1
00:00:44,323 --> 00:00:48,243
PRZYPŁYW
2
00:00:48,243 --> 00:00:50,283
FEDERALNE BIURO WIĘZIENNICTWA
3
00:00:50,283 --> 00:00:51,603
DEP. WIĘZIENNICTWA
4
00:00:54,443 --> 00:00:56,043
KOPISTA BARTLEBY
5
00:01:05,723 --> 00:01:07,163
Dokąd cię odsyłają?
6
00:01:09,603 --> 00:01:13,003
Do Gruzji. Na drugi koniec świata.
7
00:01:15,283 --> 00:01:16,803
Zostawiasz tu kogoś?
8
00:01:18,923 --> 00:01:20,203
Żonę i syna.
9
00:01:21,323 --> 00:01:22,923
Ja mam w celi złotą rybkę.
10
00:01:24,563 --> 00:01:27,323
Ma na imię Red.
Nie mogłem jej zabrać ze sobą.
11
00:01:30,763 --> 00:01:32,883
Porównujesz rybkę do mojej rodziny?
12
00:01:33,563 --> 00:01:37,163
Oczywiście, że nie.
Twoja rodzina poradzi sobie bez ciebie.
13
00:01:37,923 --> 00:01:39,483
Ale beze mnie moja rybka...
14
00:01:40,843 --> 00:01:42,323
raczej nie da sobie rady.
15
00:01:42,323 --> 00:01:47,123
Odbył pan karę siedmiu lat za napad
z użyciem materiałów wybuchowych.
16
00:01:48,083 --> 00:01:50,403
- Zgadza się.
- Chce pan coś dodać?
17
00:01:51,283 --> 00:01:52,843
Zresocjalizowałem się.
18
00:01:52,843 --> 00:01:56,803
Wyciągnąłem wnioski.
Jestem już innym człowiekiem.
19
00:01:56,803 --> 00:01:59,923
To cytaty ze Skazanych na Shawshank,
panie Cunha?
20
00:02:00,603 --> 00:02:03,843
- Piękny film.
- On w odróżnieniu od pana był niewinny.
21
00:02:04,483 --> 00:02:07,643
- Odsyłam pana do ojczyzny.
- To jest moja ojczyzna.
22
00:02:08,683 --> 00:02:11,523
Urodził się pan w Portugalii, panie Cunha.
23
00:02:11,523 --> 00:02:14,363
A w USA popełnił pan przestępstwo.
24
00:02:14,363 --> 00:02:16,083
I odsiedziałem tu wyrok.
25
00:02:16,083 --> 00:02:19,283
Przybyłem tu jako dzieciak.
Jestem w pełni Amerykanem.
26
00:02:21,163 --> 00:02:25,163
Powrót na Azory
będzie dla mnie jak wyrok dożywocia.
27
00:02:26,443 --> 00:02:27,723
Następna sprawa!
28
00:03:17,123 --> 00:03:18,163
Eduardo!
29
00:03:18,163 --> 00:03:19,283
Chodź tutaj!
30
00:03:25,243 --> 00:03:27,523
Nie chcę oglądać gaci twojej kobiety.
31
00:03:29,083 --> 00:03:30,603
Nie jestem z Sílvią.
32
00:03:30,603 --> 00:03:34,203
To nie chlew. A już na pewno nie hotel.
33
00:03:34,203 --> 00:03:35,323
I jeszcze jedno.
34
00:03:36,003 --> 00:03:37,563
Ktoś się nim bawił.
35
00:03:37,563 --> 00:03:39,683
Niczego nie dotykałem, wujku.
36
00:03:41,443 --> 00:03:45,163
Ostrzegam was wszystkich!
Nie ważcie się dotykać mojego harpuna.
37
00:03:45,163 --> 00:03:47,163
Jakby mówił pan o fujarze.
38
00:03:47,843 --> 00:03:51,483
Użyto go w filmie z Orsonem Wellesem
kręconym na Faial.
39
00:03:51,483 --> 00:03:53,483
- Nie gadaj.
- Gadam.
40
00:03:53,483 --> 00:03:57,123
Barbed Water.
Mój dziadek poluje w nim na kaszalota.
41
00:03:57,123 --> 00:03:58,363
To nasza historia.
42
00:03:58,363 --> 00:04:01,763
Kiedyś na Azorach byli prawdziwi faceci.
43
00:04:06,363 --> 00:04:07,643
To nie moje.
44
00:04:10,283 --> 00:04:13,123
- Przepraszam.
- Fuck me.
45
00:04:18,723 --> 00:04:20,523
Hola, hola. Nie rób tak.
46
00:04:21,723 --> 00:04:23,723
- Umrze.
- Tylko parę okruszków.
47
00:04:23,723 --> 00:04:25,603
Złote rybki nie jedzą chleba.
48
00:04:25,603 --> 00:04:28,123
Nadmą się jak balon i umrą.
49
00:04:28,123 --> 00:04:30,043
Posprzątaj ten bałagan.
50
00:04:30,963 --> 00:04:33,483
A ty chodź. Nadajesz się do roboty.
51
00:04:34,123 --> 00:04:35,403
I nie tylko.
52
00:04:37,163 --> 00:04:38,683
Posprzątaj ten bałagan.
53
00:04:44,283 --> 00:04:47,243
Smaczne chorizo. Skąd pan je ma?
54
00:04:48,243 --> 00:04:51,643
Robię je sam,
używając specjalnego składnika.
55
00:04:52,203 --> 00:04:54,203
Co sprawia, że jest takie smaczne?
56
00:04:54,763 --> 00:04:56,003
Kurze gówno.
57
00:04:57,683 --> 00:04:58,523
Pycha, co?
58
00:05:00,203 --> 00:05:01,123
Co jest, kurwa?
59
00:06:27,643 --> 00:06:28,963
Ameryka jest tam.
60
00:06:29,563 --> 00:06:31,883
Boston leży 1900 mil morskich stąd.
61
00:06:42,163 --> 00:06:44,203
Nie wierzę, że Rafael nie żyje.
62
00:06:45,523 --> 00:06:47,963
- I że mój ojciec...
- Arruda nim nie jest.
63
00:06:49,883 --> 00:06:52,803
Zapłodnił tylko twoją matkę.
Nigdy o was nie dbał.
64
00:06:57,163 --> 00:06:59,723
Wkrótce zawitamy na jego pogrzeb.
65
00:07:04,483 --> 00:07:06,883
Zauważyłeś, że zawsze szukasz rozwiązań?
66
00:07:09,323 --> 00:07:11,923
Nie lubisz Rabo de Peixe
i pragniesz Ameryki.
67
00:07:12,403 --> 00:07:15,203
Arruda zabił Rafaela,
więc sam musi umrzeć.
68
00:07:18,643 --> 00:07:20,723
Nie potrzebuję rozwiązań.
69
00:07:23,523 --> 00:07:25,323
Chcę, by ktoś mnie wysłuchał.
70
00:07:27,883 --> 00:07:29,723
Nie był tylko twoim chłopakiem...
71
00:07:32,363 --> 00:07:33,963
ale też moim przyjacielem.
72
00:07:42,763 --> 00:07:44,003
Nie zapomnę o nim.
73
00:07:51,403 --> 00:07:53,203
Ale musimy żyć dalej.
74
00:07:56,603 --> 00:07:58,763
Każdy inaczej radzi sobie z bólem.
75
00:08:12,683 --> 00:08:16,243
A jeśli te dragi to problem,
a nie rozwiązanie?
76
00:09:25,883 --> 00:09:27,083
Pani detektyw.
77
00:09:27,803 --> 00:09:29,763
Może dzięki temu coś zrozumiemy.
78
00:09:32,243 --> 00:09:35,443
Przy latarni były łuski i krew.
79
00:09:36,483 --> 00:09:37,563
Mamy świadków?
80
00:09:37,563 --> 00:09:41,563
Nie. Latarnia jest bezobsługowa.
Od lat nikt tu nie stacjonuje.
81
00:09:41,563 --> 00:09:45,163
Najbliższy dom jest dwa kilometry dalej.
82
00:09:46,763 --> 00:09:49,483
A mówiłeś,
że na São Miguel nic się nie dzieje.
83
00:09:51,723 --> 00:09:52,723
Tak myślałem.
84
00:09:57,403 --> 00:09:59,403
Nie chcę, byś się tu zasiedział.
85
00:10:00,803 --> 00:10:02,523
Żadna ze mnie niańka.
86
00:10:03,683 --> 00:10:07,603
Nie wiem, co tu kombinujesz,
ale nie szukam kłopotów.
87
00:10:10,563 --> 00:10:12,123
Mam pytanie.
88
00:10:15,483 --> 00:10:18,843
- Zabierasz mamę do Ameryki?
- Eduardo, wyjdź.
89
00:10:23,843 --> 00:10:26,243
Nie bądź wobec niego taki surowy.
90
00:10:26,243 --> 00:10:27,203
To mój syn.
91
00:10:28,283 --> 00:10:29,523
I mój bratanek.
92
00:10:30,803 --> 00:10:36,243
Gdybyś nie uciekł z Ameryki,
moja siostra byłaby w dobrym szpitalu.
93
00:10:36,243 --> 00:10:37,523
Myślałeś o tym?
94
00:10:37,523 --> 00:10:42,043
Nie uciekłem. Moja rodzina była tutaj.
Ale to dla ciebie nic nie znaczy.
95
00:10:47,843 --> 00:10:51,243
Chcę udać się do Ameryki.
Pomożesz mi z tym?
96
00:10:51,963 --> 00:10:55,163
Ty i ta twoja obsesja.
Myślisz, że tylko ty tak masz?
97
00:10:56,083 --> 00:10:59,803
Codziennie miliony kretynów myślą,
że im się tam uda.
98
00:11:00,723 --> 00:11:04,403
Amerykański sen.
Byłoby to zabawne, gdyby nie było głupie.
99
00:11:04,403 --> 00:11:07,723
Dlaczego głupie?
Mieszkałeś tam z moim ojcem.
100
00:11:07,723 --> 00:11:09,603
Jak masz na nazwisko?
101
00:11:10,603 --> 00:11:11,443
Melo.
102
00:11:11,443 --> 00:11:15,443
Pierwszy powód. Portugalskie nazwisko.
Jesteś na dole piramidy.
103
00:11:15,443 --> 00:11:19,083
- Jakiej piramidy?
- Głupców, którym się tam nie powiedzie.
104
00:11:19,843 --> 00:11:21,883
Zawsze miałem się za Amerykanina.
105
00:11:21,883 --> 00:11:24,523
Ale według paszportu
jestem Portugalczykiem.
106
00:11:25,443 --> 00:11:30,163
Od początku miałem przejebane.
Dlatego ocknij się, do kurwy nędzy.
107
00:12:07,443 --> 00:12:09,283
Głupie ptaki.
108
00:12:12,643 --> 00:12:13,643
Dość tego!
109
00:12:16,323 --> 00:12:17,243
Precz!
110
00:12:19,483 --> 00:12:20,323
Wypad!
111
00:12:39,403 --> 00:12:40,763
Nie żyje?
112
00:12:46,803 --> 00:12:47,763
Jest pan cały?
113
00:12:57,763 --> 00:12:59,643
Z drogi!
114
00:13:00,163 --> 00:13:01,043
Odsuń się!
115
00:13:09,163 --> 00:13:10,603
Jak ten gość z Matrixa.
116
00:13:14,083 --> 00:13:15,083
O w mordę!
117
00:13:26,003 --> 00:13:27,883
{\an8}RACA
118
00:13:31,243 --> 00:13:33,163
Dobrze, zaczekam na niego tutaj.
119
00:13:34,203 --> 00:13:35,763
Tak, nie martw się.
120
00:13:36,643 --> 00:13:37,683
Pa, skarbie.
121
00:13:41,003 --> 00:13:42,803
Cześć. Co tam robisz?
122
00:13:44,083 --> 00:13:45,003
Posłuchaj.
123
00:13:45,643 --> 00:13:47,003
Chcesz papierosa?
124
00:13:55,843 --> 00:13:58,563
Lepiej nie mów o tym matce.
125
00:14:02,123 --> 00:14:05,803
- Ucisz go, bo nie wytrzymam!
- Wie, jakiego ma ojca!
126
00:14:05,803 --> 00:14:09,523
- Jasne! Ani chwili ciszy.
- Jakoś w tym nie pomagasz
127
00:14:09,523 --> 00:14:11,643
Uspokójcie się.
128
00:14:11,643 --> 00:14:13,363
Co tu się dzieje?
129
00:14:14,803 --> 00:14:15,883
Mamma mia!
130
00:14:15,883 --> 00:14:19,723
Spaghetti z małżami. Pycha!
131
00:14:22,603 --> 00:14:26,243
Wspaniała z pani kucharka.
132
00:14:27,963 --> 00:14:30,123
Biedactwo. Mogę?
133
00:14:30,123 --> 00:14:33,483
Chodź do mnie. Nie płacz.
134
00:14:33,483 --> 00:14:35,923
Już dobrze.
135
00:14:45,523 --> 00:14:48,363
W życiu mężczyzny
rodzina jest najważniejsza.
136
00:14:48,363 --> 00:14:49,923
Widzisz? Uspokoił się.
137
00:15:00,643 --> 00:15:03,283
- Mogę być twoim świadkiem?
- Co?
138
00:15:03,283 --> 00:15:07,163
Zwierzasz mi się od lat,
więc chyba zasłużyłem na to?
139
00:15:07,163 --> 00:15:09,243
Rafael zasługuje na nasz szacunek.
140
00:15:10,603 --> 00:15:12,603
I zawsze nim go darzyłeś.
141
00:15:13,883 --> 00:15:15,083
Jest za wcześnie.
142
00:15:16,523 --> 00:15:18,003
Dokąd idziesz?
143
00:15:18,883 --> 00:15:19,763
Na plażę.
144
00:15:23,563 --> 00:15:25,043
Nie przegap okazji.
145
00:15:28,763 --> 00:15:32,483
Rafael dwa razy obiecywał,
że mnie tu zabierze.
146
00:15:33,123 --> 00:15:36,603
Nie obchodziło go, co myślę i czuję.
147
00:15:38,483 --> 00:15:40,043
Ani o czym marzę.
148
00:15:43,003 --> 00:15:44,763
Byłam tylko jego trofeum.
149
00:16:00,603 --> 00:16:03,083
Jesteś najfajniejszą dziewczyną,
jaką znam.
150
00:16:05,243 --> 00:16:06,803
Bo nie znasz zbyt wielu.
151
00:16:06,803 --> 00:16:09,323
Nigdy nie opuściłeś Rabo de Peixe. I co?
152
00:16:11,323 --> 00:16:13,843
Wciąż jestem tu jedyną dziewczyną.
153
00:16:17,163 --> 00:16:18,523
Widziałem wiele filmów.
154
00:16:21,723 --> 00:16:26,683
Skoro jestem taka fajna,
to dlaczego nikt mi się nie oświadczył?
155
00:16:29,163 --> 00:16:33,163
Wy faceci jesteście mięczakami i tyle.
156
00:16:41,363 --> 00:16:42,323
Przepraszam.
157
00:16:43,923 --> 00:16:45,443
„A Change Is Gonna Come”.
158
00:16:47,763 --> 00:16:50,123
Pierwszy utwór, jaki grałem na pianinie.
159
00:16:50,123 --> 00:16:52,483
Nasz bojownik o wolność.
160
00:16:53,883 --> 00:16:57,083
Czasem cierpienie jest uniwersalne.
161
00:17:03,683 --> 00:17:06,883
- A jak ty cierpisz?
- Jakby to pana obchodziło.
162
00:17:06,883 --> 00:17:08,843
Niech zgadnę. Jesteś inny.
163
00:17:09,483 --> 00:17:10,483
Proszę nie kpić.
164
00:17:10,483 --> 00:17:11,523
Nie kpię.
165
00:17:14,963 --> 00:17:16,443
Sporo w życiu widziałem.
166
00:17:16,443 --> 00:17:19,803
Dorastałem w latach 60.
W latach 70. byłem na swoim.
167
00:17:19,803 --> 00:17:21,643
Odsiedziałem siedem lat.
168
00:17:23,523 --> 00:17:24,563
Szanuję cię.
169
00:17:27,483 --> 00:17:30,123
Wiesz, dlaczego trzymam tu ten harpun?
170
00:17:30,963 --> 00:17:33,003
Bo należy pamiętać, kim się jest.
171
00:17:34,323 --> 00:17:35,963
I kim nie chce się być.
172
00:17:38,443 --> 00:17:40,003
Pozostaje jedno pytanie.
173
00:17:42,123 --> 00:17:44,603
Będziemy tu siedzieć jak dwa złamasy?
174
00:17:44,603 --> 00:17:47,363
A może posłuchamy zajebistej muzyki?
175
00:18:12,483 --> 00:18:15,283
Co byś powiedziała,
gdybym teraz się oświadczył?
176
00:18:16,643 --> 00:18:17,723
Że cię pogięło.
177
00:18:33,403 --> 00:18:34,963
Do trzech razy sztuka.
178
00:18:57,203 --> 00:18:59,683
Czyli to jednak twoja dziewczyna.
179
00:19:00,763 --> 00:19:02,083
Jakie to ma znaczenie?
180
00:19:03,923 --> 00:19:05,843
Spójrz. Widzisz?
181
00:19:05,843 --> 00:19:07,123
Coś bierze.
182
00:19:09,323 --> 00:19:10,163
Zobacz.
183
00:19:14,003 --> 00:19:17,283
Kogo chcesz tym nakarmić?
Kurwa, to bez sensu.
184
00:19:17,283 --> 00:19:21,043
Za dużo roboty.
Mój sposób jest bardziej wydajny.
185
00:19:25,323 --> 00:19:26,883
Masz ketchup?
186
00:19:28,083 --> 00:19:29,283
Nie jemy tego syfu.
187
00:19:29,283 --> 00:19:31,283
Co to jest ketchup, wujku?
188
00:19:32,483 --> 00:19:35,363
To wspaniała rzecz,
ale twój tata o tym nie wie.
189
00:19:36,683 --> 00:19:38,483
Mogę spróbować ketchupu?
190
00:19:39,883 --> 00:19:42,083
Przyślę wam trochę z Ameryki.
191
00:19:43,363 --> 00:19:45,323
Nie podsuwaj mu głupich pomysłów.
192
00:19:45,323 --> 00:19:46,883
To tylko ketchup.
193
00:19:46,883 --> 00:19:50,323
- Wiem, jestem w piramidzie głupców.
- Nie o to chodzi.
194
00:19:53,043 --> 00:19:59,843
Czuję się po części odpowiedzialny za to,
że od dziecka marzyłeś o Ameryce.
195
00:20:01,643 --> 00:20:05,523
- I nie przysłałeś nam ketchupu.
- Bo poszedłem siedzieć.
196
00:20:06,683 --> 00:20:08,283
Priorytety się zmieniają.
197
00:20:10,043 --> 00:20:12,283
- Weźmy na przykład twoją rybkę.
- Tak?
198
00:20:12,283 --> 00:20:16,563
- Red zawsze będzie żyć w akwarium.
- Oczywiście. I będzie szczęśliwy.
199
00:20:17,643 --> 00:20:22,523
Jeśli tu zostanę, nie zmienię się.
Będę jak ryba w akwarium.
200
00:20:24,603 --> 00:20:27,243
W Ameryce będziesz
jak rybka w dużym stawie.
201
00:20:28,603 --> 00:20:31,003
Red przynajmniej ma co jeść i gdzie żyć.
202
00:20:34,003 --> 00:20:35,643
Nie chcę wracać do domu.
203
00:20:36,403 --> 00:20:37,963
Nie chcesz czy nie możesz?
204
00:20:51,043 --> 00:20:52,923
Musisz wkrótce stąd zmykać.
205
00:20:54,403 --> 00:20:57,163
Przybędą po ten towar. Zawsze tak jest.
206
00:21:08,443 --> 00:21:09,563
Widzę wielbłąda!
207
00:21:10,483 --> 00:21:13,243
Przysięgam, że to wielbłąd.
208
00:21:13,243 --> 00:21:15,483
Ja też. Ma dziesięć garbów.
209
00:21:15,483 --> 00:21:18,003
- Widzicie?
- Ale się zjarał.
210
00:21:18,003 --> 00:21:20,203
Ale to ty się jarasz na słońcu.
211
00:21:20,203 --> 00:21:22,883
Dostaniesz zeza od tego Węża.
212
00:21:22,883 --> 00:21:25,123
Coś takiego? Nie wyglądam ładnie?
213
00:21:27,003 --> 00:21:28,883
Podziel się.
214
00:21:32,403 --> 00:21:36,283
Wiecie, że policja może kogoś namierzyć
przez sygnał komórkowy?
215
00:21:38,043 --> 00:21:40,483
- Skąd wiesz?
- Widziałem w wiadomościach.
216
00:21:42,203 --> 00:21:43,323
Poważnie?
217
00:21:43,323 --> 00:21:46,243
Żegnaj, wężyku. Będę za tobą tęsknić.
218
00:21:59,923 --> 00:22:02,723
Teraz tylko ocean wie, gdzie jesteśmy!
219
00:22:11,323 --> 00:22:12,883
Mam tu coś zacnego!
220
00:22:13,923 --> 00:22:15,563
Od tego porosną wam klaty.
221
00:22:16,563 --> 00:22:17,883
Posłuchajcie.
222
00:22:19,003 --> 00:22:20,163
Wysadzimy coś?
223
00:22:26,763 --> 00:22:30,803
- Cięższe niż cycki Fafy de Belém.
- Nie wiem. Nie macałem ich.
224
00:22:31,683 --> 00:22:34,043
Tutaj. Chodź z drugiej strony.
225
00:22:34,043 --> 00:22:36,443
Razem!
226
00:22:39,443 --> 00:22:40,443
O kurwa!
227
00:22:40,963 --> 00:22:41,843
Dalej!
228
00:22:48,243 --> 00:22:49,563
Czyń honory.
229
00:23:03,163 --> 00:23:04,323
Ale czad!
230
00:23:10,483 --> 00:23:12,323
Daj sobie na wstrzymanie.
231
00:23:14,723 --> 00:23:18,963
Wiesz co, młody?
Od wysadzania robię się głodny.
232
00:23:38,163 --> 00:23:40,803
- Na pewno nie chcesz ślubu?
- W życiu.
233
00:23:40,803 --> 00:23:41,723
Nie?
234
00:23:42,243 --> 00:23:44,963
- To może nie weźmiemy go w Ameryce?
- Pewnie.
235
00:23:50,283 --> 00:23:53,003
Wiesz, że zawsze cię kochałem, prawda?
236
00:24:28,883 --> 00:24:34,883
Miłość potrafi stworzyć dobrą muzykę,
ale niekoniecznie łączy dwa różne światy.
237
00:24:34,883 --> 00:24:36,283
Tak to widzę.
238
00:24:38,043 --> 00:24:39,243
Coś o tym wiem.
239
00:24:40,643 --> 00:24:44,243
A pokochałeś poszukiwaną przez FBI
członkinię Czarnych Panter?
240
00:24:45,763 --> 00:24:50,163
- Nie, moja historia jest lepsza.
- No to opowiadaj.
241
00:24:56,243 --> 00:24:57,843
Księdza z Rabo de Peixe.
242
00:25:04,083 --> 00:25:06,563
Proszę się nie śmiać
z mojego nieszczęścia.
243
00:25:07,843 --> 00:25:09,963
- Dlaczego nieszczęścia?
- To ksiądz.
244
00:25:12,403 --> 00:25:14,563
A ja... jestem, kim jestem.
245
00:25:17,523 --> 00:25:21,523
Sam pan powiedział, że miłość
nie połączy dwóch różnych światów.
246
00:25:23,803 --> 00:25:25,403
Co ja wiem o miłości?
247
00:25:28,523 --> 00:25:30,723
Mieszkam sam na wyspie.
248
00:25:32,483 --> 00:25:33,723
Pośrodku niczego.
249
00:25:36,483 --> 00:25:41,363
Jest jedna ważna rzecz,
której jestem pewny.
250
00:25:42,883 --> 00:25:43,723
Czyli?
251
00:25:47,163 --> 00:25:50,843
Czym jest ta jedna ważna rzecz?
252
00:25:53,483 --> 00:25:54,563
Zapomniałem.
253
00:26:49,403 --> 00:26:50,683
Gdzie pański syn?
254
00:26:51,603 --> 00:26:53,043
Wiesz, że ci nie powiem.
255
00:26:54,163 --> 00:26:55,923
Mógłbym darować panu życie.
256
00:26:57,003 --> 00:26:59,563
Jaki ojciec chciałby przeżyć syna?
257
00:27:05,843 --> 00:27:07,003
Jestem gotowy.
258
00:27:10,243 --> 00:27:11,403
Ja też.
259
00:27:31,883 --> 00:27:33,523
Słyszę bicie twojego serca.
260
00:27:36,443 --> 00:27:37,843
Ale nie wiem, co mówi.
261
00:27:42,283 --> 00:27:43,603
Mówi to samo.
262
00:27:45,163 --> 00:27:46,403
Od wielu lat.
263
00:27:51,203 --> 00:27:55,283
Nie mówię o nas, tylko o tobie.
264
00:27:56,963 --> 00:27:59,683
W szkole nazywali cię „łodzią podwodną”.
265
00:28:01,243 --> 00:28:05,523
Jakby to było coś dobrego.
Ale ja tak nie uważam.
266
00:28:08,043 --> 00:28:11,883
Sugerowało to,
że zawsze się ukrywasz albo uciekasz.
267
00:28:12,883 --> 00:28:14,883
Jakby nigdy cię nie było.
268
00:28:14,883 --> 00:28:16,083
Nie uciekaj.
269
00:28:17,083 --> 00:28:18,803
Powiedz mi coś osobistego.
270
00:28:20,363 --> 00:28:21,803
Coś prawdziwego.
271
00:28:23,603 --> 00:28:27,323
Moja matka nie chciała,
żebym widział ją w takim stanie.
272
00:28:28,523 --> 00:28:30,403
Ukrywałem się więc pod łóżkiem.
273
00:28:32,803 --> 00:28:36,203
Wyobrażałem sobie,
że w ten sposób ją chronię.
274
00:28:37,163 --> 00:28:42,603
I tamtej nocy, nim zmarła,
powiedziała ojcu, że mogę zostać w łóżku.
275
00:28:49,843 --> 00:28:51,203
I nadal myślę, że...
276
00:28:55,643 --> 00:28:57,363
mogłem wtedy otworzyć oczy.
277
00:29:00,163 --> 00:29:02,123
I spojrzeć na matkę.
278
00:29:04,203 --> 00:29:05,843
Zobaczyć ją po raz ostatni.
279
00:29:37,203 --> 00:29:39,363
Proszę na to spojrzeć.
280
00:29:44,843 --> 00:29:47,083
Nie pasują do rybaka z Rabo de Peixe.
281
00:29:53,523 --> 00:29:56,043
Eduardo i jego przyjaciele uciekli.
282
00:29:57,243 --> 00:29:58,683
Pewnie w takich butach.
283
00:30:00,843 --> 00:30:03,323
Może detektyw Banha wie,
gdzie ich znaleźć.
284
00:30:03,923 --> 00:30:04,763
Jednak nie?
285
00:30:09,203 --> 00:30:10,923
Mówiłam, że ledwo ich znam.
286
00:30:17,603 --> 00:30:18,603
Posłuchaj, Bruna.
287
00:30:19,243 --> 00:30:21,483
Mogę uwierzyć, że nie wiesz, gdzie są.
288
00:30:22,843 --> 00:30:27,403
Ale na pewno sporo wiesz.
A ja potrzebuję twojej pomocy.
289
00:30:30,683 --> 00:30:33,283
Mam pomóc w aresztowaniu paru dzieciaków?
290
00:30:35,723 --> 00:30:38,403
Powiem pani o czymś,
co zauważyłam tu od razu.
291
00:30:41,323 --> 00:30:42,523
Jak pani śmie?
292
00:30:43,963 --> 00:30:45,363
Tylko rozmawiamy.
293
00:30:45,363 --> 00:30:46,563
Dość tego.
294
00:30:46,563 --> 00:30:47,843
Bruna, idziemy.
295
00:31:23,523 --> 00:31:25,243
Gdzie jest Francesco Bonino?
296
00:31:56,283 --> 00:31:57,523
Dzień dobry!
297
00:31:59,243 --> 00:32:02,123
Jak może być pan wypoczęty
po takim chlaniu?
298
00:32:02,123 --> 00:32:03,683
Prawdziwy ze mnie facet.
299
00:32:04,643 --> 00:32:07,123
Na kaca najlepsza jest smażona wątróbka.
300
00:32:08,803 --> 00:32:12,683
Przysięgam na grób matki,
że już nigdy nie tknę alkoholu.
301
00:32:13,563 --> 00:32:16,963
Nie pierwszy raz to słyszę.
Skoczysz sprawdzić pocztę?
302
00:32:17,883 --> 00:32:19,163
Numer 36.
303
00:32:51,323 --> 00:32:52,243
Mamo.
304
00:32:53,323 --> 00:32:56,083
Gdzie jesteś? Zejdę przez ciebie na zawał.
305
00:32:57,123 --> 00:32:59,883
Przepraszam. Bez obaw, wszystko gra.
306
00:33:03,283 --> 00:33:05,683
Powinnam przywalić ci papugą przez łeb.
307
00:33:05,683 --> 00:33:08,323
Mów, gdzie jesteś,
albo ptaki umrą z głodu.
308
00:33:13,123 --> 00:33:14,963
Stało się coś strasznego.
309
00:33:28,843 --> 00:33:29,683
Eduardo.
310
00:33:32,203 --> 00:33:33,483
Musimy porozmawiać.
311
00:33:36,443 --> 00:33:39,243
- Wracam tam.
- Nie możesz.
312
00:33:39,243 --> 00:33:42,283
- Muszę pochować ojca!
- Ja nie pochowałam Rafaela.
313
00:33:42,283 --> 00:33:44,843
Nie wiem, gdzie jest. Ale ja jestem tutaj.
314
00:33:44,843 --> 00:33:48,123
- Nie możesz wrócić.
- Spierdolisz tylko nasz plan.
315
00:33:49,243 --> 00:33:51,323
Obiecałem mu, że ci pomogę.
316
00:33:52,403 --> 00:33:54,123
- Jaki plan?
- Z Ameryką.
317
00:33:54,123 --> 00:33:57,883
- Nie tego pragniecie?
- I nie powiedziałeś mi o tym?
318
00:33:57,883 --> 00:34:00,683
To nie ma teraz znaczenia!
319
00:34:00,683 --> 00:34:03,763
Musisz stąd uciec.
Koka nie ma tu znaczenia.
320
00:34:03,763 --> 00:34:05,603
On nie umarł ze starości.
321
00:34:06,363 --> 00:34:09,363
Wiem. Zajebię skurwiela, który go zabił.
322
00:34:09,363 --> 00:34:11,363
- Eduardo!
- Młody!
323
00:34:11,363 --> 00:34:12,443
Młody!
324
00:34:13,523 --> 00:34:15,283
Dokąd się wybierasz?
325
00:34:18,443 --> 00:34:19,763
Puszczaj, kurwa!
326
00:34:24,923 --> 00:34:25,843
To mafia.
327
00:34:27,443 --> 00:34:29,443
To oni zabijają, nie na odwrót.
328
00:34:30,283 --> 00:34:33,243
Pomogę ci, ale uspokój się,
do kurwy nędzy.
329
00:34:33,843 --> 00:34:34,723
Jasne?
330
00:34:38,803 --> 00:34:39,683
Zuch chłopak.
331
00:35:04,043 --> 00:35:06,243
Cześć, maluszki.
332
00:35:06,923 --> 00:35:09,563
Spokojnie. Już dobrze.
333
00:35:11,803 --> 00:35:13,283
Ale pycha!
334
00:35:18,683 --> 00:35:19,603
Wracaj!
335
00:35:20,723 --> 00:35:21,923
Boże.
336
00:35:22,803 --> 00:35:25,563
Wracaj tu i zjedz coś!
337
00:35:26,603 --> 00:35:27,843
Boże.
338
00:35:27,843 --> 00:35:31,723
Cześć, maluszku. Trzymaj.
339
00:35:31,723 --> 00:35:34,123
Wcinaj. Śmiało.
340
00:35:45,643 --> 00:35:48,483
W sumie nigdy...
341
00:35:49,923 --> 00:35:55,243
nie wyobrażałem sobie,
że te ptaszki są tak delikatne.
342
00:36:03,083 --> 00:36:05,003
Eduardo!
343
00:36:05,003 --> 00:36:07,563
- Słyszałeś to?
- Zaczyna się.
344
00:36:07,563 --> 00:36:10,043
- Co się dzieje?
- Zakryj akwarium Reda.
345
00:36:20,483 --> 00:36:23,963
Możemy to załatwić na dwa sposoby!
346
00:36:23,963 --> 00:36:25,243
Do środka.
347
00:36:25,763 --> 00:36:29,323
Możecie mi oddać moją własność
348
00:36:29,323 --> 00:36:32,523
i odejdziemy stąd bez konfrontacji.
349
00:36:35,043 --> 00:36:36,203
Albo...
350
00:36:38,683 --> 00:36:40,803
- Wyluzuj, staruszku.
- A ty to kto?
351
00:36:41,883 --> 00:36:44,523
Twój drugi sposób, chujku.
352
00:36:45,123 --> 00:36:48,363
- Środa!
- Zaproponuję ci trzeci sposób, dupku.
353
00:36:49,043 --> 00:36:53,163
Odwołaj swoje pieski i spierdalaj,
bo ten towar nigdy nie był twój.
354
00:36:56,323 --> 00:36:58,003
Co tam, obłudna szmato?
355
00:36:59,803 --> 00:37:00,923
Nabrałaś mnie.
356
00:37:00,923 --> 00:37:03,723
A ty zawsze byłeś najsłabszym ogniwem.
357
00:37:04,323 --> 00:37:06,323
Rafael miał przynajmniej jaja.
358
00:37:06,323 --> 00:37:09,563
- A ty go zamordowałeś!
- Nie! To ty go zabiłeś!
359
00:37:10,843 --> 00:37:13,603
- Do środka!
- Bierzcie się za nich!
360
00:37:14,483 --> 00:37:15,563
Nie wychylaj się!
361
00:37:15,563 --> 00:37:17,363
Dalej, kurwa!
362
00:37:17,363 --> 00:37:18,683
Wyłaź, staruchu!
363
00:37:21,883 --> 00:37:23,483
Wbijajcie tam!
364
00:37:23,483 --> 00:37:24,883
Kurwa mać!
365
00:37:41,483 --> 00:37:44,643
Dalej! Właźcie do środka!
366
00:37:46,363 --> 00:37:48,083
Chuj pierdolony!
367
00:37:53,883 --> 00:37:54,883
Spierda...
368
00:38:07,243 --> 00:38:08,323
Kurwa mać!
369
00:38:20,523 --> 00:38:21,683
Gdzie dragi?
370
00:38:22,363 --> 00:38:26,203
Zaraz odjebię ci łeb!
Gdzie są pieprzone dragi?!
371
00:38:26,203 --> 00:38:27,723
Zostaw go, kurwa!
372
00:38:32,963 --> 00:38:36,363
Ostrożnie. To nie wiatrówka.
Ma niezły odrzut.
373
00:38:36,363 --> 00:38:38,643
- Spieprzaj stąd!
- Spokojnie. Zobacz.
374
00:38:40,603 --> 00:38:41,443
Nie mam broni.
375
00:38:41,443 --> 00:38:44,043
Ta pieprzona koka prawie cię zabiła.
376
00:38:44,043 --> 00:38:46,563
Kto wtedy ci pomógł?
377
00:38:48,163 --> 00:38:49,003
Ja.
378
00:38:49,923 --> 00:38:51,243
Twój tata.
379
00:38:51,243 --> 00:38:53,403
Córciu, powiedz mi, gdzie są dragi.
380
00:38:55,323 --> 00:38:57,323
I wtedy oboje wrócimy do domu.
381
00:38:57,323 --> 00:39:02,723
Jestem twoim tatą. Jesteś moją córką.
Powinniśmy móc wybaczyć sobie wszystko.
382
00:39:04,403 --> 00:39:06,763
- Dobrze, Zinha?
- Nie nazywaj mnie tak!
383
00:39:08,283 --> 00:39:11,443
Pieprzona zdrajczyni!
Chcesz odjebać własnego ojca?
384
00:39:11,443 --> 00:39:13,083
Ja pierdolę!
385
00:39:13,603 --> 00:39:15,003
Kurwa!
386
00:39:16,763 --> 00:39:18,803
Pieprzona zdrajczyni!
387
00:39:18,803 --> 00:39:19,803
Kurwa mać!
388
00:39:21,283 --> 00:39:22,603
O kurwa!
389
00:39:29,683 --> 00:39:31,763
Ja pierdolę.
390
00:39:44,403 --> 00:39:48,283
Mogłeś zabić albo dać się zabić.
Cieszę się z rezultatu.
391
00:40:04,123 --> 00:40:05,323
Co teraz?
392
00:40:10,803 --> 00:40:11,963
Teraz żyjemy dalej.
393
00:40:18,923 --> 00:40:20,643
Nic mnie nie usprawiedliwia.
394
00:40:25,923 --> 00:40:27,283
Ale należało to zrobić.
395
00:40:30,923 --> 00:40:33,963
By pomścić Rafaela i inne grzechy Arrudy.
396
00:40:47,443 --> 00:40:49,563
Oboje nie mamy czystego sumienia.
397
00:40:58,563 --> 00:41:01,083
Nikt nie zmusił nas do akcji z dragami.
398
00:41:10,603 --> 00:41:11,443
Eduardo.
399
00:41:20,363 --> 00:41:22,003
Zawsze jest inne wyjście.
400
00:41:26,203 --> 00:41:27,123
Nie.
401
00:41:29,523 --> 00:41:30,563
Nie zawsze.
402
00:41:34,123 --> 00:41:36,123
Czasem trzeba ubrudzić sobie ręce.
403
00:41:45,603 --> 00:41:47,683
Dzisiaj nie umarł tylko Arruda.
404
00:41:50,923 --> 00:41:53,243
Ta śmierć będzie ze mną do końca życia.
405
00:41:55,763 --> 00:41:56,643
Wiem.
406
00:42:21,163 --> 00:42:23,403
Zmarli nie mogą zabrać złota do grobu.
407
00:42:23,403 --> 00:42:27,843
Nie będą go potrzebować.
W pierdlu idzie się sporo nauczyć.
408
00:42:28,883 --> 00:42:32,883
Spiszę ci listę.
Bo pewnie skończysz za kratami.
409
00:42:33,443 --> 00:42:34,563
Albo zginiesz.
410
00:42:34,563 --> 00:42:36,243
Ty żyjesz i jesteś wolny.
411
00:42:37,843 --> 00:42:39,523
To więzienie pośród oceanu.
412
00:42:40,843 --> 00:42:42,403
Cmentarz dla żywych.
413
00:42:43,003 --> 00:42:45,203
Jedno i drugie dla mnie odpada.
414
00:42:46,363 --> 00:42:50,523
- Wystarczy trzymać się planu.
- A co z twoją dziewczyną?
415
00:42:50,523 --> 00:42:53,083
- Nie jest...
- Co z twoją jebaną dziewczyną?
416
00:42:57,643 --> 00:42:59,643
Chce zostawić dragi i uciec.
417
00:43:01,883 --> 00:43:03,483
Co za debilna propozycja.
418
00:43:03,483 --> 00:43:06,683
Zrób tak,
a będziesz żył tak samo jak twój ojciec.
419
00:43:06,683 --> 00:43:08,603
Kurwa, to co mam zrobić?
420
00:43:09,323 --> 00:43:10,803
Nie rozumiem!
421
00:43:10,803 --> 00:43:14,763
Mam uciec i być taki jak ty?
Czy zostać i być jak ojciec?
422
00:43:17,883 --> 00:43:22,203
Nie ma jednego słusznego wyboru.
Możesz wrócić do Rabo de Peixe.
423
00:43:22,203 --> 00:43:24,683
Być małą rybką w małym stawie.
424
00:43:25,483 --> 00:43:28,803
Albo spróbować,
narażając się na schwytanie lub śmierć.
425
00:43:31,443 --> 00:43:32,323
Posłuchaj.
426
00:43:34,203 --> 00:43:36,643
Jesteśmy ulepieni z tej samej gliny.
427
00:43:37,563 --> 00:43:40,003
Nudne życie nie jest dla nas.
428
00:43:42,043 --> 00:43:46,443
Wybór jest prosty: zajmij się czymś i żyj
albo zajmij się czymś i giń.
429
00:43:47,883 --> 00:43:50,083
No to bierzmy się za pieprzone życie.
430
00:43:50,083 --> 00:43:52,963
Pomogę ci z Ameryką. Ale chcę działkę.
431
00:43:54,563 --> 00:43:55,763
Nie wątpię.
432
00:46:14,523 --> 00:46:17,883
Napisy: Krzysiek Igielski