1 00:00:37,579 --> 00:00:40,957 POTWÓR Z GYEONGSEONGU 2 2 00:01:11,780 --> 00:01:12,655 Pani Nawol? 3 00:01:14,407 --> 00:01:15,116 Pani Nawol. 4 00:01:15,617 --> 00:01:16,117 Tak? 5 00:01:17,577 --> 00:01:20,038 Od kogo ten list? 6 00:01:21,206 --> 00:01:22,624 Pierwsze widzę. 7 00:01:23,208 --> 00:01:26,002 Nie położyła go pani na moim biurku? Bynajmniej. 8 00:01:27,462 --> 00:01:31,800 Beom-o, ty zaniosłeś go na górę? Nie. 9 00:01:32,592 --> 00:01:33,593 O co chodzi? 10 00:01:34,177 --> 00:01:35,386 Co stoi w tym liście? 11 00:01:38,473 --> 00:01:40,058 Złe wieści? 12 00:01:42,644 --> 00:01:45,730 CZEKAM W BARZE KSIĘŻYCOWYM 13 00:01:49,776 --> 00:01:53,863 WITAMY KOMISJĘ ONZ DS. KOREI 14 00:02:03,039 --> 00:02:05,208 Lepiej tam nie wchodź, panie Jang. 15 00:02:05,959 --> 00:02:06,960 To ona. 16 00:02:37,574 --> 00:02:38,658 Przyszedłeś. 17 00:02:41,035 --> 00:02:44,706 Ile czasu minęło od końca wojny? Dwa lata? 18 00:02:44,789 --> 00:02:46,958 Myślałem, że wróciłaś do Japonii. 19 00:02:47,584 --> 00:02:49,294 A nie, że umarłam? 20 00:02:54,966 --> 00:02:57,051 Czemu chciałaś mnie widzieć? 21 00:02:57,635 --> 00:02:58,344 Czego chcesz? 22 00:03:01,639 --> 00:03:03,725 Oczekuję przeprosin. 23 00:03:04,309 --> 00:03:06,936 Zrujnowałeś pogrzeb mojego męża 24 00:03:09,105 --> 00:03:10,607 a mnie okaleczyłeś. 25 00:03:14,402 --> 00:03:18,239 Opłakiwaliśmy tych, którzy zginęli w szpitalu Ongseong. 26 00:03:18,948 --> 00:03:23,745 Tak usprawiedliwiasz atak terrorystyczny, którego się dopuściłeś? 27 00:03:25,914 --> 00:03:27,916 Tak działa ruch oporu. 28 00:03:29,709 --> 00:03:31,669 Byłam wobec ciebie lojalna. 29 00:03:35,506 --> 00:03:39,010 Uważałam cię za przyjaciela, martwiłam się o ciebie. 30 00:03:40,136 --> 00:03:41,471 Dlatego ci pomagałam. 31 00:03:42,222 --> 00:03:46,726 A ty odpłaciłeś mi odtrąceniem i licznymi afrontami. 32 00:03:50,230 --> 00:03:55,068 Prawdziwa przyjaźń nie polega na przysługach i rewanżowaniu się za nie. 33 00:03:55,693 --> 00:03:58,947 Tylko na wspieraniu się i wzajemnym zrozumieniu. 34 00:04:05,286 --> 00:04:07,705 Wracaj do swojego kraju, pani Maedo. 35 00:04:08,498 --> 00:04:11,459 Era twojego narodu dobiegła końca. 36 00:04:14,003 --> 00:04:17,215 Mam nadzieję, że więcej się nie zobaczymy. 37 00:04:38,569 --> 00:04:41,155 DOM ZŁOTEGO SKARBCA 38 00:04:49,455 --> 00:04:51,708 Nie masz dokąd wrócić, 39 00:04:53,293 --> 00:04:54,877 panie Jang. 40 00:05:03,636 --> 00:05:04,637 Szybko! 41 00:06:13,331 --> 00:06:14,248 Panie Gu. 42 00:06:59,293 --> 00:07:00,878 Pani Nawol. 43 00:07:30,616 --> 00:07:33,536 Z drogi, skurwysyny. 44 00:07:36,956 --> 00:07:37,790 Pani Nawol… 45 00:08:15,077 --> 00:08:18,498 Przemyślałam twoje słowa. 