1 00:00:21,418 --> 00:00:26,001 WŁADCY WSZECHŚWIATA: REWOLUCJA 2 00:00:26,084 --> 00:00:30,459 SĄ RZECZY NA NIEBIE I W ETERNII 3 00:00:35,293 --> 00:00:39,084 {\an8}Twoja okrutna Horda obróciła mój świat w ruinę 4 00:00:39,168 --> 00:00:42,168 {\an8}i niewoli mój miłujący pokój lud. 5 00:00:42,751 --> 00:00:46,043 {\an8}Uważam, że przemoc to ostateczność, 6 00:00:46,126 --> 00:00:49,918 {\an8}ale to chyba jedyny język, jaki rozumiesz. 7 00:00:50,959 --> 00:00:53,418 {\an8}W trosce o los mojego ludu 8 00:00:53,501 --> 00:00:59,459 {\an8}staję przed tobą i wyzywam cię na pojedynek, Hordaku! 9 00:01:00,334 --> 00:01:05,043 {\an8}Przez niezliczone eony zajmowałem galaktyki niczym wirus. 10 00:01:05,793 --> 00:01:09,251 Podbiłem 10 000 planet, doskonaląc swą Hordę. 11 00:01:09,793 --> 00:01:13,751 Na każdej napotykałem jakiegoś bohatera. 12 00:01:14,334 --> 00:01:16,334 Wybrańca. Czempiona. 13 00:01:17,209 --> 00:01:20,293 Każdy z was dochodzi do jednego wniosku. 14 00:01:20,376 --> 00:01:25,126 Wierzycie, że tylko wy stoicie pomiędzy wolnością swego ludu 15 00:01:25,209 --> 00:01:29,501 a systematycznym podporządkowaniem Imperium Hordy. 16 00:01:30,001 --> 00:01:33,543 Sądzicie, że nie tylko się ze mną zmierzycie, 17 00:01:33,626 --> 00:01:36,209 ale że nawet możecie zwyciężyć. 18 00:01:36,293 --> 00:01:39,918 Każdy z was w końcu odkrywa, 19 00:01:40,918 --> 00:01:43,293 że nigdy nie walczę sam. 20 00:02:01,543 --> 00:02:03,459 Wiem, kogo zatrudnić. 21 00:02:10,751 --> 00:02:13,334 Zdaj raport, Motherboard. 22 00:02:13,834 --> 00:02:18,668 Przeszliśmy do trzeciego etapu podstępu Keldora. 23 00:02:19,376 --> 00:02:21,501 Szkieletor w przebraniu 24 00:02:21,584 --> 00:02:27,251 został ukoronowany na króla Eternosu. 25 00:02:27,751 --> 00:02:31,376 Czempion nie wie, że jest pod naszą kontrolą. 26 00:02:31,459 --> 00:02:35,876 Gdy się go pozbędziemy, Posępny Czerep upadnie. 27 00:02:35,959 --> 00:02:38,251 Żałuj, że tego nie widziałeś! 28 00:02:38,793 --> 00:02:40,834 Ja zagrałem Keldora, 29 00:02:40,918 --> 00:02:46,834 Motherboard zagrała mnie i tak nabiliśmy Eternian w butelkę! 30 00:02:46,918 --> 00:02:50,209 A zwłaszcza tego mięśniaka, Adama, 31 00:02:50,293 --> 00:02:52,293 mojego „bratanka”. 32 00:02:53,793 --> 00:03:00,168 Te królewskie półgłówki dały się nabrać na naszą historyjkę! 33 00:03:01,209 --> 00:03:03,584 Jesteś arogancki jak zawsze. 34 00:03:04,751 --> 00:03:08,376 Ale twoja opowieść jest zakorzeniona w prawdzie. 35 00:03:08,459 --> 00:03:11,459 Inaczej byś tak daleko nie dotarł. 36 00:03:11,543 --> 00:03:16,084 W prawdzie? Czyli Keldor istniał naprawdę? 37 00:03:16,918 --> 00:03:21,293 Wygnanie Keldora było najmroczniejszą tajemnicą króla. 