1 00:00:40,874 --> 00:00:41,958 Herbercie? 2 00:00:43,335 --> 00:00:47,339 - Nie wychylaj się. - Nie dam rady... 3 00:00:47,464 --> 00:00:50,133 - Gdzie my jesteśmy? - Daj pomyśleć. 4 00:00:52,635 --> 00:00:56,222 Tutaj nie zostaniemy. Trzeba iść dalej. 5 00:00:57,015 --> 00:00:58,183 Nie, nie, nie. 6 00:00:58,308 --> 00:01:01,227 - Pospiesz się. - Nie, nie... 7 00:01:01,353 --> 00:01:03,146 Nie. 8 00:01:05,607 --> 00:01:08,360 - Chodź. - Nie mogę! Nie! 9 00:01:08,485 --> 00:01:11,488 Nie będę zawieszona między istnieniem a nieistnieniem! 10 00:01:11,613 --> 00:01:17,369 - Posłuchaj... - Ty, kurwa, słuchaj. 11 00:01:17,494 --> 00:01:20,330 - Wracamy do tego, kim byłam. - No chodź. 12 00:01:20,830 --> 00:01:22,123 - Posłuchaj! - Wal się. 13 00:01:22,248 --> 00:01:24,918 - Twój rząd został obalony. - Puszczaj! 14 00:01:27,379 --> 00:01:30,340 - To koniec! Rozumiesz? - Nie. 15 00:01:30,465 --> 00:01:33,884 - Skończyło się. - Nie. Złaź ze mnie, chuju! 16 00:01:35,345 --> 00:01:36,346 Nie! 17 00:01:37,639 --> 00:01:38,723 Nie! 18 00:01:38,848 --> 00:01:42,018 Spójrz na mnie, moja droga. Straciłaś władzę. 19 00:01:42,435 --> 00:01:44,979 Znalazłaś się w moim świecie. 20 00:01:45,104 --> 00:01:46,940 Jestem żołnierzem. 21 00:01:47,065 --> 00:01:50,068 - Chcesz przeżyć? Musisz mnie słuchać. - Dobrze. 22 00:01:50,193 --> 00:01:52,404 - Weź mnie za rękę. - Dobrze. 23 00:01:52,529 --> 00:01:56,116 - Rozumiesz? - Tak, najdroższy. 24 00:03:19,032 --> 00:03:23,703 REŻIM 25 00:03:37,591 --> 00:03:40,136 Zacznij myśleć jak żołnierz. 26 00:03:41,388 --> 00:03:42,930 - Tak? - Tak. 27 00:03:43,055 --> 00:03:45,558 Z własnej woli się nie poddamy. 28 00:03:46,267 --> 00:03:49,938 Jeśli nas złapią, stawiamy opór i próbujemy uciec. 29 00:03:50,063 --> 00:03:52,524 - Nie oddalaj się. Dobrze? - Tak. 30 00:03:52,649 --> 00:03:57,028 Gdybyśmy załatwili ekipę telewizyjną albo wrzucili coś na socjale... 31 00:03:57,153 --> 00:04:00,949 - Skończyliśmy z tym gównem. - Jeżeli ludzie mnie zobaczą... 32 00:04:01,074 --> 00:04:03,660 Donieśliby na nas. 33 00:04:03,785 --> 00:04:05,954 Musimy cię stąd ewakuować. 34 00:04:07,747 --> 00:04:08,748 W porządku. 35 00:04:14,421 --> 00:04:15,839 Chiny! 36 00:04:15,964 --> 00:04:18,091 Były dla mnie dobre. 37 00:04:18,216 --> 00:04:21,344 Chiny są tam, a my tutaj. Idziemy. 38 00:04:21,469 --> 00:04:25,056 No to Rinnburg. Największy bastion lojalistów. 39 00:04:25,181 --> 00:04:27,308 Przegrupujemy siły. Zdobędziemy poparcie... 40 00:04:27,434 --> 00:04:31,104 Rinnburg jest na drugim końcu kraju, a my uciekamy na piechotę. 41 00:04:31,229 --> 00:04:34,274 - Znajdziemy lotnisko. - Zajęte przez rebeliantów. 42 00:04:34,399 --> 00:04:36,276 To ściągniemy samolot do nas. 43 00:04:36,401 --> 00:04:40,447 Dlaczego to takie zajebiście trudne? Załatwimy samolot... 44 00:04:40,572 --> 00:04:42,282 Niby jak?! 45 00:04:42,407 --> 00:04:45,869 Zwykle to robię i już. 46 00:04:55,045 --> 00:04:56,129 Co to? 47 00:04:58,256 --> 00:05:00,884 "Obalono reżim Vernham. 48 00:05:01,009 --> 00:05:04,888 Kraj należy do was. Przeczące temu doniesienia ignorujcie. 49 00:05:05,013 --> 00:05:09,434 Wszystkie usługi zostaną wkrótce przywrócone przez Armię Westgate". 50 00:05:11,353 --> 00:05:15,065 Pierdolić ich za to, jak mnie urządzili! 51 00:05:15,190 --> 00:05:17,817 - Piździelce! - Zamknij się! 52 00:05:19,819 --> 00:05:22,155 Nicky! 53 00:05:22,280 --> 00:05:25,909 Wiem, gdzie się zadekował. Właśnie. 54 00:05:26,034 --> 00:05:29,496 Zadzwonimy do niego i przyśle pomoc. 55 00:05:29,621 --> 00:05:34,042 Znakomicie. Mamy plan. Trzeba znaleźć telefon. 56 00:06:04,447 --> 00:06:05,573 Gdzie my jesteśmy? 57 00:06:07,450 --> 00:06:08,493 Nie wiem. 58 00:06:11,913 --> 00:06:13,498 Skul się. 59 00:06:19,838 --> 00:06:21,798 Nie wychylaj się. Szybciej! 60 00:06:30,807 --> 00:06:33,308 Moi ludzie muszą być blisko. 61 00:06:36,062 --> 00:06:38,773 Znajdziemy jakąś kryjówkę. 62 00:06:45,030 --> 00:06:47,782 Zapukamy do kogoś? 63 00:06:47,907 --> 00:06:50,201 Tej twarzy nikt się nie oprze. 64 00:06:56,374 --> 00:06:57,709 Co to? 65 00:07:00,045 --> 00:07:02,464 Wojsko! Nasi. 66 00:07:02,589 --> 00:07:04,299 Przypominamy o godzinie policyjnej. 67 00:07:04,424 --> 00:07:09,554 Osobom przebywającym na zewnątrz po 21.00 nie zapewnimy bezpieczeństwa. 68 00:07:09,679 --> 00:07:13,975 Kto udzieli schronienia Elenie Vernham albo przedstawicielom jej reżimu, 69 00:07:14,100 --> 00:07:17,062 zostanie aresztowany lub zastrzelony. 