1 00:00:01,000 --> 00:00:02,000 Serial luźno oparty na biografii Karla Lagerfelda. 2 00:00:02,080 --> 00:00:03,080 Postacie, ich zawodowe i prywatne relacje, 3 00:00:03,160 --> 00:00:04,160 słowa, czyny, miejsca, fakty 4 00:00:04,240 --> 00:00:05,080 jak i dzieła artystyczne 5 00:00:05,160 --> 00:00:06,320 mogą być zmyślone lub zmodyfikowane. 6 00:00:06,400 --> 00:00:07,400 W przypadku takich zmian 7 00:00:07,480 --> 00:00:08,480 wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci 8 00:00:08,560 --> 00:00:09,560 jest podyktowane wizją artystyczną 9 00:00:09,640 --> 00:00:10,920 i nie ma na celu przedstawienia prawdy. 10 00:00:18,080 --> 00:00:23,600 JESIEŃ 1974 11 00:00:53,600 --> 00:00:54,600 Jacques? 12 00:01:40,880 --> 00:01:42,160 Halo? 13 00:02:09,680 --> 00:02:12,240 Niezależnie od znajomości, jeśli znów ich złapiemy, 14 00:02:12,320 --> 00:02:13,600 nie będziemy tacy mili. 15 00:02:14,400 --> 00:02:16,080 Te rzeczy są niezgodne z prawem. 16 00:02:16,880 --> 00:02:19,160 - I z naturą. - Tak. 17 00:02:21,400 --> 00:02:22,400 Zaczekaj tutaj. 18 00:02:42,800 --> 00:02:44,720 Nie obchodzi mnie, z kim sypia Yves. 19 00:02:45,320 --> 00:02:47,880 Ale rano ma być przy biurku i rysować. 20 00:02:48,600 --> 00:02:52,280 Też wolę, by Jacques przestał zadawać się z ludźmi, którzy ciągną go w dół. 21 00:02:53,440 --> 00:02:56,240 - Więc się zgadzamy. - Tak. 22 00:02:58,200 --> 00:03:00,640 Trzymaj swojego żigolaka na smyczy, albo dam mu nauczkę. 23 00:03:01,720 --> 00:03:02,880 Co za cham! 24 00:03:06,160 --> 00:03:07,920 Wynocha, pedały. 25 00:03:10,160 --> 00:03:11,400 - Zostaw mnie. - W porządku. 26 00:03:34,720 --> 00:03:37,800 - Zostawiłem transwestycie zapalniczkę. - Zamknij się. 27 00:03:41,320 --> 00:03:44,520 Gniewasz się, bo zabawiałem się z Yves'em? 28 00:03:50,120 --> 00:03:51,840 Możesz powiedzieć, że jesteś zazdrosny. 29 00:03:51,920 --> 00:03:54,400 Jesteś niedojrzałym gówniarzem. 30 00:03:57,960 --> 00:04:00,520 Nie jesteś zazdrosny, bo nic nie czujesz. 31 00:04:01,720 --> 00:04:06,400 Gdybyś coś czuł, byłbyś zazdrosny, szczęśliwy, zakochany. 32 00:04:06,480 --> 00:04:09,240 - Żyłbyś! - Nie chcę, żebyś pieprzył się z Yves'em! 33 00:04:09,320 --> 00:04:10,760 To nie takie skomplikowane. 34 00:04:11,360 --> 00:04:14,440 Proszę bardzo. 35 00:04:17,120 --> 00:04:20,000 Długo ci to zajęło! Dlaczego miałbym się z nim nie pieprzyć? 36 00:04:20,080 --> 00:04:22,640 - Wiesz. - Nie, nigdy nic mi nie mówisz. 37 00:04:22,720 --> 00:04:25,480 Rób to, z kim chcesz! Ale nie z nim! 38 00:04:25,560 --> 00:04:26,560 Nie z nim! 39 00:04:27,520 --> 00:04:29,720 Wiesz o tym. Dlatego to robisz. 40 00:04:29,800 --> 00:04:30,960 Chcesz mnie upokorzyć. 41 00:04:31,040 --> 00:04:33,240 Daję ci jedzenie, ubrania, miejsce do spania. 42 00:04:33,320 --> 00:04:35,160 Płacę za twoje imprezy i płyty. 43 00:04:35,240 --> 00:04:39,000 Opłacam ci twoje gówniane życie pisarza, który nic nie umie napisać! 44 00:04:40,600 --> 00:04:41,680 Jesteś nikim! 45 00:04:48,040 --> 00:04:49,480 A ty kim jesteś beze mnie? 46 00:04:50,360 --> 00:04:51,520 Nieudacznikiem. 47 00:04:52,760 --> 00:04:56,000 Jesteś tylko mózgiem na nogach, samotnym. Skończysz sam jak idiota. 48 00:04:58,360 --> 00:04:59,360 Wysiadaj! 49 00:05:08,200 --> 00:05:10,520 Yves ma serce, charakter i fiuta! 50 00:05:10,600 --> 00:05:12,680 Dlatego jest artystą, a ty nigdy nim nie będziesz. 