1 00:01:49,109 --> 00:01:56,116 POTWÓR Z GYEONGSEONGU 2 00:01:59,244 --> 00:02:00,995 O NIEPODLEGŁOŚĆ KOREI 3 00:02:03,706 --> 00:02:05,041 Start za dwa tygodnie… 4 00:02:05,125 --> 00:02:09,462 …w teatrze Bumingwan odbędzie się zbiórka na wiec poborowy. 5 00:02:09,546 --> 00:02:13,133 Po zbombardowaniu Tokio japońska armia planuje 6 00:02:13,216 --> 00:02:17,220 zwiększyć wyzysk naszych zasobów i wysyłkę Koreańczyków na front. 7 00:02:18,471 --> 00:02:22,225 Będzie to zbiórka na organizację takiego wiecu propagandowego. 8 00:02:22,308 --> 00:02:26,146 Przyjdą generałowie broni Minami i Seijiro, generał major Junji, 9 00:02:26,980 --> 00:02:30,150 komendant policji Nishimura oraz komisarz Ishikawa. 10 00:02:30,233 --> 00:02:32,777 Z nimi wszystkie ważne osoby w Gyeongseongu. 11 00:02:34,320 --> 00:02:38,950 Będą też Jin Seon-jung ze Wspólnoty i Park Yong-su z Korpusu Dobrobytu Ludu. 12 00:02:40,326 --> 00:02:44,080 To będzie doniosłe wydarzenie. Musicie na nim być. 13 00:02:47,959 --> 00:02:50,879 Czyli dowódcy japońskich wojsk okupacyjnych 14 00:02:50,962 --> 00:02:54,757 i liderzy projapońskich zdrajców zbiorą się w jednym miejscu. 15 00:02:56,718 --> 00:02:58,887 Niepowtarzalna okazja. 16 00:02:58,970 --> 00:03:01,347 Wciąż mamy około 20 kilogramów dynamitu, 17 00:03:01,431 --> 00:03:04,350 który zwędziliśmy, by wysadzić kolej na rzece Han. 18 00:03:05,268 --> 00:03:08,938 Porzuciliśmy plan, gdy złapano towarzysza Jeong Seung-jonga. 19 00:03:10,356 --> 00:03:11,858 Ostał się dynamit. 20 00:03:12,859 --> 00:03:15,778 Trzeba unikać schwytania przed wybuchem powstania. 21 00:03:17,030 --> 00:03:18,615 Bez obaw, towarzyszu Kwon. 22 00:03:19,157 --> 00:03:22,952 Tylko ja znam miejsce ukrycia dynamitu. 23 00:03:31,794 --> 00:03:32,795 Uciekać! 24 00:03:49,479 --> 00:03:50,480 Ruszać się! 25 00:03:52,440 --> 00:03:53,441 Towarzyszu Kwon. 26 00:03:57,862 --> 00:04:00,531 Towarzysz Lee In-hyeok? Jak do tego doszło? 27 00:04:01,407 --> 00:04:02,909 Przez wywrotowe ulotki. 28 00:04:03,910 --> 00:04:06,829 O dziwo, nie zabierają go do więzienia Seodaemun… 29 00:04:06,913 --> 00:04:08,039 A dokąd? 30 00:04:08,122 --> 00:04:09,707 Do szpitala Ongseong. 31 00:04:33,106 --> 00:04:34,023 Co się dzieje? 32 00:04:36,693 --> 00:04:41,614 NIECH ŻYJE CESARZ SŁUŻBA NA RZECZ WOJNY 33 00:04:54,377 --> 00:04:55,461 Towarzyszu Lee? 34 00:04:55,545 --> 00:04:56,379 Kim pan jest? 35 00:04:57,964 --> 00:04:59,966 - Pan jest z Joseonu? - Przykro mi. 36 00:05:00,049 --> 00:05:02,051 Hej! 37 00:05:04,846 --> 00:05:06,389 Niech nam pan pomoże. 38 00:05:06,472 --> 00:05:08,141 Niech nam pan pomoże wyjść. 39 00:05:09,559 --> 00:05:13,563 - Zna pani Lee In-hyeoka? - W domu mam trzylatkę i pięciolatka. 40 00:05:14,480 --> 00:05:17,150 Zapewne już kilka dni głodują. Błagam. 41 00:05:18,151 --> 00:05:22,238 Proszę pomóc mi wrócić do domu. 42 00:05:22,322 --> 00:05:25,700 Przykro mi, ale mam teraz pilniejszą misję. 43 00:05:26,617 --> 00:05:27,785 Błagam pana. 44 00:05:27,869 --> 00:05:30,371 Hej! Tutaj! 45 00:05:30,872 --> 00:05:31,873 Tutaj! 46 00:05:32,540 --> 00:05:34,167 - Przykro mi. - Proszę pana! 47 00:05:38,171 --> 00:05:39,130 Towarzyszu Kwon! 48 00:05:39,672 --> 00:05:41,341 Przybyłeś aż tutaj… 49 00:05:42,050 --> 00:05:45,261 Dalej, wydostań nas. 50 00:05:47,597 --> 00:05:49,432 Niestety nie mam czasu. 51 00:05:49,515 --> 00:05:50,475 Jak to? 52 00:05:51,893 --> 00:05:53,728 Nie przybyłeś, aby nas uwolnić? 53 00:05:54,771 --> 00:05:56,731 Powiedz, gdzie schowałeś dynamit. 54 00:05:57,732 --> 00:06:00,151 Wybuch powstania za niecałe dziesięć dni. 55 00:06:00,234 --> 00:06:02,403 Nie możemy zmarnować takiej okazji. 56 00:06:03,404 --> 00:06:06,657 Powiedz, gdzie schowałeś dynamit, towarzyszu Lee. 57 00:06:07,950 --> 00:06:08,785 Nie. 58 00:06:10,453 --> 00:06:11,704 Najpierw nas uwolnij. 59 00:06:13,790 --> 00:06:15,625 To nie moment na to. 60 00:06:15,708 --> 00:06:18,461 Najpierw powiedz, gdzie jest dynamit. 61 00:06:19,670 --> 00:06:24,175 Słowo daję, że gdy stąd wyjdę, znajdę sposób na uwolnienie towarzyszy. 