1 00:00:42,167 --> 00:00:43,585 Jestem do niczego. 2 00:00:59,893 --> 00:01:01,269 {\an8}NIETOPERZE STOKER 3 00:01:02,395 --> 00:01:04,814 Bez mocy się nie uda. 4 00:01:04,814 --> 00:01:10,278 Odpada. Ktoś może cię zobaczyć: Cała szkoła, jakiś łowca. 5 00:01:13,114 --> 00:01:15,867 - Carmie? Słyszysz? - Tak. 6 00:01:18,203 --> 00:01:21,164 Dołączyłaś do lekkoatletów dla nowego? 7 00:01:21,164 --> 00:01:26,002 My jesteśmy nowi. To drugoklasista. Robię to dla siebie. 8 00:01:26,669 --> 00:01:29,005 - Po co ci rower? - Nowa praca. 9 00:01:29,005 --> 00:01:32,258 Cudowna i mam do niej smykałkę. 10 00:01:32,258 --> 00:01:33,259 Czyli? 11 00:01:33,259 --> 00:01:36,221 Stare media, ale je przywracam. 12 00:01:38,640 --> 00:01:39,474 Wybacz. 13 00:01:39,474 --> 00:01:43,394 Tak, tu Dylan. Szefowa, musi ze mną pogadać. 14 00:01:43,394 --> 00:01:46,439 - Może dostaniesz podwyżkę? - Halo? 15 00:01:47,982 --> 00:01:48,817 Tak? 16 00:01:48,817 --> 00:01:50,026 Zwolniony? 17 00:01:51,402 --> 00:01:52,821 Z jakiej racji? 18 00:01:53,446 --> 00:01:56,658 Facet już upadał, gdy gazeta go trafiła. 19 00:02:02,580 --> 00:02:03,623 Kupisz rower? 20 00:02:03,623 --> 00:02:07,293 {\an8}POTWÓR CZY CZŁOWIEK WRÓŹ WOJOWNIK – WAMPLING 21 00:02:07,293 --> 00:02:08,837 HALO? 22 00:02:08,837 --> 00:02:10,505 NADAJEMY NA ŻYWO! 23 00:02:10,505 --> 00:02:12,173 JESTEM ARTYSTĄ! 24 00:02:12,173 --> 00:02:13,675 TYLKO Z TOBĄ... 25 00:02:14,717 --> 00:02:18,638 OBUDZIŁAM SIĘ WAMPIRZYCĄ 26 00:02:18,638 --> 00:02:21,182 KOMIKSY 27 00:02:26,896 --> 00:02:31,359 {\an8}- Nie promujesz swojego komiksu? - Jak to? Jest na stojaku. 28 00:02:31,359 --> 00:02:34,028 - I tyle? - Kto kupi, ten kupi. 29 00:02:34,821 --> 00:02:35,738 Kev. 30 00:02:35,738 --> 00:02:42,036 Trzeba to wypchnąć do mas. Chcesz skończyć jak Thomas Brendan? 31 00:02:42,036 --> 00:02:46,749 Największy autor komiksów wszech czasów? Brzmi idealnie. 32 00:02:46,749 --> 00:02:48,835 Wcale nie. 33 00:02:48,835 --> 00:02:53,089 Każda adaptacja jego dzieł odbyła się bez jego udziału. 34 00:02:53,089 --> 00:02:57,177 Stracił masę forsy, bo odmawiał grania według reguł. 35 00:02:57,177 --> 00:03:01,723 - Nie martwię się tym. - Powinieneś. Anonimowość to bieda. 36 00:03:02,432 --> 00:03:06,269 Dlatego wypromujemy tam twoje nazwisko. 37 00:03:07,520 --> 00:03:10,440 - A jeśli tego nie chcę? - Chcesz. 38 00:03:11,482 --> 00:03:12,317 Chcesz. 39 00:03:12,817 --> 00:03:13,776 Wiesz co? 40 00:03:14,402 --> 00:03:17,363 Urządzimy tu spotkanie autorskie. 