1
00:00:13,916 --> 00:00:16,750
Dlaczego przed domem
stoi luksusowa limuzyna?
2
00:00:27,666 --> 00:00:30,208
{\an8}DAJ MI CHWILĘ.
3
00:00:36,791 --> 00:00:40,583
Zawsze fascynowała mnie
sztuka kamuflażu w przyrodzie.
4
00:00:42,458 --> 00:00:45,833
Potencjalna ofiara wtapia się w otoczenie,
5
00:00:45,833 --> 00:00:47,875
by zmylić drapieżnika.
6
00:00:49,750 --> 00:00:51,583
Kamuflaż pozostaje skuteczny,
7
00:00:51,583 --> 00:00:53,958
póki drapieżnik nie wie, czego wypatrywać.
8
00:00:55,625 --> 00:00:58,000
I dopóki ofiara się nie zdemaskuje.
9
00:01:01,333 --> 00:01:03,333
Wrócimy przed 20, pani Bell.
10
00:01:03,333 --> 00:01:04,375
Dobrze.
11
00:01:04,500 --> 00:01:05,750
- Hej.
- Cześć, skarbie.
12
00:01:05,750 --> 00:01:07,750
Nie mówiłaś nic o Londynie.
13
00:01:08,875 --> 00:01:12,291
To w ramach komitetu.
Jutro drukujemy plakat na galę.
14
00:01:13,833 --> 00:01:15,625
- Trzymam kciuki.
- Dzięki.
15
00:01:16,916 --> 00:01:18,000
Ruby?
16
00:01:18,000 --> 00:01:20,541
- Jak coś, to dzwoń.
- Mamo.
17
00:01:22,958 --> 00:01:24,416
- Na razie.
- Baw się dobrze.
18
00:01:26,125 --> 00:01:27,708
Tak.
19
00:01:28,125 --> 00:01:30,791
Suknie z epoki wiktoriańskiej.
20
00:01:31,875 --> 00:01:33,583
Taki mamy motyw gali.
21
00:01:34,791 --> 00:01:37,333
Doskonale. Właśnie tak.
22
00:01:37,333 --> 00:01:38,416
Do widzenia.
23
00:01:46,583 --> 00:01:47,666
Nie będziemy długo.
24
00:01:48,833 --> 00:01:50,458
OK, dziękuję. Do widzenia.
25
00:01:53,458 --> 00:01:54,291
Cześć.
26
00:01:55,000 --> 00:01:56,041
Dzięki za podwózkę.
27
00:02:04,041 --> 00:02:05,291
Czemu zmieniłeś zdanie?
28
00:02:06,083 --> 00:02:09,041
Wielkie halo.
Porobimy zdjęcia sukni i wrócimy.
29
00:02:21,958 --> 00:02:24,583
Naprawdę szyjecie garnitury
dla króla Karola?
30
00:02:25,333 --> 00:02:26,250
Tak.
31
00:02:27,375 --> 00:02:30,291
Jeśli go spotkamy,
będziesz musiała przed nim dygnąć.
32
00:02:37,458 --> 00:02:39,166
Nie wierz w każdą plotkę.
33
00:02:42,958 --> 00:02:44,541
Więc kawior na obiad,
34
00:02:44,541 --> 00:02:45,708
kąpiele w szampanie
35
00:02:45,708 --> 00:02:48,416
i rozwalone łóżka wodne
podczas seksu to ściema?
36
00:02:50,166 --> 00:02:52,666
Nie udawaj,
że nie wiesz, co o tobie mówią.
37
00:02:54,791 --> 00:02:56,708
Raz butelka szampana wpadła mi
38
00:02:56,708 --> 00:02:58,708
do basenu, kiedy pływałem.
39
00:02:59,458 --> 00:03:00,916
Kawioru nie znoszę.
40
00:03:01,916 --> 00:03:03,875
Jeśli chodzi o trzeci punkt,
41
00:03:05,291 --> 00:03:06,541
to nie było łóżko wodne.
42
00:03:09,958 --> 00:03:10,958
Ale nuda.
43
00:03:28,666 --> 00:03:30,416
Powiedzieć ci coś meganudnego?
44
00:03:32,250 --> 00:03:35,166
- O tobie nie ma żadnej plotki.
- To nie przypadek.
45
00:03:38,041 --> 00:03:39,333
Wolę być niewidzialna.
