1
00:00:12,595 --> 00:00:13,972
Widzę główkę.
2
00:00:14,139 --> 00:00:15,432
Nie przestawaj.
3
00:00:17,350 --> 00:00:18,434
Jest.
4
00:00:18,435 --> 00:00:19,811
To...
5
00:00:21,229 --> 00:00:22,397
dziewczynka?
6
00:00:22,564 --> 00:00:23,982
Daj mi ją potrzymać.
7
00:00:26,192 --> 00:00:27,360
O nie.
8
00:00:30,405 --> 00:00:32,365
Jest tu wiele
9
00:00:32,532 --> 00:00:34,199
nieprawidłowości.
10
00:00:34,200 --> 00:00:36,160
A główną z nich są jej płuca,
11
00:00:36,161 --> 00:00:38,705
które prawie całe
są na zewnątrz jej ciała.
12
00:00:39,873 --> 00:00:43,460
- Nie wiem, ile uda jej się przeżyć.
- Nie wierzę...
13
00:00:44,002 --> 00:00:46,295
Doktorze Mazursky, to mnie przerasta.
14
00:00:46,296 --> 00:00:49,882
Ale pan jest jednym z najwybitniejszych
naukowców na świecie.
15
00:00:49,883 --> 00:00:53,385
Może panu uda się opracować sposób,
by utrzymać ją przy...
16
00:00:53,386 --> 00:00:54,554
Ninę.
17
00:00:55,180 --> 00:00:57,182
Na imię jej Nina.
18
00:01:01,895 --> 00:01:02,812
KOSZMARNE KOMANDO
19
00:01:34,094 --> 00:01:36,763
ODCINEK SIÓDMY:
ZABAWNE MONSTRUM
20
00:01:38,056 --> 00:01:40,308
Jej imię świadczy, że należy do mnie.
21
00:01:41,142 --> 00:01:42,227
Nieprawdaż?
22
00:01:42,977 --> 00:01:44,436
Narzeczona.
23
00:01:44,437 --> 00:01:47,940
Jej lico - lśniące odcieniami błękitu.
24
00:01:47,941 --> 00:01:51,193
Tęczówki - niczym krople dziewiczej krwi.
25
00:01:51,194 --> 00:01:55,407
A wargi wyciosane z delikatnych
jelit płodnego wieprza.
26
00:01:55,573 --> 00:01:59,451
Gdy powstrzymam ją przed zamordowaniem
niewinnej Księżniczki,
27
00:01:59,452 --> 00:02:02,997
ukochanej mojego najdroższego
przyjaciela, Richarda Flaga -
28
00:02:03,164 --> 00:02:06,667
mówię mu "Rick" -
bez wątpienia wpadnie w moje ramiona,
29
00:02:06,668 --> 00:02:10,462
a nasz dotąd zwariowany romkom,
zamieni się w pornografię...
30
00:02:10,463 --> 00:02:13,298
ale taką bardziej czułą,
z tych delikatnych,
31
00:02:13,299 --> 00:02:15,176
no wiesz, dla babeczek.
32
00:02:15,343 --> 00:02:17,594
Daleko jeszcze do zamku, Iwanie?
33
00:02:17,595 --> 00:02:18,680
Już blisko.
34
00:02:22,976 --> 00:02:24,810
{\an8}- Nishto? Nic?
- Nie, proszę pana.
35
00:02:24,811 --> 00:02:28,397
{\an8}- Żadnych potworów w zasięgu wzroku.
- Zachowaj czujność.
36
00:02:28,398 --> 00:02:30,942
{\an8}Nadal żyją
i planuje zabić Księżniczkę.
37
00:02:31,109 --> 00:02:32,694
{\an8}Tak, proszę pana.
38
00:02:43,955 --> 00:02:45,623
Dziękuję, Iwanie.
39
00:02:52,589 --> 00:02:55,675
Nic a nic się nie zmieniłaś, moja kochana.
40
00:02:57,427 --> 00:02:59,720
Jezu. A on niby co ci zrobił?