70 00:07:17,562 --> 00:07:20,940 Telefonia komórkowa nadal nie działa. 71 00:07:21,066 --> 00:07:23,777 - Komórki nie działają. - Nieważne. 72 00:07:24,277 --> 00:07:26,321 - A telefony stacjonarne? - Eleno. 73 00:07:26,446 --> 00:07:28,740 - Znajdziemy kogoś... - Spójrz na mnie. 74 00:07:29,657 --> 00:07:33,578 Musimy schronić się gdzieś, gdzie nikt nie będzie cię szukał. 75 00:07:33,703 --> 00:07:34,954 - Rozumiesz? - No tak. 76 00:08:13,201 --> 00:08:15,203 Ani żarcia, ani wody. 77 00:08:15,787 --> 00:08:18,665 Same, kurwa, tomiki poezji. 78 00:08:20,542 --> 00:08:23,670 Mówiłam Nicky'emu, że to bezsensowny rodzaj literacki. 79 00:08:23,795 --> 00:08:27,382 Osiemdziesiąt słów pijackiego bełkotu o baziach. 80 00:08:41,062 --> 00:08:43,565 - Eleno? - Co? 81 00:08:46,276 --> 00:08:48,111 Zrobiłabyś to? 82 00:08:50,280 --> 00:08:52,699 - Ale co? - Przekazała mi urząd kanclerza? 83 00:08:56,411 --> 00:08:57,871 Oczywiście. 84 00:08:59,289 --> 00:09:01,791 Taki był plan, czyż nie? 85 00:09:02,834 --> 00:09:03,835 Serio? 86 00:09:05,670 --> 00:09:07,630 Sprawa była w toku. 87 00:09:08,590 --> 00:09:12,177 - Powiedziałam to. - Nie, zawahałaś się. 88 00:09:15,638 --> 00:09:17,057 - Tak? - Tak. 89 00:09:20,518 --> 00:09:22,896 - Nie... - Przy mnie, kurwa, nie udawaj. 90 00:09:32,822 --> 00:09:33,823 Herbercie... 91 00:09:41,206 --> 00:09:42,290 Herbert. 92 00:09:54,719 --> 00:09:57,222 Czy mogłabym cię zdradzić? 93 00:10:07,399 --> 00:10:08,400 Ty mi powiedz. 94 00:10:11,903 --> 00:10:16,408 - Mów. - Nie zdradziłabym cię. 95 00:10:23,123 --> 00:10:24,624 Nigdy. 96 00:10:29,337 --> 00:10:30,338 Niech będzie. 97 00:10:43,309 --> 00:10:44,394 Spokojnie. 98 00:11:03,038 --> 00:11:05,874 - Nie będę się chowała w cieniu. - Musisz. 99 00:11:05,999 --> 00:11:09,294 Nie mogę. Trzeba działać. 100 00:11:09,419 --> 00:11:12,130 Lud mi pomoże. 101 00:11:12,255 --> 00:11:15,258 Pomóż mi ich znaleźć. 102 00:11:44,746 --> 00:11:46,873 Wesołych Świąt! 103 00:11:46,998 --> 00:11:50,919 - Czy ja... - Nie masz kłopotów. 104 00:11:51,044 --> 00:11:54,130 Podwiózłbyś mnie i przyjaciółkę? 105 00:11:54,255 --> 00:11:57,008 - Jestem spóźniony. - Zaczekaj. To niedaleko. 106 00:11:57,133 --> 00:12:00,220 Drogi są niebezpieczne, mój dom w ruinie. 107 00:12:00,345 --> 00:12:02,013 Jadę do brata. 108 00:12:02,138 --> 00:12:04,516 Spójrz na mnie. Są święta. 109 00:12:05,850 --> 00:12:09,145 W porządku? A to moja przyjaciółka. 110 00:12:10,105 --> 00:12:12,565 - Chyba żartujesz. - Zabierz nas ze sobą. 111 00:12:12,691 --> 00:12:14,651 Nic z tego. 112 00:12:14,776 --> 00:12:18,071 Jak ci na imię, kochany? 113 00:12:18,196 --> 00:12:19,239 Twoje imię? 114 00:12:19,364 --> 00:12:20,782 - Gregor. - Gregor! 115 00:12:20,907 --> 00:12:24,911 Mówię to jako twoja kanclerz: nie przejmuj się godziną policyjną. 116 00:12:25,036 --> 00:12:28,665 Wytłum hałasy w swojej głowie. Wiesz, że możesz mi ufać. 117 00:12:28,790 --> 00:12:32,252 Po wszystkim, czyli wkrótce, będą powtarzać twoje imię: 118 00:12:32,377 --> 00:12:36,881 "Gregor, człowiek, który ją uratował, Wybawiciel. Przewoźnik". 119 00:12:37,007 --> 00:12:38,508 Słuchasz? 120 00:12:38,633 --> 00:12:41,970 Zapewnisz przyszłość sobie i swojej rodzinie. 121 00:12:42,095 --> 00:12:43,513 Będziesz bohaterem. 122 00:12:43,638 --> 00:12:46,016 O bohaterach nie zapominamy. 123 00:12:46,141 --> 00:12:49,602 - Masz telefon? - Bohaterowie pożyczają też telefony! 124 00:12:49,728 --> 00:12:50,937 Przyjacielu? Stój! 125 00:12:53,440 --> 00:12:55,483 Cholera... 126 00:12:57,610 --> 00:12:59,446 - Zatrzymaj się. - Eleno? 127 00:13:03,742 --> 00:13:04,951 Elena! 128 00:13:06,369 --> 00:13:08,329 Chyba, kurwa, żartujecie. 129 00:13:09,330 --> 00:13:10,790 Pomożesz swojej kanclerz? 130 00:13:10,915 --> 00:13:15,670 - Och, tak. Dokąd pani jedzie? - Do pana, jeśli łaska. 131 00:13:15,795 --> 00:13:21,176 - Byłoby to najwyższe, kurwa, wyróżnienie. - Eleno. 132 00:13:21,301 --> 00:13:22,927 Ty też? 133 00:13:23,053 --> 00:13:24,471 Znajdziemy inną podwózkę. 134 00:13:24,596 --> 00:13:27,140 Nie, nie. 135 00:13:27,265 --> 00:13:31,019 Kapralu, mój kapralu! Możecie na mnie liczyć. 136 00:13:31,144 --> 00:13:33,063 - Możemy na niego liczyć. - Jest napruty. 137 00:13:33,188 --> 00:13:34,481 Nie marudź, wsiadaj. 138 00:13:37,442 --> 00:13:38,860 Umiesz prowadzić? 139 00:13:38,985 --> 00:13:41,613 Jestem najlepszym kierowcą we Wschodnim Ganzu. 140 00:13:41,738 --> 00:13:43,281 Mój aniele. 141 00:13:43,406 --> 00:13:45,825 Ma pan moją dozgonną wdzięczność. 