1
00:00:06,049 --> 00:00:10,595
SERIAL NETFLIX
2
00:00:14,182 --> 00:00:17,226
Co was tu dziś sprowadza?
3
00:00:17,310 --> 00:00:18,478
Ja zacznę.
4
00:00:19,062 --> 00:00:23,441
Pracujemy razem. Jesteśmy aktywistami.
Walczymy o różne rzeczy.
5
00:00:23,524 --> 00:00:27,612
Nie chcę być surowy, ale on ostatnio
nie staje na wysokości zadania.
6
00:00:27,695 --> 00:00:31,115
Martwię się o obrany kierunek.
7
00:00:31,199 --> 00:00:34,368
Uwielbiam być podjarany i w ogóle.
8
00:00:34,452 --> 00:00:36,370
Wiem, dokąd zmierza.
9
00:00:36,454 --> 00:00:40,374
Wymyśliłem, że wygolimy sobie przedziałek.
10
00:00:40,958 --> 00:00:43,544
Zwrócimy tak uwagę na wylesianie.
11
00:00:43,628 --> 00:00:47,632
Spodziewałem się, że Chad mnie wesprze.
12
00:00:47,715 --> 00:00:49,634
Zedd znów nas zaprosił.
13
00:00:49,717 --> 00:00:53,554
Ja mam włosy, a on swój intelektualizm.
14
00:00:53,638 --> 00:00:55,181
Gdy coś mówię,
15
00:00:55,264 --> 00:00:58,810
ludzie nie zwracają uwagi na moje słowa,
tylko na włosy.
16
00:00:58,893 --> 00:01:01,479
Dostrzegasz w sobie inne pozytywne cechy?
17
00:01:01,562 --> 00:01:03,147
Mam opalone kostki.
18
00:01:03,981 --> 00:01:06,442
Jego włosy są ważniejsze niż ty?
19
00:01:07,235 --> 00:01:08,069
Tak.
20
00:01:08,152 --> 00:01:12,698
Myślisz, że może okazać poświęcenie,
21
00:01:12,782 --> 00:01:17,036
które nie wymaga golenia głowy?
22
00:01:17,120 --> 00:01:20,915
Nie chcę być absolutystą, ale nie.
Musi ją ogolić.
23
00:01:21,791 --> 00:01:25,878
Każdy związek opiera się na pewnej umowie.
24
00:01:25,962 --> 00:01:29,966
A my popychamy się nawzajem do rzeczy,
które mogą być trudne,
25
00:01:30,049 --> 00:01:32,969
bo wiemy, że jeden dba o drugiego.
26
00:01:33,052 --> 00:01:34,220
Rozumiesz?
27
00:01:34,303 --> 00:01:38,099
Namówił mnie na Cancun zamiast Cabo.
28
00:01:38,182 --> 00:01:39,225
Na ferie.
29
00:01:39,308 --> 00:01:41,853
Byliśmy w Cabo sześć razy.
Czas na zmianę.
30
00:01:41,936 --> 00:01:44,689
Teraz doceniamy Cabo, bo byliśmy w Cancun.
31
00:01:44,772 --> 00:01:46,983
On namawiał mnie na zebrania rady.
32
00:01:47,066 --> 00:01:49,735
Porzucił mnie na marszu małych wacków.
33
00:01:49,819 --> 00:01:53,531
Sam go poprowadziłem.
Mimo stresu dobrze mi poszło.
34
00:01:53,614 --> 00:01:57,869
Przyszedł spóźniony i wygłosił mowę,
35
00:01:57,952 --> 00:02:01,038
nawet nie zwracając na mnie uwagi.
36
00:02:01,622 --> 00:02:07,086
Dostrzegam waszą współzależność.
37
00:02:07,170 --> 00:02:12,383
Jesteście najlepszymi kumplami
i chcecie naprawiać świat.
38
00:02:12,466 --> 00:02:16,053
Spróbujcie najpierw zająć się sobą,
39
00:02:16,137 --> 00:02:20,600
nie brać nastroju drugiej osoby do siebie.
Czy to ma sens?
40
00:02:20,683 --> 00:02:23,853
Mogę iść sam do Zedda?
41
00:02:24,937 --> 00:02:28,566
- Co ty na to?
- Nie wygłosi przemowy beze mnie.
42
00:02:29,525 --> 00:02:32,153
Chcesz go spytać, co ma na myśli?
43
00:02:32,236 --> 00:02:33,779
Co masz na myśli?
44
00:02:33,863 --> 00:02:36,699
Nie zrobisz tego beze mnie.
45
00:02:37,491 --> 00:02:38,659
Stresuje się.