41 00:03:17,363 --> 00:03:20,783 Zadbamy o rozgłos i wtedy – bum! 42 00:03:20,783 --> 00:03:23,953 Każdy zechce czytać w Hammer & Tong. 43 00:03:24,537 --> 00:03:26,789 Wtedy wszyscy do mnie wrócą. 44 00:03:28,625 --> 00:03:29,626 Szykuj się. 45 00:03:30,251 --> 00:03:32,587 Sława to szaleństwo. 46 00:03:37,133 --> 00:03:38,843 Piękne wspomnienia. 47 00:03:47,894 --> 00:03:48,895 Uważaj! 48 00:03:50,605 --> 00:03:53,232 - Hej. - Co się dzieje? 49 00:03:54,192 --> 00:03:55,360 Nic takiego. 50 00:03:55,360 --> 00:03:59,280 Byłem największym łowcą w dziejach miasta. Teraz... 51 00:03:59,280 --> 00:04:04,244 wywalają mnie z klubu komputerowego, artystycznego, z pracy w mediach. 52 00:04:04,744 --> 00:04:09,165 Rozwożenie gazet? Zanim ukończysz liceum, znikną z Ziemi. 53 00:04:09,165 --> 00:04:10,541 Czym się stałem? 54 00:04:11,501 --> 00:04:13,461 Chwila. Co ty tu robisz? 55 00:04:13,461 --> 00:04:17,548 Z reguły przychodzę tu, by zebrać myśli, pomedytować. 56 00:04:18,132 --> 00:04:21,552 O tej porze jest pusto. Oboje z Carmie wolicie noc. 57 00:04:21,552 --> 00:04:25,765 - Zaskoczyłeś mnie. - W mojej tajnej kryjówce? 58 00:04:25,765 --> 00:04:27,058 Naszej. 59 00:04:28,101 --> 00:04:29,811 Nic już nie jest moje. 60 00:04:32,689 --> 00:04:37,151 - Zbieracz urządzi spotkanie autorskie. - To chyba dobrze. 61 00:04:37,777 --> 00:04:39,195 Być może. 62 00:04:39,195 --> 00:04:43,533 A jeśli zobaczą we mnie oszusta? Marną kalkę mistrzów? 63 00:04:43,533 --> 00:04:49,122 - Lub – o zgrozo – nikt nie przyjdzie? - Ja i Carmie to już dwie osoby. 64 00:04:52,250 --> 00:04:53,293 Co to jest? 65 00:04:54,460 --> 00:04:57,880 Stary dziennik mojego prapradziadka Abrahama. 66 00:04:58,506 --> 00:05:01,009 Pierwszy Helsing łowca. Zaczął od Drakuli. 67 00:05:01,592 --> 00:05:04,137 Wymiatał. Zawsze robił notatki. 68 00:05:04,137 --> 00:05:08,141 Potwór, mityk, miks. Daty, typy, wyniki, obrazy. 69 00:05:08,141 --> 00:05:13,563 Wszystko tu jest. Uzupełniał go każdy łowca z rodziny. Madison. 70 00:05:14,522 --> 00:05:17,942 - Ostatnie łowy. - Nie opisałeś, jak uciekła? 71 00:05:17,942 --> 00:05:22,822 Nie! To nie w stylu Helsingów. Łapiemy, nie wypuszczamy. 72 00:05:31,748 --> 00:05:33,541 - A niech to! - Co? 73 00:05:35,043 --> 00:05:36,294 Nie mam pojęcia. 74 00:05:37,879 --> 00:05:44,218 List napisał Abraham. Z datą 1903 rok. „Posiadacz pergaminu niech się strzeże. 75 00:05:44,218 --> 00:05:46,304 Jego sekret mnie przerósł. 76 00:05:46,304 --> 00:05:49,849 Słowa te ujawnią, jak zakończyć Cień Mityka. 77 00:05:51,768 --> 00:05:56,481 Krocz ostrożnie. Źle odczytana zagadka ukróci życie”. 78 00:06:00,735 --> 00:06:01,903 Mocne. 