142 00:13:45,950 --> 00:13:50,580 Jakim cudem wylądowaliście w moim samochodzie? 143 00:13:52,915 --> 00:13:56,753 - Pański dom jest bezpieczny? - Szalenie. 144 00:13:56,878 --> 00:14:00,757 I czysty. Wzniesiemy świąteczny toast. 145 00:14:00,882 --> 00:14:02,676 Jak ci na imię, kochany? 146 00:14:02,801 --> 00:14:06,179 Tomas! Ksywa "Kogut". Ale mówcie, jak chcecie. 147 00:14:06,304 --> 00:14:07,430 Uwaga! 148 00:14:10,684 --> 00:14:14,521 Czy masz może telefon? 149 00:14:14,646 --> 00:14:17,649 Tak, mam telefon. W domu. Do pani dyspozycji. 150 00:14:17,774 --> 00:14:20,193 - Nie rozpraszaj go. - Do... dyspozycji... 151 00:14:20,318 --> 00:14:24,698 - Patrz na drogę! - Do usług, aniołku. 152 00:14:50,724 --> 00:14:52,726 - Mówiłeś, że masz dom. - Och, tak. 153 00:14:52,851 --> 00:14:56,229 Śliczny, wielki dom, pełen tłustych pojebanych sąsiadów. 154 00:14:56,354 --> 00:14:57,355 Za bardzo na widoku. 155 00:14:57,480 --> 00:15:00,191 Bez obaw, mieszkam sam. 156 00:15:00,316 --> 00:15:03,862 Zabiorę was na górę. Zaczekajcie tu. 157 00:15:03,987 --> 00:15:08,575 Przyniosę jakieś przebrania. Dobrze? 158 00:15:08,700 --> 00:15:10,535 - Dotarliśmy do celu! - Wspaniale. 159 00:15:10,660 --> 00:15:12,162 - Udało się! - Tak. 160 00:15:12,287 --> 00:15:14,539 - Daliśmy radę! - Udało się, Tomas. 161 00:15:14,664 --> 00:15:15,874 - Brawo. - Najdroższa... 162 00:15:15,999 --> 00:15:17,417 Najdroższy! 163 00:15:18,376 --> 00:15:20,962 Kochany... 164 00:15:21,087 --> 00:15:22,380 Ja pierdolę! 165 00:15:29,846 --> 00:15:31,890 Nie ufam zjebowi. 166 00:15:32,015 --> 00:15:34,601 Właśnie kogoś takiego potrzebowaliśmy. 167 00:15:34,726 --> 00:15:38,146 Piękny idiota, który zrobi dla mnie wszystko. 168 00:15:38,271 --> 00:15:41,149 Była kanclerz Elena Vernham uciekła przed wymiarem sprawiedliwości. 169 00:15:41,274 --> 00:15:46,446 Za informacje na temat miejsca jej pobytu została wyznaczona nagroda. 170 00:15:46,571 --> 00:15:51,117 Lojaliści zostaną ukarani. Zwolennicy Vernham tracą poparcie. 171 00:15:51,242 --> 00:15:54,204 Była kanclerz się nie ukryje. 172 00:15:54,329 --> 00:15:56,039 Poniesie karę. 173 00:15:56,164 --> 00:15:58,040 Nie słuchaj tych kłamstw. 174 00:16:12,097 --> 00:16:13,139 Szlag! 175 00:16:21,106 --> 00:16:22,649 Co się dzieje? 176 00:16:28,613 --> 00:16:33,618 Jak leci, drogie panie? 177 00:16:40,875 --> 00:16:42,252 Do zobaczenia. 178 00:16:48,675 --> 00:16:50,468 Trzymajcie. 179 00:16:50,593 --> 00:16:52,053 Tutaj. 180 00:16:52,178 --> 00:16:56,182 Sztuczne futro po nieżyjącej mamusi. 181 00:16:56,808 --> 00:17:02,355 - Bądź błogosławiony, umiłowany. - To pani jest moją miłością. 182 00:17:02,480 --> 00:17:05,316 Naszym Aniołem Stróżem. 183 00:17:05,442 --> 00:17:06,651 Nie wychylaj się. 184 00:17:08,028 --> 00:17:09,570 Po czyjej są stronie? 185 00:17:12,323 --> 00:17:14,075 Różnie. Jak wszędzie. 186 00:17:14,200 --> 00:17:15,410 Szybciej. 187 00:17:16,618 --> 00:17:17,787 Zwyczajni ludzie. 188 00:17:20,623 --> 00:17:22,000 Właź. 189 00:17:41,519 --> 00:17:43,646 Nie wiem, jak ci dziękować. 190 00:17:44,314 --> 00:17:48,568 Zostaniesz zapamiętany jako ten, który ocalił naród. 191 00:17:48,693 --> 00:17:49,778 - Serio? - Tak. 192 00:17:49,903 --> 00:17:52,364 Podobałoby mi się to. 193 00:17:53,656 --> 00:17:56,826 Nie mów nikomu, że tu jest. Zrozumiano? 194 00:17:57,327 --> 00:17:59,412 - Nikomu. - Oczywiście. 195 00:18:01,664 --> 00:18:03,291 Powiedziałem tylko matce. 196 00:18:04,876 --> 00:18:06,378 I tatusiowi. 197 00:18:06,503 --> 00:18:10,131 I bratu, siostrze i kutasowi brata mojej siostry. 198 00:18:10,256 --> 00:18:12,384 Szkoda, że nie widzicie swoich min! 199 00:18:15,053 --> 00:18:16,596 Żartuję. 200 00:18:29,526 --> 00:18:31,653 - Sprężaj się. - Już, już. 201 00:18:33,446 --> 00:18:35,949 - Zapraszam. - Wchodź. 202 00:18:41,329 --> 00:18:42,997 - Znasz tę babkę? - Którą? 203 00:18:44,416 --> 00:18:46,960 - Z naprzeciwka. - Gretę? 204 00:18:47,085 --> 00:18:51,923 Ona chciałaby poznać mnie. Od dawna filuje na moją kuśkę. 205 00:18:52,048 --> 00:18:55,719 - Można jej ufać? - No, kurwa, pewnie. 206 00:18:55,844 --> 00:18:59,723 Najdroższy? Mówiłeś, że posiadasz telefon. 207 00:18:59,848 --> 00:19:04,602 Naturalnie. Tutaj. 208 00:19:05,311 --> 00:19:09,357 Napijecie się brandy? Wzniesiemy toast? 209 00:19:09,482 --> 00:19:11,651 - Ja z przyjemnością. - Tutaj. 210 00:19:11,776 --> 00:19:14,362 - Herbercie? - Tam. 211 00:19:15,280 --> 00:19:17,407 - Czy on działa? - Bardzo dobry telefon. 