1
00:00:06,172 --> 00:00:09,509
SERIAL INSPIROWANY
PRAWDZIWYMI WYDARZENIAMI
2
00:00:10,010 --> 00:00:11,594
Bóg,
3
00:00:11,594 --> 00:00:12,554
Jahwe,
4
00:00:13,221 --> 00:00:14,514
Allah.
5
00:00:14,514 --> 00:00:18,810
Siła wyższa, jakkolwiek ją nazwiesz.
6
00:00:18,810 --> 00:00:21,396
Dlaczego niektóre nieszczęsne istoty
7
00:00:21,396 --> 00:00:26,651
buntują się przeciwko idei stwórcy,
który ma być wyłącznie dobrem i miłością?
8
00:00:27,902 --> 00:00:32,824
Pełne gniewu, domagają się odpowiedzi,
których nie mogą otrzymać.
9
00:00:32,824 --> 00:00:36,619
Wpadają furię. Szaleją niczym huragany.
10
00:00:39,372 --> 00:00:41,249
Pochłaniają je wątpliwości,
11
00:00:41,249 --> 00:00:44,878
które, niczym ogień, opanowują ich umysły
12
00:00:44,878 --> 00:00:46,421
i ciała,
13
00:00:46,421 --> 00:00:48,381
doprowadzając je do szaleństwa.
14
00:00:48,381 --> 00:00:50,383
Jak w przypadku Prometeusza,
15
00:00:51,009 --> 00:00:54,512
próba wykradnięcia bogom ognia
16
00:00:54,512 --> 00:00:57,932
ześle na nie karę wiecznej męki.
17
00:00:57,932 --> 00:01:00,894
Bólu, jakby tysiąc sepów
18
00:01:01,728 --> 00:01:03,897
pożerało ich wnętrzności.
19
00:01:21,414 --> 00:01:26,711
Rebeccę i mnie poprowadzono
ukrytymi korytarzami w piwnicy szpitala.
20
00:01:30,006 --> 00:01:33,426
Odebrałyśmy poród
w tajnej sali operacyjnej.
21
00:01:33,426 --> 00:01:36,596
Matka była zaledwie dzieckiem.
22
00:01:37,347 --> 00:01:40,934
Pomimo tego, że odbieraliśmy trojaczki,
23
00:01:40,934 --> 00:01:44,521
na sali obecny był tylko jeden lekarz.
24
00:01:45,146 --> 00:01:47,065
Szef Rebekki,
25
00:01:47,690 --> 00:01:48,900
doktor Sáenz.
26
00:01:50,443 --> 00:01:53,571
Po porodzie spędziłyśmy prawie tydzień
27
00:01:53,571 --> 00:01:56,157
zamknięte w tamtej piwnicy.
28
00:01:56,783 --> 00:02:00,328
Kazali nam opiekować się matką i dziećmi,
29
00:02:00,328 --> 00:02:03,581
aż będą mogły podróżować.
30
00:02:03,581 --> 00:02:05,125
Dokąd?
31
00:02:05,125 --> 00:02:06,209
Nie wiem.
32
00:02:06,209 --> 00:02:09,629
Nie wolno nam było zadawać pytań.
33
00:02:09,629 --> 00:02:11,422
A dr Sáenz
34
00:02:11,422 --> 00:02:14,050
ani razu się do nas nie odezwał.
35
00:02:14,759 --> 00:02:16,261
Aż pewnego dnia
36
00:02:16,261 --> 00:02:20,932
usłyszałam, jak rozmawiał ze strażnikami,
którzy opiekowali się mną i Rebeccą.
37
00:02:20,932 --> 00:02:24,853
Jutro o siódmej rano na lotnisku w Toluce
38
00:02:25,937 --> 00:02:28,648
będzie na was czekał prywatny samolot.
39
00:02:29,149 --> 00:02:33,778
Pilot dostał już polecenie,
by zabrać dzieci
40
00:02:33,778 --> 00:02:37,198
w miejsce, w którym będziemy
kontynuować eksperyment.
41
00:02:37,198 --> 00:02:40,201
- Tak jest. A pielęgniarki?
- Wiecie, co zrobić!
42
00:02:40,827 --> 00:02:42,745
Z nimi i z dziewczyną.
43
00:02:44,247 --> 00:02:46,624
Tamtej nocy zaplanowałyśmy ucieczkę.
44
00:02:47,584 --> 00:02:49,836
Gdy strażnicy spali,
45
00:02:50,587 --> 00:02:53,756
zakradłam się do biura,
w którym był telefon.
46
00:02:54,549 --> 00:02:57,135
Zadzwoniłam do kuzyna, taksówkarza.
47
00:02:57,135 --> 00:02:59,262
Miał po nas przyjechać.
48
00:02:59,971 --> 00:03:00,847
Rebecca!
49
00:03:00,847 --> 00:03:02,348
Rebecca została w tyle.
50
00:03:03,141 --> 00:03:05,602
Niosła jedną z dziewczynek.
51
00:03:06,352 --> 00:03:08,521
Szybko!
52
00:03:09,022 --> 00:03:11,691
Nie dotarła do taksówki.
53
00:03:11,691 --> 00:03:13,318
A jeden ze strażników...
54
00:03:14,944 --> 00:03:17,488
Co jest? Jedź, Raúl!
55
00:03:21,326 --> 00:03:23,745
Ukrywałyśmy się przez kilka miesięcy.
56
00:03:27,540 --> 00:03:28,416
A potem...
57
00:03:28,917 --> 00:03:31,169
przypomnieli mi się Gonzalo i Dolores.
58
00:03:31,836 --> 00:03:32,754
Twoi rodzice.
59
00:03:34,130 --> 00:03:37,759
Chciałyśmy przekazać im obie dziewczynki.
60
00:03:37,759 --> 00:03:41,054
Ale Paquita koniecznie chciała
jedną zatrzymać.
61
00:03:41,054 --> 00:03:44,599
Czy to była Francisca Sánchez?
62
00:03:44,599 --> 00:03:47,393
Tak, ale to nie były jej nazwiska.
63
00:03:48,144 --> 00:03:50,855
Pomogłam jej zdobyć
fałszywe akty urodzenia
64
00:03:50,855 --> 00:03:52,732
dla niej i dziecka.
65
00:03:52,732 --> 00:03:54,567
Ciebie oddałam Dolores.
66
00:03:55,235 --> 00:03:59,072
Co to za eksperyment,
o którym wspominałaś?
67
00:03:59,072 --> 00:04:00,323
Nie wiem.
68
00:04:00,907 --> 00:04:02,867
Ale to nie było nic dobrego.
69
00:04:04,118 --> 00:04:09,666
Jak Aleida trafiła
do rodziny Federica Trujano?
70
00:04:10,250 --> 00:04:13,586
Adopcję Aleidy przeprowadziła
agencja w Nowym Jorku.
71
00:04:13,586 --> 00:04:15,004
- W Nowym Jorku?
- Tak.
72
00:04:15,004 --> 00:04:18,758
Widziałam dokumenty. Były w domu Eugenia.
73
00:04:19,425 --> 00:04:20,843
Rozmawiałaś z Eugeniem?
74
00:04:21,678 --> 00:04:22,887
Porwał mnie.
75
00:04:23,471 --> 00:04:25,932
Spędziłam noc w jego domu, z Tamarą.
76
00:04:25,932 --> 00:04:28,393
Ale obiecał, że nas nie skrzywdzi,
77
00:04:28,393 --> 00:04:31,688
a nawet pomoże nam
z informacjami na temat Aleidy.
78
00:04:31,688 --> 00:04:32,939
Ufasz mu?
79
00:04:33,523 --> 00:04:34,357
Nie.
80
00:04:34,357 --> 00:04:36,442
Choć Tamara mu ufa.
81
00:04:36,442 --> 00:04:39,612
Co ona o tym wszystkim myśli?
82
00:04:40,154 --> 00:04:42,115
Nie bierze niczego poważnie.
83
00:04:42,699 --> 00:04:44,701
Żartowała, że jesteśmy klonami.
84
00:04:46,286 --> 00:04:48,079
Uważasz, że to naciągane?
85
00:04:48,079 --> 00:04:49,455
Proszę.
86
00:04:49,455 --> 00:04:50,498
Klony?
87
00:04:50,498 --> 00:04:53,626
To zdarza się
tylko w filmach science fiction.
88
00:04:54,669 --> 00:05:00,550
Fantastyka naukowa często
opiera się na rzeczywistości.
89
00:05:01,301 --> 00:05:04,637
Widoczne spektrum nauki
90
00:05:04,637 --> 00:05:09,100
to tylko wierzchołek
ogromnej góry lodowej.
91
00:05:09,100 --> 00:05:14,522
Tę widoczną część
wyznaczają komisje bioetyczne.
92
00:05:14,522 --> 00:05:17,650
Ale co z tym, czego nie widzimy?
93
00:05:17,650 --> 00:05:20,987
Z klonowaniem, edycją genów
94
00:05:20,987 --> 00:05:25,700
i innymi wątpliwymi etycznie
eksperymentami?
95
00:05:27,201 --> 00:05:28,953
Technicznie są możliwe.
96
00:05:29,954 --> 00:05:32,290
Skoro sklonowano już owce i psy,
97
00:05:33,291 --> 00:05:36,669
to kto wie,
może istnieją także klony ludzkie?
98
00:05:40,715 --> 00:05:42,592
- Co jeszcze powiedziała?
- Nic.
99
00:05:44,761 --> 00:05:47,764
- Na pewno?
- Nie powiedziała nic więcej.
100
00:05:53,227 --> 00:05:55,188
Po prostu zaczęła jęczeć,
101
00:05:55,188 --> 00:05:58,566
że tęskni za córką i takie tam.
102
00:05:59,567 --> 00:06:01,819
Nie miałam okazji się z nią pożegnać.
103
00:06:04,655 --> 00:06:06,949
Nawet jej nie zobaczyłam.
104
00:06:08,868 --> 00:06:11,537
Eugenio zajął się kremacją.
105
00:06:35,436 --> 00:06:36,479
A twoja siostra?
106
00:06:37,063 --> 00:06:38,147
Co z nią?
107
00:06:38,147 --> 00:06:39,440
Odzywała się?
108
00:06:40,441 --> 00:06:42,360
Przecież to ty ją obserwujesz.
109
00:06:43,903 --> 00:06:46,948
Twój kumpel na motocyklu
nic ci nie powiedział?
110
00:07:00,044 --> 00:07:01,587
Ja też za tobą tęsknię.
111
00:07:02,713 --> 00:07:05,925
Kocham was. Wszystko jest w porządku.
112
00:07:06,509 --> 00:07:09,303
Czasem dorośli...
113
00:07:09,303 --> 00:07:13,474
kłócą się i nie mogą dogadać.
114
00:07:13,474 --> 00:07:16,060
Ale mama i ja zawsze
rozwiązujemy problemy.
115
00:07:16,060 --> 00:07:17,895
Wszystko się ułoży, Betito.
116
00:07:22,150 --> 00:07:23,359
Dobrze, synku.
117
00:07:23,359 --> 00:07:26,612
Kocham cię. Idź już spać.
118
00:07:26,612 --> 00:07:31,492
Jutro zawiozę was do szkoły, dobrze?
119
00:07:31,492 --> 00:07:34,203
Opiekuj się bratem i mamą.
120
00:07:34,787 --> 00:07:35,872
Kocham cię, synku.
121
00:07:39,667 --> 00:07:40,585
Gdzie byłaś?
122
00:07:41,335 --> 00:07:42,420
Martwiłem się.
123
00:07:50,636 --> 00:07:51,971
Możesz mnie przytulić?
124
00:09:21,352 --> 00:09:23,145
Becca.
125
00:09:23,854 --> 00:09:25,398
Becca!
126
00:09:32,780 --> 00:09:33,823
Uspokój się.
127
00:09:36,033 --> 00:09:37,285
Już dobrze.
128
00:09:38,578 --> 00:09:39,620
To ja, Humberto.
129
00:09:44,375 --> 00:09:45,459
Chcę drinka.
130
00:09:51,591 --> 00:09:52,550
Tylko jednego.
131
00:10:16,907 --> 00:10:19,327
Pewnych rzeczy wciąż nie da się wyjaśnić.
132
00:10:21,829 --> 00:10:22,747
Jakich rzeczy?
133
00:10:24,665 --> 00:10:26,125
Jeszcze pytasz?
134
00:10:29,128 --> 00:10:30,212
Adopcji Aleidy.
135
00:10:32,590 --> 00:10:33,716
Pożarów.
136
00:10:33,716 --> 00:10:36,260
Dziwnych snów, zbiegów okoliczności.
137
00:10:41,265 --> 00:10:43,309
Jakich zbiegów okoliczności?
138
00:10:43,851 --> 00:10:47,271
W kilka tygodni każda z nas
straciła jednego z rodziców.
139
00:10:47,271 --> 00:10:50,107
Czy to nie dziwne? Wyjaśnij mi to.
140
00:10:50,816 --> 00:10:52,985
Omów to z panią doktor.
141
00:10:57,323 --> 00:10:58,532
Coś tam jest.
142
00:10:59,992 --> 00:11:01,911
Całą noc myślałam o tym miejscu.
143
00:11:05,289 --> 00:11:08,292
O tej upiornej szpitalnej piwnicy?
144
00:11:09,585 --> 00:11:12,588
Gdzie tajemniczy lekarze
145
00:11:13,255 --> 00:11:14,924
produkują ludzkie klony?
146
00:11:14,924 --> 00:11:16,425
Wiem, co sobie myślisz.
147
00:11:17,343 --> 00:11:19,553
Ale dr Bátiz niczego nie wyklucza.
148
00:11:20,554 --> 00:11:21,555
Pomyślmy.
149
00:11:21,555 --> 00:11:27,144
Myślisz, że znajdziemy dowody na coś,
co miało tam miejsce ponad 30 lat temu?
150
00:11:27,728 --> 00:11:29,522
Zamierzam się przekonać.
151
00:11:30,731 --> 00:11:32,316
I nie proszę o pozwolenie.
152
00:11:34,110 --> 00:11:35,194
W porządku.
153
00:11:36,028 --> 00:11:38,989
Ale jadę z tobą.
I też nie proszę o pozwolenie.
154
00:11:39,573 --> 00:11:40,533
Do szpitala?
155
00:11:40,533 --> 00:11:42,535
Potrzebuję tylko kilku godzin,
156
00:11:42,535 --> 00:11:44,662
żeby zawieźć dzieci do szkoły.
157
00:11:45,287 --> 00:11:47,665
Idź na spotkanie, potem pogadamy.
158
00:11:47,665 --> 00:11:49,083
Ustalimy, co zrobić.
159
00:11:51,419 --> 00:11:52,336
Dobrze?
160
00:12:02,722 --> 00:12:04,598
Reaguje na leczenie.
161
00:12:04,598 --> 00:12:08,185
Dr Klein zastanawia się,
czy jej nie wybudzić.
162
00:12:09,186 --> 00:12:11,480
Musimy być ostrożni.
163
00:12:12,148 --> 00:12:15,025
Pójdę do niej,
a przy okazji pomówię z Kleinem.
164
00:12:20,573 --> 00:12:22,199
Muszę odebrać.
165
00:12:27,037 --> 00:12:28,706
Oby to było ważne.
166
00:12:56,025 --> 00:12:57,359
Dobrze się ukryłaś.
167
00:13:08,746 --> 00:13:09,580
Tamara?
168
00:13:10,539 --> 00:13:12,416
- Co jest?
- Musimy się spotkać.
169
00:13:14,293 --> 00:13:15,127
Zobacz.
170
00:13:16,337 --> 00:13:17,213
To ona.
171
00:13:18,422 --> 00:13:20,090
Nazywa się Beatriz Fonseca.
172
00:13:21,175 --> 00:13:22,468
Poznajesz ją?
173
00:13:24,136 --> 00:13:24,970
Córeczko...
174
00:13:26,347 --> 00:13:27,473
Może.
175
00:13:28,974 --> 00:13:33,479
Naszą sprawą przez lata
zajmowały się różne osoby.
176
00:13:33,479 --> 00:13:35,773
Dobrze się przyjrzyj.
177
00:13:36,649 --> 00:13:38,359
Była dużo młodsza.
178
00:13:38,359 --> 00:13:39,860
Jak my wszyscy.
179
00:13:39,860 --> 00:13:42,780
Ale tak, to pewnie ona.
180
00:13:44,698 --> 00:13:45,783
Spójrz.
181
00:13:51,539 --> 00:13:52,456
To ona, mamo.
182
00:13:53,457 --> 00:13:54,625
Jesteś gotowa?
183
00:14:02,132 --> 00:14:03,592
RODZINA FUENTES
184
00:14:05,511 --> 00:14:06,428
Co tam?
185
00:14:07,304 --> 00:14:10,015
Będziemy się tak na siebie gapić czy co?
186
00:14:10,891 --> 00:14:12,685
Mamo, to jest...
187
00:14:13,352 --> 00:14:14,603
Tamara Sánchez.
188
00:14:15,437 --> 00:14:16,397
Moja siostra.
189
00:14:18,107 --> 00:14:19,859
Miło cię poznać, Tamaro.
190
00:14:19,859 --> 00:14:20,901
Jestem Dolores.
191
00:14:22,278 --> 00:14:24,405
Chodź do mnie, kochanie.
192
00:14:26,240 --> 00:14:27,908
Mów mi Lola.
193
00:14:27,908 --> 00:14:29,243
- Lola.
- Zapraszam.
194
00:14:29,243 --> 00:14:30,160
Fajnie.
195
00:14:33,497 --> 00:14:34,373
Witam.
196
00:14:35,082 --> 00:14:37,209
Pilar Mancera Trujano.
197
00:14:38,127 --> 00:14:40,921
Ale pewnie już to wiesz.
198
00:14:42,631 --> 00:14:44,258
Jesteś tą trzecią.
199
00:14:45,426 --> 00:14:46,552
Rebecca?
200
00:14:47,094 --> 00:14:47,928
Tak.
201
00:14:51,807 --> 00:14:52,641
Proszę wejść.
202
00:14:58,022 --> 00:14:59,523
To w szkole?
203
00:15:01,191 --> 00:15:02,192
W którym roku?
204
00:15:02,735 --> 00:15:03,986
Odbiło ci?
205
00:15:03,986 --> 00:15:05,571
Po co ją przyprowadziłaś?
206
00:15:05,571 --> 00:15:07,197
A jak powie Eugeniowi?
207
00:15:10,034 --> 00:15:11,493
Daj spokój.
208
00:15:13,537 --> 00:15:17,541
Zaczynam wierzyć, że masz tylko dwa tryby:
209
00:15:18,584 --> 00:15:20,502
świruski i megaświruski.
210
00:15:24,298 --> 00:15:25,382
Gdzie cukier?
211
00:15:26,091 --> 00:15:26,926
Tam.
212
00:15:32,806 --> 00:15:36,310
Staruszka nie miała o niczym
zielonego pojęcia.
213
00:15:38,604 --> 00:15:40,022
Wysłuchaj jej.
214
00:15:40,522 --> 00:15:42,358
Jeśli jej nie uwierzysz,
215
00:15:43,150 --> 00:15:44,610
to się jej pozbędziemy.
216
00:15:47,071 --> 00:15:48,822
Jak możesz tak mówić?
217
00:15:50,157 --> 00:15:51,033
Widzisz?
218
00:15:51,033 --> 00:15:52,159
Superświruska!
219
00:16:11,220 --> 00:16:12,054
Nie.
220
00:16:12,554 --> 00:16:15,724
Nie wierzę w jej duchową przemianę.
221
00:16:17,059 --> 00:16:21,397
Eugenio musiał ją jakoś przekonać,
żeby zrezygnowała z prezesury.
222
00:16:24,274 --> 00:16:25,776
Może ją odurza?
223
00:16:29,029 --> 00:16:30,114
Nie wiem.
224
00:16:31,365 --> 00:16:34,076
Ale Aleida,
którą widzieliśmy na spotkaniu...
225
00:16:37,037 --> 00:16:39,081
na pewno nie jest tą, jaką znamy.
226
00:16:41,834 --> 00:16:45,921
Rogelio, nikt z nas
nie jest z nimi tak blisko.
227
00:16:47,506 --> 00:16:49,299
Dowiedzmy się, co się dzieje.
228
00:16:50,384 --> 00:16:51,802
Pracuję nad tym.
229
00:17:03,856 --> 00:17:06,108
Zostawiłam wszystko na moim biurku,
230
00:17:06,108 --> 00:17:07,776
reszta należy do ciebie.
231
00:17:09,611 --> 00:17:12,906
Użyj wyobraźni.
Nie mogę robić wszystkiego.
232
00:17:13,949 --> 00:17:15,492
Moja pacjentka czeka.
233
00:17:19,913 --> 00:17:22,666
Czyli mama Tamary
234
00:17:22,666 --> 00:17:24,918
to biologiczna matka was wszystkich?
235
00:17:27,254 --> 00:17:29,423
Już wiem, czemu zostałaś pijaczką.
236
00:17:32,718 --> 00:17:33,635
Co?
237
00:17:33,635 --> 00:17:38,182
Skoro Aleida urodziła się w Meksyku,
to dlaczego zaadoptowałaś ją w Stanach?
238
00:17:39,308 --> 00:17:40,225
Nie wiem.
239
00:17:41,143 --> 00:17:43,479
To Bernardo wszystkim się zajmował.
240
00:17:44,271 --> 00:17:48,567
Powiedział, że była córką
meksykańskiej imigrantki, która zmarła.
241
00:17:50,736 --> 00:17:52,738
Badania przeprowadzał uniwersytet.
242
00:17:52,738 --> 00:17:55,949
Podobno wybrali setki dzieci.
243
00:17:56,533 --> 00:17:59,161
Dlatego co miesiąc robili ci badania.
244
00:18:00,913 --> 00:18:04,583
Aleida też przechodziła
comiesięczne badania.
245
00:18:04,583 --> 00:18:08,712
To miało być wymaganie agencji adopcyjnej.
246
00:18:09,838 --> 00:18:13,509
- Aleida chodziła z jakimś psychologiem?
- Tak, z Germánem.
247
00:18:14,134 --> 00:18:15,177
Skąd wiesz?
248
00:18:19,598 --> 00:18:23,852
To nauczyciel Bernarda i Federica.
249
00:18:23,852 --> 00:18:27,689
Chyba był z Niemiec, już nie pamiętam.
250
00:18:28,357 --> 00:18:31,443
Federico cieszył się doskonałym zdrowiem.
251
00:18:32,027 --> 00:18:32,903
Tamtego dnia
252
00:18:33,987 --> 00:18:36,198
poszedł pograć w golfa z Bernardem.
253
00:18:36,990 --> 00:18:40,786
Wtedy dostał zawału.
254
00:18:42,204 --> 00:18:45,499
Gdy przyjechała karetka, już nie żył.
255
00:18:46,291 --> 00:18:47,251
Był z Bernardem?
256
00:18:48,168 --> 00:18:49,169
Tylko z nim?
257
00:18:54,675 --> 00:18:56,301
Becca, musisz coś zobaczyć.
258
00:18:56,885 --> 00:18:59,096
Chodzi o rozdzielone trojaczki.
259
00:18:59,096 --> 00:19:02,432
Odnalazły się w latach 80.
260
00:19:03,433 --> 00:19:04,601
Dziękuję, mamo.
261
00:19:07,646 --> 00:19:11,400
Pilar, muszę się dostać
do piwnicy szpitala Humanis Vita.
262
00:19:11,984 --> 00:19:14,945
Mogłabyś załatwić nam wejście?
263
00:19:16,321 --> 00:19:20,367
Moja droga, rozmawiasz
z większościowym udziałowcem
264
00:19:20,367 --> 00:19:24,163
i prezeską Fundacji Humanis Vita.
265
00:19:31,503 --> 00:19:36,466
SZPITAL HUMANIS VITA
266
00:19:39,928 --> 00:19:42,431
Uśmiechaj się i nic nie mów.
267
00:19:44,266 --> 00:19:47,311
I przestań się drapać po głowie.
268
00:19:48,478 --> 00:19:49,354
Przepraszam.
269
00:19:55,611 --> 00:19:57,779
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
270
00:19:57,779 --> 00:20:01,658
Pani Aleida, architekt i ja
schodzimy do piwnicy,
271
00:20:01,658 --> 00:20:05,037
żeby obejrzeć archiwum fundacji.
272
00:20:05,037 --> 00:20:07,581
- Poinformować pana Tamayo?
- Nie.
273
00:20:07,581 --> 00:20:11,335
Wpadnę do jego biura, gdy już skończymy.
274
00:20:11,335 --> 00:20:12,461
Proszę.
275
00:20:17,257 --> 00:20:18,091
Dziękuję.
276
00:20:22,888 --> 00:20:25,140
To pozwoli wam korzystać z windy
277
00:20:25,140 --> 00:20:27,684
i otwierać wszystkie drzwi w piwnicy.
278
00:20:27,684 --> 00:20:31,313
Wrócę na górę, żeby Tamayo
niczego nie podejrzewał.
279
00:20:32,231 --> 00:20:33,607
Wyjdźcie.
280
00:20:33,607 --> 00:20:34,524
Dzięki.
281
00:20:35,275 --> 00:20:36,109
Dziękuję.
282
00:20:49,456 --> 00:20:51,792
Gdzie ta tajna sala operacyjna?
283
00:21:05,389 --> 00:21:08,684
Karawan jest na zewnątrz.
Tam je podmienimy.
284
00:21:11,186 --> 00:21:12,813
Dobrze się czujesz?
285
00:21:15,983 --> 00:21:17,693
Widziałeś Aleidę po śmierci?
286
00:21:21,113 --> 00:21:24,116
Czemu o to pytasz? Rozmawialiśmy o tym.
287
00:21:24,116 --> 00:21:25,409
Odpowiedz.
288
00:21:26,618 --> 00:21:28,453
Aleida na pewno była martwa?
289
00:21:30,122 --> 00:21:35,002
Widziałem już tylu nieboszczyków,
że nie mogłem się mylić.
290
00:21:37,254 --> 00:21:38,588
Dobrze się czujesz?
291
00:21:38,588 --> 00:21:39,756
Idziemy dalej?
292
00:21:43,093 --> 00:21:44,386
- Nie.
- Co?
293
00:21:47,180 --> 00:21:48,015
Nie.
294
00:21:49,808 --> 00:21:51,143
Nic, chodźmy.
295
00:21:52,102 --> 00:21:52,978
Chodźmy.
296
00:22:11,413 --> 00:22:12,497
DROBNE WYDATKI
297
00:22:13,832 --> 00:22:16,460
Same niedatowane dokumenty.
298
00:22:37,230 --> 00:22:38,148
Becca.
299
00:22:41,943 --> 00:22:42,778
B. S.?
300
00:22:45,864 --> 00:22:46,907
Bernardo Sáenz.
301
00:23:09,971 --> 00:23:11,348
Alfa, Beta i Gamma?
302
00:23:12,099 --> 00:23:13,475
Tak nas nazwano?
303
00:23:19,981 --> 00:23:21,733
To sekwencje DNA.
304
00:23:21,733 --> 00:23:23,568
SEKWENCJA BETA
305
00:23:23,568 --> 00:23:24,653
Co to jest?
306
00:23:24,653 --> 00:23:26,071
Spójrz na to.
307
00:23:42,129 --> 00:23:43,046
Kto to?
308
00:23:43,046 --> 00:23:45,590
Wygląda na to, że to oryginał.
309
00:23:45,590 --> 00:23:48,218
Alfa, Beta i Gamma to kserokopie.
310
00:23:48,844 --> 00:23:52,973
Dziwię się, że po swoim odkryciu
nadal masz ochotę żartować.
311
00:23:52,973 --> 00:23:55,934
Cała ta sprawa jest niedorzeczna.
312
00:23:55,934 --> 00:23:58,770
Moje siostry i ja
jesteśmy klonami nazistki.
313
00:24:01,731 --> 00:24:03,400
Tamara będzie zachwycona.
314
00:24:16,621 --> 00:24:18,748
- Na pewno nie chcesz?
- Nie.
315
00:24:18,748 --> 00:24:20,959
- Dobrze ci zrobi.
- Nie, dziękuję.
316
00:24:27,507 --> 00:24:29,551
- Cześć.
- Wybacz, Eugenio.
317
00:24:30,135 --> 00:24:31,511
Znasz moją żonę.
318
00:24:31,511 --> 00:24:35,015
Jak coś sobie postanowi,
to nic jej nie powstrzyma.
319
00:24:35,015 --> 00:24:38,560
Nie ukrywaj przede mną przyjaciółki.
Muszę ją zobaczyć.
320
00:24:38,560 --> 00:24:40,145
Mam jej ulubione sushi.
321
00:24:40,145 --> 00:24:43,231
Jasne, ale Aleida bardzo źle się czuje.
322
00:24:43,231 --> 00:24:47,486
Leży w łóżku z bólem głowy.
Mogliście zadzwonić.
323
00:24:47,486 --> 00:24:49,821
- Stara wymówka z bólem głowy?
- Nie.
324
00:24:49,821 --> 00:24:53,033
Zostańcie tu. Zrobię jej niespodziankę.
325
00:24:58,788 --> 00:24:59,623
Spójrz.
326
00:25:00,832 --> 00:25:01,791
Chciałam...
327
00:25:03,043 --> 00:25:05,670
pokazać ci to zdjęcie.
328
00:25:06,838 --> 00:25:11,468
Według Pilar ten lekarz był nauczycielem
Bernarda Sáenza i Federica Trujano.
329
00:25:12,010 --> 00:25:13,470
Chyba był Niemcem.
330
00:25:15,305 --> 00:25:16,765
Coś ci to mówi?
331
00:25:17,265 --> 00:25:18,350
Wiem, kto to jest.
332
00:25:19,059 --> 00:25:20,268
Znasz go?
333
00:25:20,268 --> 00:25:22,062
Nie osobiście, ale...
334
00:25:24,523 --> 00:25:25,690
Znam jego historię.
335
00:25:26,566 --> 00:25:28,693
Nie był Niemcem, tylko Austriakiem.
336
00:25:28,693 --> 00:25:30,320
Marcus Herzog.
337
00:25:31,363 --> 00:25:32,864
To była głośna sprawa.
338
00:25:32,864 --> 00:25:37,160
Izraelskie służby
urządziły wtedy polowanie
339
00:25:37,160 --> 00:25:41,331
na nazistowskich zbrodniarzy
ukrywających się w Ameryce Łacińskiej.
340
00:25:50,382 --> 00:25:52,968
To dla mnie zbyt wiele.
341
00:25:59,474 --> 00:26:01,268
Wiesz co? Potrzebuję tego.
342
00:26:43,101 --> 00:26:44,102
Psiapsi!
343
00:26:45,604 --> 00:26:46,646
Cześć.
344
00:26:50,275 --> 00:26:51,526
Jak się masz?
345
00:26:51,526 --> 00:26:52,944
Świetnie.
346
00:26:52,944 --> 00:26:55,030
Tęskniłam za tobą.
347
00:26:55,030 --> 00:26:57,198
- A co u ciebie?
- Wszystko dobrze.
348
00:26:57,782 --> 00:26:59,159
Przyniosłam kolację.
349
00:26:59,159 --> 00:27:00,619
- Pycha.
- Zejdziesz?
350
00:27:00,619 --> 00:27:02,704
Za moment. Dzięki.
351
00:27:03,747 --> 00:27:05,457
Widzimy się na dole!
