1
00:00:06,214 --> 00:00:09,801
SERIAL INSPIROWANY
PRAWDZIWYMI WYDARZENIAMI
2
00:01:16,576 --> 00:01:19,162
Powiedz tacie, żeby wszedł do basenu!
3
00:01:19,162 --> 00:01:22,290
- Chwila.
- Chodź do wody, Geno!
4
00:01:43,520 --> 00:01:45,230
Co to za dziewczynki, Becco?
5
00:01:46,064 --> 00:01:48,191
- To moje siostry.
- Twoje siostry?
6
00:01:48,191 --> 00:01:49,651
- Tak.
- Masz siostry?
7
00:01:50,485 --> 00:01:53,571
- Jak się nazywają?
- Nie wiem, nie znam ich.
8
00:02:14,217 --> 00:02:16,219
SEKCJA KRYMINALISTYKI
9
00:02:30,441 --> 00:02:32,443
WSTĘP WZBRONIONY
10
00:02:40,660 --> 00:02:42,537
Skup się na szukaniu dowodów
11
00:02:42,537 --> 00:02:45,707
łączących ofiarę z Eugeniem Sáenzem.
12
00:02:47,000 --> 00:02:49,794
Z jego rodziną, firmą, kontaktami.
13
00:02:49,794 --> 00:02:51,296
Jakichkolwiek.
14
00:02:51,296 --> 00:02:52,338
Tak jest.
15
00:02:53,882 --> 00:02:55,008
Co robisz?
16
00:02:56,926 --> 00:02:59,721
Dzwonię do Tamary, ale nie odbiera.
17
00:03:07,770 --> 00:03:09,147
- Ostrożnie.
- Tak.
18
00:03:11,024 --> 00:03:12,066
Ja pierwszy.
19
00:03:13,818 --> 00:03:14,819
Dalej.
20
00:03:19,199 --> 00:03:22,577
Zawieź ją do Valle,
a ja się zastanowię, co z tym zrobić.
21
00:03:23,786 --> 00:03:24,704
Tak jest.
22
00:03:38,676 --> 00:03:39,677
Kurwa!
23
00:03:41,179 --> 00:03:43,348
Czemu pozwoliłam jej tam wrócić?
24
00:03:44,474 --> 00:03:47,727
Ktokolwiek to zrobił,
mógł założyć ci podsłuch.
25
00:03:48,394 --> 00:03:51,189
I przechwycić adres,
który wysłała ci Beatriz.
26
00:03:54,609 --> 00:03:55,443
Cholera.
27
00:03:56,277 --> 00:03:57,195
Co?
28
00:03:58,905 --> 00:04:00,615
Wiem o eksperymencie.
29
00:04:00,615 --> 00:04:02,408
I czemu zabiłeś moją siostrę.
30
00:04:03,368 --> 00:04:05,370
Beatriz Fonseca mi powiedziała,
31
00:04:05,912 --> 00:04:07,956
ty pierdolony nazisto!
32
00:04:08,873 --> 00:04:10,041
Kurwa.
33
00:04:10,583 --> 00:04:12,502
To ja ją wsypałam.
34
00:04:13,002 --> 00:04:14,754
- Nie!
- Czekaj!
35
00:04:15,463 --> 00:04:16,297
Fuentes!
36
00:04:19,300 --> 00:04:20,134
Fuentes!
37
00:04:20,677 --> 00:04:21,594
Fuentes!
38
00:04:24,430 --> 00:04:25,431
Dokąd idziesz?
39
00:04:25,431 --> 00:04:28,518
Nie zostawię jej samej
w rękach psychopaty.
40
00:04:28,518 --> 00:04:32,272
O tym mówię.
Nie możesz zmierzyć się z draniem sama.
41
00:04:33,940 --> 00:04:38,319
Becca, uleganie impulsom nigdy
nie przyniosło ci nic dobrego.
42
00:04:38,319 --> 00:04:39,862
Nie mogę jej zostawić.
43
00:04:39,862 --> 00:04:42,782
Dokończymy pracę i pojedziemy razem.
44
00:04:43,366 --> 00:04:46,202
Pojadę z tobą po Tamarę, dobrze?
45
00:04:46,786 --> 00:04:49,706
- Pojadę z tobą.
- Komendancie, mamy coś.
46
00:04:52,041 --> 00:04:53,251
Już idę.
47
00:05:00,300 --> 00:05:01,134
Co to?
48
00:05:02,260 --> 00:05:04,304
To nie identyfikator pracownika.
49
00:05:04,304 --> 00:05:06,889
Wygląda mi to na przepustkę dla gościa.
50
00:05:06,889 --> 00:05:08,349
Tak, nadal ważna.
51
00:05:08,349 --> 00:05:09,684
Zgadza się.
52
00:05:09,684 --> 00:05:11,102
Fuentes, zobacz!
53
00:05:16,983 --> 00:05:17,984
Fuentes.
54
00:05:33,374 --> 00:05:34,208
Aleida?
55
00:05:34,751 --> 00:05:36,794
Aleida Trujano była pijana?
56
00:05:39,380 --> 00:05:41,299
Ale to było takie dziwne.
57
00:05:42,425 --> 00:05:44,135
Wcale nie wypiła dużo.
