1 00:00:17,666 --> 00:00:22,958 DO PORTU W BARCELONIE CO ROKU TRAFIA 70 MILIONÓW TON TOWARÓW. 2 00:00:26,583 --> 00:00:32,166 Z 6000 KONTENERÓW DZIENNIE SPRAWDZANYCH JEST TYLKO TYLKO 2%. 3 00:00:36,583 --> 00:00:39,291 W 2023 ROKU SKONFISKOWANO TU 10 TON KOKAINY, 4 00:00:39,375 --> 00:00:42,583 PRZEMYCANEJ W KONTENERACH POCHODZĄCYCH Z CAŁEGO ŚWIATA. 5 00:00:42,666 --> 00:00:45,750 SZACUJE SIĘ, ŻE POLICJA WYKRYWA MNIEJ NIŻ 10% 6 00:00:45,833 --> 00:00:48,916 PRZEMYCANEJ PRZEZ TEN PORT KOKAINY. 7 00:00:52,875 --> 00:00:57,875 BARCELONA JEST JEDNĄ Z GŁÓWNYCH BRAM DO EUROPY 8 00:00:57,958 --> 00:01:02,166 DLA DOCHODOWEGO BIZNESU PRZEMYTU NARKOTYKÓW. 9 00:01:11,416 --> 00:01:15,625 PORT W BARCELONIE 10 00:01:46,541 --> 00:01:47,875 To do poniedziałku. 11 00:02:50,500 --> 00:02:52,500 - Navarro! - Cześć, Flaco. 12 00:02:52,583 --> 00:02:55,291 Co tam? Późno dziś wychodzisz. 13 00:02:55,375 --> 00:02:57,958 - Co? - Późno dziś robotę kończysz. 14 00:02:58,041 --> 00:03:01,500 Ładunek dotarł z opóźnieniem, a trzeba było rozładować. 15 00:03:01,583 --> 00:03:03,291 Wszyscy są wykończeni. 16 00:03:03,375 --> 00:03:05,250 Nie idziesz na piwo z kolegami? 17 00:03:05,333 --> 00:03:10,500 Dziś nie. Muszę być w domu. Córka przedstawi nam chłopaka. 18 00:03:10,583 --> 00:03:13,000 Jasne. Podejdź no tu. 19 00:03:13,750 --> 00:03:16,083 - Co jest? - Chcę pogadać. 20 00:03:16,166 --> 00:03:17,041 Chodź no. 21 00:03:22,583 --> 00:03:24,750 Co się dzieje? 22 00:03:27,666 --> 00:03:28,666 Nic. 23 00:03:30,125 --> 00:03:31,375 Sprawy dokerów. 24 00:03:33,791 --> 00:03:35,625 - Co jest? - Wsiadaj. 25 00:03:37,208 --> 00:03:39,208 - Ale czemu? - Bo ja tak mówię. 26 00:03:39,291 --> 00:03:40,916 - Ale… - Mam cię zmusić? 27 00:03:41,625 --> 00:03:42,583 Cholera, Flaco… 28 00:03:42,666 --> 00:03:44,875 Ja pierdolę! Wsiadaj do auta. 29 00:03:49,375 --> 00:03:51,416 Załatwmy to między nami. 30 00:03:51,500 --> 00:03:53,166 Wsiadaj. Nic ci nie zrobimy. 31 00:03:53,250 --> 00:03:55,041 No już. Tylko cicho. 32 00:03:55,125 --> 00:03:57,708 - Flaco, proszę. - Nie becz nam tu. 33 00:03:57,791 --> 00:03:59,916 - To boli. - Wsiadaj. 34 00:04:00,000 --> 00:04:01,333 Nie wtrącaj się. 35 00:04:03,125 --> 00:04:05,500 - Wsiadaj. - Ostrożnie! 36 00:05:08,625 --> 00:05:11,708 Miał pan rację. Skurczybyk chciał nas wykiwać. 37 00:05:16,875 --> 00:05:19,416 - Nie będziesz okradał Manchadów. - Starczy. 38 00:05:24,791 --> 00:05:28,458 Panie Joaquínie, błagam, pan mi wybaczy. 39 00:05:29,875 --> 00:05:30,875 Już zrozumiałem. 40 00:05:30,958 --> 00:05:33,708 Wiem, że to, co zrobiłem… 41 00:05:34,750 --> 00:05:38,416 Klnę się na duszę, że to się nie powtórzy. 42 00:05:38,916 --> 00:05:40,875 Oczywiście, że nie. 43 00:05:40,958 --> 00:05:43,375 Błagam pana. 44 00:05:44,250 --> 00:05:45,500 Przez wzgląd na ojca. 45 00:05:46,208 --> 00:05:47,625 Dlatego tu jestem. 46 00:05:48,708 --> 00:05:51,041 Z szacunku do twojego ojca. 47 00:05:55,625 --> 00:05:58,125 Twój ojciec był porządnym człowiekiem. 48 00:06:00,041 --> 00:06:02,375 Nie dorastasz mu do pięt. 49 00:06:08,958 --> 00:06:11,666 Otwieraj gębę, głupi chuju! No już! 50 00:06:11,750 --> 00:06:15,000 Błagam, nie! 51 00:06:16,916 --> 00:06:18,875 Łykaj to, sukinsynu! 52 00:06:20,583 --> 00:06:22,291 Pij! 53 00:06:23,958 --> 00:06:25,500 Nie ruszaj się! 54 00:06:26,416 --> 00:06:28,583 Doigrałeś się, chuju. 55 00:06:29,458 --> 00:06:31,416 Dziób otwarty i nie ruszaj się. 56 00:06:44,791 --> 00:06:48,500 Pracuję w porcie 40 lat i wiele się zmieniło, ale jedno nie. 57 00:06:49,458 --> 00:06:50,416 Szczury. 