1 00:00:42,500 --> 00:00:43,958 Przybyliśmy do Barcelony. 2 00:00:54,208 --> 00:00:56,166 Joaquin, pomóż bratu. 3 00:00:59,708 --> 00:01:01,000 Bierz to. 4 00:02:07,375 --> 00:02:08,958 A wy dokąd, dranie? 5 00:02:10,250 --> 00:02:15,208 -Wpuszczają tu coraz gorszych śmieci. -Spokojnie. 6 00:02:23,583 --> 00:02:26,583 Dokerzy zawsze szukają zaczepki. Co podać? 7 00:02:29,125 --> 00:02:30,083 Dwie cykoriowe. 8 00:02:38,000 --> 00:02:39,916 Wiesz, kto tu rozdaje pracę? 9 00:02:41,000 --> 00:02:41,916 Tamten z tyłu. 10 00:02:43,666 --> 00:02:44,583 Salazar. 11 00:03:05,000 --> 00:03:07,000 Dzień dobry, panie Salazar. 12 00:03:09,458 --> 00:03:10,375 Dzień dobry. 13 00:03:12,916 --> 00:03:13,958 Szukamy z bratem pracy. 14 00:03:15,250 --> 00:03:15,875 Jakiejkolwiek. 15 00:03:18,291 --> 00:03:19,291 Żadnej nie ma. 16 00:03:20,708 --> 00:03:24,708 Jeśli trzeba, będziemy pracować cały dzień. Brat ma siły za trzech. To czterech 17 00:03:24,791 --> 00:03:28,458 robotników za cenę dwóch. 18 00:03:30,333 --> 00:03:32,333 Czyli powinienem zatrudnić tylko jego. 19 00:03:33,666 --> 00:03:34,500 Wiem. 20 00:03:36,000 --> 00:03:37,250 Ale ja myślę za trzech. 21 00:03:45,291 --> 00:03:46,583 Ekipy mam już pełne. 22 00:03:50,250 --> 00:03:55,791 Ale pomyślę o was, jeśli kogoś stracę. Jak się nazywacie? 23 00:03:56,791 --> 00:03:58,250 Roman i Joaquin Manchado. 24 00:04:02,708 --> 00:04:06,208 Przepraszam, ale znaleźliśmy ciało przy falochronie i prosimy o pomoc w jego 25 00:04:06,291 --> 00:04:08,333 identyfikacji. 26 00:04:35,083 --> 00:04:40,916 Rybacy nas poinformowali. Możliwe, że to jeden z naszych. Lucio Navarro nie wrócił 27 00:04:41,000 --> 00:04:46,833 wczoraj do domu i żona zgłosiła zaginięcie. 28 00:04:46,916 --> 00:04:52,458 Lucio przechodzi ostatnio trudny okres i często zagląda do butelki. 29 00:05:09,916 --> 00:05:11,708 To on. Biedy Lucio. 30 00:06:57,541 --> 00:06:59,291 ŻELAZNA RĘKA 31 00:07:03,500 --> 00:07:07,291 ROZDZIAŁ 2 NIECH ŻYJE KRÓL 32 00:07:50,125 --> 00:07:51,041 Czego chcesz? 33 00:07:52,250 --> 00:07:53,166 Zobaczyć cię. 34 00:07:54,208 --> 00:07:55,208 Teraz nie mogę. 35 00:07:55,291 --> 00:07:57,458 Jestem na dole. Otwórz. 36 00:07:58,083 --> 00:08:01,500 Już powiedziałam. Jestem zajęta. 37 00:08:02,833 --> 00:08:08,958 -Ile ci płaci? Podwoję stawkę. -Nie zaczynaj. Widzimy się wieczorem. 38 00:08:09,041 --> 00:08:12,041 Ale możemy też teraz. 39 00:08:12,125 --> 00:08:13,166 Otwórz, kobieto. 40 00:08:16,916 --> 00:08:18,208 Do zobaczenia wieczorem. 