1 00:00:41,251 --> 00:00:44,418 W odległym zakątku Macierzy, 2 00:00:44,418 --> 00:00:49,459 wokół gazowego olbrzyma o nazwie Mara krąży mały księżyc Veldt. 3 00:00:49,459 --> 00:00:55,584 Jest tam wioska, w której skromni rolnicy wiedli proste życie, zrodzeni z ziemi, 4 00:00:55,584 --> 00:01:00,251 {\an8}do dnia, gdy na ich pola padł cień statku bojowego. 5 00:01:01,209 --> 00:01:03,751 {\an8}Dowódca statku, admirał Noble, 6 00:01:03,751 --> 00:01:06,959 żądał więcej, niż mogli ofiarować. 7 00:01:06,959 --> 00:01:11,043 Dlatego kobieta o imieniu Kora i mężczyzna zwany Gunnar 8 00:01:11,043 --> 00:01:12,876 wyruszyli z wioski, 9 00:01:12,876 --> 00:01:17,126 by zebrać wojowników do walki z drednotem. 10 00:01:18,501 --> 00:01:22,168 Na Neu-Wodi dołączył do nich niezłomny Tarak. 11 00:01:22,168 --> 00:01:25,918 W kopalniach planety Daggus waleczna Nemesis. 12 00:01:25,918 --> 00:01:29,918 W koloseum Polluksa niepokorny generał Tytus. 13 00:01:29,918 --> 00:01:31,709 A na planecie Sharaan 14 00:01:31,709 --> 00:01:35,043 Darrian Bloodaxe i jego prawa ręka Milius. 15 00:01:36,376 --> 00:01:39,126 Podczas zasadzki w porcie Gondivala 16 00:01:39,126 --> 00:01:42,168 Kora pokonała admirała Noble’a, 17 00:01:42,168 --> 00:01:45,501 porzucając jego ciało na skalistym wybrzeżu. 18 00:01:46,293 --> 00:01:50,584 Zwycięscy wojownicy powrócili na Veldt, by odebrać zapłatę, 19 00:01:50,584 --> 00:01:53,376 pozbywszy się groźby ze strony drednota... 20 00:01:57,293 --> 00:01:59,084 Tak przynajmniej sądzili. 21 00:02:05,251 --> 00:02:06,626 Komandorze Kasjuszu. 22 00:02:09,168 --> 00:02:11,543 - Żyje? - Tak. 23 00:02:12,376 --> 00:02:13,209 Ledwo. 24 00:02:14,251 --> 00:02:15,834 Nie odzyskał jeszcze sił. 25 00:02:25,376 --> 00:02:28,084 Na długi czas doszło do ustania czynności mózgu. 26 00:02:29,793 --> 00:02:32,251 Nie wiemy, jak bardzo ucierpiał. 27 00:02:33,793 --> 00:02:37,459 Zobaczymy, co z niego zostało, gdy wyjmiemy go z błony. 28 00:03:12,501 --> 00:03:14,043 Drogi oddechowe czyste. 29 00:03:14,043 --> 00:03:15,626 Oddycha samodzielnie. 30 00:03:18,251 --> 00:03:19,084 Admirale. 31 00:03:20,543 --> 00:03:21,918 To ja. 32 00:03:24,793 --> 00:03:26,376 Kasjusz? 33 00:03:26,376 --> 00:03:27,459 Tak. 34 00:03:29,251 --> 00:03:30,501 Gdzie jestem? 35 00:03:31,418 --> 00:03:32,918 Na swoim statku. 36 00:03:33,959 --> 00:03:35,168 Królewskim Wzroku. 37 00:03:35,918 --> 00:03:38,293 Pozostaliśmy w orbicie Gondivala, 38 00:03:38,293 --> 00:03:40,251 oczekując twego ozdrowienia. 39 00:03:41,251 --> 00:03:45,126 Dzięki bogom, że nasze modlitwy zostały wysłuchane. 40 00:03:46,084 --> 00:03:47,418 Posłuchaj mnie. 41 00:03:50,001 --> 00:03:51,126 Jest na Veldt. 42 00:03:53,334 --> 00:03:54,543 Kto? 43 00:03:55,626 --> 00:03:56,959 Kto tam jest? 44 00:03:59,584 --> 00:04:00,834 Zadająca Rany. 45 00:04:04,418 --> 00:04:05,834 Jest na Veldt. 46 00:04:07,418 --> 00:04:08,918 Ustaw kurs na Veldt. 47 00:04:09,709 --> 00:04:10,834 Rozkaz, admirale. 48 00:04:11,626 --> 00:04:12,668 Tak się stanie. 49 00:04:26,751 --> 00:04:31,043 CZĘŚĆ 2: ZADAJĄCA RANY 50 00:05:20,168 --> 00:05:21,084 Jestem Hagen. 51 00:05:22,293 --> 00:05:23,459 A to Den. 52 00:05:23,459 --> 00:05:28,251 Witajcie w naszej skromnej wiosce. Pewnie jesteście zmęczeni i głodni. 53 00:05:28,834 --> 00:05:30,084 I spragnieni. 54 00:05:30,084 --> 00:05:33,793 Strawa i napitek czekają na was w świetlicy. 55 00:05:34,418 --> 00:05:37,834 Chodźcie. Zaznacie miejscowej gościnności. 56 00:05:41,418 --> 00:05:43,501 Zaprowadźmy uraki do stajni. 57 00:05:48,251 --> 00:05:49,293 Wrócili. 58 00:05:50,959 --> 00:05:53,126 I jak wyglądają? 59 00:05:53,834 --> 00:05:56,584 Są silni. Jak wojownicy. 60 00:05:57,168 --> 00:05:58,959 - Ilu? - Sześcioro. 61 00:05:58,959 --> 00:06:01,334 - Z Korą i Gunnarem. - Sześcioro. 62 00:06:02,126 --> 00:06:05,126 Więc to nic nie da, że są silni, prawda? 63 00:06:32,251 --> 00:06:37,084 - Komandorze Kasjuszu. - Szeregowy. Ufam, że wszystko w porządku. 64 00:06:37,084 --> 00:06:39,751 Tak jest. Wszystko idzie według planu. 65 00:06:39,751 --> 00:06:41,834 Nie dzieje się nic niezwykłego? 66 00:06:41,834 --> 00:06:43,793 - Nie. - Świetnie. 67 00:06:43,793 --> 00:06:46,626 Dopilnujcie, by żniwa zebrano według planu 68 00:06:46,626 --> 00:06:49,668 i przygotowano na nasze przybycie za pięć dni. 69 00:06:56,626 --> 00:06:58,459 Pięć dni? 70 00:07:22,334 --> 00:07:23,251 Wejdźcie. 71 00:07:25,793 --> 00:07:30,168 Proszę, jedzcie. Pewnie umieracie z głodu. 72 00:07:30,168 --> 00:07:31,376 Dobrze. 73 00:07:31,376 --> 00:07:35,168 Mieszkańcy wioski przygotowali w bród jedzenia i picia, 74 00:07:35,168 --> 00:07:39,626 by złożyć wam hołd i okazać wdzięczność za wasze przybycie. 75 00:07:40,751 --> 00:07:42,418 Gdzie są wszyscy? 76 00:07:46,793 --> 00:07:48,043 Jak byście się czuli? 77 00:07:48,959 --> 00:07:53,834 Gdybyście nie byli w stanie bronić własnego domu? 78 00:07:55,126 --> 00:07:58,334 I musieli prosić innych, by narażali za was życie. 79 00:07:59,084 --> 00:08:01,876 Niech nasza obecność nie sprawia im upokorzenia. 80 00:08:02,668 --> 00:08:04,668 Prośba o pomoc z dumą w kieszeni 81 00:08:04,668 --> 00:08:06,126 wymaga nie lada odwagi. 82 00:08:07,834 --> 00:08:09,626 - Dziękuję. - Racja. 83 00:08:11,084 --> 00:08:14,793 Tak się składa, że nie ma potrzeby narażać życia. 84 00:08:15,543 --> 00:08:17,168 Walka nie będzie konieczna. 85 00:08:20,168 --> 00:08:22,001 - Admirał Noble nie żyje. - Co? 86 00:08:22,001 --> 00:08:23,584 - Nie żyje? - Serio? 87 00:08:24,834 --> 00:08:27,418 Powtórz, bo wciąż nie wierzy. 88 00:08:28,001 --> 00:08:28,918 Nie żyje. 89 00:08:31,293 --> 00:08:34,293 Nie sądzisz, że powrócą? 90 00:08:34,293 --> 00:08:35,334 Nie. 91 00:08:35,334 --> 00:08:38,418 Protokół Imperium nakazuje, by po śmierci admirała 92 00:08:39,126 --> 00:08:41,376 statek powrócił do Macierzy. 93 00:08:42,334 --> 00:08:44,793 W takim razie mamy jeszcze większy dług... 94 00:08:44,793 --> 00:08:45,709 Mylicie się. 95 00:08:46,751 --> 00:08:47,876 Dostałem wiadomość. 96 00:08:50,668 --> 00:08:52,209 Będą tu za pięć dni. 97 00:08:55,959 --> 00:08:57,126 To prawda? 98 00:08:57,126 --> 00:08:58,251 - Pięć dni? - Tak. 99 00:08:58,251 --> 00:09:01,126 Mówiłaś, że zabiłaś admirała Noble’a. 100 00:09:01,126 --> 00:09:04,709 Zabiłam go. Jego ciało runęło na skały. Nie żyje. 101 00:09:04,709 --> 00:09:08,959 Złamaliby protokół, przybywając bez admirała, prawda? 