1 00:00:18,763 --> 00:00:20,083 Pali się! 2 00:00:21,603 --> 00:00:24,883 - Niech ktoś wezwie karetkę! - Pali się! 3 00:00:25,483 --> 00:00:27,483 - Pali się! - Wezwijcie pomoc! 4 00:00:28,483 --> 00:00:29,723 Nie! 5 00:00:30,243 --> 00:00:31,163 Pożar! 6 00:00:32,723 --> 00:00:33,843 Gdzie się pali? 7 00:00:45,963 --> 00:00:47,803 KRÓLOWE GIEŁDY 8 00:01:03,323 --> 00:01:06,323 SIEDEM MIESIĘCY WCZEŚNIEJ 9 00:01:06,403 --> 00:01:10,523 W RAZIE POTRZEBY ZBIJ SZYBKĘ 10 00:01:23,083 --> 00:01:25,803 BIURO OBSŁUGI DLA DZIELNICY HAWALLY 11 00:01:34,923 --> 00:01:38,643 AKT ROZWODU Z NAKAZU SĄDU 12 00:01:45,323 --> 00:01:46,643 FARIDA ADEEB AL-MA’MOUN 13 00:02:19,923 --> 00:02:20,803 Gratulacje. 14 00:02:23,323 --> 00:02:24,323 Jesteś wolna. 15 00:02:46,203 --> 00:02:47,403 Farido, jak tam? 16 00:02:49,563 --> 00:02:51,523 Zobaczymy cię na przyjęciu Yary? 17 00:02:53,803 --> 00:02:55,123 Innym razem. 18 00:03:09,403 --> 00:03:13,403 Pan Bill nie wybrał jeszcze solistki na koncert wiosenny, 19 00:03:13,483 --> 00:03:16,683 ale jestem przekonana, że postawi na mnie. 20 00:03:16,763 --> 00:03:19,363 Choć Amna też jest dobra. 21 00:03:19,443 --> 00:03:22,603 - Świetna robota, Jude. - Dziękuję, Adelu. Ty też. 22 00:03:24,843 --> 00:03:27,563 No to wiemy, kto jest ulubienicą Adela. 23 00:03:27,643 --> 00:03:29,163 Daj spokój, mamo. 24 00:03:29,243 --> 00:03:32,203 - Dzień dobry, maestro. - Dzień dobry, kapitanie. 25 00:03:32,283 --> 00:03:33,763 Rozpuścisz ją, Roshanie. 26 00:03:38,163 --> 00:03:39,283 Księżniczko. 27 00:03:40,683 --> 00:03:41,523 Dobra. 28 00:03:52,883 --> 00:03:54,083 Tu jest błąd. 29 00:03:56,123 --> 00:03:59,283 Juju, X nie może mieć kilku wartości. 30 00:03:59,363 --> 00:04:01,923 Jedno równanie, jedno rozwiązanie. Jasne? 31 00:04:02,523 --> 00:04:05,883 Nie. Gdy tylko ustalam X, coś znów się kićka. 32 00:04:09,803 --> 00:04:12,683 Juju, matematyka to mój ulubiony przedmiot. 33 00:04:13,643 --> 00:04:15,603 Lubię zmieniać chaos w porządek. 34 00:04:18,563 --> 00:04:20,763 Tu ci dobrze poszło. Brawo. 35 00:04:20,843 --> 00:04:21,963 - Jude! - Mamo. 36 00:04:22,683 --> 00:04:24,963 Mają nową kolekcję. Chcę ją obejrzeć. 37 00:04:25,043 --> 00:04:27,923 Jedno równanie bez błędu to za mało na sukienkę. 38 00:04:33,803 --> 00:04:34,723 Co to jest? 39 00:04:35,323 --> 00:04:37,363 Juju, co to jest? 40 00:04:38,603 --> 00:04:41,083 Nie wiem. Dyrektorka Badra kazała to dać. 41 00:04:42,403 --> 00:04:44,123 Mogę zobaczyć? 42 00:04:45,683 --> 00:04:47,603 DWA LATA ZALEGŁEGO CZESNEGO 43 00:04:47,683 --> 00:04:50,763 Mamo, błagam. Miałyśmy świętować. 44 00:04:53,003 --> 00:04:54,163 CZESNE 45 00:05:08,603 --> 00:05:11,963 Cześć, tu Omar. Zostaw wiadomość. Dzięki. 46 00:05:12,923 --> 00:05:13,763 To ja. 47 00:05:14,323 --> 00:05:17,323 Możesz oddzwonić, gdy to odsłuchasz? 48 00:05:17,403 --> 00:05:19,443 Będę niedługo u rodziców. 49 00:05:19,523 --> 00:05:20,603 To pilne, Omarze. 50 00:05:23,683 --> 00:05:27,163 Zabójcza kiecka! Coś olśniewającego. 51 00:05:28,723 --> 00:05:30,163 Rany! 52 00:05:32,203 --> 00:05:33,123 Pokaż. 53 00:05:36,483 --> 00:05:37,403 Chodź tu. 54 00:05:42,483 --> 00:05:43,323 No i? 55 00:05:44,083 --> 00:05:44,923 Śliczna. 56 00:05:51,803 --> 00:05:53,243 Cześć, Yaro. 57 00:05:53,323 --> 00:05:55,523 Farido? Weź to, skarbie. 58 00:05:55,603 --> 00:05:58,163 Jest twoja. Pierwsza ją zobaczyłaś. 59 00:05:58,243 --> 00:06:00,403 Zakupy na imprezę charytatywną? 60 00:06:00,483 --> 00:06:02,883 Nie, na to już kupiłam sukienkę. 61 00:06:02,963 --> 00:06:04,883 Jestem tu dla przyjemności. 62 00:06:06,923 --> 00:06:09,003 Nie mogę się doczekać twojej sukni. 63 00:06:09,843 --> 00:06:12,443 Już mówiłam, że nie przyjdę. Jestem zajęta. 64 00:06:12,523 --> 00:06:15,763 Musiało mi to umknąć. Wybacz. 65 00:06:15,843 --> 00:06:17,163 Nie szkodzi. 66 00:06:17,803 --> 00:06:20,523 Złoty kolor mi nie służy. 67 00:06:21,563 --> 00:06:24,003 Ta sukienka jest tobie pisana. Proszę. 68 00:06:28,763 --> 00:06:29,603 Farido? 69 00:06:30,323 --> 00:06:33,643 Wyglądałabyś świetnie, gdybyś postanowiła w niej przyjść. 70 00:06:34,123 --> 00:06:37,323 Liczę, że zmienisz zdanie. To ważna aukcja. 71 00:06:39,803 --> 00:06:40,683 Postaram się. 72 00:06:44,403 --> 00:06:46,563 Wychodzi 120 dinarów, pani Farido. 73 00:06:54,123 --> 00:06:57,123 Brakuje mi gotówki. Miałam podskoczyć do bankomatu. 74 00:06:57,203 --> 00:06:59,203 Chce pani założyć tu konto? 75 00:06:59,283 --> 00:07:00,523 Jasne. 