1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:27,083 --> 00:00:30,000 Biorę leki. Powinienem brać. 4 00:00:32,875 --> 00:00:36,750 Wiele przeszedłem. Odszedłem z pracy na promie. 5 00:00:36,833 --> 00:00:39,833 Z powodu pandemii spędziłem prawie dwa lata w domu. 6 00:00:41,625 --> 00:00:45,666 Co musi się stać, byś został bohaterem swojego życia? 7 00:00:45,750 --> 00:00:49,458 Spójrz na siebie z góry. Jak duży jesteś? 8 00:00:52,000 --> 00:00:54,833 Nudzę się. Na promie było mi dobrze. 9 00:00:54,916 --> 00:00:58,041 Niektórzy mają chorobę morską. Ja mam chorobę lądową. 10 00:00:59,000 --> 00:01:02,750 Ludzie noszą maski. Trudno się przyzwyczaić, ale dałem radę. 11 00:01:02,833 --> 00:01:04,875 Mam dość siedzenia w domu. 12 00:01:04,958 --> 00:01:08,833 W takich chwilach trzeba słuchać siebie i dbać o swoje ciało. 13 00:01:09,416 --> 00:01:14,000 Na Instagramie jest Peri Sönmez, jej konto nazywa się PeriWords. 14 00:01:14,083 --> 00:01:15,708 Bardzo lubię dwa filmiki. 15 00:01:15,791 --> 00:01:20,583 „Wybacz sobie, dostosuj się i zaakceptuj” i „Toksyczne związki? Nigdy”. 16 00:01:21,208 --> 00:01:23,375 Bardzo mi pomagają. 17 00:01:23,458 --> 00:01:25,833 W moim życiu nie ma nikogo toksycznego. 18 00:01:26,333 --> 00:01:29,375 Nie rozmawiam już z Salihem i Bahrim z promu. 19 00:01:29,458 --> 00:01:31,791 Toksyczny znaczy trujący. To proste. 20 00:01:31,875 --> 00:01:34,250 Zerwij z tymi, którzy ci nie służą. 21 00:01:34,333 --> 00:01:37,000 Przypomina mi się, co mówił wujek Enver. 22 00:01:37,083 --> 00:01:41,208 „Wytrzyj dupę szkłem, to ją potniesz. Gadaj z prostakami, a ją stracisz”. 23 00:01:41,291 --> 00:01:45,291 Unikam ludzi. Jestem szczęśliwy w moim małym świecie. 24 00:01:45,375 --> 00:01:47,916 Chcę zrobić coś dobrego dla siebie. 25 00:01:48,000 --> 00:01:51,458 Mam dość uszczęśliwiania innych. I tyle. 26 00:01:51,541 --> 00:01:53,291 To dobre podsumowanie. 27 00:01:53,375 --> 00:01:56,083 Możesz zacząć w poniedziałek wieczorem. 28 00:01:56,875 --> 00:01:57,875 Dzięki. 29 00:01:58,375 --> 00:02:02,416 Zobaczmy, jak duży jesteś, 30 00:02:02,500 --> 00:02:05,375 gdy postawisz się w centrum uwagi. 31 00:02:06,166 --> 00:02:08,916 Zacznij, jeśli jesteś gotowy. 32 00:02:09,000 --> 00:02:11,875 Weź głęboki oddech. 33 00:02:11,958 --> 00:02:12,958 Jeden. 34 00:02:14,458 --> 00:02:16,458 Jeszcze głębszy. 35 00:02:17,166 --> 00:02:18,166 Powiedz to. 36 00:02:18,250 --> 00:02:21,000 Ja… 37 00:02:21,083 --> 00:02:23,083 akceptuję siebie. 38 00:02:23,708 --> 00:02:25,625 Czujesz, że się przystosowujesz? 39 00:02:26,625 --> 00:02:31,041 Jestem wyjątkowy. 40 00:02:31,625 --> 00:02:36,916 Akceptuję siebie. 41 00:02:37,500 --> 00:02:42,375 Akceptuję siebie. 42 00:02:42,458 --> 00:02:44,833 Idziesz? Spóźnisz się pierwszego dnia. 43 00:02:45,791 --> 00:02:49,083 Mamo, to nocna robota. Wyjdź, proszę. Oglądam filmik. 44 00:02:49,166 --> 00:02:52,625 Czemu tak głęboko oddychasz? 45 00:02:53,291 --> 00:02:56,333 - Mam nie oddychać? - Sapiesz. 46 00:02:56,416 --> 00:02:58,583 Dziwnie się zachowujesz. 47 00:02:58,666 --> 00:03:00,083 Nie dbasz o siebie. 48 00:03:00,166 --> 00:03:02,958 Co tam mruczysz pod nosem? 49 00:03:03,500 --> 00:03:06,458 - Mruczę pod nosem? - Zadaj sobie pytanie. 50 00:03:06,541 --> 00:03:09,458 Mrucz dalej. Co z twoimi zębami? 51 00:03:09,541 --> 00:03:11,208 Niedługo będą jak nowe. 52 00:03:11,291 --> 00:03:15,083 To kiepski moment. A jeśli się zaręczysz? 53 00:03:15,583 --> 00:03:18,166 Pomyśl o Suhal. 54 00:03:18,250 --> 00:03:22,291 Jej ojciec ci pomógł. Niech go Bóg błogosławi. 55 00:03:22,375 --> 00:03:25,541 Próbują ci wyświadczyć przysługę. 56 00:03:25,625 --> 00:03:29,625 Praca jest dobra, ale nie jestem pewny co do małżeństwa. 57 00:03:29,708 --> 00:03:32,583 Ta dziewczyna jest w sam raz dla naszej rodziny. 58 00:03:32,666 --> 00:03:36,541 Czemu nie możesz im podziękować i się z nią spotkać? 59 00:03:36,625 --> 00:03:38,791 Nie robię tego, co każą mi inni. 60 00:03:38,875 --> 00:03:41,625 Ale on ci pomógł! Nic ci się nie podoba. 61 00:03:41,708 --> 00:03:45,958 Pamiętaj, że tylko ty możesz wyznaczyć swoje granice. 62 00:03:46,541 --> 00:03:51,666 Potrzebujesz tylko jednego, by stać się lepszą wersją siebie. 63 00:03:51,750 --> 00:03:53,708 - Czego? - Siebie. 64 00:03:54,333 --> 00:03:56,541 Powiedziała „siebie”. Nie „mamy”. 65 00:03:56,625 --> 00:03:57,625 Dobra! 66 00:04:05,208 --> 00:04:12,041 HOTEL KOMODOR 67 00:04:12,541 --> 00:04:17,333 NIE PRZESZKADZAĆ 68 00:04:20,041 --> 00:04:22,333 - Tu jest pralnia. - Tak jest. 69 00:04:22,416 --> 00:04:25,750 Jeśli potrzebujesz ręcznika albo prześcieradła, są tutaj. 70 00:04:25,833 --> 00:04:28,000 - Tak jest. - On będzie tu do rana. 71 00:04:28,500 --> 00:04:29,583 Miłego. 72 00:04:30,250 --> 00:04:31,250 Cześć. 73 00:04:32,583 --> 00:04:34,708 - Co ty robisz? - Gumka pękła. 74 00:04:34,791 --> 00:04:36,958 Co z tego? Chodźmy. 75 00:04:43,583 --> 00:04:44,708 To wszystko. 76 00:04:46,000 --> 00:04:48,125 Nie chodź po pokojach. 77 00:04:48,208 --> 00:04:50,208 Zanieś gościom wodę do pokoju. 78 00:04:50,708 --> 00:04:53,708 Jeśli chcą czegoś jeszcze, kup w monopolowym. 79 00:04:53,791 --> 00:04:55,583 Tygodniowa pensja to 1500 lir. 80 00:04:55,666 --> 00:04:57,166 To wszystko. Proszę. 81 00:04:57,791 --> 00:05:00,291 Miał być Metin. To jest Çetin. 82 00:05:00,375 --> 00:05:01,791 Çetin? 83 00:05:02,583 --> 00:05:04,750 To twój tydzień próbny. 84 00:05:05,250 --> 00:05:06,958 Tam jest pudełko na napiwki. 85 00:05:07,041 --> 00:05:11,083 Goście czasem dają 10, 20 lub 100 lir. 86 00:05:11,166 --> 00:05:13,000 - Włożysz do pudełka? - Tak. 87 00:05:13,083 --> 00:05:14,250 Jasne. 88 00:05:14,875 --> 00:05:16,666 Czyli 1500 lir wystarczy. 89 00:05:16,750 --> 00:05:18,583 Jeśli taka jest zasada, włożę. 90 00:05:18,666 --> 00:05:21,416 Kradnij, jak chcesz. Mam to gdzieś. 91 00:05:21,500 --> 00:05:25,791 Na statku zbieraliśmy napiwki do pudełka. 92 00:05:25,875 --> 00:05:27,500 A potem się dzieliliśmy. 93 00:05:27,583 --> 00:05:31,458 Nie jesteśmy już na statku. Zadokowaliśmy. Jesteśmy na lądzie. 94 00:05:31,541 --> 00:05:34,791 Nie będę śledzić twoich napiwków. Kradnij, jak chcesz. 95 00:05:34,875 --> 00:05:37,333 Możecie się o nie bić. Mam to gdzieś. 96 00:05:37,416 --> 00:05:38,333 Tak jest. 97 00:05:38,416 --> 00:05:41,125 Nie chodź po korytarzach. Nie podsłuchuj. 98 00:05:41,208 --> 00:05:44,041 Jaki jest profil naszych gości? 99 00:05:44,125 --> 00:05:46,708 Są z wyższych sfer. 100 00:05:47,291 --> 00:05:49,625 - Dobry wieczór, panie Bahtiyar. - Dobry wieczór. 101 00:05:49,708 --> 00:05:50,708 Daj mu pokój 103. 102 00:05:51,250 --> 00:05:54,291 Jakieś nowe piosenki? Słuchaliśmy pana cały wieczór. 103 00:05:54,375 --> 00:05:56,666 Nie, dziś bez piosenek. 104 00:05:57,708 --> 00:05:59,541 Mogę prosić o wodę do pokoju? 105 00:05:59,625 --> 00:06:01,000 Pan Çetin przyniesie. 106 00:06:02,750 --> 00:06:04,000 Idę. 107 00:06:06,625 --> 00:06:10,541 Hacer przyjdzie o siódmej rano, otwórz jej. 108 00:06:10,625 --> 00:06:12,500 Jak ją rozpoznam? 109 00:06:12,583 --> 00:06:14,333 Powie: „Jestem Hacer”. 110 00:06:14,416 --> 00:06:16,375 Kto inny przychodziłby o siódmej? 111 00:06:16,458 --> 00:06:17,416 Jest niska. 112 00:06:19,500 --> 00:06:20,625 Daj mi swój numer. 113 00:06:21,958 --> 00:06:25,583 Panie Cengiz, zaczynam nowy rozdział w życiu, 114 00:06:25,666 --> 00:06:27,791 dziękuję za pomoc. 115 00:06:27,875 --> 00:06:30,708 Podziękuj dziewczynie. To tylko okres próbny. 116 00:06:30,791 --> 00:06:34,125 Ale powierza mi pan cały hotel. 117 00:06:34,208 --> 00:06:36,375 A co zrobisz? Zjesz ściany? 118 00:06:37,041 --> 00:06:39,333 Będziesz skubać kanapy? 119 00:06:40,458 --> 00:06:43,291 Jakieś sugestie co do uśmiechu? 120 00:06:43,375 --> 00:06:45,916 Uśmiechaj się. Zawsze się uśmiechaj. 121 00:07:00,083 --> 00:07:02,208 Liczy się pierwszy krok. 122 00:07:02,708 --> 00:07:05,875 Gdy zaczynasz nową przygodę, 123 00:07:05,958 --> 00:07:10,791 pokaż wszystkim, że jesteś gotowy na bycie swoją najlepszą wersją. 124 00:07:11,458 --> 00:07:14,833 Przygotowałeś swoje ciało i umysł. 125 00:07:14,916 --> 00:07:17,000 Jesteś gotowy. 126 00:07:17,541 --> 00:07:21,583 Twoje oczy są jasne i promieniejesz. 127 00:07:22,083 --> 00:07:26,125 Jesteś lekki jak piórko i silny jak dąb. 128 00:07:26,208 --> 00:07:29,375 Nic ci się nie stanie. 129 00:07:29,916 --> 00:07:32,291 - Daj słowo Peri. - Daję słowo Peri. 130 00:07:43,041 --> 00:07:46,208 ZAKAZ WEJŚCIA BEZ MASKI! 131 00:07:56,083 --> 00:07:57,083 Suhal? 132 00:08:00,041 --> 00:08:02,250 Jestem pan Metin. To znaczy Metin. 133 00:08:03,125 --> 00:08:05,708 Dzień dobry. Jak się pani miewa? 134 00:08:05,791 --> 00:08:07,666 W porządku. Witam. 135 00:08:08,875 --> 00:08:10,125 Potrzebujesz czegoś? 136 00:08:10,208 --> 00:08:12,458 Zacząłem pracować w recepcji. 137 00:08:12,541 --> 00:08:14,083 Gratulacje. 138 00:08:15,041 --> 00:08:16,041 Dzięki. 139 00:08:20,416 --> 00:08:24,375 - Te maszyny są automatyczne? - Tak, mają zegary. Programy. 140 00:08:27,833 --> 00:08:29,166 Niesamowite. 141 00:08:31,291 --> 00:08:35,083 Może pewnego dnia roboty zawładną światem! 142 00:08:39,958 --> 00:08:42,875 Niedługo będę miał nowe zęby. To przez pandemię. 143 00:08:43,458 --> 00:08:44,458 Okej. 144 00:08:48,000 --> 00:08:51,541 Nie widziałem cię wcześniej. Znasz panią Kezban? 145 00:08:52,333 --> 00:08:54,875 Kezban. Nie znam twojej mamy. 146 00:08:54,958 --> 00:08:58,166 Ale Nabi jest jej sąsiadem. 147 00:08:59,625 --> 00:09:01,458 To twoja ciotka? 148 00:09:02,250 --> 00:09:04,666 - Znam Nadiego. - Jestem jego córką. 149 00:09:05,166 --> 00:09:06,500 Pracowałem na statku. 150 00:09:07,291 --> 00:09:08,333 Na statku? 151 00:09:10,166 --> 00:09:12,583 „Nie pozwól, by ludzie cię określali”. 152 00:09:12,666 --> 00:09:15,916 „Spójrz im w oczy i krzycz, kim jesteś”. 153 00:09:16,000 --> 00:09:17,125 Był taki filmik… 154 00:09:17,625 --> 00:09:19,333 Pracowałem na statkach. 155 00:09:19,416 --> 00:09:21,458 Na wszystkich statkach? 156 00:09:21,541 --> 00:09:22,708 Nie, to znaczy… 157 00:09:23,750 --> 00:09:25,083 Na Królowej Elżbiecie. 158 00:09:25,916 --> 00:09:27,375 Statek wycieczkowy. 159 00:09:27,458 --> 00:09:29,041 A nie prom? 160 00:09:30,208 --> 00:09:33,416 Odbywamy staże na promach. Potem jedziemy za granicę. 161 00:09:38,000 --> 00:09:40,125 - Mogę być z tobą szczery? - Jasne. 162 00:09:40,208 --> 00:09:45,291 Wiem, że nasze matki mówiły o naszym małżeństwie. 163 00:09:45,375 --> 00:09:46,750 Może… 164 00:09:47,250 --> 00:09:50,208 Możemy o tym nie rozmawiać? Muszę wysuszyć pościel. 165 00:09:50,291 --> 00:09:51,375 Oczywiście. 166 00:09:52,208 --> 00:09:53,208 Panie Çetin! 167 00:09:53,750 --> 00:09:54,750 Idę! 168 00:09:55,791 --> 00:09:57,208 Pan Metin, pan Çetin. 169 00:09:58,166 --> 00:09:59,625 To błąd. 170 00:10:00,333 --> 00:10:01,458 Właściwie to Ayzek. 171 00:10:02,041 --> 00:10:06,000 Może pamiętasz ten stary serial Statek miłości? To stamtąd. 172 00:10:06,958 --> 00:10:09,583 Jak się zdecydujesz na imię, daj znać. 173 00:10:12,750 --> 00:10:16,083 - Dobra. Będę na górze. - Ja będę na dole. 174 00:10:16,166 --> 00:10:17,500 Nie chodziło mi o… 175 00:10:17,583 --> 00:10:18,708 Pan Çetin? 176 00:10:18,791 --> 00:10:22,291 Wciąż nazywa mnie Çetin, mimo że to błąd. 177 00:10:22,375 --> 00:10:23,708 Do zobaczenia. 178 00:10:29,625 --> 00:10:33,208 - Panie Çetin! - Metin. 179 00:10:33,291 --> 00:10:35,125 Pomylili się, bo jestem nowy. 180 00:10:35,208 --> 00:10:37,708 Mam wodę. Nie przyniósł mi jej pan. 181 00:10:37,791 --> 00:10:40,083 Przepraszam. Może pan założyć maskę? 182 00:10:40,166 --> 00:10:42,958 - Co? - Pańska maska. Ja swoją mam. 183 00:10:43,041 --> 00:10:45,625 Nie noszę masek. Pan niech sobie nosi. 184 00:10:45,708 --> 00:10:47,250 Zanotuję wodę. 185 00:10:47,333 --> 00:10:50,500 Nie szczepiłem się i nie byłem chory. 186 00:10:51,083 --> 00:10:53,625 A ja się szczepiłem i też nie byłem chory. 187 00:10:54,333 --> 00:10:56,250 Może chcę umrzeć. 188 00:10:57,333 --> 00:10:59,750 Może pan stanąć dalej? 189 00:10:59,833 --> 00:11:04,333 Przynieś mi 400 gramów solonych orzeszków, sześć piw i żyletkę. 190 00:11:04,416 --> 00:11:09,875 Macie tu chyba czajniki i wodę. Potrzebuję też czegoś w stylu balii. 191 00:11:09,958 --> 00:11:11,750 Czyli czego? 192 00:11:12,333 --> 00:11:13,416 Balii. 193 00:11:14,875 --> 00:11:19,041 Tak. Sześć piw, solone orzeszki i brzytwa. 194 00:11:19,125 --> 00:11:22,583 - Nie, żyletka. W pudełku. - Z ruchomymi ostrzami? 195 00:11:22,666 --> 00:11:25,458 Nie, tylko żyletka. Dopisz do rachunku. 196 00:12:02,458 --> 00:12:03,750 Mamo? 197 00:12:05,375 --> 00:12:06,375 Spałaś? 198 00:12:07,166 --> 00:12:08,166 Myślisz, 199 00:12:09,041 --> 00:12:11,666 że ja i ta dziewczyna pasujemy do siebie? 200 00:12:11,750 --> 00:12:14,458 Żartujesz? Żartujecie? 201 00:12:15,125 --> 00:12:18,875 Wiesz, jaka jest ładna? Myślisz, że do siebie pasujemy? 202 00:12:21,458 --> 00:12:22,458 Czemu nie? 203 00:12:25,208 --> 00:12:27,500 Nic nie rób za moimi plecami. 204 00:12:28,291 --> 00:12:29,291 Nic z tego. 205 00:12:29,833 --> 00:12:30,958 Jest za ładna. 206 00:12:32,000 --> 00:12:33,041 Idź spać. 207 00:12:33,125 --> 00:12:34,708 Przepraszam pana. 208 00:12:35,583 --> 00:12:36,958 To hotel Komodor? 209 00:12:37,041 --> 00:12:39,208 Tak jest. Przepraszam. 210 00:12:39,291 --> 00:12:42,916 Jestem sam, rano będę uciekał. 211 00:12:43,875 --> 00:12:46,000 Jak to robimy? Ile kosztuje pokój? 212 00:12:46,083 --> 00:12:48,333 Jedynka kosztuje 200 lir. 213 00:12:48,416 --> 00:12:49,625 Dwieście. 214 00:12:50,791 --> 00:12:53,291 Proszę bardzo. 215 00:12:56,583 --> 00:12:58,208 Proszę pana dowód. 216 00:12:58,791 --> 00:13:01,875 Jestem tu przypadkiem. 