1 00:00:19,958 --> 00:00:21,291 [szum wiatru] 2 00:00:23,208 --> 00:00:26,041 [spokojna, melancholijna muzyka] 3 00:00:39,791 --> 00:00:43,625 [ta sama muzyka – piosenka „Where is my mind?” A.A. Williams] 4 00:00:46,416 --> 00:00:47,625 [Forst dyszy] 5 00:01:06,291 --> 00:01:07,916 [wciąż ta sama piosenka] 6 00:01:17,833 --> 00:01:19,458 [Forst dyszy nerwowo] 7 00:01:22,333 --> 00:01:24,375 [brzęk przewracanych rzeczy] 8 00:01:38,375 --> 00:01:39,708 [warczy wściekle] 9 00:02:11,541 --> 00:02:13,250 [mamrocze niezrozumiale] 10 00:02:14,500 --> 00:02:15,958 [Frana] Pamiętasz Bratysławę? 11 00:02:16,458 --> 00:02:18,583 [Forst, drżącym głosem] Morawska… Mora… 12 00:02:19,500 --> 00:02:20,458 Mora… 13 00:02:23,958 --> 00:02:26,583 Morawska 112… 14 00:02:27,833 --> 00:02:29,541 mieszkania 15. 15 00:02:29,625 --> 00:02:34,166 [szeptem] Morawska 112, 15… 16 00:02:43,916 --> 00:02:45,916 [dyszy nerwowo] 17 00:02:46,000 --> 00:02:47,708 [niepokojąca muzyka] 18 00:02:47,791 --> 00:02:48,833 Frana… 19 00:02:52,083 --> 00:02:53,875 Frana, kurwa. 20 00:03:00,666 --> 00:03:01,666 Co…? 21 00:03:03,125 --> 00:03:04,208 Frana… 22 00:03:05,875 --> 00:03:07,250 Kurwa mać… 23 00:03:07,333 --> 00:03:09,000 W co ty się wplątałaś? 24 00:03:09,083 --> 00:03:11,041 Frana, kurwa mać! 25 00:03:12,875 --> 00:03:15,458 [dyszy nerwowo] 26 00:03:16,333 --> 00:03:19,208 O kurwa, co ty robiłaś? 27 00:03:19,291 --> 00:03:21,625 [Frana] Prywatny sektor ma swoje plusy. 28 00:03:23,291 --> 00:03:24,958 Handel ludźmi? 29 00:03:27,291 --> 00:03:29,291 [coraz głośniejszy szum wiatru] 30 00:03:38,000 --> 00:03:40,333 [Forst] Muszę tam dotrzeć. Znasz to miejsce? 31 00:03:47,416 --> 00:03:49,000 [po słowacku] Aż za dobrze. 32 00:03:50,500 --> 00:03:52,125 [głośny szum wiatru] 33 00:04:20,583 --> 00:04:21,583 [cisza] 34 00:04:22,666 --> 00:04:24,166 [męski głos] Zadanie wykonane. 35 00:04:24,875 --> 00:04:26,208 Porozmawiamy, jak wrócisz. 36 00:04:27,583 --> 00:04:29,250 Ale mam zastrzeżenia. 37 00:04:29,333 --> 00:04:30,541 Miałeś nie dzwonić. 38 00:04:31,750 --> 00:04:32,750 Zapomniałem. 39 00:04:33,750 --> 00:04:35,916 Ale ty też masz problemy z pamięcią. 40 00:04:36,791 --> 00:04:37,791 O czym mówisz? 41 00:04:39,125 --> 00:04:40,041 Halo? 42 00:04:42,708 --> 00:04:43,583 Halo? 43 00:04:46,333 --> 00:04:49,291 [chłopak] Mówiłem ci już, mamo, że lepiej się go pozbyć. 44 00:04:50,416 --> 00:04:53,041 On już dawno wymknął ci się spod kontroli. 45 00:04:53,875 --> 00:04:55,500 - Przysporzy nam tylko… - Milcz. 