79 00:06:03,279 --> 00:06:07,533 Nie, to moje przeznaczenie. 80 00:06:08,868 --> 00:06:10,370 {\an8}LICEUM STOKER 81 00:06:11,371 --> 00:06:15,041 - Zamierzałeś milczeć? - Nie chciałem rozgłosu. 82 00:06:15,041 --> 00:06:16,417 Za późno. 83 00:06:16,417 --> 00:06:19,504 Zbieracz zaparł się i idzie na całość. 84 00:06:20,088 --> 00:06:23,591 Przyznaj sie. Komiks jest o mnie. 85 00:06:23,591 --> 00:06:25,635 Nie widzę tego. 86 00:06:27,512 --> 00:06:31,307 Brokat wam służy. Pierwsza zasada odpicowanych szafek. 87 00:06:31,307 --> 00:06:35,103 {\an8}Niejeden wam powie, że szafka jest waszym odzwierciedleniem. 88 00:06:35,103 --> 00:06:38,272 {\an8}Źle! Więcej osiągniecie, wyrażając mnie! 89 00:06:41,192 --> 00:06:43,736 {\an8}- Kev! Co robisz? - Mam tu szafkę. 90 00:06:43,736 --> 00:06:46,322 Książki są teraz mniej ważne. 91 00:06:48,199 --> 00:06:50,701 {\an8}Zafollowujcie po więcej porad. 92 00:06:50,701 --> 00:06:54,414 {\an8}Hashtag „Leanna na żywo” i obejrzę wasze szafki. 93 00:06:54,414 --> 00:06:57,125 {\an8}A nuż też dam followa. Leanna mówi pa. 94 00:06:58,042 --> 00:07:01,546 Hej, Carmie. Kev, gratuluję spotkania. 95 00:07:01,546 --> 00:07:05,550 Dzięki. Czy uważasz, że Carmela, bohaterka komiksu, 96 00:07:05,550 --> 00:07:08,428 przypomina moją psiapsiółę Carmie? 97 00:07:09,011 --> 00:07:10,513 - No nie. - Też nie. 98 00:07:10,513 --> 00:07:13,391 Nie wszystko jest o tobie. Nie jesteś mną. 99 00:07:14,267 --> 00:07:15,768 Może rozgrzewka? 100 00:07:15,768 --> 00:07:18,104 - Przed testami? - Pewnie. 101 00:07:18,104 --> 00:07:21,524 Rozgrzeję się, wyluzuję, odreaguję. 102 00:07:21,524 --> 00:07:22,817 Jasne. 103 00:07:22,817 --> 00:07:26,946 Widzimy się na torze po piątej lekcji. Do zobaczenia. 104 00:07:30,908 --> 00:07:32,952 - Oj. Widziałaś to? - Tak. 105 00:07:33,536 --> 00:07:35,329 Flirtował ze mną. 106 00:07:36,122 --> 00:07:37,123 Słodziutki. 107 00:07:37,123 --> 00:07:42,837 Zapomnimy o nim na sekundę? Dobija mnie stres, że nikt nie przyjdzie. 108 00:07:42,837 --> 00:07:43,921 Spokojnie. 109 00:07:44,505 --> 00:07:46,883 Będę tam. Leanne też. 110 00:07:46,883 --> 00:07:49,552 Sprawdzę grafik. Chodź. 111 00:07:55,141 --> 00:07:59,020 {\an8}Pudło z sumeryjskim, akadyjskim i aramejskim. 112 00:08:10,740 --> 00:08:13,159 Odpocznij. Zmęczysz oczy. 113 00:08:13,159 --> 00:08:17,705 Potem, mamo. Dziękuję. Próbuję rozszyfrować pradawny język. 114 00:08:17,705 --> 00:08:22,710 - Może być kluczem do uratowania świata. - Miło, ale zjedz coś. 115 00:08:22,710 --> 00:08:23,669 Chodź. 116 00:08:23,669 --> 00:08:26,797 Chwila. Znałaś prapradziadka Abrahama? 