1 00:00:06,043 --> 00:00:08,959 SERIAL NETFLIX 2 00:01:06,168 --> 00:01:08,126 Słodka, miłosierna Andrasto! 3 00:01:30,959 --> 00:01:32,793 Hira? Tutaj! 4 00:01:42,126 --> 00:01:44,709 Cholerni ludzie i ich nogi jak szczudła. 5 00:01:45,584 --> 00:01:48,751 Naprawdę przeklinasz teraz wszystkich ludzi? 6 00:01:51,001 --> 00:01:52,376 Tylko ich nogi. 7 00:01:53,418 --> 00:01:56,376 W takim razie chodź, znajdźmy resztę. 8 00:01:59,168 --> 00:02:00,418 Qwydion! 9 00:02:00,501 --> 00:02:01,459 Hira! 10 00:02:12,626 --> 00:02:15,293 Chwała Stwórcy! Myślałam, że smok cię dorwał. 11 00:02:16,501 --> 00:02:20,043 Po tym, jak go uwolniłam? To nie bezmyślne, zabójcze maszyny. 12 00:02:31,501 --> 00:02:33,668 Myślę raczej, że się polubiliśmy. 13 00:02:36,459 --> 00:02:39,209 Świetnie. Gdzie jest Hira? 14 00:02:39,293 --> 00:02:43,918 Widzieliśmy, jak ucieka przez dziurę po naszym wybuchu. Zmierzała do kryjówki, 15 00:02:44,001 --> 00:02:45,959 ale nie słyszała nas z daleka. 16 00:02:50,084 --> 00:02:52,834 My też powinniśmy się ruszać. Wiecie, zanim… 17 00:02:54,501 --> 00:02:57,501 To całkowicie niesprawiedliwe założenie. 18 00:02:57,584 --> 00:03:00,418 Może, ale wiesz, co mówią. 19 00:03:00,501 --> 00:03:02,209 Przezorny zawsze niezjedzony. 20 00:03:08,001 --> 00:03:11,709 Uwaga! Musimy powstrzymać bestię, nim magistrowie ją okiełznają. 21 00:03:11,793 --> 00:03:13,209 Obstawcie teren. My… 22 00:03:20,209 --> 00:03:21,043 Odwrót! 23 00:03:36,459 --> 00:03:39,793 Co tu robisz? Mówiłam, żebyś naprawił piedestał! 24 00:03:39,876 --> 00:03:43,668 Został zniszczony. Bez niego nie dam rady zapanować nad bestią. 25 00:03:46,334 --> 00:03:48,043 Gdzie jest magister Ammosine? 26 00:03:50,543 --> 00:03:51,543 To moja wina. 27 00:03:54,209 --> 00:03:56,626 Byłem pewny, że Miriam posłucha rozsądku. 28 00:03:57,459 --> 00:03:58,834 Że nie będę musiał… 29 00:04:01,584 --> 00:04:02,626 Ale się myliłem. 30 00:04:03,626 --> 00:04:05,709 I po raz kolejny za to zapłaciłeś. 31 00:04:07,584 --> 00:04:09,001 Wybacz, Neb. 32 00:04:10,293 --> 00:04:12,668 „Nie ma pana bez niewolnika 33 00:04:13,293 --> 00:04:15,626 ani niewolnika bez pana”. 34 00:04:35,418 --> 00:04:37,168 Czas odzyskać to, co moje. 35 00:05:01,209 --> 00:05:04,334 Magistrze, przysłała mnie dowódczyni wojskowa Tassia. 36 00:05:04,418 --> 00:05:07,209 Musisz naprawić artefakt, zanim smok nas zabije! 37 00:05:10,043 --> 00:05:12,626 Oczywiście. Prawie zapomniałem o smoku. 38 00:05:32,418 --> 00:05:35,376 Tyle istnień, by poskromić jedną bestię. 39 00:06:11,918 --> 00:06:12,751 Tak! 40 00:06:14,751 --> 00:06:15,918 Jak on… 41 00:06:22,626 --> 00:06:24,459 Dowódczyni, dokąd pani idzie? 