46 00:08:19,832 --> 00:08:21,792 I nadal się z nimi nie zgadzam. 47 00:08:23,419 --> 00:08:28,883 Przyjaciele powinni dawać i brać i odwdzięczać się za przysługi. 48 00:09:19,225 --> 00:09:20,184 Pani Nawol. 49 00:09:21,894 --> 00:09:22,687 Pani Nawol. 50 00:09:34,699 --> 00:09:37,535 Niech się pani ocknie. 51 00:09:38,160 --> 00:09:41,622 Proszę na mnie spojrzeć. 52 00:09:44,542 --> 00:09:47,628 Woda. Przyniosę wody. 53 00:10:16,616 --> 00:10:19,827 Nie! Panie Gu, Beom-o… 54 00:10:22,747 --> 00:10:24,040 Panie Gu. 55 00:10:35,885 --> 00:10:39,263 O, nie. Niech to szlag. 56 00:10:40,890 --> 00:10:45,853 Tylko nie to! Przeklęte sukinsyny! Niech ich piekło pochłonie! 57 00:11:33,818 --> 00:11:35,027 Panie Jang. 58 00:11:45,287 --> 00:11:46,455 Panie Jang. 59 00:11:49,709 --> 00:11:51,669 Dobrze się czujesz? 60 00:11:53,421 --> 00:11:55,297 A co z panią? 61 00:11:57,049 --> 00:11:58,676 Jesteś ranny? 62 00:11:59,176 --> 00:12:01,971 Dziwnie się czuję. 63 00:12:07,601 --> 00:12:08,644 Okropnie mi zimno… 64 00:12:11,731 --> 00:12:13,482 Boli mnie głowa. 65 00:12:17,528 --> 00:12:19,613 Pomoże mi pani? 66 00:12:25,703 --> 00:12:26,579 Pani Nawol? 67 00:12:30,583 --> 00:12:31,751 Już idę. 68 00:13:07,745 --> 00:13:08,621 Pani Nawol… 69 00:13:10,998 --> 00:13:12,124 Tae-sang. 70 00:13:23,302 --> 00:13:24,428 Niech pani ucieka. 71 00:13:27,932 --> 00:13:28,766 Już. 72 00:13:33,354 --> 00:13:34,647 Jak najdalej ode mnie. 73 00:13:40,402 --> 00:13:42,238 Nic mi nie jest, Tae-sang. 74 00:13:54,458 --> 00:13:55,292 Ja… 75 00:13:59,880 --> 00:14:01,215 Nic mi nie jest. 76 00:14:04,760 --> 00:14:05,636 Wiesz… 77 00:14:09,306 --> 00:14:11,100 o co mi chodzi, prawda? 78 00:14:32,288 --> 00:14:36,208 POTWÓR Z GYEONGSEONGU MIĘDZY KLĄTWĄ A BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM 79 00:14:36,292 --> 00:14:38,627 ODCINEK 5 POTWÓR 80 00:14:53,726 --> 00:14:55,311 Ludzie często mylnie zakładają, 81 00:14:56,353 --> 00:15:01,817 że osiągną szczęście, gdy będą mieć wszystko. 82 00:15:03,819 --> 00:15:04,612 Nie. 83 00:15:05,613 --> 00:15:10,034 Człowiek, który ma wszystko, jest znudzony. 84 00:15:12,953 --> 00:15:15,873 Znudzony. Apatyczny. 85 00:15:24,882 --> 00:15:28,260 Dlatego niszczy innych. 86 00:15:35,225 --> 00:15:40,648 Zawsze, gdy widzę strach i furię innego człowieka, czuję… 87 00:15:42,399 --> 00:15:44,443 że wciąż żyję. 88 00:15:48,572 --> 00:15:49,865 Kopę lat… 89 00:15:51,909 --> 00:15:53,494 panno Yook Chae-ok. 90 00:15:56,747 --> 00:15:58,374 Jakim cudem… 91 00:16:00,334 --> 00:16:04,797 Z tego samego powodu, dla którego ty wciąż żyjesz, jak mniemam. 92 00:16:14,598 --> 00:16:15,975 Niebywałe. 93 00:16:19,603 --> 00:16:21,021 To sprawka Seishin? 