58
00:05:46,262 --> 00:05:49,223
Nigdy jej takiej nie widziałem.
59
00:05:51,684 --> 00:05:53,019
Była jakaś...
60
00:05:54,437 --> 00:05:55,688
inna.
61
00:05:55,688 --> 00:05:57,106
To znaczy?
62
00:05:57,106 --> 00:05:58,816
Jakby była kimś innym.
63
00:05:59,567 --> 00:06:01,486
Nie poznawałem jej.
64
00:06:04,947 --> 00:06:07,075
Kurwa, ale ohyda!
65
00:06:08,826 --> 00:06:11,662
Surowa ryba! Rzygać się chce.
66
00:06:13,081 --> 00:06:16,667
Troszkę za dużo wypiłaś.
Chyba już wystarczy.
67
00:06:16,667 --> 00:06:19,879
- Czas iść spać.
- Tak, chcę się pieprzyć.
68
00:06:22,590 --> 00:06:23,841
Dołączycie?
69
00:06:23,841 --> 00:06:25,718
Nie idź jeszcze. Kocham cię.
70
00:06:28,179 --> 00:06:29,639
Aleida. Hej!
71
00:06:31,224 --> 00:06:32,475
Co z tobą?
72
00:06:33,434 --> 00:06:34,811
Nie pomyślałaś, że...?
73
00:06:39,774 --> 00:06:41,859
Nieważne, wygaduję bzdury.
74
00:06:42,443 --> 00:06:43,361
Mów.
75
00:06:45,905 --> 00:06:47,198
Że ta kobieta
76
00:06:48,533 --> 00:06:50,118
to nie Aleida?
77
00:06:52,120 --> 00:06:56,541
Może Eugenio znalazł
kogoś bardzo podobnego?
78
00:06:58,876 --> 00:07:00,294
Cóż...
79
00:07:02,296 --> 00:07:05,883
Ona nie była podobna, tylko identyczna.
80
00:07:07,009 --> 00:07:08,136
A nawet jeśli...
81
00:07:08,803 --> 00:07:11,639
Gdyby Aleida oszalała
82
00:07:11,639 --> 00:07:14,350
albo miała problem z uzależnieniem,
83
00:07:14,350 --> 00:07:16,978
zarząd mógłby podważyć...
84
00:07:16,978 --> 00:07:19,730
Podważyć każdą jej decyzję
85
00:07:19,730 --> 00:07:22,358
albo dokument, jaki podpisała. Właśnie!
86
00:07:32,743 --> 00:07:34,245
Nikomu o tym nie mów.
87
00:07:34,245 --> 00:07:35,830
- Do zobaczenia.
- Dobrze.
88
00:07:47,550 --> 00:07:48,926
Eugenio, co się dzieje?
89
00:07:52,430 --> 00:07:53,639
Aleidzie coś dolega?
90
00:07:57,435 --> 00:07:58,269
To koniec.
91
00:08:00,438 --> 00:08:01,772
Aleida mnie zostawiła.
92
00:08:06,277 --> 00:08:07,111
Co?
93
00:08:11,407 --> 00:08:12,909
Odeszła. Zostawiła mnie.
94
00:08:15,286 --> 00:08:17,455
Najgorsze, że się tego spodziewałem.
95
00:08:22,752 --> 00:08:25,546
To nie tylko alkohol, prawda?
96
00:08:28,758 --> 00:08:30,468
Jej wczorajsze zachowanie...
97
00:08:31,928 --> 00:08:34,096
To coś gorszego, tak?
98
00:08:35,431 --> 00:08:38,935
Przepraszam, że pytam tak wprost,
99
00:08:38,935 --> 00:08:40,686
ale czy ona oszalała?
100
00:08:42,146 --> 00:08:44,232
Myślę, że jest odwrotnie.
101
00:08:45,775 --> 00:08:47,026
Okłamałem cię.
102
00:08:48,945 --> 00:08:50,571
Jak to?
103
00:08:51,739 --> 00:08:53,449
Aleida nie wyjechała.
104
00:08:53,449 --> 00:08:55,701
To co się stało? Gdzie była?
105
00:08:59,664 --> 00:09:00,706
Aleida...
106
00:09:02,542 --> 00:09:04,418
zostawiła mnie dla kobiety.
107
00:09:56,304 --> 00:09:57,597
Kurwa!
108
00:10:07,273 --> 00:10:08,274
Sukinsyn!
109
00:10:47,229 --> 00:10:48,356
Wal się!
110
00:10:56,072 --> 00:10:57,031
Ty fiucie!
111
00:11:15,174 --> 00:11:19,053
- A co z jej podróżą na Wschód?
- To było kłamstwo!
112
00:11:19,637 --> 00:11:22,807
Zniknęła na trzy miesiące
i żyła z inną kobietą.
113
00:11:22,807 --> 00:11:27,561
- Wyznała mi to wczoraj.
- Nie, Eugenio. Twoja żona oszalała.
114
00:11:28,062 --> 00:11:30,439
Leczy się psychiatrycznie?
115
00:11:30,439 --> 00:11:32,400
Nie mogłaby być zdrowsza.
116
00:11:32,400 --> 00:11:34,985
Przekazała mi udziały w firmie
117
00:11:34,985 --> 00:11:37,780
w związku ze swoim nowym stylem życia.