212 00:19:23,371 --> 00:19:24,914 Tomas? 213 00:19:27,375 --> 00:19:33,089 - Drzwi się chyba zatrzasnęły. - Pierdolona świnia! 214 00:19:33,214 --> 00:19:36,885 Powieszą cię jak kiełbasę. Zobaczysz! 215 00:19:37,010 --> 00:19:38,261 Nie! Tomas! 216 00:19:38,386 --> 00:19:42,557 Żądam, byś natychmiast otworzył drzwi. 217 00:19:43,391 --> 00:19:45,518 Tomas! 218 00:19:45,643 --> 00:19:48,938 - Kurwa. - Najdroższy... Tomas. 219 00:19:49,064 --> 00:19:52,317 Dzwonię do kuzyna z SB. 220 00:19:52,442 --> 00:19:55,528 Chryste, Herbercie! Musimy znaleźć... 221 00:19:57,530 --> 00:20:00,325 - Ty diabelska suko! - Otwieraj! 222 00:20:00,450 --> 00:20:05,580 - Odeślemy cię do piekła, demonie! - Skurwielu, zabrałeś mi spluwę! 223 00:20:05,705 --> 00:20:09,334 Wykończyłaś mój kraj, a ja wykończę ciebie. 224 00:20:14,047 --> 00:20:15,965 Otwieraj! 225 00:20:16,383 --> 00:20:18,051 Zabiję cię! 226 00:20:18,176 --> 00:20:19,177 Kurwa! 227 00:20:19,302 --> 00:20:22,347 - Herbercie! - Odsuń się. 228 00:20:30,980 --> 00:20:35,402 Nie zgadniesz, kogo mam w sypialni. 229 00:20:37,237 --> 00:20:38,363 - Mówiłem! - Herbercie! 230 00:20:38,488 --> 00:20:39,531 Co? 231 00:20:39,656 --> 00:20:41,574 To koniec? 232 00:20:41,700 --> 00:20:43,702 Znajdziemy rozwiązanie. Jak zawsze. 233 00:20:43,827 --> 00:20:45,203 - Nie, nie. - Tak! 234 00:20:45,328 --> 00:20:46,329 - Nie żyję. - Nie! 235 00:20:46,454 --> 00:20:48,415 - Przestań! - Umarłam! 236 00:20:48,540 --> 00:20:53,628 Umarłam! Równie dobrze mogę, kurwa, umrzeć. 237 00:20:53,753 --> 00:20:57,007 - Dosyć! Co ty wyprawiasz? - Nie dam rady. 238 00:20:57,507 --> 00:20:58,883 Już dobrze. 239 00:20:59,009 --> 00:21:01,011 Nie. 240 00:21:01,136 --> 00:21:02,804 Spójrz na mnie. 241 00:21:02,929 --> 00:21:07,600 Eleno, obiecaj, że nigdy tego nie zrobisz. 242 00:21:08,101 --> 00:21:10,103 Już jadą! 243 00:21:10,228 --> 00:21:14,024 - Wy pieprzone bestie. - Morda! Zabiję cię! 244 00:21:14,149 --> 00:21:18,278 Okradałaś nas! Oddawaj naszą forsę! 245 00:21:19,738 --> 00:21:24,534 - Ty nam to zrobiłaś! - A ofiarowałam im tyle miłości... 246 00:21:24,659 --> 00:21:26,870 - Herbercie. - Sama jesteś sobie winna! 247 00:21:27,454 --> 00:21:32,125 - Ofiarowałam im tyle miłości. - Zatańczę na twoim grobie! 248 00:22:10,538 --> 00:22:11,539 Nie. 249 00:22:20,632 --> 00:22:26,304 O nie, nie... Nie rozmawiam ze zdradzieckimi piździelcami. 250 00:22:26,429 --> 00:22:30,350 Zaprotokołuj: była kanclerz odmawia podjęcia dialogu. 251 00:22:30,475 --> 00:22:31,851 Gdzie akt oskarżenia? 252 00:22:31,976 --> 00:22:35,605 Chcę zobaczyć dokument legitymizujący twoją władzę, 253 00:22:35,730 --> 00:22:37,107 który zapewne nie istnieje! 254 00:22:37,232 --> 00:22:38,525 Zabierzcie ją. On zostaje. 255 00:22:38,650 --> 00:22:40,735 - Nie ruszaj się! - Nie ważcie się go skrzywdzić! 256 00:22:40,860 --> 00:22:43,446 - Nic im nie mów! - Jeśli go skrzywdzicie, to zamorduję! 257 00:22:43,571 --> 00:22:45,657 Nic im nie mów! 258 00:22:45,782 --> 00:22:47,951 - Nie ważcie się go skrzywdzić! - Eleno! 259 00:22:48,076 --> 00:22:50,078 Utnę wam jaja jebanymi nożyczkami! 260 00:22:50,203 --> 00:22:51,621 - Elena! - Herbert! 261 00:22:54,958 --> 00:22:58,628 - Teraz odpowiesz na pytania. - Wykluczone. 262 00:22:58,753 --> 00:23:01,923 Była kanclerz nie chce odpowiedzieć na pytania obywateli. 263 00:23:02,048 --> 00:23:06,928 Odpowiem legalnym przedstawicielom klasy robotniczej w Parlamencie. 264 00:23:07,053 --> 00:23:08,430 Został rozwiązany. 265 00:23:08,555 --> 00:23:11,224 Parlament mogę rozwiązać tylko ja. 266 00:23:11,349 --> 00:23:15,020 SB i Armia Westgate stworzyły nowy organ wykonawczy: 267 00:23:15,145 --> 00:23:18,648 - Narodowy Front Wolności. - Narodowy Front Wolności? 268 00:23:18,773 --> 00:23:21,693 Czyli co? Pierdolona farsa! 269 00:23:21,818 --> 00:23:24,821 - Odczytamy zarzuty. - Jestem niewinna. 270 00:23:24,946 --> 00:23:27,282 Oskarżona dopuściła się następujących zbrodni. 271 00:23:27,407 --> 00:23:30,869 - "Oskarżona"? Pierdolone bobasy! - Czynów uwłaczających ludzkiej godności, 272 00:23:30,994 --> 00:23:32,787 działań despotycznych i przestępczych, 273 00:23:32,912 --> 00:23:35,081 zamordowania byłego kanclerza, Edwarda Keplingera, 274 00:23:35,206 --> 00:23:39,461 nabywania luksusowej żywności za granicą, gdy obywatele przymierali głodem. 275 00:23:39,586 --> 00:23:41,087 Kłamstwa! 276 00:23:41,212 --> 00:23:44,299 Nie zostaną uznane przez instytucje międzynarodowe. 