94 00:16:26,819 --> 00:16:28,862 Wydaje się, że minęło tyle czasu, 95 00:16:30,906 --> 00:16:36,120 a teraz, gdy przed tobą stoję, nagle wszystko mi się przypomina, 96 00:16:37,329 --> 00:16:39,164 jakby zdarzyło się wczoraj. 97 00:16:42,292 --> 00:16:43,877 Ty, Seishin 98 00:16:46,880 --> 00:16:47,965 i pan Jang. 99 00:16:50,676 --> 00:16:51,969 Dlaczego… 100 00:16:55,305 --> 00:16:57,474 wciąż tu jesteście? 101 00:16:59,518 --> 00:17:02,896 Dlaczego miałoby nas nie być? 102 00:17:04,565 --> 00:17:08,569 Nie jesteśmy już waszymi wrogami. Przestępcami. 103 00:17:13,657 --> 00:17:20,372 Minęło tyle czasu. Nie czujesz wobec nas wdzięczności, ani trochę? 104 00:17:23,917 --> 00:17:25,502 Panno Yoon, 105 00:17:26,754 --> 00:17:28,714 wciąż żyjesz dzięki nam. 106 00:17:30,299 --> 00:17:31,842 Pan Jang również. 107 00:17:41,643 --> 00:17:43,854 Na nim też eksperymentowałaś? 108 00:17:47,316 --> 00:17:49,276 Wyświadczyłam mu przysługę. 109 00:17:51,278 --> 00:17:52,321 Jako przyjaciółka. 110 00:17:59,036 --> 00:18:00,329 Dlaczego? 111 00:18:01,872 --> 00:18:08,796 Czemu to zrobiłaś? Jak mogłaś skazać na to nawet jego?! 112 00:18:12,633 --> 00:18:13,550 Wiesz, dlaczego 113 00:18:15,761 --> 00:18:18,680 piekło nas przeraża? 114 00:18:25,187 --> 00:18:26,980 Ponieważ trwa bez końca. 115 00:18:29,525 --> 00:18:31,819 Skoro nie mogłam być jego przyjaciółką, 116 00:18:32,903 --> 00:18:36,657 postanowiłam zostać jego piekłem. 117 00:19:02,474 --> 00:19:05,727 Dlaczego włącza ją pani do eksperymentu? 118 00:19:09,106 --> 00:19:10,399 Czemu pytasz? 119 00:19:10,482 --> 00:19:14,486 Niedobrze stale wprowadzać nowe zmienne do ważnego planu. 120 00:19:15,279 --> 00:19:19,366 Zwiększa to prawdopodobieństwo wystąpienia nieprzewidzianych sytuacji. 121 00:19:21,952 --> 00:19:24,454 Ta kobieta nie uczestniczy w eksperymencie. 122 00:19:25,789 --> 00:19:28,750 Będzie obiektem mojej zemsty, 123 00:19:30,586 --> 00:19:33,505 która nie dosięgła jej 79 lat temu. 124 00:20:04,411 --> 00:20:05,871 Panie Jang… 125 00:20:19,176 --> 00:20:20,761 Panie Jang! 126 00:20:27,935 --> 00:20:29,686 Jesteś cały? 127 00:20:38,820 --> 00:20:39,905 Wybieraj. 128 00:20:41,073 --> 00:20:43,867 Staniesz się na powrót człowiekiem, którym byłeś? 129 00:20:43,951 --> 00:20:44,785 Czy… 130 00:20:47,162 --> 00:20:49,039 umrzesz w tych okolicznościach? 131 00:20:54,586 --> 00:20:55,587 Co wolisz? 132 00:20:56,755 --> 00:20:59,508 Chcesz wrócić do tego, co było, 133 00:21:01,843 --> 00:21:03,762 czy umrzeć na jej oczach? 134 00:21:08,892 --> 00:21:10,185 Jeśli wrócę… 135 00:21:14,815 --> 00:21:16,483 do tego, kim byłem wcześniej, 136 00:21:20,362 --> 00:21:22,114 będę mógł cię pokonać? 