1
00:00:24,920 --> 00:00:27,200
{\an8}TEREN KLASZTORU
WSTĘP WZBRONIONY
2
00:00:36,880 --> 00:00:38,960
Nie jem od ostatniego spotkania.
3
00:00:39,560 --> 00:00:42,080
- Naprawdę?
- Masz moje sztućce.
4
00:00:42,760 --> 00:00:43,760
Przepraszam.
5
00:00:43,760 --> 00:00:46,600
Nie szkodzi. Muszę schudnąć po świętach.
6
00:00:46,600 --> 00:00:49,000
Od sylwestra byłam bardzo zajęta.
7
00:00:49,000 --> 00:00:51,120
Dobrze. Cieszę się. Zasługujesz.
8
00:00:52,760 --> 00:00:55,200
Robię catering na polowaniu
w przyszłą sobotę.
9
00:00:55,880 --> 00:00:57,280
- Wpadniesz?
- Niestety.
10
00:00:57,280 --> 00:00:59,440
Nie byłem zaproszony do Sokolarni,
11
00:00:59,440 --> 00:01:02,640
odkąd zapoznałem Paula Strattona
z bufetem Moniki.
12
00:01:02,640 --> 00:01:06,200
Szkoda, bo podobno
jedzenie będzie doskonałe.
13
00:01:06,200 --> 00:01:08,680
A droga do serca
nie biegnie przez spodnie?
14
00:01:10,280 --> 00:01:11,360
Przeszkadzam?
15
00:01:12,240 --> 00:01:14,360
Nie, tato. Pożyczyliśmy jego sztućce.
16
00:01:14,360 --> 00:01:16,120
Więc trzeba zwrócić.
17
00:01:25,160 --> 00:01:27,080
Podoba mi się twój program.
18
00:01:28,240 --> 00:01:29,640
Ekscytujący.
19
00:01:29,640 --> 00:01:32,120
Jak złapiesz zdobycz, nie odpuszczasz, co?
20
00:01:32,120 --> 00:01:34,040
Skoro jesteś fanem, to wpadnij.
21
00:01:34,040 --> 00:01:35,520
Byłbyś świetnym gościem.
22
00:01:37,440 --> 00:01:39,000
Będę delikatny.
23
00:01:44,240 --> 00:01:48,440
Obawiam się, że mój jedyny wolny wieczór
wypada w walentynki.
24
00:01:48,440 --> 00:01:51,600
Ale to długo nie potrwa.
25
00:01:52,400 --> 00:01:53,880
Wybacz, że cię zawiodłem.
26
00:01:54,640 --> 00:01:56,120
Proszę, Rupert.
27
00:01:58,160 --> 00:01:59,200
Rupert.
28
00:02:01,400 --> 00:02:02,480
Dzięki, Tag.
29
00:02:15,160 --> 00:02:16,160
Pizda.
30
00:02:19,720 --> 00:02:21,560
To wszystko na dziś.
31
00:02:21,560 --> 00:02:24,760
Widzowie pewnie tęsknią za tobą
w Nieustraszonym.
32
00:02:24,760 --> 00:02:28,080
Przynajmniej nie jesteś już tłem
dla gadającego auta.
33
00:02:32,720 --> 00:02:34,520
NAGRYWANIE
34
00:02:39,560 --> 00:02:41,960
- Czas kończyć.
- Zostało dziesięć sekund.
35
00:02:44,000 --> 00:02:48,440
Na koniec dodam,
że specjalny odcinek naszego programu
36
00:02:48,440 --> 00:02:51,480
pokażemy w walentynki,
a gościem będzie jeździec olimpijski,
37
00:02:51,480 --> 00:02:53,240
poseł Rupert Campbell-Black.
38
00:02:53,240 --> 00:02:57,680
Wiem, że ta wiadomość
was zaskoczy i ucieszy.
39
00:02:57,680 --> 00:02:58,880
Do następnego razu.
40
00:02:59,800 --> 00:03:00,800
Dobranoc.
41
00:03:12,080 --> 00:03:13,680
Co to, kurwa, było?
42
00:03:13,680 --> 00:03:15,880
Mówiłam, że mam dość tego gówna.
43
00:03:15,880 --> 00:03:17,440
Jezu, wyluzuj, dobra?
44
00:03:17,440 --> 00:03:18,560
Wyluzować?
45
00:03:18,560 --> 00:03:21,680
Jego biuro wyda oświadczenie,
46
00:03:21,680 --> 00:03:25,120
że nie mają o niczym pojęcia
i wyjdziemy na bandę amatorów.
47
00:03:25,120 --> 00:03:26,520
Bądź miła dla Declana.
48
00:03:26,520 --> 00:03:28,280
To dupek.
49
00:03:28,280 --> 00:03:29,840
Nie, to geniusz.
50
00:03:30,360 --> 00:03:32,640
Rupert podejmie wyzwanie. Znam go.
51
00:03:33,520 --> 00:03:35,280
Dupki z was.
52
00:03:35,280 --> 00:03:36,920
Teraz pozostaje czekać.
53
00:03:36,920 --> 00:03:38,360
- Declan!
- Tak?
54
00:03:38,360 --> 00:03:40,440
Pan Campbell-Black na linii.
55
00:03:50,520 --> 00:03:53,440
Geniusz nie odbierze?
56
00:03:53,440 --> 00:03:57,240
Porozmawia z moim producentem.
Jak wszyscy.
57
00:04:04,640 --> 00:04:06,120
Mówi Cameron Cook.
58
00:04:06,120 --> 00:04:08,320
Pani T. radzi przyjąć zaproszenie.
59
00:04:08,320 --> 00:04:11,440
I pokazać lewackim mediom, kto tu rządzi.
60
00:04:11,440 --> 00:04:14,440
Mądrze mówi, ale głosowałam na Reagana.
61
00:04:14,440 --> 00:04:16,800
Naprawdę? Grzeczna dziewczynka.
62
00:04:16,800 --> 00:04:19,040
Wchodzi pan w to, ministrze?
63
00:04:19,040 --> 00:04:21,440
Nie znamy się zbyt dobrze,
64
00:04:21,440 --> 00:04:23,920
ale liczę, że w trakcie naszej znajomości
65
00:04:23,920 --> 00:04:29,680
będę miał szansę pokazać,
jak bardzo w to wchodzę.
66
00:04:32,000 --> 00:04:33,000
No i?
67
00:04:35,160 --> 00:04:36,200
Wchodzi w to.
68
00:05:05,960 --> 00:05:07,120
JEŹDZIEC CAMPBELL-BLACK
69
00:05:07,120 --> 00:05:08,200
W RZĄDZIE THATCHER
70
00:05:25,120 --> 00:05:27,120
Na kanwie powieści „Rywale”
DAME JILLY COOPER
71
00:05:27,840 --> 00:05:30,640
RYWALE
72
00:05:39,800 --> 00:05:42,280
W takich ciuchach wara od moich cycków.
73
00:05:42,280 --> 00:05:43,880
Jasne.
74
00:05:44,560 --> 00:05:47,800
Olej moją siostrę. To idiotka.
75
00:05:49,840 --> 00:05:53,520
Zanim syfilis dotarł do mózgu,
ojciec urządzał siedem polowań rocznie.
76
00:05:53,520 --> 00:05:55,960
Zaczynaliśmy najpóźniej o 9.30.
77
00:05:55,960 --> 00:05:58,200
Cicho, czekają na elektryka.
78
00:05:58,200 --> 00:06:01,360
- Tak, elektryka.
- Nie jest elektrykiem.
79
00:06:01,360 --> 00:06:03,960
Freddie Jones to potentat
w branży elektroniki.
80
00:06:03,960 --> 00:06:07,240
Świętujemy jego dołączenie do zarządu.
To gość honorowy.
81
00:06:07,240 --> 00:06:10,560
Jesteście tu po to, żeby się dobrze bawił.
82
00:06:12,320 --> 00:06:13,880
- Jest.
- Nareszcie.
83
00:06:17,640 --> 00:06:18,880
Jakie cacko.
84
00:06:18,880 --> 00:06:22,000
Dopóki strzela celnie,
gówno mnie to obchodzi.
85
00:06:22,000 --> 00:06:23,320
Tak trzymać.
86
00:06:24,600 --> 00:06:26,680
Jesteś!
87
00:06:28,880 --> 00:06:32,000
Cholera, mogłem wylać
wiadro błota na karoserię.
