1
00:00:40,458 --> 00:00:43,875
Każdy zasługuje
na nieskończone możliwości.
2
00:00:44,458 --> 00:00:46,375
Na szansę, by snuć marzenia,
3
00:00:46,375 --> 00:00:48,250
by być tym, kim chcemy
4
00:00:48,250 --> 00:00:49,791
I by kochać, kogo chcemy.
5
00:00:49,791 --> 00:00:52,958
Każdy jest kowalem swojego losu.
6
00:00:54,041 --> 00:00:55,083
Wszystko leży
7
00:00:55,083 --> 00:00:56,166
w naszych rękach.
8
00:01:08,958 --> 00:01:12,083
{\an8}Tu James Beaufort.
Zostaw wiadomość.
9
00:01:12,083 --> 00:01:16,750
James, konkretnie nawaliłam.
Tata się wścieknie.
10
00:01:17,708 --> 00:01:20,250
Jesteś jeszcze u Cyrila?
Nie wiem, co robić.
11
00:01:25,833 --> 00:01:28,458
Oto i on.
12
00:01:29,208 --> 00:01:30,875
Facet wieczoru.
13
00:01:31,708 --> 00:01:32,791
Najwspanialszy.
14
00:01:32,791 --> 00:01:34,208
Najprzystojniejszy.
15
00:01:34,208 --> 00:01:36,083
Marzenie każdej kobiety.
16
00:01:37,083 --> 00:01:40,666
James...
17
00:01:40,666 --> 00:01:44,250
Beaufort!
18
00:01:46,916 --> 00:01:48,833
Laska się wykazała?
19
00:01:48,833 --> 00:01:51,291
Odpierdol się.
Nie mów tak o mojej siostrze.
20
00:01:53,625 --> 00:01:54,666
Uspokój się.
21
00:01:55,208 --> 00:01:56,833
- Dość.
- O cholera!
22
00:02:01,125 --> 00:02:03,625
Pokaż mu!
23
00:02:13,666 --> 00:02:14,958
Cześć, Lydia.
24
00:02:14,958 --> 00:02:16,625
Brakowało nam cię wczoraj.
25
00:02:16,625 --> 00:02:20,791
James, przyjechała twoja siora
i jej zły humor.
26
00:02:20,791 --> 00:02:21,875
Lydia?
27
00:02:25,208 --> 00:02:26,291
Co jest?
28
00:02:28,000 --> 00:02:29,000
Oddychaj.
29
00:02:33,541 --> 00:02:34,750
Serio?
30
00:02:34,750 --> 00:02:35,708
Spokojnie.
31
00:02:36,500 --> 00:02:38,000
Co się stało?
32
00:02:38,000 --> 00:02:39,166
Wpadła nagle.
33
00:02:40,166 --> 00:02:41,250
Bez pukania.
34
00:02:41,250 --> 00:02:42,416
Kto taki?
35
00:02:42,416 --> 00:02:44,625
Ruby Bell.
36
00:02:44,625 --> 00:02:46,416
Prasa mnie zje.
37
00:02:47,583 --> 00:02:50,166
Tata nie wybaczy mi kolejnego skandalu.
38
00:02:51,375 --> 00:02:52,541
Oddychaj.
39
00:02:52,541 --> 00:02:54,166
Spokojnie, od początku.
40
00:02:54,166 --> 00:02:55,833
Co się stało?
41
00:02:57,208 --> 00:02:59,500
Kim jest Ruby Bell?
42
00:03:01,708 --> 00:03:05,416
CZTERY GODZINY WCZEŚNIEJ
43
00:03:27,125 --> 00:03:28,125
Proszę usiąść.
44
00:03:28,125 --> 00:03:30,125
Dziękuję bardzo.
45
00:03:33,833 --> 00:03:35,750
MAXTON HALL - 9 KILOMETRÓW
46
00:03:41,708 --> 00:03:43,333
- Dzień dobry.
- Ruby!
47
00:03:44,000 --> 00:03:45,166
Fajnie minęły wakacje?
48
00:03:45,750 --> 00:03:48,875
Przeczytałam książki polecane
przez Oxford dwa razy.
49
00:03:49,541 --> 00:03:50,375
Czyli fajnie.
50
00:03:52,500 --> 00:03:54,083
Teraz pana kolej.
51
00:03:55,208 --> 00:03:57,291
Dość materiału na biografię,
52
00:03:57,708 --> 00:03:59,958
a co dopiero na list polecający.
53
00:04:05,875 --> 00:04:08,875
Każdy zasługuje
na nieskończone możliwości.
54
00:04:09,375 --> 00:04:11,958
Jeśli jest to gdzieś możliwe,
55
00:04:12,083 --> 00:04:13,708
to na Oxfordzie.
56
00:04:14,500 --> 00:04:16,875
Świat stoi otworem
dla absolwentów tej uczelni.
57
00:04:17,000 --> 00:04:19,625
Jeśli ten semestr pójdzie
zgodnie z planem,
58
00:04:19,625 --> 00:04:22,625
będę na Oxfordzie za niecały rok.
59
00:04:23,833 --> 00:04:26,500
Maxton Hall jest moją przepustką.
60
00:04:29,541 --> 00:04:31,083
To nie jest zwykła szkoła,
61
00:04:32,000 --> 00:04:33,291
lecz elitarna placówka.
