1
00:00:06,257 --> 00:00:11,804
SERIAL NETFLIX
2
00:00:22,982 --> 00:00:25,359
Co cię prześladuje?
3
00:00:27,236 --> 00:00:30,990
Czyje oczy patrzą na ciebie z ciemności?
4
00:00:40,083 --> 00:00:42,585
Jin. Jin Kazama.
5
00:00:43,086 --> 00:00:44,504
Ziemia do Jina.
6
00:00:45,338 --> 00:00:47,632
- Halo!
- Xiaoyu.
7
00:00:48,132 --> 00:00:49,634
Co tu robisz?
8
00:00:50,843 --> 00:00:52,386
Odpuść, Kazama.
9
00:00:52,470 --> 00:00:55,515
Myślisz, że tylko ty z naszej szkoły
10
00:00:55,598 --> 00:00:59,519
zgłosiłeś się na turniej Króla –
a raczej Królowej Żelaznej Pięści?
11
00:01:00,103 --> 00:01:02,772
Wybacz. Nie o to mi chodziło.
12
00:01:03,689 --> 00:01:04,524
Po prostu…
13
00:01:07,360 --> 00:01:11,531
Już dobrze. Przyjechałam wczoraj w nocy.
14
00:01:11,614 --> 00:01:12,782
Zaraz, Jin.
15
00:01:12,865 --> 00:01:14,659
Teraz twoja walka.
16
00:01:14,742 --> 00:01:16,369
Co ty tu jeszcze robisz?
17
00:01:16,452 --> 00:01:20,998
Oczyszczałem umysł przed walką.
18
00:01:21,082 --> 00:01:24,544
Dobry pomysł. Trzeba się przygotować.
19
00:01:25,419 --> 00:01:28,047
Widziałam,
jak rozgrzewa się twój przeciwnik.
20
00:01:31,134 --> 00:01:33,553
To mistrz kung-fu. Jest szybki.
21
00:01:40,601 --> 00:01:43,062
Leroy Smith?
22
00:01:44,689 --> 00:01:47,525
Panie i panowie,
23
00:01:47,608 --> 00:01:52,405
dziękujemy za oglądanie
turnieju Króla Żelaznej Pięści.
24
00:01:53,156 --> 00:01:59,328
Następna walka:
Jin Kazama kontra Leroy Smith.
25
00:02:15,511 --> 00:02:18,890
Mam rachunki do wyrównania
z twoim chłopaczkiem, Heihachi.
26
00:02:18,973 --> 00:02:19,807
Kazama.
27
00:02:20,892 --> 00:02:21,851
Tak.
28
00:02:21,934 --> 00:02:22,852
Smith.
29
00:02:37,658 --> 00:02:38,534
Zaczynajcie!
30
00:02:41,329 --> 00:02:43,414
SERIAL NETFLIX
31
00:04:16,549 --> 00:04:18,968
Cholera, Leroy jest niezły.
32
00:04:58,007 --> 00:04:59,633
Nie poddam się.
33
00:05:00,217 --> 00:05:02,470
Heihachi musi zapłacić.
34
00:05:19,570 --> 00:05:23,574
Nie powstrzyma mnie jakiś zbir.
35
00:05:33,626 --> 00:05:35,920
Nie wstawaj.
36
00:05:36,754 --> 00:05:38,798
Przegrałeś tę walkę.
37
00:05:40,049 --> 00:05:40,966
Nie!
38
00:05:53,187 --> 00:05:56,190
Przegrałeś tę walkę!
39
00:06:25,177 --> 00:06:28,431
Zwycięża Jin Kazama!
40
00:07:03,632 --> 00:07:06,719
Co to za ponura mina, Kazama?
41
00:07:07,803 --> 00:07:10,514
Wyglądasz jak ktoś,
kto właśnie przegrał walkę.
42
00:07:11,932 --> 00:07:13,350
Spokojnie, tygrysie.
43
00:07:13,434 --> 00:07:17,354
Facet nie odpuszczał.
44
00:07:17,438 --> 00:07:20,858
Musiał być lepszy sposób
na zakończenie tej walki.