88
00:06:32,000 --> 00:06:34,160
Za bardzo rzucam się w oczy.
89
00:06:34,160 --> 00:06:36,400
Freddie! Niczego ci nie brakuje.
90
00:06:36,400 --> 00:06:37,760
Moja najsłodsza.
91
00:06:39,840 --> 00:06:41,200
- Patrzcie.
- O Boże.
92
00:06:41,200 --> 00:06:43,080
Wykapany Sherlock Holmes.
93
00:06:43,080 --> 00:06:45,840
Tony, dziękujemy za zaproszenie.
94
00:06:45,840 --> 00:06:47,560
Tropi zbrodnie przeciwko modzie.
95
00:06:47,560 --> 00:06:49,240
- Mon-Mon.
- Cześć, Valerie.
96
00:06:49,240 --> 00:06:50,720
- Dobrze cię widzieć.
- Miło mi.
97
00:06:50,720 --> 00:06:54,440
Lady Hermiona, to zaszczyt panią poznać.
98
00:06:54,440 --> 00:06:57,560
Pani Jones, tyle o pani słyszałam.
99
00:07:00,520 --> 00:07:02,960
- Damy ci spluwę.
- Nie trzeba.
100
00:07:08,360 --> 00:07:09,680
Mam swoją.
101
00:07:11,640 --> 00:07:12,640
Wspaniale.
102
00:07:35,320 --> 00:07:38,040
Na pewno umie strzelać?
103
00:08:34,800 --> 00:08:37,360
Ile czasu poświęcasz na ptaszka?
104
00:08:37,880 --> 00:08:43,280
Zwykle doprowadzam go w 15 minut,
ale nie mam tak szybkich rąk jak kiedyś.
105
00:08:43,280 --> 00:08:44,200
Jasne.
106
00:08:47,480 --> 00:08:49,400
Któraś z pań ma ochotę?
107
00:08:50,040 --> 00:08:52,600
Zgodnie z tradycją strzelają mężczyźni.
108
00:08:52,600 --> 00:08:55,720
Przyszłyśmy podziwiać twoje zdolności.
109
00:08:55,720 --> 00:08:57,200
Ja spróbuję.
110
00:08:57,200 --> 00:08:59,200
- Zrobi to. Idzie.
- Rety.
111
00:08:59,200 --> 00:09:00,960
Brawo, dziewczyno.
112
00:09:03,200 --> 00:09:04,920
Trzymaj. Której ręki używasz?
113
00:09:04,920 --> 00:09:06,320
- Prawej.
- Tak?
114
00:09:06,320 --> 00:09:08,160
Trzymaj. Tu jest spust.
115
00:09:08,160 --> 00:09:12,880
Odbezpieczony. Mocno oprzyj o bark,
116
00:09:12,880 --> 00:09:14,720
inaczej zrobisz sobie krzywdę.
117
00:09:14,720 --> 00:09:15,800
Jasne.
118
00:09:15,800 --> 00:09:17,040
Dobra.
119
00:09:17,040 --> 00:09:18,640
Nie spiesz się.
120
00:09:23,080 --> 00:09:23,960
Nieważne.
121
00:09:23,960 --> 00:09:26,760
- Spróbuj jeszcze raz.
- Nie trzeba. Dziękuję.
122
00:09:27,760 --> 00:09:29,920
- Boże, twoje dłonie.
- O Boże.
123
00:09:29,920 --> 00:09:32,000
Miałam nadzieję, że nikt nie zauważy.
124
00:09:32,600 --> 00:09:35,360
Od rana walczyłam z taśmą
do maszyny do pisania.
125
00:09:36,000 --> 00:09:37,480
Oczywiście taśma wygrała.
126
00:09:51,640 --> 00:09:52,640
Pójdziemy na stronę?
127
00:10:09,640 --> 00:10:10,960
Lordzie poruczniku?
128
00:10:10,960 --> 00:10:14,120
Dzień dobry, panie Hampshire.
129
00:10:14,120 --> 00:10:16,240
Musi pan odwiedzić Green Lawns.
130
00:10:16,240 --> 00:10:19,280
Z przyjemnością pana ugościmy.
Proszę się zgodzić.
131
00:10:19,280 --> 00:10:21,640
Oczywiście. Wspaniały pomysł.
132
00:10:22,280 --> 00:10:24,280
Pani Stratton. Dzień dobry.
133
00:10:24,280 --> 00:10:26,160
Proszę odwiedzić mój butik.
134
00:10:26,160 --> 00:10:30,480
Zależy mi na odpowiedniej klienteli,
a naturalna elegancja to rzadkość.
135
00:10:30,480 --> 00:10:32,840
Miałam zamiar, tylko...
136
00:10:32,840 --> 00:10:36,320
- Wybierz coś na zdjęcia do Corinium.
- Świetny pomysł.
137
00:10:36,320 --> 00:10:39,160
Zdjęcia próbne? Wspaniale.
Co dla ciebie szykuje?
138
00:10:39,160 --> 00:10:41,160
Nie zdradził.
139
00:10:41,920 --> 00:10:43,520
Wybierz odpowiedni strój.
140
00:10:43,520 --> 00:10:45,240
Kamera bywa bezlitosna,
141
00:10:45,760 --> 00:10:48,240
nawet dla najdoskonalszych okazów.
142
00:10:49,640 --> 00:10:52,360
Cześć, Mon-Mon.
143
00:10:52,360 --> 00:10:54,360
Świetnie się bawię.
144
00:10:55,080 --> 00:10:56,160
Freddie!
145
00:10:57,200 --> 00:10:59,600
Myślałem, że nigdy nie strzelałeś.
Masz dryg.
146
00:10:59,600 --> 00:11:01,160
Byłem najlepszym strzelcem
147
00:11:01,160 --> 00:11:04,160
- przez dwa lata służby wojskowej.
- Wszystko jasne.
148
00:11:04,160 --> 00:11:05,600
Przedstawię ci syna.
149
00:11:08,280 --> 00:11:10,120
Daj mi chwilę.
150
00:11:45,080 --> 00:11:46,160
O kurwa!
151
00:11:53,160 --> 00:11:55,360
Skręt i masturbacja by ci pomogły.
152
00:11:56,040 --> 00:11:57,200
Tak tylko mówię.
153
00:11:58,480 --> 00:12:02,120
Wokół jest za dużo naładowanej broni,
by gadać takie rzeczy.
154
00:12:02,120 --> 00:12:05,120
Spieprzaj, zanim zrobię coś,
czego będę żałował.
155
00:12:17,760 --> 00:12:18,600
Tony!
156
00:12:19,840 --> 00:12:21,600
- Przyszli.
- Niespodzianka.
157
00:12:22,760 --> 00:12:24,720
Chyba nie macie nic przeciwko.
158
00:12:24,720 --> 00:12:26,080
Pewnie, że nie.
159
00:12:26,080 --> 00:12:30,240
Ustrzeliłem dziś bażanty, sójkę i słonkę.
Czemu nie odstrzelić paru świrów?
160
00:12:32,240 --> 00:12:35,240
Bo nie mógłbym wystąpić w twoim programie.
161
00:12:37,960 --> 00:12:39,520
Po co się trudzić,
162
00:12:39,520 --> 00:12:42,320
skoro zaraz
rozszarpie cię irlandzki wilczur?
163
00:12:47,080 --> 00:12:51,280
Ginger, zabierz naszych gości
na przejażdżkę.
164
00:12:51,280 --> 00:12:52,680
Dobrze.
165
00:12:54,800 --> 00:12:57,040
Nie wierzę, że wpadłeś bez zaproszenia.
166
00:12:57,640 --> 00:12:59,680
Nie zawsze jest potrzebne.
167
00:13:01,800 --> 00:13:04,280
Cierpliwość bardzo rzadko popłaca.
168
00:13:12,200 --> 00:13:14,520
- Charles.
- Cześć.
169
00:13:14,520 --> 00:13:15,880
Nikogo miało nie być.
170
00:13:15,880 --> 00:13:19,120
Sprawdzam Campbella-Blacka
i potrzebuję czegoś z biura.
171
00:13:19,120 --> 00:13:20,600
Doczekałem dnia,
172
00:13:20,600 --> 00:13:23,400
gdy Tony Baddingham
wyręcza się Declanem O’Harą.