62
00:04:39,291 --> 00:04:40,666
WITAMY
63
00:04:53,166 --> 00:04:54,333
Szlag!
64
00:05:02,125 --> 00:05:03,750
Haruję od miesięcy,
65
00:05:03,750 --> 00:05:05,958
by zdobyć tu stypendium.
66
00:05:06,791 --> 00:05:08,958
Takich jak ja jest tu garstka.
67
00:05:12,083 --> 00:05:15,166
Rodziny pokroju Beaufortów
mają więcej władzy i kasy
68
00:05:15,166 --> 00:05:17,500
niż niektóre rodziny królewskie.
69
00:05:17,500 --> 00:05:18,875
Dla nich drzwi są otwarte.
70
00:05:25,041 --> 00:05:26,708
Brytyjska arystokracja.
71
00:05:26,708 --> 00:05:28,916
Syn trenera Manchesteru United.
72
00:05:28,916 --> 00:05:30,625
Kuzynka emira Dubaju.
73
00:05:30,625 --> 00:05:35,333
Elita chadza na te same imprezy,
ma pewne zatrudnienie
74
00:05:35,333 --> 00:05:37,041
i żeni się między sobą.
75
00:05:37,041 --> 00:05:39,375
Mikrokosmos milionerów.
76
00:05:39,958 --> 00:05:41,708
Łączą ich pieniądze i wpływy.
77
00:05:41,708 --> 00:05:44,375
Na dodatek jestem dla nich wszystkich...
78
00:05:44,375 --> 00:05:45,583
niewidzialna.
79
00:05:46,750 --> 00:05:49,375
Uważam to za swoją supermoc.
80
00:05:49,375 --> 00:05:53,541
Jeśli chcę iść na Oxford,
nie mogę zaliczyć wpadki,
81
00:05:53,541 --> 00:05:55,625
zwłaszcza w tym towarzystwie.
82
00:05:56,333 --> 00:05:58,666
Im mniej o mnie wiedzą, tym lepiej.
83
00:06:00,000 --> 00:06:02,500
- Dałaś mu notatki?
- Przed chwilą.
84
00:06:02,500 --> 00:06:05,416
Też mogłam poprosić
Suttona o list polecający.
85
00:06:05,416 --> 00:06:06,583
On jest świetny.
86
00:06:06,583 --> 00:06:08,583
Pani Campbell jest równie dobra.
87
00:06:08,583 --> 00:06:11,375
- Ukończyła Oxford z wyróżnieniem.
- Tak, w 1890.
88
00:06:13,208 --> 00:06:17,583
Lin była jak oni, nim jej rodzice
stracili pracę i się rozwiedli.
89
00:06:19,250 --> 00:06:21,000
Jak ona to przeżyła...
90
00:06:21,750 --> 00:06:22,875
Nie mam pojęcia.
91
00:06:25,250 --> 00:06:26,250
DZIENNIK
92
00:06:26,250 --> 00:06:28,541
Tego się dowiedziałem z internetu.
93
00:06:29,750 --> 00:06:33,416
Polecane przez pana dzieła
dotyczące teorii sprawiedliwości
94
00:06:33,416 --> 00:06:36,541
najlepiej oddają
podstawy Metafizyki moralności.
95
00:06:36,541 --> 00:06:37,750
DAĆ DOKUMENTY
96
00:06:37,750 --> 00:06:41,250
- I Krytykę czystego rozumu.
- Dziękuję. Właśnie tak.
97
00:06:41,250 --> 00:06:42,875
Dlatego zawsze mówię,
98
00:06:42,875 --> 00:06:44,625
że to...
99
00:06:46,916 --> 00:06:49,250
jest Google waszych dziadków.
100
00:06:50,500 --> 00:06:53,208
Wróćmy do Kanta. Smith, co o nim sądzisz?
101
00:06:53,208 --> 00:06:55,041
Kant mówi tylko:
102
00:06:55,041 --> 00:06:58,291
„Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe”.
103
00:06:58,291 --> 00:07:00,250
To z Biblii, a nie Kanta.
104
00:07:03,000 --> 00:07:06,166
Może Kant mówi
w swoim imperatywie kategorycznym,
105
00:07:06,166 --> 00:07:09,125
żeby ignorować konsekwencje
naszych działań,
106
00:07:09,125 --> 00:07:10,833
jeśli uznajemy je za dobre.
107
00:07:13,791 --> 00:07:14,791
Bell?
108
00:07:15,458 --> 00:07:18,916
Fundamentem filozofii Kanta
był rozum, a nie uczucia.
109
00:07:19,916 --> 00:07:22,666
Może Kant jest przereklamowany?
110
00:07:23,666 --> 00:07:28,041
Ludzie myślą racjonalnie,
ale często idą za głosem serca.
111
00:07:32,750 --> 00:07:34,416
I to jest właśnie ciekawe.
112
00:07:34,416 --> 00:07:38,083
Podjęta decyzja świadczy o moralnej sile.
113
00:07:38,625 --> 00:07:39,791
Tak jest.
114
00:07:39,791 --> 00:07:40,916
Dobrze powiedziane.
115
00:07:41,416 --> 00:07:42,291
No dobrze.
116
00:07:43,125 --> 00:07:44,458
Kolejny rozdział.
117
00:07:51,666 --> 00:07:54,083
Przyjęcie powitalne jest już pojutrze.