58 00:06:51,250 --> 00:06:54,208 Szczury były, nim tu przyjechałem, szczury są dziś 59 00:06:54,291 --> 00:06:56,708 i gdy mnie zabraknie, szczury będą. 60 00:06:57,208 --> 00:06:59,250 Dlatego trzeba je tępić. 61 00:07:01,083 --> 00:07:03,291 Roznoszą choroby. 62 00:07:05,541 --> 00:07:07,375 Najgorszą z nich jest chciwość. 63 00:07:08,708 --> 00:07:10,083 Na to nie ma lekarstwa. 64 00:07:10,875 --> 00:07:12,291 Ktokolwiek się zarazi… 65 00:07:14,333 --> 00:07:15,875 Jak nic z tym nie zrobisz, 66 00:07:16,833 --> 00:07:19,500 zanim się obejrzysz, cały port będzie chory. 67 00:07:21,208 --> 00:07:25,250 Kiedy zabijasz… szczura, 68 00:07:25,333 --> 00:07:29,750 dajesz znać innym szczurom: „Uwaga. Nie wszystko wolno. 69 00:07:29,833 --> 00:07:33,958 Nie możecie podgryzać chleba, który jest dla naszych dzieci”. 70 00:07:34,958 --> 00:07:36,125 Są zasady. 71 00:07:41,333 --> 00:07:43,125 Ale ty już o tym wiedziałeś. 72 00:07:44,833 --> 00:07:47,375 Wiedziałeś, bo ojciec ci powiedział. 73 00:07:48,750 --> 00:07:51,500 A jemu twój dziadek. 74 00:07:54,000 --> 00:07:55,000 Spójrz na mnie. 75 00:07:58,208 --> 00:07:59,208 Wiedziałeś. 76 00:08:00,625 --> 00:08:02,625 Dlatego nie ma przebacz. 77 00:09:33,166 --> 00:09:37,708 ŻELAZNA RĘKA 78 00:09:39,625 --> 00:09:44,125 ROZDZIAŁ 1: PRAWO PORTU 79 00:10:57,291 --> 00:11:00,125 - Dzień dobry. - Panie Manchado, czarna kawa? 80 00:11:00,208 --> 00:11:02,666 Tak, dziękuję. 81 00:11:15,125 --> 00:11:18,208 Co tam, Manuel? Ryby biorą? 82 00:11:18,291 --> 00:11:20,125 Ryb mało, dużo plastiku. 83 00:11:20,708 --> 00:11:24,583 - Co to się porobiło ze światem. - A łatwo nigdy nie było. Proszę. 84 00:11:24,666 --> 00:11:26,875 - Nie… - To dla pana. 85 00:11:26,958 --> 00:11:28,666 Świeżo złowione. 86 00:11:29,708 --> 00:11:32,958 Bardzo dziękuję, że dał pan mojemu wnukowi szansę. 87 00:11:33,041 --> 00:11:34,750 Trzeba sobie pomagać. 88 00:11:34,833 --> 00:11:37,208 Jedziemy na tym samym wózku. 89 00:11:37,291 --> 00:11:40,375 - Dziękuję, don Joaquínie. - Dziękuję. 90 00:11:40,458 --> 00:11:43,666 Usmażcie mi sardynki. Zjem tutaj. 91 00:11:45,791 --> 00:11:47,166 Młoda! 92 00:11:47,250 --> 00:11:50,375 Podsmaż to szybciutko dla don Joaquína. 93 00:11:59,291 --> 00:12:01,000 Sam nic nie rób. 94 00:12:01,083 --> 00:12:02,333 Potem tam podjadę. 95 00:12:03,125 --> 00:12:05,458 Przypomnij mu, że jest nam coś winien. 96 00:12:06,000 --> 00:12:07,000 Na razie. 97 00:12:08,375 --> 00:12:12,583 - Widziałeś mojego syna? - Ricardo stoi tam przy ciężarówce. 98 00:12:36,958 --> 00:12:38,250 Zajęty? 99 00:12:39,541 --> 00:12:40,541 Nie. 100 00:12:42,291 --> 00:12:43,416 Już. Słucham. 101 00:12:46,625 --> 00:12:47,791 To ja słucham. 102 00:12:48,750 --> 00:12:50,666 - Co? - Nie było cię wczoraj. 103 00:12:51,875 --> 00:12:54,666 No tak. Późno już było i zostałem w domu. 104 00:12:54,750 --> 00:12:58,500 - Chodzisz na te spotkania? - Tak, co tydzień. 105 00:12:59,083 --> 00:13:03,250 Słuchaj, jutro ważny dzień. Pamiętasz, że jest dostawa. 106 00:13:03,333 --> 00:13:05,416 Bądź w formie. Nie zawiedź mnie. 107 00:13:06,458 --> 00:13:07,625 Dobra? 108 00:13:22,500 --> 00:13:24,333 URZĄD CELNY 109 00:13:31,041 --> 00:13:32,416 Pospieszcie się. 110 00:13:33,000 --> 00:13:34,916 Zapiszę do protokołu. 111 00:13:35,500 --> 00:13:37,125 - Sztuk 24? - Nie, 18. 112 00:13:37,208 --> 00:13:38,666 - W każdym pudle? - Tak. 113 00:13:38,750 --> 00:13:41,041 Na paletach z tyłu to samo? 114 00:13:43,500 --> 00:13:45,125 Sprawdzimy tylny rząd. 115 00:13:46,500 --> 00:13:49,583 - Niezłe, co? - Ładne. 