1
00:00:16,800 --> 00:00:18,880
Samuel wciąż się nie odzywał.
2
00:00:21,320 --> 00:00:24,800
Dziś rano na przedmieściach Paryża
policja przejęła transport narkotyków...
3
00:00:24,800 --> 00:00:26,400
Szybko zrozumiałam dlaczego.
4
00:00:38,200 --> 00:00:40,080
Świetnie. Dalej!
5
00:00:40,080 --> 00:00:42,280
- Jak w komiksach...
- Gliny przyjechały!
6
00:00:43,040 --> 00:00:45,240
Przyjechali w samą porę,
żeby znaleźć prochy...
7
00:00:46,960 --> 00:00:49,040
Dawaj, dawaj!
8
00:00:50,760 --> 00:00:52,720
Ale za późno, żeby złapać Oumara.
9
00:00:52,720 --> 00:00:56,160
Przemytnicy narkotyków uciekli
i są poszukiwani przez policję.
10
00:00:56,160 --> 00:00:58,800
Znaleziono jednak pół tony kokainy.
11
00:00:59,920 --> 00:01:00,960
Zaraz wracam.
12
00:01:01,800 --> 00:01:03,240
Co robi Snoop Dogg?
13
00:01:04,960 --> 00:01:08,360
Przy odrobinie szczęścia
składa wypowiedzenie. Inszallah.
14
00:01:10,400 --> 00:01:15,200
{\an8}WAŻNA OPERACJA POLICYJNA
15
00:01:15,200 --> 00:01:20,200
{\an8}OUMAR WCIĄŻ JEST NA WOLNOŚCI.
WSZYSTKO WYJAŚNIĘ. UWAŻAJCIE!
16
00:01:23,440 --> 00:01:26,080
- Wsiadaj.
- Puść mnie!
17
00:01:28,200 --> 00:01:30,120
Chciałaś nas wykiwać, suko?
18
00:01:44,800 --> 00:01:46,640
NA PODSTAWIE POMYSŁU NAWELL MADANI
19
00:01:46,640 --> 00:01:49,320
{\an8}PRZESTAŁEŚ SIĘ DO MNIE ODZYWAĆ?
20
00:01:49,320 --> 00:01:52,920
SERIAL STWORZONY PRZEZ
NAWELL MADANI I SIMONA JABLONKĘ
21
00:01:52,920 --> 00:01:53,960
{\an8}JA...
22
00:01:56,240 --> 00:02:01,440
{\an8}NIE JESTEM DLA CIEBIE DOŚĆ DOBRA?
23
00:02:03,560 --> 00:02:05,560
- Salam alaykum.
- Salam alaykum.
24
00:02:05,560 --> 00:02:08,200
- Alaykum salam.
- Pamiętasz Leïlę i Hindę?
25
00:02:08,960 --> 00:02:09,840
Nie.
26
00:02:09,840 --> 00:02:11,560
- My pamiętamy.
- My pamiętamy.
27
00:02:18,200 --> 00:02:19,400
Bismillah.
28
00:02:21,920 --> 00:02:23,960
Wypij to w przerwie od postu.
29
00:02:23,960 --> 00:02:25,160
Co?
30
00:02:25,160 --> 00:02:26,400
W porządku.
31
00:02:26,400 --> 00:02:28,040
Możesz jej to wyjaśnić?
32
00:02:30,080 --> 00:02:32,520
Też miałam problemy.
33
00:02:32,520 --> 00:02:34,760
Byłam odizolowana,
z nikim nie rozmawiałam.
34
00:02:34,760 --> 00:02:36,440
Snułam się, byłam niespokojna.
35
00:02:36,440 --> 00:02:37,640
Miałaś depresję?
36
00:02:38,400 --> 00:02:39,720
Posłuchaj, Lina.
37
00:02:39,720 --> 00:02:42,640
Wprowadziłyśmy z koleżankami zmiany.
Miałam po prostu problemy.
38
00:02:42,640 --> 00:02:45,200
W pracy też było kiepsko.
Nie mogłam znaleźć męża.
39
00:02:45,200 --> 00:02:46,920
- Jesteś męcząca.
- Lina, proszę.
40
00:02:46,920 --> 00:02:50,320
Mają za sobą trudne chwile,
tak jak my. To tylko woda.
41
00:02:51,320 --> 00:02:53,640
Mama mówiła, że ostatnio źle się czujesz.
42
00:02:53,640 --> 00:02:55,840
- Oczyści cię.
- Znamy się?
43
00:02:55,840 --> 00:02:57,840
Co im powiedziałaś? I dlaczego?
44
00:02:57,840 --> 00:02:59,280
- Powiedziałam prawdę.
- Jaką?
45
00:02:59,280 --> 00:03:01,280
Zaufaj mi. Poczujesz się lepiej.
46
00:03:01,280 --> 00:03:02,440
Odnajdziesz spokój.
47
00:03:02,440 --> 00:03:04,240
Skończ z tym arabskim gównem.
48
00:03:04,240 --> 00:03:05,880
To świętość.
49
00:03:05,880 --> 00:03:07,400
Jak to działa?
50
00:03:07,400 --> 00:03:09,960
Gdy ktoś ma doła,
trzeba przeprowadzić egzorcyzm?
51
00:03:09,960 --> 00:03:12,000
Porozmawiaj z przyjaciółmi. Weź xanax.
52
00:03:12,000 --> 00:03:14,720
- A ty wejdź na portal randkowy.
- Przestań!
53
00:03:14,720 --> 00:03:17,800
- Próbuję cię chronić.
- Przed czym?
54
00:03:17,800 --> 00:03:19,760
Spójrz na siebie! Nie jesteś sobą!
55
00:03:19,760 --> 00:03:21,760
Kłamiesz, jesteś wredna i agresywna!
56
00:03:21,760 --> 00:03:23,840
Nigdy taka nie byłaś!
57
00:03:23,840 --> 00:03:25,400
Nie zmieniłam się, dorosłam!
58
00:03:25,400 --> 00:03:26,680
- Dorosłaś?
- Tak!
59
00:03:26,680 --> 00:03:28,760
- To twoja matka.
- Nie mów do mnie!
60
00:03:28,760 --> 00:03:30,960
- Siadaj!
- Na tym polega dorastanie?
61
00:03:32,280 --> 00:03:33,840
- Rozumiem.
