, 379 00:24:15,747 --> 00:24:19,751 rozwikłałaś moje rodzinne zawiłości. 380 00:24:19,876 --> 00:24:22,337 Cieszę się, 381 00:24:22,337 --> 00:24:24,756 że rodzice pozwolili ci realizować swoje marzenie 382 00:24:24,756 --> 00:24:26,049 zamiast ich celów. 383 00:24:27,342 --> 00:24:28,176 Dziękuję. 384 00:24:36,559 --> 00:24:37,977 Muszę się przespać, 385 00:24:37,977 --> 00:24:41,147 bo ten zespół wie, jak grać rock and rolla całą noc. 386 00:24:41,689 --> 00:24:44,400 I „cały dzień trwa”, jak w piosence. 387 00:24:47,320 --> 00:24:49,364 Nie widziałem tego tatuażu. 388 00:24:49,489 --> 00:24:50,323 Ano. 389 00:24:51,199 --> 00:24:52,575 „One Love”? 390 00:24:53,201 --> 00:24:54,786 Bob Marley rządzi. 391 00:24:56,037 --> 00:24:57,288 No co ty? 392 00:24:59,040 --> 00:25:00,375 Nie gadaj! 393 00:25:00,375 --> 00:25:03,461 Ale jazda. Kto by pomyślał? 394 00:25:04,003 --> 00:25:06,631 Myślę, że jesteśmy jak Teeth i Floyd. 395 00:25:06,631 --> 00:25:10,635 Czasami muzyka po prostu zbliża do siebie dwoje właściwych ludzi. 396 00:25:11,135 --> 00:25:13,930 Tak. Tak chciał los. 397 00:25:16,558 --> 00:25:19,143 - Do jutra. - Tak, dobranoc. 398 00:25:22,063 --> 00:25:23,314 Nora. 399 00:25:34,200 --> 00:25:35,201 Nora. 400 00:26:03,563 --> 00:26:04,564 Uśmiech. 401 00:26:05,773 --> 00:26:06,816 Ożeż. 402 00:26:06,816 --> 00:26:08,901 Napisy: Konrad Szabowicz