117 00:08:27,840 --> 00:08:31,844 Nie, ale był pierwszym Helsingiem w Ameryce. 118 00:08:31,844 --> 00:08:34,305 Ponoć nieźle się wsławił. 119 00:08:34,305 --> 00:08:38,851 Znalazłem to w jego dzienniku i nie mogę ustalić języka. 120 00:08:39,685 --> 00:08:41,646 Ma ponad 500 lat. 121 00:08:42,146 --> 00:08:45,191 Cały on. Uwielbiał zagadki. 122 00:08:45,191 --> 00:08:50,404 Abraham raz wysłał mojego dziadka w jego urodziny na tygodniowe podchody, 123 00:08:50,404 --> 00:08:54,283 by odnalazł prezent. Na finiszu było napisane: 124 00:08:54,283 --> 00:08:57,411 „Najlepszy dar to nasza podróż”. 125 00:08:58,412 --> 00:09:01,582 To były trudne szóste urodziny. 126 00:09:01,582 --> 00:09:02,750 Jasne. 127 00:09:03,543 --> 00:09:08,172 W garażu jest pudło z jego rzeczami. 128 00:09:08,172 --> 00:09:10,758 Może jest tam coś, co ci pomoże. 129 00:09:19,642 --> 00:09:23,271 Siła wertykalna daje horyzontalną szybkość. 130 00:09:23,271 --> 00:09:24,730 No wiadomo. 131 00:09:25,231 --> 00:09:28,276 - Gotowa na wyścig? - Z tobą? Jasne. 132 00:09:29,110 --> 00:09:31,195 Zaczekam na mecie. 133 00:09:32,405 --> 00:09:33,990 A jeśli wygram? 134 00:09:36,075 --> 00:09:37,285 Gotowa? 135 00:09:37,910 --> 00:09:39,203 I ruszamy! 136 00:09:51,966 --> 00:09:55,553 - Jak... - Lepszy z ciebie trener, niż myślisz? 137 00:09:56,387 --> 00:09:59,223 - Co to było? - Przepraszam? 138 00:09:59,223 --> 00:10:01,517 Pokonałaś moją gwiazdę. 139 00:10:02,226 --> 00:10:06,939 Nie, Tristan mi odpuścił. Dał mi kilka wskazówek. 140 00:10:06,939 --> 00:10:10,359 Pomogło. Praca zespołowa wypracowuje wyniki. 141 00:10:10,359 --> 00:10:14,238 Dołącz do nas. Przyjdź na testy, ale pamiętaj... 142 00:10:14,238 --> 00:10:17,199 kto nie spróbuje, ten zawsze pudłuje. 143 00:10:21,329 --> 00:10:25,124 - Hej, pizza z drużyną. Będziesz? - Jasne. 144 00:10:25,124 --> 00:10:27,418 Idziesz? Dostaniesz się. 145 00:10:27,418 --> 00:10:30,379 Moi rodzice są przeciwni wyjściom w dni szkolne. 146 00:10:30,379 --> 00:10:33,299 Dalej, jeden kawałek i pójdziesz. 147 00:10:34,800 --> 00:10:36,719 Jasne, jeden kawałek. 148 00:10:41,223 --> 00:10:42,308 Gdzie Carm? 149 00:10:43,225 --> 00:10:46,103 Trenuje do testów. Powinna zaraz być. 150 00:10:46,604 --> 00:10:50,441 Słyszysz? Nasza mała wkracza w świat. 151 00:10:52,526 --> 00:10:56,072 - Naprawdę będziesz podpisywać komiksy? - Tak. 152 00:10:56,072 --> 00:10:58,991 - Dlaczego ty? - Tak, dlaczego? 153 00:10:58,991 --> 00:11:00,368 Czego chcecie? 154 00:11:00,368 --> 00:11:03,245 Darmowe egzemplarze i wpadniemy. 