46 00:04:58,500 --> 00:05:00,125 [niepokojąca muzyka] 47 00:05:02,833 --> 00:05:04,833 [odgłosy przycisków telefonu] 48 00:05:09,500 --> 00:05:10,916 [z oddali – hałas] 49 00:05:11,625 --> 00:05:12,833 [trzaśnięcie drzwiami] 50 00:05:15,666 --> 00:05:17,666 [stukot klawiszy] 51 00:05:22,750 --> 00:05:24,708 [wibracje telefonu] 52 00:05:24,791 --> 00:05:26,125 [sygnał dzwonienia] 53 00:05:28,125 --> 00:05:29,541 [Staszek] Czego chcesz? 54 00:05:30,458 --> 00:05:32,458 Wiem, gdzie szukać mordercy Maksa. 55 00:05:33,500 --> 00:05:34,916 [głośny szum wiatru] 56 00:05:52,750 --> 00:05:53,750 Kurwa! 57 00:06:01,833 --> 00:06:02,833 Wzór cnót! 58 00:06:04,083 --> 00:06:06,541 Takiego inspektora to ze świecą szukać. 59 00:06:07,750 --> 00:06:11,375 Przepraszam, jeśli liczy pani na błyskotliwą ripostę, zapraszam jutro. 60 00:06:13,250 --> 00:06:14,083 Zły dzień? 61 00:06:15,041 --> 00:06:16,625 Nie. Czemu? Dzień jak dzień. 62 00:06:21,166 --> 00:06:22,666 Telefony i nazwiska osób, 63 00:06:23,458 --> 00:06:26,958 z którymi Maks Rozwadowski utrzymywał przyjacielskie kontakty. 64 00:06:27,583 --> 00:06:30,833 205 nazwisk. Według starego Rozwadowskiego wszyscy podejrzani. 65 00:06:30,916 --> 00:06:32,208 - [klakson] - Przepraszam. 66 00:06:46,250 --> 00:06:50,875 - On to teraz spisał? - Nie, nazwiska zbierał od dawna. 67 00:06:53,000 --> 00:06:55,708 - Troskliwy tatuś. - [cichy śmiech] 68 00:06:57,458 --> 00:06:59,416 Nie mówił tego wprost, ale zdaje się, 69 00:06:59,500 --> 00:07:03,125 że służby już dawno interesowały się Maksem i jego przyjaciółmi. 70 00:07:04,125 --> 00:07:06,333 [komendant] A, to coś im chujowo wyszło. 71 00:07:08,333 --> 00:07:09,958 Szukali nie tam, gdzie trzeba. 72 00:07:10,500 --> 00:07:14,166 Lub synek wiedział, że jest inwigilowany, i pokazywał tylko to, co chciał. 73 00:07:17,708 --> 00:07:18,708 Żona? 74 00:07:24,458 --> 00:07:25,833 Tak, Wanda. 75 00:07:33,708 --> 00:07:35,416 Jacy szczęśliwi. 76 00:07:41,791 --> 00:07:42,791 Nie żyje. 77 00:07:47,125 --> 00:07:49,208 - Nie wiedziałam. - Nie szkodzi. 78 00:07:52,541 --> 00:07:54,291 Glejak, nie miała szans. 79 00:08:00,500 --> 00:08:02,375 Wiem, co to stracić kogoś bliskiego. 80 00:08:02,458 --> 00:08:04,125 - Moja matka… - [obojętnie] Życie. 81 00:08:08,208 --> 00:08:09,833 [szeptem] Kurwa mać. 82 00:08:09,916 --> 00:08:12,791 - Co się stało? - Nasz człowiek jest na liście. 83 00:08:12,875 --> 00:08:14,875 [niepokojąca muzyka] 84 00:08:17,833 --> 00:08:20,125 Nina, gdzie Staszek? Wyszedł? 85 00:08:20,208 --> 00:08:24,333 W sumie to nawet dziś nie przyszedł. Wczoraj też wpadł jak po ogień. 86 00:08:25,125 --> 00:08:27,541 - Tak? Powinien być od godziny. - Może chory. 