46
00:02:39,660 --> 00:02:41,245
Powiem krótko.
47
00:02:41,746 --> 00:02:44,207
Jeśli nie ogoli łba, pójdę sam.
48
00:02:44,790 --> 00:02:46,375
To spore ultimatum.
49
00:02:46,459 --> 00:02:50,004
Nic nie poradzę.
Gdy widzę, jak ceni te włosy,
50
00:02:50,087 --> 00:02:51,589
nie wytrzymuję.
51
00:02:51,672 --> 00:02:54,258
Mówisz mi, jak mamy działać.
52
00:02:54,342 --> 00:02:56,636
Nakazujesz mi coś, czego nie chcę,
53
00:02:56,719 --> 00:02:59,513
żeby poczuć nade mną władzę.
54
00:02:59,597 --> 00:03:02,266
- Nie…
- Nie. Chcę, żebyś się otworzył.
55
00:03:02,350 --> 00:03:04,769
- Idź do Zedda…
- Ogranicza cię podjara.
56
00:03:04,852 --> 00:03:07,563
Zaakceptuj to, kim jesteś,
a podjara przyjdzie.
57
00:03:07,647 --> 00:03:11,609
Nie pytasz mnie i mówisz radzie,
że zgolimy łby.
58
00:03:11,692 --> 00:03:14,153
Potem mówisz Zeddowi…
59
00:03:14,237 --> 00:03:17,156
Idź sam. Świetnie ci pójdzie.
60
00:03:17,240 --> 00:03:20,576
- Momencik.
- Jedź.
61
00:03:20,660 --> 00:03:21,535
Tylko…
62
00:03:23,621 --> 00:03:24,580
No tak.
63
00:03:25,206 --> 00:03:28,584
Wezmę tylko kartę kredytową.
64
00:03:29,168 --> 00:03:30,336
Zapłacę.
65
00:03:30,419 --> 00:03:31,295
Jasne.
66
00:03:31,379 --> 00:03:33,381
- I…
- Założysz za mnie?
67
00:03:33,464 --> 00:03:35,633
Nie martw się. Ja płacę.
68
00:03:35,716 --> 00:03:37,176
Przepraszam.
69
00:03:37,718 --> 00:03:40,680
Dobrze ci życzę. Zasługujesz
70
00:03:41,180 --> 00:03:42,932
na najlepsze. Kocham cię.
71
00:03:43,015 --> 00:03:45,184
Ja ciebie też. Powodzenia.
72
00:03:45,268 --> 00:03:46,102
Dzięki.
73
00:03:50,273 --> 00:03:54,568
POZDRAWIAM KUMPLA - @JTPARR14
74
00:03:54,652 --> 00:03:57,321
ŚWIETNE ŻARCIE
OFIARY PERSPEKTYWY MIŁOŚCI
75
00:03:57,405 --> 00:04:03,035
ĆWICZENIA Z OPALANIEM
CZŁOWIEK KONTRA BESTIA
76
00:04:03,119 --> 00:04:07,498
SIEMA @JTPARR14
77
00:04:12,003 --> 00:04:14,046
ROZDZIAŁ 6
DOGŁĘBNIE
78
00:04:15,172 --> 00:04:17,383
Jak drogi Chada i JT się rozeszły,
79
00:04:17,967 --> 00:04:19,051
nie było lekko.
80
00:04:19,135 --> 00:04:21,429
Koniec podjary. Na przykład Chad
81
00:04:21,512 --> 00:04:23,180
surfował jak amator.
82
00:04:23,264 --> 00:04:26,017
Walił do wody jak nigdy.
83
00:04:26,100 --> 00:04:28,936
JT podnosił ciężary na plaży, sam.
84
00:04:29,020 --> 00:04:30,855
Gapił się na wodę.
85
00:04:37,737 --> 00:04:40,614
Był przybity.
86
00:04:40,698 --> 00:04:43,200
Jakby się rozwodzili.
87
00:04:45,453 --> 00:04:50,458
Czy mieli prawdziwy powód do rozstania?
Nie, obaj robią straszne głupoty.
88
00:04:50,541 --> 00:04:53,919
Ogolenie głowy nic by nie zmieniło.
89
00:04:54,003 --> 00:04:56,672
Wszystko, co dobre, musi się skończyć.
90
00:05:01,260 --> 00:05:05,639
Nie byłem zaskoczony,
że JT sam pojechał do Vegas.
91
00:05:05,723 --> 00:05:09,018
Kiedy mówi, że coś zrobi, to zrobi to.
92
00:05:09,101 --> 00:05:10,227
Jego błąd,
93
00:05:10,728 --> 00:05:13,522
że wykluczył Chada.