155 00:11:03,245 --> 00:11:07,583 - Z jakiej racji za darmo? - Jesteśmy rodziną. 156 00:11:07,583 --> 00:11:09,293 Możemy to wypromować. 157 00:11:09,293 --> 00:11:12,129 Pan Dramat i Pani Destrukcja mają fanów. 158 00:11:12,129 --> 00:11:16,717 Każdy gamer w okolicy jest na nasze zawołanie. 159 00:11:16,717 --> 00:11:20,680 Potrzebujesz nas. Daj nam gratisy, wypełnimy lokal. 160 00:11:20,680 --> 00:11:24,809 Wolno wam być w social mediach? To nic wielkiego. 161 00:11:25,393 --> 00:11:28,521 To poważna sprawa. Może być druzgocąca. 162 00:11:29,021 --> 00:11:34,151 Hammer & Tong? Pustki na pierwszym spotkaniu autorskim? 163 00:11:34,151 --> 00:11:36,987 Koniec kariery, nim się zaczęła. 164 00:11:38,197 --> 00:11:41,534 {\an8}KEV KOLACJA U CIEBIE. GDZIE JESTEŚ? 165 00:11:53,295 --> 00:11:57,633 Dziesięć kawałków. Nowy rekord drużyny. Tyle talentów! 166 00:11:57,633 --> 00:11:59,468 Jestem pełna niespodzianek. 167 00:12:01,804 --> 00:12:04,181 {\an8}MAMA GDZIE JESTEŚ? 168 00:12:07,059 --> 00:12:10,229 Może zimny napój na żołądek? Zaraz wrócę. 169 00:12:10,229 --> 00:12:11,147 Dzięki. 170 00:12:13,691 --> 00:12:16,026 Wszyscy o tobie mówią. 171 00:12:16,527 --> 00:12:19,738 - Oby tylko dobrze. - Niestety tak. 172 00:12:20,573 --> 00:12:25,911 Żartuję. Też podchodzę do testów. Jesteś moją największą rywalką. 173 00:12:25,911 --> 00:12:29,915 Jestem nowa, a dyscyplin nie zabraknie dla nas obu. 174 00:12:29,915 --> 00:12:31,792 Marzę o sztafecie. 175 00:12:31,792 --> 00:12:36,464 Mama była kapitanką sztafety, a obie siostry w niej biegały. 176 00:12:36,464 --> 00:12:37,798 Taka spuścizna. 177 00:12:40,342 --> 00:12:42,136 Proszę. Lodowate. 178 00:12:43,053 --> 00:12:46,056 Powodzenia. Niech wygra najlepsza. 179 00:12:46,056 --> 00:12:47,266 Wzajemnie. 180 00:12:47,266 --> 00:12:48,559 Na zdrowie. 181 00:12:53,564 --> 00:12:54,523 Klasyka. 182 00:13:29,558 --> 00:13:30,392 Goblin. 183 00:13:42,363 --> 00:13:44,907 DYLAN KEV, MAM WSKAZÓWKĘ! 184 00:13:53,040 --> 00:13:56,836 - Uwielbiam takie noce. - Jest przyjemnie. 185 00:14:00,172 --> 00:14:04,802 - Coś cię trapi? - Po prostu myślę o testach. 186 00:14:04,802 --> 00:14:07,930 - Nie wiem, czy podejdę. - Dasz radę. 187 00:14:07,930 --> 00:14:10,474 Musisz, idź na całość. 188 00:14:11,559 --> 00:14:16,188 W tym rzecz. Powinnam się hamować. To nie fair wobec Stacey. 189 00:14:16,188 --> 00:14:18,899 Trenuje od roku, a ja przyszłam... 190 00:14:18,899 --> 00:14:23,612 Nie możesz przyćmiewać siebie dla innych. To nie tak działa. 191 00:14:31,829 --> 00:14:33,622 Jak długo tu jesteśmy? 