87 00:08:27,625 --> 00:08:28,625 A może go kryjesz? 88 00:08:28,708 --> 00:08:31,791 Masz takie dziwne układy z niektórymi funkcjonariuszami. 89 00:08:31,875 --> 00:08:35,541 Forst mnie podpuścił. Nie moja wina, że jest taki przebiegły. 90 00:08:42,791 --> 00:08:44,208 [muzyka cichnie] 91 00:08:45,833 --> 00:08:47,208 [Szrebska] Proszę poczekać. 92 00:08:52,708 --> 00:08:53,791 Dzień dobry! 93 00:08:55,750 --> 00:08:56,666 Olga Szrebska. 94 00:08:59,291 --> 00:09:01,125 [gwarą] Przecież pamiętam. 95 00:09:03,625 --> 00:09:04,500 Staszek jest? 96 00:09:05,041 --> 00:09:07,208 - Byliście umówieni? - Tak. 97 00:09:07,750 --> 00:09:09,000 Jestem trochę wcześniej. 98 00:09:10,166 --> 00:09:13,166 No to pójdę go poszukać. 99 00:09:22,833 --> 00:09:23,916 Staszek! 100 00:09:24,541 --> 00:09:25,583 Jesteś tu? 101 00:09:39,750 --> 00:09:40,833 Staszek! 102 00:09:59,916 --> 00:10:01,541 [tajemnicza muzyka] 103 00:10:27,000 --> 00:10:29,458 Olga? Olga, zaczekaj. 104 00:10:29,541 --> 00:10:31,166 [muzyka pełna napięcia] 105 00:10:35,666 --> 00:10:36,583 Olga! 106 00:10:37,083 --> 00:10:38,875 [Szrebska] Jedź! Jedź! 107 00:10:59,791 --> 00:11:01,416 [dramatyczna muzyka] 108 00:11:04,333 --> 00:11:06,750 [Forst] Cześć, wiesz kto i wiesz, co robić. 109 00:11:08,083 --> 00:11:08,958 Kurwa! 110 00:11:13,416 --> 00:11:14,625 Ja pierdolę. 111 00:11:36,500 --> 00:11:37,708 Olga! 112 00:11:39,791 --> 00:11:42,041 - Kurwa. - Olga, poczekaj, pogadajmy! 113 00:11:44,666 --> 00:11:46,416 Porozmawiajmy, proszę cię! 114 00:11:50,500 --> 00:11:53,333 Proszę! Porozmawiajmy, proszę cię! 115 00:11:53,416 --> 00:11:54,333 Nie! 116 00:11:58,708 --> 00:12:00,041 [muzyka się urywa] 117 00:12:00,125 --> 00:12:01,791 [Staszek wrzeszczy wściekle] 118 00:12:03,833 --> 00:12:05,500 [Staszek] Otwieraj to, słyszysz? 119 00:12:05,583 --> 00:12:07,208 [wali w drzwi] Otwieraj to! 120 00:12:11,416 --> 00:12:13,041 Widziałaś to, prawda? 121 00:12:15,750 --> 00:12:16,875 Widziałaś to. 122 00:12:20,166 --> 00:12:22,666 Ja naprawdę nie chciałem, żeby tak wyszło. 123 00:12:24,541 --> 00:12:25,541 Słyszysz? 124 00:12:30,708 --> 00:12:31,708 Olga… 125 00:12:34,083 --> 00:12:35,666 - [uderzenie] - Olga! 126 00:12:38,833 --> 00:12:39,833 Dobra. 127 00:12:51,833 --> 00:12:53,833 Wiem, gdzie jest morderca. 128 00:13:05,000 --> 00:13:06,625 [odgłosy otwierania drzwi] 129 00:13:15,875 --> 00:13:17,083 [dźwięki cichną] 130 00:13:38,750 --> 00:13:40,666 Na nagraniu, które widziałaś… 131 00:13:43,708 --> 00:13:44,708 byłem ja… 132 00:13:48,125 --> 00:13:49,125 i Maks. 133 00:13:56,166 --> 00:13:58,500 To jego ciało znaleźliśmy w potoku. 