1 00:00:31,031 --> 00:00:33,950 BAGAŻ 2 00:01:01,561 --> 00:01:06,107 Wybrany abonent jest czasowo niedostępny. Proszę zostawić… 3 00:01:09,027 --> 00:01:11,988 Zanim wyjdziesz, wymyśl chociaż jakiś pretekst! 4 00:01:12,906 --> 00:01:14,157 Bo koniec z nami. 5 00:01:15,033 --> 00:01:15,867 Odsuń się. 6 00:01:16,993 --> 00:01:19,329 Nie mam czasu na rozmowy z takim zerem. 7 00:03:39,510 --> 00:03:40,637 Powiedz coś. 8 00:03:41,221 --> 00:03:43,056 Wykręć się albo przyznaj. 9 00:03:45,016 --> 00:03:46,392 Ona ci powiedziała? 10 00:03:48,811 --> 00:03:50,313 Że zainstalowałam kamery? 11 00:03:53,942 --> 00:03:55,276 Tak, to prawda. 12 00:03:56,194 --> 00:03:58,571 Nie wolno mi cię obserwować? 13 00:04:00,531 --> 00:04:02,116 Inaczej bym oszalała. 14 00:04:02,617 --> 00:04:05,119 Musiałam się przekonać, że za mną tęsknisz, 15 00:04:05,203 --> 00:04:06,496 nawet będąc z nią. 16 00:04:08,122 --> 00:04:10,792 Tylko tak mogłam myśleć o odzyskaniu cię. 17 00:04:17,715 --> 00:04:19,425 Czyli zrobiłaś coś takiego, 18 00:04:20,593 --> 00:04:22,220 żeby do mnie wrócić? 19 00:04:23,805 --> 00:04:26,474 Kiedy wjeżdżałam na salę operacyjną, 20 00:04:28,476 --> 00:04:30,395 błagałeś, żeby ratowali dziecko. 21 00:04:32,355 --> 00:04:34,023 Jak mogłeś? 22 00:04:34,899 --> 00:04:36,818 Jak Jeong-won mógł mi to zrobić? 23 00:04:38,361 --> 00:04:40,405 Widziałem, jak weszłaś na ulicę. 24 00:04:41,948 --> 00:04:44,200 Byłem zły i winiłem cię za wszystko. 25 00:04:46,953 --> 00:04:50,581 Żal mi było naszego dziecka. 26 00:04:55,837 --> 00:04:57,463 Chciałam zginąć z nim. 27 00:04:58,756 --> 00:05:01,801 Od kiedy zaszłam w ciążę, czułam się jak w piekle. 28 00:05:03,011 --> 00:05:05,930 Jak najbardziej bezużyteczna osoba na świecie. 29 00:05:06,973 --> 00:05:10,435 Wykańczał mnie strach przed porodem, 30 00:05:10,518 --> 00:05:11,352 ale ty… 31 00:05:12,812 --> 00:05:16,482 Byłeś zachwycony, jakby dziecko nadało twojemu życiu nowy sens. 32 00:05:17,400 --> 00:05:22,989 Wiesz, jakie to uczucie być zredukowaną do roli opakowania? 33 00:05:23,072 --> 00:05:24,949 Trzeba było mi powiedzieć! 34 00:05:25,450 --> 00:05:27,243 Że nie jesteś gotowa. 35 00:05:27,785 --> 00:05:30,913 I oglądać twoją zawiedzioną minę? 36 00:05:32,332 --> 00:05:34,959 To matki proszą, by najpierw ratowano dzieci. 37 00:05:35,918 --> 00:05:37,795 Też byłam sobą rozczarowana. 38 00:05:40,298 --> 00:05:42,884 Ale cóż, nie mam instynktu macierzyńskiego. 39 00:05:53,478 --> 00:05:56,814 „To moja wina. Nie widziałem, jak bardzo cierpisz. 40 00:05:58,566 --> 00:06:01,235 Byłem durniem, idiotą i sukinsynem”. 41 00:06:01,986 --> 00:06:03,154 Tak to zamknąłem. 42 00:06:04,030 --> 00:06:08,076 Myślałem, że zapomnimy o tym, jeśli znów będziemy razem. 43 00:06:09,786 --> 00:06:11,245 Ale jak mogłaś 44 00:06:12,497 --> 00:06:14,707 zrobić mi dokładnie to, co ojciec? 45 00:06:16,751 --> 00:06:18,503 Bałam się. Co miałam robić? 46 00:06:21,172 --> 00:06:23,424 Inaczej bym cię straciła. 47 00:06:25,927 --> 00:06:26,928 Jeong-won. 48 00:06:28,471 --> 00:06:30,056 Jesteśmy współwinni, tak? 49 00:06:31,516 --> 00:06:32,892 Ja zabiłam dziecko, 50 00:06:33,393 --> 00:06:34,852 a ty swoją matkę. 51 00:06:36,145 --> 00:06:39,107 Jeśli to czyni nas grzesznikami, odpokutujmy razem. 52 00:06:39,774 --> 00:06:41,651 Ty i ja. Razem. 53 00:06:51,577 --> 00:06:52,745 Oszalałaś. 54 00:06:54,831 --> 00:06:56,165 Odpokutuję za grzechy… 55 00:06:58,543 --> 00:07:00,878 ale nie razem z tobą. 56 00:08:27,006 --> 00:08:28,382 Pojedziemy gdzieś? 57 00:09:34,782 --> 00:09:37,785 Czemu mi nie powiedziałaś o ukrytej kamerze? 58 00:09:41,038 --> 00:09:43,291 Nie wiedziałam, jak to zrobić. 59 00:09:44,208 --> 00:09:46,711 Powinnam była się tym zająć, zanim się dowiedziałeś. 60 00:09:48,671 --> 00:09:50,590 Wybacz, że ci nie powiedziałam. 61 00:09:51,132 --> 00:09:52,758 To brzmi jak wymówka. 62 00:09:53,926 --> 00:09:57,471 Pewnie przymknęłaś oko, żeby uniknąć problemów w małżeństwie. 63 00:09:58,389 --> 00:10:00,141 Wcale nie. 64 00:10:01,767 --> 00:10:05,062 Złapałam panią Lee Seo-yeon za włosy i trochę ją pobiłam. 