1 00:00:07,925 --> 00:00:10,970 SERIAL NETFLIX 2 00:00:13,514 --> 00:00:14,515 Nikogo nie... 3 00:00:24,067 --> 00:00:26,319 - Trzy minuty. - Halo? 4 00:00:26,319 --> 00:00:29,405 Jesteśmy godzinę od Chicago. Co z Bradleyem? 5 00:00:29,405 --> 00:00:33,284 Żadnych tropów, ale mogę zdobyć informacje. 6 00:00:35,369 --> 00:00:40,541 Niezłe wyniki finansowe. Wnoszę o pięć minut przerwy na przekąskę. 7 00:00:42,794 --> 00:00:46,297 Rozpoznaję ten entuzjazm. 8 00:00:46,297 --> 00:00:48,424 Jesteś w zarządzie mojej firmy? 9 00:00:48,424 --> 00:00:52,678 - Kupiłam sobie miejsce. - Doskonale, ale uważaj. 10 00:00:52,678 --> 00:00:54,847 To gniazdo żmij, 11 00:00:54,847 --> 00:00:58,142 które odebrały mi firmę! 12 00:00:58,142 --> 00:01:03,272 Dlatego pozbywam się tych gnid jedna po drugiej. 13 00:01:03,272 --> 00:01:06,234 Do końca tygodnia odzyskam ci firmę. 14 00:01:06,234 --> 00:01:08,736 Bez musztardy? Odchodzę! 15 00:01:09,278 --> 00:01:13,157 Albo do końca dnia. Byłam skromna. 16 00:01:13,157 --> 00:01:17,453 Jesteś korporacyjną dzikuską. Wzruszyłem się. 17 00:01:19,163 --> 00:01:22,166 Ale najpierw muszę dogadać się z federalnymi. 18 00:01:22,166 --> 00:01:26,170 Bez Brody nie będzie umowy, a nie znajdę go bez Bradleya. 19 00:01:26,170 --> 00:01:28,172 Kojarzysz moje stare biuro? 20 00:01:28,172 --> 00:01:30,091 Czyli moje nowe? 21 00:01:30,925 --> 00:01:33,469 Zezwalam. Miałem akta Bradleya... 22 00:01:33,469 --> 00:01:36,472 - Dlaczego...? - Miej oko na bliskich, 23 00:01:36,472 --> 00:01:39,517 w celach prezentowych oraz zemsty. 24 00:01:39,517 --> 00:01:41,519 Dobrze. Gdzie są akta? 25 00:01:41,519 --> 00:01:43,145 Nie ma ich tam. 26 00:01:43,145 --> 00:01:47,608 Dla bezpieczeństwa trzyma je były bokser, Piącha Dewitt. 27 00:01:47,608 --> 00:01:51,112 - Gdzie go znajdę? - Tylko jedna osoba wie. 28 00:01:51,112 --> 00:01:53,364 - Znasz turecki? - Tato nauczył mnie: 29 00:01:53,364 --> 00:01:54,657 Kto pierdnął? 30 00:01:54,657 --> 00:02:00,496 Wystarczy. Musisz zabrać mały puzon podrobiony przez gobliny 31 00:02:00,496 --> 00:02:03,583 dla XV-wiecznego księcia do tureckiego konsulatu. 32 00:02:03,583 --> 00:02:08,671 Puzon jest w szufladzie. Na dole, po lewej stronie... 33 00:02:11,465 --> 00:02:12,842 Bradley bez odbioru! 34 00:02:15,803 --> 00:02:20,600 ROZDZIAŁ 3: NIEWZRUSZONY NIEDŹWIEDŹ 35 00:02:28,274 --> 00:02:30,026 Wznawiamy posiedzenie? 36 00:02:30,026 --> 00:02:31,861 Zajmij mi miejsce. 37 00:02:31,861 --> 00:02:34,155 {\an8}Posiadłość nie ma dachu? 38 00:02:34,155 --> 00:02:36,782 {\an8}- Jest możliwość dachu. - Mamo! 39 00:02:36,782 --> 00:02:39,952 Chwila. Mama sprzedaje nieruchomości głąbom. 40 00:02:39,952 --> 00:02:41,662 - Hej! - Znalazłam Bradleya! 41 00:02:41,662 --> 00:02:44,665 Ale ucieka. A ja mam zebranie. Złapiesz go? 42 00:02:44,665 --> 00:02:49,045 {\an8}Ganianie uciekających bobasów to 90% rodzicielstwa. 43 00:02:49,045 --> 00:02:49,962 Tabitha? 44 00:02:50,546 --> 00:02:52,715 {\an8}- Halo? - Jesteśmy na widoku. 45 00:02:52,715 --> 00:02:54,508 {\an8}Jeszcze jeden telefon. 46 00:02:56,260 --> 00:02:58,179 {\an8}Tu Tina Templeton. 