192 00:14:35,457 --> 00:14:37,543 - Jakieś trzy godziny. - Co? 193 00:14:38,127 --> 00:14:41,714 Rodzice się wściekną. Telefon... Gdzie on jest? 194 00:14:42,423 --> 00:14:43,924 Może jest w środku. 195 00:14:49,722 --> 00:14:50,556 To ten? 196 00:14:52,141 --> 00:14:53,100 Dziękuję. 197 00:14:53,684 --> 00:14:55,978 Kiepsko. Rodzice mnie zabiją. 198 00:14:55,978 --> 00:14:59,356 Już po mnie. Uciekam. 199 00:14:59,356 --> 00:15:01,859 Wezmę kurtkę, odprowadzę cię. 200 00:15:23,505 --> 00:15:25,382 Co się dzieje? 201 00:15:27,343 --> 00:15:32,014 Poszłam z drużyną lekkoatletyczną na pizzę i było miło. 202 00:15:32,014 --> 00:15:35,893 Nie mogłaś zadzwonić? Wysłać wiadomość? Cokolwiek. 203 00:15:35,893 --> 00:15:38,604 To niedopuszczalne. 204 00:15:39,188 --> 00:15:40,481 Martwiliśmy się. 205 00:15:40,481 --> 00:15:43,817 Bycie w liceum nie czyni z ciebie dorosłej. 206 00:15:43,817 --> 00:15:46,945 Dawaj znać, dokąd idziesz i co robisz. 207 00:15:46,945 --> 00:15:50,574 Przepraszam. To już się nie powtórzy. 208 00:15:50,574 --> 00:15:54,244 Chyba nie rozumiesz powagi sytuacji. 209 00:15:54,244 --> 00:15:56,288 Nie wystarczy przeprosić. 210 00:15:56,288 --> 00:15:58,999 Idź do pokoju. Nie unikniesz kary. 211 00:15:58,999 --> 00:16:02,044 Przecież rozumiem. O czym tu gadać? 212 00:16:02,044 --> 00:16:05,381 Koniec z butą. Co w ciebie wstąpiło? 213 00:16:05,381 --> 00:16:08,759 Nie zrozumiecie, bo nie wiecie, jak to jest być mną. 214 00:16:11,136 --> 00:16:15,766 Dwie godziny spóźnienia? W noc szkolną? Miałabym miesięczny szlaban. 215 00:16:15,766 --> 00:16:18,268 - Byłam z lekkoatletami. - No i? 216 00:16:19,269 --> 00:16:23,107 Ten chłopak tam jest. Już, chcę znać szczegóły. 217 00:16:23,691 --> 00:16:26,402 Co z moim oburzeniem na rodziców? 218 00:16:26,986 --> 00:16:29,822 Ma na imię Tristan, drugoklasista. 219 00:16:30,322 --> 00:16:34,076 - Jest przystojny, wysportowany, uroczy. - No i... 220 00:16:35,035 --> 00:16:37,955 - Lubisz go. - Rozmawiasz przez telefon? 221 00:16:37,955 --> 00:16:39,248 Muszę lecieć. 222 00:16:56,306 --> 00:17:00,769 Dasz radę. Idź na całość. Bez litości dla śmiertelników. 223 00:17:01,353 --> 00:17:06,316 - Brzmisz jak Loki. - Ma rację. Bogom pisana jest władza. 224 00:17:09,653 --> 00:17:10,612 Wygraj. 225 00:17:13,240 --> 00:17:15,325 Z DUMĄ PRZEDSTAWIAMY KEVA 226 00:17:15,325 --> 00:17:16,326 {\an8}AUTOGRAFY 227 00:17:16,326 --> 00:17:17,494 Ale odlot! 228 00:17:17,494 --> 00:17:19,121 Nikogo tu nie ma. 229 00:17:19,121 --> 00:17:21,665 - Jest wcześnie. - Gotowi? 230 00:17:23,625 --> 00:17:24,835 Tadam! 