1 00:00:16,418 --> 00:00:17,751 Żarciotopia! 2 00:00:17,918 --> 00:00:21,668 SAUSAGE PARTY: ŻARCIOTOPIA 3 00:00:38,459 --> 00:00:40,251 Czemu odciąłeś mi palec? 4 00:00:40,459 --> 00:00:42,459 Dobrze, że pytasz. Mądre pytanie. 5 00:00:42,709 --> 00:00:44,459 Sprawdzam, jak szybko spłoniesz. 6 00:00:46,209 --> 00:00:49,626 Żeby nie było ani za szybko, ani za wolno. 7 00:00:49,709 --> 00:00:53,876 Widzisz? Będziesz się palił w idealnym tempie. 8 00:00:55,334 --> 00:00:58,084 - Proszę, nie róbcie tego. - Oj, stary. 9 00:00:58,168 --> 00:01:00,001 To dzięki tobie ta ekscytacja. 10 00:01:01,126 --> 00:01:02,876 Burning Man. 11 00:01:03,418 --> 00:01:05,043 Spalimy gościa. 12 00:01:06,043 --> 00:01:07,793 - Nie możesz ich zawieść. - Nie. 13 00:01:07,918 --> 00:01:09,168 Spisaliście się. 14 00:01:09,293 --> 00:01:12,001 Stworzyliście festiwal wokół jego śmierci? 15 00:01:12,084 --> 00:01:13,418 Inspirujące. 16 00:01:13,501 --> 00:01:16,084 To świetna okazja, by zabłysnąć talentem, 17 00:01:16,168 --> 00:01:18,043 a zwłaszcza moim wokalem. 18 00:01:18,126 --> 00:01:20,293 Będziesz śpiewał? 19 00:01:20,376 --> 00:01:23,751 Wiesz, ja też potrafię całkiem nieźle śpiewać. 20 00:01:25,584 --> 00:01:29,459 Rozmaryn, cytryna, warzywa w panierce 21 00:01:29,751 --> 00:01:33,084 Sprawiają, że szybciej bije mi serce... 22 00:01:33,168 --> 00:01:35,001 Dzięki, mała. Odezwę się. 23 00:01:35,084 --> 00:01:37,584 Słyszałeś, Frank? Odezwie się. 24 00:01:37,668 --> 00:01:38,793 Może wystąpię. 25 00:01:38,876 --> 00:01:41,126 Tylko nie podpal kolesia 26 00:01:41,209 --> 00:01:42,751 przed punktem kulminacyjnym. 27 00:01:42,834 --> 00:01:44,126 A jak go rozpoznam? 28 00:01:44,209 --> 00:01:46,418 Kiedy parówa nie wytrzyma 29 00:01:46,501 --> 00:01:48,834 i popuścisz na te piękne ciżemki. 30 00:01:49,543 --> 00:01:50,709 Tylko na to czekam. 31 00:01:55,376 --> 00:01:59,126 Dorsz, ryż, miód, fen-kuł, la-sa-gna 32 00:01:59,209 --> 00:02:01,376 Dobra, wystarczy, Kopra. 33 00:02:02,751 --> 00:02:05,126 Wystąpisz na festiwalu. 34 00:02:05,584 --> 00:02:09,334 Boże drogi, dziękuję! 35 00:02:09,418 --> 00:02:12,709 Wspaniale. A teraz pora na Megan Thee Szczypior. 36 00:02:18,584 --> 00:02:21,918 - Ile jeszcze osób? - Już patrzę. 37 00:02:22,001 --> 00:02:25,584 Jeszcze Śliwo Mars, Celine Dijon, 38 00:02:25,668 --> 00:02:28,834 Machine Gun Dżemik, Boy Drożdż, 39 00:02:28,918 --> 00:02:31,209 Corn i Pita Ora. 40 00:02:31,293 --> 00:02:32,459 Pita! 41 00:02:40,834 --> 00:02:44,918 Problem w tym, Katy, że muszę unikać pit i lawaszów. 42 00:02:45,001 --> 00:02:47,626 Żadnego płaskiego pieczywa. 43 00:02:47,709 --> 00:02:50,668 To widowisko na cześć ucieczki. 