38 00:03:21,376 --> 00:03:26,001 Trudno o większe cierpienie niż to, które może zadać rodzina. 39 00:03:26,084 --> 00:03:29,626 Nawet sam Hordak nie zrani równie dotkliwie, 40 00:03:30,209 --> 00:03:34,668 choć bywałem już zwiastunem najstraszliwszych udręk. 41 00:03:35,251 --> 00:03:37,668 Zostawcie mnie. 42 00:03:42,251 --> 00:03:43,918 Bezczelny sługo! 43 00:03:46,209 --> 00:03:52,168 Śmiałeś obrażać swoją paplaniną Władcę Świętego Imperium Hordy! 44 00:03:52,251 --> 00:03:55,709 Błagam o wybaczenie! 45 00:03:55,793 --> 00:04:00,418 Byłem zaskoczony, gdy historia Keldora okazała się prawdziwa. 46 00:04:00,501 --> 00:04:03,751 Wybacz mi, moja miłosierna Matko. 47 00:04:03,834 --> 00:04:05,793 Straciłem głowę. 48 00:04:10,668 --> 00:04:15,084 Jeśli jeszcze raz narobisz mi wstydu, pomocniku, 49 00:04:15,168 --> 00:04:17,293 naprawdę ją stracisz. 50 00:04:37,168 --> 00:04:43,459 Kiedy w końcu docenią mój znakomity umysł? 51 00:04:48,626 --> 00:04:53,334 Kto śmie wyśmiewać Pana Zniszczenia? 52 00:04:56,626 --> 00:05:00,459 Wyśmiewam twój znakomity umysł. 53 00:05:01,293 --> 00:05:05,459 A niech mnie! Wystarczył cichy głosik w twojej głowie, 54 00:05:05,543 --> 00:05:07,626 żebyś wreszcie się zamknął. 55 00:05:09,334 --> 00:05:12,209 Chyba poluzował mi się jakiś kabelek. 56 00:05:16,918 --> 00:05:18,626 Masz to za podstęp? 57 00:05:18,709 --> 00:05:21,251 Ja jestem tobą, a ty mną. 58 00:05:23,584 --> 00:05:26,209 Szkieletor naprawdę jest Keldorem. 59 00:05:27,084 --> 00:05:29,334 Wynocha z mojej głowy! 60 00:05:32,376 --> 00:05:33,709 Znowu razem. 61 00:05:33,793 --> 00:05:39,084 Gdy ta blaszana białogłowa ścisnęła nasz mózg, coś w nim pękło. 62 00:05:39,168 --> 00:05:42,959 Motherboard otworzyła obszar naszego umysłu, 63 00:05:43,043 --> 00:05:46,668 w którym ukrywała się przed nami mroczna prawda. 64 00:05:47,418 --> 00:05:48,834 Patrz. 65 00:06:23,418 --> 00:06:27,001 Naprawdę jestem tobą? 66 00:06:27,084 --> 00:06:32,418 Nie jesteś żadnym demonem. Naprawdę jesteś Keldorem, synem Miro. 67 00:06:32,501 --> 00:06:36,293 Jego pierworodnym, któremu odmówiono tronu. 68 00:06:36,376 --> 00:06:40,459 Przez Hordaka uwierzyłeś, że kłamstwo jest prawdą, 69 00:06:40,543 --> 00:06:42,126 a prawda kłamstwem. 70 00:06:42,209 --> 00:06:45,251 Użył Szkieletora do własnych celów. 71 00:06:45,334 --> 00:06:50,626 Ale nie dla nas służba. Mamy władać wszechświatem! 72 00:07:02,918 --> 00:07:08,251 Nie jesteś godna Różdżki Ka. Znasz się tylko na tanich sztuczkach. 73 00:07:09,668 --> 00:07:11,959 Zabijesz mnie Wężową Magią? 74 00:07:12,543 --> 00:07:15,751 Parszywa, wstrętna wiedźma! 