41
00:02:59,721 --> 00:03:02,598
- Widziałaś jego czapę?
- Dlaczego to robimy?
42
00:03:02,599 --> 00:03:05,185
- Wiesz, dlaczego.
- A jeśli się mylimy?
43
00:03:05,352 --> 00:03:09,522
A jeśli zabijamy tych wszystkich ludzi,
w tym Księżniczkę, bez powodu?
44
00:03:09,689 --> 00:03:12,400
No to... c'est la vie?
45
00:03:12,942 --> 00:03:16,404
Są miliardy ludzi na świecie.
Kto zauważy, że kilku brak?
46
00:03:16,529 --> 00:03:17,572
Co nie, Zwierz?
47
00:03:19,240 --> 00:03:20,866
Widzisz, on ma to gdzieś.
48
00:03:20,867 --> 00:03:22,619
On nawet nie wie, co mówisz.
49
00:03:22,786 --> 00:03:26,538
Waller wierzy, że Księżniczka
sprowadzi koniec świata.
50
00:03:26,539 --> 00:03:28,875
Wierzy, że jej źródło jest wiarygodne.
51
00:03:29,042 --> 00:03:32,754
- Chyba warto podjąć ryzyko.
- Bo ja wiem? Chyba tak. Co robisz?
52
00:03:32,921 --> 00:03:35,964
Próbuję znaleźć drogę do zamku
bez strażników.
53
00:03:35,965 --> 00:03:40,386
To nagrania z ostatnich kilku dni.
Może pokażą nam inną drogę wejścia.
54
00:03:40,387 --> 00:03:42,722
Co to, kurwa, jest?
55
00:03:44,015 --> 00:03:45,307
To sprzed dwóch dni.
56
00:03:45,308 --> 00:03:48,895
Wygląda na to, że inne monstra
też odwiedzają Księżniczkę.
57
00:03:51,022 --> 00:03:53,566
Moja miłość! Księżniczka moje...
58
00:03:57,987 --> 00:04:00,906
- To twój absztyfikant?
- Morda, Ghost Riderze.
59
00:04:00,907 --> 00:04:05,704
- Ktoś mógł usłyszeć te strzały.
- Idziemy w stronę muru na tyłach ogrodu.
60
00:04:10,792 --> 00:04:12,752
Rick Flag.
61
00:04:13,628 --> 00:04:17,757
Opowiesz to diabłu,
stalkerski, zzieleniały fiucie.
62
00:04:33,314 --> 00:04:34,315
Osioł!
63
00:04:34,482 --> 00:04:36,151
Nie, głuptasie.
64
00:04:37,068 --> 00:04:38,570
To gąsienica!
65
00:04:52,751 --> 00:04:54,293
- Lily?
- Nie.
66
00:04:54,294 --> 00:04:55,837
- To nie jest życie.
- Co?
67
00:04:56,004 --> 00:04:59,131
- Ona... jest...
- Szczęśliwa, Lily.
68
00:04:59,132 --> 00:05:01,092
- Patrz jak się bawi.
- Dzisiaj.
69
00:05:01,259 --> 00:05:05,971
A co będzie jutro, kiedy podrośnie
i maszyna będzie wbijać się w jej ciało?
70
00:05:05,972 --> 00:05:09,058
- To zbuduję dla niej nową.
- A potem kolejną...
71
00:05:09,059 --> 00:05:11,186
- Waży tyle, co ona sama.
- Jest silna.
72
00:05:11,353 --> 00:05:13,730
Popełniliśmy okropny błąd, Edwardzie.
73
00:05:14,564 --> 00:05:17,024
Mogliśmy ją wtedy odłączyć od tych maszyn.
74
00:05:17,025 --> 00:05:19,444
- Nie mów tego...
- Nie musiałaby wtedy...
75
00:05:19,611 --> 00:05:22,655
- Wciąż możemy.
- Nie, Lily. Ona jest naszą córeczką
76
00:05:22,781 --> 00:05:25,450
Twoją. Ona nawet na mnie nie patrzy!