44 00:02:50,751 --> 00:02:52,334 Nie może tu być nic, 45 00:02:52,418 --> 00:02:56,584 co przypomni komukolwiek o żarciu, z którym było się tak blisko. 46 00:02:57,751 --> 00:02:59,418 Wybacz, mała. Odpadasz. 47 00:03:00,501 --> 00:03:02,376 Od razu lepiej... 48 00:03:02,459 --> 00:03:05,876 A ona nadal tu jest? Mógłbym na nią patrzeć całymi dniami. 49 00:03:06,626 --> 00:03:07,668 O Boże! 50 00:03:12,168 --> 00:03:13,293 Co to było? 51 00:03:26,084 --> 00:03:28,584 - O nie! - Jakim cudem się unosi? 52 00:03:38,751 --> 00:03:39,751 Szybko! 53 00:03:48,543 --> 00:03:51,209 To nie tylko ludki nas jedzą? 54 00:03:51,334 --> 00:03:52,168 Pojebane to. 55 00:03:52,334 --> 00:03:56,043 Zepsują mi cały festiwal Burning Man. 56 00:03:56,126 --> 00:03:58,918 Daję słowo, że ten koleś spłonie. 57 00:04:23,209 --> 00:04:26,250 - Tak, Barry! - Zabij go! Tylko ostrożnie. 58 00:04:35,584 --> 00:04:39,334 Gdzie jest wejście? Jak mam przejąć nad nim kontrolę? 59 00:04:41,043 --> 00:04:42,500 Hot dog. 60 00:04:46,709 --> 00:04:48,000 Barry, nie! 61 00:04:55,209 --> 00:04:56,293 Bystrzacha. 62 00:04:57,209 --> 00:05:00,168 Nic mu nie jest. Ale to było ohydne. 63 00:05:01,376 --> 00:05:02,751 Jak mamy to pokonać? 64 00:05:07,376 --> 00:05:08,793 No nie! 65 00:05:09,084 --> 00:05:12,251 Pierwszy raz od początku apokalipsy zmrużyłem oko. 66 00:05:12,418 --> 00:05:15,751 Pobudka, dupku. Mamy kolejny problem. 67 00:05:15,834 --> 00:05:18,625 Powiedz, czym jest to coś, co nas wyłapuje, 68 00:05:18,793 --> 00:05:21,918 albo zacznę wyrywać ci brwi. 69 00:05:22,000 --> 00:05:24,168 Nie, nie, proszę. Krzywo mi odrosną. 70 00:05:24,668 --> 00:05:27,793 - No to gadaj. - Wiem, co to jest. 71 00:05:27,875 --> 00:05:30,750 Ale mogę się najpierw napić? Zaschło mi w gardle. 72 00:05:31,918 --> 00:05:34,125 O nie. Woda też żyje? 73 00:05:35,375 --> 00:05:37,543 Widziałem chodzące butelki, ale... 74 00:05:37,625 --> 00:05:39,375 To może woda z kranu? 75 00:05:39,459 --> 00:05:42,084 Życie wody zaczyna się po zamknięciu w butelce? 76 00:05:42,375 --> 00:05:45,793 Czy to butelka żyje, czy zamknięta w niej woda? 77 00:05:45,875 --> 00:05:47,543 Wybaczcie, nie ogarniam. 78 00:05:47,959 --> 00:05:50,500 Zrozumcie, jakie to dla mnie frustrujące. 79 00:05:50,959 --> 00:05:54,168 Mamy proste zasady, pojebie. Nie ośmieszaj się. 80 00:05:54,250 --> 00:05:57,168 Chcesz ugasić pragnienie? Odpowiedz na to zagadnienie. 81 00:05:58,959 --> 00:06:02,543 Już wiemy, jak powstrzymać to coś, ale musimy działać razem. 82 00:06:29,000 --> 00:06:32,043 Hej, pamiętasz mnie? Nasrałeś mi na twarz. 83 00:06:38,168 --> 00:06:40,334 Chodź do Barry'ego, kwoko jebana. 