118
00:07:54,083 --> 00:07:57,666
Pół lata użerałam się z elektrykami
119
00:07:57,666 --> 00:07:59,625
i ludźmi od cateringu.
120
00:07:59,625 --> 00:08:01,666
I jeszcze przećpanymi DJ-ami.
121
00:08:01,666 --> 00:08:03,583
Musimy zarezerwować tego trzeźwego.
122
00:08:03,583 --> 00:08:05,916
Czego się nie robi lda CV.
123
00:08:05,916 --> 00:08:07,041
Cholera.
124
00:08:07,041 --> 00:08:08,291
Co?
125
00:08:08,291 --> 00:08:09,583
Zapomniałam o czymś.
126
00:08:09,583 --> 00:08:11,958
Muszę iść do pana Suttona. Dogonię cię.
127
00:08:13,041 --> 00:08:13,875
Dobra.
128
00:08:34,541 --> 00:08:35,750
Przepraszam...
129
00:08:42,666 --> 00:08:43,666
Ruby...
130
00:08:46,833 --> 00:08:47,875
Ruby, ja...
131
00:08:51,416 --> 00:08:52,833
Mogę to wyjaśnić...
132
00:08:53,750 --> 00:08:57,250
Wiem, jak to wygląda, ale... Ruby!
133
00:09:04,250 --> 00:09:09,500
{\an8}Maxton Hall - DWA ŚWIATY
134
00:09:10,083 --> 00:09:14,750
NA PODSTAWIE POWIEŚCI SAVE ME MONY KASTEN
135
00:09:38,416 --> 00:09:39,666
Zaczekaj tu, Percy.
136
00:09:39,666 --> 00:09:41,291
To nie potrwa długo.
137
00:09:49,916 --> 00:09:51,791
Ruby? Wszystko gra?
138
00:09:54,708 --> 00:09:55,708
Ruby.
139
00:09:57,041 --> 00:10:00,833
Oto pierwsze spotkanie
komitetu organizacyjnego w tym semestrze.
140
00:10:00,833 --> 00:10:03,583
Jak idą prace nad imprezą?
141
00:10:03,583 --> 00:10:05,833
- Rozwiesiłem plakaty.
- Doskonale.
142
00:10:06,375 --> 00:10:09,125
Rozmawiałam z ochroną i technikami.
143
00:10:09,125 --> 00:10:12,666
Przywiozą nam ekran
i projektor do filmiku promocyjnego.
144
00:10:13,791 --> 00:10:15,083
Kieran?
145
00:10:15,083 --> 00:10:17,875
Działam. Zrobiłem dronem
fajne ujęcia do filmiku.
146
00:10:17,875 --> 00:10:19,041
Super.
147
00:10:24,250 --> 00:10:27,500
Lexington chce widzieć
w klipie drużynę lacrosse,
148
00:10:27,500 --> 00:10:31,083
bo wygrali zawody trzeci raz z rzędu.
Cyknę im kilka fotek.
149
00:10:32,166 --> 00:10:34,166
Będzie na czym zawiesić oko.
150
00:10:34,166 --> 00:10:36,833
Spocony James Beaufort w zbliżeniu.
151
00:10:46,666 --> 00:10:48,791
- Co?
- Beaufort gapi się na ciebie.
152
00:10:54,000 --> 00:10:55,041
Wcale nie.
153
00:10:56,166 --> 00:10:58,500
Właśnie, że tak. Idzie do ciebie.
154
00:11:00,375 --> 00:11:04,416
James Beaufort doskonale uosabia
zepsucie bogatych.
155
00:11:04,416 --> 00:11:07,875
Opływający w przywileje
arogancki ignorant.
156
00:11:07,875 --> 00:11:08,958
Cześć.
157
00:11:08,958 --> 00:11:12,750
Pierwszy raz nie dzieli nas tłum ludzi.
158
00:11:12,750 --> 00:11:14,750
Dacie porwać koleżankę na chwilę?
159
00:11:15,541 --> 00:11:16,750
Jasne.
160
00:11:25,541 --> 00:11:26,541
Dobrze.
161
00:11:42,541 --> 00:11:44,000
Robin, zgadza się?
162
00:11:45,208 --> 00:11:48,458
- Ruby.
- Racja. Wiedziałem, że coś na „r”.
163
00:11:48,458 --> 00:11:49,583
Wiesz, kim jestem?
164
00:11:50,666 --> 00:11:52,333
Wiem, jak się nazywasz.
165
00:11:53,291 --> 00:11:54,541
Jestem bratem Lydii.
166
00:11:54,541 --> 00:11:56,458
Chodzicie razem na filozofię.
167
00:11:59,166 --> 00:12:00,458
Weź to.
168
00:12:03,041 --> 00:12:04,250
I zapamiętaj,
169
00:12:05,208 --> 00:12:07,833
że w gabinecie Suttona
nic się nie wydarzyło.
170
00:12:15,500 --> 00:12:17,125
10 tysięcy i ani grosza więcej.
171
00:12:17,125 --> 00:12:19,583
Drugie tyle za milczenie do końca roku.
172
00:12:24,750 --> 00:12:26,958
Większy z ciebie dupek, niż sądziłam.
173
00:12:28,750 --> 00:12:29,750
Zaczekaj.
174
00:12:29,750 --> 00:12:31,041
To jeszcze nie koniec.
175
00:12:32,291 --> 00:12:34,583
Zaoferujesz mi maserati i jajo Fabergé?