217 00:13:02,708 --> 00:13:05,541 To przystanek w podróży, 218 00:13:05,625 --> 00:13:08,375 wolałbym bez dokumentów. 219 00:13:08,458 --> 00:13:09,333 Proszę. 220 00:13:09,916 --> 00:13:13,625 Weź. To dla ciebie. 221 00:13:13,708 --> 00:13:16,333 Ale mamy dziennik. 222 00:13:16,416 --> 00:13:17,750 Nic nie wpisuj. 223 00:13:17,833 --> 00:13:21,625 Wyświadczysz mi przysługę. 224 00:13:22,833 --> 00:13:24,291 Ale to za dużo. 225 00:13:24,375 --> 00:13:26,833 Włożę tutaj. 226 00:13:28,583 --> 00:13:29,416 Chwileczkę. 227 00:13:29,500 --> 00:13:30,583 - Dobra, weź. - Co? 228 00:13:30,666 --> 00:13:33,500 - Weź wszystko dla siebie. - Ale to 600 lir. 229 00:13:33,583 --> 00:13:36,333 - Skąd jesteś, bracie? - Stąd. 230 00:13:37,583 --> 00:13:38,583 No… 231 00:13:39,125 --> 00:13:41,000 Możesz włożyć maskę? 232 00:13:41,083 --> 00:13:45,041 To chyba coś nowego. Ludzie noszą maski nawet w samochodach. 233 00:13:45,125 --> 00:13:47,791 Ale pandemia mi pomogła. Wyszedłem na wolność. 234 00:13:48,791 --> 00:13:51,958 Wypuścili mnie z powodu korony. Co za ulga. 235 00:13:52,833 --> 00:13:55,458 Nawet ja siebie nie rozumiem. 236 00:13:55,541 --> 00:13:57,458 - Mogę zdjąć maskę? - Jasne. 237 00:13:57,541 --> 00:13:59,166 Wypuścili cię? Kto? 238 00:13:59,250 --> 00:14:02,958 Byłem w więzieniu. Zwolnili mnie z powodu korony. 239 00:14:06,958 --> 00:14:08,291 Jedna noc? 240 00:14:08,375 --> 00:14:10,291 Tak. 241 00:14:14,166 --> 00:14:15,000 Pokój 104. 242 00:14:15,083 --> 00:14:18,208 Dzięki, dobry z ciebie facet. 243 00:14:19,250 --> 00:14:21,916 Staram się. Jestem na okresie próbnym. 244 00:14:22,000 --> 00:14:22,958 Dzięki. 245 00:14:24,000 --> 00:14:26,958 Zaparkowałem naprzeciwko hotelu. 246 00:14:27,041 --> 00:14:28,083 - Samochód? - Tak. 247 00:14:28,166 --> 00:14:29,458 Dobrze, rzucę okiem. 248 00:14:29,541 --> 00:14:31,708 - Dziękuję za wodę. - Nie ma za co. 249 00:14:32,250 --> 00:14:34,833 - Pokój jest na górze? - Tak, a ja tutaj. 250 00:14:34,916 --> 00:14:36,541 Dzięki. 251 00:15:12,583 --> 00:15:17,041 Nie, kochanie. To moja wina. 252 00:15:17,125 --> 00:15:19,750 Doskonale sobie poradziliście, ja zawiodłem. 253 00:15:19,833 --> 00:15:21,625 Tak. Gdzie jesteś? 254 00:15:22,291 --> 00:15:26,208 Słyszę okropną muzykę. Jak to, czego słuchasz, gdy mnie nie ma. 255 00:15:27,208 --> 00:15:29,708 Nie dzwoniłem, by uniknąć kłótni. 256 00:15:31,083 --> 00:15:33,958 Nic. Niczego nie chcę. 257 00:15:34,500 --> 00:15:35,625 Niczego. 258 00:15:35,708 --> 00:15:38,375 To moja wina. 259 00:15:38,458 --> 00:15:40,791 Doro, przyznaję, że jestem trudny. 260 00:15:40,875 --> 00:15:42,333 W porządku? Dobranoc. 261 00:15:42,416 --> 00:15:43,833 Co? 262 00:15:43,916 --> 00:15:45,666 Nie. 263 00:15:45,750 --> 00:15:49,458 To ty zadzwoniłaś do mnie. Proszę, nie dzwoń więcej. 264 00:15:49,541 --> 00:15:51,583 Co? Nigdzie! 265 00:15:54,041 --> 00:15:56,916 Wszystko ma swoje konsekwencje. Na pewno. 266 00:15:57,500 --> 00:16:00,541 W sklepie monopolowym zapłaciłem gotówką. 267 00:16:00,625 --> 00:16:02,208 Odda mi pan 270 lir? 268 00:16:02,750 --> 00:16:05,625 Myślałem o tej okropnej muzyce. 269 00:16:05,708 --> 00:16:07,666 - Masz żyletkę? - Tak. 270 00:16:08,166 --> 00:16:09,166 No dobrze. 271 00:16:11,041 --> 00:16:13,083 Pieniądze… 272 00:16:13,791 --> 00:16:14,791 Mogę jutro? 273 00:16:16,333 --> 00:16:17,375 Mogę być szczery? 274 00:16:18,708 --> 00:16:21,958 Podjąłem decyzję. Muszę wyrażać się poprawnie. 275 00:16:22,500 --> 00:16:26,166 Wierzę, że pan zrozumie, ale czy mogę powiedzieć, co myślę? 276 00:16:26,250 --> 00:16:27,291 Śmiało. 277 00:16:28,958 --> 00:16:33,583 To będzie dla mnie problem, jeśli nie zapłaci pan 270 lir. 278 00:16:33,666 --> 00:16:36,125 Proszę się nie obrazić. 279 00:16:36,208 --> 00:16:39,750 Jeśli tego nie powiem zamieni się w złą energię. 280 00:16:40,375 --> 00:16:44,500 Nie martw się. Załatwimy to jutro, panie Metin. 281 00:16:46,583 --> 00:16:48,458 Ayzek. 282 00:16:48,541 --> 00:16:52,208 Byłem marynarzem. Znam się na ludziach. 283 00:16:52,291 --> 00:16:54,416 Przepraszam, że jestem bezpośredni. 284 00:16:54,500 --> 00:16:57,500 - Znasz się na ludziach. - Tak, 270. 285 00:16:58,083 --> 00:17:01,333 Jestem na okresie próbnym. Dobranoc. 286 00:17:01,916 --> 00:17:04,416 Czy to Ayzek ze Statku miłości? 287 00:17:04,500 --> 00:17:08,375 Tak jest. Ale statek odpłynął, pozostała tylko miłość. 288 00:17:08,458 --> 00:17:10,541 Jesteśmy na lądzie, panie Bahtiyar. 289 00:17:11,041 --> 00:17:13,666 Na lądzie każdy może kozaczyć. 290 00:17:13,750 --> 00:17:15,666 Morze jest dla twardzieli. 291 00:17:15,750 --> 00:17:18,583 Na morzu trzeba mieć jaja. Przepraszam. 292 00:17:18,666 --> 00:17:24,083 Jestem trochę bezpośredni, byłem marynarzem. Jeszcze raz przepraszam. 293 00:17:24,166 --> 00:17:27,291 Rozśmieszyłeś mnie. Nie zapomnij o balii. 294 00:17:29,125 --> 00:17:30,208 Ogoli się pan. 295 00:17:34,500 --> 00:17:38,083 Pójdziesz na melanż z tym piwem? 296 00:17:38,166 --> 00:17:41,458 Jak mnie wydymasz, to ja ciebie też. 297 00:17:46,791 --> 00:17:48,625 - Tu jesteś! - Tak? 298 00:17:49,250 --> 00:17:51,375 Czy znajdę tu coś do jedzenia? 299 00:17:52,000 --> 00:17:54,833 W sklepie monopolowym są ciastka. 300 00:17:54,916 --> 00:17:56,833 A tam facet sprzedaje cieciorkę i ryż. 301 00:17:56,916 --> 00:18:00,375 Dobrze, sprawdzę. Też chcesz? 302 00:18:00,458 --> 00:18:04,583 Nie jem tak późno. Tylko migdały i jagody goji. 303 00:18:04,666 --> 00:18:07,708 - Tak? - Nie jem kwaśnych potraw. 304 00:18:07,791 --> 00:18:11,708 Mówią, że jelita to drugi mózg. 305 00:18:12,625 --> 00:18:14,208 Dobrze, poszukam kokoreç. 306 00:18:19,750 --> 00:18:22,458 Porządny człowiek. 307 00:18:22,541 --> 00:18:24,250 Pyta, czy chcę z nim zjeść. 308 00:18:39,625 --> 00:18:43,041 - Witam, panie kapitanie. - Nie jestem kapitanem. 309 00:18:43,125 --> 00:18:46,416 Zajmuję się jedzeniem. Jedzenie i napoje. 310 00:18:46,500 --> 00:18:47,583 Mate? 311 00:18:48,166 --> 00:18:49,166 Dzięki. 312 00:18:50,250 --> 00:18:51,916 Co robisz? Rysujesz? 313 00:18:52,791 --> 00:18:54,291 - Mogę zobaczyć? - Jasne. 314 00:18:55,750 --> 00:18:58,375 Styl dziecięcych rysunków? 315 00:18:58,458 --> 00:19:00,250 Tak sobie rysuję. 316 00:19:00,333 --> 00:19:03,375 - Z nudów? - Nie, mam egzamin. 317 00:19:03,458 --> 00:19:04,666 Z rękodzieła? 318 00:19:05,666 --> 00:19:09,125 - Na studia. Mimar Sinan. - Mimar. W Fındıklı. 319 00:19:09,958 --> 00:19:13,583 - Studia są trudne. - Mam nadzieję, że się dostanę. 320 00:19:17,000 --> 00:19:19,708 - Czego słuchasz? - Aşkın Nur Yengi. 321 00:19:20,583 --> 00:19:22,083 Racja. 322 00:19:22,750 --> 00:19:23,791 Aşkın Nur Yengi. 323 00:19:23,875 --> 00:19:26,416 Jej starsza siostra mieszkała w Kızıltoprak. 324 00:19:27,166 --> 00:19:29,416 Robiła… Spójrz. 325 00:19:33,250 --> 00:19:35,083 Nie powinienem cię rozpraszać. 326 00:19:36,708 --> 00:19:40,083 Mnie też kiedyś narysuj. Patrzysz czy rysujesz z pamięci? 327 00:19:40,916 --> 00:19:43,375 Jedno i drugie. 328 00:19:43,458 --> 00:19:46,583 - Masz tu balię? - Mam. 329 00:19:46,666 --> 00:19:49,833 Dobrze. Pan Bahtiyar o nią prosił. Zaniosę mu. 330 00:19:53,291 --> 00:19:55,250 Narysuj mnie kiedyś. Z pamięci. 331 00:19:55,333 --> 00:19:57,208 Mam tyle prasowania… 332 00:19:57,291 --> 00:20:00,083 Żartuję. Chyba widziałem szczura. 333 00:20:00,166 --> 00:20:02,000 - Gdzie? - Poszedł tam. 334 00:20:02,083 --> 00:20:04,750 Wszędzie mamy szczury. 335 00:20:05,250 --> 00:20:06,291 Znowu. 336 00:20:06,375 --> 00:20:07,583 Idę. 337 00:20:11,000 --> 00:20:11,916 Jesteś ładna. 338 00:20:12,000 --> 00:20:15,791 Ci, którzy myślą, że do siebie pasujemy, oszaleli. 339 00:20:15,875 --> 00:20:17,166 Racja. 340 00:20:17,250 --> 00:20:20,125 - Mówisz poważnie czy żartujesz? - Oszaleli. 341 00:20:21,250 --> 00:20:23,083 Znam tyle innych żartów. 342 00:20:28,916 --> 00:20:30,875 Dzięki, dobranoc. 343 00:20:33,375 --> 00:20:38,916 - Hej! Co możesz dla mnie zrobić? - Spadaj, nie wkurzaj mnie. 344 00:20:39,000 --> 00:20:42,833 Nie ma sprawy. Bez obaw. 345 00:20:45,625 --> 00:20:47,250 Spierdalaj! 346 00:20:49,333 --> 00:20:52,791 - Zaparkowałem przed hotelem. - Auto będzie bezpieczne. 347 00:20:56,000 --> 00:20:58,625 Zjem tutaj. Masz coś do picia? 348 00:20:58,708 --> 00:21:01,125 - A co chcesz? - Ayran, coś gazowanego. 349 00:21:01,208 --> 00:21:02,833 Metin! Chodź tu, Metin! 350 00:21:02,916 --> 00:21:04,916 - Boże. Proszę pana! - Do diabła! 351 00:21:05,000 --> 00:21:09,166 - Co się stało? - Ciąłem się, ale nie wiedziałem jak. 352 00:21:09,250 --> 00:21:11,000 - Uciskaj. - Karetka! 353 00:21:11,083 --> 00:21:13,458 Nie dzwoń na policję, to żenujące. 354 00:21:13,541 --> 00:21:15,041 - Jak pan to zrobił? - Żyletką. 355 00:21:15,125 --> 00:21:16,958 Kazał mi pan ją kupić! 356 00:21:17,041 --> 00:21:19,125 - Ma pan zawroty głowy? - Nie. 357 00:21:19,208 --> 00:21:21,041 - Pił piwo. - Jest źle? 358 00:21:21,125 --> 00:21:23,500 Nie. Przynieś nam prześcieradło. 359 00:21:23,583 --> 00:21:26,208 Chciałem umrzeć, ale to trudne. 360 00:21:26,291 --> 00:21:27,125 Spokojnie. 361 00:21:27,208 --> 00:21:28,958 Jak tak można? 362 00:21:29,041 --> 00:21:31,541 - Krwawienie ustało? - To nie głębokie rany. 363 00:21:31,625 --> 00:21:33,750 - Musimy wezwać policję? - Nie. 364 00:21:33,833 --> 00:21:36,333 Będę miał kłopoty. 365 00:21:36,416 --> 00:21:38,458 Głowa do tyłu. 366 00:21:38,541 --> 00:21:39,625 Naciskaj, Metin. 367 00:21:39,708 --> 00:21:41,500 - Dawaj. - Chodź. 368 00:21:41,583 --> 00:21:42,958 Dzięki. 369 00:21:43,958 --> 00:21:44,791 Naciskaj. 370 00:21:46,125 --> 00:21:49,416 - Co się stało z twoją stopą? - Co? 371 00:21:50,083 --> 00:21:51,291 Nie ściskaj pięści. 372 00:21:51,375 --> 00:21:52,916 Żelazko jest włączone. 373 00:21:53,000 --> 00:21:56,833 - Nie mogłem tego zrobić. - Zawiążę. Prawie gotowe. 374 00:21:56,916 --> 00:21:58,916 Przepraszam was. 375 00:21:59,416 --> 00:22:01,541 Załatwione. W porządku? 376 00:22:01,625 --> 00:22:02,666 Nie. 377 00:22:02,750 --> 00:22:04,333 Wezwać karetkę? 378 00:22:04,833 --> 00:22:06,750 Nie ma potrzeby. 379 00:22:06,833 --> 00:22:08,041 Nie będzie infekcji. 380 00:22:08,750 --> 00:22:11,125 Gdy najdą cię mroczne myśli, 381 00:22:11,208 --> 00:22:14,208 co nazywamy negatywną częstotliwością, 382 00:22:14,291 --> 00:22:17,750 wyobraź sobie, że biegasz swobodnie po pastwisku. 383 00:22:17,833 --> 00:22:21,000 Szepnij sobie trzy razy: 384 00:22:21,083 --> 00:22:26,291 jestem wartościowy. 385 00:22:26,791 --> 00:22:29,166 Wszyscy uważamy się za wartościowych. 386 00:22:31,666 --> 00:22:36,208 Kup mu bandaże i jodynę w aptece. 387 00:22:36,708 --> 00:22:37,583 Dobra. 388 00:22:37,666 --> 00:22:40,375 Jesteś w szoku? Zrobiło ci się niedobrze? 389 00:22:40,458 --> 00:22:41,500 Nie. 390 00:22:44,125 --> 00:22:45,916 Biegałeś kiedyś po pastwisku? 391 00:22:47,250 --> 00:22:50,541 Całe dzieciństwo biegałem po pastwiskach. 392 00:22:52,416 --> 00:22:54,166 To ogromna różnica, prawda? 393 00:22:54,708 --> 00:22:57,000 Jasne. 394 00:22:57,083 --> 00:22:59,916 Idź, a ja z nim poczekam. 395 00:23:00,000 --> 00:23:01,000 Dobra. 396 00:23:15,125 --> 00:23:16,125 Halo… 397 00:23:17,666 --> 00:23:19,041 Dobry wieczór. 398 00:23:19,125 --> 00:23:20,625 Dobry wieczór. 399 00:23:20,708 --> 00:23:23,416 Móże pan chwilę poczekać? 400 00:23:24,541 --> 00:23:26,166 Już idę. 401 00:23:28,916 --> 00:23:30,250 - Zamknę tylko… - Ale… 402 00:23:32,708 --> 00:23:34,375 Przepraszam… 403 00:23:34,458 --> 00:23:36,333 Zanim pani zamknie, 404 00:23:36,416 --> 00:23:39,000 mógłbym dostać jodynę i bandaże na rany? 405 00:23:39,083 --> 00:23:42,541 Nie zamykam, to nocna apteka. Pokaż tę ranę. 406 00:23:42,625 --> 00:23:44,000 Jesteś z hotelu? 407 00:23:44,083 --> 00:23:46,750 Tak, kierownikiem na nocnej zmianie, ale… 408 00:23:46,833 --> 00:23:49,375 to nie nagła sprawa. 409 00:23:49,458 --> 00:23:50,375 Do apteczki? 410 00:23:51,583 --> 00:23:54,250 Dam ci… 411 00:23:56,625 --> 00:23:58,250 wodę utlenioną. 412 00:23:58,333 --> 00:24:00,208 To nic poważnego. 413 00:24:00,291 --> 00:24:01,833 To środek antyseptyczny. 414 00:24:01,916 --> 00:24:03,125 No dobrze. 415 00:24:03,208 --> 00:24:05,500 Dam ci też jodynę i bandaże. 416 00:24:05,583 --> 00:24:06,875 Coś jeszcze? 417 00:24:08,291 --> 00:24:10,208 - Waciki. - Dobrze. 418 00:24:12,375 --> 00:24:14,958 Jestem Metin. Pracowałem na statkach. 419 00:24:15,791 --> 00:24:17,458 Dodam hotelowi do rachunku. 420 00:24:18,208 --> 00:24:19,208 Nie trzeba. 421 00:24:19,916 --> 00:24:23,750 Jestem kierownikiem nocnej zmiany. 422 00:24:23,833 --> 00:24:26,416 Ja dbam o wydatki. Ile? 423 00:24:26,500 --> 00:24:27,750 Dziewięćdziesiąt lir. 424 00:24:28,333 --> 00:24:29,333 Dziewięćdziesiąt. 425 00:24:31,833 --> 00:24:32,875 Jak pani na imię? 426 00:24:33,583 --> 00:24:34,583 Saniye. 427 00:24:36,208 --> 00:24:37,875 Ayzek to moja ksywka. 428 00:24:37,958 --> 00:24:40,583 Ze Statku miłości. Może pani pamięta. 429 00:24:40,666 --> 00:24:44,041 Jesteś aktorem? Nigdy cię nie widziałam. 430 00:24:46,125 --> 00:24:47,958 Niedługo wyjdę. Czekaj na mnie. 431 00:24:50,291 --> 00:24:53,250 To jak wizyta w więzieniu. Żartuję. 432 00:24:53,958 --> 00:24:55,000 Do zobaczenia! 433 00:24:56,083 --> 00:24:57,083 Miłego. 434 00:24:58,875 --> 00:25:00,833 Oboje jesteśmy na nocnej zmianie. 435 00:25:03,708 --> 00:25:04,875 Saniye. 436 00:25:05,916 --> 00:25:08,083 Saniye bardziej mi pasuje. 437 00:25:21,958 --> 00:25:25,416 Na pościeli i dywanie przy łóżku jest krew. 438 00:25:26,166 --> 00:25:27,291 Suhal… 439 00:25:27,791 --> 00:25:30,083 Nie wiedziałem, przykro mi. 440 00:25:30,625 --> 00:25:32,875 Czyżby? Naprawdę? 441 00:25:33,958 --> 00:25:35,333 Szkoda. 442 00:25:54,625 --> 00:25:57,208 Mam dość tego, że wszyscy mają swoje zdanie. 443 00:25:57,958 --> 00:26:00,958 Nie ma nikogo bez opinii? 