94
00:05:33,667 --> 00:05:35,294
Siema, Las Vegas!
95
00:05:37,338 --> 00:05:39,006
Słuchajcie, mordeczki.
96
00:05:39,090 --> 00:05:41,217
Jest ze mną dziś wyjątkowa osoba.
97
00:05:41,801 --> 00:05:43,469
Mój przyjaciel.
98
00:05:43,552 --> 00:05:46,472
Poprosiłem go, żeby coś wam opowiedział.
99
00:05:46,555 --> 00:05:49,183
Wielki hałas dla JT.
100
00:05:57,400 --> 00:05:59,276
Siemano, klubie.
101
00:06:05,157 --> 00:06:08,202
Musimy porozmawiać o czymś istotnym.
102
00:06:10,162 --> 00:06:12,665
Jest takie miejsce, Amazonia.
103
00:06:16,877 --> 00:06:18,045
Ja chromolę.
104
00:06:20,089 --> 00:06:21,090
Skopał.
105
00:06:21,674 --> 00:06:26,095
Zabił atmosferę w klubie.
106
00:06:26,178 --> 00:06:28,347
Uratowały go kocie ruchy.
107
00:06:34,228 --> 00:06:37,189
Sztos. Ale przemowa…
108
00:06:37,690 --> 00:06:38,858
Nie.
109
00:06:38,941 --> 00:06:42,236
Miałem wrażenie, że to koniec Chada i JT.
110
00:06:45,239 --> 00:06:48,868
KILKA TYGODNI PÓŹNIEJ
111
00:06:48,951 --> 00:06:49,952
Siemano, ziomki.
112
00:06:50,035 --> 00:06:53,247
Z radością ogłaszam,
że jestem instruktorem spinningu.
113
00:06:53,330 --> 00:06:56,959
Zapraszam na zajęcia o 18.
Spalimy trochę kalorii,
114
00:06:57,042 --> 00:07:00,004
ogarniemy temat, wyrzeźbimy się.
115
00:07:00,087 --> 00:07:01,797
Widzimy się wieczorem!
116
00:07:01,881 --> 00:07:05,092
Wstajemy, chwyt numer trzy.
117
00:07:05,176 --> 00:07:07,928
Plecy proste, rdzeń napięty.
118
00:07:08,012 --> 00:07:10,389
Wdechy przez nos, wydechy ustami.
119
00:07:10,473 --> 00:07:12,391
Dobra? I siadamy.
120
00:07:13,100 --> 00:07:14,101
Siedzimy.
121
00:07:14,894 --> 00:07:16,937
Uwielbiam spinning.
122
00:07:17,938 --> 00:07:19,106
Jak cholera.
123
00:07:19,857 --> 00:07:22,943
Przypomina mi to mojego kumpla, JT.
124
00:07:23,027 --> 00:07:24,612
Uwielbia interwały.
125
00:07:24,695 --> 00:07:27,698
Pokłóciliśmy się. Ale do roboty.
126
00:07:27,781 --> 00:07:30,242
Przychodzę tu pracować.
127
00:07:31,160 --> 00:07:32,036
Pocić się.
128
00:07:32,745 --> 00:07:37,458
Poczuć muzykę w całym ciele.
Ale przede wszystkim po to,
129
00:07:37,541 --> 00:07:40,336
by pogodzić się z bolesną samotnością.
130
00:07:40,920 --> 00:07:42,755
Daj głośniej.
131
00:07:42,838 --> 00:07:45,424
Jestem w dupie.
132
00:07:45,508 --> 00:07:46,592
Ciśniemy.
133
00:07:46,675 --> 00:07:48,052
Do dzieła.
134
00:07:48,135 --> 00:07:49,803
Lecimy na 100%.
135
00:07:49,887 --> 00:07:52,723
Byliśmy najlepszymi ziomkami.
136
00:07:52,806 --> 00:07:55,935
Mieliśmy razem wystąpić u Zedda.
137
00:07:56,018 --> 00:07:58,354
Byliśmy na marszu małych wacków.
138
00:07:58,437 --> 00:08:03,150
A on zaczął po mnie cisnąć
i tyle z przyjaźni. Lecimy!
139
00:08:03,234 --> 00:08:04,235
Dalej!
140
00:08:04,318 --> 00:08:07,321
Ktoś jeszcze chce się czymś podzielić?
141
00:08:08,197 --> 00:08:09,823
Macie coś?
142
00:08:09,907 --> 00:08:14,078
Popsuł mi się rower stacjonarny.
143
00:08:15,120 --> 00:08:16,121
Jasne.
144
00:08:17,831 --> 00:08:19,833
Dajecie. Ja na chwilę zejdę.