62 00:06:25,093 --> 00:06:26,511 Najpierw nas wypuścisz. 63 00:06:26,594 --> 00:06:27,512 Towarzyszu Lee! 64 00:06:27,595 --> 00:06:28,471 Słuchaj! 65 00:06:29,305 --> 00:06:30,973 To piekielne miejsce! 66 00:06:32,058 --> 00:06:33,768 To nie jest zwykłe więzienie! 67 00:06:36,646 --> 00:06:39,649 Towarzyszu Kwon. Jeśli się stąd nie wydostaniemy… 68 00:06:42,652 --> 00:06:43,736 nici z dynamitu. 69 00:06:47,657 --> 00:06:48,574 Ani drgnij! 70 00:06:49,492 --> 00:06:50,827 Ręce do góry! 71 00:10:09,775 --> 00:10:11,902 Co to było za diabelstwo? 72 00:10:12,695 --> 00:10:16,282 Nie wiem, ale na pewno stworzono je tutaj. 73 00:11:30,773 --> 00:11:33,234 Najpierw się stąd wydostańmy. 74 00:11:33,317 --> 00:11:37,196 Za kotłownią jest wejście do głównego szybu. 75 00:11:37,279 --> 00:11:38,280 Chodźmy tam. 76 00:12:41,260 --> 00:12:42,094 Rzuć broń. 77 00:12:45,014 --> 00:12:46,348 Nie słyszałaś? 78 00:12:47,266 --> 00:12:48,559 Rzuć nóż. 79 00:13:04,366 --> 00:13:07,703 POTWÓR Z GYEONGSEONGU MIĘDZY WYPARCIEM A PRAWDĄ 80 00:13:07,787 --> 00:13:10,372 ODCINEK 5: DESPERACJA 81 00:13:11,332 --> 00:13:12,917 Kazałem ci rzucić nóż! 82 00:13:17,421 --> 00:13:20,007 Na razie róbmy, co każe. 83 00:13:21,008 --> 00:13:22,843 Aby sczeznąć tu na darmo? 84 00:13:22,927 --> 00:13:25,930 Proszę tylko, aby brawura nie pogorszyła sytuacji. 85 00:13:26,555 --> 00:13:30,392 Nie tylko jesteś elastyczny. Do tego szybko się poddajesz. 86 00:13:30,476 --> 00:13:34,980 Raczej mam szybki ogląd sytuacji, przez co umiem radzić sobie z kryzysem… 87 00:13:35,981 --> 00:13:36,857 elastycznie. 88 00:13:39,777 --> 00:13:41,779 Nie do wiary, że się śmiejesz. 89 00:13:42,321 --> 00:13:44,323 Przynajmniej uciekliśmy potworowi. 90 00:13:44,907 --> 00:13:45,741 Czy ja wiem? 91 00:13:47,618 --> 00:13:49,286 Nie wiem, który jest gorszy. 92 00:13:50,162 --> 00:13:51,789 Ostatnie ostrzeżenie. 93 00:13:52,456 --> 00:13:54,875 Natychmiast rzuć ten nóż! 94 00:14:10,224 --> 00:14:13,686 Lekkomyślna śmierć oznaczałaby porażkę. 95 00:14:14,186 --> 00:14:17,731 - Rzuć to. - Koncepcja kapitulacji jest mi obca. 96 00:14:17,815 --> 00:14:20,192 Rozumiem, bo też nie cierpię przegrywać, 97 00:14:20,693 --> 00:14:22,236 więc zaufaj mi i rzuć to. 98 00:14:22,820 --> 00:14:26,073 Mam zamiar przeżyć, a nie zginąć. 99 00:15:15,664 --> 00:15:16,999 Nikt nie przeżył. 100 00:15:18,459 --> 00:15:22,504 - Wyrżnięto pierwszy oddział żandarmerii? - Tak jest. 101 00:15:44,985 --> 00:15:45,986 Czy to możliwe, 102 00:15:47,655 --> 00:15:50,574 że nauczyło się obsługiwać windę? 103 00:15:52,368 --> 00:15:55,496 Jak mogliście do tego dopuścić? 104 00:15:56,080 --> 00:15:57,039 Proszę wybaczyć. 105 00:15:58,624 --> 00:16:01,794 Atak był znienacka. 106 00:16:01,877 --> 00:16:04,296 Więc gdzie jest teraz okaz? 107 00:16:04,380 --> 00:16:05,631 Proszę być spokojnym. 108 00:16:05,714 --> 00:16:07,883 Windę już wyłączono. 109 00:16:07,967 --> 00:16:11,553 Przy każdym wejściu do podziemi rozstawiono broń maszynową. 110 00:16:11,637 --> 00:16:15,265 Wysłano też jednostki bojowe. Wkrótce opanujemy sytuację. 111 00:16:15,349 --> 00:16:20,938 Wiecie, czego nie cierpię najbardziej? Problemów, które nie powinny mieć miejsca. 112 00:16:22,147 --> 00:16:26,235 A jeszcze bardziej nie cierpię, gdy nie są one rozwiązywane. 113 00:16:26,819 --> 00:16:27,903 Proszę mi wybaczyć. 114 00:16:28,570 --> 00:16:34,159 Żałosne, bezradne przepraszanie bez planu naprawczego 115 00:16:34,243 --> 00:16:37,538 to cecha przegranych, panie Soma. 116 00:16:41,500 --> 00:16:45,170 Zajmijcie się tym, nim wydarzy się coś bardziej nieznośnego. 117 00:16:45,671 --> 00:16:46,505 Zrozumiano? 118 00:16:46,588 --> 00:16:47,631 Tak jest! 119 00:16:51,176 --> 00:16:52,970 Intruz pojmany, doktorze. 120 00:17:03,022 --> 00:17:06,108 Kogo my tu mamy? Młodego panicza z koncernu Bugang. 121 00:17:07,526 --> 00:17:10,446 Słyszałem, że niezły z ciebie rozbójnik. 122 00:17:10,946 --> 00:17:12,656 Chyba wlazłeś w niezłe bagno. 