42 00:06:25,584 --> 00:06:29,293 Mamy doniesienia o rannych z każdej strony. Potrzebujemy cię. 43 00:06:32,668 --> 00:06:33,501 Chodźmy. 44 00:06:41,001 --> 00:06:43,126 Miriam? Jest tu kto? 45 00:07:28,293 --> 00:07:29,168 Hiro! 46 00:07:31,334 --> 00:07:34,084 Tu nie jest bezpiecznie. Straż wciąż nas szuka. 47 00:07:35,959 --> 00:07:38,376 No dobrze. 48 00:07:43,459 --> 00:07:45,418 Tak się bałam, kiedy cię zabrali. 49 00:07:49,668 --> 00:07:50,793 To Circulum? 50 00:07:53,293 --> 00:07:55,251 Tu nie było bezpieczne. 51 00:07:55,751 --> 00:07:59,876 Ten przeklęty magister robił, co mógł, bym mu wskazała to miejsce, 52 00:07:59,959 --> 00:08:02,209 ale przysięgam, że nie pisnęłam słowa. 53 00:08:03,543 --> 00:08:05,334 Ale zamierzałaś odejść? 54 00:08:06,209 --> 00:08:09,626 Skoro nie poznał kryjówki, nie powinnaś tu zostać? 55 00:08:10,126 --> 00:08:13,334 Pewnie masz rację. Ale musiałam cię znaleźć. 56 00:08:15,501 --> 00:08:17,334 Mogłaś to zrobić bez Circulum. 57 00:08:17,418 --> 00:08:22,793 Jasne, ale chciałam, by było bezpieczne. Nie było dobrze ukryte, Miri. 58 00:08:24,793 --> 00:08:27,668 Teraz jest bezpieczne. Więc daj mi je. 59 00:08:34,001 --> 00:08:35,126 Chciałaś je zabrać. 60 00:08:36,459 --> 00:08:40,668 Od początku chciałaś je ukraść. Dlatego zmieniłaś miejsce odbioru. 61 00:08:41,209 --> 00:08:45,418 Dlatego Fairbanks złapał cię w pułapkę. Wiedział o twojej zdradzie, 62 00:08:45,501 --> 00:08:47,418 a ty go zabiłaś dla niepoznaki! 63 00:08:47,501 --> 00:08:48,668 Nie chciałam! 64 00:08:49,459 --> 00:08:50,418 Ja… 65 00:08:51,584 --> 00:08:52,418 Przepraszam. 66 00:09:04,543 --> 00:09:05,834 Zdradziłaś nas. 67 00:09:06,418 --> 00:09:07,834 To nie było tak. 68 00:09:08,418 --> 00:09:10,376 Daj mi tylko szansę wyjaśnić. 69 00:09:16,834 --> 00:09:18,751 Niczego nie ukrywaj. 70 00:09:20,126 --> 00:09:23,126 Wiesz, co Venatori zrobili mojej rodzinie. 71 00:09:23,834 --> 00:09:27,584 Po ucieczce czułam się zagubiona, bezradna, 72 00:09:28,668 --> 00:09:30,793 dopóki nie usłyszałam o Inkwizycji. 73 00:09:33,543 --> 00:09:36,126 Nie wyobrażasz sobie, jak to było. 74 00:09:36,209 --> 00:09:39,584 Ludzie wszystkich ras i wyznań gromadzą się 75 00:09:39,668 --> 00:09:41,709 pod wodzą samego Herolda Andrasty, 76 00:09:41,793 --> 00:09:45,751 próbując ocalić świat przed problemem, który inni chcieli ignorować. 77 00:09:46,251 --> 00:09:47,668 Było idealnie. 78 00:09:48,251 --> 00:09:53,626 Byłam pewna, że gdy naprawimy wyłom, naprawimy też wszystko inne. 79 00:09:55,126 --> 00:09:59,043 Myślałam, że w końcu pojawiła się siła na tyle potężna i czysta, 80 00:09:59,126 --> 00:10:01,084 by zgładzić Venatori. 