176
00:12:35,500 --> 00:12:37,750
Przydałaby ci się kasa.
177
00:12:39,833 --> 00:12:41,666
Na przykład na nowy plecak.
178
00:12:42,791 --> 00:12:45,916
Mam w portfelu 17 funtów i 28 pensów.
179
00:12:45,916 --> 00:12:47,333
I tyle mi wystarczy.
180
00:12:49,000 --> 00:12:50,958
Chcesz drobne na stołówkę?
181
00:12:52,875 --> 00:12:54,041
Nie?
182
00:12:54,041 --> 00:12:56,833
To wpłać kasę z powrotem
na konto powiernicze.
183
00:12:58,041 --> 00:12:59,208
Mówisz serio?
184
00:13:45,041 --> 00:13:47,500
LIN - O CO MU CHODZIŁO?
185
00:13:49,083 --> 00:13:53,583
Żeby mnie upokorzyć?
Mam swoje pieniądze, nie potrzebuję jego.
186
00:13:55,791 --> 00:13:58,000
Jako siostry dobrze się uzupełniamy.
187
00:13:58,000 --> 00:14:00,750
- Ty jesteś bogata, a ja ładna.
- Zwiałaś z matmy?
188
00:14:00,750 --> 00:14:04,750
Pani Wemsey stresowała się
randką z Tindera, którą ustawił Victor,
189
00:14:04,750 --> 00:14:05,708
więc nas puściła.
190
00:14:06,500 --> 00:14:10,000
Na pewno tęsknisz za starą szkołą
przez takie opowieści.
191
00:14:18,916 --> 00:14:20,250
Było śmiesznie.
192
00:14:20,250 --> 00:14:22,333
- Cześć!
- Witajcie, moje elfki!
193
00:14:22,333 --> 00:14:24,958
Daj mi dwie minuty na przebranie się.
194
00:14:24,958 --> 00:14:26,791
Nie znikajcie, bo robimy obiad.
195
00:15:20,458 --> 00:15:21,458
I jak?
196
00:15:22,750 --> 00:15:23,916
Była świetna.
197
00:15:24,541 --> 00:15:25,458
Choć smutna.
198
00:15:26,000 --> 00:15:29,125
Gdy czytałem ją w twoim wieku,
odmieniła moje życie.
199
00:15:29,958 --> 00:15:31,583
Jak ci idzie Death Note?
200
00:15:34,583 --> 00:15:36,708
- Jesteś dopiero w połowie?
- Wybacz.
201
00:15:36,708 --> 00:15:39,750
Miesiąc ogarniałem, jak to czytać.
202
00:15:39,750 --> 00:15:41,083
I tak daleko doszedłem.
203
00:15:41,083 --> 00:15:43,958
Dobrze, że nie ma
tysiąca stron jak książki Joyce'a.
204
00:15:46,833 --> 00:15:48,666
- Patrzcie!
- Wow!
205
00:15:48,666 --> 00:15:50,708
Ember, wyglądasz świetnie!
206
00:15:50,708 --> 00:15:52,000
Taka się urodziłam.
207
00:15:52,000 --> 00:15:54,250
- Jak sukienka?
- Przepiękna.
208
00:15:54,250 --> 00:15:57,750
Będzie ładna. Jeszcze szyję,
może dodam koronkę.
209
00:15:57,750 --> 00:15:58,875
Chwileczkę.
210
00:15:59,416 --> 00:16:00,583
To moja bluzka?
211
00:16:00,583 --> 00:16:03,916
Masz ją od 15 lat.
Pora, żebym dostała ją w spadku.
212
00:16:06,916 --> 00:16:07,750
Dobrze.
213
00:16:09,333 --> 00:16:12,791
Toast za nasze utalentowane złodziejaszki.
214
00:16:14,833 --> 00:16:16,250
Po kim jesteśmy takie super?
215
00:16:28,250 --> 00:16:30,541
Tata nie był na górze od lat.
216
00:16:31,166 --> 00:16:33,666
Winda od ubezpieczalni
217
00:16:33,666 --> 00:16:35,666
zepsuła się krótko po wypadku.
218
00:16:36,333 --> 00:16:39,583
Musi go to doprowadzać do szału,
ale nigdy się nie skarży.
219
00:16:40,458 --> 00:16:43,041
Nie wie, że zbieram fundusze na nową.
220
00:16:46,833 --> 00:16:49,000
KRZESEŁKO
PRZYSCHODOWE
221
00:17:44,541 --> 00:17:47,125
Przyszłam po swoje dokumenty.
222
00:17:48,666 --> 00:17:50,000
Oczywiście.
223
00:17:54,875 --> 00:17:56,666
List już napisałem.
224
00:18:04,791 --> 00:18:06,416
Chcę tylko dokumenty.
225
00:18:14,125 --> 00:18:17,000
Napisałem samą prawdę.
226
00:18:20,166 --> 00:18:22,666
Nie interesuje mnie pana życie osobiste.
227
00:18:24,250 --> 00:18:25,791
Jeśli incydent wyjdzie na jaw,
228
00:18:26,958 --> 00:18:28,916
pana list będzie bezużyteczny.
229
00:18:38,041 --> 00:18:39,458
Poproszę kogoś innego.
230
00:18:49,166 --> 00:18:50,708
Czemu nie Sutton?