123 00:17:14,450 --> 00:17:16,910 W asyście Janga Tae-sanga ze Złotego Skarbca? 124 00:17:16,994 --> 00:17:18,829 Nic mnie z nimi nie łączy. 125 00:17:19,705 --> 00:17:20,706 Nie mów… 126 00:17:23,751 --> 00:17:25,419 że też jesteś rebeliantem? 127 00:17:28,797 --> 00:17:30,716 Lepiej nie mów mojemu staremu. 128 00:17:37,139 --> 00:17:40,809 Nie ze mną te numery. To złe miejsce na takie zagrywki. 129 00:17:41,935 --> 00:17:44,104 Nieważne, czyim jesteś synem. 130 00:17:44,188 --> 00:17:47,399 Nikogo nie obejdzie, jeśli tu zginiesz. 131 00:17:49,234 --> 00:17:50,235 Zrozumiano? 132 00:17:55,407 --> 00:17:57,826 - Zabrać go do laboratorium. - Tak jest! 133 00:18:06,710 --> 00:18:10,798 Lepszego momentu nie mógł sobie wybrać. Szpitalowi kończą się środki. 134 00:18:11,507 --> 00:18:14,718 Dajcie mu srogą nauczkę, ale ma przeżyć. 135 00:18:19,264 --> 00:18:20,224 Właź. 136 00:18:26,438 --> 00:18:28,190 Otwierajcie te drzwi! 137 00:18:28,774 --> 00:18:29,775 Otwierajcie! 138 00:18:31,110 --> 00:18:33,070 Puszczajcie! 139 00:18:33,153 --> 00:18:34,154 Nie ruszaj się! 140 00:19:14,611 --> 00:19:15,445 Proszę pana! 141 00:19:17,364 --> 00:19:18,198 O co chodzi? 142 00:19:18,282 --> 00:19:20,534 Wiadomość od plutonu kontroli chorób. 143 00:19:20,617 --> 00:19:24,663 Para intruzów złapanych na drugim piętrze zmierza do pułkownika Kato. 144 00:19:38,635 --> 00:19:41,597 - Kto to? - Intruzi, którzy wkradli się do budynku. 145 00:19:56,028 --> 00:19:57,112 Mistrz Jang? 146 00:19:57,196 --> 00:19:58,488 Czy to mistrz Jang? 147 00:19:58,572 --> 00:19:59,907 To mistrz Jang. 148 00:20:02,075 --> 00:20:03,118 Stulić japy! 149 00:20:10,459 --> 00:20:12,127 Ten idzie ze mną. 150 00:20:13,587 --> 00:20:15,339 - Wziąć go. - Tak jest. 151 00:20:16,215 --> 00:20:18,717 Dokąd mnie zabieracie? Co z nią? 152 00:20:18,800 --> 00:20:19,801 Nie ruszać się! 153 00:20:22,221 --> 00:20:23,680 Weź te łapy od niej! 154 00:20:25,390 --> 00:20:28,393 A co? To twoja kobieta? 155 00:20:29,102 --> 00:20:30,187 Idziemy. 156 00:20:30,270 --> 00:20:32,773 Zostań tu. Znajdę cię, nieważne co. 157 00:20:36,526 --> 00:20:38,237 Przyjdę po ciebie! 158 00:20:38,320 --> 00:20:40,113 Przyrzekam! 159 00:21:13,272 --> 00:21:16,775 Stworzenie może być mądrzejsze niż pierwotnie zakładano. 160 00:21:18,735 --> 00:21:20,237 Umie korzystać z windy… 161 00:21:26,451 --> 00:21:29,413 Stracono z nim kontakt ponad godzinę temu. 162 00:21:38,130 --> 00:21:40,465 Ciekawe, czego szuka. 163 00:21:51,393 --> 00:21:56,690 Właśnie złapaliśmy intruzów. Wygląda na to, że widzieli okaz. 164 00:22:47,157 --> 00:22:50,160 A teraz porozmawiajmy. 165 00:22:52,162 --> 00:22:54,414 Dlaczego się tu zakradłaś? 166 00:22:54,498 --> 00:22:56,416 Jaki miałaś w tym cel? 167 00:22:58,168 --> 00:22:59,753 Szukam kogoś. 168 00:23:01,880 --> 00:23:04,383 Koreański jest zakazany, joseoński psie. 169 00:23:05,050 --> 00:23:06,843 Nakazuję ci mówić po japońsku. 170 00:23:10,138 --> 00:23:13,141 To nielegalne, aby Koreańczyk mówił po koreańsku, 171 00:23:14,935 --> 00:23:17,771 a wasza działalność tutaj jest legalna? 172 00:23:22,484 --> 00:23:23,318 Mów 173 00:23:24,027 --> 00:23:25,028 po 174 00:23:25,112 --> 00:23:27,906 japońsku. 175 00:23:28,490 --> 00:23:32,077 Jeśli mnie nie rozumiesz, znajdź kogoś, kto zna mój język. 176 00:23:34,621 --> 00:23:36,373 Wydajesz się zdesperowany. 177 00:23:46,091 --> 00:23:49,511 To może od początku? 178 00:23:49,594 --> 00:23:52,764 Dlaczego się tu zakradłaś? 179 00:23:57,310 --> 00:23:58,895 O czym chcesz pomówić? 180 00:23:59,771 --> 00:24:03,191 Zapewne słyszałeś, że zbombardowano Tokio. 181 00:24:04,025 --> 00:24:04,943 No cóż, 182 00:24:05,735 --> 00:24:07,404 krążą takie wieści. 183 00:24:07,487 --> 00:24:08,738 Jednakże 184 00:24:08,822 --> 00:24:12,909 nie zamierzam wracać do Tokio nawet po zakończeniu wojny. 185 00:24:13,577 --> 00:24:16,997 Moja żona i dziecko też darzą Gyeongseong sympatią. 186 00:24:17,080 --> 00:24:18,623 Chcą tu dalej mieszkać. 