116 00:13:49,666 --> 00:13:51,333 Tak, ładne. 117 00:13:53,541 --> 00:13:55,291 Wszystkie czarne. A tu? 118 00:13:55,375 --> 00:13:57,541 Rozmiar 40. Tutaj to samo. 119 00:13:59,291 --> 00:14:02,041 - Otworzyć kolejne? - Tak, paletę z trójki. 120 00:14:02,125 --> 00:14:03,125 To ta? 121 00:14:06,208 --> 00:14:09,125 Z trzeciego rzędu. 122 00:14:09,708 --> 00:14:10,666 Joaquín. 123 00:14:10,750 --> 00:14:11,833 Wyjmujcie dalej. 124 00:14:11,916 --> 00:14:12,750 Co tam? 125 00:14:13,916 --> 00:14:15,916 Néstor, jesteś szefem celników. 126 00:14:16,000 --> 00:14:17,958 Powinieneś dbać o swoich ludzi. 127 00:14:18,041 --> 00:14:20,041 - Patrz. - Tanie nie są. 128 00:14:20,125 --> 00:14:22,708 To nie są dokerzy. To urzędnicy. 129 00:14:22,791 --> 00:14:25,458 - Pracują dla państwa. - Tym bardziej. 130 00:14:25,541 --> 00:14:27,041 Nie mają swoich rodzin? 131 00:14:27,125 --> 00:14:32,208 Nie sądzisz, że taki chciałby podarować żonie drogie perfumy? 132 00:14:32,791 --> 00:14:34,875 Albo synom trampki Neymara? 133 00:14:34,958 --> 00:14:36,458 Te żółte są fajne. 134 00:14:36,541 --> 00:14:37,791 Nie widzę potrzeby. 135 00:14:38,291 --> 00:14:39,458 Posłuchaj mnie. 136 00:14:39,541 --> 00:14:41,708 Trochę już żyję i swoje wiem. 137 00:14:42,666 --> 00:14:43,791 Fajne są. 138 00:14:43,875 --> 00:14:45,375 Możecie wziąć po parze. 139 00:14:46,208 --> 00:14:48,125 - Dzięki, szefie. - Nie ma za co. 140 00:14:48,875 --> 00:14:50,208 Mogę wziąć dwie pary? 141 00:14:50,958 --> 00:14:52,291 Mam dwóch synów. 142 00:14:53,750 --> 00:14:55,000 Wziąć i tak wezmą. 143 00:14:55,750 --> 00:14:58,458 Chodzi o to, by pytali i okazywali szacunek. 144 00:14:59,416 --> 00:15:00,500 Tylko szybko. 145 00:15:04,958 --> 00:15:06,958 - Dziś ważne spotkanie. - Wiem. 146 00:15:07,041 --> 00:15:11,208 Przyjedzie Francés i Borrás. Omówimy szczegóły dostawy. 147 00:15:11,291 --> 00:15:12,458 Do zobaczenia. 148 00:15:12,541 --> 00:15:13,458 Do widzenia. 149 00:15:42,583 --> 00:15:45,041 Mamy plan rozładunku Polarisa? 150 00:15:45,125 --> 00:15:46,958 Spedytor jeszcze nie przesłał. 151 00:15:47,791 --> 00:15:50,458 Daj im jedynkę. Mają pięć godzin. 152 00:15:50,541 --> 00:15:52,750 - Cartagena już długo czeka. - Dobra. 153 00:15:52,833 --> 00:15:55,458 Niech się pospieszą. Mamy dużą kolejkę. 154 00:16:02,041 --> 00:16:04,583 - Co tam, córeczko? - Cześć, tato. 155 00:16:06,083 --> 00:16:07,291 Jak idzie? 156 00:16:07,375 --> 00:16:08,666 Mamy wąskie gardło. 157 00:16:08,750 --> 00:16:11,291 Dwa statki czekają od ponad 24 godzin. 158 00:16:11,375 --> 00:16:13,375 Już nie wiem, co im mówić. 159 00:16:13,458 --> 00:16:14,750 Skieruj ich do mnie. 160 00:16:18,916 --> 00:16:20,250 Co tam się dzieje? 161 00:16:38,250 --> 00:16:41,333 Od wczoraj jest problem z żurawiem numer dwa. 162 00:16:43,458 --> 00:16:44,791 Jak dziś nie naprawią, 163 00:16:44,875 --> 00:16:47,458 trzeba przekierować statki do innego portu. 164 00:17:10,500 --> 00:17:11,958 Co tu jest grane? 165 00:17:32,125 --> 00:17:33,416 Co się tu wyprawia? 166 00:17:33,500 --> 00:17:35,416 System sterowania nawala. 167 00:17:35,500 --> 00:17:36,958 Nie można go odłączyć? 168 00:17:38,041 --> 00:17:41,750 Nie powinno się. Tym bardziej przy silnym wietrze. 169 00:17:41,833 --> 00:17:42,791 Rozwiązania. 170 00:17:43,750 --> 00:17:47,500 Jak wiatr ucichnie, mogę sterować ręcznie. 171 00:17:47,583 --> 00:17:50,375 Nie możemy czekać. Do jutra musi działać. 