1
00:00:21,605 --> 00:00:23,649
Telefon
2
00:00:26,068 --> 00:00:28,278
Dzwoni
3
00:00:30,405 --> 00:00:36,411
{\an8}Kto nagadał ci takich bzdur?
4
00:00:39,623 --> 00:00:43,001
{\an8}Zmyśla
5
00:00:44,294 --> 00:00:47,089
Wymyśla
6
00:00:48,090 --> 00:00:51,051
{\an8}Aż się złamiesz
7
00:00:53,679 --> 00:00:56,431
{\an8}Brudna woda
8
00:00:58,767 --> 00:01:00,727
Gotuje się
9
00:01:03,522 --> 00:01:09,736
Kto nagadał ci takich bzdur?
10
00:01:13,031 --> 00:01:15,992
{\an8}INSPIROWANY PODCASTEM „FIREBUG”
TRUTH PODCASTING CORP
11
00:01:15,993 --> 00:01:19,830
{\an8}DYM
12
00:01:28,338 --> 00:01:31,048
PO-ŻO-GA
13
00:01:31,049 --> 00:01:34,677
POŻAR OBEJMUJĄCY DUŻY OBSZAR,
NIOSĄCY WIELE ZNISZCZEŃ;
14
00:01:34,678 --> 00:01:37,306
CIĄG DRAMATYCZNYCH WYDARZEŃ
15
00:02:31,151 --> 00:02:34,238
Skontaktowaliśmy się
z członkami jego grupy zadaniowej.
16
00:02:34,821 --> 00:02:35,864
Czekają.
17
00:02:48,418 --> 00:02:51,295
Nadkomisarz Burke
prowadził z wami dochodzenie?
18
00:02:51,296 --> 00:02:52,506
On tam jest?
19
00:02:53,632 --> 00:02:56,385
Oczywiście czekamy
na potwierdzenie od koronera.
20
00:02:57,386 --> 00:02:58,845
Morderstwo?
21
00:02:58,846 --> 00:03:01,932
Ciało znaleziono na podłodze przy wejściu.
22
00:03:03,058 --> 00:03:07,813
Raczej nie udusił się dymem,
ucinając sobie drzemkę w przedpokoju.
23
00:03:10,190 --> 00:03:12,775
Kto jest następny w hierarchii dowodzenia?
24
00:03:12,776 --> 00:03:14,694
Agentka Hudson, ATF.
25
00:03:14,695 --> 00:03:18,990
Już nie dowodzisz, agentko Hudson.
My przejmujemy dochodzenie.
26
00:03:18,991 --> 00:03:21,450
Przekaż akta sprawy do naszego biura.
27
00:03:21,451 --> 00:03:22,535
Zrozumiałam.
28
00:03:22,536 --> 00:03:27,707
Podmiotem waszego śledztwa
był Dave Gudsen?
29
00:03:27,708 --> 00:03:29,293
Gdzie on teraz jest?
30
00:03:29,793 --> 00:03:31,627
U byłej żony, gdzie spędził noc.
31
00:03:31,628 --> 00:03:33,380
Najwyraźniej nie całą.
32
00:03:34,464 --> 00:03:35,841
Nie. Nie wychodził.
33
00:03:36,592 --> 00:03:40,678
Szef grupy zadaniowej ds. podpaleń
zostaje zamordowany w pożarze,
34
00:03:40,679 --> 00:03:44,557
a ty próbujesz mi wcisnąć kit,
że może być więcej podejrzanych?
35
00:03:44,558 --> 00:03:47,019
Nie zawalam obserwacji, jasne?
36
00:03:48,312 --> 00:03:49,812
Tę zawaliłeś.
37
00:03:49,813 --> 00:03:52,441
Widzisz, właśnie w tym rzecz.
38
00:03:52,941 --> 00:03:54,318
Nie zawaliłem.
39
00:03:55,694 --> 00:03:56,904
Jaki masz stopień?
40
00:03:57,696 --> 00:03:58,739
Żaden.
41
00:04:00,157 --> 00:04:02,034
Jestem na emeryturze.
42
00:04:07,414 --> 00:04:08,790
Pamiętam cię.
43
00:04:09,374 --> 00:04:11,293
A ja pamiętam ciebie.
44
00:04:13,212 --> 00:04:14,379
Jesteś tym cepem.
45
00:04:15,380 --> 00:04:16,422
Gregorio.
46
00:04:16,423 --> 00:04:17,673
Esposito.
47
00:04:19,218 --> 00:04:22,720
Opuść miejsce zbrodni, Esposito,
48
00:04:22,721 --> 00:04:25,933
i wycofaj się z działań
związanych ze śledztwem.
49
00:04:37,069 --> 00:04:40,488
Na tylnym siedzeniu tego radiowozu
zaparkowanego za knajpą
50
00:04:40,489 --> 00:04:42,157
byłaś sierżantką Pearson.
51
00:04:42,741 --> 00:04:46,119
- Zabierzcie go stąd.
- Bezpieczne słowo to nadal Fräulein?
52
00:04:50,749 --> 00:04:52,501
Spiszą wasze oświadczenia.
53
00:04:53,168 --> 00:04:56,171
Z kimś jeszcze z waszej grupy
powinnam porozmawiać?
54
00:05:11,270 --> 00:05:12,354
Harv.
55
00:06:28,931 --> 00:06:30,890
Nie idź tam, Michelle.
56
00:06:30,891 --> 00:06:32,059
A czemu?
57
00:06:34,603 --> 00:06:38,314
Ślepy by zauważył,
że między wami coś było.
58
00:06:38,315 --> 00:06:40,025
Jeśli to on...
59
00:06:40,984 --> 00:06:44,488
- Zaraz, znaleźli ciało?
- Czeka na identyfikację.
60
00:06:45,155 --> 00:06:46,365
Ale wzrost...
61
00:06:47,491 --> 00:06:49,368
- budowa ciała...
- Nie.
62
00:06:50,160 --> 00:06:52,454
- Nie, nie, nie.
- ...wszystko się zgadza.
63
00:06:53,205 --> 00:06:56,458
Poczekaj przy samochodzie, dobrze?
64
00:06:57,417 --> 00:06:59,211
Będą chcieli z tobą pogadać.
65
00:07:08,095 --> 00:07:09,096
Trzymasz się?
66
00:07:11,849 --> 00:07:13,392
Tak. Dobrze.
67
00:08:58,622 --> 00:09:00,915
Kehoe, skontaktowałeś się z sąsiadką?
