1 00:00:12,679 --> 00:00:14,305 Witam. Byliśmy umówieni? 2 00:00:14,389 --> 00:00:17,017 Nie, ale musimy natychmiast z panem pomówić. 3 00:00:17,100 --> 00:00:20,687 - Sądzimy, że rozwiązaliśmy sprawę. - Doskonale. 4 00:00:20,770 --> 00:00:25,275 Wczoraj uzyskaliśmy dostęp do pliku o nazwie Projekt Aurora. 5 00:00:25,358 --> 00:00:30,113 To tajny plan Brada Vinicka przekształcenia Wheeler College. 6 00:00:30,196 --> 00:00:33,366 Zamknie wydziały humanistyczne, zwolni setki kadry, 7 00:00:33,450 --> 00:00:34,951 zburzy historyczne budynki. 8 00:00:35,035 --> 00:00:38,747 Tylko jedna osoba w Wheeler mogła o tym wiedzieć 9 00:00:38,830 --> 00:00:41,583 i mieć motyw, aby to powstrzymać. 10 00:00:41,666 --> 00:00:43,084 A tą osobą… 11 00:00:45,170 --> 00:00:46,713 jest pan, panie Beringer. 12 00:00:47,922 --> 00:00:49,299 Słucham? 13 00:00:49,382 --> 00:00:50,717 No nie. 14 00:00:50,800 --> 00:00:54,179 Przecież to on dopiął tę umowę. Po co miałby ją sabotować? 15 00:00:54,262 --> 00:00:57,599 Tego nie mogliśmy rozgryźć, póki nie poznaliśmy projektu. 16 00:00:57,682 --> 00:00:58,725 Oto nasza teoria. 17 00:00:58,808 --> 00:01:02,854 Pan i Vinick przypieczętowaliście darowiznę uściskiem dłoni, 18 00:01:02,937 --> 00:01:05,231 a wtedy zdradził panu swoje plany. 19 00:01:05,315 --> 00:01:09,069 Uczelnia stałaby się laboratorium wydajności, 20 00:01:09,152 --> 00:01:11,321 wypuszczałaby liderów biznesu, innowatorów… 21 00:01:11,404 --> 00:01:15,742 Tak, ale wciąż będzie nauczać muzyki, teatru, literatury… 22 00:01:15,825 --> 00:01:18,828 Nie, to należy do przeszłości. Historia zresztą też. 23 00:01:18,912 --> 00:01:20,163 Jest więcej szampana? 24 00:01:20,246 --> 00:01:24,542 Zmartwił się pan, bo chciał pan spożytkować tę hojną darowiznę 25 00:01:24,626 --> 00:01:27,462 na angaż na Uniwersytecie Rycliffe w Teksasie. 26 00:01:27,545 --> 00:01:32,383 Odbył tam pan parę spotkań, pewnie wychwalał pan swoje sukcesy 27 00:01:32,467 --> 00:01:34,344 w zbieraniu środków w Wheeler. 28 00:01:35,136 --> 00:01:37,806 Problem w tym, że informacja o Aurorze 29 00:01:37,889 --> 00:01:40,100 wywołałyby bunt całej kadry. 30 00:01:40,600 --> 00:01:44,604 Żadna uczelnia nie zatrudni faceta, którego wygonił z ostatniej pracy 31 00:01:44,687 --> 00:01:45,897 wściekły tłum. 32 00:01:45,980 --> 00:01:48,316 Potrzebował pan czasu, by dostać pracę 33 00:01:48,399 --> 00:01:51,402 i zrejterować, zanim oberwie pan rykoszetem. 34 00:01:51,486 --> 00:01:54,280 Stworzył pan fałszywe konto, 35 00:01:54,364 --> 00:01:56,699 wysłał sobie e-maila z pogróżkami 36 00:01:56,783 --> 00:01:58,576 i ukradł własny laptop. 37 00:01:58,660 --> 00:02:02,122 To była fałszywa operacja, aby wyjść na ofiarę. 38 00:02:02,205 --> 00:02:06,334 Zatrudnił nas pan do „śledztwa”, bo liczył pan, że to opóźni Vinicka. 39 00:02:06,417 --> 00:02:07,794 Nie zadziałało. 40 00:02:07,877 --> 00:02:10,713 Podczas odsłonięcia portretu Vinick musiał panu wyznać, 41 00:02:10,797 --> 00:02:14,926 że rusza pełną parą z ogłoszeniem darowizny. 42 00:02:15,009 --> 00:02:19,097 Znowu pan spanikował, wrzucił portret do kosza na śmieci 43 00:02:19,180 --> 00:02:21,599 i użył cygara, które rozdawał Vinick… 44 00:02:21,683 --> 00:02:26,813 aby opóźnić spłonięcie obrazu i wrócić na scenę na przemowę. 45 00:02:26,896 --> 00:02:28,064 Idealne alibi. 46 00:02:28,148 --> 00:02:28,982 Niedorzeczne. 47 00:02:29,065 --> 00:02:30,859 Nie ma w tym ani krzty prawdy. 48 00:02:30,942 --> 00:02:34,070 Poza tym o Rycliffe. Skąd wiedzieliście? 49 00:02:34,154 --> 00:02:36,614 Dużo czasu spędzał pan w Dallas. 50 00:02:36,698 --> 00:02:40,368 Był pan w świetnym humorze na 50. zjeździe absolwentów. 51 00:02:40,451 --> 00:02:42,370 Wywnioskowałem, że dogadał pan szczegóły. 52 00:02:42,453 --> 00:02:46,332 Tak, przyjąłem lepiej płatną pracę w Rycliffe. 53 00:02:46,416 --> 00:02:52,255 Tak, wiedziałem, że Vinick ma „nietypowe” plany reformy Wheeler. 54 00:02:52,338 --> 00:02:56,050 Przysięgam, nie maczałem palców w szantażu czy podpaleniu obrazu. 55 00:02:56,134 --> 00:02:59,596 I dlaczego miałbym ujawnić moje poufne informacje 56 00:02:59,679 --> 00:03:00,930 uczelnianej gazecie? 57 00:03:01,014 --> 00:03:02,015 Aby nas zmylić. 58 00:03:02,098 --> 00:03:05,894 Kluczowe jest to, że tylko pan wiedział o planie Vinicka. 59 00:03:05,977 --> 00:03:08,271 Nieprawda. 60 00:03:09,355 --> 00:03:12,609 Jack może być bojaźliwym, sobkowskim cepem, 61 00:03:12,692 --> 00:03:15,403 ale nie zdołałby tego sam dokonać. 62 00:03:15,486 --> 00:03:17,155 Nie jest dość bystry. 63 00:03:17,739 --> 00:03:18,573 Dziękuję. 64 00:03:18,656 --> 00:03:21,701 Zapewniam, że tego nie zrobił, bo… 65 00:03:22,744 --> 00:03:23,745 to byłem ja. 66 00:03:24,287 --> 00:03:30,627 TAJNY INFORMATOR 67 00:03:30,710 --> 00:03:33,713 - Pogubiłem się. - Rzecz jasna. 68 00:03:33,796 --> 00:03:37,592 Tak na marginesie, jestem pod wrażeniem. Podczas tej całej afery 69 00:03:37,675 --> 00:03:40,303 uważałem cię za przeciętnego naukowca, 70 00:03:40,386 --> 00:03:43,431 ale w istocie byłeś też przeciętnym detektywem. 71 00:03:44,098 --> 00:03:47,936 Skąd wiedziałeś o Projekcie Aurora? 72 00:03:48,019 --> 00:03:50,313 Wiedziałem, że domykają umowę. 73 00:03:50,396 --> 00:03:54,234 Przyszedłem więc do Beringera, aby zabezpieczyć środki 74 00:03:54,317 --> 00:03:56,778 na mój wydział. 75 00:03:56,861 --> 00:04:00,657 Czekałem na korytarzu, który prowadzi do biura Holly. 76 00:04:01,157 --> 00:04:03,701 To będzie całkiem inne miejsce, gdy skończę. 