145
00:08:20,918 --> 00:08:22,378
Kręćcie.
146
00:08:22,461 --> 00:08:23,963
Zrobię sobie przerwę.
147
00:08:26,590 --> 00:08:27,800
Krótką przerwę.
148
00:08:31,512 --> 00:08:34,807
Każdy rozumie ten ból.
149
00:08:35,599 --> 00:08:37,226
- Zwłaszcza zdradę.
- Tak.
150
00:08:37,309 --> 00:08:40,229
Każdy to czai. Ja na pewno.
151
00:08:40,312 --> 00:08:43,440
- Rebecca, widzę cię.
- Z czasem coś zrozumiałem.
152
00:08:43,524 --> 00:08:46,318
Pomogło mi to stać się tym, kim jestem.
153
00:08:46,402 --> 00:08:49,238
Nie chodzi o tłumienie gniewu czy smutku,
154
00:08:49,321 --> 00:08:50,906
a o uwolnienie go.
155
00:08:50,990 --> 00:08:53,784
Związki opierają się na komunikacji.
156
00:08:54,535 --> 00:08:58,789
Zadaj sobie pytanie,
czy ta osoba jest korzeniem, czy liściem,
157
00:08:58,872 --> 00:09:01,458
który pojawia się na chwilę i opada.
158
00:09:02,167 --> 00:09:03,294
Dziękuję.
159
00:09:13,887 --> 00:09:16,265
- Cześć, JT.
- Miło mi.
160
00:09:16,348 --> 00:09:17,558
- Jak leci?
- Dobrze.
161
00:09:17,641 --> 00:09:19,810
JT odpuścił szkołę.
162
00:09:19,893 --> 00:09:22,605
W takich sytuacjach wiem, co robić.
163
00:09:22,688 --> 00:09:26,358
Szukam ich motywacji do powrotu na studia.
164
00:09:26,442 --> 00:09:28,611
To nic łatwego.
165
00:09:28,694 --> 00:09:32,364
- Są jakieś powiązane kursy?
- Z wrestlingiem?
166
00:09:32,448 --> 00:09:36,201
Jest przekonany do studiowania.
167
00:09:36,285 --> 00:09:39,288
Ma parę ciekawie wyglądających rzeczy.
168
00:09:39,955 --> 00:09:42,374
Wykluczyli cię za rasizm?
169
00:09:42,458 --> 00:09:43,334
Tak.
170
00:09:44,376 --> 00:09:46,086
W czym rzecz?
171
00:09:46,170 --> 00:09:50,883
Widujemy różnych ludzi,
ale on się wyróżnia.
172
00:09:50,966 --> 00:09:55,262
„Często upominany za wyścigi
z innymi studentami na parkingu”.
173
00:09:55,346 --> 00:09:58,098
„W jednym przypadku wdał się w bójkę
174
00:09:58,182 --> 00:10:00,601
zakończoną zawieszeniem”.
175
00:10:00,684 --> 00:10:04,438
Dawno nikogo nie dręczyłem.
Choć mój kumpel by powiedział,
176
00:10:04,521 --> 00:10:08,192
że zmuszałem go do obcięcia włosów,
ale w szczytnym celu.
177
00:10:08,275 --> 00:10:11,737
Mimo to skończyłeś szkołę.
Jak ci się udało?
178
00:10:11,820 --> 00:10:14,490
Tata zasiadał w zarządzie drugiej szkoły.
179
00:10:14,573 --> 00:10:16,116
To mi pomogło.
180
00:10:16,200 --> 00:10:18,702
Nie każda szkoła jest dla każdego.
181
00:10:18,786 --> 00:10:20,788
Rozumiesz? Może być trudno
182
00:10:20,871 --> 00:10:23,624
siedzieć godzinę i robić notatki.
183
00:10:23,707 --> 00:10:25,751
- Takie coś…
- Brzmi okropnie.
184
00:10:26,251 --> 00:10:28,545
Gdyby wziąć pod uwagę oceny,
185
00:10:28,629 --> 00:10:30,422
jakie mam szanse?
186
00:10:30,506 --> 00:10:33,008
Uwzględniając tylko oceny?
187
00:10:33,759 --> 00:10:36,011
- Byłoby ciężko.
- Potrzebuję tego.
188
00:10:36,095 --> 00:10:38,931
A bez biegania nago?
189
00:10:40,849 --> 00:10:41,767
Bez?
190
00:10:42,351 --> 00:10:44,186
To może być źle widziane.
191
00:10:45,938 --> 00:10:48,107
Co jeszcze muszę porzucić?