172 00:17:50,458 --> 00:17:52,291 Zostaje wymienić konsolę. 173 00:17:52,375 --> 00:17:55,583 - Ile to potrwa? - Jak będą części, to dwie godziny. 174 00:18:00,458 --> 00:18:01,458 Gwarantujesz? 175 00:18:03,541 --> 00:18:06,916 - Mówi, że będzie, to będzie. - Mój brat jest łatwowierny. 176 00:18:12,333 --> 00:18:14,708 Części załatwię. Zacznij demontaż. 177 00:18:14,791 --> 00:18:17,041 Dawajcie mi znać o takich sytuacjach. 178 00:18:19,583 --> 00:18:21,791 Nie żartuj sobie. Potrzebuję na dziś. 179 00:18:21,875 --> 00:18:25,958 Nie da rady. Brakuje mi kilku kluczowych części. 180 00:18:26,041 --> 00:18:28,500 Na rynku są duże braki. 181 00:18:28,583 --> 00:18:30,208 Nie masz innych źródeł? 182 00:18:30,291 --> 00:18:33,208 Wszyscy dostawcy są w tej samej sytuacji. 183 00:18:33,291 --> 00:18:35,500 Muszą ci wystarczyć pozostałe dźwigi. 184 00:18:35,583 --> 00:18:38,708 Nie mów mi, co muszę, a czego nie. 185 00:18:38,791 --> 00:18:42,333 Nie umiesz tego załatwić, to znajdę kogoś innego. 186 00:18:42,416 --> 00:18:44,875 - Nie mogę nic obiecać. - Świetnie. 187 00:18:45,708 --> 00:18:46,708 Debil. 188 00:19:04,833 --> 00:19:06,666 - Co dla was? - Piwko, nie? 189 00:19:06,750 --> 00:19:08,083 Wcześnie zaczynacie. 190 00:19:08,166 --> 00:19:11,041 Braciszek zaczął wcześniej. Jemu nic nie mówisz. 191 00:19:11,541 --> 00:19:13,208 - Słuchaj, Paco. - Co? 192 00:19:13,291 --> 00:19:14,750 Dziś mamy wolne. 193 00:19:14,833 --> 00:19:16,541 Drugi żuraw dalej nie działa. 194 00:19:16,625 --> 00:19:20,666 Ponoć trzy statki stoją na kotwicy, a zaraz będzie czwarty. 195 00:19:20,750 --> 00:19:24,541 Musi płynąć do Tarragony albo Marsylii. Tu nic nie poradzimy. 196 00:19:24,625 --> 00:19:27,916 Nie znasz Joaquína. Założę się, że dziś to naprawią. 197 00:19:28,000 --> 00:19:30,750 Gość ma rękę do biznesu, ale tylko jedną. 198 00:19:32,708 --> 00:19:34,833 A ty co sądzisz? Będzie dziś robota? 199 00:19:36,291 --> 00:19:37,291 Będzie. 200 00:19:51,750 --> 00:19:54,500 - Serio? - Wyglądam, jakbym żartował? 201 00:19:54,583 --> 00:19:57,416 Masz niezły tupet, Joaquín. 202 00:19:57,500 --> 00:20:01,000 Wparadowałeś mi do gabinetu 203 00:20:01,500 --> 00:20:06,000 i każesz mi unieruchomić mój dźwig, żeby dać ci brakującą część. 204 00:20:06,083 --> 00:20:08,125 Potraktuj to jako przysługę. 205 00:20:08,208 --> 00:20:09,208 Nie. 206 00:20:09,875 --> 00:20:11,791 Przysługa to coś innego. 207 00:20:12,750 --> 00:20:17,791 Przez te wszystkie lata pomagałem ci, jak tylko mogłem, 208 00:20:17,875 --> 00:20:19,833 ale to zaszkodzi moim interesom. 209 00:20:20,666 --> 00:20:24,041 Obaj wiemy, że dasz radę bez jednego dźwigu. 210 00:20:24,125 --> 00:20:27,833 Masz żuraw wychylny, którego w ogóle nie używasz. 211 00:20:28,333 --> 00:20:29,750 Ten mogę ci pożyczyć. 212 00:20:30,333 --> 00:20:33,541 Potrzebuję żurawia suwnicowego. 213 00:20:33,625 --> 00:20:35,375 To niemożliwe, Joaquín. 214 00:20:38,625 --> 00:20:39,708 Na pewno? 215 00:20:40,541 --> 00:20:43,291 Co to za pytanie? 216 00:20:43,375 --> 00:20:45,750 Jak długo się znamy, Molina? 217 00:20:45,833 --> 00:20:46,791 Za długo. 218 00:20:46,875 --> 00:20:51,833 Więc powinieneś wiedzieć, że lepiej mieć we mnie przyjaciela. 219 00:20:51,916 --> 00:20:53,541 Do czego zmierzasz? 220 00:20:57,458 --> 00:20:58,458 Zaraz zobaczysz. 221 00:21:02,500 --> 00:21:05,416 Co to ci wkłada w dupę? 222 00:21:07,125 --> 00:21:08,208 Joaquín, proszę. 223 00:21:08,291 --> 00:21:09,916 Wyłącz to. 224 00:21:10,000 --> 00:21:12,083 Załatwimy to, tylko to wyłącz. 