68
00:09:00,916 --> 00:09:03,627
Jest poza miastem,
ale nagrałem się na pocztę.
69
00:09:05,254 --> 00:09:06,921
Detektyw Calderone. Nie znamy się.
70
00:09:06,922 --> 00:09:10,175
Nie, ale pamiętam pani wykład z akademii.
71
00:09:11,385 --> 00:09:14,387
„Myślą, że chodzi o prawo,
a chodzi o porządek”?
72
00:09:14,388 --> 00:09:15,514
Tak jest.
73
00:09:16,181 --> 00:09:17,515
I jak się podobał?
74
00:09:17,516 --> 00:09:19,351
Brutalna prawda.
75
00:09:22,187 --> 00:09:23,188
Steven.
76
00:09:24,231 --> 00:09:25,232
Nadkomisarz Burke.
77
00:09:26,275 --> 00:09:27,860
Był twoim szkoleniowcem.
78
00:09:28,986 --> 00:09:32,947
- Służyłaś pod jego dowództwem.
- Tak.
79
00:09:32,948 --> 00:09:35,075
Stworzył z tobą grupę zadaniową.
80
00:09:38,912 --> 00:09:44,417
Sprawdzimy listę agresywnych osób,
które przymknął, a które niedawno wyszły.
81
00:09:44,418 --> 00:09:47,045
Przyjrzymy się porzuconej żonie
i jej braciom,
82
00:09:47,921 --> 00:09:53,135
i sprawdzimy, czy wydymał kogoś w pracy.
83
00:09:54,428 --> 00:09:56,096
Zdarza się.
84
00:09:57,681 --> 00:09:59,140
Ale wiesz, o kim myślimy.
85
00:09:59,141 --> 00:10:02,728
Tak, o podpalaczu,
którego rozpracowywaliśmy.
86
00:10:05,689 --> 00:10:06,899
Jak blisko byliście?
87
00:10:10,986 --> 00:10:12,320
Złapania podpalacza.
88
00:10:12,321 --> 00:10:14,280
- Jak blisko?
- Coraz bliżej.
89
00:10:14,281 --> 00:10:17,617
- Mówimy o Gudsenie?
- Tak. David Gudsen.
90
00:10:17,618 --> 00:10:20,662
To główny śledczy ds. podpaleń
w Umberland.
91
00:10:22,748 --> 00:10:25,500
Ponoć pożarli się z nadkomisarzem.
92
00:10:25,501 --> 00:10:26,584
Tak.
93
00:10:26,585 --> 00:10:30,004
A on jest znany z tego,
że nigdy nie rozstaje się z bronią.
94
00:10:30,005 --> 00:10:32,174
O tak.
95
00:10:40,974 --> 00:10:42,809
Jeśli to jest Steven Burke...
96
00:10:45,437 --> 00:10:49,399
mój rywal z Words with Friends,
mój dobry kolega...
97
00:10:51,652 --> 00:10:53,779
najmądrzejszy glina, którego znam...
98
00:10:55,989 --> 00:10:58,700
chociaż poprzeczka nie wisi zbyt wysoko...
99
00:11:02,120 --> 00:11:06,833
nie ma takich słów,
które opiszą tę fekalną zagładę,
100
00:11:06,834 --> 00:11:10,128
którą zgotuję
osobie za to odpowiedzialnej.
101
00:12:18,697 --> 00:12:19,698
Szlag.
102
00:12:22,242 --> 00:12:24,119
- Joł, Benji.
- Joł.
103
00:12:25,746 --> 00:12:26,913
- Co tam?
- Jak leci?
104
00:12:26,914 --> 00:12:33,128
Dlaczego parkujesz na podjeździe,
ale podjeżdżasz na parking?
105
00:12:37,424 --> 00:12:39,092
Niezmiennie mi miło, Terrance.
106
00:12:48,143 --> 00:12:49,227
NIEZNANY NUMER
107
00:12:49,228 --> 00:12:51,437
- Odbierz.
- Czego?
108
00:12:51,438 --> 00:12:53,023
Benji, dzwonię z prepaida.
109
00:12:59,154 --> 00:13:00,363
Na chuj ci prepaid?
110
00:13:00,364 --> 00:13:01,782
Potrzebuję pomocy.
111
00:13:03,283 --> 00:13:05,326
Czekaj. G.I. Jane, królowa wojny...
112
00:13:05,327 --> 00:13:07,328
Tak, dosrasz mi później.
113
00:13:07,329 --> 00:13:08,789
Trzeba działać szybko.
114
00:13:10,165 --> 00:13:11,166
Opowiadaj.
115
00:13:20,968 --> 00:13:22,134
{\an8}TRAGICZNY POŻAR W COLUMBII
116
00:13:22,135 --> 00:13:27,682
{\an8}Choć nie wydano oficjalnego oświadczenia,
Channel 6 potwierdził, że najemcą domu
117
00:13:27,683 --> 00:13:31,644
{\an8}był nadkomisarz policji
Steven Aaron Burke.
118
00:13:31,645 --> 00:13:35,648
{\an8}Straż pożarna przybyła na miejsce
tuż po 3.00 rano
119
00:13:35,649 --> 00:13:38,443
{\an8}i niestrudzenie walczyła z ogniem.
120
00:13:39,027 --> 00:13:40,987
Przyczyna pożaru nie jest znana...
121
00:13:40,988 --> 00:13:43,614
- Muszę wyjść.
- ...źródła wskazują,
122
00:13:43,615 --> 00:13:47,451
- że ogień jest pod kontrolą...
- Czyli ty musisz wyjść.
123
00:13:47,452 --> 00:13:50,080
Zostanę wrobiony.
124
00:13:53,125 --> 00:13:54,125
Poważnie.
125
00:13:54,126 --> 00:13:56,460
W normalnym życiu nikt tak nie mówi.
126
00:13:56,461 --> 00:13:58,796
Ja, kurwa, mówię, bo tak właśnie jest.
127
00:13:58,797 --> 00:13:59,881
Jasne.
128
00:13:59,882 --> 00:14:04,051
Nie „jasnuj” mi tu.
129
00:14:04,052 --> 00:14:05,137
Nie rób tego.
130
00:14:06,263 --> 00:14:08,140
Uspokójmy się odrobinę.
131
00:14:11,560 --> 00:14:15,272
Jeśli ktoś zapyta, byłem tutaj.
132
00:14:17,191 --> 00:14:19,318
Reebs.
133
00:14:20,194 --> 00:14:22,446
Byłem tu całą noc.