187 00:24:19,458 --> 00:24:20,459 No i? 188 00:24:23,628 --> 00:24:26,548 Fundusz wart 300 jenów, dom do zamieszkania 189 00:24:28,467 --> 00:24:30,302 i niewielki sklep. 190 00:24:31,386 --> 00:24:35,223 Zapewnij mi to, a pozwolę ci stąd wyjść żywy. 191 00:24:41,855 --> 00:24:44,608 Dlaczego miałbym się na to zgodzić? 192 00:24:44,691 --> 00:24:48,528 Bo już raz zawdzięczasz mi życie. 193 00:24:50,238 --> 00:24:52,240 Możemy zajrzeć do wózka? 194 00:25:05,295 --> 00:25:07,631 Chce pan sprawdzić coś jeszcze? 195 00:25:08,256 --> 00:25:10,509 Nie. Przepraszam pana za kłopot. 196 00:25:12,511 --> 00:25:14,346 Szczerze to byłem w szoku. 197 00:25:15,096 --> 00:25:19,851 Wiem, że przybyłeś po Akiko. Nie sądziłem, że pomożesz uciec dzieciom. 198 00:25:22,604 --> 00:25:24,773 A gdzie jest Myeong-ja? 199 00:25:27,108 --> 00:25:28,109 Poddaj się. 200 00:25:29,486 --> 00:25:31,905 Nie masz, jak ją wyprowadzić stąd. 201 00:25:32,864 --> 00:25:34,699 Twój plan się nie powiódł. 202 00:25:36,493 --> 00:25:39,412 Czemu podziemne więzienie jest pełne Koreańczyków? 203 00:25:40,997 --> 00:25:44,501 Co robicie z niewinnymi kobietami i dziećmi? 204 00:25:46,753 --> 00:25:49,089 I co to za przeraźliwy stwór? 205 00:25:50,423 --> 00:25:52,342 Po co stworzyliście coś takiego? 206 00:25:53,677 --> 00:25:57,347 Naprawdę prowadzicie na ludziach biologiczne eksperymenty? 207 00:26:00,141 --> 00:26:01,142 Domniemywam… 208 00:26:03,186 --> 00:26:04,396 że odrzucasz ofertę. 209 00:26:12,153 --> 00:26:13,071 A Yoon Chae-ok? 210 00:26:14,406 --> 00:26:16,741 Gdzie jest kobieta, która była ze mną? 211 00:26:25,166 --> 00:26:27,961 - Musiało zaboleć. - Co za widok. 212 00:26:42,225 --> 00:26:46,187 Jeśli chcesz przeżyć, przyjmij moją ofertę i uratuj siebie! 213 00:26:46,271 --> 00:26:48,982 Po wyjściu stąd i tak będę trupem. 214 00:26:50,942 --> 00:26:53,695 Więc powiedz mi, gdzie są Akiko i Yoon Chae-ok… 215 00:26:56,364 --> 00:26:57,699 albo nie ma umowy. 216 00:27:07,042 --> 00:27:08,877 Po co tu przyszłaś? 217 00:27:08,960 --> 00:27:11,004 Jaki macie cel? 218 00:27:13,882 --> 00:27:15,717 Odpowiadaj natychmiast! 219 00:27:19,971 --> 00:27:21,306 Pieprz się. 220 00:27:26,561 --> 00:27:27,395 Bierzcie ją. 221 00:28:03,223 --> 00:28:05,266 Dobrze wiem, 222 00:28:05,767 --> 00:28:10,689 jak obchodzić się z takimi pannami. 223 00:28:18,113 --> 00:28:19,531 Mów, joseoński psie! 224 00:28:26,037 --> 00:28:28,540 Możesz siłą mnie posiąść… 225 00:28:31,543 --> 00:28:34,045 ale to nie znaczy, że wygrasz. 226 00:28:36,923 --> 00:28:38,508 Wciąż tego nie rozumiesz? 227 00:28:38,591 --> 00:28:39,718 Ty suko! 228 00:28:40,760 --> 00:28:41,678 Zginiesz! 229 00:28:41,761 --> 00:28:42,679 Dość tego! 230 00:28:52,105 --> 00:28:54,107 Wystarczy, sierżancie Haneda. 231 00:28:54,190 --> 00:28:57,026 Nie, wciąż nie dostała nauczki. 232 00:28:58,403 --> 00:28:59,571 Nie widzicie? 233 00:29:00,697 --> 00:29:02,198 Już przegraliście. 234 00:30:01,883 --> 00:30:03,301 Miałaś rację. 235 00:30:04,803 --> 00:30:05,970 Gdy się wydaje, 236 00:30:07,388 --> 00:30:09,974 że kwiaty wiśni są w pełnym rozkwicie, 237 00:30:10,892 --> 00:30:12,894 zaczynają opadać. 238 00:30:29,828 --> 00:30:30,829 Pani Nawol! 239 00:30:32,163 --> 00:30:34,582 Co z mistrzem Jang? Wrócił? 240 00:30:43,424 --> 00:30:44,551 Jeszcze nie wrócił? 241 00:30:53,685 --> 00:30:58,022 Zdaje się, że całą noc oka nie zmrużyłeś. 242 00:31:03,444 --> 00:31:06,948 Czy się mylę, czy wychodziłaś wczoraj wieczorem? 243 00:31:08,449 --> 00:31:09,367 Tak. 244 00:31:39,939 --> 00:31:40,857 Proszę usiąść. 245 00:31:44,485 --> 00:31:47,280 Przybyłem, gdy tylko otrzymałem pana wiadomość. 246 00:31:47,906 --> 00:31:50,325 Co tu się, do licha, dzieje? 247 00:31:52,118 --> 00:31:54,954 - Napije się pan kawy? - Wodę proszę. 248 00:32:00,335 --> 00:32:04,589 Pana niedojrzały syn znów wpakował się w tarapaty. 249 00:32:05,423 --> 00:32:09,761 Wczoraj w nocy został złapany, gdy wtargnął do szpitala Ongseong. 250 00:32:11,679 --> 00:32:15,516 Jest mi niezmiernie wstyd, że spowodował takie niedogodności. 