65 00:10:05,813 --> 00:10:07,690 Uderzyłaś Lee Seo-yeon? 66 00:10:08,316 --> 00:10:09,692 Prawie ją zabiłam. 67 00:10:10,484 --> 00:10:12,653 Te niebieskie pigułki na płycie… 68 00:10:13,654 --> 00:10:15,531 Dowiedziałam się, co to. 69 00:10:16,240 --> 00:10:18,534 Ale już wcześniej byłam wściekła. 70 00:10:19,744 --> 00:10:22,663 Gdybym chciała, mogłabym jej połamać żebra. 71 00:10:23,706 --> 00:10:25,958 Nie wspominałam, że znam ju-jitsu? 72 00:10:28,461 --> 00:10:30,338 Szkoda, że tego nie widziałem. 73 00:10:31,672 --> 00:10:33,215 Po czyjej byłbyś stronie? 74 00:10:58,741 --> 00:11:00,159 Uderzyłaś Lee Seo-yeon? 75 00:11:02,203 --> 00:11:04,997 I szarpałaś ją za włosy? 76 00:11:32,525 --> 00:11:33,943 Rodzinka. 77 00:11:44,829 --> 00:11:46,706 Chodźmy kiedyś razem na zakupy. 78 00:11:47,957 --> 00:11:50,835 Weźmiemy piwo i jakieś przekąski. 79 00:11:50,918 --> 00:11:55,047 Będziemy pchać razem wózek i mówić: 80 00:11:55,131 --> 00:11:57,717 „To za dużo” albo „Tamto mleko jest lepsze”. 81 00:12:01,429 --> 00:12:03,347 Jakie jest twoje ulubione danie? 82 00:12:06,392 --> 00:12:07,893 Przygotuję je dla ciebie. 83 00:12:15,776 --> 00:12:17,737 Długo chcesz mieszkać w tym domu? 84 00:12:20,489 --> 00:12:21,490 Na twoim miejscu… 85 00:12:28,205 --> 00:12:29,039 Chodźmy. 86 00:12:37,339 --> 00:12:40,551 O co ci chodziło? „Na twoim miejscu”? 87 00:12:43,137 --> 00:12:45,598 Dziwny nawyk. Urywasz zdanie przed puentą. 88 00:12:48,017 --> 00:12:49,018 O co chodzi? 89 00:12:51,437 --> 00:12:52,313 Powiedz. 90 00:14:36,166 --> 00:14:38,002 Masz zimne ręce. Zostaw. 91 00:14:42,298 --> 00:14:43,966 Od razu cię rozpoznałem. 92 00:14:46,886 --> 00:14:48,512 Jestem żoną pana Han Jeong-wona. 93 00:14:56,687 --> 00:14:58,439 Spójrz w tę stronę. 94 00:14:59,106 --> 00:15:01,191 Raz, dwa… 95 00:15:02,610 --> 00:15:05,571 W kolumbarium i na ceremonii wręczenia dyplomów. 96 00:15:07,781 --> 00:15:09,909 Miałem ciężki dzień 97 00:15:11,327 --> 00:15:15,372 i czułem, że jesteś jedyną osobą, która mnie rozumie. 98 00:15:16,999 --> 00:15:19,001 Gdybyśmy się wtedy poznali… 99 00:15:21,837 --> 00:15:24,548 ciekawe, jak wszystko by się potoczyło. 100 00:15:28,427 --> 00:15:32,723 Możliwe, że nasz związek nie przetrwałby długo. 101 00:15:33,766 --> 00:15:34,642 Ale… 102 00:15:38,604 --> 00:15:42,191 po tym, jak cię zobaczyłem, rozpoznałbym cię wszędzie. 103 00:15:50,783 --> 00:15:52,409 Naprawdę cię lubię. 104 00:15:53,577 --> 00:15:55,162 Chcę być z tobą cały czas. 105 00:16:13,973 --> 00:16:14,890 Rozwiedźmy się. 106 00:16:19,520 --> 00:16:21,522 Przywiozłam cię tu, żeby to zakończyć. 107 00:16:24,441 --> 00:16:27,695 Zrobiłem coś złego? 108 00:16:27,778 --> 00:16:30,030 Powiedz, o co chodzi. 109 00:16:31,573 --> 00:16:33,867 To małżeństwo się nie udało. 110 00:16:35,744 --> 00:16:37,955 To moja wina. Przekroczyłam granicę. 111 00:16:38,831 --> 00:16:44,336 Nie mam już powodu, żeby to dalej ciągnąć, dlatego… 112 00:16:45,713 --> 00:16:46,714 chcę to przerwać. 113 00:16:51,844 --> 00:16:53,470 Skończmy z kłamstwami. 114 00:16:54,054 --> 00:16:57,850 Nie udawaj zimnej i kuloodpornej, olej tę cholerną instrukcję. 115 00:16:58,392 --> 00:17:01,562 Czy w głębi serca nie chciałaś czegoś stałego? 116 00:17:03,397 --> 00:17:05,899 Nie dlatego tkwiłaś w tych małżeństwach? 117 00:17:05,983 --> 00:17:07,943 Żeby móc dalej żyć? 118 00:17:08,027 --> 00:17:11,530 Przyznaj, że oboje jesteśmy niczym kruche wraki. 119 00:17:12,448 --> 00:17:15,242 Przestań wygadywać wyuczone kwestie… 120 00:17:20,831 --> 00:17:22,416 i powiedz prawdę. 121 00:17:26,503 --> 00:17:28,422 Że też się we mnie zakochałaś. 122 00:17:40,934 --> 00:17:42,853 Przyznałam się do przekroczenia granicy, 123 00:17:43,937 --> 00:17:47,274 ale nie myśl, że stałeś się kimś szczególnym. 124 00:17:54,823 --> 00:17:56,992 To koniec, panie Han Jeong-won. 125 00:18:33,153 --> 00:18:35,823 Ciekawe, jak wszystko by się potoczyło… 126 00:18:37,407 --> 00:18:39,409 gdybyśmy się wtedy poznali. 127 00:18:41,161 --> 00:18:44,665 Po tym, jak cię zobaczyłem, rozpoznałbym cię wszędzie. 128 00:18:45,791 --> 00:18:50,671 Tak sobie myślę, że potrafi pani unieszczęśliwić ludzi wokół siebie. 