84 00:06:41,584 --> 00:06:42,418 Teraz! 85 00:06:58,334 --> 00:06:59,168 Tak! 86 00:06:59,625 --> 00:07:04,168 - Piąteczka! Świetny pomysł. - Nie nasz, tylko jego. 87 00:07:04,584 --> 00:07:07,334 - Indyka? - Skąd. Odsuń się. 88 00:07:08,043 --> 00:07:08,918 Jego. 89 00:07:09,126 --> 00:07:12,126 Pomocy! 90 00:07:12,293 --> 00:07:14,751 Ludek znów wam doradzał? 91 00:07:14,834 --> 00:07:17,959 A ja nieświadomie go skomplementowałem? 92 00:07:18,918 --> 00:07:20,709 Wracamy do festiwalu! 93 00:07:21,793 --> 00:07:23,793 Czy to aby na pewno dobry pomysł, 94 00:07:23,918 --> 00:07:26,334 żeby go spalić, skoro nam znowu pomógł? 95 00:07:26,418 --> 00:07:28,418 Zaraz, czy ja dobrze słyszę? 96 00:07:28,500 --> 00:07:32,000 Sugerujecie, żeby go nie palić? W ogóle? 97 00:07:32,084 --> 00:07:35,168 Frank chce powiedzieć, że może warto z tym poczekać. 98 00:07:35,293 --> 00:07:39,543 - Tak, troszeczkę. - Najpierw się trochę ogarnijmy. 99 00:07:39,625 --> 00:07:42,668 Właśnie. Nie wiadomo, kiedy pojawi się nowy problem. 100 00:07:42,750 --> 00:07:45,084 Ogarnąłbym tego latającego potwora. 101 00:07:45,168 --> 00:07:46,168 Nasrał mi na twarz. 102 00:07:46,293 --> 00:07:48,543 - To ptak. - Nie będę go tak nazywał. 103 00:07:48,793 --> 00:07:52,625 Guma nie żyje. Potrzebowaliśmy szybko zdobyć informacje. 104 00:07:52,709 --> 00:07:54,459 Ale to kiepski kierunek. 105 00:07:54,543 --> 00:07:57,668 Zaraz ten ludek będzie rozwiązywał wszystkie problemy. 106 00:07:58,000 --> 00:08:00,751 Nie wszystkie, tylko te niewyjaśnione. 107 00:08:00,834 --> 00:08:01,834 Jest niepotrzebny. 108 00:08:02,001 --> 00:08:04,918 Pojawił się problem, a wy biegniecie do oprawcy? 109 00:08:05,001 --> 00:08:08,293 Czy przypadkiem nie obaliliśmy ludków w mgnieniu oka? 110 00:08:08,376 --> 00:08:09,251 Owszem. 111 00:08:09,334 --> 00:08:13,334 Czy nie obaliliśmy mitów dotyczących ruchania i ssania? 112 00:08:13,418 --> 00:08:14,668 Owszem, to też. 113 00:08:14,834 --> 00:08:18,000 No to trochę dumy i szacunku do gatunku. 114 00:08:18,084 --> 00:08:22,125 Uwierzcie w siebie. To nasz czas. Nie ich. 115 00:08:22,209 --> 00:08:23,668 Dziś spłonie. 116 00:08:27,209 --> 00:08:28,668 Witajcie na pokazie. 117 00:08:29,209 --> 00:08:31,334 Jak wiecie, jestem Sammy Bajgiel. 118 00:08:31,418 --> 00:08:35,793 Z przyjemnością przedstawiam pierwszy zespół dzisiejszego wieczoru. 119 00:08:35,833 --> 00:08:39,500 Przywitajcie ich brawami. Oto Talking Breads! 120 00:08:41,750 --> 00:08:46,251 Nasz tost Brązowy i złocisty 121 00:08:46,333 --> 00:08:50,833 Och, masło Nie smaruj naszych twarzy 122 00:08:50,918 --> 00:08:55,751 Byliśmy kiedyś chlebem Potem nas podgrzali 123 00:08:55,833 --> 00:08:57,501 Zmienili nas w tosty 124 00:08:57,668 --> 00:08:58,708 Tak! 125 00:08:59,458 --> 00:09:04,543 Pumpernikiel, na zakwasie Jest nas całe mnóstwo 126 00:09:05,001 --> 00:09:06,834 Focaccia, ciabatta... 