225 00:21:12,166 --> 00:21:13,958 Lubię twoją żonę. 226 00:21:14,041 --> 00:21:17,750 Oszczędźmy tego Mari Carmen. 227 00:21:17,833 --> 00:21:18,791 Posłuchaj mnie. 228 00:21:19,291 --> 00:21:22,708 Weź części, tylko proszę, skasuj to. 229 00:21:31,500 --> 00:21:33,333 Trzeba sobie pomagać. 230 00:21:34,875 --> 00:21:36,375 To jest biznes, Molina. 231 00:21:40,625 --> 00:21:41,625 Jak poszło? 232 00:21:42,291 --> 00:21:43,375 A jak miało pójść? 233 00:21:43,958 --> 00:21:46,333 Masz dwie godziny na montaż. 234 00:21:50,041 --> 00:21:52,708 Bo jest głupi jak but. 235 00:21:52,791 --> 00:21:55,666 Nic dziwnego, że go złapali. 236 00:21:55,750 --> 00:21:57,166 Śmiejcie się. 237 00:21:57,250 --> 00:22:00,833 Zaciągnęli go do kuchni… 238 00:22:00,916 --> 00:22:01,916 Słuchaj, młoda! 239 00:22:13,500 --> 00:22:15,166 Żuraw już działa. 240 00:22:15,666 --> 00:22:16,666 Do roboty. 241 00:22:22,500 --> 00:22:24,625 Podaj mi kawę. Nie stój tak. 242 00:22:51,000 --> 00:22:54,750 Towar wkrótce tu dotrze. Rozładunek w pierwszej kolejności. 243 00:22:54,833 --> 00:22:56,458 Nie chcę żadnych błędów. 244 00:22:56,958 --> 00:22:58,958 Wszyscy mają być czujni. Dobra? 245 00:23:01,833 --> 00:23:03,541 Jedzie od ciebie alkoholem. 246 00:23:04,375 --> 00:23:06,083 Spałeś w aucie? 247 00:23:06,166 --> 00:23:07,333 Co ci do tego? 248 00:23:07,416 --> 00:23:10,041 Nie możesz tak żyć. Znajdź sobie porządną babę. 249 00:23:10,125 --> 00:23:11,875 Daj mi spokój. To moje życie. 250 00:23:11,958 --> 00:23:14,125 Lepiej swojego syna przypilnuj. 251 00:23:14,208 --> 00:23:17,375 Rób, co chcesz, ale w pracy masz być wypoczęty. 252 00:23:17,958 --> 00:23:20,833 Albo jesteś na 100%, albo cię nie ma. 253 00:23:22,041 --> 00:23:23,041 Działa! 254 00:23:23,125 --> 00:23:25,416 - Czy to jasne? - Tak. 255 00:23:37,458 --> 00:23:38,458 Do roboty! 256 00:23:51,250 --> 00:23:52,250 Víctor! 257 00:23:59,000 --> 00:24:00,791 - To do zobaczenia. - Na razie. 258 00:24:02,208 --> 00:24:03,708 Cieszę się, że cię widzę. 259 00:24:07,750 --> 00:24:10,750 - Nie wierzyłem, że się tu zatrudniłeś. - No. 260 00:24:10,833 --> 00:24:12,875 Teraz wierzę. 261 00:24:12,958 --> 00:24:14,416 Fajna fryzura. 262 00:24:14,500 --> 00:24:15,500 Tak. 263 00:24:16,541 --> 00:24:18,666 Ty nic się nie zmieniłeś. 264 00:24:18,750 --> 00:24:21,250 Jestem bardziej elegancki, nie? 265 00:24:21,333 --> 00:24:23,250 Widać, że dobrze ci się wiedzie. 266 00:24:23,333 --> 00:24:24,333 Robię, co mogę. 267 00:24:26,791 --> 00:24:29,083 Zobaczysz moje dziewczyny. Chodź! 268 00:24:36,416 --> 00:24:39,291 - Zobacz, kogo fale wyrzuciły na brzeg. - Víctor! 269 00:24:40,125 --> 00:24:41,166 Cześć. 270 00:24:41,750 --> 00:24:42,833 Cześć, Rocío. 271 00:24:45,291 --> 00:24:46,458 Co za spotkanie! 272 00:24:47,041 --> 00:24:50,541 Chyba od wesela się nie widzieliśmy, nie? 273 00:24:50,625 --> 00:24:52,250 - Serio? - Chyba tak. 274 00:24:52,833 --> 00:24:54,416 Możliwe. 275 00:24:55,333 --> 00:24:57,041 Kim jest ten pan? 276 00:24:57,541 --> 00:25:00,666 To Víctor, przyjaciel mamy i taty. 277 00:25:02,708 --> 00:25:05,041 - Jak masz na imię? - Sandra. 278 00:25:05,541 --> 00:25:06,833 Miło cię poznać. 279 00:25:09,083 --> 00:25:10,333 Musimy lecieć. 280 00:25:11,291 --> 00:25:13,291 Bo się spóźnimy. 281 00:25:13,375 --> 00:25:14,500 Idziemy. 282 00:25:14,583 --> 00:25:17,458 Trzeba wyskoczyć na piwo. Jak za dawnych czasów. 283 00:25:17,541 --> 00:25:18,541 Jasne. 284 00:25:18,625 --> 00:25:19,666 Miło cię widzieć. 