1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:01:06,439 --> 00:01:09,640 Przywiódł cię tu Pan, 4 00:01:09,719 --> 00:01:12,879 By ci z barków zdjąć 5 00:01:12,959 --> 00:01:15,680 ciężar twoich cierpień. 6 00:01:15,760 --> 00:01:20,079 Dziękujmy Bogu za piękną sobotę, w Joanapolis. 7 00:01:22,760 --> 00:01:26,079 Zostańcie przy odbiornikach. Jest piętnasta. 8 00:01:26,159 --> 00:01:29,879 Wiadomość od Mariene do męża, Kido: 9 00:01:29,959 --> 00:01:34,159 "Całuję cię z całego serca, kochany Kido". 10 00:01:35,920 --> 00:01:38,840 A choćby przyszła noc zdradziecka 11 00:01:38,920 --> 00:01:42,040 i ciążył ci krzyż 12 00:01:42,120 --> 00:01:45,280 Chrystus będzie z tobą. 13 00:01:45,599 --> 00:01:48,680 Gdy świat przyprowadza cię do łez, 14 00:01:48,760 --> 00:01:51,920 Bóg chce, byś się uśmiechał. 15 00:01:52,000 --> 00:01:54,439 Bóg chce, byś się uśmiechał, 16 00:01:57,200 --> 00:01:58,760 Dlaczego wyłączyłaś? 17 00:01:59,640 --> 00:02:01,480 Bo potem są za duże rachunki za elektryczność. 18 00:02:01,560 --> 00:02:03,159 Dziadkowi się podoba! 19 00:02:04,519 --> 00:02:06,840 Tak? Powiedział ci? 20 00:02:06,920 --> 00:02:09,439 Kiedy radio gra, przewraca oczami. 21 00:02:15,080 --> 00:02:16,800 "Jasne"... 22 00:02:17,280 --> 00:02:19,280 To dlatego, że miał wylew. 23 00:02:21,960 --> 00:02:23,520 Jemu jest wszystko jedno. 24 00:02:23,840 --> 00:02:28,639 Podejmijcie razem decyzję - czy wolicie oglądać kreskówki czy słuchać radia. 25 00:02:30,159 --> 00:02:31,520 Albo jedno, albo drugie. 26 00:02:37,000 --> 00:02:38,639 Zastałam kogoś? 27 00:02:38,719 --> 00:02:40,800 - Obejrzymy kreskówki. - Zgoda. 28 00:02:46,039 --> 00:02:47,240 Dzień dobry. 29 00:02:48,439 --> 00:02:52,599 Czy tu mieszka Firmino Santos? 30 00:02:53,520 --> 00:02:54,840 Tak, proszę pani. 31 00:02:54,919 --> 00:02:57,840 Przysłali mnie z ośrodka zdrowia, żebym sprawdziła tlen. 32 00:03:01,000 --> 00:03:03,080 Tatą się opiekuje Zé. 33 00:03:03,639 --> 00:03:06,159 Przenieśli go, przejęłam jego pacjentów. 34 00:03:07,919 --> 00:03:09,319 Mogę wejść? 35 00:03:10,560 --> 00:03:12,080 Proszę. 36 00:03:12,159 --> 00:03:13,599 Przepraszam... 37 00:03:14,719 --> 00:03:16,240 Pani doktor... 38 00:03:16,319 --> 00:03:19,199 Nie jestem lekarką, nazywam się Juracy. 39 00:03:19,280 --> 00:03:24,520 Przepraszam, po prostu Zé był z nami od dawna. 40 00:03:24,599 --> 00:03:27,159 Nie ma sprawy, rozumiem. 41 00:03:29,520 --> 00:03:32,240 To mój ojciec, Firmino, a to mój syn - Jean. 42 00:03:32,319 --> 00:03:33,840 Cześć, Jean. 43 00:03:35,000 --> 00:03:39,159 Dzień dobry, panie Firmino! 44 00:03:39,599 --> 00:03:41,240 To nowa pielęgniarka, tato. 45 00:03:41,560 --> 00:03:44,800 Juracy, z przychodni. Przyszłam zobaczyć co u pana. 46 00:03:44,879 --> 00:03:47,439 Przyniosę krzesło. Postawię. 47 00:03:47,520 --> 00:03:48,719 Dziękuję bardzo. 48 00:03:50,080 --> 00:03:52,759 Proszę się nie przejmować. 49 00:03:56,319 --> 00:03:59,039 Zbadam pana. 50 00:04:20,160 --> 00:04:22,120 Przyjmuje lekarstwa? 51 00:04:22,720 --> 00:04:24,360 Tak. 52 00:04:24,439 --> 00:04:27,839 Regularnie, zgodnie z zaleceniami? 53 00:04:28,879 --> 00:04:32,360 Robimy wszystko tak, jak nam kazano. 54 00:04:32,439 --> 00:04:35,160 Nie brakuje wam żadnych leków? 55 00:04:35,879 --> 00:04:39,600 Nie trzeba wypisać nowej recepty? 56 00:04:39,680 --> 00:04:44,879 Nie, w zeszłym tygodniu dostał nowe opakowanie. 57 00:04:45,800 --> 00:04:50,040 Wszystko jest normalnie, jak zwykle. Bez zmian. 58 00:04:50,120 --> 00:04:51,920 Zanotuję sobie. 59 00:04:58,360 --> 00:04:59,959 Sprawdzimy tlen. 60 00:05:08,319 --> 00:05:13,800 Pięć litrów na minutę, wyregulujemy. 61 00:05:15,240 --> 00:05:18,160 Proszę, panie Firmino, gotowe. 62 00:05:20,120 --> 00:05:21,519 Widzisz, tato? 63 00:05:22,319 --> 00:05:27,040 Na pewno będzie w lepszym humorze po wymianie tlenu. 64 00:05:28,360 --> 00:05:30,000 Poczuje się lepiej. 65 00:05:32,680 --> 00:05:37,240 Nie, słońce, raczej nie. Na pewno nie. 66 00:05:37,879 --> 00:05:39,560 Tkwi w tym brudnym barłogu. 67 00:05:40,639 --> 00:05:42,560 Gapi się 68 00:05:42,639 --> 00:05:46,959 na zgniłe drewno, termity mu paskudzą na twarz. 69 00:05:50,879 --> 00:05:53,000 Pościel się wżyna w dupsko. 70 00:05:56,759 --> 00:05:59,120 Pielucha przecieka po bokach. 71 00:06:02,839 --> 00:06:06,439 Ledwie dycha, a będzie tylko gorzej. 72 00:06:08,920 --> 00:06:10,480 Coraz gorzej. 73 00:06:12,399 --> 00:06:14,720 Nawet nie może normalnie oddychać. 74 00:06:15,680 --> 00:06:19,399 Ma plastikowe rury wetknięte w poranione chrząstki. 75 00:06:29,399 --> 00:06:30,639 Jairo! 76 00:06:33,360 --> 00:06:34,800 Chodź tu! 77 00:06:42,600 --> 00:06:44,759 Jean, idź pograć w piłkę na podwórku. 78 00:06:44,839 --> 00:06:46,800 - Nie. - Idź, powiedziałam. 79 00:07:02,680 --> 00:07:03,720 Dzień dobry. 80 00:07:04,959 --> 00:07:06,639 Pani chce nam coś powiedzieć. 81 00:07:09,519 --> 00:07:11,240 Wypalacie węgiel? 82 00:07:12,319 --> 00:07:13,759 Spore piece. 83 00:07:16,279 --> 00:07:17,639 Żyjecie z tego? 84 00:07:17,720 --> 00:07:19,240 Tak. 85 00:07:20,639 --> 00:07:25,959 Czasem też gotuję dla sąsiadów. Dorobiam. 86 00:07:26,759 --> 00:07:29,439 Ciężkie życie. 87 00:07:31,920 --> 00:07:33,720 Coś o tym wiem. 88 00:07:34,319 --> 00:07:35,959 I chyba mam propozycję. 89 00:07:39,240 --> 00:07:41,879 Korzystną dla waszej rodziny. 90 00:07:42,240 --> 00:07:43,680 Dla pana Firmino 91 00:07:44,720 --> 00:07:47,879 i jeszcze dla kogoś, kto jest w potrzebie. 92 00:07:58,040 --> 00:08:00,360 Z Bogiem, panie Firmino. 93 00:08:08,079 --> 00:08:09,399 Cześć, mały! 94 00:08:28,800 --> 00:08:32,480 Choćby opadła cię moc trosk. 95 00:08:34,879 --> 00:08:38,600 Bo Bóg nasz jest radością. 96 00:08:41,759 --> 00:08:44,600 Bóg jest miłością. 97 00:08:47,960 --> 00:08:52,279 WĘGIEL 98 00:09:01,559 --> 00:09:03,320 Uważaj na dziadka! 99 00:09:06,440 --> 00:09:07,720 Cześć, Irene. 100 00:09:11,360 --> 00:09:13,399 Nie widziałam was na mszy. 101 00:09:13,480 --> 00:09:16,200 Spóźniliśmy się i stanęliśmy z tyłu. 102 00:09:17,080 --> 00:09:21,320 Ja byłam wcześniej, bo chciałam porozmawiać z księdzem. 103 00:09:22,840 --> 00:09:25,480 Dobrze pan wygląda, panie Firmino. 104 00:09:27,279 --> 00:09:30,960 Biedak, coraz mocniej się garbi. 105 00:09:33,639 --> 00:09:35,519 A jak się ma pani Amelia? 106 00:09:35,600 --> 00:09:36,840 Kiepsko. 107 00:09:37,759 --> 00:09:43,480 Nie wychodzi już z domu. Nawet jej nie namawiam. 108 00:09:44,679 --> 00:09:48,600 Serce mnie boli, bo wiem, że w każdej chwili... 109 00:09:50,639 --> 00:09:52,159 Boże uchowaj... 110 00:09:52,240 --> 00:09:55,120 Została nam tylko modlitwa... 111 00:09:56,720 --> 00:10:01,960 Chciałam zamówić kurczaka w czarnym sosie na urodziny Sergia. 112 00:10:02,279 --> 00:10:04,320 - Takiego popisowego! - No tak! 113 00:10:04,399 --> 00:10:06,919 Masz urodziny w tym samym dniu, co mój tata. 114 00:10:08,879 --> 00:10:14,159 Sergio, nie masz jakiegoś zajęcia dla Jairo? 115 00:10:14,759 --> 00:10:15,919 Jakiejś roboty? 116 00:10:16,000 --> 00:10:18,120 Wypał węgla o tej porze roku kiepsko idzie. 