77
00:05:25,658 --> 00:05:27,535
Bo ty nie patrzysz na nią, Lily.
78
00:05:27,702 --> 00:05:29,662
- Nie waż się...
- Ona to czuje.
79
00:05:29,788 --> 00:05:31,873
Ona to wszystko czuje.
80
00:05:34,584 --> 00:05:35,919
Tak...
81
00:05:36,920 --> 00:05:39,673
Dobrze, może będzie lepiej, jeśli ja...
82
00:05:40,131 --> 00:05:42,050
- Co?
- Kocham cię, Edwardzie,
83
00:05:42,842 --> 00:05:44,469
ale torturujesz nas oboje.
84
00:05:46,012 --> 00:05:47,305
A raczej naszą trójkę.
85
00:05:49,849 --> 00:05:51,851
Lily, proszę.
86
00:05:52,811 --> 00:05:55,230
Przeprowadzę się na jakiś czas do mamy.
87
00:06:07,701 --> 00:06:12,330
Tam, to miejsce, gdzie po drugiej stronie
muru jest najmniej strażników.
88
00:06:24,259 --> 00:06:25,260
Tutaj.
89
00:06:32,517 --> 00:06:33,935
To może chwilkę potrwać.
90
00:06:39,774 --> 00:06:42,736
Jesteśmy już prawie w parku, Nino.
91
00:06:43,278 --> 00:06:45,113
Nie martw się, skarbie.
92
00:06:45,280 --> 00:06:47,740
Jest nowa terapia, którą wypróbujemy.
93
00:06:47,741 --> 00:06:52,037
A dzięki niej już nie będziesz musiała
dłużej nosić tej maszyny.
94
00:06:55,540 --> 00:06:57,624
Tak, wiąże się z tym pewne ryzyko.
95
00:06:57,625 --> 00:06:59,461
Ale jeśli się uda,
96
00:07:00,295 --> 00:07:03,213
biedna, słodka Nina
nie będzie musiała taszczyć
97
00:07:03,214 --> 00:07:06,217
13 dodatkowych kilogramów metalu,
żeby przeżyć.
98
00:07:07,761 --> 00:07:10,138
Przeprogramujemy teraz jej DNA,
99
00:07:10,305 --> 00:07:13,933
żeby mogła oddychać
pomimo płynu w płucach.
100
00:07:22,400 --> 00:07:23,485
Doktorze?
101
00:07:27,238 --> 00:07:28,406
Co się dzieje?
102
00:07:34,788 --> 00:07:37,624
Nie! Nie! Odpinamy ją!
103
00:07:42,170 --> 00:07:43,421
Spokojnie!
104
00:07:44,547 --> 00:07:45,715
Doktorze Mazursky?
105
00:07:47,217 --> 00:07:49,302
- Doktorze, pan ją utopi!
- Odsuń się!
106
00:08:04,025 --> 00:08:05,110
Tatku?
107
00:08:06,528 --> 00:08:07,903
{\an8}Zachowajcie czujność.
108
00:08:07,904 --> 00:08:11,157
{\an8}Cała czwórka wciąż żyje
i zamierza zabić księżni...
109
00:08:12,534 --> 00:08:15,036
{\an8}- Księżniczko!
- Tak, Siergiej?
110
00:08:15,578 --> 00:08:17,037
{\an8}Dokąd ty teraz...?
111
00:08:17,038 --> 00:08:21,084
{\an8}Udaję się na poranne pływanie, Siergieju.
Tak jak to robię codziennie.
112
00:08:21,251 --> 00:08:24,212
{\an8}Czy jesteś pewna,
że to rozsądne, wasza wysokość?
113
00:08:25,255 --> 00:08:28,591
{\an8}- Czy mamy rycerzy rozsianych po okolicy?
- Tak.
114
00:08:28,758 --> 00:08:30,677
{\an8}Więc chronicie mnie.
115
00:08:30,844 --> 00:08:34,180
{\an8}Nie będę się ukrywać.