51 00:05:28,080 --> 00:05:29,800 Przepraszam za spóźnienie. 52 00:05:31,640 --> 00:05:32,800 To niesamowite miejsce! 53 00:05:33,840 --> 00:05:35,640 Okaż trochę entuzjazmu! 54 00:05:36,200 --> 00:05:37,280 To dzieło sztuki. 55 00:05:38,160 --> 00:05:41,280 Padające z góry światło, idealne proporcje... 56 00:05:43,600 --> 00:05:46,680 Tadź Mahal to też dzieło sztuki. Ten budynek też wynajmiesz? 57 00:05:48,960 --> 00:05:50,760 Przyprowadziłaś pana od pieniędzy. 58 00:05:51,560 --> 00:05:54,640 Niech zgadnę. Pan Lenoir uważa, że to za drogo. 59 00:05:56,080 --> 00:05:59,560 On chciałby zarobić mnóstwo pieniędzy, nie wydając ani grosza. 60 00:06:00,840 --> 00:06:04,240 - Gaby sądzi, że budynek jest za duży. - Ale o to chodzi. 61 00:06:04,320 --> 00:06:07,600 Nie możemy robić pokazów mody pośród garnków i patelni! 62 00:06:07,680 --> 00:06:10,240 Myślę, że znajdziemy równowagę 63 00:06:10,320 --> 00:06:12,680 między restauracją a statkiem wycieczkowym. 64 00:06:13,360 --> 00:06:17,280 Skąd weźmiemy tylu gości? Musiałoby przyjść ich co najmniej tysiąc. 65 00:06:17,360 --> 00:06:18,720 Gdzie ich znajdę? 66 00:06:19,680 --> 00:06:21,720 Nawet Pierre Bergé nie dałby rady. 67 00:06:22,560 --> 00:06:23,560 W porządku. 68 00:06:27,720 --> 00:06:28,520 Karl! 69 00:06:30,600 --> 00:06:31,880 Karl! 70 00:06:31,960 --> 00:06:34,000 Co z tobą? 71 00:06:35,960 --> 00:06:37,720 Czemu się denerwujesz? 72 00:06:38,880 --> 00:06:41,160 Tylko rozmawiamy. Każdy ma swoje zdanie. 73 00:06:41,240 --> 00:06:43,960 To twój dom mody. Ty decydujesz. 74 00:06:44,040 --> 00:06:45,880 Ja tylko u ciebie pracuję. 75 00:06:45,960 --> 00:06:48,120 Wcale nie. 76 00:06:50,520 --> 00:06:52,240 - Karl... - Mam tego dość. 77 00:06:54,160 --> 00:06:57,320 - Czego? Chloé? - Tego, że nie traktujecie mnie poważnie. 78 00:06:58,080 --> 00:07:00,840 Traktuję cię poważnie. 79 00:07:03,000 --> 00:07:04,200 Nikt tego nie robi. 80 00:07:44,520 --> 00:07:46,960 Cześć, Elisabeth, mówi Jacques. Zastałem Karla? 81 00:07:47,040 --> 00:07:48,040 Nie. 82 00:07:49,280 --> 00:07:50,840 Kiedy wróci? 83 00:07:51,520 --> 00:07:52,920 Nigdy tego nie wiem. 84 00:07:53,400 --> 00:07:54,520 Przekazać mu coś? 85 00:07:56,240 --> 00:07:57,680 Nie, to... 86 00:07:57,760 --> 00:07:59,720 Powiedz mu, że dzwoniłem. 87 00:08:23,640 --> 00:08:26,720 Poproszę danie dnia, czerwone wino i kawę. 88 00:08:30,080 --> 00:08:31,800 W końcu się spotkaliśmy. 89 00:08:31,880 --> 00:08:34,520 Jeszcze kilka miesięcy temu mi pan nie odpisywał, 90 00:08:34,600 --> 00:08:36,440 a dziś to pan do mnie dzwoni. 91 00:08:36,520 --> 00:08:39,680 Wtedy nie był pan producentem w Saint Laurent Homme. 92 00:08:40,600 --> 00:08:42,720 Pojawiło się koryto, to jest pan zainteresowany. 93 00:08:45,360 --> 00:08:47,920 Rozmawiamy o ego czy o interesach? 94 00:08:48,000 --> 00:08:49,800 O interesach. 95 00:08:50,400 --> 00:08:52,840 Dalej interesują pana damskie ubrania prêt-à-porter? 96 00:08:53,840 --> 00:08:56,480 Z tego, co wiem, nie wyszły panu na dobre. 97 00:08:56,560 --> 00:08:58,800 Nie przesadzajmy! 98 00:08:58,880 --> 00:08:59,880 Dziękuję. 99 00:09:02,320 --> 00:09:03,600 Pańska marka... 100 00:09:05,800 --> 00:09:08,840 Roza Gouz, ile wytrzymała? 101 00:09:09,720 --> 00:09:11,080 Mam wiele innych. 102 00:09:11,760 --> 00:09:13,440 Nie nazywam tego porażką. 