444 00:26:01,625 --> 00:26:03,375 Możemy razem płakać. 445 00:26:03,458 --> 00:26:05,666 Albo odpuścić i śpiewać piosenki. 446 00:26:05,750 --> 00:26:09,875 Ale nie! Każdy ma swoje zdanie i myśli, że ma rację. 447 00:26:10,958 --> 00:26:13,875 Nie rozumiem, skąd ludzie tyle wiedzą. 448 00:26:13,958 --> 00:26:17,333 Każdy ma klucz i szuka dziury, za przeproszeniem. 449 00:26:17,916 --> 00:26:20,541 Proszę nie gestykulować. 450 00:26:20,625 --> 00:26:21,666 Gestykulować? 451 00:26:22,333 --> 00:26:23,458 Nie ruszać się. 452 00:26:27,583 --> 00:26:29,208 Sok wiśniowy. Zwiększa ilość krwi. 453 00:26:29,291 --> 00:26:32,541 Bzdura. Zostaw to, na litość boską. 454 00:26:32,625 --> 00:26:35,958 Przepraszam, panie Davut. To jakiś absurd. 455 00:26:36,041 --> 00:26:37,083 Nie szkodzi. 456 00:26:42,166 --> 00:26:46,875 Przykro mi, ale takie rzeczy też mi się przytrafiają. 457 00:26:46,958 --> 00:26:49,583 Nasze życie jest podobne. Jesteśmy ludźmi. 458 00:26:50,291 --> 00:26:53,583 W takich chwilach, gdy życie staje się trudne, 459 00:26:53,666 --> 00:26:57,000 mówię sobie: „Nie martw się, Ayzek. 460 00:26:57,083 --> 00:27:00,708 Poradzisz sobie. To wszystko nieważne”. 461 00:27:00,791 --> 00:27:03,458 Zajmuję się tym w myślach. 462 00:27:03,541 --> 00:27:08,458 Powinien pan dać szansę prawdziwemu Bahtiyarowi, temu w środku. 463 00:27:08,541 --> 00:27:10,166 Co robisz? 464 00:27:10,791 --> 00:27:13,541 Sprawdzałem, czy to tapeta. To farba. 465 00:27:14,375 --> 00:27:18,458 Krótko mówiąc, proszę wsłuchać się w siebie. 466 00:27:18,541 --> 00:27:21,791 Pogodzić się ze sobą. W mózgu. 467 00:27:22,333 --> 00:27:23,791 Nie słyszałeś, co mówiłem? 468 00:27:23,875 --> 00:27:26,166 Ale to nie tylko moja opinia. 469 00:27:26,250 --> 00:27:28,583 Jest pan na Instagramie? 470 00:27:28,666 --> 00:27:31,833 Zna pan PeriWords? 471 00:27:31,916 --> 00:27:34,250 To jej filmiki. Proszę spojrzeć. 472 00:27:35,500 --> 00:27:38,416 Dzień dobry, przyjaciele. 473 00:27:38,500 --> 00:27:43,666 Witam słońce, drzewa, ptaki, owady i błękitne niebo. 474 00:27:44,375 --> 00:27:46,375 Dziś zrobimy coś innego. 475 00:27:46,458 --> 00:27:49,625 Wyłącz to, proszę. Nie mam nastroju na pierdoły. 476 00:27:49,708 --> 00:27:52,791 Niewiarygodne. Co to za bzdury? 477 00:27:52,875 --> 00:27:55,041 Witanie błękitnego nieba, Metin? 478 00:27:55,125 --> 00:27:57,333 Jesteśmy w Eurowizji? 479 00:27:57,416 --> 00:28:02,083 Proszę pomyśleć, jak skrzywdzono Gökhana z Ateny. 480 00:28:02,166 --> 00:28:03,875 Ale się nie poddał. 481 00:28:03,958 --> 00:28:06,666 Dziś nadal jest Gökhanem z Ateny, prawda? 482 00:28:06,750 --> 00:28:08,291 Bez afirmacji… 483 00:28:08,375 --> 00:28:13,250 Proszę pomyśleć, gdzie jest on, a gdzie inni starzy artyści. 484 00:28:13,333 --> 00:28:16,791 Są tysiące takich głupich filmików. 485 00:28:16,875 --> 00:28:19,500 Nie oglądaj ich. Zatrują cię. 486 00:28:20,750 --> 00:28:24,250 Mamy więcej lekarzy niż pacjentów. Każdy jest terapeutą. 487 00:28:24,333 --> 00:28:27,541 Dzwoni pański telefon? Dora. 488 00:28:28,291 --> 00:28:30,416 Odłóż. Nie twoja sprawa. 489 00:28:31,958 --> 00:28:32,958 Tak jest. 490 00:28:34,208 --> 00:28:35,083 Patrz. 491 00:28:35,583 --> 00:28:37,708 Twój telefon wygląda nieskazitelnie. 492 00:28:37,791 --> 00:28:39,750 A mój tak. 493 00:28:40,708 --> 00:28:45,333 Dlaczego ktoś z nieskazitelnym telefonem miałby chcieć umrzeć? 494 00:28:46,125 --> 00:28:47,291 Brak odpowiedzi. 495 00:28:48,208 --> 00:28:51,041 Metin, znajdziesz mi sznur? 496 00:28:53,000 --> 00:28:57,666 Panie Bahtiyar, przyniosę panu moją wspaniałą mate. 497 00:28:57,750 --> 00:29:01,208 Wypije pan i będzie spał jak dziecko. 498 00:29:01,291 --> 00:29:03,125 A rano? 499 00:29:03,208 --> 00:29:05,375 Przywitam się z błękitnym niebem? 500 00:29:05,458 --> 00:29:08,833 Nie, zapłaci mi pan 270 lir. 501 00:29:10,666 --> 00:29:14,500 Mam 50 lat i zarabiam 1500 lir tygodniowo. 502 00:29:14,583 --> 00:29:16,458 Pan Davut będzie wściekły. 503 00:29:16,541 --> 00:29:18,500 Proszę. 504 00:29:18,583 --> 00:29:22,916 Nikt nie może opuścić statku, gdy jestem na służbie. 505 00:29:23,625 --> 00:29:26,250 Chodź tu. Mam ci coś ważnego do powiedzenia. 506 00:29:26,333 --> 00:29:27,458 Tak? 507 00:29:27,541 --> 00:29:30,458 Zapłacę ci, żebyś mnie udusił. 508 00:29:31,250 --> 00:29:32,708 Zakończ to, Metin. 509 00:29:32,791 --> 00:29:35,958 Panie Bahtiyar, przysięgam, że wezwę policję. 510 00:29:36,708 --> 00:29:39,458 Przyniosę mate. 511 00:29:45,791 --> 00:29:47,833 - Co powiedział? - Cóż… 512 00:29:49,083 --> 00:29:51,000 Nie myśli racjonalnie. 513 00:29:51,583 --> 00:29:55,208 Ale porozmawiałem z nim. Teraz będzie spał. 514 00:29:55,291 --> 00:29:57,250 Nie wzywaj policji. 515 00:29:57,333 --> 00:30:00,708 I tak tu jestem. Pieprzyć go. Daj mu spać. 516 00:30:00,791 --> 00:30:04,083 Ci ludzie myślą, że umieranie jest jak omdlenie. 517 00:30:04,166 --> 00:30:07,833 Nie dzwoń na policję. Weź to i włóż do kieszeni. 518 00:30:08,750 --> 00:30:11,416 - Ja też tu będę. - Dobra. Jest pijany? 519 00:30:12,500 --> 00:30:15,875 Dostał sześć piw, ale wypił tylko dwa. 520 00:30:15,958 --> 00:30:18,250 - Zabierz resztę z jego pokoju. - Co? 521 00:30:18,333 --> 00:30:21,875 - Zabierz je z jego pokoju. - Oddam je do monopolowego. 522 00:30:21,958 --> 00:30:23,500 Nie powinien pić. 523 00:30:23,583 --> 00:30:24,791 - Idź. - Dobra. 524 00:30:29,208 --> 00:30:30,500 Obsługa hotelowa! 525 00:30:48,666 --> 00:30:49,750 Co robisz? 526 00:30:49,833 --> 00:30:52,208 - Co tam? - Byłeś tu przed chwilą. 527 00:30:52,291 --> 00:30:55,875 Chciałem wymienić je na zimne, ale monopolowy jest zamknięty. 528 00:30:55,958 --> 00:30:59,000 - Pijesz colę? - Chcesz trochę? 529 00:30:59,083 --> 00:31:00,666 Nie, cola jest kwaśna. 530 00:31:00,750 --> 00:31:04,375 Jem tylko sześć migdałów i nic więcej po dwudziestej. 531 00:31:05,291 --> 00:31:06,583 Życzę powodzenia. 532 00:31:06,666 --> 00:31:08,583 - Piosenka? - Co? 533 00:31:08,666 --> 00:31:11,166 - Co mam puścić? - Muszę wracać do pracy. 534 00:31:11,958 --> 00:31:15,541 Pamiętasz film, w którym facet odwiedza starszego brata 535 00:31:15,625 --> 00:31:17,250 w magazynie aptecznym? 536 00:31:17,333 --> 00:31:19,750 - Są jak my. - Mazhar Alanson! 537 00:31:19,833 --> 00:31:23,333 Jego brat pyta, czy ma ochotę na lody. 538 00:31:24,000 --> 00:31:26,166 - Do widzenia. - Do widzenia. 539 00:31:34,208 --> 00:31:35,916 Co tam, mała? 540 00:31:36,000 --> 00:31:36,833 Przepraszam. 541 00:31:59,083 --> 00:32:00,250 Saniye? 542 00:32:00,333 --> 00:32:03,125 Pani aptekarka. Kupiłem bandaże i gazy. 543 00:32:05,000 --> 00:32:06,583 Co się stało Bahtiyarowi? 544 00:32:09,791 --> 00:32:13,541 Było z nim krucho. Ale dałem mu radę i czuje się lepiej. 545 00:32:13,625 --> 00:32:16,416 - Udzieliłeś panu Bahtiyarowi rady? - Nie mogę? 546 00:32:18,458 --> 00:32:21,250 - To jest coś. - Co masz na myśli? 547 00:32:22,958 --> 00:32:25,166 Wiesz, że on uczy literatury? 548 00:32:25,250 --> 00:32:28,583 Naprawdę? Co powinienem był zrobić? Przeczytać mu wiersz? 549 00:32:30,083 --> 00:32:31,708 To profesor, panie Ayzek. 550 00:32:34,666 --> 00:32:37,000 Chcesz mnie z nim porównywać? 551 00:32:39,333 --> 00:32:43,583 Sprawdziłam Statek miłości. Czemu nazywasz się Ayzek? On jest czarny. 552 00:32:43,666 --> 00:32:46,125 Pomyśl. 553 00:32:49,750 --> 00:32:51,208 Jest w trudnej sytuacji. 554 00:32:51,708 --> 00:32:54,916 Rzucił nauczanie i zaczął tworzyć muzykę. 555 00:32:55,000 --> 00:32:59,041 Potem korona, a on walczył przez dwa lata. 556 00:32:59,125 --> 00:33:02,250 Ma też problemy rodzinne. Widziałam go tu kilka razy. 557 00:33:02,958 --> 00:33:05,500 Statek miłości jest o czymś innym. 558 00:33:05,583 --> 00:33:09,500 Mówię o panu Bahtiyarze. Wygląda na to, że pandemia go dobiła. 559 00:33:09,583 --> 00:33:11,625 Wzrosła liczba rozwodów. 560 00:33:12,541 --> 00:33:13,916 Nikt nie ma pieniędzy. 561 00:33:16,500 --> 00:33:18,333 - Oferował mi pieniądze. - Kto? 562 00:33:19,291 --> 00:33:20,333 Bahtiyar. 563 00:33:20,916 --> 00:33:21,958 Za co? 564 00:33:23,541 --> 00:33:27,083 „Zapłacę ci za to, że mnie zabijesz”. 565 00:33:27,666 --> 00:33:29,833 - Nie żartuj. - Mówię poważnie. 566 00:33:29,916 --> 00:33:32,375 Nie mów tak, żeby wypaść interesująco. 567 00:33:32,458 --> 00:33:33,458 To prawda. 568 00:33:36,125 --> 00:33:37,500 Ile zaoferował? 569 00:33:38,416 --> 00:33:39,833 Niewiele. 570 00:33:39,916 --> 00:33:43,750 Wisi mi już 270 lir. Nie mogłem oddać piwa. 571 00:33:44,250 --> 00:33:45,833 Co za kwota! 572 00:33:47,333 --> 00:33:50,583 - Nie zabijaj go. - Wyglądam na mordercę. 573 00:33:51,333 --> 00:33:52,500 Absolutnie. 574 00:33:53,125 --> 00:33:54,416 Widziałeś Jokera? 575 00:33:54,500 --> 00:33:57,958 - Nie. To komplement? - Nie. 576 00:33:58,041 --> 00:33:59,916 To czemu się uśmiechasz? 577 00:34:00,000 --> 00:34:02,166 Na myśl o wyglądzie mordercy. 578 00:34:02,250 --> 00:34:03,250 Naprawdę? 579 00:34:04,125 --> 00:34:05,791 Okej, piękna. 580 00:34:05,875 --> 00:34:08,250 W porządku, jeśli tak sądzisz. 581 00:34:09,083 --> 00:34:12,958 Nie zapomnij mnie narysować. Narysuj profil, żeby ukryć łysinę. 582 00:34:13,041 --> 00:34:14,250 Boże… 583 00:34:16,208 --> 00:34:18,625 Wszyscy szukają przygód. 584 00:34:18,708 --> 00:34:20,291 Mówi, że mógłbym go zabić! 585 00:34:21,916 --> 00:34:22,916 W porządku. 586 00:34:23,000 --> 00:34:25,375 Proszę pani! 587 00:34:25,458 --> 00:34:27,083 Hej, co się dzieje? 588 00:34:27,166 --> 00:34:28,041 Co robisz? 589 00:34:28,125 --> 00:34:30,750 - Proszę otworzyć drzwi! - Hej! 590 00:34:30,833 --> 00:34:33,125 - Dzwonię na policję. - Daj lekarstwo! 591 00:34:33,208 --> 00:34:35,833 - Co się dzieje? - Pani Saniye! 592 00:34:35,916 --> 00:34:38,041 - Daj mi. - Wezwałam policję. Odejdź. 593 00:34:38,125 --> 00:34:40,000 - Na ziemię! - Spierdalaj! 594 00:34:40,083 --> 00:34:41,916 Ale już! 595 00:34:42,000 --> 00:34:44,541 - Jesteśmy sąsiadami! - Nie mieszaj się. 596 00:34:44,625 --> 00:34:45,708 Co robisz? Wypad! 597 00:34:45,791 --> 00:34:47,583 - Do środka. - Nie gadaj z nim! 598 00:34:47,666 --> 00:34:49,291 - Masz problem? - A ty to kto? 599 00:34:49,375 --> 00:34:51,250 - Masz problem? - To masakra! 600 00:34:51,333 --> 00:34:52,875 - Wynocha! - Proszę. 601 00:34:52,958 --> 00:34:55,041 Pokrzyczy i pójdzie. Jest uzależniony. 602 00:34:55,125 --> 00:34:57,250 Wejdź i zamknij drzwi. 603 00:34:57,333 --> 00:34:58,958 Policja już jedzie. 604 00:34:59,041 --> 00:35:00,750 - Masz problem? - Kim jesteś? 605 00:35:00,833 --> 00:35:01,666 Ayzek! 606 00:35:01,750 --> 00:35:03,458 Chodź tu. Mów do mnie. 607 00:35:04,125 --> 00:35:05,833 - Suhal, do środka. - Chodź tu! 608 00:35:05,916 --> 00:35:07,375 Zamknij drzwi. 609 00:35:07,458 --> 00:35:09,791 - Co jest nie tak? - Jebany Dajjal tu jest. 610 00:35:09,875 --> 00:35:11,583 - Spieprzaj! - Proszę. 611 00:35:11,666 --> 00:35:12,916 - W porządku. - Ayzek! 612 00:35:13,458 --> 00:35:14,958 Nie zbliżaj się do niego! 613 00:35:15,041 --> 00:35:16,708 Suhal, wejdź do środka! 614 00:35:16,791 --> 00:35:19,500 Wejdź do mojego serca! 615 00:35:19,583 --> 00:35:21,375 Wkurzasz mnie! 616 00:35:21,458 --> 00:35:24,541 Co powiedziałeś? Spuszczę ci lanie! 617 00:35:24,625 --> 00:35:26,458 - Panie Metinie. - To nic. 618 00:35:26,541 --> 00:35:28,416 - Jest szalony. - Co się dzieje? 619 00:35:28,916 --> 00:35:30,666 Zaraz będą się bić. 620 00:35:30,750 --> 00:35:33,583 - Suhal! Wejdź do mojego serca! - Idź sobie! 621 00:35:33,666 --> 00:35:35,291 Wejdź do środka. 622 00:35:36,583 --> 00:35:37,625 Suhal, do środka! 623 00:35:39,250 --> 00:35:42,041 Co powiedziałeś? 624 00:35:42,125 --> 00:35:46,416 - Połam mi zęby! - Co? Idź sobie. Nie przychodź tu. 625 00:35:48,583 --> 00:35:50,166 Są. 626 00:35:51,583 --> 00:35:53,916 Nie powstrzymasz złoczyńcy. 627 00:35:54,000 --> 00:35:55,083 Rozjebię cię. 628 00:35:55,166 --> 00:35:56,791 Dźgnął go nożem. Ucieka. 629 00:35:57,375 --> 00:35:59,833 - Miałeś się nie mieszać. - To nic. 630 00:35:59,916 --> 00:36:01,291 Jesteś cały? 631 00:36:01,375 --> 00:36:02,500 W porządku! 632 00:36:03,250 --> 00:36:05,875 Mówiłam ci. Po co z nim rozmawiałeś? 633 00:36:05,958 --> 00:36:07,208 Co się stało? 634 00:36:07,291 --> 00:36:10,375 - Çarli go dźgnął. - Jedźmy do szpitala. 635 00:36:10,458 --> 00:36:13,416 To nic. Jestem tam kierownikiem nocnej zmiany. 636 00:36:13,500 --> 00:36:16,083 Naprzykrzał się pani, więc chciałem… 637 00:36:16,166 --> 00:36:18,625 - Aresztujemy go. - Dzięki. 638 00:36:18,708 --> 00:36:20,708 Nic nie zrobiłem. 639 00:36:20,791 --> 00:36:23,166 - Zobaczmy ranę. - Chodźmy. 640 00:36:23,250 --> 00:36:24,750 Nie musisz przychodzić. 641 00:36:24,833 --> 00:36:27,125 - Boże, nagle mnie dźgnął. - Ayzek? 642 00:36:27,208 --> 00:36:29,041 Wiedziałam, że tak będzie. 643 00:36:29,791 --> 00:36:33,083 - Jedźmy do szpitala. - Pani Saniye się tym zajmie. 644 00:36:33,666 --> 00:36:35,583 Idź do hotelu, ja się tym zajmę. 645 00:36:36,291 --> 00:36:37,291 Tak. 646 00:36:37,875 --> 00:36:39,416 Boże… 647 00:36:39,500 --> 00:36:42,250 - To zwierzęta. 648 00:36:42,333 --> 00:36:44,583 Gdzie trzymał nóż? 649 00:36:45,458 --> 00:36:46,958 To głęboka rana. 650 00:36:47,041 --> 00:36:49,500 Idź i zdejmij spodnie. Zaraz przyjdę. 651 00:36:49,583 --> 00:36:50,583 Spodnie… 652 00:36:51,416 --> 00:36:57,041 Dopiero co kupiłem od ciebie waciki i jodynę! 653 00:36:58,208 --> 00:36:59,541 Wchodź, już idę. 654 00:37:00,125 --> 00:37:02,000 Myślisz, że to konieczne? 655 00:37:03,750 --> 00:37:06,333 Połóż się, zdejmij spodnie. 656 00:37:08,791 --> 00:37:11,416 - Pokaż. - Dobry Boże… 657 00:37:11,500 --> 00:37:13,375 Jeśli nie masz nic przeciwko… 658 00:37:13,458 --> 00:37:14,958 Majtki też. 659 00:37:16,500 --> 00:37:19,875 Dużo krwi. Oczyszczę ranę. 660 00:37:20,458 --> 00:37:22,333 Nawet tego nie poczułem. 