1
00:00:02,000 --> 00:00:07,000
Downloaded from
YTS.MX
2
00:00:08,000 --> 00:00:13,000
Official YIFY movies site:
YTS.MX
3
00:00:37,799 --> 00:00:41,240
REŻYSERIA
4
00:00:48,280 --> 00:00:52,719
GORĄCZKA ŚRÓDZIEMNOMORSKA
5
00:02:03,120 --> 00:02:04,719
Waleed!
6
00:02:09,599 --> 00:02:10,919
Zabiłem ją.
7
00:02:11,000 --> 00:02:15,919
Jesteś zmęczony. Mało spałeś. Odpocznij.
8
00:02:18,680 --> 00:02:21,400
Porozmawiamy później. Wszystko w porządku.
9
00:02:21,479 --> 00:02:25,639
Ludzie z niewyspania mówią bzdury.
Też tak miałem.
10
00:02:25,719 --> 00:02:31,199
Prowadziłem po bezsennej nocy.
Nagle kot wyskoczył na drogę.
11
00:02:31,560 --> 00:02:33,400
Przejechałem go.
12
00:02:33,479 --> 00:02:37,000
Wyskoczyłem zobaczyć, co się z nim stało,
a on podniósł się i uciekł.
13
00:02:37,080 --> 00:02:42,680
Nic mu nie było.
Rozumiesz? Nie zabiłem go.
14
00:02:42,759 --> 00:02:44,240
Tylko mi się wydawało.
15
00:02:46,840 --> 00:02:49,199
Zabiłem twoją matkę, a ty gadasz o kotach?
16
00:02:49,520 --> 00:02:51,599
Załóżmy, że masz rację. Jak?
17
00:02:51,680 --> 00:02:53,599
Popchnąłem ją. Upadła.
18
00:02:53,680 --> 00:02:59,280
Rozumiem.
Może ją popchnąłeś, ale zabił ją upadek.
19
00:02:59,360 --> 00:03:00,800
Jak to?
20
00:03:01,520 --> 00:03:04,719
Gdy kogoś popchniesz,
może upaść, a może nie. Zgadza się?
21
00:03:04,800 --> 00:03:06,639
- Tak.
- Moja mama upadła.
22
00:03:06,719 --> 00:03:10,280
To nie twoja wina.
Nie wiedziałeś, czy upadnie.
23
00:03:10,360 --> 00:03:11,599
To logiczne.
24
00:03:11,960 --> 00:03:15,879
Jak mogłaby nie upaść?
To siedemdziesięciolatka.
25
00:03:15,960 --> 00:03:18,280
Daj mi skończyć.
26
00:03:29,840 --> 00:03:31,000
Posłuchaj.
27
00:03:32,000 --> 00:03:37,000
Albo kogoś popychasz, albo nie.
Przyjmijmy, że ją popchnąłeś.
28
00:03:37,080 --> 00:03:40,000
Mogła upaść, ale nie musiała.
29
00:03:40,080 --> 00:03:42,120
Niestety upadła. Rozumiesz?
30
00:03:42,199 --> 00:03:45,639
Gdy upadła, mogła umrzeć, ale nie musiała.
31
00:03:45,719 --> 00:03:50,840
Niestety zmarła.
To nie znaczy, że ją zabiłeś. Broń Boże.
32
00:03:51,319 --> 00:03:53,639
Wszystko w porządku. Uspokój się.
33
00:03:58,159 --> 00:04:00,199
Jesteś pewny, że to była twoja matka?
34
00:04:03,159 --> 00:04:04,479
Tato?
35
00:04:08,840 --> 00:04:13,159
Wstawaj. Śpisz? Spóźnię się do szkoły.
36
00:04:14,919 --> 00:04:16,199
Już.
37
00:04:17,160 --> 00:04:18,360
Przygotuj się.
38
00:04:18,439 --> 00:04:21,279
Jestem gotowy od godziny. Spójrz.
39
00:04:23,240 --> 00:04:24,720
Ktoś dzwonił?
40
00:04:24,800 --> 00:04:27,560
- Tak. Mama.
- Co chciała?
41
00:04:27,639 --> 00:04:28,759
Nic.
42
00:04:39,519 --> 00:04:41,720
Tata zabronił używać telefonów przy stole.
43
00:04:41,800 --> 00:04:45,040
- Zamknij się! Zawsze kablujesz.
- Nour!
44
00:04:45,839 --> 00:04:47,959
Bądź miła dla brata.
45
00:04:48,040 --> 00:04:50,639
Wpędza mnie w tarapaty. A ty mu pozwalasz.
46
00:04:50,720 --> 00:04:54,000
"Dlaczego go nie upomnisz"?
Zapytaj po arabsku.
47
00:04:54,079 --> 00:04:56,279
Dlaczego czepiasz się mnie, nie jego?
48
00:04:56,920 --> 00:04:58,680
Odłóż telefon.
49
00:05:05,279 --> 00:05:08,079
Ogórek czy papryka do kanapek?
50
00:05:08,160 --> 00:05:09,360
Papryka.
51
00:05:13,120 --> 00:05:15,800
Dzień dobry. Idziecie do szkoły?
52
00:05:15,879 --> 00:05:18,160
Tak. Pośpieszcie się.
53
00:05:18,519 --> 00:05:22,600
Gdy wrócisz, pomóż mi przesunąć kanapę.
54
00:05:22,680 --> 00:05:26,000
Od tego słońca wyblakła.
55
00:05:26,639 --> 00:05:28,759
Mogę ją przesunąć.
Wystarczy, że poprosisz.
56
00:05:28,839 --> 00:05:33,120
Jest za ciężka. Waleed, wpadnij później.
57
00:05:37,199 --> 00:05:40,519
Tato, mogę zjeść
po szkole lunch ze znajomymi?
58
00:05:40,600 --> 00:05:43,279
Jaki dziś dzień? Wtorek?
59
00:05:43,360 --> 00:05:46,560
Nie.
Mówiłem już sto razy. Możesz w piątki.
60
00:05:46,639 --> 00:05:50,160
Idziesz dziś na taniec.
Skąd wzięłabyś czas na lunch?
61
00:05:50,240 --> 00:05:53,319
- Gdybym...
- Pytanie retoryczne.
62
00:06:03,519 --> 00:06:04,920
Na razie.
63
00:06:05,560 --> 00:06:09,079
Do zobaczenia o drugiej przy wejściu.
Miłego dnia.
64
00:06:22,879 --> 00:06:24,319
Spacerujesz?
65
00:06:24,720 --> 00:06:26,199
Nie codziennie.
66
00:06:26,279 --> 00:06:30,040
Muszę wstać z łóżka, żeby pójść na spacer.
67
00:06:30,120 --> 00:06:34,439
Większość ludzi
się nad tym nie zastanawia.
68
00:06:34,519 --> 00:06:37,279
Wkładają spodnie i idą.
69
00:06:37,600 --> 00:06:38,800
Ja?
70
00:06:40,279 --> 00:06:43,040
- Niekoniecznie.
- Rozumiem. To trudne.
71
00:06:44,079 --> 00:06:49,199
To, co dla ludzi jest normalne,
72
00:06:49,920 --> 00:06:51,920
dla osób z depresją jest ciężkie.
73
00:06:53,399 --> 00:06:55,720
Odmawiasz przyjmowania leków.
74
00:06:56,360 --> 00:06:59,000
Musisz więc próbować innych metod.
75
00:06:59,079 --> 00:07:03,240
Ćwiczeń, jogi, zdrowego jedzenia.
76
00:07:03,879 --> 00:07:05,720
To dodatki do naszych spotkań.
77
00:07:08,439 --> 00:07:11,040
Pomagają ci?
78
00:07:12,720 --> 00:07:14,759
Mam być szczery?
79
00:07:15,160 --> 00:07:16,120
Oczywiście.
80
00:07:17,480 --> 00:07:21,240
Czuję, że to strata naszego
czasu i pieniędzy mojej żony.
81
00:07:24,279 --> 00:07:26,079
Nie czuję ulgi.
82
00:07:26,160 --> 00:07:29,279
Stoję w miejscu.
Spotykamy się od dwóch lat.
83
00:07:31,800 --> 00:07:35,079
W dni, w które się widujemy,
84
00:07:35,160 --> 00:07:37,959
czuję się jeszcze bardziej przygnębiony.
85
00:07:38,360 --> 00:07:44,160
Szukam wymówek, żeby odwołać wizytę.
Wychodzę stąd w rozpaczy.
86
00:07:45,439 --> 00:07:51,319
Nie wiem, czy problem tkwi we mnie,
w tobie, czy w metodach leczenia.
87
00:07:52,439 --> 00:07:53,839
Nie wiem.
88
00:07:54,160 --> 00:07:55,560
Posłuchaj.
89
00:07:56,839 --> 00:08:01,319
Wszystko, co mówisz, jest naturalne.
90
00:08:02,079 --> 00:08:03,759
Nie obwiniaj się.
91
00:08:03,839 --> 00:08:08,079
Nie poddawaj się po dwóch latach terapii
92
00:08:08,680 --> 00:08:10,000
i leczenia.
93
00:08:11,959 --> 00:08:15,120
Według mnie powinniśmy kontynuować.
94
00:08:15,199 --> 00:08:19,519
Przychodź na sesje nawet,
jeśli musisz się zmuszać.
95
00:08:20,439 --> 00:08:21,879
Poprawa jest kwestią czasu.
96
00:08:25,120 --> 00:08:29,639
Godzina dobiegła końca.
Do zobaczenia we wtorek.
97
00:10:00,639 --> 00:10:01,840
Tak, Ola?
98
00:10:02,240 --> 00:10:03,600
Spałeś?
99
00:10:03,679 --> 00:10:05,440
Nie. Pracowałem.
100
00:10:05,840 --> 00:10:08,080
Co to za hałas? Oglądasz telewizję?
101
00:10:08,159 --> 00:10:13,480
Nie, mówiłem, że pracuję. To u sąsiadów.
102
00:10:14,559 --> 00:10:17,679
Słuchaj. Dzwonili ze szkoły.
Shams się rozchorował.
103
00:10:17,759 --> 00:10:22,440
Znów boli go brzuch.
Musisz zawieźć go do lekarza.
104
00:10:22,519 --> 00:10:26,120
Już go umówiłam.
Doktor Yasser jest na urlopie.
105
00:10:26,200 --> 00:10:27,759
Zastępuje go Rosjanka.
106
00:10:29,240 --> 00:10:31,279
- Tutaj?
- Nie.
107
00:10:31,360 --> 00:10:32,720
Dobrze.
108
00:10:35,879 --> 00:10:37,639
- A tu boli?
- Nie.
109
00:10:42,519 --> 00:10:44,480
- A tutaj?
- Tak.
110
00:10:44,879 --> 00:10:48,879
Rozumiem. Usiądź z tatą.
111
00:11:00,759 --> 00:11:04,919
Widzę, że... cztery, pięć, sześć...
112
00:11:05,000 --> 00:11:07,720
to szósta wizyta z tymi samymi objawami.
113
00:11:07,799 --> 00:11:13,240
To nie jest normalne, że przychodzimy
szósty raz z tym samym problemem.
114
00:11:13,320 --> 00:11:15,440
To dziwne. Martwimy się.
115
00:11:15,840 --> 00:11:21,039
Zgadzam się.
Zrobiliście wszystkie badania.
116
00:11:21,399 --> 00:11:27,120
Kolonoskopię, gastroskopię, badanie pod
kątem zakażeń bakteryjnych, badania kału.
117
00:11:27,519 --> 00:11:29,559
Chłopak przeszedł piekło.
118
00:11:34,000 --> 00:11:38,240
Brakuje wam badania
na gorączkę śródziemnomorską.
119
00:11:38,320 --> 00:11:41,759
- Co to?
- Wystarczy pobranie krwi.
120
00:11:42,759 --> 00:11:46,679
- Dobrze.