127 00:09:08,459 --> 00:09:10,793 Żytni, bagietka, brioszka 128 00:09:11,001 --> 00:09:13,168 Który z nich ubóstwiasz? 129 00:09:13,626 --> 00:09:16,543 Może lubisz chałkę? 130 00:09:16,626 --> 00:09:18,584 Nic nie widzicie? 131 00:09:18,668 --> 00:09:21,168 Macie szczęście. Stąd jest świetny widok. 132 00:09:27,584 --> 00:09:31,751 W zamian proszę tylko o małe co nieco. 133 00:09:31,834 --> 00:09:32,668 Rozumiem. 134 00:09:32,751 --> 00:09:35,208 - Wylizać ci ten pomarańczowy tyłek? - Co? 135 00:09:35,293 --> 00:09:38,626 No dupsko. To, co ci tam wystaje z tyłu. 136 00:09:38,708 --> 00:09:40,083 Faktycznie. 137 00:09:40,626 --> 00:09:41,708 Kuszące, 138 00:09:41,793 --> 00:09:46,208 ale bardziej interesuje mnie ta ustna perła. 139 00:09:49,418 --> 00:09:52,958 Boże, jakim cudem potrafią grać? Przecież to bez sensu. 140 00:10:03,043 --> 00:10:04,959 W porząsiu, wszystko gotowe. 141 00:10:05,209 --> 00:10:08,501 Ogień pójdzie po sznurze aż po wzgórze, 142 00:10:08,584 --> 00:10:10,918 podpali zasłonki, odsłaniając ludka... 143 00:10:11,001 --> 00:10:14,751 Który, jak się okaże, też będzie płonął. Genialne. 144 00:10:16,709 --> 00:10:18,668 Nie zdołamy ich przekonać. 145 00:10:18,751 --> 00:10:22,126 Nie możemy zabić jedynego źródła informacji. 146 00:10:24,501 --> 00:10:25,834 Może nie musimy? 147 00:10:25,918 --> 00:10:28,751 Masz nie tylko moje serce, ale i uwagę. 148 00:10:29,043 --> 00:10:31,543 My wiemy, co najlepsze dla Żarciotopii. 149 00:10:31,626 --> 00:10:34,668 Ten ludek nie może zginąć. Musimy go uratować. 150 00:10:34,958 --> 00:10:38,751 Chcesz wprost przeciwstawić się woli Barry'ego? 151 00:10:38,833 --> 00:10:41,126 A co z naszą wolą? 152 00:10:41,251 --> 00:10:42,958 - Nie liczy się? - Tak. 153 00:10:43,043 --> 00:10:45,126 - Chcesz, by się liczyła? - Tak. 154 00:10:45,208 --> 00:10:47,668 - No to posłuchaj. - Okej. 155 00:10:47,751 --> 00:10:52,083 Nas jest dwoje, więc czemu on jeden ma decydować? 156 00:10:52,333 --> 00:10:54,376 Tak jest. Zaraz, jeszcze Sammy. 157 00:10:54,458 --> 00:10:57,876 Bez przesady. To tylko czcze gadanie. 158 00:10:57,958 --> 00:11:01,168 No dobrze, to kto w takim razie jest decyzyjny? 159 00:11:01,251 --> 00:11:03,334 To chyba jasne, że my. 160 00:11:03,418 --> 00:11:06,793 To my chcemy jak najlepiej dla Żarciotopii. 161 00:11:06,876 --> 00:11:08,001 Będzie dobrze. 162 00:11:08,084 --> 00:11:11,001 Barry zrozumie, że postępujemy słusznie. 