- O to chodzi?
62
00:03:33,840 --> 00:03:35,000
Szpiegujesz mnie.
63
00:03:35,000 --> 00:03:37,120
Jestem twoją matką.
Nie będziesz go widywać.
64
00:03:37,120 --> 00:03:39,880
- Będę, jeśli zechcę.
- Nie!
65
00:03:40,680 --> 00:03:41,680
Rozmawiałam z nim.
66
00:03:42,800 --> 00:03:43,640
Co?
67
00:03:44,360 --> 00:03:46,120
Jak mogłaś mi to zrobić?
68
00:03:47,360 --> 00:03:48,760
Nie rozumiesz?
69
00:03:48,760 --> 00:03:50,360
Nie chcę być tobą!
70
00:03:50,360 --> 00:03:52,760
Nie chcę mieć twojego gównianego życia!
71
00:03:52,760 --> 00:03:54,760
Gównianego domu, przyjaciół, pracy,
72
00:03:54,760 --> 00:03:55,920
imprez w hidżabach!
73
00:03:55,920 --> 00:03:58,480
Myślisz, że to pomaga,
ale jesteś sama! Jesteś żałosna!
74
00:03:58,480 --> 00:03:59,640
- Przestań.
- Cicho!
75
00:03:59,640 --> 00:04:00,560
- Przestań!
- Siadaj!
76
00:04:00,560 --> 00:04:02,880
Nie chcę być taka jak ty,
brzydzę się tobą!
77
00:04:02,880 --> 00:04:05,680
Kretynka! Jak śmiesz tak do mnie mówić?
78
00:04:06,960 --> 00:04:09,480
Imène ma zespół Downa,
ale to ty jesteś niepełnosprawna.
79
00:04:09,480 --> 00:04:11,240
Nie potrafisz żyć.
80
00:04:11,240 --> 00:04:13,640
Powtórzę raz jeszcze. Brzydzę się tobą.
81
00:04:15,240 --> 00:04:17,880
Nie chcę cię więcej widzieć. Nie wrócę tu.
82
00:04:19,240 --> 00:04:20,160
Lina
83
00:04:21,240 --> 00:04:23,360
- Lina!
- Nienawidzę cię!
84
00:04:23,360 --> 00:04:25,079
Zostaw ją, uspokoi się.
85
00:04:36,600 --> 00:04:38,920
Wypij to, poczujesz się lepiej.
86
00:05:06,000 --> 00:05:09,480
Twojego syna widziano w Oranie.
Ludzie o tym mówią.
87
00:05:09,480 --> 00:05:11,680
Nie jest tam już bezpieczny.
88
00:05:33,920 --> 00:05:40,480
{\an8}RODZINNE WIĘZY
89
00:05:44,080 --> 00:05:45,720
Chciałaś mnie załatwić?
90
00:05:48,560 --> 00:05:51,040
Co to? Coś ci to mówi?
91
00:05:54,960 --> 00:05:57,280
- Glina nie zostawił mi wyboru.
- Dobra.
92
00:05:57,280 --> 00:05:59,160
Powiem ci wszystko.
93
00:05:59,160 --> 00:06:00,600
Czekaj. Co wy...
94
00:06:28,360 --> 00:06:29,560
Wstawaj, no już.
95
00:06:38,480 --> 00:06:40,160
Chcesz mnie wyruchać, suko?
96
00:06:40,160 --> 00:06:42,080
- Chcesz mnie wyruchać?
- Czekaj!
97
00:06:42,840 --> 00:06:44,200
Wiem, jak zdobyć prochy.
98
00:06:44,200 --> 00:06:45,960
- Zamknij się.
- Mam plan.
99
00:06:45,960 --> 00:06:47,760
- Odzyskam towar!
- Zamknij się!
100
00:06:47,760 --> 00:06:50,560
Chciałam ci je oddać!
Zadzwoń do dziewczyny!
101
00:06:50,560 --> 00:06:52,520
- Co z nią?
- Pomogła Linie w areszcie!
102
00:06:52,520 --> 00:06:54,320
- Zamknij się!
- Wie o wszystkim!
103
00:06:54,320 --> 00:06:56,960
Dzwoń do dziewczyny! Błagam cię.
104
00:06:56,960 --> 00:06:59,280
Potwierdzi mój plan.
105
00:07:01,240 --> 00:07:02,840
Chciałam oddać ci pieniądze.
106
00:07:03,680 --> 00:07:05,640
Zamierzałam ci je oddać.
107
00:07:10,680 --> 00:07:12,320
- Hej, to ja.
- Tak, kochanie?
108
00:07:12,320 --> 00:07:13,920
Pomogłaś młodej Bentayeb?
109
00:07:13,920 --> 00:07:16,640
Tak. Chodziło o kradzione torby Vuittona.
110
00:07:17,200 --> 00:07:18,160
Czemu pytasz?
111
00:07:19,240 --> 00:07:20,720
Dobra, zadzwonię później.
112
00:07:28,360 --> 00:07:29,280
No to słucham.
113
00:07:29,920 --> 00:07:32,000
Nie mogę w to uwierzyć.
114
00:07:32,000 --> 00:07:34,040
Matka zrobiła coś niepojętego.
115
00:07:35,360 --> 00:07:37,080
Twoja mama też by ci to zrobiła?
116
00:07:38,280 --> 00:07:40,760
Nawet nie umie korzystać z telefonu.
117
00:07:43,600 --> 00:07:45,760
Pewnie ma cię za dzieciaka.
118
00:07:45,760 --> 00:07:46,800
Na bank.
119
00:07:46,800 --> 00:07:50,080
Ale jej teraz nienawidzę.
Mam ochotę ją zabić. Nienawidzę jej.
120
00:07:50,080 --> 00:07:51,680
To było zbyt piękne.
121
00:07:51,680 --> 00:07:53,360
Bajki są dla białych lasek.
122
00:07:54,720 --> 00:07:56,240
Ja jestem biała i wciąż czekam.
123
00:07:56,240 --> 00:07:58,120
Nie jesteś biała. Jesteś Cyganką.
124
00:08:05,080 --> 00:08:07,280
Pani nie płacze.
125
00:08:07,280 --> 00:08:09,040
Pani płacze, mi smutno.
126
00:08:09,040 --> 00:08:11,440
Jak mi smutno, to wariuję.