129 00:18:52,297 --> 00:18:55,217 Zwróciłaby pani na mnie uwagę, gdybym zabił Han Jeong-wona? 130 00:18:55,717 --> 00:18:57,094 Czemu pani mu nie powiedziała? 131 00:18:57,719 --> 00:19:00,639 Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chodzi o panią. 132 00:19:00,722 --> 00:19:03,225 Pewnie nie chce go pani zranić. 133 00:19:04,852 --> 00:19:06,812 Ale wciąż jest pani udawaną żoną. 134 00:19:29,501 --> 00:19:32,379 To naprawdę dla mnie? Czemu pani rezygnuje? 135 00:19:33,046 --> 00:19:35,674 Dziękuję, że dla mnie otwierał pan wcześniej. 136 00:19:35,757 --> 00:19:38,427 Zawsze może pani wrócić. Kiedy się ociepli… 137 00:19:39,344 --> 00:19:40,179 Nie. 138 00:19:41,513 --> 00:19:43,015 Raczej nie wrócę. 139 00:19:57,988 --> 00:20:00,449 Pani Noh In-ji, jest tam pani? 140 00:20:01,158 --> 00:20:02,075 Pani Noh In-ji! 141 00:20:03,577 --> 00:20:04,494 Co to za hałas? 142 00:20:06,413 --> 00:20:07,623 Najnowszy przydział? 143 00:20:17,549 --> 00:20:18,592 Trzymaj pan. 144 00:20:27,267 --> 00:20:28,227 Proszę. 145 00:20:34,066 --> 00:20:35,776 Może pan nie zdejmować butów. 146 00:20:59,675 --> 00:21:00,509 Dziękuję. 147 00:21:03,762 --> 00:21:05,180 Pan wydaje się przyzwoity. 148 00:21:08,016 --> 00:21:10,811 Nie zna mnie pani. Dlaczego więc… 149 00:21:11,561 --> 00:21:14,398 Pewnie przyjechał pan tu, bo za nią tęskni. 150 00:21:18,735 --> 00:21:20,112 Gdzie jest pani In-ji? 151 00:21:21,989 --> 00:21:23,699 To pan powinien wiedzieć. 152 00:21:24,950 --> 00:21:26,326 Nie jest pańską żoną? 153 00:21:26,410 --> 00:21:28,870 Pewnie też gdzieś się o pana martwi. 154 00:21:31,623 --> 00:21:36,003 Niech pan ją odszuka, skoro już skończyła z właścicielem mieszkania. 155 00:21:39,131 --> 00:21:40,173 Dziękuję za kawę. 156 00:21:58,984 --> 00:21:59,943 Jaki uroczy. 157 00:22:01,236 --> 00:22:03,447 - Można to przyspieszyć? - Naturalnie. 158 00:22:03,530 --> 00:22:06,158 - Pozbądźcie się żyrandola. - Oczywiście. 159 00:22:06,241 --> 00:22:08,994 - Dziękuję. - Zaraz się tym zajmę. 160 00:22:49,951 --> 00:22:53,830 Powiedziała, że to rzuca, i nawet oddała mi wiosła. 161 00:22:56,833 --> 00:22:59,211 Może pan zadzwonić, jeśli tu wróci? 162 00:23:05,342 --> 00:23:06,385 Jasne. 163 00:23:26,571 --> 00:23:28,573 NM LEE SEON 164 00:23:30,826 --> 00:23:31,660 Słucham? 165 00:23:32,160 --> 00:23:33,036 Mówi Lee Seon. 166 00:23:33,537 --> 00:23:36,248 Przykro mi, że kontrakt tak nagle zerwano. 167 00:23:36,832 --> 00:23:41,670 Może pan wystąpić o odszkodowanie. 168 00:23:42,462 --> 00:23:45,173 Nie zamierzam tego robić. 169 00:23:46,258 --> 00:23:48,969 Chcę tylko, żeby pani Noh In-ji nie ucierpiała. 170 00:23:50,387 --> 00:23:52,806 Dobrze. Zadbam o to. 171 00:23:54,891 --> 00:23:57,227 Chciałbym z nią porozmawiać. 172 00:23:57,978 --> 00:23:59,604 Tak wielu rzeczy nie wiem. 173 00:23:59,688 --> 00:24:01,398 Jeśli jest jakiś sposób… 174 00:24:03,942 --> 00:24:05,569 proszę mi powiedzieć. 175 00:24:07,571 --> 00:24:09,531 Po rozwiązaniu umowy 176 00:24:09,614 --> 00:24:12,242 nie mogę udzielać panu takich informacji. 177 00:24:12,742 --> 00:24:13,702 Przykro mi. 178 00:24:34,681 --> 00:24:37,851 Nie wystąpi o odszkodowanie za zerwanie kontraktu. 179 00:24:38,351 --> 00:24:39,519 Co za ulga. 180 00:24:39,603 --> 00:24:41,980 Proszę go chronić. 181 00:24:43,356 --> 00:24:47,402 Nawet jeśli to, co zrobi, nie będzie najlepsze dla NM. 182 00:24:49,070 --> 00:24:50,572 Oboje jesteście dziwni. 183 00:24:51,072 --> 00:24:54,534 Umowa wygasła, a wy wciąż o siebie dbacie. 184 00:24:58,747 --> 00:24:59,581 Pójdę już. 185 00:25:01,374 --> 00:25:03,460 Jakieś dwa lata po ślubie 186 00:25:04,711 --> 00:25:06,546 o mało nie zabiłam męża. 187 00:25:11,384 --> 00:25:15,347 Małżeństwa są czystsze jako transakcja biznesowa. 188 00:25:18,808 --> 00:25:22,187 Czy pani kocha pana Han Jeong-wona? 189 00:25:24,689 --> 00:25:25,649 Boi się pani? 190 00:25:27,108 --> 00:25:29,319 Na tyle, by wszystko nagle zakończyć? 191 00:25:53,760 --> 00:25:56,888 Widząc tu panią, czuję, że naprawdę razem pracujemy. 192 00:25:56,972 --> 00:26:00,100 Może wspólna impreza byłych małżonków? 193 00:26:03,311 --> 00:26:05,105 Mnie się podobał mój związek. 