102 00:09:08,959 --> 00:09:10,293 Zgadza się. 103 00:09:10,876 --> 00:09:14,209 Ale śmierć nie zawsze staje na drodze planom Macierzy. 104 00:09:14,918 --> 00:09:17,959 Widocznie potrzebują zboża bardziej, niż myśleliśmy. 105 00:09:19,834 --> 00:09:21,626 - Hagen? - Słucham. 106 00:09:21,626 --> 00:09:24,376 Wezwij mieszkańców. Porozmawiam z nimi. 107 00:09:24,376 --> 00:09:25,376 Dobrze. 108 00:09:51,084 --> 00:09:54,084 Czekają nas trudne dni. 109 00:09:54,793 --> 00:09:56,084 Gdy nadejdzie czas, 110 00:09:57,793 --> 00:10:01,209 przyjdzie nam stanąć wspólnie do walki, 111 00:10:01,209 --> 00:10:02,668 ramię w ramię. 112 00:10:04,793 --> 00:10:06,334 Aby zwyciężyć, 113 00:10:06,334 --> 00:10:08,501 musimy zadbać o wzajemne zaufanie. 114 00:10:10,209 --> 00:10:13,043 Z czasem nauczę was, jak walczyć. 115 00:10:13,918 --> 00:10:17,584 Ale najpierw pokażcie, na co was stać. 116 00:10:17,584 --> 00:10:19,709 Jak wygląda wasza praca. 117 00:10:22,793 --> 00:10:27,376 Jeśli się nie pospieszymy, zagłada waszej wioski... 118 00:10:28,084 --> 00:10:29,543 będzie nieunikniona. 119 00:10:30,251 --> 00:10:33,584 Jak długo zajmą żniwa? 120 00:10:33,584 --> 00:10:35,418 Połowę okrążenia wokół Mary. 121 00:10:36,043 --> 00:10:39,043 Nie. To musi się dokonać w ciągu trzech dni. 122 00:10:39,043 --> 00:10:40,626 - Co? - To niemożliwe. 123 00:10:42,376 --> 00:10:45,334 Potrzebujemy wszystkich zdolnych do pracy. 124 00:10:45,334 --> 00:10:49,793 Zboże jest naszym najsilniejszym orężem. 125 00:10:50,376 --> 00:10:51,501 Bez niego 126 00:10:52,126 --> 00:10:55,543 unicestwią nas wszystkich, strzelając z orbity. 127 00:10:56,209 --> 00:10:57,959 Jeśli zgromadzimy je na czas, 128 00:10:59,209 --> 00:11:02,834 posłuży nam zarówno jako przedmiot negocjacji, jak i tarcza. 129 00:11:05,334 --> 00:11:07,126 Udajcie się na spoczynek. 130 00:11:07,126 --> 00:11:09,209 O świcie bierzemy się do roboty! 131 00:11:10,001 --> 00:11:11,293 Słyszeliście. 132 00:11:12,209 --> 00:11:13,501 O świcie. 133 00:11:23,626 --> 00:11:25,834 Potrafią wzajemnie sobie zaufać? 134 00:11:27,418 --> 00:11:28,501 Boją się. 135 00:11:29,876 --> 00:11:33,918 Obcych, nadchodzącej walki i o własne życie. 136 00:11:34,918 --> 00:11:36,043 Zaufanie? Nie wiem. 137 00:11:37,209 --> 00:11:41,168 Oby starczyło im odwagi, by stanąć do walki, jeśli do niej dojdzie. 138 00:11:41,168 --> 00:11:43,668 Nie miałem pojęcia, na czym polega walka. 139 00:11:45,084 --> 00:11:46,459 Że aż tak będę się bał. 140 00:11:49,459 --> 00:11:51,209 Boisz się śmierci. 141 00:11:51,209 --> 00:11:53,501 To normalne. Jak każdy. 142 00:11:55,084 --> 00:11:57,334 W owej chwili nie myślałem o śmierci. 143 00:11:58,626 --> 00:12:02,293 Wcześniej spodziewałem się, że będę się przeraźliwie bał. 144 00:12:03,543 --> 00:12:05,084 I faktycznie się bałem. 145 00:12:07,418 --> 00:12:09,543 Jak nigdy przedtem. 146 00:12:12,126 --> 00:12:13,918 Czego aż tak się bałeś? 147 00:12:14,876 --> 00:12:16,376 Jeśli nie śmierci. 148 00:12:20,334 --> 00:12:21,418 Chodziło o ciebie. 149 00:12:25,168 --> 00:12:26,376 Że cię utracę. 150 00:12:51,084 --> 00:12:52,209 Noble mówił, 151 00:12:53,793 --> 00:12:57,709 że jesteś najbardziej poszukiwanym zbiegiem we wszechświecie. 152 00:13:01,959 --> 00:13:05,209 Nie zdobyłabyś tego miana za zwykłą dezercję. 153 00:13:12,834 --> 00:13:16,001 Pamiętasz, jak mówiłam, że wychował mnie Balisariusz? 154 00:13:17,626 --> 00:13:19,209 Regent Imperium. 155 00:13:22,168 --> 00:13:25,251 I że byłam strażniczką księżniczki Issy? 156 00:13:25,251 --> 00:13:26,168 Tak. 157 00:13:27,376 --> 00:13:29,543 I że byłaś zasłużoną wojowniczką. 158 00:13:30,918 --> 00:13:32,793 Blisko rodziny królewskiej. 159 00:13:34,459 --> 00:13:35,709 Co się z nimi stało? 160 00:13:38,918 --> 00:13:41,209 Pod uzdrawiającym wpływem córki 161 00:13:41,209 --> 00:13:44,376 król zaczął postrzegać wszystko w innym świetle. 162 00:13:52,251 --> 00:13:56,126 Miał się odbyć chrzest ostatniego drednota bojowego. 163 00:13:56,918 --> 00:13:59,043 Symboliczny koniec ery podbojów. 164 00:14:00,834 --> 00:14:04,751 Zgodnie z tradycją król chrzcił każdy statek, 165 00:14:05,793 --> 00:14:07,251 ale nie tym razem. 166 00:14:10,834 --> 00:14:14,084 To miał być pierwszy królewski obowiązek księżniczki, 167 00:14:14,709 --> 00:14:16,334 jej pierwszy oficjalny akt. 168 00:14:21,376 --> 00:14:24,876 Statek miał nosić imię Rozjemca i jej królewską pieczęć. 169 00:14:30,001 --> 00:14:31,959 Nie łudźmy się. 170 00:14:31,959 --> 00:14:35,001 Byłam lojalną córką przybranego ojca. 171 00:14:36,084 --> 00:14:39,251 Nie mogłabym go zdradzić czy mu się sprzeciwić. 172 00:14:42,709 --> 00:14:45,251 Powiedział mi, że księżniczka musi umrzeć. 173 00:14:46,126 --> 00:14:47,668 I tak się stało. 174 00:14:58,168 --> 00:15:01,209 Ojciec stwierdził, że nie będzie patrzył, 175 00:15:01,209 --> 00:15:04,709 jak to dziecko rozbraja machinę wojenną, 176 00:15:04,709 --> 00:15:07,418 której tak wiele poświęciliśmy. 177 00:15:09,543 --> 00:15:13,793 Ufałam, że Balisariusz ochroni mnie 178 00:15:13,793 --> 00:15:15,918 i Imperium, które tak miłował. 179 00:15:17,001 --> 00:15:18,209 Baczność! 180 00:15:40,126 --> 00:15:41,126 Dziwne. 181 00:15:45,959 --> 00:15:46,876 Coś tu nie gra. 182 00:15:48,793 --> 00:15:49,668 Balisariuszu. 183 00:15:50,918 --> 00:15:54,251 Gdzie są Kali? Czemu nie napalono w piecach? 184 00:15:56,418 --> 00:15:59,334 Balisariuszu, do ciebie mówię. 185 00:16:00,543 --> 00:16:01,543 Odpowiedz mi! 186 00:16:28,293 --> 00:16:30,876 Issa, uciekaj! 187 00:16:31,709 --> 00:16:33,251 Ty draniu! 188 00:16:35,376 --> 00:16:36,501 Nie! 189 00:16:58,584 --> 00:16:59,418 Zrób to. 190 00:17:00,001 --> 00:17:01,626 Na co czekasz? 191 00:17:03,918 --> 00:17:06,043 Na co czekasz, córko? Zrób to! 192 00:17:07,293 --> 00:17:08,251 - Zrób to. - Nie. 193 00:17:08,918 --> 00:17:11,376 - Nie. - Zrób to. Zabij ją. 194 00:17:13,251 --> 00:17:15,668 - Zabij ją! - Nie! 195 00:17:19,959 --> 00:17:21,084 Wybaczam ci. 196 00:17:23,293 --> 00:17:24,209 Nie rób tego. 197 00:18:02,084 --> 00:18:03,584 Coś ty zrobiła? 198 00:18:06,793 --> 00:18:07,918 Coś ty zrobiła? 199 00:18:09,668 --> 00:18:10,876 Pojmać ją! 200 00:18:13,334 --> 00:18:15,043 Oto ona, panowie. 201 00:18:15,668 --> 00:18:17,876 Zabójczyni rodziny królewskiej. 202 00:18:19,418 --> 00:18:20,876 Z obcego świata. 203 00:18:23,334 --> 00:18:26,209 Skaza na naszym narodzie. 204 00:18:27,084 --> 00:18:33,168 Morderczyni! 205 00:18:33,168 --> 00:18:35,959 - Zdrajczyni! - Żmija! 