81 00:10:01,959 --> 00:10:02,918 Ale myliłam się. 82 00:10:04,084 --> 00:10:07,334 Inkwizycja nie miała zamiaru postawić się Tevinterowi. 83 00:10:07,959 --> 00:10:10,584 Za bardzo obawiano się strat ubocznych. 84 00:10:14,168 --> 00:10:16,001 Znalazłam kogoś odważniejszego. 85 00:10:17,543 --> 00:10:19,418 Karmazynowego Rycerza. 86 00:10:20,626 --> 00:10:25,459 Zwrócimy templariuszy przeciwko Tevinterowi, nawet tych stąd. 87 00:10:25,543 --> 00:10:28,209 Spalimy cały Tevinter i posypiemy ziemię solą. 88 00:10:28,876 --> 00:10:31,001 Ale potrzebujemy do tego Circulum. 89 00:10:35,418 --> 00:10:36,751 Musiałam się zgłosić. 90 00:10:38,084 --> 00:10:41,501 Musicie zrozumieć. Nie mogliśmy go po prostu wziąć. 91 00:10:41,584 --> 00:10:45,084 Pomogłoby Boskiemu nas namierzyć. Musieliśmy się ukrywać. 92 00:10:45,168 --> 00:10:48,334 Dlatego zaaranżowałam kradzież. 93 00:10:48,918 --> 00:10:51,001 Zaproponowałam Rezarenowi układ. 94 00:10:52,209 --> 00:10:54,709 Przeniósł Circulum do pałacu. 95 00:10:54,793 --> 00:10:59,251 Mieli nas złapać, żeby dokonać wymiany. Potrzebował go do jakiegoś rytuału, 96 00:10:59,334 --> 00:11:00,834 ale potem miał mi je dać. 97 00:11:01,668 --> 00:11:04,918 Mieliśmy uciec, a on miał zamknąć śledztwo. 98 00:11:05,001 --> 00:11:07,501 A ty tak po prostu mu zaufałaś? 99 00:11:07,584 --> 00:11:09,459 Zaufałam sobie. 100 00:11:09,543 --> 00:11:10,376 Mogłam mu coś… 101 00:11:11,334 --> 00:11:12,209 zaoferować. 102 00:11:13,084 --> 00:11:16,334 Aha, wybacz. Słyszysz, Roland? Mogła mu coś zaoferować. 103 00:11:16,418 --> 00:11:18,626 W takim razie to uczciwy układ. 104 00:11:19,126 --> 00:11:22,918 Poprosiłaś magistra Tevinteru, by zdradził swój naród, 105 00:11:23,001 --> 00:11:27,376 oddał potężny artefakt i wyszedł na kompletnie niekompetentnego, 106 00:11:27,459 --> 00:11:28,501 a on się zgodził? 107 00:11:29,668 --> 00:11:34,334 Wybacz, ale co, do kurwy nędzy, mogłaś mu dać w zamian? 108 00:11:34,418 --> 00:11:35,376 Mnie. 109 00:11:36,834 --> 00:11:38,251 Mnie, prawda? 110 00:11:40,834 --> 00:11:41,709 Tak czy nie? 111 00:11:43,376 --> 00:11:44,209 Tak. 112 00:11:47,959 --> 00:11:48,793 Stwórco. 113 00:11:49,459 --> 00:11:50,584 Jestem taka głupia. 114 00:11:51,501 --> 00:11:54,001 Nie potrzebowałaś mnie, by wejść do pałacu. 115 00:11:54,084 --> 00:11:57,043 Od początku chciałaś mu mnie sprzedać. 116 00:11:57,543 --> 00:11:59,626 Nie pozwoliłabym, by cię zatrzymał. 117 00:11:59,709 --> 00:12:02,293 Jak miło z twojej strony. 118 00:12:02,876 --> 00:12:05,584 Miriam, przysięgam, że uciekłabyś. 