127
00:08:15,960 --> 00:08:16,920
Hej, stara.
128
00:08:17,960 --> 00:08:21,880
Wszystkie trzy tu umrzemy.
Ale przynajmniej będziemy razem. Dobrze?
129
00:08:21,880 --> 00:08:24,320
- Pogadaj z Kiaté.
- Tak.
130
00:08:32,920 --> 00:08:35,080
Lina, tu mama. Oddzwoń, proszę.
131
00:08:35,840 --> 00:08:36,840
Oddzwoń.
132
00:09:00,320 --> 00:09:02,680
- Przepraszam, że tak bez zapowiedzi.
- Nie szkodzi.
133
00:09:02,680 --> 00:09:04,320
Nie wiedziałam, że masz psa.
134
00:09:04,320 --> 00:09:06,960
- Należy do mojej eks.
- Nie wiedziałam, że masz eks.
135
00:09:08,680 --> 00:09:10,560
Idę pod prysznic. Potem pogadamy.
136
00:09:10,560 --> 00:09:11,960
Rozgość się.
137
00:09:27,400 --> 00:09:29,880
Hej. Jaka była jego była?
138
00:09:30,680 --> 00:09:34,160
Była suką? Była brzydka? Miała duży tyłek?
139
00:09:35,320 --> 00:09:36,360
Powiedz mi.
140
00:09:37,040 --> 00:09:38,000
Hej.
141
00:09:39,200 --> 00:09:40,800
Mam nadzieję, że ma lepszy oddech.
142
00:09:56,200 --> 00:09:59,200
Jeśli chcesz swój towar,
tylko tak go zdobędziesz.
143
00:10:13,640 --> 00:10:15,040
Skąd mam mieć pewność?
144
00:10:18,160 --> 00:10:20,320
- Uda się.
- Uda się...
145
00:10:27,840 --> 00:10:28,840
Dzwoń do siostrzenicy.
146
00:10:32,000 --> 00:10:33,320
Zapytaj, gdzie jest.
147
00:10:46,360 --> 00:10:47,600
Poczta głosowa.
148
00:10:48,400 --> 00:10:49,880
To wyślij wiadomość.
149
00:10:55,600 --> 00:10:57,400
{\an8}GDZIE JESTEŚ?
150
00:11:05,920 --> 00:11:07,520
GDZIE JESTEŚ?
151
00:11:07,520 --> 00:11:14,000
W SKLEPIE.
152
00:11:14,000 --> 00:11:21,080
{\an8}U KIATÉ? MAMA CIĘ ZNISZCZY.
153
00:11:21,080 --> 00:11:23,120
U KIATÉ? MAMA CIĘ ZNISZCZY.
154
00:11:26,120 --> 00:11:27,240
Jest u Kiaté.
155
00:11:29,640 --> 00:11:31,640
Teraz nie możesz mnie wyrolować.
156
00:11:47,400 --> 00:11:50,800
Olałeś mnie. Z dnia na dzień.
157
00:11:51,720 --> 00:11:54,560
Tak po prostu. Wysłałam ci 200 wiadomości.
158
00:11:54,560 --> 00:11:57,080
Właściwie to 232.
Twoja matka jest straszna.
159
00:11:58,000 --> 00:12:01,080
Nie wiedziałem, co robić.
Czemu jej powiedziałaś?
160
00:12:01,080 --> 00:12:03,520
Nie powiedziałam. Sprawdzała mój telefon.
161
00:12:03,520 --> 00:12:06,320
Wiesz, jakie są matki.
Ale mojej nie znasz.
162
00:12:06,320 --> 00:12:09,720
Znam moją. Moja mama to Kongijka,
więc wiem, o czym mówię.
163
00:12:11,520 --> 00:12:15,040
Myślałeś, że się mnie pozbędziesz?
Zamierzałam spalić twój dom.
164
00:12:15,040 --> 00:12:16,800
- Spalić?
- A ciebie razem z nim.
165
00:12:16,800 --> 00:12:19,600
- Serio?
- Jestem w rozsypce. A co myślałeś?
166
00:12:19,600 --> 00:12:20,960
Posłuchaj.
167
00:12:20,960 --> 00:12:22,440
Zapomnę o tobie, tylko jeśli
168
00:12:22,440 --> 00:12:24,360
strzelisz w sezonie więcej goli niż ja.
169
00:12:24,360 --> 00:12:26,480
- To możliwe?
- Nie popisuj się.
170
00:12:27,440 --> 00:12:28,960
Za kogo ty się masz?
171
00:12:30,560 --> 00:12:32,360
- Masz ładny dom.
- Nie jest mój.
172
00:12:32,360 --> 00:12:34,640
Klub za niego płaci.
173
00:12:34,640 --> 00:12:37,160
- Pozwalają na współlokatorów?
- Współlokatorów?
174
00:12:37,160 --> 00:12:39,800
- Stać cię?
- Mam 200 euro oszczędności.
175
00:12:40,560 --> 00:12:41,480
Urocza jesteś.
176
00:12:43,760 --> 00:12:46,240
- Chodź.
- Naprawdę chciałam cię spalić.
177
00:12:46,240 --> 00:12:47,280
Kocham twojego psa.
178
00:12:50,600 --> 00:12:54,680
Mówiłem ci. To nie koleżanka
wciągnęła ją w piramidę finansową.
179
00:12:54,680 --> 00:12:56,200
To kolega.
180
00:12:58,400 --> 00:13:00,560
Czekamy tu od godziny. To śmieszne.
181
00:13:00,560 --> 00:13:04,240
Jak wróci, to z nią porozmawiam. Idziemy.
182
00:13:04,240 --> 00:13:07,840
Myślisz, że lubię spędzać tu czas?
Zaraz skończą, chodźmy do nich.
183
00:13:09,880 --> 00:13:12,320
- Ali!
- To ten drań, którego z nią widziałem.
184
00:13:13,080 --> 00:13:14,200
Ali!
185
00:13:15,280 --> 00:13:18,800
- Patrz, twoja żona. Świetnie się bawi.
- Ali!
186
00:13:20,560 --> 00:13:22,240
Prawda? Mówiłem ci.
187
00:13:22,240 --> 00:13:25,480
Skop mu tyłek, Karim.
Przestań być taki miły.
188
00:13:25,480 --> 00:13:27,800
- Nie wierzę!