134 00:14:06,583 --> 00:14:08,416 [Szrebska, szeptem] Boże, Staszek. 135 00:14:12,291 --> 00:14:14,208 [szeptem] Co ja miałem powiedzieć, co? 136 00:14:15,625 --> 00:14:17,250 [głośno] Co miałem powiedzieć? 137 00:14:18,708 --> 00:14:20,875 „Nie, Wiktor, ja kojarzę tego gościa. 138 00:14:20,958 --> 00:14:23,083 Nie ma głowy, ale poznaję go po tatuażu. 139 00:14:23,166 --> 00:14:26,375 Tak, znamy się, bo spaliśmy ze sobą parę miesięcy temu”. 140 00:14:36,125 --> 00:14:37,166 [szeptem] Dobra. 141 00:14:41,791 --> 00:14:42,875 Znajdę go. 142 00:14:43,958 --> 00:14:45,958 [piosenka „Fire” duetu Twilite] 143 00:14:46,041 --> 00:14:47,875 I proszę cię tylko o jedno. 144 00:14:49,666 --> 00:14:51,833 Nic nie mów Wiktorowi. 145 00:14:51,916 --> 00:14:53,541 [wciąż ta sama piosenka] 146 00:14:55,583 --> 00:14:57,125 Chcę zrobić to sam. 147 00:14:59,666 --> 00:15:01,000 [Szrebska] Staszek… 148 00:15:03,625 --> 00:15:06,166 Nie rób tego, słyszysz? 149 00:15:12,416 --> 00:15:14,250 Niczego już nie zmienisz. 150 00:15:17,625 --> 00:15:18,625 Staszek. 151 00:15:46,166 --> 00:15:49,750 - [piosenka cichnie] - [głośny szum wiatru] 152 00:15:49,833 --> 00:15:51,833 [trzask drzwi] 153 00:16:01,583 --> 00:16:03,666 [prokuratorka] Miałeś być wczoraj. 154 00:16:22,083 --> 00:16:24,875 - No, w końcu. - Cześć, kochanie. 155 00:16:26,375 --> 00:16:28,708 Przecież dzwoniłem, że lot odwołali. 156 00:16:34,500 --> 00:16:36,458 No to chociaż powiedz, jak było. 157 00:16:38,708 --> 00:16:39,750 Świetnie. 158 00:16:40,291 --> 00:16:44,041 - W przyszłym roku Szwedzi kupią… - Wiesz, że jutro przejmujesz dzieci? 159 00:16:45,916 --> 00:16:46,750 Wiem. 160 00:16:47,875 --> 00:16:51,166 - Obiecałem im góry. - [kpiąco] Obiecałeś im góry. 161 00:16:51,750 --> 00:16:53,750 Jutro jest środa i mają basen. 162 00:17:10,458 --> 00:17:11,458 Co się dzieje? 163 00:17:17,000 --> 00:17:19,333 Nie ma ciebie, Gjord. 164 00:17:22,208 --> 00:17:23,416 Nie ma ciebie. 165 00:17:24,500 --> 00:17:26,666 [Gjord] A ty? Gdzie jesteś? 166 00:17:30,500 --> 00:17:31,916 [trzaśnięcie drzwiami] 167 00:17:57,041 --> 00:17:59,666 [spokojna muzyka – dźwięki skrzypiec] 168 00:18:07,375 --> 00:18:08,791 [muzyka cichnie] 169 00:18:11,083 --> 00:18:14,041 [dzwonienie] 170 00:18:14,625 --> 00:18:16,458 [wibracje] 171 00:18:19,791 --> 00:18:22,541 [Forst] Wracam. Będę u ciebie za pół godziny. 