1
00:00:24,233 --> 00:00:25,943
NOCNE ROZMOWY
2
00:00:25,943 --> 00:00:27,069
20.45
3
00:00:27,069 --> 00:00:28,153
Niech pomyślę.
4
00:00:34,660 --> 00:00:36,954
Padłoby na brodę.
5
00:00:36,954 --> 00:00:38,413
Żyłbyś bez brody?
6
00:00:38,413 --> 00:00:39,665
Bez problemu.
7
00:00:39,665 --> 00:00:42,918
Wszystkie dolne zęby by ci wypadły.
8
00:00:42,918 --> 00:00:46,630
Dałbym sobie radę.
To i tak lepiej niż żyć bez kolan.
9
00:00:46,630 --> 00:00:48,924
Dwie sztywne nogi. Absurd.
10
00:00:49,424 --> 00:00:51,593
Jak tu jeździć wózkiem widłowym?
11
00:00:52,761 --> 00:00:54,012
Nie mój problem.
12
00:00:54,012 --> 00:00:56,056
Nie mogłabyś tańczyć breakdance.
13
00:00:56,640 --> 00:00:59,768
Tego również bym nie odczuła.
14
00:01:00,602 --> 00:01:04,022
Na luzie żyłabym bez kolan.
Zwłaszcza moich. Nie cierpię ich.
15
00:01:04,522 --> 00:01:05,899
Masz normalne kolana.
16
00:01:05,899 --> 00:01:07,651
Są bulwiaste.
17
00:01:07,651 --> 00:01:11,071
W getrach wyglądam,
jakbym przemycała kalafiory.
18
00:01:11,071 --> 00:01:13,949
Ja bym powiedział, że raczej mandarynki.
19
00:01:13,949 --> 00:01:14,992
Dzięki.
20
00:01:15,993 --> 00:01:16,994
To Veggie.
21
00:01:16,994 --> 00:01:18,787
Chcę coś z lotniska?
22
00:01:18,787 --> 00:01:21,957
- Wielkie Toblerone, to oczywiste.
- Oczywiste.
23
00:01:21,957 --> 00:01:23,876
Cieszę się na jego powrót.
24
00:01:23,876 --> 00:01:25,460
- Może coś ugotuję.
- Ty?
25
00:01:25,460 --> 00:01:28,005
Tak. Dzięki wielkie, potrafię gotować.
26
00:01:29,089 --> 00:01:32,718
Tak czy siak, dziś wielki wieczór.
O której będzie Amy?
27
00:01:32,718 --> 00:01:35,888
Jakoś po 21.00, po ostatnim kliencie.
28
00:01:35,888 --> 00:01:37,097
Czym się zajmuje?
29
00:01:37,097 --> 00:01:39,266
- Trening personalny.
- Trenerka.
30
00:01:39,266 --> 00:01:43,437
Umawiałam się z jednym takim.
W środku akcji zakładał zegarek sportowy.
31
00:01:43,437 --> 00:01:45,105
Wszystko mi opadało.
32
00:01:45,105 --> 00:01:48,233
Serio? Przypomniałaś mi.
Jakie mam hasło do tej apki?
33
00:01:48,233 --> 00:01:51,361
Sprawdzę, co jej pisałem,
żeby się nie powtarzać.
34
00:01:51,361 --> 00:01:52,779
Ziemniak123.
35
00:01:52,779 --> 00:01:55,574
- Ziemniak123?
- Tak. Ziemniak123.
36
00:01:55,574 --> 00:01:58,785
- Ziemniak123.
- Jak jej wyjaśniłeś, że...
37
00:01:59,786 --> 00:02:01,747
nie potrafisz wyjść z domu?
38
00:02:02,915 --> 00:02:04,833
Spodoba ci się.
39
00:02:05,501 --> 00:02:06,335
W ogóle.
40
00:02:06,335 --> 00:02:08,086
Powiedz jej, zrozumie.
41
00:02:08,086 --> 00:02:11,590
To pierwsza randka.
Poczekam, aż zrobi się poważniej.
42
00:02:11,590 --> 00:02:16,303
- I zamieszkamy w domu seniora.
- No dobra. Co jej ugotujesz?
43
00:02:18,680 --> 00:02:20,891
- Gdzie postawić?
- Na blacie, dzięki.
44
00:02:20,891 --> 00:02:22,017
Adam gotuje?
45
00:02:22,017 --> 00:02:23,685
Zrobił tylko zakupy.
46
00:02:24,228 --> 00:02:25,312
Weź mnie.
47
00:02:28,690 --> 00:02:30,651
- Cześć, Adam.
- Cześć, Leese.
48
00:02:30,651 --> 00:02:31,818
Jak strażakowanie?
49
00:02:31,818 --> 00:02:35,614
Dobrze. W zasadzie niedobrze.
Nie ma dobrych pożarów.
50
00:02:36,156 --> 00:02:37,157
To nasze motto.
51
00:02:39,117 --> 00:02:40,869
Już ci mówię, co tu mam.
52
00:02:40,869 --> 00:02:43,497
Sam rano zebrałem,
więc świeższe być nie mogą.
53
00:02:43,497 --> 00:02:45,541
- Zebrał? Dobrze słyszałam?
- Tak.
54
00:02:45,541 --> 00:02:48,460
Tu masz pokrzywę.
O tej porze roku jest najlepsza.
55
00:02:48,460 --> 00:02:50,546
To ona w ogóle bywa dobra?
56
00:02:50,546 --> 00:02:53,298
A tu masz dziki czosnek i kasztany.
57
00:02:53,298 --> 00:02:54,383
Pytania?
58
00:02:54,383 --> 00:02:59,263
- Aż nie wiem, od czego zacząć.
- Ja podsmażam i podaję z dzikim ryżem.
59
00:02:59,263 --> 00:03:00,722
Masz dziki ryż?
60
00:03:00,722 --> 00:03:02,599
- Mam dziki ryż?
- Nie masz.
61
00:03:02,599 --> 00:03:05,853
Luz blues, zaraz wrócę.
Nie wychodź nigdzie.
62
00:03:06,478 --> 00:03:10,816
Nie przeginasz? Adam robi ci pranie,
zakupy i jeszcze znosi jedzenie z lasu.
63
00:03:10,816 --> 00:03:14,778
- Lubi pomagać, nie będę mu bronił.
- Wykorzystujesz to.
64
00:03:14,778 --> 00:03:16,697
Proszę, dziki ryż.
65
00:03:16,697 --> 00:03:18,657
Super, dzięki. Posłuchaj.
66
00:03:18,657 --> 00:03:19,908
Tak sobie gadaliśmy.
67
00:03:19,908 --> 00:03:22,160
Bez jakiej części ciała mógłbyś żyć?
68
00:03:32,921 --> 00:03:36,675
Nie wiem, ale na pewno
nie mógłbym żyć bez nosa.
69
00:03:36,675 --> 00:03:38,218
- Czemu?
- Brakowałoby mi go.
70
00:03:39,178 --> 00:03:42,598
Opowiadałem, jak wujek Brian
pracował na budowie w latach 90.?
71
00:03:43,223 --> 00:03:45,601
Był na zmianie z kolegą Trevorem,
72
00:03:45,601 --> 00:03:48,770
kiedy tuż nad nimi
obluzowała się wielka blacha.
73
00:03:48,770 --> 00:03:52,608
Spadła, ominęła wujka, ale ciach!
Trevor był w polu rażenia.
74
00:03:52,608 --> 00:03:54,234
Odcięła mu czubek nosa.
75
00:03:54,234 --> 00:03:56,862
Jakimś cudem wujek go znalazł.
76
00:03:56,862 --> 00:03:58,488
I bez chwili namysłu...
77
00:03:58,488 --> 00:04:00,365
- Nie!
- ...włożył do ust.
78
00:04:00,365 --> 00:04:02,367
Włożył to do ust?
79
00:04:02,367 --> 00:04:04,161
- Tak się robi.
- Nie robi.
80
00:04:04,161 --> 00:04:05,662
- Nie!
- Po co?
81
00:04:05,662 --> 00:04:09,291
- Żeby zachować świeżość.
- Wybacz, ale to zalatuje ściemą.
82
00:04:09,291 --> 00:04:12,044
Twój wujek ciumkał nos kolegi?
83
00:04:12,044 --> 00:04:15,339
To niehigieniczne. I co dalej?
84
00:04:15,339 --> 00:04:18,341
Pojechali do chirurga,
który mu go przyszył.
85
00:04:18,341 --> 00:04:20,219
Wujek jest chrzestnym córki Treva.
86
00:04:20,219 --> 00:04:23,138
A nos pod pewnym kątem wygląda normalnie.
87
00:04:23,138 --> 00:04:26,266
Ale pod innym
przypomina pękniętą kiełbasę.
88
00:04:26,767 --> 00:04:28,310
Dobra, zbieram się.
89
00:04:28,310 --> 00:04:31,480
Muszę wskoczyć na górę,
pomóc panu Shamimowi z kąpielą.
90
00:04:31,480 --> 00:04:33,565
W razie czego jestem naprzeciwko.
91
00:04:33,565 --> 00:04:35,442
- Dzięki za wszystko.
- Pa, Leese!
92
00:04:35,442 --> 00:04:36,902
Cześć.
93
00:04:36,902 --> 00:04:40,572
Milszych ludzi już chyba nie robią.
Jakim cudem jest singlem?
94
00:04:40,572 --> 00:04:42,282
Ja cię tak nie zastanawiam.
95
00:04:42,282 --> 00:04:45,911
- W twoim przypadku cudem jest randka.
- Racja.
96
00:04:45,911 --> 00:04:47,037
Przecież żartuję.
97
00:04:47,037 --> 00:04:50,874
Oby ta Amy na ciebie zasługiwała.
I nie wyśmiała twoich dziwactw.
98
00:04:50,874 --> 00:04:52,209
Tak jak ty?
99
00:04:52,209 --> 00:04:54,753
To co innego, mnie wolno.
100
00:04:54,753 --> 00:04:57,464
Tak szczerze, to jestem przerażony.
101
00:04:57,464 --> 00:05:03,011
Już samo gadanie i pisanie do niej
przy dzielących nas 36 km2 przerażało.
102
00:05:03,011 --> 00:05:06,890
A teraz ona będzie tutaj,
kilka metrów od szuflady z gaciami,
103
00:05:06,890 --> 00:05:09,101
oczekiwać, że będę ją zabawiał.
104
00:05:09,101 --> 00:05:11,562
Przerażające. Jak ludzie to robią?
105
00:05:11,562 --> 00:05:15,440
Nie mam czym jej zabawiać.
Siedzę w domu, nie mam anegdotek.
106
00:05:15,440 --> 00:05:19,903
Przesadziłem z wodą kolońską,
bo się czerwienię i pali mnie w nosie.
107
00:05:19,903 --> 00:05:23,031
Jaka jest szansa,
że Amy zasmakują pokrzywy?
108
00:05:23,031 --> 00:05:25,284
Które na bank obsikał pies?
109
00:05:25,284 --> 00:05:27,119
To będzie kompletne dno.
110
00:05:27,119 --> 00:05:28,871
Wcale nie, będzie super.
111
00:05:29,496 --> 00:05:32,082
Zresztą ja zaliczyłam już
to największe dno.
112
00:05:32,082 --> 00:05:34,751
Opowiadaj, może sobie pożyczę tę historię.
113
00:05:35,961 --> 00:05:37,129
On wybrał miejsce.
114
00:05:37,129 --> 00:05:39,506
Wypiliśmy parę piw, fajnie się gadało.
115
00:05:39,506 --> 00:05:42,009
Zaproponował, żeby się przenieść.
Ja na to...
116
00:05:42,009 --> 00:05:42,926
Jasne.
117
00:05:42,926 --> 00:05:46,096
I wtedy do mnie dotarło,
że to nie był zwykły stolik.
118
00:05:46,096 --> 00:05:47,556
Co się dzieje?
119
00:05:47,973 --> 00:05:50,058
To był również rower.
120
00:05:50,058 --> 00:05:52,144
Musiałam pedałować 11 kilosów.
121
00:05:52,144 --> 00:05:56,190
Przez tydzień chodziłam jak żulik,
szukający „kierownika”.
122
00:05:57,941 --> 00:06:00,444
No, słabo.
123
00:06:00,444 --> 00:06:02,696
Zadręczam się tym od tygodnia.
124
00:06:03,488 --> 00:06:04,698
Mam kilka pomysłów,
125
00:06:04,698 --> 00:06:06,909
jak pomóc jej się zrelaksować.
126
00:06:06,909 --> 00:06:08,619
A jakże. Słucham.
127
00:06:08,619 --> 00:06:09,578
Pierwszy.
128
00:06:09,578 --> 00:06:11,538
Zdjąć wszystkie fronty z szafek,
129
00:06:11,538 --> 00:06:14,416
żeby widziała,
że nie ma tu broni ani kamer.
130
00:06:14,416 --> 00:06:15,959
- Nie.
- No dobra, drugi.
131
00:06:15,959 --> 00:06:18,504
Założyć dwie pary spodni?
132
00:06:19,546 --> 00:06:22,382
Może lepiej kłódkę na rozporku.
133
00:06:22,382 --> 00:06:23,926
To ją uspokoi.
134
00:06:25,052 --> 00:06:26,470
Ale poważnie?
135
00:06:26,470 --> 00:06:30,224
Nie! Ześwirowałabym, widząc brak frontów
i typa w dwóch parach spodni.
136
00:06:30,224 --> 00:06:31,725
Wiesz, co robisz?
137
00:06:31,725 --> 00:06:33,227
- Co?
- Sabotujesz się.
138
00:06:33,227 --> 00:06:37,940
Znam cię. Kopiesz pod sobą dołki,
sądząc, że nie zasługujesz na szczęście.
139
00:06:37,940 --> 00:06:41,068
Wcale nie. Jestem uosobieniem szczęścia.
140
00:06:41,068 --> 00:06:44,404
Ty, uosobienie szczęścia,
może choć przez jeden wieczór
141
00:06:44,404 --> 00:06:46,114
pozwolisz sobie wyluzować?
142
00:06:46,114 --> 00:06:48,909
Nie cierpię luzu, siada mi na żołądku.
143
00:06:50,494 --> 00:06:52,496
- To ona.
- Wiem, słyszę.
144
00:06:52,496 --> 00:06:54,289
- Dobra.
- Spokojnie.
145
00:06:54,289 --> 00:06:56,625
- Okej.
- Przesada.
146
00:06:56,625 --> 00:06:58,252
Zostaw, było ładnie.
147
00:06:58,919 --> 00:07:01,380
Dobra. Myślisz...
148
00:07:01,380 --> 00:07:04,132
- Spokojnie.
- Jestem spokojny, nie denerwuj mnie.
149
00:07:04,132 --> 00:07:05,050
Nie panikuj.
150
00:07:05,676 --> 00:07:06,927
Dasz radę.
151
00:07:11,265 --> 00:07:12,558
- Cześć.
- Hej.
152
00:07:12,558 --> 00:07:13,725
Nie takim głosem.
153
00:07:13,725 --> 00:07:14,935
Wiem, cicho bądź.
154
00:07:14,935 --> 00:07:17,187
Poczekaj.
155
00:07:18,981 --> 00:07:20,691
- Dwie sekundy.
- Okej.
156
00:07:20,691 --> 00:07:21,775
Lepiej.
157
00:07:24,194 --> 00:07:25,112
To ona.
158
00:07:25,112 --> 00:07:27,447
- Tak, wiem.
- To ja ten...
159
00:07:27,447 --> 00:07:29,783
- Zdam relację.
- Poradzisz sobie.
160
00:07:29,783 --> 00:07:31,910
Zachowuj się normalnie, dobra?
161
00:07:32,661 --> 00:07:33,495
Nie mów tak.
162
00:07:47,176 --> 00:07:49,094
Proszę pana? Halo?
163
00:07:55,100 --> 00:07:56,101
Zrób to.
164
00:07:56,727 --> 00:07:57,561
Amy.
165
00:07:57,561 --> 00:07:58,562
Danny.
166
00:07:58,562 --> 00:07:59,646
- Hej.
- Cześć.
167
00:08:00,272 --> 00:08:02,482
- Przepraszam...
- Ręce.
168
00:08:03,567 --> 00:08:04,693
Dwa. Lepiej?
169
00:08:04,693 --> 00:08:05,861
Kto to?
170
00:08:05,861 --> 00:08:07,237
Tej jeszcze nie znam.
171
00:08:07,237 --> 00:08:09,531
Wejdź, proszę. Szybko. Zignoruj go.
172
00:08:09,531 --> 00:08:11,742
To niełatwe, ale najlepsze wyjście.
173
00:08:14,494 --> 00:08:17,789
- Czy wolisz otwarte?
- Dlaczego miałabym woleć?
174
00:08:17,789 --> 00:08:19,499
Nie wiem. Na wypadek...
175
00:08:20,334 --> 00:08:21,919
gdybyś poczuła...
176
00:08:21,919 --> 00:08:22,836
Co?
177
00:08:22,836 --> 00:08:25,380
Obawę o własne życie. A właśnie.
178
00:08:28,634 --> 00:08:29,635
Adam.
179
00:08:29,635 --> 00:08:31,637
- Tak?
- To jest Adam.
180
00:08:31,637 --> 00:08:34,222
Jest strażakiem. Wysoki, umięśniony.
181
00:08:34,222 --> 00:08:37,142
Powali mnie w sekundę,
więc uciekaj do niego,
182
00:08:37,142 --> 00:08:38,769
gdyby coś się działo.
183
00:08:38,769 --> 00:08:40,395
- Tak?
- Co ty robisz?
184
00:08:40,395 --> 00:08:42,231
Chcę, żebyś czuła się pewnie.
185
00:08:42,231 --> 00:08:46,193
Danny, spokojnie.
Nalej mi drinka, na miłość boską.
186
00:08:46,193 --> 00:08:48,320
Dobrze.
187
00:08:49,696 --> 00:08:53,116
Jak będziesz czegoś próbował,
to sama skopię ci tyłek.
188
00:08:53,825 --> 00:08:56,119
Doskonale. Dobrze wiedzieć.
189
00:08:56,119 --> 00:08:58,038
Mam tu poczekać czy...
190
00:09:02,000 --> 00:09:06,088
...dźgnąłem go w szyję. Mówiłem już pani.
191
00:09:06,088 --> 00:09:09,967
Ale przemilczał pan to,
że wcześniej go udusił.
192
00:09:09,967 --> 00:09:11,969
W zasadzie zabił go pan dwa razy.
193
00:09:12,803 --> 00:09:13,804
Proszę pani...
194
00:09:23,063 --> 00:09:24,648
Kryj mnie.
195
00:09:25,148 --> 00:09:26,650
Hej, wszystko w porządku?
196
00:09:26,650 --> 00:09:29,236
Tak. Sprawdzam, czy wylądowałeś.
197
00:09:29,236 --> 00:09:31,280
- Jeszcze nie wystartowaliśmy.
- Co?
198
00:09:31,280 --> 00:09:34,658
Lot się opóźnił.
Pilot zgubił czapkę czy coś.
199
00:09:35,826 --> 00:09:37,077
- Na trzeciej!
- Co?
200
00:09:37,744 --> 00:09:38,954
Prosto między oczy!
201
00:09:39,663 --> 00:09:40,497
Co robisz?
202
00:09:40,497 --> 00:09:44,334
Gramy z Robem w Dead Zone Seven,
żeby zabić czas.
203
00:09:44,334 --> 00:09:46,670
- I zombiaki.
- Tak, i zombiaki.
204
00:09:46,670 --> 00:09:47,754
Co tam?
205
00:09:47,754 --> 00:09:49,464
Nic, czekam na twój powrót.
206
00:09:49,464 --> 00:09:52,217
- Tak?
- Wybacz, chodziło mi o Toblerone.
207
00:09:52,676 --> 00:09:53,594
Urocze.
208
00:09:53,594 --> 00:09:55,888
Dalsze opóźnienia i może nie dotrwać.
209
00:09:55,888 --> 00:09:59,808
- W życiu nie byłem tak głodny.
- Nie waż się.
210
00:09:59,808 --> 00:10:04,062
Tylko dzięki niej jakoś się trzymam.
Jestem znudzona do granic.
211
00:10:04,062 --> 00:10:05,564
Na dziewiątej!
212
00:10:05,564 --> 00:10:07,691
Przynudzam o byciu znudzoną.
213
00:10:09,359 --> 00:10:11,320
Zawsze wtedy dzwonisz do Danny'ego.
214
00:10:12,279 --> 00:10:17,034
Tylko dlatego, że oboje nie śpimy.
Ale on jest dziś na randce.
215
00:10:17,618 --> 00:10:19,453
To dobrze. Najwyższa pora.
216
00:10:19,453 --> 00:10:24,041
Też uważam, że to dobrze. Tak że tak.
217
00:10:24,041 --> 00:10:25,667
Wszystko jest dobrze.
218
00:10:25,667 --> 00:10:27,711
Poczekaj, naruszyły barykadę.
219
00:10:27,711 --> 00:10:29,379
Napiszę po lądowaniu.
220
00:10:32,424 --> 00:10:33,884
Trochę nam zleci.
221
00:10:35,302 --> 00:10:37,930
21.50
222
00:10:48,732 --> 00:10:49,733
Cześć, co tam?
223
00:10:50,901 --> 00:10:51,944
Ekstra.
224
00:10:52,653 --> 00:10:54,112
- Co jest ekstra?
- Ona.
225
00:10:55,405 --> 00:10:56,240
To dobrze.
226
00:10:56,240 --> 00:11:01,036
Ja się o wszystko zamartwiałem,
a ona już od progu zakończyła ten cyrk.
227
00:11:01,036 --> 00:11:05,499
Spojrzała na obszczane pokrzywy
i rzuciła: „Może zamówmy chińszczyznę”.
228
00:11:05,499 --> 00:11:08,085
Chyba nie znam zabawniejszej osoby.
229
00:11:08,877 --> 00:11:09,753
Świetnie.
230
00:11:09,753 --> 00:11:12,881
I tak łatwo się z nią gada.
231
00:11:12,881 --> 00:11:16,552
Świetnie. Naprawdę wspaniale.
232
00:11:16,552 --> 00:11:18,887
To jak tak gadacie...
233
00:11:18,887 --> 00:11:21,139
Czym cię tak rozbawiła?
234
00:11:21,139 --> 00:11:24,977
Podaj jakieś przykłady. Jaki ma styl?
235
00:11:24,977 --> 00:11:26,395
W pewnym momencie...
236
00:11:26,395 --> 00:11:27,855
Nie mogłem przestać...
237
00:11:27,855 --> 00:11:30,899
Czasem lepiej się nie śmiać,
np. jak dostajesz burę.
238
00:11:30,899 --> 00:11:34,945
Ale ja nie mogłem przestać.
Chichrałem się jak głupi, kiedy...
239
00:11:34,945 --> 00:11:37,197
Co to było? Była taka...
240
00:11:37,197 --> 00:11:39,700
Nie załapiesz, w tym problem.
241
00:11:39,700 --> 00:11:41,201
Musiałabyś tu być.
242
00:11:41,201 --> 00:11:45,330
No dobra, muszę kończyć.
Pewnie się zastanawia, co tak długo. Pa.
243
00:12:03,098 --> 00:12:04,099
Poppy?
244
00:12:07,686 --> 00:12:08,687
Lody.
245
00:12:30,334 --> 00:12:31,835
{\an8}WIEK: 32
ZAWÓD: DZIENNIKARZ
246
00:12:31,835 --> 00:12:33,629
{\an8}WIADOMOŚCI
247
00:12:33,629 --> 00:12:34,880
AMY: 73%
248
00:12:39,092 --> 00:12:41,470
BEZ JAKIEJ CZĘŚCI CIAŁA MOGŁABYŚ ŻYĆ?
249
00:12:41,470 --> 00:12:43,889
NA CO KOMU PALCE STÓP?
POMIJAJĄC BALETNICE. I HOBBITÓW.
250
00:12:43,889 --> 00:12:45,390
„Palce stóp”?
251
00:12:50,979 --> 00:12:52,105
Żartujesz.
252
00:12:52,105 --> 00:12:55,067
Ani trochę. Myślisz, że kociarz to zło?
253
00:12:55,067 --> 00:12:57,110
Mój sąsiad dosłownie noc w noc,
254
00:12:57,110 --> 00:13:02,366
punktualnie o 1.00,
śpiewa przez mój otwór na listy.
255
00:13:02,366 --> 00:13:03,909
Czubek.
256
00:13:03,909 --> 00:13:05,494
Ale ma ładny głos.
257
00:13:05,494 --> 00:13:06,662
Jest jakiś plus.
258
00:13:06,662 --> 00:13:09,706
Za to Lisa ma sąsiada, który...
259
00:13:11,333 --> 00:13:12,668
Przepraszam.
260
00:13:13,168 --> 00:13:14,586
O wilku mowa.
261
00:13:16,171 --> 00:13:19,132
- Przepraszam, to pewnie coś ważnego.
- Jasne.
262
00:13:27,808 --> 00:13:28,642
Cześć.
263
00:13:28,642 --> 00:13:31,144
Sorki, chciałam ci tylko dać znać,
264
00:13:31,144 --> 00:13:34,648
że wysłałam ci link
do zresetowania hasła w apce randkowej.
265
00:13:34,648 --> 00:13:36,692
Bo gdyby ktoś zhakował moje konto,
266
00:13:36,692 --> 00:13:39,194
to twoje wiadomości też i byłoby kiepsko.
267
00:13:40,404 --> 00:13:42,322
Dobra, dzięki.
268
00:13:42,322 --> 00:13:45,909
Amy wciąż u ciebie jest?
269
00:13:45,909 --> 00:13:47,870
Tak, wciąż tu jest.
270
00:13:47,870 --> 00:13:50,455
Super, czyli jej się spodobałeś.
271
00:13:50,455 --> 00:13:53,709
Inaczej poprosiłaby kogoś,
żeby do niej zadzwonił,
272
00:13:53,709 --> 00:13:56,461
że niby coś ważnego i musi od razu wyjść.
273
00:13:56,461 --> 00:13:58,755
No tak. Nikt nie dzwonił.
274
00:13:58,755 --> 00:14:02,134
Zazwyczaj to się dzieje
w ciągu pierwszych 15 minut.
275
00:14:02,134 --> 00:14:05,137
Więc jeśli zadzwonią teraz,
to na serio z ważną sprawą.
276
00:14:05,721 --> 00:14:07,639
Dzięki, że mi powiedziałaś.
277
00:14:07,639 --> 00:14:13,103
Okej. Dobra, nie trzymam cię dłużej.
278
00:14:14,104 --> 00:14:16,231
Powodzenia. Baw się dobrze.
279
00:14:16,231 --> 00:14:17,482
No, pa.
280
00:14:21,987 --> 00:14:25,115
- Witajcie w Prędkich przepisach.
- Cześć.
281
00:14:25,115 --> 00:14:27,784
To jeden z moich ulubionych przepisów.
282
00:14:27,784 --> 00:14:30,621
Gwarantuję, że okaże się sensacją.
283
00:14:30,621 --> 00:14:31,622
Gotowi?
284
00:14:31,622 --> 00:14:32,748
- Tak.
- Ale najpierw
285
00:14:32,748 --> 00:14:36,960
polubcie film i zasubskrybujcie kanał,
żeby nic was nie ominęło...
286
00:14:36,960 --> 00:14:37,961
Gotowi?
287
00:14:37,961 --> 00:14:39,004
Niezmiennie.
288
00:14:39,004 --> 00:14:43,258
Wpadłem na ten przepis,
wędrując po polach rzepaku w Gansu
289
00:14:43,258 --> 00:14:45,385
- i nie będę kłamał...
- Do brzegu.
290
00:14:45,385 --> 00:14:48,347
Ta metoda gotowania
pochodzi z prowincji Syczuan.
291
00:14:48,347 --> 00:14:52,100
Chiny doskonale zwiedza się,
podróżując pociągiem.
292
00:14:52,100 --> 00:14:54,978
Nie zapomnę słów mojej umierającej babci.
293
00:14:54,978 --> 00:14:58,315
- Kogo to obchodzi?
- Weźmy się do gotowania.
294
00:14:58,315 --> 00:14:59,233
W końcu.
295
00:14:59,233 --> 00:15:01,151
Pojedź do Chin...
296
00:15:01,735 --> 00:15:03,820
- Nie.
- Cześć.
297
00:15:04,488 --> 00:15:06,615
Cześć. Jak było w Aberdeen?
298
00:15:07,199 --> 00:15:10,327
Nie wyszedłem poza hotel, ale był ładny.
299
00:15:11,453 --> 00:15:13,622
- Przynoszę czekoladę.
- Dziękuję.
300
00:15:15,958 --> 00:15:18,377
- Głodny?
- I to jak. Przegryzę jakieś proteiny.
301
00:15:18,919 --> 00:15:20,379
Myślałam, że coś ugotuję.
302
00:15:21,880 --> 00:15:24,424
- Dobrze się czujesz?
- Nie bądź wredny.
303
00:15:25,133 --> 00:15:26,468
Zawsze to robi.
304
00:15:31,849 --> 00:15:33,892
Jakieś skandale?
305
00:15:34,518 --> 00:15:37,479
W stylu „Co się stanie w Aberdeen,
zostaje w Aberdeen”?
306
00:15:37,980 --> 00:15:40,899
Niespecjalnie.
Głównie sprawy ubezpieczeniowe.
307
00:15:40,899 --> 00:15:42,943
Serio? Ale nudy.
308
00:15:42,943 --> 00:15:47,781
Myślałam, że na konferencjach się pije
i organizuje orgie w pokojach hotelowych.
309
00:15:47,781 --> 00:15:51,201
- Wiesz, z kim pracuję.
- No weź, musiało się coś dziać.
310
00:15:51,201 --> 00:15:55,873
Która to cię głaskała po ramieniu
przez całą imprezę gwiazdkową?
311
00:15:55,873 --> 00:15:56,957
Paula.
312
00:15:56,957 --> 00:15:59,585
Na bank ma seks-komnatę w domu.
313
00:16:00,085 --> 00:16:01,753
- Nie.
- Tak.
314
00:16:01,753 --> 00:16:03,797
Choć niedawno przerabiała piwnicę.
315
00:16:03,797 --> 00:16:04,715
Nie mówiłam?
316
00:16:05,465 --> 00:16:08,010
Widziałam taki program,
317
00:16:08,010 --> 00:16:11,638
w którym para robiła remont piwnicy.
318
00:16:11,638 --> 00:16:13,056
Coś ty zrobił?
319
00:16:14,516 --> 00:16:15,851
Veg!
320
00:16:19,771 --> 00:16:21,315
- Pycha.
- Genialne.
321
00:16:23,108 --> 00:16:26,403
- Wygląda świetnie.
- Zeskrobałam większość spalonego.
322
00:16:26,904 --> 00:16:28,363
Smacznego.
323
00:16:32,117 --> 00:16:35,954
- Kto pisze?
- To tylko Steve z biura w Milton Keynes.
324
00:16:37,915 --> 00:16:38,749
Podziel się.
325
00:16:39,333 --> 00:16:40,584
Przepraszam.
326
00:16:40,584 --> 00:16:45,005
Wczoraj poszliśmy wszyscy coś zjeść.
Byliśmy głodni, więc padło na Five Guys.
327
00:16:45,005 --> 00:16:48,342
Five Guys? Ze mną nigdy tam nie chodzisz.
328
00:16:48,926 --> 00:16:52,471
- Sorki, jesteśmy tam...
- Wybacz, mów dalej.
329
00:16:53,222 --> 00:16:56,683
Mają tam dozownik do napojów
i możesz wybrać, co chcesz.
330
00:16:56,683 --> 00:16:59,520
- No.
- Więc Steve...
331
00:16:59,520 --> 00:17:03,190
Steve podszedł i wymieszał...
332
00:17:03,190 --> 00:17:04,691
O Boże, nie. Co?
333
00:17:04,691 --> 00:17:09,988
Coca-Colę, Coca-Colę Zero i Light.
Po jednej trzeciej kubka z każdej.
334
00:17:10,948 --> 00:17:11,949
Nie gadaj.
335
00:17:11,949 --> 00:17:13,157
To nie koniec.
336
00:17:13,157 --> 00:17:16,369
A później podchodzi do gościa z obsługi,
337
00:17:16,369 --> 00:17:19,665
który patrzy na niego,
jakby się z choinki urwał.
338
00:17:19,665 --> 00:17:21,208
Wyobrażam sobie.
339
00:17:21,708 --> 00:17:23,042
I Steve mówi...
340
00:17:25,212 --> 00:17:26,338
Steve mówi:
341
00:17:27,172 --> 00:17:30,259
„Nic nie poradzę, mam problem z koką”.
342
00:17:34,596 --> 00:17:35,514
Ale jaja.
343
00:17:35,514 --> 00:17:37,057
O rany.
344
00:17:37,057 --> 00:17:39,768
Myślałem, że nas stamtąd wyrzucą.
345
00:17:39,768 --> 00:17:44,064
Nie dziwię się. Cały Steve, co nie?
346
00:17:44,898 --> 00:17:45,732
Poznałaś go?
347
00:17:45,732 --> 00:17:47,901
Nie, ale czuję, jakbym go znała.
348
00:17:47,901 --> 00:17:51,405
No tak. Nie mogę. Zgrywus z niego.
349
00:17:57,786 --> 00:17:58,996
Śmieszek.
350
00:17:58,996 --> 00:18:00,372
Wiem, co porobimy.
351
00:18:00,372 --> 00:18:01,874
Mam takie karty.
352
00:18:01,874 --> 00:18:04,835
Nazywają się Pieprzne rozmówki.
353
00:18:04,835 --> 00:18:06,628
- Pieprzne rozmówki?
- Tak.
354
00:18:06,628 --> 00:18:10,465
W stylu „Gdzie straciłaś cnotę?”.
Dostałem je od Lisy.
355
00:18:10,465 --> 00:18:11,717
Pobawimy się?
356
00:18:11,717 --> 00:18:12,676
- Dobra.
- Tak?
357
00:18:12,676 --> 00:18:13,760
Jasne.
358
00:18:14,428 --> 00:18:15,554
{\an8}Pierwsze.
359
00:18:15,554 --> 00:18:18,223
„Najdziwniejsze miejsce,
w którym uprawiałeś seks”.
360
00:18:18,223 --> 00:18:19,183
Łóżko rodziców.
361
00:18:19,975 --> 00:18:21,185
Miniłódź podwodna.
362
00:18:21,185 --> 00:18:22,519
Basildon.
363
00:18:22,519 --> 00:18:23,729
Uwierz mi, obłęd.
364
00:18:24,479 --> 00:18:26,773
„Opowiedz o swojej pierwszej miłości”.
365
00:18:26,773 --> 00:18:27,733
Serena Williams.
366
00:18:27,733 --> 00:18:30,444
Miałem taki powracający sen,
367
00:18:30,444 --> 00:18:33,697
że siłujemy się na ręce. Zawsze wygrywała.
368
00:18:33,697 --> 00:18:35,282
Dość osobliwe, co nie?
369
00:18:35,282 --> 00:18:37,201
Wonder Woman. Figurka.
370
00:18:38,410 --> 00:18:41,914
Starłem jej strój papierem ściernym,
żeby zobaczyć ją nagą.
371
00:18:42,915 --> 00:18:44,875
Nie wyszło z oczywistych powodów.
372
00:18:46,043 --> 00:18:47,336
„Twoja najlepsza cecha”.
373
00:18:47,336 --> 00:18:50,589
{\an8}Objętość płuc.
Umiem wstrzymać oddech na 4,5 minuty.
374
00:18:51,507 --> 00:18:56,386
Skupiam się na pozytywach.
I mam świetny tyłek.
375
00:18:56,386 --> 00:18:58,514
- Skromnie.
- A twoja?
376
00:18:58,514 --> 00:19:00,390
Chyba to, że jestem cichy.
377
00:19:01,433 --> 00:19:02,392
Moje śmigło.
378
00:19:02,392 --> 00:19:04,061
I zawsze po sobie sprzątam.
379
00:19:04,061 --> 00:19:05,312
- Gorące.
- Co nie?
380
00:19:05,312 --> 00:19:07,898
A na dokładkę schodzę z drogi.
381
00:19:09,691 --> 00:19:12,736
{\an8}- „Odjechana fantazja seksualna?”
- Nie jest moja.
382
00:19:14,196 --> 00:19:15,072
Już ją znasz.
383
00:19:15,072 --> 00:19:17,199
No tak.
384
00:19:17,199 --> 00:19:20,327
- Nie zdradziłaś jej nikomu?
- Co? Nie no, w życiu.
385
00:19:20,327 --> 00:19:23,872
Głos Marge Simpson sprawił, że mu stanął.
386
00:19:23,872 --> 00:19:26,250
Byłem pijany, kiedy ci to powiedziałem.
387
00:19:26,959 --> 00:19:29,545
„Powiedz mi coś, o czym nikt nie wie”.
388
00:19:30,128 --> 00:19:31,588
Nie wiem, co to są memy.
389
00:19:32,214 --> 00:19:33,382
Nie lubię Coldplaya.
390
00:19:33,382 --> 00:19:36,844
- Zwyrol, przegiąłeś.
- Wybacz, zaraz zejdę ci z oczu.
391
00:19:36,844 --> 00:19:39,763
Nic nie przychodzi mi do głowy.
392
00:19:39,763 --> 00:19:43,934
- Bujasz. Dotykasz nosa, gdy coś ukrywasz.
- Nie.
393
00:19:43,934 --> 00:19:46,645
Mów. Powiedz, co ukrywasz.
394
00:19:47,354 --> 00:19:49,523
- Mów.
- Dobrze.
395
00:19:49,523 --> 00:19:52,109
Pamiętasz ten koncert Michaela Bublé,
396
00:19:52,109 --> 00:19:55,946
na którym mnie poniosło
i przypadkiem spiłem się espresso martini?
397
00:19:57,364 --> 00:20:00,033
Nazajutrz poszedłem biegać
i wtedy je poczułem.
398
00:20:02,411 --> 00:20:04,121
A potem coś się wydarzyło.
399
00:20:05,205 --> 00:20:06,039
Coś innego.
400
00:20:09,293 --> 00:20:10,127
Sio!
401
00:20:10,127 --> 00:20:14,298
Ruby! Chodź do mnie. Gdzie jesteś?
402
00:20:16,967 --> 00:20:17,968
Ruby?
403
00:20:18,677 --> 00:20:20,971
- Miłego dnia.
- Wzajemnie.
404
00:20:21,638 --> 00:20:24,433
Gdy się odwróciłem,
dotarło do mnie, co ona robi.
405
00:20:25,225 --> 00:20:27,186
Zrobiłaś taką wielką kupę?
406
00:20:30,022 --> 00:20:31,106
O nie! Veggie!
407
00:20:31,106 --> 00:20:33,150
To nie jest zabawne.
408
00:20:33,734 --> 00:20:35,444
Pies był maleńki.
409
00:20:35,444 --> 00:20:37,738
Jak mogła tak pomyśleć? Czym go karmi?
410
00:20:39,072 --> 00:20:40,991
{\an8}SZYKUJ SIĘ DO SNU
411
00:20:43,660 --> 00:20:46,663
Pora na mnie.
Chcę jutro z rana potrenować.
412
00:20:48,248 --> 00:20:49,082
Przepraszam.
413
00:20:49,917 --> 00:20:51,001
Nie szkodzi.
414
00:20:54,671 --> 00:20:55,881
Kocham cię.
415
00:20:55,881 --> 00:20:58,050
Dobranoc.
416
00:21:08,602 --> 00:21:10,479
Dobra, a teraz się postaraj.
417
00:21:10,479 --> 00:21:11,980
Staram się.
418
00:21:11,980 --> 00:21:14,316
To twój pierwszy raz?
419
00:21:14,316 --> 00:21:15,234
Widać?
420
00:21:15,234 --> 00:21:16,944
Jak najszybciej potrafisz.
421
00:21:16,944 --> 00:21:18,946
Bardzo dobrze.
422
00:21:18,946 --> 00:21:21,323
- Wychodzi mi?
- Tak. A teraz sierpowy!
423
00:21:23,116 --> 00:21:24,451
Leży na deskach.
424
00:21:24,451 --> 00:21:26,203
Tak. I cios prosty!
425
00:21:26,203 --> 00:21:30,457
Cios, cios. Szybciej.
Jesteś lepszy, niż sądziłeś.
426
00:21:33,669 --> 00:21:34,753
Veg?
427
00:21:34,753 --> 00:21:35,754
Tak?
428
00:21:35,754 --> 00:21:36,839
Też się położę.
429
00:21:36,839 --> 00:21:38,674
Tak? Super.
430
00:21:40,384 --> 00:21:41,593
Już niedługo
431
00:21:41,593 --> 00:21:46,014
zapadniesz w sen tysiąca snów.
432
00:21:46,557 --> 00:21:49,434
Zabiorę cię w odkrywczą podróż.
433
00:21:49,434 --> 00:21:52,604
Niech mój głos obmyje twoje ciało,
434
00:21:53,188 --> 00:21:56,149
gdy będziemy zdejmować kolejne warstwy,
435
00:21:56,149 --> 00:21:58,068
wystawiając się na...
436
00:22:02,197 --> 00:22:03,198
Veggie?
437
00:22:04,992 --> 00:22:06,076
Vegger?
438
00:22:07,369 --> 00:22:10,914
Bez jakiej części ciała mógłbyś żyć?
439
00:22:11,498 --> 00:22:13,041
Rano to załatwię.
440
00:22:22,593 --> 00:22:24,136
Zostało pięć kilometrów.
441
00:22:24,970 --> 00:22:26,221
Super.
442
00:22:47,117 --> 00:22:49,411
- Kto umarł?
- Co? Nikt, mamo.
443
00:22:49,411 --> 00:22:51,496
Przecież znasz zasady, Leese.
444
00:22:51,496 --> 00:22:54,166
Telefon po 22.30
usprawiedliwia tylko śmierć.
445
00:22:54,166 --> 00:22:56,835
Przepraszam, zapomniałam.
Dzwonię tylko, żeby...
446
00:22:56,835 --> 00:22:59,087
No dalej, wyduś to z siebie.
447
00:22:59,087 --> 00:23:01,715
To nic takiego. Drobnostka.
448
00:23:02,758 --> 00:23:05,469
- Jestem zabawna?
- W sensie dziwna czy ha, ha?
449
00:23:05,469 --> 00:23:08,430
- Zabawna ha, ha.
- Nie mnie należy pytać.
450
00:23:08,430 --> 00:23:10,265
Wiesz, że śmiech mnie krępuje.
451
00:23:10,265 --> 00:23:11,975
Dobra, nieważne.
452
00:23:12,601 --> 00:23:13,435
Co u Poppy?