231
00:18:50,708 --> 00:18:54,000
Pokręciłam coś z dokumentami,
a on nie ma już czasu.
232
00:18:54,000 --> 00:18:55,916
- Chrzanisz.
- To był mój błąd.
233
00:18:56,458 --> 00:18:58,666
Od rozmowy z Beaufortem jesteś dziwna.
234
00:18:58,666 --> 00:19:00,666
Co między wami zaszło?
235
00:19:00,666 --> 00:19:01,750
Nic.
236
00:19:02,291 --> 00:19:03,291
Absolutnie nic.
237
00:19:04,416 --> 00:19:08,833
Nikt nigdy nie odważył się poprosić
dyrektora Lexingtona o polecenie.
238
00:19:09,291 --> 00:19:10,583
Mam taką nadzieję.
239
00:19:25,458 --> 00:19:28,625
- Ponegocjujmy.
- Tak będzie teraz codziennie?
240
00:19:30,708 --> 00:19:33,375
- Jeśli spróbujesz...
- Nie zgrywaj Matki Teresy.
241
00:19:33,375 --> 00:19:35,625
Czego chcesz od mojej rodziny?
242
00:19:38,333 --> 00:19:42,291
Zakazu zbliżania się do mnie.
243
00:19:42,291 --> 00:19:46,541
Matka Teresa wzięłaby kasę
i rozdała biednym. Tak na marginesie.
244
00:19:47,583 --> 00:19:49,083
Bawi cię to?
245
00:19:50,416 --> 00:19:52,041
Każdy ma swoją cenę.
246
00:19:54,083 --> 00:19:55,291
Czego chcesz?
247
00:20:11,666 --> 00:20:12,833
Naprawdę?
248
00:20:12,833 --> 00:20:16,000
Numerku ze szkolnym przystojniakiem?
249
00:20:21,333 --> 00:20:23,875
Często się prostytuujesz?
250
00:20:24,583 --> 00:20:28,500
Nie wziąłbym od ciebie kasy,
bo jesteś spłukana.
251
00:20:29,791 --> 00:20:31,208
Idź do diabła, Beaufort.
252
00:20:32,000 --> 00:20:34,875
Lubisz takie teksty?
253
00:20:35,958 --> 00:20:38,833
Podejdź bliżej...
254
00:20:40,333 --> 00:20:42,041
a kopnę cię w jaja.
255
00:20:43,208 --> 00:20:46,208
- To działaj, Robin.
- Nazywam się Ruby.
256
00:20:46,208 --> 00:20:48,041
Nie mam na to czasu.
257
00:20:53,708 --> 00:20:57,208
Zmieniasz zdanie,
gdy nie jestem już w nastroju.
258
00:21:00,875 --> 00:21:02,375
Powiem ci, czego chcę.
259
00:21:04,333 --> 00:21:05,916
Żebyś nie zbliżał się do mnie.
260
00:21:06,833 --> 00:21:09,250
Masz być minimum dwa metry dalej.
261
00:21:11,583 --> 00:21:14,083
Nie chcę, żeby ktoś mnie z tobą widział.
262
00:21:48,208 --> 00:21:52,791
LIN
LEXINGTON BĘDZIE NA MECZU. RUCHY!
263
00:22:11,166 --> 00:22:13,541
Chłopcy, posłuchajcie.
264
00:22:14,791 --> 00:22:19,541
Za rok wielu z was
będzie na Cambridge lub Oxfordzie.
265
00:22:19,541 --> 00:22:23,125
Macie ostatnią okazję
popisać się dla Maxton Hall!
266
00:22:25,500 --> 00:22:26,833
Przez ostatnie dwa lata
267
00:22:26,833 --> 00:22:32,208
Beaufort harował na renomę tej drużyny!
268
00:22:33,291 --> 00:22:36,291
Skopcie dupska East View!
269
00:22:36,291 --> 00:22:37,625
- Zrozumiano?
- Tak!
270
00:22:37,625 --> 00:22:42,291
- Maxton!
- Hall!
271
00:22:49,916 --> 00:22:52,750
Nawet nie myśl,
żeby się odegrać na McCormacku.
272
00:22:55,250 --> 00:22:56,541
Jazda!
273
00:22:58,125 --> 00:22:59,000
Odpuść.
274
00:23:09,666 --> 00:23:13,416
Witamy na meczu rewanżowym
Maxton Hall z East View College.
275
00:23:13,916 --> 00:23:16,458
Po ostatnim starciu z East View
276
00:23:16,458 --> 00:23:20,083
pytanie brzmi,
czy drużyna z Maxton Hall...
277
00:23:34,666 --> 00:23:39,583
Maxton Hall!
278
00:23:47,791 --> 00:23:49,208
Szybciej!
279
00:23:49,958 --> 00:23:51,291
Strzelaj!
280
00:24:01,708 --> 00:24:04,166
Jeden do zera dla Maxton Hall.
281
00:24:43,333 --> 00:24:45,958
Po zeszłorocznych zmianach
w kierownictwie,
282
00:24:45,958 --> 00:24:48,208
nastąpił niesamowity rozwój Maxton.
283
00:24:48,208 --> 00:24:50,708
Trener Freeman
może być dumny z zawodników.
284
00:24:54,291 --> 00:24:55,583
Alistair, nie!
285
00:25:03,333 --> 00:25:05,416
Co ty wyprawiasz?
286
00:25:06,666 --> 00:25:08,000
McCormack, ty dupku!