41 00:08:18,291 --> 00:08:19,125 Cris! 42 00:10:07,625 --> 00:10:09,833 Oddawaj forsę, Richi! 43 00:10:12,833 --> 00:10:15,750 Nie uciekaj, draniu! 44 00:10:21,375 --> 00:10:22,208 Ricardo! 45 00:10:32,416 --> 00:10:33,125 Kurwa mać! 46 00:11:45,375 --> 00:11:48,000 Udało się, draniu. 47 00:11:50,833 --> 00:11:53,750 Dopłynęliśmy do Barcelony. Tata będzie dumny. 48 00:12:00,416 --> 00:12:02,791 Jesteś w dziwnym nastroju. 49 00:12:05,250 --> 00:12:06,125 Złe wibracje. 50 00:12:07,875 --> 00:12:08,791 Co ty pieprzysz? 51 00:12:17,291 --> 00:12:18,291 Byłem u Chacte. 52 00:12:20,125 --> 00:12:21,750 Powiedział mi o przyszłości. 53 00:12:22,958 --> 00:12:23,875 O mojej śmierci. 54 00:12:27,208 --> 00:12:28,375 Powiedział, że umrę… 55 00:12:32,166 --> 00:12:34,125 na brzegach Morza Śródziemnego. 56 00:12:35,000 --> 00:12:39,166 Dlatego powiedziałeś tacie, że nie chcesz płynąć. 57 00:12:41,875 --> 00:12:48,583 Jebać to. Zostawimy kontener i za niecałą dobę wracamy do Meksyku. Dobrze będzie. 58 00:12:52,833 --> 00:12:54,125 Zajmę się tobą. 59 00:14:03,250 --> 00:14:06,250 Od ponad doby stoją na kotwicy! 60 00:14:06,333 --> 00:14:09,541 -Popłyną do innego portu! -Tampico to nasz priorytet. 61 00:14:09,625 --> 00:14:12,541 Ja za to odpowiadam. 62 00:14:12,916 --> 00:14:16,333 Avon do wieży. Prosimy o pozwolenie na dokowanie. Przesłaliśmy już plan 63 00:14:16,416 --> 00:14:18,000 rozładunku. 64 00:14:20,500 --> 00:14:24,666 Mówi Joaquin Marchado. Trochę się tu pochrzaniło. Muszę wpuścić inny statek. 65 00:14:24,750 --> 00:14:28,916 Nie bierz tego do siebie, zaczniecie za sześć godzin. Puszczę do was najlepszych 66 00:14:29,000 --> 00:14:29,875 ludzi. 67 00:14:33,375 --> 00:14:38,125 Do kurwy nędzy, Joaquin! Racio, jesteś tam? 68 00:14:38,208 --> 00:14:41,166 Zaczynasz mnie wkurzać, Peralta. 69 00:14:41,250 --> 00:14:42,833 Do cholery! 70 00:14:43,333 --> 00:14:50,291 Możesz się rozładować gdzie indziej, ale do Barcelony już nie wrócisz. Przemyśl to. 71 00:14:50,958 --> 00:14:52,791 Jeszcze zobaczymy. 72 00:14:55,750 --> 00:14:56,833 Przypisz dok do Tampico. 73 00:15:13,541 --> 00:15:19,083 Jeden, dwa, trzy… Piętnaście, trzydzieści, pięćdziesiąt… 74 00:15:32,958 --> 00:15:34,083 Na co patrzysz? 75 00:15:40,416 --> 00:15:42,333 Stamtąd przybywa prawdziwa forsa. 76 00:15:44,583 --> 00:15:47,250 Z morza, nie z lądu. 77 00:15:47,333 --> 00:15:54,125 A wasza forsa jest tam. Dość marzeń i do roboty. Mamy opóźnienie. 78 00:15:55,083 --> 00:15:58,958 Brakuje cementu! Podkradacie worki, gdy tylko się odwrócę! 