194 00:26:05,772 --> 00:26:08,316 Przez panią będzie skazą na moim życiorysie. 195 00:26:08,817 --> 00:26:10,860 Nawet szefowa mnie wezwała. 196 00:26:34,217 --> 00:26:35,385 Halo? 197 00:26:35,468 --> 00:26:37,846 Nareszcie. Czemu wyłączyła pani telefon? 198 00:26:40,682 --> 00:26:45,812 Trudniej to otworzyć, niż myślałem. 199 00:26:46,438 --> 00:26:50,108 Ma podwójny zamek, więc potrzebuję dwóch kodów. 200 00:26:50,650 --> 00:26:51,776 Pewnie była droga? 201 00:26:53,528 --> 00:26:54,571 Ta walizka. 202 00:26:55,280 --> 00:26:59,743 Udało mi się ją zdobyć, ale nie mogę jej otworzyć. 203 00:27:00,994 --> 00:27:02,329 Panie Eom Tae-seong, 204 00:27:04,456 --> 00:27:06,291 wziął pan moją walizkę? 205 00:27:07,000 --> 00:27:08,335 Na to wychodzi. 206 00:27:09,753 --> 00:27:11,129 Ale co mam zrobić? 207 00:27:13,089 --> 00:27:16,593 Najpierw ujawnić światu kontrakt z walizki… 208 00:27:19,012 --> 00:27:20,680 czy zabić Han Jeong-wona? 209 00:27:21,306 --> 00:27:22,849 Która opcja? Pani wybór. 210 00:27:24,351 --> 00:27:25,894 Mój kontrakt się skończył. 211 00:27:26,686 --> 00:27:28,980 Nie mam z nim już nic wspólnego. 212 00:27:29,564 --> 00:27:32,067 Jak to? Przeze mnie? 213 00:27:36,988 --> 00:27:39,366 Chyba najpierw zabiję Han Jeong-wona. 214 00:27:41,368 --> 00:27:43,703 Powiedziałam, że zrywam umowę. 215 00:27:43,787 --> 00:27:47,040 Wcale nie. Tak nie było w pani poprzednich związkach. 216 00:27:47,123 --> 00:27:49,584 Pełnych oddania, ale pozbawionych miłości. 217 00:27:49,668 --> 00:27:52,545 Dobrze szło. Zachowywała się pani profesjonalnie! 218 00:27:53,463 --> 00:27:58,510 Dlatego jestem wkurzony na Han Jeong-wona i tę pani popieprzoną firmę! 219 00:27:59,678 --> 00:28:02,931 Zdaje się, że znowu chcą mnie wysłać do szpitala. 220 00:28:03,014 --> 00:28:05,183 A może tym razem mnie zabiją. 221 00:28:07,352 --> 00:28:08,645 I teraz pytanie: 222 00:28:09,688 --> 00:28:12,691 Czy nie powinienem się jakoś zabezpieczyć? 223 00:28:13,775 --> 00:28:16,569 Spotkajmy się. Podam panu kody. 224 00:28:21,658 --> 00:28:23,535 Gdzie tym razem? 225 00:28:55,400 --> 00:28:58,486 Seo-yeon. 226 00:28:58,570 --> 00:28:59,571 Lee Seo-yeon! 227 00:29:01,406 --> 00:29:04,743 Płukanie żołądka i badania krwi. I wezwijcie policję. 228 00:29:05,577 --> 00:29:06,828 Obudź się, Seo-yeon. 229 00:29:07,328 --> 00:29:10,457 Obudź się, Lee Seo-yeon! Proszę. 230 00:29:18,757 --> 00:29:20,258 Jednak do tego doszło. 231 00:29:22,844 --> 00:29:23,970 Zadowolony? 232 00:29:27,515 --> 00:29:29,684 Zawsze była tykającą bombą. 233 00:29:33,646 --> 00:29:35,315 Chce być wypisana do pana. 234 00:29:40,111 --> 00:29:41,571 Udam, że tego nie słyszałem. 235 00:29:41,654 --> 00:29:45,325 Jeśli ja ją zabiorę, przedawkuje i znów trafi tutaj. 236 00:29:48,286 --> 00:29:49,788 Zgodzi się pan na to? 237 00:30:05,720 --> 00:30:07,889 Wiem, że cię nie powstrzymam, 238 00:30:10,767 --> 00:30:13,144 więc idź i doprowadź sprawy do końca. 239 00:30:14,771 --> 00:30:15,730 Przepraszam. 240 00:30:20,109 --> 00:30:22,862 Nie dzwoń. Będę dziś zajęty. 241 00:31:00,483 --> 00:31:02,235 Myślałam, że poczuję się tu swobodnie. 242 00:31:03,111 --> 00:31:04,863 Zajmij sypialnię na piętrze. 243 00:31:10,410 --> 00:31:12,370 Nie zachowuj się jak dziecko. 244 00:31:12,453 --> 00:31:13,538 Jesteśmy kwita. 245 00:31:18,418 --> 00:31:21,379 Wpuściłem cię do tego domu, żeby dać ci czas. 246 00:31:23,339 --> 00:31:25,550 Na pogodzenie z rzeczywistością. 247 00:31:25,633 --> 00:31:28,094 Zastanawiałem się, czemu nie mogę odejść, 248 00:31:28,177 --> 00:31:30,638 i zrozumiałem, że jest mi cię żal. 249 00:31:33,057 --> 00:31:37,061 Seo-yeon, już nigdy nie będzie tak, jak kiedyś. 250 00:31:38,104 --> 00:31:39,314 Dla żadnego z nas. 251 00:32:13,598 --> 00:32:16,434 Naprawdę odchodzisz? Co będziesz robić sama? 252 00:32:16,935 --> 00:32:19,228 Jadę do ciebie. Powiedz, gdzie jesteś. 253 00:32:20,688 --> 00:32:24,359 Si-jeong, to ja wszystko schrzaniłam. 254 00:32:25,526 --> 00:32:26,611 To znaczy? 