277 00:23:44,424 --> 00:23:47,302 - Żałośni, mali ludzie. - Oraz ludobójstwo. 278 00:23:48,553 --> 00:23:52,515 - Masz urojenia. - Zrozumiałaś zarzuty? 279 00:23:52,640 --> 00:23:55,143 - Nie, ani słowa. - Odpowiedz. 280 00:23:55,268 --> 00:23:57,479 Słuchaj, wariatko! 281 00:23:57,604 --> 00:24:02,150 Starałem się naprostować twój zwichrowany umysł. 282 00:24:02,275 --> 00:24:03,943 Na próżno. 283 00:24:04,069 --> 00:24:06,488 Tylko pleśń, menopauza 284 00:24:06,613 --> 00:24:11,117 i "tatusiu, wyruchaj mnie proszę". Prosto do piekła! 285 00:24:11,785 --> 00:24:12,869 Dlatego teraz... 286 00:24:14,996 --> 00:24:20,335 Poniesiesz karę i odpowiesz za swoje zbrodnie. 287 00:24:23,755 --> 00:24:27,217 Nie. Ty odpowiesz za zdradę stanu, 288 00:24:27,342 --> 00:24:31,930 a ja zawlokę twoje truchło do Pałacu Ludowego. 289 00:24:47,946 --> 00:24:49,531 Co jej robicie? 290 00:24:54,369 --> 00:24:58,748 - Zabierzcie mnie do niej. - Wiesz, co właśnie uczyniła? 291 00:25:00,083 --> 00:25:02,252 - Zdradziła cię. - Spierdalaj. 292 00:25:02,377 --> 00:25:07,215 Chce, żebyś włożył włosienicę i przyznał się do jej grzechów. 293 00:25:07,340 --> 00:25:09,884 "Rzeźnik mnie zmusił!". 294 00:25:12,470 --> 00:25:17,642 Ale my znamy prawdę. Ma nierówno pod sufitem. 295 00:25:19,686 --> 00:25:21,021 Ojciec? 296 00:25:22,272 --> 00:25:26,776 Bóg jeden wie, jak się zabawiał. Podobno wpychał jej fiuta do ust. 297 00:25:26,901 --> 00:25:31,281 - Zamknij się! - Bez znaczenia. 298 00:25:31,406 --> 00:25:32,532 Nieuleczalny przypadek. 299 00:25:35,326 --> 00:25:38,246 Wykorzystała cię, żeby napompować swoje ego, 300 00:25:38,371 --> 00:25:39,622 a teraz kraj umiera. 301 00:25:40,373 --> 00:25:44,210 Wykańcza nas. Tysiącami. Wszystkich. 302 00:25:44,336 --> 00:25:48,673 Giną ojcowie, matki, synowie, lud pracujący, twoiludzie. 303 00:25:48,798 --> 00:25:51,801 Za nic. Przez dumę. 304 00:25:52,886 --> 00:25:54,721 Wiesz, że to prawda. 305 00:25:57,015 --> 00:26:00,185 Wiedziałeś od początku. 306 00:26:15,408 --> 00:26:17,160 Nie jestem twoim katem. 307 00:26:18,411 --> 00:26:21,956 Nie zamierzam ciągnąć cię za język. 308 00:26:24,084 --> 00:26:28,797 Ale wszyscy to widzieliśmy. 309 00:26:30,423 --> 00:26:32,884 Jak cię krzywdzi. 310 00:26:33,009 --> 00:26:36,179 Oszukuje. Poniża. 311 00:26:38,848 --> 00:26:43,812 Zamknęła cię w klatce i torturowała, po czym nazwała to "miłością". 312 00:26:45,438 --> 00:26:50,360 Wmówiła ci jakąś starożytną więź, bez której byłbyś zgubiony. 313 00:26:54,322 --> 00:26:56,324 Nas też tak urządziła. 314 00:26:58,410 --> 00:27:02,122 Byliśmy zakładnikami jej miłości. 315 00:27:10,630 --> 00:27:13,508 Skończyło się. 316 00:27:15,218 --> 00:27:19,639 Czas się jej publicznie wyrzec. 317 00:27:21,558 --> 00:27:23,560 I uratować siebie. 318 00:27:42,620 --> 00:27:44,414 Co się dzieje? 319 00:27:44,539 --> 00:27:45,832 Co się dzieje? 320 00:27:45,957 --> 00:27:48,001 Żądam, byście mi powiedzieli, co się dzieje. 321 00:27:48,126 --> 00:27:52,422 To, czego się spodziewaliśmy. Wół się ciebie wyrzekł. 322 00:27:52,547 --> 00:27:55,383 Mówi, że zatrułaś mu mózg. 323 00:27:55,508 --> 00:27:57,218 Co ty na to? 324 00:27:58,303 --> 00:27:59,721 Nigdy by się tak nie wyraził. 325 00:28:00,597 --> 00:28:02,599 Wszyscy cię opuścili. 326 00:28:03,767 --> 00:28:05,352 Jesteś sama. 327 00:28:05,935 --> 00:28:08,897 Musisz współpracować. 328 00:28:09,397 --> 00:28:10,899 Powiesz ludziom prawdę. 329 00:28:11,024 --> 00:28:15,904 Przyznasz się do swoich zbrodni i będzie to transmitować telewizja. 330 00:28:16,029 --> 00:28:18,990 Telewizja? Rozumiem. 331 00:28:21,201 --> 00:28:22,577 Potrzebujesz mnie. 332 00:28:23,703 --> 00:28:25,288 Nie. 333 00:28:25,914 --> 00:28:28,583 - Dlatego żyję. - Nie. 334 00:28:28,708 --> 00:28:33,672 Wierzymy w zasady: legalne przekazanie władzy. 335 00:28:33,797 --> 00:28:38,760 A ja mam to sprzedać, świnio. Brakuje ci głosów, świnko? 336 00:28:38,885 --> 00:28:40,512 Przeciwnie. 337 00:28:40,637 --> 00:28:44,599 Elektorat jest podzielony, co, świnko-bździnko? 338 00:28:44,724 --> 00:28:47,936 Miliony moich zwolenników 339 00:28:48,061 --> 00:28:53,400 nigdy nie uznają twojego Narodowego Frontu Wolności. 340 00:28:54,776 --> 00:28:56,403 Ameryki też nie przekonałeś? 341 00:28:57,028 --> 00:28:58,905 Taka prawda. 342 00:28:59,030 --> 00:29:01,700 Mamy wystarczające poparcie. 343 00:29:01,825 --> 00:29:06,329 Wtedy paliłbyś moje kości i wybierał tapicerkę. 344 00:29:06,454 --> 00:29:09,249 Współpracuj, to jest polecenie! 