47 00:02:58,179 --> 00:02:59,513 Kto to...? Chip? 48 00:02:59,513 --> 00:03:03,434 - Dlaczego odbierasz? - Nie tylko telefon Tiny. 49 00:03:03,434 --> 00:03:05,853 Dez został aresztowany. 50 00:03:05,853 --> 00:03:08,898 Aubrey została liderką Skurczonych. 51 00:03:08,898 --> 00:03:12,151 A Tina utknęła w domu z kuzynką i babcią. 52 00:03:12,151 --> 00:03:14,111 - Moją mamą...? - Nie. 53 00:03:14,111 --> 00:03:15,738 Tą straszną. 54 00:03:16,697 --> 00:03:19,241 Przełącz mnie do jej niani. 55 00:03:19,241 --> 00:03:22,745 Za długo to trwało. To federalni. 56 00:03:23,746 --> 00:03:25,247 Nieważne. 57 00:03:25,247 --> 00:03:27,500 To tylko staruszka... 58 00:03:28,167 --> 00:03:29,126 Do autobusu! 59 00:03:36,676 --> 00:03:37,510 Aubrey! 60 00:03:37,510 --> 00:03:40,179 Tina! Wszystko gra? Potrzebujesz czegoś? 61 00:03:40,179 --> 00:03:44,725 Jesteś taka miła, ale mam tylko około 25 sekund, 62 00:03:44,725 --> 00:03:47,144 więc powiedz, co u ciebie. 63 00:03:47,144 --> 00:03:49,480 Na papierze to niezła zabawa, 64 00:03:49,480 --> 00:03:52,441 ale czuję się, jakbym połknęła piłkę z robalami. 65 00:03:52,441 --> 00:03:54,944 Nie jesteś sama. W przenośni. 66 00:03:54,944 --> 00:03:59,573 Jak tylko się wymknę, pomogę ci dopaść Skurczonych. 67 00:03:59,573 --> 00:04:02,618 Zajmij ich do tego czasu. 68 00:04:02,618 --> 00:04:04,537 Przestępstwa! 69 00:04:04,537 --> 00:04:05,663 Nie wiem. 70 00:04:05,663 --> 00:04:08,416 Oni chcą popełniać przestępstwa. 71 00:04:08,416 --> 00:04:12,003 Masz świetne pomysły. Uwierz w siebie. Pa! 72 00:04:14,005 --> 00:04:14,839 Dobrze. 73 00:04:15,673 --> 00:04:18,467 Drodzy przestępcy! 74 00:04:18,467 --> 00:04:24,265 Dziś czekają nas zajęcia integracyjne. Zabawne i pochłaniające czas! 75 00:04:24,265 --> 00:04:26,892 Czy mogą to być przestępstwa? 76 00:04:26,892 --> 00:04:30,938 Owszem, bo tak dobra zabawa powinna być nielegalna. 77 00:04:30,938 --> 00:04:32,606 Do dzieła! 78 00:04:32,606 --> 00:04:37,069 Nic dziwniejszego nie widziałam, a byłam w Connecticut. 79 00:04:37,069 --> 00:04:42,158 I nie domyśliłaś się, że to nie bobas kradnie ci biżuterię, 80 00:04:42,158 --> 00:04:45,828 a dorosły ukrywający się w ciele bobasa? 81 00:04:45,828 --> 00:04:48,998 Skąd miałam wiedzieć? Wyglądał normalnie. 82 00:04:48,998 --> 00:04:50,499 Mogą być wszędzie. 83 00:04:50,499 --> 00:04:54,211 Tak, H. Phyllis Sky-Larkin. Wiem. 84 00:04:54,211 --> 00:04:57,256 Cześć, zwykły bobasie w zaułku. 85 00:04:57,256 --> 00:04:59,967 Jestem nieostrożna. A co to? 86 00:05:00,718 --> 00:05:03,846 - Moje klejnoty! - Już po tobie! 87 00:05:11,187 --> 00:05:12,021 Mamo! 88 00:05:12,021 --> 00:05:13,105 Tina? 89 00:05:13,105 --> 00:05:16,817 Tęsknię... Dlaczego odbierasz? Co z Yayą? 90 00:05:16,817 --> 00:05:18,319 Jest irytująca. 91 00:05:18,319 --> 00:05:22,531 Podejrzewa, że ja i Lily jesteśmy przestępcami. 92 00:05:22,531 --> 00:05:24,784 Dlaczego podejrzewa Lily? 93 00:05:24,784 --> 00:05:25,951 I... 94 00:05:25,951 --> 00:05:28,496 I ciebie też, rzecz jasna. 95 00:05:28,496 --> 00:05:32,666 Ale ty mówisz i odbierasz telefon. 96 00:05:34,752 --> 00:05:36,337 Wiedziałam! 97 00:05:36,337 --> 00:05:38,547 Mamo? Nie odbierałaś! 