- Mam coś dla ciebie.
189
00:13:27,800 --> 00:13:29,800
- Naprawdę? Dla mnie?
- Tak.
190
00:13:31,800 --> 00:13:32,680
Dzięki, kochana.
191
00:13:32,680 --> 00:13:34,960
- Dzięki.
- Daj buziaka, to było urocze!
192
00:13:37,960 --> 00:13:40,480
Zaśpiewasz na otwarciu mojej restauracji?
193
00:13:40,480 --> 00:13:41,560
- Serio?
- Oczywiście!
194
00:13:41,560 --> 00:13:42,640
- Pewnie!
- Świetnie.
195
00:13:42,640 --> 00:13:44,240
Yasmina, co się dzieje?
196
00:13:44,240 --> 00:13:45,960
- Kim jesteś?
- Jej mężem!
197
00:13:45,960 --> 00:13:47,480
- Co jest?
- Nie do ciebie mówi.
198
00:13:47,480 --> 00:13:49,320
- Co to za koleś?
- Kolega z pracy.
199
00:13:49,320 --> 00:13:50,920
- Z kim rozmawiasz?
- Serio?
200
00:13:50,920 --> 00:13:53,280
- Byłem nieuprzejmy?
- Zamknij się. Spieprzaj.
201
00:13:53,280 --> 00:13:55,080
- Oszalałeś!
- Jesteś na moim terenie!
202
00:13:55,080 --> 00:13:56,480
Co z tobą? No już!
203
00:13:56,480 --> 00:13:58,160
- Oszalałeś!
- Wracaj do auta!
204
00:13:58,160 --> 00:14:00,680
- Stój! Co robisz?
- Chodź tu!
205
00:14:00,680 --> 00:14:02,680
- Tchórzu, atakujesz kobietę?
- Ali.
206
00:14:02,680 --> 00:14:04,840
- Proszę.
- Nie zostawię cię z nimi!
207
00:14:04,840 --> 00:14:05,840
Proszę.
208
00:14:05,840 --> 00:14:08,520
Będę przed ratuszem. W razie czego wołaj.
209
00:14:08,520 --> 00:14:10,080
- Odpierdol się.
- Fiuty.
210
00:14:10,080 --> 00:14:11,560
Co jest, Yasmina?
211
00:14:11,560 --> 00:14:13,640
Co robisz? Ośmieszasz mnie w pracy!
212
00:14:13,640 --> 00:14:16,960
Nie wstyd ci poniżać mojego
brata i naszą rodzinę?
213
00:14:16,960 --> 00:14:18,360
- Wciąż tu jesteś?
- Tak!
214
00:14:18,360 --> 00:14:20,080
Robił ci palcówkę w aucie.
215
00:14:20,080 --> 00:14:22,960
- Palcówkę w aucie?
- Tak, i nie tylko.
216
00:14:22,960 --> 00:14:24,600
- Tak? Co widziałeś?
- Tak.
217
00:14:24,600 --> 00:14:26,640
Jak pukaliśmy się w samochodzie?
218
00:14:26,640 --> 00:14:30,120
- Yasmina, pieprzyłaś się z nim?
- Nie, kochałam się z nim!
219
00:14:30,120 --> 00:14:32,800
- Widzisz? Mówiłem, że to qahba!
- Nie wyzwiesz go?
220
00:14:32,800 --> 00:14:33,880
Opanuj się, Yasmino!
221
00:14:33,880 --> 00:14:36,560
Nie opanuję się,
gdy ty pozwalasz tak do mnie mówić?
222
00:14:36,560 --> 00:14:38,440
Naprawdę nie masz jaj!
223
00:14:38,440 --> 00:14:40,200
- Co robisz?
- Nigdy nie miałeś jaj!
224
00:14:40,200 --> 00:14:42,200
Zgubiłeś je? Twój brat je zjadł?
225
00:14:42,200 --> 00:14:44,040
- Co, do diabła?
- Nie tym tonem.
226
00:14:44,040 --> 00:14:46,280
Nigdy mnie nie bronisz.
Traktuje mnie jak gówno!
227
00:14:47,200 --> 00:14:49,040
- Wystarczy, do domu.
- Nie idę do domu!
228
00:14:49,040 --> 00:14:51,600
Nigdy! Nie chcę
cię więcej widzieć, rozumiesz?
229
00:14:53,160 --> 00:14:55,360
Nie zniosę tego gównianego życia!
230
00:14:55,360 --> 00:14:57,560
Masz mnie gdzieś, ja ciebie też.
231
00:14:57,560 --> 00:14:59,560
Oboje wyglądamy jak gówno.
232
00:15:00,880 --> 00:15:01,920
Nie widzisz tego?
233
00:15:03,960 --> 00:15:06,680
Nie mamy już życia,
tylko długi! Nie bawimy się.
234
00:15:06,680 --> 00:15:08,920
To nie życie. To śmierć!
235
00:15:13,200 --> 00:15:14,320
To koniec.
236
00:15:19,880 --> 00:15:20,800
Yasmina!
237
00:15:22,640 --> 00:15:23,960
Karim, niech idzie.
238
00:15:25,720 --> 00:15:26,880
Chodźmy, bracie.
239
00:15:48,000 --> 00:15:49,280
Masz ładne stopy.
240
00:15:50,080 --> 00:15:51,920
Może pokażesz mi swoje?
241
00:15:51,920 --> 00:15:54,560
- Mam stopy piłkarza.
- Co to znaczy?
242
00:15:55,360 --> 00:15:58,280
Że moje stopy nie pasują do samochodu.
243
00:15:59,720 --> 00:16:00,640
Jasne.
244
00:16:03,240 --> 00:16:04,640
MIŁOŚNIK PIŁKI
245
00:16:04,640 --> 00:16:06,960
Pewnie nie możesz się
opędzić od dziewczyn.
246
00:16:07,800 --> 00:16:09,600
Śmiejesz się, więc to prawda.
247
00:16:09,600 --> 00:16:12,160
- Nie.
- Ile masz byłych?
248
00:16:12,160 --> 00:16:14,240
- Nie wiem.
- Podaj przybliżoną liczbę.
249
00:16:15,280 --> 00:16:17,160
Nie wiem, nie liczyłem.
250
00:16:18,400 --> 00:16:21,280
Czułeś motylki w brzuchu,
gdy je całowałeś?