206 00:18:35,959 --> 00:18:37,126 Gnida! 207 00:19:09,584 --> 00:19:11,334 Przedarłam się do wahadłowca. 208 00:19:17,709 --> 00:19:20,584 Od tamtej pory wiodę życie wyjętej spod prawa. 209 00:19:22,751 --> 00:19:26,251 Chciałam pozwolić się zabić lub się poddać. 210 00:19:30,543 --> 00:19:33,251 Ale ostatnie słowa tej dziewczynki... 211 00:19:35,043 --> 00:19:36,376 Jej przebaczenie... 212 00:19:37,168 --> 00:19:40,084 Tylko uciekając, mogłam uszanować jej pamięć. 213 00:19:42,334 --> 00:19:43,959 I postarać się być... 214 00:19:47,334 --> 00:19:48,751 czymś więcej niż bronią. 215 00:19:53,251 --> 00:19:54,668 Czymś więcej niż bronią. 216 00:19:56,793 --> 00:19:58,459 Wszyscy się o to staramy. 217 00:20:03,626 --> 00:20:04,626 Udało ci się. 218 00:20:13,126 --> 00:20:15,668 Dzień dobry! 219 00:20:17,543 --> 00:20:20,334 Pobudka! Wstawajcie. 220 00:20:20,334 --> 00:20:21,834 Wstawać! 221 00:20:22,751 --> 00:20:24,751 Czas brać się do roboty. 222 00:20:26,543 --> 00:20:29,501 Dalej, leniuchy! Pobudka! 223 00:20:29,501 --> 00:20:31,418 Nie traćmy czasu. 224 00:22:18,751 --> 00:22:21,168 Komandorze, medyk pokładowy na linii. 225 00:22:22,126 --> 00:22:23,251 Połącz. 226 00:22:24,918 --> 00:22:26,293 - Wypuść mnie! - Komandorze. 227 00:22:26,293 --> 00:22:30,543 - Powinien pan tu przyjść. - Zdrada! To ja tu dowodzę. 228 00:22:30,543 --> 00:22:34,543 Postawię was wszystkich przed sądem wojskowym! 229 00:22:34,543 --> 00:22:37,918 Przysięgam! Wszyscy zginiecie! Nie potrzebuję was! 230 00:22:37,918 --> 00:22:40,334 - Proszę przyjść natychmiast. - Już idę. 231 00:22:40,334 --> 00:22:42,751 Własnymi rękami was zamorduję! 232 00:22:43,418 --> 00:22:45,209 Admirale, nie jest pan gotowy. 233 00:22:47,043 --> 00:22:50,043 Nadal dowodzę tym statkiem! 234 00:22:50,043 --> 00:22:53,334 Co się tak gapicie? Tchórze! 235 00:22:54,209 --> 00:22:56,626 - To zdrada! - Witam ponownie. 236 00:22:57,376 --> 00:22:59,209 Jest pan gotów objąć dowództwo? 237 00:22:59,209 --> 00:23:02,626 Oczywiście. Każ mnie wypuścić. 238 00:23:02,626 --> 00:23:05,168 Jak już mówiłem, 239 00:23:05,168 --> 00:23:08,168 musimy przestrzegać protokołu. 240 00:23:08,168 --> 00:23:12,376 Konieczne są testy, by sprawdzić gotowość... 241 00:23:17,168 --> 00:23:19,251 Pomogę ci dokonać oceny. 242 00:23:31,584 --> 00:23:32,501 Odpiąć go! 243 00:23:41,209 --> 00:23:42,459 Ile jeszcze do Veldt? 244 00:23:44,251 --> 00:23:45,418 Kilka dni. 245 00:23:48,168 --> 00:23:51,876 Admirale, wybacz bliznę, jaką ci pozostawił 246 00:23:51,876 --> 00:23:54,084 ten nieudolny zespół medyków. 247 00:23:54,084 --> 00:23:56,043 Z pewnością da się ją usunąć. 248 00:23:58,334 --> 00:23:59,251 Nie trzeba. 249 00:24:01,126 --> 00:24:02,168 Niech zostanie. 250 00:24:03,293 --> 00:24:04,501 To ona mi ją zadała. 251 00:24:06,709 --> 00:24:08,334 Gdy oddam ją Balisariuszowi 252 00:24:08,334 --> 00:24:11,251 i jej ciało wystawią na pokaz w rotundzie senatu, 253 00:24:12,626 --> 00:24:14,168 obnażę swoją pierś. 254 00:24:15,293 --> 00:24:16,751 Niech posłuży za symbol, 255 00:24:16,751 --> 00:24:20,168 że to ja wymierzyłem sprawiedliwość Zadającej Rany 256 00:24:21,001 --> 00:24:23,959 i stoję przed swoim ludem jako zbawca. 257 00:27:21,043 --> 00:27:25,418 Jak idą żniwa? Wieśniacy się buntują? 258 00:27:25,418 --> 00:27:26,334 Nie. 259 00:27:27,501 --> 00:27:29,168 Wszystko idzie według planu. 260 00:27:29,168 --> 00:27:32,918 Nie widziałem Faunusa ani Markusa podczas twoich raportów. 261 00:27:33,626 --> 00:27:35,834 Zapędzają wieśniaków do roboty. 262 00:27:37,043 --> 00:27:39,459 Podnoszą ich wydajność. 263 00:27:40,459 --> 00:27:41,334 Dobrze. 264 00:27:41,959 --> 00:27:43,626 Praca trwa nieustannie. 265 00:27:43,626 --> 00:27:45,543 Całe zboże zostanie przemielone 266 00:27:45,543 --> 00:27:47,209 na czas waszego przybycia. 267 00:27:47,751 --> 00:27:49,001 Doskonale, szeregowy. 268 00:27:49,001 --> 00:27:52,126 Jeśli wieśniacy dotrzymają umowy, 269 00:27:52,126 --> 00:27:54,084 może okażemy im łaskę. 270 00:27:54,084 --> 00:27:57,418 Te kundle zasługują jedynie na bata. 271 00:27:57,418 --> 00:27:58,876 Tak uważasz? 272 00:28:00,876 --> 00:28:01,793 Zobaczymy... 273 00:28:03,126 --> 00:28:04,459 jak wypełnią zadanie. 274 00:28:06,793 --> 00:28:08,126 Za martwego króla. 275 00:28:08,751 --> 00:28:10,043 Za martwego króla. 276 00:28:18,376 --> 00:28:22,293 To oczywiste, że Faunus, Markus i ich ludzie nie żyją. 277 00:28:23,626 --> 00:28:25,168 Zadająca Rany jest u nich. 278 00:28:28,209 --> 00:28:30,834 Nasz młody szeregowy przeszedł na ich stronę. 279 00:29:39,918 --> 00:29:41,501 Uwaga, jeśli wolno... 280 00:29:42,376 --> 00:29:44,876 Pragnę powitać naszych nowych przyjaciół. 281 00:29:46,626 --> 00:29:49,209 Przygotowałam dla was drobne upominki. 282 00:29:49,209 --> 00:29:51,126 Wiem, że pochodzicie 283 00:29:51,126 --> 00:29:54,001 z bardziej zamożnych i zaawansowanych planet, 284 00:29:54,001 --> 00:29:57,918 więc mam nadzieję, że ich prostota wam nie uwłacza. 285 00:29:57,918 --> 00:30:00,084 Wlałam w nie swoją wdzięczność. 286 00:30:02,084 --> 00:30:04,876 Gdy pierwszy raz ujrzałam was w wiosce, 287 00:30:05,793 --> 00:30:09,376 generał Tytus przywiódł mi na myśl góry. 288 00:30:10,209 --> 00:30:12,709 Silny i niewzruszony. 289 00:30:15,251 --> 00:30:16,168 Dziękuję. 290 00:30:21,834 --> 00:30:22,959 Tarak. 291 00:30:24,126 --> 00:30:26,668 Twój duch jest nieujarzmiony, 292 00:30:27,543 --> 00:30:29,959 ale bezspornie szlachetny. 293 00:30:31,001 --> 00:30:32,334 Jak u wapiti. 294 00:30:33,918 --> 00:30:35,751 Dzięki. Dziękuję. 295 00:30:42,918 --> 00:30:44,043 Milius... 296 00:30:45,168 --> 00:30:49,126 niczym blask słońca na twarzy, 297 00:30:49,126 --> 00:30:51,251 które przynosi ciepło i ukojenie 298 00:30:52,084 --> 00:30:54,251 szczerze i niezachwianie. 299 00:30:55,584 --> 00:30:56,418 Dziękuję. 300 00:30:58,751 --> 00:30:59,668 Nemesis. 301 00:31:01,918 --> 00:31:04,543 Gwałtowna niczym burza z piorunami, 302 00:31:05,209 --> 00:31:07,043 ale przynosi życiodajny deszcz. 303 00:31:08,668 --> 00:31:10,168 Źródło życia. 304 00:31:11,501 --> 00:31:13,626 Burza jest dla nas jak matka. 305 00:31:18,709 --> 00:31:19,543 Dziękuję. 306 00:31:25,501 --> 00:31:26,334 Gunnar. 307 00:31:28,543 --> 00:31:29,793 Jesteś naszym sercem. 308 00:31:31,001 --> 00:31:32,209 Przynosisz nadzieję. 309 00:31:40,293 --> 00:31:43,001 Piękne. Dziękuję. 310 00:31:48,209 --> 00:31:49,126 Spójrz. 