1
00:00:07,925 --> 00:00:10,970
SERIAL NETFLIX
2
00:00:13,514 --> 00:00:14,849
Nikogo nie...
3
00:00:17,059 --> 00:00:18,394
Szef Bobas!
4
00:00:18,394 --> 00:00:20,521
Ja tu rządzę!
Czas na spotkanie
5
00:00:20,521 --> 00:00:22,732
Siadać proszę!
Koniec z gadaniem!
6
00:00:22,732 --> 00:00:25,068
Mam zadanie
To nie ząbkowanie
7
00:00:25,068 --> 00:00:27,445
Pierwszy w robocie
I ostatni zostanie
8
00:00:27,445 --> 00:00:29,697
Zyski, straty, smoczki w rękach
9
00:00:29,697 --> 00:00:31,866
To nie żart! Robota w papierkach!
10
00:00:31,866 --> 00:00:34,577
Więc dalej, podnieście swe ręce w górę!
11
00:00:34,577 --> 00:00:36,370
Bobasy wam zajdą za skórę!
12
00:00:36,370 --> 00:00:38,623
- Szef Bobas!
- Tak, to właśnie ja!
13
00:00:38,623 --> 00:00:40,792
- Szef Bobas!
- No i firma moja
14
00:00:40,792 --> 00:00:43,503
- Szef Bobas!
- Powiesz, co o tym sądzisz?
15
00:00:43,503 --> 00:00:47,006
- Znany to jest fakt, że rodzinka rządzi
- Szef Bobas
16
00:00:48,925 --> 00:00:51,427
Wierzyłem w świat miłości.
17
00:00:54,138 --> 00:00:56,265
{\an8}To był mój pierwszy błąd.
18
00:00:57,141 --> 00:00:59,143
{\an8}Przestań, dziecko.
19
00:00:59,977 --> 00:01:02,647
Mówią, że „miłość to rzadka przyprawa”.
20
00:01:02,647 --> 00:01:06,067
Dlatego sos babci tak dobrze smakuje.
21
00:01:06,526 --> 00:01:09,779
Ale o ile mi wiadomo,
babcia odsiaduje wyrok
22
00:01:09,779 --> 00:01:11,322
w więzieniu w Miami.
23
00:01:14,951 --> 00:01:19,080
A ja? Nigdy nie lubiłem włoskiej kuchni.
24
00:01:19,080 --> 00:01:21,916
{\an8}Mnie też miło z panem rozmawiać.
25
00:01:21,916 --> 00:01:25,128
{\an8}Zakładam, że ma pan coś dla banku.
26
00:01:25,128 --> 00:01:29,966
No jasne! Spójrz na te wyniki
nienawiści do bobasów.
27
00:01:30,550 --> 00:01:33,469
Panie Tygrysku, sprawdź dzisiejszy kurs
28
00:01:33,469 --> 00:01:38,558
nienawiści do bobasów i przelej środki
na konto Korporacji Bobas.
29
00:01:41,352 --> 00:01:43,479
Jakiś problem z liczbami?
30
00:01:43,479 --> 00:01:47,900
Gwarantuję, wzbudziliśmy
wiele nienawiści do bobasów.
31
00:01:47,900 --> 00:01:52,238
Nie, nadal są na mnie źli,
że miłość jest bezwartościowa
32
00:01:52,238 --> 00:01:54,866
i płacę za nienawiść.
33
00:01:55,449 --> 00:01:59,704
Uważają, że to ryzykowna inwestycja.
Nie lubią ryzyka.
34
00:01:59,704 --> 00:02:02,957
Wspinają się na drzewa,
chodzą po parapetach
35
00:02:02,957 --> 00:02:06,544
i denerwują psy, więc dość tych jęków
36
00:02:06,544 --> 00:02:11,174
i proszę grać według moich zasad
w skradzionym banku.
37
00:02:13,634 --> 00:02:15,178
Cóż za hojność.
38
00:02:15,178 --> 00:02:17,680
Bardzo wam dziękujemy.
39
00:02:17,680 --> 00:02:20,433
Luther Hammerface atakuje kościół.
40
00:02:20,433 --> 00:02:21,350
Do dzieła!
41
00:02:21,350 --> 00:02:22,894
Zasłużyliście.
42
00:02:22,894 --> 00:02:26,689
Poświęciliście wszystkich byłych klientów.
43
00:02:26,689 --> 00:02:30,318
Zasady się zmieniły,
a my zawsze wspieramy wygranego.
44
00:02:30,318 --> 00:02:33,279
Praca za darmo nie służy interesom.
45
00:02:33,738 --> 00:02:36,365
Bobas oblał mnie kawą.
46
00:02:36,365 --> 00:02:38,201
To nigdy nie zejdzie.
47
00:02:38,201 --> 00:02:40,161
Jak mam to...? Co?