- Nic bolesnego,
121
00:11:46,759 --> 00:11:49,799
ale na wyniki się czeka.
122
00:11:49,879 --> 00:11:51,600
Co to za choroba?
123
00:11:52,000 --> 00:11:55,840
To wirus genetyczny atakujący osoby
124
00:11:55,919 --> 00:11:58,799
zamieszkujące basen Morza Śródziemnego.
125
00:11:59,759 --> 00:12:03,080
Symptomy takie same jak u pana syna.
126
00:12:03,799 --> 00:12:06,720
Dobrze. Poproszę formularz.
Jutro pobierzemy krew.
127
00:12:06,799 --> 00:12:12,639
Najpierw dopełnimy formalności.
Odpowiecie na kilka pytań.
128
00:12:13,519 --> 00:12:16,000
- Co to?
- Wyjaśnię ci później.
129
00:12:18,679 --> 00:12:21,360
Większość już mamy.
130
00:12:21,720 --> 00:12:25,679
Jakiej... jesteście narodowości?
131
00:12:25,759 --> 00:12:29,240
- Jesteśmy Arabami.
- Dobrze.
132
00:12:30,840 --> 00:12:32,720
Jakiego wyznania?
133
00:12:35,080 --> 00:12:37,240
- Słucham?
- Jakiego wyznania?
134
00:12:37,320 --> 00:12:39,200
Co to za rasistowskie pytanie?
135
00:12:39,279 --> 00:12:43,720
To tylko formularz.
Mnie wyznanie nie obchodzi.
136
00:12:43,799 --> 00:12:45,519
Muszę wypełnić dokumenty.
137
00:12:45,600 --> 00:12:48,960
Nie odpowiem. Ominiemy to pytanie.
138
00:12:49,600 --> 00:12:50,879
Okej
139
00:12:55,000 --> 00:12:58,279
Nie mogę przejść dalej.
Odpowiedź jest obowiązkowa.
140
00:12:58,360 --> 00:13:00,480
Muszę coś wpisać, by kontynuować.
141
00:13:01,600 --> 00:13:03,240
Proszę wpisać "Palestyna."
142
00:13:03,679 --> 00:13:07,240
Nabija się pan ze mnie? To nie wyznanie.
143
00:13:07,320 --> 00:13:08,759
Dla mnie tak.
144
00:13:12,480 --> 00:13:14,120
Proszę wpisać. Co pani zależy?
145
00:13:35,200 --> 00:13:37,559
Cześć. Co z Shamsem?
146
00:13:37,639 --> 00:13:41,279
Dobrze. Dałem mu środek przeciwbólowy.
147
00:13:41,759 --> 00:13:43,000
Zasnął.
148
00:13:43,679 --> 00:13:47,559
Tak jak zawsze, rano boli go
bardziej, po południu jest lepiej.
149
00:13:59,240 --> 00:14:00,440
Śpi.
150
00:14:00,840 --> 00:14:02,840
Mówiłem ci. Nie słyszałaś.
151
00:14:02,919 --> 00:14:04,600
Nour też w łóżku?
152
00:14:04,679 --> 00:14:08,600
Tak. Kazałem jej iść do pokoju
i siedzieć w nim do jutra.
153
00:14:08,679 --> 00:14:10,720
- Dlaczego?
- Pyskuje.
154
00:14:10,799 --> 00:14:13,519
Nie mów tak.
155
00:14:13,600 --> 00:14:15,320
W ogóle się nie słucha.
156
00:14:15,399 --> 00:14:18,879
Zrobiła awanturę,
że wróciliśmy do domu autobusem.
157
00:14:19,480 --> 00:14:22,000
Dobrze.
Wezmę prysznic i porozmawiam z nią.
158
00:14:22,080 --> 00:14:23,559
Pogadamy później.
159
00:14:28,320 --> 00:14:30,799
Pamiętasz o jutrzejszej
kolacji urodzinowej twojej matki?
160
00:14:30,879 --> 00:14:33,039
Tak. Pamiętam takie bzdury.
161
00:14:35,080 --> 00:14:37,039
Nie zapomnij kupić prezentu.
162
00:15:29,039 --> 00:15:32,320
Cholera! Nowe drzwi do niczego.
163
00:15:32,879 --> 00:15:37,080
Nie ma sprawy.
Pozbędę się ich i wstawię nowe.
164
00:15:37,159 --> 00:15:39,360
Nie będę miała drzwi?
165
00:15:39,440 --> 00:15:41,399
Będzie pani miała. Jak to?
166
00:15:41,480 --> 00:15:43,480
Powiedział pan, że się ich pozbędzie.
167
00:15:43,799 --> 00:15:45,759
Nie.
168
00:15:46,480 --> 00:15:50,360
Przecież chciał je pan zdjąć!
169
00:15:50,440 --> 00:15:55,720
Powiedziałem, że mogę się ich pozbyć
170
00:15:55,799 --> 00:15:57,240
i wstawić nowe.
171
00:15:57,320 --> 00:15:59,320
Mam zostać bez drzwi?
172
00:15:59,399 --> 00:16:03,399
Proszę posłuchać.
Z drzwiami wszystko w porządku.
173
00:16:04,000 --> 00:16:07,360
Może trzeba je dokręcić, może naoliwić.
174
00:16:07,440 --> 00:16:12,200
Gdybym miał kogoś do pomocy,
zdjąłbym je, naoliwił
175
00:16:12,279 --> 00:16:13,600
i wstawił z powrotem.
176
00:16:13,679 --> 00:16:17,080
Sama by pani zobaczyła.
Kiedy wraca pani syn?
177
00:16:17,159 --> 00:16:22,080
Nieważne. Zapytamy sąsiada.
Zawsze jest w domu.
178
00:16:22,919 --> 00:16:24,279
Waleed!
179
00:16:38,519 --> 00:16:39,960
Proszę ją objąć.
180
00:16:42,639 --> 00:16:43,960
Uśmiech.
181
00:16:52,639 --> 00:16:54,080
Co słychać, Antoine?
182
00:16:54,440 --> 00:16:55,879
Jak zdrowie?
183
00:16:57,039 --> 00:16:58,879
Nadal oddycham.
184
00:17:00,720 --> 00:17:02,960
Z pomocą maszyn?
185
00:17:04,720 --> 00:17:07,720
Bez nich już bym nie żył.
186
00:17:08,319 --> 00:17:09,880
Jesteś szczęśliwy?
187
00:17:09,960 --> 00:17:11,720
Szczęśliwy?
188
00:17:11,799 --> 00:17:13,240
Odliczam dni.
189
00:17:16,359 --> 00:17:21,440
Gdybyśmy żyli w normalnym kraju,
moglibyśmy decydować o własnej śmierci.
190
00:17:22,559 --> 00:17:28,599
Wiesz? W Holandii i Szwajcarii
opracowali odpowiednie przepisy.
191
00:17:28,680 --> 00:17:32,480
To legalne
i nie nazywają tego samobójstwem.
192
00:17:32,920 --> 00:17:38,400
Wchodzisz do wygodnej kabiny,
przychodzi lekarz.
193
00:17:39,000 --> 00:17:42,319
Słuchasz mnie? Anestezjolog.
194
00:17:43,680 --> 00:17:45,000
Podaje ci środek.
195
00:17:45,559 --> 00:17:50,119
Pielęgniarka trzyma cię za rękę aż...
196
00:17:51,599 --> 00:17:52,960
nie odejdziesz.
197
00:17:57,319 --> 00:18:00,440
Nie chciałbyś tego?
Zakończyłbyś cierpienie.
198
00:18:03,640 --> 00:18:05,640
Chodź. Zabierz mnie stąd.
199
00:18:35,559 --> 00:18:37,160
Wszędzie cię szukałam!
200
00:18:38,920 --> 00:18:40,400
Dlaczego siedzisz sam?
201
00:18:41,599 --> 00:18:42,960
Dlaczego nie?
202
00:18:43,359 --> 00:18:45,000
Zachowuj się dla matki!
203
00:18:45,839 --> 00:18:51,000
Cieszy się.
To jej impreza. Nie praw mi kazań.
204
00:18:51,079 --> 00:18:52,720
Nie możesz się powstrzymać.
205
00:18:53,079 --> 00:18:57,240
Nie możesz.
Robimy rodzinne zdjęcie. Przygotuj się.
206
00:18:57,319 --> 00:18:59,759
Oczywiście. Radosna rodzinna pamiątka.
207
00:19:19,039 --> 00:19:20,960
Przynieść ci coś?
208
00:19:21,039 --> 00:19:22,559
Nie. Najadłem się.
209
00:19:23,640 --> 00:19:25,480
Poza tym, jedzenie jest kiepskie.
210
00:19:26,880 --> 00:19:28,039
Co pijesz?
211
00:19:28,119 --> 00:19:30,599
Pić też mi się nie chce.
212
00:19:31,240 --> 00:19:35,000
Nie mogę się doczekać, kiedy ta
maskarada się skończy i pójdę spać.
213
00:19:41,720 --> 00:19:43,559
Jak idzie pisanie?
214
00:19:44,240 --> 00:19:45,359
Nieźle.
215
00:19:48,279 --> 00:19:49,960
Czyli w ogóle?
216
00:19:51,400 --> 00:19:52,640
Tak.
217
00:19:56,680 --> 00:19:58,680
Nie martw się. Wena przyjdzie.
218
00:20:09,039 --> 00:20:11,200
Nie uważasz, że jesteś samolubny?
219
00:20:11,599 --> 00:20:13,039
Kto?
220
00:20:13,119 --> 00:20:14,880
Ja?
221
00:20:14,960 --> 00:20:19,880
Może ja?
Posiadanie dzieci wyklucza samolubność.
222
00:20:19,960 --> 00:20:22,240
Wręcz przeciwnie. To jej szczyt.
223
00:20:22,319 --> 00:20:26,079
- Mamy już dwójkę!
- Właśnie! Po co nam kolejne?
224
00:20:26,160 --> 00:20:27,279
Nie rozumiem.
225
00:20:27,359 --> 00:20:30,160
Lubię duże rodziny. Chcę kolejne dziecko.
226
00:20:30,240 --> 00:20:32,160
Wiesz, że one dorastają?
227
00:20:32,960 --> 00:20:35,200
Za kilka lat będzie niewdzięcznikiem,
228
00:20:35,279 --> 00:20:39,640
a ty spędzisz resztę
życia na zmartwieniach.
229
00:20:40,160 --> 00:20:41,400
Dzieci to ciężar.
230
00:20:41,480 --> 00:20:43,920
Nasze też? Są ciężarem?
231
00:20:45,599 --> 00:20:46,920
Nie tylko.
232
00:20:47,000 --> 00:20:49,559
- Czyli są.
- Mam kłamać?
233
00:20:49,640 --> 00:20:52,720
Kocham je, ale to odpowiedzialność.
234
00:20:52,799 --> 00:20:58,680
Nie mam siły na kolejne.
Nie mam siły biegać i targać pieluch.
235
00:20:59,200 --> 00:21:01,880
Ledwo zajmuję się sobą, nie widzisz tego?
236
00:21:01,960 --> 00:21:05,200
Ostatnie, czego chcę, to bobas.
237
00:21:21,160 --> 00:21:25,319
Kiedy wniesiemy meble do nowego domu?
238
00:21:25,400 --> 00:21:26,799
Od razu.
239
00:21:27,319 --> 00:21:29,599
Uważaj.
240
00:21:29,680 --> 00:21:31,039
Jalal?
241
00:21:31,119 --> 00:21:34,640
- Chodźmy już.
- Niech najpierw wniosą meble.
242
00:21:52,440 --> 00:21:54,960
Dobry wieczór, sąsiedzie.
Przepraszam, że przeszkadzam.
243
00:21:55,039 --> 00:21:57,759
Mieszkam obok. Właśnie się wprowadziłem.