251
00:16:21,280 --> 00:16:23,000
Motylki? Robaki?
252
00:16:23,000 --> 00:16:24,400
Wiesz, o co mi chodzi.
253
00:16:25,280 --> 00:16:27,880
- Czy ja wiem...
- Zapraszasz tu dziewczyny?
254
00:16:28,960 --> 00:16:31,800
- Jesteś pierwsza.
- Dopiero się wprowadziłeś.
255
00:16:31,800 --> 00:16:34,320
Tak, ale też nie byłem
z wieloma dziewczynami.
256
00:16:35,680 --> 00:16:36,960
Nie oszukasz mnie.
257
00:16:37,800 --> 00:16:39,120
Lajkujesz ich foty na Insta?
258
00:16:41,080 --> 00:16:42,080
Kiedyś tak było.
259
00:16:43,280 --> 00:16:44,880
Ale to już koniec.
260
00:16:46,480 --> 00:16:47,960
Bo naprawdę cię lubię.
261
00:16:51,560 --> 00:16:52,600
Kocham cię.
262
00:17:08,840 --> 00:17:13,119
Dziś rano skonfiskowano pół tony kokainy
dwadzieścia kilometrów od Paryża.
263
00:17:13,119 --> 00:17:14,880
Przemytnicy zdołali uciec,
264
00:17:14,880 --> 00:17:18,400
mimo licznej obecności policji.
265
00:17:24,480 --> 00:17:25,520
Zaczekaj.
266
00:17:26,880 --> 00:17:27,800
{\an8}W porządku?
267
00:17:28,400 --> 00:17:31,000
{\an8}Nigdy nie widziałam fiuta.
268
00:17:34,320 --> 00:17:37,600
{\an8}Możemy zaczekać, zanim pokażę ci mojego.
269
00:17:38,880 --> 00:17:39,880
{\an8}Gdy cię całowałem...
270
00:17:41,440 --> 00:17:44,400
{\an8}nie czułem motyli.
271
00:17:44,400 --> 00:17:45,960
{\an8}To były krokodyle.
272
00:17:47,160 --> 00:17:49,360
- Kretyn.
- Ale nie martw się.
273
00:17:50,200 --> 00:17:52,360
Zaczekajmy. Zróbmy to jak należy.
274
00:17:53,080 --> 00:17:54,320
Święty człowiek.
275
00:17:54,320 --> 00:17:55,360
Mężczyźni.
276
00:17:56,920 --> 00:17:57,840
Cholera.
277
00:17:58,920 --> 00:18:01,120
Kto przeszkadza,
gdy jestem z moją kobietą?
278
00:18:02,160 --> 00:18:03,320
Zaraz wracam.
279
00:18:14,560 --> 00:18:16,960
Tu matka Liny.
Wiem, że tam jest. Otwieraj.
280
00:18:16,960 --> 00:18:19,400
- Kurwa, co ona tu robi?
- Nie wiem, nie otwieraj.
281
00:18:19,400 --> 00:18:22,480
- Proszę, nie otwieraj.
- Inaczej sobie nie pójdzie.
282
00:18:23,680 --> 00:18:25,840
Nie znasz mojej mamy, jest szurnięta.
283
00:18:25,840 --> 00:18:27,360
Mówimy na nią Kaddafi.
284
00:18:27,360 --> 00:18:29,200
Posłuchaj.
285
00:18:29,200 --> 00:18:31,440
Nie możemy jej wiecznie unikać.
286
00:18:31,440 --> 00:18:32,840
- Porozmawiajmy.
- Nie mogę.
287
00:18:32,840 --> 00:18:35,560
- Wyjaśnię to spokojnie. Spójrz na mnie.
- Nie mogę.
288
00:18:35,560 --> 00:18:37,920
- Mówię ci, że nie mogę.
- Hej. Spójrz na mnie.
289
00:18:37,920 --> 00:18:39,320
Będzie dobrze.
290
00:18:39,320 --> 00:18:41,080
- Porozmawiam z nią.
- Ja umrę.
291
00:18:41,080 --> 00:18:43,560
- Będzie dobrze.
- Naprawdę umrę.
292
00:18:43,560 --> 00:18:45,400
Jasne? Zaufaj mi.
293
00:18:47,720 --> 00:18:48,720
Chodź.
294
00:19:03,160 --> 00:19:04,920
- Lepiej chodź z nami.
- Mamo!
295
00:19:05,800 --> 00:19:08,320
Albo przedziurawię ci matkę.
296
00:19:09,040 --> 00:19:10,080
Niezła chata.
297
00:19:12,120 --> 00:19:13,560
Spakowała dużo rzeczy.
298
00:19:14,280 --> 00:19:15,400
Co to znaczy?
299
00:19:17,040 --> 00:19:18,600
Że tym razem jest inaczej.
300
00:19:21,320 --> 00:19:22,480
Stoicie jak ochroniarze.
301
00:19:22,480 --> 00:19:24,840
- Co się dzieje?
- Jadę do cioci Souhili.
302
00:19:24,840 --> 00:19:27,040
Potrzebuje pomocy
z babcią i dziewczynkami.
303
00:19:27,040 --> 00:19:29,520
- I potrzebujesz walizki?
- I kosmetyczki?
304
00:19:29,520 --> 00:19:30,880
- Zabierzesz nas?
- Prosimy.
305
00:19:30,880 --> 00:19:32,000
Nie ma miejsca.
306
00:19:32,000 --> 00:19:34,200
- Mogę spać na podłodze.
- A ja na nim.
307
00:19:34,880 --> 00:19:36,560
Dajcie buzi, pączuszki.
308
00:19:57,200 --> 00:19:58,560
Zostaliśmy sierotami.
309
00:19:58,560 --> 00:20:00,960
Została nam tylko połowa rodziców.
Co będziemy jeść?
310
00:20:08,360 --> 00:20:10,120
Wiesz, co musisz zrobić.
311
00:20:29,040 --> 00:20:32,320
Proszę, Boże.
Sprowadź moją córkę całą i zdrową.
312
00:20:32,320 --> 00:20:33,760
Chroń ją przed złem.
313
00:20:35,320 --> 00:20:36,360
Amen!
314
00:20:48,120 --> 00:20:50,480
Podobno kręcicie tu Big Brothera.