48
00:02:40,161 --> 00:02:43,581
Czysty sweter na poplamiony mundur?
49
00:02:43,581 --> 00:02:45,625
To wbrew przepisom, ale...
50
00:02:45,625 --> 00:02:47,084
Wybaczam ci.
51
00:02:47,084 --> 00:02:50,087
Nudny Bobas znów czuje miłość.
52
00:02:50,880 --> 00:02:52,089
Nie do wiary.
53
00:02:52,089 --> 00:02:55,760
Bobas zniszczył moje piękne kwiaty.
54
00:02:59,138 --> 00:03:03,309
Czy może to była gęś? Przegonię cię stąd!
55
00:03:03,309 --> 00:03:06,145
Nienawiść przeniesiona na gęś.
56
00:03:06,145 --> 00:03:07,647
Dez, jak u ciebie?
57
00:03:07,647 --> 00:03:11,609
- Dlaczego jest taka głośna?
- Działam pod przykrywką.
58
00:03:12,360 --> 00:03:14,612
Szukam źródła...
59
00:03:23,537 --> 00:03:25,456
Gdy piszczy nieco ciszej,
60
00:03:25,456 --> 00:03:27,708
jest całkiem urocza. Prawda?
61
00:03:27,708 --> 00:03:30,503
Dzięki za użyczenie pojazdu.
62
00:03:30,503 --> 00:03:32,338
To była przyjemność.
63
00:03:33,005 --> 00:03:38,177
- Kolejny dzień i brak zysków.
- Wszystko dla miłości do bobasów.
64
00:03:39,387 --> 00:03:43,140
Jak mogę...? Pozwolę ci dokończyć.
65
00:03:43,140 --> 00:03:45,309
Zniszczyli twój projekt?
66
00:03:45,309 --> 00:03:49,105
Mama na pewno nie wygląda jak ośmiornica?
67
00:03:49,105 --> 00:03:53,109
A jeśli zrzucimy na ciebie
tylko jeden napad?
68
00:03:53,109 --> 00:03:56,988
Nie! Jaką mamy zasadę
w Majonezowym Mieście?
69
00:03:57,780 --> 00:03:59,073
Zero nienawiści.
70
00:03:59,073 --> 00:04:02,034
- Logo jest mylące.
- To twój projekt!
71
00:04:02,034 --> 00:04:05,079
Tylko my walczymy o miłość dla nich.
72
00:04:05,079 --> 00:04:07,999
Nie możemy przestać, bez względu na cenę.
73
00:04:09,000 --> 00:04:11,085
Simmons? Wszystko gra?
74
00:04:11,085 --> 00:04:15,298
Tak, tylko...
Wiem, że brakuje nam pieniędzy.
75
00:04:15,298 --> 00:04:19,427
Sprzedajesz figurki kolekcjonerowi,
by nam pomóc?
76
00:04:19,427 --> 00:04:20,428
Simmons.
77
00:04:20,428 --> 00:04:22,471
To nie kolekcjoner.
78
00:04:22,471 --> 00:04:28,894
Giancarlo Zgniot nagrywa
zgniatanie zabawek przez monster trucki.
79
00:04:29,520 --> 00:04:30,938
Ani się waż!
80
00:04:32,106 --> 00:04:34,066
Bez względu na cenę.
81
00:04:34,066 --> 00:04:34,984
Prawda?
82
00:04:37,528 --> 00:04:41,157
Na zewnątrz jest kolejka 50 bobasów.
83
00:04:41,907 --> 00:04:44,869
Znów nie zdążymy na kolację.
84
00:04:45,453 --> 00:04:47,371
Nikt nie przegapi kolacji.
85
00:04:50,416 --> 00:04:52,418
Wybacz, szarpnął mnie.
86
00:04:52,418 --> 00:04:55,921
Dlaczego Biszkopt płaci za nienawiść?
87
00:04:55,921 --> 00:04:59,300
Miłość ma swoje święto!
A co takiego ma nienawiść?
88
00:04:59,300 --> 00:05:02,678
Nie obchodzą go pieniądze.
Chce nas pogrążyć.
89
00:05:02,678 --> 00:05:04,597
Bez względu na cenę.
90
00:05:04,597 --> 00:05:05,598
Co za gbur!
91
00:05:05,598 --> 00:05:08,392
Nasz dom i kucyk to jedno...
92
00:05:08,392 --> 00:05:11,270
- Dwie rzeczy.
- Chcesz się wymądrzać?
93
00:05:11,270 --> 00:05:14,940
Poczekaj, aż będę uczyć cię liczyć do 10.
94
00:05:14,940 --> 00:05:16,359
Uczyć ją liczyć?
95
00:05:16,359 --> 00:05:19,528
Tina czyta wykresy lepiej niż ja.
Co się dzieje?
96
00:05:21,030 --> 00:05:23,240
- Szefowie, jest tu...
- JJ!