287
00:25:16,791 --> 00:25:18,875
Spokój!
288
00:25:19,458 --> 00:25:20,916
Zdecydowanie nie tak.
289
00:25:21,333 --> 00:25:23,916
Co ci powiedziałem?
290
00:25:23,916 --> 00:25:25,250
Co wy odpieprzacie?
291
00:25:25,250 --> 00:25:27,875
Ostatnio prawie skręcił kark Keshowi.
292
00:25:28,416 --> 00:25:30,708
- Zasłużył sobie.
- Ellington!
293
00:25:30,708 --> 00:25:32,541
Schodzisz z boiska!
294
00:25:32,541 --> 00:25:33,666
Już!
295
00:25:36,125 --> 00:25:38,791
McCormack z ratownikami,
a Ellington grzeje ławkę.
296
00:25:43,000 --> 00:25:46,250
Sytuacja się uspokoiła.
Gra została wznowiona.
297
00:25:50,083 --> 00:25:52,250
Widzimy w ustawieniu...
298
00:25:52,250 --> 00:25:57,541
Maxton Hall!
299
00:25:57,541 --> 00:26:00,125
Jeśli szukasz boiska, jest za tobą.
300
00:26:02,083 --> 00:26:02,958
Dzięki.
301
00:26:03,458 --> 00:26:05,208
Przyszłam tylko na zapasy.
302
00:26:05,958 --> 00:26:09,875
Dowaliłbym mu jeszcze,
gdyby sędzina nas nie rozdzieliła.
303
00:26:09,875 --> 00:26:12,375
Z nią w szeregach
East View miałoby szansę.
304
00:26:20,500 --> 00:26:21,666
Dawaj, Beaufort!
305
00:26:30,291 --> 00:26:31,291
Alistair.
306
00:26:48,791 --> 00:26:51,708
Zażarta fanka lacrosse z ciebie.
307
00:26:51,708 --> 00:26:55,333
Przychodzę na wszystkie mecze.
Nie zauważyłeś?
308
00:26:56,041 --> 00:26:58,166
Bywam ciutkę zajęty na boisku.
309
00:26:59,500 --> 00:27:01,041
Tłuczeniem przeciwnika?
310
00:27:06,541 --> 00:27:08,333
Możemy zrobić zdjęcie?
311
00:27:08,833 --> 00:27:10,166
Może tutaj?
312
00:27:10,166 --> 00:27:11,375
Ostrożnie!
313
00:27:11,375 --> 00:27:12,958
Na razie, Alistair.
314
00:27:18,041 --> 00:27:19,375
Świetnie. Jeszcze uśmiech.
315
00:27:20,291 --> 00:27:21,750
Ma pan chwilkę?
316
00:27:22,625 --> 00:27:24,041
Jestem zajęty.
317
00:27:24,041 --> 00:27:25,875
Zajmę tylko dwie minutki.
318
00:27:27,250 --> 00:27:30,791
Czy napisałby mi pan
list polecający na Oxford?
319
00:27:31,666 --> 00:27:34,000
Jeszcze pani tego nie załatwiła?
320
00:27:35,125 --> 00:27:40,041
List od pana będzie najlepszy.
Postanowiłam przynajmniej zapytać.
321
00:27:40,041 --> 00:27:42,958
Jesteś wzorową uczennicą,
322
00:27:43,500 --> 00:27:47,208
ale to za mało,
żebym polecił cię na Oxford.
323
00:27:49,458 --> 00:27:51,291
Swoją drogą,
324
00:27:51,291 --> 00:27:54,416
mało się udzielasz
przez ostatnie dwa lata.
325
00:27:54,916 --> 00:27:56,375
Dlaczego?
326
00:27:57,416 --> 00:28:00,416
W tym roku przewodniczę z Lin
komitetowi organizacyjnemu.
327
00:28:00,416 --> 00:28:02,250
Racja.
328
00:28:02,833 --> 00:28:04,958
Jak przygotowania do imprezy powitalnej?
329
00:28:04,958 --> 00:28:06,541
Pracujemy w pocie czoła.
330
00:28:07,666 --> 00:28:08,791
Na tym wydarzeniu
331
00:28:08,791 --> 00:28:12,750
nowi uczniowie i ich rodzice
wyrabiają sobie zdanie o szkole.
332
00:28:12,750 --> 00:28:16,000
Rok nauki u nas
kosztuje ich dziesiątki tysięcy.
333
00:28:16,000 --> 00:28:18,833
W tym roku
dołączą do nas wybitni uczniowie.
334
00:28:18,833 --> 00:28:21,833
- Wszystko ma pójść gładko.
- Rozumiem.
335
00:28:21,833 --> 00:28:25,458
Jeśli tak będzie i się wykażesz
zdolnościami kierowniczymi,
336
00:28:26,083 --> 00:28:28,541
napiszę ci list polecający.
337
00:28:33,750 --> 00:28:34,958
Bell?
338
00:28:36,375 --> 00:28:37,583
Zrobisz coś dla mnie?
339
00:28:40,208 --> 00:28:41,416
Wyjdź poza kadr.
340
00:29:04,500 --> 00:29:06,291
Tutaj, proszę pana!
341
00:29:14,958 --> 00:29:16,583
Czego chciałaś od Alistaira?
342
00:29:17,541 --> 00:29:18,625
Niczego.