75 00:07:18,709 --> 00:07:23,084 Chcesz mieć tego mięśniaka tylko dla siebie? 76 00:07:26,293 --> 00:07:31,459 Tak, widzisz we mnie zagrożenie. Wiesz, jak He-Man na mnie patrzy. 77 00:07:31,543 --> 00:07:33,709 Czemu miałby pragnąć ciebie? 78 00:07:33,793 --> 00:07:36,709 To ja jestem jego zakazanym owocem. 79 00:07:36,793 --> 00:07:39,626 Złośliwa czarodziejka! 80 00:07:47,418 --> 00:07:48,959 Nie boisz się smoka, 81 00:07:49,043 --> 00:07:53,293 a nie potrafisz okazać uczuć najsilniejszemu z ludzi. 82 00:08:07,501 --> 00:08:09,418 Tak! Doskonale! 83 00:08:09,501 --> 00:08:11,043 A teraz się uspokój. 84 00:08:11,126 --> 00:08:14,001 Panujesz nad swoimi namiętnościami. 85 00:08:19,918 --> 00:08:21,043 Co za emocje! 86 00:08:21,543 --> 00:08:24,043 Nigdy czegoś takiego nie czułam. 87 00:08:24,918 --> 00:08:26,209 Czysta euforia. 88 00:08:26,293 --> 00:08:30,168 Dotąd opanowałaś tylko moce Zoar. 89 00:08:30,668 --> 00:08:33,668 Ka był bogiem cielesnych pragnień, 90 00:08:33,751 --> 00:08:36,918 zmysłowych doświadczeń samej egzystencji. 91 00:08:37,001 --> 00:08:41,084 Musimy je wzniecać, aż zapanujesz nad Różdżką. 92 00:08:41,668 --> 00:08:44,084 Na pewno nie jesteś już zła? 93 00:08:44,168 --> 00:08:48,209 Bo to, co mówiłaś o mnie i He-Manie... 94 00:08:49,751 --> 00:08:51,043 to nieprawda. 95 00:08:51,126 --> 00:08:53,459 Nie wydobyłabym z ciebie Mocy, 96 00:08:53,543 --> 00:08:58,001 gdybym nie wykorzystała twoich prawdziwych emocji. 97 00:08:58,084 --> 00:09:00,459 Tylko się przyjaźnimy. 98 00:09:00,543 --> 00:09:05,501 Gdybyś miała przyjaciół, też zrobiłabyś dla nich wszystko. 99 00:09:05,584 --> 00:09:10,043 Robiłam wiele rzeczy dla Szkieletora, ale nie z przyjaźni. 100 00:09:10,126 --> 00:09:12,001 Umiem rozpoznać miłość. 101 00:09:12,751 --> 00:09:13,751 Lyn, król... 102 00:09:13,834 --> 00:09:17,459 Co? Potrzebuje Preternii dla spokoju jego duszy? 103 00:09:17,543 --> 00:09:22,209 Chcesz odbudować niebo. Wiesz, co byłoby niebem dla Randora? 104 00:09:22,293 --> 00:09:25,084 Widok jego syna w twoich ramionach. 105 00:09:25,834 --> 00:09:29,584 Twoja duma pozbawiła króla tej przyjemności. 106 00:09:29,668 --> 00:09:32,251 Po śmierci też mu jej odmówisz? 107 00:09:45,251 --> 00:09:47,501 Oto pomysłowość Eternian. 108 00:09:48,084 --> 00:09:51,418 Mówiłem Garom o tutejszej technologii. 109 00:09:51,501 --> 00:09:55,293 Starsi nie przestawali ze mnie szydzić: 110 00:09:55,376 --> 00:09:58,418 „Eternos? Tam wciąż wierzą w magię!”. 111 00:09:59,376 --> 00:10:02,501 Ale byliby zachwyceni tym cudeńkiem. 112 00:10:03,751 --> 00:10:07,043 Nasza Andra tworzy imponujące technologie. 113 00:10:07,126 --> 00:10:09,751 Moi ludzie są uprzedzeni do magii, 114 00:10:09,834 --> 00:10:14,584 ale wiemy, ile mocy kryje w sobie choćby jej szczypta. 115 00:10:16,043 --> 00:10:18,043 Chwileczkę. Gdzie Miecz? 116 00:10:18,543 --> 00:10:23,209 Wiedziałem, że czegoś brakuje. He-Man się z nim nie rozstaje. 117 00:10:23,293 --> 00:10:26,001 Wysłałem go do naprawy. 118 00:10:26,084 --> 00:10:28,959 Znowu? Ponoć już wcześniej go psułeś. 119 00:10:29,959 --> 00:10:33,793 Nieważne. W takim razie zaczekam ze swoją prośbą. 120 00:10:34,376 --> 00:10:37,793 Daj spokój. Mogę ci służyć bez miecza. 121 00:10:37,876 --> 00:10:41,043 Co mi rozkażesz, mój królu? 122 00:10:41,126 --> 00:10:44,501 Możemy czekać na kolejny atak SzkieleTeka 123 00:10:44,584 --> 00:10:47,084 i jego nowej pani, Motherboard, 124 00:10:47,168 --> 00:10:51,084 albo to ty zaatakujesz ich pierwszy, He-Manie. 125 00:10:56,126 --> 00:10:58,626 Jakieś małe te drzwi. 126 00:10:59,293 --> 00:11:03,251 To człowiek niskiego wzrostu i wielkiego talentu. 127 00:11:03,334 --> 00:11:04,751 Podobnie jak ty. 128 00:11:04,834 --> 00:11:07,209 Naprawdę widzę podobieństwo. 129 00:11:12,293 --> 00:11:14,376 Niezła z was para. 130 00:11:15,293 --> 00:11:18,084 Chodzi o dobrą nowinę o Zoar? 131 00:11:18,168 --> 00:11:20,043 Jestem ateistą. 132 00:11:20,126 --> 00:11:22,834 Otwórz, przyjacielu. To ja, Duncan. 133 00:11:23,418 --> 00:11:27,626 Byłem Zbrojnym, gdy podróżowaliśmy po wszechświecie. 134 00:11:27,709 --> 00:11:30,168 Zbrojny? O nie! 135 00:11:30,251 --> 00:11:33,334 To na pewno oznacza kłopoty! 136 00:11:33,418 --> 00:11:36,876 A kłopoty to Szkieletor i nowa przygoda! 137 00:11:36,959 --> 00:11:39,876 Ile razy mam powtarzać to samo? 138 00:11:39,959 --> 00:11:43,126 Nie lubię przygód! 139 00:11:44,668 --> 00:11:48,459 Skoro on nie pomoże nam z Mieczem Mocy, 140 00:11:48,543 --> 00:11:51,001 to może magia jakoś zdoła? 141 00:11:51,084 --> 00:11:52,126 Magia? 142 00:11:55,209 --> 00:11:59,084 To dobre dla osób o mikrych technicznych talentach. 143 00:11:59,168 --> 00:12:02,126 Naprawdę mikrych. 144 00:12:02,209 --> 00:12:06,584 Nazywasz mnie mikrusem? Za kogo ty się masz? 145 00:12:07,501 --> 00:12:11,793 Jestem Gwildor z Thenuru, ślusarz i wynalazca. 146 00:12:11,876 --> 00:12:14,501 Potrzebujemy twojej pomocy. 147 00:12:14,584 --> 00:12:20,168 Tylko twórca Kosmicznego Klucza może zwiększyć moc tego. 148 00:12:22,459 --> 00:12:24,043 Wejdźcie! 149 00:12:31,168 --> 00:12:34,959 Jesteś gotowy na nowe przygody, przyjacielu? 150 00:12:35,043 --> 00:12:36,459 Ja jestem! 151 00:12:36,543 --> 00:12:41,751 He-Man, Kot Bojowy i Zbrojny Rycerz wracają na drogę przygody! 152 00:12:41,834 --> 00:12:43,293 Dokąd jedziemy? 