117 00:10:19,480 --> 00:10:24,519 Masz to zlecenie od geodety, zawsze tam kogoś potrzeba. 118 00:10:24,600 --> 00:10:26,360 Wpadnij, to pogadamy. 119 00:10:27,559 --> 00:10:30,039 Będziemy bardzo wdzięczni. 120 00:10:30,120 --> 00:10:31,840 Zbieramy się. 121 00:10:35,039 --> 00:10:38,639 - A gdzie William? - Zostaje u kuzynostwa do końca wakacji. 122 00:10:38,720 --> 00:10:42,399 Niech przyjdzie się pobawić, jak wróci. 123 00:10:42,480 --> 00:10:44,879 Na pewno! Tęskni za tobą. 124 00:10:46,919 --> 00:10:48,360 Do widzenia, panie Firmino! 125 00:10:48,440 --> 00:10:50,080 Zobaczę coś w sklepie. 126 00:10:53,720 --> 00:10:55,720 Jean, popilnujesz dziadka? 127 00:10:55,799 --> 00:10:57,360 Jasne. 128 00:11:02,960 --> 00:11:05,080 - Niech będzie pochwalony. - Irene? 129 00:11:05,159 --> 00:11:07,120 - Tak, ojcze. - Nie widziałem cię. 130 00:11:07,200 --> 00:11:11,679 Staliśmy z tyłu kościoła. 131 00:11:16,679 --> 00:11:17,960 Ojcze... 132 00:11:20,559 --> 00:11:22,559 Kiedy ktoś już gaśnie... 133 00:11:23,879 --> 00:11:25,279 jest ciężko chory, 134 00:11:27,840 --> 00:11:29,639 to czy wolą Boga jest, 135 00:11:33,799 --> 00:11:39,000 aby taka osoba... powiedzmy... 136 00:11:42,000 --> 00:11:43,480 odeszła? 137 00:11:44,720 --> 00:11:45,840 Och, Irene. 138 00:11:46,240 --> 00:11:48,960 Widzę, że to pytanie płynie prosto z serca. 139 00:11:52,720 --> 00:11:54,080 Chodzi o ojca, prawda? 140 00:11:55,399 --> 00:11:58,159 Nie bój się. Bóg nie chce, żeby twój tatuś zmarł. 141 00:11:58,240 --> 00:11:59,799 Dla każdego nadejdzie jego czas. 142 00:12:08,120 --> 00:12:11,440 Zatem Bóg chce, żeby nadal cierpiał? 143 00:12:15,360 --> 00:12:16,720 To nie tak. 144 00:12:18,159 --> 00:12:19,480 Bóg nas uzdrawia. 145 00:12:32,399 --> 00:12:35,919 A co, jeśli to uzdrawianie się nie udaje? Kiedy jest ciężko? 146 00:12:38,120 --> 00:12:39,559 Co wtedy? 147 00:12:41,600 --> 00:12:46,559 Czy Bóg wolałby, żeby ten ktoś cierpiał, czy żeby umarł? 148 00:12:49,120 --> 00:12:53,039 Irene, niestety nie znam odpowiedzi na to pytanie. 149 00:12:55,799 --> 00:13:01,039 Sądzę, że trzeba pytać poprzez modlitwę, poprzez osobistą rozmowę z Bogiem. 150 00:13:09,679 --> 00:13:11,120 Dobrze, ojcze. 151 00:13:12,759 --> 00:13:14,320 Bóg zapłać. 152 00:13:16,440 --> 00:13:20,440 Na szczęście o tej porze roku mam zwykle sporo zamówień. 153 00:13:21,440 --> 00:13:24,159 Jeśli tak dalej pójdzie, 154 00:13:24,240 --> 00:13:29,000 będę mogła bardziej wspomagać kościół. 155 00:13:29,879 --> 00:13:34,279 Wspaniale, bo zmagamy się z problemami finansowymi. 156 00:13:36,240 --> 00:13:40,440 Rozumiem. Szczęść boże! 157 00:13:40,799 --> 00:13:43,240 Niech cię Bóg błogosławi, córko. 158 00:14:26,159 --> 00:14:27,759 Chodź tu, pomożesz mi z drewnem. 159 00:14:27,840 --> 00:14:29,039 Nie chcę! 160 00:14:30,919 --> 00:14:32,879 Chodź tutaj, nie będę powtarzać. 161 00:14:33,320 --> 00:14:34,919 Nie ruszę się stąd. 162 00:14:40,240 --> 00:14:42,600 Chodź, Jean, mówię do ciebie. 163 00:14:45,080 --> 00:14:46,159 Co za leń! 164 00:15:06,200 --> 00:15:08,799 Jesteś szalona. Jak mogłaś nawet o tym pomyśleć! 165 00:15:29,039 --> 00:15:30,960 Rosół będzie później. 166 00:15:33,039 --> 00:15:35,080 Pojadę do miasta i tam zjem. 167 00:15:37,480 --> 00:15:39,159 Masz za dużo pieniędzy? 168 00:15:48,799 --> 00:15:51,840 A to ja "jestem szalona"! 169 00:16:09,919 --> 00:16:12,480 Idź i powiedz dziadkowi: "Dobranoc". 170 00:16:20,440 --> 00:16:23,759 Będziesz dzisiaj spał w naszym pokoju, jasne? 171 00:16:25,639 --> 00:16:27,600 Czy Dziadka będzie bolało? 172 00:16:30,600 --> 00:16:32,159 Syneczku kochany, 173 00:16:35,240 --> 00:16:36,639 nie mów tak. 174 00:16:39,399 --> 00:16:42,600 Dziadek od dawna żyje w wielkim bólu. 175 00:16:43,639 --> 00:16:47,559 Nie chce dłużej cierpieć. Tak będzie lepiej. 176 00:16:51,840 --> 00:16:56,200 Czyli ja nie wiem, czy Dziadek lubi muzykę, ale ty wiesz, że chce umrzeć? 177 00:17:01,600 --> 00:17:03,279 Chodź, dziecko. 178 00:18:56,559 --> 00:18:59,680 Już po wszystkim. Idziemy. 179 00:19:22,359 --> 00:19:24,519 Wyspa czeka, don Miguelu. 180 00:20:13,240 --> 00:20:14,519 Bardzo dobrze. 181 00:20:26,000 --> 00:20:27,440 Mogę zobaczyć? 182 00:20:29,759 --> 00:20:30,920 Proszę. 183 00:20:38,920 --> 00:20:42,920 Co to za dziadostwo? Jakbym się przebrał na Halloween. 184 00:20:43,920 --> 00:20:45,480 Czy ktoś w to uwierzy? 185 00:20:45,559 --> 00:20:46,960 Nie pierwszy raz mam takie zlecenie. 186 00:20:47,039 --> 00:20:49,440 Oczywiście, że uwierzą. 187 00:21:00,240 --> 00:21:04,559 Ej, ty! Pomóż mi wynieść zwłoki. 188 00:21:04,640 --> 00:21:09,559 - Kto? Ja? - Tak, ty, a kto? Szybko! 189 00:21:22,599 --> 00:21:26,599 Czy prawnik panu powiedział, że zanim się pan znajdzie na wyspie, 190 00:21:26,680 --> 00:21:29,200 zatrzyma się pan na parę dni gdzie indziej? 191 00:21:31,039 --> 00:21:33,119 Co? Nie! Nic nie mówił. 192 00:21:33,200 --> 00:21:34,799 Tak ustaliliśmy. 193 00:21:34,880 --> 00:21:36,319 Dokąd mam pojechać? 194 00:21:36,400 --> 00:21:39,039 Nie mogę panu powiedzieć - dla bezpieczeństwa. 195 00:21:41,960 --> 00:21:45,599 Czyli płacę majątek i nawet nie wiem, dokąd jadę?! 196 00:21:45,960 --> 00:21:48,720 Płaci pan za zniknięcie. Nikt nie będzie wiedział, że pan żyje. 197 00:21:48,799 --> 00:21:52,359 To rozumiem, ale dlaczego mam najpierw dokądś jechać? 198 00:21:52,799 --> 00:21:55,079 Żeby sprawa przycichła. 199 00:21:55,960 --> 00:21:58,519 Potem pojedzie pan do docelowego miejsca. 200 00:21:59,960 --> 00:22:01,400 Wystarczy! 201 00:22:02,200 --> 00:22:04,000 A jak twoi ludzie mnie wystawią? 202 00:22:04,319 --> 00:22:06,880 Moja partnerka jest godna zaufania. 203 00:22:08,359 --> 00:22:10,240 Co jest, kurwa? Co ty wyprawiasz? 204 00:22:10,319 --> 00:22:12,240 Nie tak się umawialiśmy! 205 00:22:13,440 --> 00:22:16,440 Ismaelu? Tego nie było w planie. 206 00:22:16,960 --> 00:22:19,960 Nikt nie może wiedzieć, gdzie pan jest. To część protokołu. 207 00:22:20,039 --> 00:22:21,880 Jakiego znowu, kurwa, "protokołu"?! 208 00:22:21,960 --> 00:22:24,480 Zaraz zobaczysz, jak dobrze się spisałam. 209 00:22:28,440 --> 00:22:32,359 Jedna noga na drugiej. Tak. Dobrze. 210 00:22:39,640 --> 00:22:41,160 Ręce na boki. 211 00:22:46,039 --> 00:22:47,480 Dobrze! 212 00:22:51,680 --> 00:22:54,039 Brawo! Jeszcze jedno zdjęcie! 213 00:22:55,920 --> 00:22:57,200 Utopię się. 214 00:23:10,839 --> 00:23:12,200 Nie pomożesz mi? 215 00:23:26,240 --> 00:23:27,400 Proszę. 216 00:23:27,920 --> 00:23:31,160 Wybierz jakieś dobre gwoździe. Nie... 217 00:23:31,240 --> 00:23:34,359 Takie się nie nadają. Całe są pogięte. 218 00:23:35,880 --> 00:23:39,839 Jairo! Po co trzymasz takie pokrzywione gwoździe? 219 00:24:47,119 --> 00:24:48,319 Proszę, to tutaj. 220 00:25:17,200 --> 00:25:18,599 Jak się nazywasz? 221 00:25:20,400 --> 00:25:22,839 Powiedzieli ci, że będziesz miał współlokatora? 222 00:25:23,559 --> 00:25:24,839 Że co? 223 00:25:28,400 --> 00:25:31,799 Nie wiedziałem, że będę z tobą w pokoju. 224 00:25:31,880 --> 00:25:34,680 Co to za problem? Chyba nie jesteś pedofilem? 225 00:25:38,119 --> 00:25:40,160 Skąd ci to przyszło do głowy? 