173
00:13:23,400 --> 00:13:26,080
Mam powody, by dopaść tego drania.
174
00:13:26,080 --> 00:13:29,600
W innych okolicznościach
moglibyście się zaprzyjaźnić.
175
00:13:29,600 --> 00:13:32,760
Obaj skomplikowani, uparci i nierozumiani.
176
00:13:32,760 --> 00:13:35,360
Bzdura. Co tu robisz w sobotę?
177
00:13:36,960 --> 00:13:39,160
Zmieniam biuro przed wielkim powrotem.
178
00:13:39,800 --> 00:13:44,960
Najwyraźniej po zawale jestem kulą u nogi.
179
00:13:45,680 --> 00:13:48,520
Cameron Cook
została dyrektorem programowym, a ja...
180
00:13:48,520 --> 00:13:50,040
„Szefem programów religijnych”.
181
00:13:51,760 --> 00:13:53,400
Nie mam do niej żalu.
182
00:13:54,120 --> 00:13:57,000
Droga na szczyt
wymaga szczególnych umiejętności.
183
00:13:58,040 --> 00:14:02,920
Zwłaszcza gdy drabina
jest w spodniach Tony’ego Baddinghama.
184
00:14:05,160 --> 00:14:06,360
Jak serce?
185
00:14:09,160 --> 00:14:12,360
Złamane.
186
00:14:14,640 --> 00:14:16,400
Nie okazuj Tony’emu słabości,
187
00:14:16,400 --> 00:14:19,080
bo czeka cię ten sam los.
188
00:14:48,920 --> 00:14:52,760
{\an8}Cieszę się, że pomówiliśmy o Rupercie.
Załączam omawiane zdjęcie.
189
00:15:19,560 --> 00:15:20,880
I jak polowanie?
190
00:15:20,880 --> 00:15:23,720
Jak można mordować zwierzęta dla zabawy?
191
00:15:23,720 --> 00:15:27,400
Upiekłaś z tej okazji
dwa tuziny pasztecików z wieprzowiną.
192
00:15:27,400 --> 00:15:29,480
Te świnki zatulono na śmierć?
193
00:15:29,480 --> 00:15:31,280
Przestań. Potrzebowałam pracy.
194
00:15:31,280 --> 00:15:32,520
Nie bądź hipokrytką.
195
00:15:32,520 --> 00:15:34,600
Broń swoich przekonań.
196
00:15:38,240 --> 00:15:42,280
Nie powinnam tego mówić,
ale lepiej nie idź do programu taty.
197
00:15:42,280 --> 00:15:44,360
Boję się, że zrobi coś strasznego.
198
00:15:46,320 --> 00:15:47,880
Nic mi nie będzie. Słowo.
199
00:15:49,480 --> 00:15:51,040
Wspaniałe jedzenie, Agatho.
200
00:15:51,920 --> 00:15:54,360
Za miesiąc urządzam imprezę w Beaufort.
201
00:15:54,360 --> 00:15:57,080
Może byś coś upichciła?
202
00:15:57,080 --> 00:15:59,360
Bardzo mi miło.
203
00:16:02,600 --> 00:16:05,600
Ale szczerze mówiąc,
polowanie jest dla mnie
204
00:16:05,600 --> 00:16:09,880
wyjątkowo... dyskusyjne.
205
00:16:09,880 --> 00:16:11,280
Nie będę brać w nich udziału.
206
00:16:13,400 --> 00:16:14,240
Dobrze.
207
00:16:14,240 --> 00:16:18,560
Ostrożnie, Agatho.
Bo wykształcisz kręgosłup moralny.
208
00:16:18,560 --> 00:16:22,640
W poniedziałek mam babską kolację.
Zadzwonię do ciebie.
209
00:16:31,560 --> 00:16:33,960
Chodź, mamy randkę w Dog and Trumpet.
210
00:16:34,640 --> 00:16:35,640
Pa, aniołku.
211
00:17:01,880 --> 00:17:04,280
Co za cudowny dzień.
212
00:17:04,280 --> 00:17:07,280
Miło w końcu znaleźć bratnie dusze.
213
00:17:07,960 --> 00:17:11,240
Muszę iść do biura.
Kłopoty z dostawą z Japonii.
214
00:17:12,480 --> 00:17:15,120
Jesteś tytanem pracy.
Do zobaczenia wkrótce.
215
00:17:15,120 --> 00:17:18,440
- Ustal datę, omówimy pomysły.
- Dam znać w poniedziałek.
216
00:17:19,840 --> 00:17:21,520
Dzięki. Pa.
217
00:17:25,840 --> 00:17:27,000
Dobra robota.
218
00:17:29,000 --> 00:17:31,200
Czekają na nas. Przyniosę kieliszki.
219
00:17:39,960 --> 00:17:44,080
Panie Hampshire, jak miło pana gościć.
220
00:17:45,320 --> 00:17:48,560
Na pani szczęście, pani Jones,
221
00:17:49,320 --> 00:17:53,040
ujeżdżam nie tylko konie.
222
00:17:53,880 --> 00:17:56,160
Przejażdżka z panem to sama przyjemność.
223
00:17:56,160 --> 00:17:58,280
Uderzające podobieństwo!
224
00:17:58,280 --> 00:17:59,680
A ja, panie Hampshire?
225
00:17:59,680 --> 00:18:02,800
- Podobna?
- Na pewno o tym marzy.
226
00:18:02,800 --> 00:18:08,000
Wpadłby do Green Lawns
przystrzyc ci trawnik.
227
00:18:16,680 --> 00:18:18,800
Przepraszam, Myszka zostawiła...
228
00:18:18,800 --> 00:18:23,080
Aha, pewnie. Tylko przymierzałam.
229
00:18:23,080 --> 00:18:25,560
Muszę odwiedzić jej butik.
230
00:18:26,600 --> 00:18:28,280
Dzięki za świetną zabawę.
231
00:18:28,280 --> 00:18:29,400
Do poniedziałku.
232
00:18:29,400 --> 00:18:31,720
- Jasne. Odprowadzę...
- Nie trzeba.
233
00:18:31,720 --> 00:18:32,920
Znam drogę.
234
00:18:45,760 --> 00:18:48,120
Komu cygaro?
235
00:18:50,400 --> 00:18:51,400
Poproszę.
236
00:19:09,760 --> 00:19:10,880
Jak polowanie?
237
00:19:10,880 --> 00:19:13,320
Ubili masę ptaków,
ale jedzenie im smakowało.
238
00:19:13,880 --> 00:19:15,320
Rupert wpadł.
239
00:19:15,880 --> 00:19:19,840
Chryste, wszędzie go pełno.
240
00:19:41,800 --> 00:19:42,920
Żona ODKRYŁA zdradę
241
00:19:45,640 --> 00:19:47,920
PRZYŁAPANY! Minister z Natalie Perrault!
242
00:19:47,920 --> 00:19:50,680
„Na gorącym uczynku”.
243
00:19:52,720 --> 00:19:53,720
Co?
244
00:19:53,720 --> 00:19:58,040
Pani Campbell-Black MA DOŚĆ!
245
00:19:58,880 --> 00:20:00,080
Co ty tu robisz?
246
00:20:01,200 --> 00:20:03,040
Co chcesz zrobić Rupertowi?
247
00:20:04,200 --> 00:20:07,720
- Przecież przeprosił.
- Nie bądź głupia.
248
00:20:07,720 --> 00:20:10,000
Sensacja to sensacja.
249
00:20:10,000 --> 00:20:11,680
Już to nagłaśniano.
250
00:20:11,680 --> 00:20:13,360
Wcale nie.
251
00:20:14,120 --> 00:20:16,280
Nie zasłużył na to, co zamierzasz.
252
00:20:16,280 --> 00:20:18,000
To dziennikarstwo.
253
00:20:18,800 --> 00:20:20,200
Nazywaj to, jak chcesz.
254
00:20:20,960 --> 00:20:22,640
Według mnie to zemsta.
255
00:20:30,160 --> 00:20:32,600
Co to za sensacyjna wiadomość o Rupercie?
256
00:20:32,600 --> 00:20:34,320
Całe biuro o tym mówi.
257
00:20:34,320 --> 00:20:36,600
Magik nie zdradza swoich sekretów.
258
00:20:40,640 --> 00:20:42,800
„Rzeźnik z Corinium”. Dobre.
259
00:20:44,560 --> 00:20:45,640
To nieprawda, co?