134
00:14:23,405 --> 00:14:24,698
Skąd mam wiedzieć?
135
00:14:26,116 --> 00:14:27,909
- Co?
- Wzięłam tabletki
136
00:14:27,910 --> 00:14:29,953
i byłam padnięta po seksie.
137
00:14:30,954 --> 00:14:32,122
Spałam jak kamień.
138
00:14:49,806 --> 00:14:51,433
Byłem tutaj.
139
00:14:58,482 --> 00:15:02,402
Nie mogę tego potwierdzić
ze całą pewnością.
140
00:15:03,403 --> 00:15:04,530
Więc nie.
141
00:15:05,822 --> 00:15:07,032
Nie było cię.
142
00:15:35,644 --> 00:15:37,144
Hej, jak sytuacja?
143
00:15:37,145 --> 00:15:38,689
Gudsen wyjechał.
144
00:15:39,314 --> 00:15:40,731
W porządku.
145
00:15:40,732 --> 00:15:42,275
Daj znać, gdzie wyląduje.
146
00:15:42,276 --> 00:15:44,735
Jedzie do pracy, zaraz będzie.
147
00:15:44,736 --> 00:15:46,405
A jakże.
148
00:15:47,239 --> 00:15:49,866
Tłumimy ogień, ale jest wiatr.
149
00:15:49,867 --> 00:15:53,536
Roznosi płonące liście, żar –
wszystko, co łatwopalne.
150
00:15:53,537 --> 00:15:55,455
Sprowadzamy helikoptery?
151
00:15:55,998 --> 00:16:00,085
Mogą ograniczyć widoczność.
Potrzebujemy więcej oczu i rąk do pracy.
152
00:16:12,598 --> 00:16:14,474
Kiedy odzyskam auto?
153
00:16:19,438 --> 00:16:20,731
To cię zastanawia?
154
00:16:21,940 --> 00:16:23,233
Skasowane?
155
00:16:25,027 --> 00:16:26,278
O tak.
156
00:16:27,029 --> 00:16:29,031
Gdzie zabierają skasowane auta?
157
00:16:30,407 --> 00:16:32,993
Do magazynu skasowanych aut, Dave.
158
00:16:35,579 --> 00:16:38,498
Nie mam pojęcia.
Pewnie na parking depozytowy.
159
00:16:43,295 --> 00:16:44,379
Nie zrobiłem tego.
160
00:16:49,009 --> 00:16:50,594
Nie podpaliłem domu Burke’a.
161
00:16:52,262 --> 00:16:56,683
Wiem, że się wam ubździło,
że jestem jakimś piromanem...
162
00:16:57,434 --> 00:16:59,186
Ubździło, jasne.
163
00:17:00,729 --> 00:17:01,939
Nie zrobiłem tego.
164
00:17:03,649 --> 00:17:04,775
Ani nic innego.
165
00:17:06,151 --> 00:17:07,861
Podpaliłeś Old Sully.
166
00:17:09,320 --> 00:17:10,571
Wiem o tym.
167
00:17:11,240 --> 00:17:15,911
A Burke był o włos
od udowodnienia ci ze 20 pożarów.
168
00:17:17,119 --> 00:17:18,204
A teraz nie żyje.
169
00:17:19,623 --> 00:17:20,624
Więc...
170
00:17:22,835 --> 00:17:24,545
powiedz to raz jeszcze, Dave.
171
00:17:25,587 --> 00:17:27,214
Jestem niewinny!
172
00:17:34,638 --> 00:17:35,764
Posłuchaj...
173
00:17:47,526 --> 00:17:50,153
Byłem wczoraj u Reby.
174
00:17:52,573 --> 00:17:53,740
Całą noc.
175
00:17:56,159 --> 00:17:58,120
Tak słyszałem.
176
00:17:59,746 --> 00:18:00,747
No.
177
00:18:01,248 --> 00:18:04,001
Ma w domu tylne wyjście?
178
00:18:06,420 --> 00:18:10,841
Wiele takich domów ma tylne wyjścia.
179
00:18:13,093 --> 00:18:15,387
Co to mi wtedy powiedziałeś?
180
00:18:20,184 --> 00:18:21,226
Już wiem.
181
00:18:27,524 --> 00:18:28,984
„Jak polecimy...
182
00:18:32,654 --> 00:18:34,281
to razem”.
183
00:18:38,118 --> 00:18:41,246
Śmiało, ty odrażający zasrańcu.
184
00:18:43,165 --> 00:18:44,416
Zabiłeś dziecko.
185
00:18:45,501 --> 00:18:47,794
Wypierdalaj stąd w podskokach.
186
00:19:07,814 --> 00:19:09,399
Przykro mi z powodu twojego...
187
00:19:11,151 --> 00:19:12,569
przyjaciela.
188
00:19:20,077 --> 00:19:23,455
- Podejrzewasz mnie o te pożary, ale...
- Ja mam pewność.
189
00:19:25,457 --> 00:19:28,210
To mnie zatrzymaj.
190
00:19:31,046 --> 00:19:32,714
Jak tylko coś zdobędę.
191
00:19:34,049 --> 00:19:35,050
Co, dowód?
192
00:19:38,178 --> 00:19:39,179
Kwit?
193
00:19:40,889 --> 00:19:44,141
Świadków, którzy widzieli mnie
w pobliżu pożarów?
194
00:19:44,142 --> 00:19:47,144
A nie! Czekaj, już pamiętam.
195
00:19:47,145 --> 00:19:50,565
Tę fikcję, którą piszę.
196
00:19:50,566 --> 00:19:53,360
Sporo pożarów wzniecasz
w tej swojej fikcji.
197
00:19:53,944 --> 00:19:56,737
- Nie. To nie ja.
- Nie?
198
00:19:56,738 --> 00:19:57,865
Nie.
199
00:19:58,532 --> 00:20:00,284
To Donald.
200
00:20:01,493 --> 00:20:03,203
- Tak.
- Donald, no tak.
201
00:20:03,745 --> 00:20:07,165
I czemu Donald podkłada ogień?
202
00:20:15,215 --> 00:20:19,261
- Hej. Jak leci, Syd?
- Podejrzany pożar w Dzielnicy Szkła.
203
00:20:19,761 --> 00:20:21,763
- Rzuć na to okiem.
- Dobra.
204
00:20:23,807 --> 00:20:24,975
Wiesz, co to jest?
205
00:20:29,062 --> 00:20:34,693
To jest kolejny jebany pożar,
którego nie wywołałem.