98 00:05:38,547 --> 00:05:40,132 Twoja córka odebrała! 99 00:05:40,132 --> 00:05:43,844 Czy może przestępczyni udająca twoją córkę? 100 00:05:45,012 --> 00:05:46,722 I nie ufam Lily. 101 00:05:46,722 --> 00:05:49,809 Nie popadaj w paranoję. 102 00:05:49,809 --> 00:05:52,520 - To twoje wnuczki. - Serio? 103 00:05:52,520 --> 00:05:54,605 Przysięgasz na moje życie, 104 00:05:54,605 --> 00:05:58,734 że Lily i Tina to zwykłe bobasy? 105 00:05:59,360 --> 00:06:00,486 Zawahałaś się! 106 00:06:00,486 --> 00:06:04,198 Trzymajcie się z dala od moich pamiątek! 107 00:06:05,366 --> 00:06:07,910 Mamo, zaczekaj! Nie musisz... 108 00:06:08,661 --> 00:06:11,288 Muszę kończyć! Bradley! Wracaj tu! 109 00:06:11,288 --> 00:06:14,625 Powodzenia w złapaniu sportowca, kelnerko. 110 00:06:14,625 --> 00:06:17,503 Jestem urodzonym golfistą. 111 00:06:18,754 --> 00:06:21,674 Głupie dziecięce nóżki. Biegnijcie! 112 00:06:29,598 --> 00:06:32,518 Zderzenie głowami na chodniku. 113 00:06:32,518 --> 00:06:34,436 Miło wrócić do Chicago. 114 00:06:35,604 --> 00:06:38,232 Za mocno się ratujecie! 115 00:06:38,232 --> 00:06:41,318 Ścigają nas rządowe agencje. 116 00:06:41,318 --> 00:06:44,113 Wiesz, ile randek ominęliśmy? Siedemnaście! 117 00:06:44,113 --> 00:06:47,825 I znaleźliśmy i zgubiliśmy Bradleya. Jest niedaleko. 118 00:06:47,825 --> 00:06:49,660 Ruchy. Pip? 119 00:06:49,660 --> 00:06:52,746 Wygrywam pojedynek na spojrzenia z gargulcem. 120 00:06:52,746 --> 00:06:56,500 Przykro mi, z posągiem nie wygrasz. 121 00:06:56,500 --> 00:06:57,626 Chwila. 122 00:07:04,842 --> 00:07:08,345 - Niedźwiedź? - To pewnie metafora. 123 00:07:08,345 --> 00:07:12,683 A to wykres oszczędności, jeśli kupię piec do pizzy, 124 00:07:12,683 --> 00:07:16,520 zamiast uzupełniać apteczki w budynku. 125 00:07:17,396 --> 00:07:19,565 Całościowo mówimy o... 126 00:07:20,399 --> 00:07:21,859 Komuś jeszcze zimno? 127 00:07:21,859 --> 00:07:24,445 To w końcu wietrzne miasto. 128 00:07:27,448 --> 00:07:31,952 Rety, ale niskie ceny mieszkań przy plaży. 129 00:07:31,952 --> 00:07:35,456 Koniec! Przenoszę się na Maui! 130 00:07:37,291 --> 00:07:40,127 Tak ciężko powiedzieć, że jestem bobasem? 131 00:07:40,127 --> 00:07:43,881 Nie uczę jej matkowania, ale to bezwarunkowe wsparcie! 132 00:07:43,881 --> 00:07:46,258 To okazuję Aubrey i spisuje się... 133 00:07:46,258 --> 00:07:49,720 Ci, których to dotyczy, niech wystąpią. 134 00:07:49,720 --> 00:07:52,973 Czy kiedykolwiek popełniłeś przestępstwo? 135 00:07:53,849 --> 00:07:56,143 No tak, to była rozgrzewka. 136 00:07:56,143 --> 00:07:58,103 Możemy kogoś obrabować? 137 00:07:58,103 --> 00:07:59,313 ...niesamowicie! 138 00:07:59,313 --> 00:08:01,774 - Może powinnaś... - Co tam, Lily? 139 00:08:01,774 --> 00:08:04,360 Tato cię potrzebuje. Gdzie Yaya? 140 00:08:04,360 --> 00:08:06,111 Ani dnia więcej! 141 00:08:06,111 --> 00:08:09,740 Policzyłam swoje pamiątkowe baseballowe miski. 142 00:08:09,740 --> 00:08:12,868 Są wszystkie, ale na jak długo? 143 00:08:12,868 --> 00:08:14,870 O czym ty mówisz? 144 00:08:14,870 --> 00:08:20,459 ...pięć przestępstw popełnionych przez pięciu dorosłych w ciele bobasów. 