345 00:29:09,374 --> 00:29:13,086 Książki nie potrafiłbyś polecić. 346 00:29:15,088 --> 00:29:16,089 Dobra. 347 00:30:29,371 --> 00:30:30,372 Co jest? 348 00:30:31,039 --> 00:30:32,665 Co to? 349 00:30:32,832 --> 00:30:34,459 CZARNA PLEŚŃ 350 00:30:35,627 --> 00:30:37,921 Nie! 351 00:30:43,468 --> 00:30:45,720 - Pomożesz mi? - Tak! 352 00:30:45,845 --> 00:30:47,430 - Tak? - Tak, tak! 353 00:30:47,555 --> 00:30:48,807 Dzisiaj? 354 00:30:49,307 --> 00:30:52,644 - To musi być dzisiaj. - Tak! 355 00:30:54,562 --> 00:30:58,983 Zaprotokołuj: była kanclerz zamierza współpracować. 356 00:31:00,402 --> 00:31:02,112 - Słuchasz? - Tak. 357 00:31:02,737 --> 00:31:06,866 Zrobimy, co następuje. Zabierzemy cię stąd. 358 00:31:06,991 --> 00:31:08,952 Zawieziemy do Parlamentu. 359 00:31:09,077 --> 00:31:14,708 Ściągniemy nadawców, a ty wyznasz ludowi swoje zbrodnie. 360 00:31:14,833 --> 00:31:18,044 - Zgoda? - Tak. 361 00:31:18,169 --> 00:31:24,634 Zaprotokołuj: była kanclerz publicznie przyzna się do winy. 362 00:31:26,761 --> 00:31:29,055 Wszystko, jak należy. 363 00:31:30,390 --> 00:31:34,978 Legalnie, nie jesteśmy rzeźnikami. 364 00:31:35,103 --> 00:31:38,523 - Nie. - Służymy konstytucji. 365 00:31:38,648 --> 00:31:39,649 Chodź. 366 00:31:43,403 --> 00:31:44,863 Oprzyj się o mnie. 367 00:31:46,406 --> 00:31:49,242 Najpierw doprowadzimy cię do ładu. 368 00:31:49,993 --> 00:31:53,163 Nie chcę cię upokorzyć, Eleno. 369 00:31:54,080 --> 00:31:58,209 Kapral Zubak też zostanie osądzony sprawiedliwie. 370 00:31:58,335 --> 00:31:59,669 Gdy wyznasz swoje grzechy... 371 00:32:03,381 --> 00:32:04,382 Czysto! 372 00:32:05,342 --> 00:32:06,593 Idziemy. 373 00:32:09,554 --> 00:32:11,056 Przejęliśmy cel. 374 00:32:13,266 --> 00:32:14,309 Z drogi! 375 00:32:25,570 --> 00:32:26,946 Nie! 376 00:32:34,662 --> 00:32:35,663 Nie! 377 00:33:27,173 --> 00:33:28,216 Gdzie jesteśmy? 378 00:33:42,897 --> 00:33:46,109 PRECZ Z VERNHAM! 379 00:33:47,360 --> 00:33:48,361 Dokąd... 380 00:33:48,486 --> 00:33:50,488 Dokąd mnie zabieracie? 381 00:33:53,616 --> 00:33:54,743 Samoloty? 382 00:33:55,243 --> 00:33:57,495 Lecimy dokądś? 383 00:34:06,421 --> 00:34:07,922 Wysiadać! 384 00:34:09,882 --> 00:34:10,925 Idziemy! 385 00:34:20,185 --> 00:34:22,228 - Ruchy! - Z drogi. 386 00:34:24,147 --> 00:34:25,190 Idziemy. 387 00:34:26,149 --> 00:34:28,943 - Z drogi! - Ruchy. 388 00:34:29,069 --> 00:34:30,070 Idź! 389 00:34:40,163 --> 00:34:43,625 - Nic ci nie jest? - Nie. 390 00:34:46,628 --> 00:34:49,547 - Dokąd nas przywieźli? - Nie wiem. 391 00:34:50,507 --> 00:34:53,842 To Amerykanie. Na pewno. 392 00:34:54,678 --> 00:34:57,180 Nie zdradziłem cię. 393 00:35:13,822 --> 00:35:16,366 - Nie! Herbecie! - Elena! 394 00:35:17,534 --> 00:35:19,577 Herbercie! Nie! 395 00:35:23,331 --> 00:35:24,332 Co? 396 00:35:27,502 --> 00:35:28,753 Świetnie. 397 00:35:29,587 --> 00:35:34,092 Świetnie. Najmocniej przepraszam za obcesowość chłopaków. 398 00:35:36,261 --> 00:35:40,640 Dobrze się pani czuje? Musi być pani wykończona. 399 00:35:42,851 --> 00:35:43,893 Co to ma być? 400 00:35:47,022 --> 00:35:48,732 Jesteśmy sami? 401 00:35:49,232 --> 00:35:51,818 Niech pani usiądzie. 402 00:35:57,699 --> 00:36:02,203 To koniec? Żądam, by odstawiono mnie do Pałacu. 403 00:36:02,328 --> 00:36:04,205 Jeśli nie koniec, chcę się udać do Chin. 404 00:36:04,330 --> 00:36:07,042 Z gwarancją, że nie poddadzą mnie ekstradycji. 405 00:36:07,167 --> 00:36:12,005 Rozumiesz? Żądam. Natychmiast. 406 00:36:12,130 --> 00:36:14,883 Niech pani siada. 407 00:36:23,099 --> 00:36:27,437 Co mam powiedzieć? Czuję mdłości, widząc, co pani zrobili. 408 00:36:27,937 --> 00:36:32,609 Upokorzenie, niewdzięczność... 409 00:36:33,234 --> 00:36:34,444 Niepojęte. 410 00:36:44,371 --> 00:36:45,872 Co się dzieje? 411 00:36:46,998 --> 00:36:50,001 Żyję? Umarłam? Jak to, kurwa, rozgrywamy? 412 00:36:50,502 --> 00:36:51,795 Gdzie jesteśmy? 413 00:36:51,920 --> 00:36:55,298 Szaleje wojna domowa, nikt na razie nie zwyciężył. 414 00:36:56,174 --> 00:36:57,676 Sytuacja jest napięta. 415 00:36:57,801 --> 00:37:01,554 Rebelianci zajęli duże połacie kraju, ale to mięczaki. 416 00:37:01,680 --> 00:37:05,350 Lojaliści kontrolują kopalnie, Pogórze i większość wojska. 417 00:37:05,475 --> 00:37:08,353 Sytuacja jest jednak dynamiczna. 418 00:37:10,397 --> 00:37:13,316 Ja zachowuję neutralność, by nie szkodzić interesom. 419 00:37:13,441 --> 00:37:18,238 Kraj rozpaczliwie potrzebuje autorytetu. 420 00:37:21,449 --> 00:37:24,869 Poczucia, że u władzy jest ktoś prawdziwy. 