311 00:31:52,584 --> 00:31:53,834 I Kora. 312 00:31:57,543 --> 00:32:00,918 Strzeżesz nas jak wilczyca z obnażonymi kłami. 313 00:32:02,084 --> 00:32:04,668 Chronisz przed zagładą. 314 00:32:06,584 --> 00:32:09,376 W tobie jest siła nas wszystkich. 315 00:32:23,126 --> 00:32:23,959 Posilmy się! 316 00:32:59,834 --> 00:33:00,793 Wszystko gra? 317 00:33:04,084 --> 00:33:05,668 - Dobrze? - Tak. 318 00:33:06,376 --> 00:33:07,293 Zdrowie! 319 00:33:23,376 --> 00:33:26,418 - Den, zrób to jeszcze raz. - Gotowe? 320 00:33:28,584 --> 00:33:29,501 O tak! 321 00:35:49,751 --> 00:35:50,668 No dobrze. 322 00:35:51,209 --> 00:35:54,168 Dziś zaczynamy przygotowania do obrony. 323 00:35:54,168 --> 00:35:57,334 Najpierw przeniesiemy zboże do wioski. 324 00:35:57,334 --> 00:36:01,834 Przypuszczając atak, ryzykowaliby jego utratę. 325 00:36:05,834 --> 00:36:08,376 Broń pozostawiona przez ich żołnierzy 326 00:36:08,376 --> 00:36:10,418 pomoże nam odpierać natarcie. 327 00:36:10,418 --> 00:36:12,584 Zapalniki przeciwpancerne. 328 00:36:13,584 --> 00:36:15,668 - Nadajniki. - Świetnie. 329 00:36:17,501 --> 00:36:20,334 Krew się łatwo nie zmyje, ale możemy spróbować. 330 00:36:20,959 --> 00:36:23,876 Może być, zostaw. Mamy więcej? 331 00:36:24,584 --> 00:36:25,501 Jasne. 332 00:36:27,334 --> 00:36:30,126 Zebrać i policzyć każdą strzelbę myśliwską. 333 00:36:31,043 --> 00:36:32,251 Każdy nóż. 334 00:36:32,918 --> 00:36:35,418 Wszelką amunicję. 335 00:36:50,959 --> 00:36:54,959 Musimy się okopać, by zyskać element zaskoczenia. 336 00:36:54,959 --> 00:36:55,959 W porządku? 337 00:37:01,834 --> 00:37:03,626 Astrid. Pokaż, co potrafisz. 338 00:37:06,126 --> 00:37:07,043 Czekaj. 339 00:37:10,459 --> 00:37:11,376 Schowaj łokieć. 340 00:37:12,251 --> 00:37:13,084 Oczy otwarte. 341 00:37:17,584 --> 00:37:22,459 Dziś omówimy podstawowe zasady ataku i obrony. 342 00:37:22,459 --> 00:37:25,334 Wasze narzędzia posłużą za broń. 343 00:37:25,334 --> 00:37:27,376 Chodzi nam o... 344 00:37:28,459 --> 00:37:29,293 to. 345 00:37:30,001 --> 00:37:30,918 Tak. 346 00:37:41,251 --> 00:37:42,501 Zawodowiec. 347 00:37:49,084 --> 00:37:49,918 Świetnie. 348 00:37:50,668 --> 00:37:51,501 Nieźle. 349 00:37:52,293 --> 00:37:53,543 Wrodzony talent. 350 00:38:15,959 --> 00:38:16,793 Trzymaj. 351 00:38:18,168 --> 00:38:19,001 Dawaj! 352 00:38:27,209 --> 00:38:28,293 Opuszczamy. 353 00:38:33,834 --> 00:38:35,334 To statek Kory. 354 00:38:36,459 --> 00:38:38,668 To był wrak, gdy ją wyciągnąłem. 355 00:38:39,793 --> 00:38:40,918 Długo tu jest? 356 00:38:40,918 --> 00:38:43,334 - Dwa lata. - Chodźmy. 357 00:38:45,751 --> 00:38:50,043 Statek Kory nadal tkwi w górach po wschodniej stronie. 358 00:38:52,709 --> 00:38:56,626 Wspólnymi siłami zdołamy go wyciągnąć. 359 00:38:56,626 --> 00:38:58,376 Bardzo by się przydał. 360 00:39:29,126 --> 00:39:30,959 Nieźle, wciąż działa. 361 00:39:38,334 --> 00:39:39,376 Złap się czegoś. 362 00:40:27,834 --> 00:40:30,001 - Ile? - Masz tu 15 strzelb... 363 00:40:30,001 --> 00:40:32,459 Nieważne ile. 364 00:40:32,459 --> 00:40:34,168 Ilu ludzi potrafi... 365 00:40:34,168 --> 00:40:37,043 - Ivarowi nie dawajcie. - Święta racja. 366 00:40:37,043 --> 00:40:38,501 Naostrzymy noże... 367 00:40:38,501 --> 00:40:42,334 - Musimy tylko ustalić... - Posłuchajcie. 368 00:40:47,084 --> 00:40:49,668 Nie bywam skory do wyznań. 369 00:40:54,543 --> 00:40:57,418 Każde z nas zna swoje zadanie. 370 00:40:59,626 --> 00:41:03,918 Ale musicie wiedzieć, z kim się mierzycie. 371 00:41:05,293 --> 00:41:08,668 Każdy musi wyznać prawdę. 372 00:41:10,501 --> 00:41:11,668 Ja zacznę. 373 00:41:16,876 --> 00:41:17,834 Sarawu. 374 00:41:22,293 --> 00:41:25,959 Regent Balisariusz posłał mnie, by w ramach demonstracji siły 375 00:41:25,959 --> 00:41:29,168 zawiesić statek nad parlamentem Sarawu, 376 00:41:29,834 --> 00:41:33,376 żeby decyzja, jak głosować nad niepodległością od Królestwa, 377 00:41:33,376 --> 00:41:34,543 była oczywista. 378 00:41:35,959 --> 00:41:39,584 Dzielni obywatele tego świata opowiedzieli się za wolnością, 379 00:41:39,584 --> 00:41:43,334 a mnie w odpowiedzi na to kazano ostrzelać parlament. 380 00:41:45,668 --> 00:41:48,834 Odmówiłem i mój statek zestrzelono. 381 00:41:50,543 --> 00:41:51,793 Wykaraskaliśmy się 382 00:41:51,793 --> 00:41:55,626 i walczyliśmy z siłami Macierzy do ostatniego pocisku. 383 00:41:57,084 --> 00:41:59,751 Wiedząc, że moi ludzie walczyliby do śmierci, 384 00:42:00,709 --> 00:42:02,543 dobiłem targu. 385 00:42:02,543 --> 00:42:06,001 Życie moich żołnierzy w zamian za moje. 386 00:42:07,209 --> 00:42:10,084 Błagałem regenta, by ich oszczędził. 387 00:42:11,043 --> 00:42:13,876 Ale Balisariusz nie zna miłosierdzia. 388 00:42:21,084 --> 00:42:25,376 By mnie ukarać, uśmiercono ich na moich oczach. 389 00:42:26,543 --> 00:42:30,418 Decyzja, by sprzeciwić się Balisariuszowi, była wyłącznie moja. 390 00:42:31,584 --> 00:42:36,584 Nie ma dnia, bym nie myślał o tych, którzy za mnie zginęli. 391 00:42:37,459 --> 00:42:41,959 Poddając się, sprzeniewierzyłem ich odwagę i skazałem ich na zgubę. 392 00:42:43,834 --> 00:42:45,126 Nigdy więcej. 393 00:42:46,543 --> 00:42:48,668 Nigdy się nie poddam. 394 00:42:49,543 --> 00:42:53,168 Wiedzcie to dziś, zanim jutro pójdziecie za mną w bój. 395 00:43:04,043 --> 00:43:07,876 Pierwszy raz stanę do takiej walki. 396 00:43:09,376 --> 00:43:12,293 Ale to miejsce przypomina mi rodzinną wioskę. 397 00:43:13,584 --> 00:43:16,251 Gdy nad naszą wioską pojawiły się statki, 398 00:43:16,251 --> 00:43:19,334 interesowała mnie reakcja starszyzny. 399 00:43:20,459 --> 00:43:21,834 A oni podkulili ogony. 400 00:43:21,834 --> 00:43:25,668 Oddali wszystko, bo bali się walczyć. 401 00:43:26,293 --> 00:43:30,168 Stwierdzili: „Cóż możemy począć wobec potęgi Macierzy?” 402 00:43:30,793 --> 00:43:34,834 Ci, którzy byli za słabi lub za starzy, by pracować, zostali zabici. 403 00:43:36,793 --> 00:43:41,001 Reszta trafiła do obozów pracy w całym wszechświecie. 404 00:43:41,959 --> 00:43:44,168 Rozbito rodziny. 405 00:43:44,834 --> 00:43:47,168 Jakby moi krajanie nigdy nie istnieli. 406 00:44:37,834 --> 00:44:40,501 Ruch oporu oswobodził mój obóz. 407 00:44:42,543 --> 00:44:45,834 Nowa rodzina pokazała mi inną drogę. 408 00:44:47,084 --> 00:44:48,543 Więc gdy nadejdzie czas... 409 00:44:50,376 --> 00:44:53,459 oddam życie za tę wioskę, jeśli będzie trzeba. 410 00:44:54,793 --> 00:44:57,584 Walczyć i umrzeć za własny dom... 411 00:44:59,168 --> 00:45:02,584 Czy istnieje bardziej zaszczytna śmierć? 