453
00:23:13,435 --> 00:23:14,561
Wszystko dobrze.
454
00:23:14,561 --> 00:23:15,938
A Veggie?
455
00:23:15,938 --> 00:23:18,357
No wiesz, ciężko pracuje.
456
00:23:20,442 --> 00:23:21,276
Leese?
457
00:23:21,985 --> 00:23:23,320
Czemu zadzwoniłaś?
458
00:23:24,696 --> 00:23:27,908
Muszę się zbierać, taksówka już czeka.
459
00:23:27,908 --> 00:23:31,745
Jasne. Było fajnie. Miło i w ogóle.
460
00:23:31,745 --> 00:23:34,122
Moglibyśmy to powtórzyć, jeśli chcesz.
461
00:23:34,122 --> 00:23:37,000
Jasne, chciałabym.
462
00:23:37,000 --> 00:23:37,918
Tak?
463
00:23:37,918 --> 00:23:40,379
Ale nie sądzę.
464
00:23:42,297 --> 00:23:47,010
Jesteś miły i zabawny.
I nieźle szurnięty. Lubię cię.
465
00:23:47,010 --> 00:23:50,430
To wszystko dobre rzeczy. Co zrobiłem źle?
466
00:23:51,306 --> 00:23:53,392
Wiesz, o kim w kółko mówiłeś?
467
00:23:55,227 --> 00:23:57,896
O swojej byłej. Wciąż coś do niej czujesz.
468
00:23:57,896 --> 00:24:00,065
Chloe? Nie wspominałem o niej.
469
00:24:00,065 --> 00:24:03,527
Chloe? Nie, mówię o tej,
która wciąż wydzwaniała. Lisie.
470
00:24:03,527 --> 00:24:06,697
Lisa? Nie byliśmy parą.
Tylko się kumplujemy.
471
00:24:08,323 --> 00:24:12,452
Tak nie wygląda kumplowanie.
Przynajmniej nie z mojej perspektywy.
472
00:24:12,452 --> 00:24:15,873
Naprawdę dobrze nam się układa z Veggiem.
473
00:24:15,873 --> 00:24:19,376
Wiesz, co o nim myślę.
O tym, jak cię traktuje.
474
00:24:19,376 --> 00:24:22,087
Przyjął Poppy jak swoją córkę.
475
00:24:22,087 --> 00:24:26,925
Braki w osobowości nadrabia solidnością.
476
00:24:27,634 --> 00:24:28,760
Jest wspaniały.
477
00:24:28,760 --> 00:24:30,262
Wiem o tym.
478
00:24:30,262 --> 00:24:33,557
Ale nikomu nie jesteś nic winna.
479
00:24:33,557 --> 00:24:36,643
Jeśli coś ci nie pasuje, masz wątpliwości,
480
00:24:36,643 --> 00:24:41,899
jeśli o to chodzi, to nic złego.
To nie czyni cię złą osobą.
481
00:24:43,859 --> 00:24:47,821
Nie, po prostu muszę się przespać.
Rano mi przejdzie.
482
00:24:48,989 --> 00:24:50,157
Skoro tak mówisz.
483
00:24:50,157 --> 00:24:53,076
- Tak, dzięki.
- Za co?
484
00:24:53,076 --> 00:24:55,829
- Wysłuchanie.
- Jestem twoją mamą.
485
00:24:56,747 --> 00:24:58,540
I jestem zabawna ha, ha?
486
00:24:58,540 --> 00:25:00,042
Nie zadręczaj się.
487
00:25:00,042 --> 00:25:03,170
My z tatą nie byliśmy zabawni,
więc to nie twoja wina.
488
00:25:03,170 --> 00:25:04,171
Co? Mamo.
489
00:25:04,880 --> 00:25:08,425
Świetnie. Ptaki się obudziły.
Muszę znaleźć zatyczki.
490
00:25:08,425 --> 00:25:10,677
Spróbuj się przespać.
491
00:25:10,677 --> 00:25:12,888
- Dobranoc.
- Pchły na noc.
492
00:25:16,183 --> 00:25:17,476
Jestem bardzo zabawna.
493
00:25:18,393 --> 00:25:19,353
Szkoda.
494
00:25:21,647 --> 00:25:23,524
Bylibyśmy świetną parą.
495
00:25:23,524 --> 00:25:24,441
Tak.
496
00:25:28,862 --> 00:25:29,863
Pa, Danny.
497
00:25:29,863 --> 00:25:30,948
Pa, Amy.
498
00:25:39,414 --> 00:25:41,834
Zadzwoń, jeślibyś...
499
00:25:41,834 --> 00:25:42,876
O Boże!
500
00:25:42,876 --> 00:25:44,211
Otwórz!
501
00:25:44,211 --> 00:25:45,921
O Boże, już.
502
00:25:47,422 --> 00:25:49,174
Błagam.
503
00:25:50,509 --> 00:25:51,760
O Boże.
504
00:25:51,760 --> 00:25:53,053
Adam! Nagły wypadek!
505
00:25:53,846 --> 00:25:55,389
Mój palec.
506
00:25:55,389 --> 00:25:57,432
Gdzie on jest?
507
00:25:59,059 --> 00:26:01,645
Dobra, znalazłem. Mam go.
508
00:26:05,649 --> 00:26:06,942
Adam, weź lód!
509
00:26:08,777 --> 00:26:10,571
Nie panikuj. Będzie dobrze.
510
00:26:12,614 --> 00:26:13,740
Co ty robisz?
511
00:26:16,451 --> 00:26:17,452
Komu lód?
512
00:26:37,472 --> 00:26:38,473
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
513
00:26:42,436 --> 00:26:46,190
Cześć, tak tylko dzwonię.
Mam nadzieję, że było fajnie.
514
00:26:46,773 --> 00:26:48,317
Właśnie. Puk, puk.
515
00:26:49,359 --> 00:26:51,612
No dalej, bawimy się. Puk, puk.
516
00:26:52,654 --> 00:26:53,572
Kto tam?
517
00:26:53,572 --> 00:26:55,616
- Dyktator.
- Jaki...
518
00:26:55,616 --> 00:27:00,537
Masz powiedzieć „jaki dyktator?”
Mam nadzieję, że się udało. Do usłyszenia.
519
00:28:16,488 --> 00:28:18,490
Napisy: Daria Okoniewska