76 00:07:02,363 --> 00:07:05,043 Jamesie, za mało napisałeś 77 00:07:05,123 --> 00:07:08,763 o możliwym konflikcie zbrojnym między Iranem a Irakiem 78 00:07:08,843 --> 00:07:14,003 i jak to wpłynie na nasze tankowce. 79 00:07:14,083 --> 00:07:17,843 Nawet nie prowadzimy z nimi wojny. 80 00:07:21,203 --> 00:07:24,523 Jakie są doniesienia z Waszyngtonu, 81 00:07:24,603 --> 00:07:28,323 jeśli chodzi o ochronę amerykańskiej marynarki? 82 00:07:29,643 --> 00:07:35,283 Wpływy Kuwejtu nie ograniczają się do ropy. 83 00:07:39,363 --> 00:07:41,323 Podobno pojechała z nim w podróż. 84 00:07:42,403 --> 00:07:44,723 Wyjazd, o którym mówił pan Hasanein… 85 00:07:44,803 --> 00:07:45,643 Dzień dobry. 86 00:07:46,323 --> 00:07:48,083 - Cześć, Jude. - Cześć. 87 00:07:49,763 --> 00:07:51,643 - Mamo, Jude. - Cześć, skarbie. 88 00:07:52,723 --> 00:07:54,083 Przyszły twoje rzeczy. 89 00:07:55,003 --> 00:07:55,963 Widzę. 90 00:07:57,923 --> 00:08:00,043 - Dzwonił Omar? - Nie. 91 00:08:00,963 --> 00:08:01,963 Dlaczego miałby? 92 00:08:03,523 --> 00:08:05,123 Bez powodu. Tylko pytam. 93 00:08:06,843 --> 00:08:07,923 Po co otwierałaś? 94 00:08:09,243 --> 00:08:11,763 Aby zobaczyć, co zabrałaś, a co zostawiłaś. 95 00:08:12,963 --> 00:08:16,243 - Możemy coś zjeść? - Poczekaj na lunch. 96 00:08:20,363 --> 00:08:21,883 POKÓJ JUDE 97 00:08:27,203 --> 00:08:28,243 Nie! 98 00:08:29,163 --> 00:08:30,843 Nie spakowałam aparatu. 99 00:08:30,923 --> 00:08:33,563 Odbierzesz, jak odwiedzisz ojca. 100 00:08:33,643 --> 00:08:37,683 - Masz teraz dwa domy. - Czyli mogę jeść podwójnie? 101 00:08:39,163 --> 00:08:44,123 W tym roku zbombardowano 20 tankowców. 102 00:08:44,683 --> 00:08:47,003 Czemu Washington Post dzwoni do ciebie? 103 00:08:47,603 --> 00:08:52,363 Nie mówiłaś córce, że jej dziadek to ważna persona? 104 00:08:52,443 --> 00:08:57,283 Dlaczego mieliby nie dzwonić, skoro jestem redaktorem naczelnym? 105 00:08:58,203 --> 00:09:00,643 Moją pracą jest analizowanie wiadomości. 106 00:09:00,723 --> 00:09:04,283 Trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o sytuację w kraju. 107 00:09:04,363 --> 00:09:07,523 Dziadek to taki bakłażan nadziewany informacjami. 108 00:09:07,603 --> 00:09:11,483 Tak, ale moje informacje są tańsze od sukienek. 109 00:09:14,643 --> 00:09:16,323 Ile dzisiaj wydałaś? 110 00:09:17,283 --> 00:09:18,123 Na co? 111 00:09:19,083 --> 00:09:20,763 I tak zamierzam ją zwrócić. 112 00:09:20,843 --> 00:09:21,803 Co takiego? 113 00:09:21,883 --> 00:09:26,363 Dobrze, nie chcę płacić za twoje zakupy. 114 00:09:27,083 --> 00:09:28,203 Moją też zwrócisz? 115 00:09:28,883 --> 00:09:31,523 Serio? Dwie sukienki? 116 00:09:31,603 --> 00:09:32,723 O co tu chodzi? 117 00:09:33,523 --> 00:09:36,963 Kupiłam sukienkę na imprezę charytatywną Yary. 118 00:09:37,043 --> 00:09:38,523 Zwrócę ją. Koniec tematu. 119 00:09:39,323 --> 00:09:41,403 - Twoją nie. - Idziesz na przyjęcie? 120 00:09:42,003 --> 00:09:45,003 To aukcja charytatywna, a nie impreza, tato. 121 00:09:45,083 --> 00:09:47,083 Nawet jeśli, to co z tego? 122 00:09:47,163 --> 00:09:49,963 Zabaw się i miej otwarty umysł. 123 00:09:50,043 --> 00:09:52,123 Może znajdziesz księcia z bajki. 124 00:09:52,763 --> 00:09:56,003 To nie impreza, mamo. Tylko zbiórka charytatywna. 125 00:09:56,083 --> 00:09:58,723 Co z wami? Już chcecie się mnie pozbyć? 126 00:09:59,923 --> 00:10:04,043 Atrament na papierach rozwodowych jeszcze nawet nie wysechł. 127 00:10:04,123 --> 00:10:06,283 Dajcie mi chwilę, nim mnie wydacie! 128 00:10:06,363 --> 00:10:08,283 Czy my ją pogoniliśmy do ślubu? 129 00:10:08,363 --> 00:10:10,923 Nie, nigdy jej nie popędzaliśmy. 130 00:10:11,803 --> 00:10:15,083 Uparła się na ślub z Omarem, aby od nas uciec. 131 00:10:16,443 --> 00:10:18,803 Dziękuję za posiłek. Jude ma pracę domową. 132 00:10:52,203 --> 00:10:55,403 Cześć, tu Omar. Zostaw wiadomość. Dzięki. 133 00:11:00,883 --> 00:11:02,963 To znowu ja. 134 00:11:05,203 --> 00:11:06,683 Potrzebuję cię, Omarze. 135 00:11:07,443 --> 00:11:08,683 Proszę, oddzwoń. 136 00:11:10,203 --> 00:11:11,043 To pilne. 137 00:11:25,643 --> 00:11:28,243 Jak będziesz ćwiczyć, na pewno ci wyjdzie. 138 00:11:28,323 --> 00:11:29,163 Zaufaj mi. 139 00:11:30,203 --> 00:11:32,843 Może weź skrzypce 140 00:11:32,923 --> 00:11:36,203 i poćwicz w drugim pokoju. Muszę się przebrać. 141 00:11:36,803 --> 00:11:38,683 Tu jest lepsza akustyka. 142 00:11:40,443 --> 00:11:43,163 Jak miałabym odmówić akustyce? 143 00:11:43,763 --> 00:11:44,963 Zostań, ile chcesz. 144 00:11:50,243 --> 00:11:51,603 Śmierdzisz papierosami. 145 00:11:53,603 --> 00:11:56,123 Co? Przestań, Jude. To nie jest śmieszne. 