244
00:21:57,839 --> 00:21:59,839
Nie ma prądu. Masz latarkę?
245
00:22:00,640 --> 00:22:01,759
Która godzina?
246
00:22:04,839 --> 00:22:06,039
Dwunasta trzydzieści.
247
00:22:06,359 --> 00:22:07,599
Czego chcesz?
248
00:22:07,960 --> 00:22:13,000
Nie ma prądu. Nic nie widać.
Pożyczysz latarkę?
249
00:22:20,960 --> 00:22:23,559
- Chodzi ci o to?
- Tak. Dzięki.
250
00:22:23,640 --> 00:22:24,799
Przepraszam, że przeszkodziłem.
251
00:22:24,880 --> 00:22:28,160
Nikt nie chodzi tak wcześnie spać.
Dobranoc.
252
00:23:11,039 --> 00:23:12,319
Halo!
253
00:23:14,160 --> 00:23:15,559
Sąsiedzie!
254
00:23:43,039 --> 00:23:46,400
- Witaj.
- Ściszysz muzykę?
255
00:23:46,480 --> 00:23:49,440
- Powtórz.
- Możesz ściszyć?
256
00:23:50,039 --> 00:23:52,519
- Jasne, wejdź.
- Nie, dzięki. Śpieszę się.
257
00:23:53,720 --> 00:23:54,920
Zapraszam.
258
00:24:08,000 --> 00:24:09,799
Nie posłodziłem.
259
00:24:09,880 --> 00:24:11,440
Dobrze. Nie słodzę.
260
00:24:21,920 --> 00:24:24,160
Żona upiekła ciasto,
ale nie wiem, gdzie schowała.
261
00:24:24,240 --> 00:24:26,160
Nie trzeba. Unikam cukru.
262
00:24:33,559 --> 00:24:35,119
Czym się zajmujesz?
263
00:24:37,519 --> 00:24:38,720
Piszę.
264
00:24:40,319 --> 00:24:43,519
Jak to? Akty notarialne? Dla sądów?
265
00:24:43,599 --> 00:24:46,960
Nie. Jestem pisarzem. Piszę powieść.
266
00:24:48,480 --> 00:24:49,720
Pisarz!
267
00:24:50,279 --> 00:24:52,160
Dlatego przeszkadza ci muzyka.
268
00:24:52,240 --> 00:24:54,839
Myślałem, że nie lubisz George'a Wassoufa.
269
00:25:05,480 --> 00:25:06,759
Dobry wieczór.
270
00:25:07,279 --> 00:25:09,680
Cześć, sąsiedzie. Dokąd się wybierasz?
271
00:25:12,559 --> 00:25:13,799
Idę pobiegać.
272
00:25:13,880 --> 00:25:16,640
Ruch jest ważny. Najważniejszy.
273
00:25:17,559 --> 00:25:19,480
Słyszałeś o wczorajszym wypadku?
274
00:25:19,960 --> 00:25:21,680
Nie. Co się stało?
275
00:25:21,759 --> 00:25:23,160
- Na Zionut.
- Al-Jabal.
276
00:25:23,240 --> 00:25:26,920
- SUW pędził na Zionut...
- Al-Jabal.
277
00:25:27,000 --> 00:25:28,880
- Co?
- Ulica Al-Jabal.
278
00:25:28,960 --> 00:25:33,119
Jaki Jabal? To Zionut.
Nie słyszałeś, więc ci opowiadam.
279
00:25:33,200 --> 00:25:36,000
Nieważne. Al-Jabal. Nie Zionut.
280
00:25:36,079 --> 00:25:39,359
Taką miała nazwę przed okupacją.
Teraz też.
281
00:25:39,440 --> 00:25:41,680
Jesteś jednym z nich!
282
00:25:41,759 --> 00:25:43,000
Czyli?
283
00:25:43,079 --> 00:25:45,880
Obchodzisz Dzień Ziemi i inne bzdury.
284
00:25:45,960 --> 00:25:47,279
Bzdury?
285
00:25:47,359 --> 00:25:49,559
Skąd ty się wziąłeś? Z kosmosu?
286
00:25:49,880 --> 00:25:51,119
Nie obchodzą mnie te rzeczy.
287
00:25:51,200 --> 00:25:54,359
Niech zgarną Palestynę
i ją sobie wsadzą gdzieś.
288
00:25:55,079 --> 00:25:57,279
Wiesz, z czym ma problem Palestyna?
289
00:25:58,519 --> 00:26:01,599
- Z czym?
- Z takimi ignorantami jak ty.
290
00:26:04,279 --> 00:26:05,960
Siad.
291
00:26:07,240 --> 00:26:11,160
- Rany! Zaraz go ugryzie!
- Ostrożnie.
292
00:26:11,240 --> 00:26:14,680
Denerwują się. Siad.
293
00:26:14,759 --> 00:26:17,160
Khansa, Josephine, siad!
294
00:26:18,279 --> 00:26:20,559
Proszę się nie martwić.
295
00:26:22,759 --> 00:26:25,200
Bawią się. Siadajcie.
296
00:26:25,279 --> 00:26:26,599
Jak się wabi?
297
00:26:26,680 --> 00:26:28,839
Najpierw Josephine.
298
00:26:29,720 --> 00:26:32,119
Któregoś dnia wziąłem ją
i jej brata na polowanie.
299
00:26:32,200 --> 00:26:35,119
Znajomy
przez przypadek zastrzelił jej brata.
300
00:26:35,519 --> 00:26:37,799
Gdy to zobaczyła, Jospehine oszalała.
301
00:26:38,160 --> 00:26:43,319
Skamlała jak człowiek.
Przez trzy dni nie jadła, nie piła.
302
00:26:43,799 --> 00:26:46,440
Psy są niezwykle sentymentalne.
303
00:26:48,079 --> 00:26:52,279
Od tamtej pory nazywam ją Khansa.
304
00:26:52,880 --> 00:26:57,119
Od tej arabskiej poetki,
której zabito brata, Sakhera.
305
00:26:57,200 --> 00:27:00,000
Napisała dla niego eulogię - "Al-Kahnasa".
306
00:27:01,160 --> 00:27:02,839
Dobrze. Dobranoc.
307
00:27:06,279 --> 00:27:07,480
Siad.
308
00:27:10,720 --> 00:27:13,519
Chodź. Uspokój się.
309
00:27:15,319 --> 00:27:17,400
Jospehine, przestań.
310
00:27:29,960 --> 00:27:33,279
- Nie lubi swojego nowego imienia.
- Przyzwyczai się.
311
00:27:33,640 --> 00:27:36,960
- Jak się wabi drugi?
- Akhtal.
312
00:27:37,519 --> 00:27:41,519
- Dlaczego?
- Po poecie.
313
00:27:42,160 --> 00:27:43,519
Wiem, ale dlaczego po nim?
314
00:27:43,960 --> 00:27:46,240
Był chrześcijaninem.
315
00:27:46,319 --> 00:27:49,839
- Wiem.
- Mógł pić.
316
00:27:52,240 --> 00:27:55,000
- Był alkoholikiem.
- Co z tego?
317
00:27:55,079 --> 00:27:58,880
Ten pies kocha piwo. Daję mu sześciopak.
318
00:27:58,960 --> 00:28:02,519
Od razu idzie spać.
Robi tak, odkąd był mały. Cały Akhtal.
319
00:28:04,200 --> 00:28:06,079
Lubisz klasyczną, arabską poezję.
320
00:28:06,160 --> 00:28:09,240
To jedyne lekcje, na których uważałem.
321
00:28:09,559 --> 00:28:11,839
Byliśmy wspaniałym narodem.
322
00:28:12,799 --> 00:28:14,079
Byliśmy.
323
00:28:14,839 --> 00:28:16,160
Do zobaczenia.
324
00:29:02,480 --> 00:29:05,839
- Cześć.
- Możesz ściszyć?
325
00:29:05,920 --> 00:29:09,839
Nie dogadamy się w sprawie muzyki. Wejdź.
326
00:29:09,920 --> 00:29:11,079
Śpieszę się.
327
00:29:11,160 --> 00:29:13,000
Wejdź, to ściszę.
328
00:29:30,240 --> 00:29:31,680
Znalazłem ciasto.
329
00:29:32,319 --> 00:29:34,920
Wsadziła je do lodówki. Kto tak robi?
330
00:29:36,160 --> 00:29:37,759
Gdzie miałaby je trzymać?
331
00:29:42,319 --> 00:29:44,400
Nie lubię takiego chowania.
332
00:29:48,079 --> 00:29:50,440
Powinniśmy zostawiać rzeczy na widoku.
333
00:29:53,440 --> 00:29:55,519
Wiadomo, gdzie ich szukać.
334
00:29:55,599 --> 00:29:56,960
Ona...
335
00:30:06,680 --> 00:30:11,559
jest moim przeciwieństwem.
Wszystko chowa i układa.
336
00:30:30,039 --> 00:30:33,279
Waleed. Pisanie przynosi pieniądze?
337
00:30:35,599 --> 00:30:37,000
Jeszcze nie.
338
00:30:38,079 --> 00:30:40,240
Jeszcze nic nie wydałem.
339
00:30:40,319 --> 00:30:44,839
Ale może się opłacać.
Jeśli książka dobrze się sprzeda.
340
00:30:46,480 --> 00:30:50,039
Z czego w takim razie żyjecie?
Jeśli mogę spytać.
341
00:30:50,599 --> 00:30:53,160
- Radzimy sobie.
- Jakim cudem?
342
00:30:53,240 --> 00:30:57,960
Pracowałem w banku. Mamy oszczędności.
343
00:30:58,480 --> 00:31:00,720
Oszczędności się skończą.
344
00:31:01,559 --> 00:31:05,960
To prawda.
Do tego czasu mam nadzieję wydać książkę.
345
00:31:06,599 --> 00:31:08,359
Co robi twoja żona?
346
00:31:08,440 --> 00:31:10,200
Jest pielęgniarką w szpitalu.
347
00:31:10,880 --> 00:31:13,000
- Teraz rozumiem.
- Co?
348
00:31:13,079 --> 00:31:16,400
Żyjesz z pieniędzy żony tak, jak ja.
349
00:31:16,480 --> 00:31:17,599
Nieprawda.
350
00:31:17,680 --> 00:31:18,880
Prawda.
351
00:31:18,960 --> 00:31:23,039
Raneen ma stałą pracę,
więc ja robię, co chcę.
352
00:31:23,119 --> 00:31:27,920
Nie robię nic, czego nie chcę.
Nie szukam nic poza Hajfą.
353
00:31:28,599 --> 00:31:30,119
Pracujesz w budownictwie?
354
00:31:30,480 --> 00:31:34,640
W budownictwie, przy renowacjach,
wynajmie sprzętu, rusztowaniach,
355
00:31:35,240 --> 00:31:38,279
malowaniach, układaniu kafelków.
356
00:31:38,359 --> 00:31:39,799
Robię wszystko.
357
00:31:40,960 --> 00:31:42,720
To cicha okolica.
358
00:31:44,160 --> 00:31:45,680
Tak.
359
00:31:46,960 --> 00:31:48,400
Przynajmniej taka była.
360
00:31:57,680 --> 00:31:59,599
- Witam sąsiadkę.
- Dzień dobry.
361
00:31:59,680 --> 00:32:01,720
Jesteś Ola, żona Waleeda?
362
00:32:01,799 --> 00:32:04,559
- Jalal, nowy sąsiad.
- Witamy.
363
00:32:04,640 --> 00:32:07,119
Potrzebujesz pomocy z parkowaniem?
364
00:32:07,200 --> 00:32:09,279
Nie ma miejsc.
365
00:32:09,359 --> 00:32:12,799
- Wyjeżdżam. Zaparkuj na moim.
- Świetnie, bardzo dziękuję.
366
00:32:12,880 --> 00:32:15,000
Trzeba coś z tym zrobić.