97
00:05:23,240 --> 00:05:25,659
- Jasne, że pomogę...
- Kupon Mamy!
98
00:05:25,659 --> 00:05:27,119
Teraz go używasz?
99
00:05:27,119 --> 00:05:31,624
Nie dawaj mi kuponu,
jeśli nie chcesz, bym go użyła.
100
00:05:31,624 --> 00:05:32,917
JJ, daj im chwilę.
101
00:05:34,502 --> 00:05:35,378
Mów.
102
00:05:35,795 --> 00:05:38,547
Nie chciałam jeszcze nic mówić,
103
00:05:38,547 --> 00:05:41,258
ale gdy wszystko wróci do normy,
104
00:05:41,258 --> 00:05:43,010
myślę o emeryturze.
105
00:05:43,844 --> 00:05:44,804
Co?
106
00:05:44,804 --> 00:05:47,890
- Jak...?
- Jak zwykły...
107
00:05:48,474 --> 00:05:53,104
Koniec groźnych misji
i wyrabiania nadgodzin?
108
00:05:54,063 --> 00:05:56,273
To ważna decyzja, Tinuśko.
109
00:05:56,273 --> 00:05:59,527
Z Teddym na emeryturze nie było lekko.
110
00:05:59,527 --> 00:06:00,986
- Serio?
- Tak.
111
00:06:00,986 --> 00:06:03,405
Nie mogłem do tego przywyknąć.
112
00:06:03,405 --> 00:06:07,451
Zostawiałem cię w pokojach
z odsłoniętymi gniazdkami.
113
00:06:07,451 --> 00:06:09,620
To dlatego nie mam odcisków palców?
114
00:06:10,412 --> 00:06:12,373
To cię nie spotka.
115
00:06:12,373 --> 00:06:16,085
Twoje dni będą wypełnione
bajkami i tuleniem,
116
00:06:16,085 --> 00:06:18,838
a w nocy będziesz spokojnie spała,
117
00:06:18,838 --> 00:06:21,340
wiedząc, że mama cię kocha.
118
00:06:21,340 --> 00:06:23,092
Mogłabym przywyknąć.
119
00:06:27,304 --> 00:06:30,307
Jest różowo. Wracajcie na kolację.
120
00:06:31,892 --> 00:06:34,854
Jak pewna jesteś emerytury?
121
00:06:37,022 --> 00:06:38,649
Blisko stu procent.
122
00:06:38,649 --> 00:06:41,443
To pora dać Kryspinowi to, co chce.
123
00:06:41,443 --> 00:06:43,362
Co? Porzucić firmę?
124
00:06:43,362 --> 00:06:46,031
Ta firma długo nie pociągnie.
125
00:06:46,031 --> 00:06:49,493
Dogadamy się i może Biszkopt opuści bank.
126
00:06:49,493 --> 00:06:52,663
Stracimy firmę, ale ocalimy miłość.
127
00:06:54,248 --> 00:06:55,332
- Nie.
- Co?
128
00:06:55,332 --> 00:06:57,418
Wygrywasz, firma upadła.
129
00:06:57,418 --> 00:07:00,671
Tę firmę zrujnowałoby gniazdo szerszeni.
130
00:07:00,671 --> 00:07:05,926
Ja miałem zrujnować waszą dwójkę.
Zawodowo, osobiście, całkowicie.
131
00:07:05,926 --> 00:07:10,681
Co to za bzdura?
Skąd będziesz wiedzieć, kiedy skończyć?
132
00:07:10,681 --> 00:07:13,142
Powiem ci, kiedy skończę.
133
00:07:13,142 --> 00:07:16,395
Gdy ostatnia iskierka nadziei
134
00:07:16,395 --> 00:07:19,315
opuści wasze łkające oczy.
135
00:07:19,315 --> 00:07:22,651
Wtedy ta gra się skończy. Na razie!
136
00:07:24,820 --> 00:07:28,532
- Dlaczego się uśmiechasz?
- Bo już wygraliśmy.
137
00:07:28,532 --> 00:07:31,118
Myśli, że porzucimy nadzieję?
138
00:07:31,118 --> 00:07:34,872
My? Dopóki mamy cztery ściany...
139
00:07:36,790 --> 00:07:41,128
Dlaczego na zewnątrz jakiś gość
demoluje nasze biuro?
140
00:07:41,128 --> 00:07:42,087
Co?
141
00:07:42,755 --> 00:07:46,634
Niby dostał zlecenie
od kogoś z Majonezowego Miasta.
142
00:07:47,259 --> 00:07:52,014
- Chciałbym mieć tak dobry pomysł.
- To ja. Ja go wynajęłam!
143
00:07:52,014 --> 00:07:53,057
JJ!
144
00:07:54,850 --> 00:07:57,603
Zniszczy ten budynek! Przekup go!
145
00:07:57,603 --> 00:08:01,023
- Czym? Płacicie mi akcjami.