118
00:11:37,780 --> 00:11:41,117
Nie widzisz wszystkiego jasno.
Posłuchaj mnie!
119
00:11:41,784 --> 00:11:43,786
Kobieta, którą wczoraj widziałem...
120
00:11:43,786 --> 00:11:46,789
Przez całe życie
ukrywała to, kim naprawdę jest.
121
00:11:46,789 --> 00:11:49,250
Alkohol obnażył jej prawdziwe oblicze!
122
00:11:52,795 --> 00:11:53,963
Powiedziała mi to...
123
00:11:55,840 --> 00:11:56,716
wczoraj,
124
00:11:58,426 --> 00:11:59,468
zanim odeszła.
125
00:12:06,600 --> 00:12:07,435
Mamo!
126
00:12:08,686 --> 00:12:09,520
- Mamo!
- Co?
127
00:12:09,520 --> 00:12:10,563
Co się stało?
128
00:12:10,563 --> 00:12:12,022
Musisz stąd odejść.
129
00:12:12,606 --> 00:12:14,275
Spakuj się.
130
00:12:14,275 --> 00:12:16,777
Weź dokumenty, pieniądze, co musisz.
131
00:12:16,777 --> 00:12:19,196
Dzwonię do Pilar. Gdzie telefon?
132
00:12:19,196 --> 00:12:21,699
Uspokój się. Co się dzieje?
133
00:12:21,699 --> 00:12:24,869
Mamo, pakuj się.
Tylko to jest teraz ważne.
134
00:12:24,869 --> 00:12:27,163
Musimy wyjechać na kilka dni.
135
00:12:27,163 --> 00:12:30,166
- Teraz?
- Nie, najpierw muszę znaleźć Tamarę.
136
00:12:30,166 --> 00:12:32,001
Uspokój się!
137
00:12:32,001 --> 00:12:35,463
Nigdzie nie pojadę,
dopóki wszystkiego nie wyjaśnisz.
138
00:12:35,463 --> 00:12:37,131
Zabili Beatriz Fonsecę!
139
00:12:38,841 --> 00:12:40,259
Eugenio wszystko odkrył.
140
00:12:40,259 --> 00:12:43,012
Tamara zniknęła, a do mnie ktoś strzelał.
141
00:12:44,722 --> 00:12:46,098
Jesteś cała?
142
00:12:46,098 --> 00:12:48,184
- Mój Boże!
- Nic mi nie jest.
143
00:12:50,269 --> 00:12:53,773
Nie wiem, czy Pilar była godna zaufania.
Mogła nas zdradzić.
144
00:12:56,567 --> 00:12:58,903
Czytałaś magazyn, który ci dałam?
145
00:12:58,903 --> 00:13:01,405
Nie teraz, mamo. Musimy jechać.
146
00:13:01,405 --> 00:13:03,949
Kochanie, to może być ważne.
147
00:13:03,949 --> 00:13:06,410
Mieć związek z tym, czego szukasz.
148
00:13:06,994 --> 00:13:07,995
Zaczekaj!
149
00:13:07,995 --> 00:13:11,582
- O czym ty mówisz?
- Mam go w telefonie.
150
00:13:18,798 --> 00:13:21,217
- Mamo, wybacz, ale...
- Pokaż.
151
00:13:21,217 --> 00:13:23,677
W pobranych plikach. Tutaj.
152
00:13:23,677 --> 00:13:24,970
Tak.
153
00:13:24,970 --> 00:13:29,266
Artykuł mówi o eksperymencie
154
00:13:29,266 --> 00:13:33,270
przeprowadzanym w latach 60.
na trojaczkach.
155
00:13:34,355 --> 00:13:36,607
Rozdzielono je po urodzeniu.
156
00:13:36,607 --> 00:13:41,153
Ani one, ani ich przybrani rodzice
nie wiedzieli o istnieniu innych.
157
00:13:42,238 --> 00:13:43,656
Jaki to miało cel?
158
00:13:43,656 --> 00:13:45,699
Czytaj dalej.
159
00:13:46,700 --> 00:13:49,537
Szukałam informacji i znalazłam to.
160
00:13:49,537 --> 00:13:51,539
- Co?
- Zobacz.
161
00:13:55,209 --> 00:13:59,129
To zdjęcie lekarza,
który przeprowadził eksperyment.
162
00:14:01,173 --> 00:14:02,591
Przyjrzyj mu się.
163
00:14:03,217 --> 00:14:06,345
Pilar pokazała nam zdjęcie
tego samego człowieka.
164
00:14:08,556 --> 00:14:09,849
Nie widzisz?
165
00:14:14,103 --> 00:14:15,771
Eugenio chce nas dorwać.
166
00:14:17,523 --> 00:14:20,359
Możliwe, że ciebie też. Musimy się ukryć.
167
00:14:20,359 --> 00:14:23,279
Wiem, gdzie będziemy bezpieczne.
168
00:14:23,821 --> 00:14:25,155
Tamara jest z tobą?
169
00:14:25,155 --> 00:14:29,201
Nie, przyjechałam z mamą.
Pojedziesz z nią? Znajdę Tamarę.