45
00:07:21,442 --> 00:07:24,111
Zniszczyłeś mu nogę.
46
00:07:25,946 --> 00:07:29,700
Skrzywdź ich tam,
gdzie oni krzywdzą ciebie.
47
00:07:30,201 --> 00:07:32,536
Heihachi dużo cię nauczył.
48
00:07:33,245 --> 00:07:35,748
Duch sportu w rozumieniu Mishimy.
49
00:07:36,665 --> 00:07:38,876
Nie chciałem go skrzywdzić,
50
00:07:38,959 --> 00:07:41,837
ale to była dla niego sprawa osobista
51
00:07:41,921 --> 00:07:44,381
i nie miał zamiaru się poddać.
52
00:07:45,424 --> 00:07:48,636
Każdy z nas jest tu z jakiegoś powodu.
53
00:07:49,261 --> 00:07:51,263
Każdy tutaj ma w sobie coś,
54
00:07:52,223 --> 00:07:54,683
co go motywuje.
55
00:07:55,726 --> 00:07:57,269
Nie tylko ty.
56
00:08:01,815 --> 00:08:06,070
Kolejna walka:
Ling Xiaoyu kontra Nina Williams.
57
00:08:06,153 --> 00:08:08,489
Zawodniczki proszone na ring numer dwa.
58
00:08:08,572 --> 00:08:12,409
Ling Xiaoyu kontra Nina Williams.
Zostały dwie minuty.
59
00:08:13,494 --> 00:08:17,456
Pójdę już.
60
00:08:17,957 --> 00:08:20,417
Ja też.
61
00:08:37,810 --> 00:08:39,645
Bądź ostrożna, Xiaoyu.
62
00:08:40,938 --> 00:08:43,023
Williams to zabójczyni.
63
00:08:43,732 --> 00:08:45,442
Nie wygląda tak groźnie.
64
00:08:46,110 --> 00:08:48,362
Ona jest dosłownie płatną zabójczynią.
65
00:08:48,862 --> 00:08:51,073
To jej zawód.
66
00:08:51,156 --> 00:08:55,911
Więc będzie rozczarowana,
gdy pokona ją licealistka, co?
67
00:08:57,496 --> 00:08:58,831
Tak trzymaj!
68
00:08:58,914 --> 00:08:59,915
Hwoarang!
69
00:09:00,624 --> 00:09:02,585
Więc mam już obie cheerleaderki.
70
00:09:04,420 --> 00:09:06,171
Jest taka poważna.
71
00:09:07,673 --> 00:09:09,592
Prawie tak poważna jak ty, Jin.
72
00:09:09,675 --> 00:09:12,636
Za pieniądze z nagrody
otworzę park rozrywki.
73
00:09:12,720 --> 00:09:15,973
Zaproszę ciebie i Ninę.
Może to was rozchmurzy.
74
00:09:19,810 --> 00:09:24,148
Nina Williams kontra Ling Xiaoyu.
75
00:09:24,231 --> 00:09:25,232
Zaczynajcie!
76
00:09:32,114 --> 00:09:34,116
Podstępna sztuczka.
77
00:09:34,199 --> 00:09:37,745
To walka, nie zabawa.
78
00:09:41,999 --> 00:09:44,501
Nie powinieneś był
dopuszczać jej do walki.
79
00:09:44,585 --> 00:09:45,878
Jest tylko dzieckiem.
80
00:09:46,712 --> 00:09:49,214
Więc kim jesteś ty?
81
00:09:56,347 --> 00:09:57,723
Tylko na tyle cię stać?
82
00:10:00,809 --> 00:10:03,937
Różnica między tobą a Xiaoyu
polega na tym,
83
00:10:05,189 --> 00:10:08,984
że ona spędza więcej czasu
na planowaniu strategii
84
00:10:09,068 --> 00:10:12,863
niż na rozczulaniu się nad sobą.
85
00:10:25,125 --> 00:10:28,212
Doświadczony wojownik potrafi dostrzec,
86
00:10:28,295 --> 00:10:32,091
że Xiaoyu czeka,
aż przeciwniczka się zmęczy.