255 00:32:27,654 --> 00:32:29,614 To zawsze była moja wina. 256 00:32:30,990 --> 00:32:33,409 To, co spotkało Hye-yeong, Do-hę 257 00:32:34,827 --> 00:32:35,912 i Han Jeong-wona. 258 00:32:37,455 --> 00:32:39,749 Czemu to twoja wina? 259 00:32:40,792 --> 00:32:43,044 In-ji? 260 00:32:43,127 --> 00:32:44,629 Jesteś tam? In-ji! 261 00:33:00,478 --> 00:33:02,438 NOH IN-JI 262 00:33:05,066 --> 00:33:08,820 Wybrany abonent jest czasowo niedostępny. Proszę zostawić… 263 00:33:10,029 --> 00:33:11,781 NOH IN-JI 264 00:33:15,576 --> 00:33:17,495 HAN JEONG-WON 265 00:33:57,368 --> 00:33:59,746 Naprawdę jest pani sama. Co za odwaga. 266 00:34:00,872 --> 00:34:02,498 A powinnam się bać? 267 00:34:02,582 --> 00:34:04,333 Nie, nie pani. 268 00:34:06,127 --> 00:34:08,087 - Podam panu kod. - Chwila. 269 00:34:08,713 --> 00:34:12,050 Skąd ten pośpiech? Dopiero przyszliśmy. 270 00:34:14,886 --> 00:34:19,140 Jest tam i kontrakt, i instrukcja? Wszystkie dowody. 271 00:34:26,814 --> 00:34:28,274 Co to za mina? 272 00:34:29,067 --> 00:34:31,569 Boi się pani skończyć jak Seo Do-ha? 273 00:34:31,652 --> 00:34:34,363 Boi się pani wytykania palcami? 274 00:34:34,864 --> 00:34:38,826 Chyba cieszy pana moje nieszczęście. 275 00:34:39,911 --> 00:34:42,789 Gnębienie pani w miejscu publicznym byłoby super. 276 00:34:42,872 --> 00:34:44,999 Tylko ja bym pani został. 277 00:34:51,506 --> 00:34:54,634 Na własne oczy pani widziała, jak to jest. 278 00:34:55,259 --> 00:34:57,512 A co pan ma z tego? 279 00:34:58,721 --> 00:35:01,224 Zostanie pan przy mnie i podzieli mój los? 280 00:35:05,645 --> 00:35:07,438 Możemy to jeszcze naprawić. 281 00:35:08,272 --> 00:35:09,941 Niech pan żyje swoim życiem, 282 00:35:11,109 --> 00:35:14,112 a wtedy ja zapomnę o tym, co się stało. 283 00:35:14,695 --> 00:35:15,613 Sęk w tym… 284 00:35:17,615 --> 00:35:19,492 że ja bym nie cierpiał. 285 00:35:21,702 --> 00:35:24,580 Co mi do pani cierpienia? 286 00:35:24,664 --> 00:35:27,250 Ja ciągle byłbym z panią. 287 00:35:30,503 --> 00:35:32,130 Tak wyglądałoby moje życie. 288 00:35:37,969 --> 00:35:40,555 Zabiłem ostatnio aptekarkę… 289 00:35:40,638 --> 00:35:42,515 Wspominałem, że kogoś zabiłem? 290 00:35:43,808 --> 00:35:45,601 To łatwiejsze, niż się wydaje. 291 00:35:46,352 --> 00:35:49,272 Gliny wciąż nie mają pojęcia, że to ja. 292 00:36:04,620 --> 00:36:07,456 Pływam kajakiem w świetle księżyca z panią In-ji. Dołączy pan? 293 00:36:09,333 --> 00:36:10,501 Drań oszalał. 294 00:36:11,085 --> 00:36:12,044 NOH IN-JI 295 00:36:15,047 --> 00:36:17,800 Wybrany abonent jest czasowo niedostępny. 296 00:36:38,738 --> 00:36:39,906 Co się stało? 297 00:36:41,282 --> 00:36:43,784 Skąd pan to ma? 298 00:36:43,868 --> 00:36:45,995 Z domu pana Han Jeon-wona, bo skąd? 299 00:36:46,829 --> 00:36:47,705 Z garderoby. 300 00:36:59,800 --> 00:37:00,801 O co chodzi? 301 00:37:04,096 --> 00:37:08,809 Zamek się zaciął, bo próbował pan otworzyć go siłą. 302 00:37:11,437 --> 00:37:13,064 Niemożliwe. 303 00:37:15,399 --> 00:37:18,194 Chyba sobie jaja robisz! 304 00:37:20,029 --> 00:37:23,449 Można ją otworzyć w sklepie. Pojedźmy tam jutro. 305 00:37:26,619 --> 00:37:28,454 Masz mnie, kurwa, za idiotę? 306 00:37:31,624 --> 00:37:33,376 A co mam zrobić? 307 00:37:33,876 --> 00:37:35,711 Było do mnie od razu przyjść. 308 00:37:35,795 --> 00:37:38,798 Było przyjść, zamiast robić coś tak głupiego! 309 00:37:43,010 --> 00:37:45,054 Jasna cholera! 310 00:37:49,642 --> 00:37:51,102 Kurwa mać. 311 00:38:04,907 --> 00:38:07,827 Skończy pan z tym wariactwem, jeśli zniknę? 312 00:38:14,166 --> 00:38:15,376 Panie Eom Tae-seong, 313 00:38:17,295 --> 00:38:19,213 umrzyjmy razem. 314 00:38:21,465 --> 00:38:23,342 Czyż to nie kusząca oferta? 315 00:38:29,265 --> 00:38:30,266 Aż się posrałem. 316 00:38:31,434 --> 00:38:35,062 Wyszukane żarty. Prawie się nabrałem. 317 00:38:36,731 --> 00:38:39,400 Ale nie możemy umrzeć dzisiaj. 318 00:38:42,945 --> 00:38:44,238 Najpierw opcja druga. 319 00:38:45,948 --> 00:38:46,949 „Opcja druga”? 320 00:39:07,053 --> 00:39:09,597 Pani In-ji! 321 00:39:10,681 --> 00:39:15,478 Jeśli kogoś zabiję, po prostu wrócę do szpitala. 322 00:39:16,020 --> 00:39:16,937 Pani In-ji! 323 00:39:17,563 --> 00:39:20,733 Dlaczego to robisz? Dlaczego? 