343
00:29:19,458 --> 00:29:20,500
A co?
344
00:29:21,416 --> 00:29:23,500
Nie wiem, co knujesz, Bell.
345
00:29:23,500 --> 00:29:25,375
I mam to gdzieś.
346
00:29:26,000 --> 00:29:28,500
Ludzie tacy jak ty nie tkną takich jak ja.
347
00:29:29,208 --> 00:29:32,166
Jesteś tylko miernotą z zadupia.
348
00:29:32,166 --> 00:29:33,958
Nie masz kasy ani koneksji.
349
00:29:35,000 --> 00:29:36,708
Więc kombinuj sobie do woli.
350
00:30:15,083 --> 00:30:17,291
LISTA ZADAŃ
351
00:30:37,166 --> 00:30:39,125
Przerzucił się pan na rugby?
352
00:30:40,125 --> 00:30:41,083
Wynik 11:5.
353
00:30:43,041 --> 00:30:45,583
Miarą sukcesu nie są zwycięstwa,
lecz postępy.
354
00:30:47,916 --> 00:30:48,750
Platon?
355
00:30:49,250 --> 00:30:50,250
Tiger Woods.
356
00:31:04,250 --> 00:31:05,958
Co wiesz o Ruby?
357
00:31:07,750 --> 00:31:11,833
Tylko tyle, że przewodniczy
durnemu komitetowi organizacyjnemu.
358
00:31:11,833 --> 00:31:13,833
Temu od imprez szkolnych?
359
00:31:18,375 --> 00:31:19,500
Sutton milczy?
360
00:31:21,166 --> 00:31:22,125
Tak.
361
00:31:23,333 --> 00:31:25,000
Traktuje mnie jak powietrze.
362
00:31:27,708 --> 00:31:28,916
Słusznie.
363
00:32:26,708 --> 00:32:29,333
Słoń jest jednym
z najsilniejszych zwierząt.
364
00:32:30,625 --> 00:32:33,958
Zawsze fascynowała mnie metafora
365
00:32:33,958 --> 00:32:35,666
o skutym łańcuchami słoniu.
366
00:32:41,791 --> 00:32:45,500
Słoń mógłby bez problemu
zerwać ograniczający go łańcuch.
367
00:32:50,791 --> 00:32:53,083
Nawet najsilniejszy słoń wierzy,
368
00:32:53,083 --> 00:32:55,416
że jest bezsilny.
369
00:32:55,416 --> 00:32:56,833
Dlatego pozostaje przykuty.
370
00:33:04,166 --> 00:33:05,625
Tak samo jest z ludźmi.
371
00:33:06,208 --> 00:33:09,500
Lęki i uprzedzenia nie pozwalają nam
372
00:33:09,500 --> 00:33:11,208
wykorzystać naszego potencjału
373
00:33:11,208 --> 00:33:13,166
i spełniać naszych marzeń.
374
00:33:24,541 --> 00:33:27,875
Na szczęście mnie
powstrzymuje tylko cienki łańcuch.
375
00:33:29,208 --> 00:33:32,416
Z roku na rok luzuję go coraz bardziej.
376
00:33:32,416 --> 00:33:34,333
Wkrótce go zerwę.
377
00:33:39,333 --> 00:33:41,708
Nie dam się znów sprowadzić do parteru.
378
00:33:42,875 --> 00:33:45,583
A już na pewno nie Jamesowi Beaufortowi.
379
00:34:11,666 --> 00:34:13,500
WITAMY W MAXTON HALL
380
00:34:24,083 --> 00:34:28,208
Od rekomendacji na Oxford
dzieli mnie tylko dzisiejszy wieczór.
381
00:34:28,208 --> 00:34:30,125
Zrobię dosłownie wszystko,
382
00:34:30,125 --> 00:34:32,833
żeby przyjęcie wypadło idealnie.
383
00:35:01,458 --> 00:35:02,458
Miłego wieczoru.
384
00:35:05,416 --> 00:35:07,333
Co za beznadziejne wydarzenie.
385
00:35:07,333 --> 00:35:09,916
- Idziemy na górę?
- Jasne, szybko.
386
00:35:10,791 --> 00:35:12,916
Na razie, drodzy fani!
387
00:35:28,583 --> 00:35:29,541
Możemy...
388
00:35:31,291 --> 00:35:32,791
porozmawiać chwilę?
389
00:36:03,250 --> 00:36:04,875
Zachowałem się
390
00:36:04,875 --> 00:36:07,666
w sposób niedopuszczalny.
391
00:36:12,791 --> 00:36:15,333
Czułem, że skrycie kręcą cię brunetki.
392
00:36:17,625 --> 00:36:19,208
To nie tak, jak myślisz.
393
00:36:19,208 --> 00:36:23,125
Lydia Beaufort nie jest
tylko moją uczennicą.
394
00:36:23,125 --> 00:36:24,750
Znaliśmy się wcześniej.
395
00:36:24,750 --> 00:36:28,750
- To nie moja sprawa.
- To się nie powtórzy.
396
00:36:29,291 --> 00:36:33,500
Przepraszam,
że postawiłem cię w takim położeniu.
397
00:36:33,500 --> 00:36:34,750
Bell?
398
00:36:40,541 --> 00:36:41,708
Wyrazy uznania.
399
00:36:43,583 --> 00:36:46,125
Jest dokładnie tak, jak sobie wyobrażałem.