146 00:11:57,163 --> 00:11:58,283 Kiedy wrócisz? 147 00:11:58,963 --> 00:12:00,123 W miarę późno. 148 00:12:01,843 --> 00:12:05,163 Jeśli chcesz tu spać, nie zajmij całej przestrzeni. 149 00:12:05,963 --> 00:12:08,643 Przynajmniej nie kopię we śnie. 150 00:12:09,243 --> 00:12:11,803 A ja nie chrapię. 151 00:12:12,763 --> 00:12:14,043 Ciesz się akustyką. 152 00:12:14,123 --> 00:12:19,563 Ma 290 kilometrów długości i ciągnie się od równoleżnika 28°N 153 00:12:19,643 --> 00:12:21,363 aż po równoleżnik 30°N 154 00:12:21,963 --> 00:12:23,963 przy południku 46… 155 00:12:24,043 --> 00:12:25,563 Nie ma Roshana. 156 00:12:26,963 --> 00:12:28,243 Ma wolne. 157 00:12:35,763 --> 00:12:37,123 Odwiózłbyś mnie, ojcze? 158 00:12:41,843 --> 00:12:45,203 Omawialiście dziś w sądzie wydatki na Jude? 159 00:12:46,603 --> 00:12:47,763 A dlaczego pytasz? 160 00:12:49,403 --> 00:12:51,363 Przyniosła mi rachunek za czesne. 161 00:12:52,443 --> 00:12:54,803 Omar rozumie wagę szkoły. 162 00:12:54,883 --> 00:12:57,243 To jedyna stabilna rzecz w jej życiu. 163 00:12:58,083 --> 00:13:02,283 Ale ty możesz zadbać o siebie i o własne wydatki. 164 00:13:03,323 --> 00:13:05,123 Nie musisz polegać na innych. 165 00:13:06,523 --> 00:13:07,883 Jaka jest alternatywa? 166 00:13:09,803 --> 00:13:10,923 Znajdź sobie pracę. 167 00:13:13,083 --> 00:13:14,643 Co mam wpisać do CV? 168 00:13:15,323 --> 00:13:19,123 Rozwiedziona? Nie pracowała od 13 lat? 169 00:13:28,923 --> 00:13:30,123 Ładna sukienka. 170 00:13:30,643 --> 00:13:32,523 Pewnie jest droga, ale ładna. 171 00:13:34,763 --> 00:13:35,963 Dzięki, tato. 172 00:13:37,003 --> 00:13:40,243 I tak byłabym w centrum zainteresowania tej imprezy. 173 00:13:40,963 --> 00:13:43,483 Czyli to jednak impreza. 174 00:13:45,883 --> 00:13:46,723 Idź. 175 00:13:58,443 --> 00:14:01,483 Rano rozwód, impreza wieczorem. 176 00:14:01,563 --> 00:14:03,123 Widzicie jej sukienkę? 177 00:14:09,283 --> 00:14:12,003 Rany! Do twarzy ci w złocie. 178 00:14:12,083 --> 00:14:15,003 Dzięki. Nie mogłam odmówić twojemu zaproszeniu 179 00:14:15,083 --> 00:14:16,963 ani tej ślicznej sukience. 180 00:14:25,323 --> 00:14:26,603 Przepraszam. 181 00:14:27,843 --> 00:14:28,683 Kto to jest? 182 00:14:29,323 --> 00:14:31,323 Sama prowadzi? Nie do wiary. 183 00:14:37,123 --> 00:14:39,403 - Boskie auto. - Dzięki. 184 00:14:40,323 --> 00:14:42,043 Kuzynka nie mogła się oprzeć. 185 00:14:42,123 --> 00:14:44,443 Musiała zrobić wielkie wejście. 186 00:14:45,603 --> 00:14:47,843 Żartuję. Uwielbiam Munirę. 187 00:14:49,003 --> 00:14:51,243 Wybacz, powinnam rozpocząć aukcją. 188 00:15:01,283 --> 00:15:05,163 Informuję, że zyski z aukcji 189 00:15:05,243 --> 00:15:09,883 pójdą na rzecz wsparcia pierwszej kuwejckiej sportsmenki 190 00:15:09,963 --> 00:15:12,363 na igrzyskach olimpijskich! 191 00:15:15,923 --> 00:15:21,683 Powitajmy naszą mistrzynię fechtunku, Asmę Al-Madi i jej trenerkę! 192 00:15:30,243 --> 00:15:32,643 - Farroudo? - Cześć, Mannuro. 193 00:15:37,323 --> 00:15:41,283 Ponoć miało cię nie być, ale jednak pokazałaś, że jesteś silna. 194 00:15:44,963 --> 00:15:46,883 Nie opuszczam takich eventów. 195 00:15:46,963 --> 00:15:50,243 Ale wiesz, jak ludzie lubią plotkować. 196 00:15:50,843 --> 00:15:53,803 Jest spora różnica między plotkami a zawiścią. 197 00:15:55,483 --> 00:15:59,203 To ty jesteś obiektem zazdrości. Niech Bóg cię błogosławi. 198 00:15:59,283 --> 00:16:01,843 Dziś nikt mnie nie zauważa. 199 00:16:02,443 --> 00:16:05,203 Są zajęci obgadywaniem mojej drogiej kuzynki. 200 00:16:05,283 --> 00:16:06,363 Tak! 201 00:16:06,443 --> 00:16:07,403 Nie żartuj! 202 00:16:07,483 --> 00:16:09,483 Nie masz się czego obawiać. 203 00:16:10,083 --> 00:16:13,683 Do końca wieczoru na pewno skupisz na sobie światła jupiterów. 204 00:16:13,763 --> 00:16:16,403 Jak zwykle desperacko się o to postarasz. 205 00:16:20,283 --> 00:16:21,403 Mylisz się, słonko. 206 00:16:21,483 --> 00:16:23,963 Przyszłam tu dla naszej mistrzyni. 207 00:16:24,043 --> 00:16:27,403 Chcę ją wesprzeć, a nie rozpieszczać swoje ego. 208 00:16:30,883 --> 00:16:33,203 Twoje ego nie zna żadnych granic. 209 00:16:47,443 --> 00:16:51,803 Drodzy goście, tę aukcję sponsoruje Bank Przyszłości. 210 00:16:52,443 --> 00:16:55,523 Chciałabym podziękować wiceprezesowi banku, 211 00:16:55,603 --> 00:17:00,363 mojemu mężowi, Amirowi Hashemowi, za sfinansowanie aukcji. 212 00:17:06,363 --> 00:17:08,323 Dziękuję wszystkim. 213 00:17:09,363 --> 00:17:13,203 Jako Bank Przyszłości wnieśliśmy drobny wkład, 214 00:17:13,283 --> 00:17:17,283 aby stać się częścią starań Yary. 215 00:17:17,843 --> 00:17:21,483 Wszystkie dochody pójdą na finansowanie treningów Asmy. 216 00:17:21,563 --> 00:17:24,203 Liczymy na was, na waszą życzliwość 217 00:17:24,283 --> 00:17:25,443 i hojność, 218 00:17:26,043 --> 00:17:29,483 aby dać kuwejckiej kobiecie szansę 219 00:17:29,563 --> 00:17:31,603 zdobycia złotego medalu. 220 00:17:37,043 --> 00:17:41,083 A teraz zacznijmy aukcję zegarka. 221 00:17:42,683 --> 00:17:45,603 Cena wywoławcza to 150 dinarów. 222 00:17:45,683 --> 00:17:48,003 Kto da 150? 223 00:17:48,083 --> 00:17:50,483 Mamy 200 dinarów. 224 00:17:50,563 --> 00:17:53,523 Jest 250. Kto da więcej? 225 00:17:53,603 --> 00:17:55,203 Już jest 300. 226 00:17:55,723 --> 00:17:59,323 Pan daje 350. Po raz pierwszy, po raz drugi, sprzedany. 227 00:17:59,403 --> 00:18:00,643 Gratulacje. 228 00:18:02,483 --> 00:18:05,923 Teraz kolejny przedmiot. Cena wywoławcza 200 dinarów. 229 00:18:06,003 --> 00:18:08,923 Mamy 250 dinarów. 230 00:18:09,003 --> 00:18:13,763 Jest 300! Kto da więcej? Mamy 400! Jeszcze ktoś? 231 00:18:13,843 --> 00:18:15,163 Teraz 450 dinarów. 232 00:18:17,043 --> 00:18:21,003 Za 450 po raz pierwszy, po raz drugi, sprzedany! 233 00:18:21,083 --> 00:18:25,043 Teraz przedstawiam olśniewający włoski komplet diamentów. 234 00:18:25,123 --> 00:18:26,523 Pięćset dinarów! 235 00:18:26,603 --> 00:18:31,123 Kto podniesie? 700! 900! 236 00:18:31,203 --> 00:18:32,643 Chętni? Po raz pierwszy! 237 00:18:32,723 --> 00:18:35,483 Za 350 dinarów! Tysiąc! Ktoś jeszcze? 238 00:18:35,563 --> 00:18:36,963 Po raz drugi. Sprzedane! 239 00:18:37,043 --> 00:18:40,043 Po raz pierwszy. Po raz drugi. Sprzedany! Gratuluję! 240 00:18:40,123 --> 00:18:42,083 Po raz drugi. Sprzedany! 241 00:18:42,163 --> 00:18:46,683 Zebraliśmy już 10 000 dinarów na treningi Asmy! 242 00:18:50,603 --> 00:18:54,483 Z przyjemnością zamykam aukcję tym arcydziełem. 243 00:18:55,403 --> 00:18:57,043 Gwóźdź programu. 244 00:18:57,123 --> 00:19:00,443 Będziemy wdzięczni za wszelkie hojne oferty za to dzieło. 245 00:19:01,283 --> 00:19:03,843 Niech wygra najlepszy lub najlepsza. 246 00:19:07,003 --> 00:19:09,603 Licytacja zaczyna się od 75 dinarów. 247 00:19:09,683 --> 00:19:12,403 Mamy 75. Kto da 100? 248 00:19:12,483 --> 00:19:13,803 Jest 100. 249 00:19:13,883 --> 00:19:18,883 Kto da 150? 150 dinarów. A 200? 250 00:19:18,963 --> 00:19:21,483 Ktokolwiek? 251 00:19:21,563 --> 00:19:23,483 Kto da 200? 252 00:19:23,563 --> 00:19:27,283 Za 200 dinarów. Są chętni? Ta pani. 253 00:19:27,363 --> 00:19:28,323 Za 200 dinarów! 254 00:19:29,043 --> 00:19:33,203 Kto da 250? 255 00:19:33,763 --> 00:19:38,803 Ta pani daje 250. Kto da więcej? 256 00:19:38,883 --> 00:19:41,363 Mamy 300 dinarów! 257 00:19:41,443 --> 00:19:46,523 Jest 350! 258 00:19:58,043 --> 00:20:03,883 Kto da 400, aby pomóc Asmie pokryć koszty treningów i podróży? 259 00:20:03,963 --> 00:20:05,803 Co jeszcze państwo ukrywają? 260 00:20:09,963 --> 00:20:11,323 Mamy 400 dinarów! 261 00:20:11,403 --> 00:20:16,603 Mamy 400! Kto da 425? 262 00:20:17,243 --> 00:20:20,803 Są chętni na 425? 263 00:20:21,323 --> 00:20:23,003 Ktoś da 425? 264 00:20:23,803 --> 00:20:28,723 Ktoś jeszcze? Na szkolenia i koszty podróży. 265 00:20:31,203 --> 00:20:32,643 Czterysta pięćdziesiąt. 266 00:20:32,723 --> 00:20:35,763 Mamy 450! 267 00:20:36,523 --> 00:20:40,323 Ktoś jeszcze? Po raz pierwszy, po raz drugi, sprzedane! 268 00:20:42,363 --> 00:20:46,283 Gratuluję eleganckiej damie tego pięknego dzieła! 269 00:20:46,363 --> 00:20:47,963 Gratuluję! 270 00:20:57,363 --> 00:21:01,243 Drodzy goście, to jeszcze nie koniec. 271 00:21:01,323 --> 00:21:04,203 Mam dla was niespodziankę. 272 00:21:04,283 --> 00:21:10,723 Ten sam artysta stworzył dwa dzieła z jednego drzewa oliwnego. 273 00:21:11,363 --> 00:21:16,483 Ale najpierw zapytajmy uroczą damę, która błyszczy dziś złotem. 274 00:21:17,723 --> 00:21:24,563 Chce pani zakupić dzieło za 450, aby mieć do pary z przyjaciółką? 275 00:21:39,243 --> 00:21:42,003 Możemy na panią liczyć? 276 00:21:45,403 --> 00:21:47,763 Ależ oczywiście. 277 00:21:48,683 --> 00:21:49,523 Gratulacje! 278 00:22:16,203 --> 00:22:18,563 Dlaczego tu stoisz, kuzynko? 279 00:22:18,643 --> 00:22:19,843 Gdzie twój samochód? 280 00:22:23,203 --> 00:22:24,723 Kierowca chyba zasnął. 281 00:22:39,963 --> 00:22:41,523 Nie, dziękuję. Rzuciłam. 282 00:22:43,563 --> 00:22:45,243 Nawet dla uczczenia rozwodu? 283 00:22:56,603 --> 00:23:00,803 Jesteś pierwszą osobą, która powiedziała słowo „rozwód”? 284 00:23:02,683 --> 00:23:03,763 Przyzwyczaj się. 285 00:23:06,363 --> 00:23:08,443 Są gorsze rzeczy niż rozwód. 286 00:23:08,963 --> 00:23:10,683 Typu? 287 00:23:10,763 --> 00:23:14,763 Jak ślub z kimś, kogo się nie kocha. Choćby był przystojny i bogaty. 288 00:23:16,043 --> 00:23:20,203 Albo być mną: trzydziestoletnią singielką. 289 00:23:20,283 --> 00:23:21,843 Trzydziestodwuletnią! 290 00:23:24,283 --> 00:23:25,963 Dało ci to więcej szczęścia? 291 00:23:28,803 --> 00:23:30,483 Nieszczególnie. 292 00:23:32,843 --> 00:23:37,163 Ale bycie nieszczęśliwą samej jest lepsze niż bycie nieszczęśliwą z nim. 293 00:24:01,323 --> 00:24:03,003 Fajne auto. 294 00:24:03,083 --> 00:24:06,003 - Dzięki nowej pracy? - Kupiłam za własną kasę. 295 00:24:06,083 --> 00:24:09,683 Musiałam wziąć pożyczkę, ale koniec końców to moja kasa. 296 00:24:11,043 --> 00:24:14,363 Ponoć pracujesz w Al-Ghad Bank, ale nie znam stanowiska. 297 00:24:14,443 --> 00:24:16,523 Pracuję na giełdzie. Boursa Kuwait. 298 00:24:16,603 --> 00:24:19,363 Zarabiam dla banku i handluję akcjami. 299 00:24:20,483 --> 00:24:23,523 Ten miesiąc był cudowny. 300 00:24:24,203 --> 00:24:27,803 Tak? Co jest fajnego w obserwowaniu liczb na giełdzie? 301 00:24:27,883 --> 00:24:30,483 Pieniądze, Farido. Same się do ciebie garną. 302 00:24:30,563 --> 00:24:32,883 KUWEJCKA GIEŁDA PAPIERÓW WARTOŚCIOWYCH 303 00:24:32,963 --> 00:24:34,123 Tysiąc akcji KBH! 304 00:24:34,203 --> 00:24:35,163 Chcę 200. 305 00:24:35,243 --> 00:24:36,883 Czterysta KBH! 306 00:24:36,963 --> 00:24:39,763 Trzysta HK. 307 00:24:39,843 --> 00:24:41,643 Mówię, że 400 KBH! 308 00:24:41,723 --> 00:24:42,603 Dobrze. 309 00:24:44,043 --> 00:24:45,403 Boże Wszechmogący! 310 00:24:59,923 --> 00:25:02,043 Nie chciał mi sprzedać Alumaco, ale… 311 00:25:02,123 --> 00:25:04,523 Nieważne, jak skłoniłaś go do sprzedaży. 312 00:25:05,123 --> 00:25:06,723 Wprowadź, żebym mógł wyjść. 313 00:25:15,243 --> 00:25:18,723 Jeśli zamierzają tu zatrudniać asystentki, 314 00:25:20,123 --> 00:25:22,883 mogli kazać im się skromnie ubierać. 315 00:25:33,963 --> 00:25:36,883 Transakcje Hassana Darwisha, wprowadzone przez asystentkę Munirę. 316 00:25:36,963 --> 00:25:39,963 - Dobrze sprawdź. - Teraz asystentka, potem trader. 317 00:25:43,083 --> 00:25:44,963 Przepraszam. Przyjazna uwaga. 318 00:25:49,923 --> 00:25:52,923 Czy my się znamy? Chyba nie. 319 00:25:54,683 --> 00:25:59,003 Wybacz, nie chciałem przeszkadzać. Pierwszy raz widzę taki ład u Hassana. 320 00:26:00,523 --> 00:26:02,003 Miło cię poznać, Muniro. 321 00:26:05,483 --> 00:26:06,363 Dziękuję. 322 00:26:09,523 --> 00:26:12,083 Kto twierdzi, że zadowolę się rolą tradera? 323 00:26:12,163 --> 00:26:15,003 Za dwa lata będę menedżerką portfolio. 324 00:26:15,083 --> 00:26:18,563 Dwa lata? Za długo. Szybciej ci pójdzie. 325 00:26:19,163 --> 00:26:21,923 - Skąd wiesz? - Bo ja nim jestem. 326 00:26:22,443 --> 00:26:24,003 Obserwuję, jak pracujesz. 327 00:26:27,323 --> 00:26:31,003 Nigdy nie używasz notatnika ani kalkulatora. 328 00:26:31,083 --> 00:26:31,923 Imponujące. 329 00:26:34,363 --> 00:26:35,963 To wszystko, co zauważyłeś? 330 00:26:41,043 --> 00:26:45,203 Predyspozycje matematyczne też są cenne. 331 00:26:45,283 --> 00:26:51,243 Ale trader musi być dobrym negocjatorem, a nie matematykiem. 332 00:26:52,843 --> 00:26:56,243 Czego się spodziewasz, jeśli chodzi o Kazima Shipping? 333 00:26:56,323 --> 00:26:58,683 Akcje stoją od pół roku. 334 00:26:58,763 --> 00:27:02,323 - Instynkt każe mi czekać. - Na czym opierasz ten instynkt? 335 00:27:02,403 --> 00:27:04,683 Statki Kazimy przewożą ropę w rejonie Zatoki. 336 00:27:04,763 --> 00:27:08,363 Z powodu bombardowań zyski firmy gwałtownie spadły. 337 00:27:08,883 --> 00:27:12,683 Jeśli sąsiedzi z północy zawrą pokój, uwolnią się szlaki Kazimy. 338 00:27:13,883 --> 00:27:16,683 Niestety bombardowania nie ustają od 1982 roku. 339 00:27:17,483 --> 00:27:18,803 Nie przewiduję zmian. 340 00:27:19,563 --> 00:27:21,723 Dlatego instynkt każe mi poczekać. 341 00:27:21,803 --> 00:27:22,643 Ma to sens. 342 00:27:23,843 --> 00:27:28,363 Ale bank nie polega na instynkcie. Tylko na informacjach. 343 00:27:33,643 --> 00:27:34,723 Nathan Rothschild, 344 00:27:36,203 --> 00:27:37,363 niemiecki inwestor, 345 00:27:38,643 --> 00:27:43,803 w 1815 roku używał gołębi pocztowych, aby przynosiły mu informacje z Londynu 346 00:27:43,883 --> 00:27:46,483 z pola bitwy pod Waterloo. 347 00:27:48,203 --> 00:27:49,923 Napoleon przegrał wojnę. 348 00:27:50,003 --> 00:27:52,683 Ale nasz przyjaciel zarobił fortunę. Dlaczego? 