251 00:32:15,600 --> 00:32:17,393 To mało powiedziane. 252 00:32:20,855 --> 00:32:22,565 Sytuacja jest poważna. 253 00:32:24,692 --> 00:32:27,362 Nie tylko wtargnął… 254 00:32:29,906 --> 00:32:31,532 Ponoć jest też rebeliantem. 255 00:32:34,744 --> 00:32:37,163 Przy złym obrocie spraw pana syna 256 00:32:37,664 --> 00:32:40,166 i koncern Bugang czekają spore kłopoty. 257 00:33:01,020 --> 00:33:02,355 To jesteś rebeliantem? 258 00:33:03,982 --> 00:33:07,151 Więc czego chce ta wasza zgraja? 259 00:33:08,152 --> 00:33:09,821 Niepodległości Joseonu? 260 00:33:10,989 --> 00:33:12,240 Coś w tym stylu? 261 00:33:42,562 --> 00:33:46,357 Mówiąc szczerze, tortury to nie moja broszka. 262 00:33:50,528 --> 00:33:53,781 Są męczące, nieprzyjemne i kończą się bałaganem. 263 00:33:55,199 --> 00:33:56,617 Większy porządek 264 00:33:57,702 --> 00:34:00,705 byłby z położenia cię na stole i rozcięcia czaszki 265 00:34:00,788 --> 00:34:02,457 czy otwarcia brzucha. 266 00:34:16,888 --> 00:34:19,557 Zapisz imiona pozostałych intruzów 267 00:34:20,391 --> 00:34:22,894 oraz cel twojego wtargnięcia. 268 00:34:24,896 --> 00:34:26,147 Masz godzinę. 269 00:34:26,939 --> 00:34:30,193 Jeśli do tego czasu nie napiszesz, 270 00:34:31,027 --> 00:34:34,447 wylądujesz twarzą do góry na stole sekcyjny. 271 00:34:42,455 --> 00:34:45,041 Niepodległość Joseonu, co? 272 00:34:46,167 --> 00:34:48,086 Kiedy ty w końcu dorośniesz? 273 00:34:49,003 --> 00:34:51,964 Wiesz w ogóle, skąd koncern Bugang czerpie dochody? 274 00:34:53,758 --> 00:34:54,926 Naiwny drań. 275 00:35:09,982 --> 00:35:14,153 Jeśli dotrzecie do więzienia, poszukajcie, proszę, mojego braciszka. 276 00:35:14,237 --> 00:35:15,780 Oh Sang-deok. 277 00:35:17,698 --> 00:35:20,827 Ma czarny pieprzyk wielkości kciuka obok prawego ucha. 278 00:35:40,221 --> 00:35:42,056 Po co to sobie robisz? 279 00:35:49,105 --> 00:35:51,774 Nawalenie się ma pomóc ci rozwiązać problemy? 280 00:35:57,155 --> 00:35:59,657 Ale po zwymiotowaniu już mi lepiej. 281 00:36:01,409 --> 00:36:03,494 Twoja rodzina kilka razy dzwoniła. 282 00:36:06,914 --> 00:36:08,541 Czas, żebyś wrócił do domu. 283 00:36:12,003 --> 00:36:12,837 Tae-sangu. 284 00:36:16,757 --> 00:36:19,093 Wstydzę się ojca. 285 00:36:21,762 --> 00:36:26,017 Wstyd mi, że się dorobił, bo zdradził swój kraj. 286 00:36:27,935 --> 00:36:31,522 Nie cierpię, że dzięki temu żyję w przepychu. 287 00:36:34,025 --> 00:36:37,612 Osoby, które płaszczą się u stóp ojca i proszą o chleb, 288 00:36:38,696 --> 00:36:41,324 za plecami wytykają nas palcami i obmawiają. 289 00:36:43,201 --> 00:36:45,119 Wstyd mi na samą myśl o tym. 290 00:36:47,955 --> 00:36:50,625 Dlatego prałem wszystkich, 291 00:36:50,708 --> 00:36:52,543 którzy wytykali cię palcami. 292 00:36:55,880 --> 00:36:57,965 Nawet wtedy byłeś gościem. 293 00:36:59,050 --> 00:37:02,345 Miałeś niezrównany sierpowy, ale nie chciałeś mieć gangu. 294 00:37:03,638 --> 00:37:06,849 Bo dorobienie się było dla mnie najważniejsze w życiu. 295 00:37:08,726 --> 00:37:09,977 Jesteś sprytny. 296 00:37:10,728 --> 00:37:12,063 Znasz się na rzeczy. 297 00:37:14,398 --> 00:37:16,067 Dlaczego prowadzisz lombard? 298 00:37:17,401 --> 00:37:20,071 Pasuje do mojego stylu 299 00:37:21,155 --> 00:37:22,406 i jestem w tym dobry. 300 00:37:24,742 --> 00:37:25,910 Jako mężczyzna 301 00:37:26,827 --> 00:37:29,538 naprawdę nie pragniesz służyć większej sprawie? 302 00:37:30,831 --> 00:37:32,917 Uporu nie sposób ci odmówić. 303 00:37:33,000 --> 00:37:36,045 Nie znudził ci się ten tekst po dziesięciu latach? 304 00:37:39,423 --> 00:37:41,008 Jesteś dobrym człowiekiem. 305 00:37:42,927 --> 00:37:46,931 Moje oddanie, mój patriotyzm, wszystko… 306 00:37:49,016 --> 00:37:51,269 Tylko ty, przyjacielu, to doceniasz. 307 00:37:54,605 --> 00:37:57,608 Więc dołącz do Towarzystwa Patriotycznego! 308 00:37:59,193 --> 00:38:02,280 Odsuń się. Mój nowy garnitur przesiąknie alkoholem. 309 00:38:02,363 --> 00:38:06,701 Rozpalmy w sobie żar do kraju, niech pali się namiętnie i krótko. 