192
00:10:48,190 --> 00:10:51,276
- Wyścigi na parkingu.
- Jestem gotów.
193
00:10:51,360 --> 00:10:53,070
Wspaniale.
194
00:10:54,154 --> 00:10:54,988
To jak?
195
00:10:55,614 --> 00:10:58,575
- Najpierw złóż wniosek.
- Formalności.
196
00:10:58,659 --> 00:11:00,536
- Tak.
- Rozumiem. Uda mi się.
197
00:11:00,619 --> 00:11:03,706
Gdy skończę szkołę,
spojrzę ci znacząco w oczy.
198
00:11:03,789 --> 00:11:05,582
No to super.
199
00:11:07,501 --> 00:11:10,129
- Miło było.
- Również. Miło mi.
200
00:11:10,212 --> 00:11:11,463
Świetnie.
201
00:11:16,677 --> 00:11:21,265
Złe wieści, zwolnili mnie ze spinningu
za opowiadanie o życiu.
202
00:11:21,348 --> 00:11:24,935
Dobra wiadomość jest taka,
że będę uczyć dzieci czytać.
203
00:11:25,018 --> 00:11:27,646
Macie dzieci? To do książek!
204
00:11:28,522 --> 00:11:29,606
- Cześć.
- Cześć.
205
00:11:30,149 --> 00:11:33,152
- Jestem pan Chad, jak się macie?
- Dzień dobry.
206
00:11:33,235 --> 00:11:36,613
Dziękuję za zaproszenie na czytanie.
207
00:11:36,697 --> 00:11:39,867
W filmie mamy dwóch głównych bohaterów,
208
00:11:39,950 --> 00:11:43,328
Briana i Doma. Doma gra Vin Diesel.
209
00:11:43,412 --> 00:11:47,791
Briana gra Paul Walker.
Ma fajne blond włosy.
210
00:11:47,875 --> 00:11:50,085
Dobrą stylówę. Tak?
211
00:11:50,169 --> 00:11:51,170
Jak pan?
212
00:11:51,670 --> 00:11:53,797
Tak. Dziękuję.
213
00:11:54,298 --> 00:11:57,426
Szybcy i wściekli. Reżyseria: Rob Cohen.
214
00:11:58,218 --> 00:11:59,720
Zaczynajmy.
215
00:12:00,345 --> 00:12:03,515
„Ciebie się tu nie spodziewałem”.
216
00:12:03,599 --> 00:12:08,437
„Uznałem, że jak się wkupię w twoje łaski,
pozwolisz mi zatrzymać samochód”.
217
00:12:08,520 --> 00:12:11,648
„Wkupiłeś się,
ale wóz zostaje w moim garażu”.
218
00:12:11,732 --> 00:12:13,859
„Jeździsz zawodowo. Szofer?”
219
00:12:13,942 --> 00:12:15,152
„Nie”.
220
00:12:15,235 --> 00:12:17,070
„Złodziej fur”?
221
00:12:17,154 --> 00:12:21,283
„Skądże. A ty? Siedziałeś?”
222
00:12:21,366 --> 00:12:23,535
„Trzy lata, San Quentin”.
223
00:12:24,369 --> 00:12:27,498
„Prędzej dam się zabić, niż tam wrócę”.
224
00:12:30,793 --> 00:12:33,712
Mocne. Sztosik. Brawo.
225
00:12:33,796 --> 00:12:37,633
Gdy Brian i Dom lepiej się poznają,
226
00:12:37,716 --> 00:12:39,551
okazują się bratnimi duszami.
227
00:12:39,635 --> 00:12:43,680
- Co to znaczy?
- To dwóch wyjątkowych kumpli.
228
00:12:44,515 --> 00:12:46,058
Są sobie przeznaczeni.
229
00:12:46,141 --> 00:12:50,437
Wiedzą, że jeśli połączą siły,
230
00:12:51,021 --> 00:12:52,314
mogą zrobić wszystko.
231
00:12:54,775 --> 00:12:56,443
Na koniec
232
00:12:57,361 --> 00:13:00,531
Brian wyznaje Domowi, że jest tajniakiem.
233
00:13:00,614 --> 00:13:02,533
Dom czuje się zdradzony.
234
00:13:04,159 --> 00:13:05,994
Czemu tak się pan czerwieni?
235
00:13:06,578 --> 00:13:08,288
- Czerwienię się?
- Tak.
236
00:13:12,960 --> 00:13:17,339
- Gdyby Dom poprosił go o ogolenie głowy…
- Ja bym ogoliła.
237
00:13:17,923 --> 00:13:19,967
- Naprawdę?
- Całą?
238
00:13:20,050 --> 00:13:21,635
- Tak.