103 00:09:14,280 --> 00:09:15,640 To próby rynkowe. 104 00:09:15,720 --> 00:09:19,160 Próbuję wielu rzeczy, obserwuję trendy i dokonuję zmian. 105 00:09:19,800 --> 00:09:24,320 Jestem numerem jeden w męskiej modzie prêt-à-porter. 106 00:09:24,880 --> 00:09:28,040 To tylko kwestia czasu, zanim będę numerem jeden w damskiej. 107 00:09:28,560 --> 00:09:31,520 Zacząłem z trzema kawałkami materiału, pracując u wujka. 108 00:09:32,080 --> 00:09:34,000 Najtrudniejsza część już za nami. 109 00:09:34,080 --> 00:09:36,360 Jeśli jest pan gotowy, 110 00:09:36,440 --> 00:09:37,560 by dla mnie projektować, 111 00:09:37,640 --> 00:09:40,680 mam mnóstwo marek, które potrzebują wsparcia. 112 00:09:46,840 --> 00:09:48,000 Interesuje się pan mną 113 00:09:48,080 --> 00:09:51,160 czy wykorzystuje mnie pan jako kartę przetargową? 114 00:09:51,760 --> 00:09:54,560 Pomyślałem, że to dziwne, że spotykamy się w pobliżu jej domu. 115 00:10:26,400 --> 00:10:27,400 Dzień dobry. 116 00:10:37,160 --> 00:10:39,960 Robimy teraz interesy z Bidermannem? 117 00:10:40,880 --> 00:10:43,160 Lepiej nie odrzucać twoich próśb. 118 00:10:43,240 --> 00:10:44,720 Tylko rozmawialiśmy. 119 00:10:44,800 --> 00:10:46,400 Bidermann nie rozmawia. 120 00:10:46,480 --> 00:10:49,120 On kupuje firmy. Kupuje ludzi. 121 00:10:49,200 --> 00:10:50,160 Chcesz nas zostawić. 122 00:10:50,240 --> 00:10:52,640 Jak wyglądała zeszłoroczna sprzedaż? 123 00:10:52,720 --> 00:10:53,720 Trzy miliony. 124 00:10:53,800 --> 00:10:55,960 Trzy miliony siedemset tysięcy. 125 00:10:56,040 --> 00:10:57,360 Dwa razy więcej. 126 00:10:57,440 --> 00:11:01,000 Dwa razy więcej, od kiedy zostałem dyrektorem artystycznym. 127 00:11:01,080 --> 00:11:04,840 Tak, zarabiasz dla nas pieniądze. I płacimy ci odpowiednio. 128 00:11:04,920 --> 00:11:06,160 Jestem tylko pracownikiem. 129 00:11:06,240 --> 00:11:08,920 Kiedy chcę zorganizować pokaz w miejscu godnym naszego sukcesu, 130 00:11:09,000 --> 00:11:11,040 ty pokazujesz mi wyliczenia księgowych. 131 00:11:12,320 --> 00:11:14,560 Myślę, że czas, żebym został twoim partnerem 132 00:11:14,640 --> 00:11:16,640 i podejmował decyzje wraz z tobą. 133 00:11:17,360 --> 00:11:19,040 - Albo? - To byłoby sprawiedliwe. 134 00:11:20,080 --> 00:11:21,880 - Albo? - Albo 135 00:11:21,960 --> 00:11:24,120 rozważę swoje opcje. 136 00:11:29,840 --> 00:11:31,520 W porządku. 137 00:12:58,600 --> 00:12:59,600 Halo? 138 00:13:07,920 --> 00:13:09,000 Już jadę. 139 00:13:10,920 --> 00:13:11,880 Zbyt pruska. 140 00:13:11,960 --> 00:13:13,560 Niewystarczająco kobieca. 141 00:13:13,640 --> 00:13:15,160 Tak, ale to chyba mój styl. 142 00:13:15,760 --> 00:13:18,640 Ta jest za bardzo w stylu Chloé, ta też. 143 00:13:20,680 --> 00:13:21,840 Ta jest niezła. 144 00:13:21,920 --> 00:13:23,640 W stylu Courrèges. 145 00:13:26,280 --> 00:13:27,160 Jak dla mnie... 146 00:13:27,240 --> 00:13:28,920 To jest twój styl. 147 00:13:29,000 --> 00:13:29,920 Tak. 148 00:13:30,480 --> 00:13:31,600 I jest brzydka. 149 00:13:32,680 --> 00:13:35,000 Potrzebujesz stylu, masz 20 różnych... 150 00:13:35,080 --> 00:13:38,720 Znajdź swój styl, zanim stworzysz własną markę. 151 00:13:45,720 --> 00:13:47,720 - Dzień dobry. - Cześć, Geoffrey. 152 00:13:56,000 --> 00:13:57,520 Chodźmy do mojego pokoju. 153 00:14:11,160 --> 00:14:13,200 To château w Morbihan. 154 00:14:13,280 --> 00:14:14,400 Jest na sprzedaż. 