- Narzekasz?
146
00:08:01,023 --> 00:08:04,902
- Posiadasz 98 procent firmy.
- Zrujnowanej firmy!
147
00:08:04,902 --> 00:08:06,820
Mam 98 procent zera!
148
00:08:06,820 --> 00:08:08,697
Przekupić go powietrzem?
149
00:08:09,990 --> 00:08:11,700
Oby lubił majonez.
150
00:08:12,868 --> 00:08:16,580
- Dlaczego to zrobiłaś?
- Wszystko sprzedaliśmy.
151
00:08:16,580 --> 00:08:19,250
Jak mamy się utrzymać?
152
00:08:19,250 --> 00:08:21,460
Dobra. Pomysł. Wysłuchajcie.
153
00:08:21,460 --> 00:08:24,547
Sprawimy, że ludzie znienawidzą bobasy.
154
00:08:24,547 --> 00:08:25,506
Nie!
155
00:08:25,506 --> 00:08:27,258
Niektóre bobasy.
156
00:08:27,258 --> 00:08:29,301
- Nie!
- Wybraną garstkę...
157
00:08:29,301 --> 00:08:30,761
Zero nienawiści!
158
00:08:31,345 --> 00:08:32,429
Jednego bobasa...
159
00:08:32,429 --> 00:08:35,057
Zesłałbyś gniew całego miasta
160
00:08:35,057 --> 00:08:37,476
na głowę jednego niemowlaka?
161
00:08:37,476 --> 00:08:40,312
- Zależy od niemowlaka.
- Co takiego?
162
00:08:40,312 --> 00:08:43,566
Dobre wieści.
Gość od demolki wziął majonez.
163
00:08:44,358 --> 00:08:46,277
I uderzył ostatni raz.
164
00:08:51,073 --> 00:08:54,243
A niech mnie, Bobas Zły Pomysł ma rację.
165
00:08:54,243 --> 00:08:55,244
Co?
166
00:08:55,244 --> 00:08:57,204
Dlaczego tak mówisz?
167
00:08:57,204 --> 00:08:59,331
Nie będziemy wzbudzać nienawiści!
168
00:08:59,331 --> 00:09:02,293
Tylko do jednego bobasa.
169
00:09:02,293 --> 00:09:08,632
Tyle, że inne będą mogły odetchnąć,
a my zarobimy upragnioną gotówkę.
170
00:09:08,632 --> 00:09:11,010
Sprawmy, że znienawidzą mnie.
171
00:09:11,510 --> 00:09:13,387
Jeśli ktoś uważa, że tej dwójce
172
00:09:13,387 --> 00:09:16,015
nie może zostać
udzielony ślub przeze mnie,
173
00:09:16,015 --> 00:09:19,143
Charlę Lazlo, prawniczkę,
174
00:09:19,143 --> 00:09:21,895
niech przemówi teraz albo...
175
00:09:22,855 --> 00:09:23,731
Wiedziałem!
176
00:09:23,731 --> 00:09:25,941
To było skazane na porażkę!
177
00:09:32,031 --> 00:09:35,284
Do kogo należy ten elegancki potwór?
178
00:09:36,785 --> 00:09:40,247
Ma tu wieczny zakaz wstępu!
Garnitur przeceniony.
179
00:09:40,831 --> 00:09:43,375
Chwila ciszy dla Billa.
180
00:09:45,753 --> 00:09:47,379
To ten bobas!
181
00:09:49,423 --> 00:09:53,594
Może nasza miłość przypomina
tę lodową kanapkę.
182
00:09:53,594 --> 00:09:57,389
Ma paskudne truskawkowe chwile
i nudne waniliowe,
183
00:09:57,389 --> 00:10:03,103
ale jeśli damy jej szansę,
oboje doczekamy słodkiej czekolady.
184
00:10:03,103 --> 00:10:04,188
To znów on!
185
00:10:06,106 --> 00:10:09,985
- Pierdnął na naszą miłość.
- Nienawidzę go!
186
00:10:11,904 --> 00:10:14,156
Przygotować kolejną wypłatę.
187
00:10:14,156 --> 00:10:17,076
Korporacja Bobas nie próżnuje.
188
00:10:18,035 --> 00:10:21,163
To nie Korporacja Bobas? A kto?
189
00:10:21,163 --> 00:10:24,124
Krinkle na kanapie. Zaufany głos
190
00:10:24,124 --> 00:10:26,543
na pospolitym meblu.
191
00:10:26,543 --> 00:10:27,920
Jesteśmy tego pewni?
192
00:10:27,920 --> 00:10:31,548
Chcesz, by Tina mogła
cieszyć się emeryturą?
193
00:10:31,548 --> 00:10:35,761
- Nawet nie wiesz, jak bardzo.
- Tak możesz pomóc.