352
00:27:55,882 --> 00:27:57,634
No to zdrówko.
353
00:27:57,634 --> 00:27:59,636
Nareszcie. Zdrowie.
354
00:27:59,636 --> 00:28:00,679
Zdrowie.
355
00:28:02,806 --> 00:28:08,061
Eugenio mówił, że szukałaś w Tajpej
potencjalnych inwestorów.
356
00:28:08,061 --> 00:28:11,189
Nie każ jej rozmawiać o interesach.
357
00:28:11,189 --> 00:28:12,691
Nie zanudzaj nas.
358
00:28:12,691 --> 00:28:15,485
- Jasne.
- Pokaż nam zdjęcia z wyjazdu!
359
00:28:15,485 --> 00:28:17,529
- Właśnie.
- Zdjęcia?
360
00:28:17,529 --> 00:28:19,739
Na pewno zrobiłaś ich tysiące!
361
00:28:20,990 --> 00:28:22,075
Miliony.
362
00:28:22,075 --> 00:28:26,162
Biedny Geno widział je tyle razy,
że ma już serdecznie dość.
363
00:28:26,162 --> 00:28:27,872
A żebyście wiedzieli.
364
00:28:28,790 --> 00:28:29,624
Chociaż jedno.
365
00:28:31,334 --> 00:28:32,752
Dość, skarbie.
366
00:28:32,752 --> 00:28:34,504
Cynthia, przestań.
367
00:28:34,504 --> 00:28:35,422
No dobra.
368
00:28:36,965 --> 00:28:37,924
O nie.
369
00:29:00,155 --> 00:29:01,948
Jasne, że w Hotelu Imperial.
370
00:29:01,948 --> 00:29:03,324
Świetne miejsce, co?
371
00:29:03,324 --> 00:29:05,160
Przepiękne. Uwielbiam je.
372
00:29:05,160 --> 00:29:07,662
Wiecie, co najbardziej lubię w Tokio?
373
00:29:07,662 --> 00:29:08,955
Okręg Shibuya.
374
00:29:10,206 --> 00:29:12,292
Te ich centra handlowe!
375
00:29:12,292 --> 00:29:15,086
Bary i sklepy są boskie.
376
00:29:15,086 --> 00:29:16,755
Wszystko jest wspaniałe.
377
00:29:16,755 --> 00:29:17,756
Aleido,
378
00:29:17,756 --> 00:29:19,883
byłaś w Shibuya 109?
379
00:29:21,676 --> 00:29:22,510
Aleida?
380
00:29:23,386 --> 00:29:25,847
Pytałam, czy byłaś w Shibuya 109.
381
00:29:28,475 --> 00:29:29,434
Aleida?
382
00:29:31,394 --> 00:29:32,812
Nic ci nie jest?
383
00:29:32,812 --> 00:29:35,356
Ziemia do Aleidy!
384
00:29:38,193 --> 00:29:39,068
Co się stało?
385
00:29:39,611 --> 00:29:40,570
Aleida?
386
00:30:07,722 --> 00:30:09,098
Nie wiem, co się stało.
387
00:30:09,098 --> 00:30:11,559
Dawno nie piła.
388
00:30:11,559 --> 00:30:12,644
Nie wiem.
389
00:30:12,644 --> 00:30:13,853
Bracie,
390
00:30:13,853 --> 00:30:18,358
wybacz, że nalegam,
ale mogę dać ci numer kliniki Cynthii.
391
00:30:18,358 --> 00:30:20,026
Powiedziałeś mu?
392
00:30:20,026 --> 00:30:21,152
Skarbie...
393
00:30:22,612 --> 00:30:24,405
Chodźmy już. Chyba...
394
00:30:24,405 --> 00:30:27,617
Tak. Nikomu nic nie powiem, słowo.
395
00:30:28,201 --> 00:30:29,327
- Tak.
- Proszę cię.
396
00:30:29,327 --> 00:30:32,247
- Nie wychodźcie jeszcze!
- Chyba...
397
00:30:33,998 --> 00:30:36,167
Urządzimy sobie karaoke.
398
00:30:36,668 --> 00:30:38,336
Chyba już wystarczy.
399
00:30:42,757 --> 00:30:44,050
Nie, skarbie.
400
00:30:44,050 --> 00:30:47,095
Troszkę za dużo wypiłaś.
401
00:30:47,095 --> 00:30:49,180
Czas iść spać.
402
00:30:49,180 --> 00:30:50,765
- No, chodź.
- Tak!
403
00:30:50,765 --> 00:30:51,933
Chcę się pieprzyć.
404
00:30:52,725 --> 00:30:53,560
Dołączycie?
405
00:31:08,074 --> 00:31:08,992
Dziękuję.
406
00:31:08,992 --> 00:31:11,202
KLUB OLYMPIA
407
00:31:37,061 --> 00:31:38,021
Tamara!
408
00:31:39,063 --> 00:31:40,440
Słuchaj, do cholery!
409
00:31:45,862 --> 00:31:46,696
Tamara.
410
00:31:47,572 --> 00:31:49,115
- Puszczaj!
- Tamara.
411
00:31:50,658 --> 00:31:52,952
To poważna sprawa. Posłuchaj mnie.
412
00:31:52,952 --> 00:31:53,995
Miałaś rację.
413
00:31:55,455 --> 00:31:57,874
Jesteśmy klonami jebanych nazistów.
414
00:31:57,874 --> 00:31:59,292
Co robisz, suko?