145 00:08:20,459 --> 00:08:23,546 Piątki nie mają lekko. 146 00:08:23,546 --> 00:08:26,298 Myślisz, że Tina i Lily to przestępcy? 147 00:08:26,298 --> 00:08:31,345 Czujność jest chwalebna, ale twoje wnuki to bobasy. 148 00:08:31,345 --> 00:08:32,888 Tak ciężko? 149 00:08:32,888 --> 00:08:35,182 Lily jest całym moim światem. 150 00:08:35,182 --> 00:08:38,310 Przysięgam na twoje życie. Jest prawdziwa. 151 00:08:40,688 --> 00:08:42,565 Dobrze, tobie ufam. 152 00:08:42,565 --> 00:08:47,319 - Ale jaką mamy pewność co do niej? - Doskonałe pytanie. 153 00:08:48,445 --> 00:08:50,406 Wszyscy chcą to wiedzieć. 154 00:08:50,406 --> 00:08:55,119 Jak odróżnić prawdziwe bobasy od przestępców po operacji? 155 00:08:55,119 --> 00:08:58,581 Oto Test Benjiego Guerrero. 156 00:08:58,581 --> 00:09:01,458 Opracowany przez najlepszego agenta. 157 00:09:02,084 --> 00:09:06,130 Ale niesprawdzony w rzeczywistych warunkach. 158 00:09:06,130 --> 00:09:07,631 W końcu, kierownik. 159 00:09:07,631 --> 00:09:10,009 Niby dali nam śniadanie, 160 00:09:10,009 --> 00:09:13,387 ale nikt nie pofatygował się po jajo emu. 161 00:09:13,387 --> 00:09:15,306 I to ja jestem przestępcą? 162 00:09:15,306 --> 00:09:18,267 Nie podoba mi się to. 163 00:09:18,851 --> 00:09:20,936 Muszę przetestować test. 164 00:09:20,936 --> 00:09:24,440 By wykazać, że Tina jest bobasem, przetestujemy 165 00:09:24,440 --> 00:09:29,903 autentycznego bobasa i pewnego przestępcę. 166 00:09:29,903 --> 00:09:31,447 To grupa kontrolna. 167 00:09:31,447 --> 00:09:35,075 Russ Tisdale nie da się kontrolować, faszyści. 168 00:09:35,075 --> 00:09:38,162 Mamo, pomóż nam! 169 00:09:39,830 --> 00:09:41,874 Wracaj tu! 170 00:09:43,709 --> 00:09:46,462 - Trzymasz się? - Wciąż jestem Chuzzem Mutrą. 171 00:09:46,462 --> 00:09:49,173 Imperium nie upadło bez Russa? 172 00:09:49,173 --> 00:09:50,966 Pracowałabym nad tym, 173 00:09:50,966 --> 00:09:54,928 gdyby nie to referendum, czy jestem bobasem. 174 00:09:54,928 --> 00:09:56,680 Zdaj test. 175 00:09:56,680 --> 00:09:59,350 To rozwiąże wszystkie problemy. 176 00:09:59,350 --> 00:10:02,061 Przekonam Yayę, że jestem normalna. 177 00:10:02,061 --> 00:10:05,356 Uśpię jej czujność i wymknę się, by pomóc Aubrey. 178 00:10:05,356 --> 00:10:08,108 Zaczęło się od sarkazmu, ale tak! 179 00:10:08,108 --> 00:10:10,402 Złapałem bobasa. 180 00:10:13,364 --> 00:10:16,575 To był odruch bezwarunkowy. Nienawidzę cię. 181 00:10:19,828 --> 00:10:21,038 Widzicie Bradleya? 182 00:10:21,038 --> 00:10:25,834 Nie mogę się skupić, wszędzie widzę niedźwiedzie. 183 00:10:26,377 --> 00:10:27,670 Chwila. 184 00:10:29,296 --> 00:10:30,547 W nogi! 185 00:10:35,886 --> 00:10:38,055 Tutaj! Chodźcie! 186 00:10:38,055 --> 00:10:38,972 Ty też. 187 00:10:41,767 --> 00:10:44,144 Mój przenośny interes! 188 00:10:44,978 --> 00:10:48,023 To ciało stworzono do blogowania. 189 00:10:48,899 --> 00:10:52,778 Nie mówcie nikomu, że chowałem się w śmieciach. 190 00:10:54,530 --> 00:10:57,199 Teraz czeka cię cierpienie. 191 00:10:57,199 --> 00:10:59,326 Dostarcz mi Doktora de Brodę 192 00:10:59,326 --> 00:11:03,706 albo zafunduję ci tak chore męczarnie jak... 193 00:11:03,706 --> 00:11:06,500 Gorące lazanie pod pachy. Ubrania z klamek. 