194
00:10:35,761 --> 00:10:38,138
Są ze mną Templetonowie,
195
00:10:38,138 --> 00:10:41,600
których bobas terroryzuje miasto...
196
00:10:41,600 --> 00:10:44,228
{\an8}Teddy! Nie gryź!
197
00:10:44,728 --> 00:10:47,064
{\an8}Dlaczego taki jest?
198
00:10:47,064 --> 00:10:49,441
Jesteście okropnymi rodzicami?
199
00:10:49,441 --> 00:10:52,069
Skądże. Proszę spojrzeć na inne dzieci.
200
00:10:52,069 --> 00:10:54,988
Umiem nakryć stół do kolacji.
201
00:10:56,323 --> 00:11:00,452
Nie mamy sił na okropnego Teddy’ego.
202
00:11:00,452 --> 00:11:03,914
Nasze życie jest w ruinie.
Mamy zszargane nerwy.
203
00:11:03,914 --> 00:11:05,082
Co robić?
204
00:11:05,082 --> 00:11:06,875
Zapytajmy widownię.
205
00:11:06,875 --> 00:11:08,919
Ty, w bezrękawniku.
206
00:11:08,919 --> 00:11:10,462
To kamizelka.
207
00:11:11,964 --> 00:11:15,134
Gdyby bobas przeszedł szkolenie...
208
00:11:16,135 --> 00:11:18,220
Proszę! Mam sklep dla dzieci!
209
00:11:19,263 --> 00:11:23,559
Gdy robi się ciężko,
litość najlepiej okazywać po ciemku.
210
00:11:23,559 --> 00:11:28,105
Co zrobimy z tym nowym
księciem niegrzeczności?
211
00:11:28,105 --> 00:11:31,525
Jeśli Szef Bobas chce
wciągnąć całą nienawiść,
212
00:11:31,525 --> 00:11:35,154
musimy zatkać mu słomkę.
213
00:11:35,737 --> 00:11:38,490
- Nie! Niedobry Teddy!
- Wracaj tu!
214
00:11:42,828 --> 00:11:43,954
Teddy!
215
00:11:43,954 --> 00:11:46,039
Jak mogłeś... Ty?
216
00:11:46,039 --> 00:11:48,292
To był ten bobas.
217
00:11:48,292 --> 00:11:49,460
Twój jest tam.
218
00:11:50,544 --> 00:11:52,921
To piękniś z gazety!
219
00:11:52,921 --> 00:11:54,673
- Słodki.
- To on.
220
00:11:55,215 --> 00:11:58,010
Magazyn milusińskich. To nowość.
221
00:11:58,010 --> 00:12:01,263
- Potrzebują pisarzy?
- Co? Nie pozowałem...
222
00:12:01,263 --> 00:12:04,683
- Mogę mu zrobić zdjęcie z Blizzym?
- Nie.
223
00:12:04,683 --> 00:12:08,228
- Jest zły do szpiku kości.
- Bzdura.
224
00:12:08,228 --> 00:12:10,189
Spójrz na tę czapeczkę.
225
00:12:10,189 --> 00:12:11,690
Uśmiech!
226
00:12:11,690 --> 00:12:13,692
Ale śliczny.
227
00:12:14,526 --> 00:12:15,777
Luksy!
228
00:12:15,777 --> 00:12:17,905
Spodziewaliśmy się oporu.
229
00:12:17,905 --> 00:12:20,199
Musimy się poprawić.
230
00:12:20,199 --> 00:12:23,827
Jak przejść od małego przestępcy
do desperado?
231
00:12:23,827 --> 00:12:26,663
By ściskało ich w brzuchu na twój widok...
232
00:12:27,539 --> 00:12:29,666
Gdy wjedziesz do miasta.
233
00:12:32,503 --> 00:12:34,588
Hej, Precious. Jak leci?
234
00:12:36,131 --> 00:12:38,717
Myślałam o tobie każdego dnia!
235
00:12:38,717 --> 00:12:40,677
Chciałaś poznać siebie
236
00:12:40,677 --> 00:12:43,931
i reklamujesz
kowbojski gabinet dentystyczny?
237
00:12:43,931 --> 00:12:45,724
Wystrzałowe Dziąsła?
238
00:12:45,724 --> 00:12:46,808
Och, precious.
239
00:12:48,977 --> 00:12:50,103
Tak.
240
00:12:50,103 --> 00:12:52,814
Doktor Clem jest zabawny.
241
00:12:52,814 --> 00:12:57,694
- Zaczęłaś pisać sztukę?
- Tęsknimy i potrzebujemy pomocy.
242
00:12:58,737 --> 00:13:01,698
By pokonać Kryspina Biszkopta.
243
00:13:05,619 --> 00:13:09,498
Gdy go zauważysz, odpalę to
244
00:13:09,498 --> 00:13:13,126
i każdy pomyśli, że dzięki kołysance...