661 00:37:22,416 --> 00:37:24,750 Spokojnie, nie potrzebujesz szwów. 662 00:37:24,833 --> 00:37:25,750 Będzie dobrze. 663 00:37:25,833 --> 00:37:27,666 - W porządku. - Okej. 664 00:37:27,750 --> 00:37:28,666 I czysta. 665 00:37:28,750 --> 00:37:30,291 Jestem na okresie próbnym. 666 00:37:32,333 --> 00:37:33,375 Mogę się ubrać? 667 00:37:34,708 --> 00:37:35,958 Fajny zadek. 668 00:37:37,000 --> 00:37:38,875 Pani Saniye, mam 50 lat. 669 00:37:39,416 --> 00:37:42,750 Wygląda na 40. Ćwiczysz? 670 00:37:43,541 --> 00:37:46,291 Nie, tylko trochę boksuję i się rozciągam. 671 00:37:49,250 --> 00:37:51,666 Nałożę to. 672 00:37:51,750 --> 00:37:54,458 Och! To moja piosenka! 673 00:37:54,541 --> 00:37:56,250 Uwielbiam ją! 674 00:37:56,916 --> 00:37:58,166 Mogę się ubrać? 675 00:38:08,000 --> 00:38:10,750 Funda, jesteś boska! 676 00:38:14,500 --> 00:38:16,375 - Proszę. - Ale… 677 00:38:16,458 --> 00:38:17,458 Wypij. 678 00:38:18,083 --> 00:38:19,500 Smacznego. 679 00:38:22,208 --> 00:38:24,541 Jeszcze chwila i koniec. 680 00:38:24,625 --> 00:38:27,583 Dodałaś ginu. 681 00:38:31,958 --> 00:38:35,000 Już prawie skończyłam. 682 00:38:35,083 --> 00:38:36,833 - Mogę się ubrać? - Dobra. 683 00:38:36,916 --> 00:38:37,916 Dobrze. 684 00:38:38,000 --> 00:38:40,416 Tam są mokre chusteczki. 685 00:38:47,500 --> 00:38:48,666 To twoja apteka? 686 00:38:49,750 --> 00:38:52,583 Tak, ale przenoszę się za trzy miesiące. Okropna okolica. 687 00:38:53,416 --> 00:38:56,500 Wszystkie są okropne. A ci imigranci… 688 00:38:57,250 --> 00:38:58,333 Tak? 689 00:38:58,416 --> 00:39:01,125 Nic. Powiedziałem „imigranci” i zrobiłem to. 690 00:39:02,041 --> 00:39:04,500 Tak czy siak, stuknijmy się. 691 00:39:05,916 --> 00:39:08,041 W jakim serialu grasz? 692 00:39:09,208 --> 00:39:13,458 W żadnym. Moje imię pochodzi ze starego serialu. Ayzek. 693 00:39:13,541 --> 00:39:17,833 Myślałem, że jesteś aktorem! Wszyscy gdzieś teraz grają. 694 00:39:18,541 --> 00:39:20,708 Do tego potrzeba agencji. 695 00:39:21,333 --> 00:39:23,791 Uwielbiam morze. 696 00:39:24,791 --> 00:39:27,000 Pracuję na statkach jako kapitan. 697 00:39:27,083 --> 00:39:28,541 A hotel? 698 00:39:28,625 --> 00:39:32,916 Mam próbny dzień. Znajomy mi załatwił. 699 00:39:33,000 --> 00:39:35,291 Myślą, że dam radę. Zobaczymy. 700 00:39:37,500 --> 00:39:38,958 Przez ciebie piję gin. 701 00:39:39,041 --> 00:39:40,708 Smacznego. 702 00:39:40,791 --> 00:39:42,625 Jem tylko produkty zasadowe. 703 00:39:43,291 --> 00:39:46,083 Znasz się na tym? 704 00:39:46,166 --> 00:39:50,083 Jasne. Obserwuję PeriWords na Instagramie. 705 00:39:50,166 --> 00:39:53,250 Produkty zasadowe. Nietolerancja pokarmowa. 706 00:39:53,833 --> 00:39:56,333 Post przerywany. Poza ramadanem. 707 00:39:56,416 --> 00:39:57,916 I metale ciężkie. 708 00:39:58,541 --> 00:40:02,166 Dostały się do mojego ciała przez to dźgnięcie. 709 00:40:03,625 --> 00:40:04,625 No proszę. 710 00:40:07,625 --> 00:40:09,125 Niedługo zrobią mi zęby. 711 00:40:10,125 --> 00:40:12,000 Inaczej to do zniesienia. 712 00:40:12,916 --> 00:40:15,958 - Moje zęby? - Ta robota! Zdrowie. 713 00:40:17,083 --> 00:40:18,833 Za bohatera wieczoru. 714 00:40:18,916 --> 00:40:22,083 Nie powinienem pić. Muszę pracować. 715 00:40:23,166 --> 00:40:24,875 Wyjdź po tej piosence. 716 00:40:26,791 --> 00:40:29,041 To duet, prawda? Dwie osoby. 717 00:40:30,958 --> 00:40:32,250 To dwie osoby. 718 00:40:39,041 --> 00:40:42,541 - Do zobaczenia, Saniye. - Do zobaczenia. Uważaj na siebie. 719 00:40:47,166 --> 00:40:49,166 - Co tu robisz? - Po prostu jestem. 720 00:40:49,791 --> 00:40:52,208 - Jesteś cały? - Tak. 721 00:40:56,000 --> 00:40:57,000 Dobry Boże. 722 00:40:58,458 --> 00:40:59,750 Oprzyj się na mnie. 723 00:41:07,708 --> 00:41:09,833 - Możesz używać tej nogi? - Mogę. 724 00:41:11,708 --> 00:41:14,458 - Dźgnął cię w nogę? - Nie, wyżej. 725 00:41:21,708 --> 00:41:23,125 Będzie dobrze. 726 00:41:26,041 --> 00:41:27,958 Ciągle się tu kręci. 727 00:41:36,791 --> 00:41:39,250 - Co się stało? - Nie uwierzysz. 728 00:41:40,291 --> 00:41:41,291 Nic mi nie jest. 729 00:41:45,375 --> 00:41:47,250 Nawet nic mu nie powiedziałem. 730 00:41:48,500 --> 00:41:50,375 Ostrożnie. 731 00:41:50,875 --> 00:41:54,166 - Jest źle? - Nie, to nic takiego. 732 00:41:54,250 --> 00:41:58,333 W porządku. To jakiś narkoman. 733 00:41:58,875 --> 00:42:02,083 Własną matkę by wydał dla prochów. 734 00:42:02,666 --> 00:42:05,625 Uderzyłem go, a on mnie dźgnął. Widzisz? 735 00:42:06,333 --> 00:42:09,250 - Tak. Włóż zapasowe spodnie. - Nie trzeba. 736 00:42:09,333 --> 00:42:11,416 W sumie miałeś farta. 737 00:42:11,500 --> 00:42:13,666 To nic takiego. 738 00:42:13,750 --> 00:42:16,708 Zamknęła mi drzwi przed nosem. 739 00:42:18,083 --> 00:42:20,208 A co miała zrobić? Daj spokój. 740 00:42:20,291 --> 00:42:22,916 - Przyniosę spodnie. - Spójrz na dziurę. 741 00:42:23,000 --> 00:42:23,958 Chodźmy. 742 00:42:24,041 --> 00:42:27,791 Przebiorę się i wrócę. To wszystko w dzień próbny! 743 00:42:33,500 --> 00:42:35,041 Daj mi spodnie. 744 00:42:36,750 --> 00:42:39,208 - Mogę je tutaj zdjąć? - Dobra. 745 00:42:44,583 --> 00:42:46,291 Jest środek nocy. 746 00:42:48,333 --> 00:42:50,291 - Przepraszam. - Proszę. 747 00:42:50,375 --> 00:42:51,625 Boże… 748 00:42:52,250 --> 00:42:53,750 Wielka dziura. 749 00:42:53,833 --> 00:42:55,833 Pani Saniye mówi, że nie potrzebuję szwów. 750 00:42:55,916 --> 00:42:59,166 Nie zna się. Są rozdarte, trzeba zszyć. 751 00:42:59,250 --> 00:43:01,958 - Zdejmij też bokserki. - Kiepsko wyglądają. 752 00:43:02,041 --> 00:43:05,291 Czekaj, mam trzy pary po gościach. 753 00:43:06,000 --> 00:43:09,250 - Mam włożyć cudzą bieliznę? - Są wyprane i czyste. 754 00:43:09,333 --> 00:43:12,250 Jak można zostawić bieliznę? Nie rozumiem. 755 00:43:12,333 --> 00:43:14,291 Włożę na lewą stronę. 756 00:43:14,375 --> 00:43:16,333 Wypiorę ci je, zdejmij. 757 00:43:16,416 --> 00:43:18,750 Nie będziesz prać mojej bielizny. 758 00:43:19,250 --> 00:43:20,750 Co się dzieje? 759 00:43:20,833 --> 00:43:22,666 Przestań, na litość boską. 760 00:43:24,500 --> 00:43:25,500 Rany… 761 00:43:27,375 --> 00:43:29,875 Wszyscy mi dziś każą zdejmować majtki. 762 00:43:29,958 --> 00:43:31,291 To mój pierwszy dzień! 763 00:43:45,000 --> 00:43:47,833 O co chodzi, panie Bahtiyar? Co tym razem? 764 00:43:47,916 --> 00:43:49,916 Słyszałem bójkę. Wszystko okej? 765 00:43:50,000 --> 00:43:52,875 Tak. Niegroźni bandyci. Wychodzisz? 766 00:43:52,958 --> 00:43:55,291 Chciałbym porozmawiać na osobności. 767 00:43:55,375 --> 00:43:58,125 - Usiądźmy. - Nie mogę siedzieć, ale dobrze. 768 00:43:58,208 --> 00:43:59,208 Chodźmy. 769 00:44:03,333 --> 00:44:04,333 Tak? 770 00:44:05,291 --> 00:44:08,250 Myślałem o tym, co powiedziałeś. 771 00:44:08,333 --> 00:44:12,125 - W końcu jesteśmy sobie obcy. - Tak. 772 00:44:12,208 --> 00:44:15,041 To nasza przewaga. 773 00:44:15,125 --> 00:44:19,666 Możemy mówić sobie to, czego nie możemy powiedzieć najbliższym. 774 00:44:20,541 --> 00:44:22,041 Do czego zmierzasz? 775 00:44:23,166 --> 00:44:26,458 - Chciałbym złożyć konkretną propozycję. - Śmiało. 776 00:44:29,083 --> 00:44:30,083 Spójrz. 777 00:44:31,041 --> 00:44:34,416 Ten saksofon jest wart od 8000 do 10 000 dolarów. 778 00:44:34,500 --> 00:44:37,583 Ma świetny mechanizm. Nawet wiatr na nim zagra. 779 00:44:38,291 --> 00:44:39,291 Wow. 780 00:44:40,125 --> 00:44:41,291 To moja propozycja. 781 00:44:41,875 --> 00:44:45,000 Ten instrument to moje życie, najbliższy przyjaciel. 782 00:44:45,083 --> 00:44:48,541 - Należy do twojego przyjaciela? - To jest mój przyjaciel. 783 00:44:50,625 --> 00:44:52,625 Proponujesz 8 000 do 10 000? 784 00:44:54,250 --> 00:44:56,375 Ale ty chcesz tego samego. 785 00:44:56,458 --> 00:44:57,458 Proszę. 786 00:45:00,791 --> 00:45:03,125 Mogę go sprzedać w Tünel. 787 00:45:03,916 --> 00:45:08,583 Myślisz, że nie nauczę się grać, a potem go sprzedam. 788 00:45:10,208 --> 00:45:13,250 Ale dopilnuj, by kupiła go porządna osoba. 789 00:45:13,333 --> 00:45:16,625 Jasne, dokładnie go sprawdzę. Będę go nawet śledził. 790 00:45:21,500 --> 00:45:23,041 Daj mi też swój telefon. 791 00:45:23,125 --> 00:45:25,541 Pomoże w mojej misji. 792 00:45:25,625 --> 00:45:26,833 No dobrze. 793 00:45:26,916 --> 00:45:29,541 - Daj mi go. - Przyniosę z pokoju. 794 00:45:29,625 --> 00:45:30,625 Zaraz. 795 00:45:32,041 --> 00:45:36,458 Zajmę się twoim problemem, ale nikomu nie mów. 796 00:45:36,541 --> 00:45:39,083 Ustalę czas i miejsce. 797 00:45:39,166 --> 00:45:43,416 Nie zachowuj się dziwnie i nie rób sobie krzywdy. 798 00:45:43,500 --> 00:45:44,500 Dobrze. 799 00:45:52,208 --> 00:45:54,583 - Co to jest? - Nieudana próba. 800 00:45:55,125 --> 00:45:56,583 Zapłacisz za lampę. 801 00:45:58,375 --> 00:45:59,375 Daj telefon. 802 00:46:01,750 --> 00:46:04,583 - Chcesz etui? - Nie. 803 00:46:05,583 --> 00:46:08,750 Wyjdźmy stąd. To zbyt przygnębiające. 804 00:46:09,458 --> 00:46:11,958 Będziemy grać według moich zasad. 805 00:46:12,041 --> 00:46:13,250 - Daj słowo. - Dobra. 806 00:46:13,333 --> 00:46:14,375 Nie słyszę. 807 00:46:14,458 --> 00:46:15,791 Masz moje słowo Peri. 808 00:46:20,625 --> 00:46:21,625 Słuchaj. 809 00:46:22,541 --> 00:46:26,875 Suhal jest sprytna. Nie może się zorientować, okej? 810 00:46:26,958 --> 00:46:28,541 Nie wycofuj się teraz. 811 00:46:28,625 --> 00:46:31,541 Nie oddam ci instrumentu i telefonu. 812 00:46:31,625 --> 00:46:33,458 Ale zapomnę o 270 lirach. 813 00:46:33,541 --> 00:46:35,708 Jaki jest kod? 814 00:46:36,333 --> 00:46:38,583 1991. Rok śmierci Stana Getza. 815 00:46:38,666 --> 00:46:43,291 Zdałem wtedy egzamin na kapitana. Nie zapomnę. 816 00:46:43,375 --> 00:46:45,666 - Jesteś na Instagramie? - Tak jakby. 817 00:46:45,750 --> 00:46:47,083 To ty? 818 00:46:47,583 --> 00:46:49,541 Czternaście tysięcy followersów. 819 00:46:50,041 --> 00:46:53,666 A ty chcesz umrzeć. Wstydź się. Mam tylko 14. 820 00:46:54,458 --> 00:46:57,791 Dobra. Wszystko zorganizuję. 821 00:46:57,875 --> 00:46:58,875 Chodźmy. 822 00:47:06,291 --> 00:47:07,458 Cześć, Suhal. 823 00:47:08,083 --> 00:47:10,208 Wszystko w porządku? Proszę siadać. 824 00:47:10,291 --> 00:47:12,791 Tak mi wstyd, Suhal. Przepraszam. 825 00:47:12,875 --> 00:47:15,333 Nigdy pana takiego nie widziałam. 826 00:47:15,416 --> 00:47:17,416 Nic mu nie jest. 827 00:47:18,166 --> 00:47:21,666 Pogadajcie sobie, mam coś do zrobienia na górze. 828 00:47:21,750 --> 00:47:24,791 Na górze jest szczur. Masz tu trutkę? 829 00:47:24,875 --> 00:47:27,125 Jest tam. Z tyłu. 830 00:47:27,208 --> 00:47:30,291 To twój rysunek? Cudowny, gratulacje. 831 00:47:30,375 --> 00:47:31,333 Dziękuję. 832 00:47:31,416 --> 00:47:35,958 Wymyśla sobie te rysunki w głowie. 833 00:47:36,041 --> 00:47:37,583 Tak sobie rysuję. 834 00:47:37,666 --> 00:47:40,083 Zrobię herbatę. 835 00:47:40,166 --> 00:47:43,000 Usiądźmy i odpocznijmy. 836 00:47:43,083 --> 00:47:46,375 Zostałem dziś pchnięty nożem i wciąż nie usiadłem. 837 00:47:46,458 --> 00:47:48,833 Pani Saniye kazała mi odpoczywać. 838 00:47:48,916 --> 00:47:50,333 To alkoholiczka. 839 00:47:50,416 --> 00:47:52,916 Czy to w porządku tak oceniać ludzi? 840 00:47:53,000 --> 00:47:55,583 Nie obchodzi jej, co mówią inni. Jesteśmy podobni. 841 00:47:55,666 --> 00:47:59,083 Nie szkodzi, jeśli ma to gdzieś. Jest alkoholiczką. 842 00:47:59,166 --> 00:48:02,375 Powiedz o tym panu Bahtiyarowi. Jest profesorem. 843 00:48:06,708 --> 00:48:08,958 Wszystkich porąbało, przysięgam. 844 00:48:09,041 --> 00:48:11,625 Zajmuję się nimi wszystkimi. 845 00:48:11,708 --> 00:48:13,416 Co z tym tłumem? 846 00:48:13,500 --> 00:48:16,625 Ale to tłum, a ja jestem człowiekiem. Dobrze. 847 00:48:18,666 --> 00:48:22,250 Biliby się ze sobą, gdybym im na to pozwolił. 848 00:48:24,458 --> 00:48:26,291 Zaplanujmy wszystko. 849 00:48:42,250 --> 00:48:45,125 TRUTKA NA MYSZY 850 00:48:50,291 --> 00:48:52,375 Przepraszam. 851 00:48:53,958 --> 00:48:54,791 Co robisz? 852 00:48:56,750 --> 00:48:59,458 - Wystraszyłeś mnie. - Poproszę wodę gazowaną. 853 00:49:00,041 --> 00:49:01,041 Rozmawiamy 854 00:49:01,791 --> 00:49:06,750 z panem Bahtiyarem w pralni. 855 00:49:06,833 --> 00:49:07,916 Dołącz do nas. 856 00:49:08,625 --> 00:49:11,541 Jest o wiele spokojniejszy. 857 00:49:11,625 --> 00:49:13,500 - Jasne. - Rozmawiamy. 858 00:49:17,208 --> 00:49:18,583 No dobrze. 859 00:49:19,375 --> 00:49:21,416 Napijmy się herbaty. 860 00:49:21,500 --> 00:49:24,291 Poznaliśmy się w dziwnym momencie. 861 00:49:24,375 --> 00:49:27,416 Dostanie się do krwiobiegu za 20 minut, pogadajmy. 862 00:49:28,625 --> 00:49:30,333 Dobrze. 863 00:49:31,083 --> 00:49:32,000 Usiądźmy. 864 00:49:32,500 --> 00:49:33,875 Proszę mówić. 865 00:49:35,125 --> 00:49:39,833 Nie chcę zawracać wam głowy moimi problemami. 866 00:49:39,916 --> 00:49:42,541 Ale kiedyś był pan taki radosny. 867 00:49:42,625 --> 00:49:44,250 Słuchaliśmy pana gry. 868 00:49:44,333 --> 00:49:48,708 Chyba straciłem nadzieję. 869 00:49:48,791 --> 00:49:51,208 Wstyd mi o tym mówić przy was… 870 00:49:51,291 --> 00:49:53,875 Czemu? Wyglądamy, jakbyśmy nie mieli nadziei? 871 00:49:54,958 --> 00:49:58,166 Dobre, Suhal. 872 00:49:58,250 --> 00:49:59,208 Mam pytanie. 873 00:50:00,166 --> 00:50:05,541 Nadzieja jest tylko dla biednych? Czy bogaci też potrzebują nadziei? 874 00:50:05,625 --> 00:50:08,208 Jestem bogaty? Dziwne. 875 00:50:08,791 --> 00:50:11,250 Nie rozumiem. Powtórz. 876 00:50:11,333 --> 00:50:12,750 Gadaj, żeby zabić czas. 877 00:50:13,500 --> 00:50:15,250 Czym jest nadzieja? 878 00:50:15,333 --> 00:50:18,125 Nie lubię tych utartych frazesów. 879 00:50:18,208 --> 00:50:22,875 Na przykład: „Nadzieja podtrzymuje biednych”. 880 00:50:23,375 --> 00:50:26,166 Brzmi sensownie, gdy tak to mówisz. 