194 00:11:06,500 --> 00:11:09,378 Jedzenie przywołujące bolesne wspomnienia. 195 00:11:09,378 --> 00:11:11,672 W tym jestem najlepszy! 196 00:11:11,672 --> 00:11:15,926 Chcecie znaleźć doktora? Dlaczego go nie wyszukacie? 197 00:11:15,926 --> 00:11:21,140 D-E B-R-O-D-A. De Broda. 198 00:11:21,140 --> 00:11:25,310 Na wykazie mieszkańców. Mogliście go sami znaleźć. 199 00:11:25,310 --> 00:11:27,563 Nie. To głupie. 200 00:11:30,482 --> 00:11:32,067 Zatrzymaj to! 201 00:11:33,986 --> 00:11:35,821 Tim, Carol, bierzcie Bradleya. 202 00:11:35,821 --> 00:11:39,158 Wybadajcie de Brodę. My zgubimy Henriego. 203 00:11:39,158 --> 00:11:40,868 Wybadać? 204 00:11:40,868 --> 00:11:43,620 Jeśli dochodzenie w sprawie chirurga, 205 00:11:43,620 --> 00:11:46,373 który zmienia dorosłych w bobasy, 206 00:11:46,373 --> 00:11:51,420 wynagrodzi nam te 17 randek, to proszę do tańca, skarbie. 207 00:11:51,420 --> 00:11:53,505 Domowe muffinki, Joaquin! 208 00:11:53,505 --> 00:11:56,967 O 9.05 już ich nie było. Powiesz mi dlaczego? 209 00:11:56,967 --> 00:11:59,636 Bo ludzie lubią moje muffinki? 210 00:11:59,636 --> 00:12:03,932 To dlaczego siedzisz tu i marnujesz prawdziwy talent? 211 00:12:03,932 --> 00:12:08,854 Nie prosiłem o miejsce w zarządzie. Zawsze chciałem być... 212 00:12:08,854 --> 00:12:10,397 sprzedawcą muffinek. 213 00:12:11,148 --> 00:12:12,649 Wiedziałeś o tym? 214 00:12:12,649 --> 00:12:14,693 Odchodzę! 215 00:12:17,863 --> 00:12:20,157 Rozpoczynamy test. 216 00:12:23,702 --> 00:12:26,830 Raczkowanie po zabawki? To ma być test? 217 00:12:27,748 --> 00:12:30,792 - Do dzieła. - Przestępca to rozgryzie. 218 00:12:30,792 --> 00:12:34,922 Bierz zabawkę. Potniemy je i sprzedamy jako kapcie. 219 00:12:48,644 --> 00:12:49,520 Nie! 220 00:12:55,817 --> 00:12:59,696 Oszukujesz! Dziewczynki nie wzięły zabawek! 221 00:12:59,696 --> 00:13:02,199 W teście nie chodzi o te zabawki. 222 00:13:02,199 --> 00:13:05,577 - Prawdziwy bobas wie... - Wszystko jest zabawką. 223 00:13:05,577 --> 00:13:07,412 - Brawo. - Nie. 224 00:13:07,412 --> 00:13:12,417 Byłam gotowa rzucić butelką jak dorosły z sumieniem. 225 00:13:12,417 --> 00:13:13,460 Tym jestem? 226 00:13:13,460 --> 00:13:16,171 Jak mam być zwykłym dzieckiem, 227 00:13:16,171 --> 00:13:18,924 - skoro tego nie pamiętam? - A kuku! 228 00:13:19,800 --> 00:13:23,053 Zniknąłeś i znów się pojawiłeś. 229 00:13:23,595 --> 00:13:27,099 Zawsze było w tobie dziecko. 230 00:13:27,099 --> 00:13:28,225 Wypuść je. 231 00:13:28,225 --> 00:13:31,812 Dziwne pomoce, dobra gadka. Do dzieła. 232 00:13:38,151 --> 00:13:41,321 - Obrzydliwe. - Tak. Obrzydliwe. 233 00:13:41,321 --> 00:13:44,157 Bobasy jedzą z podłogi. 234 00:13:54,960 --> 00:13:57,045 Bobasy nie znają umiaru. 235 00:13:58,046 --> 00:14:01,925 - Tylko dorośli duszą to w zaworku. - W zarodku! 236 00:14:01,925 --> 00:14:04,761 To odniesienie do ogrodnictwa. 237 00:14:04,761 --> 00:14:08,098 Wiemy, że jesteś dorosły, więc to punkt zborny. 238 00:14:08,098 --> 00:14:09,433 Sporny! 239 00:14:10,183 --> 00:14:13,020 Wytrzymaj. Nadchodzę, Aubrey. 