226 00:25:40,599 --> 00:25:43,000 - Nie powiedzieli ci, kim jestem? - Nie. 227 00:25:43,079 --> 00:25:44,519 A coś ci powiedzieli? 228 00:25:45,640 --> 00:25:47,960 Mnie nikt nic nie mówi. 229 00:25:55,279 --> 00:25:57,720 Nie jestem pedofilem, bądź spokojny. 230 00:26:15,480 --> 00:26:19,319 Mój dziadek tutaj sypiał. Czasem mu przeciekała pielucha. 231 00:26:19,400 --> 00:26:21,440 Ale możesz sobie odwrócić materac. 232 00:26:30,160 --> 00:26:31,440 Będziesz spał na stojaka? 233 00:27:50,799 --> 00:27:53,720 Obowiązują pewne zasady. 234 00:27:54,519 --> 00:27:58,720 Możesz wychodzić z pokoju, tylko kiedy dam znać, że nikogo nie ma. 235 00:28:00,000 --> 00:28:01,599 Nie objaśnili ci tego? 236 00:28:02,759 --> 00:28:05,599 Gdzie są przybory toaletowe dla mnie? 237 00:28:07,960 --> 00:28:09,400 Rzeczy do mycia? 238 00:28:10,240 --> 00:28:13,599 Kupię w tym tygodniu. Pojadę do sklepu. 239 00:28:13,680 --> 00:28:18,720 Na razie używaj rzeczy Jairo i Jeana. 240 00:28:18,799 --> 00:28:20,839 Albo nawet moich. 241 00:28:20,920 --> 00:28:23,160 Kupię wszystko. 242 00:28:23,240 --> 00:28:26,799 Czuj się jak u siebie w domu. 243 00:28:26,880 --> 00:28:29,880 Niczym się nie przejmuj. 244 00:28:30,400 --> 00:28:35,039 Jesteśmy tylko we dwoje, możesz się odprężyć. 245 00:28:38,039 --> 00:28:39,960 Zaparzę kawę, jeśli chcesz. 246 00:28:40,039 --> 00:28:41,839 Tylko najpierw... 247 00:28:43,480 --> 00:28:44,799 musisz się ubrać! 248 00:30:42,599 --> 00:30:45,519 Kiedy drzwi są zamknięte, to znaczy, że ktoś korzysta z łazienki. 249 00:30:48,759 --> 00:30:52,279 Po prostu tłumaczę, jak działają podstawowe sprawy w tym domu. 250 00:30:59,799 --> 00:31:01,079 Kim ty jesteś? 251 00:31:05,039 --> 00:31:06,519 Głową rodziny. 252 00:31:07,759 --> 00:31:10,480 Rodziny, która robi ci przysługę i zgodziła się ciebie ukryć. 253 00:31:10,559 --> 00:31:11,880 Och, "przysługę"! 254 00:31:11,960 --> 00:31:15,319 "Dziękuję bardzo"! Fantastycznie. 255 00:31:21,160 --> 00:31:22,480 I przepraszam. 256 00:31:23,079 --> 00:31:25,480 Widziałem cię tylko, kiedy srałeś. 257 00:31:29,000 --> 00:31:32,440 Mam robotę. Muszę nadal zarabiać na życie. 258 00:31:42,279 --> 00:31:44,880 Postaraj się lepiej traktować tego człowieka. 259 00:31:46,599 --> 00:31:49,680 Chociaż w sumie ty nikogo w domu nie traktujesz dobrze. 260 00:31:52,039 --> 00:31:54,160 Nie lubię takich gości. 261 00:32:02,319 --> 00:32:06,160 Oceniasz go? Nie rób tego. 262 00:32:08,799 --> 00:32:12,480 Tylko Bóg może oceniać ludzi, nie ty. 263 00:32:15,160 --> 00:32:18,000 Zresztą Jezus przebaczył swoim winowajcom. 264 00:32:20,920 --> 00:32:22,319 Jasne... 265 00:32:24,240 --> 00:32:27,920 Powinienem spędzać więcej czasu z małym. 266 00:32:30,720 --> 00:32:32,400 Muszę trochę zwolnić. 267 00:32:39,960 --> 00:32:42,799 Chyba byś leżał w grobie, gdybyś jeszcze zwolnił. 268 00:32:48,039 --> 00:32:53,119 Jakbyś pracował jeszcze mniej, to by wyszło zero albo mniej. 269 00:32:59,400 --> 00:33:01,799 A co z robotą u Sergia? 270 00:33:03,960 --> 00:33:05,319 Nic nie wspominał. 271 00:33:11,839 --> 00:33:14,359 Chyba mają kłopoty rodzinne. 272 00:33:16,880 --> 00:33:18,279 Jakie? 273 00:33:20,480 --> 00:33:21,960 Nieważne. 274 00:33:24,160 --> 00:33:25,319 Powiedz mi. 275 00:33:29,640 --> 00:33:33,759 Ten cały Sergio ma kogoś na boku. 276 00:33:35,000 --> 00:33:38,319 Skoro te plotki dotarły do mnie, to raczej do Luciany też... 277 00:33:41,640 --> 00:33:43,720 Nieważne, przypomnij mu. 278 00:33:44,160 --> 00:33:46,640 W przyszłym tygodniu ma urodziny. 279 00:33:46,720 --> 00:33:50,799 Kup mu jakiś upominek i przypomnij się, może znajdzie ci robotę. 280 00:34:06,200 --> 00:34:07,440 Jean! 281 00:34:08,920 --> 00:34:09,920 Hej? Jean? 282 00:34:12,159 --> 00:34:15,840 - Cześć, Williamie. Co robisz? - Jest Jean? 283 00:34:16,360 --> 00:34:19,599 Nie możesz tak tutaj wpadać. 284 00:34:20,119 --> 00:34:21,679 Ale jest w domu? 285 00:34:21,760 --> 00:34:24,119 Nie, pojechał z ojcem po zakupy. 286 00:34:24,199 --> 00:34:25,559 Zaczekam. 287 00:34:25,639 --> 00:34:27,719 Nie, to potrwa, nie warto czekać. 288 00:34:27,800 --> 00:34:29,639 Ale ja mogę posiedzieć. 289 00:34:31,079 --> 00:34:36,159 Nie, późno wrócą. Pojechali po rzeczy do szkoły. 290 00:34:38,039 --> 00:34:40,840 Wracacie do nauki w przyszłym tygodniu. 291 00:34:40,920 --> 00:34:43,159 - Niestety. - No widzisz. 292 00:34:43,239 --> 00:34:44,920 Będziecie się ciągle spotykać. 293 00:34:45,480 --> 00:34:47,360 Cały czas będziecie się bawić. 294 00:34:47,440 --> 00:34:51,440 A jak Jean dzisiaj wróci, to go poślę do ciebie. 295 00:34:51,519 --> 00:34:53,280 Zresztą muszę posprzątać. 296 00:34:53,360 --> 00:34:54,760 Mogę pomóc. 297 00:34:54,840 --> 00:34:56,400 O nie! 298 00:34:56,480 --> 00:35:00,760 Już ja znam was, chłopaków. Więcej bałaganicie niż pomagacie. 299 00:35:46,719 --> 00:35:48,239 Nie masz soli? 300 00:35:56,039 --> 00:35:57,000 Mam. 301 00:36:05,039 --> 00:36:06,639 Każdy ma inny gust. 302 00:36:10,840 --> 00:36:14,000 Niektórzy lubią więcej soli, a inni mniej. 303 00:36:23,119 --> 00:36:26,480 Juracy opowiadała mi o tobie dużo dobrego. 304 00:36:26,559 --> 00:36:28,719 Jak pomagałeś ludziom. 305 00:36:30,320 --> 00:36:34,760 Uważam, że to, co się spotkało, to sprawka Złego Oka. 306 00:36:34,840 --> 00:36:36,559 Muszę z nią porozmawiać. 307 00:36:38,159 --> 00:36:39,639 - Z Juracy? - Tak. 308 00:36:41,119 --> 00:36:43,800 To dopiero za dwa, trzy tygodnie. 309 00:36:44,199 --> 00:36:45,840 Jest bardzo zajęta. 310 00:36:47,519 --> 00:36:50,239 Nie ma mowy, żebyś ja nachodził w przychodni. 311 00:36:51,280 --> 00:36:53,239 Ona spanikuje. 312 00:36:54,519 --> 00:36:56,760 Musisz przestrzegać protokołu. 313 00:36:56,840 --> 00:36:59,519 Nie wytrzymam zamknięty w tym pokoju. 314 00:37:06,519 --> 00:37:08,239 Tak to już jest na wsi. 315 00:37:12,079 --> 00:37:14,000 Sąsiedzi wpadają bez zapowiedzi. 316 00:37:14,079 --> 00:37:15,960 Musimy być czujni. 317 00:37:20,719 --> 00:37:26,039 Nie da się nagle zmienić ludzkich obyczajów. Przykro mi. 318 00:37:28,320 --> 00:37:30,159 Owszem, da się. 319 00:37:31,519 --> 00:37:33,360 Jeśli chcesz, powiem ci, jak. 320 00:39:07,599 --> 00:39:09,639 Ja też nie mogłem spać. 321 00:39:16,079 --> 00:39:18,159 Bo dzisiaj pierwszy dzień szkoły. 322 00:39:22,519 --> 00:39:23,840 Ładnie tu, prawda? 323 00:39:23,920 --> 00:39:26,679 Ale są węże, a sąsiedzi mieszkają tuż obok... 324 00:39:56,760 --> 00:39:58,760 Jak było u kuzynów? 325 00:39:59,840 --> 00:40:01,840 Fajnie. A jak twoje wakacje? 326 00:40:01,920 --> 00:40:03,639 Nigdzie nie wyjeżdżałem. 327 00:40:03,719 --> 00:40:06,320 - Ale dostałeś telefon. - To nawet lepiej. 328 00:40:08,960 --> 00:40:11,119 - Kto ci go dał? - Ciocia. 329 00:40:13,719 --> 00:40:15,440 - Jaka ciocia? - Ciocia Rose. 330 00:40:15,519 --> 00:40:17,440 Nigdy o niej nie słyszałem. 331 00:40:17,519 --> 00:40:20,760 Nic nigdy nie mówiłeś o żadnej cioci Rose. 332 00:40:22,760 --> 00:40:24,480 Bo ona mieszka w Sao Paulo. 333 00:40:25,519 --> 00:40:27,599 To prezent urodzinowy. 334 00:40:34,400 --> 00:40:36,639 Przecież nie masz teraz urodzin. 