324 00:39:21,567 --> 00:39:22,693 Tak po prostu. 325 00:39:22,777 --> 00:39:24,945 Robię to, bo mogę. 326 00:39:26,072 --> 00:39:26,947 Pani In-ji! 327 00:39:32,036 --> 00:39:33,037 Pani In-ji. 328 00:39:33,621 --> 00:39:35,748 - Jest pani cała? - Niech pan się nie zbliża. 329 00:39:47,593 --> 00:39:48,677 Giń! 330 00:40:39,645 --> 00:40:42,273 To koniec. Już dość. 331 00:40:42,356 --> 00:40:43,315 Zastrzeliłam go. 332 00:40:44,108 --> 00:40:46,652 Mogłabym przysiąc, że go zastrzeliłam. 333 00:40:48,362 --> 00:40:51,615 Najważniejsze, że jest pani bezpieczna. 334 00:41:19,894 --> 00:41:20,811 Już dobrze. 335 00:42:12,071 --> 00:42:14,073 Myślałam, że to ostra amunicja. 336 00:42:24,959 --> 00:42:28,128 Bałem się, że sam jej użyję. 337 00:42:33,008 --> 00:42:34,552 Może trzeba było. 338 00:42:37,972 --> 00:42:39,515 Powinienem był go zabić. 339 00:42:43,561 --> 00:42:44,979 Dlaczego? 340 00:42:45,479 --> 00:42:46,730 To mój problem. 341 00:42:51,026 --> 00:42:53,988 Niech pan nie zakłada, że zrobiłam to dla pana, 342 00:42:54,613 --> 00:42:56,031 bo tak nie było. 343 00:42:58,701 --> 00:43:01,161 Mogę zapewnić bezpieczeństwo nam obojgu. 344 00:43:02,454 --> 00:43:03,539 To dobrze. 345 00:43:05,040 --> 00:43:07,626 Niech pan zapewni bezpieczeństwo sobie. 346 00:43:09,753 --> 00:43:11,672 Ja sama się o siebie zatroszczę. 347 00:43:12,298 --> 00:43:13,215 Pani In-ji… 348 00:43:17,886 --> 00:43:19,555 Chcę, żeby to się skończyło. 349 00:43:23,601 --> 00:43:24,435 Bo ja… 350 00:43:26,437 --> 00:43:28,063 jestem już tym zmęczona. 351 00:44:22,368 --> 00:44:25,788 Strzelała pani ślepakami w samoobronie? 352 00:44:27,247 --> 00:44:28,832 Nawet jeśli to samoobrona, 353 00:44:28,916 --> 00:44:32,836 poniesie pani karę za posiadanie nielegalnej broni. 354 00:44:35,214 --> 00:44:36,048 Wiem. 355 00:44:45,557 --> 00:44:49,269 Kto mógł zabić Eom Tae-seonga? 356 00:45:17,172 --> 00:45:18,173 Cholera. 357 00:46:24,156 --> 00:46:25,157 Wydaje mi się, 358 00:46:25,657 --> 00:46:27,951 że jest pan idealny do tego zadania. 359 00:46:31,830 --> 00:46:35,292 Czy może się pan zająć Eom Tae-seongiem? 360 00:47:01,610 --> 00:47:03,654 Przyznaję. Miałeś rację. 361 00:47:04,613 --> 00:47:06,281 To jest małżeństwo dla mnie. 362 00:47:07,658 --> 00:47:09,117 Mówię, że wygrałeś. 363 00:47:31,181 --> 00:47:32,766 Nie powinno tak być. 364 00:47:35,018 --> 00:47:36,103 Ty… 365 00:47:37,354 --> 00:47:38,981 Gdzie byłeś? 366 00:47:41,608 --> 00:47:42,776 Ja… 367 00:47:46,655 --> 00:47:48,115 zabiłem kogoś. 368 00:47:53,120 --> 00:47:54,746 Byłem opiekunem w NM. 369 00:48:01,753 --> 00:48:04,882 Widziałem, jak Eom Tae-seong zabija mojego kolegę… 370 00:48:07,301 --> 00:48:08,468 ale uciekłem. 371 00:48:09,887 --> 00:48:12,180 Ciągle mnie to dręczyło. 372 00:48:15,350 --> 00:48:17,185 Ale to nie był jedyny powód. 373 00:48:27,654 --> 00:48:29,448 Podobało mi się to małżeństwo. 374 00:48:35,829 --> 00:48:37,539 Spakuję się i wyprowadzę. 375 00:49:05,943 --> 00:49:09,613 Skąd Eom Tae-seong miał pani walizkę? 376 00:49:10,238 --> 00:49:11,365 Kto wie? 377 00:49:11,907 --> 00:49:14,409 Nie używałam jej, bo trudno się otwierała. 378 00:49:14,493 --> 00:49:17,079 Zostawiła ją pani w domu Han Jeong-wona? 379 00:49:17,996 --> 00:49:19,373 Najwyraźniej. 380 00:49:27,255 --> 00:49:31,009 Zginął od pojedynczego ciosu z bardzo długiej, ostrej broni. 381 00:49:39,142 --> 00:49:40,852 Co pasuje do takiego opisu? 382 00:49:42,729 --> 00:49:46,608 Na placu budowy mógłby to być pręt zbrojeniowy. 383 00:49:46,692 --> 00:49:47,693 Nie. 384 00:49:48,527 --> 00:49:50,445 To była ostra i gładka broń. 385 00:49:52,406 --> 00:49:53,782 Nie są dość powszechne? 386 00:49:57,619 --> 00:50:00,247 Nie rozumiem, czemu pyta pan o takie rzeczy. 387 00:50:09,339 --> 00:50:11,717 To koniec? Mogę już wrócić do domu? 388 00:50:11,800 --> 00:50:12,801 Jestem zmęczona. 389 00:50:14,886 --> 00:50:16,888 Sprawdziliśmy już zawartość. 390 00:50:16,972 --> 00:50:19,599 Pani też niech zerknie, czy niczego nie brak. 391 00:50:19,683 --> 00:50:23,770 Mielibyśmy kłopoty, gdyby później zgłosiła pani, że coś zginęło. 