240 00:14:13,020 --> 00:14:15,397 To dopiero integracja! 241 00:14:15,397 --> 00:14:18,066 Nie robiliście nigdy piramidy? 242 00:14:18,066 --> 00:14:20,193 A czy przekręty się liczą? 243 00:14:21,236 --> 00:14:25,741 Ja i mój mąż przestępca, Finnister Knifebones, 244 00:14:25,741 --> 00:14:27,868 chcemy wyglądać młodziej. 245 00:14:27,868 --> 00:14:31,163 Choć moja żona, Esmerelda Verminczech, 246 00:14:31,163 --> 00:14:33,040 wcale tego nie potrzebuje. 247 00:14:35,751 --> 00:14:37,544 Dolores? Tutaj. 248 00:14:37,544 --> 00:14:40,672 Dla naszego dobra zakończę to. 249 00:14:40,672 --> 00:14:43,091 Zapisz ich na to, co ja miałem. 250 00:14:43,967 --> 00:14:45,886 Doktor czeka. 251 00:14:45,886 --> 00:14:49,181 Witajcie! Proszę usiąść. 252 00:14:49,181 --> 00:14:51,099 Już siedzicie. Super. 253 00:14:51,099 --> 00:14:55,938 O ile rozumiem, potrzebujecie krótkich wakacji... 254 00:14:55,938 --> 00:14:57,522 od prawa. 255 00:14:57,522 --> 00:15:01,401 Od wszystkich. Tabloidy nas prześladują. 256 00:15:01,401 --> 00:15:03,820 Nazywają nas „Esmer-inister”. 257 00:15:03,820 --> 00:15:06,573 Ona jest malwersantką, ja fałszerzem. 258 00:15:06,573 --> 00:15:10,410 Jesteśmy poszukiwani za „malwerfałsze”. 259 00:15:11,828 --> 00:15:14,373 Jak to mówią, dajcie mi kupę kasy, 260 00:15:14,373 --> 00:15:18,502 a ja zmienię was w bobasy i nikt was nie wykryje. 261 00:15:19,086 --> 00:15:21,213 Tak mówią. Słyszałem. 262 00:15:21,213 --> 00:15:27,511 Świetne wieści! Ktoś odwołał wizytę, więc mogę wcisnąć was... 263 00:15:27,511 --> 00:15:28,929 choćby... 264 00:15:28,929 --> 00:15:29,972 zaraz? 265 00:15:29,972 --> 00:15:31,181 Tak, teraz. 266 00:15:31,181 --> 00:15:33,100 Już teraz? 267 00:15:33,100 --> 00:15:37,479 Zaczekajcie, a ja przygotuję salę operacyjną. 268 00:15:38,647 --> 00:15:41,274 Wstałam, bo jestem szczęśliwa. 269 00:15:41,274 --> 00:15:45,862 Muszę zadzwonić. Niech mięśniaki nakarmią rekiny. 270 00:15:45,862 --> 00:15:49,491 Ja muszę tłumaczyć. Jeden zna tylko bułgarski. 271 00:15:49,491 --> 00:15:50,909 Powodzenia! 272 00:15:50,909 --> 00:15:52,077 Kto pierdnął? 273 00:15:53,412 --> 00:15:54,329 Nie ma zasięgu. 274 00:15:54,329 --> 00:15:57,249 - Spróbuję na zewnątrz. - Nie spiesz się. 275 00:16:12,639 --> 00:16:14,850 Tabitho, odbierz. 276 00:16:15,559 --> 00:16:16,768 Nie widzę ich. 277 00:16:16,768 --> 00:16:18,478 Ale są w pobliżu. 278 00:16:18,478 --> 00:16:21,481 Czuję to w kościach. 279 00:16:21,481 --> 00:16:24,609 - My tylko unikamy federalnych. - Nieźle. 280 00:16:24,609 --> 00:16:26,611 Może są tylne drzwi? 281 00:16:29,197 --> 00:16:31,575 Gaz mówi dobranoc! 282 00:16:39,374 --> 00:16:42,502 - Co robisz? - Maskuję nasze zapachy. 283 00:16:43,503 --> 00:16:46,006 Wytworny kapelusz... Nie! 284 00:16:46,006 --> 00:16:47,966 Na ziemię i za mną. 285 00:16:48,759 --> 00:16:51,261 Tańczący niedźwiedź 286 00:16:51,261 --> 00:16:53,680 Nacieszcie nim oczy 287 00:16:53,680 --> 00:16:56,058 Tańczący niedźwiedź 288 00:16:56,058 --> 00:16:59,394 Dajcie drobne niedźwiedziowi 289 00:16:59,394 --> 00:17:03,732 Hej, ten niedźwiedź występuje bez pozwolenia. 