- No pewnie.
239
00:13:21,718 --> 00:13:25,264
- Koniecznie.
- Co?
240
00:13:25,347 --> 00:13:26,765
A gdyby Dom powiedział,
241
00:13:26,849 --> 00:13:29,226
że albo wygoli sobie przedziałek,
242
00:13:29,810 --> 00:13:31,562
albo już nie będą kumplami?
243
00:13:31,645 --> 00:13:35,482
Nie obchodzi mnie, jak wyglądam.
Kumpli trzeba uszczęśliwiać.
244
00:13:36,066 --> 00:13:40,195
Uważacie, że nie można
dbać o włosy bardziej niż o kolegę?
245
00:13:40,279 --> 00:13:41,572
- Tak.
- Tak.
246
00:13:41,655 --> 00:13:42,489
Tak.
247
00:13:43,532 --> 00:13:46,535
Skoro taki kolega czy koleżanka
248
00:13:47,077 --> 00:13:49,329
jest dla mnie jak rodzina…
249
00:13:49,413 --> 00:13:52,457
A gdyby pan porzucił przyjaciela,
250
00:13:52,541 --> 00:13:56,879
a on by nie miał dokąd pójść
i byłby zagubiony?
251
00:13:57,546 --> 00:13:59,089
Nie wiedziałby, dokąd iść,
252
00:13:59,172 --> 00:14:05,721
czekałby, aż ktoś taki jak pan
zabierze go do domu.
253
00:14:10,225 --> 00:14:11,101
No.
254
00:14:12,603 --> 00:14:15,147
- To co?
- Możecie iść się pobawić.
255
00:14:21,153 --> 00:14:23,614
Nie! Idę do środka.
256
00:14:29,786 --> 00:14:30,913
O kurczę.
257
00:14:41,548 --> 00:14:46,094
Moje piękne roślineczki
258
00:14:46,178 --> 00:14:48,430
Jaki piękny dzień.
259
00:14:49,014 --> 00:14:50,182
- Hej.
- Cześć!
260
00:14:50,974 --> 00:14:54,436
Szukam JT. Jest tutaj?
Muszę z nim porozmawiać.
261
00:14:54,519 --> 00:14:55,771
Nie ma go w domu.
262
00:14:55,854 --> 00:14:57,356
Idzie na studia.
263
00:14:58,023 --> 00:15:00,359
- Na studia?
- Prawda?
264
00:15:00,442 --> 00:15:02,444
- Ma 33 lata.
- Wiem.
265
00:15:03,028 --> 00:15:04,696
Cały JT.
266
00:15:04,780 --> 00:15:08,492
Wspominał, że jedzie
na zebranie rady miasta,
267
00:15:08,575 --> 00:15:10,160
żeby się pożegnać.
268
00:15:10,243 --> 00:15:11,954
- W tej chwili?
- Tak.
269
00:15:12,037 --> 00:15:14,414
Jeśli się pospieszysz, zdążysz.
270
00:15:14,498 --> 00:15:16,124
Super. Dziękuję.
271
00:15:16,208 --> 00:15:18,585
- Nie ma za co!
- Piękne rośliny!
272
00:15:18,669 --> 00:15:20,545
- Dzięki.
- Pa.
273
00:15:21,296 --> 00:15:22,631
Mój syn
274
00:15:23,298 --> 00:15:24,591
i jego pomysły.
275
00:15:25,717 --> 00:15:27,970
Tego dnia czuć było dziwną energię.
276
00:15:28,053 --> 00:15:30,931
JT miał wygłosić pożegnanie
przed radą miasta.
277
00:15:31,598 --> 00:15:34,726
Mama kupiła mu bilet
w pierwszej klasie na Florydę.
278
00:15:34,810 --> 00:15:36,561
Chad nie miał czasu.
279
00:15:36,645 --> 00:15:39,648
Jeśli miał zdążyć,
280
00:15:39,731 --> 00:15:42,109
musiał dotrzeć na zebranie rady.
281
00:15:42,192 --> 00:15:45,237
JT po zebraniu miał samolot.
282
00:15:45,737 --> 00:15:47,823
Teraz pan JT Parr.
283
00:15:48,657 --> 00:15:50,742
ZEBRANIE RADY MIASTA SAN DIMAS
284
00:15:50,826 --> 00:15:52,327
WNIOSKI PUBLICZNE
285
00:15:52,411 --> 00:15:55,122
Siemano, rado. Jestem JT Parr.
286
00:15:56,498 --> 00:16:00,502
Z ciężkim sercem rezygnuję
z bycia aktywistą.
287
00:16:04,464 --> 00:16:06,383
Świetnie się z wami pracowało.
288
00:16:06,466 --> 00:16:09,886
Wiem już, co czyni Amerykę niesamowitą.
289
00:16:09,970 --> 00:16:12,431
Zawsze pozwalacie mi się wypowiedzieć.
290
00:16:12,514 --> 00:16:16,059
Nie przerywacie,
nawet jeśli się nie zgadzacie.
291
00:16:16,977 --> 00:16:19,855
Rozumiecie prawo do bycia wysłuchanym.
292
00:16:23,066 --> 00:16:24,985
Ale dłużej tak nie mogę.
293
00:16:25,068 --> 00:16:26,528
Sam nie dam rady.
294
00:16:27,738 --> 00:16:29,114
Tęsknię za kumplem.
295
00:16:37,998 --> 00:16:41,918
Gdy poprosiłem go o ogolenie głowy,
nie wiedziałem,
296
00:16:42,461 --> 00:16:45,756
że robię to z zazdrości o jego stylówę.
297
00:16:46,465 --> 00:16:50,719
Zachowałem się jak kretyn
i muszę ponieść odpowiedzialność.
298
00:16:50,802 --> 00:16:52,429
Dlatego idę na studia.
299
00:16:52,512 --> 00:16:54,890
Zastanowię się nad przyszłością.
300
00:16:54,973 --> 00:16:57,684
Idę na Florida State.
301
00:16:58,393 --> 00:16:59,394
Żegnajcie.
302
00:17:00,020 --> 00:17:01,021
Narka.
303
00:17:18,413 --> 00:17:20,290
Siemano. Mogę?
304
00:17:20,373 --> 00:17:22,334
- Z wnioskiem.
- Przykro mi.
305
00:17:22,417 --> 00:17:25,337
Nie przyjmujemy już zgłoszeń.
306
00:17:25,837 --> 00:17:27,089
Cholera.
307
00:17:30,258 --> 00:17:32,344
Nasz ostatni mówca na dziś.
308
00:17:33,720 --> 00:17:35,680
Pan Chad Kroeger.
309
00:17:42,771 --> 00:17:45,273
Siemano, rado. Nazywam się Chad Kroeger.
310
00:17:45,982 --> 00:17:48,276
Były aktywista i spoko ziom.
311
00:17:49,528 --> 00:17:53,532
Ostatnio mój kumpel JT poprosił mnie,
bym zrobił coś wbrew sobie.
312
00:17:54,282 --> 00:17:55,492
Miałem ogolić łeb.
313
00:17:57,035 --> 00:17:59,162
Myślałem, że to przesada.
314
00:17:59,246 --> 00:18:02,165
Porzuciłem jego i naszą przyjaźń.
315
00:18:02,999 --> 00:18:05,335
Podczas introspektancji
316
00:18:05,418 --> 00:18:06,837
czegoś się nauczyłem.
317
00:18:07,629 --> 00:18:09,214
W aktywizmie nie chodzi
318
00:18:09,881 --> 00:18:11,424
o balangi w Vegas,
319
00:18:11,508 --> 00:18:13,301
idealne włosy
320
00:18:13,385 --> 00:18:15,011
czy o pomaganie środowisku.
321
00:18:15,887 --> 00:18:17,764
W aktywizmie chodzi o to,
322
00:18:18,598 --> 00:18:21,935
by pomagać kumplom. Trzymać się razem.
323
00:18:22,853 --> 00:18:25,355
Bez poszanowania świętości ekipy
324
00:18:26,690 --> 00:18:28,150
nie ma aktywizmu.
325
00:18:31,695 --> 00:18:33,071
To dla JT.
326
00:18:53,550 --> 00:18:55,218
- Siema.
- Co tam?
327
00:18:56,261 --> 00:18:57,512
Dobrze cię widzieć.
328
00:18:58,763 --> 00:19:00,015
Ciebie też, brachu.
329
00:19:01,892 --> 00:19:04,519
Nie rozumiem, jak się znalazłem na liście?
330
00:19:05,061 --> 00:19:08,481
Zawsze wpisuję twoje imię.
Na wypadek gdybyś się pojawił.
331
00:19:10,692 --> 00:19:12,152
Ty sukinsynu.
332
00:19:15,906 --> 00:19:18,116
Przechodzimy do pierwszego punktu.
333
00:19:18,200 --> 00:19:21,703
Raport komisji ds. handlu i turystyki.
334
00:19:21,786 --> 00:19:25,874
Chad wsparł kumpla i ogolił głowę.
335
00:19:25,957 --> 00:19:27,250
Dla lasu deszczowego.
336
00:19:28,919 --> 00:19:29,794
Poszło w eter.