Jaki dałabym przykład mojemu ludu?
116
00:08:34,889 --> 00:08:38,018
{\an8}Twojego ludu tu nie ma, wasza wysokość.
117
00:08:38,184 --> 00:08:40,020
{\an8}Jesteśmy my, żołnierze.
118
00:09:24,981 --> 00:09:26,191
Co on wyprawia?
119
00:09:27,067 --> 00:09:30,570
Jest podekscytowany, że ją widzi.
Godzinami rzucała mu patyk.
120
00:09:30,737 --> 00:09:32,906
- O Boże.
- Usypiamy go?
121
00:09:33,073 --> 00:09:36,785
- Nie!
- Jezu, spokojnie, ja tylko głośno myślę!
122
00:09:38,244 --> 00:09:40,538
Bądź grzeczny, Łasica, grzeczny.
123
00:09:43,291 --> 00:09:45,959
I ona zawsze musi to nosić?
124
00:09:45,960 --> 00:09:49,172
Jak pani pewnie wie,
głównie zajmuję się biogenetyką.
125
00:09:49,339 --> 00:09:53,093
Bardzo doceniam pańskie dokonania,
doktorze Mazursky.
126
00:09:53,259 --> 00:09:56,346
Pański zmodyfikowany
genetycznie ryż wyżywił narody.
127
00:09:56,513 --> 00:09:59,598
Nina od urodzenia
miała problemy z płucami.
128
00:09:59,599 --> 00:10:01,518
I nie mogła oddychać prawidłowo,
129
00:10:01,685 --> 00:10:04,938
więc spróbowałem wzbogacić jej biologię
130
00:10:05,105 --> 00:10:08,565
o elementy zwierząt wodnych,
mając nadzieję, że to...
131
00:10:08,566 --> 00:10:11,027
Cóż, teraz już nie cierpi.
132
00:10:11,736 --> 00:10:14,572
Ale może oddychać tylko pod wodą.
133
00:10:15,657 --> 00:10:17,741
Dotąd była uczona w domu.
134
00:10:17,742 --> 00:10:21,578
Mówi czterema językami
i zna dobrze Szekspira oraz różniczki.
135
00:10:21,579 --> 00:10:25,457
Jednak uznałem, że mogłoby jej być lepiej
wśród innych dzieci,
136
00:10:25,458 --> 00:10:28,669
przez tak zwane względy społeczne.
137
00:10:28,670 --> 00:10:31,673
Prawdę mówiąc, ona zna tylko mnie.
138
00:10:32,757 --> 00:10:34,383
Skoro to pańskie dziecko,
139
00:10:34,384 --> 00:10:37,220
z przyjemnością powitamy
Ninę w Emberton Prep.
140
00:10:37,387 --> 00:10:40,890
Genialnie.
Podziękuj dyrektorce Gale, Nino.
141
00:10:41,599 --> 00:10:44,393
- Dziękuję, dyrektorko Gale.
- Proszę bardzo.
142
00:10:44,394 --> 00:10:47,397
Czy masz do mnie jakieś pytania, Nino?
143
00:10:47,564 --> 00:10:49,190
Jak gra się w tę grę?
144
00:11:00,910 --> 00:11:02,412
Pieprzone żabisko!
145
00:11:09,586 --> 00:11:10,795
Mów "kum, kum", suko!
146
00:11:10,962 --> 00:11:13,213
- Ta, mów "kum, kum".
- Kum, kum!
147
00:11:13,214 --> 00:11:15,050
Co to znaczy w twoim języku?
148
00:11:16,468 --> 00:11:18,762
Masz powiedzieć "kum, kum", szmato!
149
00:11:23,308 --> 00:11:24,601
Kum, kum.
150
00:11:32,442 --> 00:11:33,526
Flag?
151
00:11:34,611 --> 00:11:36,321
Flag, słyszysz mnie?
152
00:11:38,406 --> 00:11:40,283
- Co się stało?
- Ty się...