172 00:18:49,875 --> 00:18:51,083 [nastrojowa muzyka] 173 00:18:55,916 --> 00:18:57,250 [ta sama muzyka] 174 00:19:05,666 --> 00:19:07,250 [słychać tylko muzykę] 175 00:19:48,958 --> 00:19:50,291 [ta sama muzyka] 176 00:20:44,791 --> 00:20:47,000 - [muzyka cichnie] - [szum wiatru] 177 00:21:00,666 --> 00:21:02,666 [niepokojąca muzyka] 178 00:21:17,291 --> 00:21:20,458 [szept] Wiktor! Wiktor! 179 00:21:20,541 --> 00:21:22,541 - [muzyka cichnie] - Wiktor… 180 00:21:34,166 --> 00:21:35,375 Skąd to masz? 181 00:21:53,708 --> 00:21:55,125 [tajemnicza muzyka] 182 00:22:06,500 --> 00:22:10,041 [Forst] Łowotarski pokazał mi zdjęcie. Takie jak to z fundacji. 183 00:22:12,291 --> 00:22:15,833 Dostawał jego fragmenty, wtedy kiedy dochodziło do morderstw. 184 00:22:16,791 --> 00:22:18,625 Na pewno znał tę dziewczynkę. 185 00:22:22,625 --> 00:22:24,041 [muzyka cichnie] 186 00:22:38,958 --> 00:22:42,375 To była zorganizowana grupa. A Łowotarski stał na jej czele. 187 00:22:42,458 --> 00:22:43,625 Grupa przestępcza? 188 00:22:44,125 --> 00:22:47,750 W każdym razie on się boi, że nasza bestia idzie też po niego. 189 00:22:48,375 --> 00:22:49,666 Czyli mamy motyw. 190 00:22:51,000 --> 00:22:53,625 Łowotarski mówił, że płacą za jakieś stare grzechy. 191 00:22:53,708 --> 00:22:54,875 Pytanie za jakie? 192 00:22:55,666 --> 00:22:58,083 Tylko czemu Bestia zaczęła zabijać dopiero teraz? 193 00:22:58,166 --> 00:23:00,458 Przecież to zdjęcie ma z 60 lat. 194 00:23:01,041 --> 00:23:02,875 Działała też po wojnie. 195 00:23:04,875 --> 00:23:08,708 A może tyle zajęło wytropienie ich wszystkich. 196 00:23:16,416 --> 00:23:19,791 [z oddali – głos przewodniczki] 197 00:23:25,125 --> 00:23:28,166 - Przydałby się jakiś przewodnik. - No. 198 00:23:30,333 --> 00:23:31,750 [tajemnicza muzyka] 199 00:23:34,291 --> 00:23:35,291 [Forst] Mhm. 200 00:23:42,125 --> 00:23:43,083 Dzień dobry. 201 00:23:43,166 --> 00:23:45,791 Inspektor Wiktor Forst, komenda policji w Zakopanem. 202 00:23:46,291 --> 00:23:50,000 - Chciałem pana o coś zapytać. - Wiem, kim pan jest. 203 00:23:52,000 --> 00:23:55,583 Detektyw od Bestii z Giewontu. 204 00:23:56,541 --> 00:24:00,166 - A skąd pan mnie zna? - Z telewizji. 205 00:24:03,208 --> 00:24:05,333 [Forst] Czy może pan coś powiedzieć o tym? 206 00:24:10,416 --> 00:24:11,625 [szum wiatru] 207 00:24:12,416 --> 00:24:15,750 - A to jest… - To jest Leon Łowotarski, to już wiemy. 208 00:24:15,833 --> 00:24:17,250 A kim jest dziewczynka? 209 00:24:18,375 --> 00:24:21,541 - Trudno powiedzieć która. - Jak to która? 210 00:24:24,458 --> 00:24:26,083 Która z kilkudziesięciu. 211 00:24:26,916 --> 00:24:30,416 Musicie zrozumieć, że podczas wojny na Podhalu… 212 00:24:31,750 --> 00:24:32,791 było… 213 00:24:34,458 --> 00:24:37,208 - kilka zgniłych jabłek. - Ładnie powiedziane. 