245
00:13:17,965 --> 00:13:21,760
O nie. Dopiero je zasadziłem
po incydencie z gęsią.
246
00:13:21,760 --> 00:13:26,598
Nienawidzę tego bobasa
i mam mieszane uczucia wobec konia!
247
00:13:33,605 --> 00:13:36,149
Nienawidzę tego bobasa!
248
00:13:36,149 --> 00:13:38,402
Odpalaj kołysanki.
249
00:13:38,402 --> 00:13:42,114
Próbuję. Jest zepsuty i nawiedzony.
250
00:13:48,328 --> 00:13:51,623
Kręć bączki, piękna bestio!
251
00:13:51,623 --> 00:13:55,627
Czysta nienawiść, jak okiem sięgnąć!
252
00:13:58,880 --> 00:14:02,217
Wstrzymuje ruch i nie szanuje karaoke?
253
00:14:02,217 --> 00:14:04,803
Nienawidzę tego bobasa!
254
00:14:08,056 --> 00:14:10,767
Nie przelewaj pieniędzy, panie Tygrysku.
255
00:14:12,144 --> 00:14:16,523
Nie obchodzi mnie, ile zarobił.
Znów zmieniam zasady.
256
00:14:17,899 --> 00:14:22,112
Nie, nie wypełniłem formularza Z2427.
257
00:14:22,112 --> 00:14:23,822
I nie mam czasu...
258
00:14:26,783 --> 00:14:28,619
Nienawidzą cię
259
00:14:30,037 --> 00:14:31,747
Nienawidzą po całości
260
00:14:31,747 --> 00:14:35,042
Simmons, Giancarlo Zgniot na linii.
261
00:14:35,042 --> 00:14:38,545
Lepiej zostaw mojego Didiera. Odkupię go.
262
00:14:38,545 --> 00:14:40,881
A potem kupię monster trucka,
263
00:14:40,881 --> 00:14:44,343
by zniszczyć twojego. Poznasz to uczucie!
264
00:14:44,343 --> 00:14:46,803
- Jak tam kolejka?
- Jeden bobas.
265
00:14:46,803 --> 00:14:49,348
Przyszedł, bo zapomniał soczku.
266
00:14:50,265 --> 00:14:51,266
Ekstra!
267
00:14:52,017 --> 00:14:54,895
Ale wy szczęśliwi.
268
00:14:55,646 --> 00:14:58,398
Nie widziałeś ulatującej nadziei?
269
00:14:58,398 --> 00:15:00,776
Na pewno? Przyjrzyj się.
270
00:15:01,526 --> 00:15:03,570
Wciąż jestem szczęśliwa.
271
00:15:04,196 --> 00:15:08,408
Tak, bardzo zabawne.
Ale wiesz, że nigdy nie przestanę?
272
00:15:08,408 --> 00:15:12,788
Uwielbiam zabawy z przyjaciółmi.
Mogę to ciągnąć wiecznie.
273
00:15:12,788 --> 00:15:15,165
Ile razy mnie pokonacie?
274
00:15:15,165 --> 00:15:17,042
Ile będzie trzeba.
275
00:15:17,042 --> 00:15:19,503
A jeśli wystarczy raz?
276
00:15:19,503 --> 00:15:21,213
Bo zaproponuję wam...
277
00:15:24,132 --> 00:15:27,386
ostateczną rozgrywkę.
278
00:15:28,470 --> 00:15:29,972
Na poważnie.
279
00:15:35,686 --> 00:15:37,312
Jeszcze tylko raz?
280
00:15:37,312 --> 00:15:39,022
I potem jestem wasza.
281
00:15:39,690 --> 00:15:42,567
- Na poważnie.
- Tylko ostrożnie.
282
00:15:45,946 --> 00:15:48,073
Ostrożność mam na drugie.
283
00:15:50,283 --> 00:15:52,119
Raczej Lily.
284
00:15:53,328 --> 00:15:55,372
Witajcie, przyjaciele.
285
00:15:55,372 --> 00:15:59,209
Kto ma ochotę na bitwę na balony z wodą?
286
00:15:59,209 --> 00:16:01,169
Wiecznie te balony.
287
00:16:01,169 --> 00:16:06,800
Głuptasie, napełniłem te balony czymś,
co was ucieszy.
288
00:16:12,639 --> 00:16:15,267
Odwrócona skoncentrowana mieszanka.
289
00:16:15,267 --> 00:16:19,938
Zmienia każdego bobasa
w dorosłego. Na zawsze.
290
00:16:20,689 --> 00:16:21,940
Obrzydliwe.
291
00:16:21,940 --> 00:16:22,899
Ale uczciwe.
292
00:16:22,899 --> 00:16:25,152
Nie chcę stać się nudziarzem,
293
00:16:25,152 --> 00:16:28,113
podobnie jak Tina nie chce
tracić czasu z mamą,
294
00:16:28,113 --> 00:16:31,658
a ty nie chcesz zostać zdemaskowany.