77 00:04:03,785 --> 00:04:08,331 Wtedy usłyszałem, co Vinick ma w zanadrzu dla Wheeler College. 78 00:04:08,414 --> 00:04:12,335 Kiedy wyszli, szukałem twardych dowodów na spisek. 79 00:04:12,418 --> 00:04:15,630 Bezskutecznie, więc ukradłem laptopa, 80 00:04:15,713 --> 00:04:19,592 stworzyłem konto Strażnika Wheeler i wysłałem maila z pogróżkami. 81 00:04:20,093 --> 00:04:24,180 Liczyłem, że to wystarczy, aby zmusić Holly i Jacka 82 00:04:24,264 --> 00:04:28,268 do zerwania kontaktów z Vinickiem, ale tak się nie stało. 83 00:04:28,351 --> 00:04:32,272 Zostawiłem więc groźniejszą notatkę, zwędziłem portret 84 00:04:32,355 --> 00:04:34,524 i potem go podpaliłem 85 00:04:34,607 --> 00:04:36,401 z użyciem cygara Vinicka. 86 00:04:36,985 --> 00:04:39,279 To dało mi czas na ucieczkę. 87 00:04:40,071 --> 00:04:41,781 W jednym aspekcie trafiłem. 88 00:04:41,864 --> 00:04:45,451 Tak, brawo. Jesteś w połowie tak dokładny jak zepsuty zegar. 89 00:04:46,202 --> 00:04:48,413 Nie wierzę, że to zrobiłeś. 90 00:04:48,496 --> 00:04:50,206 Ależ, Holly, zrobiłem. 91 00:04:50,290 --> 00:04:52,125 Mogę to udowodnić. 92 00:04:53,876 --> 00:04:55,503 Komputer rektora Beringera. 93 00:04:56,629 --> 00:05:00,758 I wieczne pióro, którego użyłem do napisania liściku. 94 00:05:01,592 --> 00:05:03,344 Jeśli dobrze się przyjrzycie, 95 00:05:03,428 --> 00:05:06,514 odkryjecie charakterystyczną, wyszczerbioną stalówkę. 96 00:05:07,432 --> 00:05:10,977 Holly, prawda wyszłaby w końcu na jaw. 97 00:05:11,060 --> 00:05:15,565 Moją karierę i tak czekał niechybny koniec. 98 00:05:16,232 --> 00:05:19,902 Skoro już wyznałem swoje zbrodnie, 99 00:05:19,986 --> 00:05:22,947 ustępuję z Wheeler College. 100 00:05:24,198 --> 00:05:25,700 W trybie natychmiastowym. 101 00:05:33,499 --> 00:05:35,168 UJAWNIONO TAJNY PLAN VINICKA 102 00:05:35,251 --> 00:05:38,254 - Jakim cudem dorwali kopię Aurory? - To nieistotne. 103 00:05:38,338 --> 00:05:43,468 Wprowadziłeś w błąd nas i radę uczelni, więc zagłosowali za odrzuceniem darowizny. 104 00:05:43,551 --> 00:05:46,262 Nie możecie mnie odrzucić. Ja odrzucam was. 105 00:05:46,346 --> 00:05:49,599 - W porządku. - Próbowałem ocalić to miejsce. 106 00:05:49,682 --> 00:05:53,061 Projekt Aurora wypuściłby milionerów i miliarderów, 107 00:05:53,144 --> 00:05:56,439 młodych, którzy dorobiliby się fortun w techu i biznesie. 108 00:05:56,522 --> 00:05:59,025 Może, ale takich uczelni jest mnóstwo. 109 00:05:59,108 --> 00:06:02,111 Wheeler ma inną misję dla innego typu młodych. 110 00:06:02,195 --> 00:06:05,698 Cenimy tworzenie wspólnoty i samą wiedzę. 111 00:06:05,782 --> 00:06:08,117 „Wspólnota, wiedza!” 112 00:06:08,201 --> 00:06:09,911 „Jesteśmy mądrzy i spłukani!” 113 00:06:09,994 --> 00:06:11,204 Jesteście żałośni. 114 00:06:11,954 --> 00:06:13,998 Ten tydzień jest do bani! 115 00:06:14,499 --> 00:06:17,001 Najpierw żona zażądała rozwodu, a teraz to. 116 00:06:17,085 --> 00:06:19,754 - Przykro mi to słyszeć. - Dziękuję. 117 00:06:19,837 --> 00:06:21,339 Wyczyści mi konta. 118 00:06:21,422 --> 00:06:25,134 Prosi o 200 tysięcy miesięcznie, co dostanie, bo ma brzuszek, 119 00:06:25,218 --> 00:06:28,054 a ten kraj nienawidzi mężczyzn. Co za koszmar. 120 00:06:28,137 --> 00:06:31,182 Jest seksowna, ale nie na 40 milionów. 121 00:06:31,265 --> 00:06:34,185 Z ciekawości: kto jest seksowny na 40 milionów? 122 00:06:34,268 --> 00:06:38,064 Kaia Gerber, Sydney Sweeney, Elle Macpherson z 1988 123 00:06:38,147 --> 00:06:40,108 i hostessa Koła fortuny. 124 00:06:40,191 --> 00:06:43,736 Dlaczego jestem jedyną dobrą osobą na świecie? 125 00:06:48,783 --> 00:06:52,453 Wheeler College ma wobec was dług wdzięczności, 126 00:06:52,537 --> 00:06:55,706 ale naprawdę nie ma czym go spłacić. 127 00:06:55,790 --> 00:06:59,335 - Uczelnia przetrwa bez tych środków? - Naprawdę nie wiem. 128 00:06:59,419 --> 00:07:02,797 Jeśli padniemy, lepiej to zrobić na naszych warunkach. 129 00:07:02,880 --> 00:07:06,217 Czy ktoś z was ma bogatą, chorowitą ciotkę? 130 00:07:07,385 --> 00:07:08,636 Nie szkodzi zapytać. 131 00:07:09,554 --> 00:07:12,890 Miałeś swoją soczystą sprawę i ją rozwiązałeś. 132 00:07:14,684 --> 00:07:15,977 Co się stało? 133 00:07:16,060 --> 00:07:18,062 Sprawca się przyznał. 134 00:07:18,146 --> 00:07:20,022 Niczego nie rozwiązałem. 135 00:07:20,106 --> 00:07:22,442 Boże. Nie, co za bzdury. 136 00:07:23,693 --> 00:07:26,737 Wygrana to wygrana. Ciesz się ze zwycięstwa. 137 00:07:27,822 --> 00:07:29,240 No dobrze. 138 00:07:29,323 --> 00:07:30,283 Masz rację. 139 00:07:30,366 --> 00:07:32,034 Jestem niesamowity. 140 00:07:32,618 --> 00:07:34,954 Przygotujesz raport na jutro? 141 00:07:35,037 --> 00:07:36,581 Muszę zobaczyć się z mamą. 142 00:07:37,081 --> 00:07:39,834 Rozstała się z Apollem i się wyprowadza. 143 00:07:40,334 --> 00:07:41,711 Bo nam pomogła? 144 00:07:41,794 --> 00:07:44,589 Nie, to się kroiło od dawna. 145 00:07:45,089 --> 00:07:48,426 Parę tygodni temu oświadczył, że chce mieć z nią dzieci. 146 00:07:48,509 --> 00:07:50,887 Ona odparła: „Mam 67 lat”. 147 00:07:50,970 --> 00:07:55,683 On na to: „Wiek to tylko liczba”. Więc rzuciła mu: „Nie w tym kontekście”. 148 00:07:55,766 --> 00:07:58,686 - Pewnie tak jest lepiej. - Tak. 149 00:08:07,111 --> 00:08:08,779 Już ci brakuje tego miejsca? 150 00:08:09,906 --> 00:08:12,742 - Tak. - Ja tam się cieszę, że odchodzisz. 151 00:08:12,825 --> 00:08:18,122 Mam tu robotę, a w tym garniaku zbytnio mnie rozpraszasz. 152 00:08:20,124 --> 00:08:21,459 Słyszałeś o Benie? 