315
00:20:51,200 --> 00:20:52,280
Gdzie mój pokój?
316
00:20:54,760 --> 00:20:56,200
Co się dzieje?
317
00:20:59,120 --> 00:21:01,320
Co się stało? Dlaczego płaczesz?
318
00:21:03,120 --> 00:21:04,200
Co się dzieje?
319
00:21:29,760 --> 00:21:30,760
Fara.
320
00:21:31,320 --> 00:21:32,280
Zostaw mnie.
321
00:21:32,920 --> 00:21:36,920
Nie miałem pełnej kontroli nad operacją.
Potrzebujesz ochrony.
322
00:21:38,520 --> 00:21:41,120
Radzimy sobie same, dziękuję.
323
00:21:57,400 --> 00:21:59,760
Dziękuję, że mnie zastąpiłaś.
324
00:21:59,760 --> 00:22:00,880
Nie ma za co.
325
00:22:00,880 --> 00:22:02,800
- Zrobiłam, co było trzeba.
- Dziękuję.
326
00:22:02,800 --> 00:22:05,200
Zniknęłaś wczoraj jak kamfora.
327
00:22:06,160 --> 00:22:07,560
Co się stało? Wpadłaś na drzwi?
328
00:22:09,320 --> 00:22:12,520
Powiedz mi. Dalej pracujesz
nad tym artykułem o utylizacji koki?
329
00:22:12,520 --> 00:22:14,400
Tak, nadal nad nim pracuję. Tak.
330
00:22:14,400 --> 00:22:17,120
Zadzwonisz do źródła
i zrobisz raport z ostatniej operacji?
331
00:22:17,800 --> 00:22:19,240
Dlaczego?
332
00:22:19,240 --> 00:22:22,000
Bo jeszcze nie zajęłaś mojego miejsca.
333
00:22:22,000 --> 00:22:23,200
Pospiesz się.
334
00:22:23,200 --> 00:22:26,400
- Dobrze. Wkrótce to zrobię.
- Nie rozumiesz.
335
00:22:28,880 --> 00:22:30,000
Zrobię to teraz.
336
00:22:34,880 --> 00:22:35,960
Zamierzasz tu stać?
337
00:22:37,920 --> 00:22:39,120
Zamierza tu stać.
338
00:22:45,440 --> 00:22:48,440
Dzień dobry. Mówi Eglantine Galtier.
339
00:22:49,760 --> 00:22:52,760
Tak, z Wiadomości 24. Całą dobę.
340
00:22:53,680 --> 00:22:56,360
Dzwonię, bo bardzo chcielibyśmy popracować
341
00:22:56,360 --> 00:23:00,240
nad tym raportem o utylizacji kokainy
w zakładzie recyklingu.
342
00:23:00,240 --> 00:23:01,240
Bardzo szybko.
343
00:23:01,240 --> 00:23:02,440
Tak. Bardzo szybko.
344
00:23:03,320 --> 00:23:05,800
Nic nam nie umknie.
Wieści szybko się rozchodzą.
345
00:23:05,800 --> 00:23:07,000
Co powie pan na...
346
00:23:07,000 --> 00:23:07,960
Niedługo.
347
00:23:07,960 --> 00:23:09,560
Może jutro?
348
00:23:09,560 --> 00:23:12,080
Jutro? Byłoby świetnie. Dziękuję.
349
00:23:12,080 --> 00:23:15,280
Umówimy się teraz, czy mam...
350
00:23:15,280 --> 00:23:17,200
- Teraz.
- Teraz. Teraz...
351
00:23:25,720 --> 00:23:26,920
Czemu z nami nie jedziesz?
352
00:23:26,920 --> 00:23:29,040
Będziemy razem za 48 godzin. Dobrze?
353
00:23:31,320 --> 00:23:32,720
Oumar, co się dzieje?
354
00:23:37,800 --> 00:23:39,960
- Wsiadaj do auta.
- Rodzinny wypad?
355
00:23:41,120 --> 00:23:42,240
Jest urocza.
356
00:23:43,480 --> 00:23:45,800
Nie przedstawisz mnie swojej córeczce?
357
00:23:45,800 --> 00:23:48,720
- Chodź do wujka.
- W co ty pogrywasz?
358
00:23:48,720 --> 00:23:49,960
W nic.
359
00:23:50,880 --> 00:23:53,000
Daliśmy ci coś. Oddawaj.
360
00:23:54,680 --> 00:23:58,240
- Pracuję nad tym.
- A wygląda, jakbyś wyjeżdżał.
361
00:23:59,240 --> 00:24:00,840
{\an8}Wiesz, że dotrzymuję słowa.
362
00:24:00,840 --> 00:24:02,920
{\an8}Masz 24 godziny. Zrozumiano?
363
00:24:06,480 --> 00:24:07,600
Hej.
364
00:24:07,600 --> 00:24:09,600
Księżniczko? Pa, pa.
365
00:24:14,480 --> 00:24:15,800
Chodź do taty.
366
00:24:38,520 --> 00:24:41,960
- Jutro zutylizują koks.
- Nie zdążymy.
367
00:24:41,960 --> 00:24:43,320
Zdążymy. Mamy tu wszystko.
368
00:24:43,320 --> 00:24:45,360
- Uda nam się.
- A Lina?
369
00:24:46,040 --> 00:24:48,800
Nic jej nie zrobi.
Chce dostać swoje narkotyki i je dostanie.
370
00:24:50,000 --> 00:24:52,800
- Nie martw się. Uda się.
- Dobrze.
371
00:24:52,800 --> 00:24:54,640
Do roboty.
372
00:24:54,640 --> 00:24:57,040
Szybko. Daj mi to.
373
00:24:57,040 --> 00:24:58,840
- No już.
- Dalej.
374
00:24:58,840 --> 00:25:03,360
Musiałyśmy być o krok przed nimi.
375
00:25:10,880 --> 00:25:12,880
Chyba jestem gotowa zostać żoną. Patrzcie.
376
00:25:13,640 --> 00:25:14,840
Prawda, Kolumbijko?
377
00:25:14,840 --> 00:25:16,640
Mówcie mi Louiza Montana.
378
00:25:18,200 --> 00:25:20,080
- Wczuła się w rolę.
- Totalnie.
379
00:25:21,040 --> 00:25:23,520
{\an8}Co jest? Zupełnie tracą kształt.