206
00:22:47,618 --> 00:22:49,994
- Badacie pożar?
- Tak.
207
00:22:49,995 --> 00:22:51,872
Mam wszystko nagrane.
208
00:22:52,789 --> 00:22:54,416
To świetne wieści.
209
00:22:55,000 --> 00:22:56,459
{\an8}Niekoniecznie.
210
00:22:56,460 --> 00:22:57,877
Jestem Autumn.
211
00:22:57,878 --> 00:23:00,130
Śledczy Gudsen, detektyw Calderone.
212
00:23:00,631 --> 00:23:03,634
- Mogę położyć go na masce?
- Jest wypożyczony.
213
00:23:08,764 --> 00:23:10,014
To laboratorium.
214
00:23:10,015 --> 00:23:12,058
Tam wybuchł pożar? W laboratorium?
215
00:23:12,059 --> 00:23:14,602
Pierwsze piętro. Prowadzimy badania.
216
00:23:14,603 --> 00:23:18,273
Na parterze jest... było studio graficzne.
217
00:23:18,941 --> 00:23:22,276
Opracowujemy technologie
pozyskiwania bezemisyjnego paliwa,
218
00:23:22,277 --> 00:23:24,070
więc pracujemy z wodorem.
219
00:23:24,071 --> 00:23:26,948
Temperatura jest utrzymywana
na poziomie 19°C,
220
00:23:26,949 --> 00:23:29,242
aby zapobiec wybuchowi gazów palnych.
221
00:23:29,243 --> 00:23:30,619
Zaraz, chwileczkę.
222
00:23:31,411 --> 00:23:33,412
A gdzie ognisko pożaru?
223
00:23:33,413 --> 00:23:34,665
Nie było żadnego.
224
00:23:35,457 --> 00:23:37,959
Bo wzrosła temperatura w sali.
225
00:23:37,960 --> 00:23:39,126
Celowo.
226
00:23:39,127 --> 00:23:43,172
Termostat jest chroniony hasłem,
a tylko ja mam zdalny dostęp.
227
00:23:43,173 --> 00:23:48,470
Ktoś zalogował się o 4.00 nad ranem
z adresu IP, którego nie mogę namierzyć.
228
00:23:49,513 --> 00:23:51,389
A co się stało z tryskaczami?
229
00:23:51,390 --> 00:23:55,644
Nie zadziałały. Ten sam haker
wyłączył instalację tryskaczową.
230
00:23:59,231 --> 00:24:00,524
No dobrze, czyli...
231
00:24:01,984 --> 00:24:04,402
sprawca mógł działać
z innej części miasta.
232
00:24:04,403 --> 00:24:06,947
Mógł działać nawet z Paryża.
233
00:24:11,493 --> 00:24:13,744
{\an8}UWAGA! GWAŁTOWNY POŻAR
234
00:24:13,745 --> 00:24:15,622
{\an8}NATYCHMIASTOWA EWAKUACJA
235
00:24:37,227 --> 00:24:39,938
Pani McClaren, tu detektyw Kehoe.
236
00:24:40,981 --> 00:24:42,107
Wciąż na lotnisku?
237
00:24:43,692 --> 00:24:45,068
Są tam telewizory?
238
00:24:46,028 --> 00:24:47,404
Niech pani rzuci okiem.
239
00:24:48,947 --> 00:24:51,241
Tak, cała okolica pani domu.
240
00:24:52,075 --> 00:24:54,036
Kiedy będzie pani na miejscu?
241
00:24:55,579 --> 00:25:00,667
Zalecałbym unikanie tego obszaru
do czasu zniesienia stanu wyjątkowego.
242
00:25:17,309 --> 00:25:18,560
Tartak.
243
00:25:19,770 --> 00:25:21,187
Skąd wiesz?
244
00:25:21,188 --> 00:25:24,982
Trociny, tak jak każdy pył,
są łatwopalne jak benzyna.
245
00:25:24,983 --> 00:25:27,569
Im drobniejszy,
tym większe szanse na zapłon.
246
00:25:28,654 --> 00:25:31,240
To dlaczego wjeżdżamy w pożar?
247
00:25:33,158 --> 00:25:34,159
Nie.
248
00:25:35,244 --> 00:25:36,620
Podjeżdżamy go od tyłu.
249
00:25:37,246 --> 00:25:38,872
Idzie na wschód, my też.
250
00:25:44,336 --> 00:25:49,675
Czemu nie zostawimy tego strażakom,
a sami nie wrócimy do biura, aż nas wezwą?
251
00:25:51,969 --> 00:25:53,554
Bo chcę pogadać.
252
00:25:54,471 --> 00:25:58,432
Jeśli to ta sama śpiewka,
to mnie wypuść, wezwę taksówkę.
253
00:25:58,433 --> 00:26:01,143
A co, mam opowiedzieć o mamie?
254
00:26:01,144 --> 00:26:03,689
Dajesz, sukinsynie. Nie krępuj się.
255
00:26:05,148 --> 00:26:07,651
O pierwszym zawodzie miłosnym?
256
00:26:09,987 --> 00:26:12,197
Alkoholizmie ojca?
257
00:26:17,077 --> 00:26:20,497
- Pierwszym pożarze, który widziałem?
- Zacznij od tego.
258
00:26:27,212 --> 00:26:28,463
Dom sąsiada.
259
00:26:29,673 --> 00:26:30,716
Miałem 12 lat.
260
00:26:34,052 --> 00:26:39,850
Płomienie wystrzeliwały przez dach, jakby...
261
00:26:41,977 --> 00:26:43,729
jakby powracały do Boga.
262
00:26:46,899 --> 00:26:50,152
Okna wybuchały z głośnym bum,
263
00:26:51,445 --> 00:26:52,529
bum, bum.
264
00:26:54,823 --> 00:26:56,200
Czysta poezja.
265
00:26:58,160 --> 00:26:59,953
Spójrz na to.
266
00:27:26,772 --> 00:27:29,274
Powinniśmy nienawidzić
czegoś tak śmiercionośnego.
267
00:27:31,568 --> 00:27:32,945
Ale nienawidzisz ogień?
268
00:27:35,364 --> 00:27:36,365
Nie.
269
00:27:41,662 --> 00:27:43,080
Możesz go nawet kochać.
270
00:27:46,917 --> 00:27:47,960
A ty?
271
00:27:54,550 --> 00:27:55,551
Jasne.
272
00:28:18,240 --> 00:28:19,490
O cholera.
273
00:28:19,491 --> 00:28:22,411
- Co ty odpierdalasz?
- Jedziemy na bal.
274
00:28:43,307 --> 00:28:44,516
Zwolnij.
275
00:28:47,102 --> 00:28:48,269
Zatrzymaj się.
276
00:28:48,270 --> 00:28:49,605
Daj się ponieść!
277
00:28:57,321 --> 00:28:58,739
Zatrzymaj się!
278
00:29:01,992 --> 00:29:04,745
Masz się, kurwa, zatrzymać.
279
00:29:05,495 --> 00:29:08,456
- Albo mnie zastrzelisz?
- Rozsadzę ci mózg.
280
00:29:08,457 --> 00:29:09,957
Masz, kurwa, zwolnić.
281
00:29:09,958 --> 00:29:12,627
Wszyscy nasi konsultanci
są obecnie zajęci.
282
00:29:12,628 --> 00:29:15,087
- Nie żartuję.
- Proszę zostać na linii
283
00:29:15,088 --> 00:29:18,090
- lub zadzwonić później.
- Zatrzymaj się.
284
00:29:18,091 --> 00:29:19,675
O kurwa!
285
00:29:19,676 --> 00:29:21,594
Stój, do kurwy nędzy!
286
00:29:21,595 --> 00:29:24,472
Mam się zatrzymać, Michelle?
287
00:29:24,473 --> 00:29:25,932
Zatrzymaj się!
288
00:29:25,933 --> 00:29:27,184
Z przyjemnością.
289
00:30:15,983 --> 00:30:17,150
Nie.
290
00:31:10,245 --> 00:31:11,788
Nie.
291
00:31:46,031 --> 00:31:47,032
O kurwa.
292
00:32:25,487 --> 00:32:26,488
Jezu!
293
00:34:29,527 --> 00:34:30,612
Masz...
294
00:34:32,239 --> 00:34:34,116
prawo do zachowania milczenia.
295
00:34:34,824 --> 00:34:39,705
Wszystko, co powiesz, może zostać
użyte przeciwko tobie w sądzie.
296
00:35:13,572 --> 00:35:14,947
FAMILIADA
297
00:35:14,948 --> 00:35:16,908
NAJNOWSZE NAGRANIA
298
00:35:16,909 --> 00:35:17,993
Jest.
299
00:35:40,307 --> 00:35:41,390
POBIERZ NAGRANIA
300
00:35:41,391 --> 00:35:43,476
KOPIOWANIE NA DYSK ZEWNĘTRZNY
301
00:35:43,477 --> 00:35:44,895
USUŃ
302
00:35:58,951 --> 00:36:00,661
Będziemy za dziesięć minut.
303
00:36:01,161 --> 00:36:02,162
Dobra.
304
00:36:03,247 --> 00:36:05,207
O co mnie oskarżycie?
305
00:36:05,832 --> 00:36:07,918
Czekaj, od czego tu zacząć?
306
00:36:08,710 --> 00:36:11,462
Usiłowanie zabójstwa
funkcjonariusza policji.
307
00:36:11,463 --> 00:36:15,509
- Napaść. Narażenie na niebezpieczeństwo.
- Niewłączenie migacza.
308
00:36:16,635 --> 00:36:18,345
Możemy to dorzucić.
309
00:36:19,304 --> 00:36:21,473
Wciąż macie jedno wielkie nic.
310
00:36:33,610 --> 00:36:39,073
- I kto teraz żyje jak w bajce, skurwiu?
- Hej, Espo. Jak tam marskość wątroby?
311
00:36:39,074 --> 00:36:40,366
Usłyszał swoje prawa?
312
00:36:40,367 --> 00:36:44,371
Ze spluwą w ustach,
więc nie wiem, czy to się liczy.
313
00:36:45,205 --> 00:36:48,709
- O kurwa.
- Do dupy, marzyłem o tym od lat.
314
00:36:52,796 --> 00:36:56,341
Muszę się zadowolić DNA z rękawiczki.
315
00:36:58,468 --> 00:37:00,720
- Z miejsca zabójstwa Burke’a?
- Tak.
316
00:37:00,721 --> 00:37:02,180
- Mamy zgodność.
- Tak?
317
00:37:02,181 --> 00:37:06,393
Laboratorium określiło je wręcz
jako „stuprocentową zgodność”.
318
00:37:07,769 --> 00:37:09,188
Z twoim DNA, Davidzie.
319
00:37:18,363 --> 00:37:20,531
{\an8}POLICJA METROPOLITALNA
320
00:37:20,532 --> 00:37:22,618
{\an8}KOMENDA GŁÓWNA
321
00:38:10,415 --> 00:38:11,416
O kurwa.
322
00:38:12,668 --> 00:38:15,003
Pozwolicie mi zarejestrować zatrzymanego?
323
00:38:16,839 --> 00:38:18,048
Dziękuję.
324
00:38:18,715 --> 00:38:20,884
- Szlag.
- Cholera.
325
00:38:21,468 --> 00:38:23,804
- Wziął prawnika?
- Jeszcze nie.
326
00:38:26,223 --> 00:38:27,516
A ten tu po co?
327
00:38:28,183 --> 00:38:29,393
Jestem jej podwózką.
328
00:38:31,562 --> 00:38:33,479
Nieźle urządziłaś Gudsena.
329
00:38:33,480 --> 00:38:35,774
Próbował mnie zabić.
330
00:38:36,525 --> 00:38:38,276
Nie oceniamy. Tylko pytam.
331
00:38:38,277 --> 00:38:39,611
Porozmawia z tobą?
332
00:38:40,821 --> 00:38:42,489
Ze mną najprędzej.
333
00:38:43,031 --> 00:38:45,242
Bo chce cię przelecieć?
334
00:38:46,410 --> 00:38:49,996
Bo chce mnie przelecieć.
335
00:38:49,997 --> 00:38:53,416
Mamy już zgodność DNA.
336
00:38:53,417 --> 00:38:55,960
Widziałam, jak DNA sypie się w sądzie.
337
00:38:55,961 --> 00:38:57,379
Więcej niż raz.
338
00:38:58,547 --> 00:38:59,547
Ja również.
339
00:38:59,548 --> 00:39:01,090
On chce porozmawiać.
340
00:39:01,091 --> 00:39:06,095
Chce się chełpić tym,
jak to przez lata wodził nas za nos,
341
00:39:06,096 --> 00:39:08,806
kiedy my goniliśmy własny ogon.