260
00:20:46,640 --> 00:20:52,080
Program bywa konfrontacyjny,
ale nie krytykuję ludzi dla zabawy.
261
00:20:52,080 --> 00:20:57,680
Robisz świetne show.
I co ważniejsze, uszczęśliwiasz lorda B.
262
00:21:14,600 --> 00:21:15,960
Szmata.
263
00:21:17,600 --> 00:21:18,800
Biuro lorda Baddinghama.
264
00:21:19,760 --> 00:21:21,400
Oczywiście, łączę.
265
00:21:23,480 --> 00:21:24,880
Freddie Jones do ciebie.
266
00:21:29,280 --> 00:21:30,280
Co słychać?
267
00:21:30,280 --> 00:21:32,160
Nie mogę do was dołączyć.
268
00:21:33,520 --> 00:21:35,280
- Freddie.
- Wszystko słyszałem.
269
00:21:35,880 --> 00:21:39,160
Ciebie, Sarę, wszystkich.
270
00:21:40,200 --> 00:21:42,080
Mam gdzieś, że śmieją się ze mnie.
271
00:21:43,040 --> 00:21:47,320
Ale nikt będzie szydził z Valerie.
272
00:21:48,520 --> 00:21:50,080
Kochamy Mysię.
273
00:21:50,080 --> 00:21:51,800
Nie znoszę snobów.
274
00:21:52,440 --> 00:21:56,600
Ty jesteś najgorszym z możliwych,
bo zapomniałeś, skąd pochodzisz.
275
00:22:10,480 --> 00:22:12,520
Fred, mam mętlik w głowie.
276
00:22:12,520 --> 00:22:15,320
Jakieś młode damy z Corinium
były dziś w butiku.
277
00:22:15,320 --> 00:22:19,480
Mówiły okropne rzeczy o Tonym Baddinghamie
i tej czarnej kobiecie.
278
00:22:20,000 --> 00:22:21,560
Co powiem biednej Monice?
279
00:22:21,560 --> 00:22:24,160
- Nic nie mów.
- Muszę. To okropne.
280
00:22:24,160 --> 00:22:27,200
Myszko, proszę. To nie nasza sprawa.
281
00:22:35,800 --> 00:22:36,960
Freddie był potrzebny!
282
00:22:40,480 --> 00:22:41,920
To przez Ruperta.
283
00:22:41,920 --> 00:22:44,120
Wtargnął na polowanie i popsuł zabawę.
284
00:22:44,120 --> 00:22:47,200
Nie bądź dzieckiem. Spieprzyłeś.
285
00:22:51,200 --> 00:22:53,560
- Słucham?
- Słyszałeś.
286
00:23:00,320 --> 00:23:01,760
Zapomnij o Freddiem Jonesie.
287
00:23:03,040 --> 00:23:05,600
Masz mnie i Declana.
288
00:23:05,600 --> 00:23:08,200
I mamy największą oglądalność w kraju.
289
00:23:14,560 --> 00:23:17,680
Declan ma haka na Ruperta.
290
00:23:18,280 --> 00:23:19,720
Ale to ściśle tajne.
291
00:23:20,600 --> 00:23:22,680
Nie mogę się doczekać walentynek.
292
00:23:29,040 --> 00:23:30,040
Mon-Mon?
293
00:23:32,040 --> 00:23:37,400
Nie strzelamy tu codziennie,
ale wtargnięcie to poważne wykroczenie.
294
00:23:42,880 --> 00:23:43,960
Droga Mon-Mon.
295
00:23:44,800 --> 00:23:48,640
Mam dla ciebie złe wieści.
296
00:23:48,640 --> 00:23:51,200
- Chodzi o Cameron Cook.
- Tak?
297
00:23:51,200 --> 00:23:56,240
Jako właścicielka popularnego butiku,
dowiaduję się o wielu sprawach.
298
00:23:56,240 --> 00:24:00,440
Mówią, że zdobyła awans
299
00:24:00,440 --> 00:24:03,880
w nieprzyzwoity sposób.
300
00:24:03,880 --> 00:24:07,880
Obawiam się, że przekabaciła twojego męża.
301
00:24:09,560 --> 00:24:11,520
To bardzo ciekawe, Valerie.
302
00:24:11,520 --> 00:24:12,760
Dziękuję.
303
00:24:12,760 --> 00:24:16,600
Nie mam pojęcia, czy są na to dowody.
304
00:24:21,080 --> 00:24:22,880
Nie, nie masz pojęcia.
305
00:24:29,440 --> 00:24:32,240
Człowiek może czuć się samotny.
306
00:24:33,200 --> 00:24:36,480
Więc jeśli chciałabyś z kimś pomówić...
307
00:24:37,080 --> 00:24:39,160
Nie ma takiej potrzeby.
308
00:24:39,160 --> 00:24:40,560
Dziękuję, że wpadłaś.
309
00:24:55,000 --> 00:24:56,400
Dzień dobry, Rutshire.
310
00:24:56,400 --> 00:24:59,120
Naszym słuchaczom
życzymy udanych walentynek.
311
00:24:59,120 --> 00:25:02,920
Przed wami piosenki,
które wprowadzą was w romantyczny nastrój.
312
00:25:02,920 --> 00:25:04,320
A wieczorem w telewizji
313
00:25:04,320 --> 00:25:08,960
Declan O’Hara w rozmowie z uwodzicielem
Rupertem Campbellem-Blackiem.
314
00:25:08,960 --> 00:25:12,240
Sprawdźmy,
czy Declan skłoni go do zwierzeń.
315
00:25:15,960 --> 00:25:17,600
- Przesyłka.
- Ojej.
316
00:25:18,840 --> 00:25:21,040
Dla pana Verekera.
317
00:25:26,040 --> 00:25:27,680
Dziękuję.
318
00:25:27,680 --> 00:25:30,800
Pa, kochanie. Muszę lecieć.
Rzuć to wszystko na kupę.
319
00:25:39,080 --> 00:25:40,680
Kochanie.
320
00:25:40,680 --> 00:25:43,000
Pójdziemy na kolację, kiedy zechcesz.
321
00:25:43,000 --> 00:25:48,880
Ale dziś wieczorem oglądamy walentynkową
rzeź Ruperta Campbella-Blacka.
322
00:25:49,720 --> 00:25:52,560
Po południu kończę próbę
do Faktów z Cotswolds.
323
00:25:52,560 --> 00:25:55,600
Do tego czasu musisz zmienić zdanie.
324
00:25:58,240 --> 00:25:59,280
Bo co?
325
00:25:59,280 --> 00:26:02,520
Powiesisz tabliczkę „Zapraszam”
na drzwiach garderoby?
326
00:26:06,120 --> 00:26:07,560
Nie kuś mnie.
327
00:26:32,960 --> 00:26:36,560
- Gdzie byłeś?
- Ćwiczyłem.
328
00:26:38,080 --> 00:26:39,480
Archie, kochanie.
329
00:26:39,480 --> 00:26:42,960
Twój ojciec twierdzi, że w dniu polowania
330
00:26:42,960 --> 00:26:46,160
nasz pracownik stymulował cię manualnie.
331
00:26:49,400 --> 00:26:54,440
Szkoła z internatem
z pewnością jest samotnym miejscem,
332
00:26:54,440 --> 00:26:57,480
gdzie toleruje się
nietypowe zainteresowania...
333
00:26:57,480 --> 00:26:59,920
- Tak było za moich czasów.
- Kurwa.
334
00:26:59,920 --> 00:27:05,440
Uważam, że w domu lepiej się hamować.
335
00:27:06,520 --> 00:27:09,960
W końcu spoufalanie się ze służbą
336
00:27:10,920 --> 00:27:14,880
prowadzi jedynie do bólu i upokorzenia.
337
00:27:19,320 --> 00:27:21,200
Pewnych granic się nie przekracza.
338
00:27:22,560 --> 00:27:23,840
Zrozumiano?
339
00:27:25,080 --> 00:27:26,080
Tak.
340
00:27:26,760 --> 00:27:28,000
Dobrze.
341
00:27:33,120 --> 00:27:34,840
Mówiłam, że to załatwię.
342
00:27:34,840 --> 00:27:36,640
Co bym bez ciebie zrobił?
343
00:27:37,240 --> 00:27:38,720
Nie zapominaj o tym.