335 00:40:36,719 --> 00:40:41,559 Ale ciocia mi dała telefon. Razem ze Świętym Mikołajem. 336 00:40:43,639 --> 00:40:46,280 - Gwiazdki też nie ma. - Ale jest nowy rok szkolny. 337 00:40:49,239 --> 00:40:50,719 Mogę pograć? 338 00:40:51,920 --> 00:40:53,599 A ja po Williamie. 339 00:40:54,559 --> 00:40:59,760 Poproszę czekoladę i colę. I drugą czekoladę i colę. 340 00:41:00,480 --> 00:41:02,159 I trzecią czekoladę i colę. 341 00:41:02,679 --> 00:41:04,559 - Płacisz za wszystko? - Tak. 342 00:41:07,320 --> 00:41:10,800 - Chcecie coś jeszcze? - Nie, dzięki. 343 00:41:17,559 --> 00:41:19,360 Jesteś teraz bogaty? 344 00:41:40,199 --> 00:41:43,079 - Co robisz? - Stęskniłem się. Chodź. 345 00:41:45,039 --> 00:41:46,480 Nie! 346 00:41:48,400 --> 00:41:49,559 A mój teść?! 347 00:41:50,239 --> 00:41:52,519 To ty lubiłeś to robić przy starym. 348 00:41:53,320 --> 00:41:55,320 - Do klasztoru wstąpiłeś? - Wyjdź. 349 00:41:56,639 --> 00:41:59,119 - Wiesz, jaki dzisiaj dzień? - Wiem, ale przestań. 350 00:42:01,239 --> 00:42:02,840 Mamy trzy godziny. 351 00:42:07,400 --> 00:42:08,719 Wyjdź. 352 00:42:12,159 --> 00:42:13,719 Sergio. 353 00:42:14,119 --> 00:42:17,880 A jak przyjdzie mój syn? Na kogo wyjdę? 354 00:42:18,639 --> 00:42:20,159 Daj mi jeszcze miesiąc, 355 00:42:20,239 --> 00:42:24,440 Nie będę dłużej czekał. Od lat mówisz "jeszcze miesiąc". 356 00:43:04,719 --> 00:43:08,920 Jean, pomóż mi wytrzeć naczynia. 357 00:43:09,000 --> 00:43:10,239 Nie! 358 00:43:10,320 --> 00:43:11,719 Słucham? 359 00:43:13,039 --> 00:43:14,440 Nie chcę. 360 00:43:14,519 --> 00:43:15,960 Nie denerwuj mnie! 361 00:43:17,039 --> 00:43:18,360 Nie przyjdę. 362 00:43:20,159 --> 00:43:23,920 Proszę cię, muszę posprzątać. Wytrzyj to, co umyłam. 363 00:43:24,000 --> 00:43:25,440 Nie chcę! 364 00:43:31,039 --> 00:43:32,320 Teraz tańczę. 365 00:43:42,760 --> 00:43:44,039 Patrzę na ciebie. 366 00:43:46,360 --> 00:43:49,920 Chodź tu natychmiast i mi pomóż. 367 00:43:55,800 --> 00:43:58,280 Chodź, Jean! Ty głupolu. 368 00:43:59,159 --> 00:44:01,000 Umyj tę szklankę, bo szlag mnie trafi. 369 00:44:01,079 --> 00:44:05,000 Nie wrzucaj mi limonek do zlewu! 370 00:44:05,079 --> 00:44:07,679 To ten pan rzuca wszędzie skórki od limonek. 371 00:44:13,079 --> 00:44:14,519 - Kąpałeś się? - Nie. 372 00:44:14,599 --> 00:44:16,199 To idź się umyć. 373 00:44:16,280 --> 00:44:19,559 Nie będę się mył! Chcę iść spać brudny. 374 00:44:20,800 --> 00:44:23,119 Zostały mi jeszcze dwa talerze. 375 00:44:24,400 --> 00:44:29,559 Zanim skończę, masz iść się umyć, bo inaczej rozbiję ci coś na głowie. 376 00:44:37,400 --> 00:44:38,800 Idź pod prysznic! 377 00:44:42,920 --> 00:44:47,320 Nie lubisz, jak się gniewam, ale doprowadzasz mnie do szału. 378 00:44:47,400 --> 00:44:50,920 Dupa Jasiu! Jutro kupisz mi rower! 379 00:44:51,000 --> 00:44:54,000 Został ostatni talerz. 380 00:44:55,199 --> 00:44:58,239 Zobaczysz, jak nie pójdziesz pod prysznic... 381 00:44:59,079 --> 00:45:03,039 Nie pójdę! Będę oglądał telewizję! Kto mnie zmusi? 382 00:45:57,400 --> 00:45:59,880 MISS WILKOŁAKÓW 1995 383 00:46:33,480 --> 00:46:35,239 Okropne odrosty, co? 384 00:46:35,599 --> 00:46:37,039 Owszem! 385 00:46:37,119 --> 00:46:39,239 Dlaczego nie zadzwoniłaś? Mogłam przyjść do ciebie do domu! 386 00:46:40,920 --> 00:46:42,480 O nie! 387 00:46:42,559 --> 00:46:46,400 Korzystam z każdej okazji, żeby właśnie się wyrwać. 388 00:46:46,480 --> 00:46:50,519 Nie chcę się zakopać w chacie i tylko usługiwać synowi, 389 00:46:50,599 --> 00:46:52,079 mężowi i ojcu. 390 00:46:56,159 --> 00:46:57,719 A jak tata? Lepiej? 391 00:47:00,000 --> 00:47:01,119 A skąd! 392 00:47:03,079 --> 00:47:04,559 Wręcz przeciwnie. 393 00:47:08,960 --> 00:47:13,719 Już nie wychodzi z domu. Po oczach widzę, jak się męczy. 394 00:47:17,079 --> 00:47:18,480 I tak dobrze to znosisz. 395 00:47:18,559 --> 00:47:21,159 Kiedy moja mama była w takim stanie, cały czas ryczałam. 396 00:47:24,559 --> 00:47:26,599 Nauczyłam się nie okazywać emocji. 397 00:47:28,159 --> 00:47:32,360 Nie chcę zatruć dziecku serca swoim smutkiem. 398 00:47:36,960 --> 00:47:38,440 Wyglądasz pięknie! 399 00:47:57,400 --> 00:47:58,639 Co to jest? 400 00:47:58,719 --> 00:48:02,800 Właśnie przywieźli. 401 00:48:03,760 --> 00:48:07,519 Woda toaletowa, o zapachu lawendy i jaborandi. 402 00:48:07,599 --> 00:48:09,800 Otwiera czakrę zmysłowości. 403 00:48:11,960 --> 00:48:13,199 Spróbuj. 404 00:48:14,920 --> 00:48:16,280 Mogę? 405 00:48:22,000 --> 00:48:23,159 I jak? 406 00:48:24,519 --> 00:48:27,440 Odłożysz mi na trzy dni? Wtedy zapłacę. 407 00:48:27,519 --> 00:48:28,679 Weź teraz. 408 00:48:28,760 --> 00:48:31,159 To jest tester, dam ci wodę w pudełeczku. 409 00:48:32,920 --> 00:48:34,199 Torebkę? 410 00:48:34,280 --> 00:48:37,559 Nie trzeba. 411 00:48:37,639 --> 00:48:39,760 No to pa. Zaczekaj! 412 00:48:39,840 --> 00:48:44,119 Może dodać pikanterii swojemu związkowi? 413 00:48:44,199 --> 00:48:46,840 Jadalne majtki, edycja na Halloween. 414 00:48:47,280 --> 00:48:51,039 O smaku dyniowo-ciasteczkowym. 415 00:48:53,760 --> 00:48:54,960 Spróbuj 416 00:49:24,119 --> 00:49:25,519 Napijemy się wina? 417 00:49:30,519 --> 00:49:33,920 Trzymam je tutaj, na specjalne okazje. 418 00:49:35,599 --> 00:49:39,880 Żeby było czym wznosić toast. 419 00:49:49,199 --> 00:49:51,920 Za nowy początek. Trzeba to uczcić. 420 00:50:04,119 --> 00:50:06,320 To wino przypomina mi o mamie. 421 00:50:08,960 --> 00:50:10,920 Kupowała je codziennie. 422 00:50:17,920 --> 00:50:19,400 Była alkoholiczką. 423 00:50:22,000 --> 00:50:23,480 Piękne wspomnienie. 424 00:50:41,519 --> 00:50:42,599 A ty nie byłeś bogaty? 425 00:50:43,880 --> 00:50:45,559 Dlaczego nosisz takie łachy? 426 00:50:45,960 --> 00:50:47,519 Całe podarte. 427 00:50:50,840 --> 00:50:53,519 Masz dziurę. O, tu. 428 00:50:57,440 --> 00:51:00,320 - Wiesz, że to sweter dziadka? - Tak? 429 00:51:00,400 --> 00:51:03,000 Będziesz musiał zapłacić za to, że podarłeś. 430 00:51:03,440 --> 00:51:05,039 Pięćdziesiąt dolarów. 431 00:51:06,320 --> 00:51:08,079 Co robiłeś z moją mamą? 432 00:51:09,280 --> 00:51:12,320 Nic. Kazała mi wyjść z pokoju, to wyszedłem. 433 00:51:14,079 --> 00:51:15,599 Widziałeś jej fryzurę? 434 00:51:16,360 --> 00:51:18,840 Nie. A co? 435 00:51:24,320 --> 00:51:26,519 Na moje oko dzisiaj ją zrobiła. 436 00:51:27,960 --> 00:51:29,079 Co? 437 00:51:29,159 --> 00:51:30,840 No, fryzurę. 438 00:51:37,840 --> 00:51:39,719 I pomalowała się. 439 00:51:40,159 --> 00:51:42,159 Czymś się wysmarowała. 440 00:51:42,800 --> 00:51:44,679 Wypachniła. 441 00:51:46,360 --> 00:51:47,960 Ufarbowała. 442 00:51:56,760 --> 00:51:59,719 Widziałeś zdjęcie mamy koło swojego łóżka? 443 00:52:01,800 --> 00:52:02,880 Nie. 444 00:52:06,760 --> 00:52:09,519 To ona je powiesiła, ale kazała mi powiedzieć, że to ja. 445 00:52:20,400 --> 00:52:23,639 Wygrała kiedyś konkurs piękności "Miss Wilkołaków". 446 00:52:23,719 --> 00:52:28,599 Mówiła: "Wrau, chodź tu niegrzeczny chłopczyku!". 447 00:52:29,880 --> 00:52:33,119 Była złym czy dobrym wilkołakiem? 