285 00:25:19,750 --> 00:25:20,916 Ciebie też. 286 00:25:45,583 --> 00:25:47,375 Wysiada! 287 00:25:47,458 --> 00:25:50,083 Panie Manchado, tutaj! 288 00:25:58,500 --> 00:26:00,666 Panie Manchado, co pan sądzi o…? 289 00:26:00,750 --> 00:26:02,000 Dobry wieczór. 290 00:26:06,750 --> 00:26:07,750 Dobry wieczór. 291 00:26:10,125 --> 00:26:11,791 Twój brat się odzywał? 292 00:26:12,291 --> 00:26:15,833 Po scenie, którą urządził rok temu, raczej się tu nie pokaże. 293 00:26:33,291 --> 00:26:35,333 Punktualnością nie grzeszy. 294 00:27:06,250 --> 00:27:09,166 Przepraszam za opóźnienie. Wszystko to tyle trwa. 295 00:27:10,375 --> 00:27:12,500 - Miło cię widzieć. - Wzajemnie. 296 00:27:14,791 --> 00:27:17,375 - Co u starego? - W porządku. Pozdrawia cię. 297 00:27:17,458 --> 00:27:19,416 Przekaż mu, że go odwiedzę. 298 00:27:19,500 --> 00:27:22,500 Jestem mu winny koniak. Nie zapomniałem. 299 00:27:23,041 --> 00:27:24,125 Javier. 300 00:27:24,208 --> 00:27:26,375 Dziękuję za przybycie. 301 00:27:26,875 --> 00:27:28,166 Czas nas goni. 302 00:27:28,250 --> 00:27:30,708 Ładunek dotrze jutro wieczorem. 303 00:27:31,208 --> 00:27:32,666 Jest na statku Tampico. 304 00:27:33,166 --> 00:27:36,291 Popłynęli dłuższą trasą, by nie wzbudzić podejrzeń. 305 00:27:36,375 --> 00:27:40,416 Przez Pacyfik, z przystankami w Indiach i Chinach. 306 00:27:40,500 --> 00:27:42,875 - Będziemy gotowi. - Oczywiście. 307 00:27:43,375 --> 00:27:47,083 Nasi meksykańscy przyjaciele zapakowali więcej niż zwykle. 308 00:27:47,166 --> 00:27:48,666 Będziesz mieć, co prać. 309 00:27:49,250 --> 00:27:51,125 - Mam sposoby. - Cieszę się. 310 00:27:51,208 --> 00:27:54,500 Skoro Carfora ci ufa, ja też. 311 00:27:56,583 --> 00:27:58,458 Dostawa odbędzie się pojutrze. 312 00:27:58,958 --> 00:28:00,708 Połowa Europy czeka. 313 00:28:01,208 --> 00:28:02,958 Klienci są wygłodniali. 314 00:28:03,041 --> 00:28:04,041 Żaden problem. 315 00:28:04,750 --> 00:28:06,875 Miło robić z tobą interesy. 316 00:28:06,958 --> 00:28:07,958 Owszem. 317 00:28:08,458 --> 00:28:10,125 Możemy porozmawiać? 318 00:28:11,125 --> 00:28:12,416 W cztery oczy. 319 00:28:13,333 --> 00:28:14,583 Zaczekaj na zewnątrz. 320 00:28:24,125 --> 00:28:27,333 Podobno macie w porcie wąskie gardło. 321 00:28:28,625 --> 00:28:30,416 Kilka statków na kotwicy, 322 00:28:30,500 --> 00:28:32,833 opóźnienia w rozładunku… 323 00:28:35,708 --> 00:28:37,375 Chcesz mi coś powiedzieć? 324 00:28:39,083 --> 00:28:40,958 Kazałem ci kiedyś czekać? 325 00:28:45,708 --> 00:28:48,416 Rozładunek Tampico pójdzie gładko. 326 00:28:50,708 --> 00:28:51,958 Na to liczę. 327 00:29:05,041 --> 00:29:08,416 OCEAN SPOKOJNY 328 00:30:09,500 --> 00:30:11,916 Spróbuj nawiązać kontakt z wieżą. 329 00:30:14,166 --> 00:30:15,125 Tu Tampico. 330 00:30:15,208 --> 00:30:17,500 Pozycja: 2 stopnie, 2 minuty na północ, 331 00:30:17,583 --> 00:30:20,083 49 stopni, 19 minut na wschód. Prędkość: 20 węzłów. 332 00:30:20,166 --> 00:30:23,541 Widzimy motorówkę w odległości ćwierć mili. 333 00:30:23,625 --> 00:30:26,958 Nie odpowiadają. Zagrożenie atakiem piratów. 334 00:30:28,708 --> 00:30:30,833 Odwal się. Moja kolej już była. 335 00:30:30,916 --> 00:30:32,541 Wszyscy mają pietra. 336 00:30:32,625 --> 00:30:34,208 Kto następny? 337 00:30:34,291 --> 00:30:36,750 - Szefowa! - Szefowa. 338 00:30:36,833 --> 00:30:42,500 Szefowa! 339 00:30:42,583 --> 00:30:43,708 No dobra. 340 00:30:44,250 --> 00:30:45,625 O tak! 341 00:30:45,708 --> 00:30:46,875 Polej tequili. 342 00:30:47,958 --> 00:30:49,458 Zdrowie szefowej! 