412 00:45:06,918 --> 00:45:08,876 Kiedyś miałam inne życie. 413 00:45:12,251 --> 00:45:13,543 Dawno temu, 414 00:45:15,084 --> 00:45:16,209 mogłoby się zdawać. 415 00:45:28,543 --> 00:45:30,459 Żyłam w małej wiosce rybackiej. 416 00:45:32,084 --> 00:45:37,376 Żołnierze Imperium wymordowali wszystko, co żywe. 417 00:45:48,918 --> 00:45:50,959 Byliśmy pokojowym ludem. 418 00:45:53,126 --> 00:45:55,084 Choć nie od zawsze. 419 00:45:58,251 --> 00:46:00,126 Przed wieloma laty... 420 00:46:03,168 --> 00:46:04,959 prowadziliśmy wojny. 421 00:46:07,418 --> 00:46:09,584 Nigdy wcześniej nie zabiłam, 422 00:46:11,376 --> 00:46:13,168 nie przelałam krwi, 423 00:46:14,543 --> 00:46:16,251 dopóki nie przelałam własnej. 424 00:46:27,626 --> 00:46:30,293 Mój ból przerodził się w gniew. 425 00:46:33,043 --> 00:46:37,043 A gniew w pragnienie zemsty. 426 00:46:38,459 --> 00:46:41,251 Lecz żądza krwi, która cechowała moich przodków, 427 00:46:41,251 --> 00:46:43,793 wciąż żyła w tych starych rękawicach. 428 00:46:44,501 --> 00:46:46,834 Moja krew ich wskrzesiła. 429 00:46:47,834 --> 00:46:50,501 Pokazali mi, jak walczyć. 430 00:46:51,418 --> 00:46:53,001 Odrodziłam się. 431 00:46:54,293 --> 00:46:56,209 Ale od tamtego dnia 432 00:46:57,001 --> 00:46:59,209 rządzi mną zemsta. 433 00:47:01,793 --> 00:47:02,793 Więc tak... 434 00:47:05,084 --> 00:47:07,043 zabiję ich. 435 00:47:17,459 --> 00:47:19,584 Nikt nie wybiera sobie rodziców. 436 00:47:22,959 --> 00:47:26,334 Tak się składa, że moi stanowili parę królewską. 437 00:47:28,418 --> 00:47:30,459 Mój ojciec, król, 438 00:47:30,459 --> 00:47:36,209 nalegał, by osobiście przedstawić nasze warunki armiom Macierzy. 439 00:47:37,084 --> 00:47:41,501 W odpowiedzi zwrócili jego ciało wraz z zapowiedzią inwazji. 440 00:47:43,543 --> 00:47:47,334 Matka powiedziała mi wtedy, że chłopiec staje się mężczyzną 441 00:47:48,001 --> 00:47:50,001 dopiero po śmierci ojca. 442 00:47:50,001 --> 00:47:52,668 Książę staje się królem. 443 00:47:54,418 --> 00:47:56,126 Nigdy potem już nie płakałem. 444 00:48:02,834 --> 00:48:07,084 Wkrótce potem ich statki przesłoniły nasze niebo. 445 00:48:14,709 --> 00:48:18,251 W imię honoru moja matka postanowiła nie uciekać. 446 00:48:18,918 --> 00:48:22,251 Chciałem zostać i ją chronić, 447 00:48:23,084 --> 00:48:27,043 ale królowa wiedziała, jak ochronić ród i tron. 448 00:48:33,709 --> 00:48:35,626 Tamtego dnia straciłem matkę 449 00:48:36,793 --> 00:48:38,334 i cały swój świat. 450 00:48:46,418 --> 00:48:50,668 Wywieziono mnie ukradkiem z planety z transportem uchodźców 451 00:48:50,668 --> 00:48:52,543 na pobliską gwiazdę. 452 00:48:54,126 --> 00:48:56,501 Zbiegłem w imię pełnionej służby, 453 00:48:56,501 --> 00:49:01,001 by zachować ciągłość nieistniejącego już rodu i królestwa. 454 00:49:04,043 --> 00:49:07,043 Nie miałem okazji ich bronić. 455 00:49:09,168 --> 00:49:11,668 Ale to się zmieni. Gdy będzie po wszystkim, 456 00:49:12,543 --> 00:49:13,918 tam właśnie się udam. 457 00:49:16,418 --> 00:49:17,251 Do domu. 458 00:49:19,418 --> 00:49:20,709 By okupić... 459 00:49:23,043 --> 00:49:25,418 błędne pojęcie honoru. 460 00:49:31,168 --> 00:49:32,001 Kora. 461 00:49:32,584 --> 00:49:35,334 Nic nie mówisz. Jaka jest twoja historia? 462 00:49:39,459 --> 00:49:41,001 Jestem sierotą wojenną. 463 00:49:43,959 --> 00:49:46,376 Odpowiadała mi wojskowa dyscyplina. 464 00:49:46,918 --> 00:49:50,293 Służyłam na statku podobnym do Królewskiego Wzroku. 465 00:49:56,543 --> 00:49:59,459 Żyjąc bez rodziny, myślałam, że tam ją odnalazłam. 466 00:50:03,501 --> 00:50:05,751 Do czasu, gdy przybyłam tu, na Veldt. 467 00:50:07,168 --> 00:50:12,751 Tutaj poznałam, czym naprawdę mogą być dom i rodzina. 468 00:50:15,418 --> 00:50:17,501 Chciałabyś coś dodać? 469 00:50:24,126 --> 00:50:24,959 Nie. 470 00:50:28,501 --> 00:50:29,334 Na pewno? 471 00:50:30,376 --> 00:50:32,001 Jak smakuje źródlana woda? 472 00:50:32,001 --> 00:50:33,084 Co? 473 00:50:34,001 --> 00:50:35,376 Od kilku dni 474 00:50:35,376 --> 00:50:37,334 Tytus udaje, że pije, 475 00:50:37,334 --> 00:50:41,251 by zataić przed nami, jak bardzo przejmuje się nadchodzącą bitwą. 476 00:50:50,126 --> 00:50:51,084 Faktycznie woda. 477 00:50:55,751 --> 00:50:59,043 Czasem trudno uwolnić się od przeszłości. 478 00:50:59,751 --> 00:51:00,793 To prawda. 479 00:51:02,751 --> 00:51:03,584 Przyjaciele... 480 00:51:05,793 --> 00:51:07,209 Mogę tylko... 481 00:51:09,084 --> 00:51:11,668 podziękować wam za to, że tu jesteście 482 00:51:11,668 --> 00:51:13,209 i przynosicie nadzieję. 483 00:51:15,418 --> 00:51:16,251 Dziękuję. 484 00:51:18,376 --> 00:51:22,459 Nie wiem, jaki los nas jutro czeka. 485 00:51:23,793 --> 00:51:27,668 Liczę tylko, że przeszłość będzie wam mniej ciążyć. 486 00:51:30,418 --> 00:51:32,251 Słusznie prawi. Wypijmy za to. 487 00:51:32,251 --> 00:51:33,876 Wioska jest gotowa. 488 00:51:33,876 --> 00:51:35,126 Dobrze. 489 00:51:35,126 --> 00:51:39,918 Rozprawimy się z każdym, którego przyślą tu po nasze zboże. 490 00:51:40,876 --> 00:51:44,251 Użyjemy wszystkich sił i nie okażemy litości nikomu, 491 00:51:44,251 --> 00:51:46,751 kto wtargnie na waszą ziemię. 492 00:51:47,543 --> 00:51:48,418 A co potem? 493 00:51:48,918 --> 00:51:50,751 Dobijemy targu? 494 00:51:50,751 --> 00:51:52,334 Myślisz, że posłuchają? 495 00:51:53,751 --> 00:51:54,584 Tak. 496 00:51:55,501 --> 00:51:57,751 Gdyby jednak coś poszło nie tak, 497 00:51:59,001 --> 00:52:01,501 dopilnuj, by statek był na chodzie 498 00:52:01,501 --> 00:52:04,043 i dobrze ukryty z samego rana. 499 00:52:04,043 --> 00:52:05,168 Tak jest. 500 00:52:10,543 --> 00:52:11,709 Woda. 501 00:52:13,584 --> 00:52:15,126 Serio, Tytusie? 502 00:52:15,126 --> 00:52:17,668 Generale Tytusie. 503 00:52:17,668 --> 00:52:19,584 - Jasne. - Dla ciebie. 504 00:54:20,334 --> 00:54:21,459 Witaj, James. 505 00:54:26,168 --> 00:54:29,084 Ostatnią osobą, która mnie tak nazwała, 506 00:54:29,084 --> 00:54:32,584 był stary dowódca mechanicas militarium, 507 00:54:32,584 --> 00:54:34,751 gdy umierał w moich ramionach. 508 00:54:35,751 --> 00:54:37,043 Przykro mi. 509 00:54:37,709 --> 00:54:40,876 Nie szkodzi. Lubię brzmienie tego imienia. 510 00:54:40,876 --> 00:54:44,543 Pozwala mi uwolnić się od poczucia beznadziei. 511 00:54:46,626 --> 00:54:47,543 Wiesz... 