367
00:32:15,079 --> 00:32:18,640
To parking dla mieszkańców,
nie dla wszystkich.
368
00:32:19,920 --> 00:32:23,079
Gdyby nie wyjeżdżał,
nie miałabym jak zaparkować.
369
00:32:24,240 --> 00:32:27,480
Shams, wystarczy tej wody.
370
00:32:28,720 --> 00:32:31,880
Parkuj na ulicy i się przejdź.
Co za problem?
371
00:32:31,960 --> 00:32:34,440
Żaden. Nie robię żadnego problemu.
372
00:32:34,519 --> 00:32:39,599
Miałam ciężki dzień, chciałam
zaparkować jak najbliżej domu.
373
00:32:40,640 --> 00:32:41,880
Udało ci się.
374
00:32:42,319 --> 00:32:44,799
- Tato!
- Co? Ty już się napiłeś.
375
00:32:48,240 --> 00:32:51,880
O co chodzi? Jak to miałaś ciężki dzień?
376
00:32:52,319 --> 00:32:53,559
Nieważne.
377
00:32:54,039 --> 00:32:55,279
Nic ważnego.
378
00:32:58,119 --> 00:32:59,680
Chodź, Nour. Czekamy.
379
00:32:59,759 --> 00:33:01,839
Już idę. Daj mi chwilę.
380
00:33:01,920 --> 00:33:03,960
Wydaje się miły i pomocny.
381
00:33:04,039 --> 00:33:06,640
Nieprawda. Jest niegrzeczny i okropny.
382
00:33:16,359 --> 00:33:18,839
Zawołam Jalala.
Będzie wiedział, jak to naprawić.
383
00:33:18,920 --> 00:33:22,519
Nie. Nie chcę oglądać tego prostaka.
Przynieś mopa.
384
00:33:22,599 --> 00:33:25,559
Wczoraj go wyprałem
i powiesiłem na balkonie.
385
00:33:25,640 --> 00:33:27,960
Jak mop naprawi przeciek?
386
00:33:28,039 --> 00:33:29,559
Przynieś go!
387
00:33:30,359 --> 00:33:31,799
Wiadro też.
388
00:33:33,960 --> 00:33:38,519
Przyznaj, że nie wiesz, jak to naprawić.
Zadzwońmy po hydraulika.
389
00:33:38,599 --> 00:33:40,440
W niedzielę?
390
00:33:40,519 --> 00:33:42,359
Zastukajmy do Jalala.
391
00:33:43,640 --> 00:33:45,279
Dobrze. Idź po tego dupka.
392
00:34:03,519 --> 00:34:04,720
Tak?
393
00:34:07,000 --> 00:34:08,320
Wiem.
394
00:34:09,159 --> 00:34:10,440
Rozumiem.
395
00:34:10,960 --> 00:34:13,159
Mogę szklankę wody?
396
00:34:13,239 --> 00:34:14,440
Oczywiście.
397
00:34:18,480 --> 00:34:22,320
Posłuchaj... Potrzebuję więcej czasu!
398
00:34:22,400 --> 00:34:25,280
Nie mam takich pieniędzy.
Nie jestem bankomatem.
399
00:34:27,639 --> 00:34:32,480
Nie krzyczę.
Tłumaczę, że na jutro nie dam rady.
400
00:34:34,000 --> 00:34:36,840
Daj mi więcej czasu. Dobrze.
401
00:34:42,800 --> 00:34:43,960
Proszę.
402
00:34:51,519 --> 00:34:52,760
Słuchaj.
403
00:34:54,199 --> 00:34:57,000
Naprawiłem, co się da...
404
00:34:59,199 --> 00:35:02,920
ale musisz wymienić rury. Są zardzewiałe.
405
00:35:03,000 --> 00:35:05,440
Wytrzymają do jutra, aż wezwę hydraulika?
406
00:35:05,519 --> 00:35:09,519
Do jutra? Wytrzymają rok.
407
00:35:10,519 --> 00:35:13,360
Odwaliłem dobrą robotę.
408
00:35:14,719 --> 00:35:17,920
Co ta za gadka o hydrauliku?
Przecież tu jestem.
409
00:35:18,280 --> 00:35:19,639
Dziękujemy.
410
00:35:21,400 --> 00:35:22,960
Jesteśmy wdzięczni.
411
00:35:23,039 --> 00:35:25,840
Co robisz? Trzeba sobie pomagać.
412
00:35:25,920 --> 00:35:27,639
Nie obrażaj mnie.
413
00:35:28,000 --> 00:35:30,000
Jeśli chcesz podziękować,
wpadnij jutro na kolację.
414
00:35:30,079 --> 00:35:33,440
Organizujemy wieczór dla sąsiadów.
415
00:35:33,519 --> 00:35:37,159
Parapetówkę.
Urazicie mnie, jeśli nie wpadniecie.
416
00:35:40,800 --> 00:35:44,280
Ważne, żeby kebab się nie przypalił.
417
00:35:44,360 --> 00:35:49,559
Lubię, gdy mięso jest krwiste.
W Anglii mówią "rare".
418
00:35:50,519 --> 00:35:51,960
Smacznego!
419
00:35:56,320 --> 00:35:59,360
Nie da się jeść przypalonego kebaba.
420
00:35:59,440 --> 00:36:02,760
- Sprawdzę, co z mięsem.
- Siadaj. Jesteś gościem.
421
00:36:02,840 --> 00:36:05,039
- Waleed, nic nie jesz.
- Jestem pełny.
422
00:36:22,880 --> 00:36:24,320
Zastaliśmy Jalala?
423
00:36:24,880 --> 00:36:27,719
- Tak. Chwileczkę.
- Wejdziemy.
424
00:36:31,800 --> 00:36:33,280
Witam.
425
00:36:34,440 --> 00:36:35,840
Musimy porozmawiać.
426
00:36:35,920 --> 00:36:39,039
Siadajcie. Napijemy się, zjemy.
427
00:36:39,119 --> 00:36:40,480
Zaczekamy na balkonie.
428
00:36:41,840 --> 00:36:43,360
Zaraz przyjdę.
429
00:36:43,440 --> 00:36:47,719
Kochanie, przynieś nam talerze.
Znajomi z pracy.
430
00:36:58,920 --> 00:37:00,760
Wejdź i zamknij drzwi.
431
00:37:05,599 --> 00:37:07,199
Musicie zaczekać.
432
00:37:07,920 --> 00:37:09,360
Jeszcze dłużej?
433
00:37:09,800 --> 00:37:13,679
To dużo pieniędzy. Nie mam tyle.
434
00:37:14,199 --> 00:37:16,559
Nie obchodzi mnie to. Zdobądź.
435
00:37:22,480 --> 00:37:24,840
Muszę coś wziąć. Zaraz wracam.
436
00:37:40,599 --> 00:37:42,280
Cześć.
437
00:37:49,760 --> 00:37:51,239
Nie jecie?
438
00:37:52,280 --> 00:37:53,599
Nie jesteśmy głodni.
439
00:38:01,079 --> 00:38:02,719
Mogę papierosa?
440
00:38:13,960 --> 00:38:16,000
Gdzie ogień? Wziąłeś?
441
00:38:16,079 --> 00:38:18,159
- Tak, a co?
- Oddawaj!
442
00:38:37,639 --> 00:38:39,880
Dotrzymywałem twoim kumplom towarzystwa.
443
00:38:47,280 --> 00:38:48,639
Wracam do środka.
444
00:39:01,519 --> 00:39:04,679
Okazaliśmy ci dużo cierpliwości.
Bardzo dużo.
445
00:39:07,679 --> 00:39:09,000
Miłego wieczoru.
446
00:39:57,840 --> 00:39:59,000
Cześć.
447
00:39:59,719 --> 00:40:01,039
Cześć.
448
00:40:02,920 --> 00:40:07,480
Dobrze się wczoraj bawiliśmy.
Bardzo dziękujemy.
449
00:40:07,800 --> 00:40:09,079
Nie ma za co.
450
00:40:14,880 --> 00:40:19,000
Wszystko było wyśmienite.
451
00:40:19,639 --> 00:40:20,800
Cieszę się.
452
00:40:22,920 --> 00:40:28,280
Kim byli ci goście?
Chyba ich wcześniej widziałem. Kim są?
453
00:40:29,199 --> 00:40:30,519
Idziesz na spacer?
454
00:40:30,599 --> 00:40:32,440
Nie. Muszę wziąć coś z samochodu.
455
00:40:32,519 --> 00:40:34,159
- Stoisz tam.
- Wybacz.
456
00:40:34,239 --> 00:40:36,559
Nie piłem jeszcze kawy. Napijmy się razem!
457
00:40:36,639 --> 00:40:38,199
Jestem zajęty.
458
00:40:38,280 --> 00:40:39,599
Dokąd idziesz?
459
00:40:39,679 --> 00:40:40,960
Załatwić coś.
460
00:40:41,039 --> 00:40:43,079
Pieszo? Gdzie twój samochód?
461
00:40:44,400 --> 00:40:46,000
Wpadnij, jak wrócisz!
462
00:41:35,360 --> 00:41:38,599
Gdzie ich widziałem? Nie pamiętam.
463
00:41:39,320 --> 00:41:43,519
Nie znasz ich.
Nie widziałeś ich. Przestań o tym gadać.
464
00:41:43,599 --> 00:41:45,119
Dobrze. Przepraszam.
465
00:42:02,599 --> 00:42:03,880
Słuchaj.
466
00:42:04,320 --> 00:42:06,039
Będę z tobą szczery.
467
00:42:07,360 --> 00:42:10,480
Piszę powieść kryminalną.
468
00:42:10,559 --> 00:42:14,760
Główni bohaterowie przypominają
twoich znajomych, a nawet ciebie.
469
00:42:15,280 --> 00:42:20,440
Nie znam tego światka.
Chcę, żebyś mi pomógł.
470
00:42:21,199 --> 00:42:23,920
Co? Masz mnie za kryminalistę?
471
00:42:24,000 --> 00:42:25,239
Nie!
472
00:42:25,320 --> 00:42:26,760
Powiem inaczej.
473
00:42:26,840 --> 00:42:30,239
Prowadzę badania do swojej książki.
474
00:42:30,320 --> 00:42:34,320
Zrozumiałem. Wyluzuj się.
Chętnie ci pomogę.
475
00:42:45,480 --> 00:42:46,719
Tak?
476
00:42:48,679 --> 00:42:50,400
Dobrze. Już idę.
477
00:42:50,480 --> 00:42:52,440
Jasne, że zadzwonię.
478
00:42:56,239 --> 00:42:58,639
Mój syn choruje. Muszę lecieć.
479
00:43:24,880 --> 00:43:26,760
- Cześć.
- Hej.
480
00:43:27,320 --> 00:43:29,719
- Podwieziesz mnie?
- Dokąd?
481
00:43:30,280 --> 00:43:31,840
Co za różnica? Podwieziesz?
482
00:43:33,880 --> 00:43:35,559
Nour, przesiądź się do tyłu.
483
00:43:57,719 --> 00:43:59,480
- Na razie.
- Cześć.
484
00:44:06,159 --> 00:44:07,559
Dokąd jedziemy?
485
00:44:08,159 --> 00:44:09,800
Skręć na światłach w lewo.
486
00:44:09,880 --> 00:44:11,400
Ale dokąd jedziemy?
487
00:44:12,039 --> 00:44:13,599
Uregulować rachunki.
488
00:44:36,039 --> 00:44:37,519
Tutaj jest dobrze.
489
00:44:44,360 --> 00:44:45,679
Chodź do nas.
490
00:44:49,840 --> 00:44:53,400
- Gdzie twój ojciec?
- Nie może chodzić. Ma hemoroidy.
491
00:44:54,079 --> 00:44:55,320
Okropne!
492
00:44:56,559 --> 00:44:59,320
Przesyła pozdrowienia.
Wie, że to niewiele.
493
00:44:59,400 --> 00:45:01,679
Resztę będzie miał za dwa dni.
494
00:45:06,000 --> 00:45:07,719
- Dlaczego nie w szkole?
- Wyrzucili mnie.
495
00:45:07,800 --> 00:45:09,800
- Co?
- Wylali mnie.
496
00:45:11,400 --> 00:45:13,639
- Kto?
- Dyrektor.
497
00:45:13,719 --> 00:45:16,159
Pakuj plecak, idź do szkoły.
498
00:45:16,239 --> 00:45:21,800
Powiedz dyrektorowi, że jeśli cię nie
wpuści, twój ojciec zrobi zadymę. Dobra?
499
00:45:21,880 --> 00:45:23,320
Ale on nie może...
500
00:45:23,400 --> 00:45:27,440
Ma hemoroidy. Rozumiem.
Nie martw się. Pogadaj z nim. Leć.
501
00:45:29,079 --> 00:45:32,199
Zaczekaj. Wróć!
502
00:45:34,480 --> 00:45:36,079
- Jak masz na imię?
- Tamer.
503
00:45:40,000 --> 00:45:43,039
Kup sobie nowe buty.
504
00:45:43,119 --> 00:45:44,239
Dziękuję.
505
00:45:44,320 --> 00:45:45,559
Na razie.
506
00:45:48,760 --> 00:45:49,880
Jedziemy.
507
00:45:52,039 --> 00:45:57,840
Dyrektorzy wywalają uczniów
i dziwią się, że przestępczość wzrasta.
508
00:45:58,679 --> 00:46:01,199
Wiesz co? Podpaliłbym te szkoły.
509
00:46:01,840 --> 00:46:03,159
Tak, kochanie?
510
00:46:03,800 --> 00:46:05,440
Nie, nie jestem sam.
511
00:46:06,480 --> 00:46:09,519
Naprawdę? Wyślij.
512
00:46:22,440 --> 00:46:23,719
Już jadę.
513
00:46:25,960 --> 00:46:27,280
Jedź prosto.
514
00:46:27,360 --> 00:46:28,599
Dokąd?
515
00:46:29,280 --> 00:46:35,119
"Skrócić deszczowy dzień spędzając go
z piękną kobietą pod namiotem."
516
00:46:38,239 --> 00:46:39,599
Zatrzymaj się.
517
00:46:48,039 --> 00:46:50,039
Zaczekaj piętnaście minut.
518
00:47:26,559 --> 00:47:28,519
Spóźniłem się?
519
00:47:35,400 --> 00:47:37,719
Gdzie cię podwieźć? Jestem spóźniony.
520
00:47:38,639 --> 00:47:40,880
Tutaj.
521
00:47:45,320 --> 00:47:49,559
Posłuchaj.
Chcesz się czegoś o nas dowiedzieć?
522
00:47:49,639 --> 00:47:51,400
Nie wszystko jest piękne.
523
00:47:52,840 --> 00:47:54,119
Oburzam cię?
524
00:47:56,480 --> 00:47:59,559
Mogę to zrozumieć.
Nie spędzaj ze mną czasu.
525
00:47:59,639 --> 00:48:01,360
Sam mnie prosiłeś.
526
00:48:03,800 --> 00:48:07,159
Oszczędź nam tych min
i poczucia wyższości.
527
00:48:10,519 --> 00:48:13,280
I nigdy mnie nie oceniaj.
528
00:48:37,920 --> 00:48:39,239
Wsiadaj.
529
00:48:40,440 --> 00:48:42,639
Nie, masz sprawy do załatwienia.
530
00:48:42,719 --> 00:48:45,239
Wsiadaj. Zmieniłem plany.
531
00:48:54,280 --> 00:48:55,960
Czekaj. Nie jedź.
532
00:49:01,800 --> 00:49:03,039
Halo?
533
00:49:03,400 --> 00:49:04,760
Co słychać?
534
00:49:05,840 --> 00:49:09,599
Gdzie twój brat, Issa?
Nie odbiera moich telefonów.
535
00:49:11,400 --> 00:49:15,920
Upolowałem kilka kuropatw.
Wiem, że lubi je grillować.
536
00:49:17,400 --> 00:49:18,679
Naprawdę?
537
00:49:18,760 --> 00:49:20,880
Tam, gdzie zawsze?
538
00:49:23,440 --> 00:49:25,039
Podrzucę mu je.
539
00:49:26,639 --> 00:49:29,039
Nic nie mów. To niespodzianka.
540
00:49:30,199 --> 00:49:31,360
Dzięki.
541
00:49:32,800 --> 00:49:34,199
Nad Jezioro Tyberiadzkie.
542
00:50:17,079 --> 00:50:18,360
Co jest?
543
00:50:24,119 --> 00:50:25,440
Gdzie się miałeś spóźnić?
544
00:50:25,960 --> 00:50:27,800
Na terapię.
545
00:50:32,079 --> 00:50:35,199
Plan jest taki. Spotkam się z tym dupkiem.
546
00:50:35,559 --> 00:50:38,280
Zaparkuj przy ulicy, między drzewami.
547
00:50:38,880 --> 00:50:41,559
Gdy mnie zobaczysz, włącz silnik.
Rozumiesz?
548
00:50:42,039 --> 00:50:45,239
Zostawiam telefon.
Jeśli nie wrócę, zadzwoń na ten numer.
549
00:50:45,719 --> 00:50:47,760
Powiedz, że Jalal jest z Issą. Jasne?
550
00:50:47,840 --> 00:50:49,400
Chwila. Co?
551
00:50:50,320 --> 00:50:52,559
Nie marnuj czasu na psychiatrów.
552
00:51:11,280 --> 00:51:12,519
Issa!
553
00:51:13,920 --> 00:51:15,760
Wychodź, muszę z tobą pogadać.
554
00:51:20,599 --> 00:51:21,880
Co tu robisz?
555
00:51:24,280 --> 00:51:25,440
Cześć.
556
00:51:28,159 --> 00:51:30,800
Chcę mojej kasy. Dzisiaj!
557
00:51:44,000 --> 00:51:45,480
Co zrobiłeś? Zabiłeś go?
558
00:51:45,559 --> 00:51:49,119
Jasne, że nie. Postraszyłem.
559
00:51:49,199 --> 00:51:50,360
Dlaczego?
560
00:51:50,760 --> 00:51:52,119
Dlatego.
561
00:51:52,840 --> 00:51:54,360
To ma związek z tymi gośćmi?
562
00:51:55,559 --> 00:51:58,119
Nadal się o nich dopytujesz?
563
00:51:58,599 --> 00:52:03,400
Zapomnij o nich. Nic nie znaczą.
564
00:52:05,119 --> 00:52:08,920
Przysłał ich facet,
któremu wiszę kupę kasy.
565
00:52:09,000 --> 00:52:12,639
Nie mam jak oddać.
Teraz rozumiesz? Zadowolony?
566
00:52:12,719 --> 00:52:14,199
A ten, którego zabiłeś?
567
00:52:14,280 --> 00:52:17,239
Nie zabiłem go! Czego nie rozumiesz?
568
00:52:17,320 --> 00:52:21,320
Nie jestem zabójcą.
Dupek od roku nie oddaje mi kasy.
569
00:52:21,400 --> 00:52:25,320
Gdyby oddał, tamci
nie groziliby mi we własnym domu.
570
00:52:26,599 --> 00:52:28,239
Ile masz czasu?
571
00:52:28,320 --> 00:52:29,480
Za mało.
572
00:52:30,239 --> 00:52:32,639
Patrz na drogę.
Przyprawiasz mnie o ból głowy.
573
00:52:38,400 --> 00:52:41,039
Zatrzymaj się na stacji. Muszę umyć ręce.
574
00:53:07,360 --> 00:53:10,719
Mamo, powiedz dzieciom,
żeby zeszły. Jestem na dole.
575
00:53:11,519 --> 00:53:14,679
Dobrze. Wejdź. Tęsknimy.
576
00:53:14,760 --> 00:53:17,320
Śpieszę się. Jestem z kumplem.
577
00:53:18,719 --> 00:53:22,920
Wejdź z nim. Zrobiłam shish barak. Zjecie
578
00:53:24,840 --> 00:53:26,480
Dziękuję. Przepyszne.
579
00:53:26,559 --> 00:53:28,360
Nie ma za co.
580
00:53:28,440 --> 00:53:31,239
Nour, powinnaś użyć wazy.
581
00:53:31,920 --> 00:53:33,039
Czego?
582
00:53:33,119 --> 00:53:35,559
Dużej miski na zupę. Mów normalnie.
583
00:53:35,639 --> 00:53:38,119
Nowe pokolenie nic nie wie.
584
00:53:40,119 --> 00:53:42,639
Ja też. Pośpieszcie się.
585
00:53:43,079 --> 00:53:47,920
Po co? Twojemu ojcu będzie
przykro, jeśli się nie zobaczycie.
586
00:53:49,519 --> 00:53:51,039
Shams, obudź dziadka.
587
00:53:51,119 --> 00:53:53,840
Nie trzeba. Zostaw go w spokoju.
588
00:53:54,480 --> 00:53:55,920
Mamy gości?
589
00:53:56,239 --> 00:54:00,480
Sam się obudził.
Chodź, to Waleed ze znajomym.
590
00:54:00,800 --> 00:54:02,880
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
591
00:54:03,360 --> 00:54:05,079
Jalal, nowy sąsiad.
592
00:54:05,159 --> 00:54:07,880
Miło cię poznać.
593
00:54:08,280 --> 00:54:09,679
Chcesz shish barak?
594
00:54:09,760 --> 00:54:11,000
Nie, dziękuję.
595
00:54:14,360 --> 00:54:16,239
Dlaczego jest tu tak wilgotno?
596
00:54:17,760 --> 00:54:21,880
Dach przecieka, gdy pada. Farba złazi.
597
00:54:21,960 --> 00:54:26,039
Kiepsko. Nie tylko dla ścian,
ale dla waszego zdrowia.
598
00:54:26,800 --> 00:54:29,440
Słyszysz, Aziz? Mówiłam to samo!
599
00:54:34,599 --> 00:54:36,480
Dlaczego palisz? Tata zacznie kaszleć.
600
00:54:36,559 --> 00:54:38,519
Otwórz okno.
601
00:54:38,599 --> 00:54:42,559
Twój ojciec zawsze kaszlał.
To nie przez dym.
602
00:54:42,639 --> 00:54:43,880
Dziękuję.
603
00:54:47,199 --> 00:54:49,400
Przyjdę naprawić ten dach.
604
00:54:52,760 --> 00:54:56,159
Zeskrobię farbę ze ścian i odmaluję.
605
00:54:56,239 --> 00:54:59,280
Chcecie ten sam kolor czy coś innego?
606
00:54:59,360 --> 00:55:01,840
Naprawdę? Zajmujesz się tym?
607
00:55:02,719 --> 00:55:04,920
Tak. Jestem złotą rączką.
608
00:55:05,000 --> 00:55:07,800
Proszę śmiało dzwonić,
jeśli czegoś będzie potrzeba.
609
00:55:08,119 --> 00:55:10,320
Zwariowałaś?
610
00:55:11,400 --> 00:55:13,280
Narobimy bałaganu!
611
00:55:13,360 --> 00:55:16,719
Jeśli zrobimy po twojemu, dach się zawali.
612
00:55:16,800 --> 00:55:18,840
Nie lubi renowacji.
613
00:55:22,679 --> 00:55:25,559
Dlaczego zamykasz okno,
skoro nadal palisz?
614
00:55:25,639 --> 00:55:27,039
Zimno mi.
615
00:55:27,119 --> 00:55:28,559
Zimno!
616
00:55:28,639 --> 00:55:30,920
Nosi spódnice i dziwi się, że zimno.
617
00:55:31,000 --> 00:55:34,480
Zawsze to samo. Chce chwalić się nogami.