400
00:36:49,708 --> 00:36:50,666
Dziękuję.
401
00:38:01,916 --> 00:38:03,375
Dziękuję, dość tego!
402
00:38:29,166 --> 00:38:30,166
Ruby!
403
00:38:47,958 --> 00:38:49,708
Wyłącz muzykę!
404
00:38:50,208 --> 00:38:51,041
Wyłącz muzykę!
405
00:38:53,375 --> 00:38:55,833
„Rozpieprzyli mi przyjęcie!”
406
00:38:58,083 --> 00:38:59,083
Chodźmy.
407
00:39:08,333 --> 00:39:10,000
Wszystko gra, Robin?
408
00:39:10,000 --> 00:39:13,291
Masz pojęcie,
ile osób harowało nad tą imprezą?
409
00:39:13,291 --> 00:39:17,875
Nie chciałaś, żebym się rozebrał,
to załatwiłem kolesi w twoim typie.
410
00:39:18,625 --> 00:39:21,000
Nie mogę cię uciszyć,
411
00:39:21,000 --> 00:39:25,416
więc postanowiłem
zniszczyć twoją wiarygodność.
412
00:39:31,416 --> 00:39:32,291
Słuchajcie.
413
00:39:33,333 --> 00:39:35,000
Lexington zaprasza do gabinetu.
414
00:39:36,666 --> 00:39:37,666
Was oboje.
415
00:39:50,041 --> 00:39:52,041
Zawiedliście mnie dzisiaj.
416
00:39:53,666 --> 00:39:54,666
Ogromnie.
417
00:39:58,083 --> 00:40:00,916
Skończ z tą ostentacją.
418
00:40:01,666 --> 00:40:04,333
Ktoś widział, jak przekupiłeś DJ-kę.
419
00:40:10,083 --> 00:40:12,958
Wykluczam cię z drużyny lacrosse.
420
00:40:14,291 --> 00:40:17,250
A ty możesz zapomnieć
o liście polecającym.
421
00:40:20,000 --> 00:40:22,541
Jako przewodnicząca
komitetu organizacyjnego
422
00:40:22,541 --> 00:40:24,708
miałaś panować nad sytuacją.
423
00:40:25,625 --> 00:40:27,958
Dzięki żarcikowi Beauforta
424
00:40:27,958 --> 00:40:30,875
nie mogę ręczyć
za twoje zdolności organizacyjne.
425
00:40:32,833 --> 00:40:33,875
Chyba że...
426
00:40:34,708 --> 00:40:37,833
jest coś jeszcze,
o czym powinienem wiedzieć?
427
00:40:39,125 --> 00:40:40,666
Coś na twój temat
428
00:40:40,666 --> 00:40:42,166
lub Beauforta?
429
00:41:01,791 --> 00:41:02,791
Nie, proszę pana.
430
00:41:12,083 --> 00:41:15,250
Zależy mi na tym, by się poprawić.
431
00:41:15,250 --> 00:41:18,416
Włożę całe serce w galę darczyńców.
432
00:41:18,416 --> 00:41:22,708
Przekona się pan,
że mam zdolności organizacyjne.
433
00:41:35,333 --> 00:41:36,708
Taka katastrofa
434
00:41:37,375 --> 00:41:38,916
nie może się powtórzyć.
435
00:41:39,791 --> 00:41:41,750
To się nie powtórzy.
436
00:41:45,958 --> 00:41:47,791
Nie pozwolę na to.
437
00:41:50,416 --> 00:41:51,708
Będzie tak.
438
00:41:52,458 --> 00:41:54,041
Beaufort spożytkuje
439
00:41:54,041 --> 00:41:57,125
czas wolny w komitecie organizacyjnym,
440
00:41:57,125 --> 00:41:58,875
by zrekompensować swój wybryk.
441
00:42:01,666 --> 00:42:06,625
Splamiliście dobre imię szkoły,
więc teraz je oczyścicie,
442
00:42:07,291 --> 00:42:09,791
organizując galę.
443
00:42:09,791 --> 00:42:11,125
Ma być perfekcyjnie.
444
00:42:14,291 --> 00:42:17,000
Jeśli tak będzie,
napiszę ci list polecający.
445
00:42:18,708 --> 00:42:23,416
- On jest bezużyteczny!
- Nic nie będę planować! Mój ojciec...
446
00:42:28,500 --> 00:42:31,333
- Zadowolony?
- Raczej rozbawiony.
447
00:42:31,333 --> 00:42:34,333
Taka jak ty nie będzie mną dyrygować.
448
00:42:35,625 --> 00:42:38,583
- Bo jesteś Beaufortem?
- Właśnie.
449
00:42:39,958 --> 00:42:42,875
Gadaj zdrów. Nie boję się ciebie.
450
00:42:44,708 --> 00:42:49,416
Wymiatam w komitecie,
a ty nie staniesz mi na drodze do Oxfordu.
451
00:42:51,791 --> 00:42:52,625
Więc...
452
00:42:55,708 --> 00:42:57,416
Kombinuj sobie do woli.
453
00:43:04,375 --> 00:43:06,833
Chcesz wojny, Ruby Bell?
454
00:43:10,750 --> 00:43:11,875
Proszę bardzo.
455
00:45:05,250 --> 00:45:07,250
Aleksandra Domke-Jarre
456
00:45:07,250 --> 00:45:09,333
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska