1 00:00:06,631 --> 00:00:07,465 Carmie. 2 00:00:10,802 --> 00:00:15,557 - Carmie? Nic ci nie jest? - Moja biologiczna matka? 3 00:00:17,517 --> 00:00:18,768 Zobacz to. 4 00:00:19,894 --> 00:00:22,272 Piękne pismo. 5 00:00:22,272 --> 00:00:24,524 Niemal hipnotyzujące. 6 00:00:28,570 --> 00:00:29,404 Carmie? 7 00:00:29,988 --> 00:00:32,615 Hej, Dylan? Nic ci nie jest? 8 00:00:32,615 --> 00:00:35,118 Co to był za hałas? O nie! 9 00:00:36,995 --> 00:00:39,372 - Nie! - Nic mi nie jest. 10 00:00:39,372 --> 00:00:42,333 - Dziękuję. - Z drogi! Nie! 11 00:00:43,376 --> 00:00:45,920 Batman #7. Jesteś bezpieczny. 12 00:00:47,005 --> 00:00:49,007 - Co się stało? - Nie wiem. 13 00:00:51,009 --> 00:00:53,928 Całe lata nie dostałem grymuaru. 14 00:00:53,928 --> 00:00:55,847 - Czego? - Grymuaru. 15 00:00:56,389 --> 00:01:01,186 Magiczna księga o niezwykłej mocy. Nie każdemu wolno je czytać. 16 00:01:01,186 --> 00:01:04,856 - Przysłano go tobie? - Nie, Dylan mi pokazał. 17 00:01:04,856 --> 00:01:07,984 Znalazł ciebie. Z dala z tym od towaru. 18 00:01:07,984 --> 00:01:10,236 Relikty są nieprzewidywalne. 19 00:01:10,236 --> 00:01:13,490 Dotknęłam i rzuciło mną przez pokój. 20 00:01:13,490 --> 00:01:16,618 Wywołałaś eksplozję telekinetyczną. 21 00:01:16,618 --> 00:01:19,829 Co? Wywołałam? Nic nie zrobiłam. 22 00:01:19,829 --> 00:01:21,915 Powiedz to moim komiksom. 23 00:01:21,915 --> 00:01:24,084 Jest datowany na 1403 rok. 24 00:01:24,084 --> 00:01:28,254 Zeskanowałem, opracowałem algorytm, by ustalić język. 25 00:01:28,254 --> 00:01:31,341 - Sprawdzałem 6000... - To gobliński. 26 00:01:32,634 --> 00:01:35,178 - Co jest napisane? - Nie wiem. 27 00:01:35,178 --> 00:01:37,889 Tylko goblin to odczyta. 28 00:01:38,389 --> 00:01:44,771 Uwierzcie, że są okropni. Inni mitycy ich nie lubią. 29 00:01:44,771 --> 00:01:48,316 Cuchną, jedzą dzieci, żują z otwartymi ustami. 30 00:01:48,316 --> 00:01:49,984 Nie można im ufać. 31 00:01:49,984 --> 00:01:54,823 Wiele lat temu goblin próbował sprzedać mi magiczne fasolki. 32 00:01:55,615 --> 00:01:56,991 To była ciecierzyca! 33 00:01:57,867 --> 00:02:00,370 Zaufajcie mi, zapomnijcie o tym. 34 00:02:00,912 --> 00:02:02,789 To same kłopoty. 35 00:02:03,832 --> 00:02:06,042 Zgoda, zostawmy to. 36 00:02:06,543 --> 00:02:08,670 Nie ma szans. 37 00:02:09,170 --> 00:02:13,967 Gobliny, magiczna skóra, Carmie rzucona przez pokój? 38 00:02:13,967 --> 00:02:16,761 Niezrównana moc wrażeń! 39 00:02:17,387 --> 00:02:22,392 Nie tak wyobrażałam sobie bycie normalną licealistką. 40 00:02:25,144 --> 00:02:28,731 {\an8}POTWÓR CZY CZŁOWIEK WRÓŻ WOJOWNIK – WAMPLING 41 00:02:28,731 --> 00:02:29,858 HALO? 42 00:02:30,358 --> 00:02:31,943 NADAJEMY NA ŻYWO! 43 00:02:31,943 --> 00:02:33,194 JESTEM ARTYSTĄ! 