618
00:55:36,800 --> 00:55:38,519
"Jak może mi to robić,
619
00:55:40,360 --> 00:55:43,800
jeśli nigdy go nie zawiodłem?
620
00:55:45,639 --> 00:55:49,360
Zawsze dobrze mu życzyłem.
621
00:55:50,519 --> 00:55:52,639
Miałem nadzieję..."
622
00:55:54,000 --> 00:55:55,400
Dokąd idziesz?
623
00:55:55,920 --> 00:55:57,599
Wychodzę z Jalalem.
624
00:55:57,960 --> 00:56:01,199
Codziennie z nim wychodzisz.
Co się dzieje?
625
00:56:01,599 --> 00:56:05,239
Dlaczego się z nim przyjaźnisz,
skoro go nie cierpisz?
626
00:56:05,320 --> 00:56:08,159
Ciągle z nim przesiadujesz. Nie rozumiem.
627
00:56:09,320 --> 00:56:11,639
Nie ma czego rozumieć. Na razie.
628
00:56:17,079 --> 00:56:18,679
Kontynuujmy.
629
00:56:24,400 --> 00:56:26,480
Skończyłeś prace u moich rodziców?
630
00:56:27,400 --> 00:56:28,599
Tak.
631
00:56:30,280 --> 00:56:33,559
Nie muszą przejmować się
wilgocią co najmniej pięć lat.
632
00:56:35,480 --> 00:56:37,360
Dlaczego nie wpadłeś?
633
00:56:41,480 --> 00:56:42,960
Masz wspaniałych rodziców.
634
00:56:43,039 --> 00:56:44,440
Co w nich wspaniałego?
635
00:56:44,920 --> 00:56:48,320
Są mili. Gdyby moi żyli, odwiedzałbym ich.
636
00:56:49,719 --> 00:56:51,079
Może cię zaadoptują.
637
00:56:52,280 --> 00:56:53,719
Bardzo śmieszne.
638
00:56:53,800 --> 00:56:55,519
Nie doceniasz tego, co masz.
639
00:56:56,880 --> 00:56:58,239
Być może.
640
00:57:04,159 --> 00:57:05,800
Potrzebuję przysługi.
641
00:57:06,679 --> 00:57:08,000
Jasne.
642
00:57:11,440 --> 00:57:13,519
Pomóż mi znaleźć płatnego zabójcę.
643
00:57:15,360 --> 00:57:17,320
- Co?
- Słyszałeś.
644
00:57:17,960 --> 00:57:20,079
- Kto?
- Nieważne.
645
00:57:20,400 --> 00:57:22,199
Potrzebuję kogoś, komu ufasz.
646
00:57:22,639 --> 00:57:24,280
Co ty wygadujesz?
647
00:57:24,360 --> 00:57:25,840
Pomożesz mi czy nie?
648
00:57:27,239 --> 00:57:29,119
O to ci chodziło?
649
00:57:29,199 --> 00:57:32,039
Spotykałeś się
ze mną pod pozorem powieści.
650
00:57:32,119 --> 00:57:34,320
- Mogłeś mi powiedzieć.
- Tak?
651
00:57:35,119 --> 00:57:38,360
Zacząć od tego,
że szukam płatnego zabójcy?
652
00:57:38,679 --> 00:57:40,079
Zabójcy?
653
00:57:42,920 --> 00:57:44,880
Kogo tak bardzo nienawidzisz?
654
00:58:02,119 --> 00:58:05,800
Chodzi o Shamsa.
Nauczycielka mówi, żeby go odebrać.
655
00:58:05,880 --> 00:58:09,880
Dobrze. Już jadę. Zaczekaj z nim.
656
00:58:09,960 --> 00:58:11,400
Nie mogę. Mam lekcje.
657
00:58:11,800 --> 00:58:14,880
Wróć autobusem. Zabiorę go do lekarza.
658
00:58:14,960 --> 00:58:18,039
Nie musisz mi przypominać.
Co wtorek to samo.
659
00:58:32,039 --> 00:58:33,280
- Nour?
- Tato?
660
00:58:33,360 --> 00:58:36,599
- Co powiedziałaś?
- Co z tobą? Nauczycielka...
661
00:58:36,679 --> 00:58:39,559
Powiedziałaś, że co wtorek jest to samo.
662
00:58:39,639 --> 00:58:42,039
Tak. Co wtorek. A co?
663
00:58:42,119 --> 00:58:45,159
Co wtorek Shams jest chory?
664
00:58:45,239 --> 00:58:48,199
Tak. Muszę iść na lekcję. Na razie.
665
00:59:10,199 --> 00:59:12,239
Jak się czujesz?
666
00:59:12,880 --> 00:59:15,360
Pogadam z dyrektorką.
667
00:59:18,639 --> 00:59:21,079
Dzień dobry. Proszę wejść.
668
00:59:23,840 --> 00:59:27,760
Jakie lekcje ma Shams we wtorki?
669
00:59:28,239 --> 00:59:32,239
- Chodzi do trzeciej a?
- Ma w-f?
670
00:59:34,320 --> 00:59:36,039
Nie. Nie we wtorki.
671
00:59:36,119 --> 00:59:37,639
Więc co?
672
00:59:37,719 --> 00:59:41,079
Zwykłe lekcje. Proszę spojrzeć.
673
00:59:42,000 --> 00:59:46,639
Arabski, matematyka,
angielski, przyroda, geografia.
674
00:59:47,159 --> 00:59:49,960
Ile razy w tygodniu ma przyrodę?
675
00:59:50,360 --> 00:59:55,159
Dwa. We wtorki i czwartki.
676
00:59:56,119 --> 00:59:58,519
Geografia... tylko we wtorki.
677
00:59:59,280 --> 01:00:00,880
Kto jej uczy?
678
01:00:00,960 --> 01:00:02,320
Pani Randa.
679
01:00:03,840 --> 01:00:05,599
- Dziękuję.
- Proszę.
680
01:00:17,360 --> 01:00:20,159
Shams, lubisz panią Randę?
681
01:00:23,000 --> 01:00:25,880
Słucham? Lubisz ją?
682
01:00:26,400 --> 01:00:27,840
Tak jakby.
683
01:00:27,920 --> 01:00:29,480
A geografię?
684
01:00:30,320 --> 01:00:31,599
Nie wiem.
685
01:00:32,639 --> 01:00:35,960
Czego się na niej uczycie? Powiedz.
686
01:00:36,760 --> 01:00:38,559
Nie wiem. Nie chodzę na nią.
687
01:00:38,639 --> 01:00:40,480
Nie chodzisz na geografię?
688
01:00:40,840 --> 01:00:42,639
- Nie.
- Dlaczego?
689
01:00:44,039 --> 01:00:48,599
Na pierwszej lekcji
pani Randa uczyła nas stolic.
690
01:00:50,000 --> 01:00:52,599
Powiedziała,
że Jerozolima jest stolicą Izraela.
691
01:00:52,679 --> 01:00:57,079
Poprawiłem, że to stolica Palestyny.
Zaczęła krzyczeć.
692
01:00:57,159 --> 01:01:00,599
Wszyscy się ze mnie śmiali.
Wyrzuciła mnie z klasy.
693
01:01:00,920 --> 01:01:03,880
Później upomniała, że nie mogę tak mówić.
694
01:01:03,960 --> 01:01:05,920
Powiedziałem, że powtarzam twoje słowa.
695
01:01:06,000 --> 01:01:08,760
Mówiła, że z tobą pogada. Odezwała się?
696
01:01:08,840 --> 01:01:09,960
Nie.
697
01:01:10,320 --> 01:01:12,760
- Jesteś zły?
- Jasne, że nie.
698
01:01:13,280 --> 01:01:16,719
Boli cię brzuch przed każdą geografią?
699
01:01:16,800 --> 01:01:18,480
Tak. Nie wiem dlaczego.
700
01:01:21,039 --> 01:01:23,280
Jutro zawiozę cię do szkoły.
701
01:01:23,360 --> 01:01:27,639
Porozmawiamy z panią Randą
i wytłumaczymy jej geografię.
702
01:01:28,320 --> 01:01:29,840
I historię.
703
01:01:30,880 --> 01:01:32,119
Dobrze?
704
01:01:38,000 --> 01:01:38,960
Chodźmy.
705
01:02:03,440 --> 01:02:06,480
Jesteś dziś pełny energii! Czekaj.
706
01:02:06,840 --> 01:02:09,159
Idę naprawić matce samochód. Dołączasz?
707
01:02:09,239 --> 01:02:10,559
Dlaczego nie?
708
01:02:14,039 --> 01:02:15,280
Zastanowiłeś się?
709
01:02:15,360 --> 01:02:18,599
To ja powinienem cię o to pytać.
Jesteś pewny?
710
01:02:19,360 --> 01:02:21,559
Myślę nad tym od długiego czasu.
711
01:02:21,880 --> 01:02:25,039
Dlaczego zabójstwo? Są inne metody.
712
01:02:25,119 --> 01:02:29,239
Możemy go pobić, połamać mu kości.
Ale zabójstwo?
713
01:02:29,320 --> 01:02:33,880
Jeśli nie chcesz, znajdę kogoś innego.
Chciałem żebyś dostał prowizję.
714
01:02:34,679 --> 01:02:37,440
Idę na to dlatego, że potrzebuję kasy.
715
01:02:37,519 --> 01:02:41,199
Mimo, że nie chcę
brać od ciebie pieniędzy.
716
01:02:41,719 --> 01:02:43,480
To praca.
717
01:02:43,559 --> 01:02:46,480
A prowizję
dostaniesz od zabójcy, nie ode mnie.
718
01:02:47,440 --> 01:02:50,679
Kim ty jesteś? Przerażasz mnie.
719
01:02:54,199 --> 01:02:58,000
Podjedziemy w jedno miejsce.
720
01:02:58,079 --> 01:02:59,480
Dokąd?
721
01:03:03,239 --> 01:03:04,559
To nasz człowiek.
722
01:03:06,239 --> 01:03:08,480
- On?
- Nie pokazuj palcem!
723
01:03:09,960 --> 01:03:11,360
Odbiło ci?
724
01:03:12,960 --> 01:03:14,679
On?
725
01:03:15,519 --> 01:03:16,800
Tak.
726
01:03:16,880 --> 01:03:18,679
Nie wygląda jak zabójca.
727
01:03:20,840 --> 01:03:22,039
Dziwne.
728
01:03:22,119 --> 01:03:24,639
Ty nie wyglądasz,
jakbyś jednego potrzebował.
729
01:03:24,719 --> 01:03:27,599
Jesteś pewny? Dlaczego tu pracuje?
730
01:03:28,320 --> 01:03:31,480
Zapytaj go. Naprawdę.
Przegadaj, co chcesz.
731
01:03:31,559 --> 01:03:33,920
Niewiarygodne,
jakim jesteś czasem głupcem.
732
01:03:34,480 --> 01:03:35,639
Wystarczy.
733
01:03:38,719 --> 01:03:40,079
Zapytasz go?
734
01:03:40,159 --> 01:03:44,920
To nie takie proste. Nie tutaj.
Nie powinien wiedzieć, kim jesteś.
735
01:03:45,000 --> 01:03:48,679
Musimy zdecydować,
w jaki sposób chcesz, żeby zginął.
736
01:03:49,280 --> 01:03:51,800
To ma wyglądać na wypadek.
737
01:03:53,280 --> 01:03:57,360
Jeśli go złapią,
nikt nie będzie wiedział o naszej roli.
738
01:03:57,440 --> 01:03:58,760
Jedź.
739
01:04:06,639 --> 01:04:11,000
Proszę podjechać,
wrzucić na luz, nie dotykać kierownicy.
740
01:04:17,239 --> 01:04:18,840
Proszę zamknąć okno!
741
01:04:18,920 --> 01:04:21,000
Racja. Dobry pomysł.