448 00:52:33,480 --> 00:52:34,440 Bardzo złym! 449 00:52:42,599 --> 00:52:44,679 - A tu są wilkołaki? - Tak. 450 00:52:45,199 --> 00:52:47,440 Jeden mieszka w piecu i mówi: 451 00:52:48,760 --> 00:52:53,440 "Nie wchodź do mojej nory. 452 00:52:54,679 --> 00:52:56,920 Bo będziesz musiał pracować dla mnie"! 453 00:53:20,480 --> 00:53:22,239 Zwariowałeś?! 454 00:53:28,760 --> 00:53:31,039 - To dla mnie?! - Tak, dla ciebie. 455 00:53:32,360 --> 00:53:34,519 Przecież ty wiecznie jesteś bez grosza. 456 00:53:36,000 --> 00:53:37,679 Chyba go nie ukradłeś? 457 00:53:38,719 --> 00:53:40,519 Miałem odłożone pieniądze. 458 00:53:43,119 --> 00:53:44,360 Jest przepiękny. 459 00:53:47,880 --> 00:53:50,400 Podoba ci się? Jest nowy... 460 00:53:56,199 --> 00:53:59,639 Nie mogę go zatrzymać. Co powiem Lucianie? 461 00:54:00,000 --> 00:54:01,440 To co ja teraz zrobię? 462 00:54:10,639 --> 00:54:12,159 Co zrobisz? 463 00:54:14,159 --> 00:54:15,480 Zerżnę cię. 464 00:54:55,199 --> 00:54:58,840 Zmieniłeś zdanie? Odpowiedz! 465 00:55:34,079 --> 00:55:35,679 Dobry wieczór, Juracy. 466 00:55:35,760 --> 00:55:37,480 Sprawdź, czy wszystko się zgadza. 467 00:55:37,559 --> 00:55:41,159 Dziękuję. Na pewno, ufam ci. 468 00:55:41,239 --> 00:55:42,639 Zawsze warto sprawdzić. 469 00:55:42,719 --> 00:55:44,519 Dziękuję bardzo. 470 00:55:45,440 --> 00:55:47,119 Muszę z tobą pomówić. 471 00:55:47,199 --> 00:55:50,440 Co ty robisz na dworze? Wracaj do środka. 472 00:55:50,519 --> 00:55:55,840 Ciągle mu to powtarzam, ale żebyś wiedziała, jakie robi sceny! 473 00:55:55,920 --> 00:55:57,760 Kwiczy głośniej niż świnie. 474 00:55:58,400 --> 00:56:00,920 Zawsze mu przypominam o protokole. 475 00:56:01,000 --> 00:56:02,880 Powtarzam mu to dzień w dzień. 476 00:56:15,360 --> 00:56:17,039 Gdzie jest klucz do pokoju? 477 00:56:19,159 --> 00:56:21,480 - Tam. Bo co? - O co chodzi? 478 00:56:23,880 --> 00:56:25,920 Po co ci klucz do pokoju? Hej, Juracy! 479 00:56:28,920 --> 00:56:32,360 Czyli każdy może wziąć klucz i zamknąć te drzwi? 480 00:56:33,199 --> 00:56:34,719 Hej! Juracy? 481 00:56:35,440 --> 00:56:37,719 Możemy porozmawiać? Kurwa! 482 00:56:39,480 --> 00:56:42,360 Nie, nie, nic nie mów. 483 00:56:58,599 --> 00:57:01,280 - O, nie! - Nie dotykaj mnie. 484 00:57:08,960 --> 00:57:13,480 Możemy porozmawiać z tą panią chwileczkę? 485 00:57:13,559 --> 00:57:17,760 - Rozmawiajcie sobie, ile chcecie. - Możecie nas zostawić na moment? 486 00:57:21,400 --> 00:57:23,519 Wejdźmy tutaj! 487 00:57:33,800 --> 00:57:38,519 Jairo! Oni się zamknęli w łazience. 488 00:57:45,800 --> 00:57:47,800 Co powiedziała Marlene? 489 00:57:47,880 --> 00:57:51,800 Że na razie nie może cię przenieść w inne miejsce. 490 00:57:52,519 --> 00:57:55,320 Sprawy wyglądają nieciekawie. 491 00:57:59,400 --> 00:58:02,159 Nie mogę tu zostać. Ciągle przychodzą jacyś ludzie. 492 00:58:02,719 --> 00:58:05,679 Ktoś taki jak ja nie może mieszkać w takim miejscu! 493 00:58:05,760 --> 00:58:07,920 I właśnie dlatego tu jesteś. 494 00:58:13,440 --> 00:58:17,239 Miguelu, wiem, jak trudno jest walczyć o przetrwanie. 495 00:58:19,840 --> 00:58:21,840 Powiem ci, co zrobię. 496 00:58:22,599 --> 00:58:27,360 Znowu zgłoszę Marlene twoją skargę 497 00:58:27,440 --> 00:58:29,360 i zobaczymy, co da się zrobić. 498 00:58:50,320 --> 00:58:51,920 Cześć, Irene! 499 00:58:53,320 --> 00:58:55,679 - Hej! - Przyszłam odebrać kurczaka. 500 00:58:55,760 --> 00:58:57,039 Tak wcześnie? 501 00:58:57,119 --> 00:58:58,800 A co? Jeszcze nie gotowy? 502 00:58:59,320 --> 00:59:00,400 Gotowy. 503 00:59:00,880 --> 00:59:04,639 - Kurczę, pogoda się zmieniła. - Rzeczywiście. 504 00:59:05,159 --> 00:59:07,639 Nie miałam nic do roboty, więc wpadłam po kurczaka. 505 00:59:07,719 --> 00:59:09,320 Żebyś miała mniej zamieszania. 506 00:59:09,639 --> 00:59:14,679 - Planowałam ci go przynieść. - Popatrz, już przyszłam. 507 00:59:15,559 --> 00:59:19,400 A sio! Wynocha z kuchni! 508 00:59:19,480 --> 00:59:22,320 Robicie mi tu bałagan! Sio! 509 00:59:25,880 --> 00:59:27,199 Przepraszam. 510 00:59:28,360 --> 00:59:33,159 Wybacz, że takie zamieszanie, ale zwierzaki mi tu wbiegają cały czas. 511 00:59:33,239 --> 00:59:36,000 Sergio naprawdę czeka na tego kurczaka. 512 00:59:36,599 --> 00:59:39,440 Jest już naszykowany 513 00:59:42,800 --> 00:59:47,000 Cieszę się, że wpadłam, bo chciałam zobaczyć pana Firmino. 514 00:59:47,960 --> 00:59:49,760 On też ma dziś urodziny, prawda? 515 00:59:53,119 --> 00:59:55,199 Przynajmniej go uściskam, 516 00:59:56,400 --> 01:00:01,880 ucałuję, żeby poczuł, że przyszłam. 517 01:00:07,199 --> 01:00:08,679 Tata teraz śpi. 518 01:00:09,559 --> 01:00:11,280 Leży jak nieprzytomny. 519 01:00:13,639 --> 01:00:17,079 Śpi cały dzień. 520 01:00:17,559 --> 01:00:20,280 Duży ten kurczak. 521 01:00:20,639 --> 01:00:24,039 Tak, trafił się duży. 522 01:00:24,119 --> 01:00:27,039 Wiem, że Sergio lubi czarny sos, więc dałam więcej. Trzy pojemniki. 523 01:00:27,119 --> 01:00:28,920 Pysznie pachnie. 524 01:00:30,480 --> 01:00:33,039 Starałam się bardziej niż zwykle. 525 01:00:42,920 --> 01:00:44,920 Czy pan Firmino nie sypia dobrze w nocy? 526 01:00:45,480 --> 01:00:47,000 Niestety. 527 01:00:47,519 --> 01:00:52,599 Moja mama tak samo. No, ale ona nie musi rano wstawać. 528 01:00:54,760 --> 01:00:58,280 Zajrzę to niego tylko na chwileczkę. 529 01:00:58,360 --> 01:01:00,760 Chcę, żeby miał spokój. 530 01:01:01,719 --> 01:01:06,360 Dlatego też miałam zanieść ci jedzenie, żeby w domu była cisza. 531 01:01:06,440 --> 01:01:11,000 Jean jest w szkole, a Jairo pojechał do miasta. 532 01:01:12,920 --> 01:01:15,519 Niech sobie ojciec dobrze wypocznie w spokoju. 533 01:01:15,599 --> 01:01:18,480 Daj spokój! Przecież on ogłuchł dziesięć lat temu! 534 01:01:19,280 --> 01:01:20,920 Nagle zaczął słyszeć? 535 01:01:23,239 --> 01:01:24,960 Możliwe, że coś tam słyszy. 536 01:01:26,159 --> 01:01:28,360 No, może... 537 01:01:33,079 --> 01:01:36,480 Nie masz pojęcia, jak się wścieka, kiedy się go obudzi. 538 01:01:50,320 --> 01:01:54,719 Niedługo my będziemy sikać w pieluchy i się ślinić, 539 01:01:57,960 --> 01:01:59,559 a chłopcy się będą nami opiekować. 540 01:02:12,280 --> 01:02:14,000 Masz coś słodkiego? 541 01:02:14,800 --> 01:02:16,559 Coś słodkiego? 542 01:02:18,039 --> 01:02:19,679 Mam herbatniki. 543 01:02:29,480 --> 01:02:35,000 Wybacz, że od razu czegoś nie podałam. 544 01:02:35,079 --> 01:02:36,639 Nic nie szkodzi. 545 01:02:42,840 --> 01:02:44,000 Dobre! 546 01:03:06,079 --> 01:03:07,599 A zaparzysz kawkę? 547 01:03:10,239 --> 01:03:11,519 Kawkę? 548 01:03:13,079 --> 01:03:15,280 Tak, kawkę do herbatników. 549 01:03:18,239 --> 01:03:23,559 Mogę ci zaparzyć, ja nie piję kawy. 550 01:03:24,039 --> 01:03:29,880 Przez sytuację z ojcem jestem ciągle zdenerwowana, a od kawy mam zgagę. 551 01:03:31,559 --> 01:03:33,960 Biorę leki od tygodnia, ale nie działają. 552 01:03:43,159 --> 01:03:45,400 Ojej! Co to było? Czy to pan Firmino? 553 01:03:45,480 --> 01:03:48,840 Nie. Możesz tu zaczekać chwilę? 554 01:04:06,800 --> 01:04:08,719 - Wszystko w porządku. - Co to było? 555 01:04:08,800 --> 01:04:11,039 To nie u taty. 556 01:04:12,159 --> 01:04:17,039 Po prostu zwierzęta znowu dokazują. 