44 00:02:33,695 --> 00:02:35,029 TYLKO Z TOBĄ... 45 00:02:36,364 --> 00:02:40,076 OBUDZIŁAM SIĘ WAMPIRZYCĄ 46 00:02:46,541 --> 00:02:50,420 {\an8}- Niepokojąco ci z tym do twarzy. - Serio? A teraz? 47 00:02:51,713 --> 00:02:53,047 {\an8}Nie rób tak. 48 00:02:53,047 --> 00:02:54,465 {\an8}Ktoś cię zobaczy. 49 00:02:54,465 --> 00:02:56,426 Za dużo się martwisz. 50 00:02:58,178 --> 00:03:01,723 - Chłopie, co to za lunch? - Idealny zestaw. 51 00:03:01,723 --> 00:03:04,767 Białka, węglowodany i tłuszcze. Makra odhaczone. 52 00:03:06,019 --> 00:03:09,564 Miałaś jakąś wizję, gdy tego dotknęłaś? 53 00:03:10,356 --> 00:03:15,904 - Słyszałaś coś? Poczułaś zapach? - Nie, nie, nie i nie. 54 00:03:15,904 --> 00:03:20,825 - Cztery „nie”. Skąd to ostatnie? - Nie, nie zajmuję się tym. 55 00:03:20,825 --> 00:03:23,077 Gobliny są w to wmieszane. 56 00:03:24,579 --> 00:03:25,455 - No... - Tak. 57 00:03:25,455 --> 00:03:27,790 Idziecie jutro na tańce? 58 00:03:27,790 --> 00:03:31,669 Ubierać się po to, by być akceptowanym społecznie? 59 00:03:31,669 --> 00:03:34,964 - Odpada. - Przecież to sedno liceum. 60 00:03:34,964 --> 00:03:36,841 Tak, ale Kev ma rację. 61 00:03:36,841 --> 00:03:40,386 Nikt mi nie powie, gdzie i kiedy mam tańczyć. 62 00:03:40,386 --> 00:03:42,305 Wie, jak jest. 63 00:03:42,305 --> 00:03:44,891 Dobra, skoro tak, też nie pójdę. 64 00:03:50,563 --> 00:03:53,399 Fajne ruchy. Pokażesz je na tańcach? 65 00:03:53,900 --> 00:03:55,985 No jasne. 66 00:03:55,985 --> 00:03:59,238 Będę tam. Wcześnie. Po darmowe frytki. 67 00:03:59,739 --> 00:04:04,369 - Milutko. Mogę zaklepać taniec? - Może, ty zaklep pierwszy. 68 00:04:12,877 --> 00:04:14,420 - Poszedł już? - Nie. 69 00:04:14,921 --> 00:04:16,965 Nie. Tak. 70 00:04:17,507 --> 00:04:18,967 Idę na tańce! 71 00:04:19,467 --> 00:04:21,636 Dopiero co miałaś nie iść. 72 00:04:21,636 --> 00:04:22,887 To było wtedy. 73 00:04:22,887 --> 00:04:25,223 - Teraz idziemy! - My? 74 00:04:25,848 --> 00:04:27,976 Tak! Jako moi skrzydłowi. 75 00:04:35,566 --> 00:04:38,111 - I jak? - No nie. 76 00:04:40,405 --> 00:04:41,614 - Za odważnie. - Tak. 77 00:04:43,157 --> 00:04:44,242 Za staro. 78 00:04:48,162 --> 00:04:49,622 Nie, za blado. 79 00:04:51,541 --> 00:04:54,127 Och, niebezpiecznie. 80 00:04:55,169 --> 00:04:56,421 - Auć. - Mówiłem. 81 00:04:59,632 --> 00:05:01,718 Potrzebna pomoc z zewnątrz. 82 00:05:12,228 --> 00:05:13,730 No hej. 83 00:05:14,731 --> 00:05:16,983 Nie wierzę, że to mówię, 84 00:05:17,567 --> 00:05:20,320 ale chyba potrzebuję twojej pomocy. 85 00:05:21,612 --> 00:05:23,448 KOMIKSY 86 00:05:23,448 --> 00:05:24,782 Co to jest? 87 00:05:25,283 --> 00:05:28,202 Masz szczęście, chłopcze. 88 00:05:28,202 --> 00:05:33,124 Dodruk Carmela Księga Pierwsza: Nie gryzę... jeszcze! 89 00:05:34,000 --> 00:05:36,169 Kupa zamówień po spotkaniu. 