46
00:03:43,458 --> 00:03:47,250
Powiedz mi coś o sobie,
o czym nikt w szkole nie wie.
47
00:03:55,416 --> 00:03:57,125
Nikt od nas nie studiował.
48
00:03:59,958 --> 00:04:02,500
Moje stypendium na Maxton nas zaskoczyło.
49
00:04:03,500 --> 00:04:05,500
Mam szansę pójść na Oxford.
50
00:04:06,166 --> 00:04:09,333
Nie mogę się doczekać,
by chodzić na wykłady noblistów,
51
00:04:09,333 --> 00:04:13,333
przeczytać Bibliotekę Bodlejańską,
dyskutować o Hobbesie i Nietzschem.
52
00:04:21,875 --> 00:04:22,791
Przepraszam.
53
00:05:07,625 --> 00:05:08,791
Gotowa?
54
00:05:18,458 --> 00:05:20,916
Skończ i wysyłaj.
55
00:05:20,916 --> 00:05:22,166
Dzień dobry.
56
00:05:24,791 --> 00:05:26,791
- Panna Bell?
- Cześć.
57
00:05:26,791 --> 00:05:29,583
Witam. Jestem Tristan,
mistrz krawiecki tego domu.
58
00:05:30,291 --> 00:05:31,416
Proszę za mną.
59
00:05:59,125 --> 00:06:00,125
Dwa.
60
00:06:05,541 --> 00:06:08,125
Showroom kolekcji Beaufort.
61
00:06:08,125 --> 00:06:10,458
Od samego powstania marki w 1948.
62
00:06:12,666 --> 00:06:14,750
Przygotowaliśmy dla was kilka sukni.
63
00:06:17,666 --> 00:06:18,750
Tę znam.
64
00:06:19,333 --> 00:06:21,958
Była w zeszłym roku
w Muzeum Wiktorii i Alberta.
65
00:06:22,833 --> 00:06:23,916
Zgadza się.
66
00:06:24,500 --> 00:06:26,666
Na retrospektywie królowej Wiktorii.
67
00:06:28,083 --> 00:06:30,833
Siostra zaciągnęła mnie dwa razy.
Kocha modę.
68
00:06:32,416 --> 00:06:34,416
Wszystkie suknie tu to reprodukcje.
69
00:06:34,416 --> 00:06:38,875
Oryginały są zbyt delikatne,
by pokazywać je publice.
70
00:06:40,208 --> 00:06:41,625
Nada się?
71
00:06:42,833 --> 00:06:43,833
Jest doskonała.
72
00:06:45,333 --> 00:06:46,916
Czy mogę zrobić zdjęcie?
73
00:06:46,916 --> 00:06:48,250
Proszę.
74
00:06:58,250 --> 00:07:00,458
{\an8}NADA SIĘ NA PLAKAT?
75
00:07:04,583 --> 00:07:07,000
{\an8}JESTEŚ NIESAMOWITA!
ZABIERAM SIĘ DO ROBOTY.
76
00:07:07,000 --> 00:07:08,500
{\an8}JAK TO ZAŁATWIŁAŚ?
77
00:07:08,500 --> 00:07:10,458
{\an8}OGLĄDASZ KOLEKCJĘ BEAUFORTÓW?
78
00:07:10,458 --> 00:07:11,458
{\an8}SAMA CZY Z KIMŚ?
79
00:07:15,583 --> 00:07:16,416
Przymierzysz?
80
00:07:16,958 --> 00:07:18,708
- Nie ma mowy.
- Czemu nie?
81
00:07:20,500 --> 00:07:22,791
Jest warta tyle,
co roczny dochód rodziców.
82
00:07:23,416 --> 00:07:25,041
Lepiej, żebym jej nie dotykała.
83
00:07:28,916 --> 00:07:31,958
Pewnie trudno ją założyć
przez masę guzików...
84
00:07:31,958 --> 00:07:33,125
Podoba ci się.
85
00:07:33,125 --> 00:07:35,791
Przymierz ją.
Taka okazja się nie powtórzy.
86
00:07:43,708 --> 00:07:44,916
Ale ty założysz garniak.
87
00:09:18,958 --> 00:09:21,583
Zrobisz nam zdjęcie? Dla rodziny Ruby.
88
00:09:22,833 --> 00:09:24,958
Nie trzeba...