170
00:14:29,201 --> 00:14:33,664
Daj mi tylko parę minut
na załatwienie kilku spraw.
171
00:14:33,664 --> 00:14:34,623
Jasne.
172
00:14:36,375 --> 00:14:38,252
- Pospiesz się.
- Dobrze.
173
00:15:06,071 --> 00:15:09,325
Nie wierzę, że Aleida
pani o nas nie powiedziała.
174
00:15:09,825 --> 00:15:12,161
Że nie zająknęła się ani słowem.
175
00:15:12,870 --> 00:15:15,998
A pani wmówiła jej halucynacje.
176
00:15:15,998 --> 00:15:18,417
Chyba że to wszystko...
177
00:15:18,417 --> 00:15:22,379
Myślisz, że pomogłam Eugeniowi
zamknąć Aleidę w klinice?
178
00:15:22,922 --> 00:15:25,341
To chciałaś powiedzieć?
179
00:15:37,311 --> 00:15:38,896
- Idziemy.
- Co się stało?
180
00:15:38,896 --> 00:15:40,439
Po prostu chodź.
181
00:15:40,439 --> 00:15:42,232
Co ci powiedziała?
182
00:15:44,985 --> 00:15:47,363
- Chodź.
- Co się stało?
183
00:15:48,614 --> 00:15:50,032
Pożycz mi telefon.
184
00:15:50,532 --> 00:15:52,326
- Po co?
- Daj mi go.
185
00:15:52,326 --> 00:15:53,243
Proszę.
186
00:15:53,994 --> 00:15:55,829
Nie zachowuj się tak.
187
00:15:59,917 --> 00:16:01,710
- Halo?
- Humberto, to ja.
188
00:16:01,710 --> 00:16:05,005
- Gdzie ty...?
- Posłuchaj mnie.
189
00:16:05,005 --> 00:16:06,173
Musisz mi pomóc.
190
00:16:06,924 --> 00:16:08,717
Nie możemy ufać Julii Bátiz.
191
00:16:13,681 --> 00:16:15,766
Zorientowałam się, gdy zauważyłam,
192
00:16:15,766 --> 00:16:18,852
że Julia usunęła z gabinetu
zdjęcie doktora Meyera.
193
00:16:20,104 --> 00:16:23,023
Ona też z nim pracowała?
194
00:16:23,607 --> 00:16:24,483
Tak.
195
00:16:26,568 --> 00:16:30,489
Pewnie brała udział
w eksperymencie z ojcem Eugenia.
196
00:16:31,907 --> 00:16:33,367
Pilar też.
197
00:16:33,867 --> 00:16:37,871
Ale Pilar pokazała nam zdjęcie męża
z tatą Eugenia i tamtym lekarzem.
198
00:16:37,871 --> 00:16:39,665
Żeby nas oszukać.
199
00:16:39,665 --> 00:16:43,961
To samo dotyczy historii z klonami
i fałszywych dowodów w szpitalu.
200
00:16:43,961 --> 00:16:45,796
Chciała nas zmylić.
201
00:16:46,296 --> 00:16:48,465
Nie rozumiem. Co oni mogą ukrywać?
202
00:16:48,465 --> 00:16:50,134
Nie wiem!
203
00:16:52,761 --> 00:16:55,180
Nie wiem, ale Aleida wiedziała.
204
00:16:55,764 --> 00:16:57,099
Dlatego ją zamknęli.
205
00:16:58,100 --> 00:16:59,727
Dlatego zaatakowała Julię.
206
00:17:01,812 --> 00:17:03,647
Jej śmierci nie ma w aktach.
207
00:17:05,524 --> 00:17:08,068
Mogli zabić ją tak samo jak Beatriz.
208
00:17:09,319 --> 00:17:10,404
Gotowe.
209
00:17:10,404 --> 00:17:14,116
Ortega zawiezie was
do jednej z policyjnych kryjówek.
210
00:17:17,077 --> 00:17:18,662
Zabierzcie tam moją mamę.
211
00:17:20,039 --> 00:17:22,166
Ja nie pojadę bez Tamary.
212
00:17:22,166 --> 00:17:24,460
Uważaj na siebie, proszę.
213
00:17:24,460 --> 00:17:25,961
Wszystko będzie dobrze.
214
00:17:26,462 --> 00:17:27,796
Mówię serio.
215
00:17:27,796 --> 00:17:28,839
Nie martw się.
216
00:17:40,934 --> 00:17:45,314
Spokojnie, przywiozę ci córkę,
jak tylko znajdziemy Tamarę.
217
00:17:45,314 --> 00:17:46,315
Mam nadzieję.
218
00:17:47,441 --> 00:17:48,317
Mam nadzieję.
219
00:17:55,240 --> 00:17:56,116
Informuj mnie.
220
00:17:56,116 --> 00:17:58,494
Oczywiście. Spokojna głowa.
221
00:18:10,756 --> 00:18:14,718
Namierzą telefon Tamary
i do mnie zadzwonią.
222
00:18:15,719 --> 00:18:18,180
- Co to?
- Nie oddałam mamie telefonu.
223
00:18:18,180 --> 00:18:19,098
Już pojechała.
224
00:18:21,475 --> 00:18:25,521
- Halo?
- Lola? Tu Tamara. Becca nie odbiera.