742
01:04:37,760 --> 01:04:39,400
Nie kręć kierownicą.
743
01:04:40,760 --> 01:04:42,280
Nie lubię tych maszyn.
744
01:04:44,119 --> 01:04:45,719
Proszę zdjąć stopę z hamulca.
745
01:04:47,000 --> 01:04:48,960
Co ty wyprawiasz?
746
01:04:49,039 --> 01:04:50,559
Stopa z hamulca!
747
01:05:00,159 --> 01:05:01,519
W porządku?
748
01:05:02,960 --> 01:05:04,239
Co się dzieje?
749
01:05:15,400 --> 01:05:16,719
Oddychaj.
750
01:05:17,559 --> 01:05:19,960
Nie mogę. Umrę!
751
01:05:20,039 --> 01:05:23,400
Co się stało? Weź głęboki oddech.
752
01:05:24,119 --> 01:05:27,440
Trzymaj się. Oddychaj.
753
01:05:27,519 --> 01:05:29,320
Obudź się!
754
01:05:32,960 --> 01:05:35,719
Zabieram cię do szpitala. Nie martw się.
755
01:05:36,119 --> 01:05:39,280
Trzymaj się. Obudź się! Waleed!
756
01:05:51,000 --> 01:05:52,960
Co teraz?
757
01:05:53,039 --> 01:05:58,039
Obudź się. Oddychaj.
758
01:06:02,719 --> 01:06:04,880
Spokojnie.
759
01:06:10,400 --> 01:06:11,880
Już koniec.
760
01:06:14,400 --> 01:06:17,320
Atak paniki. Nic nowego.
761
01:06:21,840 --> 01:06:24,280
Dlaczego nie mówiłeś,
że masz klaustrofobię?
762
01:06:24,360 --> 01:06:26,079
Nie wjeżdżalibyśmy!
763
01:06:31,119 --> 01:06:32,880
Weź głęboki oddech.
764
01:06:34,480 --> 01:06:35,719
Możesz prowadzić?
765
01:06:40,960 --> 01:06:43,199
Nie wiem, dlaczego tego nie zrobi.
766
01:06:43,840 --> 01:06:48,159
Twierdzi, że już się tym nie zajmuje.
Mam kogoś innego.
767
01:06:48,239 --> 01:06:49,519
Kogo?
768
01:06:50,119 --> 01:06:51,519
Obchodzi cię to?
769
01:06:53,239 --> 01:06:56,760
Pytanie...
mogę mieszać białe pranie z beżowym?
770
01:06:56,840 --> 01:06:58,400
Co masz beżowego?
771
01:06:58,480 --> 01:07:01,400
Bluzkę. Mogę dorzucić do białych?
772
01:07:01,800 --> 01:07:03,199
Słuchaj.
773
01:07:03,280 --> 01:07:06,960
Moja żona uważa,
że białe idą tylko z białymi.
774
01:07:07,719 --> 01:07:09,039
Mogę jej zapytać.
775
01:07:09,119 --> 01:07:10,519
Nie. Nieważne.
776
01:07:13,800 --> 01:07:18,559
Więc... wybieram się z chłopakami
jutro na polowanie.
777
01:07:42,480 --> 01:07:43,840
Dołączysz?
778
01:07:44,159 --> 01:07:46,639
- Jesteś pełny niespodzianek.
- Czasami.
779
01:07:48,559 --> 01:07:50,679
Idziemy czy za bardzo się najedliście?
780
01:07:50,760 --> 01:07:53,440
Nie ruszam się. Idę spać.
781
01:07:57,760 --> 01:08:00,199
Nic tylko piknikujesz i kłamiesz.
782
01:08:02,400 --> 01:08:03,800
Chodźmy.
783
01:08:06,400 --> 01:08:08,639
- Uważaj na psy.
- Jasne.
784
01:08:08,719 --> 01:08:10,880
- Nie zaśnij.
- Nie śpię.
785
01:08:13,039 --> 01:08:14,239
Chodźmy.
786
01:08:14,960 --> 01:08:16,039
Akhtal!
787
01:08:21,239 --> 01:08:22,439
Cicho.
788
01:08:24,319 --> 01:08:25,560
Idziemy.
789
01:08:41,119 --> 01:08:42,720
Staraj się być cicho.
790
01:08:49,199 --> 01:08:50,319
Co teraz?
791
01:08:51,359 --> 01:08:52,960
Nic. Czekamy.
792
01:09:15,159 --> 01:09:16,640
Wracam do obozowiska.
793
01:09:17,720 --> 01:09:19,000
Nie ruszaj się.
794
01:09:21,159 --> 01:09:22,279
Co jest?
795
01:09:52,760 --> 01:09:54,680
Jesteś myśliwym.
796
01:09:55,159 --> 01:09:57,399
Strzeliłeś mu prosto w głowę.
797
01:09:59,640 --> 01:10:02,800
Upolowałbyś wszystko,
co stanie na twojej drodze?
798
01:10:02,880 --> 01:10:04,239
Zastrzeliłbyś?
799
01:10:05,000 --> 01:10:07,479
Gdybyś zobaczył kuropatwę, strzeliłbyś?
800
01:10:08,840 --> 01:10:10,319
Jasne.
801
01:10:10,399 --> 01:10:13,279
We mnie też,
gdybym przypadkiem się nawinął?
802
01:10:13,960 --> 01:10:15,760
- Byłbyś martwy.
- Serio?
803
01:10:18,840 --> 01:10:20,520
Bez mrugnięcia?
804
01:10:23,720 --> 01:10:25,279
Więc...
805
01:10:26,319 --> 01:10:27,960
ile chcesz za moje zabójstwo?
806
01:10:28,279 --> 01:10:30,560
- Dla ciebie gratis.
- Serio?
807
01:10:30,640 --> 01:10:33,159
- Jasne.
- Nie. To interesy.
808
01:10:34,239 --> 01:10:37,479
- Ile?
- Nie obrażaj mnie, sąsiedzie.
809
01:10:39,319 --> 01:10:40,920
Chcę ci zapłacić.
810
01:10:43,800 --> 01:10:45,600
Zacznij biec. Sam zobaczysz.
811
01:10:45,680 --> 01:10:47,479
- Zabijesz mnie?
- Tak.
812
01:10:48,239 --> 01:10:49,520
Mówię poważnie.
813
01:10:49,880 --> 01:10:51,079
Ja też.
814
01:10:51,520 --> 01:10:54,600
Naprawdę mnie zastrzelisz? Jalal?
815
01:10:59,760 --> 01:11:01,000
Ja nie żartuję.
816
01:11:02,039 --> 01:11:03,880
Waży z siedemdziesiąt kilo.
817
01:11:11,560 --> 01:11:14,359
Zostaw telefon i posłuchaj.
818
01:11:15,960 --> 01:11:17,159
Co?
819
01:11:17,680 --> 01:11:21,359
Skłamałem. Kłamałem cały czas.
820
01:11:23,039 --> 01:11:24,560
Po co ci płatny zabójca?
821
01:11:25,800 --> 01:11:30,880
Jestem w desperacji.
Nie chcę żyć. Chcę umrzeć.
822
01:11:33,079 --> 01:11:36,079
Wszyscy chcemy umrzeć. Życie jest do dupy.
823
01:11:38,279 --> 01:11:43,600
Chcę, żebyś zabił mnie tu, w lesie.
Chcę zginąć jak ten dzik.
824
01:11:46,199 --> 01:11:49,920
Widziałem, jak to zrobiłeś.
Będzie wyglądało na wypadek.
825
01:11:52,800 --> 01:11:56,560
Naćpałeś się? Paliłeś z Saeedem?
826
01:11:56,880 --> 01:11:59,960
Nie. Jestem trzeźwy.
827
01:12:02,600 --> 01:12:06,319
Słuchaj. Dużo ci zapłacę.
828
01:12:06,840 --> 01:12:08,640
Wystarczy na spłatę długów.
829
01:12:14,520 --> 01:12:17,119
Naprawdę mówisz poważnie?
830
01:12:18,640 --> 01:12:19,960
Dlaczego nie?
831
01:12:21,199 --> 01:12:22,880
Pomożemy sobie nawzajem.
832
01:12:23,479 --> 01:12:26,840
Szukasz kogoś, kto zabije pewnego faceta.
833
01:12:27,199 --> 01:12:31,119
Mnie. Ty powinieneś to zrobić.
834
01:12:39,640 --> 01:12:41,079
Ty potworze!
835
01:12:42,680 --> 01:12:44,920
Kim ty jesteś? Co z ciebie za człowiek?
836
01:12:45,000 --> 01:12:50,199
Przed chwilą śpiewałeś i brzdąkałeś.
Słyszysz się? Wiesz, co mówisz?
837
01:12:50,960 --> 01:12:55,199
Jak możesz prosić, żebym cię zabił?
Jesteś potworem. Spójrz na mnie.
838
01:12:57,159 --> 01:13:01,920
Nigdy więcej się do mnie nie zbliżaj
i ze mną nie rozmawiaj.
839
01:13:32,720 --> 01:13:34,479
Jalal? Zadzwoń do mnie.
840
01:14:19,800 --> 01:14:21,119
Tak?
841
01:14:22,840 --> 01:14:24,079
Wiem.
842
01:14:26,000 --> 01:14:27,279
Dzwoniła do mnie.
843
01:14:29,319 --> 01:14:30,760
Nie chcę.
844
01:14:31,720 --> 01:14:33,720
Bez powodu. Nie chce mi się.
845
01:14:33,800 --> 01:14:35,760
Jedź. Zabierz dzieci i jedźcie.
846
01:14:35,840 --> 01:14:38,359
Dlaczego mnie męczysz?
Nie chcę się z nikim widzieć.
847
01:14:38,439 --> 01:14:40,560
Nie cierpię ludzi. Pogódź się z tym.
848
01:15:00,000 --> 01:15:03,720
Chcę ryż z jogurtem.
849
01:15:04,359 --> 01:15:05,680
Raneen, gdzie Jalal?
850
01:15:06,600 --> 01:15:09,000
Nie wiem. Nie wrócił wczoraj do domu.
851
01:15:09,720 --> 01:15:11,079
Nie odbiera telefonu.
852
01:15:11,159 --> 01:15:12,680
Ode mnie też nie.
853
01:15:12,760 --> 01:15:14,079
Gdzie może być?
854
01:15:15,319 --> 01:15:16,640
Wejdźcie.
855
01:15:18,840 --> 01:15:20,479
Jeśli ktokolwiek wie, to ty.
856
01:15:46,960 --> 01:15:49,520
- Witaj, Lino.
- Cześć.
857
01:15:49,600 --> 01:15:52,239
Jestem Waleed, kumpel i sąsiad Jalala.
858
01:15:52,319 --> 01:15:54,359
- Jakiego Jalala?
- Nie wstydź się.
859
01:15:54,439 --> 01:15:57,239
Przyjaźnimy się. Wszystko gra.
860
01:15:57,319 --> 01:15:59,840
Nie znam go. Pomyliłeś się.
861
01:16:02,760 --> 01:16:07,279
Nieprawda. Ciągle o tobie mówi. Kocha cię
862
01:16:07,359 --> 01:16:11,680
Twierdzi, że jest szczęśliwy
tylko, gdy jesteście razem.
863
01:16:12,119 --> 01:16:15,079
Czeka, aż jego córki dorosną,
żeby z tobą być.
864
01:16:16,600 --> 01:16:19,039
Jeśli nie chcesz rozmawiać, zrozumiem.
865
01:16:21,760 --> 01:16:23,359
Przepraszam za kłopot.
866
01:16:30,520 --> 01:16:32,479
Przyszedł tu wczoraj wieczorem.
867
01:16:32,840 --> 01:16:35,479
Powiedział, że wyjeżdża na kilka dni
868
01:16:36,399 --> 01:16:39,279
i lepiej, żebym nie wiedziała dokąd.