137 00:21:24,074 --> 00:21:24,950 Być może. 138 00:21:26,827 --> 00:21:28,578 I będę mógł… 139 00:21:31,540 --> 00:21:33,083 ją uratować? 140 00:21:39,548 --> 00:21:40,257 Być może. 141 00:21:46,305 --> 00:21:51,810 Nic nie rób, zostań tam! Już do ciebie idę! 142 00:21:51,893 --> 00:21:58,066 Nie podejmuj żadnych decyzji. Zaraz tam przyjdę! 143 00:21:58,567 --> 00:22:00,152 Niedługo do ciebie dołączę. 144 00:22:38,815 --> 00:22:39,649 Nie! 145 00:22:44,613 --> 00:22:45,447 Nie! 146 00:22:46,281 --> 00:22:48,158 Tylko nie to! 147 00:22:55,540 --> 00:22:56,375 Nie! 148 00:23:05,801 --> 00:23:07,094 Przestań! 149 00:23:11,098 --> 00:23:12,974 Nie rób tego! 150 00:23:40,293 --> 00:23:41,128 Nie! 151 00:24:51,907 --> 00:24:52,699 Szukam kogoś. 152 00:24:56,828 --> 00:25:00,040 Kwiaty wiśni… Dopóki nie opadną kwiaty wiśni. 153 00:25:01,875 --> 00:25:03,919 To moja matka. 154 00:25:09,925 --> 00:25:12,677 Obiecajmy coś sobie. Nie daj się zabić. 155 00:25:12,761 --> 00:25:16,806 Myślisz, że dla nas też przyjdą dobre czasy? Nie! 156 00:25:20,435 --> 00:25:23,522 Kwiaty wiśni… opadły. 157 00:25:33,323 --> 00:25:34,324 Panie Jang! 158 00:25:39,829 --> 00:25:41,581 Muszę do niego pójść. 159 00:25:42,082 --> 00:25:43,166 Za późno. 160 00:25:44,501 --> 00:25:46,753 Już nic nie wskórasz. 161 00:25:57,430 --> 00:25:58,056 Brać ją! 162 00:27:14,341 --> 00:27:15,592 Yoon Chae-ok. 163 00:27:19,220 --> 00:27:20,472 Gdzie ona jest? 164 00:28:26,579 --> 00:28:28,248 Jang Ho-jae uciekł. 165 00:28:34,379 --> 00:28:36,881 Doszło do sytuacji, której się obawialiśmy. 166 00:28:40,760 --> 00:28:43,763 Jang Tae-sang się uwolnił, szuka tej kobiety. 167 00:28:47,684 --> 00:28:48,768 Przyprowadź go 168 00:28:51,020 --> 00:28:52,188 do mnie. 169 00:28:55,567 --> 00:28:56,943 A co z kobietą? 170 00:29:03,783 --> 00:29:05,076 Ją zabij. 171 00:29:07,203 --> 00:29:08,204 Dobrze. 172 00:29:20,842 --> 00:29:22,594 FIRMA BUGANG 173 00:29:32,645 --> 00:29:34,397 To już lekka przesada. 174 00:29:58,254 --> 00:29:59,255 Kim pani jest? 175 00:30:00,507 --> 00:30:02,008 To ja powinnam zadać to pytanie. 176 00:30:02,592 --> 00:30:08,139 Ja spytałam pierwsza. Przyjaźnię się z prezesami tej firmy, mieszkają tutaj. 177 00:30:08,223 --> 00:30:11,267 Czasem podrzucam im coś do jedzenia. 178 00:30:11,351 --> 00:30:12,185 A ty? 179 00:30:13,311 --> 00:30:14,270 Skąd ich znasz? 180 00:30:15,605 --> 00:30:18,900 Nie znam ich tak dobrze, jak pani. 181 00:30:21,361 --> 00:30:23,571 Czemu zrobiłaś dziurę w ich ścianie? 182 00:30:23,655 --> 00:30:27,867 To nie ja. Jaki jest numer na policję? 183 00:30:27,951 --> 00:30:31,913 Proszę nie dzwonić. Ja jestem z policji. 184 00:30:32,413 --> 00:30:36,960 Inspektor Noh Ji-su z komendy Jongno. Śledzę podejrzanego. 