153 00:08:21,542 --> 00:08:24,629 Wcale mnie to nie zaskoczyło. 154 00:08:25,254 --> 00:08:27,507 Zostanie zapamiętany jako bohater. 155 00:08:28,007 --> 00:08:29,467 Skoczymy na kolację? 156 00:08:29,550 --> 00:08:30,635 Możemy jutro? 157 00:08:30,718 --> 00:08:32,845 Calbert ma operację. 158 00:08:32,929 --> 00:08:35,306 Chcę tam być i go wesprzeć. 159 00:08:36,724 --> 00:08:39,143 Hej. Obudź się. 160 00:08:41,062 --> 00:08:42,730 - Która godzina? - 10.00. 161 00:08:42,813 --> 00:08:46,108 Spałeś dłużej ode mnie, a ja miałem znieczulenie ogólne. 162 00:08:46,734 --> 00:08:49,237 Ominąłeś CJ-a. Pozdrawia cię. 163 00:08:49,320 --> 00:08:52,907 Jak już wyzdrowieję, wiosną zabierze mnie na mecz bejsbolu. 164 00:08:52,990 --> 00:08:55,368 Cieszę się, że to zrobiłem. 165 00:08:55,451 --> 00:08:59,872 Nie będę ci wypominać, że ci to mówiłem, bo nie jestem małostkowy. 166 00:09:01,374 --> 00:09:04,085 Spodziewałem się Mony. Jak wam się układa? 167 00:09:04,168 --> 00:09:08,005 Dobrze! Choć to nowa dla nas sytuacja. 168 00:09:08,089 --> 00:09:10,424 Przestaniemy się widywać codziennie. 169 00:09:10,508 --> 00:09:14,512 Tak więc chciałem jej ugotować swojego słynnego kurczaka piccata 170 00:09:14,595 --> 00:09:17,473 i zaprosić na weekendowy wypad. 171 00:09:17,557 --> 00:09:19,517 Dobry pomysł. Zrób tak. 172 00:09:19,600 --> 00:09:21,852 Nie chcę zostawiać cię tu samego. 173 00:09:21,936 --> 00:09:23,312 Nic mi nie będzie. Sio. 174 00:09:23,396 --> 00:09:25,982 Dlaczego tak chcesz się mnie pozbyć? 175 00:09:26,065 --> 00:09:27,108 Przeszkadzam wam? 176 00:09:27,817 --> 00:09:29,277 A skąd. 177 00:09:29,360 --> 00:09:32,238 Joy, to mój przyjaciel Charles. 178 00:09:32,321 --> 00:09:33,739 Właśnie wychodził. 179 00:09:35,116 --> 00:09:38,869 Miło cię poznać, Joy. Nie wiem, co cię pociąga w Calbercie. 180 00:09:38,953 --> 00:09:42,748 - Ale poza tym wydajesz się urocza. - I wzajemnie. 181 00:09:42,832 --> 00:09:44,750 Zaprosiłam Calberta na kolację. 182 00:09:44,834 --> 00:09:48,296 Fiknął kozła, aby się wykręcić. Tak łatwo mnie nie spławi. 183 00:09:48,921 --> 00:09:50,423 To nasza pierwsza randka. 184 00:09:50,506 --> 00:09:53,467 Miałem nadzieję na coś bardziej romantycznego. 185 00:09:53,551 --> 00:09:55,636 Tu się nie zgadzam. 186 00:09:55,720 --> 00:09:57,597 Już mam cię w łóżku. 187 00:09:57,680 --> 00:10:00,850 Jesteś półnagi. Niczym czwarta randka. 188 00:10:02,435 --> 00:10:03,811 Dobrze się nim zajmę. 189 00:10:03,894 --> 00:10:05,146 Na pewno. 190 00:10:06,439 --> 00:10:08,941 Najlepszy kurczak w życiu? 191 00:10:09,025 --> 00:10:14,864 W 1970 roku Lavender Highway grało trasę po Wschodnim Wybrzeżu z Santaną. 192 00:10:14,947 --> 00:10:17,241 Gość potrafił gotować. 193 00:10:20,911 --> 00:10:22,455 Chciałem cię o coś spytać. 194 00:10:23,164 --> 00:10:26,459 Może ty i ja wyruszymy na małą przygodę? 195 00:10:27,084 --> 00:10:28,669 Wyjedziemy na weekend? 196 00:10:28,753 --> 00:10:33,549 Mam w planie Carmel. Jeśli poczujemy się zuchwali – Monterey. 197 00:10:34,050 --> 00:10:35,676 Mam lepszy pomysł. 198 00:10:36,177 --> 00:10:39,597 Przeniesiemy się na rok do Chorwacji. 199 00:10:41,140 --> 00:10:42,391 Kto to „my”? 200 00:10:43,517 --> 00:10:44,644 „My” to my? 201 00:10:44,727 --> 00:10:49,023 Tak! Wyjeżdżam do Zagrzebia, aby poprowadzić zajęcia 202 00:10:49,106 --> 00:10:52,485 o słowiańskich wpływach w kalifornijskiej muzyce ludowej. 203 00:10:52,568 --> 00:10:54,945 Inny profesor nagle się wysypał 204 00:10:55,029 --> 00:10:58,532 i zaproponowali mi posadę, a ja się zgodziłam. 205 00:10:58,616 --> 00:11:00,034 Wylatuję za tydzień. 206 00:11:00,117 --> 00:11:02,370 Chcesz, abym poleciał z tobą? 207 00:11:02,453 --> 00:11:06,999 Mam wszystko rzucić i przenieść się do Chorwacji? 208 00:11:07,625 --> 00:11:11,879 Ale mam Emily i wnuki oraz pracę z Julie. 209 00:11:11,962 --> 00:11:16,717 Oboje na pewno mamy multum powodów, aby nie wyjeżdżać, 210 00:11:16,801 --> 00:11:18,386 ale życie jest krótkie. 211 00:11:18,469 --> 00:11:20,971 Oboje byliśmy w Monterey. 212 00:11:21,472 --> 00:11:23,974 Byłeś kiedyś w Chorwacji? 213 00:11:24,058 --> 00:11:25,267 Nie. 214 00:11:25,351 --> 00:11:26,894 Ja też nie. 215 00:11:28,020 --> 00:11:32,191 Skarbie, więcej letnich dni za nami niż przed nami. 216 00:11:32,274 --> 00:11:37,446 Chcę spędzić jak najwięcej z nich 217 00:11:37,530 --> 00:11:39,657 na nowych przygodach. 218 00:11:41,325 --> 00:11:42,576 Walić to. 219 00:11:43,494 --> 00:11:45,204 Polećmy do Chorwacji. 220 00:11:49,291 --> 00:11:50,584 Poddaję się. 221 00:11:50,668 --> 00:11:53,170 Jestem w tym beznadziejna. 222 00:11:53,254 --> 00:11:55,131 Apollo się tym zajmował. 223 00:11:55,214 --> 00:11:57,216 Damy radę. Nie jest nam potrzebny. 224 00:11:58,342 --> 00:12:00,886 Nigdy go nie potrzebowałam, 225 00:12:00,970 --> 00:12:04,515 ale był uroczy i potrafił słuchać. 226 00:12:05,307 --> 00:12:07,727 Próbował zgłosić się na wystawę psów. 227 00:12:07,810 --> 00:12:10,980 Nie, poszliśmy na wystawę. 228 00:12:11,063 --> 00:12:14,734 Chciał sprawdzić, czy pokona trasę szybciej niż boston terrier. 229 00:12:14,817 --> 00:12:17,194 Nie dał rady i go aresztowano. 230 00:12:17,778 --> 00:12:19,739 - Dobrze, był pomyleńcem. - Tak. 231 00:12:19,822 --> 00:12:22,992 Im jestem starsza, tym bardziej doceniam towarzystwo. 232 00:12:23,534 --> 00:12:25,870 Masz do mnie 20 minut. 233 00:12:26,454 --> 00:12:27,621 Teraz masz mnie. 234 00:12:28,789 --> 00:12:29,915 Tak jest. 235 00:12:30,916 --> 00:12:33,419 - To do roboty. - O nie, to nie ma sensu. 