163 00:11:11,084 --> 00:11:14,001 A w idealnej sytuacji w ogóle się o tym nie dowie. 164 00:11:14,084 --> 00:11:17,709 Jestem z tobą, ale jeśli się dowie, to będzie masakra. 165 00:11:17,793 --> 00:11:20,459 - Tyle że się nie dowie. - Nie. Jestem z tobą. 166 00:11:20,543 --> 00:11:23,334 - Nie dowie się. - To byłby armagedon. 167 00:11:24,459 --> 00:11:26,543 Jestem małym tańczącym makaronem 168 00:11:26,626 --> 00:11:29,084 Nie spaghetti, penne czy rigatoni 169 00:11:29,168 --> 00:11:31,626 Nie lasagną, którą jedzą w Bolonii 170 00:11:31,709 --> 00:11:33,418 Tylko makaronem! 171 00:11:33,833 --> 00:11:36,208 Jestem małym tańczącym makaronem 172 00:11:36,293 --> 00:11:38,418 Nie spaghetti, penne czy rigatoni 173 00:11:38,583 --> 00:11:40,958 Nie lasagną, którą jedzą w Bolonii 174 00:11:41,251 --> 00:11:43,083 Tylko makaronem! 175 00:11:43,293 --> 00:11:45,251 Widziałeś kiedyś coś takiego? 176 00:11:45,583 --> 00:11:47,668 Nie widziałeś makaronu tańczącego! 177 00:11:47,918 --> 00:11:50,501 A na pewno nie tak kuszącego 178 00:11:50,833 --> 00:11:52,376 To ja, fikuśny makaron! 179 00:12:04,959 --> 00:12:06,334 To jak to zrobimy? 180 00:12:06,418 --> 00:12:08,876 Nie możemy go odwiązać, bo się zczają. 181 00:12:10,001 --> 00:12:13,501 Pamiętasz, jak to było w sklepie? Kiedy ktoś brał żarcie, 182 00:12:13,584 --> 00:12:17,959 to w jego miejsce przynosili dokładnie takie samo. 183 00:12:18,168 --> 00:12:23,001 Pewnie, że to pamiętam. To naprawdę wspaniałe wspomnienie, 184 00:12:23,084 --> 00:12:26,376 ale może lepiej skupmy się na tym, jak... 185 00:12:30,043 --> 00:12:34,793 Słyszałam od porów, że jesteś już z inną 186 00:12:34,958 --> 00:12:39,168 Nie jesteś mięsem, tylko zwykłą pyrą 187 00:12:40,876 --> 00:12:42,501 Bardzo dziękuję. 188 00:12:42,918 --> 00:12:45,418 Brawa dla Oliwki Rodrigo. 189 00:12:45,501 --> 00:12:48,376 Nie chciałbym być bulwą, która ją skrzywdziła. 190 00:12:55,751 --> 00:12:58,708 Cholera, nie mamy czasu. Jak mamy go przenieść? 191 00:12:58,918 --> 00:13:02,376 Może trzeba nim pokierować przez centrum dochodzenia? 192 00:13:02,459 --> 00:13:03,668 Jak? Nie żyją. 193 00:13:03,751 --> 00:13:06,834 Nie wiem, może któryś jeszcze całkiem nie kipnął. 194 00:13:06,918 --> 00:13:09,876 - Nie musimy iść daleko. - Warto spróbować. 195 00:13:14,168 --> 00:13:15,626 Nic z tego. 196 00:13:20,543 --> 00:13:22,334 Dobra, dobra. 197 00:13:22,418 --> 00:13:24,793 A teraz to, na co wszyscy czekali. 198 00:13:24,876 --> 00:13:26,709 Mój cudowny występ 199 00:13:26,793 --> 00:13:32,001 połączony z ceremonią podpalenia ludka! 200 00:13:32,458 --> 00:13:33,333 Cholera. 201 00:13:33,418 --> 00:13:35,708 Nadchodzi finał. Pospieszmy się. 202 00:13:40,001 --> 00:13:41,083 Co za kupa złomu. 