295
00:16:31,658 --> 00:16:34,870
To samo ryzyko, ta sama liczba balonów.
296
00:16:34,870 --> 00:16:37,998
Ale dwóch na jednego jest nie fair.
297
00:16:37,998 --> 00:16:40,125
- Cześć.
- Hej.
298
00:16:40,125 --> 00:16:42,252
Serio, Luksy? Nowe dno.
299
00:16:42,252 --> 00:16:45,839
Taka gra. Zawsze wspieramy wygranego.
300
00:16:45,839 --> 00:16:47,674
Trzech na dwóch?
301
00:16:48,467 --> 00:16:52,012
Zachowaj nagrodę.
Te kieszenie nie są głodne.
302
00:16:52,012 --> 00:16:53,847
- Zadowoleni?
- Nie!
303
00:16:53,847 --> 00:16:55,766
Szkoda. Gramy!
304
00:16:56,266 --> 00:16:57,517
Do labiryntu!
305
00:17:29,800 --> 00:17:34,888
Jesteśmy tak blisko.
Jeden dobry rzut i pozbędziemy się go.
306
00:17:34,888 --> 00:17:39,309
Albo jeden zły i wrócę do mamy
jako dorosła, której nie zna.
307
00:17:39,309 --> 00:17:43,355
Poczekaj z tym do studiów.
Musimy zmienić zasady.
308
00:17:43,355 --> 00:17:47,484
Masz jakieś strategie
z użyciem zbiorników i wiadra?
309
00:17:47,901 --> 00:17:51,363
- Niewiele tego.
- To dla mamy.
310
00:17:51,363 --> 00:17:52,280
Tina!
311
00:17:53,281 --> 00:17:55,700
Posłuchaj, Kryspin.
312
00:17:55,700 --> 00:17:57,661
Możesz nas atakować,
313
00:17:58,620 --> 00:18:01,873
ale jeśli chcesz
pozbawić nas nadziei, przegrasz.
314
00:18:01,873 --> 00:18:05,377
To dzięki nadziei założyliśmy firmę.
315
00:18:05,377 --> 00:18:08,713
Mówiłem, nie obchodzi mnie wasza firma.
316
00:18:08,713 --> 00:18:13,468
Ale naszą firmę obchodzisz ty.
Nawet jeśli jesteś zły.
317
00:18:13,468 --> 00:18:17,305
Mamy nadzieję, bo wierzymy,
że dla każdego jest nadzieja.
318
00:18:17,305 --> 00:18:22,018
W każdym drzemie dobry bobas.
Pomożemy ci go odnaleźć.
319
00:18:28,400 --> 00:18:31,903
Chciałeś nas oszczędzić czy nie masz cela?
320
00:18:31,903 --> 00:18:35,323
Widziałem to.
Słowa Tiny do was przemówiły.
321
00:18:35,323 --> 00:18:38,952
Gdzieś pod tą zimną skorupą macie serce.
322
00:18:38,952 --> 00:18:41,538
Pewnie jedno na pół, ale wciąż.
323
00:18:41,538 --> 00:18:44,958
Wspieramy wygranych, a przemowa Tiny
324
00:18:44,958 --> 00:18:47,878
cuchnie nastawieniem wygranej.
325
00:18:47,878 --> 00:18:50,463
Teraz jesteście po naszej stronie?
326
00:18:51,256 --> 00:18:54,801
Wstępnie. Nabraliście rozpędu.
327
00:18:54,801 --> 00:18:56,344
Wystarczy. Co umiecie?
328
00:18:56,344 --> 00:18:59,681
Jesteśmy mistrzami w pięciu branżach.
329
00:18:59,681 --> 00:19:02,267
Bankowość, modeling, obróbka stali,
330
00:19:02,267 --> 00:19:04,603
łapanie zwierząt na linę...
331
00:19:05,520 --> 00:19:06,938
To ostatnie.
332
00:19:06,938 --> 00:19:09,316
Chcemy ci pomóc, Kryspin.
333
00:19:09,316 --> 00:19:12,527
Nie, dziękuję. Lubię siebie.
334
00:19:12,527 --> 00:19:14,571
Jestem wesoły.
335
00:19:22,537 --> 00:19:24,122
To sznurek?
336
00:19:24,623 --> 00:19:28,543
Wewnątrz każdego człowieka żyją dwa szopy.
337
00:19:28,543 --> 00:19:32,380
Jeden ma golonkę,
a drugi nie jadł od dawna.
338
00:19:32,380 --> 00:19:34,507
- Tina!
- Dwa szopy...
339
00:19:34,507 --> 00:19:38,887
Możemy zrobić sidła,
ale nie kontrolujemy, kto w nie wpada.
340
00:19:38,887 --> 00:19:40,764
Komu ufam?