231 00:17:26,587 --> 00:17:27,421 Lubić? 232 00:17:27,421 --> 00:17:28,756 Nienawidzić. 233 00:17:28,756 --> 00:17:31,508 - Kev, to... - Nie. 234 00:17:32,301 --> 00:17:35,888 Za godzinę spotkanie. Gotowy? Powinieneś być. 235 00:17:35,888 --> 00:17:39,767 Jeśli się uda, załatwię zaproszenie na Fan Con. 236 00:17:39,767 --> 00:17:42,561 Konwent da ci rzeszę fanów. 237 00:17:42,561 --> 00:17:47,107 Zbudujemy na tym twoją gwiazdę i bogactwo gwarantowane. 238 00:17:47,107 --> 00:17:52,029 Nie! Nie jestem gotowy. I nigdy nie będę. Nie podołam. 239 00:17:52,029 --> 00:17:55,449 Wiesz, ile komiksów zabiłem jedną recenzją? 240 00:17:55,449 --> 00:17:57,993 Ile marzeń zmiażdżyłem? 241 00:17:57,993 --> 00:18:01,163 Nie zniosę podobnej oceny. Odpadam. 242 00:18:03,373 --> 00:18:05,334 Tak, jest gotowy. 243 00:18:09,463 --> 00:18:11,548 Carmie z 419 centymetrami? 244 00:18:14,968 --> 00:18:16,762 Druga i dwa razy trzecia. 245 00:18:16,762 --> 00:18:19,348 - Trener jest na tak! - Serio? 246 00:18:24,561 --> 00:18:26,814 Dziękuję za trenowanie mnie. 247 00:18:26,814 --> 00:18:29,775 Jasne. Jeszcze bieg na sto metrów. 248 00:18:29,775 --> 00:18:32,277 - Pierwsza czwórka do sztafety. - Dajemy! 249 00:18:32,277 --> 00:18:35,656 Jesteś lepsza od reszty. Możesz wygrać. 250 00:18:36,156 --> 00:18:38,367 Nieważne. Już się dostałam. 251 00:18:39,118 --> 00:18:41,120 Musimy wszystko wygrać. 252 00:18:43,288 --> 00:18:44,123 Jasne. 253 00:18:45,833 --> 00:18:46,834 Kto teraz? 254 00:18:48,127 --> 00:18:49,169 Proszę. 255 00:18:51,213 --> 00:18:56,593 Obłęd. Nieznany dotąd licealista Kev to sensacja świata komiksów. 256 00:18:56,593 --> 00:18:59,763 {\an8}Jednego imienia jak Rihanna, Beyoncé, Zendaya, 257 00:18:59,763 --> 00:19:03,767 {\an8}Kev robi furorę. Niebawem wywiad na wyłączność. 258 00:19:06,645 --> 00:19:09,815 - Podpisz. - Po 40 dolarów za sztukę. 259 00:19:09,815 --> 00:19:13,986 Nie dla nas. Rozejrzyj się, to głównie gamerzy. 260 00:19:13,986 --> 00:19:15,612 Sprowadziliśmy ich, 261 00:19:15,612 --> 00:19:17,573 możemy ich odesłać. 262 00:19:20,659 --> 00:19:23,537 A nie mówiłem? To dopiero początek. 263 00:19:23,537 --> 00:19:26,373 Następnie Fan Con. 264 00:19:31,587 --> 00:19:33,130 Carmie, dasz radę! 265 00:19:37,301 --> 00:19:38,635 Zmiażdż ich! 266 00:19:41,638 --> 00:19:43,265 Nie zwalniaj! 267 00:19:44,558 --> 00:19:45,976 Co ty robisz? 268 00:19:47,603 --> 00:19:49,146 Nie daj się pokonać. 269 00:19:49,730 --> 00:19:51,565 - Dalej! - Co jest? 270 00:19:56,153 --> 00:19:58,947 - Myślałam, że mnie masz. - Ja też. 271 00:19:58,947 --> 00:19:59,865 Brawo! 