153 00:12:44,543 --> 00:12:46,376 Na Wężową Górę. 154 00:12:46,459 --> 00:12:49,543 Ale ty zostań w pałacu, Andro. 155 00:12:49,626 --> 00:12:52,501 Potrzebujemy planu B, a Eternia wie, 156 00:12:52,584 --> 00:12:54,668 że jesteś tu najmądrzejsza. 157 00:12:55,293 --> 00:12:59,793 Jedziesz na Wężową Górę? Lepiej zabierz to. 158 00:13:00,459 --> 00:13:05,168 To nie Miecz Mocy, ale aktywuj go, gdy zacznie się bitwa. 159 00:13:06,209 --> 00:13:07,918 Ruszajmy, Kocie. 160 00:13:14,334 --> 00:13:18,751 „Zostań w pałacu, Andro. Potrzebujemy planu B”. 161 00:13:18,834 --> 00:13:23,168 Nie interesuje mnie plan B! Chcę wykonywać plan A! 162 00:13:27,084 --> 00:13:29,376 - Upuściłaś coś? - Mój królu! 163 00:13:29,459 --> 00:13:32,834 Przepraszam, ja tylko... 164 00:13:32,918 --> 00:13:34,376 Co takiego? 165 00:13:34,459 --> 00:13:40,043 Wyrażałaś swoje rozczarowanie po tym, jak rozkazano ci stać z boku? 166 00:13:40,584 --> 00:13:43,626 Wiesz, co na to twój nowy król? 167 00:13:44,168 --> 00:13:45,626 Przerabiałem to. 168 00:13:45,709 --> 00:13:50,709 Cała nasza nadzieja w jakimś trollu żyjącym na pustkowiu, 169 00:13:50,793 --> 00:13:53,418 który dłubie przy Mieczu Mocy. 170 00:13:53,501 --> 00:13:55,376 To bardzo ryzykowne. 171 00:13:55,459 --> 00:14:02,251 I znów musimy polegać na magii i potędze Posępnego Czerepu. 172 00:14:02,334 --> 00:14:06,543 Potrzebujemy bardziej praktycznego rozwiązania. 173 00:14:07,043 --> 00:14:08,751 Mam pewien pomysł, 174 00:14:08,834 --> 00:14:14,751 ale potrzebuję pomocy mojej Zbrojnej, żeby go zrealizować. 175 00:14:14,834 --> 00:14:17,501 Mojej? To znaczy... Oczywiście! 176 00:14:17,584 --> 00:14:20,709 Pomogę! Jestem na rozkaz, panie. 177 00:14:21,459 --> 00:14:26,043 Atak SzkieleTeka pokazał nam, co potrafi technowirus wroga. 178 00:14:26,126 --> 00:14:30,459 Nanoboty Motherboard podkręciły naturalne cechy Eternian, 179 00:14:31,209 --> 00:14:35,501 dając im nienaturalną siłę i wytrzymałość. 180 00:14:36,126 --> 00:14:40,168 A gdybyśmy zrobili to samo dla naszych poddanych? 181 00:14:40,668 --> 00:14:42,209 Tylko pomyśl, Andro. 182 00:14:42,293 --> 00:14:46,543 Nie tylko uodpornilibyśmy ich na wirusa. 183 00:14:46,626 --> 00:14:50,251 Dalibyśmy każdemu mężczyźnie, kobiecie i dziecku 184 00:14:50,334 --> 00:14:52,918 siłę, pozwalającą im się obronić. 185 00:14:53,001 --> 00:14:56,043 Nie potrzebowaliby już czempiona. 186 00:14:56,126 --> 00:14:59,334 Przekażemy Moc ludziom! 187 00:14:59,418 --> 00:15:03,959 Zebrane próbki wirusa pozwolą nam odtworzyć tę technologię. 188 00:15:04,043 --> 00:15:06,334 Ale sam nie dam rady. 189 00:15:06,918 --> 00:15:08,626 Możesz na mnie liczyć! 