380
00:25:23,520 --> 00:25:26,080
{\an8}Nigdy nie umiałaś gotować.
Dziś się to nie zmieni,
381
00:25:26,080 --> 00:25:27,240
{\an8}panno Sałatko.
382
00:25:27,240 --> 00:25:29,200
Moje sałatki przydałyby się twoim synom.
383
00:25:29,200 --> 00:25:31,400
O czym ty mówisz? Że źle karmię dzieci?
384
00:25:31,400 --> 00:25:33,040
Jarzynami to ich nie karmisz.
385
00:25:33,040 --> 00:25:36,120
Powiedzmy, że są nieco...
386
00:25:36,120 --> 00:25:37,040
Okrągłe.
387
00:25:37,040 --> 00:25:38,920
Przynajmniej w szkole ich nie dręczą.
388
00:25:38,920 --> 00:25:41,640
Ale teściowie dokuczają tobie.
389
00:25:41,640 --> 00:25:43,480
- Nie, to już skończone.
- Racja.
390
00:25:43,480 --> 00:25:44,920
Zostawiła Karima.
391
00:25:44,920 --> 00:25:46,040
- Naprawdę?
- Co?
392
00:25:46,040 --> 00:25:48,000
Ciesz się. Nigdy go nie lubiłaś.
393
00:25:48,000 --> 00:25:49,080
To nieprawda.
394
00:25:49,080 --> 00:25:50,960
Nie lubię człowieka, którym się stał.
395
00:25:50,960 --> 00:25:53,000
Mężczyźni to śmiecie.
396
00:25:53,000 --> 00:25:57,120
To leniwi, egoistyczni tyrani.
397
00:25:57,120 --> 00:26:00,160
I jak mówi Monique, są narkotyczni.
398
00:26:01,040 --> 00:26:03,120
- Narcystyczni, mamo.
- Najpierw...
399
00:26:03,120 --> 00:26:06,160
Dają ci wszystko,
a potem spłacasz ich do końca życia.
400
00:26:06,160 --> 00:26:09,080
- Dokładnie.
- Nie wszyscy tacy są.
401
00:26:09,080 --> 00:26:10,120
- Są!
- Są!
402
00:26:10,760 --> 00:26:12,320
- Wszyscy tacy są.
- Tak.
403
00:26:12,320 --> 00:26:15,040
A co? Twój chłopak jest inny?
404
00:26:15,040 --> 00:26:15,960
Hej.
405
00:26:17,120 --> 00:26:18,040
Skąd ona wie?
406
00:26:18,040 --> 00:26:19,480
- Sprzedałaś mnie?
- Nie.
407
00:26:19,480 --> 00:26:21,240
- A ty?
- Nie.
408
00:26:21,240 --> 00:26:24,440
Nie śmiej się, bo Ali nie jest lepszy.
409
00:26:24,440 --> 00:26:25,920
Dobrze ci tak!
410
00:26:25,920 --> 00:26:28,080
Za długo miałyście mnie za idiotkę.
411
00:26:28,080 --> 00:26:30,200
Na mnie nic nie masz.
412
00:26:30,200 --> 00:26:32,720
Tak, skarbie. Wiemy, że...
413
00:26:32,720 --> 00:26:34,840
- Ssałaś bakłażany.
- Odbiło ci?
414
00:26:35,400 --> 00:26:36,640
Imène.
415
00:26:36,640 --> 00:26:39,160
Przepraszam. Przepraszam, mamo. Cofam to.
416
00:26:39,160 --> 00:26:40,960
- Chodziło mi o duże bakłażany.
- Fara.
417
00:26:40,960 --> 00:26:43,040
- Poważnie?
- Żartuję!
418
00:26:43,040 --> 00:26:45,200
Jako dziecko jadłaś własną kupę.
419
00:26:45,200 --> 00:26:47,120
Przestań opowiadać o kupie!
420
00:26:47,120 --> 00:26:49,880
Jako dziecko zjadłam kupę
i słyszę o tym od 30 lat.
421
00:26:49,880 --> 00:26:51,040
Przeproś.
422
00:26:51,040 --> 00:26:53,080
- Dobrze, przepraszam.
- Kogo przepraszasz?
423
00:26:53,080 --> 00:26:55,640
- Dobrze. Przykro mi.
- Kogo?
424
00:26:55,640 --> 00:26:57,680
Księżniczkę Souhilę z pustyni.
425
00:26:57,680 --> 00:26:59,640
Żądam szczerych przeprosin.
426
00:26:59,640 --> 00:27:01,760
- Przepraszam.
- „Przepraszam, Souhila”.
427
00:27:01,760 --> 00:27:02,920
Wybacz, Matko Tereso.
428
00:27:05,520 --> 00:27:07,120
Martwiłyśmy się o Linę.
429
00:27:07,880 --> 00:27:10,200
Uwielbiam robić bochenki z koki!
430
00:27:10,200 --> 00:27:12,920
Ale co dziwne,
nigdy nie byłyśmy tak blisko siebie.
431
00:27:13,480 --> 00:27:17,040
Przez stres śmiałyśmy się,
jakby to był ostatni raz.
432
00:27:44,200 --> 00:27:46,120
Dawno mnie tu nie było.
433
00:27:46,120 --> 00:27:47,880
Z góry dzielnica jest ładna.
434
00:27:47,880 --> 00:27:49,240
Tak. Po ciemku.
435
00:27:50,680 --> 00:27:53,200
Jesteś sama od 12 godzin
i już schodzisz na złą drogę?
436
00:27:53,200 --> 00:27:55,040
- Od 11 godzin.
- Daj spokój.
437
00:27:55,840 --> 00:27:59,640
Wyszłam za mąż w wieku 20 lat. Byłam
dziewicą i miałam tylko jednego faceta.
438
00:27:59,640 --> 00:28:02,680
Pracuję w ratuszu od 15 lat.
439
00:28:02,680 --> 00:28:05,440
Od pięciu proszę o podwyżkę.
440
00:28:05,440 --> 00:28:09,080
Wciąż się wahają. Lojalność nie popłaca.
441
00:28:10,000 --> 00:28:12,160
Na tym okrutnym świecie musisz być suką.
442
00:28:12,160 --> 00:28:15,960
Mam dla ciebie powiedzenie.
Jak suka rano wstaje, Pan Bóg jej daje.