342
00:39:08,807 --> 00:39:11,476
Takie typy nigdy się nie przyznają.
343
00:39:13,145 --> 00:39:15,479
Mogę się gdzieś umyć?
344
00:39:15,480 --> 00:39:16,981
Pokażę ci.
345
00:39:16,982 --> 00:39:18,858
Okej. Ma ktoś szczotkę?
346
00:39:18,859 --> 00:39:19,985
Tak.
347
00:39:23,238 --> 00:39:24,239
Dzięki.
348
00:39:34,208 --> 00:39:35,501
Na ciebie już pora.
349
00:39:36,793 --> 00:39:38,462
Ja, mein Fräulein.
350
00:39:46,887 --> 00:39:49,056
W końcu do tego dojdą.
351
00:39:51,016 --> 00:39:54,603
Jeśli ta intryga się posypie,
a obawiam się, że tak,
352
00:39:55,687 --> 00:39:58,440
otworzą dochodzenie na nowo.
353
00:40:01,443 --> 00:40:04,196
Policja nie odpuszcza,
gdy ginie jeden z nich.
354
00:40:05,364 --> 00:40:09,075
Żaden zabójca gliniarza
nie szwenda się bezkarnie po ulicach.
355
00:40:09,076 --> 00:40:11,328
Mścimy się za swoich.
356
00:40:12,287 --> 00:40:14,748
Ze stuprocentową skutecznością.
357
00:40:18,126 --> 00:40:24,383
Wystarczy słowo jednej osoby,
która się domyśliła, że się pieprzyliśmy.
358
00:40:24,925 --> 00:40:28,136
I zaczną się przyglądać tobie.
359
00:40:28,720 --> 00:40:33,350
Dopytywać, gdzie byłaś tej nocy.
Sprawdzać logowania telefonu.
360
00:40:35,936 --> 00:40:38,397
Oglądać przez lupę...
361
00:40:40,566 --> 00:40:42,734
każdy szczegół...
362
00:40:45,612 --> 00:40:49,700
o którym zapomniałaś, że ci umknął.
363
00:41:21,940 --> 00:41:24,193
{\an8}INSPEKCJA BUDOWLANA
364
00:41:28,947 --> 00:41:31,200
O cholera.
365
00:41:44,713 --> 00:41:46,840
Jesteś na bardzo krótkiej smyczy.
366
00:41:48,133 --> 00:41:49,301
Rozumiem.
367
00:41:50,177 --> 00:41:52,304
Nie pozwól namieszać sobie w głowie.
368
00:41:54,264 --> 00:41:55,474
Na to już za późno.
369
00:42:13,200 --> 00:42:14,201
Cześć.
370
00:42:14,743 --> 00:42:15,744
Hejka.
371
00:42:19,331 --> 00:42:21,208
A twoi znajomi zza lustra?
372
00:42:22,042 --> 00:42:23,669
Nadkomisarz Pearson.
373
00:42:24,211 --> 00:42:25,629
Porucznik Durrell.
374
00:42:27,339 --> 00:42:28,841
Pomachałbym, ale...
375
00:42:30,300 --> 00:42:32,718
Wydajesz się wyluzowany
376
00:42:32,719 --> 00:42:38,141
jak na gościa oskarżonego o zabójstwo,
podpalenie, usiłowanie zabójstwa.
377
00:42:43,856 --> 00:42:46,191
Rozumiem, skąd to zamieszanie.
378
00:42:47,651 --> 00:42:48,652
Serio.
379
00:42:50,112 --> 00:42:55,492
Nie mam pojęcia, jak moje DNA
znalazło się na tej rękawiczce.
380
00:42:56,243 --> 00:42:58,619
Rozumiem więc wasze stanowisko
381
00:42:58,620 --> 00:43:02,875
i przyjmuję je do wiadomości,
póki nie zostanę oczyszczony z zarzutów.
382
00:43:05,294 --> 00:43:07,045
Ale ta cała reszta?
383
00:43:09,256 --> 00:43:12,134
Usiłowanie zabójstwa
funkcjonariusza policji?
384
00:43:14,219 --> 00:43:16,680
Ona nigdy nie zapina pasów.
385
00:43:17,764 --> 00:43:19,099
Przenigdy.
386
00:43:20,184 --> 00:43:23,312
Ma odciętą końcówkę,
którą wpina do klamry w aucie.
387
00:43:25,564 --> 00:43:31,360
Wrzeszczała o pożarze
i jakimś innym pożarze z dzieciństwa,
388
00:43:31,361 --> 00:43:34,323
a potem strzeliła w pierdolone okno.
389
00:43:36,867 --> 00:43:41,580
Straciłem panowanie nad kierownicą
i się rozbiliśmy.
390
00:43:45,375 --> 00:43:48,711
Jesteś oskarżony
o morderstwo nadkomisarza policji.
391
00:43:48,712 --> 00:43:50,296
Nie zrobiłem tego.
392
00:43:50,297 --> 00:43:51,965
DNA mówi co innego.
393
00:43:52,633 --> 00:43:55,928
Jak rozumiem,
DNA znaleziono na rękawiczce,
394
00:43:57,304 --> 00:44:00,724
a rękawiczkę na tyłach posesji.
395
00:44:02,226 --> 00:44:03,935
Nie wiem, co to udowadnia.
396
00:44:03,936 --> 00:44:07,772
- Udowadnia, że ty, podpalacz...
- Śledczy ds. podpaleń.
397
00:44:07,773 --> 00:44:10,651
...upuściłeś rękawiczkę,
uciekając z miejsca zbrodni.
398
00:44:12,736 --> 00:44:16,114
Grubymi nićmi szyte.
399
00:44:19,952 --> 00:44:21,078
Dobrze się bawisz?
400
00:44:22,746 --> 00:44:25,249
Nie mam nic wspólnego ze śmiercią Burke’a.
401
00:44:25,791 --> 00:44:28,793
- A z pożarami DiR-a?
- Też nie.
402
00:44:28,794 --> 00:44:32,589
- A książka, którą piszesz?
- Książka. Fikcja.
403
00:44:33,215 --> 00:44:37,844
Ze szczegółami nierozwiązanych spraw,
które może znać tylko podpalacz.
404
00:44:37,845 --> 00:44:39,888
Albo śledczy ds. podpaleń.
405
00:44:40,472 --> 00:44:41,472
Jeśli jest dobry.