155 00:14:15,160 --> 00:14:18,480 Nazywa się Penoë albo Pinoë. 156 00:14:18,560 --> 00:14:20,880 Nie wiem, nie rozumiem. To po bretońsku. 157 00:14:22,960 --> 00:14:26,320 Nie ma wody ani prądu. Wszystko jest tak, jak było. 158 00:14:26,840 --> 00:14:28,600 Piękna XVIII-wieczna budowla. 159 00:14:33,760 --> 00:14:36,280 Wezwałeś mnie tu, bo kupujesz sobie château? 160 00:14:37,240 --> 00:14:38,440 Chcę wiedzieć, co myślisz. 161 00:14:39,680 --> 00:14:41,760 To twoje pieniądze, Karl. 162 00:14:43,160 --> 00:14:44,520 To dla nas obu. 163 00:14:49,400 --> 00:14:50,560 Co takiego? 164 00:14:51,240 --> 00:14:54,720 Myślałem o miejscu z dala od Paryża, by zaczerpnąć świeżego powietrza. 165 00:14:54,800 --> 00:14:55,960 Jest tam duży park. 166 00:14:56,760 --> 00:14:59,040 Moglibyśmy go odnowić. 167 00:15:02,120 --> 00:15:04,080 To byłby projekt dla nas obu. 168 00:15:07,000 --> 00:15:08,000 Jeśli chcesz. 169 00:15:33,720 --> 00:15:35,080 Zrobimy tak. 170 00:15:35,960 --> 00:15:37,200 Kupisz château. 171 00:15:37,880 --> 00:15:40,320 I zaprosisz mnie na wspólny weekend. 172 00:15:42,560 --> 00:15:44,280 Tylko ty i ja. 173 00:15:45,280 --> 00:15:48,920 Żadnej matki, przyjaciół, spotkań towarzyskich. 174 00:15:50,400 --> 00:15:52,640 Ty i ja przez dwie doby. 175 00:15:59,400 --> 00:16:00,280 W porządku. 176 00:16:02,160 --> 00:16:03,880 Ale bez masek. Pełna szczerość. 177 00:16:05,440 --> 00:16:06,440 Dobrze. 178 00:16:29,280 --> 00:16:31,640 Wróciłeś na miejsce zbrodni, kotku? 179 00:16:32,600 --> 00:16:36,160 Nieładnie tak wykorzystywać Bidermanna. 180 00:16:38,640 --> 00:16:40,760 Mogłeś ze mną porozmawiać. 181 00:16:41,280 --> 00:16:44,120 Mogłaś złożyć mi ofertę. 182 00:16:44,200 --> 00:16:45,200 Dziękuję. 183 00:16:47,240 --> 00:16:48,520 Proszę. 184 00:16:55,440 --> 00:16:57,000 Nie zrobię cię partnerem. 185 00:17:04,720 --> 00:17:06,200 Jeśli Lenoir tego nie chce, 186 00:17:07,320 --> 00:17:10,240 - przypomnij mu... - Chloé wiele ci zawdzięcza, 187 00:17:10,320 --> 00:17:11,760 zwłaszcza ostatnie trzy lata. 188 00:17:12,440 --> 00:17:16,600 Ale jest ktoś, kto zrobił dla Chloé więcej niż ty. 189 00:17:18,440 --> 00:17:19,440 Ja. 190 00:17:21,360 --> 00:17:23,240 Swoimi pomysłami, 191 00:17:23,800 --> 00:17:26,480 sukienkami i kolorami, które mi się podobają. 192 00:17:27,080 --> 00:17:28,320 Chloé to ja. 193 00:17:30,760 --> 00:17:32,280 - I Lenoir. - Nie. 194 00:17:33,120 --> 00:17:34,120 Nie. 195 00:17:35,560 --> 00:17:37,600 Lenoir zainwestował 15 lat temu. 196 00:17:38,800 --> 00:17:40,960 To mój dom mody. Już mam mniejszość udziałów. 197 00:17:41,040 --> 00:17:43,240 A ty prosisz mnie, żebym zrezygnowała z kolejnych. 198 00:17:45,360 --> 00:17:47,040 Szanuję cię, wierzę w ciebie, 199 00:17:47,120 --> 00:17:49,560 ale nie poświęcę tego. 200 00:17:53,480 --> 00:17:56,280 Więc mnie zwalniasz. 201 00:17:57,240 --> 00:17:59,040 To ty grozisz, że odejdziesz. 202 00:18:00,440 --> 00:18:02,400 Wolisz zostać? Będę bardzo szczęśliwa. 203 00:18:03,520 --> 00:18:07,280 Ale mogę ci zaoferować co najwyżej małą podwyżkę 204 00:18:07,360 --> 00:18:09,960 i lokal bez garnków i patelni na następny pokaz. 205 00:18:12,600 --> 00:18:16,760 Jeśli ci to nie pasuje i wolisz dołączyć do Bidermanna, 206 00:18:16,840 --> 00:18:18,600 by stworzyć własną markę, 207 00:18:18,680 --> 00:18:21,320 zrozumiem. 