557 01:04:17,119 --> 01:04:23,000 Sio mi stąd! Coś zrzuciły. 558 01:04:23,599 --> 01:04:27,840 Mam tam zapasową butlę z tlenem. 559 01:04:28,280 --> 01:04:31,199 Czasem ją przewracają. 560 01:04:31,280 --> 01:04:35,000 - To niebezpieczne. - Ale to nie u taty. 561 01:04:36,320 --> 01:04:39,039 Może weźmiesz parę herbatników dla Sergia? 562 01:04:39,559 --> 01:04:41,679 Liczę, że wpadniecie mu zaśpiewać "Sto lat". 563 01:04:41,760 --> 01:04:43,880 - Pewnie. - Chciałam ci powiedzieć, 564 01:04:43,960 --> 01:04:48,360 że się cieszę, że wam się lepiej powodzi. Chwała Bogu. 565 01:04:48,440 --> 01:04:50,000 Nie narzekam, na szczęście. 566 01:04:50,960 --> 01:04:53,880 O tej porze roku interesy idą lepiej. 567 01:04:54,480 --> 01:04:58,320 Sergio cieszy się tym motocyklem jak dziecko. 568 01:04:59,280 --> 01:05:00,519 To miło. 569 01:05:04,920 --> 01:05:09,840 Ja też niedługo mam urodziny! Żartowałam! 570 01:05:11,239 --> 01:05:12,719 Na razie! 571 01:05:17,400 --> 01:05:20,119 Na litość boską! Chcesz, żeby ktoś cię usłyszał? 572 01:05:20,199 --> 01:05:21,760 Łóżko się złamało. 573 01:05:21,840 --> 01:05:23,000 Coś ty zrobił?! 574 01:05:23,079 --> 01:05:27,440 Nic! Samo się złamało. Chcę natychmiast porozmawiać z Juracy! 575 01:05:27,519 --> 01:05:29,639 - Nie wrzeszcz! - W tej chwili! 576 01:05:29,719 --> 01:05:32,920 - Nie wytrzymam w tym wariatkowie! - Nie wściekaj się. 577 01:05:33,000 --> 01:05:35,880 Owszem, jestem wściekły, to chyba zrozumiałe. 578 01:05:35,960 --> 01:05:38,280 - Wszędzie syf i dziadostwo! - Uspokój się! 579 01:05:59,960 --> 01:06:02,840 Jairo? Czyś ty kupił naszemu sąsiadowi motocykl?! 580 01:06:03,559 --> 01:06:07,360 Miał urodziny. Sama mówiłaś, żebym mu kupił prezent. 581 01:06:08,079 --> 01:06:09,199 Był używany... 582 01:06:09,280 --> 01:06:14,800 Jezu, miałam na myśli szczypce do grilla albo koszulkę. 583 01:06:15,760 --> 01:06:20,360 Coś, żeby pamiętał o robocie dla ciebie. 584 01:06:20,440 --> 01:06:25,760 Żebyś zarobił pieniądze, a nie wyrzucał je w błoto! 585 01:06:32,639 --> 01:06:35,280 Będziesz się teraz zachowywał jak wielki bogacz? 586 01:06:45,159 --> 01:06:47,320 Luciana dzisiaj była jakaś dziwna. 587 01:06:52,039 --> 01:06:54,880 Prosiła, żeby ją wpuścić do ojca. 588 01:06:57,239 --> 01:06:58,679 Kilka razy. 589 01:06:58,760 --> 01:07:02,159 Odmówiłam, a ona naciskała. 590 01:07:02,800 --> 01:07:05,079 To nie było normalne... 591 01:07:10,519 --> 01:07:12,960 Nie wiem, co ludzie o nas myślą. 592 01:07:14,280 --> 01:07:19,360 Musimy coś zrobić, by położyć kres podejrzeniom. 593 01:07:27,360 --> 01:07:28,480 Jairo? 594 01:07:32,760 --> 01:07:34,320 Macie coś zadane? 595 01:07:34,400 --> 01:07:36,320 William ma, a ja nie. 596 01:07:37,239 --> 01:07:39,159 Pa, ciociu Irene! Cześć, Jean. 597 01:07:39,239 --> 01:07:41,400 Cześć William. Przyjdę później. 598 01:07:41,920 --> 01:07:45,320 No, jesteś. Przywitaj się z Juracy. 599 01:07:45,400 --> 01:07:46,440 Cześć, mały! 600 01:07:53,159 --> 01:07:54,840 - Jean? - Co? 601 01:07:56,079 --> 01:07:59,199 Następnym razem, jak będziesz u Williama, 602 01:07:59,280 --> 01:08:02,400 wejdź do pokoju pani Amelii i sprawdź, czy ona tam jest. 603 01:08:04,719 --> 01:08:06,159 I co im powiem? 604 01:08:07,559 --> 01:08:08,800 Że się zgubiłeś. 605 01:08:09,480 --> 01:08:12,519 Oni mają tylko dwa pokoje, jak miałbym się zgubić? 606 01:08:12,599 --> 01:08:13,920 To się zdarza. 607 01:08:17,199 --> 01:08:20,119 - Może lepiej zapytam Willa? - O nie! 608 01:08:21,039 --> 01:08:23,760 Gdybym chciała, żebyś zapytał Willa, to bym o to poprosiła. 609 01:08:29,600 --> 01:08:33,079 I jakim cudem on ma zadaną pracę domową, a ty nie? 610 01:08:33,840 --> 01:08:37,000 Mamy nową nauczycielkę i ona o wszystkim zapomina. 611 01:08:37,079 --> 01:08:40,279 Ale przecież macie tę samą nauczycielkę! 612 01:08:42,079 --> 01:08:46,239 Zapytasz Willa o lekcje i też je odrobisz. 613 01:08:47,720 --> 01:08:49,359 - Rozumiesz? - Tak. 614 01:08:50,520 --> 01:08:53,039 - Chcesz wyrosnąć na głupka? - Nie. 615 01:09:04,039 --> 01:09:08,359 Taka szybka jesteś? Masz, cip cip. 616 01:09:54,840 --> 01:09:58,880 Kury żrą wszystko, co im się da. 617 01:10:02,359 --> 01:10:04,880 A mówią, że tylko świnie to świnie. 618 01:10:18,640 --> 01:10:22,439 Czy jak się łamie ludziom kark, to też jest taki trzask? 619 01:10:29,960 --> 01:10:31,920 Jutro są urodziny mojego taty. 620 01:10:36,920 --> 01:10:42,439 To znaczy byłyby, gdyby nie ty. 621 01:10:45,600 --> 01:10:46,800 Nie! 622 01:10:46,880 --> 01:10:52,760 Nie prosiłem o ósemkę albo dziewiątkę. Prosiłem o osiemdziesiąt dziewięć. 623 01:10:52,840 --> 01:10:56,079 To osiemdziesiąte dziewiąte urodziny. 624 01:10:57,479 --> 01:11:02,159 Stawiasz obok siebie - masz osiemdziesiąt dziewięć. 625 01:11:04,079 --> 01:11:05,760 Nie! 626 01:11:06,319 --> 01:11:07,960 Proszę nie przykrywać. 627 01:11:08,039 --> 01:11:11,760 To taki śliczny tort! Dziadek kończy osiemdziesiąt dziewięć lat. 628 01:11:54,680 --> 01:11:55,960 Irene! 629 01:12:01,439 --> 01:12:03,600 Zaśpiewamy "Sto lat" dla pana Firmino. 630 01:12:11,760 --> 01:12:13,119 Jairo? Zwariowałeś? 631 01:12:13,199 --> 01:12:17,560 Zwariowałem, że się z tobą ożeniłem. I z tobą. 632 01:12:19,239 --> 01:12:22,159 Jean! Chodź! 633 01:12:23,319 --> 01:12:26,079 No, pokrój. Zrób raz coś pożytecznego. 634 01:12:28,760 --> 01:12:32,760 Przestań! Jean, idź się pobawić z Willem. 635 01:12:32,840 --> 01:12:34,920 Jean, wracaj. 636 01:12:35,000 --> 01:12:38,479 Nie paradowałem z tym tortem przez miasto bez powodu. 637 01:12:47,520 --> 01:12:51,920 Sto lat niech żyje nam! 638 01:12:54,399 --> 01:12:56,920 No, śpiewaj! 639 01:12:57,279 --> 01:13:00,880 Sto lat niech żyje nam! 640 01:13:00,960 --> 01:13:04,520 Niech nam żyje Firmino! 641 01:13:04,600 --> 01:13:09,279 Sto lat niech żyje nam! 642 01:13:10,039 --> 01:13:11,520 Wszystkiego najlepszego! 643 01:13:12,079 --> 01:13:13,359 Zdmuchnij świeczkę. 644 01:13:16,680 --> 01:13:18,000 Podaj talerze! 645 01:13:23,079 --> 01:13:25,920 Podaj talerze, kobieto. Znowu się lenisz! 646 01:13:27,119 --> 01:13:28,680 Nic nie ma w tym domu! 647 01:13:42,199 --> 01:13:45,359 Wystaw rękę. Weź, jak mężczyzna. 648 01:13:47,039 --> 01:13:48,880 No, bierz! 649 01:13:55,800 --> 01:13:57,039 Smacznego. 650 01:14:00,800 --> 01:14:02,000 Pyszne. 651 01:16:10,079 --> 01:16:12,279 Juracy! Tutaj! 652 01:16:14,720 --> 01:16:16,439 Ty "głowo rodziny". 653 01:16:48,880 --> 01:16:50,640 Skończyła się kokaina? 654 01:16:51,600 --> 01:16:53,119 Dlatego taki jesteś? 655 01:17:06,199 --> 01:17:07,840 A on? Gdzie? 656 01:17:07,920 --> 01:17:09,239 Nie chciał zejść. 657 01:17:09,720 --> 01:17:13,520 Leży w łóżku i dziwnie się zachowuje. 658 01:17:14,199 --> 01:17:15,359 To znaczy? 659 01:17:31,000 --> 01:17:34,159 Dzień dobry, długo pan czeka? 660 01:17:34,239 --> 01:17:36,039 Jakiś kwadransik. 661 01:17:36,680 --> 01:17:39,239 Przepraszam. 662 01:17:40,199 --> 01:17:44,000 Rano poszłam roznieść zamówienia i trochę mi się zeszło. 663 01:17:57,800 --> 01:17:59,119 Halo? 664 01:18:00,640 --> 01:18:02,039 Tak, przy telefonie. 665 01:18:08,520 --> 01:18:09,720 Dlaczego? 