236 00:12:33,502 --> 00:12:35,004 Daj spokój. 237 00:12:40,968 --> 00:12:43,387 Świetnie. Niedługo się odezwę. 238 00:12:43,471 --> 00:12:44,764 Dobra. Na razie. 239 00:12:45,389 --> 00:12:48,184 Rozmawiałam z Holly 240 00:12:48,267 --> 00:12:50,811 i jeśli chcę, mam tę robotę. 241 00:12:51,395 --> 00:12:52,480 Świetnie. 242 00:12:52,563 --> 00:12:55,775 Nie do wiary, jak idealnie się złożyło. 243 00:12:55,858 --> 00:12:59,653 Nie chcą nikogo na pełny etat. Super, bo nie szukam etatu. 244 00:12:59,737 --> 00:13:04,033 Będę mogła studiować za darmo. Wygrana do sześcianu. 245 00:13:04,116 --> 00:13:07,286 Za kilka tygodni będę zbierać pieniądze dla Wheeler, 246 00:13:07,369 --> 00:13:08,704 a za kilka lat 247 00:13:08,788 --> 00:13:12,500 dorobię się magisterki z Pracy społecznej 248 00:13:12,583 --> 00:13:14,210 i zostanę terapeutką. 249 00:13:14,293 --> 00:13:15,669 Duże zmiany. 250 00:13:16,170 --> 00:13:17,296 Dla nas obojga. 251 00:13:17,379 --> 00:13:21,759 Tak. Odważne to posunięcie. 252 00:13:22,468 --> 00:13:23,677 Tak jest. 253 00:13:24,470 --> 00:13:25,805 W rzeczy samej. 254 00:13:30,601 --> 00:13:31,977 - Tato. - Tak? 255 00:13:34,522 --> 00:13:36,732 Naprawdę chcesz mieszkać tak daleko? 256 00:13:38,067 --> 00:13:39,860 Chcę być z Moną. 257 00:13:41,445 --> 00:13:43,322 Nie odpowiedziałeś na pytanie. 258 00:13:44,865 --> 00:13:47,243 Wiem, jaka jest niesamowita. 259 00:13:47,326 --> 00:13:50,329 Sprawia, że wszystko wydaje się możliwe. 260 00:13:50,412 --> 00:13:54,750 To prawdziwy żywioł. Nigdy nie spotkałem kogoś takiego. 261 00:13:56,752 --> 00:13:58,337 Nie chcę jej stracić. 262 00:14:01,423 --> 00:14:03,717 Ale nie chcę też jechać do Zagrzebia. 263 00:14:04,969 --> 00:14:06,053 Wiem. 264 00:14:07,847 --> 00:14:09,306 Raz byliśmy w Santa Fe 265 00:14:09,390 --> 00:14:12,142 i mówiłeś, że nie możesz przywyknąć do zmiany czasu. 266 00:14:15,229 --> 00:14:19,358 Związek nie wypali, jeśli decyzje są wynikiem desperacji. 267 00:14:21,318 --> 00:14:22,903 Musisz z nią porozmawiać. 268 00:14:24,697 --> 00:14:26,073 Wiem. 269 00:14:29,243 --> 00:14:30,244 Dziękuję. 270 00:14:36,876 --> 00:14:37,918 Więc… 271 00:14:39,003 --> 00:14:40,504 tak to wygląda u mnie. 272 00:14:41,964 --> 00:14:45,718 Mogę jakoś wpłynąć na twoją decyzję? 273 00:14:46,719 --> 00:14:48,345 Nie sądzę. 274 00:14:49,221 --> 00:14:51,348 Rozumiem, dlaczego chcesz pojechać. 275 00:14:51,432 --> 00:14:53,517 Uwielbiam to, że jesteś osobą, 276 00:14:53,601 --> 00:14:55,853 która robi coś takiego 277 00:14:55,936 --> 00:14:58,188 bez większego namysłu. 278 00:14:58,272 --> 00:15:02,401 Tylko że przez ostatnie kilka lat zbudowałem sobie 279 00:15:03,235 --> 00:15:04,904 całkiem nowe życie. 280 00:15:04,987 --> 00:15:07,156 I lubię je. 281 00:15:07,865 --> 00:15:09,325 Nie chcę go porzucać. 282 00:15:11,827 --> 00:15:14,705 No i proszę. 283 00:15:15,915 --> 00:15:17,291 Rany. 284 00:15:17,374 --> 00:15:19,501 Nikt mnie nie rzucił od… 285 00:15:20,085 --> 00:15:21,045 lat 70. 286 00:15:21,754 --> 00:15:23,839 Zapomniałam, jakie to uczucie. 287 00:15:23,923 --> 00:15:25,674 Nie podoba mi się. 288 00:15:30,387 --> 00:15:33,682 Dość marnowania czasu na smętne rozstania. 289 00:15:33,766 --> 00:15:38,520 Kieliszki z irlandzką kawą w ręce i wznieśmy toast 290 00:15:39,438 --> 00:15:42,232 za były związek ukośnik 291 00:15:42,733 --> 00:15:44,401 obecną przyjaźń. 292 00:15:45,778 --> 00:15:51,408 „Niech się dzieje, co chce, będzie dzika, nieokiełznana, wolna”. 293 00:15:52,576 --> 00:15:55,454 James Joyce, najważniejszy irlandzki pisarz. 294 00:15:57,247 --> 00:16:00,376 „Kiedy wiesz, musisz odpuścić… 295 00:16:00,459 --> 00:16:03,545 Bo impreza już nie wkręca jak kiedyś. 296 00:16:04,213 --> 00:16:08,968 Choćby cię to zraniło, niech się wypali”. 297 00:16:09,843 --> 00:16:12,596 Usher, najseksowniejszy facet w Ameryce. 298 00:16:48,257 --> 00:16:50,801 Czyli nic już nie boli? 299 00:16:50,884 --> 00:16:53,345 Trochę doskwiera pod koniec dnia, 300 00:16:53,429 --> 00:16:56,140 ale ogólnie to cud. 301 00:16:56,223 --> 00:17:00,561 Joy mówi, że po fizjoterapii odwiedzimy Kostarykę. 302 00:17:01,687 --> 00:17:04,106 Zamierza pojeździć na tyrolce. 303 00:17:04,189 --> 00:17:07,735 Powiedziałem, że zaczekam na ziemi, jak inni zwykli ludzie. 304 00:17:09,069 --> 00:17:10,904 Bardzo mnie to cieszy. 305 00:17:10,988 --> 00:17:16,744 Już to mówiłem, ale dzięki, że trułeś mi dupę w sprawie operacji. 306 00:17:17,536 --> 00:17:20,789 Kolejną twoją sztuczką ma być znalezienie sobie kobiety. 307 00:17:20,873 --> 00:17:24,501 Kogoś mądrego i zabawnego, w sam raz na podwójne randki. 308 00:17:24,585 --> 00:17:25,961 Może kiedyś. 309 00:17:26,462 --> 00:17:29,590 Wciąż przeżywam rozstanie z Moną. 310 00:17:30,090 --> 00:17:31,300 Tęsknisz za nią. 311 00:17:32,426 --> 00:17:33,343 Tak. 312 00:17:33,844 --> 00:17:36,805 Wiem też, że nie było to nam pisane. 313 00:17:36,889 --> 00:17:40,726 Dwie zupełnie różne filozofie życia. 314 00:17:41,310 --> 00:17:44,354 Zawsze się rozglądam, nim przejdę przez ulicę. 315 00:17:44,438 --> 00:17:47,649 Ona robi gwiazdy na maskach samochodów. 316 00:17:47,733 --> 00:17:51,820 Niebawem odkryjesz, że znów będziesz gotowy do tego skoku. 317 00:17:52,321 --> 00:17:55,741 A do tego czasu: trzecie koło u wozu. 318 00:17:59,203 --> 00:18:01,288 Może otworzysz puszkę tuńczyka, 319 00:18:01,371 --> 00:18:05,584 włożysz do jej otworu wentylacyjnego i wtedy zaparkujesz w dzielnicy. 