119 00:12:06,209 --> 00:12:09,418 Mówił o jakimś głupim rytuale, ale potem… 120 00:12:32,126 --> 00:12:34,293 Zabij wszystkich poza nią. 121 00:12:41,668 --> 00:12:42,501 Przestań. 122 00:12:44,793 --> 00:12:47,168 Rezarenie, przestań! Poddaję się! 123 00:12:50,709 --> 00:12:52,834 Poddaję się. Pozwól im żyć. 124 00:13:00,959 --> 00:13:02,084 Oszalała? 125 00:13:09,543 --> 00:13:10,459 Obezwładnij ją. 126 00:13:14,293 --> 00:13:15,126 A teraz 127 00:13:16,501 --> 00:13:20,168 powiedz mi, czemu mam się targować o to, co już jest moje? 128 00:13:20,251 --> 00:13:22,418 Już raz to zrobiłeś, prawda? 129 00:13:23,376 --> 00:13:26,501 Pozwól im odejść, a nie będę z tobą walczyła. Nigdy. 130 00:13:27,584 --> 00:13:29,209 A nawet pomogę 131 00:13:30,459 --> 00:13:32,126 wskrzesić mojego brata. 132 00:13:32,209 --> 00:13:33,043 Wygrasz. 133 00:13:34,626 --> 00:13:35,501 Wygrasz. 134 00:13:36,001 --> 00:13:39,168 Wszyscy wiemy, że to pieprzenie bryłkowca, prawda? 135 00:13:39,251 --> 00:13:43,334 Może za nią nie przepadam, ale nie zostawimy Miriam z tym draniem. 136 00:13:43,834 --> 00:13:47,668 Nie martwi mnie ten drań. Martwi mnie jego smok. 137 00:13:48,168 --> 00:13:51,459 To bez sensu. Wielkie smoki to dzikie zwierzęta. 138 00:13:51,543 --> 00:13:55,501 Nie można ich po prostu wytresować. Nie zachowują się tak, chyba że… 139 00:13:56,334 --> 00:13:59,668 ktoś je kontroluje. Chłopaki, wiem, co powinniśmy zrobić. 140 00:14:05,043 --> 00:14:08,334 Co powiesz, bracie? Możesz ich puścić? 141 00:14:09,709 --> 00:14:10,584 Mógłbym. 142 00:14:11,668 --> 00:14:14,459 Tyle że ty to uniemożliwiłaś. 143 00:14:15,084 --> 00:14:16,334 Ty draniu! 144 00:14:17,918 --> 00:14:22,501 To ty upierałaś się, że jesteś moją niewolnicą, a nie siostrą, Miriam. 145 00:14:27,376 --> 00:14:31,751 To Tevinter. Kradzież niewolnika to przestępstwo podlegające karze śmierci. 146 00:14:32,834 --> 00:14:35,876 Dlatego kiedy oni będą umierać z krzykiem, 147 00:14:35,959 --> 00:14:37,668 chcę, żebyś pamiętała, 148 00:14:38,668 --> 00:14:39,709 że ich śmierć 149 00:14:39,793 --> 00:14:43,459 to wyłącznie twoja wina. 150 00:14:52,959 --> 00:14:54,126 Po kolei. 151 00:14:56,126 --> 00:14:56,959 Neb. 152 00:15:17,834 --> 00:15:20,209 To może się udać. 153 00:15:20,293 --> 00:15:22,501 Poczekajcie na mój sygnał i… 154 00:15:31,126 --> 00:15:32,084 No co? 155 00:15:32,168 --> 00:15:36,668 To najgłupszy plan, jaki słyszałem, i wszyscy zginiemy, więc chodźmy. 156 00:15:38,418 --> 00:15:39,751 Trochę mu zeszło. 157 00:16:08,459 --> 00:16:09,459 Chodź. 158 00:16:19,376 --> 00:16:23,501 I musiałem użyć własnego granatu. Przeklęci przystojni dobroczyńcy. 