310 00:38:08,703 --> 00:38:09,954 Mówię, że nie. 311 00:38:10,871 --> 00:38:13,457 Będę wieść długie, chłodne życie. 312 00:38:13,541 --> 00:38:14,458 Pal to licho. 313 00:38:15,376 --> 00:38:16,377 Ej! 314 00:38:16,460 --> 00:38:19,130 Tae-sangu! Jeszcze z tobą nie skończyłem! 315 00:38:34,937 --> 00:38:38,316 Widać nawet obrzydliwie bogaty mistrz Domu Złotego Skarbca 316 00:38:38,816 --> 00:38:40,151 nie uniknie więzienia. 317 00:38:40,818 --> 00:38:44,822 Nie lepiej było użyć fortuny, aby posmarować komuś z wpływami? 318 00:38:45,656 --> 00:38:47,491 Jak ktoś taki tu wylądował? 319 00:38:48,492 --> 00:38:49,327 No właśnie. 320 00:38:50,494 --> 00:38:52,246 To wszystko przez Myeong-ję. 321 00:38:52,997 --> 00:38:53,831 Chwila, nie. 322 00:38:54,498 --> 00:38:57,126 Nie Myeong-ja. Raczej przez Ishikawę? 323 00:38:57,752 --> 00:38:58,586 Nie. 324 00:38:59,587 --> 00:39:00,921 Może przez jego żonę? 325 00:39:03,007 --> 00:39:07,845 Przyszedł pan tu z towarzyszem Kwonem? 326 00:39:08,763 --> 00:39:12,266 Mój cel jest o wiele mniej wzniosły. 327 00:39:13,476 --> 00:39:17,897 Ryzykuje życiem dla szczytnego celu, ja ratuję takie zero jak Myeong-ja. 328 00:39:22,151 --> 00:39:25,363 Ludzkie życie jest rzekomo takie zwyczajne i trywialne, 329 00:39:26,072 --> 00:39:28,741 jednak przeraża mnie myśl o utracie własnego. 330 00:39:34,455 --> 00:39:36,957 O rety, dość długo plotę tu od rzeczy. 331 00:39:38,042 --> 00:39:42,546 Dość już tej paplaniny. Powinienem się szykować do wyjścia. 332 00:39:43,339 --> 00:39:44,757 Jak to? 333 00:39:45,883 --> 00:39:47,301 Jak zamierza pan uciec? 334 00:39:50,346 --> 00:39:51,597 Jestem Jang Tae-sang. 335 00:39:52,181 --> 00:39:55,017 Obrzydliwie bogaty mistrz Złotego Skarbca 336 00:39:55,518 --> 00:39:57,603 przyszedłby tu bez opłacenia kogoś? 337 00:40:00,856 --> 00:40:04,110 Teraz zapewnij mi trzy rzeczy. 338 00:40:05,903 --> 00:40:09,073 Najpierw powiadom panią Nawol z Domu Złotego Skarbca. 339 00:40:18,082 --> 00:40:18,958 Halo? 340 00:40:20,000 --> 00:40:20,835 Słucham? 341 00:40:21,335 --> 00:40:22,920 Tak, mówi pani Nawol. 342 00:40:23,003 --> 00:40:26,549 Wiadomość od mistrza Janga. Proszę słuchać uważnie. 343 00:40:29,093 --> 00:40:30,010 Proszę mówić. 344 00:40:31,679 --> 00:40:33,264 A druga prośba? 345 00:40:33,848 --> 00:40:36,767 Usuń strażników i wartowników z więzienia. 346 00:40:36,851 --> 00:40:39,019 Wy dwaj, za mną. 347 00:40:39,687 --> 00:40:40,688 Teraz, dowódco? 348 00:40:43,023 --> 00:40:45,818 Chodzi o okaz na czwartym poziomie podziemi. 349 00:40:45,901 --> 00:40:47,445 Milczeć i za mną! 350 00:40:49,113 --> 00:40:50,114 Tak jest. 351 00:40:52,783 --> 00:40:54,952 Ej, wy! 352 00:40:55,494 --> 00:40:56,328 Wy też. 353 00:40:56,412 --> 00:40:57,496 Tak jest. 354 00:41:23,022 --> 00:41:25,357 - Niech nas pan wypuści. - Prosimy. 355 00:41:25,441 --> 00:41:28,277 Mistrzu Jang, proszę nas nie porzucać. 356 00:41:28,861 --> 00:41:30,905 Niech nas mistrz uratuje. 357 00:41:30,988 --> 00:41:32,615 Ratunku, mistrzu. 358 00:41:36,994 --> 00:41:39,455 - Mistrzu Jang… - Zaczekajcie pół godziny. 359 00:41:39,538 --> 00:41:40,706 Wrócę. 360 00:41:40,789 --> 00:41:43,000 Jak mamy w to uwierzyć? 361 00:41:43,083 --> 00:41:45,044 A jeśli mistrz nie wróci? 362 00:41:45,127 --> 00:41:47,713 Ma pan problemy z zaufaniem. 363 00:41:51,050 --> 00:41:52,593 Obiecuję, że wrócę. 364 00:41:52,676 --> 00:41:56,388 Proszę więc nic nie robić i zaczekać. 365 00:41:57,348 --> 00:41:58,224 Dobrze. 366 00:41:59,934 --> 00:42:02,770 - Mistrzu Jang. - Dokąd mistrz idzie? 367 00:42:04,522 --> 00:42:07,024 Trzecia prośba to przesada. 368 00:42:07,733 --> 00:42:08,984 Możesz umrzeć. 369 00:42:09,068 --> 00:42:11,570 Sam pragnę zadecydować o swojej śmierci. 370 00:42:13,781 --> 00:42:14,865 Yoon Chae-ok. 371 00:42:15,824 --> 00:42:17,076 Gdzie ona jest? 372 00:42:23,374 --> 00:42:24,208 Przyda ci się? 373 00:42:43,811 --> 00:42:44,728 Dziękuję. 374 00:42:48,983 --> 00:42:50,901 Nie znam języka Joseonu. 375 00:42:52,152 --> 00:42:53,988 Stacjonowałem w Mandżurii. 