185 00:30:37,043 --> 00:30:38,002 Tak? 186 00:30:38,753 --> 00:30:42,257 Co to za podejrzany? Jang Ho-jae. 187 00:30:44,509 --> 00:30:46,344 Zawsze się zastanawiam… 188 00:30:46,845 --> 00:30:49,639 Czemu policja zostawia prawdziwych bandziorów 189 00:30:49,722 --> 00:30:51,766 w spokoju, a ugania się za niewinnymi? 190 00:30:51,850 --> 00:30:53,893 Wypraszam sobie… Dość. 191 00:30:54,853 --> 00:30:57,021 Dzwoń. Słucham? 192 00:30:57,981 --> 00:31:00,191 Dzwoń do kapitana. Mojego kapitana? 193 00:31:00,859 --> 00:31:02,902 Po co? Mam sama to zrobić? 194 00:31:11,703 --> 00:31:16,374 Inspektor Noh? Myung-jun? To ja, Antena Sinseol-dong. 195 00:31:17,375 --> 00:31:21,129 Co u pani słychać? Dzwonię w sprawie pana Janga. 196 00:31:21,880 --> 00:31:24,591 Gdzie jesteś? Mam przyjechać czy ty się pofatygujesz? 197 00:31:29,762 --> 00:31:30,763 Gdzie pani jest? 198 00:31:32,640 --> 00:31:34,058 Zgubiłeś ją? 199 00:31:34,142 --> 00:31:35,435 Przepraszam. 200 00:31:35,518 --> 00:31:38,605 Człowiek się uodparnia, jak na przeziębienie. 201 00:31:38,688 --> 00:31:42,317 Ktoś raz potraktowany azotem, nie zareaguje na niego ponownie. 202 00:31:42,400 --> 00:31:46,279 Obaj wiemy, że nikt nie powstrzyma Ho-jae, gdy ten wpadnie w szał. 203 00:31:47,488 --> 00:31:51,159 Szansę z nim miałby chyba tylko szef. 204 00:31:51,659 --> 00:31:53,161 Ewentualnie można by 205 00:31:54,162 --> 00:31:55,538 wypuścić tego młodego. 206 00:31:56,581 --> 00:31:58,333 Numer 71, tak? 207 00:31:58,416 --> 00:32:00,084 Powinien być w topowej formie. 208 00:32:05,256 --> 00:32:05,882 Wypuść kuroków. 209 00:32:06,382 --> 00:32:07,425 Tak jest. 210 00:32:48,800 --> 00:32:52,679 Gdzie ona jest? Mów, gdzie ją znajdę. 211 00:32:54,472 --> 00:32:56,182 Gdzie ona jest?! 212 00:33:51,279 --> 00:33:52,655 Nie pamiętam, kiedy, 213 00:33:53,698 --> 00:33:55,408 ale wszystko się rozmyło. 214 00:33:57,201 --> 00:34:00,204 Powód, dla którego walczyłem, mój cel, 215 00:34:00,997 --> 00:34:02,832 nawet moja furia. 216 00:34:10,256 --> 00:34:12,967 Nic z tego nie przyćmiło pewnego pragnienia. 217 00:34:34,030 --> 00:34:35,490 Egzystowałem… 218 00:34:37,492 --> 00:34:38,701 ale nie żyłem. 219 00:34:44,665 --> 00:34:47,585 Chciałem jedynie… ją zobaczyć. 220 00:35:02,350 --> 00:35:04,060 Pragnąłem ją objąć. 221 00:35:05,853 --> 00:35:06,604 Chciałem… 222 00:35:08,022 --> 00:35:09,482 tylko mieć ją przy sobie. 223 00:35:19,784 --> 00:35:22,453 Panie Jang! Choćby tylko raz. 224 00:35:23,579 --> 00:35:25,206 Bylebym mógł cię zobaczyć. 225 00:36:03,703 --> 00:36:04,787 Gdybym dzięki temu… 226 00:36:05,872 --> 00:36:07,290 mógł cię dotknąć. 227 00:36:23,222 --> 00:36:24,140 Panie Jang… 228 00:36:36,777 --> 00:36:37,653 To ja. 229 00:36:43,826 --> 00:36:45,494 Jestem tutaj. 