320 00:18:06,668 --> 00:18:08,045 Mogę to zrobić. 321 00:18:08,128 --> 00:18:09,379 Tak. 322 00:18:09,463 --> 00:18:11,548 Miękniesz, Mars. 323 00:18:12,716 --> 00:18:15,010 To było dobre. 324 00:18:15,094 --> 00:18:17,805 Tak, świetny serial. 325 00:18:18,680 --> 00:18:20,808 Nadal krytykujesz jej pracę detektywistyczną? 326 00:18:20,891 --> 00:18:23,936 Ma za duży aparat. Rzuca się w oczy. 327 00:18:24,019 --> 00:18:28,065 Dziewczyna, która gra Veronicę, daje radę. Grała w czymś innym? 328 00:18:28,148 --> 00:18:31,777 Nie wiem. To mój pierwszy serial telewizyjny od 25 lat. 329 00:18:31,860 --> 00:18:35,739 Kiedy z tym skończymy, Megan powiedziała, żeby obejrzeć… 330 00:18:37,199 --> 00:18:38,117 Kumple… 331 00:18:39,368 --> 00:18:41,120 - Przyjaciele? - Przyjaciele. 332 00:18:41,203 --> 00:18:42,496 Dobra. 333 00:18:43,413 --> 00:18:44,873 Muszę zmykać. 334 00:18:45,541 --> 00:18:48,043 Mam to coś z Charlesem. 335 00:18:48,127 --> 00:18:50,796 - Widzimy się za tydzień? - Tak. 336 00:18:52,256 --> 00:18:55,217 Klientka mówiła, że jej mąż będzie punkt o 19.00. 337 00:18:55,300 --> 00:18:56,468 Spokojnie, zdążymy. 338 00:18:56,552 --> 00:18:58,178 Muszę wziąć akta. 339 00:18:59,972 --> 00:19:01,140 Niespodzianka! 340 00:19:01,223 --> 00:19:03,433 Co, u licha? 341 00:19:03,517 --> 00:19:08,188 Charlesie Nieuwendyk, mocą nadaną mi przez stan Kalifornia, 342 00:19:08,272 --> 00:19:09,439 jesteś oficjalnie… 343 00:19:09,523 --> 00:19:10,607 PRYWATNY DETEKTYW 344 00:19:10,649 --> 00:19:12,109 …prywatnym detektywem. 345 00:19:12,192 --> 00:19:16,113 Wypracowałeś dość godzin, aby zdobyć licencję. Gratulacje. 346 00:19:17,364 --> 00:19:18,490 - Tak! - Tak! 347 00:19:19,408 --> 00:19:20,576 Dziękuję. 348 00:19:20,659 --> 00:19:25,706 Zanim zacząłem tu pracować, często przebywałem sam. 349 00:19:27,207 --> 00:19:31,044 Moje życie się wzbogaciło, gdy wyruszyłem w świat 350 00:19:31,128 --> 00:19:35,340 i zacząłem budować więzi z ludźmi, na których mi zależy. 351 00:19:36,925 --> 00:19:39,595 Zatem… dziękuję. 352 00:19:40,345 --> 00:19:41,471 Tak! 353 00:19:45,893 --> 00:19:48,103 GRATULACJE, CHARLESIE! 354 00:19:48,187 --> 00:19:49,813 Co będzie lepsze? 355 00:19:51,815 --> 00:19:54,193 „Jestem Charles Nieuwendyk, detektyw”. 356 00:19:54,902 --> 00:19:55,944 Czy… 357 00:19:56,778 --> 00:19:59,656 „Jestem Charles Nieuwendyk… detektyw”. 358 00:19:59,740 --> 00:20:01,491 Numer jeden. Na raz. 359 00:20:01,575 --> 00:20:03,076 - Tak? - Odbiło mu. 360 00:20:03,160 --> 00:20:05,287 Otwarcie dokumentu to kropka nad i. 361 00:20:05,370 --> 00:20:10,417 „Myślałeś, że jestem po prostu Charles Nieuwendyk?”. A wtedy bum! 362 00:20:10,500 --> 00:20:13,003 Ma rację. Olej mnie. Druga opcja. 363 00:20:13,086 --> 00:20:15,881 Czyli od tej chwili będzie to: 364 00:20:15,964 --> 00:20:18,800 „Jestem Charles Nieuwendyk… detektyw”. 365 00:20:21,678 --> 00:20:22,679 Kozacko. 366 00:20:24,973 --> 00:20:27,351 - Dzięki, że przyszłaś. - Jasne. 367 00:20:28,018 --> 00:20:32,856 - Ale pytanko: dlaczego mnie zaprosiłaś? - To ważne dla Charlesa. 368 00:20:34,942 --> 00:20:35,943 No i… 369 00:20:37,694 --> 00:20:42,991 chciałam cię przeprosić. Jak pamiętasz ze Święta Dziękczynienia, 370 00:20:43,075 --> 00:20:46,328 miałam wiele nieprzerobionych problemów emocjonalnych. 371 00:20:46,411 --> 00:20:49,331 Naprawdę sądziłam, że mam to pod kontrolą, ale – 372 00:20:49,915 --> 00:20:52,209 szok – wcale nie miałam. 373 00:20:52,292 --> 00:20:57,506 Przez to robiłam rzeczy krzywdzące i nieczułe. 374 00:20:57,589 --> 00:20:59,424 - I dziwne. - I dziwne. 375 00:21:00,133 --> 00:21:03,553 Tak. Ale czuję się coraz lepiej. 376 00:21:04,054 --> 00:21:07,724 Sprawa w toku, ale już mi się poprawia. 377 00:21:08,976 --> 00:21:12,062 - Szczerze przepraszam. - Przyjmuję przeprosiny. 378 00:21:12,145 --> 00:21:14,815 Cieszy mnie, że dogadałyście się z mamą. 379 00:21:15,899 --> 00:21:18,193 Jak na ironię losu, miałaś rację. 380 00:21:19,194 --> 00:21:22,906 Kiedy zleciłam ci pracę, to był dalekosiężny plan. 381 00:21:23,782 --> 00:21:27,411 Zatrudniłam cię, bo chciałam mieć wymówkę, by z tobą pobyć. 382 00:21:28,745 --> 00:21:30,539 - Naprawdę? - Nie wiem. 383 00:21:30,622 --> 00:21:33,750 Wtedy w kawiarni, po zamknięciu sprawy Pacific View, 384 00:21:33,834 --> 00:21:39,006 powiedziałaś o mnie tyle miłych rzeczy i uznałam, że może coś zaiskrzyło. 385 00:21:41,591 --> 00:21:45,971 Czyli odczytałam sytuację jeszcze gorzej, niż sądziłam. 386 00:21:48,140 --> 00:21:50,225 Dzięki, że przyszłaś. 387 00:21:50,976 --> 00:21:52,227 Serio? 388 00:21:52,311 --> 00:21:55,605 Żartuję. Chcesz kiedyś skoczyć na drinka? 389 00:21:56,273 --> 00:21:58,066 - Tak. - Dobrze. 390 00:22:02,487 --> 00:22:03,697 A nie mówiłam? 391 00:22:03,780 --> 00:22:04,740 Dobra. 392 00:22:15,584 --> 00:22:19,254 NIGDY NIE JESTEŚ ZA STARY, ABY ROZPOCZĄĆ NOWĄ PRZYGODĘ 393 00:22:19,338 --> 00:22:22,632 - Tęsknię za tym miejscem. - Przesiąkasz nim, prawda? 394 00:22:22,716 --> 00:22:24,217 Rzeczywiście. 395 00:22:25,469 --> 00:22:26,553 Jak zajęcia? 396 00:22:26,636 --> 00:22:28,221 Dostaję w kość. 397 00:22:28,305 --> 00:22:29,514 Joel to dar niebios. 398 00:22:29,598 --> 00:22:33,435 Wracam późno trzy dni w tygodniu, więc dał chłopcom grafik zadań. 399 00:22:33,518 --> 00:22:38,690 Jace załadowujący zmywarkę to przednia rozrywka. 400 00:22:39,608 --> 00:22:43,570 - Ale cieszysz się, że przyjęłaś tę pracę? - Tak, bez wątpienia. 