89
00:10:52,000 --> 00:10:53,250
Tutaj jesteś.
90
00:10:58,416 --> 00:10:59,916
A to kto?
91
00:11:03,541 --> 00:11:05,125
Ruby Bell, proszę pana.
92
00:11:07,250 --> 00:11:09,208
Koleżanka z komitetu organizacyjnego.
93
00:11:11,125 --> 00:11:12,333
Miło cię poznać.
94
00:11:12,875 --> 00:11:13,916
Wyglądasz wspaniale.
95
00:11:14,416 --> 00:11:18,041
Czekamy na niego z Ellingtonami,
a on bawi się w przebieranki.
96
00:11:20,333 --> 00:11:23,416
Rozumiem, że przechodzisz okres buntu,
97
00:11:24,458 --> 00:11:27,416
ale nie wciągaj w to tej biedaczki.
98
00:11:29,041 --> 00:11:32,125
Wybacz to najście,
99
00:11:32,125 --> 00:11:35,083
ale James zbyt lekceważąco
potraktował swój grafik.
100
00:11:38,083 --> 00:11:41,000
Pozwolę sobie zauważyć,
101
00:11:41,500 --> 00:11:43,666
że suknia jest za ciasna w biuście.
102
00:11:46,750 --> 00:11:49,083
- Tristan...
- Ma ważniejsze sprawy.
103
00:11:50,625 --> 00:11:52,375
James może opublikować fotki
104
00:11:52,958 --> 00:11:56,375
w ramach retrospektywy
przed premierą nowej kolekcji.
105
00:11:57,500 --> 00:11:59,416
Wątpię, czy taki image
106
00:11:59,416 --> 00:12:01,875
przystoi marce Beaufort.
107
00:12:04,416 --> 00:12:06,750
Bez urazy,
108
00:12:07,583 --> 00:12:10,625
ale to suknia dla królowej.
109
00:12:23,250 --> 00:12:24,333
Przebiorę się.
110
00:13:20,208 --> 00:13:24,291
...jego córka chciała czekać na ciebie.
111
00:13:32,583 --> 00:13:33,833
Percy czeka na dole.
112
00:13:37,416 --> 00:13:39,458
Dziękuję za wyjątkowe doświadczenie.
113
00:13:45,958 --> 00:13:47,500
Pozdrów króla Karola.
114
00:14:01,958 --> 00:14:03,041
Wracam pociągiem.
115
00:14:23,083 --> 00:14:26,583
LIN - JAK IDZIE Z JAMESEM?
116
00:14:45,041 --> 00:14:50,250
{\an8}Maxton Hall - DWA ŚWIATY
117
00:14:51,416 --> 00:14:55,291
NA PODSTAWIE POWIEŚCI SAVE ME MONY KASTEN
118
00:14:57,041 --> 00:14:59,125
Nawet się nie postarałeś.
119
00:14:59,125 --> 00:15:01,708
- Musisz lepiej rzucać.
- Rzucam świetnie.
120
00:15:04,791 --> 00:15:05,625
Ember.
121
00:15:05,625 --> 00:15:08,916
- Co z ogródkiem?
- Nie mam czasu, odrabiam lekcje.
122
00:15:45,500 --> 00:15:48,916
Przesiedziałaś cały wieczór
u siebie w pokoju.
123
00:15:48,916 --> 00:15:50,041
Jak było w Londynie?
124
00:15:54,208 --> 00:15:55,291
Wszystko dobrze?
125
00:15:58,750 --> 00:15:59,583
Jasne.
126
00:16:05,083 --> 00:16:06,458
Muszę lecieć. Na razie.
127
00:16:07,000 --> 00:16:08,666
- Pa.
- Do zobaczenia.
128
00:16:42,958 --> 00:16:47,666
{\an8}GALA DARCZYŃCÓW
129
00:17:14,500 --> 00:17:15,750
Ciekawy pomysł.
130
00:17:17,125 --> 00:17:20,708
{\an8}Nie spodziewałem się,
że tak do tego podejdziecie.
131
00:17:21,916 --> 00:17:24,416
Widać, że się postarali.
132
00:17:27,166 --> 00:17:29,750
- Prawda, panie Sutton?
- Tak.
133
00:17:30,375 --> 00:17:31,958
Świetna robota.
134
00:17:34,000 --> 00:17:35,000
Dziękuję.
135
00:17:38,750 --> 00:17:41,833
- Idzie.