90 00:05:36,169 --> 00:05:40,381 Trendujesz na Zostaw-w-Plastiku.com. 91 00:05:40,381 --> 00:05:43,926 Kev, trafiłeś na szczyt 92 00:05:43,926 --> 00:05:47,347 samopublikowanych, niezależnych komiksiarzy! 93 00:05:47,930 --> 00:05:49,474 - Rany. - Tak. 94 00:05:49,474 --> 00:05:52,310 Teraz Fan Con! 95 00:05:52,310 --> 00:05:55,271 To największy konwent komiksowy roku! 96 00:05:55,271 --> 00:05:57,857 Wiadomo. Wypełnię zgłoszenie 97 00:05:57,857 --> 00:06:01,402 i wylądujesz wśród swoich oddanych fanów. 98 00:06:01,402 --> 00:06:04,489 - Zrobiłbyś to dla mnie? - Dla ciebie? 99 00:06:05,365 --> 00:06:09,077 Nie, to dla mnie. Mija mój dziesięcioletni zakaz. 100 00:06:09,660 --> 00:06:15,166 Potowarzyszę ci i wrócę na Fan Con w blasku chwały... 101 00:06:18,378 --> 00:06:20,671 Promując nowy talent. 102 00:06:20,671 --> 00:06:23,424 Wystarczy, że wypełnię proste... 103 00:06:24,509 --> 00:06:28,846 zgłoszenie liczące 35 stron? Kopię wysłać pocztą? 104 00:06:28,846 --> 00:06:31,099 Dlaczego nie przez internet? 105 00:06:32,100 --> 00:06:34,268 Nie, to historyczny moment. 106 00:06:34,268 --> 00:06:36,896 Nie ograniczę tego do metaświata. 107 00:06:37,855 --> 00:06:42,652 Trzeba to wysłać do jutra do północy pocztą rejestrowaną? 108 00:06:42,652 --> 00:06:44,028 To niemożliwe. 109 00:06:46,697 --> 00:06:48,199 Całkiem wykonalne. 110 00:06:50,118 --> 00:06:51,369 Mam zadanie! 111 00:06:51,369 --> 00:06:55,039 {\an8}- Chodź. Czeka nas robota. - Tak. Mnie też! 112 00:06:56,749 --> 00:06:58,793 Wynieść wszystko. 113 00:06:58,793 --> 00:07:01,421 Tam stoły do masażu, tu sprzęt... 114 00:07:01,421 --> 00:07:03,673 Trzeba zmienić te światła. 115 00:07:03,673 --> 00:07:07,343 Dobrze, że zadzwoniłaś. Przybyłam z ekipą. 116 00:07:07,343 --> 00:07:08,261 Ekipą? 117 00:07:08,261 --> 00:07:10,972 Lajfersi Leanny są przeróżni. 118 00:07:13,891 --> 00:07:16,686 Goblina trzeba szukać blisko wody. 119 00:07:17,270 --> 00:07:22,108 Potwierdza to dziennik. „Goblina odkryłem w nadmorskim Doolin. 120 00:07:22,108 --> 00:07:25,903 Bestia błędnie myślała, że Klify Moheru mnie powstrzymają”. 121 00:07:26,487 --> 00:07:28,030 - Mocne. - Tak. 122 00:07:28,030 --> 00:07:30,867 Wolę pozostać na rysowaniu przygód. 123 00:07:31,367 --> 00:07:34,704 Tylko tej zagadki największy z Helsingów nie rozwikłał. 124 00:07:34,704 --> 00:07:39,876 To szansa, by odzyskać cel w życiu i uhonorować przodków. 125 00:07:39,876 --> 00:07:43,379 Zostanę największym łowcą rodu Helsingów. 126 00:07:43,379 --> 00:07:45,506 Nie uwierzycie! 127 00:07:47,967 --> 00:07:49,051 Masz goblina? 128 00:07:51,012 --> 00:07:53,681 Lepiej! Mamy klientów. Kev? 129 00:07:54,307 --> 00:07:55,141 Już. 130 00:07:55,641 --> 00:07:57,810 - Rób swoje. - Jasne. 131 00:08:08,070 --> 00:08:10,406 MIKSY KRÓL GOBLINÓW 132 00:08:11,157 --> 00:08:11,991 Ohyda. 133 00:08:13,534 --> 00:08:15,786 Potrzebujesz tej przemiany. 134 00:08:16,287 --> 00:08:19,916 Chodziło mi tylko o ładny strój na tańce. 