401 00:22:43,653 --> 00:22:47,157 Wszyscy są pełni pasji. W pierwszym tygodniu jakieś 20 osób 402 00:22:47,240 --> 00:22:49,993 wpadło do mojego biura z propozycją pomocy. 403 00:22:50,077 --> 00:22:53,538 Każdy ma ten sam cel, aby uczynić tę placówkę niesamowitą. 404 00:22:53,622 --> 00:22:55,540 To wręcz wzruszające. 405 00:22:58,001 --> 00:22:58,960 W porządku? 406 00:23:00,420 --> 00:23:02,005 Tak, po prostu 407 00:23:03,131 --> 00:23:04,257 coś rozgryzłem. 408 00:23:04,341 --> 00:23:05,967 Mogę postawić ci kawę? 409 00:23:06,051 --> 00:23:07,052 Jasne. 410 00:23:11,306 --> 00:23:12,474 Cześć, Charlesie. 411 00:23:13,100 --> 00:23:14,935 Chwila, nadal tu pracujesz? 412 00:23:15,018 --> 00:23:16,645 Rzeczy mi umykają. 413 00:23:16,728 --> 00:23:18,355 Mało sypiam. 414 00:23:18,438 --> 00:23:20,774 Odwiedzam. Chciałem się przywitać. 415 00:23:21,441 --> 00:23:24,027 Jak tam Jack w Dallas? 416 00:23:24,111 --> 00:23:26,863 Wpadł jak śliwka w kompot. 417 00:23:26,947 --> 00:23:28,949 Nie zadzierajcie z Teksasem! 418 00:23:31,576 --> 00:23:34,496 Mogę zadać ci pytanie, które mnie dręczy? 419 00:23:34,579 --> 00:23:36,164 Pewnie. 420 00:23:36,915 --> 00:23:40,710 Nie powinno mnie było dziwić, że doktor Cole się przyznał. 421 00:23:41,336 --> 00:23:45,507 Tak kochał to miejsce. Zrobiłby wszystko, aby je uratować. 422 00:23:45,590 --> 00:23:50,262 Jednakże inne osoby podobnie ukochały sobie Wheeler College. 423 00:23:50,345 --> 00:23:53,682 Przepraszam. Co insynuujesz? 424 00:23:53,765 --> 00:23:57,894 Ben Cole wziął na siebie winę za twoje machinacje, prawda? 425 00:23:57,978 --> 00:23:58,979 Co? 426 00:23:59,771 --> 00:24:02,107 Nie, nic z tych rzeczy. 427 00:24:02,190 --> 00:24:04,734 Nie mam powodu, aby szantażować Beringera. 428 00:24:04,818 --> 00:24:07,487 Nawet nie wiedziałam o Projekcie Aurora, 429 00:24:07,571 --> 00:24:10,949 dopóki nie powiedzieliście mi o tym z Julie. 430 00:24:11,032 --> 00:24:12,909 Sądzę, że to nieprawda. 431 00:24:13,702 --> 00:24:15,412 Uważam, że odkryłaś 432 00:24:15,495 --> 00:24:18,498 plan Vinicka już pierwszego wieczoru. 433 00:24:18,582 --> 00:24:23,003 Dotarło do ciebie, że nikt w pojedynkę go nie powstrzyma. 434 00:24:23,086 --> 00:24:26,381 Sądzę wręcz, że cała grupa osób 435 00:24:26,465 --> 00:24:29,259 spiskowała, aby ocalić Wheeler College. 436 00:24:29,885 --> 00:24:32,179 Ty byłaś tego prowodyrką. 437 00:24:32,262 --> 00:24:34,514 A skąd to niby wiesz? 438 00:24:34,598 --> 00:24:38,101 Julie wysłała mi skan klauzuli poufności, którą podpisałaś 439 00:24:38,185 --> 00:24:42,689 z Biurem Detektywistycznym „Kovalenko” w dniu wizyty w naszym biurze. 440 00:24:42,772 --> 00:24:48,278 Użyte pióro miało charakterystyczną, wyszczerbioną stalówkę. 441 00:24:54,367 --> 00:24:59,372 Wheeler stracił 400 milionów dolarów i jednego z jego najlepszych profesorów. 442 00:24:59,456 --> 00:25:02,709 Nie mogą też stracić ciebie. Nikomu nic nie powiem. 443 00:25:02,792 --> 00:25:04,711 Chcę wiedzieć, jak to zrobiłaś. 444 00:25:08,048 --> 00:25:11,927 Po latach umizgów do Vinicka, 445 00:25:12,010 --> 00:25:14,221 pochlebstw i podlizywania się, 446 00:25:14,304 --> 00:25:16,640 on i Beringer uzgodnili warunki. 447 00:25:18,058 --> 00:25:19,434 Byli nieco wstawieni. 448 00:25:19,518 --> 00:25:21,645 Kelseigh robiła swoje. 449 00:25:21,728 --> 00:25:24,397 - Skarbie, spadam. - Jak sobie chcesz. 450 00:25:24,481 --> 00:25:26,149 Zbierałam się w pokoju obok. 451 00:25:26,233 --> 00:25:27,943 Nie zauważyli mnie. 452 00:25:28,026 --> 00:25:30,779 Za rok to miejsce będzie drastycznie inne. 453 00:25:30,862 --> 00:25:32,989 La, la, la! Nie chcę tego słuchać. 454 00:25:33,073 --> 00:25:34,449 Abym mógł się wyprzeć. 455 00:25:34,533 --> 00:25:36,910 Masz wolną rękę po podpisaniu umowy. 456 00:25:36,993 --> 00:25:40,038 To już problem mojego następcy w tym gabinecie. 457 00:25:40,121 --> 00:25:42,541 Gabinecie? Zburzę cały budynek. 458 00:25:42,624 --> 00:25:46,127 Zbuduję sobie wypasione studio podcastowe. 459 00:25:46,211 --> 00:25:47,879 Przestań już. Co… 460 00:25:47,963 --> 00:25:51,466 Powinieneś mi dziękować. Wszyscy tutaj powinni mi dziękować. 461 00:25:51,550 --> 00:25:52,884 Wheeler to dziura. 462 00:25:53,677 --> 00:25:56,096 Niech tylko zwolnię tych bezużytecznych profesorów, 463 00:25:56,179 --> 00:26:00,183 a na gruzach tej instytucji postawię prawdziwą uczelnię. 464 00:26:00,267 --> 00:26:03,103 Kiedy wyszli, przetrzepałam komputer Jacka 465 00:26:03,186 --> 00:26:06,147 w poszukiwaniu planu Vinicka, ale nic. 466 00:26:06,231 --> 00:26:09,609 Potrzebowałam więcej czasu, więc ukradłam laptopa 467 00:26:09,693 --> 00:26:12,153 i wysłałam do Jacka e-mail z pogróżkami. 468 00:26:12,237 --> 00:26:14,239 Nie chcesz wzywać policji? 469 00:26:14,322 --> 00:26:16,449 Szantażują mnie. 470 00:26:16,533 --> 00:26:19,744 Musimy kontrolować narrację. 471 00:26:19,828 --> 00:26:21,788 Zatrudnijmy prywatnego detektywa. 472 00:26:21,871 --> 00:26:25,792 Wiesz co? Mam świetny pomysł: zatrudnijmy prywatnego detektywa. 473 00:26:25,875 --> 00:26:26,876 Świetny pomysł. 474 00:26:27,502 --> 00:26:32,257 Przejęłaś wątek śledztwa, aby mieć na nas oko. 475 00:26:33,133 --> 00:26:35,635 Liczyłam na to, że ujawnicie twarde dowody 476 00:26:35,719 --> 00:26:39,681 na istnienie planu Vinicka. Pokazałabym je radzie, by zerwali umowę. 477 00:26:39,764 --> 00:26:42,142 Po co spalać obraz? 478 00:26:42,225 --> 00:26:45,520 Co powiedział Vinick, że przymusił cię do eskalacji? 479 00:26:45,604 --> 00:26:49,024 Właściwie to mi niczego nie powiedział. 