153
00:11:44,329 --> 00:11:46,414
- myliłaś.
- Co?
154
00:11:46,956 --> 00:11:48,708
Zabicie Ilany.
155
00:11:50,085 --> 00:11:52,087
- Myliłaś się...
- Ale jak?
156
00:11:52,253 --> 00:11:53,587
Mac...
157
00:11:53,588 --> 00:11:55,131
Pherson...
158
00:11:56,800 --> 00:11:59,344
nie była Mac...
159
00:12:00,762 --> 00:12:01,930
Flag?
160
00:12:02,055 --> 00:12:03,098
Kurwa.
161
00:12:03,807 --> 00:12:07,102
John. Masz może adres
profesorki MacPherson?
162
00:12:19,739 --> 00:12:20,949
Łasica!
163
00:12:25,704 --> 00:12:29,082
Jak my mamy dotrzeć do księżniczki
przy tych strażnikach?
164
00:12:32,043 --> 00:12:33,128
Co?
165
00:13:06,828 --> 00:13:09,289
Ninuś, skarbek, wróciłem.
166
00:13:10,331 --> 00:13:11,499
Gdzie jesteś?
167
00:13:14,711 --> 00:13:15,712
Drogi Tatku,
168
00:13:16,421 --> 00:13:19,298
kocham cię bardziej
niż kogokolwiek na świecie
169
00:13:19,299 --> 00:13:22,719
i jestem wdzięczna za wszystko,
co dla mnie zrobiłeś.
170
00:13:23,261 --> 00:13:27,807
Ale nie należę,
i nigdy nie należałam, do świata ludzi.
171
00:13:27,974 --> 00:13:29,184
Nina!
172
00:13:31,895 --> 00:13:33,563
Chcę być wolna.
173
00:13:33,730 --> 00:13:38,026
I chcę uwolnić cię od ciężaru,
którym wiem, że jestem i zawsze będę.
174
00:13:38,568 --> 00:13:40,194
Kocham cię, tatku.
175
00:13:40,195 --> 00:13:42,363
Nie mogłam wyśnić lepszego ojca.
176
00:13:42,364 --> 00:13:43,531
Nie...
177
00:13:49,120 --> 00:13:50,288
Z wyrazami miłości.
178
00:13:51,331 --> 00:13:52,540
Nina.
179
00:14:08,098 --> 00:14:09,641
Powiedziałam: "Co?!"
180
00:14:10,141 --> 00:14:11,559
To musisz być ty, Nina.
181
00:14:11,726 --> 00:14:13,895
- Ja?
- Tak, ty.
182
00:14:14,062 --> 00:14:15,814
Ty musisz zabić księżniczkę.
183
00:14:16,690 --> 00:14:18,400
Ja muszę zabić księżniczkę?
184
00:14:18,566 --> 00:14:21,611
Dostać się do niej możemy
jedynie przez wodę.
185
00:14:25,073 --> 00:14:26,783
Nie ma, kurwa, mowy!
186
00:14:29,953 --> 00:14:31,495
Zwierzak! Siad!
187
00:14:31,496 --> 00:14:32,789
Stul dziób.
188
00:14:33,498 --> 00:14:34,666
Narzeczona ma rację.
189
00:14:34,833 --> 00:14:37,584
- Poczekaj, aż się zanurzy i zrób to.
- Co?
190
00:14:37,585 --> 00:14:39,420
- Dźgnij ją.
- Dźgnąć ją?
191
00:14:39,421 --> 00:14:42,340
Potem wróć tutaj.
I wyjdziemy tak, jak weszliśmy.
192
00:14:42,507 --> 00:14:45,218
Nie... Ja nie umiem zabijać ludzi.
193
00:14:46,094 --> 00:14:48,346
Wbijasz ostrze w jej brzuch i przekręcasz.
194
00:14:48,513 --> 00:14:50,264
Woda to twój żywioł.
195
00:14:50,265 --> 00:14:53,101
Masz nad nią przewagę.
Nawet cię nie zauważy.