290 00:17:04,816 --> 00:17:07,069 Tu obowiązują przepisy. 291 00:17:14,242 --> 00:17:15,118 Piaskownica? 292 00:17:15,744 --> 00:17:17,621 Rozniesiesz to. 293 00:17:18,288 --> 00:17:22,209 Mam dziesięć magazynów podróbek tybetańskich szali. 294 00:17:22,209 --> 00:17:24,586 Pomóż mi uciec, a dam ci jeden. 295 00:17:24,586 --> 00:17:27,339 Trzymaj się z dala od moich pamiątek! 296 00:17:27,339 --> 00:17:30,425 A teraz ostateczny test. 297 00:17:35,931 --> 00:17:37,516 To nie piaskownica. 298 00:17:37,516 --> 00:17:39,142 A niech mnie! 299 00:17:39,142 --> 00:17:41,019 To kuweta! 300 00:17:41,520 --> 00:17:43,730 Czym na to zasłużyłem? 301 00:17:43,730 --> 00:17:46,399 Poza wszystkim, co zrobiłem. 302 00:17:46,399 --> 00:17:48,693 Doskonały test. 303 00:17:48,693 --> 00:17:51,488 Żadne dziecko nie oprze się zabawie w piasku. 304 00:17:51,488 --> 00:17:53,532 Bez względu na wszystko. 305 00:17:53,532 --> 00:17:57,202 Genialny z ciebie agent i okropny ojciec. 306 00:17:57,202 --> 00:18:00,080 Dlaczego Tina się nie bawi? 307 00:18:07,337 --> 00:18:09,339 To wbrew moim przekonaniom, 308 00:18:09,339 --> 00:18:12,425 ale choć ich nie widzisz, oni ciebie tak. 309 00:18:12,425 --> 00:18:13,593 Nie wejdę tam. 310 00:18:13,593 --> 00:18:17,180 Ciało chce się bawić, ale mózg wie, co tam jest. 311 00:18:17,180 --> 00:18:20,016 Nie baw się w dorosłą. Idź tam! 312 00:18:20,016 --> 00:18:23,645 Mój kolega jest DJ-em na Mykonos... 313 00:18:23,645 --> 00:18:27,649 Gaz sprawi, że się rozluźnicie. 314 00:18:27,649 --> 00:18:28,859 Gdzie oni są? 315 00:18:28,859 --> 00:18:32,445 - Plaża, fale... - Dziesięć, dziewięć... 316 00:18:32,445 --> 00:18:35,824 Tu muszą być drzwi. Szukajcie guzika. 317 00:18:35,824 --> 00:18:36,741 Czegokolwiek! 318 00:18:36,741 --> 00:18:38,285 Sześć, pięć... 319 00:18:38,285 --> 00:18:40,203 Żółwie... 320 00:18:40,203 --> 00:18:42,956 Pip, nierozumiany geniuszu. 321 00:18:46,459 --> 00:18:47,752 Zostaw ich! 322 00:18:54,176 --> 00:18:55,635 Nie krzywdźcie mnie! 323 00:18:55,635 --> 00:18:59,556 Nikogo nie operuję. Płacą mi za udawanie! 324 00:18:59,556 --> 00:19:03,059 Podaję im to dziwne mleko, o którym nie mogę mówić. 325 00:19:03,059 --> 00:19:04,519 To nie mleko. 326 00:19:04,519 --> 00:19:07,480 To skoncentrowana specjalna mieszanka... 327 00:19:07,480 --> 00:19:10,400 Ma pan omamy i musi odpocząć. 328 00:19:10,400 --> 00:19:13,278 Nie jesteś nawet doktorem? 329 00:19:13,278 --> 00:19:14,196 Jestem! 330 00:19:14,196 --> 00:19:16,573 Robię to, by opłacić swoją pasję. 331 00:19:16,573 --> 00:19:18,491 Przeszczepy brody! 332 00:19:18,491 --> 00:19:22,370 Nikt nie powinien cierpieć z gładkim podbródkiem. 333 00:19:23,580 --> 00:19:28,251 Wybacz, wyobrażałem sobie, co czują twoi rodzice, gdy mówią o tobie. 334 00:19:28,251 --> 00:19:31,796 Nie widać tego, ale też miałem zabieg... 335 00:19:32,297 --> 00:19:33,715 Nie zastygło. 336 00:19:33,715 --> 00:19:36,259 Skąd to jest? Kto ci płaci? 337 00:19:36,259 --> 00:19:38,053 Rozmawialiśmy przez telefon, 338 00:19:38,053 --> 00:19:42,224 ale ma wysoki głos i bardzo pozytywne nastawienie. 339 00:19:42,891 --> 00:19:44,309 Obrotna Aubrey! 