406
00:44:41,473 --> 00:44:46,520
W twojej fikcji na 173. stronie
407
00:44:47,271 --> 00:44:52,441
Donald, podpalacz,
montuje urządzenie zapalające
408
00:44:52,442 --> 00:44:58,156
z kawałka papieru i pyłu węglowego.
409
00:44:58,782 --> 00:45:00,199
Tej metody użyto...
410
00:45:00,200 --> 00:45:03,871
W pożarze sklepu budowlanego
w Clarkston w 2019 roku.
411
00:45:05,747 --> 00:45:06,999
- Tak.
- Tak.
412
00:45:08,667 --> 00:45:10,169
Badałem ten pożar.
413
00:45:21,597 --> 00:45:27,811
Ale przyczynę pożaru
określiłeś jako niejednoznaczną.
414
00:45:29,313 --> 00:45:35,818
Tak. Zapisałeś w raporcie,
że „mógł go wywołać zapalony papieros
415
00:45:35,819 --> 00:45:39,948
pozostawiony w alejce z drewnem”.
416
00:45:40,699 --> 00:45:42,117
Skoro tak mówisz.
417
00:45:43,285 --> 00:45:45,829
To skąd wziąłeś ten papier i pył węglowy?
418
00:45:47,873 --> 00:45:49,958
Z bujnej wyobraźni.
419
00:45:57,216 --> 00:46:02,471
Wiedziałeś o niezależnym dochodzeniu
w sprawie przyczyn tego pożaru?
420
00:46:04,014 --> 00:46:05,140
Niezależnym?
421
00:46:07,100 --> 00:46:11,271
Widzisz, twoje niejednoznaczne ustalenia...
422
00:46:13,190 --> 00:46:15,526
utrudniały kwestię pozwu.
423
00:46:16,401 --> 00:46:19,529
Sklep by zbankrutował.
Nie byli tym zachwyceni.
424
00:46:19,530 --> 00:46:25,452
Ich śledczy znalazł dowód na podpalenie
425
00:46:26,036 --> 00:46:27,496
za pomocą
426
00:46:28,205 --> 00:46:33,210
„kawałka płonącego papieru
i pyłu węglowego”.
427
00:46:36,213 --> 00:46:39,758
Raport niezależnego śledczego był tajny.
428
00:46:40,843 --> 00:46:46,305
Więc jedyną osobą, która mogła znać
prawdziwą przyczynę tego pożaru,
429
00:46:46,306 --> 00:46:49,517
a która nie widziała raportu, musiał być...
430
00:46:49,518 --> 00:46:51,728
Podpalacz, tak.
431
00:46:54,731 --> 00:46:55,858
Albo prawnicy.
432
00:46:56,733 --> 00:47:00,194
Albo ci ludzie,
którzy chcieli wytoczyć proces.
433
00:47:00,195 --> 00:47:04,866
Albo prywatni śledczy,
którzy kłapią jęzorami w lokalnym barze.
434
00:47:04,867 --> 00:47:06,702
Mogli... Niech pomyślę...
435
00:47:07,202 --> 00:47:11,330
Nieważne, ile faktów ci przestawię,
na wszystkie masz wymówkę?
436
00:47:11,331 --> 00:47:14,917
Tak, bo jestem niewinny!
437
00:47:14,918 --> 00:47:17,004
URZĄD MIEJSKI
438
00:47:23,427 --> 00:47:25,428
Prosiłem o pierdzielony nakaz...
439
00:47:25,429 --> 00:47:28,599
- I przyniosłam pierdzielony nakaz.
- Elegancko.
440
00:47:33,729 --> 00:47:35,439
Mam kciuki po ojcu.
441
00:47:38,609 --> 00:47:40,027
Nic poza tym, ale...
442
00:47:42,613 --> 00:47:47,701
kiedy patrzę na moje kciuki, widzę jego.
443
00:47:49,953 --> 00:47:51,622
Te same kciuki.
444
00:47:53,832 --> 00:47:55,375
A gdzie widzisz matkę?
445
00:48:07,054 --> 00:48:08,639
Tam, gdzie ty widzisz swoją.
446
00:48:11,892 --> 00:48:15,062
W miejscu, do którego nikt
nie powinien zaglądać.
447
00:48:17,731 --> 00:48:19,691
O ile nadal chce cię kochać.
448
00:48:21,944 --> 00:48:25,197
Zasługujesz na miłość, Dave?
449
00:48:27,366 --> 00:48:28,700
Nie stworzyłem siebie.
450
00:48:32,204 --> 00:48:37,209
Jak ktoś zainstaluje wadliwe hamulce
i samochód się rozbije, to wina samochodu?
451
00:48:40,420 --> 00:48:41,672
Auta nie mają wyboru.
452
00:48:45,259 --> 00:48:46,260
A ludzie mają?
453
00:48:47,219 --> 00:48:49,680
Co w twoim życiu miało sens?
454
00:48:53,642 --> 00:48:55,394
Kogo kochałaś?
455
00:48:58,647 --> 00:48:59,898
Kogo zraniłaś?
456
00:49:07,573 --> 00:49:09,783
Kieruje nami apetyt.
457
00:49:11,743 --> 00:49:14,621
Mamy na niego setki określeń,
ale to zwykłe:
458
00:49:16,790 --> 00:49:19,209
„Jestem głodny, więc zjem.
459
00:49:20,752 --> 00:49:21,837
Teraz”.
460
00:49:23,630 --> 00:49:25,132
Apetyt jest wyborem?
461
00:49:27,718 --> 00:49:28,927
Ni chuja.
462
00:49:31,346 --> 00:49:32,639
To tylko apetyt.
463
00:49:35,475 --> 00:49:38,520
Patrząc w lustro, widzisz w ogóle siebie?
464
00:49:40,439 --> 00:49:42,024
Czy Donalda?
465
00:49:59,750 --> 00:50:00,959
Widzę siebie.
466
00:50:03,462 --> 00:50:04,588
Widzę siebie.
467
00:50:08,050 --> 00:50:09,843
Ty widzisz małą grubaskę.
468
00:50:11,345 --> 00:50:15,516
Małą grubaskę,
którą matka chciała usmażyć jak stek.
469
00:50:33,116 --> 00:50:34,576
To był świetny pomysł.
470
00:50:35,202 --> 00:50:36,245
No weź.
471
00:50:37,746 --> 00:50:39,830
Pieszo nie chodził.
472
00:50:39,831 --> 00:50:42,125
Auta żony też nie brał.
473
00:50:44,253 --> 00:50:48,757
Więc skoro maskował się przed kamerami,
474
00:50:49,591 --> 00:50:52,010
przebranie musi być w tym samochodzie.