869
01:16:42,840 --> 01:16:44,079
To wszystko.
870
01:16:44,840 --> 01:16:45,880
Naprawdę.
871
01:17:09,640 --> 01:17:10,880
Tato.
872
01:18:22,039 --> 01:18:23,239
Cześć.
873
01:18:30,479 --> 01:18:33,000
Nadal się złościsz?
Nie chcesz się pogodzić?
874
01:18:37,880 --> 01:18:41,840
Na początku prosiłeś żebym cię
nie oceniał tylko próbował zrozumieć.
875
01:18:41,920 --> 01:18:43,159
Pamiętasz?
876
01:18:46,720 --> 01:18:49,640
Dlaczego ty nie spróbujesz zrozumieć mnie?
877
01:18:52,079 --> 01:18:53,800
Wiesz, co to depresja?
878
01:18:54,119 --> 01:18:57,279
Codzienne wstawianie z uczuciem pustki?
879
01:18:58,000 --> 01:18:59,039
Czujesz się...
880
01:19:01,399 --> 01:19:05,359
Nieważne. Zrobię to z tobą albo bez.
881
01:19:07,119 --> 01:19:10,920
Chodziło o to, żeby dzieci nie wiedziały,
że ich ojciec popełnił...
882
01:19:11,279 --> 01:19:12,720
samobójstwo.
883
01:19:14,239 --> 01:19:17,319
Skoro tak ci na nich zależy, żyj dla nich.
884
01:19:17,399 --> 01:19:19,159
Masz rację.
885
01:19:20,479 --> 01:19:24,520
Nie wiem nic o depresji,
o tym, z czym walczysz.
886
01:19:25,159 --> 01:19:26,720
Wiem, że jesteś tchórzem.
887
01:19:27,560 --> 01:19:28,920
Nieprawda.
888
01:19:30,239 --> 01:19:31,920
Tchórze boją się śmierci.
889
01:19:33,079 --> 01:19:34,920
Tchórze boją się życia.
890
01:19:43,920 --> 01:19:46,439
Gdyby ktoś miał
popełniać samobójstwo, to ja.
891
01:20:32,199 --> 01:20:35,279
Dzień dobry. Gdzie Jalal?
892
01:20:45,239 --> 01:20:46,359
Co jest?
893
01:20:52,359 --> 01:20:53,680
Dajcie nam chwilę.
894
01:20:57,199 --> 01:20:58,600
Co tu robisz?
895
01:20:59,279 --> 01:21:00,560
Możemy pogadać?
896
01:21:01,359 --> 01:21:03,279
Byle szybko. Mam robotę.
897
01:21:03,600 --> 01:21:06,800
Przepraszam,
ale nie mam się do kogo zwrócić.
898
01:21:08,600 --> 01:21:11,439
- Nie rozumiem.
- Chodzi o Waleeda.
899
01:21:11,760 --> 01:21:15,359
Na pewno zauważyłeś,
że cierpi na depresję.
900
01:21:16,399 --> 01:21:20,479
To nic nowego. Zawsze chodził smutny.
901
01:21:21,159 --> 01:21:23,960
Zmienił się, gdy cię poznał.
902
01:21:24,039 --> 01:21:27,880
Dostał zastrzyku energii, uśmiechał się.
903
01:21:28,399 --> 01:21:32,159
Zaczniesz znów chodzić z nim na spacery?
904
01:21:32,239 --> 01:21:34,319
Porozmawiacie?
905
01:21:34,399 --> 01:21:37,840
Będę wdzięczna, jeśli mi pomożesz.
906
01:21:39,199 --> 01:21:41,000
Nic nie rozumiesz.
907
01:21:41,600 --> 01:21:44,920
Wiem, że Waleed może być ciężarem.
908
01:21:45,000 --> 01:21:50,000
Trudno z nim przebywać,
ale to dobry człowiek i ojciec.
909
01:21:50,399 --> 01:21:53,279
Nie mogę patrzeć, jak niszczy sobie życie.
910
01:21:54,399 --> 01:21:55,960
Zastanów się.
911
01:21:57,880 --> 01:21:59,840
Zrób to dla dzieci, nie dla niego.
912
01:22:02,720 --> 01:22:03,920
Muszę iść.
913
01:22:37,279 --> 01:22:40,039
POGRZEB JALALA SABBAGHA
JUTRO O DZIESIĄTEJ
914
01:22:54,560 --> 01:22:55,840
Gdzie Jalal?
915
01:22:55,920 --> 01:22:57,399
Czego chcesz?
916
01:22:59,279 --> 01:23:00,600
Rany.
917
01:23:01,439 --> 01:23:03,039
Jest w domu, wejdź.
918
01:23:04,840 --> 01:23:06,359
Chodź zobaczyć!
919
01:24:57,800 --> 01:24:59,840
Ile czasu trwa odsiadka?
920
01:25:01,239 --> 01:25:06,439
Sprawdziłem.
Od sześciu miesięcy do dwóch lat.
921
01:25:06,520 --> 01:25:09,560
Zależy od dobrego zachowania.
922
01:25:16,720 --> 01:25:21,039
Nadal nie wierzę, że mnie wykiwałeś.
Od początku kłamałeś.
923
01:25:24,800 --> 01:25:30,560
Gdy byłem mały i kłamałem moim
siostrom, szły skarżyć się mamie.
924
01:25:30,880 --> 01:25:34,479
Ona tego nie lubiła. Powtarzała im:
925
01:25:34,800 --> 01:25:38,239
"Nie nazywajcie go kłamcą.
Ma wybujałą wyobraźnię".
926
01:25:42,720 --> 01:25:45,520
Szkoda, że wykorzystujesz ją
927
01:25:46,640 --> 01:25:49,119
do planowania
własnej śmierci zamiast pisania.
928
01:25:52,479 --> 01:25:53,960
Nie mam o czym pisać.
929
01:25:55,880 --> 01:25:57,119
Nie?
930
01:25:58,560 --> 01:26:00,520
A o okupacji? O Palestynie?
931
01:26:00,920 --> 01:26:04,960
Palestyna?
Radziłeś mi wsadzić ją sobie gdzieś.
932
01:26:06,199 --> 01:26:07,560
Droczyłem się.
933
01:26:17,319 --> 01:26:18,840
Pojutrze o której?
934
01:26:39,319 --> 01:26:43,680
Gdy budowano linię kolejową w Jerychu,
935
01:26:43,760 --> 01:26:48,760
kumpel opowiadał,
że do transportu materiałów
936
01:26:49,239 --> 01:26:54,159
i narzędzi z doliny
do klasztoru musieli używać osłów.
937
01:26:55,199 --> 01:26:58,239
Nie mieli innego wyjścia.
938
01:26:58,840 --> 01:27:01,399
Musieli iść piechotą.
939
01:27:01,880 --> 01:27:03,119
Kojarzysz to miejsce?
940
01:27:03,920 --> 01:27:07,319
W Jerychu jest zawsze gorąco,
niezależnie od pory roku.
941
01:27:07,399 --> 01:27:11,600
Wyobraź sobie pracę w lato. Potrafisz?
942
01:27:12,359 --> 01:27:16,840
Te biedne osły zasuwały
pod górę pięćdziesiąt razy dziennie.
943
01:27:21,760 --> 01:27:26,479
Któregoś dnia jeden z nich
dotarł na szczyt, dostarczył towar.
944
01:27:27,279 --> 01:27:29,600
Zamiast wrócić z powrotem, zatrzymał się.
945
01:27:31,760 --> 01:27:34,680
Mój kumpel widział to na własne oczy.
946
01:27:36,239 --> 01:27:39,319
Osioł podszedł do przepaści,
spojrzał w dół.
947
01:27:40,439 --> 01:27:45,640
Rzucił się w nią.
Popełnił samobójstwo, bo był wykończony.
948
01:27:46,039 --> 01:27:48,600
Nie mógł dłużej tego wytrzymać.
949
01:27:51,399 --> 01:27:53,239
Dlaczego mi o tym mówisz?
950
01:28:02,359 --> 01:28:03,720
Dobrze.
951
01:28:06,640 --> 01:28:08,159
Pojutrze o której?
952
01:28:31,560 --> 01:28:34,079
Powrót do pracy ma sens.
953
01:28:34,159 --> 01:28:38,079
Zapomnij o pisaniu.
Z tego się nie utrzymasz.
954
01:28:41,119 --> 01:28:42,399
Prawda, Aziz?
955
01:28:49,720 --> 01:28:51,880
W końcu. Ulżyło mi.
956
01:29:02,279 --> 01:29:03,720
Przyniosę kawy.
957
01:29:24,520 --> 01:29:26,319
Jalal świetnie się spisał.
958
01:29:29,720 --> 01:29:31,119
Siadaj.
959
01:32:46,319 --> 01:32:47,560
Skąd tyle masz?
960
01:32:47,640 --> 01:32:50,920
Od rodziców.
Oszczędzali na czarną godzinę.
961
01:32:51,640 --> 01:32:55,359
Uwzględniłem to w testamencie.
Dostaną z powrotem.
962
01:32:57,920 --> 01:33:00,199
Przekonałeś ich, żeby ci pożyczyli?
963
01:33:01,279 --> 01:33:04,640
Powiedziałem,
że zainwestuję w banku w ich imieniu.
964
01:33:06,199 --> 01:33:08,439
Jesteś profesjonalnym kłamcą.
965
01:33:10,520 --> 01:33:12,039
Mam bujną wyobraźnię.
966
01:33:19,640 --> 01:33:20,800
Idziemy?
967
01:33:22,479 --> 01:33:23,600
Tak.
968
01:33:59,520 --> 01:34:00,840
Są.
969
01:34:03,760 --> 01:34:06,720
Zostań z chłopakami. Pójdę sam.
970
01:34:06,800 --> 01:34:09,000
- Jasne.
- Co to za grymas?
971
01:34:09,600 --> 01:34:12,920
- Nie twój interes!
- Zostaw go. Nie jest sobą.
972
01:34:13,520 --> 01:34:14,840
Weźcie go.
973
01:34:15,560 --> 01:34:17,079
Chodźmy.
974
01:34:53,760 --> 01:34:55,880
Gdzie on jest? Nie szedł za nami?
975
01:34:55,960 --> 01:34:57,800
Ma na to za słabe nerwy.
976
01:39:48,560 --> 01:39:50,399
"PIĘKNY DZIEŃ.
977
01:39:50,479 --> 01:39:54,439
NIE WIEM, CZY NAPIĆ SIĘ HERBATY
CZY POWIESIĆ." ANTON CZECHOW
978
01:40:01,920 --> 01:40:04,199
Dzień dobry. Właśnie się wprowadziłem.
979
01:40:04,720 --> 01:40:06,479
Cześć. Waleed.
980
01:40:06,560 --> 01:40:07,880
Ameer.
981
01:40:11,600 --> 01:40:13,199
Spokojna okolica.
982
01:40:13,720 --> 01:40:16,000
Tak. Można umrzeć z nudów.
983
01:40:21,199 --> 01:40:23,119
Czym się zajmujesz?
984
01:40:23,199 --> 01:40:24,560
Jestem anestezjologiem.
985
01:40:25,800 --> 01:40:27,079
Naprawdę?
986
01:40:28,119 --> 01:40:29,840
Wpadnij kiedyś na kawę.
987
01:40:29,920 --> 01:40:31,199
Chętnie.
988
01:40:52,399 --> 01:40:56,680
SCENARIUSZ I REŻYSERIA
989
01:40:56,760 --> 01:40:58,720
WYSTĄPILI
990
01:41:28,840 --> 01:41:31,880
ZDJĘCIA
991
01:41:38,720 --> 01:41:41,600
MUZYKA
992
01:41:44,479 --> 01:41:48,960
Wersja polska na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND
993
01:41:49,039 --> 01:41:51,520
Tekst: Julia Szawłowska