87
00:10:37,096 --> 00:10:42,893
Braki w rozmiarze i sile
nadrabia strategią.
88
00:10:42,976 --> 00:10:48,982
Ciekawe, jaką strategię opracowała,
żeby wygrać z tobą.
89
00:11:18,262 --> 00:11:20,514
Gasimy światło, dziewczynko.
90
00:11:45,164 --> 00:11:49,460
Zwycięstwo poprzez nokaut! Ling Xiaoyu!
91
00:12:31,335 --> 00:12:34,880
Świetnie, złoty chłopiec
przyszedł mnie odwiedzić.
92
00:12:36,965 --> 00:12:38,091
Spokojnie, maleńka.
93
00:12:38,884 --> 00:12:41,929
Nie winię cię, ale spokojnie.
94
00:12:45,641 --> 00:12:46,892
Czego chcesz?
95
00:12:47,559 --> 00:12:49,019
Jak noga?
96
00:12:49,102 --> 00:12:50,979
Złamana, oto jak.
97
00:12:51,480 --> 00:12:54,691
Nie wiem, czy będę jeszcze chodził,
nie mówiąc o walce.
98
00:12:54,775 --> 00:13:00,155
Będziesz musiał
dostosować pod nią swój styl walki.
99
00:13:00,239 --> 00:13:02,991
Wielkie dzięki za słowa zachęty.
100
00:13:04,326 --> 00:13:08,789
Od kiedy to zbiry Heihachiego
martwią się o swoich przeciwników?
101
00:13:08,872 --> 00:13:12,042
Nie jestem zbirem Heihachiego.
102
00:13:12,125 --> 00:13:14,711
Więc dlaczego cię przygarnął?
103
00:13:15,546 --> 00:13:17,714
Dlaczego tak ciężko z tobą trenował?
104
00:13:20,008 --> 00:13:22,970
To sprawa osobista.
105
00:13:24,137 --> 00:13:24,972
Jasne.
106
00:13:25,931 --> 00:13:29,768
Zwycięstwo w tym turnieju
jest sprawą osobistą dla nas wszystkich.
107
00:13:29,852 --> 00:13:30,686
Tak.
108
00:13:31,687 --> 00:13:32,563
Na to wygląda.
109
00:13:34,273 --> 00:13:36,733
Wiesz, na czym polega twój problem?
110
00:13:36,817 --> 00:13:38,986
Tak długo pływałeś z rekinami,
111
00:13:39,069 --> 00:13:42,239
że nie odróżniasz już
dobrych gości od złych.
112
00:13:42,322 --> 00:13:45,534
Powiem ci coś o Heihachim Mishimie.
113
00:13:46,451 --> 00:13:49,997
On cię tylko wykorzystuje.
Mishimowie mają to w zwyczaju.
114
00:13:50,581 --> 00:13:53,083
Straciłeś kiedyś kogoś z rodziny?
115
00:13:54,209 --> 00:13:55,127
Ja tak.
116
00:13:55,794 --> 00:13:58,630
Straciłem ich wszystkich
przez jednego człowieka.
117
00:13:59,131 --> 00:14:03,468
Przez człowieka, z którym trenowałeś,
żeby wygrać ten turniej.
118
00:14:06,138 --> 00:14:08,599
Ale widocznie nauczył cię za mało,
119
00:14:09,850 --> 00:14:12,769
inaczej nie martwiłbyś się o moją nogę.
120
00:14:14,396 --> 00:14:18,358
Ma pan rację, panie Smith.
121
00:14:30,370 --> 00:14:32,915
Gdyby Kazama lepiej się ode mnie uczył,
122
00:14:33,624 --> 00:14:36,209
przygotowywałby się do następnej walki,
123
00:14:36,752 --> 00:14:40,839
zamiast tracić na pana czas.
124
00:14:44,134 --> 00:14:44,968
Idź.
125
00:14:46,261 --> 00:14:47,304
Już.
126
00:14:47,387 --> 00:14:49,306
To jeszcze nie koniec, Heihachi.