392 00:51:25,957 --> 00:51:27,250 Pośrednik mówi, 393 00:51:27,751 --> 00:51:31,046 że musieli obniżyć cenę, bo teraz ludzie wolą kupować. 394 00:51:33,423 --> 00:51:36,968 Proszę się nimi zaopiekować. Na pewno się pani z nimi zżyła. 395 00:51:38,345 --> 00:51:40,722 I niech pani ograniczy kawę. 396 00:51:41,431 --> 00:51:44,351 Przestań mnie pouczać i zajmij się sobą. 397 00:51:48,730 --> 00:51:49,564 Co się stało? 398 00:51:50,190 --> 00:51:52,734 Powinnaś żyć szczęśliwie u jego boku. 399 00:51:55,278 --> 00:51:56,404 Nie mam racji? 400 00:51:57,531 --> 00:52:00,075 Życzę powodzenia z następnym kontraktem. 401 00:52:03,078 --> 00:52:05,705 Wiedziałam, że wiesz. 402 00:52:06,206 --> 00:52:07,290 Niezłe ziółko z ciebie. 403 00:52:08,792 --> 00:52:09,793 Najgorsze. 404 00:52:10,293 --> 00:52:14,923 Powinnam ci była powiedzieć wcześniej, bo bardzo mi to ciążyło. 405 00:52:17,008 --> 00:52:18,009 Pójdę już. 406 00:52:22,973 --> 00:52:24,975 Jak to mówią: Wszystko przemija. 407 00:52:26,059 --> 00:52:27,686 Małżeństwo to nic takiego. 408 00:52:28,311 --> 00:52:30,814 Rozwodziłam się trzy razy. Wiem coś o tym. 409 00:53:11,313 --> 00:53:12,814 To wszystko? 410 00:53:14,232 --> 00:53:16,318 Do małżeństwa wystarczy jedna walizka. 411 00:53:26,703 --> 00:53:29,998 Czemu nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby stąd wyjechać? 412 00:53:31,750 --> 00:53:32,667 Ze strachu? 413 00:53:33,752 --> 00:53:34,836 Pewnie z lenistwa. 414 00:53:38,256 --> 00:53:40,425 Przeprowadzka to ciężka praca. 415 00:53:41,509 --> 00:53:43,011 Walka z wynajmującymi, 416 00:53:44,012 --> 00:53:45,847 zakup nowej lodówki, stołu, 417 00:53:45,931 --> 00:53:48,475 a nawet idealnych zasłon. 418 00:53:52,354 --> 00:53:54,022 To nie ja jestem leniwy. 419 00:53:55,523 --> 00:53:59,986 Na pani miejscu już dawno wyprowadziłbym się z tego domu. 420 00:54:03,031 --> 00:54:03,865 Nie sądzę. 421 00:54:07,452 --> 00:54:09,996 Naprawdę chce pan go zburzyć? 422 00:54:10,914 --> 00:54:11,748 Dlaczego? 423 00:54:12,832 --> 00:54:15,669 Wychowano mnie tak, że nie umiem walczyć. 424 00:54:16,628 --> 00:54:18,922 Rozleniwię się i zechcę tu wrócić. 425 00:54:19,005 --> 00:54:22,259 Jeśli całkowicie pozbędę się problemu, nie wrócę tu. 426 00:54:40,735 --> 00:54:42,279 I tak go pan zburzy. 427 00:54:42,362 --> 00:54:43,363 Zapraszam. 428 00:55:27,657 --> 00:55:28,950 O co chodziło z tym… 429 00:55:30,702 --> 00:55:31,995 „na pana miejscu”? 430 00:55:33,246 --> 00:55:36,374 O to? Żebym nigdy nie wracał do tego domu? 431 00:55:39,669 --> 00:55:41,004 Robi pan to wszystko 432 00:55:42,255 --> 00:55:43,798 przez to, co powiedziałam? 433 00:55:45,925 --> 00:55:47,302 A nie o to chodziło? 434 00:55:49,679 --> 00:55:50,889 Myślałam… 435 00:55:56,561 --> 00:55:58,063 Ja bym ten dom… 436 00:56:00,690 --> 00:56:01,649 wynajęła. 437 00:56:04,694 --> 00:56:08,073 A za pieniądze z czynszu wyjechałabym za granicę. 438 00:56:08,990 --> 00:56:10,950 Tego się nie spodziewałam. 439 00:56:12,369 --> 00:56:14,788 Jasne. Wynająć dom… 440 00:56:23,338 --> 00:56:25,173 Czy jeśli znów się spotkamy… 441 00:56:28,510 --> 00:56:30,345 zostanie pani ze mną? 442 00:56:32,722 --> 00:56:36,267 Kto wie, może jesteśmy sobie przeznaczeni. 443 00:56:37,852 --> 00:56:41,523 Może nie na całe życie, ale na jakieś 30 lat. 444 00:56:48,405 --> 00:56:50,657 A jeśli spotkamy się po raz drugi? 445 00:56:54,702 --> 00:56:56,913 Drugi raz to już siła wyższa. 446 00:57:00,542 --> 00:57:01,668 No to drugi raz. 447 00:57:03,336 --> 00:57:04,546 Drugi raz. 448 00:57:12,929 --> 00:57:14,889 Dziękuję za wszystko. 449 00:57:20,895 --> 00:57:23,356 Chciałam to panu powiedzieć. 450 00:58:11,196 --> 00:58:15,825 ZNALEZIONO ZWŁOKI W JEZIORZE PODEJRZANY O ZABÓJSTWO ARESZTOWANY 451 00:58:36,262 --> 00:58:38,306 Dzień dobry, panie mecenasie. 452 00:58:39,349 --> 00:58:40,767 Mam dla pana sprawę. 453 00:58:55,698 --> 00:58:58,201 Pani Yoon-a prosiła o kontrolę remontu. 454 00:58:58,868 --> 00:59:00,203 Nie tłumacz się. 455 00:59:00,787 --> 00:59:03,998 Nie muszę, a jednak się tłumaczę. 456 00:59:07,669 --> 00:59:11,923 Podpisuję kolejny kontrakt z Ji-o. I załatwię mu najlepszego adwokata. 