421 00:37:25,704 --> 00:37:30,875 Ktoś, kto ma do tego dryg i znajomą twarz. 422 00:37:32,168 --> 00:37:33,169 No tak. 423 00:37:43,638 --> 00:37:46,433 Nie traćmy czasu. Emil, posłuchaj... 424 00:37:46,558 --> 00:37:48,059 To ty posłuchaj. 425 00:37:48,184 --> 00:37:53,064 Masz dryg, ale twoje szanse na przetrwanie są nikłe. 426 00:37:53,189 --> 00:37:57,027 Jesteś jak niemowlę dryfujące na krze. 427 00:37:58,069 --> 00:37:59,654 Potrzebny ci bufor. 428 00:38:00,155 --> 00:38:04,826 Nie przyjaciel czy jawny sojusznik, 429 00:38:04,951 --> 00:38:08,455 ale solidna tama, która powstrzyma lawinę gówna. 430 00:38:08,580 --> 00:38:12,792 - Chiny. - Nie. Jesteś trefnym towarem. 431 00:38:12,917 --> 00:38:16,838 I dotarło do mnie, jakie zagrożenie dla regionu stanowią. 432 00:38:18,465 --> 00:38:23,470 - Doprawdy? - Również powinnaś to zrozumieć. 433 00:38:34,272 --> 00:38:39,611 Zachód rozgląda się za falochronem, który nie będzie się z Chinami certolił. 434 00:38:39,736 --> 00:38:44,240 Z naszymi aktywami i nowo odkrytymi złożami kobaltu... 435 00:38:44,366 --> 00:38:48,578 - Nie ufam im. Wykluczone. - Polityczne wolty nie są rzadkością. 436 00:38:51,039 --> 00:38:55,627 Nie publiczne, ale tam, gdzie się zwykle odbywają, w mroku. 437 00:38:56,378 --> 00:39:02,050 Nieoficjalnymi kanałami otrzymasz pomoc na wsparcie czynu wojennego. 438 00:39:02,592 --> 00:39:09,099 Po cichu priorytety się zmienią, a sankcje zelżeją. 439 00:39:09,224 --> 00:39:15,021 W Białym Domu pojawi się nowy lokator i będzie po staremu. 440 00:39:16,064 --> 00:39:17,691 Jak uważasz, Judith? 441 00:39:18,400 --> 00:39:20,568 Nowa administracja będzie za? 442 00:39:21,778 --> 00:39:22,779 Możliwe. 443 00:39:23,697 --> 00:39:27,742 Jeśli zobaczymy zmiany i dostaniemy gwarancje. 444 00:39:27,867 --> 00:39:30,662 Tak, zmiany. 445 00:39:31,329 --> 00:39:33,123 Jak myślisz, Eleno? 446 00:39:45,010 --> 00:39:48,680 Na tym na razie skończymy. Dzięki. 447 00:40:01,818 --> 00:40:06,156 Odświeżysz się i omówimy kolejne kroki. 448 00:40:06,281 --> 00:40:08,366 Budynek jest bezpieczny. 449 00:40:09,492 --> 00:40:10,702 Czyste powietrze. 450 00:40:13,621 --> 00:40:17,959 Pozostała jeszcze jedna kwestia. 451 00:40:18,084 --> 00:40:19,961 On musi odejść. 452 00:40:24,799 --> 00:40:28,345 - Kto? - Nie możecie być razem. 453 00:40:28,928 --> 00:40:32,640 Od niego zaczęły się twoje kłopoty i razem z nim skończą. Wiesz o tym. 454 00:40:37,395 --> 00:40:38,855 A jeśli odmówię? 455 00:40:39,397 --> 00:40:40,982 Droga wolna. 456 00:40:42,192 --> 00:40:46,196 Decyzja należy do ciebie. 457 00:40:52,619 --> 00:40:55,789 Tak czy inaczej, idź się odświeżyć. 458 00:40:59,125 --> 00:41:00,502 Pogódź się z faktami. 459 00:41:03,463 --> 00:41:05,340 Później sfinalizujemy nasz plan. 460 00:43:26,272 --> 00:43:27,899 Co jest grane? 461 00:43:30,276 --> 00:43:32,195 Usiądź, proszę. 462 00:43:42,080 --> 00:43:43,581 Mów, o co chodzi. 463 00:43:46,292 --> 00:43:47,293 Oni... 464 00:43:48,253 --> 00:43:51,715 Herbercie, Amerykanie i Bartos 465 00:43:52,757 --> 00:43:56,261 chcą nam odebrać kraj. 466 00:43:57,387 --> 00:44:02,684 Mam uklęknąć i firmować to przejęcie. 467 00:44:08,857 --> 00:44:09,858 Co im powiedziałaś? 468 00:44:11,109 --> 00:44:14,571 - Najdroższy... - Przy mnie, kurwa, nie udawaj. 469 00:44:17,157 --> 00:44:21,578 - Na co się zgodziłaś? - Na razie na nic. 470 00:44:26,124 --> 00:44:29,377 Nie rozdzielą nas, prawda? 471 00:44:30,337 --> 00:44:32,881 Powiedz to. 472 00:44:33,965 --> 00:44:37,927 - Nie zdołają nas rozdzielić. - Właśnie. Mam plan. 473 00:44:38,053 --> 00:44:39,679 Będziemy walczyć. 474 00:44:39,804 --> 00:44:43,391 Walczymy do ostatniej kropli krwi. Ty i ja, razem. 475 00:44:44,934 --> 00:44:48,772 Przez jakiś czas będziemy tańczyć, jak nam zagrają. 476 00:44:49,397 --> 00:44:53,068 Gdy odwrócą wzrok, przeprowadzimy kontrnatarcie. 477 00:44:53,193 --> 00:44:56,363 Uwięzimy Bartosa, skonfiskujemy jego majątek 478 00:44:56,488 --> 00:44:58,656 i rozdamy ubogim. 479 00:44:58,782 --> 00:44:59,783 A później... 480 00:45:01,034 --> 00:45:05,205 Zbudujemy wszystko od nowa. 481 00:45:06,289 --> 00:45:07,916 Z naszej ziemi. 482 00:45:08,917 --> 00:45:11,169 Zrobimy to razem, ja i ty. 483 00:45:11,294 --> 00:45:13,254 Nasze marzenia będą trwać wiecznie. 484 00:45:25,183 --> 00:45:26,184 Herbercie? 485 00:45:51,084 --> 00:45:53,086 Będę walczył do ostatniej kropli krwi. 486 00:45:59,884 --> 00:46:00,969 Kocham cię. 487 00:46:05,098 --> 00:46:06,182 A ja ciebie. 