225
00:18:25,521 --> 00:18:26,855
Odwołaj namierzenie.
226
00:18:30,067 --> 00:18:33,028
BIZNESOWE PORADY ALEIDY TRUJANO
227
00:18:34,238 --> 00:18:35,614
Miałaś rację.
228
00:18:35,614 --> 00:18:37,741
Ja też węszyłam wokół Aleidy.
229
00:18:38,742 --> 00:18:41,912
Ale nie wiedziałam, co robić,
230
00:18:42,663 --> 00:18:45,457
więc postanowiłam
jakoś na wszystkim zarobić.
231
00:18:47,709 --> 00:18:49,753
Wtedy pojawił się Quezada.
232
00:18:52,047 --> 00:18:54,091
To on zabrał mnie do Eugenia.
233
00:18:57,177 --> 00:18:58,470
Czego chcesz?
234
00:18:59,263 --> 00:19:02,641
Miałam oddać Quezadzie
część zarobionej forsy.
235
00:19:03,142 --> 00:19:04,101
I co potem?
236
00:19:04,893 --> 00:19:06,061
Co poszło nie tak?
237
00:19:06,562 --> 00:19:07,563
Nie wiem.
238
00:19:08,063 --> 00:19:12,151
Ale w życiu nie byłam tak pijana.
239
00:19:12,151 --> 00:19:13,610
Wcale dużo nie wypiłam.
240
00:19:15,112 --> 00:19:16,196
Wczoraj?
241
00:19:18,782 --> 00:19:19,992
Ciekawe, co?
242
00:19:30,794 --> 00:19:34,298
Nie wiem, co robiłam i mówiłam.
Nie wiem, co się stało, ale...
243
00:19:35,007 --> 00:19:36,633
Dziś rano zeszłam na dół...
244
00:19:47,686 --> 00:19:48,520
Dzień dobry.
245
00:19:50,856 --> 00:19:55,277
Przez twój wczorajszy popis
wszystko się posypało.
246
00:19:55,819 --> 00:19:57,654
Musimy zmienić plan.
247
00:19:57,654 --> 00:19:58,780
Jaki popis?
248
00:20:00,908 --> 00:20:03,035
Pamiętam tylko twoich przyjaciół
249
00:20:03,035 --> 00:20:05,913
i piskliwy głos tamtej paniusi.
250
00:20:05,913 --> 00:20:06,997
Nie pieprz bzdur.
251
00:20:08,207 --> 00:20:10,125
Dolałeś mi czegoś do drinka?
252
00:20:10,125 --> 00:20:11,335
Jasne, że nie.
253
00:20:12,127 --> 00:20:15,422
Musisz zniknąć! Nie wiem, na jak długo.
254
00:20:16,006 --> 00:20:17,382
Jak to, zniknąć?
255
00:20:18,175 --> 00:20:21,762
Quezada zabierze cię
do mojego domu w Valle de Bravo.
256
00:20:21,762 --> 00:20:23,889
Będziesz tam na mnie czekać.
257
00:20:24,973 --> 00:20:27,768
- Wysyłasz mnie na cholerną wieś?
- Tak.
258
00:20:28,268 --> 00:20:29,603
- Zapomnij.
- Jedziesz.
259
00:20:29,603 --> 00:20:30,520
Nie.
260
00:20:31,563 --> 00:20:33,857
Nie ma mowy, dupku.
261
00:20:33,857 --> 00:20:36,777
Nie masz prawa mi się sprzeciwiać.
262
00:20:36,777 --> 00:20:37,986
A moja forsa?
263
00:20:39,655 --> 00:20:42,783
Ty masz firmę, a mnie brakuje pół miliona.
264
00:20:42,783 --> 00:20:44,910
Dość tych bzdur!
265
00:20:45,702 --> 00:20:47,913
- Najpierw myślałam...
- Proszę pani!
266
00:20:48,914 --> 00:20:52,042
...że z łatwością połamię im karki,
ale nie dałam rady.
267
00:20:52,042 --> 00:20:53,293
- Puszczaj!
- Dość!
268
00:20:53,293 --> 00:20:55,629
- Puść mnie, sukinsynu!
- Uspokój się!
269
00:20:55,629 --> 00:20:56,630
Puszczaj!
270
00:21:00,133 --> 00:21:01,468
Straciłam przytomność.
271
00:21:02,678 --> 00:21:05,847
Potem obudziłam się w bagażniku auta.
272
00:21:15,148 --> 00:21:19,194
Ale idioci mnie nie związali
ani nie zabrali mi telefonu.
273
00:21:19,778 --> 00:21:21,363
Para amatorów.
274
00:21:23,782 --> 00:21:26,785
Próbowałam otworzyć bagażnik,
gdy auto stanęło.
275
00:21:28,328 --> 00:21:30,038
Zabrałam kluczyki i zwiałam.
276
00:21:32,749 --> 00:21:36,712
Jesteś pewna, że Eugenio
i jego zbir nie znają tego miejsca?
277
00:21:36,712 --> 00:21:39,047
Jasne, że nie znają.
278
00:21:40,132 --> 00:21:43,218
Skoro kartel mnie nie znalazł,
to oni też nie znajdą.