208 00:18:22,200 --> 00:18:23,400 Nie będę zła. 209 00:18:25,360 --> 00:18:26,560 To twoja decyzja. 210 00:19:09,840 --> 00:19:10,840 Karl? 211 00:19:27,840 --> 00:19:28,920 Karl? 212 00:19:53,520 --> 00:19:55,400 Witaj w Penhoët. 213 00:20:00,520 --> 00:20:02,920 Zbankrutowali, odnawiając północną ścianę. 214 00:20:03,000 --> 00:20:06,440 Postawili rusztowanie i bum! Skończyły im się pieniądze. 215 00:20:07,920 --> 00:20:10,120 My zrobimy inaczej. 216 00:20:12,400 --> 00:20:13,680 Musimy być metodyczni. 217 00:20:14,640 --> 00:20:16,040 Zaczniemy od ogrodu. 218 00:20:17,040 --> 00:20:20,960 Drzewa rosną dłużej niż tapeta. 219 00:20:23,280 --> 00:20:25,200 Posadzimy buki. 220 00:20:25,920 --> 00:20:28,720 I płaczące wierzby. Uwielbiam płaczące wierzby. 221 00:20:28,800 --> 00:20:29,880 - O tak. - Jasne. 222 00:20:30,400 --> 00:20:31,400 Tak zrobimy. 223 00:20:32,040 --> 00:20:34,120 Sadzawka jak w Wersalu. 224 00:20:35,720 --> 00:20:37,160 Nie będziemy się spieszyć. 225 00:20:37,240 --> 00:20:39,520 Niech to potrwa nawet dziesięć lat. Dwadzieścia. 226 00:20:41,960 --> 00:20:43,560 Będziemy tu za 20 lat? 227 00:20:44,080 --> 00:20:45,080 Tak. 228 00:20:47,920 --> 00:20:48,920 Nie? 229 00:20:49,480 --> 00:20:51,600 Ja będę, ale czy ty? 230 00:21:00,520 --> 00:21:01,600 Podoba mi się tu. 231 00:21:02,720 --> 00:21:04,840 Możemy remontować tę ruinę całe życie. 232 00:21:10,680 --> 00:21:11,920 Krok po kroku. 233 00:21:12,760 --> 00:21:13,840 Jak złotnicy. 234 00:21:15,960 --> 00:21:17,400 Zmienimy tę posiadłość w klejnot. 235 00:21:18,360 --> 00:21:19,680 Zwany Penhoët. 236 00:21:22,360 --> 00:21:23,360 Penhoët. 237 00:21:23,880 --> 00:21:26,080 Brzmi jak nazwa pieczywa. 238 00:21:27,320 --> 00:21:28,320 Nie. 239 00:21:30,000 --> 00:21:31,000 Nie pozwolimy na to. 240 00:21:39,560 --> 00:21:41,480 Nie piję. 241 00:21:41,560 --> 00:21:43,200 Owszem, pijesz. 242 00:21:44,680 --> 00:21:45,680 Pij! 243 00:22:19,200 --> 00:22:20,200 Dołącz do mnie. 244 00:25:24,840 --> 00:25:25,840 Karl? 245 00:25:36,640 --> 00:25:38,320 Czuję się przy tobie samotny. 246 00:26:01,840 --> 00:26:04,200 Dzień dobry. Już dziesiąta. 247 00:26:05,440 --> 00:26:07,080 Pociąg do Paryża odjeżdża o 11. 248 00:26:07,760 --> 00:26:09,120 Musimy już iść. 249 00:26:10,360 --> 00:26:11,560 Gdzie Karl? 250 00:26:12,760 --> 00:26:14,440 Wrócił do Paryża. 251 00:26:16,120 --> 00:26:17,200 Zaczekam na dole. 252 00:26:39,600 --> 00:26:40,920 - Witam. - Dzień dobry. 253 00:26:41,000 --> 00:26:43,040 Co słychać? Wycieczka się udała? 254 00:26:43,640 --> 00:26:44,640 Ładne auto. 255 00:26:45,400 --> 00:26:46,400 Tędy. 256 00:26:47,440 --> 00:26:48,440 I jak? 257 00:26:54,520 --> 00:26:56,840 Wyglądam jak belgijski szef cuchnący fryturą, 258 00:26:56,920 --> 00:26:58,800 ale moje fabryki są cudowne, prawda? 259 00:27:00,520 --> 00:27:01,560 Podoba się panu? 260 00:27:02,920 --> 00:27:04,640 Zatrudniali tu tysiąc pracowników. 261 00:27:05,240 --> 00:27:06,600 Szef był socjalistą. 262 00:27:07,600 --> 00:27:09,920 Opłacał pracownikom wyjazdy nad wodę. 263 00:27:10,000 --> 00:27:11,600 Zbankrutował. Teraz budynek jest mój. 264 00:27:16,640 --> 00:27:19,560 Mogę zatrudnić pracowników z powrotem. Nie pragną niczego więcej. 265 00:27:21,440 --> 00:27:24,280 Możemy tu robić wszystko. 266 00:27:25,240 --> 00:27:27,760 Tam mamy miejsce na tkaniny i wykroje. 267 00:27:27,840 --> 00:27:31,200 Tu na pikowanie, krojenie i zszywanie. 