343 00:30:49,541 --> 00:30:51,083 Dawaj, szefowo! 344 00:30:52,041 --> 00:30:52,916 Dawaj! 345 00:30:57,083 --> 00:30:58,791 Tak się to robi! 346 00:31:09,541 --> 00:31:12,500 Który się odważy, kutafony? Co? 347 00:31:13,458 --> 00:31:15,166 Co jest? 348 00:31:25,625 --> 00:31:27,333 Co jest, szefowo? Widać coś? 349 00:31:27,416 --> 00:31:29,125 Brać broń i na pokład. 350 00:31:30,125 --> 00:31:31,791 - Już! - Idziemy! 351 00:32:25,208 --> 00:32:28,000 Zginam dziś przed tobą kolana, 352 00:32:29,875 --> 00:32:31,750 prosząc cię o ochronę 353 00:32:34,250 --> 00:32:35,291 i opiekę. 354 00:32:37,416 --> 00:32:41,208 Strzeż mnie przed niebezpieczeństwem 355 00:32:42,875 --> 00:32:44,583 i uczyń czujnym wobec wrogów. 356 00:32:46,083 --> 00:32:51,375 Nie pozwól mi się zagubić na tym łez padole. 357 00:32:51,875 --> 00:32:52,875 Ariel! 358 00:32:54,375 --> 00:32:56,750 Co jest, kuźwa? 359 00:32:56,833 --> 00:32:58,000 Piraci. 360 00:32:58,833 --> 00:32:59,833 Jacy piraci? 361 00:33:27,583 --> 00:33:30,291 Trzeba chronić pocztę carską. Chodź! 362 00:33:30,375 --> 00:33:32,666 - Piraci? Co ty pieprzysz? - Szybko! 363 00:33:32,750 --> 00:33:34,416 - Lucía, kuźwa… - Ruchy! 364 00:33:34,500 --> 00:33:36,416 - Towar zagrożony! - Lucía! 365 00:34:09,333 --> 00:34:10,375 Kapitanie. 366 00:34:13,583 --> 00:34:15,000 …natychmiast! 367 00:34:16,750 --> 00:34:19,208 Pan tu zejdzie. Będziemy negocjować. 368 00:34:19,708 --> 00:34:21,166 Stać! 369 00:34:22,291 --> 00:34:25,541 Jaki jest plan, kapitanie? Co teraz? 370 00:34:25,625 --> 00:34:27,458 Lepiej nie stawiać im oporu. 371 00:34:28,666 --> 00:34:30,750 Pan nic nie rozumie. 372 00:34:30,833 --> 00:34:35,166 Ładunek jest zbyt cenny. Te skurczybyki nie mogą go zabrać. 373 00:34:35,250 --> 00:34:37,416 Nie narażę załogi! 374 00:34:38,208 --> 00:34:39,458 Kapitanie. 375 00:34:41,083 --> 00:34:42,791 Jest pan tam? 376 00:34:47,500 --> 00:34:49,125 Czas się skończył. 377 00:34:57,208 --> 00:34:58,250 Kurwa. 378 00:35:04,333 --> 00:35:07,708 Chce pan dopłynąć żywy? To się pan dobrze schowa. 379 00:36:10,291 --> 00:36:12,916 Poczta carska dotrze do Barcelony jutro. 380 00:36:13,000 --> 00:36:16,333 Żeby nas zmylić, popłynęli naokoło. 381 00:36:16,416 --> 00:36:19,083 Przez Pacyfik, z postojem w Chinach i Indiach. 382 00:36:19,666 --> 00:36:23,791 Narkotyków pilnują Ariel i Lucía z klanu Pereirów. 383 00:36:24,291 --> 00:36:28,333 Cztery tony pasty kokainowej poukrywane w matrioszkach. 384 00:36:30,500 --> 00:36:33,583 Po przetworzeniu będą warte ponad 100 milionów euro. 385 00:36:34,250 --> 00:36:36,916 Obstawimy wszystkie bramy wyjazdowe. 386 00:36:37,000 --> 00:36:40,500 Musi pan ustalić numer kontenera z towarem. 387 00:36:40,583 --> 00:36:42,416 - Da pan radę? - Tak. 388 00:36:42,500 --> 00:36:45,458 Ale przed dostawą mogą podmienić kontener. 389 00:36:46,666 --> 00:36:48,500 Proszę być czujnym, poruczniku. 390 00:36:52,416 --> 00:36:55,750 Włożyliśmy w to bardzo dużo pracy. 391 00:36:56,333 --> 00:36:58,500 Dam z siebie wszystko, pani sędzio. 392 00:36:59,083 --> 00:37:02,458 Jeśli rozbijemy kartel Pereirów i zlokalizujemy Carforę, 393 00:37:02,541 --> 00:37:05,250 będzie to największy sukces w walce z przemytem 394 00:37:05,333 --> 00:37:07,416 w ciągu ostatnich dziesięciu lat. 395 00:38:18,458 --> 00:38:20,666 - Był mój. - Skup się, kutafonie! 396 00:38:34,333 --> 00:38:35,708 Do diabła z nim. 397 00:38:35,791 --> 00:38:37,291 Niech się smaży w piekle. 398 00:38:52,041 --> 00:38:53,208 Wciąż się stawiają. 