127
00:14:49,389 --> 00:14:50,766
Nawet się nie łudź.
128
00:14:52,225 --> 00:14:55,520
Pewnego dnia wrócę po ciebie.
129
00:14:56,480 --> 00:14:58,565
Aby być godnym mojego czasu,
130
00:14:59,232 --> 00:15:03,403
musisz wysilić się na coś więcej
niż przegranie walki.
131
00:15:10,661 --> 00:15:12,037
Nie martw się, maleńka.
132
00:15:13,580 --> 00:15:14,957
Jeszcze go dorwiemy.
133
00:15:25,550 --> 00:15:28,053
Gdyby twoja matka pokonała Ogra,
134
00:15:28,804 --> 00:15:33,433
odwiedziłaby go po walce,
żeby spytać, jak się czuje?
135
00:15:35,394 --> 00:15:39,022
Zawsze kiedy walczysz, walczysz z Ogrem.
136
00:15:39,856 --> 00:15:45,445
Każdy pokonany przeciwnik
to krok w stronę pokonania Ogra.
137
00:15:46,446 --> 00:15:49,199
Aby wygrać tytuł Króla Żelaznej Pięści,
138
00:15:49,282 --> 00:15:54,371
musisz wyzbyć się słabości,
które wpoiła ci matka.
139
00:15:55,247 --> 00:16:00,502
Tylko tak ją pomścisz.
140
00:16:01,962 --> 00:16:04,172
Wygraj następną walkę
141
00:16:04,715 --> 00:16:09,094
i nie oglądaj się za siebie.
142
00:16:22,566 --> 00:16:26,028
Wreszcie przyszła pora na rewanż.
143
00:16:28,655 --> 00:16:32,909
Jin Kazama kontra Hwoarang.
144
00:16:32,993 --> 00:16:33,827
Kazama.
145
00:16:34,453 --> 00:16:35,287
Hwoarang.
146
00:16:35,787 --> 00:16:36,705
Na środek.
147
00:16:37,205 --> 00:16:38,040
Ukłon.
148
00:16:39,791 --> 00:16:40,959
Żadnych forów.
149
00:16:41,793 --> 00:16:44,421
I bez urazy, tak?
150
00:16:45,005 --> 00:16:47,257
Ja chciałem ich skrzywdzić.
151
00:16:48,759 --> 00:16:50,594
Przegrałeś z samym sobą.
152
00:16:52,679 --> 00:16:54,681
Walkę ze swoim gniewem.
153
00:16:55,640 --> 00:16:57,309
Wiem, że stać cię na więcej.
154
00:17:03,273 --> 00:17:04,107
Zaczynajcie!
155
00:17:21,500 --> 00:17:24,920
Nie powinniśmy
czerpać radości z cierpienia innych.
156
00:17:32,552 --> 00:17:36,473
Musisz nie tylko walczyć jako Mishima,
157
00:17:36,556 --> 00:17:40,477
ale i pokonać go jako Mishima.
158
00:17:40,560 --> 00:17:43,480
Każdy pokonany przeciwnik
159
00:17:43,563 --> 00:17:49,069
to krok w stronę pokonania Ogra.
160
00:19:47,771 --> 00:19:49,356
Zwycięzca stawia piwo.
161
00:19:50,565 --> 00:19:51,608
Może być?
162
00:19:54,277 --> 00:19:57,280
Zwycięża Jin Kazama!
163
00:20:14,506 --> 00:20:18,885
Już nigdy nie chcę patrzyć, jak walczycie.
164
00:20:18,969 --> 00:20:21,763
Domagam się rewanżu.
165
00:20:23,556 --> 00:20:25,267
Najpierw piwo.
166
00:20:27,310 --> 00:20:28,478
Przestańcie!
167
00:20:28,979 --> 00:20:31,189
Doprowadźcie się do porządku.
168
00:20:32,649 --> 00:20:37,404
Podobno Paul Phoenix będzie zaraz walczył
z niedźwiedziem grizli.
169
00:22:22,550 --> 00:22:27,555
Napisy: Filip Bernard Karbowiak