376 00:42:54,613 --> 00:42:56,365 Z plutonem kontroli chorób? 377 00:42:58,450 --> 00:43:00,911 Przywiózł pan potwora ze sobą? 378 00:43:03,622 --> 00:43:04,456 Ty… 379 00:43:08,127 --> 00:43:09,461 Jesteś z ruchu oporu? 380 00:43:09,545 --> 00:43:13,048 Szukałam matki, która zniknęła dziesięć lat temu. 381 00:43:14,842 --> 00:43:16,844 W trakcie poszukiwań odkryłam, 382 00:43:17,970 --> 00:43:20,639 co wasi ludzie robili na wyspie Manwol. 383 00:43:24,518 --> 00:43:28,105 Nie spodziewałem się usłyszeć tu o wyspie Manwol. 384 00:43:28,188 --> 00:43:31,442 Dlaczego przywieźliście potwora aż do Gyeongseongu? 385 00:43:34,111 --> 00:43:37,031 Bo jako naukowiec mam przemożną ciekawość i pasję 386 00:43:38,282 --> 00:43:40,534 oraz szczerze kocham swoje dzieło. 387 00:43:41,535 --> 00:43:42,536 No właśnie, 388 00:43:43,495 --> 00:43:45,080 z tych złożonych powodów. 389 00:43:56,133 --> 00:43:57,217 Przy okazji, 390 00:43:59,178 --> 00:44:01,347 czy my się już nie spotkaliśmy? 391 00:44:04,391 --> 00:44:05,267 Jestem pewien, 392 00:44:06,852 --> 00:44:08,937 że skądś znam te oczy. 393 00:44:17,196 --> 00:44:18,030 Powiedz mi, 394 00:44:19,782 --> 00:44:22,201 jak miała na imię twoja zaginiona matka? 395 00:44:23,661 --> 00:44:24,828 Choi Seong-sim. 396 00:44:28,082 --> 00:44:28,916 Seishin. 397 00:44:49,103 --> 00:44:50,187 Twoje imię. 398 00:44:50,771 --> 00:44:51,772 Choi… 399 00:44:53,023 --> 00:44:54,108 Seong-sim. 400 00:44:59,947 --> 00:45:01,031 Seishin. 401 00:45:11,417 --> 00:45:12,418 Ale 402 00:45:13,585 --> 00:45:15,671 dlaczego pytasz o imię mojej matki? 403 00:45:20,926 --> 00:45:23,762 Jak wrażenia? Z mojego okazu? 404 00:45:25,681 --> 00:45:26,807 Coś przerażającego. 405 00:45:27,891 --> 00:45:29,059 Czy przypadkiem 406 00:45:29,643 --> 00:45:33,397 nie poczułaś czegoś więcej, gdy starłaś się z okazem? 407 00:45:34,106 --> 00:45:35,107 Nieszczególnie. 408 00:45:36,567 --> 00:45:38,819 Byłam za bardzo skupiona na ucieczce. 409 00:45:39,945 --> 00:45:42,364 Atak wydawał się jego jedynym instynktem. 410 00:45:49,580 --> 00:45:51,373 Twoja kolej na odpowiedź. 411 00:45:52,875 --> 00:45:55,127 Dlaczego pytałeś o imię matki? 412 00:45:55,919 --> 00:45:56,920 Czy ty… 413 00:45:58,839 --> 00:46:00,382 przypadkiem jej nie znasz? 414 00:46:07,765 --> 00:46:09,516 Nieźle mówisz po japońsku. 415 00:46:11,477 --> 00:46:13,562 Po co naraziłaś się na cierpienia? 416 00:46:13,645 --> 00:46:15,981 Moja odpowiedź po japońsku… 417 00:46:18,525 --> 00:46:19,777 nic by nie zmieniła. 418 00:46:22,780 --> 00:46:23,781 Rozumiem. 419 00:47:20,337 --> 00:47:21,922 - Zabrać ją. - Tak jest. 420 00:47:30,639 --> 00:47:33,392 Nie dotykać jej bez mojej wyraźnej zgody. 421 00:47:35,394 --> 00:47:40,357 Sprzeciwcie się moim rozkazom, a zdegraduję was do stopnia szeregowego. 422 00:47:41,358 --> 00:47:43,694 - Mówię jasno? - Tak jest. 423 00:48:02,337 --> 00:48:03,505 Tylko czekaj. 424 00:48:03,589 --> 00:48:07,509 Zabiję cię własnymi rękami. 425 00:48:09,386 --> 00:48:11,221 Marzę o tym, abyś spróbował. 426 00:48:13,265 --> 00:48:15,684 Podrzędny żołnierzu. 427 00:48:16,560 --> 00:48:18,145 Podrzędny żołnierzu? 428 00:48:19,062 --> 00:48:20,314 Podrzędny żołnierzu! 429 00:48:20,397 --> 00:48:21,648 Podrzędny żołnierz. 430 00:48:22,733 --> 00:48:23,901 Milczeć! 431 00:48:25,068 --> 00:48:26,737 Komu życie niemiłe? 432 00:48:31,575 --> 00:48:33,660 Oficer Asano wzywa do siebie. 433 00:49:29,549 --> 00:49:33,720 Mój syn bywa niedojrzały, ale nie mam brata, a to jedynak. 434 00:49:33,804 --> 00:49:35,555 Ma przejąć nazwisko rodowe. 435 00:49:36,890 --> 00:49:40,310 Proszę pana o litość, niech mu pan wybaczy ten jeden raz. 436 00:49:43,146 --> 00:49:44,731 Błagam, doktorze Ichiro! 437 00:49:47,150 --> 00:49:49,236 Stawia mnie pan w trudnej sytuacji. 438 00:49:52,656 --> 00:49:54,491 Zobaczymy, jak się to potoczy. 439 00:50:04,543 --> 00:50:06,003 Włożyłeś stosowną kwotę? 440 00:50:06,712 --> 00:50:09,965 Tak, zgodnie z pana dyspozycją. 441 00:50:16,430 --> 00:50:20,100 To kapryśny człowiek. Trzeba zadbać o plan alternatywny. 