344
00:27:49,200 --> 00:27:51,480
- Cameron Cook.
- „Poznałem damę na łące.
345
00:27:51,480 --> 00:27:56,840
Piękną córkę wróżek. Miała długie włosy,
lekki krok i szalone oczy.
346
00:27:56,840 --> 00:28:00,600
Posadziłem ją na swym rumaku
i nic innego się nie liczyło.
347
00:28:00,600 --> 00:28:04,000
Kołysała się, śpiewając pieśń wróżek”.
348
00:28:04,000 --> 00:28:06,600
Mogłeś wysłać kwiaty, sknero.
349
00:28:06,600 --> 00:28:09,000
John Keats to nie byle co.
350
00:28:09,000 --> 00:28:12,080
Takie numery to ze studentkami.
Jestem zajęta.
351
00:28:21,640 --> 00:28:23,480
{\an8}MOJEJ WALENTYNCE
352
00:28:25,360 --> 00:28:27,720
Nie spieprz tego, T.
353
00:28:39,000 --> 00:28:40,560
Prosiłam o kawę.
354
00:28:40,560 --> 00:28:43,360
Doczekam się w tym stuleciu?
355
00:28:43,360 --> 00:28:46,840
Awans to powód do radości,
a jest wściekła jak nigdy.
356
00:28:47,960 --> 00:28:49,920
Przyniosę kawę. Odbierz telefon.
357
00:28:50,680 --> 00:28:51,920
Biuro Jamesa Verekera.
358
00:28:52,520 --> 00:28:55,720
Cześć, Deirdre.
Powiedz Jamesowi, żeby przyszedł na lunch.
359
00:28:55,720 --> 00:28:57,920
Kto mówi?
360
00:28:57,920 --> 00:28:59,480
Jego żona.
361
00:29:00,600 --> 00:29:02,400
No tak. Jasne.
362
00:29:20,640 --> 00:29:23,120
Na górze róże, na dole fiołki
Ponoć lubisz głaskać kotki
363
00:29:23,120 --> 00:29:25,080
Będziesz moją walentynką? Rupert
364
00:29:27,800 --> 00:29:30,440
To dla ciebie. Od Ruperta.
365
00:29:37,880 --> 00:29:40,200
Cześć, Bas. Jak się masz?
366
00:29:41,280 --> 00:29:42,400
Okropnie.
367
00:29:42,400 --> 00:29:46,120
Freddie Jones pożyczył mi
bajeczny sprzęt do karaoke,
368
00:29:46,120 --> 00:29:47,240
sprowadzony z Japonii.
369
00:29:47,240 --> 00:29:48,640
Miałem poprowadzić
370
00:29:48,640 --> 00:29:52,880
kulinarne karaoke „Z nutką Curry”,
371
00:29:52,880 --> 00:29:55,360
ale mój kucharz zachorował.
372
00:29:56,000 --> 00:29:57,840
Mogę ci ugotować curry.
373
00:29:58,680 --> 00:30:00,520
Miałem nadzieję, że się zgodzisz.
374
00:30:00,520 --> 00:30:03,720
Porzucisz mnie w walentynki?
375
00:30:04,680 --> 00:30:07,480
Obiecałaś, że obejrzymy razem wywiad taty.
376
00:30:07,480 --> 00:30:09,000
To zapraszam do baru.
377
00:30:09,000 --> 00:30:11,760
Obejrzysz wywiad, a ja popatrzę na ciebie.
378
00:30:13,600 --> 00:30:16,920
Naprawdę dziękuję.
Ratujesz mnie w potrzebie.
379
00:30:16,920 --> 00:30:19,480
Też jestem w potrzebie,
jeśli chcesz pomóc.
380
00:30:21,160 --> 00:30:24,280
Wpadnijcie dziś do baru Sinister,
to coś zaradzimy.
381
00:30:34,640 --> 00:30:37,880
- Kto to był?
- Bas.
382
00:30:37,880 --> 00:30:39,720
Prosił, żeby Taggie coś ugotowała.
383
00:30:40,240 --> 00:30:42,520
- Powodzenia.
- Dzięki, kochanie.
384
00:30:43,680 --> 00:30:45,800
- Daj mu popalić.
- Dam.
385
00:30:47,840 --> 00:30:49,440
Nie rób tego Rupertowi.
386
00:30:49,440 --> 00:30:51,040
Do kurwy nędzy.
387
00:30:51,040 --> 00:30:53,760
To się stanie,
czy tego chcesz, czy nie. Dorośnij.
388
00:31:11,000 --> 00:31:12,560
NA ŻYWO
ZAKAZ WSTĘPU
389
00:31:12,560 --> 00:31:15,160
Sarah, byłaś genialna.
Kamera cię uwielbia.
390
00:31:15,160 --> 00:31:16,320
Rano byłam spięta,
391
00:31:16,320 --> 00:31:18,640
ale twoja obecność działa kojąco.
392
00:31:18,640 --> 00:31:21,360
Powinnaś zobaczyć
zdjęcia próbne Sarah. Niezłe.
393
00:31:23,320 --> 00:31:24,800
Wolę oglądać żabie gody.
394
00:31:26,600 --> 00:31:28,640
Tacy są nowojorczycy.
395
00:31:28,640 --> 00:31:30,720
Oto on, bohater dnia.
396
00:31:30,720 --> 00:31:34,120
- Co to? Znów brudy na Ruperta?
- Dowiesz się wieczorem.
397
00:31:34,120 --> 00:31:38,160
Skorpion zarezerwował pierwszą stronę.
Oby to było coś dobrego. Co to?
398
00:31:38,960 --> 00:31:42,960
Narkotyki? Nieletnie dziewczyny? Boże.
Chcę zobaczyć tego drania w kajdankach.
399
00:31:42,960 --> 00:31:46,000
To nie przestępstwo,
ale nie będziesz rozczarowany.
400
00:31:46,680 --> 00:31:48,360
Nawet on się zdziwi.
401
00:31:48,360 --> 00:31:50,960
Boże. To rekin.
402
00:31:51,800 --> 00:31:53,160
Chodź.
403
00:32:21,520 --> 00:32:23,560
Dwie łyżeczki cukru. Na nerwy.
404
00:32:24,720 --> 00:32:25,560
Dziękuję.
405
00:32:27,280 --> 00:32:28,920
Wpadłem, żeby ci to dać.
406
00:32:30,200 --> 00:32:33,280
Rety, co to jest?
407
00:32:34,560 --> 00:32:38,560
Procesor tekstu.
Coś jak maszyna do pisania.
408
00:32:39,080 --> 00:32:41,640
Koniec zmartwień o wypadki z atramentem.
409
00:32:43,880 --> 00:32:45,080
O rety, Freddie. To...
410
00:32:47,280 --> 00:32:49,400
- Bardzo...
- Masz talent, Lizzie.
411
00:32:51,480 --> 00:32:52,960
Powinnaś go rozwijać.
412
00:32:57,120 --> 00:32:58,440
- Pójdę już.
- Tak.
413
00:33:07,360 --> 00:33:11,080
Co ja tam wiem,
ale jeśli to coś dla ciebie znaczy,
414
00:33:12,440 --> 00:33:13,760
wyglądasz ślicznie.
415
00:33:26,720 --> 00:33:29,600
- Cześć.
- Przepraszam, nie mogłem się wyrwać.
416
00:33:30,400 --> 00:33:31,400
W porządku.
417
00:33:31,400 --> 00:33:32,720
Już nieważne.
418
00:33:32,720 --> 00:33:34,680
Całe studio zostaje
419
00:33:34,680 --> 00:33:37,040
obejrzeć rzeź Campbella-Blacka.
420
00:33:37,040 --> 00:33:38,360
Nie czekaj na mnie.
421
00:33:39,480 --> 00:33:40,520
Dobra.
422
00:33:40,520 --> 00:33:41,600
Kocham cię.
423
00:33:51,280 --> 00:33:54,360
Poznaj nową współprowadzącą.
424
00:33:54,360 --> 00:33:57,160
Współprowadzącą? Jak to?
425
00:34:03,400 --> 00:34:04,240
Rozumiem.
426
00:34:06,040 --> 00:34:08,360
Czuję, jak mi rośnie oglądalność.
427
00:34:14,400 --> 00:34:17,920
Przyszłaś w sprawie kucyka?
Tabitha jest w stajni. Tędy.
428
00:34:17,920 --> 00:34:20,560
Przyszłam porozmawiać o pani byłym mężu.
429
00:34:21,080 --> 00:34:22,720
Mój ojciec to Declan O’Hara.
430
00:34:22,720 --> 00:34:24,480
Nie mieszajcie mnie w to.
431
00:34:24,480 --> 00:34:26,240
Mam złe przeczucia co do wywiadu.
432
00:34:26,240 --> 00:34:27,840
To nie moja sprawa.
433
00:34:27,840 --> 00:34:32,320
Porozmawiaj z Rupertem.
Poproś, żeby się wycofał.
434
00:34:32,320 --> 00:34:33,680
Wyjdź, proszę.
435
00:34:33,680 --> 00:34:35,480
Przecież kiedyś go kochałaś.
436
00:34:36,560 --> 00:34:37,880
Sypiasz z nim?
437
00:34:39,000 --> 00:34:40,880
Nie...
438
00:34:40,880 --> 00:34:42,320
Rupert to kłopoty.
439
00:34:42,320 --> 00:34:43,840
Ludzie się zmieniają.
440
00:34:43,840 --> 00:34:45,600
Byłam taka jak ty.
441
00:34:45,600 --> 00:34:49,600
Sądziłam, że nikt nie rozumie go
tak dobrze jak ja. Że się zmieni.
442
00:34:49,600 --> 00:34:52,080
Widziałam w nim potencjał.
443
00:34:52,640 --> 00:34:55,600
A on dostrzegł, że może mnie złamać.
444
00:34:56,960 --> 00:34:58,920
Rupert to rak.
445
00:35:00,000 --> 00:35:03,080
Radzę ci się go pozbyć,
nim będzie za późno.
446
00:35:04,120 --> 00:35:07,360
A teraz wyjdź, proszę.
447
00:35:23,760 --> 00:35:26,800
{\an8}PROSZĘ O CISZĘ
droga na SZCZYT przez łóżko
448
00:35:31,400 --> 00:35:33,960
Osiągnęłaś sukces, bo jesteś dobra.
449
00:35:34,800 --> 00:35:36,200
Wiesz o tym, prawda?
450
00:35:36,760 --> 00:35:39,240
Obudź się.
451
00:35:39,240 --> 00:35:40,480
Tworzymy historię.
452
00:35:41,120 --> 00:35:43,320
Elvis zaraz wejdzie do budynku.
453
00:35:55,960 --> 00:35:56,800
KOCHAM CIĘ, RUPERT
454
00:35:56,800 --> 00:35:58,120
NAUCZYSZ MNIE JEŹDZIĆ?
455
00:35:58,120 --> 00:35:59,400
OŻENISZ SIĘ ZE MNĄ?
456
00:36:00,000 --> 00:36:02,200
Pamiętaj, to nie Wogan. On się nie cacka.
457
00:36:02,200 --> 00:36:04,520
Za trudne pytanie, zmień temat.
458
00:36:05,040 --> 00:36:06,720
Dziękuję za radę, sensei,
459
00:36:06,720 --> 00:36:11,160
ale w takich sytuacjach lepiej być sobą.
460
00:36:13,360 --> 00:36:14,880
Powiedz to Tedowi Heathowi.
461
00:36:17,880 --> 00:36:19,360
UJEŻDŻAJ MNIE, KIEDY CHCESZ
462
00:36:19,360 --> 00:36:20,720
RUPERT, TY OGIERZE
463
00:36:50,760 --> 00:36:52,880
Gotowi na świetne show?
464
00:36:53,400 --> 00:36:54,440
Tak!
465
00:36:54,440 --> 00:36:56,880
Pewnie nie chcecie płacić
abonamentu telewizyjnego.
466
00:36:58,040 --> 00:37:01,360
Patrzę na ciebie, Maureen.
Ona jest tu co tydzień.
467
00:37:02,040 --> 00:37:06,920
Jane Fonda nagrała film z ćwiczeniami.
To nie dla mnie, od Fondy wolę fondue.
468
00:37:07,560 --> 00:37:09,000
Chleb z serem. O tak.
469
00:37:18,720 --> 00:37:21,360
Sandra się tobą zajmie, dobrze?
470
00:37:21,360 --> 00:37:23,880
Chciałbym,
ale zaraz występuję w telewizji.
471
00:37:23,880 --> 00:37:25,080
Pan Campbell-Black.
472
00:37:26,320 --> 00:37:28,920
- Miło pana gościć.
- Nie mogę się doczekać.
473
00:38:04,280 --> 00:38:05,440
- Cześć.
- Paul.
474
00:38:06,160 --> 00:38:08,200
Kochanie, przepraszam.
475
00:38:08,200 --> 00:38:09,320
Jestem świnią.
476
00:38:09,320 --> 00:38:10,520
Wybaczysz mi?
477
00:38:10,520 --> 00:38:11,720
Kupiłem szampana.
478
00:38:12,840 --> 00:38:15,680
- Paul, nie trzeba było.
- Chodź do mnie.
479
00:38:18,600 --> 00:38:21,080
Dobra, gdzie są vol-au-vents.
480
00:38:26,000 --> 00:38:28,200
Wchodzimy na antenę za pięć...
481
00:38:30,120 --> 00:38:31,120
cztery...
482
00:38:35,720 --> 00:38:37,280
trzy...
483
00:38:39,040 --> 00:38:39,920
dwa...
484
00:38:41,880 --> 00:38:43,160
Powodzenia, Declan.
485
00:38:43,800 --> 00:38:44,880
Jeden.
486
00:38:53,160 --> 00:38:55,040
Dzisiejszego gościa znają wszyscy.
487
00:38:55,040 --> 00:38:57,960
Mówią, że jest najlepszym jeźdźcem
na świecie
488
00:38:57,960 --> 00:39:00,280
i najbardziej pożądaną partią w Anglii.
489
00:39:00,280 --> 00:39:03,160
Minister sportu
i poseł z Chelmsford i Bisley.
490
00:39:03,160 --> 00:39:04,240
Rupert Campbell-Black.
491
00:39:09,680 --> 00:39:12,280
Panie Campbell-Black,
ma pan bogatą karierę.
492
00:39:12,280 --> 00:39:16,320
- Skąd zainteresowanie polityką?
- Sportowcy to dobrzy politycy.
493
00:39:16,320 --> 00:39:21,520
Jeździectwo wymaga szybkiego myślenia
i zachowania zimnej krwi pod presją.
494
00:39:21,520 --> 00:39:24,080
Jak relacje z panią premier?
495
00:39:24,080 --> 00:39:26,640
Darzę ją ogromnym szacunkiem.
496
00:39:26,640 --> 00:39:29,320
Margaret Thatcher jest córką sklepikarza.
497
00:39:29,320 --> 00:39:32,600
Chodziła do publicznej szkoły,
jak Norman Tebbit czy Cecil Parkinson.
498
00:39:32,600 --> 00:39:35,160
Partia Konserwatywna się zmieniła,
499
00:39:35,160 --> 00:39:37,120
to zasługa pani Thatcher.
500
00:39:38,120 --> 00:39:40,120
To po co zwerbowała pana?
501
00:39:41,480 --> 00:39:43,840
Bo dobrze wykonuję swoją pracę.
502
00:39:44,880 --> 00:39:47,680
Czy arystokraci to dobrzy politycy?
503
00:39:47,680 --> 00:39:49,080
Wielu z nich.
504
00:39:49,600 --> 00:39:52,000
Moja rodzina
ma silne zakorzenioną moralność.
505
00:39:52,000 --> 00:39:53,960
Odziedziczyłem ją wraz z domem.
506
00:39:55,640 --> 00:39:56,960
Noblesse oblige.
507
00:39:56,960 --> 00:39:59,400
Jasne. Moja łacina nieco zardzewiała.
508
00:40:01,800 --> 00:40:03,800
Jak przy takim pochodzeniu
509
00:40:03,800 --> 00:40:07,680
można zrozumieć trudności,
z jakimi mierzy się zwykły człowiek?
510
00:40:07,680 --> 00:40:10,200
Nic nie poradzę na to,
gdzie się urodziłem.
511
00:40:10,200 --> 00:40:12,680
Nieważne, co się ma,
tylko co się z tym robi.
512
00:40:17,120 --> 00:40:21,840
Pańska nominacja na ministra sportu
wzbudziła kontrowersje.