443
00:28:17,360 --> 00:28:19,720
A że ty wstajesz na poranne wiadomości...
444
00:28:19,720 --> 00:28:22,240
Muszę być straszną suką.
445
00:28:22,240 --> 00:28:23,680
Sztachnij się, siostro.
446
00:28:28,360 --> 00:28:29,880
Pewnie mnie nienawidzi.
447
00:28:34,600 --> 00:28:35,600
Dałam ciała z Liną.
448
00:28:37,120 --> 00:28:39,960
Powinnam była spróbować ją zrozumieć.
449
00:28:39,960 --> 00:28:41,640
Jeśli coś jej się stanie...
450
00:28:42,440 --> 00:28:43,720
Nie wybaczę sobie.
451
00:28:46,160 --> 00:28:47,560
Przetrwamy to.
452
00:28:52,480 --> 00:28:53,840
Niech Bóg nam pomoże.
453
00:28:56,080 --> 00:28:57,320
Inszallah.
454
00:28:59,040 --> 00:29:02,560
Starałyśmy się nie martwić,
ale nie wiedziałyśmy, jak to się skończy.
455
00:29:02,560 --> 00:29:05,080
Każda z nas poświęciła chwilę dla siebie.
456
00:29:31,640 --> 00:29:32,480
Dzień dobry.
457
00:29:34,160 --> 00:29:35,200
Dzień dobry.
458
00:29:37,720 --> 00:29:39,160
- Tu mieszka Ali?
- Tak.
459
00:29:40,160 --> 00:29:43,080
- Pracuję z nim.
- Ali, chodź tu!
460
00:29:44,560 --> 00:29:46,480
Chcę podziękować, że nic nie powiedziałeś.
461
00:29:47,200 --> 00:29:49,120
Nikomu. Nawet policji.
462
00:29:50,680 --> 00:29:54,040
Jeśli moja córka przeżyje
i będzie chciała się z tobą spotykać,
463
00:29:55,080 --> 00:29:57,800
i będziesz ją szanował,
to macie moje błogosławieństwo.
464
00:29:58,520 --> 00:29:59,480
Inszallah.
465
00:30:22,200 --> 00:30:23,600
Salam alaykum.
466
00:30:23,600 --> 00:30:26,000
Halo? Salam alaykum.
467
00:30:26,000 --> 00:30:27,680
Chciałabym rozmawiać z Bachirem.
468
00:30:30,400 --> 00:30:32,200
Louiza, jego była żona.
469
00:30:42,280 --> 00:30:43,480
Jak się masz?
470
00:30:43,480 --> 00:30:44,600
Dobrze, a ty?
471
00:30:48,360 --> 00:30:49,960
- Co to?
- Nic.
472
00:30:51,240 --> 00:30:53,320
Muszę ci o czymś powiedzieć.
473
00:30:54,040 --> 00:30:54,880
Proszę.
474
00:30:55,680 --> 00:30:57,080
W samą porę. Ja też.
475
00:30:57,640 --> 00:30:59,120
- Chodźmy.
- Dobrze.
476
00:31:01,480 --> 00:31:03,160
Powiesz mi, co się stało?
477
00:31:04,560 --> 00:31:07,000
Nie wierzę, Yasminka!
478
00:31:07,000 --> 00:31:08,760
Hej! Jak leci?
479
00:31:10,440 --> 00:31:11,360
Dobrze.
480
00:31:11,360 --> 00:31:13,080
Ja już idę, mam spinning.
481
00:31:13,080 --> 00:31:15,000
Dobrze, kochanie. Do zobaczenia.
482
00:31:17,360 --> 00:31:19,720
Widzę to codziennie,
ale nigdy nie mam dość.
483
00:31:20,600 --> 00:31:22,280
- Uczy spinningu.
- Spinningu?
484
00:31:22,280 --> 00:31:24,760
To jak takie kolarstwo na dopingu.
485
00:31:25,520 --> 00:31:28,440
- Co tu robisz?
- Nieważne. Ja...
486
00:31:28,440 --> 00:31:30,520
{\an8}- Powiem ci później.
- Chcesz wejść?
487
00:31:30,520 --> 00:31:33,200
{\an8}- Nie, spieszę się.
- Jesteś tu, powiedz mi. To głupie.
488
00:31:33,200 --> 00:31:35,160
Nie, przyjdę innym razem.
489
00:31:35,160 --> 00:31:36,440
Co jest? Powiedz.
490
00:31:43,440 --> 00:31:44,960
Co chciałeś mi powiedzieć?
491
00:31:46,160 --> 00:31:47,480
Chciałem powiedzieć, że...
492
00:31:48,680 --> 00:31:49,840
po tym...
493
00:31:50,760 --> 00:31:51,880
jak zostałem zwolniony,
494
00:31:52,640 --> 00:31:55,080
pobity, upokorzony,
495
00:31:55,080 --> 00:31:56,880
porzucony na autostradzie...
496
00:31:58,240 --> 00:32:00,200
Już się nie boję obrzezania.
497
00:32:10,640 --> 00:32:12,000
Należał do mojej babci.
498
00:32:15,720 --> 00:32:21,200
Chcę wiedzieć, czy chciałbyś
kłócić się ze mną do końca życia.
499
00:32:25,400 --> 00:32:26,240
Tak.
500
00:32:28,440 --> 00:32:30,760
Kłóćmy się, póki śmierć nas nie rozłączy.
501
00:32:33,160 --> 00:32:34,040
Tak.
502
00:32:35,920 --> 00:32:37,840
Pani Fara Blanchard.
503
00:32:38,600 --> 00:32:39,520
Kocham cię.
504
00:33:14,000 --> 00:33:14,920
RECEPCJA
505
00:33:19,600 --> 00:33:22,400
Salam alaykum. Przepraszam za kłopot.
506
00:33:22,400 --> 00:33:24,720
Szukam młodzieńca z Paryża.
507
00:33:25,920 --> 00:33:27,560
- Salam alaykum.
- Alaykum salam.
508
00:34:03,760 --> 00:34:05,080
To mnie szukasz?
509
00:34:06,360 --> 00:34:07,360
Selim?
510
00:34:08,480 --> 00:34:15,480
{\an8}RODZINNE WIĘZY
511
00:35:46,920 --> 00:35:50,720
Napisy: Zuzanna Falkowska