349 00:27:53,323 --> 00:27:55,323 Bo miał informacje jako pierwszy. 350 00:28:02,483 --> 00:28:04,163 Lekcja historii, profesorze? 351 00:28:06,083 --> 00:28:08,203 A co, jeśli Rosjanie i Amerykanie 352 00:28:08,283 --> 00:28:10,963 są gotowi chronić Zatokę Perską? 353 00:28:11,963 --> 00:28:13,643 Masz gołębie pocztowe? 354 00:28:14,963 --> 00:28:18,123 Bez ochrony akcje Kazimy będą szorować po dnie. 355 00:28:18,843 --> 00:28:22,843 Ale jeśli jedno z supermocarstw zapewni im ochronę… 356 00:28:22,923 --> 00:28:25,603 - Będzie pan Nathanem Rothschildem. - Właśnie. 357 00:28:27,163 --> 00:28:29,523 Udane to twoje pytanie o gołębie. 358 00:28:29,603 --> 00:28:32,163 Potrzebuję tylko informacji. 359 00:28:32,243 --> 00:28:37,723 Jakbyś je zdobyła, kto wie, jak mógłbym się odpłacić. 360 00:28:39,763 --> 00:28:40,923 Chwila. 361 00:28:41,603 --> 00:28:44,603 - Jesteś Saud Salim, mój menedżer? - Zgadza się. 362 00:28:45,843 --> 00:28:47,403 Moje biuro jest na górze. 363 00:28:48,003 --> 00:28:50,843 A twoje miejsce jest na dole. 364 00:28:55,043 --> 00:28:56,843 SZKOŁA BRYTYJSKA W KUWEJCIE 365 00:29:03,603 --> 00:29:07,203 Chciałam pilnie się tym zająć. 366 00:29:07,843 --> 00:29:10,443 Musiało zajść jakieś nieporozumienie. 367 00:29:15,963 --> 00:29:16,803 Ojej. 368 00:29:17,723 --> 00:29:21,643 Nieporozumienie to niestosowne słowo w miejscu nauczania. 369 00:29:22,563 --> 00:29:24,483 I w kwestii pieniędzy. 370 00:29:26,763 --> 00:29:27,643 Tak. 371 00:29:28,883 --> 00:29:33,243 Odkąd rozstałam się z ojcem Jude, 372 00:29:33,843 --> 00:29:35,843 rachunki za czesne powinny trafiać do niego. 373 00:29:35,923 --> 00:29:38,283 Na pewno od ręki opłaci zaległości. 374 00:29:38,363 --> 00:29:42,643 Rozumiem, ale nasz skarbnik odezwał się tydzień temu do pana Haswiego. 375 00:29:42,723 --> 00:29:45,443 Stwierdził, że matka Jude opłaci czesne. 376 00:29:46,443 --> 00:29:49,203 Rzeczywiście nieporozumienie. 377 00:30:11,883 --> 00:30:14,283 Farido! 378 00:30:17,923 --> 00:30:20,683 Cześć, złota licytantko. 379 00:30:20,763 --> 00:30:23,763 - Yaro. Dzień dobry. - Dzień dobry. 380 00:30:24,523 --> 00:30:27,643 Podrzucam zapasy na zajęcia plastyczne. 381 00:30:27,723 --> 00:30:29,083 Pani Badra prosiła. 382 00:30:29,163 --> 00:30:32,323 Niech Bóg cię błogosławi. Szkoła ma szczęście. 383 00:30:33,043 --> 00:30:35,963 Chciałam zapytać o twoją płatność za rzeźbę. 384 00:30:36,043 --> 00:30:38,123 Nie ma pośpiechu, 385 00:30:38,203 --> 00:30:41,843 ale dobrze byłoby ją dostać, zanim Asma zacznie przygotowania. 386 00:30:41,923 --> 00:30:44,803 Jasne. Mój kierowca podrzuci je do twojej willi. 387 00:30:44,883 --> 00:30:46,123 Dobra. Do zobaczenia. 388 00:30:47,603 --> 00:30:49,003 Uważaj na siebie. Pa. 389 00:30:49,843 --> 00:30:50,843 Weź zapasy. 390 00:31:09,923 --> 00:31:12,163 To nie czcza gadanina. Świetne wieści. 391 00:31:12,243 --> 00:31:14,043 Silny opór jest dla nas dobry. 392 00:31:16,843 --> 00:31:20,043 Trzeba zachować ostrożność i radzić sobie z rynkiem. 393 00:31:24,443 --> 00:31:26,363 Wracasz do mnie na kolanach? 394 00:31:29,283 --> 00:31:30,763 Dlaczego nie oddzwaniasz? 395 00:31:32,083 --> 00:31:34,923 Połóż te akta na biurku. Siądę do nich wieczorem. 396 00:31:36,563 --> 00:31:38,003 Siadaj. Dlaczego stoisz? 397 00:31:38,563 --> 00:31:40,643 Mówiłam, że to pilne, Omarze. 398 00:31:42,603 --> 00:31:45,003 Od wczoraj nie mam obowiązku oddzwaniać. 399 00:31:45,603 --> 00:31:47,363 Zwłaszcza na pilne telefony. 400 00:31:50,923 --> 00:31:52,603 Możemy porozmawiać w środku? 401 00:31:53,523 --> 00:31:55,003 Nie. 402 00:31:55,563 --> 00:31:57,643 Chcesz coś powiedzieć, mów tutaj. 403 00:31:57,723 --> 00:31:59,483 Tego chcesz? Dobrze. 404 00:32:00,203 --> 00:32:03,603 Pani Badra mówi, że odmawiasz swojej córce edukacji. 405 00:32:10,283 --> 00:32:12,283 Prywatne szkoły są dla snobów. 406 00:32:14,083 --> 00:32:19,443 Czyli nie dla mojej córki. Co jest złego w publicznych szkołach? 407 00:32:21,003 --> 00:32:22,123 Mnie wystarczyły. 408 00:32:22,723 --> 00:32:25,123 Mogłeś mi chociaż powiedzieć. 409 00:32:25,203 --> 00:32:27,163 Ale musiałeś mnie tym zaskoczyć? 410 00:32:29,603 --> 00:32:31,883 I stracić satysfakcję z tej scenki? 411 00:32:48,283 --> 00:32:51,923 Pobiegniesz do tatusia i poprosisz, aby zapłacił? 412 00:32:53,763 --> 00:32:54,723 Nie wiesz? 413 00:32:56,803 --> 00:32:57,643 No nie. 414 00:32:59,923 --> 00:33:01,923 Twój tatuś, wielki dziennikarz, 415 00:33:03,203 --> 00:33:04,923 ledwo mógł zapłacić za ugodę. 416 00:33:07,563 --> 00:33:08,883 Jaką ugodę, Omarze? 