513
00:40:21,840 --> 00:40:26,120
Jeśli mowa o piłce nożnej,
chuligani to mniejszość.
514
00:40:26,120 --> 00:40:30,600
To wyjątkowo łagodne podejście.
515
00:40:30,600 --> 00:40:34,080
Ci biedni chłopcy są bez pracy,
ich ojcowie bezrobotni.
516
00:40:34,080 --> 00:40:35,480
Często ich dziadkowie też.
517
00:40:35,480 --> 00:40:38,560
Frustracja z powodu przegranej
prowadzi do przemocy.
518
00:40:38,560 --> 00:40:41,240
Trzeba zrozumieć wandali.
519
00:40:41,240 --> 00:40:42,280
Brzmi jak socjalizm.
520
00:40:43,000 --> 00:40:44,680
Niektórzy mają pana za wandala.
521
00:40:45,240 --> 00:40:48,960
Łasego na kobiety, konie, małżeństwa.
522
00:40:48,960 --> 00:40:53,880
Zdrady z pewnością przygotowują do kariery
w Partii Konserwatywnej.
523
00:40:56,400 --> 00:40:57,440
Słucham?
524
00:40:57,440 --> 00:41:01,800
Podchody, kłamstwa,
zdrada, seksualne wyuzdanie.
525
00:41:01,800 --> 00:41:05,560
- Nie jestem już żonaty.
- Ale był pan przez sześć lat.
526
00:41:05,560 --> 00:41:07,920
W trakcie małżeństwa
wszyscy wiedzieli o romansach.
527
00:41:07,920 --> 00:41:10,080
W Gloucestershire nazwano pana
528
00:41:10,080 --> 00:41:14,400
„paskudnym wirusem,
który w końcu złapią wszystkie żony”.
529
00:41:14,400 --> 00:41:17,240
Widzieliście jego żonę?
Niektórzy nieprędko się zarażą
530
00:41:21,160 --> 00:41:23,440
Chryste, co za dupek.
531
00:41:24,040 --> 00:41:26,800
Przerwa za pięć...
532
00:41:26,800 --> 00:41:28,240
- Czas na przerwę.
- ...cztery...
533
00:41:28,240 --> 00:41:29,320
- trzy...
- Zbliżenie.
534
00:41:29,320 --> 00:41:31,040
- A co pan Campbell...
- ...dwa...
535
00:41:31,040 --> 00:41:33,040
- ...powie po przerwie?
- Zeszliśmy z wizji.
536
00:41:37,000 --> 00:41:39,400
Wracamy na antenę za trzy minuty.
537
00:41:42,560 --> 00:41:44,960
Rupert, ktoś do ciebie.
538
00:41:46,440 --> 00:41:48,920
Strajk górników.
Dzieci nie poszły do szkoły.
539
00:41:54,080 --> 00:41:56,560
- Co tu robisz?
- Idź stąd. Po prostu wyjdź.
540
00:41:58,480 --> 00:42:01,240
Starzy socjaliści jak twój ojciec
lubią na mnie polować.
541
00:42:01,240 --> 00:42:03,400
Cokolwiek cię martwi, już się wydało.
542
00:42:03,400 --> 00:42:05,600
Znam go.
543
00:42:05,600 --> 00:42:07,400
Najgorsze zostawia na później.
544
00:42:08,040 --> 00:42:10,240
Kiedy czegoś chce, jest bezwzględny.
545
00:42:10,240 --> 00:42:11,480
Zrobi wszystko. On jest...
546
00:42:11,480 --> 00:42:14,960
- Taki jak ty, Rupert.
- Właśnie.
547
00:42:14,960 --> 00:42:17,440
Zapraszam na plan. Zaraz koniec przerwy.
548
00:42:17,440 --> 00:42:19,320
Wyjdź ze mną z budynku.
549
00:42:19,320 --> 00:42:20,520
Ministrze.
550
00:42:20,520 --> 00:42:21,840
Proszę.
551
00:42:32,400 --> 00:42:34,000
Wracamy za pięć sekund.
552
00:42:34,000 --> 00:42:35,240
Gdzie on jest?
553
00:42:36,120 --> 00:42:39,000
- Pięć, cztery...
- Declan, improwizuj.
554
00:42:40,320 --> 00:42:41,320
trzy...
555
00:42:45,680 --> 00:42:46,560
dwa...
556
00:42:56,520 --> 00:42:57,800
Jesteś na wizji.
557
00:42:57,800 --> 00:42:59,400
Witamy z powrotem.
558
00:42:59,400 --> 00:43:00,800
Wiesz, co mi to przypomina?
559
00:43:01,480 --> 00:43:05,240
Powrót na tor. Starcie z rywalem.
560
00:43:05,240 --> 00:43:08,080
Jeden mały błąd i po wszystkim.
561
00:43:08,080 --> 00:43:09,600
- Ekscytujące.
- To wywiad.
562
00:43:09,600 --> 00:43:11,000
Tu nie ma wygranych.
563
00:43:11,760 --> 00:43:13,600
To nieprawda.
564
00:43:14,320 --> 00:43:15,800
Chciałby mnie pokonać.
565
00:43:18,520 --> 00:43:20,080
Próbuje go rozproszyć.
566
00:43:20,080 --> 00:43:22,520
- Jesteś wyjątkowym gościem.
- Teraz, Declan.
567
00:43:22,520 --> 00:43:23,960
- Serio?
- Tak.
568
00:43:23,960 --> 00:43:28,120
Większość celebrytów
boi się kompromitacji.
569
00:43:28,120 --> 00:43:30,440
- Co ona tu robi?
- Coś jest nie tak.
570
00:43:30,440 --> 00:43:33,520
Im więcej robisz świństw,
tym bardziej cię kochają.
571
00:43:33,520 --> 00:43:35,880
Nie będę się kłócił z opinią publiczną.
572
00:43:35,880 --> 00:43:37,480
Więc nie zaprzeczasz?
573
00:43:38,040 --> 00:43:38,960
Czemu?
574
00:43:38,960 --> 00:43:41,120
Że robiłeś okropne rzeczy?
575
00:43:41,120 --> 00:43:43,520
Robiłem. Masz rację.
576
00:43:45,000 --> 00:43:46,800
Ale każdy tak robi.
577
00:43:49,400 --> 00:43:50,440
Każdy?
578
00:43:50,440 --> 00:43:51,920
Mężczyźni tacy jak my.
579
00:43:51,920 --> 00:43:53,640
Nie jestem taki jak ty.
580
00:43:54,400 --> 00:43:55,400
Naprawdę?
581
00:43:55,400 --> 00:43:56,760
Jesteś zimny.
582
00:43:57,920 --> 00:44:02,000
Otrzymałeś najlepsze płatne wykształcenie,
a jesteś ignorantem.
583
00:44:02,520 --> 00:44:04,200
Prawie nie widujesz dzieci.
584
00:44:05,000 --> 00:44:08,560
Z łatwością podrywasz kobiety,
ale wciąż jesteś samotny.
585
00:44:08,560 --> 00:44:12,880
A kiedy nie potrafią wypełnić tej pustki,
pozbywasz się ich.
586
00:44:13,920 --> 00:44:17,760
Mimo złotych medali i pieniędzy
jesteś samotnym człowiekiem.
587
00:44:17,760 --> 00:44:21,320
Wałęsasz się po pustej posiadłości.
I tak dokonasz żywota.
588
00:44:21,320 --> 00:44:24,840
Zachowujesz się,
jakbyś nie miał tajemnic i wstydu.
589
00:44:25,960 --> 00:44:29,880
Chciałbym z tobą o czymś pomówić.
590
00:44:29,880 --> 00:44:31,520
Racja. Jestem łajdakiem.
591
00:44:37,160 --> 00:44:38,160
Kłamcą.
592
00:44:39,280 --> 00:44:40,600
Oszustem.
593
00:44:41,360 --> 00:44:42,920
Biorę to, na co mam ochotę.
594
00:44:42,920 --> 00:44:44,280
Nic mnie nie obchodzi.
595
00:44:44,280 --> 00:44:46,760
Konie, koledzy z drużyny, żona.
596
00:44:47,800 --> 00:44:50,240
- Jesteśmy podobni.
- Szczerze wątpię.
597
00:44:50,240 --> 00:44:51,800
Jesteś mistrzem w swoim fachu.