159 00:16:34,501 --> 00:16:36,334 Wspaniałe stworzenie. 160 00:16:37,084 --> 00:16:39,043 Ale to wciąż tylko krew i kości. 161 00:16:58,501 --> 00:16:59,334 Teraz 162 00:17:00,168 --> 00:17:01,293 otwórz się! 163 00:17:25,751 --> 00:17:26,584 Neb? 164 00:17:27,084 --> 00:17:27,959 Czekajcie! 165 00:17:30,543 --> 00:17:31,418 To on. 166 00:17:32,084 --> 00:17:33,001 To musi być on. 167 00:17:34,293 --> 00:17:36,876 Bracie, dobrze cię widzieć! 168 00:17:39,709 --> 00:17:40,543 Miriam. 169 00:17:45,209 --> 00:17:48,168 Duchu, jeśli naprawdę jesteś Nebem, 170 00:17:48,959 --> 00:17:50,084 odzyskaj swe ciało. 171 00:17:51,084 --> 00:17:52,043 Wróć do mnie. 172 00:18:08,084 --> 00:18:09,084 Neb, nie! 173 00:18:10,293 --> 00:18:12,543 Przepraszam. Próbowałam cię uratować. 174 00:18:12,626 --> 00:18:14,459 Wybacz, że mi się nie udało… 175 00:18:15,959 --> 00:18:17,293 ale nie możesz wrócić. 176 00:18:18,418 --> 00:18:21,543 Nie w takiej formie, nie w tym życiu. Proszę. 177 00:18:22,959 --> 00:18:24,168 Nie martw się, Miri. 178 00:18:25,084 --> 00:18:26,459 Wszystko będzie dobrze. 179 00:18:28,126 --> 00:18:28,959 Kocham cię. 180 00:18:34,459 --> 00:18:35,543 Nie! 181 00:18:40,084 --> 00:18:41,126 Teraz! 182 00:19:12,043 --> 00:19:15,584 Niech mnie bryłkowiec kopnie. Nie wierzę, że to zadziałało. 183 00:19:16,168 --> 00:19:17,668 Podziękujesz mi później. 184 00:19:18,293 --> 00:19:20,043 Chodźcie. Pomożemy Miriam. 185 00:19:21,126 --> 00:19:23,584 Co? To był mój plan! 186 00:19:39,543 --> 00:19:41,418 Samolubna suko! 187 00:19:42,043 --> 00:19:44,084 Ty i twój niewdzięczny brat. 188 00:19:44,751 --> 00:19:46,001 Należeliście do mnie! 189 00:19:50,043 --> 00:19:52,918 Nigdy do ciebie nie należeliśmy. 190 00:20:05,126 --> 00:20:08,876 Miriam, chodź tu powoli. 191 00:20:12,834 --> 00:20:16,626 Jeśli chce walki, to niech ją dostanie. 192 00:20:17,876 --> 00:20:19,876 Dziś nie będzie więcej śmierci. 193 00:20:22,543 --> 00:20:23,459 Qwydion? 194 00:20:26,209 --> 00:20:28,793 Nikt o tym nie pamięta w kontekście smoków. 195 00:20:29,293 --> 00:20:31,709 Nie są potworami ani bogami. 196 00:20:32,626 --> 00:20:35,209 Żyją, jak my. 197 00:20:43,918 --> 00:20:46,751 Gdyby mnie skuto w piwnicy na tysiąc lat, 198 00:20:47,751 --> 00:20:48,751 chciałabym tylko… 199 00:20:48,834 --> 00:20:50,459 Być wolna. 200 00:21:03,751 --> 00:21:06,918 Wiesz, że to coś zniszczy całą okolicę? 201 00:21:16,918 --> 00:21:17,918 Rezaren nie żyje. 202 00:21:20,418 --> 00:21:21,834 Mam Circulum. 203 00:21:21,918 --> 00:21:22,959 To koniec, 204 00:21:23,626 --> 00:21:24,876 jeśli tego chcesz. 