279
00:21:43,218 --> 00:21:44,678
Kartel?
280
00:21:47,306 --> 00:21:50,058
Ten od laboratorium, które spaliłaś?
281
00:21:50,058 --> 00:21:51,810
Te dranie zabiły Brandona!
282
00:21:51,810 --> 00:21:54,521
Miałam im to odpuścić?
283
00:21:54,521 --> 00:21:55,647
Brandona?
284
00:21:55,647 --> 00:21:56,773
Tak, Brandona.
285
00:21:58,608 --> 00:22:00,068
Starszego brata Kevina.
286
00:22:01,236 --> 00:22:03,155
Niby czemu mały ze mną mieszka?
287
00:22:03,155 --> 00:22:05,532
Dlatego nie mogę wrócić do domu.
288
00:22:09,119 --> 00:22:11,663
Uwierzyłaś, że byłam dilerką?
289
00:22:14,166 --> 00:22:18,754
Niewiele o tobie wiem.
Obyśmy miały okazję...
290
00:22:18,754 --> 00:22:23,175
Nie zgrywaj mi tu znowu
sentymentalnej siostrzyczki.
291
00:22:26,136 --> 00:22:28,680
Powiedz lepiej, co znalazłaś w szpitalu.
292
00:22:33,101 --> 00:22:35,270
Po co ją usypiałeś?
293
00:22:35,270 --> 00:22:37,814
Bóg jeden wie, co sobie pomyślała.
294
00:22:37,814 --> 00:22:40,442
Musiałem to zrobić. Uciekłaby.
295
00:22:40,442 --> 00:22:41,777
I tak uciekła.
296
00:22:43,487 --> 00:22:46,907
Teraz jej siostra i policja już na pewno
297
00:22:46,907 --> 00:22:49,368
uznają mnie za cholernego gangstera.
298
00:22:55,165 --> 00:22:57,501
Co mam zrobić z fotomontażem?
299
00:23:01,171 --> 00:23:03,840
Skasuj go, już się nie przyda.
300
00:23:05,092 --> 00:23:06,385
To koniec, Milo.
301
00:23:07,427 --> 00:23:09,930
Rebecca na pewno zna już całą prawdę.
302
00:23:09,930 --> 00:23:11,431
Dość, Julio!
303
00:23:12,516 --> 00:23:13,475
To koniec!
304
00:23:14,309 --> 00:23:15,685
Już po eksperymencie!
305
00:23:16,520 --> 00:23:18,438
Wracaj do Meksyku!
306
00:23:19,648 --> 00:23:21,274
Do swojego życia.
307
00:23:21,274 --> 00:23:23,360
To jest moje życie.
308
00:23:36,164 --> 00:23:37,416
Co to za typ?
309
00:23:37,416 --> 00:23:38,458
Ten nazista?
310
00:23:39,709 --> 00:23:42,295
Nie, to doktor Meyer.
311
00:23:43,588 --> 00:23:46,299
To psychiatra,
który przeprowadzał eksperymenty
312
00:23:46,299 --> 00:23:48,718
na bliźniakach i trojaczkach w Stanach.
313
00:23:48,718 --> 00:23:49,886
Sklonował nas?
314
00:23:49,886 --> 00:23:53,515
Zapomnij o klonach i nazistach.
315
00:23:53,515 --> 00:23:54,683
To poważna sprawa.
316
00:23:54,683 --> 00:23:56,101
Cholera!
317
00:23:56,101 --> 00:23:58,770
Jeśli to, co myślę, okaże się prawdą,
318
00:23:58,770 --> 00:24:01,648
wiele rzeczy da się wyjaśnić.
319
00:24:02,149 --> 00:24:04,317
Na przykład to, że nas rozdzielili.
320
00:24:04,317 --> 00:24:09,322
I to, że Aleidę adoptowano
za pośrednictwem nowojorskiej agencji.
321
00:24:10,449 --> 00:24:12,909
To, że od dzieciństwa nas badano.
322
00:24:12,909 --> 00:24:15,203
Myślę, że to same spekulacje.
323
00:24:16,079 --> 00:24:20,542
Śmierć Aleidy i naszych rodziców
może mieć z tym coś wspólnego.
324
00:24:20,542 --> 00:24:25,130
Oparłaś swoją teorię na magazynie
dla gospodyń domowych?
325
00:24:25,130 --> 00:24:26,756
Tak, to ma więcej sensu
326
00:24:26,756 --> 00:24:30,635
niż bajeczka z klonami i nazistami,
którą chcieli nas zmylić.
327
00:24:30,635 --> 00:24:31,595
Tak.
328
00:24:32,137 --> 00:24:33,680
I jest dużo nudniejsze.
329
00:24:34,931 --> 00:24:37,350
Dość tego. Chodźmy spać.
330
00:24:38,518 --> 00:24:40,187
Jutro czeka nas długi dzień.
331
00:24:42,314 --> 00:24:46,693
Masz gdzieś jakiś materac?
332
00:24:46,693 --> 00:24:47,611
Nie.
333
00:24:48,820 --> 00:24:50,655
Ale zmieścisz się na łóżku.
334
00:24:52,449 --> 00:24:55,535
Nie chciałbyś
spełnić fantazji o bliźniaczkach?