214 00:24:45,708 --> 00:24:47,041 Co to za napisy? 215 00:24:48,791 --> 00:24:51,625 [przewodnik] Wołanie o sprawiedliwość, o pamięć. 216 00:24:53,000 --> 00:24:54,625 Analizuję je od lat. 217 00:24:57,500 --> 00:24:58,750 Co pan znalazł? 218 00:25:01,041 --> 00:25:04,708 Więźniowie wydrapywali tu testamenty. 219 00:25:05,375 --> 00:25:06,750 Ostatnie słowa. 220 00:25:08,791 --> 00:25:11,666 Często skierowane do własnych dzieci. 221 00:25:13,500 --> 00:25:16,333 No więc zacząłem tych dzieci szukać. 222 00:25:17,500 --> 00:25:20,541 Rodzice kończyli na sznurze, 223 00:25:20,625 --> 00:25:25,000 a banda Łowotarskiego roztaczała opiekę nad dziewczynkami. 224 00:25:26,083 --> 00:25:30,083 Znikały jak kamień w wodę, żeby już nigdy nie wrócić. 225 00:25:33,083 --> 00:25:35,500 Poza jedną. Jedna wróciła. 226 00:25:37,666 --> 00:25:38,875 [muzyka cichnie] 227 00:25:38,958 --> 00:25:44,166 Mirosława zjawiła się w Zakopanem kilkanaście lat po wojnie. 228 00:25:44,250 --> 00:25:49,250 Nocą, w samym środku śnieżycy, z ogromnym brzuchem. 229 00:25:50,250 --> 00:25:52,041 Urodziła na progu kościoła. 230 00:25:52,750 --> 00:25:57,666 - Nikt się tym nie zainteresował? - Mhm. To były inne czasy. 231 00:25:57,750 --> 00:26:00,666 Kobieta niezamężna z dzieckiem, 232 00:26:00,750 --> 00:26:03,791 a do tego najwyraźniej niespełna rozumu. 233 00:26:03,875 --> 00:26:07,208 Łaziła po Krupówkach, ciągając za sobą córkę. 234 00:26:08,458 --> 00:26:11,291 Wrzeszczała o jednookim diable. 235 00:26:13,333 --> 00:26:15,875 A parę lat potem znaleziono ją martwą. 236 00:26:17,125 --> 00:26:19,541 Nie badano przyczyny śmierci. 237 00:26:21,916 --> 00:26:23,500 A Halina została sama. 238 00:26:25,166 --> 00:26:27,583 - Halina? - Mhm. 239 00:26:27,666 --> 00:26:30,083 Tak ma na imię córka Mirosławy. 240 00:26:31,708 --> 00:26:34,500 Ma? Czyli ona jeszcze żyje? 241 00:26:34,583 --> 00:26:35,416 Oczywiście. 242 00:26:36,333 --> 00:26:40,916 Jest tutaj prawdziwą figurą, chociaż rzadko udziela się publicznie. 243 00:26:41,750 --> 00:26:44,166 Halina Sznajderman, z domu Król. 244 00:26:44,250 --> 00:26:45,875 [niepokojąca muzyka] 245 00:26:48,458 --> 00:26:50,083 [skrzypienie drzwi] 246 00:26:53,791 --> 00:26:55,500 [Forst] To jest niemożliwe. 247 00:26:55,583 --> 00:26:57,708 Kurwa, to jest niemożliwe. 248 00:26:58,333 --> 00:27:00,541 - [Forst] Rozumiesz? - Właśnie nie rozumiem. 249 00:27:00,625 --> 00:27:03,958 Wybiegasz z muzeum i próbujesz nas zabić. Proszę cię, zwolnij! 250 00:27:06,791 --> 00:27:09,583 - Forst! - Ja nie jestem z Krakowa, Szrebska. 