196
00:14:55,437 --> 00:14:57,355
Narzeczona... ja nie...
197
00:14:57,522 --> 00:15:00,692
Zabicie jej to jedyny sposób,
by ocalić świat.
198
00:15:00,859 --> 00:15:04,863
Koniec koców, Nino,
to tylko jakaś ludzka istota w stawie.
199
00:15:05,572 --> 00:15:08,198
A ty jesteś monstrum, jak my.
200
00:15:08,199 --> 00:15:10,367
Mówiłaś, że nie jestem monsturm.
201
00:15:10,368 --> 00:15:12,203
Kłamałam, bo jestem kurwą.
202
00:15:16,499 --> 00:15:18,626
A ty jesteś największym dziwadłem.
203
00:15:22,714 --> 00:15:24,966
Wiem, że dasz radę, mała.
204
00:15:31,639 --> 00:15:33,641
Brzmiało jakbym nie miał wyjebane?
205
00:15:52,827 --> 00:15:56,747
{\an8}Od trzech lat wszyscy mieszkańcy
Star City słyszeli doniesienia
206
00:15:56,748 --> 00:16:00,668
{\an8}o stworzeniu morskim żyjącym
w kanałach i zbiornikach wodnych,
207
00:16:00,669 --> 00:16:03,671
{\an8}a dziś mamy coś,
co niektórzy nazywają dowodem,
208
00:16:03,672 --> 00:16:07,175
{\an8}a inni zwą to mistyfikacją.
209
00:16:08,051 --> 00:16:11,805
{\an8}To zdjęcie zostało wykonane przez
lokalnego fotografa, który twierdzi,
210
00:16:11,971 --> 00:16:13,722
że szukał nocnych ptaków.
211
00:16:13,723 --> 00:16:14,808
Nina...
212
00:16:14,974 --> 00:16:20,062
{\an8}Wezwano ekspertów do spraw zwierząt
z Metropolis i Blüdhaven,
213
00:16:20,063 --> 00:16:22,941
{\an8}aby pomogli namierzyć
i schwytać to stworzenie.
214
00:16:39,541 --> 00:16:40,834
Nina!
215
00:16:43,044 --> 00:16:44,628
- Ej!
- Dość!
216
00:16:44,629 --> 00:16:46,005
Zostawcie ją!
217
00:16:46,006 --> 00:16:48,466
Ona nie może oddychać na lądzie!
218
00:16:49,342 --> 00:16:51,011
Proszę się cofnąć!
219
00:16:51,177 --> 00:16:52,512
Zostawcie ją!
220
00:16:53,722 --> 00:16:55,432
Ręce do góry!
221
00:16:56,433 --> 00:16:59,643
Nina, nigdy nie byłaś ciężarem!
222
00:16:59,644 --> 00:17:03,398
- Natychmiast się cofnij!
- Byłaś największym darem...
223
00:17:47,692 --> 00:17:49,401
- Co tam?
- Sama nie wiem.
224
00:17:49,402 --> 00:17:52,989
Flag powiedział,
że MacPherson to nie MacPherson.
225
00:17:53,156 --> 00:17:57,494
Tylko przez nią wtedy uwierzyliśmy Kirke.
226
00:17:58,328 --> 00:18:00,162
Jeśli Kirke nie mówi prawdy,
227
00:18:00,163 --> 00:18:03,750
zaczynamy wojnę z Pokolistanem bez powodu!
228
00:18:03,917 --> 00:18:06,711
- Wiem, John!
- Ja pierdolę. Ulałem się.
229
00:18:16,429 --> 00:18:17,888
Clayface.
230
00:18:17,889 --> 00:18:19,057
On jest...
231
00:18:21,017 --> 00:18:22,352
to zmiennokształtny.
232
00:18:24,896 --> 00:18:26,147
O nie!
233
00:18:33,446 --> 00:18:34,447
O nie.
234
00:18:35,156 --> 00:18:37,700
To wszystko ustawka tej jebanej wiedźmy.