337
00:19:29,878 --> 00:19:31,129
Dla lasu deszczowego.
338
00:19:32,297 --> 00:19:35,383
Chłopaki z całego świata golili łby.
339
00:19:35,467 --> 00:19:37,802
Wrzucali nagrania do sieci.
340
00:19:37,886 --> 00:19:42,515
Robiąc to, co zaczęli Chad i JT,
uświadamiali świat.
341
00:19:42,599 --> 00:19:47,437
Chad ogolił głowę. Super.
Wyglądał jak głupek, tak jak JT.
342
00:19:47,520 --> 00:19:50,732
To ostatecznie zakończyło bojkot.
343
00:19:50,815 --> 00:19:51,858
Genialna sprawa.
344
00:19:52,442 --> 00:19:53,985
- Siemano.
- Tak jest!
345
00:19:54,069 --> 00:19:55,195
Mam torebki.
346
00:19:55,278 --> 00:19:57,864
Odzyskali fanów i zaufanie.
347
00:19:57,948 --> 00:19:59,032
Strike.
348
00:20:00,158 --> 00:20:04,537
Ekipa w komplecie.
To najlepszy zjazd rodzinny w historii.
349
00:20:06,748 --> 00:20:09,125
- Kurczę!
- Serek z grilla!
350
00:20:09,209 --> 00:20:10,502
- No nie!
- Dzięki.
351
00:20:10,585 --> 00:20:11,878
- Proszę.
- Dzięki.
352
00:20:11,962 --> 00:20:14,464
Jestem dumną mamą całej gromady.
353
00:20:15,131 --> 00:20:17,968
Pełna podjara. Wszyscy byli nakręceni.
354
00:20:18,051 --> 00:20:20,053
O to chodzi w życiu.
355
00:20:20,136 --> 00:20:21,638
Życie jak we śnie.
356
00:20:22,264 --> 00:20:25,350
Mamy dość ujęć,
w których nazywam ich idiotami?
357
00:20:26,351 --> 00:20:27,435
Super.
358
00:20:28,019 --> 00:20:31,106
Czołem. Podpisze pan petycję?
359
00:20:31,189 --> 00:20:34,985
Walczymy o prawo
do obrażania elektrycznych hulajnóg.
360
00:20:35,068 --> 00:20:38,321
Pokłóciliśmy się,
bo ograniczaliśmy się emocjonalnie.
361
00:20:38,405 --> 00:20:41,199
Ale poznaliśmy wartość
otwartej komunikacji.
362
00:20:41,283 --> 00:20:44,869
Wystarczy podpisać
i można gnoić elektryczne hulajnogi.
363
00:20:44,953 --> 00:20:47,622
- Jebać hulajnogi.
- Tak jest.
364
00:20:47,706 --> 00:20:48,540
Nieźle.
365
00:20:48,623 --> 00:20:50,917
Odpuściłem. Miałem wypadki.
366
00:20:51,001 --> 00:20:52,752
- Na hulajnodze?
- Tak.
367
00:20:52,836 --> 00:20:54,963
- Nie widać ich.
- Ja widzę.
368
00:20:55,755 --> 00:20:56,840
Proszę.
369
00:20:56,923 --> 00:21:00,093
- Zawsze je przewracam.
- Super.
370
00:21:00,176 --> 00:21:03,471
Wrzucałem je do oceanu z molo.
371
00:21:03,555 --> 00:21:04,472
Stary.
372
00:21:05,515 --> 00:21:07,684
To przykre, ale fajne.
373
00:21:07,767 --> 00:21:11,479
Nie musisz gnoić hulajnóg.
Możesz gnoić cokolwiek.
374
00:21:11,563 --> 00:21:14,566
- Jebać sałatkę cezar! Wprost.
- Tak jest.
375
00:21:14,649 --> 00:21:16,401
- Super.
- Walić.
376
00:21:16,484 --> 00:21:17,652
Okropne koszule.
377
00:21:19,738 --> 00:21:22,907
Chce pani coś zgnoić? Śmiało.
378
00:21:24,034 --> 00:21:26,411
Szybcy i wściekli to gówniany film.
379
00:21:27,162 --> 00:21:27,996
Co?
380
00:21:28,079 --> 00:21:30,707
Proszę tak nie mówić.
381
00:21:30,790 --> 00:21:32,292
Mnie się nie podoba.
382
00:21:33,501 --> 00:21:36,087
Wspaniała, otwarta komunikacja.
383
00:21:37,297 --> 00:21:38,840
O chuj jej chodzi?
384
00:22:13,208 --> 00:22:15,251
Napisy: Konrad Szabowicz