79 00:15:59,041 --> 00:16:02,666 Przysięgam, że to nie ja. 80 00:16:02,750 --> 00:16:06,416 Niepotrzebnie. Wszyscy jesteście niewdzięcznymi złodziejami. Potrącę ci to 81 00:16:06,500 --> 00:16:07,791 z pensji. 82 00:16:11,375 --> 00:16:14,541 Powiedział, że to nie on. 83 00:16:15,125 --> 00:16:19,666 Więc może ty. Albo twój brat. Wam też mogę to potrącić. 84 00:16:19,750 --> 00:16:23,708 Nie trzeba. To nie Joaquin. 85 00:16:25,000 --> 00:16:31,916 Wystarczy. Ale następnym razem cię zwolnię. I zabierzesz synów ze sobą. 86 00:16:39,833 --> 00:16:40,833 Masz swój cement. 87 00:16:46,541 --> 00:16:47,583 Precz stąd. 88 00:16:48,916 --> 00:16:52,833 Ogłuchliście?! Precz stąd, nieroby! 89 00:17:02,291 --> 00:17:05,416 Przez twoją głupią dumę wszyscy umrzemy z głodu. 90 00:17:07,875 --> 00:17:10,791 Znajdę nam coś lepszego. Przysięgam. 91 00:18:12,750 --> 00:18:13,583 Mów. 92 00:18:15,333 --> 00:18:16,208 Dawaj… 93 00:18:32,958 --> 00:18:35,500 Teraz trzeci bieg. 94 00:18:38,166 --> 00:18:39,000 Jak idzie? 95 00:18:39,125 --> 00:18:41,250 Jeszcze ten kontener i ruszamy pocztę. 96 00:18:41,333 --> 00:18:42,166 Na pewno? 97 00:18:42,250 --> 00:18:43,083 Tak. 98 00:18:49,208 --> 00:18:49,958 Jest dobrze. 99 00:18:56,291 --> 00:18:57,125 Jadą. 100 00:19:05,666 --> 00:19:06,750 Wystarczy, Ricardo! 101 00:19:13,000 --> 00:19:13,833 Mora. 102 00:19:14,125 --> 00:19:16,666 Teraz uważaj. To poczta carska. 103 00:19:23,708 --> 00:19:25,208 Dawaj dalej. 104 00:19:52,041 --> 00:19:52,875 Tak? 105 00:19:53,583 --> 00:19:55,125 Jak rozładunek? 106 00:19:55,708 --> 00:19:58,333 Zgodnie z planem. Rozładowujemy pocztę. 107 00:20:00,458 --> 00:20:04,958 Możesz mi powiedzieć, dlaczego dwa karaluchy jadą właśnie prosto do Tampico? 108 00:20:07,125 --> 00:20:09,666 Nie mam pojęcia. Czego mogą chcieć? 109 00:20:10,166 --> 00:20:12,250 Załatw to, Flaco. 110 00:20:12,333 --> 00:20:14,458 Gdzie Miki, kiedy jest potrzebny? 111 00:20:15,125 --> 00:20:16,416 Nie możemy tego spieprzyć. 112 00:20:17,958 --> 00:20:19,625 -Co jest? -Jednoręki twierdzi, że 113 00:20:19,708 --> 00:20:21,416 jadą tu dwaj gwardziści. 114 00:20:22,583 --> 00:20:23,666 Cholera. 115 00:20:32,958 --> 00:20:33,625 Victor. 116 00:20:36,250 --> 00:20:39,000 -Tu dwójka. -Jadą gwardziści. Nie są od nas. 117 00:20:39,958 --> 00:20:41,500 Nie mogą przeszukać kontenera. 118 00:20:56,291 --> 00:20:58,416 Graj na czas. Spróbuję ich spławić. 119 00:21:10,750 --> 00:21:13,416 Co tu robi jebana gwardia? 