235
00:18:37,701 --> 00:18:40,620
Musimy powstrzymać ich
przed zabiciem księżniczki!
236
00:18:47,377 --> 00:18:48,461
Siergiej!
237
00:18:49,796 --> 00:18:51,798
Amanda Waller chce z tobą rozmawiać.
238
00:19:11,151 --> 00:19:12,736
Łasica! Stul pysk!
239
00:19:35,759 --> 00:19:36,676
Nie!
240
00:19:49,606 --> 00:19:51,358
Debilny szczur!
241
00:20:47,122 --> 00:20:48,415
Nie!
242
00:20:59,801 --> 00:21:01,469
No i chuj, no i cześć.
243
00:21:08,393 --> 00:21:09,477
To...
244
00:21:10,603 --> 00:21:11,688
do pani.
245
00:21:16,776 --> 00:21:18,236
Popełniliśmy błąd.
246
00:21:45,472 --> 00:21:47,515
Jesteś wielkim bohaterem.
247
00:21:47,640 --> 00:21:48,933
Uratowałeś księżniczkę.
248
00:21:49,100 --> 00:21:52,145
Zbudujemy pomnik na twoją cześć.
249
00:21:53,855 --> 00:21:57,025
Doprowadza do śmierci rybiej laski,
rozrywa moje ramię!
250
00:21:57,192 --> 00:22:01,070
- I to jego mają za bohatera?!
- Chcesz, żeby cię też głaskali?
251
00:22:01,071 --> 00:22:04,615
Gdyby ich ręce się nie topiły, to może.
252
00:22:04,616 --> 00:22:07,535
Wiesz, jak to jest
nie być dotykanym przez 15 lat?
253
00:22:07,702 --> 00:22:09,454
Ta. Wiem w chuj.
254
00:22:11,247 --> 00:22:13,458
- I dokąd idziesz?
- Zaraz wrócę.
255
00:22:32,102 --> 00:22:34,978
Rozumiem,
dlaczego zrobiłaś to, co zrobiłaś.
256
00:22:34,979 --> 00:22:37,856
- Ta?
- Myślałaś, że ratujesz świat.
257
00:22:37,857 --> 00:22:41,110
No i wykonywałaś rozkazy, rozumiem to.
258
00:22:41,111 --> 00:22:43,113
Nie mam ci tego za złe.
259
00:22:44,447 --> 00:22:47,033
Ta czarownica Kirke próbowała wrobić mnie.
260
00:22:47,200 --> 00:22:48,451
Ale dlaczego?
261
00:22:48,618 --> 00:22:49,869
Może z zazdrości.
262
00:22:50,036 --> 00:22:53,790
Prawdopodobnie to ona chce naprawdę
zgładzić świat, nie sądzisz?
263
00:22:54,332 --> 00:22:56,459
- Nie.
- Co proszę?
264
00:22:56,626 --> 00:22:59,753
Nie uważam, że Kirke
chciałaby zgładzić ludzkość.
265
00:22:59,754 --> 00:23:02,048
Miała rację co do ciebie.
266
00:23:04,968 --> 00:23:07,929
Bawisz mnie, zabawne z ciebie monstrum.
267
00:23:08,638 --> 00:23:10,140
Czy ty mi coś insynuujesz?
268
00:23:10,682 --> 00:23:13,059
Na nagraniu widziałam Clayfacea.
269
00:23:16,980 --> 00:23:19,107
Co to, kurwa, jest?
270
00:23:22,193 --> 00:23:25,195
Najpierw uwiodłaś Flaga,
żeby tobie uwierzył.
271
00:23:25,196 --> 00:23:29,324
potem, kiedy złapaliśmy Kirke,
rzuciłaś, żeby ją zabić.
272
00:23:29,325 --> 00:23:31,410
To ułatwiłoby ci wszystko.
273
00:23:31,411 --> 00:23:36,833
Ale Flag cię olał,
mimo, że jest niedojebanym ćwokiem.