399 00:38:53,291 --> 00:38:54,541 Daj im popalić! 400 00:38:55,625 --> 00:38:58,250 Ja ich zatrzymam, ty zajdź ich od tyłu. 401 00:38:58,791 --> 00:38:59,791 Dawaj! 402 00:40:11,083 --> 00:40:13,250 - Ty skurwysynie! - Zamknij mordę. 403 00:40:13,333 --> 00:40:15,333 Zabiję cię, kutafonie! 404 00:40:15,416 --> 00:40:19,333 - Puść mnie, chuju! - Morda w kubeł. 405 00:40:19,833 --> 00:40:20,833 Pojmali szefową! 406 00:40:20,916 --> 00:40:26,041 Każ im rzucić broń. 407 00:40:26,541 --> 00:40:29,375 - Rozumiesz, co mówię? - Rzućcie broń! 408 00:40:29,458 --> 00:40:31,291 Każ im rzucić broń! 409 00:40:31,833 --> 00:40:33,458 Kurwa, rzućcie broń! 410 00:40:33,541 --> 00:40:34,916 Posłuchajcie szefowej. 411 00:40:35,000 --> 00:40:37,000 Dobrze, szefowo. Spokojnie. 412 00:40:45,541 --> 00:40:47,291 Otoczcie czarnego. 413 00:40:47,375 --> 00:40:48,708 Puść ją! 414 00:40:48,791 --> 00:40:51,791 - Rozjebię ci głowę. - Puść mnie, chuju. 415 00:40:51,875 --> 00:40:52,916 Zamknij się. 416 00:40:53,000 --> 00:40:55,166 - Puść mnie! - Zamknij się, suko! 417 00:40:55,250 --> 00:40:59,000 Zamknij się albo rozpierdolę ci głowę. Zrobię to. 418 00:40:59,083 --> 00:41:01,166 - Zajebię cię, psie. - Milcz. 419 00:41:01,250 --> 00:41:04,041 - Zajebię cię, psie! - Zastrzelę ją! 420 00:41:04,625 --> 00:41:08,708 Kurwa, rzućcie broń albo ją zastrzelę! 421 00:41:15,250 --> 00:41:16,791 Jesteś mi dłużna. 422 00:41:39,041 --> 00:41:43,916 DOSTAWA ZA 48 GODZIN 423 00:41:45,916 --> 00:41:48,333 Dobry wieczór państwu. 424 00:41:48,416 --> 00:41:50,416 Konsorcjum Przedsiębiorczości, 425 00:41:50,500 --> 00:41:55,083 najstarszy związek pracodawców w Europie, założony w 1771 roku, 426 00:41:55,166 --> 00:41:57,916 przyznaje Nagrodę im. Martíego de Salata 427 00:41:58,000 --> 00:42:02,458 wybitnym przedsiębiorcom i przedsiębiorczyniom 428 00:42:02,541 --> 00:42:06,250 w uznaniu osiągnięć w minionym roku lub w ciągu całej kariery. 429 00:42:06,333 --> 00:42:09,208 Dziękujemy za wsparcie ratuszowi i radzie miasta, 430 00:42:09,291 --> 00:42:11,375 a także restauracji Regia Maris, 431 00:42:11,458 --> 00:42:14,541 która po raz kolejny pięknie gości naszą galę. 432 00:42:14,625 --> 00:42:18,083 Kapituła postanowiła przyznać nagrodę Przedsiębiorcy Roku 433 00:42:18,166 --> 00:42:21,166 czołowej postaci Konsorcjum Morskiego. 434 00:42:21,250 --> 00:42:25,583 Od ponad 30 lat jest on dyrektorem Terminalu A w porcie w Barcelonie. 435 00:42:25,666 --> 00:42:28,958 Gromkie brawa dla tegorocznego laureata, 436 00:42:29,041 --> 00:42:30,583 Joaquína Manchado Salasa. 437 00:42:31,083 --> 00:42:33,666 Nagrodę wręczy Marina Casals. 438 00:42:45,583 --> 00:42:46,583 Dziękuję. 439 00:43:01,916 --> 00:43:03,541 Miguel Rosillo, alias Miki, 440 00:43:03,625 --> 00:43:06,666 sierżant Gwardii Cywilnej, też macza w tym palce. 441 00:43:06,750 --> 00:43:09,666 Może być zamieszanych więcej funkcjonariuszy. 442 00:43:09,750 --> 00:43:12,291 Z pewnością jego najbliżsi współpracownicy. 443 00:43:12,375 --> 00:43:13,458 Tak podejrzewałam. 444 00:43:13,541 --> 00:43:17,083 Sieć Manchadów obejmuje nie tylko dokerów i celników. 445 00:43:17,583 --> 00:43:20,500 Gwardia Cywilna pomaga im wywozić narkotyki z portu. 446 00:43:20,583 --> 00:43:23,208 Owszem, widziałem to na własne oczy. 447 00:43:23,708 --> 00:43:27,791 Jeśli przechwycimy towar i złapiemy ich na gorącym uczynku, 448 00:43:28,291 --> 00:43:32,458 zakończymy 30-letnie rządy Joaquína Manchado w porcie w Barcelonie. 449 00:45:58,791 --> 00:46:00,833 Napisy: Łukasz Stanisław Dutka