251 00:27:09,666 --> 00:27:11,208 Ja jestem stąd. 252 00:27:11,291 --> 00:27:15,708 Halina Król była dyrektorką domu dziecka, w którym się wychowałem. 253 00:27:15,791 --> 00:27:17,583 Tu, na obrzeżach Zakopanego. 254 00:27:18,500 --> 00:27:19,916 Nie skojarzyłeś jej? 255 00:27:20,625 --> 00:27:22,958 Nie widziałem jej 30 lat, rozumiesz? 256 00:27:23,458 --> 00:27:24,875 Kurwa, ale ta moneta… 257 00:27:26,041 --> 00:27:28,541 w ustach Chalimoniuka. Ona miała taką samą na szyi. 258 00:27:33,416 --> 00:27:35,291 [pisk hamulców] 259 00:27:41,041 --> 00:27:42,041 Czekaj. 260 00:27:54,833 --> 00:27:56,041 Halina Król. 261 00:27:59,125 --> 00:28:03,750 [Halina] No nareszcie przypomniałeś sobie. Chwilę ci to zajęło. 262 00:28:09,666 --> 00:28:11,041 Zawsze cię lubiłam. 263 00:28:13,291 --> 00:28:15,083 Byłeś bystry, uroczy. 264 00:28:16,500 --> 00:28:18,916 Wyróżniałeś się na tle innych dzieci. 265 00:28:20,791 --> 00:28:22,291 [Forst] Chalimoniuk… 266 00:28:22,958 --> 00:28:23,958 Kotko… 267 00:28:26,541 --> 00:28:28,166 Wszystkie te morderstwa… 268 00:28:28,875 --> 00:28:30,208 A Rozwadowski? 269 00:28:31,083 --> 00:28:34,625 - Też miał kolaborantów w rodzinie? - Nie wiem, o czym mówisz. 270 00:28:34,708 --> 00:28:35,833 Mamy dowody. 271 00:28:37,416 --> 00:28:38,416 Na co? 272 00:28:39,458 --> 00:28:41,083 Nic mi nie udowodnicie. 273 00:28:42,416 --> 00:28:43,750 Nic nie zrobiłam. 274 00:28:46,625 --> 00:28:48,750 Już raz zmąciliście mój spokój. 275 00:28:49,791 --> 00:28:52,083 Ale moja cierpliwość ma granice. 276 00:28:57,583 --> 00:28:59,000 Pamiętam ten dzień. 277 00:29:01,708 --> 00:29:03,083 Młodsze dzieci… 278 00:29:04,416 --> 00:29:06,416 chciały iść nad strumyk. 279 00:29:07,583 --> 00:29:10,750 Zdjęłam łańcuszek z monetą, żeby mi któreś nie zerwało. 280 00:29:10,833 --> 00:29:12,166 Włożyłam do szuflady. 281 00:29:13,666 --> 00:29:15,125 Co ty chciałeś z nią zrobić? 282 00:29:15,916 --> 00:29:17,166 Byłem dzieckiem. 283 00:29:18,125 --> 00:29:21,333 Wystarczająco dużym, żeby wiedzieć, co grozi za kradzież. 284 00:29:21,416 --> 00:29:24,166 [Szrebska] Forst, nic nie rozumiem. 285 00:29:24,958 --> 00:29:27,875 [Halina] Wiktor włamał się do mojego gabinetu. 286 00:29:27,958 --> 00:29:29,375 Chciał ukraść monetę. 287 00:29:31,333 --> 00:29:34,125 Bawiliśmy się. I nie byłem sam. 288 00:29:34,208 --> 00:29:36,208 Oczywiście, że nie. 289 00:29:47,333 --> 00:29:49,666 Był z tobą twój najlepszy przyjaciel, 290 00:29:49,750 --> 00:29:53,375 który całą winę wziął na siebie. 291 00:30:03,625 --> 00:30:05,250 [mężczyzna] Bracia na zawsze. 