475
00:50:52,594 --> 00:50:55,305
Chcesz wyciągnąć listwy progowe, Popeye?
476
00:50:56,807 --> 00:50:57,807
Słodko.
477
00:50:57,808 --> 00:50:59,226
Zbyt trudno dostępne.
478
00:50:59,768 --> 00:51:02,479
Przebranie raczej wolał mieć pod ręką.
479
00:51:03,647 --> 00:51:05,691
Sprawdzałaś w schowku?
480
00:51:06,275 --> 00:51:07,818
Nie, na to nie wpadłam.
481
00:51:08,360 --> 00:51:11,028
Dobra, mądralo. Co w nim było?
482
00:51:11,029 --> 00:51:12,739
Nic, sama klapa.
483
00:51:13,907 --> 00:51:14,908
Czyli...
484
00:51:15,701 --> 00:51:18,287
w schowku nie było żadnego pudła?
485
00:51:20,539 --> 00:51:21,832
Impet je przesunął.
486
00:51:23,917 --> 00:51:25,043
Tak jest.
487
00:51:49,067 --> 00:51:51,195
- Jasna dupa.
- Co tam mamy?
488
00:51:57,826 --> 00:51:59,411
Skurwysyn.
489
00:52:01,622 --> 00:52:02,789
Nieźle.
490
00:52:06,126 --> 00:52:08,003
Co za skurwiel...
491
00:52:09,671 --> 00:52:10,671
Tak!
492
00:52:10,672 --> 00:52:16,637
Ty chujosierbie, farciarzu aż do teraz,
skończyło się w babci majtki sranie.
493
00:52:33,779 --> 00:52:36,240
ESPOSITO
ZNALEZIONE W AUCIE ZJEBA!
494
00:52:55,759 --> 00:53:00,222
Samochód, który brał udział w wypadku.
495
00:53:02,057 --> 00:53:03,976
Został przeszukany.
496
00:53:05,143 --> 00:53:06,478
I znaleziono to.
497
00:53:09,773 --> 00:53:10,816
I to.
498
00:53:12,651 --> 00:53:15,362
I patrz na to.
499
00:53:19,074 --> 00:53:20,826
To niczego nie udowadnia.
500
00:53:23,328 --> 00:53:28,499
To pierdzielony uniform DiR-a,
mój drogi kolego.
501
00:53:28,500 --> 00:53:30,169
Oby mieli nakaz.
502
00:53:30,878 --> 00:53:32,713
Mieli.
503
00:53:35,591 --> 00:53:37,342
Nie mam z tym nic wspólnego.
504
00:53:38,051 --> 00:53:39,594
Jasne.
505
00:53:39,595 --> 00:53:41,179
To nie ja.
506
00:53:41,180 --> 00:53:43,390
Nie. To nie ja.
507
00:53:44,683 --> 00:53:47,226
- To nie ja.
- Dave.
508
00:53:47,227 --> 00:53:52,065
- Weź się już, kurwa, przyznaj.
- Nie jestem taki.
509
00:54:09,082 --> 00:54:10,334
To nie ja.
510
00:54:22,638 --> 00:54:24,640
To nie ja. Ja jestem bohaterem.
511
00:55:01,552 --> 00:55:02,970
Ty to zrobiłeś, Dave.
512
00:55:28,704 --> 00:55:33,375
{\an8}JAK NAPISAĆ POWIEŚĆ,
KTÓRĄ LUDZIE PRZECZYTAJĄ
513
00:55:37,588 --> 00:55:39,506
- Mamo?
- Tu jestem.
514
00:55:41,175 --> 00:55:43,468
To śmieci czy...
515
00:55:44,887 --> 00:55:48,765
ŚLEDCZY DS. PODPALEŃ
516
00:56:34,937 --> 00:56:36,396
Nie jestem tym człowiekiem.
517
00:56:40,901 --> 00:56:42,319
To nie jestem ja.
518
00:57:12,266 --> 00:57:13,684
Wiem, kim jestem.
519
00:57:20,148 --> 00:57:21,400
Ja też.
520
00:57:39,960 --> 00:57:43,630
Nie zostawiaj mnie tak
521
00:57:45,090 --> 00:57:47,217
Ja nie przetrwam
522
00:57:48,051 --> 00:57:49,761
Nie przeżyję
523
00:57:50,262 --> 00:57:54,515
Bez twojej miłości, kochanie
524
00:57:54,516 --> 00:57:58,312
Nie zostawiaj mnie tak, nie
525
00:57:59,354 --> 00:58:01,023
Nie mogę żyć
526
00:58:02,274 --> 00:58:06,653
Do twoich ust będę tęsknić
527
00:58:07,279 --> 00:58:10,781
Nie zostawiaj mnie tak
528
00:58:10,782 --> 00:58:14,118
Kochanie
529
00:58:14,119 --> 00:58:17,748
Moje serce kipi miłością i pożądaniem
530
00:58:18,248 --> 00:58:21,627
Osuń się niżej i wykonaj swoje zadanie
531
00:58:22,211 --> 00:58:26,088
To ty rozpaliłeś moją duszę tam w dole
532
00:58:26,089 --> 00:58:29,718
Nie widzisz, że niepohamowanie cała płonę?
533
00:58:30,469 --> 00:58:33,722
Zaspokój potrzebę, która pali
534
00:58:34,348 --> 00:58:37,391
Bo tylko twoja miłość mnie wyzwoli
535
00:58:37,392 --> 00:58:40,520
Wyzwoli
536
00:58:40,521 --> 00:58:44,191
Nie zostawiaj mnie tak, nie
537
00:58:44,942 --> 00:58:49,904
Nie widzisz, że ci się oddałam?
538
00:58:49,905 --> 00:58:52,114
Kochanie, proszę
539
00:58:52,115 --> 00:58:55,826
Nie zostawiaj mnie tak
540
00:58:55,827 --> 00:58:58,287
Nie, kochanie
541
00:58:58,288 --> 00:59:02,084
Nie zostawiaj mnie tak, nie
542
00:59:02,793 --> 00:59:05,670
Ja nie przetrwam
543
00:59:05,671 --> 00:59:07,797
Nie przeżyję
544
00:59:07,798 --> 00:59:10,132
Bez twojej miłości
545
00:59:10,133 --> 00:59:13,636
Nie zostawiaj mnie tak
546
00:59:13,637 --> 00:59:15,722
Napisy: Daria Okoniewska