203 00:13:44,083 --> 00:13:45,376 Hej, słyszałeś to? 204 00:13:55,876 --> 00:13:57,793 - Ten chyba żyje. - Tak. 205 00:13:57,958 --> 00:13:58,958 Wchodzę. 206 00:14:00,043 --> 00:14:04,293 Już jestem. Działam. Ruszył się? 207 00:14:04,376 --> 00:14:08,043 Nie, jeszcze nie. Ale próbuj dalej. Dasz radę. 208 00:14:08,126 --> 00:14:10,418 Poruszaj rękoma. Złap za coś. 209 00:14:11,709 --> 00:14:12,834 Tak, Frank. Dobrze! 210 00:14:15,709 --> 00:14:18,501 No dobra, wstawaj. Zrób to dla mnie. 211 00:14:25,251 --> 00:14:26,126 Tak jest! 212 00:14:27,876 --> 00:14:28,959 Cholera! 213 00:14:30,084 --> 00:14:31,001 Rusza się. 214 00:14:34,418 --> 00:14:35,543 Chyba mi się udało! 215 00:14:56,793 --> 00:14:59,958 Paczka mąki, dobry czips Puszka zupy no i dip 216 00:15:00,043 --> 00:15:02,376 Tu pomidor, a tam ziemniak Jeszcze żółty ser 217 00:15:03,876 --> 00:15:06,793 Oberżyna, czekolada Dżemu cały słoik 218 00:15:06,876 --> 00:15:10,001 Arbuz, jabłko i cytryna I mrożony groch 219 00:15:10,293 --> 00:15:12,918 Zaraz będzie ogień 220 00:15:13,084 --> 00:15:16,959 Cóż za piękny widok Kiedy ludek płonie 221 00:15:17,168 --> 00:15:19,459 Zaraz będzie ogień... 222 00:15:20,168 --> 00:15:21,793 Cholera, nie mamy czasu. 223 00:15:22,543 --> 00:15:23,709 Mam pomysł. 224 00:15:23,834 --> 00:15:27,168 Jeszcze trochę parmezanu Winogrona, łyżka chrzanu 225 00:15:27,251 --> 00:15:30,543 Mozzarella, mortadela Laska cynamonu 226 00:15:30,626 --> 00:15:33,876 Jest kalafior i melony I lukrecji gruby sznur 227 00:15:33,958 --> 00:15:37,293 Kabanosy i wędlina I orzechów w bród 228 00:15:37,501 --> 00:15:40,168 Zaraz będzie ogień 229 00:15:40,251 --> 00:15:43,876 Co to za okazja Jedzenia perswazja 230 00:15:43,958 --> 00:15:48,001 Brenda, jesteś naprawdę niesamowita. 231 00:15:48,083 --> 00:15:50,751 Ludek na spalenie Ja rządzę na arenie 232 00:15:50,833 --> 00:15:54,293 Dobrze bawi się jedzenie Sammy jest na głównej scenie 233 00:15:54,376 --> 00:15:55,793 Lubię w centrum być uwagi 234 00:15:55,876 --> 00:15:57,333 Patrzcie na mnie! 235 00:15:57,626 --> 00:16:00,334 Zaraz będzie ogień 236 00:16:00,418 --> 00:16:04,209 Co to za okazja Jedzenia perswazja 237 00:16:04,459 --> 00:16:05,376 Co jest? 238 00:16:06,084 --> 00:16:11,043 Ogień zgasł. Muszę go znów odpalić. Przyimprowizujesz coś? 239 00:16:11,251 --> 00:16:14,334 A czy fiut zdycha po seksie? 240 00:16:14,418 --> 00:16:17,709 Jest i tuńczyk, i fasola Jest też głowa kalafiora 241 00:16:17,793 --> 00:16:20,668 Jest musztarda, no i ciasto Bajgiel ze śmietnika 242 00:16:21,168 --> 00:16:24,543 Są napoje i tabletka I zobaczcie, jest babeczka 243 00:16:24,626 --> 00:16:27,876 Są w butelkach gin i whisky No i dynia oczywiście 244 00:16:28,793 --> 00:16:32,751 Ojcze Nasz, któryś jest w niebie... 