120 00:21:13,500 --> 00:21:14,458 Spokojnie. 121 00:21:14,541 --> 00:21:15,791 Co tu robią? 122 00:21:15,875 --> 00:21:16,958 Załatwią to. 123 00:21:18,583 --> 00:21:21,083 Oby, bo dużo ryzykujemy. 124 00:21:28,750 --> 00:21:32,833 Rutynowa kontrola. Poproszę o dokumenty. 125 00:21:35,708 --> 00:21:36,416 Oczywiście. 126 00:21:39,708 --> 00:21:45,041 Proszę. Mogę też pokazać plan rozładunku. 127 00:21:47,875 --> 00:21:49,416 Sprawdzimy kilka kontenerów. 128 00:21:49,500 --> 00:21:50,375 Po co? 129 00:21:52,041 --> 00:21:53,875 Rozwalicie nam cały harmonogram, a mamy opóźnienie. 130 00:21:53,958 --> 00:21:55,833 Wykonujemy rozkazy. 131 00:22:20,625 --> 00:22:22,250 Co tam się dzieje? 132 00:22:40,375 --> 00:22:41,083 Roman do dwójki. 133 00:22:45,291 --> 00:22:46,958 Co się dzieje z tym dźwigiem? 134 00:22:57,291 --> 00:22:59,625 Spierdalaj. Tak? 135 00:23:00,000 --> 00:23:02,041 Gdzie jesteś i co się dzieje? 136 00:23:02,125 --> 00:23:03,916 Jeszcze nie wiem. 137 00:23:04,000 --> 00:23:07,000 Płacę ci, żeby takie rzeczy nie miały miejsca! 138 00:23:07,083 --> 00:23:09,041 Wszystko mam pod kontrolą. 139 00:23:09,125 --> 00:23:12,541 Zabieraj skurwieli z mojego nabrzeża. 140 00:23:23,833 --> 00:23:26,500 Tu dwójka. Dźwig zaczął szwankować. 141 00:23:27,875 --> 00:23:30,166 Może to system kontroli. Zaciął się. 142 00:23:35,208 --> 00:23:38,208 Słyszeliście. Cały dzień coś z nim nie tak. 143 00:23:38,291 --> 00:23:42,458 Nie odjedziemy, dopóki nie sprawdzimy tego kontenera. 144 00:23:42,541 --> 00:23:46,416 Jakiś problem? Celnicy autoryzowali rozładunek. 145 00:23:47,125 --> 00:23:54,041 -Mamy bezpośredni rozkaz, by go sprawdzić. -Przeszkadzacie w rozładunku… 146 00:24:02,833 --> 00:24:05,958 Dlatego tracicie czas. Rozładunek został już autoryzowany. 147 00:24:06,041 --> 00:24:08,083 Co tu robicie? 148 00:24:09,041 --> 00:24:10,375 Mamy sprawdzić ładunek. 149 00:24:11,458 --> 00:24:13,791 -I? -Powiedziałem im, że wszystko gra. 150 00:24:16,000 --> 00:24:21,125 I po sprawie. Silva prosi o wsparcie w sektorze trzecim. 151 00:24:22,333 --> 00:24:26,791 -Dostaliśmy rozkaz. -Kurwa mać. Według cła wszystko gra, 152 00:24:26,875 --> 00:24:31,416 tak? Przełożony wydał ci rozkaz. W czym problem? 153 00:24:33,500 --> 00:24:35,666 -Zadałem pytanie. -Tak jest. 154 00:24:35,750 --> 00:24:39,333 Jedźcie już. Resztą ja się zajmę. 155 00:24:40,041 --> 00:24:40,666 Dobrej nocy. 156 00:24:42,250 --> 00:24:43,000 Świetnie. 157 00:24:47,000 --> 00:24:48,750 Daj znać, gdy będzie po wszystkim. 