480 00:26:49,107 --> 00:26:52,235 Jeśli chcesz komuś złożyć podziękowania, 481 00:26:52,319 --> 00:26:54,904 to raczej całemu wydziałowi sztuki. 482 00:26:54,988 --> 00:26:57,824 Po pierwsze, dziękowanie to oznaka słabości. 483 00:26:57,907 --> 00:27:02,412 Po drugie, gdy przejmę kontrolę, cały wydział sztuki zostanie… 484 00:27:02,495 --> 00:27:05,999 Wraz z kolegami powinniście podkręcić sobie CV, skarbie. 485 00:27:07,417 --> 00:27:09,419 Te miniempanady są niebywałe. 486 00:27:09,502 --> 00:27:10,503 Zrobiłaś je? 487 00:27:10,587 --> 00:27:13,173 Jeśli tak, możesz zostać. 488 00:27:16,134 --> 00:27:17,677 Betsy, co ty robisz? 489 00:27:17,761 --> 00:27:19,638 Okłamał nas. 490 00:27:19,721 --> 00:27:22,098 Zwolni mnie. Zwolni nas wszystkich. 491 00:27:22,182 --> 00:27:24,726 Wiem i próbuję go powstrzymać. 492 00:27:25,393 --> 00:27:26,394 Chcesz pomóc? 493 00:27:26,478 --> 00:27:27,937 - Tak. - Dobrze. 494 00:27:28,021 --> 00:27:32,150 Jeśli ktoś zapyta, a tak będzie, powiedz… 495 00:27:32,233 --> 00:27:34,819 Mam nadzieję, że nie spłoszyliśmy gościa. 496 00:27:34,903 --> 00:27:37,697 Korposzczury wzbudzają u nas podejrzliwość, 497 00:27:37,781 --> 00:27:40,992 ale muzeum przydałyby się te środki. 498 00:27:41,493 --> 00:27:43,328 Witam w ruchu oporu. 499 00:27:44,329 --> 00:27:47,207 Najpierw miałam być sama z Betsy. 500 00:27:47,999 --> 00:27:49,584 To ona wysyłała Julie 501 00:27:49,668 --> 00:27:52,212 esemesy z konta Strażnika Wheeler. 502 00:27:52,295 --> 00:27:53,546 OBOJE ROBIMY, CO MUSIMY 503 00:27:53,630 --> 00:27:57,008 Gdy sprawy się skomplikowały, potrzebowałyśmy wsparcia. 504 00:27:57,092 --> 00:28:00,220 Może wyciec do gazety tak, by nikt tego nie namierzył? 505 00:28:00,303 --> 00:28:02,222 No pewnie, że tak. 506 00:28:02,764 --> 00:28:05,100 - Najlepszy dzień w moim życiu. - Serio? 507 00:28:05,183 --> 00:28:07,727 Moje życie jest do kitu. Mieszkam w biurze. 508 00:28:07,811 --> 00:28:11,106 Musiałem sprzedać motor. Noszę kask, bo wygląda czadowo. 509 00:28:11,189 --> 00:28:13,566 Jadam ze śmietnika. 510 00:28:13,650 --> 00:28:16,903 - Nie mamy na to czasu. Wypuść dokumenty. - Zrobione. 511 00:28:16,986 --> 00:28:20,448 W końcu cały zespół próbował usunąć Vinicka. 512 00:28:20,532 --> 00:28:23,493 Nie wiem, czy Nieuwendyk wpadnie na event Joyce’a. 513 00:28:23,576 --> 00:28:25,704 Jeśli przyjdzie, będzie jak zwykle. 514 00:28:25,787 --> 00:28:29,082 Miejcie go na oku i patrzcie, czy kogoś podejrzewa. 515 00:28:29,165 --> 00:28:30,583 Przypominam: 516 00:28:30,667 --> 00:28:34,337 nie podawajcie mi żadnych szczegółów tego, co dotąd robiliście. 517 00:28:34,421 --> 00:28:39,134 Nie mogę kłamać, gdy Julie czy Charles zadadzą mi pytania. 518 00:28:39,217 --> 00:28:41,761 Twój kodeks etyczny jest seksowny jak diabli. 519 00:28:41,845 --> 00:28:43,930 Nic z tego nie będzie. Odpuść. 520 00:28:44,431 --> 00:28:48,351 Przez cały ten czas przepytaliśmy tylu ludzi 521 00:28:48,435 --> 00:28:50,937 i szukaliśmy jednego sprawcy… 522 00:28:51,020 --> 00:28:52,689 Okazało się, że to wszyscy. 523 00:28:52,772 --> 00:28:54,399 Nie wszyscy. 524 00:28:54,482 --> 00:28:59,070 Mona nie była tego częścią, bo tak szybko się związaliście. 525 00:28:59,654 --> 00:29:02,991 Próbowałam też to ukryć przed jeszcze jedną osobą, 526 00:29:03,074 --> 00:29:04,951 ale w końcu… 527 00:29:05,452 --> 00:29:06,953 Opowiedz mi wszystko. 528 00:29:07,662 --> 00:29:08,997 O czym ty mówisz? 529 00:29:09,080 --> 00:29:14,878 Nieuwendyk właśnie gonił Andreę przez pół kampusu na skuterze. 530 00:29:14,961 --> 00:29:18,256 A pani detektyw magluje ją teraz przy stawie z żółwiami. 531 00:29:18,339 --> 00:29:23,720 Masz dziesięć tajnych spotkań na tydzień i ani razu mnie nie zaprosiłaś. 532 00:29:23,803 --> 00:29:25,930 Ubodło mnie to. 533 00:29:26,014 --> 00:29:28,057 Pozwól, że ci pomogę. 534 00:29:28,141 --> 00:29:32,604 Opowiedziałam mu wszystko i nie odezwał się słowem. 535 00:29:32,687 --> 00:29:35,023 Po czym powiedział jedno: 536 00:29:35,106 --> 00:29:38,443 Zakładam, że pozbyłaś się dowodów. 537 00:29:38,526 --> 00:29:40,236 Tak, są bezpieczne. 538 00:29:40,320 --> 00:29:41,404 Ukryłam laptopa 539 00:29:41,488 --> 00:29:44,949 i pióro w starej szafie w piwnicy laboratorium. 540 00:29:45,700 --> 00:29:46,701 Znakomicie. 541 00:29:47,535 --> 00:29:52,081 Przez myśli mi nie przeszło, że pójdzie po nie i tak je wykorzysta. 542 00:29:52,165 --> 00:29:55,376 Wiedział, że to była kwestia czasu, zanim ja i Julie 543 00:29:55,460 --> 00:29:57,837 odrzucimy teorię o winie Beringera. 544 00:29:58,463 --> 00:30:00,715 Następną w kolejności byłabyś ty. 545 00:30:00,799 --> 00:30:01,800 Biedny Ben. 546 00:30:01,883 --> 00:30:04,177 To miejsce było dla niego jak dom. 547 00:30:04,260 --> 00:30:06,679 Mieszka sam. Nie ma rodziny. 548 00:30:07,388 --> 00:30:11,518 W kółko rozważam, czy się nie przyznać, aby mógł odzyskać pracę. 549 00:30:11,601 --> 00:30:15,730 Wtedy skandal objąłby całą uczelnię. 550 00:30:15,814 --> 00:30:19,400 Zwolniliby też Maxa, Betsy, Pamelę. 551 00:30:19,484 --> 00:30:22,153 Ben chciał temu zapobiec. 552 00:30:22,654 --> 00:30:27,158 Najlepszym sposobem na podziękowanie mu 553 00:30:27,659 --> 00:30:29,410 jest tu zostać 554 00:30:29,494 --> 00:30:30,995 i chronić Wheeler. 555 00:30:35,500 --> 00:30:37,669 Kończyłaś tu studia, prawda? 556 00:30:38,253 --> 00:30:39,754 Jaki kierunek? 557 00:30:40,338 --> 00:30:41,256 Teatr. 558 00:30:42,340 --> 00:30:45,051 Doskonale zagrałaś. 559 00:30:52,350 --> 00:30:54,185 No to pięknie. 