272 00:19:59,865 --> 00:20:01,074 Udało mi się! 273 00:20:01,742 --> 00:20:05,245 Udało się! Rety, rodzina będzie zachwycona. 274 00:20:05,245 --> 00:20:08,332 Spuścizna trwa. Dzięki, że przegrałaś. 275 00:20:08,332 --> 00:20:10,375 Nie przegrałam. Wygrałaś. 276 00:20:12,544 --> 00:20:14,004 Świetna robota. 277 00:20:14,004 --> 00:20:18,967 Anusree, Tabia, Carly i Stacey, sztafeta. 278 00:20:18,967 --> 00:20:22,930 - Carmie, jesteś rezerwową. - Skąd ja to znam? 279 00:20:23,555 --> 00:20:24,890 - Brawo. - Brawo. 280 00:20:27,309 --> 00:20:28,393 Udało się. 281 00:20:36,693 --> 00:20:37,527 Chwila. 282 00:20:38,236 --> 00:20:39,071 Kev. 283 00:20:40,822 --> 00:20:43,325 SPOTKANIE KEVA: GODZINA TEMU 284 00:20:51,917 --> 00:20:53,835 WYBUCHOWA WYPRZEDAŻ! 285 00:20:53,835 --> 00:20:57,047 Poszło lepiej, niż się spodziewałem. 286 00:20:57,047 --> 00:20:58,840 Fani cię uwielbiają. 287 00:20:58,840 --> 00:21:02,302 To prawda! Jestem jednym z nich. Insiderem. 288 00:21:02,302 --> 00:21:06,056 Balansuję między kreatywnością a komercją. 289 00:21:06,056 --> 00:21:09,226 To subtelny taniec. Wiedzą, że jestem fanem. 290 00:21:10,269 --> 00:21:14,356 Słowa nie zrozumiałem. Tak trzymaj i będziesz wielki. 291 00:21:15,190 --> 00:21:16,858 Przegapiłam to? 292 00:21:17,734 --> 00:21:19,695 - W porządku. - Na pewno? 293 00:21:19,695 --> 00:21:22,990 Ludzie tak mówią, ale jest niezręcznie. 294 00:21:22,990 --> 00:21:26,159 - Ściemniasz. - Przegapiłem testy. I jak? 295 00:21:26,159 --> 00:21:28,578 - Dostałam się. - Nie gadaj! 296 00:21:28,578 --> 00:21:29,913 Gratulacje! 297 00:21:29,913 --> 00:21:33,458 No popatrz. Wymiatamy w liceum. 298 00:21:34,001 --> 00:21:37,671 Kev, chodź. Trzeba sobie dawkować publiczność. 299 00:21:37,671 --> 00:21:39,172 Już sobie poszła. 300 00:21:39,172 --> 00:21:40,966 To moi przyjaciele. 301 00:21:40,966 --> 00:21:41,967 Chwilowo. 302 00:21:41,967 --> 00:21:46,138 Kiedy będziesz sławny, znajdziesz innych, lepszych. 303 00:21:46,972 --> 00:21:49,391 Pomożesz mi ze stołem? Ciężki. 304 00:21:49,391 --> 00:21:51,226 Mógłbyś? Dziękuję. 305 00:21:53,312 --> 00:21:57,190 W świecie pełnym dziwaków Zbieracz jest ich królem. 306 00:21:57,190 --> 00:21:59,568 Musisz to zobaczyć. 307 00:22:00,777 --> 00:22:04,072 To jakiś język? 308 00:22:04,072 --> 00:22:06,033 Tak, gobliński. 309 00:22:06,033 --> 00:22:08,577 - Istnieją gobliny? - No tak. 310 00:22:14,082 --> 00:22:17,294 Piękne pismo. 311 00:22:19,588 --> 00:22:21,798 Niemal hipnotyzujące. 312 00:22:55,999 --> 00:22:58,919 {\an8}Napisy: Przemysław Stępień