- Nie znam jej. Jest nowa?
136
00:17:41,833 --> 00:17:44,250
Podobno jej matka pracuje w piekarni.
137
00:17:47,750 --> 00:17:48,708
Cześć, Ruby.
138
00:17:49,583 --> 00:17:52,083
Świetne plakaty.
139
00:17:52,083 --> 00:17:54,958
Szkoda, że mi o nich nie powiedziałaś.
140
00:17:54,958 --> 00:17:57,625
- Cały weekend ślęczałem...
- Przepraszam.
141
00:17:58,458 --> 00:18:00,666
- ...w Photoshopie.
- Sama nie wiedziałam.
142
00:18:15,250 --> 00:18:16,166
Masz chwilę?
143
00:18:28,416 --> 00:18:30,625
- Całkiem ci odbiło?
- Słucham?
144
00:18:32,083 --> 00:18:34,625
Mało, że upokorzyłeś mnie w Londynie?
145
00:18:34,625 --> 00:18:36,250
Świetnie wyszłaś na zdjęciu.
146
00:18:36,250 --> 00:18:40,083
Staram się nie wyróżniać,
a ty obklejasz moją twarzą szkołę?
147
00:18:40,083 --> 00:18:41,958
Potrzebowałaś plakatów...
148
00:18:49,208 --> 00:18:51,083
Lepiej, żeby było, jak kiedyś.
149
00:18:54,000 --> 00:18:54,833
Czyli?
150
00:18:56,916 --> 00:18:58,791
Kiedy nie wiedziałeś, że istnieję.
151
00:19:00,375 --> 00:19:01,833
Mnie tak było lepiej.
152
00:19:27,000 --> 00:19:27,875
Wszystko gra?
153
00:19:30,541 --> 00:19:33,416
Wyrzucił mnie z showroomu
przy swoich rodzicach.
154
00:19:34,750 --> 00:19:35,750
Co? Dlaczego?
155
00:19:39,000 --> 00:19:39,958
Wstydził się mnie.
156
00:19:42,833 --> 00:19:45,916
Jego ojciec spojrzał na mnie
jak na śmiecia.
157
00:19:46,666 --> 00:19:47,750
Serio?
158
00:19:48,541 --> 00:19:50,625
Zajebisty plakat, wyglądasz jak królowa.
159
00:19:52,625 --> 00:19:55,333
Nie daj im się tak traktować.
160
00:19:57,875 --> 00:19:59,000
Mówił szczerze.
161
00:20:06,583 --> 00:20:09,708
Też byś mnie olewała,
gdyby twój ojciec nie zbankrutował.
162
00:20:18,250 --> 00:20:19,958
Miło, że tak o mnie myślisz.
163
00:20:34,000 --> 00:20:35,250
Dzień dobry.
164
00:20:35,250 --> 00:20:39,333
Dziś przeprowadzimy próbne
rozmowy kwalifikacyjne
165
00:20:39,333 --> 00:20:41,500
dla kandydatów na Oxford.
166
00:20:42,333 --> 00:20:43,875
Szybki numerek z Jamesem?
167
00:20:43,875 --> 00:20:46,583
Wyjmijcie kwestionariusze z wczoraj.
168
00:20:47,500 --> 00:20:49,666
Zaczniemy od ciebie, Bell.
169
00:21:01,708 --> 00:21:04,500
Nie każdy lubi być w centrum uwagi,
170
00:21:04,500 --> 00:21:07,333
ale można nauczyć się,
jak panować nad stresem.
171
00:21:09,208 --> 00:21:10,541
Bell, powiedz nam,
172
00:21:13,666 --> 00:21:16,541
dlaczego jesteś idealną kandydatką,
by studiować
173
00:21:16,541 --> 00:21:19,125
w Kolegium św. Hildy na Oxfordzie?
174
00:21:29,291 --> 00:21:31,166
Kolegium św. Hildy...
175
00:21:32,208 --> 00:21:33,916
Było ostatnią
176
00:21:35,125 --> 00:21:37,916
żeńską uczelnią utworzoną na Oxfordzie.
177
00:21:37,916 --> 00:21:41,750
Idee inkluzywności i równouprawnienia...
178
00:21:41,750 --> 00:21:43,500
Nuda.
179
00:21:44,875 --> 00:21:46,666
Gadaj, co robiliście z Jamesem.