268 00:27:32,080 --> 00:27:33,720 Pełna kontrola. 269 00:27:35,560 --> 00:27:37,240 Odpowiada panu? 270 00:27:39,320 --> 00:27:40,440 Tak. 271 00:27:41,000 --> 00:27:43,600 Z większym entuzjazmem! „Cieszę się!” 272 00:27:46,440 --> 00:27:47,440 Cieszę się! 273 00:27:47,520 --> 00:27:50,200 Dom mody Karla Lagerfelda. 274 00:27:51,160 --> 00:27:53,280 To tylko pierwsze szkice. 275 00:27:54,320 --> 00:27:56,440 Podoba nam się biel. 276 00:27:56,520 --> 00:27:57,760 Czysta i bez dodatków. 277 00:27:58,520 --> 00:28:01,480 Mamy kryzys naftowy, ludzie się boją, 278 00:28:01,560 --> 00:28:03,240 potrzebują tego. 279 00:28:03,320 --> 00:28:05,520 Oszczędność, biel, czerń, brąz, 280 00:28:05,600 --> 00:28:06,760 rzeczy ponadczasowe. 281 00:28:06,840 --> 00:28:10,280 Lagerfeld jest dla tych, którzy cenią sobie prostotę. 282 00:28:10,360 --> 00:28:12,320 Ale oczywiście nowoczesną. 283 00:28:12,400 --> 00:28:15,080 To tylko wstępna myśl. 284 00:28:15,160 --> 00:28:17,720 - Porozmawiajmy o strategii. - Nie. 285 00:28:17,800 --> 00:28:20,000 Co pan myśli o tym stylu? 286 00:28:20,080 --> 00:28:22,880 Widział pan, jak się ubieram? 287 00:28:22,960 --> 00:28:26,040 Zatrudniam takich jak pan, by mówili mi, co to jest styl. 288 00:28:26,120 --> 00:28:28,800 Podoba się panu pański styl? Uważa pan, że jest dobry? 289 00:28:30,120 --> 00:28:31,840 - Tak. - No i bardzo dobrze. 290 00:28:31,920 --> 00:28:34,680 Nie szukam kolejnego Saint Laurenta. 291 00:28:34,760 --> 00:28:38,240 Mam to, czego potrzebuję. Artyści mnie nudzą. 292 00:28:38,800 --> 00:28:41,360 Pan jest biznesmenem. 293 00:28:41,440 --> 00:28:43,280 Mogę rozmawiać z panem o interesach. 294 00:28:43,360 --> 00:28:46,200 Sam pan mówił, że mamy globalny kryzys naftowy. 295 00:28:47,000 --> 00:28:48,120 Komu sprzedamy ubrania? 296 00:28:49,120 --> 00:28:52,560 Amerykanom! 297 00:28:53,160 --> 00:28:55,960 Zaczniemy na spokojnie, od odzieży sportowej. 298 00:28:57,080 --> 00:28:59,920 - Sportowej? - W rzeczy samej. 299 00:29:00,000 --> 00:29:04,200 Jest tania w produkcji, a sprzeda się drożej, bo jest z Paryża. 300 00:29:10,440 --> 00:29:11,800 Zaczniemy od tego? 301 00:29:13,960 --> 00:29:15,680 Przygotuję umowę. 302 00:29:27,480 --> 00:29:29,600 Gościliśmy dziś ministra... 303 00:29:29,680 --> 00:29:30,800 Poczta. 304 00:29:30,880 --> 00:29:32,760 Od twojego Yves'a 305 00:29:32,840 --> 00:29:35,000 Pan Jacques de Bascher Rue du dragon 15 - PARYŻ 306 00:29:39,360 --> 00:29:40,560 DO ZOBACZENIA WIECZOREM Twój Yves 307 00:29:48,000 --> 00:29:49,200 Nie masz humoru? 308 00:29:49,280 --> 00:29:50,640 Mamo, nie teraz. 309 00:29:51,320 --> 00:29:53,320 Nie musisz trzaskać drzwiami. 310 00:29:56,680 --> 00:29:58,000 Dzwonił Jacques? 311 00:29:58,080 --> 00:30:00,880 Nie jestem twoją sekretarką. 312 00:30:01,520 --> 00:30:03,600 Jak ci idzie z twoją marką? 313 00:30:04,880 --> 00:30:07,080 Daję z siebie wszystko. 314 00:30:08,240 --> 00:30:09,400 I nic. 315 00:30:09,920 --> 00:30:11,960 Widocznie robisz za mało. 316 00:30:17,200 --> 00:30:18,600 Dokąd idziesz? 317 00:30:19,440 --> 00:30:21,840 Na przyjęcie Warhola u Saint Laurenta. 318 00:31:31,920 --> 00:31:34,280 Andy. Miło cię widzieć! 319 00:31:36,840 --> 00:31:38,080 Co o tym sądzisz? 320 00:31:39,240 --> 00:31:40,920 Czterech Saint Laurentów na płótnie... 321 00:31:41,520 --> 00:31:43,560 Wciąż mniej skomplikowane niż oryginał. 322 00:31:44,320 --> 00:31:45,840 Jak się masz? 323 00:31:46,440 --> 00:31:49,560 Za każdym razem, gdy jestem w Paryżu na soirée, 324 00:31:50,360 --> 00:31:52,720 czuję, że nie pasuję. 325 00:31:53,880 --> 00:31:56,560 Mimo że to przyjęcie na moją cześć. 326 00:31:57,440 --> 00:31:58,480 Może 327 00:31:58,560 --> 00:32:00,680 ludziom nie podoba się moja peruka? 328 00:32:00,760 --> 00:32:02,160 To Paryż. 329 00:32:02,680 --> 00:32:04,240 Codzienna lekcja pokory. 330 00:32:04,320 --> 00:32:07,120 To dlatego Francuzi wynaleźli szampana? 331 00:32:07,200 --> 00:32:09,880 - Żeby to wszystko wytrzymać? - Cudowny obraz! 332 00:32:09,960 --> 00:32:11,440 Gratulacje, panie Warhol. 333 00:32:15,200 --> 00:32:16,320 Gdzie twój Jacques? 334 00:32:16,400 --> 00:32:17,640 Słyszałem, że jest zabawny. 335 00:32:43,400 --> 00:32:44,400 Dobry wieczór. 336 00:32:58,160 --> 00:33:00,640 - Wybierasz się na ryby? - Jacques! 337 00:33:01,160 --> 00:33:04,560 To doprawdy okropne! Nie mogę jeść! 338 00:33:05,080 --> 00:33:06,280 Wyglądasz cudownie. 339 00:33:07,720 --> 00:33:09,760 Też wyglądasz doskonale. 340 00:33:09,840 --> 00:33:10,760 Dobry wieczór. 341 00:33:11,360 --> 00:33:12,800 - Dobry wieczór. - Cześć, Yves. 342 00:33:13,640 --> 00:33:15,680 Może napijesz się wody? 343 00:33:18,040 --> 00:33:20,120 - Jasne. - Zostawiłem Pierre'a. 344 00:33:21,000 --> 00:33:22,800 - Jasne. - Zostawiłem Pierre'a dla ciebie. 345 00:33:27,160 --> 00:33:30,080 - Przeprowadzamy się do Marrakeszu. - Nie. Nigdzie nie jedziemy. 346 00:33:30,160 --> 00:33:32,200 Piłeś. Napij się wody. 347 00:33:32,280 --> 00:33:33,640 Jesteś pijany. 348 00:33:34,240 --> 00:33:35,440 Co ty wyprawiasz? 349 00:33:36,720 --> 00:33:38,000 Poproszę wodę. 350 00:33:40,440 --> 00:33:44,040 Zostaw mnie. Co ty wyprawiasz? 351 00:33:44,760 --> 00:33:46,480 Yves, usiądź. 352 00:33:51,240 --> 00:33:52,520 Pierre! 353 00:33:54,960 --> 00:33:56,400 Książeczka czekowa. 354 00:33:56,480 --> 00:34:00,080 - To moje pieniądze. - Nie. 355 00:34:08,240 --> 00:34:10,840 Ile? Kupię go od ciebie. 356 00:34:13,520 --> 00:34:14,560 Odłóż ją. 357 00:34:14,640 --> 00:34:17,560 Proszę. Wpisz dowolną kwotę. 358 00:34:22,480 --> 00:34:23,800 Proszę, daj mi go. 359 00:34:25,440 --> 00:34:26,800 Jestem tu nieszczęśliwy. 360 00:34:28,640 --> 00:34:31,040 Chcę z nim wyjechać. Jestem taki samotny. 361 00:34:32,240 --> 00:34:33,640 Nie dam rady tak żyć. 362 00:34:36,240 --> 00:34:39,120 Daj mi go. Błagam. 363 00:34:39,200 --> 00:34:41,080 Usiądźmy. 364 00:34:42,000 --> 00:34:43,560 Chodź. 365 00:34:54,640 --> 00:34:56,760 Yves? 366 00:34:57,560 --> 00:34:59,880 Wstań. Będzie dobrze. 367 00:35:20,200 --> 00:35:22,040 Mogę ci dać tylko to, co mam. 368 00:35:22,120 --> 00:35:25,120 Bierz albo nie. 369 00:36:03,440 --> 00:36:05,520 Co postanowiłeś? 370 00:36:08,360 --> 00:36:10,160 Co sądzicie o perfumach? 371 00:36:10,640 --> 00:36:12,400 Zostajesz czy odchodzisz? 372 00:36:12,480 --> 00:36:13,920 Co powiecie na perfumy? 373 00:36:16,360 --> 00:36:17,600 Mamy recesję. 374 00:36:17,680 --> 00:36:20,160 Sprzedaż spada, nie wiemy, kiedy to się skończy. 375 00:36:21,240 --> 00:36:23,520 Paryż jest niewielki. 376 00:36:23,600 --> 00:36:26,480 Świat natomiast jest ogromny i szybko się zmienia. 377 00:36:27,400 --> 00:36:30,920 Perfumy to luksus, który kupujemy, gdy nie stać nas na więcej. 