190 00:15:12,001 --> 00:15:14,293 Tak myślałem. 191 00:15:16,876 --> 00:15:22,751 Mam grzebać przy prawdziwym i jedynym Mieczu Mocy Posępnego Czerepu? 192 00:15:22,834 --> 00:15:25,626 Do tego trzeba kogoś wysokich lotów. 193 00:15:26,418 --> 00:15:29,751 To dlatego nie poprosili ciebie, konusie. 194 00:15:31,209 --> 00:15:34,834 Wyjaśnisz mu, że jesteśmy tego samego wzrostu? 195 00:15:34,918 --> 00:15:38,043 - A ja potrafię latać! - Milcz, maluchu. 196 00:15:38,126 --> 00:15:39,334 Mogę? 197 00:15:40,084 --> 00:15:44,251 Na co dzień mam do czynienia ze śrubkami, nie urokami. 198 00:15:44,334 --> 00:15:49,543 Mam manipulować magią za pomocą nauki i techniki? 199 00:15:49,626 --> 00:15:55,668 Tylko ty przerobisz Miecz Mocy tak, by zdołał zwalczyć wirusa Motherboard. 200 00:15:55,751 --> 00:16:00,876 Albo ja, Orko Wspaniały, Wszechmocny Czarodziej. 201 00:16:00,959 --> 00:16:02,043 Czarodzieje! 202 00:16:03,376 --> 00:16:05,168 Niedojdowate niezguły. 203 00:16:05,251 --> 00:16:08,709 Grzebią przy rzeczach, których nie rozumieją. 204 00:16:08,793 --> 00:16:13,251 Zaawansowana technologia niczym nie różni się od magii. 205 00:16:13,334 --> 00:16:16,668 Co nie oznacza, że rzeczywiście nią jest. 206 00:16:16,751 --> 00:16:19,834 Wszechświat to delikatna symfonia. 207 00:16:19,918 --> 00:16:23,876 Każdy akord ma swoją idealną częstotliwość. 208 00:16:23,959 --> 00:16:27,959 Każecie mi zsyntetyzować magię 209 00:16:28,043 --> 00:16:31,043 i przepuścić ją przez filtr modulujący. 210 00:16:31,626 --> 00:16:35,751 Jedna fałszywa nuta i konsekwencje będą katastrofalne! 211 00:16:35,834 --> 00:16:39,126 Proszę, Gwildorze. Wiemy, o co prosimy, 212 00:16:39,209 --> 00:16:42,334 ale nie mamy innego wyboru. 213 00:16:42,418 --> 00:16:44,793 He-Man ci ufa. Ja też. 214 00:16:44,876 --> 00:16:46,209 A ja nie. 215 00:16:46,293 --> 00:16:48,876 Pomóż nam, proszę. 216 00:16:50,959 --> 00:16:54,584 Nie wynaleziono chyba elegantszego narzędzia. 217 00:16:55,709 --> 00:16:58,834 Ale zrobię wszystko, by uczynić je... 218 00:17:01,126 --> 00:17:02,459 elegantniejszym. 219 00:17:03,043 --> 00:17:04,876 Nie ma takiego słowa. 220 00:17:28,751 --> 00:17:33,626 Nauka i magia zawsze żyły w Eternii w harmonii. 221 00:17:34,293 --> 00:17:37,543 Razem stawały się czymś więcej. 222 00:17:37,626 --> 00:17:40,501 Gdy jedna ze ścieżek jest zamknięta, 223 00:17:41,084 --> 00:17:43,751 to czemu by nie pójść drugą? 224 00:17:46,876 --> 00:17:51,168 Ten magnes przekaże bransoletce impulsy z waszego mózgu, 225 00:17:51,251 --> 00:17:54,709 abyście mogli wykorzystać ulepszoną biometrię 226 00:17:54,793 --> 00:17:57,376 i stać się lepszą wersją siebie. 