180
00:21:46,666 --> 00:21:48,041
Cisza,
181
00:21:48,041 --> 00:21:49,875
bo wyjdziesz z sali.
182
00:21:50,583 --> 00:21:53,083
- Zrozumiano?
- Tak.
183
00:21:54,541 --> 00:21:56,625
Pytałam o to,
184
00:21:56,625 --> 00:21:58,583
czemu powinni przyjąć ciebie,
185
00:21:59,000 --> 00:22:00,833
a nie o zalety uczelni.
186
00:22:06,541 --> 00:22:07,875
Kolegium św. Hildy
187
00:22:10,166 --> 00:22:11,375
jest inne...
188
00:22:17,666 --> 00:22:20,166
niż pozostałe elitarne uczelnie.
189
00:22:21,791 --> 00:22:23,958
Dlatego bym tam pasowała.
190
00:22:23,958 --> 00:22:25,958
Słyszeliście? Ona jest inna.
191
00:22:27,875 --> 00:22:30,333
Jesteś tylko miernotą z zadupia.
192
00:22:30,333 --> 00:22:31,708
Nazywam się Ruby.
193
00:22:31,708 --> 00:22:33,833
To suknia dla królowej.
194
00:22:34,208 --> 00:22:35,333
Całkiem ci odbiło?
195
00:22:35,333 --> 00:22:37,583
Nikt nie zwróci na ciebie uwagi.
196
00:22:37,583 --> 00:22:39,333
{\an8}Ciekawy pomysł.
197
00:22:39,333 --> 00:22:42,541
{\an8}- Zapomnij o liście polecającym.
- Nie wychylam się.
198
00:22:42,541 --> 00:22:44,541
A ty obklejasz moją twarzą szkołę?
199
00:22:44,958 --> 00:22:46,750
Wróćmy do tego, co było.
200
00:22:53,708 --> 00:22:56,791
Cyril, pokaż przed klasą,
jaki jesteś wygadany.
201
00:23:29,416 --> 00:23:31,500
Dobrze, że jesteś. Niezdara ze mnie.
202
00:23:32,125 --> 00:23:34,250
Upuściłem cały talerz.
203
00:23:34,250 --> 00:23:37,250
- Wszystkie ptysie do kosza.
- Gdzie tam.
204
00:23:38,541 --> 00:23:40,000
Znasz regułę pięciu sekund?
205
00:23:41,958 --> 00:23:43,625
Leżą tam od dziesięciu.
206
00:23:45,791 --> 00:23:48,666
Nie mogłem ich dosięgnąć,
wpadły pod szafkę.
207
00:23:55,958 --> 00:23:57,166
To będzie nasz sekret.
208
00:24:04,625 --> 00:24:05,958
Po co je pieczesz?
209
00:24:07,916 --> 00:24:10,083
Mamy dziś z mamą 20. rocznicę.
210
00:24:11,250 --> 00:24:12,916
Chciałem zrobić niespodziankę.
211
00:24:12,916 --> 00:24:15,791
Mogłam ci pomóc.
Czemu nic nie powiedziałeś?
212
00:24:15,791 --> 00:24:18,208
Pewne rzeczy trzeba zrobić samemu.
213
00:24:19,708 --> 00:24:22,750
Na przykład oczarować swoją żonę.
214
00:24:32,625 --> 00:24:33,583
Wszystko OK?
215
00:25:06,125 --> 00:25:07,208
Zapomniałaś...
216
00:25:26,041 --> 00:25:27,041
Cześć.
217
00:25:34,833 --> 00:25:37,208
W sobotę zachowałem się jak dupek.
218
00:25:39,041 --> 00:25:39,958
Wiem o tym.
219
00:25:42,333 --> 00:25:43,750
To nie przez ciebie.
220
00:25:44,375 --> 00:25:46,375
- Tata i ja...
- Wstydziłeś się mnie.
221
00:25:47,583 --> 00:25:48,875
Raczej samego siebie.
222
00:25:49,958 --> 00:25:53,000
Te plakaty miały ci pokazać,
że jestem inny.
223
00:25:56,708 --> 00:25:57,583
Czyli jaki?
224
00:25:58,416 --> 00:25:59,250
Że nie traktuję
225
00:26:00,916 --> 00:26:03,458
ludzi jak śmieci.
226
00:26:08,666 --> 00:26:10,708
- Jestem pośmiewiskiem.