881 00:50:26,250 --> 00:50:28,625 Ale to skomplikowane idee. 882 00:50:28,708 --> 00:50:32,583 Nad każdym słowem trzeba by dywagować przez godzinę. 883 00:50:33,541 --> 00:50:35,625 Podsumujmy to w 20 minut. 884 00:50:35,708 --> 00:50:39,750 Nie lubię brzmieć jak ekspert. 885 00:50:39,833 --> 00:50:44,791 Ale w życiu nie każdy brak wiąże się z nadzieją. 886 00:50:46,041 --> 00:50:49,208 Nieważne. Przestałem walczyć. 887 00:50:49,291 --> 00:50:52,958 Zobaczymy, co się wydarzy. 888 00:50:54,375 --> 00:50:56,958 A może… wiedza czy intuicja? 889 00:50:58,000 --> 00:51:00,458 Nie jestem dobrym przykładem… 890 00:51:00,541 --> 00:51:02,666 Co się dzieje z moim głosem? 891 00:51:02,750 --> 00:51:03,750 Przepraszam. 892 00:51:04,333 --> 00:51:05,750 Co mówiłeś? Intuicja? 893 00:51:05,833 --> 00:51:06,958 Czy wiedza? 894 00:51:08,791 --> 00:51:11,708 Drogi Metinie, stawiasz mnie w trudnej sytuacji. 895 00:51:11,791 --> 00:51:14,375 Może omówimy to innym razem? 896 00:51:14,458 --> 00:51:17,916 To trudne pytania. Porozmawiajmy o codziennych sprawach. 897 00:51:18,000 --> 00:51:19,375 Czyli z takimi jak my 898 00:51:19,458 --> 00:51:23,041 pogadasz o tym po swoim trupie. 899 00:51:23,125 --> 00:51:26,166 Nie o to mi chodziło. 900 00:51:27,666 --> 00:51:30,916 Każdy dzień to nie nowa nadzieja? 901 00:51:31,000 --> 00:51:33,166 Dobrze, zgoda. 902 00:51:33,250 --> 00:51:35,458 Trochę się uniosłem, przepraszam. 903 00:51:35,541 --> 00:51:38,333 Myślicie, że żyję w bajce. 904 00:51:38,416 --> 00:51:42,500 Ale każdy mój problem trzeba by zanalizować. 905 00:51:42,583 --> 00:51:43,833 Rozumiem. 906 00:51:43,916 --> 00:51:46,500 Naprawdę? Też chciałbym być zrozumiany. 907 00:51:47,166 --> 00:51:49,625 Myślę, że chciałbyś być kochany. 908 00:51:49,708 --> 00:51:50,833 Nie. 909 00:51:50,916 --> 00:51:53,125 Nie lepiej zrozumieć… 910 00:51:53,208 --> 00:51:55,333 Nie. Być zrozumianym. 911 00:51:55,416 --> 00:51:59,833 Co to znaczy być zrozumianym? Jesteś pytaniem z fizyki, Ayzek? 912 00:52:00,375 --> 00:52:03,208 Proszę. Ludzie chcą być kochani. 913 00:52:03,291 --> 00:52:07,291 Panie Davut, mam pytanie. Być kochanym czy zrozumianym? 914 00:52:08,416 --> 00:52:09,958 Chyba kochać. 915 00:52:10,541 --> 00:52:12,833 Pan Davut ma zupełnie inne podejście. 916 00:52:12,916 --> 00:52:14,541 Proszę usiąść. 917 00:52:15,791 --> 00:52:17,208 Ale pan Davut już… 918 00:52:17,958 --> 00:52:18,958 Już co? 919 00:52:20,125 --> 00:52:24,958 Bycie kochanym jest bierne, więc może tego unikać. 920 00:52:25,041 --> 00:52:26,500 Nie o tym rozmawiamy. 921 00:52:26,583 --> 00:52:29,750 - Powiedział „kochać”. - Pogubiłem się. 922 00:52:29,833 --> 00:52:34,333 Między byciem kochanym a kochaniem wybieram kochanie. 923 00:52:34,416 --> 00:52:35,791 Szaleńczą miłość. 924 00:52:35,875 --> 00:52:38,708 Oczywiście, musi być szaleńcza. 925 00:52:38,791 --> 00:52:41,500 - Zasługuję na drwiny? - Nigdy. 926 00:52:41,583 --> 00:52:42,416 Nie. 927 00:52:42,500 --> 00:52:45,041 - Nie mogę… - To znaczy… 928 00:52:45,125 --> 00:52:47,750 Nie miałem nic złego na myśli. 929 00:52:47,833 --> 00:52:50,500 Powiedział „kochać”. Nieźle. 930 00:52:50,583 --> 00:52:53,750 Czy to źle powiedzieć „kochać”? 931 00:52:53,833 --> 00:52:55,750 - Nie rozumiem. - Nie. 932 00:52:55,833 --> 00:52:57,083 Co się dzieje? 933 00:52:57,708 --> 00:53:01,000 Dałeś mu trutkę na szczury. 934 00:53:01,833 --> 00:53:03,375 Za kogo mnie masz? 935 00:53:03,458 --> 00:53:05,583 Umiera, a my pijemy z nim herbatę? 936 00:53:08,041 --> 00:53:09,208 Słuchaj, piękna. 937 00:53:09,291 --> 00:53:12,541 Pigułki na lepszy humor, sześć miligramów. 938 00:53:12,625 --> 00:53:15,250 Dałem mu jedną. Za 20 minut będzie warzywem. 939 00:53:15,333 --> 00:53:19,166 Zabrałem mu telefon. Zadzwonimy do jego przyjaciół. 940 00:53:19,250 --> 00:53:22,416 - Nie mogę się nim zajmować całą noc. - Dobry pomysł. 941 00:53:22,500 --> 00:53:24,708 Poczekaj. Jeszcze będzie tańczył. 942 00:53:25,833 --> 00:53:28,083 To moje pigułki na receptę. 943 00:53:28,166 --> 00:53:29,416 Bierzesz leki? 944 00:53:29,500 --> 00:53:32,916 Tak. Biorę jedną rano, drugą wieczorem. 945 00:53:36,208 --> 00:53:40,333 - Co się stało? - Miałem dwie tabletki. 946 00:53:40,416 --> 00:53:42,083 Ale nic nie zostało. 947 00:53:42,666 --> 00:53:43,666 Czekaj. 948 00:53:45,458 --> 00:53:48,416 Miałem receptę w kieszeni spodni. 949 00:53:49,291 --> 00:53:52,041 - Wyprałam je. - Jak to? 950 00:53:52,125 --> 00:53:53,958 Ale kieszenie były puste. 951 00:53:54,041 --> 00:53:55,666 Czekaj. 952 00:53:55,750 --> 00:53:58,375 Wyjąłem z kieszeni tę cholerną receptę. 953 00:53:58,458 --> 00:54:01,416 Położyłem ją na ladzie w recepcji. 954 00:54:01,500 --> 00:54:03,041 - To nic takiego, ale… 955 00:54:03,125 --> 00:54:06,000 Miałem dwie, gdy wychodziłem z domu. 956 00:54:06,083 --> 00:54:08,500 Chyba zostawiłem jedną w kuchni. 957 00:54:08,583 --> 00:54:12,500 - Myślałem, że mam dwie, a nie ma żadnej. - Potrzebujesz jej teraz? 958 00:54:12,583 --> 00:54:15,083 Nie, ale mam receptę. 959 00:54:15,166 --> 00:54:18,791 Nie jestem aż tak uzależniony. Myślisz, że jestem ćpunem? 960 00:54:19,708 --> 00:54:23,375 Po prostu myślałem, że mam ją przy sobie. 961 00:54:23,458 --> 00:54:25,583 Wyglądasz na zaniepokojonego. 962 00:54:25,666 --> 00:54:29,416 Nie, po prostu zabieram ze sobą jedną, gdy wychodzę z domu. 963 00:54:29,500 --> 00:54:33,000 Sprawdziłem płaszcz. Nie ma. 964 00:54:33,083 --> 00:54:39,041 Ale przynajmniej pani Saniye mnie zna, więc… 965 00:54:39,125 --> 00:54:40,041 Świetnie. 966 00:54:40,125 --> 00:54:43,458 Mam receptę, ale jest cała we krwi. 967 00:54:43,541 --> 00:54:47,208 Ona ma nocny dyżur. Nie martw się. 968 00:54:47,291 --> 00:54:48,291 Jagody goji? 969 00:54:51,125 --> 00:54:52,375 Dobre na wszystko. 970 00:54:55,208 --> 00:54:57,541 - Ktoś dzwoni. - Nie mogę teraz odebrać. 971 00:54:58,125 --> 00:54:59,958 Co to jest? Kwaśne. 972 00:55:00,041 --> 00:55:01,541 Ale to przeciwutleniacz. 973 00:55:02,125 --> 00:55:05,791 Przynajmniej ma dyżur w nocy. 974 00:55:05,875 --> 00:55:09,500 Ma dyżur w nocy, więc się nie martw. 975 00:55:10,208 --> 00:55:11,083 Może… 976 00:55:12,541 --> 00:55:13,833 Gdy zaśnie… 977 00:55:13,916 --> 00:55:16,208 Nie mieliśmy okazji pogadać. 978 00:55:16,291 --> 00:55:18,000 Porozmawiajmy o nas. 979 00:55:20,000 --> 00:55:23,208 Idź na dół. Przyniosę herbatę. 980 00:55:25,916 --> 00:55:27,333 Najpierw wezmę to. 981 00:55:36,833 --> 00:55:39,125 Cała we krwi. 982 00:55:39,750 --> 00:55:41,000 Nieczytelna. 983 00:55:41,666 --> 00:55:43,041 Całkowicie nieczytelna. 984 00:55:58,916 --> 00:56:02,041 Wie pan, to emocje. 985 00:56:02,125 --> 00:56:04,250 O ile dobrze rozumiem. 986 00:56:04,333 --> 00:56:07,166 Nie możesz po prostu powiedzieć, że to emocje, 987 00:56:07,250 --> 00:56:10,083 i nie zagłębiać się w nie. 988 00:56:10,166 --> 00:56:13,166 Kiedy wrócą do ciebie jako problem… 989 00:56:13,250 --> 00:56:16,375 Powiesz: „Co to za problem? Życie?”. 990 00:56:16,958 --> 00:56:18,333 Szaleńcza miłość. 991 00:56:20,791 --> 00:56:23,458 Szaleńcza miłość to jest coś, no nie? 992 00:56:23,541 --> 00:56:28,416 Taka jak w wierszach i powieściach. 993 00:56:28,500 --> 00:56:30,458 Jest profesorem literatury. 994 00:56:30,541 --> 00:56:32,291 Miłość na śmierć i życie. 995 00:56:33,416 --> 00:56:37,333 Istnieje taka. Kochają tak w wierszach i piosenkach. 996 00:56:38,458 --> 00:56:43,333 Wiesz, jak to jest, kiedy słowa tracą znaczenie? Tak się teraz czuję. 997 00:56:43,833 --> 00:56:47,166 Rozumiem. Chcecie czegoś potężnego? 998 00:56:47,250 --> 00:56:52,291 Jak kamień, ale nie kamień, bo jest organiczny. 999 00:56:52,375 --> 00:56:55,291 Bardziej jak cement. 1000 00:56:55,375 --> 00:56:57,916 Piasek, głaz, kamyk… 1001 00:56:58,000 --> 00:57:00,875 To powinien być ciężki blok. 1002 00:57:00,958 --> 00:57:04,333 Powinniśmy powiedzieć coś poważnego. O rany! 1003 00:57:04,916 --> 00:57:06,458 O jakiej powieści mówisz? 1004 00:57:07,625 --> 00:57:09,750 Niektórzy mają życie jak z powieści. 1005 00:57:09,833 --> 00:57:12,083 Tak, ale co one ci dają? 1006 00:57:12,166 --> 00:57:15,208 Powieści i wiersze mają motywy. 1007 00:57:15,291 --> 00:57:17,500 Rozumiem. Ale co ci dają? 1008 00:57:17,583 --> 00:57:20,833 Mówię o tym, co się dzieje, gdy to ty jesteś podmiotem. 1009 00:57:21,625 --> 00:57:23,208 Skąd pan pochodzisz? 1010 00:57:26,583 --> 00:57:29,291 - Zapytał, skąd pan jest. - Tak! 1011 00:57:29,375 --> 00:57:32,833 Nie słyszałem tego od lat! Pyta, skąd… 1012 00:57:33,541 --> 00:57:37,291 - Ale nic nie powiedział… - Jestem z Suadiye. 1013 00:57:39,041 --> 00:57:40,208 Pochodzi z Suadiye. 1014 00:57:40,291 --> 00:57:42,166 To znaczy… 1015 00:57:42,875 --> 00:57:44,208 Zapytać można. 1016 00:57:44,291 --> 00:57:47,916 To masz na myślisz, prawda? 1017 00:57:48,000 --> 00:57:53,375 Czasem piszemy nasze życie, jakbyśmy pisali powieść. 1018 00:57:53,458 --> 00:57:55,958 Sratatata. Nie da się napisać życia. 1019 00:57:56,041 --> 00:57:57,666 Możecie być podmiotami. 1020 00:57:57,750 --> 00:58:00,333 Wybacz mój język, Suhal. 1021 00:58:00,416 --> 00:58:01,875 - Spójrz. - Chodźmy. 1022 00:58:01,958 --> 00:58:04,333 Floyd Barclay powiada: 1023 00:58:04,416 --> 00:58:10,000 „Gdy umieram, zostawiam wam tylko moją godność”. 1024 00:58:12,458 --> 00:58:13,958 Do kogo ja mówię? 1025 00:58:14,041 --> 00:58:15,833 Przepraszam. 1026 00:58:16,458 --> 00:58:19,000 Czuję, że klatka mi się powiększa. 1027 00:58:19,083 --> 00:58:21,416 - Czy to się dzieje? - Jasne. 1028 00:58:21,500 --> 00:58:23,333 Miłość na zabój istnieje. 1029 00:58:23,416 --> 00:58:25,916 - Istnieje, niech będzie. - Tak. 1030 00:58:26,000 --> 00:58:28,000 - Floyd Barclay? - Tak. 1031 00:58:28,083 --> 00:58:31,000 Wygoogluję go, lubię się uczyć. 1032 00:58:31,083 --> 00:58:34,541 Może już pójdziemy spać? Chodźmy do pana pokoju. 1033 00:58:34,625 --> 00:58:38,291 - Poczytam, żeby poczuć się lepiej. - Jasne, wystarczy na dziś. 1034 00:58:38,375 --> 00:58:41,500 Nic nie powiedział. Też wybrał miłość. 1035 00:58:41,583 --> 00:58:43,291 Dobranoc. 1036 00:58:43,375 --> 00:58:45,750 Dobranoc. Założę pościel, panie Bahtiyar. 1037 00:58:45,833 --> 00:58:47,541 - Idziemy. - Możemy… 1038 00:58:47,625 --> 00:58:50,250 Twoje rysunki są piękne. Masz wielki talent. 1039 00:58:50,333 --> 00:58:51,833 MOJA MIŁOŚĆ 1040 00:58:52,541 --> 00:58:53,666 Pana miłość dzwoni. 1041 00:58:56,250 --> 00:59:00,041 - Mam głowę jak z plastiku, Metin. - Tak? Ja też. 1042 00:59:04,916 --> 00:59:07,041 Nie umarłem, Metin. Co ty na to? 1043 00:59:07,125 --> 00:59:10,625 Nigdy nie umrzesz, królu złoty. Chodźmy. 1044 00:59:11,375 --> 00:59:12,583 Nigdy. 1045 00:59:35,583 --> 00:59:39,333 Wyobrażam sobie wielką niebieską piłkę w moich rękach. 1046 00:59:39,833 --> 00:59:41,583 Co mam z nią zrobić? 1047 00:59:41,666 --> 00:59:44,958 Moi wierni followersi znają odpowiedź. 1048 00:59:45,583 --> 00:59:47,583 Wyłącz to, na litość boską. 1049 00:59:48,458 --> 00:59:50,333 Czym jest niebieska piłka? 1050 00:59:50,416 --> 00:59:53,250 Nie oglądaj tych bzdur, Metin. 1051 00:59:53,333 --> 00:59:54,916 Nie rób tego sobie. 1052 00:59:55,000 --> 00:59:56,291 Jeny… 1053 00:59:57,250 --> 00:59:59,750 Davut to pustak. 1054 01:00:00,708 --> 01:00:02,458 Mówił przez dziesięć minut. 1055 01:00:02,541 --> 01:00:05,583 Nie ułożył ani jednego poprawnego zdania. 1056 01:00:05,666 --> 01:00:08,833 Ciągle powtarzał „no wiesz”. 1057 01:00:08,916 --> 01:00:12,458 Chciałem zapytać, co takiego wiem. 1058 01:00:13,000 --> 01:00:14,000 Nie słucha. 1059 01:00:14,083 --> 01:00:16,208 Co miał powiedzieć? 1060 01:00:16,291 --> 01:00:19,416 Powinien mówić: „Wiem”?. Mówi: „Wiesz”. 1061 01:00:19,500 --> 01:00:21,666 Wierzy, że jest pan mądry! 1062 01:00:21,750 --> 01:00:24,083 Nie wierzę, że jaki jesteś nabuzowany. 1063 01:00:24,166 --> 01:00:26,750 Nawet ja czasem daję się nabrać. 1064 01:00:26,833 --> 01:00:31,083 Chciałabym chwycić cię za uszy i przelać całą wiedzę do twojej głowy, 1065 01:00:31,166 --> 01:00:33,166 ale jestem zmęczony. 1066 01:00:33,750 --> 01:00:35,000 Metin. 1067 01:00:35,083 --> 01:00:37,125 Davut to zagrożenie. 1068 01:00:37,708 --> 01:00:40,500 A czy… 1069 01:00:40,583 --> 01:00:43,000 Suhal do mnie pasuje? 1070 01:00:43,583 --> 01:00:45,000 - Szczerze? - Tak. 1071 01:00:45,500 --> 01:00:46,666 Nie. 1072 01:00:48,875 --> 01:00:51,708 - Bo jest artystką? - Z wielu powodów. 1073 01:01:03,208 --> 01:01:06,541 Halo, Bahtiyar? Jesteś tam? 1074 01:01:15,250 --> 01:01:16,250 Pani Doro, 1075 01:01:18,208 --> 01:01:21,500 jesteśmy w hotelu Komodor. 1076 01:01:23,541 --> 01:01:29,375 Pan Bahtiyar śpi. 1077 01:01:30,458 --> 01:01:31,458 Metin. 1078 01:01:32,500 --> 01:01:34,291 Nie powinienem się podpisywać. 1079 01:01:34,375 --> 01:01:35,375 Çetin. 1080 01:01:36,916 --> 01:01:38,625 Żadnych imion. 1081 01:01:45,666 --> 01:01:47,291 „Niech cię diabli”? 1082 01:01:47,958 --> 01:01:49,291 Co takiego napisałem? 1083 01:01:56,291 --> 01:01:57,416 Zasnął? 1084 01:01:57,916 --> 01:01:59,625 Dupek nabija się z nas. 1085 01:01:59,708 --> 01:02:03,458 Tacy jak on są jak dzieci. Nie traktuj ich poważnie. 1086 01:02:03,541 --> 01:02:05,500 Ociekasz potem, co się stało? 1087 01:02:05,583 --> 01:02:07,375 Pracuję. 1088 01:02:07,458 --> 01:02:08,583 Dobrze. 1089 01:02:08,666 --> 01:02:11,000 Czy ta pani na dole… 1090 01:02:11,083 --> 01:02:14,666 Czy wy… 1091 01:02:15,666 --> 01:02:21,166 Nasi rodzice chcą nas zeswatać. 1092 01:02:21,250 --> 01:02:23,750 Ale nie chciałem, poczuła się skrzywdzona. 1093 01:02:24,250 --> 01:02:26,000 Zrób dobry uczynek. 1094 01:02:31,000 --> 01:02:33,833 Nie sądzę. Biorąc wszystko pod uwagę… 1095 01:02:34,500 --> 01:02:38,208 Idę spać. Muszę wstać o 7.00 lub 7.30. 