560 00:30:54,269 --> 00:30:55,895 Charles Nieuwendyk. 561 00:30:56,479 --> 00:30:58,189 Ciebie też miło widzieć. 562 00:30:58,273 --> 00:30:59,274 Masz chwilę? 563 00:31:00,900 --> 00:31:02,485 Jak ci służy emerytura? 564 00:31:02,569 --> 00:31:05,905 Budzę się, chodzę, czytam książki, 565 00:31:05,989 --> 00:31:11,828 zasypiam, po czym wstaję i powtarzam to następnego dnia. 566 00:31:13,204 --> 00:31:15,999 - Rozmawiałeś z Holly? - Od święta. 567 00:31:16,082 --> 00:31:19,377 Ani myślę być dla niej ciężarem. 568 00:31:20,169 --> 00:31:22,422 Chociaż zadzwoniła do mnie rano. 569 00:31:22,505 --> 00:31:24,591 Powiadomiła mnie 570 00:31:25,258 --> 00:31:26,467 o kilku 571 00:31:27,385 --> 00:31:29,053 nowinkach. 572 00:31:30,847 --> 00:31:32,515 Cieszę się, że tam jest. 573 00:31:33,516 --> 00:31:34,934 W tych trudnych czasach 574 00:31:35,018 --> 00:31:37,729 Wheeler potrzebuje jej pewnej ręki. 575 00:31:42,400 --> 00:31:45,361 Cóż więc cię sprowadza w moje progi? 576 00:31:45,445 --> 00:31:47,864 Chcę, abyś wyświadczył mi przysługę. 577 00:31:48,573 --> 00:31:51,659 Dostarcz to dla mnie. Osobiście. 578 00:31:52,410 --> 00:31:54,787 Zapukał do mnie świat płaszcza i szpady. 579 00:31:55,288 --> 00:31:56,748 Co jest w środku? 580 00:31:56,831 --> 00:31:58,166 Krótki list. 581 00:31:58,666 --> 00:32:01,878 - Dlaczego nie możesz sam tego zrobić? - To nieistotne. 582 00:32:01,961 --> 00:32:04,672 Wiedz, że zawartość jest ważna 583 00:32:04,756 --> 00:32:07,258 i trzeba to dostarczyć możliwie szybko. 584 00:32:07,342 --> 00:32:11,137 Cóż, chyba jestem ci coś winien. 585 00:32:12,597 --> 00:32:14,140 Masz moje słowo. 586 00:32:18,686 --> 00:32:19,896 Uważaj na siebie. 587 00:32:19,979 --> 00:32:21,606 Żegnaj, Charlesie. 588 00:32:21,689 --> 00:32:24,359 Szczerze liczę, że już nigdy cię nie zobaczę. 589 00:32:25,443 --> 00:32:27,278 Coś czuję, że się spotkamy. 590 00:32:45,588 --> 00:32:46,631 Przepraszam. 591 00:32:48,091 --> 00:32:51,344 Pani Didi Santos Cordero? 592 00:32:51,427 --> 00:32:53,304 Tak. A pan? 593 00:32:53,388 --> 00:32:54,681 Doktor Benjamin Cole. 594 00:32:54,764 --> 00:32:58,977 Mój były współpracownik poprosił mnie, abym to pani dostarczył, 595 00:32:59,060 --> 00:33:02,188 choć licho wie dlaczego. 596 00:33:03,439 --> 00:33:06,025 „Didi, proszę, zaopiekuj się Benem. 597 00:33:06,109 --> 00:33:10,613 To bardzo uparty profesor, ale potrzebuje twojej pomocy. Charles”. 598 00:33:13,574 --> 00:33:16,244 Pan też jest profesorem inżynierii? 599 00:33:16,327 --> 00:33:17,453 Na Boga, nie. 600 00:33:17,537 --> 00:33:18,830 Nie, nauczam… 601 00:33:19,622 --> 00:33:23,292 Nauczałem literatury angielskiej. 602 00:33:23,376 --> 00:33:26,754 Do niedawna, gdy… 603 00:33:27,338 --> 00:33:28,339 Cóż… 604 00:33:28,923 --> 00:33:30,383 Jestem na emeryturze. 605 00:33:30,466 --> 00:33:33,219 Dziękuję za dostarczenie tego, Benie. 606 00:33:33,302 --> 00:33:35,263 Przepraszam. Benjamin czy Ben? 607 00:33:35,346 --> 00:33:37,682 Wolę doktor Benjamin Cole. 608 00:33:37,765 --> 00:33:39,809 Mogę zapytać, co było w liściku? 609 00:33:39,892 --> 00:33:43,771 Szukałam kogoś, kto mógłby odnowić naszą bibliotekę. 610 00:33:43,855 --> 00:33:47,316 Charles uznał, że pan się do tego nada. Mogę pokazać? 611 00:33:48,317 --> 00:33:49,986 Nie zaszkodzi. 612 00:33:50,611 --> 00:33:53,281 Doceniam ładną bibliotekę. 613 00:33:53,364 --> 00:33:56,367 Naszą uzna pan za skromną, ale stwarza to pole do popisu. 614 00:33:56,451 --> 00:33:58,953 Możemy wziąć kawę po drodze. 615 00:33:59,037 --> 00:34:02,957 Już prawie happy hour, jeśli chce pan nieco zostać. 616 00:34:19,432 --> 00:34:22,560 Jak wszystkim się podobała książka? 617 00:34:22,643 --> 00:34:23,519 Jaka książka? 618 00:34:23,603 --> 00:34:28,274 Nie kazano mi przeczytać książki, tylko Polowanie na Czerwony Październik. 619 00:34:28,357 --> 00:34:30,777 - Masz problem z moim wyborem? - Niejeden. 620 00:34:30,860 --> 00:34:34,363 Fabuła jest niedorzeczna, dialogi są dziecinne, 621 00:34:34,447 --> 00:34:38,576 a struktura zdań powoduje, że Hemingway wyrasta na Marcela Prousta. 622 00:34:38,659 --> 00:34:40,578 Na litość boską, tylko nie to. 623 00:34:40,661 --> 00:34:44,499 Pozbyliśmy się jednego nadętego profesora, a zastąpił go kolejny. 624 00:34:44,582 --> 00:34:48,377 - Podobała ci się czy nie? - Czytałem z zapartym tchem. 625 00:34:48,461 --> 00:34:49,837 Serce mi waliło. 626 00:34:49,921 --> 00:34:52,465 A niech to, co za porywająca gawęda. 627 00:34:52,548 --> 00:34:57,345 Obwoluta sugeruje, że Jack Ryan miał kolejne przygody. 628 00:34:57,428 --> 00:34:59,138 Tak, ale nie czytaj książek, 629 00:34:59,222 --> 00:35:00,473 obejrzyj filmy. 630 00:35:00,556 --> 00:35:03,643 W jego postać wcielają się sami boscy aktorzy. 631 00:35:03,726 --> 00:35:06,687 Alex Baldman, Harriston Ford, 632 00:35:06,771 --> 00:35:09,065 Jim… z Biura… 633 00:35:09,148 --> 00:35:11,567 - Boston Batman… - Przednio. 634 00:35:11,651 --> 00:35:14,487 Może warto też stworzyć klub kina. 635 00:35:14,570 --> 00:35:18,658 Nie, Calbert każe nam oglądać Golfiarzy po raz milionowy. 636 00:35:18,741 --> 00:35:20,409 To klasyka. 637 00:35:20,493 --> 00:35:22,495 Co ty robisz w tym klubie? 638 00:35:22,578 --> 00:35:24,914 Nawet tu nie mieszkasz. 639 00:35:24,997 --> 00:35:27,625 Sio! Przepadnij! 640 00:35:27,708 --> 00:35:30,753 Coś mi się zdaje, że jednak się dogadamy. 641 00:35:33,256 --> 00:35:34,799 Spadaj, Czarusiu. 642 00:36:52,460 --> 00:36:54,879 Napisy: Przemysław Stępień