666 01:18:12,600 --> 01:18:15,199 Ale... czy coś się stało? 667 01:18:17,159 --> 01:18:19,920 Może pan szybciej? 668 01:18:23,439 --> 01:18:25,119 A ona spojrzała mi w oczy... 669 01:18:25,199 --> 01:18:26,800 Jairo, proszę cię! 670 01:18:26,880 --> 01:18:29,680 - Rozmawiam z kimś. - Chodź tu, mówię ci. 671 01:18:36,439 --> 01:18:39,560 Ogarnij się i nie rób mi wstydu. 672 01:18:43,760 --> 01:18:46,479 - Dzień dobry. - Proszę usiąść. 673 01:18:48,199 --> 01:18:49,479 Czy coś się stało? 674 01:18:50,079 --> 01:18:52,960 Tak, mamy kłopot z Jeanem. 675 01:18:53,560 --> 01:18:58,760 Widziano, jak kupuje kokainę i chowa do tornistra. 676 01:18:59,760 --> 01:19:03,159 - Jezu! - Dlatego państwa wezwałam. 677 01:19:07,680 --> 01:19:10,680 - On ma dopiero dziewięć lat. - No właśnie. 678 01:19:11,479 --> 01:19:13,439 Gdyby to jeszcze była marihuana! 679 01:19:17,319 --> 01:19:22,159 Ale kokaina jest za mocna dla dziewięciolatka. 680 01:19:23,279 --> 01:19:24,520 Niestety. 681 01:19:31,439 --> 01:19:34,399 Może to jakaś pomyłka? 682 01:19:35,880 --> 01:19:38,199 Chodzi o naszego Jeana? 683 01:19:38,600 --> 01:19:41,720 I jego plecak? Może kupił sobie ciastka? 684 01:19:41,800 --> 01:19:45,359 To nie pomyłka, nauczycielka widziała. 685 01:19:47,079 --> 01:19:51,159 Zresztą zachowanie Jeana ostatnio się zmieniło. 686 01:19:51,520 --> 01:19:56,560 Stał się agresywny, nie uważa na lekcjach. 687 01:19:56,640 --> 01:19:59,079 Używa innego słownictwa. 688 01:19:59,560 --> 01:20:04,800 Jak państwo wiedzą, jesteśmy szkołą religijną 689 01:20:04,880 --> 01:20:06,760 i dbamy o dyscyplinę. 690 01:20:06,840 --> 01:20:09,680 Chcecie go wyrzucić ze szkoły?! 691 01:20:09,760 --> 01:20:12,039 Nie, nie chcemy, 692 01:20:13,479 --> 01:20:17,880 ale niestety musieliśmy zawiadomić opiekę społeczną. 693 01:20:18,920 --> 01:20:21,880 Widzisz? Dzieciak pójdzie do więzienia. 694 01:20:21,960 --> 01:20:23,399 Cicho bądź, Jairo. 695 01:20:30,560 --> 01:20:35,560 Pani Dyrektor, nie wiem, co powiedzieć. 696 01:20:39,680 --> 01:20:42,760 Czy może Jean ma nowych kolegów? 697 01:20:42,840 --> 01:20:47,439 Czy ktoś nowy zjawił się w jego życiu? 698 01:20:47,520 --> 01:20:49,119 A może coś w domu? 699 01:20:51,039 --> 01:20:54,239 Owszem, mamy kłopoty. 700 01:20:55,039 --> 01:20:59,560 Jego dziadek jest bardzo chory. 701 01:20:59,640 --> 01:21:03,760 Ale Jean to dobry chłopiec. Mądry i grzeczny. 702 01:21:03,840 --> 01:21:05,159 Pomaga mi w pracy! 703 01:21:05,239 --> 01:21:10,600 Przepraszam, ale to na pewno nie mój Jean jest winny. 704 01:21:10,680 --> 01:21:13,239 Może trzeba się przyjrzeć jego kolegom. 705 01:21:13,560 --> 01:21:15,560 Starszym dzieciakom? 706 01:21:15,640 --> 01:21:18,279 Może oni wykorzystują mojego synka? 707 01:21:18,359 --> 01:21:23,000 Ktoś mu coś podrzucił. On ma dziewięć lat. 708 01:21:23,079 --> 01:21:24,520 Proszę się uspokoić. Porozmawiajmy. 709 01:21:24,600 --> 01:21:27,640 Chce pani nasłać na nas opiekę społeczną? 710 01:21:38,560 --> 01:21:40,760 Jean, idź do pokoju! 711 01:21:47,079 --> 01:21:49,520 Nie wstyd ci prosić dziecko o zakup kokainy?! 712 01:21:49,600 --> 01:21:51,039 - Co? - Oszalałeś?! 713 01:21:51,119 --> 01:21:52,439 Ja o nic nie prosiłem! 714 01:21:52,520 --> 01:21:56,720 Jak zawsze... Do pokoju! 715 01:21:56,800 --> 01:21:58,600 Nie rozumiesz, jakie to ryzyko? 716 01:21:58,680 --> 01:22:01,439 Narzekasz, że sąsiedzi przychodzą, a wiesz kto teraz przyjdzie? 717 01:22:01,520 --> 01:22:03,199 Pomoc społeczna! 718 01:22:03,279 --> 01:22:08,039 Och, "przepraszam", że zepsułem "wzorowe" wychowanie waszego synalka. 719 01:22:08,119 --> 01:22:11,760 Jeśli kiedyś zabije was i sprowadzi do domu handlarza narkotyków, 720 01:22:11,840 --> 01:22:15,039 to będziecie wiedzieli, czyja to wina. Wynoście się! 721 01:22:17,039 --> 01:22:18,439 Będziesz tak stał? 722 01:22:18,520 --> 01:22:20,920 Prosiłaś, żebym miał cierpliwość do tego skurwysyna. 723 01:22:21,000 --> 01:22:23,000 - Zrozumiałeś, co powiedział? - Nie. 724 01:22:23,079 --> 01:22:25,199 Mówił, jak wychowujesz syna. 725 01:22:26,560 --> 01:22:28,119 Ty dupku! 726 01:22:28,199 --> 01:22:29,640 Mówiłem, że to się źle skończy. 727 01:22:30,359 --> 01:22:32,600 - Jesteś dupkiem! - Spierdalaj. 728 01:22:35,560 --> 01:22:36,880 Tak być nie może. 729 01:22:36,960 --> 01:22:38,479 - Porozmawiam z tą babą! - Którą? 730 01:22:38,560 --> 01:22:40,680 - Tą z przychodni. - Nie! 731 01:22:40,760 --> 01:22:43,880 Muszę! Pójdę. 732 01:22:43,960 --> 01:22:47,560 - Nie idź tam! Nie ufam jej. - Dlaczego? 733 01:22:47,640 --> 01:22:51,640 Wiesz kto był u Luciany, kiedy odprowadziłam Williama? Ona! 734 01:22:51,720 --> 01:22:53,239 Może przywiozła lekarstwa? 735 01:22:53,640 --> 01:22:56,560 Tak jak tlen dla ojca? 736 01:22:59,880 --> 01:23:01,319 Pójdę do niej. Ale jutro. 737 01:23:01,399 --> 01:23:03,239 - Teraz chcę kawę. - Jutro pogadam z tą babą. 738 01:23:03,319 --> 01:23:08,800 Zajmij się dzieciakiem i zrób mi taką kawę, jak lubię. 739 01:23:08,880 --> 01:23:14,000 Kawy się zachciewa! To przez ciebie Jean jest taki! 740 01:23:44,319 --> 01:23:46,039 Zapisałem się na wizytę. 741 01:23:46,359 --> 01:23:48,960 Mówiłam, żebyście tu nie przyjeżdżali. 742 01:23:49,800 --> 01:23:51,000 Pani Juracy. 743 01:23:51,640 --> 01:23:53,520 Ten człowiek robi dzikie sceny. 744 01:23:54,119 --> 01:23:56,079 Skończyły mu się narkotyki. 745 01:23:56,159 --> 01:23:59,840 Prosił Jeana, żeby mu kupił w szkole. Irene panikuje. 746 01:23:59,920 --> 01:24:01,520 Boi się, że ludzie coś wiedzą. 747 01:24:03,680 --> 01:24:05,560 On chce wyjechać. 748 01:24:06,000 --> 01:24:07,600 Ta bomba wkrótce wybuchnie. 749 01:24:08,359 --> 01:24:11,039 A Irene mówi, że widziała panią u Luciany. 750 01:24:11,119 --> 01:24:13,319 Przyniosłam jej matce lekarstwa. 751 01:24:13,880 --> 01:24:15,560 Czy Luciana coś wie? 752 01:24:16,159 --> 01:24:17,600 Oczywiście, że nie! 753 01:24:18,720 --> 01:24:20,800 A jej matka nadal jest w domu? 754 01:24:21,359 --> 01:24:23,399 Macie jakieś przywidzenia. 755 01:24:37,359 --> 01:24:38,760 Coś ci powiem! 756 01:24:40,039 --> 01:24:42,640 Więcej się spodziewałam po szefie gangu! 757 01:24:43,119 --> 01:24:44,800 Wielkim mafiosie. 758 01:24:46,159 --> 01:24:50,760 Myślałam, że będziesz kimś ciekawym, a jesteś głupkiem. 759 01:24:52,439 --> 01:24:54,960 I ćpunem a nie żadnym bossem! 760 01:24:58,039 --> 01:25:01,239 - Odejdź stąd. Daję ci szansę. - Jasne! 761 01:25:01,319 --> 01:25:03,439 Wyjdź. 762 01:25:03,520 --> 01:25:06,239 - Nie jesteś mężczyzną. - Mógłbym cię zamordować. 763 01:25:06,319 --> 01:25:08,239 - Nie masz jaj. - Wynoś się. 764 01:25:08,319 --> 01:25:09,600 Zabiłbym cię, ale się tobą brzydzę. 765 01:25:09,680 --> 01:25:12,000 Nie chcę cię nawet dotykać, jesteś obrzydliwa. 766 01:25:12,439 --> 01:25:15,279 - A ty jesteś cieniasem. - Obleśna jesteś! - Ciszej! 767 01:25:17,479 --> 01:25:21,840 Wyjdź! Wypierdalaj! 768 01:25:21,920 --> 01:25:23,399 Jesteśmy tu sami! 769 01:26:21,159 --> 01:26:23,000 WIEM 770 01:26:34,199 --> 01:26:37,800 Proszę! To było na moim parapecie, a to na jego. 771 01:26:40,800 --> 01:26:42,800 Wygląda to na sprawkę Luciany. 