417 00:33:08,963 --> 00:33:12,963 Moją kompensatę za znoszenie i wspieranie ciebie przez te 13 lat. 418 00:33:15,243 --> 00:33:18,723 Widziałaś nowy samochód na zewnątrz? Ładny, prawda? 419 00:33:21,643 --> 00:33:23,363 Zrujnowałaś biedaka. 420 00:33:24,483 --> 00:33:25,963 Dobiłaś staruszka. 421 00:33:41,763 --> 00:33:42,683 Co robisz? 422 00:33:43,563 --> 00:33:44,523 Pracę domową. 423 00:33:48,603 --> 00:33:51,123 Wychodzisz? Zostawiasz mnie samą? 424 00:33:52,683 --> 00:33:56,483 Ciocia Munira dzwoniła. Jesteśmy umówione. Poćwicz na skrzypcach. 425 00:33:56,563 --> 00:33:58,483 Wykorzystaj dobrą „akustykę”. 426 00:34:01,123 --> 00:34:03,483 Nie chcę już grać. 427 00:34:06,723 --> 00:34:09,163 - Dlaczego? Co się stało? - Nic, ale… 428 00:34:09,883 --> 00:34:13,563 Jaki to ma sens? Nie zagram solówki. Amna jest lepsza ode mnie. 429 00:34:20,403 --> 00:34:21,243 Juju. 430 00:34:22,043 --> 00:34:24,323 Jesteś bardzo utalentowana i na pewno… 431 00:34:24,403 --> 00:34:26,123 Stało się. Nie chcę już grać. 432 00:34:36,363 --> 00:34:37,963 Co ci się stało w rękę? 433 00:34:39,843 --> 00:34:41,083 To małe oparzenie. 434 00:34:42,363 --> 00:34:44,803 Od papierosów prawda? 435 00:34:47,643 --> 00:34:48,643 Wiedziałam. 436 00:34:48,723 --> 00:34:49,763 Czułam to. 437 00:34:50,683 --> 00:34:54,683 Wygrałaś. Masz niegrzeczną matkę. Wypaliła jednego papierosa. 438 00:34:54,763 --> 00:34:56,003 Ale jesteś głupia! 439 00:34:56,083 --> 00:34:57,403 To nieodpowiedzialne! 440 00:34:58,323 --> 00:35:00,883 Wiesz, że to cię zabije? 441 00:35:02,683 --> 00:35:04,243 Zostawiłaś tatę. 442 00:35:04,323 --> 00:35:07,123 Teraz ty odejdziesz i zostanę sama jako sierota! 443 00:35:25,403 --> 00:35:29,403 Jude, to był tylko jeden papieros. Jeden. 444 00:35:32,283 --> 00:35:33,363 Masz rację. 445 00:35:35,723 --> 00:35:36,563 Chodź tu. 446 00:35:40,203 --> 00:35:43,963 Obiecuję, że to był mój ostatni papieros. Już nigdy nie zapalę. 447 00:35:44,043 --> 00:35:46,123 To koniec. Rzuciłam. 448 00:36:04,003 --> 00:36:06,763 Jaka piękna bluzka! Wystroiłaś się dla mnie? 449 00:36:09,763 --> 00:36:11,003 Cały dzień ją noszę. 450 00:36:12,203 --> 00:36:13,403 Usiądźmy w ogrodzie. 451 00:36:18,003 --> 00:36:20,723 Szkoda, że ciocia śpi. Chciałam się przywitać. 452 00:36:21,683 --> 00:36:25,163 Też by się ucieszyła. Jesteś jej ulubienicą. 453 00:36:25,683 --> 00:36:26,563 Wiem. 454 00:36:27,323 --> 00:36:30,563 W porządku, jest późno, a przyszłam spotkać się z tobą. 455 00:36:33,123 --> 00:36:34,363 Jak tam moja Jude? 456 00:36:35,203 --> 00:36:38,243 - Ściska. - Kochane dziecko. 457 00:36:39,323 --> 00:36:43,363 Boże, dopomóż jej. Zaczyna naukę w szkole publicznej. 458 00:36:45,043 --> 00:36:47,643 Omar nie chce opłacać czesnego. 459 00:36:49,683 --> 00:36:53,643 - Rozwód nie jest łatwy, co? - Gdyby tylko o to chodziło! 460 00:36:54,763 --> 00:36:59,523 Rzecz w tym, że to Omar decyduje, na co możemy sobie pozwolić, a na co nie. 461 00:36:59,603 --> 00:37:01,963 To może sprzedaj drewnianą rzeźbę? 462 00:37:06,043 --> 00:37:07,283 Wciąż nie jest moja. 463 00:37:08,323 --> 00:37:11,723 Mannour, dlatego tu jestem. Mówiłaś, że masz interes. 464 00:37:12,643 --> 00:37:14,883 Mam. Obie możemy na tym zyskać. 465 00:37:15,483 --> 00:37:16,363 Jak? 466 00:37:16,443 --> 00:37:19,483 Zbierz najdrobniejsze informacje o Kazima Shipping. 467 00:37:19,563 --> 00:37:21,163 Co? O Kazimie? 468 00:37:21,243 --> 00:37:23,283 Omar nie jest szefem PR? 469 00:37:23,883 --> 00:37:26,003 - Tak. - Chcę wiedzieć, co szykują. 470 00:37:26,083 --> 00:37:28,283 Mogą skorzystać na większej ochronie. 471 00:37:28,363 --> 00:37:30,243 Muszę wiedzieć, czy tak będzie. 472 00:37:31,123 --> 00:37:35,523 Cóż, po stracie 20 tankowców Amerykanie mogą zainterweniować. 473 00:37:35,603 --> 00:37:36,843 Co ważniejsze… 474 00:37:38,483 --> 00:37:41,123 Ale co to ma wspólnego z czesnymi Jude? 475 00:37:41,203 --> 00:37:43,243 Farido, zdobądź informacje, 476 00:37:43,323 --> 00:37:46,003 a ja zapłacę za czesne. 477 00:37:46,083 --> 00:37:50,043 Zresztą wiesz, jak bardzo kocham Jude. Szkoły publiczne podupadły. 478 00:37:51,563 --> 00:37:53,083 Tak, wiem. 479 00:37:53,923 --> 00:37:57,763 O ile wiem, Omar ma dostęp do tej wiedzy, nim ją upublicznią. 480 00:37:58,363 --> 00:38:00,683 Możemy to wykorzystać, jeśli wiemy jak. 481 00:38:02,083 --> 00:38:06,003 Informacja warta fortunę dziś jutro staje się bezwartościowa. 482 00:38:07,763 --> 00:38:11,643 Zresztą, czy to nie Omar jest źródłem twoich problemów? 