274
00:23:37,000 --> 00:23:40,378
I wtedy posłałaś za nami
na przeszpiegi jednego z rycerzy.
275
00:23:40,545 --> 00:23:43,339
Musiał dostrzec,
że u Waller była MacPherson,
276
00:23:43,340 --> 00:23:45,675
która potwierdziła wersję Kirke.
277
00:23:45,842 --> 00:23:50,888
Więc jedyną opcją było zaangażowanie
twojego koleżki - Clayfacea,
278
00:23:50,889 --> 00:23:53,016
aby udać, że to nie była ona.
279
00:23:53,183 --> 00:23:55,769
Mimo, że to właśnie ona
rozmawiała z Waller.
280
00:23:55,935 --> 00:23:57,354
To jakiś nonsens.
281
00:23:57,520 --> 00:23:58,771
Androny.
282
00:23:58,772 --> 00:24:02,108
A ty byłaś tym,
za kogo od początku miała cię Kirke -
283
00:24:02,275 --> 00:24:04,277
żądną władzy, sadystyczną
284
00:24:04,444 --> 00:24:07,113
i narcystyczną księżniczką Disneya,
285
00:24:07,280 --> 00:24:09,699
która chce rozpierdolić cały świat.
286
00:24:10,992 --> 00:24:15,372
I jeszcze jedno. Nie zabiję cię, bo chcesz
wywołać Trzecią Wojnę Światową.
287
00:24:15,538 --> 00:24:17,831
Uratowanie świata też mam gdzieś.
288
00:24:17,832 --> 00:24:20,877
Bo w sumie co ta kula gruzu
niby dla mnie zrobiła?
289
00:24:22,337 --> 00:24:24,546
Zajebię cię, Ilano,
290
00:24:24,547 --> 00:24:29,511
bo ty zabiłaś jedyną przyjaciółkę,
jaką kiedykolwiek miałam.
291
00:24:30,595 --> 00:24:34,557
Jedyną z nas, która miała w sobie
jeszcze jakieś pokłady dobra.
292
00:25:18,685 --> 00:25:20,854
No już. Spierdalamy stąd.
293
00:25:23,523 --> 00:25:25,316
Pogódźcie się już.
294
00:25:26,067 --> 00:25:28,903
Muszę zadać wam kilka pytań, nim odleci...
295
00:26:05,106 --> 00:26:09,610
Wystarczyła jakaś sexy księżniczka
i z Flaga zrobił się skończony kretyn.
296
00:26:09,611 --> 00:26:11,863
- Faceci... Nie?
- Ta, John.
297
00:26:12,697 --> 00:26:16,242
Wiem, że Waller ma opinię twardzielki,
298
00:26:16,409 --> 00:26:19,703
ale potrafi okazać wdzięczność,
kiedy jest potrzeba,
299
00:26:19,704 --> 00:26:21,998
a ty serio uratowałaś nam dupy.
300
00:26:22,165 --> 00:26:25,709
Przekształciliśmy jedno ze skrzydeł
na użytek twojego oddziału.
301
00:26:25,710 --> 00:26:26,920
Mojego?
302
00:26:41,351 --> 00:26:44,229
G.I. Robot gotowy do służby.
303
00:26:48,942 --> 00:26:50,610
Jest laska z głupim fryzem!
304
00:26:53,863 --> 00:26:55,782
No i? Wchodzisz?
305
00:26:56,658 --> 00:26:58,159
A mam lepsze zajęcie?
306
00:27:47,917 --> 00:27:50,461
Tak sobie myślę, że jeśli mnie nie kocha,
307
00:27:50,462 --> 00:27:53,297
to czemu zareagowała
w taki sposób, prawda?
308
00:27:53,298 --> 00:27:55,759
Jedynie potwierdziła, że mnie kocha.
309
00:27:57,302 --> 00:28:00,347
- Powiedz, z czego to zupa?
- Z wróblego zrzutu.
310
00:28:03,016 --> 00:28:04,351
Ma smak gówna.
311
00:28:05,143 --> 00:28:06,353
Wiem.