1096 01:02:39,083 --> 01:02:40,333 Idź. 1097 01:02:41,250 --> 01:02:43,458 Wiesz, skoro ona pracuje nocami… 1098 01:02:45,083 --> 01:02:51,166 Jeśli to ma wzmocnić rodzinę, bo ja też pracuję nocami, to zgadzam się. 1099 01:02:55,250 --> 01:02:58,500 Weź. Całą noc nic nie jadłeś. Kup sobie jedzenie. 1100 01:03:01,333 --> 01:03:05,666 Wiesz, co robię, gdy coś jest nie tak. 1101 01:03:07,333 --> 01:03:08,250 Zawsze. 1102 01:03:25,208 --> 01:03:28,041 Dzień dobry. Jestem Peri. A ty? 1103 01:03:28,125 --> 01:03:32,875 Znów spotykamy się, by odnaleźć siebie. Zaczynamy? 1104 01:03:32,958 --> 01:03:36,083 Ostatnio mam dość słuchania: 1105 01:03:36,791 --> 01:03:39,041 „Jak ich uszczęśliwić?”. 1106 01:03:39,125 --> 01:03:43,166 Nie wiem, może to zbyt głębokie. Ale wiecie, co wtedy robię? 1107 01:03:43,250 --> 01:03:45,041 Biorę głęboki wdech. 1108 01:03:46,708 --> 01:03:48,250 I mówię: 1109 01:03:49,083 --> 01:03:51,833 „Nie jestem pizzą”. 1110 01:03:52,500 --> 01:03:56,958 Na początku brzmi to dziwnie. Ale nie próbuj zadowolić wszystkich. 1111 01:03:57,041 --> 01:03:57,875 Dlaczego? 1112 01:03:57,958 --> 01:03:59,041 Dlaczego? 1113 01:03:59,125 --> 01:04:01,708 Czemu mam nie próbować zadowolić wszystkich? 1114 01:04:01,791 --> 01:04:02,875 To proste pytanie. 1115 01:04:15,166 --> 01:04:16,166 Dlaczego? 1116 01:04:16,916 --> 01:04:19,458 Czemu mam nie próbować zadowolić wszystkich? 1117 01:04:51,625 --> 01:04:52,458 Suhal. 1118 01:04:54,458 --> 01:04:57,000 Dużo się działo i nie mogliśmy porozmawiać. 1119 01:04:59,250 --> 01:05:01,958 Źle zrozumiałem pewne rzeczy. 1120 01:05:02,041 --> 01:05:03,875 Ty też. 1121 01:05:04,791 --> 01:05:05,791 Bracie… 1122 01:05:07,458 --> 01:05:08,458 Bracie? 1123 01:05:12,916 --> 01:05:15,750 Okej, nazywaj mnie bratem. 1124 01:05:16,250 --> 01:05:21,416 Jeśli widzisz we mnie brata, to tak mów. 1125 01:05:40,125 --> 01:05:44,791 Bracie, moi rodzice uznali, że powinni podjąć ten temat. 1126 01:05:46,125 --> 01:05:48,375 Wyprowadziłam się rok temu. 1127 01:05:52,625 --> 01:05:54,750 Mówili, że jesteś naszym sąsiadem. 1128 01:05:55,541 --> 01:05:58,541 Mógłbyś pracować w hotelu i ze mną porozmawiać. 1129 01:05:58,625 --> 01:06:01,666 No i zacząłeś tu pracować. To wszystko. 1130 01:06:04,291 --> 01:06:06,583 Mówili, że dwa lata siedziałeś w domu, 1131 01:06:06,666 --> 01:06:09,083 potrzebowałeś pracy, twoja mama płakała. 1132 01:06:10,375 --> 01:06:15,916 Opowiedzieli ci smutną historyjkę. To bardzo toksyczne podejście. 1133 01:06:16,000 --> 01:06:20,958 Myślą tak, bo taką mają mentalność. 1134 01:06:21,041 --> 01:06:24,041 Nie było mi cię żal. Ja też… 1135 01:06:25,541 --> 01:06:27,875 Pochodzimy z tego samego miejsca. 1136 01:06:27,958 --> 01:06:29,250 Życie jest trudne. 1137 01:06:30,583 --> 01:06:33,791 To, co robisz, to podział na strefy. 1138 01:06:34,291 --> 01:06:38,125 Ciągniesz mnie do swojej strefy. Wczuwasz się w moją sytuację. 1139 01:06:38,208 --> 01:06:40,541 Był o tym filmik. 1140 01:06:40,625 --> 01:06:41,541 Spoko. 1141 01:06:42,500 --> 01:06:45,250 Nie rozwiążemy wszystkiego w jedną noc. 1142 01:06:46,083 --> 01:06:49,916 Małżeństwo? Powiedziałam mamie, co o tym myślę. 1143 01:06:50,000 --> 01:06:51,416 Zachowała się jak mama. 1144 01:06:54,458 --> 01:06:55,833 Czyli… 1145 01:06:56,833 --> 01:06:58,083 możemy powiedzieć: 1146 01:06:59,333 --> 01:07:01,833 „Nasze mamy sprowadziły nas na ten świat”. 1147 01:07:01,916 --> 01:07:04,791 Po prostu to zaakceptujemy. 1148 01:07:05,416 --> 01:07:08,833 Wspominano o tym w ustawkach rodzinnych. Nieważne. 1149 01:07:13,041 --> 01:07:14,041 To znaczy… 1150 01:07:15,166 --> 01:07:16,666 Boli, że mi współczułaś. 1151 01:07:18,666 --> 01:07:20,000 Rany. 1152 01:07:20,708 --> 01:07:22,666 Wiesz… 1153 01:07:23,958 --> 01:07:25,166 Zadzwoniłem do mamy. 1154 01:07:26,125 --> 01:07:30,208 Powiedziałem, że Suhal to piękna dziewczyna. 1155 01:07:30,291 --> 01:07:31,875 Nie zrozum mnie źle. 1156 01:07:31,958 --> 01:07:35,166 Powiedziałem, że zasługuje na piękne rzeczy. 1157 01:07:35,250 --> 01:07:37,208 „Chyba do siebie nie pasujemy”. 1158 01:07:40,541 --> 01:07:42,375 Powiedziałem… 1159 01:07:43,333 --> 01:07:47,166 Pomyślałem, że jeśli coś zrobię, 1160 01:07:47,250 --> 01:07:52,541 mogłabyś pomyśleć, że cię nie lubię. 1161 01:07:53,083 --> 01:07:58,041 Postanowiłem sprawić wrażenie, że mi się podobasz. 1162 01:07:59,125 --> 01:08:00,166 Potem… 1163 01:08:00,791 --> 01:08:03,333 byłem dla ciebie trochę niemiły, bo… 1164 01:08:04,833 --> 01:08:07,041 słuchałem mojej intuicji. To znaczy… 1165 01:08:07,541 --> 01:08:09,416 Teraz wiem o tobie więcej. 1166 01:08:09,500 --> 01:08:12,375 Zamieniam intuicję w informacje i mówię… 1167 01:08:14,583 --> 01:08:17,708 Zasługujesz na piękne rzeczy. 1168 01:08:19,958 --> 01:08:24,208 Jeśli chodzi o naszą adaptację… Rozumiem. 1169 01:08:24,708 --> 01:08:27,333 W rezultacie… 1170 01:08:29,541 --> 01:08:32,458 Rozumiem twój trud. Naprawdę. 1171 01:08:32,541 --> 01:08:36,916 W końcu jesteś młodą kobietą, która próbuje stanąć na własnych nogach. 1172 01:08:38,083 --> 01:08:39,083 Przepraszam. 1173 01:08:41,708 --> 01:08:42,708 Wybacz. 1174 01:08:47,375 --> 01:08:49,791 - Tak było na filmiku. - Jakim filmiku? 1175 01:08:50,458 --> 01:08:51,583 Dureń! 1176 01:08:52,333 --> 01:08:53,333 Spierdalaj! 1177 01:08:55,583 --> 01:08:56,583 Ale… 1178 01:09:01,541 --> 01:09:02,916 Znasz PeriWords? 1179 01:09:03,000 --> 01:09:04,583 Na Instagramie. Filmiki… 1180 01:10:06,041 --> 01:10:07,541 Chcesz obejrzeć filmik? 1181 01:10:08,500 --> 01:10:10,791 Naprawdę? Interesujące. 1182 01:10:11,625 --> 01:10:14,291 Nie puszczaj za głośno. Nie przez głośnik. 1183 01:10:14,375 --> 01:10:16,041 Ale musisz to usłyszeć. 1184 01:10:17,041 --> 01:10:20,250 Gdy wracam do domu, czuję się jak w zamku. 1185 01:10:20,333 --> 01:10:22,208 Zamku z bawełny, oczywiście. 1186 01:10:22,833 --> 01:10:24,500 Sama na to wpadłam. 1187 01:10:25,375 --> 01:10:28,083 Ludzie zawsze zadają mi pytanie. 1188 01:10:29,000 --> 01:10:30,958 „Kto jest twoją bratnią duszą?” 1189 01:10:31,041 --> 01:10:33,750 Ta dziewczyna ma zrobioną twarz. 1190 01:10:34,375 --> 01:10:36,500 Nie o to chodzi. 1191 01:10:36,583 --> 01:10:40,375 Ostatnio szukam samopomocy. 1192 01:10:41,750 --> 01:10:44,625 Jest czwarta nad ranem. Daj spokój. 1193 01:10:46,458 --> 01:10:49,208 Ciągle wybieram piosenki, teraz ty wybierz. 1194 01:10:49,291 --> 01:10:51,708 Ale coś wolnego. 1195 01:10:53,791 --> 01:10:55,291 Wpisałem „saksofon”. 1196 01:10:58,500 --> 01:10:59,500 Saksofon. 1197 01:11:03,833 --> 01:11:05,458 Nie lubię dmuchać. 1198 01:11:07,666 --> 01:11:10,708 Robię to tylko wtedy, gdy jestem zakochana. 1199 01:11:14,791 --> 01:11:18,666 - Chodź. - No cóż… 1200 01:11:19,750 --> 01:11:21,583 Chodź. 1201 01:11:25,333 --> 01:11:28,291 Muszę wziąć leki. 1202 01:11:29,166 --> 01:11:32,500 Jeśli weźmiesz teraz, to zajmie 20 minut. 1203 01:11:32,583 --> 01:11:35,875 Nie. Letitgoxine, sześć miligramów. 1204 01:11:37,041 --> 01:11:38,791 Sporo. 1205 01:11:38,875 --> 01:11:43,583 Możesz mi dać? 1206 01:11:44,833 --> 01:11:45,916 Moja droga. 1207 01:11:47,208 --> 01:11:49,541 - Masz receptę? - Nie. 1208 01:11:51,833 --> 01:11:55,458 Nie lubię, gdy ludzie są sprytniejsi ode mnie. 1209 01:11:55,541 --> 01:12:00,541 Nie, wziąłem jedną rano. Muszę wziąć drugą na noc. 1210 01:12:03,166 --> 01:12:07,166 Nie ma, kurwa, mowy, żebym ci dała uzależniającą pigułkę. 1211 01:12:08,833 --> 01:12:11,416 - Więc… - Więc nie. 1212 01:12:12,208 --> 01:12:14,708 Och. Nie dasz mi. 1213 01:12:17,708 --> 01:12:19,833 Jezu! 1214 01:12:20,541 --> 01:12:23,416 Myślisz, że mnie przelecisz, bo jestem pijana? 1215 01:12:24,125 --> 01:12:26,000 Ajda czy Sezen? 1216 01:12:26,083 --> 01:12:29,083 - W jakim sensie? - Zamknij się! Ajda czy Sezen? 1217 01:12:29,166 --> 01:12:32,500 Byłaś taka urocza. Chciałem tylko jedną tabletkę. 1218 01:12:32,583 --> 01:12:33,791 Jesteśmy sąsiadami! 1219 01:12:34,958 --> 01:12:36,833 Brzmisz jak sklepikarz. 1220 01:12:36,916 --> 01:12:39,791 Nie jestem pizzą. Nie mogę wszystkich zadowolić! 1221 01:12:40,375 --> 01:12:41,833 Nie wkurzaj mnie. 1222 01:12:41,916 --> 01:12:44,458 Potrzebuję pigułki. Czemu nie możesz mi dać? 1223 01:12:44,541 --> 01:12:46,875 Mam okres próbny. Może ręce mi się trzęsą. 1224 01:12:46,958 --> 01:12:50,250 Mam coś rozwalić? Jedna tabletka! 1225 01:12:50,333 --> 01:12:51,791 - Dobra! - Czemu nie? 1226 01:12:51,875 --> 01:12:53,583 Uspokój się. Dam ci. Wynocha. 1227 01:12:53,666 --> 01:12:55,416 - Naprawdę? - Wynoś się. Tak. 1228 01:12:55,500 --> 01:12:58,125 - Daj mi jedną. - Dam. Wyjdź. 1229 01:12:58,208 --> 01:13:01,833 - Naprawdę? - Obiecuję. No już. Ostrożnie. 1230 01:13:01,916 --> 01:13:03,208 Nie zamykaj. 1231 01:13:03,291 --> 01:13:04,958 - Naprawdę? - Obiecuję. 1232 01:13:05,041 --> 01:13:07,083 - Zamknijmy. - Dobra. 1233 01:13:08,625 --> 01:13:11,583 Jestem jeszcze większym diabłem niż ty. 1234 01:13:11,666 --> 01:13:15,000 Spierdalaj! Ty draniu i lekomanie. 1235 01:13:15,750 --> 01:13:19,333 Ty jesteś lekomanką! Lekarz mi je przepisał! 1236 01:13:19,416 --> 01:13:21,916 Staram się wyzdrowieć. 1237 01:13:22,791 --> 01:13:23,791 Pijaczka! 1238 01:13:25,958 --> 01:13:27,250 Pijesz jak szewc! 1239 01:13:27,958 --> 01:13:29,208 Jedna tabletka… 1240 01:13:30,333 --> 01:13:31,500 Masz je wszystkie… 1241 01:13:34,250 --> 01:13:37,750 Dobra. Ajda czy Sezen? Sezen. Otwórz, proszę. 1242 01:14:11,875 --> 01:14:13,708 Dobry wieczór, panie Çetin. 1243 01:14:18,958 --> 01:14:20,208 Tak, jestem Çetin. 1244 01:14:20,791 --> 01:14:23,500 Witamy na pokładzie. W czym mogę pomóc? 1245 01:14:23,583 --> 01:14:27,125 Jak leci? Wszystko w porządku? 1246 01:14:27,208 --> 01:14:30,041 Tak. Jem migdały. 1247 01:14:33,083 --> 01:14:34,708 - Idziemy? - Proszę. 1248 01:14:39,208 --> 01:14:41,500 Wszyscy na pana narzekają. 1249 01:14:41,583 --> 01:14:44,916 To branża usługowa. Ciężko się pracuje z ludźmi. 1250 01:14:45,000 --> 01:14:47,000 Niech pan dołączy do nas. 1251 01:14:47,083 --> 01:14:49,125 Nie ma pani do czynienia z ludźmi? 1252 01:14:49,208 --> 01:14:50,208 Nie. 1253 01:14:57,958 --> 01:14:58,958 Proszę. 1254 01:15:09,291 --> 01:15:12,083 - Co macie do jedzenia? - Co by pani chciała? 1255 01:15:13,541 --> 01:15:17,083 Sałatka z komosy ryżowej i plasterek awokado. 1256 01:15:18,708 --> 01:15:22,666 I sok do tego? 1257 01:15:22,750 --> 01:15:25,208 Papaję, proszę. Łagodzi stany zapalne. 1258 01:15:25,291 --> 01:15:26,250 Już się robi. 1259 01:15:28,625 --> 01:15:30,416 Cieszę się, że pani tu jest. 1260 01:15:30,916 --> 01:15:34,250 Muszę służyć pani. Nasi goście są bezużyteczni. 1261 01:15:34,333 --> 01:15:35,458 Do pracy. 1262 01:15:35,541 --> 01:15:36,541 Oczywiście. 1263 01:15:51,125 --> 01:15:54,583 Sałatka z komosy ryżowej z plastrami awokado. 1264 01:15:55,083 --> 01:15:56,250 Co do diabła? 1265 01:15:56,333 --> 01:15:58,083 Wszyscy jemy ryż, mamo. 1266 01:15:58,916 --> 01:16:02,166 Pospiesz się! Gość czeka! 1267 01:16:03,291 --> 01:16:04,458 O czym on mówi? 1268 01:16:36,000 --> 01:16:36,916 Pięknie. 1269 01:16:37,916 --> 01:16:40,333 Też to jem. Proszę spojrzeć na moją skórę. 1270 01:16:41,333 --> 01:16:42,458 Pielęgnacja jest ważna. 1271 01:16:42,541 --> 01:16:47,208 W filmikach zawsze pani mówi: „Wyobraź coś sobie, a tak się stanie”. 1272 01:16:48,250 --> 01:16:52,833 Mnie się nie udaje, bo pracuję dla innych? 1273 01:16:52,916 --> 01:16:54,750 A po co komu ubezpieczenie? 1274 01:16:54,833 --> 01:16:57,041 Co zawsze mówię w filmikach? 1275 01:16:57,125 --> 01:17:00,458 „Nie bądź zachowawczy. Bądź otwarty na przygodę”. 1276 01:17:00,541 --> 01:17:05,250 Kto rano zbierze śmieci, jeśli wszyscy wyruszą na przygodę? 1277 01:17:05,833 --> 01:17:07,166 Jakie śmieci? 1278 01:17:08,375 --> 01:17:10,291 Tak tylko pomyślałem. 1279 01:17:11,416 --> 01:17:12,875 Dzięki, możesz zabrać. 1280 01:17:16,041 --> 01:17:18,666 Obiecujemy spokój łona matki. 1281 01:17:18,750 --> 01:17:20,208 - Tak? - Jasne. 1282 01:17:20,291 --> 01:17:25,833 Albo wolność, która sprawia, że czujesz, jakbyś pływał po drugiej stronie. 1283 01:17:26,750 --> 01:17:30,666 Ale ja potrzebuję części między tymi dwoma punktami. 1284 01:17:33,250 --> 01:17:34,250 Rozumiem. 1285 01:17:35,083 --> 01:17:36,833 Ale nie jestem dzieckiem. 1286 01:17:37,333 --> 01:17:38,708 Ani nie jestem martwy. 1287 01:17:39,208 --> 01:17:40,375 Dziwne… 1288 01:17:55,375 --> 01:17:56,916 Wejdź. 1289 01:17:57,000 --> 01:17:59,250 Chciałem sprawdzić, czy wszystko okej. 1290 01:17:59,333 --> 01:18:01,583 Ja też. Usiądź. 1291 01:18:03,208 --> 01:18:08,958 Nie zgadnie pan, kto przyszedł do hotelu. Peri Sönmez. Robimy sesje jeden na jeden. 1292 01:18:09,791 --> 01:18:11,833 Wiesz, jaki jest twój problem? 1293 01:18:11,916 --> 01:18:14,708 Ludzie, którzy mogą ci doradzić, nie mają czasu. 1294 01:18:14,791 --> 01:18:17,541 Ci, którzy mają na to czas, nie mają rozumu. 1295 01:18:17,625 --> 01:18:21,166 - Kogo pan cytuje? - Siebie, mój drogi. Możesz wykorzystać. 1296 01:18:21,708 --> 01:18:24,291 Wygoogluję, jeśli to jakiś cytat. 1297 01:18:26,083 --> 01:18:29,875 Pani Peri zawsze powtarza: „Wyobraź coś sobie, a tak się stanie”. 1298 01:18:30,958 --> 01:18:33,750 Nie można urządzać uczty bez pracy. 1299 01:18:34,250 --> 01:18:35,166 Jakiej uczty? 1300 01:18:35,250 --> 01:18:38,333 Poprosiła o sałatkę z awokado. Nie oczerniaj jej. 1301 01:18:38,916 --> 01:18:42,250 Czy to wydaje dźwięk, jeśli nie dmuchasz? 1302 01:18:42,333 --> 01:18:43,958 No i? Nie rozumiem. 1303 01:18:44,041 --> 01:18:45,916 Pamiętasz powiedzenie: 1304 01:18:46,000 --> 01:18:50,666 „Jeśli jesteś najmądrzejszą osobą w pokoju, jesteś w złym pokoju”? 1305 01:18:52,083 --> 01:18:55,000 Do rzeczy. Wiem, co ma pan na myśli. 1306 01:18:55,083 --> 01:18:58,416 Już chodzę. Nie ma pan czasu. 