415
00:32:05,506 --> 00:32:06,424
Przestań.
416
00:32:06,424 --> 00:32:08,051
- Czas już...
- Kochana.
417
00:32:09,802 --> 00:32:12,597
Źle się czujesz.
Porozmawiamy jutro, dobrze?
418
00:32:13,097 --> 00:32:16,059
Nie idź jeszcze.
419
00:32:16,643 --> 00:32:19,020
Kocham cię.
420
00:32:19,020 --> 00:32:20,271
Nie odchodź.
421
00:32:20,271 --> 00:32:22,732
Ja też cię kocham, ale musimy już iść.
422
00:32:22,732 --> 00:32:24,359
A ty odpocząć.
423
00:32:31,783 --> 00:32:32,617
Chodź.
424
00:32:33,993 --> 00:32:36,746
- Cynthia, chodź.
- Co z tobą?
425
00:32:37,622 --> 00:32:38,706
Co ci się stało?
426
00:32:38,706 --> 00:32:39,707
Chodźmy już.
427
00:32:42,001 --> 00:32:44,879
- Chodźmy.
- Nie wiem, co się ze mną dzieje.
428
00:32:44,879 --> 00:32:46,172
Wybaczcie, nie...
429
00:32:59,227 --> 00:33:01,354
- Rebecca?
- Wiem wszystko, palancie.
430
00:33:02,480 --> 00:33:04,023
Wiem o eksperymencie.
431
00:33:04,023 --> 00:33:05,942
I czemu zabiłeś moją siostrę.
432
00:33:05,942 --> 00:33:06,859
Co?
433
00:33:07,443 --> 00:33:10,947
Beatriz Fonseca mi powiedziała,
ty pierdolony nazisto!
434
00:33:11,447 --> 00:33:12,782
Ty sukinsynu!
435
00:33:22,125 --> 00:33:23,292
Kurwa, nie!
436
00:33:25,837 --> 00:33:26,671
Kurwa!
437
00:33:53,448 --> 00:33:54,282
Mamo?
438
00:34:18,806 --> 00:34:19,640
Becca.
439
00:34:20,475 --> 00:34:22,060
Becca.
440
00:34:23,144 --> 00:34:24,228
Obudź się.
441
00:34:26,731 --> 00:34:28,149
Słyszysz mnie?
442
00:34:31,069 --> 00:34:33,362
Coś ty wczoraj zrobiła?
443
00:34:34,614 --> 00:34:36,199
- Nie wiem.
- Nie wiesz?
444
00:34:39,494 --> 00:34:41,746
Chodźmy. No już.
445
00:34:45,291 --> 00:34:46,667
- Gdzie byłaś?
- Pa.
446
00:34:46,667 --> 00:34:47,960
- Co?
- Gdzie byłaś?
447
00:34:47,960 --> 00:34:49,087
Nie wiem.
448
00:35:01,474 --> 00:35:03,267
- Cześć, Sol.
- Dzień dobry.
449
00:35:03,267 --> 00:35:05,019
Jest Eugenio?
450
00:35:05,019 --> 00:35:08,731
Pan Sáenz dzwonił,
że dzisiaj nie przyjdzie.
451
00:35:14,278 --> 00:35:17,698
Coś ty sobie myślała?
452
00:35:20,326 --> 00:35:21,869
Co się wczoraj stało?
453
00:35:21,869 --> 00:35:24,664
Czemu po rozmowie z lekarką
musiałaś się napić?
454
00:35:25,790 --> 00:35:27,583
Okropnie się czułam.
455
00:35:29,043 --> 00:35:31,546
Pokazałam jej, co znaleźliśmy w szpitalu.
456
00:35:32,672 --> 00:35:35,133
Zaproponowała mi wino na uspokojenie.
457
00:35:37,552 --> 00:35:38,886
Dała ci wino?
458
00:35:43,182 --> 00:35:45,268
Nie wiedziała o twoim alkoholizmie?
459
00:35:48,271 --> 00:35:49,230
No jasne.
460
00:35:50,690 --> 00:35:51,524
Wsiadaj.
461
00:36:00,825 --> 00:36:03,452
Wszystko w porządku, Beatriz?
Co się stało?
462
00:36:04,203 --> 00:36:06,205
Mogłabyś do mnie przyjechać?
463
00:36:06,205 --> 00:36:07,165
Tak.
464
00:36:07,165 --> 00:36:08,666
Chyba tak.
465
00:36:09,917 --> 00:36:11,210
Daj mi swój adres.
466
00:36:11,210 --> 00:36:12,879
Wyślę ci lokalizację.
467
00:36:50,166 --> 00:36:51,667
To chyba tutaj.
468
00:36:51,667 --> 00:36:53,878
Szesnaście... Czternaście.
469
00:37:13,898 --> 00:37:16,108
Beatriz! To ja, Becca!
470
00:37:16,817 --> 00:37:17,860
Otwarte.
471
00:37:23,783 --> 00:37:24,659
Beatriz!
472
00:37:28,246 --> 00:37:29,455
Zaczekaj tu.
473
00:37:49,558 --> 00:37:50,476
Humberto.
474
00:38:47,241 --> 00:38:48,492
Misja wykonana.
475
00:41:17,725 --> 00:41:21,145
PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH OSÓB I ZDARZEŃ
JEST PRZYPADKOWE
476
00:41:21,145 --> 00:41:23,105
Napisy: Aleksandra Basińska