378 00:36:31,000 --> 00:36:33,160 Sprzedają się nawet w czasach recesji. 379 00:36:33,760 --> 00:36:35,920 Możemy sprzedawać je w Stanach Zjednoczonych. 380 00:36:36,720 --> 00:36:39,240 Nie dbając o paryską hierarchię. 381 00:36:39,320 --> 00:36:40,680 Może zadziałać. 382 00:36:40,760 --> 00:36:44,000 Sprzedamy markę perfumami, a potem zajmiemy się odzieżą. 383 00:36:44,560 --> 00:36:46,360 Robimy sukienki, a nie perfumy. 384 00:36:46,440 --> 00:36:48,920 Perfumy są tanie w produkcji i bardzo opłacalne. 385 00:36:50,280 --> 00:36:52,160 Ale zostajesz czy odchodzisz? 386 00:36:52,840 --> 00:36:53,920 Pięćdziesiąt procent. 387 00:36:54,600 --> 00:36:57,240 Stworzymy niezależną firmę. 388 00:36:57,320 --> 00:36:59,400 Zajmę się butelkami i promocją. 389 00:36:59,480 --> 00:37:01,000 Chcę 50% zysków. 390 00:37:01,560 --> 00:37:03,400 Ty dostaniesz drugą połowę. 391 00:37:05,480 --> 00:37:06,600 Zostajesz? 392 00:37:07,760 --> 00:37:08,760 Tak. 393 00:37:10,280 --> 00:37:14,040 Podpiszesz z nami umowę na wyłączność. 394 00:37:14,720 --> 00:37:18,280 Żadnych nowych kontraktów z innymi firmami. 395 00:37:18,880 --> 00:37:22,120 Jesteś nasz na najbliższe dziesięć lat. 396 00:37:22,200 --> 00:37:23,680 Zapomnij o Bidermannie. 397 00:37:24,840 --> 00:37:26,400 I swojej marce. 398 00:37:28,680 --> 00:37:29,800 Świat należy do nas! 399 00:37:46,520 --> 00:37:47,560 Wybrałeś? 400 00:37:49,760 --> 00:37:51,120 Wybrałem cię na samym początku. 401 00:37:56,760 --> 00:37:57,760 A ty? 402 00:38:03,840 --> 00:38:05,240 Co powiesz na kolację w Sept? 403 00:38:23,680 --> 00:38:24,680 Dobry wieczór. 404 00:38:30,840 --> 00:38:31,840 Słyszeli panowie? 405 00:38:32,880 --> 00:38:33,800 O czym? 406 00:38:33,880 --> 00:38:36,000 O panu Saint Laurent. 407 00:38:36,080 --> 00:38:39,640 Czy jest ktokolwiek, kto nie chce ze mną o nim rozmawiać? 408 00:38:41,600 --> 00:38:42,600 Zaginął. 409 00:38:44,000 --> 00:38:45,280 Co takiego? 410 00:38:46,280 --> 00:38:49,400 Jego pracownicy czekali cały dzień, a on się nie pojawił. 411 00:38:50,080 --> 00:38:51,760 Nikt go nie widział od 24 godzin. 412 00:38:54,400 --> 00:38:56,560 - Poproszę menu. - Oczywiście. 413 00:39:04,720 --> 00:39:05,720 Co wiesz? 414 00:39:09,360 --> 00:39:10,760 Jacques, otwórz drzwi! 415 00:39:14,920 --> 00:39:17,680 Widziałem go wczoraj po przyjęciu. 416 00:39:18,200 --> 00:39:19,520 Jacques! Co? 417 00:39:19,600 --> 00:39:20,680 Co ty wyprawiasz? 418 00:39:21,560 --> 00:39:23,280 Chciałem to zakończyć. 419 00:39:23,760 --> 00:39:26,240 Pobawiliśmy się, ale to koniec. Idź sobie! 420 00:39:27,080 --> 00:39:29,600 Było brutalnie. 421 00:39:30,480 --> 00:39:32,160 To koniec. Idź stąd! 422 00:39:32,240 --> 00:39:34,520 Nie chciał słuchać. 423 00:39:34,640 --> 00:39:36,040 - Oszalał. - Daj spokój! 424 00:39:36,120 --> 00:39:38,120 To oczywiste, że jest chory psychicznie. 425 00:39:38,200 --> 00:39:39,080 Dziwka! 426 00:39:40,200 --> 00:39:41,040 Nie zostawiaj mnie! 427 00:39:41,120 --> 00:39:43,440 Jest chory. A kiedy jest chory, robi sobie krzywdę. 428 00:39:43,960 --> 00:39:45,760 Zrobię, co zechcesz! 429 00:39:46,600 --> 00:39:48,920 Chcesz rzucać we mnie szklankami? 430 00:39:51,840 --> 00:39:53,520 Ej! 431 00:39:57,000 --> 00:39:58,200 Co zrobiłeś? 432 00:40:08,840 --> 00:40:10,960 Jacques? Powiedz, co zrobiłeś. 433 00:42:10,600 --> 00:42:12,600 Napisy: Jakub Jadowski