158 00:24:48,833 --> 00:24:49,708 Jasne. 159 00:24:49,958 --> 00:24:51,250 Jak tam na górze? 160 00:25:06,416 --> 00:25:08,791 Po wszystkim. Pozbyli się ich. 161 00:25:11,166 --> 00:25:12,000 Było blisko. 162 00:25:23,333 --> 00:25:25,333 Victor. Słyszysz mnie? 163 00:26:46,583 --> 00:26:51,416 Musimy się postawić i walczyć o więcej. 164 00:26:52,500 --> 00:26:55,083 Będzie ciężko zebrać wszystkich. 165 00:27:05,541 --> 00:27:06,458 Ej, wy! 166 00:27:07,833 --> 00:27:08,833 Kto to? 167 00:27:09,250 --> 00:27:09,875 Czego chcesz? 168 00:27:13,458 --> 00:27:14,250 Co tu robisz? 169 00:27:50,333 --> 00:27:51,625 Przestań! 170 00:28:09,583 --> 00:28:10,375 Dobrze… 171 00:28:34,166 --> 00:28:35,958 Podobno pracujecie za czterech. 172 00:28:36,041 --> 00:28:37,250 Zgadza się. 173 00:28:37,333 --> 00:28:41,083 Straciłem czterech dokerów. Przekonajmy się, co potraficie. 174 00:28:44,791 --> 00:28:45,375 Za mną. 175 00:29:10,750 --> 00:29:13,833 24 GODZINY DO DOSTAWY 176 00:29:26,041 --> 00:29:28,875 Jeszcze raz i nie postawisz więcej nogi w porcie. 177 00:29:32,166 --> 00:29:33,750 -Wyraziłem się jasno? -Tak. 178 00:29:36,250 --> 00:29:39,125 Spisałeś się. Gratulacje. 179 00:29:40,166 --> 00:29:41,083 Dziękuję. 180 00:30:18,125 --> 00:30:21,041 Witajcie. Zaczynamy? 181 00:30:27,791 --> 00:30:28,708 Jak ojciec? 182 00:30:32,666 --> 00:30:33,666 Dobrze. 183 00:30:34,541 --> 00:30:36,041 Jak zawsze zajęty. 184 00:30:37,083 --> 00:30:38,541 Wysyła już zastępców? 185 00:30:39,625 --> 00:30:45,000 Takie życie. Ciężko przekazać lejce, ale kiedyś trzeba. 186 00:30:50,666 --> 00:30:51,458 Do dzieła. 187 00:32:40,458 --> 00:32:41,375 To nasza. 188 00:32:43,125 --> 00:32:44,125 Czysta. 189 00:32:44,333 --> 00:32:47,791 To te z niebieską linią. W środku jest jeszcze 49 palet. 190 00:32:54,375 --> 00:33:00,250 Carfora prześle współrzędne. Na razie spokojnie. Przypilnuję towaru. Interesy z 191 00:33:00,333 --> 00:33:04,583 waszą rodziną to przyjemność. 192 00:33:06,375 --> 00:33:07,416 Wzajemnie. 193 00:33:07,500 --> 00:33:08,875 Pozdrowienia dla ojca. 194 00:33:08,958 --> 00:33:09,875 Przekażę. 195 00:33:30,166 --> 00:33:35,125 Powiedz Molinie, że swoją dolę dostanie od razu. Spróbuj go udobruchać. 196 00:33:35,208 --> 00:33:36,125 Skontaktuję się. 197 00:33:39,291 --> 00:33:40,125 Tato. 198 00:33:41,875 --> 00:33:42,916 Masz chwilkę? 199 00:33:48,791 --> 00:33:55,708 Słuchaj… Mam drobny dług. W firmie. Wiesz, jacy są dostawcy… Powiedzieli… 200 00:34:05,041 --> 00:34:07,333 -Zakręcili kurek. -Ja też. 201 00:34:10,666 --> 00:34:11,916 Tato, nie pierdziel. 