230 00:37:55,106 --> 00:37:55,690 Co się stało? 231 00:37:56,190 --> 00:37:58,526 Dwa oddziały kuroków zostały unicestwione. 232 00:38:14,417 --> 00:38:15,126 Co się stało? 233 00:38:16,043 --> 00:38:17,128 Jak widać, 234 00:38:17,753 --> 00:38:19,714 zostali rozbici na miazgę. 235 00:38:20,506 --> 00:38:22,383 Ja też nie miałem z nimi szans. 236 00:38:22,967 --> 00:38:23,801 Gdzie Jang Tae-sang? 237 00:38:23,884 --> 00:38:25,303 Uciekł z tamtą kobietą. 238 00:38:26,679 --> 00:38:29,015 Chyba zmierzali w stronę tunelu numer 5. 239 00:38:29,557 --> 00:38:30,391 Co? 240 00:38:31,142 --> 00:38:32,268 Mam ich gonić? 241 00:38:33,019 --> 00:38:35,354 Za nimi. Nie pozwól im uciec. 242 00:38:35,938 --> 00:38:36,814 Tak jest. 243 00:39:44,548 --> 00:39:45,591 Nie ma czasu. 244 00:39:46,217 --> 00:39:48,052 Wkrótce znów zaroi się tu od kuroków. 245 00:39:48,135 --> 00:39:48,969 Mogę… 246 00:39:50,596 --> 00:39:52,306 prosić cię, żebyś się nią zajął? 247 00:39:54,600 --> 00:39:58,270 W tym stanie nie zajdzie daleko i wpadnie w ich ręce. 248 00:39:58,938 --> 00:40:03,150 Spróbuję odwrócić ich uwagę, by dać wam trochę czasu. Wyprowadź ją stąd. 249 00:40:03,984 --> 00:40:05,152 Zrobisz to dla mnie? 250 00:40:07,238 --> 00:40:08,572 Proszę, Seung-jo. 251 00:40:12,868 --> 00:40:14,370 Pamiętasz tunel numer 5? 252 00:40:14,954 --> 00:40:18,958 Jeśli na końcu tego korytarza skręcisz w prawo, dojdziesz do wąskiego przejścia. 253 00:40:19,041 --> 00:40:21,168 Łatwo je przeoczyć, 254 00:40:22,420 --> 00:40:23,421 uważaj. 255 00:40:28,968 --> 00:40:29,927 Będzie dobrze. 256 00:40:30,928 --> 00:40:32,430 Do zobaczenia na zewnątrz. 257 00:41:20,269 --> 00:41:21,645 Nie szedł tędy? 258 00:41:24,064 --> 00:41:26,150 Nie ma innych wyjść poza tym. 259 00:41:40,789 --> 00:41:42,166 Przyprowadź mi Seung-jo. 260 00:42:01,810 --> 00:42:02,853 Czyli jednak 261 00:42:03,771 --> 00:42:05,147 nie przeoczyłeś tego wyjścia. 262 00:42:08,359 --> 00:42:11,570 Ona powinna czekać na ciebie przy wylocie numer pięć. 263 00:42:11,654 --> 00:42:14,448 W takim stanie będziesz zwracać na siebie uwagę. 264 00:42:16,158 --> 00:42:16,992 Przebierz się. 265 00:42:27,586 --> 00:42:28,629 Dzięki, Seung-jo. 266 00:42:29,213 --> 00:42:29,713 Weź! 267 00:42:30,214 --> 00:42:32,424 Mówiłem, żebyś nie klepał mnie po głowie. 268 00:42:32,925 --> 00:42:34,343 Nie jestem dzieckiem. 269 00:42:34,885 --> 00:42:36,136 Pójdę już. 270 00:42:36,845 --> 00:42:38,347 Inaczej staną się podejrzliwi. 271 00:42:44,937 --> 00:42:46,522 Tamtego dnia, przed rokiem… 272 00:42:49,650 --> 00:42:51,318 Przepraszam, że nie dotarłem. 273 00:42:52,528 --> 00:42:53,445 Przyjacielu. 274 00:43:36,363 --> 00:43:37,406 WYJŚCIE NUMER 5