483 00:38:12,403 --> 00:38:13,603 Niech za to zapłaci. 484 00:38:31,243 --> 00:38:33,203 WILLA OMARA ABDULA RAHMANA AL-HASWIEGO 485 00:39:09,923 --> 00:39:12,403 AKT ROZWODU Z NAKAZU SĄDU 486 00:39:33,043 --> 00:39:34,323 RAPORT ŚRODOWISKOWY 487 00:39:46,723 --> 00:39:47,963 KAZIMA, MARZEC 1987 488 00:40:22,683 --> 00:40:24,123 Znalazłam go, Rochanie! 489 00:40:31,123 --> 00:40:32,003 Farido. 490 00:40:33,523 --> 00:40:36,523 Robimy zakupy czy domykamy interes? 491 00:40:36,603 --> 00:40:39,003 Domykamy. Umowa stoi? 492 00:40:40,283 --> 00:40:41,803 Mam swoje warunki. 493 00:40:45,803 --> 00:40:47,683 Jakie masz warunki? 494 00:40:48,323 --> 00:40:52,123 Zapłacisz za głupie dzieło, które przez ciebie nabyłam na aukcji. 495 00:40:53,723 --> 00:40:56,203 - Za 400 dinarów? - Za 450! 496 00:40:57,763 --> 00:40:58,763 A co z Jude? 497 00:40:59,723 --> 00:41:02,443 Miałam zapłacić za jej czesne. Co się zmieniło? 498 00:41:02,523 --> 00:41:06,043 Nie martw się o to. Mam ofertę pracy. 499 00:41:07,163 --> 00:41:09,363 Serio? Gratuluję. 500 00:41:10,123 --> 00:41:12,123 Jakby co, mogę cię polecić. 501 00:41:15,763 --> 00:41:17,883 Umowa stoi? 502 00:41:20,843 --> 00:41:23,363 - Ile za to? - Kosztuje 520 dinarów. 503 00:41:26,523 --> 00:41:27,563 Oszałamiający. 504 00:41:28,403 --> 00:41:29,243 Biorę. 505 00:41:32,963 --> 00:41:33,923 Umowa stoi. 506 00:41:42,483 --> 00:41:44,603 To twoja praca? Dobijanie targów? 507 00:41:46,043 --> 00:41:46,923 Powiedzmy. 508 00:41:52,003 --> 00:41:53,643 Ile mówiłaś? 509 00:41:54,443 --> 00:41:56,483 Kosztowało 450 dinarów, Mannour. 510 00:42:00,083 --> 00:42:02,363 Jak się tego nauczyłaś? 511 00:42:02,963 --> 00:42:04,643 Handel mamy we krwi, słonko. 512 00:42:07,163 --> 00:42:08,803 Niektórzy są w tym lepsi. 513 00:42:13,603 --> 00:42:16,283 Powiedz, co wiesz o Kazima Shipping. 514 00:42:21,643 --> 00:42:24,963 - O co chodzi, Mostafo? - Dobiłem targu. 515 00:42:25,043 --> 00:42:27,003 - Mamy spotkanie. Zrobione? - Tak. 516 00:42:27,083 --> 00:42:28,283 - Tutaj? - Zrobione. 517 00:42:28,363 --> 00:42:30,803 - Przelej. Zajmę się tym potem. - Dobra. 518 00:42:30,883 --> 00:42:32,523 Widziałeś dziś Sauda? 519 00:42:33,243 --> 00:42:37,043 Nie pilnuję jego, tylko ciebie. Gdzie dokumentacja przetargowa? 520 00:42:38,283 --> 00:42:40,203 - Przed nosem. - No tak. 521 00:42:40,283 --> 00:42:42,003 Ta ma miły charakterek. 522 00:42:43,683 --> 00:42:48,363 Ale ta druga ma ładniejsze oczy. A piękne oczy to moja słabość. 523 00:42:48,443 --> 00:42:50,003 Pomóc w czymś, panowie? 524 00:42:51,403 --> 00:42:53,603 Masz rację. Druga ma ładniejsze oczy. 525 00:43:15,403 --> 00:43:16,243 Farido! 526 00:43:23,683 --> 00:43:24,803 Co tutaj robisz? 527 00:43:24,883 --> 00:43:26,603 Dlaczego to zrobił? 528 00:43:26,683 --> 00:43:29,763 Wczoraj wbiłam mu łokieć w żebra. Dlaczego tu jesteś? 529 00:43:34,523 --> 00:43:35,403 Pani Farido. 530 00:43:37,003 --> 00:43:39,483 Pan Amir czeka na panią. Zapraszam. 531 00:43:44,083 --> 00:43:45,043 Mąż Yary? 532 00:43:46,603 --> 00:43:48,563 - Potem pogadamy. - Proszę za mną. 533 00:44:02,123 --> 00:44:05,283 Farida Adeeb Ma’moun. 534 00:44:06,723 --> 00:44:08,443 Najwyższa oferta na aukcji. 535 00:44:09,003 --> 00:44:12,803 - Dziękuję za pani wkład. - To przyjemność, panie Amirze. 536 00:44:12,883 --> 00:44:16,683 Yara wspomniała coś o przysłudze. Tutaj? 537 00:44:18,003 --> 00:44:21,163 To nie przysługa. Tylko rozmowa o pracę. 538 00:44:26,963 --> 00:44:27,883 Farido. 539 00:44:29,843 --> 00:44:32,843 Samo radzenie sobie tutaj z mężczyznami jest trudne. 540 00:44:33,923 --> 00:44:35,003 Zwłaszcza… 541 00:44:35,883 --> 00:44:36,803 dla matki. 542 00:44:39,243 --> 00:44:40,363 Proszę wybaczyć. 543 00:44:40,443 --> 00:44:43,763 Nie robię przysług, nawet dla przyjaciół żony. 544 00:44:46,083 --> 00:44:47,363 Ale to nie przysługa. 545 00:44:50,203 --> 00:44:51,963 Proszę uznać to za wymianę. 546 00:45:17,723 --> 00:45:20,283 Kupuj! Natychmiast! 547 00:45:21,043 --> 00:45:23,963 Chcę 10 000 akcji Kazimy. Szybko! Niech będzie 15. 548 00:45:25,483 --> 00:45:26,323 Tak jest. 549 00:45:27,523 --> 00:45:29,843 Zajmujemy się tym. Bez obaw. 550 00:45:31,163 --> 00:45:32,203 Rozumiem. 551 00:45:45,443 --> 00:45:47,363 Chcę 4000! 552 00:45:49,963 --> 00:45:50,963 Chcę 5000! 553 00:45:52,643 --> 00:45:54,723 Chcę 4000! 554 00:46:00,803 --> 00:46:02,403 Kazima! 555 00:46:17,163 --> 00:46:21,163 Skąd masz te same informacje co wiceprezes? 556 00:46:26,523 --> 00:46:27,883 Od jednego ptaszka. 557 00:52:47,683 --> 00:52:52,683 Napisy: Przemysław Stępień