341
00:19:40,764 --> 00:19:45,435
- Temu z pełnym brzuchem?
- Luksy! Potrzebna amunicja!
342
00:19:45,435 --> 00:19:47,270
- Oczywiście.
- Co?
343
00:19:47,270 --> 00:19:50,774
Ty podwójny zdrajco.
Przeszliście na naszą stronę!
344
00:19:50,774 --> 00:19:54,653
Gra znów się zmieniła.
Jak nasza lojalność.
345
00:19:55,403 --> 00:19:58,073
I powód, dla którego...
346
00:19:59,366 --> 00:20:03,119
I to właśnie nadzieja
ulatująca z twoich oczu.
347
00:20:03,119 --> 00:20:04,913
Pa, pa.
348
00:20:04,913 --> 00:20:06,039
Nie!
349
00:20:12,837 --> 00:20:15,632
- Dlaczego czuję zwykłą mieszankę?
- Co?
350
00:20:15,632 --> 00:20:18,718
Kto wymyślił, co zrobić z wiadrem?
351
00:20:18,718 --> 00:20:19,844
Kryć się!
352
00:20:22,138 --> 00:20:25,517
A kto opanował piątą,
najważniejszą umiejętność?
353
00:20:25,517 --> 00:20:27,269
Aktorstwo!
354
00:20:27,269 --> 00:20:28,895
Hilde, ciągnij!
355
00:20:36,695 --> 00:20:37,821
Nie!
356
00:20:48,164 --> 00:20:51,084
- Zrobiłeś ze mnie przynętę?
- Cześć.
357
00:20:51,084 --> 00:20:55,213
Ktoś mi powie, co robię
w labiryncie z bobasami
358
00:20:55,213 --> 00:20:58,008
i zaskakującą amnezją?
359
00:20:58,800 --> 00:21:01,386
W Ameryce?
360
00:21:03,888 --> 00:21:05,890
Tęskniłem za tobą.
361
00:21:05,890 --> 00:21:10,770
Pan Tygrysek przygotuje papiery,
ale jesteście pewni?
362
00:21:10,770 --> 00:21:12,272
Nie mamy wyjścia.
363
00:21:12,272 --> 00:21:14,607
Znów liczy się miłość do bobasów,
364
00:21:14,607 --> 00:21:19,612
a reputacja Korporacji Bobas została
pożarta przez niedźwiedzie.
365
00:21:19,612 --> 00:21:21,740
Szefie Bobasie, Tino Templeton.
366
00:21:21,740 --> 00:21:27,078
Musicie kupić Korporację Bobas,
inaczej przepadniemy.
367
00:21:27,078 --> 00:21:30,498
Atrakcyjna oferta,
ale to nie nasza decyzja.
368
00:21:30,498 --> 00:21:34,294
Ktoś posiada 98 procent naszych akcji.
369
00:21:34,294 --> 00:21:37,255
Korporacja Bobas,
Firma Majonezowego Miasta.
370
00:21:37,255 --> 00:21:39,049
Podoba mi się.
371
00:21:39,883 --> 00:21:45,263
Chciałam tylko powiedzieć,
że z Teddym jesteście w dobrych rękach.
372
00:21:45,263 --> 00:21:49,142
I choć nie będę tego pamiętać,
373
00:21:49,142 --> 00:21:52,979
praca z wami była
najlepszym doświadczeniem.
374
00:21:54,105 --> 00:21:56,358
Tak, mamy ciasto.
375
00:21:57,734 --> 00:22:01,946
- Dobrze się czujesz?
- Nigdy nie czułam się lepiej.
376
00:22:04,616 --> 00:22:08,244
- Benji?
- Włącz Kanał 8. Jestem w telewizji!
377
00:22:08,828 --> 00:22:12,457
Ale przełom w sprawie
zapewnił brytyjski pacjent z amnezją
378
00:22:12,457 --> 00:22:14,876
i szczegółowym tatuażem.
379
00:22:15,335 --> 00:22:18,421
Może pan przeczytać go wszystkim widzom?
380
00:22:18,421 --> 00:22:22,133
Oczywiście.
Jeśli tak ktoś ustali, kim jestem.
381
00:22:22,133 --> 00:22:25,011
„Poszukiwany zbieg Theodore Templeton
382
00:22:25,011 --> 00:22:30,266
przeszedł eksperymentalny zabieg
i ukrywa się jako bobas”.
383
00:22:30,266 --> 00:22:32,602
- O nie.
- Co?
384
00:22:33,394 --> 00:22:35,480
Mamo...
385
00:22:35,480 --> 00:22:37,357
Jeszcze nie mogę.
386
00:22:37,357 --> 00:22:38,650
Wiem.
387
00:22:38,650 --> 00:22:41,778
Muszę uciekać.
388
00:23:11,349 --> 00:23:13,351
{\an8}Napisy: Michał Urbaniak