598
00:44:51,800 --> 00:44:53,480
Pochlebstwa nic nie dadzą.
599
00:44:53,480 --> 00:44:57,720
Wiem, jak to jest być na szczycie.
I co trzeba robić, by tam zostać.
600
00:44:59,760 --> 00:45:03,480
Co ty jesteś gotów zrobić?
601
00:45:07,720 --> 00:45:08,880
Swojej rodzinie?
602
00:45:10,400 --> 00:45:11,640
Sobie?
603
00:45:21,360 --> 00:45:23,360
Dość tego miziania po jajach.
604
00:45:23,360 --> 00:45:24,920
Wyduś to z siebie.
605
00:45:30,600 --> 00:45:31,600
Masz rację.
606
00:45:34,560 --> 00:45:35,640
Jestem pracoholikiem.
607
00:45:40,160 --> 00:45:42,240
Gdy mnie coś wciągnie,
608
00:45:44,400 --> 00:45:46,320
zmieniam się w...
609
00:45:48,760 --> 00:45:49,600
w...
610
00:45:49,600 --> 00:45:50,960
Potwora.
611
00:45:53,040 --> 00:45:53,960
Tak.
612
00:45:57,480 --> 00:45:59,560
Jesteś lepszym mężem niż ja.
613
00:46:01,080 --> 00:46:02,760
W końcu wciąż jesteś żonaty.
614
00:46:04,240 --> 00:46:05,240
Nie wiem.
615
00:46:06,920 --> 00:46:08,560
Chyba jestem kiepskim mężem.
616
00:46:14,000 --> 00:46:15,840
Byłeś kiedyś zakochany?
617
00:46:26,760 --> 00:46:27,640
Nie.
618
00:46:30,640 --> 00:46:32,040
To moja wina.
619
00:46:32,040 --> 00:46:35,000
Moja ambicja przyćmiewała wszystko inne.
620
00:46:35,880 --> 00:46:37,680
Myślisz, że to się zmieni?
621
00:46:42,640 --> 00:46:44,200
Skurwiel tego nie zrobi.
622
00:46:44,200 --> 00:46:46,760
Nie niszczy Ruperta,
ale i tak jest dobrze.
623
00:46:46,760 --> 00:46:50,200
Opowiedz mi o swoim dzieciństwie.
624
00:46:51,080 --> 00:46:53,160
- Przerwij transmisję.
- Zobaczmy, co dalej.
625
00:46:53,160 --> 00:46:56,240
Jeśli chcesz tu pracować,
przerwij transmisję!
626
00:46:56,240 --> 00:46:57,760
Nie, bo to mój program.
627
00:46:57,760 --> 00:46:59,840
- Przerwij.
- Nie.
628
00:46:59,840 --> 00:47:02,000
- Dawaj to.
- Nie.
629
00:47:02,000 --> 00:47:03,320
Cameron!
630
00:47:03,320 --> 00:47:05,280
- Do cholery
- Tony, nie.
631
00:47:05,280 --> 00:47:06,720
Zaufaj mi.
632
00:47:08,480 --> 00:47:11,520
Słuchaj, arogancki fiucie,
jeśli go nie zniszczysz,
633
00:47:11,520 --> 00:47:13,600
wywlokę cię stamtąd siłą.
634
00:47:13,600 --> 00:47:17,000
Nie ma sensu, Tony.
Wyjął słuchawkę. Nie słyszy cię.
635
00:47:17,840 --> 00:47:20,880
Jeśli cię to pocieszy,
to świetna telewizja.
636
00:47:21,920 --> 00:47:26,080
Udałoby się, gdybyście robili,
co do was należy!
637
00:47:27,360 --> 00:47:28,960
Komu ufasz?
638
00:47:31,760 --> 00:47:33,080
Na kogo liczysz?
639
00:47:40,960 --> 00:47:41,800
Na psy.
640
00:47:43,400 --> 00:47:48,080
Wolę psy od ludzi.
641
00:47:50,640 --> 00:47:53,840
Dałbym wszystko,
żeby jeszcze raz zobaczyć Borsuka.
642
00:47:56,760 --> 00:47:58,040
To był dobry pies.
643
00:48:08,640 --> 00:48:14,400
Które z twoich wielu
osiągnięć było najtrudniejsze?
644
00:48:15,960 --> 00:48:17,040
Najtrudniejsze?
645
00:48:17,040 --> 00:48:20,560
Puchar Króla, złoto na olimpiadzie,
mistrzostwo świata?
646
00:48:20,560 --> 00:48:23,080
Nic z tych rzeczy.
647
00:48:25,080 --> 00:48:29,360
Najtrudniejsze było coś,
co niemal mnie zabiło.
648
00:48:29,360 --> 00:48:30,680
Tak?
649
00:48:34,200 --> 00:48:35,960
Porzucenie tego wszystkiego.
650
00:48:46,560 --> 00:48:48,560
Panie i panowie, Rupert Campbell-Black.
651
00:48:58,200 --> 00:48:59,880
Płaszcz? Dziękuję panu.
652
00:48:59,880 --> 00:49:02,040
Są! Przynieście drinki!
653
00:49:12,560 --> 00:49:13,760
Gratulacje, kochanie.
654
00:49:13,760 --> 00:49:16,480
Świetna telewizja, jak zawsze.
655
00:49:27,320 --> 00:49:28,600
Program się podobał?
656
00:49:29,200 --> 00:49:30,400
Tak.
657
00:49:41,760 --> 00:49:44,960
Przepraszam, lordzie B.
Nie spodziewałem się pana.
658
00:49:44,960 --> 00:49:49,680
Myślałem, że świętuje pan w barze
z Declanem i Rupertem.
659
00:49:55,040 --> 00:49:56,880
Świetny program.
660
00:49:56,880 --> 00:49:57,920
Najlepszy.
661
00:50:28,520 --> 00:50:30,080
Łapy precz od Taggie.
662
00:50:32,040 --> 00:50:33,840
Mogłaby być twoją córką.
663
00:50:39,120 --> 00:50:40,600
Oczywiście.
664
00:50:42,280 --> 00:50:43,280
Dobrze.
665
00:50:49,920 --> 00:50:51,080
Drinka?
666
00:50:51,080 --> 00:50:53,040
Nie, zabieram Maud do domu.
667
00:50:57,440 --> 00:50:59,120
Co na mnie miałeś?
668
00:51:00,640 --> 00:51:01,640
Nic.
669
00:51:02,960 --> 00:51:04,040
Blefowałem.
670
00:51:08,320 --> 00:51:10,840
To jest karaoke, panie i panowie.
671
00:51:10,840 --> 00:51:12,440
Dajesz, Freddie!
672
00:51:33,800 --> 00:51:35,120
Przepraszam.
673
00:51:36,560 --> 00:51:38,520
Mówiłem, że będzie dobrze.
674
00:51:39,920 --> 00:51:41,040
Zatańczymy?
675
00:51:47,840 --> 00:51:48,680
Z chęcią, ale...
676
00:51:51,400 --> 00:51:52,480
Muszę już iść.
677
00:51:52,480 --> 00:51:53,560
Wybacz, aniołku.
678
00:52:11,000 --> 00:52:12,000
Dajcie czadu!
679
00:52:52,520 --> 00:52:53,600
Zostaw go.
680
00:53:30,240 --> 00:53:33,120
Kurwa.
681
00:53:48,480 --> 00:53:49,680
Sokołówka.
682
00:53:50,800 --> 00:53:51,800
Witam.
683
00:53:53,680 --> 00:53:55,280
Tak. Oczywiście.
684
00:53:55,280 --> 00:53:59,160
- Ktokolwiek to jest, każ mu spierdalać.
- Tak bym zrobiła...
685
00:54:01,360 --> 00:54:03,080
ale to Margaret Thatcher.
686
00:54:15,960 --> 00:54:17,280
Pani premier?
687
00:54:20,880 --> 00:54:22,040
UPADEK CAMPBELLA-BLACKA
688
00:54:40,520 --> 00:54:43,480
Chce przyjść do studia i udzielić wywiadu.
689
00:54:43,480 --> 00:54:45,840
Cudownie. Co za gratka.
690
00:54:45,840 --> 00:54:47,640
Świetna wiadomość.
691
00:54:50,680 --> 00:54:53,320
Wszystko dzięki Rupertowi.
692
00:55:51,760 --> 00:55:53,760
Napisy: Igor Kaźmierczak