1307 01:18:59,416 --> 01:19:03,541 Myślał pan, że pana zabiję za osiem do dziesięciu tysięcy dolarów. 1308 01:19:03,625 --> 01:19:04,791 Nie przeprosi pan? 1309 01:19:05,625 --> 01:19:07,000 Masz rację. 1310 01:19:07,083 --> 01:19:09,666 Zacytowałem wam Floyda Barclaya. 1311 01:19:09,750 --> 01:19:13,416 „Gdy umieram, zostawiam za sobą tylko godność”. 1312 01:19:13,500 --> 01:19:16,250 W tamtej chwili straciłem godność. 1313 01:19:16,333 --> 01:19:18,125 Przepraszam. Już mi lepiej. 1314 01:19:18,208 --> 01:19:20,000 A mi nie! 1315 01:19:20,500 --> 01:19:22,583 Proszę mi więcej nie przeszkadzać! 1316 01:19:24,083 --> 01:19:25,458 O czym ty mówisz? 1317 01:19:39,833 --> 01:19:43,000 Nie przeszkadzaj mi. 1318 01:19:48,666 --> 01:19:53,208 NIE PRZESZKADZAĆ 1319 01:20:03,333 --> 01:20:07,416 Ty. Kocham cię… 1320 01:20:08,791 --> 01:20:10,958 Ty… Kocham siebie… 1321 01:20:11,875 --> 01:20:12,875 Kocham… 1322 01:20:15,916 --> 01:20:17,083 Ty… 1323 01:20:36,750 --> 01:20:41,625 Nie lubię, gdy ludzie wyświadczają przysługę i oczekują czegoś w zamian. 1324 01:20:41,708 --> 01:20:44,083 Zrozumiano? Tak? Weź spodnie. 1325 01:20:44,166 --> 01:20:46,250 Nie kręć się koło mnie! 1326 01:20:46,333 --> 01:20:49,916 Mój wygląd nic dla mnie nie znaczy. 1327 01:20:50,000 --> 01:20:52,250 Mam gdzieś, co ludzie powiedzą. 1328 01:20:53,291 --> 01:20:54,708 Nie przeszkadzaj mi! 1329 01:21:03,125 --> 01:21:06,208 Dobrze zrobiłeś. Ludzie powinni znać swoje miejsce. 1330 01:21:06,833 --> 01:21:08,500 I tak była dla mnie oschła. 1331 01:21:08,583 --> 01:21:11,958 Co z tego? To szlachetna samotność. 1332 01:21:12,041 --> 01:21:15,041 Nie potrzebuję nikogo. 1333 01:21:20,541 --> 01:21:23,333 Saniye! Otwórz! 1334 01:21:23,875 --> 01:21:26,833 Ty alkoholiczko! Ty wstrętna babo! 1335 01:21:26,916 --> 01:21:28,916 Zaczęło się świetnie! 1336 01:21:29,000 --> 01:21:31,708 Wszystko zepsułaś! 1337 01:21:31,791 --> 01:21:32,875 Otwórz! 1338 01:21:32,958 --> 01:21:35,250 Daj mi moje lekarstwo! 1339 01:21:38,666 --> 01:21:39,791 Daj mi lekarstwo! 1340 01:21:40,291 --> 01:21:42,291 Kazałem ci otworzyć! 1341 01:21:42,375 --> 01:21:44,208 Otwórz! 1342 01:21:44,291 --> 01:21:45,458 Daj mi lekarstwo! 1343 01:21:46,041 --> 01:21:47,000 Otwórz! 1344 01:21:47,083 --> 01:21:49,625 Wszystko zepsułaś! 1345 01:21:49,708 --> 01:21:51,958 Otwórz! 1346 01:21:52,750 --> 01:21:56,666 Błagam! Otwórz, proszę! 1347 01:21:56,750 --> 01:21:58,750 Błagam cię. 1348 01:22:00,250 --> 01:22:01,916 Otwórz, proszę. 1349 01:22:02,000 --> 01:22:03,125 Tylko jedna. 1350 01:22:04,083 --> 01:22:05,125 Tylko jedna. 1351 01:22:07,166 --> 01:22:10,875 Dobrze. Otworzę. Dam ci leki. 1352 01:22:12,500 --> 01:22:14,166 Ale pod jednym warunkiem. 1353 01:22:14,250 --> 01:22:16,750 Zrobię, co zechcesz. 1354 01:22:16,833 --> 01:22:17,833 Obiecuję. 1355 01:22:20,250 --> 01:22:21,250 Co się dzieje? 1356 01:22:22,333 --> 01:22:23,958 Nic. 1357 01:22:34,625 --> 01:22:35,625 Co tam? 1358 01:22:35,708 --> 01:22:38,375 Byłem marynarzem. Dopłyniemy bezpiecznie. 1359 01:22:39,125 --> 01:22:40,125 Melduję się. 1360 01:22:56,750 --> 01:22:57,750 Dupek. 1361 01:23:40,875 --> 01:23:43,958 Może pan podać mi saksofon? 1362 01:23:46,375 --> 01:23:49,708 Byłem dla was bardzo miły. 1363 01:23:49,791 --> 01:23:52,916 Ale nie widzę postępów w naszych relacjach. 1364 01:23:53,000 --> 01:23:54,875 Tylko pan Davut jest uprzejmy. 1365 01:23:55,375 --> 01:23:57,916 Grajcie i tańczcie, jakby mnie tu nie było. 1366 01:23:58,000 --> 01:24:01,541 - Co się stało? Jesteś zlany potem. - Naprawdę, profesorze? 1367 01:24:01,625 --> 01:24:04,916 „Każdy jest terapeutą. Każdy ma swoje zdanie”. 1368 01:24:05,000 --> 01:24:06,375 Ciekawe, czyj to cytat. 1369 01:24:16,791 --> 01:24:17,875 Co to jest? 1370 01:24:19,625 --> 01:24:22,000 Młodzi ludzie to lubią. Zagra pan? 1371 01:24:22,083 --> 01:24:23,083 Proszę. 1372 01:24:24,750 --> 01:24:25,916 Umie pan? 1373 01:24:26,916 --> 01:24:27,791 No dalej. 1374 01:24:38,666 --> 01:24:41,125 Dobra. Wrzucę jako post. 1375 01:24:41,208 --> 01:24:44,875 Potrafię się dostosować. A wy? 1376 01:24:44,958 --> 01:24:47,541 - Szydzi pan, prawda? - Tylko żartowaliśmy. 1377 01:24:48,416 --> 01:24:51,916 Jesteście szczęśliwi dzięki mojej dobroci. 1378 01:24:52,000 --> 01:24:54,916 Niosę wasze brzemię. Zajmuję się wszystkim. 1379 01:24:55,000 --> 01:24:57,416 Łącznie z Saniye! Co mam w zamian? Nic. 1380 01:24:57,500 --> 01:24:58,833 Nie wziąłeś pigułki? 1381 01:24:59,791 --> 01:25:03,416 A ty wzięłaś? Chyba wzięłaś! 1382 01:25:03,958 --> 01:25:05,875 Wiedział pan, że mnie spoliczkowała? 1383 01:25:05,958 --> 01:25:09,208 Tego pana też spoliczkowałaś? Do kogo ja mówię? 1384 01:25:10,125 --> 01:25:14,458 „Wyobraźcie sobie strażnika zazdrosnego o uwięzionych. 1385 01:25:14,958 --> 01:25:16,666 To wszystko jest tragiczne. 1386 01:25:16,750 --> 01:25:19,833 Zazdroszczą nam. I będą zazdrościć. 1387 01:25:19,916 --> 01:25:24,291 Bo trudno jest przeżyć, będąc porządnym człowiekiem”. 1388 01:25:24,375 --> 01:25:25,625 Edip Cansever. 1389 01:25:27,250 --> 01:25:30,250 Znajdę najlepszy cytat w Internecie! 1390 01:25:30,333 --> 01:25:32,375 Znajdę najlepszy. 1391 01:25:33,666 --> 01:25:34,666 Patrzcie. 1392 01:25:35,833 --> 01:25:39,166 „Życie trwa jeden dzień, a ten dzień jest dziś”. Can Yücel. 1393 01:25:39,250 --> 01:25:41,041 - Nie napisał tego. - Naprawdę? 1394 01:25:41,916 --> 01:25:44,583 Jesteś profesorem, ale nie znasz Internetu. 1395 01:25:44,666 --> 01:25:47,458 W Internecie jest tego pełno. On nie ma pojęcia! 1396 01:25:47,541 --> 01:25:49,791 Pokonam cię, kolego. Przysięgam. 1397 01:25:49,875 --> 01:25:52,000 Nie igraj ze mną. Pokonam cię. 1398 01:25:53,375 --> 01:25:55,625 Nie istniejesz dla mnie. 1399 01:25:55,708 --> 01:26:00,625 Próbuję nauczyć Suhal czegoś o życiu. Ciebie to nie obchodzi. 1400 01:26:00,708 --> 01:26:04,666 Powiedziałeś, że nie jestem dobrym przykładem. Zamknij się. 1401 01:26:04,750 --> 01:26:08,458 Suhal, masz marzenia? To twoje marzenia? 1402 01:26:08,541 --> 01:26:12,333 Pokaż. Nie zrobiłaś postępów. To wszystko, na co cię stać? 1403 01:26:12,416 --> 01:26:15,791 Czy to kobieta? Co to jest? 1404 01:26:15,875 --> 01:26:19,375 Amatorszczyzna. Chcesz się dostać na studia? 1405 01:26:19,458 --> 01:26:22,958 Jeśli taki jest stan naszych szkół, to niepokojące. 1406 01:26:23,041 --> 01:26:25,458 To sztuka prymitywistyczna. 1407 01:26:25,541 --> 01:26:27,166 Tak! 1408 01:26:27,250 --> 01:26:32,083 Brat Van Gogha powiedział mu, że jego dzieła wyglądają na szybko naszkicowane. 1409 01:26:32,166 --> 01:26:33,000 No i? 1410 01:26:33,083 --> 01:26:36,000 Odparł: „Ponieważ szybko je oceniasz”. 1411 01:26:36,083 --> 01:26:37,875 Cholera! 1412 01:26:37,958 --> 01:26:40,875 Spójrz na Van Gogha! Szybko się podniósł. 1413 01:26:40,958 --> 01:26:42,791 Postawił się bratu. 1414 01:26:42,875 --> 01:26:46,083 A ty nic nie powiesz? 1415 01:26:46,166 --> 01:26:50,250 Van Gogh powiedział to, Doystoy tamto. To tylko gadanina. 1416 01:26:50,333 --> 01:26:54,125 „Czytałeś tę książkę? A ten wiersz?” Ciągle rzucasz nazwiskami. 1417 01:26:54,208 --> 01:26:57,708 - „Przeczytałem już wszystko”. - Nigdy tak nie powiedziałem. 1418 01:26:57,791 --> 01:27:00,333 Ja dorastałem w pokoju wielkości książki. 1419 01:27:00,416 --> 01:27:03,000 - Szukasz manifestów. - Tak? 1420 01:27:03,083 --> 01:27:05,916 Dałem wam informacje. Też je odrzuciliście. 1421 01:27:06,000 --> 01:27:07,833 Do kogo ja w ogóle mówię? 1422 01:27:07,916 --> 01:27:10,458 Wiesz, kim jesteś? Tu jest napisane. 1423 01:27:10,541 --> 01:27:14,000 „Jesteś podłym człowiekiem”. Nie moje słowa. 1424 01:27:14,083 --> 01:27:15,208 Dość, Ayzek. 1425 01:27:15,291 --> 01:27:19,000 Tu jest napisane Çetin. Przeczytaj, jak jesteś taki piśmienny. 1426 01:27:20,750 --> 01:27:23,916 Popisujesz się przed nią, ale jeśli chodzi o mnie… 1427 01:27:24,000 --> 01:27:27,708 Gdybyś chciał, żeby cię zrozumiano, próbowałbyś to wyjaśnić. 1428 01:27:27,791 --> 01:27:32,416 - Niech pan nie kłóci się z głupcami. - To też z Internetu! 1429 01:27:32,500 --> 01:27:36,916 „Nie kłóć się z głupcami, bo sprowadzą cię na swój poziom”. 1430 01:27:37,000 --> 01:27:39,375 Dlaczego mnie nie wciągniesz na swój? 1431 01:27:39,458 --> 01:27:42,750 Wciągnij mnie na swój poziom! 1432 01:27:42,833 --> 01:27:45,208 I będę na twoim poziomie. 1433 01:27:45,291 --> 01:27:46,875 Metin, wystarczy. 1434 01:27:48,083 --> 01:27:50,958 - Fagas! - Ej! 1435 01:27:52,750 --> 01:27:53,833 Przepraszam. 1436 01:27:54,666 --> 01:27:57,541 Ale przestanę z wami rozmawiać. 1437 01:27:57,625 --> 01:27:59,166 Przestanę cię follować. 1438 01:27:59,250 --> 01:28:01,333 Dowiedz się, co to znaczy. 1439 01:28:04,250 --> 01:28:07,583 Wiecie, co mnie najbardziej boli w życiu? 1440 01:28:07,666 --> 01:28:10,458 Bycie wrogiem takich wykształconych ludzi jak wy. 1441 01:28:11,875 --> 01:28:13,666 Dołączę do was. 1442 01:28:13,750 --> 01:28:16,375 Pomóżcie mi, proszę. 1443 01:28:18,291 --> 01:28:21,833 Proszę, przestań oglądać te filmiki. 1444 01:28:22,708 --> 01:28:24,958 Jesteś zazdrosny! 1445 01:28:25,041 --> 01:28:26,416 Proszę… 1446 01:28:28,208 --> 01:28:29,250 Narysowałaś go? 1447 01:28:30,458 --> 01:28:34,041 Mówiłaś, że rysujesz z pamięci! Rysowałaś, patrząc! 1448 01:28:45,208 --> 01:28:46,916 Czekaj. 1449 01:28:52,208 --> 01:28:55,208 Urodziłem się z tobą. 1450 01:28:56,666 --> 01:28:57,666 Ty… 1451 01:28:59,000 --> 01:29:02,333 umarłaś razem ze mną. 1452 01:29:02,416 --> 01:29:05,500 Radź sobie z tym. 1453 01:29:05,583 --> 01:29:06,500 Ty… 1454 01:29:07,416 --> 01:29:10,666 dałem ci ręce, moją cenną różę. 1455 01:29:11,291 --> 01:29:13,375 Moją cenną różę… 1456 01:29:13,458 --> 01:29:14,458 Ale… 1457 01:29:15,625 --> 01:29:19,666 miałaś moje serce w swoich rękach. 1458 01:29:19,750 --> 01:29:21,166 Radź sobie z tym. 1459 01:29:21,958 --> 01:29:23,166 Proszę. 1460 01:29:26,083 --> 01:29:28,208 GALERIA NOWY POST 1461 01:29:28,291 --> 01:29:29,291 No dobrze. 1462 01:29:31,333 --> 01:29:33,750 Dostał lajka nawet za to! 1463 01:31:17,875 --> 01:31:18,916 Proszę. 1464 01:31:24,875 --> 01:31:26,833 Nikomu o tym nie powiesz. 1465 01:31:26,916 --> 01:31:28,083 Dobrze. 1466 01:31:43,041 --> 01:31:45,250 Dobry uczynek? Spójrz na siebie. 1467 01:31:45,333 --> 01:31:47,375 Nie powiedziałem tego, przysięgam. 1468 01:31:49,041 --> 01:31:51,208 Okazałeś się okropną osobą. 1469 01:31:52,000 --> 01:31:53,041 Tak uważasz? 1470 01:31:57,083 --> 01:31:59,125 Weź to. 1471 01:32:00,208 --> 01:32:01,625 Nie ma potrzeby. 1472 01:32:07,541 --> 01:32:09,750 Masz mentalność ofiary. 1473 01:32:09,833 --> 01:32:12,791 Żartujesz sobie z poważnych spraw. 1474 01:32:12,875 --> 01:32:13,875 Prawda. 1475 01:32:14,458 --> 01:32:17,666 Tylko raz byłeś zabawny. Tylko raz. 1476 01:32:17,750 --> 01:32:19,333 W porządku, dzięki. 1477 01:32:19,958 --> 01:32:22,541 - Masz rację, bracie. - Dzięki. 1478 01:32:23,208 --> 01:32:24,791 W jakim serialu grasz? 1479 01:32:24,875 --> 01:32:26,166 Statek miłości. 1480 01:32:31,000 --> 01:32:32,416 PROSZĘ POSPRZĄTAĆ 1481 01:32:32,500 --> 01:32:34,541 Oszalałeś, mój drogi? Proszę. 1482 01:32:43,333 --> 01:32:45,666 Stary, obraziłeś mnie. 1483 01:32:46,166 --> 01:32:48,041 Masz rację, wybacz mi. 1484 01:32:58,208 --> 01:33:00,625 - Chcesz być kochany. - Prawda. 1485 01:33:01,666 --> 01:33:04,083 - Kocham cię, bracie. - Tak. 1486 01:33:12,875 --> 01:33:14,166 Ajda czy Sezen? 1487 01:33:15,041 --> 01:33:16,083 I to, i to. 1488 01:33:29,125 --> 01:33:30,708 Rozumiem was. 1489 01:33:30,791 --> 01:33:32,625 Pamiętaj Floyda Barclaya. 1490 01:33:33,208 --> 01:33:34,208 Dobrze. 1491 01:33:39,125 --> 01:33:40,125 Smacznego. 1492 01:33:41,166 --> 01:33:43,625 Twoje filmiki są bezużyteczne. Pogadamy. 1493 01:33:46,708 --> 01:33:48,083 Wziąłeś pigułkę? 1494 01:33:48,166 --> 01:33:49,875 Nie, porozmawiamy na trzeźwo. 1495 01:33:50,375 --> 01:33:54,583 Ja się staram. A oni kłócą się ze mną, zamiast mnie szanować. 1496 01:33:54,666 --> 01:33:56,250 - Kto? - Wszyscy! 1497 01:33:56,333 --> 01:33:59,500 Nie martw się. To są toksyczne myśli. 1498 01:33:59,583 --> 01:34:04,583 W swoich filmach mówisz: „Spójrz na siebie, przeanalizuj siebie”? 1499 01:34:04,666 --> 01:34:07,541 Nie. Mówisz: „Postaw się w centrum uwagi”. 1500 01:34:07,625 --> 01:34:10,166 Kim jestem, żeby być w centrum? Czekaj. 1501 01:34:10,250 --> 01:34:12,833 Może jestem zwykłym dupkiem. 1502 01:34:12,916 --> 01:34:15,708 Każesz mi wziąć głęboki oddech. To wszystko. 1503 01:34:15,791 --> 01:34:17,416 Paranoja. 1504 01:34:17,500 --> 01:34:20,208 Co zjadłeś? Jadłeś coś kwaśnego? 1505 01:34:20,291 --> 01:34:22,541 Na to wygląda. A co innego? 1506 01:34:23,041 --> 01:34:26,375 Przez trzy miesiące mama nie wiedziała, że jem awokado. 1507 01:34:26,458 --> 01:34:29,500 Po co jadłem produkty zasadowe? Wszyscy się ze mnie nabijają. 1508 01:34:29,583 --> 01:34:32,083 Zamykasz swoją percepcję. 1509 01:34:32,166 --> 01:34:36,583 Nie! Jestem ostry jak brzytwa. Mam oczy dookoła głowy, niepotrzebnie. 1510 01:34:37,750 --> 01:34:41,958 Trzesz laski cynamonu do jogurtu probiotycznego? 1511 01:34:42,041 --> 01:34:43,791 Gówno trę. 1512 01:34:43,875 --> 01:34:48,083 Trzydzieści lat temu nasze rodziny zjadały kilogram smażonego ciasta. 1513 01:34:48,166 --> 01:34:49,708 Nie stresowaliśmy się. 1514 01:34:50,416 --> 01:34:53,166 Nie uczysz mnie, jak się z kimś komunikować. 1515 01:34:53,250 --> 01:34:56,583 Ale teraz to widzę. Obsmaruję cię na Twitterze. 1516 01:35:00,125 --> 01:35:02,250 Masz 14 obserwujących. 1517 01:35:02,333 --> 01:35:04,666 Co z tego? Też są ludźmi! 1518 01:35:04,750 --> 01:35:08,416 Pewnie, to nic nie znaczy, jeśli nie mam miliona obserwujących. 1519 01:35:09,541 --> 01:35:12,041 Atakują nas, bo jesteśmy bezradni. 1520 01:35:12,125 --> 01:35:13,750 Jestem biedny. 