135 00:08:20,500 --> 00:08:22,919 - Ładny czy obłędny? - Obłędny. 136 00:08:23,878 --> 00:08:28,299 To prawie niemożliwe, ale ciesz się – nie wierzę w prawie. 137 00:08:28,883 --> 00:08:33,638 Ten zabieg nawilżający i redukujący pory to pierwszy krok. 138 00:08:33,638 --> 00:08:37,058 Będziesz gotowa i znajdziemy idealny strój. 139 00:08:37,058 --> 00:08:38,893 Po co tyle zachodu? 140 00:08:38,893 --> 00:08:44,524 Dobrze ci ze sobą, ale kiedy skończę, będziesz taka ognista, 141 00:08:44,524 --> 00:08:46,776 że pójdą w ruch gaśnice. 142 00:08:46,776 --> 00:08:50,363 Całe szczęście, są obowiązkowe w szkole. 143 00:08:59,205 --> 00:09:02,875 Gobliny pełzają wszędzie i zostawiają ślady. 144 00:09:08,673 --> 00:09:13,719 - Nie zwracaj na siebie uwagi. - Sorki, dziwnie na mnie spojrzał. 145 00:09:27,400 --> 00:09:29,819 Tak, jak opisuje dziennik. 146 00:09:29,819 --> 00:09:32,405 Goblin. One istnieją. 147 00:09:35,074 --> 00:09:37,326 Widziałem już dość. 148 00:09:39,078 --> 00:09:42,248 Cicho! Chcesz narazić całą misję? 149 00:09:42,248 --> 00:09:45,876 - Może nie chcę być na misji? - Gobliny reagują na hałas. 150 00:09:45,876 --> 00:09:48,421 Właśnie dałeś znać, że idziemy. 151 00:09:49,380 --> 00:09:52,675 Wiedz, że jedzą dzieci. 152 00:09:53,175 --> 00:09:55,511 Dlatego powinniśmy stąd iść. 153 00:09:57,054 --> 00:09:59,307 Jestem nastolatkiem. 154 00:10:00,057 --> 00:10:03,894 Jestem nastolatkiem, a nie dzieckiem czy coś. 155 00:10:04,520 --> 00:10:07,231 To konieczne na szkolne tańce? 156 00:10:07,231 --> 00:10:10,651 Wybielanie zębów uwidacznia oczy. Musimy. 157 00:10:22,288 --> 00:10:24,999 Na pewno będzie tu goblin? 158 00:10:24,999 --> 00:10:27,877 Przypomnij mi. Ile złapałeś miksów? 159 00:10:28,878 --> 00:10:29,879 Zero. 160 00:10:34,091 --> 00:10:36,177 Atakują mnie! Pomocy! 161 00:10:41,557 --> 00:10:44,644 Cisza w czasie misji to obce mu pojęcie. 162 00:10:48,939 --> 00:10:51,400 Na koniec rozładujemy napięcie 163 00:10:51,400 --> 00:10:55,863 i przywrócimy równowagę masażem gorącymi kamieniami. 164 00:10:56,364 --> 00:10:57,656 Niesamowite. 165 00:10:58,324 --> 00:11:00,743 No nie? Jestem taka lekka. 166 00:11:00,743 --> 00:11:02,661 Wiem, co masz na myśli. 167 00:11:06,332 --> 00:11:08,417 Proces artystyczny Keva? 168 00:11:09,585 --> 00:11:10,544 Wiem. 169 00:11:11,420 --> 00:11:15,466 {\an8}„Moją największą inspiracją 170 00:11:17,134 --> 00:11:18,886 {\an8}jest człowiek 171 00:11:19,720 --> 00:11:22,306 {\an8}inny od wszystkich. 172 00:11:23,808 --> 00:11:27,728 Znany ze swojej wiedzy 173 00:11:27,728 --> 00:11:31,524 na temat sztuki komiksów. 174 00:11:31,524 --> 00:11:36,153 Bez niego byłbym niczym”. 175 00:11:36,737 --> 00:11:41,617 - Chciałabym to kupić. - Wciąż tylko ktoś mi przeszkadza. 