340 00:19:44,309 --> 00:19:47,812 Bębniący Jarreau! 341 00:19:47,812 --> 00:19:49,314 Derek Kradnący Dane! 342 00:19:51,858 --> 00:19:53,693 Do piaskownicy. 343 00:19:53,693 --> 00:19:56,863 Wykluczone. Wiem, kim jestem. Nie muszę udowadniać. 344 00:19:56,863 --> 00:19:57,781 Musisz! 345 00:19:57,781 --> 00:20:00,533 Dosłownie to musisz zrobić! 346 00:20:00,533 --> 00:20:04,371 - Aubrey, zły moment... - Derek Kradnący Dane. Piratująca Paula. 347 00:20:04,371 --> 00:20:06,957 Minęły godziny bez przestępstw. 348 00:20:06,957 --> 00:20:08,750 Wpadłaś do studni? 349 00:20:08,750 --> 00:20:12,254 Gorzej. Utknęłam na federalnym teście, 350 00:20:12,254 --> 00:20:13,880 którego nie chcę przejść. 351 00:20:13,880 --> 00:20:16,675 Pani Guerrero? Jesteś z Teksasu? 352 00:20:16,675 --> 00:20:17,801 Z drogi! 353 00:20:17,801 --> 00:20:20,053 Wiem, jak cię wyciągnąć. 354 00:20:20,053 --> 00:20:22,847 Rozłącz się, jeśli tego chcesz. 355 00:20:24,391 --> 00:20:25,433 To sygnał. 356 00:20:25,433 --> 00:20:27,727 Dlaczego się chowasz? 357 00:20:27,727 --> 00:20:30,522 Nie chcesz bawić się w piasku? 358 00:20:34,651 --> 00:20:37,904 Czy może nie jesteś prawdziwym bobasem? 359 00:20:43,660 --> 00:20:46,329 Zrozumiałem. Szykuj się, Guerrero! 360 00:20:47,956 --> 00:20:51,501 Wynik nierozstrzygający, ale wszystko wskazuje na bobasa. 361 00:20:51,501 --> 00:20:53,962 Dasz Tinie kredyt zaufania? 362 00:20:53,962 --> 00:20:57,590 A potem lody w kolekcjonerskiej misie. 363 00:20:57,590 --> 00:21:00,010 Tego ja bym chciał. 364 00:21:01,761 --> 00:21:05,098 Brawo, Aubrey! Udało jej się. 365 00:21:05,098 --> 00:21:08,893 Moja mała, wybaczysz mi? 366 00:21:09,769 --> 00:21:12,314 Jak Aubrey się to udało? 367 00:21:12,314 --> 00:21:14,524 Wracamy do więzienia... 368 00:21:16,484 --> 00:21:18,236 Chodźcie, Russ i Chuzz! 369 00:21:18,236 --> 00:21:20,030 To się dzieje! 370 00:21:22,073 --> 00:21:24,242 Róbcie przestępstwa! 371 00:21:24,242 --> 00:21:26,202 Moja reszta! 372 00:21:26,202 --> 00:21:30,665 Proszę! Pozwólcie mi wrócić po jego maskę. 373 00:21:31,416 --> 00:21:33,293 Tina, co chcesz? 374 00:21:33,293 --> 00:21:35,003 Żartuję. To bobas. 375 00:21:35,003 --> 00:21:36,254 Weźmie... 376 00:21:42,093 --> 00:21:44,554 Lody później. Jedziemy. 377 00:21:56,900 --> 00:21:59,235 Trzymajcie się. Będzie telepało. 378 00:22:01,905 --> 00:22:05,533 Aubrey uwolniła cię od zabaw w kuwecie. 379 00:22:05,533 --> 00:22:08,536 Ale w ten sposób? To nie ma sensu. 380 00:22:08,536 --> 00:22:10,455 Tina, to nie operacja. 381 00:22:10,455 --> 00:22:13,625 Przestępcy dostają kradzioną Mieszankę Korporacji. 382 00:22:13,625 --> 00:22:15,543 Przestępstwa! 383 00:22:15,543 --> 00:22:20,298 - I chyba wiem, kto ich zaopatruje. - Ja też. 384 00:22:21,800 --> 00:22:25,011 Odebrało mi mowę, w przenośni. 385 00:22:25,011 --> 00:22:27,055 Ale skoro wróciłem... 386 00:22:27,055 --> 00:22:29,891 - Nie! Chcemy Aubrey! - Aubrey! 387 00:22:31,309 --> 00:22:36,689 Witajcie w Mieście Ba-Ba, gdzie wszyscy raczkują! 388 00:22:38,858 --> 00:22:42,320 Jestem Aubrey czy Znak Towarowy? Bo to chwytliwe. 389 00:23:10,807 --> 00:23:13,309 {\an8}Napisy: Michał Urbaniak