1521 01:35:13,833 --> 01:35:17,458 Ale nie jestem dobry, bo nie jem jogurtu probiotycznego? 1522 01:35:17,541 --> 01:35:20,916 Wy komentujecie wszystko. „Karob przyniesie ci spokój”. 1523 01:35:21,000 --> 01:35:22,625 Komentujecie nawet bulgur. 1524 01:35:22,708 --> 01:35:24,708 Nie udawaj, że wiesz wszystko, 1525 01:35:24,791 --> 01:35:28,125 od pierścieni Saturna po rzeczy z łona matki! 1526 01:35:28,208 --> 01:35:30,666 Ludzie powinni trochę wątpić w siebie. 1527 01:35:31,500 --> 01:35:34,458 Twoja odporność jest ważna czy nie? 1528 01:35:35,000 --> 01:35:38,458 Jak jedzenie kiełbasy może być przestępstwem? Co? 1529 01:35:38,541 --> 01:35:40,875 Mam złe stosunki z mamą. Dobrze. 1530 01:35:40,958 --> 01:35:43,750 Moja mama jest zła. Ja jestem zły. Zdarza się. 1531 01:35:43,833 --> 01:35:46,333 Ale dlaczego cię słucham? 1532 01:35:46,416 --> 01:35:49,875 Nie rozmawiam z wujkiem İbrahimem, bo Merkury jest w retrogradacji. 1533 01:35:49,958 --> 01:35:51,291 Bo to toksyczne. 1534 01:35:52,375 --> 01:35:53,791 Ale teraz wiem. 1535 01:35:53,875 --> 01:35:56,500 Będę cię ścigał do Dnia Sądu Ostatecznego. 1536 01:35:57,666 --> 01:35:59,916 Druga strona. Moja ulubiona. 1537 01:36:00,000 --> 01:36:03,416 Jasne. Tam też jesteście, prawda? Anielska energia czy coś. 1538 01:36:03,500 --> 01:36:06,625 Nie mieszajcie się we wszystko. Niech coś was ominie. 1539 01:36:07,208 --> 01:36:09,333 Przeprowadziłam się do Peru, wiesz? 1540 01:36:09,416 --> 01:36:12,166 Na wysokości 5000 metrów jest tam świątynia. 1541 01:36:12,250 --> 01:36:16,416 Oddychanie, energia i joga… 1542 01:36:16,500 --> 01:36:19,750 - Czy ja mówię do siebie? - Oczywiście. 1543 01:36:19,833 --> 01:36:21,791 Co? Mówię do siebie? 1544 01:36:21,875 --> 01:36:22,916 Tak. 1545 01:36:24,125 --> 01:36:25,750 Skrzywdziłaś mnie. 1546 01:36:25,833 --> 01:36:28,250 Ja też jestem skrzywdzona. 1547 01:36:28,333 --> 01:36:29,541 Tak, mamo? 1548 01:36:29,625 --> 01:36:32,041 Synu, nie podoba mi się twoje zachowanie. 1549 01:36:32,125 --> 01:36:33,208 Nie szkodzi, mamo. 1550 01:36:33,291 --> 01:36:36,375 Akceptuję siebie. 1551 01:36:36,458 --> 01:36:39,291 Nie rozmawiaj z mamą. Jest totalnie negatywna. 1552 01:36:39,375 --> 01:36:40,583 Prawda? 1553 01:36:42,125 --> 01:36:43,125 Mam pytanie. 1554 01:36:44,666 --> 01:36:46,375 Jesteś chociaż szczęśliwa? 1555 01:36:47,791 --> 01:36:49,583 Czy ja jestem jedyną porażką? 1556 01:36:50,875 --> 01:36:53,875 Skąd mam wiedzieć? Umarłam dwa lata temu. 1557 01:36:54,458 --> 01:36:56,000 To stare filmy. 1558 01:36:56,083 --> 01:36:59,458 Oczywiście, że jestem szczęśliwa. Jestem czystą energią. 1559 01:37:00,916 --> 01:37:04,875 A te filmiki, nie wiem, wtedy wydawały się okej, skarbie. 1560 01:37:04,958 --> 01:37:06,750 To po prostu samotność. 1561 01:37:07,583 --> 01:37:10,208 Naprawdę? O to chodzi? 1562 01:37:12,041 --> 01:37:13,041 Jak umarłaś? 1563 01:37:14,250 --> 01:37:16,333 Wypadek na nartach. 1564 01:37:16,416 --> 01:37:17,583 W Uludağ? 1565 01:37:17,666 --> 01:37:19,041 Gdzieś za granicą. 1566 01:37:19,125 --> 01:37:20,250 Oczywiście. 1567 01:37:21,291 --> 01:37:23,083 - Jak upadłaś? - Tak. 1568 01:38:32,541 --> 01:38:33,541 Ayzek! 1569 01:38:34,750 --> 01:38:37,708 Co tam? Dzwoniłam wczoraj, ale nie odbierałeś. 1570 01:38:38,291 --> 01:38:39,666 Bracie Salih! 1571 01:38:41,500 --> 01:38:45,125 - Co u ciebie? - Co się stało? Źle wyglądasz. 1572 01:38:46,333 --> 01:38:48,166 To nie dla mnie. 1573 01:38:49,750 --> 01:38:52,458 Świetnie mi szło na morzu. Nawaliłem na lądzie. 1574 01:38:53,041 --> 01:38:54,541 Niestety. 1575 01:38:54,625 --> 01:38:57,000 Pandemia też odcisnęła swoje piętno. 1576 01:38:57,083 --> 01:38:58,416 Nie masz maski. 1577 01:38:58,500 --> 01:38:59,500 Cóż… 1578 01:39:00,000 --> 01:39:02,708 Przestałem dziś nosić. 1579 01:39:04,000 --> 01:39:05,791 Masz kontakt ze znajomymi z pracy? 1580 01:39:05,875 --> 01:39:08,708 Z Bahrim. Mehmet i tak ze mną pracuje. 1581 01:39:08,791 --> 01:39:09,791 Prawda. 1582 01:39:11,750 --> 01:39:15,083 Jeśli zapytają, powiedz im, że Ayzek jest wrakiem. 1583 01:39:17,875 --> 01:39:20,000 Jestem kierownikiem nocnej zmiany. 1584 01:39:51,666 --> 01:39:53,708 - Wszystko w porządku? - Tak. 1585 01:39:53,791 --> 01:39:54,791 Suhal… 1586 01:39:55,958 --> 01:39:57,958 Znasz… 1587 01:40:00,291 --> 01:40:02,166 Możesz zadzwonić… 1588 01:40:03,041 --> 01:40:06,291 do żony pana Bahtiyara, Dory? 1589 01:40:06,375 --> 01:40:10,541 Wysłałem jej kilka dziwnych wiadomości. 1590 01:40:10,625 --> 01:40:13,375 Nie chcę nic zepsuć. Możesz z nią porozmawiać? 1591 01:40:17,916 --> 01:40:18,958 Co to? 1592 01:40:20,500 --> 01:40:21,583 Co to jest? 1593 01:40:21,666 --> 01:40:25,583 Napisałem jej wiersze, żeby ją przekonać. 1594 01:40:25,666 --> 01:40:28,125 Wysłałem też cytaty z Google. 1595 01:40:29,000 --> 01:40:30,416 A emoji kupy? 1596 01:40:31,250 --> 01:40:33,166 W pewnym momencie się wkurzyłem. 1597 01:40:33,250 --> 01:40:36,625 Zadzwoń do niej, żeby przyjechała po pana Bahtiyara. 1598 01:40:36,708 --> 01:40:38,000 Dlaczego? 1599 01:40:40,875 --> 01:40:44,541 Chciałem się przydać i zrobić coś miłego. 1600 01:40:46,166 --> 01:40:47,583 Ty zadzwoń. 1601 01:40:50,875 --> 01:40:52,833 Dobrze, nie mieszaj się. 1602 01:40:52,916 --> 01:40:54,750 Ale bądź sobą. 1603 01:40:56,541 --> 01:40:58,583 Powinienem być teraz sobą. 1604 01:41:00,166 --> 01:41:01,166 No dobrze. 1605 01:41:14,666 --> 01:41:16,416 - Bah… - Dzień dobry, 1606 01:41:16,500 --> 01:41:20,541 Metin Arıcı, kierownik nocnej zmiany w hotelu Komodor. Pani Dora? 1607 01:41:20,625 --> 01:41:23,541 Chwila. Gdzie jest Bahtiyar? Coś się stało? 1608 01:41:23,625 --> 01:41:30,041 Pan Bahtiyar miał wczoraj mały wypadek. Nie mogliśmy się do pani dodzwonić. 1609 01:41:30,125 --> 01:41:31,416 Jaki wypadek? 1610 01:41:32,208 --> 01:41:34,583 Bahtiyar tam jest? 1611 01:41:34,666 --> 01:41:36,333 Powiedz, że nic ci nie jest. 1612 01:41:37,000 --> 01:41:39,208 - Nic mi nie jest. - Coś się stało? 1613 01:41:39,791 --> 01:41:42,625 Nie, proszę pani. Nic nie może się stać. 1614 01:41:42,708 --> 01:41:44,291 Bardzo dziękuję. 1615 01:41:44,833 --> 01:41:48,416 Niedługo tam będę, Bahtiyar. Może pan podać mi adres? 1616 01:41:48,500 --> 01:41:51,625 - Oczywiście. - Dziękuję. 1617 01:41:51,708 --> 01:41:53,750 To ja dziękuję. 1618 01:41:58,791 --> 01:42:00,250 Wystarczyło podziękować. 1619 01:42:01,500 --> 01:42:03,000 Dobrze mówiłem. 1620 01:42:03,083 --> 01:42:06,708 Potrafię wyrazić, co myślę, gdy uporządkuję myśli. 1621 01:42:06,791 --> 01:42:07,791 Weź telefon. 1622 01:42:07,875 --> 01:42:09,208 Dzięki. 1623 01:42:09,291 --> 01:42:11,416 Jesteś dobry w tym, co robisz. 1624 01:42:12,333 --> 01:42:17,541 Kazałeś mi wziąć przypadkową pigułkę, ale nie szkodzi. 1625 01:42:20,125 --> 01:42:22,833 - Przestań się tak starać. - Nie staram się. 1626 01:42:25,416 --> 01:42:27,375 Dziwne, prawda, profesorze? 1627 01:42:27,458 --> 01:42:31,166 To działa, jeśli się nie starasz. Jak się staram, nie działa. 1628 01:42:42,041 --> 01:42:44,666 - Proszę. - Dzięki. 1629 01:42:45,458 --> 01:42:48,375 Proszę sprawdzić. Nie jej nie tknął. 1630 01:42:48,458 --> 01:42:49,791 Nie wątpię. 1631 01:42:49,875 --> 01:42:54,208 Naprawdę? Dobrze jest wątpić. W końcu jest pan naukowcem. 1632 01:42:54,291 --> 01:42:56,958 Jestem człowiekiem literatury. Chcę wierzyć. 1633 01:42:57,541 --> 01:42:58,625 Floyd Barclay. 1634 01:42:59,125 --> 01:43:03,166 Bardzo zrzędliwy. Narzeka na wszystko. Niech Bóg panu błogosławi. 1635 01:43:04,750 --> 01:43:06,375 Nie tak to widzimy. 1636 01:43:07,583 --> 01:43:09,875 Pan wysłał te dziwne wiadomości? 1637 01:43:10,458 --> 01:43:12,875 Nie, jestem kierownikiem nocnej zmiany. 1638 01:43:14,666 --> 01:43:15,583 No dobrze. 1639 01:43:16,125 --> 01:43:18,083 Jeszcze raz dziękuję. Powodzenia. 1640 01:43:47,375 --> 01:43:49,375 Ludzie są dziwni, prawda? 1641 01:43:50,000 --> 01:43:52,583 Nie oddał mi 270 lir. 1642 01:43:53,500 --> 01:43:55,916 Nie, każdy jest, jaki jest. 1643 01:44:01,416 --> 01:44:02,500 Dziwak pojechał? 1644 01:44:03,500 --> 01:44:05,208 Nie był złym człowiekiem. 1645 01:44:05,791 --> 01:44:07,708 - Zjesz śniadanie? - Nie. 1646 01:44:07,791 --> 01:44:08,791 Herbaty? 1647 01:44:09,625 --> 01:44:11,375 - Zajmę się tym. - Dobra. 1648 01:44:15,416 --> 01:44:19,583 Pan Cengiz powiedział, że Hacer przyjdzie o siódmej. 1649 01:44:19,666 --> 01:44:21,833 Znasz ją? Idzie jakaś kobieta. 1650 01:44:21,916 --> 01:44:23,000 Tak, to Hacer. 1651 01:44:23,083 --> 01:44:24,166 Dobry. 1652 01:44:24,250 --> 01:44:25,458 - Witam. - Dzień dobry. 1653 01:44:25,541 --> 01:44:27,750 - Powiedział, że jest niska. - Hacer! 1654 01:44:30,083 --> 01:44:32,083 - Davut, co się dzieje? - Przestań! 1655 01:44:32,166 --> 01:44:33,375 O co chodzi? 1656 01:44:34,291 --> 01:44:35,416 Przestań! 1657 01:44:35,916 --> 01:44:37,375 - Hacer. - Davut? 1658 01:44:39,666 --> 01:44:41,041 - Hacer! - Co robisz? 1659 01:44:41,125 --> 01:44:42,625 - Upadła. - Przestań! 1660 01:44:42,708 --> 01:44:43,833 - Davut! - Trafił? 1661 01:44:43,916 --> 01:44:45,666 Davut, proszę! 1662 01:44:45,750 --> 01:44:48,541 - Moje kluczyki! - Hacer! 1663 01:44:48,625 --> 01:44:51,166 Zabierz mnie stąd! 1664 01:44:51,250 --> 01:44:53,500 - Są tylne drzwi? - Daj mi go! 1665 01:44:54,208 --> 01:44:55,500 Jesteś cała? 1666 01:44:55,583 --> 01:44:56,875 Bracie… 1667 01:44:56,958 --> 01:44:59,750 - Co ty zrobiłeś? - Zastrzeliłem ją. 1668 01:44:59,833 --> 01:45:03,500 - Wyjście jest na dole? Zabierz mnie stąd! - Nie! Nie mogę! 1669 01:45:03,583 --> 01:45:05,250 Stój! 1670 01:45:05,875 --> 01:45:07,833 Davut, nie! 1671 01:45:07,916 --> 01:45:11,250 Myślałem, że jesteś wspaniałym człowiekiem. 1672 01:45:11,333 --> 01:45:13,708 - Dlatego tu jestem. - Proszę. 1673 01:45:13,791 --> 01:45:16,166 Nie spałem całą noc! Podjąłem decyzję! 1674 01:45:16,250 --> 01:45:20,208 Zawsze byłem po twojej stronie. Myślałem, że jesteś dobry. Proszę. 1675 01:45:20,833 --> 01:45:24,458 - Schowaj to do kieszeni. - To był twój pomysł? 1676 01:45:24,541 --> 01:45:26,416 - Myślę. - Uciekniesz? 1677 01:45:26,500 --> 01:45:27,750 - Tak. - Nie rób tego. 1678 01:45:27,833 --> 01:45:30,083 - Zrobię to. - Bracie… 1679 01:45:30,708 --> 01:45:34,416 Wyrzuć broń, wyrzuć ją. Jesteś moim bratem. 1680 01:45:34,500 --> 01:45:35,916 - Dobrze. - Jesteś moim bratem. 1681 01:45:36,000 --> 01:45:37,583 - Jest tam wyjście? - Jest. 1682 01:45:47,833 --> 01:45:50,208 - Tu nie ma wyjścia. - Jest. 1683 01:45:51,583 --> 01:45:54,333 - Jakiś problem? - Nie mogę wrócić do drzwi. 1684 01:45:54,916 --> 01:45:58,791 Zawsze byłem po twojej stronie. 1685 01:45:58,875 --> 01:46:02,541 Hacer miała przyjść o siódmej. 1686 01:46:02,625 --> 01:46:05,708 Powierzyli mi hotel. A ty ją postrzeliłeś! 1687 01:46:05,791 --> 01:46:08,666 Kochałem ją na zabój! Umierałem z miłości! 1688 01:46:08,750 --> 01:46:12,208 Czy to miłość? Widziałem tę śliczną dziewczynę. 1689 01:46:12,291 --> 01:46:15,125 Robiłem dla niej wiele, moja miłość się nie liczy? 1690 01:46:15,208 --> 01:46:16,500 Szaleńcza miłość! 1691 01:46:17,750 --> 01:46:20,250 Jak w powieściach i filmach! 1692 01:46:20,333 --> 01:46:23,041 Jakich powieściach, człowieku? 1693 01:46:23,125 --> 01:46:24,500 O czym ty mówisz? 1694 01:46:24,583 --> 01:46:27,125 Podaj mi tytuł jednej, którą przeczytałeś! 1695 01:46:27,208 --> 01:46:28,125 No wiesz… 1696 01:46:28,208 --> 01:46:32,583 Przestań mówić „wiesz”! Wciąż to mówisz! Dość tego! 1697 01:46:34,000 --> 01:46:35,416 Byłem po twojej stronie. 1698 01:46:35,500 --> 01:46:38,833 Całą noc powtarzałem: „Davut to dobry człowiek”. 1699 01:46:40,166 --> 01:46:41,583 A ty mi to dajesz! 1700 01:46:42,708 --> 01:46:46,458 Wkładałem je do pudełka, wiedziałeś? 1701 01:46:50,791 --> 01:46:52,500 Ile jest za to odsiadki? 1702 01:46:53,416 --> 01:46:55,666 Nie pójdę do więzienia. Ucieknę. 1703 01:46:56,666 --> 01:46:57,666 Uciekniesz. 1704 01:46:58,958 --> 01:47:00,916 Masz ładny krawat? 1705 01:47:01,916 --> 01:47:02,750 Tak. 1706 01:47:02,833 --> 01:47:05,500 Dobrze, załóż go do sądu. 1707 01:47:06,000 --> 01:47:07,208 Co do diabła? 1708 01:47:13,541 --> 01:47:14,541 Metin. 1709 01:47:50,416 --> 01:47:52,125 - Wezwij karetkę. - Dobrze. 1710 01:47:52,208 --> 01:47:54,166 - Metin! - W porządku. 1711 01:47:54,250 --> 01:47:55,541 Wezwij karetkę! 1712 01:47:56,416 --> 01:47:59,375 - Wezwę policję. - Dobry z ciebie facet. 1713 01:48:00,125 --> 01:48:02,625 - Wezwij karetkę! - Wezwę policję. 1714 01:48:03,416 --> 01:48:04,708 Wyciągnij mnie stąd. 1715 01:48:08,333 --> 01:48:09,333 Metin! 1716 01:48:12,250 --> 01:48:13,375 Wezwij karetkę. 1717 01:48:15,458 --> 01:48:16,583 Bracie Metin? 1718 01:48:17,625 --> 01:48:19,750 Idź na górę. Idź. 1719 01:48:19,833 --> 01:48:21,250 W porządku. Idź. 1720 01:48:22,291 --> 01:48:23,291 Metin! 1721 01:48:24,083 --> 01:48:25,291 Wezwij karetkę. 1722 01:48:28,041 --> 01:48:29,041 Metin! 1723 01:48:33,166 --> 01:48:34,000 Wezwij karetkę. 1724 01:48:38,083 --> 01:48:39,500 Co ci mówiłem? 1725 01:48:40,208 --> 01:48:42,916 Robię bang bang, gdy coś jest nie tak. 1726 01:48:46,083 --> 01:48:47,625 Wezwij karetkę. 1727 01:48:48,208 --> 01:48:51,500 Metin. Masz dobre serce. 1728 01:48:51,583 --> 01:48:52,791 Wezwij karetkę! 1729 01:48:52,875 --> 01:48:57,125 Metin, jesteś moim bratem! 1730 01:48:58,625 --> 01:49:01,291 Metin, wezwij karetkę! 1731 01:49:30,750 --> 01:49:33,041 To twoja część napiwku. 1732 01:49:33,750 --> 01:49:35,958 Wydaj na dobrą szkołę. 1733 01:49:45,666 --> 01:49:46,875 Upuściłeś to. 1734 01:49:49,833 --> 01:49:51,291 Nie jestem Çetin. 1735 01:49:52,666 --> 01:49:54,458 Jestem Metin z portu Karaköy. 1736 01:50:00,833 --> 01:50:03,041 - Zabiorę Hacer do domu. - Dobra. 1737 01:52:25,958 --> 01:52:29,500 KONIEC 1738 01:53:54,833 --> 01:53:56,833 Napisy: Paulina Korzeniewska