202 00:34:12,583 --> 00:34:16,958 Powinieneś już sam podcierać sobie tyłek. Suń się. 203 00:34:22,833 --> 00:34:24,000 Sam to załatw. 204 00:34:43,875 --> 00:34:46,791 I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. 205 00:35:11,375 --> 00:35:16,500 SPÓŹNIE SIĘ. JOAQUÍN PROSIŁ, ŻEBYM OGARNĄŁ PEWNĄ SPRAWĘ Z MOLINĄ 206 00:36:07,791 --> 00:36:09,625 Zaczekaj chwilkę. 207 00:36:09,708 --> 00:36:11,208 -Co? -Chwileczkę. 208 00:36:20,625 --> 00:36:21,541 Co to jest? 209 00:36:22,416 --> 00:36:24,166 Nie wiem. Otwórz. 210 00:36:35,041 --> 00:36:37,333 Nie mogę ci dać prezentu? 211 00:36:37,416 --> 00:36:39,125 To nie jest zwykły prezent. 212 00:36:39,208 --> 00:36:40,875 Fakt, to brylant. 213 00:36:44,708 --> 00:36:46,375 Ile razy o tym rozmawialiśmy? 214 00:36:47,583 --> 00:36:53,583 Przy mnie niczego ci nie zabraknie. Możemy razem wyjechać. 215 00:36:55,208 --> 00:36:56,125 Tak jest nam dobrze. 216 00:36:58,291 --> 00:36:59,958 Sama wybrałam taką pracę. 217 00:37:01,875 --> 00:37:05,083 Nie chcę, żeby ratował mnie książę z bajki. Jasne? 218 00:37:31,791 --> 00:37:33,125 Widzimy się w czwartek? 219 00:37:41,916 --> 00:37:42,750 Tak. 220 00:38:35,583 --> 00:38:36,958 PRZEGRAŁEŚ 221 00:38:47,250 --> 00:38:50,750 GRAJ DALEJ DOŁADUJ KONTO 222 00:40:33,041 --> 00:40:34,291 Masz tu niezły cyrk. 223 00:40:36,666 --> 00:40:40,708 Dzięki, że wpadłeś. Znasz Joaquina. Gdy się uprze, nie ma zmiłuj. Chciałem 224 00:40:40,791 --> 00:40:44,583 przeprosić w jego imieniu. 225 00:40:48,333 --> 00:40:51,333 Dobrze go znam. I tym razem przegiął. 226 00:40:52,541 --> 00:40:56,166 Naprawdę przepraszam, ale to było ważne. Wiesz, jak działa port. To gra o wysoką 227 00:40:56,250 --> 00:40:57,250 stawkę. 228 00:41:01,250 --> 00:41:06,708 Nie daj się obalić. Gościu jest w tym dobry. Atakuj z dystansu i nie daj się 229 00:41:06,791 --> 00:41:11,333 złapać. Jesteś od niego lepszy. 230 00:41:18,125 --> 00:41:21,291 Joaquin zaczyna wkurzać wielu ludzi. Nie tylko mnie. W końcu ktoś połamie mu 231 00:41:21,375 --> 00:41:22,375 kulasy. 232 00:41:43,791 --> 00:41:44,791 Następna walka. 233 00:41:47,500 --> 00:41:48,416 Dawaj, Kogut. 234 00:41:53,250 --> 00:41:56,083 Jedna zasada - brak zasad. 235 00:44:04,166 --> 00:44:05,583 Wszystko w porządku, panie Manchado? 236 00:44:05,666 --> 00:44:06,500 Tak. 237 00:45:52,458 --> 00:45:53,375 Kto tu jest? 238 00:45:54,916 --> 00:45:55,833 Do cholery. 239 00:46:14,541 --> 00:46:15,916 Co tu się odpierdala?