335
00:25:06,171 --> 00:25:10,342
FUNDACJA HUMANIS VITA
336
00:26:47,397 --> 00:26:48,315
Kto to?
337
00:26:48,315 --> 00:26:49,774
Moje siostry.
338
00:26:52,736 --> 00:26:54,112
- Masz siostry?
- Tak.
339
00:26:55,447 --> 00:26:56,823
Jak się nazywają?
340
00:27:36,988 --> 00:27:37,864
Halo?
341
00:27:40,909 --> 00:27:42,077
Co się stało?
342
00:27:42,077 --> 00:27:43,203
Humberto?
343
00:27:58,677 --> 00:27:59,719
Jutro rano.
344
00:28:01,054 --> 00:28:02,097
Zgadza się.
345
00:28:04,974 --> 00:28:06,476
To naprawdę konieczne?
346
00:28:06,476 --> 00:28:09,020
Nie przesadzamy?
347
00:28:21,574 --> 00:28:22,534
Muszę kończyć.
348
00:28:23,827 --> 00:28:25,036
Porozmawiamy jutro.
349
00:28:30,083 --> 00:28:30,917
To Marifer?
350
00:28:32,377 --> 00:28:34,087
Tak.
351
00:28:34,879 --> 00:28:35,797
Czego chciała?
352
00:28:37,132 --> 00:28:40,468
Beto ma gorączkę, nic poważnego.
353
00:28:44,055 --> 00:28:45,515
Coś nie tak, Fuentes?
354
00:28:50,854 --> 00:28:51,980
Nie możesz spać?
355
00:29:19,799 --> 00:29:21,593
Mogę wiedzieć, dokąd jedziemy?
356
00:29:22,677 --> 00:29:25,054
Do policyjnej kryjówki.
357
00:29:25,054 --> 00:29:26,973
Mama będzie tam na nas czekać.
358
00:29:28,057 --> 00:29:28,892
Fajnie.
359
00:29:29,476 --> 00:29:30,477
A Pilar?
360
00:29:31,311 --> 00:29:32,228
Co z nią?
361
00:29:33,354 --> 00:29:37,025
Mogliśmy ją zabrać.
Albo chociaż powiadomić.
362
00:29:37,025 --> 00:29:38,651
Nie, to zbyt ryzykowne.
363
00:29:38,651 --> 00:29:40,653
Chyba nic jej nie mówiłaś?
364
00:29:42,155 --> 00:29:43,031
Nie.
365
00:29:43,782 --> 00:29:46,993
Ale olewamy ją, chociaż tak nam pomogła.
366
00:29:46,993 --> 00:29:49,412
Nie wiemy, czy nam pomogła.
367
00:29:50,413 --> 00:29:53,416
To ona mogła powiedzieć Eugeniowi
o Beatriz Fonsece.
368
00:29:53,416 --> 00:29:54,626
Nie.
369
00:29:54,626 --> 00:29:58,254
Ta biedaczka jest taką samą ofiarą jak my.
370
00:29:58,254 --> 00:30:00,131
Skąd ta pewność?
371
00:30:03,760 --> 00:30:05,845
Nawet jej nie zobaczyłam.
372
00:30:06,721 --> 00:30:09,224
Eugenio zajął się kremacją.
373
00:30:09,891 --> 00:30:12,393
Nie miałam okazji się pożegnać.
374
00:30:14,229 --> 00:30:16,606
Nie pożegnała się z Aleidą.
375
00:30:17,315 --> 00:30:18,691
Nie widziała jej ciała.
376
00:30:19,776 --> 00:30:21,903
Co? Nie widziała jej w szpitalu?
377
00:30:21,903 --> 00:30:22,821
Nie.
378
00:30:22,821 --> 00:30:25,949
Eugenio skremował ją
w pośpiechu, bez słowa.
379
00:30:28,451 --> 00:30:31,663
Mówiłeś, że przekazałeś ciało im obojgu.
380
00:30:32,413 --> 00:30:33,623
Nie.
381
00:30:33,623 --> 00:30:36,501
Eugenio tam był. Nie mówiłem o Pilar.
382
00:30:43,091 --> 00:30:45,009
Dlaczego ją wywiozłeś?
383
00:30:45,009 --> 00:30:47,804
W Valle de Bravo byłaby bezpieczna.
384
00:30:48,513 --> 00:30:51,766
Ja załatwiłbym problem z Rogeliem.
385
00:30:52,851 --> 00:30:55,895
Nie mogła tak po prostu zniknąć.
386
00:30:58,064 --> 00:30:59,899
Pytałeś Rebekki?
387
00:31:01,276 --> 00:31:02,569
Ona też zniknęła.
388
00:31:03,319 --> 00:31:06,114
Nie odbiera telefonu i nie wraca do domu.
389
00:31:06,114 --> 00:31:08,408
Nie podoba mi się to.
390
00:31:09,158 --> 00:31:12,662
A jeśli któraś z nich pójdzie na policję?
391
00:31:13,371 --> 00:31:14,247
Nie.
392
00:31:18,042 --> 00:31:20,378
To moja teściowa, Pilar Trujano.
393
00:31:20,378 --> 00:31:23,756
Komendant Moreno, ekspert ds. ochrony.