176 00:11:42,368 --> 00:11:46,330 - Jesteś do bani. - Dziękuję za przyjście, zamykamy. 177 00:11:46,330 --> 00:11:48,332 Żegnam! Znak! 178 00:11:49,583 --> 00:11:51,919 Mój Boże. Nie! 179 00:11:51,919 --> 00:11:54,922 Młoda damo! Pamiętasz, co napisałem? 180 00:11:54,922 --> 00:11:59,385 - Wal się! - To był mój dobry atrament z kałamarnic. 181 00:12:01,303 --> 00:12:07,226 Ta metamorfoza wymagała godzin długiej, ciężkiej i bolesnej pracy. 182 00:12:07,226 --> 00:12:10,438 Nie dla mnie. Ja nie muszę się starać. 183 00:12:10,438 --> 00:12:13,566 Miałaś ekipę spa i asystentkę zakupową. 184 00:12:13,566 --> 00:12:16,152 Jak oni tak szybko zniknęli? 185 00:12:16,152 --> 00:12:18,654 Lajferzy Leanny umieją. Dalej. 186 00:12:19,572 --> 00:12:24,869 To był długi, trudny i bolesny proces. Możecie nie poznać córki. 187 00:12:25,828 --> 00:12:26,746 Carmelo? 188 00:12:27,329 --> 00:12:28,289 Carmie. 189 00:12:40,176 --> 00:12:43,179 Myślę o sobie jako o alchemiku. 190 00:12:43,179 --> 00:12:46,557 Zamieniłam tę bryłę ołowiu w szczere złoto. 191 00:12:47,892 --> 00:12:49,059 Nasz skarb. 192 00:12:50,895 --> 00:12:52,229 Wyrosła. 193 00:12:59,236 --> 00:13:01,655 Zdjęcia. 194 00:13:07,870 --> 00:13:10,289 Potrzebujemy nowego aparatu. 195 00:13:10,289 --> 00:13:11,582 Czas na nas. 196 00:13:12,791 --> 00:13:15,795 - Wyglądasz przepięknie. - Dziękuję! 197 00:13:16,378 --> 00:13:18,422 Chodźmy. Jestem opiekunem. 198 00:13:18,923 --> 00:13:20,090 Udanej zabawy! 199 00:13:21,091 --> 00:13:24,011 Obiecaliśmy być skrzydłowymi Carmie. 200 00:13:24,011 --> 00:13:25,387 Już późno. 201 00:13:25,387 --> 00:13:30,267 Im szybciej znajdziemy goblina, tym prędzej rozwiążemy zagadkę. 202 00:13:30,267 --> 00:13:35,689 „Gobliny uwielbiają hałas, czy to stukot kopyt, czy terkot maszyn”. 203 00:13:40,903 --> 00:13:42,947 - Co ty? - Wzywam goblina. 204 00:13:42,947 --> 00:13:44,824 Trzeba iść na tańce. 205 00:13:44,824 --> 00:13:47,326 To nie jest najlepszy sposób. 206 00:13:48,035 --> 00:13:53,040 Mogą też śmierdzieć jak zgniłe jajka, więc znajdźmy ich bez huku. 207 00:13:53,999 --> 00:13:57,253 Słychać was na kilometr! 208 00:13:57,253 --> 00:14:01,340 - Szukaliśmy... - Kogo to obchodzi? Wynocha. 209 00:14:02,466 --> 00:14:03,467 Ale już! 210 00:14:11,267 --> 00:14:12,935 Gdzie jesteście? 211 00:14:14,895 --> 00:14:16,355 Polujemy. 212 00:14:16,981 --> 00:14:18,524 Promieniejesz. 213 00:14:19,066 --> 00:14:23,320 Zawsze promieniejesz, ale teraz to na maksa. Pasemka? 214 00:14:23,320 --> 00:14:25,239 Tak, to pomysł Leanny. 215 00:14:25,239 --> 00:14:29,076 Leanny? Ta nasza przyjaciółka nie-przyjaciółka? 216 00:14:29,660 --> 00:14:31,704 Nie chciałeś podziękować? 217 00:14:33,372 --> 00:14:35,082 Przyjdziecie czy nie? 218 00:14:35,082 --> 00:14:37,918 Moja ekipa na pierwszych tańcach to mus. 219 00:14:37,918 --> 00:14:41,672 - Przyjdziemy - Jak złapiemy goblina... 220 00:14:41,672 --> 00:14:43,048 To kluczowe. 221 00:14:43,674 --> 00:14:48,095 Jakie znów gobliny? To bal przebierańców? Pierwsze słyszę! 222 00:14:48,095 --> 00:14:49,638 Jedźmy już. 223 00:14:50,389 --> 00:14:52,016 Jest za wcześnie. 224 00:14:52,016 --> 00:14:54,685 Może pan pojeździć po okolicy? 225 00:14:55,227 --> 00:14:57,938 Aby być trendy, trzeba się spóźnić. 226 00:15:02,568 --> 00:15:04,862 KOMIKSY 227 00:15:10,367 --> 00:15:13,579 Nie do wiary. Skończę przed czasem. 228 00:15:14,705 --> 00:15:16,624 Trzeba to uczcić. 229 00:15:16,624 --> 00:15:20,628 Dobra robota, Zbieraczu. Dziękuję, Zbieraczu. 230 00:15:25,174 --> 00:15:26,091 Gotycko. 231 00:15:27,843 --> 00:15:30,304 Nie wierzę. To się dzieje. 232 00:15:31,347 --> 00:15:32,264 Ojej... 233 00:15:42,149 --> 00:15:43,984 Niewielkie zniszczenia. 234 00:15:57,957 --> 00:16:00,918 Kwadrans i bylibyśmy trendy spóźnieni. 235 00:16:00,918 --> 00:16:03,879 Jeszcze trochę i ominąłby was taniec. 236 00:16:03,879 --> 00:16:07,841 Wyglądacie ślicznie. Udanej zabawy. Mnie tu nie ma. 237 00:16:11,720 --> 00:16:12,554 Tristanie? 238 00:16:27,528 --> 00:16:30,155 Czy wsławię kiedyś ród Helsingów? 239 00:16:32,533 --> 00:16:34,076 Coś ty powiedział? 240 00:16:34,785 --> 00:16:37,037 Zbliża się stary dziwak. 241 00:16:37,037 --> 00:16:39,456 Uważaj z wyzwiskami, młody. 242 00:16:40,249 --> 00:16:41,333 Gryzę. 243 00:16:43,293 --> 00:16:48,465 - Byłeś kiedyś u dentysty? - Po co poprawiać ideał? 244 00:16:48,465 --> 00:16:50,759 Jakie powiedziałeś nazwisko? 245 00:16:50,759 --> 00:16:52,553 Wsławić ród Helsingów. 246 00:16:52,553 --> 00:16:55,264 Co ty o nim wiesz? 247 00:16:55,264 --> 00:16:59,476 Tu praprawnuk nieustraszonego Abrahama van Helsinga. 248 00:16:59,476 --> 00:17:02,688 Pochodzę z rodu szlachetnych łowców, 249 00:17:02,688 --> 00:17:05,733 których dziedzictwo pozostaje silne. 250 00:17:06,233 --> 00:17:08,152 Taki jest plan. 251 00:17:10,612 --> 00:17:12,531 Wszyscy tak mówią. 252 00:17:16,160 --> 00:17:19,163 Zmniejszę cię, jeśli muszę. Pokaż się. 253 00:17:19,163 --> 00:17:21,874 To ruch Helsinga. 254 00:17:26,003 --> 00:17:28,630 Rany. Goblin! 255 00:17:29,590 --> 00:17:32,176 Wiedziałem po twoim zapachu. 256 00:17:32,718 --> 00:17:36,138 Twój prapradziadek kiedyś mnie wypuścił. 257 00:17:37,389 --> 00:17:38,640 A może uciekłem. 258 00:17:38,640 --> 00:17:41,727 Nie mam pewności, ale mam u niego dług. 259 00:17:42,227 --> 00:17:43,771 Ile pan ma lat? 260 00:17:43,771 --> 00:17:45,689 To było niegrzeczne. 261 00:17:45,689 --> 00:17:47,983 Przetłumaczy mi to pan? 262 00:17:49,318 --> 00:17:52,863 Dla potomka Abe? Czemu nie? 263 00:18:05,542 --> 00:18:07,002 Kim jest Carmela? 264 00:18:11,465 --> 00:18:15,177 {\an8}Nowe wieści. Pierwsza impreza roku, fajny klimat. 265 00:18:15,177 --> 00:18:17,012 Jedzenie jest ohydne. 