772 01:26:43,199 --> 01:26:45,800 Jak to? Powiedziałaś jej? 773 01:26:48,239 --> 01:26:50,159 To ty do niej chodzisz! 774 01:26:53,319 --> 01:26:56,479 Taki liścik...Taki karteluszek.... 775 01:26:56,560 --> 01:26:58,479 Może chodzi o coś innego? 776 01:26:58,560 --> 01:27:02,439 Nie ma niczego innego! Ten facet musi stąd zniknąć. 777 01:27:07,079 --> 01:27:12,159 Co za "geniusz"! Co za błyskotliwy umysł! 778 01:27:13,720 --> 01:27:16,359 Nawet ten przygłup rozumie, że muszę zniknąć. 779 01:27:16,680 --> 01:27:19,640 Muszę wyjechać. Cudownie! 780 01:27:26,800 --> 01:27:30,840 Będziemy monitorować sytuację. Zobaczymy, co się da zrobić. 781 01:27:30,920 --> 01:27:32,880 - Monitorować? - Właśnie. 782 01:27:34,239 --> 01:27:35,520 Mo-ni-to-rować. 783 01:27:35,600 --> 01:27:39,479 Będziemy monitorować, będziemy rozpatrywać, 784 01:27:39,560 --> 01:27:41,760 potem będziemy blokować, 785 01:27:41,840 --> 01:27:46,039 przekładać, potem trzeba będzie poczekać. 786 01:27:46,119 --> 01:27:48,399 A ja będę musiał to siedzieć jak pizda. 787 01:27:49,199 --> 01:27:53,239 Przecież sprawa jest jasna. Nie widzisz, co tu jest napisane? 788 01:27:54,560 --> 01:27:55,800 Co cię tak śmieszy? 789 01:27:56,119 --> 01:28:00,000 Nie rozumiem, z czego się, kurwa, śmiejesz. 790 01:28:00,600 --> 01:28:05,359 Co w tym jest zabawnego? Nie ma się z czego śmiać, kurwa! 791 01:28:05,439 --> 01:28:09,520 Jeśli mnie zabiją, to dopilnuję, żeby zabili i ciebie. 792 01:28:09,600 --> 01:28:13,760 I jego, i ciebie, i ciebie. I tego gnojka też. Wszystkich. 793 01:28:14,279 --> 01:28:17,880 Powiem im "Wiecie, jak się tu znalazłem? 794 01:28:17,960 --> 01:28:19,960 Pomogli mi Juracy i on, i ona". 795 01:28:20,039 --> 01:28:24,000 Nie wytrzymam tego dłużej! Ja pierdolę! 796 01:28:24,079 --> 01:28:26,439 Wszystko tu rozjebię! 797 01:28:29,239 --> 01:28:34,000 Zapłaciłem za to! I wszystko kurwa rozpiżdżę! 798 01:28:34,640 --> 01:28:36,279 Wszystko zniszczę! 799 01:28:37,079 --> 01:28:40,239 Mam dość! Kurwa! Dosyć! 800 01:28:41,439 --> 01:28:42,720 Kurwa mać! 801 01:28:42,800 --> 01:28:48,279 Właśnie, wyjdź, wypierdalaj! 802 01:29:05,840 --> 01:29:08,159 RODZINNY OŚRODEK ZDROWIA 803 01:29:26,439 --> 01:29:28,800 Miałam dziś więcej niż przepisowe pięć wizyt domowych. 804 01:29:29,239 --> 01:29:30,840 I to jak daleko! 805 01:29:31,359 --> 01:29:34,880 Cóż, takie życie. Pa! 806 01:30:02,399 --> 01:30:04,359 Zjesz dziś kolację w domu? 807 01:30:04,439 --> 01:30:05,720 Tak. 808 01:30:23,319 --> 01:30:24,760 Bardzo smaczne. 809 01:30:31,840 --> 01:30:34,159 Tylko ten kurczak jakiś chudy. 810 01:30:34,640 --> 01:30:36,800 Ale pyszny! Tylko chudy. 811 01:30:37,840 --> 01:30:39,239 Bo to młoda kura. 812 01:30:41,279 --> 01:30:44,079 Młodsze są chudsze. 813 01:30:47,439 --> 01:30:52,399 Tłuste kury dają dobre jajka, ale ich mięso jest gorsze. 814 01:30:55,359 --> 01:30:56,720 - Rozumiesz? - Tak. 815 01:31:01,880 --> 01:31:04,319 U nas kury są większe. 816 01:31:05,960 --> 01:31:07,479 Dwa razy! 817 01:31:09,600 --> 01:31:11,640 Ale to jest bardzo smaczne. 818 01:31:15,560 --> 01:31:18,800 Aż przyjemnie zjeść coś takiego. 819 01:31:24,720 --> 01:31:26,840 Aleś ty się dziś rozgadał. 820 01:31:30,039 --> 01:31:31,680 Zadowolony jesteś, prawda? 821 01:31:36,159 --> 01:31:38,039 Tak będzie lepiej dla wszystkich. 822 01:31:43,279 --> 01:31:46,800 W każdym razie, dziękuję. 823 01:31:49,840 --> 01:31:51,159 Przepraszam. 824 01:32:02,600 --> 01:32:04,720 To mięso jest twarde. 825 01:32:05,159 --> 01:32:06,560 Co ty opowiadasz. 826 01:32:06,640 --> 01:32:08,760 Przecież ty nie jesz mięsa, tylko kość. 827 01:32:09,600 --> 01:32:14,359 To obrzydliwe! Nałożę ci. 828 01:32:15,600 --> 01:32:17,680 Nie dawaj mi szyi! 829 01:32:17,760 --> 01:32:21,279 To co byś chciał? 830 01:32:21,720 --> 01:32:23,520 Szyja to jest dobra dla psów! 831 01:32:24,159 --> 01:32:26,359 - Nałożyć ci udko? - Dawaj. 832 01:32:26,439 --> 01:32:29,239 Zostaw tę kość. 833 01:32:29,319 --> 01:32:32,880 - Mówisz, że twarda? - Zjedź tę miękką część. 834 01:32:34,600 --> 01:32:35,960 Przepraszam. 835 01:32:44,600 --> 01:32:46,319 Musisz naprawdę wyjechać? 836 01:32:50,119 --> 01:32:51,520 Dokąd? 837 01:32:58,920 --> 01:33:00,600 Kiedyś po ciebie wrócę. 838 01:33:01,960 --> 01:33:04,000 Mogę być twoim pomocnikiem. 839 01:33:04,560 --> 01:33:06,079 Niczego się nie boję. 840 01:34:12,640 --> 01:34:13,880 To dla mnie? 841 01:34:27,439 --> 01:34:28,600 Dziękuję. 842 01:34:50,840 --> 01:34:52,159 Jean! 843 01:35:40,479 --> 01:35:44,079 A choćby przyszła noc zdradziecka. 844 01:35:44,479 --> 01:35:47,800 i ciążył ci krzyż. 845 01:35:47,880 --> 01:35:50,720 Chrystus będzie z tobą. 846 01:35:51,720 --> 01:35:56,720 Gdy świat przyprowadza cię do łez, Bóg chce, byś się uśmiechał. 847 01:35:59,319 --> 01:36:01,600 Firmino był dobry ojcem, 848 01:36:02,239 --> 01:36:05,239 dobrym dziadkiem, dobrym mężem. 849 01:36:07,600 --> 01:36:12,079 Mężczyźni z charakterem rosną na żyznej ziemi zwanej rodziną. 850 01:36:12,960 --> 01:36:18,199 Błogosławieni niech będą ci, którzy trzymają rodzinę razem, pomimo trudności. 851 01:36:21,279 --> 01:36:23,359 Czytanie z Biblii. 852 01:36:23,439 --> 01:36:25,000 Aristajos, 853 01:36:25,079 --> 01:36:30,640 w dniach stworzenia świata, szedł, utykając i kulejąc. 854 01:36:32,520 --> 01:36:36,399 Szukał pożywienia i zobaczył drzewo. 855 01:36:37,840 --> 01:36:39,880 Samotne drzewo na pustyni. 856 01:36:43,079 --> 01:36:48,479 Resztką sił i nadziei trzymał się przy życiu. 857 01:36:49,239 --> 01:36:54,560 Poszedł do drzewa i poprosił je o ostatni owoc. 858 01:36:55,359 --> 01:36:59,439 Drzewo, zdjęte współczuciem, powiedziało, że mu go da, 859 01:36:59,520 --> 01:37:01,439 lecz że owoc jest zgniły 860 01:37:01,520 --> 01:37:03,920 i przyniesie mu więcej szkody niż pożytku 861 01:37:04,319 --> 01:37:06,159 WIEM 862 01:37:07,520 --> 01:37:11,560 Aristajos poprosił więc o liście, by mógł z nich ugotować bulion. 863 01:37:12,560 --> 01:37:18,399 Drzewo odrzekło, że liście poraził grzyb, tak trujący, że może go uśmiercić. 864 01:37:22,159 --> 01:37:24,479 Aristajos zatem poprosił o schronienie pod pniem. 865 01:37:26,600 --> 01:37:30,840 "Moje drewno przeżarły termity". 866 01:37:35,159 --> 01:37:38,399 Aristajos zapytał: 867 01:37:40,399 --> 01:37:43,720 "Jeśli jesteś tak pozbawione wartości, 868 01:37:44,520 --> 01:37:47,479 dlaczego nie chcesz pomóc biednemu człowiekowi". 869 01:37:49,319 --> 01:37:51,600 A drzewo odrzekło: 870 01:37:52,239 --> 01:37:55,439 "Jak bez własnego zepsucia 871 01:37:56,760 --> 01:38:01,159 poznam prawdę o sobie?" 872 01:38:05,399 --> 01:38:06,960 Oto słowo boże. 873 01:38:07,039 --> 01:38:08,600 Chwała tobie, panie. 874 01:39:27,720 --> 01:39:29,119 Zejdź, Jean! 875 01:39:36,840 --> 01:39:39,359 Nie rób tu hałasu, bo Babcia śpi. 876 01:39:55,359 --> 01:39:58,920 SCENARIUSZ I REŻYSERIA 877 01:40:03,960 --> 01:40:07,000 WYSTĄPILI 878 01:40:46,760 --> 01:40:51,079 ZDJĘCIA 879 01:41:00,560 --> 01:41:05,079 Wersja polska na zlecenie HBO HIVENTY POLAND 880 01:41:05,159 --> 01:41:07,000 Tekst: Antonina Kasprzak