394
00:31:23,756 --> 00:31:25,633
Julio Moreno, do usług.
395
00:31:25,633 --> 00:31:28,595
- Miło mi.
- Pomoże nam je znaleźć.
396
00:31:28,595 --> 00:31:29,971
Musisz mu powiedzieć,
397
00:31:29,971 --> 00:31:33,182
o czym rozmawiałaś z Tamarą i Rebeccą.
398
00:31:39,480 --> 00:31:42,859
Nie spodziewaj się luksusów.
399
00:31:42,859 --> 00:31:45,570
Policyjne kryjówki nie są ładne.
400
00:32:17,268 --> 00:32:19,479
Rany, ta wygląda ekstra.
401
00:32:19,479 --> 00:32:20,772
Rzeczywiście.
402
00:32:27,195 --> 00:32:28,988
Jak dom barona narkotykowego.
403
00:32:30,490 --> 00:32:33,743
Idźcie przodem.
404
00:32:33,743 --> 00:32:34,953
Dlaczego?
405
00:32:36,412 --> 00:32:37,664
Zaraz przyjdę.
406
00:33:12,448 --> 00:33:13,366
Mamo?
407
00:33:16,786 --> 00:33:18,329
Mamo, jesteśmy.
408
00:33:33,428 --> 00:33:34,387
Mamo?
409
00:34:11,966 --> 00:34:12,842
Becca?
410
00:34:16,512 --> 00:34:18,306
Nie chciałem tego.
411
00:34:20,058 --> 00:34:22,185
O czym ty mówisz?
412
00:34:23,895 --> 00:34:25,021
Co się dzieje?
413
00:34:25,980 --> 00:34:28,733
Wpadłyśmy w pułapkę, siostro.
414
00:34:28,733 --> 00:34:29,734
Ty sukinsynu.
415
00:34:29,734 --> 00:34:30,735
Przepraszam.
416
00:34:35,656 --> 00:34:37,283
Witajcie w domu!
417
00:34:44,832 --> 00:34:47,877
To miejsce wydaje wam się znajome, prawda?
418
00:34:49,879 --> 00:34:52,423
To ciekawe, że cała wasza trójka
419
00:34:52,423 --> 00:34:55,843
zachowała pamięć o tym witrażu.
420
00:35:04,727 --> 00:35:09,148
Jakby wasze młode umysły
trzymały się niewidzialnej nici,
421
00:35:09,148 --> 00:35:10,942
która was łączyła.
422
00:35:10,942 --> 00:35:15,947
Teraz wracacie do miejsca,
w którym się urodziłyście.
423
00:35:17,907 --> 00:35:23,538
Tam, gdzie przez pierwsze dwa
miesiące życia byłyście nierozłączne.
424
00:35:31,212 --> 00:35:32,088
Tak.
425
00:35:32,672 --> 00:35:34,674
Urodziłyście się w tym domu.
426
00:35:35,466 --> 00:35:37,718
Nie w szpitalu Humanis Vita.
427
00:35:42,181 --> 00:35:43,391
Gdzie moja mama?
428
00:35:43,391 --> 00:35:44,767
Co jej zrobiłeś?
429
00:35:44,767 --> 00:35:45,810
Jest bezpieczna.
430
00:35:45,810 --> 00:35:48,563
Trafiła do policyjnej kryjówki.
431
00:35:48,563 --> 00:35:50,022
I tam zostanie.
432
00:35:50,731 --> 00:35:53,442
O ile będziecie grzeczne.
433
00:35:53,442 --> 00:35:54,986
Tamara.
434
00:35:56,654 --> 00:35:59,240
Nareszcie się spotykamy.
435
00:36:00,324 --> 00:36:01,450
Chwila.
436
00:36:02,118 --> 00:36:04,162
Czyli ty i Humberto
437
00:36:05,580 --> 00:36:06,831
pomagacie Eugeniowi?
438
00:36:08,166 --> 00:36:12,420
Dlaczego ludzie zawsze zakładają,
że za wielkim planem
439
00:36:13,337 --> 00:36:15,256
musi stać mężczyzna?
440
00:36:15,840 --> 00:36:19,552
Nie, Eugenio nie ma z tym nic wspólnego.
441
00:36:19,552 --> 00:36:20,595
A Humberto...
442
00:36:22,346 --> 00:36:25,057
pracuje dla mnie od lat.
443
00:36:31,230 --> 00:36:35,985
- Od kiedy, gnoju?
- Nie chcę tu żadnej przemocy!
444
00:36:36,819 --> 00:36:40,364
Gardzę słabymi umysłami,
które nie panują nad emocjami.
445
00:36:44,202 --> 00:36:45,620
Zabierz im komórki.
446
00:36:50,625 --> 00:36:51,959
Mogłaś mnie posłuchać,
447
00:36:51,959 --> 00:36:54,670
gdy mówiłem, żebyś nie węszyła.
448
00:36:54,670 --> 00:36:55,713
Oddaj telefon.
449
00:36:58,507 --> 00:36:59,884
Tamara! Nie!
450
00:39:42,588 --> 00:39:46,008
PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH OSÓB I ZDARZEŃ
JEST PRZYPADKOWE
451
00:39:46,008 --> 00:39:48,302
Napisy: Aleksandra Basińska