457 00:59:17,720 --> 00:59:18,555 Seo-yeon. 458 00:59:22,225 --> 00:59:24,394 Kiedyś myślałem, że nie pozwalasz mi odejść, 459 00:59:26,145 --> 00:59:27,105 a tak naprawdę 460 00:59:29,107 --> 00:59:30,858 to ja nie dałem odejść tobie. 461 00:59:32,277 --> 00:59:36,281 Byłem ci winien wyjaśnienia, dlaczego nie mogliśmy być razem. 462 00:59:39,325 --> 00:59:40,451 Jestem złym człowiekiem. 463 00:59:41,494 --> 00:59:43,329 Tak ja to zamknęłam. 464 00:59:44,372 --> 00:59:46,499 To przekonanie mniej rani moją dumę. 465 01:00:28,249 --> 01:00:30,543 Momo. Hej, Momo? 466 01:00:31,628 --> 01:00:32,712 Jesteś śpiący? 467 01:00:35,423 --> 01:00:36,424 Cześć, Cookie. 468 01:01:30,228 --> 01:01:31,521 Jestem taki samotny. 469 01:01:53,376 --> 01:01:59,716 POWTÓRKA 470 01:02:17,984 --> 01:02:20,903 REŻYSERIA: NOH SU-HWAN SCENARIUSZ: YANG JEONG-WON 471 01:02:28,828 --> 01:02:30,580 MUZYKA: HAN JEONG-WON 472 01:02:56,397 --> 01:02:57,440 Tak? 473 01:02:57,523 --> 01:03:01,194 Film miał dziesięć miesięcy opóźnienia, 474 01:03:01,277 --> 01:03:02,695 ale przyjęto go chłodno. 475 01:03:03,279 --> 01:03:06,991 No ale kto dziś chodzi do kina na horrory klasy B? 476 01:03:08,659 --> 01:03:11,954 Wiem, że nie łowisz ryb, więc wracaj do biura. 477 01:03:12,038 --> 01:03:13,706 Mówiłem, że tu się nie łowi. 478 01:03:13,790 --> 01:03:16,834 Pospiesz się. Żona chyba chce się ze mną rozwieść. 479 01:03:18,252 --> 01:03:19,253 Nie jest tak źle. 480 01:03:27,637 --> 01:03:30,014 - Co to jest? - Pozew rozwodowy. 481 01:03:30,723 --> 01:03:32,391 Codziennie wypełniam jeden. 482 01:03:32,892 --> 01:03:33,726 Dlaczego? 483 01:03:33,810 --> 01:03:36,938 Bo tam są pola tylko dla mnie, bez ciebie i dzieci. 484 01:03:37,021 --> 01:03:38,147 „Tylko dla ciebie”? 485 01:03:38,231 --> 01:03:40,900 Przez zatwardzenie masz dla siebie naszą łazienkę. 486 01:03:42,068 --> 01:03:46,072 - Ja nie mam własnego kąta. - Masz nazwisko i tytuł. Dyrektor! 487 01:03:46,656 --> 01:03:51,118 Ja jestem tylko matką i żoną, a ty masz nawet własne biuro. 488 01:03:52,620 --> 01:03:55,706 Żadna z moich koleżanek nie jest mężatką. 489 01:03:56,207 --> 01:03:58,918 Wszystkie żyją tak, jak chcą, 490 01:03:59,001 --> 01:04:00,586 a ja nic nie osiągnęłam. 491 01:04:01,295 --> 01:04:04,966 Rozumiem, że jedno z nas musi zająć się dziećmi, 492 01:04:08,761 --> 01:04:10,179 ale… 493 01:04:14,642 --> 01:04:18,354 nie czuję się z tym szczęśliwa. 494 01:04:22,817 --> 01:04:24,110 Idź do dermatologa. 495 01:04:24,652 --> 01:04:27,530 Zrób sobie zabieg laserowy. Dam ci moją kartę. 496 01:04:27,613 --> 01:04:30,408 Czemu nie możemy poważnie porozmawiać? 497 01:04:31,033 --> 01:04:33,035 Nawet na to nas nie stać? 498 01:04:33,536 --> 01:04:35,997 Trzy tysiące wonów, poważnie? 499 01:04:36,706 --> 01:04:38,457 Mogę dać pani więcej. 500 01:04:39,083 --> 01:04:40,668 Nie, tyle wystarczy. 501 01:04:41,168 --> 01:04:43,504 Dziwne. Żeby odrzucić lepszą ofertę… 502 01:04:44,839 --> 01:04:46,257 Ukryła pani tam zwłoki? 503 01:04:48,801 --> 01:04:49,969 Tylko żartowałam. 504 01:04:51,846 --> 01:04:54,307 - Miłego dnia. - Wzajemnie. 505 01:04:55,600 --> 01:04:57,685 Piękna rzecz. 506 01:04:59,687 --> 01:05:01,939 Do czego by jej używać? 507 01:05:03,482 --> 01:05:05,359 Piękny wzór. 508 01:05:18,205 --> 01:05:20,958 KAWA PO AMERYKAŃSKU 3 000 WONÓW 509 01:05:29,216 --> 01:05:30,801 Smacznego. 510 01:05:30,885 --> 01:05:32,136 Dziękuję. 511 01:07:45,478 --> 01:07:47,646 Byłem u weterynarza. 512 01:07:48,773 --> 01:07:50,608 Kotu wypadł pazur. 513 01:07:52,234 --> 01:07:54,653 Teraz mam koty. 514 01:07:56,113 --> 01:07:56,947 Rozumiem. 515 01:08:00,326 --> 01:08:01,202 Co u pani? 516 01:08:05,956 --> 01:08:07,416 To było straszne. 517 01:08:09,710 --> 01:08:11,670 Oglądałam film. 518 01:08:14,298 --> 01:08:16,050 Widziała pani napisy końcowe? 519 01:08:18,344 --> 01:08:19,887 Po to poszłam. 520 01:08:29,897 --> 01:08:31,232 To było pierwsze. 521 01:08:34,568 --> 01:08:36,487 Pierwsze przypadkowe spotkanie. 522 01:08:45,246 --> 01:08:47,164 Jeszcze jedno. 523 01:08:49,667 --> 01:08:50,501 Tak. 524 01:11:14,895 --> 01:11:19,900 Napisy: Anetta Radolińska-Czwaczka