205 00:21:26,168 --> 00:21:27,293 Miałaś rację, Hiro. 206 00:21:27,793 --> 00:21:29,293 Tevinter to złe miejsce 207 00:21:29,376 --> 00:21:34,793 i wiem, jak to jest, gdy zżerają cię ta nienawiść i strach, 208 00:21:36,209 --> 00:21:37,459 ale nie pozwól na to. 209 00:21:39,501 --> 00:21:43,334 Oddajmy Circulum pozostałym po Inkwizycji i zacznijmy od nowa, 210 00:21:44,209 --> 00:21:45,459 całkiem wolne. 211 00:21:47,584 --> 00:21:52,709 Powiedz tylko, że jestem ważniejsza od tego. 212 00:21:56,251 --> 00:21:57,418 Chciałabym. 213 00:22:13,418 --> 00:22:15,876 Jasna cholera, żyjemy! 214 00:22:18,418 --> 00:22:20,584 Zwykle nie mam tyle szczęścia. 215 00:22:23,751 --> 00:22:27,251 Pewnie Hirze skończył się czas, zanim zdążyła nas wykończyć. 216 00:22:28,543 --> 00:22:31,168 Albo nie mogła tego zrobić. 217 00:22:32,418 --> 00:22:34,126 Hira dokonała wyboru. 218 00:22:35,168 --> 00:22:36,001 I ja też. 219 00:22:40,376 --> 00:22:45,209 Bez smoka będzie trzeba dziesiątek, a może setek istnień, by zasilić Circulum. 220 00:22:45,918 --> 00:22:49,043 Zniszczę je, nim trafi do Karmazynowego Rycerza. 221 00:22:50,418 --> 00:22:52,459 Raczej my je zniszczymy. 222 00:22:55,126 --> 00:22:58,959 Jeszcze mi nie zapłacono, a to coś musi być już dwa razy droższe. 223 00:22:59,043 --> 00:22:59,876 Wchodzę w to. 224 00:23:00,918 --> 00:23:01,751 Ja też. 225 00:23:03,793 --> 00:23:07,418 Nie musisz się przyłączać, Rolandzie. Nie będę mieć żalu. 226 00:23:08,543 --> 00:23:10,084 Ty może nie będziesz. 227 00:23:10,168 --> 00:23:14,126 Poza tym tęskniłbym za towarzystwem i za widokiem. 228 00:23:15,834 --> 00:23:16,876 Ma gadane. 229 00:23:17,376 --> 00:23:20,293 To dokąd teraz? 230 00:23:21,543 --> 00:23:23,709 Hira może być wszędzie. 231 00:23:31,001 --> 00:23:34,334 To prawda. Ale nie musimy jej znaleźć. 232 00:23:34,418 --> 00:23:37,668 W końcu wiemy, dokąd zmierza. 233 00:23:46,418 --> 00:23:49,709 Dowódczyni, mam wiadomość od kobiety z Tevinteru. 234 00:23:50,709 --> 00:23:55,376 Ma Circulum, ale ścigają ją agenci wroga. 235 00:23:55,459 --> 00:23:58,001 Nie określa kto. 236 00:23:58,084 --> 00:24:00,293 Nie ma znaczenia, komu służą. 237 00:24:00,376 --> 00:24:02,043 Ich cel jest jasny. 238 00:24:02,126 --> 00:24:05,084 Mogą zaszkodzić naszej sprawiedliwej krucjacie 239 00:24:05,168 --> 00:24:08,334 przeciwko Imperium i wszystkiemu, co ono reprezentuje. 240 00:24:08,418 --> 00:24:09,918 Weź, czego potrzebujesz, 241 00:24:10,001 --> 00:24:13,459 zabij tych agentów i przynieś mi Circulum. 242 00:24:13,543 --> 00:24:15,709 Tak, pani. 243 00:24:18,043 --> 00:24:21,418 Doczekam się mojej wojny. 244 00:26:00,626 --> 00:26:05,543 Napisy: Joanna Rychlik