488 00:46:22,198 --> 00:46:23,616 Pewnie jesteś zmordowany. 489 00:46:24,409 --> 00:46:27,620 Tak, to była wyboista droga. 490 00:46:30,123 --> 00:46:33,209 - Możesz w końcu zasnąć. - Wiem. 491 00:46:35,712 --> 00:46:39,174 Będziemy śnili, 492 00:46:40,675 --> 00:46:44,012 a to wszystko zniknie. 493 00:46:50,643 --> 00:46:51,644 O co chodzi? 494 00:46:53,480 --> 00:46:55,273 Czy ja wiem... 495 00:46:56,858 --> 00:46:59,235 Żeby się zestarzeć, trzeba się napracować. 496 00:47:00,695 --> 00:47:02,155 Te długie lata... 497 00:47:03,865 --> 00:47:05,367 Któregoś dnia 498 00:47:07,535 --> 00:47:09,996 ziszczają się twoje najgorsze obawy, 499 00:47:13,375 --> 00:47:15,251 a ty nadal jesteś dzieckiem. 500 00:47:21,925 --> 00:47:23,009 Herbercie? 501 00:47:28,264 --> 00:47:29,974 Dobrze, że zjawiłeś się w moim życiu. 502 00:47:31,851 --> 00:47:32,852 Ja też. 503 00:47:37,941 --> 00:47:39,109 Potrzebowałam cię. 504 00:47:40,485 --> 00:47:41,695 Naprawdę. 505 00:47:47,492 --> 00:47:51,162 Tak jak powiedziałaś, kiedy się poznaliśmy. 506 00:47:54,916 --> 00:47:56,584 "Jesteśmy sobie pisani". 507 00:48:00,255 --> 00:48:01,464 Boję się. 508 00:48:04,426 --> 00:48:05,427 Niepotrzebnie. 509 00:48:08,680 --> 00:48:09,681 Jestem tu. 510 00:49:31,346 --> 00:49:32,681 Tu jesteś, skarbie. 511 00:49:37,519 --> 00:49:38,853 Dziękuję. 512 00:49:38,978 --> 00:49:44,359 Karla pyta, czy wieczorem podać łososia. 513 00:49:44,484 --> 00:49:45,902 Może być. 514 00:49:46,569 --> 00:49:48,238 Chciałoby się cię schrupać. 515 00:49:50,657 --> 00:49:53,159 Twój dziewiąty Dzień Zwycięstwa. 516 00:49:53,952 --> 00:49:55,870 Pierdolone latka lecą... 517 00:49:57,122 --> 00:49:58,456 Prawda? 518 00:49:59,290 --> 00:50:04,462 Mogę coś powiedzieć? Wydajesz się silna. 519 00:50:05,922 --> 00:50:06,965 Dziękuję. 520 00:50:07,549 --> 00:50:09,676 Poważnie. 521 00:50:10,760 --> 00:50:13,388 Biorąc pod uwagę... 522 00:50:14,472 --> 00:50:15,473 Co? 523 00:50:18,852 --> 00:50:22,439 Trudne chwile. Annus horribilis. 524 00:50:23,940 --> 00:50:25,025 No tak. 525 00:50:28,319 --> 00:50:30,280 Czasem się zastanawiam... 526 00:50:35,618 --> 00:50:38,121 Co to w ogóle było? 527 00:50:39,748 --> 00:50:40,749 Cały ten... 528 00:50:44,002 --> 00:50:45,045 Wszystko. 529 00:50:54,763 --> 00:50:56,389 Coś mi się pomieszało. 530 00:51:02,812 --> 00:51:03,813 Jasne. 531 00:51:25,669 --> 00:51:26,961 Umiłowani! 532 00:51:29,422 --> 00:51:31,257 Co za wspaniały wieczór! 533 00:51:32,759 --> 00:51:37,847 Cieszę się, że świętujecie ze mną tegoroczny Dzień Zwycięstwa. 534 00:51:41,601 --> 00:51:46,022 Przypomnijmy sobie drogę, która nas tu doprowadziła. 535 00:51:46,648 --> 00:51:49,317 Nasza miłość została poddana próbie. 536 00:51:49,442 --> 00:51:53,071 Wiara w nasz styl życia znalazła się nad przepaścią. 537 00:51:53,196 --> 00:51:57,325 Znamy mroczne siły, które się do tego przyczyniły: 538 00:51:58,618 --> 00:52:02,205 Keplinger i radykalna lewica. 539 00:52:02,330 --> 00:52:06,543 Skorumpowana Służba Bezpieczeństwa. I oczywiście Chińczycy, 540 00:52:06,668 --> 00:52:10,547 próbujący zalać Europę swoją totalitarną ekonomią 541 00:52:10,672 --> 00:52:13,466 i przeklętą technologią 5G. 542 00:52:13,591 --> 00:52:20,098 Owszem, również członkowie mojego rządu. 543 00:52:21,307 --> 00:52:23,226 Osoby, które ceniłam. 544 00:52:24,144 --> 00:52:28,565 Które twierdziły, że na sercu leży im dobro ludu pracującego, 545 00:52:28,690 --> 00:52:31,693 ale które okazały się niegodne zaufania. 546 00:52:32,944 --> 00:52:37,657 Cieszę się, że w porę dostrzegłam ich prawdziwą naturę 547 00:52:38,366 --> 00:52:41,411 i zdołałam zapobiec katastrofie. 548 00:52:49,627 --> 00:52:55,633 Dziś stoimy u zarania nowej epoki, 549 00:52:56,343 --> 00:52:57,761 nowej Europy. 550 00:52:59,471 --> 00:53:02,766 Spójrzmy na przeszłe podziały i niepokoje nie jak na błędy, 551 00:53:02,891 --> 00:53:06,978 lecz sposobność, by się uczyć, 552 00:53:07,103 --> 00:53:11,316 zdrowieć i rozwijać. 553 00:53:12,025 --> 00:53:15,528 To zaszczyt przewodzić waszemu marszowi ku przyszłości. 554 00:53:16,404 --> 00:53:20,950 Bez was jestem nikim! 555 00:53:27,540 --> 00:53:31,419 Jestem, kim jestem, tylko dzięki wam. 556 00:53:31,544 --> 00:53:33,880 Błogosławię wam 557 00:53:35,340 --> 00:53:37,008 i błogosławię naszą miłość. 558 00:53:37,133 --> 00:53:39,427 Zawsze. 559 00:53:43,473 --> 00:53:45,642 Kochamy cię! 560 00:56:18,837 --> 00:56:20,839 Tekst polski: Agnieszka Rostkowska