512 00:54:48,209 --> 00:54:52,043 dano mi wspomnienia świata, którego nigdy nie ujrzę, 513 00:54:52,043 --> 00:54:54,918 lojalność wobec króla, któremu nie mogę służyć, 514 00:54:54,918 --> 00:54:59,043 i miłość do dziecka, którego nie mogłem ocalić. 515 00:55:00,793 --> 00:55:03,418 Ale gdy słyszę, jak wypowiadasz to imię, 516 00:55:03,418 --> 00:55:06,126 jestem w stanie poczuć, choć trochę... 517 00:55:08,418 --> 00:55:10,626 sens mojej egzystencji. 518 00:55:12,209 --> 00:55:14,418 To dlatego ocaliłeś Sam? 519 00:55:15,251 --> 00:55:16,376 Nie jestem pewien. 520 00:55:17,793 --> 00:55:21,876 Wiem tylko, że myśl o tym, że może stać jej się krzywda, 521 00:55:21,876 --> 00:55:26,126 obudziła we mnie coś, co było uśpione. 522 00:55:29,376 --> 00:55:31,293 Obierasz stronę. 523 00:55:32,376 --> 00:55:35,668 Jesteśmy podobni. Stworzeni, by dla nich zabijać. 524 00:55:37,043 --> 00:55:40,876 Dobiłaby ich myśl, że walczymy po jednej stronie. 525 00:55:41,959 --> 00:55:44,418 Nie dlatego, że wykonujemy rozkaz, 526 00:55:45,251 --> 00:55:47,418 ale by bronić czegoś, co kochamy. 527 00:55:53,626 --> 00:55:56,293 Wiedz, że nie wygracie. 528 00:56:21,959 --> 00:56:23,126 Gotowe. 529 00:56:35,751 --> 00:56:36,793 Drednot. 530 00:56:42,251 --> 00:56:44,834 Kończymy! Już! 531 00:56:44,834 --> 00:56:46,501 Szybko! 532 00:56:47,959 --> 00:56:51,209 Kończcie już! Zajmijcie pozycje! 533 00:56:52,751 --> 00:56:54,084 Zakopujemy! 534 00:57:07,918 --> 00:57:09,543 Widać nowe formacje. 535 00:57:11,543 --> 00:57:12,668 To zboże. 536 00:57:14,876 --> 00:57:17,709 Obłożyli budynki, byśmy nie mogli ich zniszczyć. 537 00:57:17,709 --> 00:57:22,584 A tamte worki służą za barykady, zza których mogą strzelać. 538 00:57:22,584 --> 00:57:23,793 Sprytnie. 539 00:57:25,334 --> 00:57:27,251 Rolnik by tego nie zaplanował. 540 00:57:28,126 --> 00:57:31,209 Widocznie generał Tytus zachował trzeźwy umysł. 541 00:57:31,793 --> 00:57:32,709 Spójrzcie. 542 00:57:33,918 --> 00:57:38,251 Termogram pokazuje grupki ludzi w świetlicy na wzgórzu. 543 00:57:38,251 --> 00:57:40,251 Niewątpliwie kobiety i dzieci. 544 00:57:42,918 --> 00:57:46,584 Dobrze. Spróbujemy uniknąć walki pozycyjnej w wiosce. 545 00:57:47,793 --> 00:57:51,709 Podczas negocjacji wyślemy Krypteję, by pojmać ludzi w świetlicy. 546 00:57:52,584 --> 00:57:54,543 Poślemy niewielki kontyngent. 547 00:57:55,209 --> 00:57:58,626 Będzie zbędny, gdy zobaczą ostrza u gardeł kobiet i dzieci. 548 00:57:59,959 --> 00:58:02,293 Zobaczymy, czy odechce im się walczyć. 549 00:59:27,918 --> 00:59:29,084 Wszyscy do środka! 550 00:59:29,084 --> 00:59:31,209 - No już. Szybciej! - Ruszać się. 551 00:59:31,209 --> 00:59:34,084 Do środka. No już. 552 01:01:28,084 --> 01:01:29,376 Bez całej wioski? 553 01:01:31,918 --> 01:01:33,251 Gdzie ciepły uścisk? 554 01:01:35,876 --> 01:01:37,751 Nie doczekałem się kufla piwa. 555 01:01:39,334 --> 01:01:40,376 Arthelais. 556 01:01:42,793 --> 01:01:44,709 Co próbujemy tu osiągnąć? 557 01:01:44,709 --> 01:01:46,834 To samo, co poprzednim razem. 558 01:01:47,834 --> 01:01:48,834 Zabiję cię. 559 01:01:50,209 --> 01:01:51,209 No tak. 560 01:01:52,376 --> 01:01:53,668 To był zaszczyt. 561 01:01:58,626 --> 01:02:02,751 Blizna. Od Zadającej Rany. 562 01:02:02,751 --> 01:02:05,084 Obędzie się bez rozlewu krwi. 563 01:02:05,084 --> 01:02:07,709 Masz jedną szansę, by uniknąć rzezi. 564 01:02:08,501 --> 01:02:12,918 Wiesz, co ofiaruje mi regent Balisariusz, gdy cię do niego doprowadzę? 565 01:02:12,918 --> 01:02:15,834 Zapewne marzy ci się stołek w senacie. 566 01:02:16,584 --> 01:02:17,626 Należy mi się. 567 01:02:17,626 --> 01:02:19,751 Weź wystarczająco zboża 568 01:02:19,751 --> 01:02:21,668 na drogę powrotną do Macierzy. 569 01:02:21,668 --> 01:02:23,793 Nie więcej i nie mniej. 570 01:02:24,459 --> 01:02:26,168 Nie krzywdź tych ludzi. 571 01:02:26,168 --> 01:02:29,501 Zamelduj Balisariuszowi, że poszukiwani się wymknęli. 572 01:02:29,501 --> 01:02:31,334 Mam odejść z niczym? 573 01:02:33,209 --> 01:02:36,001 - Zupełnie z niczym? - Ujdziecie z życiem. 574 01:02:37,126 --> 01:02:38,168 Oto twój wybór. 575 01:02:39,043 --> 01:02:45,293 Hańba i degradacja albo stracisz głowę. Twój statek będzie twoją kryptą. 576 01:02:45,293 --> 01:02:50,793 Wasze rodziny i cała Macierz dowiedzą się, że powyrzynali was wieśniacy na Veldt. 577 01:02:51,584 --> 01:02:54,584 Moim zadaniem jest przysparzanie chluby Macierzy. 578 01:02:55,751 --> 01:02:58,293 Zamierzam je wypełnić. 579 01:02:59,168 --> 01:03:01,418 Wiesz, co najbardziej mnie w tym bawi? 580 01:03:02,001 --> 01:03:05,501 Sądzisz, że masz kartę przetargową? Otóż nie. 581 01:03:07,251 --> 01:03:09,918 Myślisz, że nie wiem, że ukryliście kobiety i dzieci? 582 01:03:09,918 --> 01:03:12,959 Twój plan właśnie się sypie. 583 01:03:14,834 --> 01:03:18,501 Chyba że jakoś się dogadamy. 584 01:03:19,501 --> 01:03:21,459 Wezmę zboże, które oferowaliście. 585 01:03:22,668 --> 01:03:26,001 Zrobię, o co prosisz, i daruję wieśniakom życie. 586 01:03:27,168 --> 01:03:29,834 Ale to ustępstwo będzie miało swoją cenę. 587 01:03:32,418 --> 01:03:33,709 Ciebie. 588 01:03:35,793 --> 01:03:39,584 Oczywiście Imperium doceniłoby każdego członka twojej ekipy, 589 01:03:39,584 --> 01:03:44,459 ale nie da się zaprzeczyć, że regentowi najbardziej zależy na tobie. 590 01:03:45,251 --> 01:03:46,876 Arthelais. 591 01:03:52,918 --> 01:03:54,709 Oto twój wybór. 592 01:03:56,293 --> 01:03:57,876 Poddaj się. 593 01:04:00,751 --> 01:04:02,751 Pozostawię wieśniaków przy życiu. 594 01:04:04,793 --> 01:04:06,584 Jeśli jednak odmówisz, 595 01:04:07,168 --> 01:04:09,126 najbardziej umiłowani w wiosce, 596 01:04:09,751 --> 01:04:11,709 starsi, dzieci, 597 01:04:12,376 --> 01:04:14,626 ci, którzy schronili się w świetlicy, 598 01:04:14,626 --> 01:04:17,043 zostaną wyrżnięci przez moich ludzi. 599 01:04:18,209 --> 01:04:21,543 Czy niewystarczająco krwi przelano w tym pięknym budynku? 600 01:04:23,418 --> 01:04:26,668 Pozwolisz, by odbyło się to w twoim imieniu? 601 01:04:28,584 --> 01:04:29,918 Już czas, Arthelais. 602 01:04:34,626 --> 01:04:35,668 Co? 603 01:04:37,543 --> 01:04:38,668 Kora. 604 01:04:45,209 --> 01:04:46,668 Co ty wyprawiasz? 605 01:04:48,376 --> 01:04:49,751 Tak myślałem. 606 01:04:49,751 --> 01:04:51,918 Pożegnaj się z przyjaciółmi. 607 01:04:52,543 --> 01:04:53,918 Ojciec czeka na ciebie. 608 01:04:54,668 --> 01:04:55,959 Kora, spójrz na mnie. 609 01:05:00,209 --> 01:05:01,459 Co się dzieje? 610 01:05:04,959 --> 01:05:05,959 Wybacz. 611 01:05:07,001 --> 01:05:09,001 Nie dam wam zginąć przeze mnie. 612 01:05:09,584 --> 01:05:11,001 Wiem, co robię. 613 01:05:11,001 --> 01:05:12,168 On cię okłamuje. 614 01:05:12,168 --> 01:05:14,668 - Puść mnie. Puszczaj! - Nie! 615 01:05:25,334 --> 01:05:26,751 Nie. 616 01:05:26,751 --> 01:05:27,834 Nie! 617 01:05:35,834 --> 01:05:37,293 - Nie! - Chodź. 618 01:05:57,709 --> 01:05:58,876 Ruchy! 619 01:06:23,293 --> 01:06:27,001 Szybciej, Kora! Musisz dotrzeć do statku. 620 01:06:30,001 --> 01:06:32,001 Chodź. W tobie cała nadzieja. 621 01:06:34,959 --> 01:06:35,793 Ruszaj. 622 01:06:40,293 --> 01:06:41,251 Jazda! 623 01:07:08,918 --> 01:07:10,709 - Wstań, żołnierzu. - Nie mogę. 624 01:07:10,709 --> 01:07:11,834 Ruchy! 625 01:07:14,043 --> 01:07:15,001 Naprzód! 626 01:07:17,418 --> 01:07:19,418 AA-77, zabierajcie się stamtąd. 627 01:07:19,418 --> 01:07:21,001 Startujemy! 628 01:07:36,168 --> 01:07:37,501 Ustaw główne działo. 629 01:07:49,876 --> 01:07:50,793 Szlag. 630 01:08:06,834 --> 01:08:08,209 - Jedź! - Dalej! 631 01:08:29,876 --> 01:08:30,959 Czekać! 632 01:08:57,251 --> 01:08:58,293 Pilnować prawej! 633 01:09:25,709 --> 01:09:26,543 Gotowe! Idź! 634 01:09:52,751 --> 01:09:53,793 Jazda! 635 01:11:28,793 --> 01:11:29,959 Uwaga. 636 01:11:39,543 --> 01:11:40,376 Tutaj! 637 01:11:43,376 --> 01:11:44,501 Dołączymy do szyku. 638 01:11:48,251 --> 01:11:50,293 Na mój sygnał wypuść dym. 639 01:11:50,876 --> 01:11:52,293 Jasny gwint. 640 01:11:54,126 --> 01:11:55,876 Kora, jesteś pewna? 641 01:11:56,584 --> 01:11:58,543 Teraz. Zaczynaj. 642 01:12:40,209 --> 01:12:41,418 Dokuję. 643 01:12:41,418 --> 01:12:43,168 Statek jest uszkodzony. 644 01:12:44,251 --> 01:12:45,918 Mam rannych. 645 01:12:45,918 --> 01:12:47,793 Padło mi sterowanie. 646 01:12:49,959 --> 01:12:51,584 Oddaję kontrolę. 647 01:12:51,584 --> 01:12:55,251 Zajmiemy się wami. Ściągnę cię do głównego hangaru, 648 01:12:55,251 --> 01:12:57,709 otrzymacie pomoc techniczną i medyczną. 649 01:13:21,709 --> 01:13:25,209 Nadszedł czas, by walczyć o wszystko, co kochacie. 650 01:13:25,209 --> 01:13:26,668 Wasz dom. 651 01:13:26,668 --> 01:13:29,876 Chrońcie się nawzajem i nie okazujcie im litości. 652 01:13:29,876 --> 01:13:31,334 Za Sindriego! 653 01:13:47,293 --> 01:13:50,001 Nie pozwólmy, by Tytus i reszta walczyli sami. 654 01:13:50,668 --> 01:13:51,501 Gotowi? 655 01:13:51,501 --> 01:13:53,834 Na walkę i śmierć! 656 01:13:55,459 --> 01:13:57,376 Śmierć pozostawmy wrogom! 657 01:14:52,501 --> 01:14:56,959 Admirale, oddział Kryptei zapewne pojmał już kobiety i dzieci. 658 01:14:56,959 --> 01:14:59,918 Nadal czekamy na raport. 659 01:16:19,626 --> 01:16:21,126 Jeden jest w ładowni! 660 01:16:21,959 --> 01:16:24,168 Słyszysz mnie? W porządku? 661 01:16:24,168 --> 01:16:26,209 Spróbuję cię przenieść. 662 01:16:26,209 --> 01:16:28,209 Wszystko będzie dobrze. 663 01:16:29,043 --> 01:16:29,959 Dobrze. 664 01:16:29,959 --> 01:16:32,959 - W porządku. - Dwóch nieprzytomnych! 665 01:16:32,959 --> 01:16:34,334 Przynieść nosze! 666 01:16:36,334 --> 01:16:39,001 Kładźcie ich. Trzymaj go. 667 01:16:39,001 --> 01:16:41,293 Złap za ramię, a ja za nogi. 668 01:16:41,293 --> 01:16:42,834 Do góry. Gotowe. 669 01:16:44,043 --> 01:16:47,001 Idziemy. Melduję. 670 01:16:47,001 --> 01:16:50,251 Uraz odłamkowy, niewielka rana postrzałowa. 671 01:16:50,959 --> 01:16:53,001 Dwie minuty. Oględziny w windzie. 672 01:16:53,876 --> 01:16:54,959 Jedziemy. 673 01:17:12,043 --> 01:17:13,001 Nie. 674 01:18:39,251 --> 01:18:40,501 Nie martw się. 675 01:18:47,084 --> 01:18:48,876 Dobrze się spisałeś. 676 01:21:56,084 --> 01:21:56,918 Tak. 677 01:22:11,918 --> 01:22:14,126 Pomóż zdjąć hełm. Podtrzymaj kark. 678 01:22:17,751 --> 01:22:19,209 Dziwne. Nie widzę ran. 679 01:22:19,209 --> 01:22:22,293 - A ten? Stabilny? - Przyspieszony puls. 680 01:22:22,293 --> 01:22:24,376 Żadnych ran, widzę ślady krwi. 681 01:22:24,376 --> 01:22:27,709 - Może pod pancerzem. - Ściągnij kominiarkę. Widzę ranę. 682 01:22:27,709 --> 01:22:28,793 Sprawdzam puls. 683 01:22:31,584 --> 01:22:33,043 Bardzo niski. 684 01:22:34,543 --> 01:22:35,959 Czekaj, to nie... 685 01:22:50,084 --> 01:22:51,334 Daj ładunki. 686 01:22:52,084 --> 01:22:53,751 - Trzymaj. - Czekaj. 687 01:22:56,959 --> 01:22:59,126 Wracaj do statku i uruchom silnik. 688 01:22:59,126 --> 01:23:01,751 Musimy wiać, zanim wszystko pójdzie z dymem. 689 01:23:01,751 --> 01:23:02,834 Dobra. 690 01:23:12,876 --> 01:23:14,084 Będę czekał. 691 01:23:17,584 --> 01:23:20,418 - Winda powinna być tam. - Jasne. Spiesz się. 692 01:23:21,293 --> 01:23:22,793 Uwaga, zachować czujność. 693 01:24:43,418 --> 01:24:45,668 Zrozumiałem. Cel na schron... 694 01:27:29,876 --> 01:27:32,168 Uwaga, intruz. Powtarzam: intruz. 695 01:27:33,168 --> 01:27:36,084 Wysyłam wsparcie. Kim są intruzi i ilu ich jest? 696 01:27:36,084 --> 01:27:38,334 Padły strzały. Są ofiary. 697 01:27:38,334 --> 01:27:40,168 To kobieta, mówię... 698 01:27:42,959 --> 01:27:46,751 Co? Co się dzieje? 699 01:27:46,751 --> 01:27:49,501 Problem w maszynowni. 700 01:27:49,501 --> 01:27:52,293 Kobieta wtargnęła na statek. 701 01:27:56,168 --> 01:27:57,251 Arthelais. 702 01:27:59,543 --> 01:28:01,376 Arthelais jest na pokładzie. 703 01:28:02,084 --> 01:28:03,459 To niemożliwe. 704 01:28:04,209 --> 01:28:05,251 To ona. 705 01:28:05,834 --> 01:28:07,251 Przyszła do nas. 706 01:28:07,251 --> 01:28:08,501 Doskonale. 707 01:28:08,501 --> 01:28:11,209 Zawiadom wszystkie sektory. Niech ją pojmają. 708 01:28:12,209 --> 01:28:13,668 Kasjusz? 709 01:28:13,668 --> 01:28:15,376 Możesz ostrzelać wioskę. 710 01:28:17,376 --> 01:28:19,543 A zboże? 711 01:28:20,709 --> 01:28:22,418 Już nam niepotrzebne. 712 01:28:23,459 --> 01:28:25,043 Mamy Zadającą Rany. 713 01:28:28,501 --> 01:28:30,251 Są tam nasi ludzie. 714 01:28:31,918 --> 01:28:35,501 Tak. Mniej gąb do wyżywienia. 715 01:28:36,168 --> 01:28:39,293 Gdy schwytamy Zadającą Rany i wrócimy do Macierzy, 716 01:28:40,293 --> 01:28:41,959 obejdziemy się bez zboża. 717 01:28:43,209 --> 01:28:44,209 Zniszcz je. 718 01:28:49,001 --> 01:28:51,626 Słyszałeś rozkaz. Załadować działa. 719 01:28:52,918 --> 01:28:53,834 Działo główne. 720 01:28:54,668 --> 01:28:56,209 - Słucham. - Cel na wioskę. 721 01:28:56,209 --> 01:28:57,834 Załadować działa. 722 01:28:57,834 --> 01:28:59,251 Rozkaz. 723 01:29:05,459 --> 01:29:07,251 Mamy rozkaz atakować cel. 724 01:29:12,543 --> 01:29:14,501 Straciliśmy kontakt z maszynownią. 