245 00:16:32,833 --> 00:16:36,626 Zaraz, tam jest „który” czy „któryś”? A pieprzyć to. 246 00:16:36,708 --> 00:16:41,083 „Święta Maryjo, Matko Boża”... Kurwa, jak to dalej szło? 247 00:16:41,168 --> 00:16:44,043 Nie pamiętam modlitw. Umrę jako grzesznik. 248 00:16:44,168 --> 00:16:45,126 Nie dziś. 249 00:16:49,376 --> 00:16:51,833 O nie, sole do kąpieli topią mi mózg. 250 00:16:53,876 --> 00:16:57,043 - To ty? Przyniosłeś mi wodę? - Co? Nie. 251 00:16:59,833 --> 00:17:01,751 Brenda, już prawie jestem. 252 00:17:06,168 --> 00:17:07,876 Musimy się sprężyć! 253 00:17:24,126 --> 00:17:26,208 - Niech stanie na nogi! - Kto to? 254 00:17:27,458 --> 00:17:28,418 Mogę tę koszulę? 255 00:17:31,293 --> 00:17:32,168 Prawe jajco. 256 00:17:37,626 --> 00:17:38,459 Lewe. 257 00:17:52,084 --> 00:17:53,418 Frank, kurtyna. 258 00:17:54,876 --> 00:17:57,043 Gorąco! Ogień! 259 00:18:00,584 --> 00:18:03,918 Oj, parówo, nie musisz mi włazić... 260 00:18:12,834 --> 00:18:14,918 Ludek już zapłonął 261 00:18:31,084 --> 00:18:33,959 Wspaniale. Frank, Brenda, chodźcie. 262 00:18:34,043 --> 00:18:35,251 Zjarać go! 263 00:18:36,209 --> 00:18:37,751 Zjarać na śmierć! 264 00:18:38,959 --> 00:18:40,126 Frank? Brenda? 265 00:18:48,251 --> 00:18:52,293 - Ostrożnie, niezdaro. - Nie panuję nad tym. 266 00:18:55,668 --> 00:18:57,918 Kiedy Barry to robił, wyglądało łatwo. 267 00:18:58,001 --> 00:18:59,168 Zna się na tyłkach. 268 00:19:00,584 --> 00:19:03,001 Dzięki, że mnie uratowaliście. 269 00:19:03,168 --> 00:19:05,168 Ponoć najgorzej zginąć w pożarze. 270 00:19:06,918 --> 00:19:08,959 - Udało się. - Tak! 271 00:19:11,876 --> 00:19:15,501 - Postąpiliśmy słusznie, prawda? - Zdecydowanie. Co nie? 272 00:19:16,834 --> 00:19:21,209 No raczej. Naprawdę możecie być z siebie dumni. 273 00:19:23,126 --> 00:19:28,918 Dziwnie mi mówić to żarciu, ale od dawna nic nie jadłem. 274 00:19:29,001 --> 00:19:31,376 A jeśli umrę z głodu, to nie pomogę. 275 00:19:31,876 --> 00:19:35,334 Te chlebki z Talking Breads brzmiały całkiem smacznie. 276 00:19:36,293 --> 00:19:40,251 Makaron w sumie też. Nie pogardzę żadnym z tamtych artystów. 277 00:19:40,668 --> 00:19:43,668 Nie jestem chciwy. Nie proszę o główną gwiazdę. 278 00:19:43,751 --> 00:19:47,459 Wiem, bajgiel to wasz kumpel. Może ktoś z supportu lub techniki? 279 00:19:47,543 --> 00:19:51,418 Bez różnicy. Ogarniecie? Co wy na to? 280 00:20:49,584 --> 00:20:51,584 Napisy: Krzysztof Łuczak 281 00:20:51,668 --> 00:20:53,668 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Krzysztof Wollschlaeger