227 00:18:29,626 --> 00:18:30,793 Hej, półgłówku! 228 00:18:39,876 --> 00:18:41,834 Gdzie masz koronę, panie? 229 00:18:42,418 --> 00:18:48,584 Nie potrzebuję jej, żeby rządzić, więc zostawiłem ją w domu. 230 00:19:23,459 --> 00:19:26,668 Tyle danych. 231 00:19:27,918 --> 00:19:29,209 Przez wieki 232 00:19:29,293 --> 00:19:34,918 Eternianie tworzyli lśniące społeczeństwo zaawansowanych technologii. 233 00:19:37,001 --> 00:19:41,209 W końcu potęga maszyn przestała im wystarczać 234 00:19:41,293 --> 00:19:48,168 i zaczęli szukać mocy bezwartościowej magii. 235 00:19:52,001 --> 00:19:54,126 - He-Manie! - Teelo! 236 00:19:54,209 --> 00:19:56,626 To pułapka! Zaatakują zamek! 237 00:19:57,876 --> 00:19:58,834 Teela! 238 00:19:58,918 --> 00:20:02,209 Coś zakłóca moje połączenie z He-Manem. 239 00:20:02,293 --> 00:20:04,043 Mamy większe problemy. 240 00:20:18,834 --> 00:20:21,209 Spokojnie! Bez paniki! 241 00:20:21,293 --> 00:20:23,126 Wszystko będzie dobrze. 242 00:20:27,501 --> 00:20:28,376 Co? 243 00:20:29,709 --> 00:20:30,626 Nie! 244 00:20:33,043 --> 00:20:35,043 Stójcie! Nie idźcie z nim! 245 00:20:42,751 --> 00:20:45,834 Tak zaczęły się Wielkie Wojny, 246 00:20:45,918 --> 00:20:50,584 które pogrążyły Eternię w niekończącym się konflikcie 247 00:20:50,668 --> 00:20:56,084 pomiędzy magią i technologią, nauką i magią. 248 00:21:12,001 --> 00:21:14,168 Ale dzisiejszym triumfem 249 00:21:14,251 --> 00:21:16,793 na zawsze dowiodłam, 250 00:21:16,876 --> 00:21:21,501 że wszechświatem włada technologia! 251 00:21:35,668 --> 00:21:38,501 Nic ci nie jest, Adamie? Moc... 252 00:21:38,584 --> 00:21:42,084 Przetrwała, ale coś ją blokuje. 253 00:21:47,001 --> 00:21:49,126 Musicie się dogadać. 254 00:21:49,209 --> 00:21:51,626 Od tego zależą losy Eternii. 255 00:22:27,209 --> 00:22:30,459 Jest tak, jak planowałeś, panie. 256 00:22:30,543 --> 00:22:35,084 Posępny Czerep należy do ciebie. 257 00:22:35,834 --> 00:22:38,084 Tak jak mieszkańcy Eternii. 258 00:22:39,126 --> 00:22:40,876 Wspaniały wyczyn. 259 00:22:42,209 --> 00:22:43,584 Do usług. 260 00:22:43,668 --> 00:22:45,376 Nie mówiłem do ciebie. 261 00:22:46,668 --> 00:22:48,793 Wykazałaś się, Motherboard. 262 00:22:48,876 --> 00:22:53,501 Po latach nieudanych prób i wykorzystywania żałosnej magii 263 00:22:53,584 --> 00:22:57,834 technologia zatriumfowała i zdobyła dla mnie tę planetę. 264 00:22:58,918 --> 00:22:59,959 Keldorze! 265 00:23:00,918 --> 00:23:02,209 Jak mogłeś? 266 00:23:04,126 --> 00:23:07,751 Król był twoim bratem. Sprzedałeś rodzinę za... 267 00:23:13,751 --> 00:23:18,501 Zamienił stryjek siekierkę na kijek. 268 00:24:13,376 --> 00:24:16,459 Napisy: Aleksandra Basińska