725 01:29:14,501 --> 01:29:16,543 - Gdzie ona jest? - Szukamy jej. 726 01:29:16,543 --> 01:29:18,334 Schodzi do czwartego poziomu. 727 01:29:18,334 --> 01:29:20,334 Co się dzieje, do diabła? 728 01:29:20,334 --> 01:29:23,209 Wszystkie służby ochronne do maszynowni. 729 01:29:24,126 --> 01:29:25,709 Żądam raportu! 730 01:29:33,376 --> 01:29:34,584 Poruczniku. 731 01:29:44,876 --> 01:29:47,918 Zgłosić dowództwu liczbę personelu. 732 01:30:10,418 --> 01:30:13,334 - Naprzód! - Ruchy! 733 01:30:28,543 --> 01:30:29,418 Nie! 734 01:30:30,126 --> 01:30:32,501 - Idę! - Dawaj! 735 01:30:55,501 --> 01:30:57,293 W porządku? Chodź. 736 01:31:25,876 --> 01:31:28,293 Myślałem, że pragnę umrzeć w bitwie. 737 01:31:30,043 --> 01:31:31,418 W bitwie o coś. 738 01:31:33,418 --> 01:31:34,876 Chyba się myliłem. 739 01:31:36,418 --> 01:31:38,001 Nie chcę umierać. 740 01:31:42,501 --> 01:31:43,709 Lecz jeśli muszę... 741 01:31:46,876 --> 01:31:48,001 To razem. 742 01:31:49,959 --> 01:31:51,209 Chodźmy. 743 01:34:14,418 --> 01:34:17,834 Kora. Gdzie jesteś? 744 01:34:18,543 --> 01:34:20,251 Silnik pracuje. Czekam. 745 01:34:20,251 --> 01:34:22,001 Kończy nam się czas. 746 01:34:22,709 --> 01:34:24,001 Zaraz będę. 747 01:34:24,918 --> 01:34:25,959 Świetnie. 748 01:34:53,543 --> 01:34:56,543 Do wszystkich służb. Zbieg na pokładzie. 749 01:37:03,584 --> 01:37:04,918 Arthelais. 750 01:37:06,584 --> 01:37:10,376 Chyba powinienem podziękować, że odmówiłaś kapitulacji. 751 01:37:11,043 --> 01:37:13,418 Będą ballady o tym, jak cię uśmierciłem. 752 01:37:16,459 --> 01:37:17,959 Nieźle się spisaliście. 753 01:37:19,751 --> 01:37:21,293 Lepiej, niż myślałem. 754 01:37:23,084 --> 01:37:27,209 Nie spodziewałem się aż tyle po gromadzie pieprzonych wieśniaków. 755 01:37:29,668 --> 01:37:30,668 Jasne. 756 01:37:40,334 --> 01:37:41,418 Cel namierzony. 757 01:37:43,126 --> 01:37:44,334 Wioska na celowniku. 758 01:37:44,334 --> 01:37:45,293 Potwierdzam. 759 01:37:48,376 --> 01:37:49,501 Dowódco! 760 01:37:57,751 --> 01:37:59,001 Co? 761 01:38:00,751 --> 01:38:03,126 Działo załadowane i gotowe do wystrzału. 762 01:38:03,126 --> 01:38:05,043 O nie. 763 01:38:14,626 --> 01:38:15,959 Ognia. 764 01:38:49,834 --> 01:38:51,084 To Kora! 765 01:38:53,668 --> 01:38:54,668 Brać ją. 766 01:38:58,709 --> 01:39:00,168 Nie! 767 01:40:27,126 --> 01:40:28,418 Kora! 768 01:41:06,626 --> 01:41:07,459 Chodź tu. 769 01:41:21,584 --> 01:41:25,168 Otwórz oczy! 770 01:41:29,376 --> 01:41:30,959 Patrz na mnie! 771 01:42:25,501 --> 01:42:26,334 Dalej! 772 01:42:57,959 --> 01:42:58,793 Dalej. 773 01:43:59,043 --> 01:44:02,293 Już. Chodź. 774 01:44:03,293 --> 01:44:04,251 Chodź. 775 01:44:19,751 --> 01:44:20,668 Czekaj. 776 01:44:30,418 --> 01:44:32,709 Zostań ze mną. 777 01:44:33,543 --> 01:44:36,668 Zostań. 778 01:44:37,251 --> 01:44:39,459 Czemu choć tego nie mogę mieć? 779 01:44:41,959 --> 01:44:44,126 - Zostań ze mną. - Nie martw się. 780 01:44:44,626 --> 01:44:46,251 Zobacz, czego dokonałaś. 781 01:44:47,709 --> 01:44:48,959 Ocaliłaś nas. 782 01:44:50,376 --> 01:44:51,418 Nas wszystkich. 783 01:45:00,376 --> 01:45:01,793 Kocham cię. 784 01:45:01,793 --> 01:45:02,918 Proszę. 785 01:45:04,876 --> 01:45:05,751 Proszę. 786 01:45:05,751 --> 01:45:07,334 Wiem, kim jesteś. 787 01:45:09,209 --> 01:45:10,459 I kocham cię. 788 01:45:14,168 --> 01:45:15,209 Proszę. 789 01:45:24,876 --> 01:45:25,709 Patrz! 790 01:45:31,126 --> 01:45:32,584 Oddział za mną! 791 01:45:32,584 --> 01:45:34,126 Tak jest, dowódco. 792 01:45:34,126 --> 01:45:36,334 Barki na cel! 793 01:45:36,334 --> 01:45:37,709 Rozkaz, dowódco. 794 01:45:39,793 --> 01:45:42,793 Szwadron „Czarna Góra”, myśliwce na cel. 795 01:47:10,043 --> 01:47:14,459 Tytusie! 796 01:47:28,543 --> 01:47:32,709 Patrz, to Devra Bloodaxe i cała rebeliancka flotylla. 797 01:47:32,709 --> 01:47:35,251 Już po wszystkim. Już... 798 01:47:39,043 --> 01:47:40,168 Nie. 799 01:47:42,751 --> 01:47:43,793 Nie. 800 01:47:56,709 --> 01:47:57,918 Kocham cię. 801 01:47:59,168 --> 01:48:00,293 Kocham cię. 802 01:48:12,584 --> 01:48:15,918 Przybyli z innych światów, by za nas walczyć. 803 01:48:18,251 --> 01:48:19,418 By za nas umrzeć. 804 01:48:23,043 --> 01:48:24,959 Niech zaznają spokoju. 805 01:48:26,501 --> 01:48:30,501 Uszanujemy ich pamięć najlepiej, jak potrafimy. 806 01:48:32,293 --> 01:48:34,209 Wspominając ich imiona, 807 01:48:35,376 --> 01:48:39,251 gdy nadejdą żniwa. 808 01:48:41,876 --> 01:48:46,459 Kolejne i setki następnych. 809 01:48:48,709 --> 01:48:50,668 I nie ustępując. 810 01:48:52,543 --> 01:48:54,459 Nie ustępując. 811 01:49:09,876 --> 01:49:13,626 Niech wszyscy oddadzą honor poległym. 812 01:49:15,959 --> 01:49:18,918 Oddajcie honor mojemu bratu za jego odwagę. 813 01:49:20,751 --> 01:49:24,126 Pomińcie mnie, gdy mowa o honorze i odwadze. 814 01:49:26,668 --> 01:49:28,001 Okłamałam was. 815 01:49:28,793 --> 01:49:29,918 Was wszystkich. 816 01:49:34,376 --> 01:49:35,293 Tytusie. 817 01:49:40,543 --> 01:49:41,626 Wiem, dziecko. 818 01:49:43,168 --> 01:49:44,251 Wiem. 819 01:49:46,918 --> 01:49:48,668 Że jestem Arthelais? 820 01:49:49,709 --> 01:49:52,376 Adoptowaną córką regenta Balisariusza? 821 01:49:54,168 --> 01:49:56,418 Zabójczynią księżniczki Issy? 822 01:49:58,334 --> 01:50:00,876 Znam twoje imię. Owszem. 823 01:50:09,293 --> 01:50:11,334 Ale nie byłaś jej zabójczynią. 824 01:50:12,751 --> 01:50:15,376 Księżniczka nadal żyje. 825 01:50:20,084 --> 01:50:22,376 Myślałaś, że tak łatwo ją zabić? 826 01:50:24,376 --> 01:50:27,459 Nie. Ona jest ponad śmierć. 827 01:50:31,709 --> 01:50:32,876 Co mam robić? 828 01:50:35,126 --> 01:50:37,543 Masz teraz powód, prawda? 829 01:50:37,543 --> 01:50:39,418 Aby ją znaleźć i walczyć. 830 01:50:41,918 --> 01:50:44,043 Jeśli zdecydujesz się walczyć, 831 01:50:45,751 --> 01:50:47,876 stanę u twego boku. 832 01:50:53,584 --> 01:50:54,584 My wszyscy. 833 01:50:56,709 --> 01:50:58,168 Ja też. 834 01:51:08,043 --> 01:51:09,668 Jeśli mogę się przydać... 835 01:51:12,001 --> 01:51:13,459 oto co posiadam. 836 01:51:17,418 --> 01:51:21,584 Chcesz z nami walczyć, robocie? I odnaleźć zaginioną księżniczkę? 837 01:51:22,293 --> 01:51:27,168 Jeśli mówicie prawdę i księżniczka wciąż żyje, 838 01:51:27,168 --> 01:51:29,293 to nie mam wyboru. 839 01:51:29,293 --> 01:51:33,876 Służę rodowi martwego króla. To zaszczyt móc walczyć. 840 01:51:37,376 --> 01:51:40,126 Aby ją znaleźć i walczyć. 841 01:51:59,501 --> 01:52:03,584 Aby ją znaleźć i walczyć. 842 02:01:19,543 --> 02:01:24,543 Napisy: Ewa Nowicka