266 00:18:17,846 --> 00:18:21,100 {\an8}Wieść dnia dotyczy mojej psiapsi, Carmeli... 267 00:18:21,100 --> 00:18:24,520 {\an8}Koledzy ją olali, a sympatia wystawiła. 268 00:18:24,520 --> 00:18:26,939 Żal mi jej. 269 00:18:27,564 --> 00:18:31,568 {\an8}Kazałam jej wyluzować, ale to katastrofa. 270 00:18:32,236 --> 00:18:34,863 Leanno, możemy tego nie robić? 271 00:18:35,364 --> 00:18:39,159 {\an8}Wybacz, muszę streamować, bo siądą mi zasięgi. 272 00:18:40,661 --> 00:18:41,495 Jasne. 273 00:18:53,298 --> 00:18:54,591 Carmie? 274 00:18:56,969 --> 00:18:58,971 Ślicznie wyglądasz. 275 00:19:00,973 --> 00:19:03,308 Dopiero dotarłeś? 276 00:19:03,308 --> 00:19:05,310 Przez rodziców. 277 00:19:05,310 --> 00:19:08,063 - Wciąż robili zdjęcia. - No tak. 278 00:19:12,860 --> 00:19:15,028 - Stać. - Musimy pomówić z Carmie. 279 00:19:15,028 --> 00:19:18,782 - To ważne. - Mniej ważne od tego, co robi. 280 00:19:19,366 --> 00:19:20,200 Carmie! 281 00:19:24,413 --> 00:19:27,082 To jak? Chcesz ze mną zatańczyć? 282 00:19:28,667 --> 00:19:29,668 Tylko z tobą. 283 00:19:30,836 --> 00:19:31,712 Chodź. 284 00:19:48,729 --> 00:19:51,273 Wy dwaj potem. Tristan pierwszy. 285 00:19:51,273 --> 00:19:53,775 Moje przemiany zmieniają życie. Won! 286 00:20:19,217 --> 00:20:21,929 Najdłuższy wolny taniec w dziejach. 287 00:21:14,564 --> 00:21:16,108 Cześć. Jak wcześnie. 288 00:21:16,817 --> 00:21:20,153 Raczej późno. Doceń, że przyszedłem. 289 00:21:21,113 --> 00:21:25,200 Przesyłka musi ochłonąć. Daj mi moment. 290 00:21:25,784 --> 00:21:28,996 Zaraz wszystko załatwię. 291 00:21:28,996 --> 00:21:30,247 Proszę. 292 00:21:36,211 --> 00:21:39,548 I w drogę, człowieku z poczty! 293 00:21:44,386 --> 00:21:48,390 - Carmie! - Tańczyłam wolny taniec z chłopakiem! 294 00:21:48,390 --> 00:21:53,228 Widzieliście? Stało się. Zostawiliście mnie z Leanną. 295 00:21:53,228 --> 00:21:55,439 - Nie rozumiesz. - Nie. 296 00:21:55,939 --> 00:21:59,985 - Byłam własną skrzydłową i dałam czadu. - Posłuchaj. 297 00:22:01,403 --> 00:22:02,404 Nie tutaj. 298 00:22:04,239 --> 00:22:07,951 - Znaleźliśmy goblina. - Co? Serio? Jak? 299 00:22:07,951 --> 00:22:09,828 Stary znajomy rodziny. 300 00:22:09,828 --> 00:22:13,373 - Przetłumaczył pergamin. - Co tam napisano? 301 00:22:13,373 --> 00:22:17,919 Carmela wybierze mityka i poprowadzi ich na wojnę z ludźmi. 302 00:22:18,462 --> 00:22:19,713 Nie masz wyboru. 303 00:22:21,173 --> 00:22:27,054 Zostaniesz mitykiem i zniszczysz ludzkość. 304 00:22:27,054 --> 00:22:27,971 Nie. 305 00:22:30,223 --> 00:22:31,058 Nie. 306 00:22:38,732 --> 00:22:39,733 Halo? 307 00:22:41,610 --> 00:22:42,444 Halo? 308 00:22:43,028 --> 00:22:44,362 Ufa ci? 309 00:22:46,573 --> 00:22:47,616 Tak. 310 00:22:50,827 --> 00:22:52,204 Dostarczę ci ją. 311 00:23:20,982 --> 00:23:23,902 {\an8}Napisy: Przemysław Stępień