292 00:30:09,083 --> 00:30:10,250 Iwo… 293 00:30:16,916 --> 00:30:18,166 Bracia na zawsze. 294 00:30:18,916 --> 00:30:20,125 Bracia na zawsze. 295 00:30:22,416 --> 00:30:24,000 - [wrzask] - Iwo! 296 00:30:24,083 --> 00:30:25,416 [tajemnicza muzyka] 297 00:30:29,625 --> 00:30:30,833 [młody Forst] Trzymaj! 298 00:30:30,916 --> 00:30:32,041 [Halina] Już mi stąd! 299 00:30:32,541 --> 00:30:33,583 Złodzieje! 300 00:30:34,166 --> 00:30:37,250 [Iwo] Państwo Forst chcieli mnie adoptować. 301 00:30:38,708 --> 00:30:41,875 Ale zrezygnowali, jak się okazało, że jestem zwykłym złodziejem. 302 00:30:43,000 --> 00:30:44,500 To ty zabijałeś? 303 00:30:45,958 --> 00:30:47,375 [Halina] Iwo, uspokój się. 304 00:30:47,875 --> 00:30:49,625 [Iwo] Jesteś córką Łowotarskiego. 305 00:30:50,708 --> 00:30:52,125 Wiesz, co to oznacza? 306 00:30:52,833 --> 00:30:54,000 [Forst] Iwo! 307 00:31:04,375 --> 00:31:08,125 [tajemnicza muzyka] 308 00:31:12,416 --> 00:31:14,041 [Iwo] Zaufaj mi, bracie. 309 00:31:15,291 --> 00:31:16,583 Zaraz ci ulży. 310 00:31:35,500 --> 00:31:38,541 [szeptem] Wiktor. Wiktor! 311 00:31:43,500 --> 00:31:45,791 [młody Forst krztusi się] 312 00:31:45,875 --> 00:31:47,875 [niepokojąca muzyka] 313 00:31:51,208 --> 00:31:53,708 [młody Iwo] Wiktor, zdradziłeś mnie. 314 00:31:55,458 --> 00:31:57,541 - [muzyka cichnie] - Zdradziłeś mnie. 315 00:31:57,625 --> 00:31:59,625 [Forst kaszle] 316 00:32:08,208 --> 00:32:10,333 [jęki wysiłku] 317 00:32:24,458 --> 00:32:25,750 [kaszle] 318 00:32:29,875 --> 00:32:31,250 [wrzask] 319 00:32:54,000 --> 00:32:56,625 [dźwięki cichną i się spowalniają] 320 00:33:07,625 --> 00:33:09,083 [dźwięki narastają] 321 00:33:12,750 --> 00:33:14,583 [dramatyczna muzyka] 322 00:33:25,625 --> 00:33:28,041 [muzyka narasta i nagle cichnie] 323 00:33:30,833 --> 00:33:32,250 [smutna muzyka] 324 00:33:37,083 --> 00:33:38,416 Olga! 325 00:33:40,750 --> 00:33:42,125 Olga! 326 00:33:42,958 --> 00:33:44,541 [Forst kaszle] 327 00:33:45,666 --> 00:33:46,666 Olga! 328 00:33:53,708 --> 00:33:55,250 Olga, obudź się. Słyszysz? 329 00:34:33,166 --> 00:34:34,208 Chodź. 330 00:35:10,666 --> 00:35:12,083 [muzyka cichnie] 331 00:35:14,125 --> 00:35:15,541 [spokojna muzyka] 332 00:35:55,166 --> 00:35:56,166 [muzyka cichnie] 333 00:35:57,208 --> 00:35:59,208 [niepokojąca muzyka] 334 00:37:02,583 --> 00:37:03,791 [muzyka cichnie] 335 00:37:05,458 --> 00:37:07,458 [tajemnicza muzyka] 336 00:38:52,500 --> 00:38:53,916 [muzyka cichnie] 337 00:38:59,750 --> 00:39:01,375 [dramatyczna muzyka] 338 00:40:05,750 --> 00:40:06,958 [muzyka cichnie]