442 00:50:21,268 --> 00:50:22,185 Tak jest. 443 00:50:23,186 --> 00:50:25,230 Proszę zostawić to nam. 444 00:50:32,654 --> 00:50:34,865 Wy jesteście z Domu Złotego Skarbca? 445 00:50:35,532 --> 00:50:36,450 Zgadza się. 446 00:50:36,533 --> 00:50:41,038 Otrzymaliśmy właśnie plan, jak uratować mistrza Kwona. 447 00:52:08,917 --> 00:52:15,924 TĘSKNIĘ ZA TOBĄ, CHAE-OK MOJA DROGA CÓRKO 448 00:52:31,481 --> 00:52:33,900 Czy my się już nie spotkaliśmy? 449 00:52:34,484 --> 00:52:36,361 Skądś znam te oczy. 450 00:52:38,280 --> 00:52:41,408 Jak miała na imię twoja zaginiona matka? 451 00:53:01,595 --> 00:53:02,679 Chcę 452 00:53:04,139 --> 00:53:04,973 żyć. 453 00:53:10,395 --> 00:53:11,438 Chcę żyć… 454 00:53:16,776 --> 00:53:18,028 aby móc cię zobaczyć. 455 00:53:21,740 --> 00:53:22,908 Moja droga córko. 456 00:53:29,831 --> 00:53:31,917 Chae-ok. 457 00:54:04,824 --> 00:54:06,493 Matko. 458 00:54:15,418 --> 00:54:16,670 Umieram z głodu. 459 00:54:17,170 --> 00:54:18,421 Która godzina? 460 00:54:19,047 --> 00:54:20,799 Została nam jeszcze godzina. 461 00:54:40,402 --> 00:54:42,320 - To żadna ściema. - Co to jest? 462 00:54:42,904 --> 00:54:43,738 Karmel? 463 00:54:44,489 --> 00:54:47,409 Dlaczego coś tak cennego leży tu sobie na ziemi? 464 00:54:47,909 --> 00:54:49,160 Kolejny. 465 00:55:04,801 --> 00:55:06,219 Hej, nic ci nie jest? 466 00:55:14,311 --> 00:55:16,980 Co ci jest? Skrzywdzono cię? Panno Yoon! 467 00:55:23,653 --> 00:55:24,738 Co się stało? 468 00:55:25,488 --> 00:55:26,489 Co jest nie tak? 469 00:55:29,075 --> 00:55:30,827 Była tu moja matka. 470 00:55:31,828 --> 00:55:32,746 Twoja matka? 471 00:55:35,123 --> 00:55:37,751 TĘSKNIĘ ZA TOBĄ, CHAE-OK MOJA DROGA CÓRKO 472 00:55:39,169 --> 00:55:42,422 - Twoja matka tu była? - Może wciąż jest. 473 00:55:49,763 --> 00:55:52,432 Rozumiem cię, ale sytuacja jest nieciekawa. 474 00:55:52,515 --> 00:55:53,516 Dlaczego nie… 475 00:55:57,103 --> 00:55:59,272 Realizuj dalej swój plan. 476 00:56:00,231 --> 00:56:01,733 Ja odtąd działam sama. 477 00:56:01,816 --> 00:56:03,735 Dokąd chcesz w ogóle iść? 478 00:56:03,818 --> 00:56:06,780 Skoro wiem, że tu jest, nie mogę zwyczajnie odejść. 479 00:56:08,323 --> 00:56:09,491 Odszukam ją. 480 00:56:12,243 --> 00:56:13,411 Posłuchaj. 481 00:56:13,495 --> 00:56:15,663 Roi się tu od japońskich żołnierzy. 482 00:56:16,206 --> 00:56:19,459 Są uzbrojeni i szukają nas. Do tego 483 00:56:19,542 --> 00:56:22,796 tajemniczy potwór sieje spustoszenie. Cóż podołasz sama? 484 00:56:23,880 --> 00:56:27,217 Posłuchaj mnie. Wydostańmy się dziś stąd. 485 00:56:27,842 --> 00:56:30,428 Jakoś inaczej odkryjemy prawdę o matce. 486 00:56:31,763 --> 00:56:34,557 Co zrobisz, jeśli znów natkniesz się na potwora? 487 00:56:35,058 --> 00:56:38,895 Chcesz walczyć w pojedynkę? A gdyby stała ci się krzywda… 488 00:56:48,947 --> 00:56:50,031 Dziękuję. 489 00:56:54,828 --> 00:56:57,330 Przykro mi, że nie zostanę z tobą do końca. 490 00:57:16,766 --> 00:57:17,976 Naprawdę musisz iść? 491 00:57:19,185 --> 00:57:20,186 Dziesięć lat. 492 00:57:23,606 --> 00:57:26,943 Od dziesięciu lat szukam wszędzie swojej matki. 493 00:57:29,362 --> 00:57:30,905 Teraz wiem, że tu jest. 494 00:57:34,451 --> 00:57:35,785 Muszę ją znaleźć. 495 00:57:50,508 --> 00:57:51,843 Masz przeżyć. 496 00:59:17,262 --> 00:59:23,309 DOM ZŁOTEGO SKARBCA 497 00:59:31,067 --> 00:59:38,074 DOM ZŁOTEGO SKARBCA MISTRZ JANG TAE-SANG 498 00:59:53,256 --> 00:59:57,093 INDAGATORKA YOON CHAE-OK 499 01:00:06,644 --> 01:00:09,272 INDAGATOR YOON JUNG-WON 500 01:00:12,025 --> 01:00:14,402 ZNALEŹĆ LEE IN-HYEOKA Z TOWARZYSTWA PATRIOTYCZNEGO 501 01:00:38,885 --> 01:00:41,054 Co? Dokąd wszyscy poszli? 502 01:00:54,984 --> 01:00:55,818 Ty. 503 01:00:57,904 --> 01:00:59,822 Znasz Choi Seong-sim, prawda? 504 01:01:04,077 --> 01:01:05,328 Gdzie ona jest? 505 01:01:13,920 --> 01:01:15,088 Odpowiadaj! 506 01:01:18,132 --> 01:01:19,884 Gdzie jest teraz moja matka? 507 01:05:05,067 --> 01:05:09,739 Napisy: Przemysław Stępień