- Wcale nie.
227
00:26:12,041 --> 00:26:13,500
Ludzie chcą cię poznać.
228
00:26:15,333 --> 00:26:16,750
I powinni.
229
00:26:18,416 --> 00:26:20,875
Jesteś zbyt wyjątkowa, by tak się chować.
230
00:26:27,541 --> 00:26:29,208
Decyzja powinna należeć do mnie.
231
00:26:35,625 --> 00:26:37,083
Chcesz, żeby było po staremu.
232
00:26:41,250 --> 00:26:42,791
A jeśli ja nie chcę?
233
00:26:58,583 --> 00:27:00,541
- Cyril urządza imprezę.
- James.
234
00:27:00,541 --> 00:27:04,041
Polubisz ich, kiedy ich poznasz.
235
00:27:04,041 --> 00:27:05,416
Poza tym Alistair...
236
00:27:05,416 --> 00:27:07,958
Londyn, Maxton Hall, Cyril to twój świat.
237
00:27:11,375 --> 00:27:12,791
Nie pasuję do niego.
238
00:27:13,916 --> 00:27:15,166
Mam swój świat.
239
00:27:15,166 --> 00:27:18,125
Osiągnę swoje cele,
jeśli będę unikać ludzi jak wy...
240
00:27:27,166 --> 00:27:28,125
i będę niewidzialna.
241
00:27:43,708 --> 00:27:44,541
Ruby?
242
00:27:48,833 --> 00:27:50,083
Nie jesteś niewidzialna.
243
00:27:52,750 --> 00:27:53,583
Nie dla mnie.
244
00:28:20,333 --> 00:28:21,958
- Cześć, skarbie.
- Hejka.
245
00:28:23,708 --> 00:28:25,666
Proszę. To wisiało przy wejściu.
246
00:28:32,833 --> 00:28:35,708
Wszystkiego najlepszego
z okazji rocznicy, aniołku.
247
00:28:36,291 --> 00:28:37,791
Z cukrem pudrem?
248
00:28:37,791 --> 00:28:40,416
Wyglądają bardzo apetycznie.
249
00:28:57,000 --> 00:29:00,416
Suknię stworzyli dla ciebie,
ale 200 lat za wcześnie.
250
00:29:00,416 --> 00:29:06,041
Załóż ją na galę,
wyglądasz w niej zjawiskowo J.M.B.
251
00:29:12,208 --> 00:29:14,416
Idź do diabła, James.
252
00:29:21,625 --> 00:29:25,166
Haroldzie, dostaniesz zaproszenie
na event Young Beaufort
253
00:29:25,166 --> 00:29:27,708
- wraz z kopią umów.
- Świetnie.
254
00:29:33,708 --> 00:29:36,250
Dziękuję za wizytę.
Wspaniale, że nas wspierasz.
255
00:29:36,250 --> 00:29:37,541
To dla mnie zaszczyt.
256
00:29:43,000 --> 00:29:44,416
- Do widzenia.
- Do widzenia.
257
00:29:44,416 --> 00:29:45,791
- Do widzenia.
- Dziękuję.
258
00:29:51,666 --> 00:29:52,500
Dobra robota.
259
00:29:59,625 --> 00:30:01,750
Jesteś z siebie dumny?
260
00:30:04,666 --> 00:30:06,583
Young Beaufort ma cały kapitał.
261
00:30:07,416 --> 00:30:09,291
I ty pomogłeś go zdobyć.
262
00:30:09,291 --> 00:30:12,333
Nie spartoliłem nic
przez przebieranki i nieobecność
263
00:30:12,333 --> 00:30:13,958
na obiedzie z Ellingtonami?
264
00:30:16,291 --> 00:30:19,708
Myślisz, że jesteś na mnie zły,
265
00:30:19,708 --> 00:30:22,166
bo przerwałem ci bal przebierańców.
266
00:30:22,958 --> 00:30:24,208
Spójrz prawdzie w oczy,
267
00:30:24,833 --> 00:30:27,958
a zrozumiesz,
że wyświadczyłem ci przysługę.
268
00:30:28,791 --> 00:30:31,125
Dziewczyny jej pokroju szybko męczą się
269
00:30:31,125 --> 00:30:33,083
udawaniem kogoś, kim nie są.
270
00:30:37,000 --> 00:30:38,125
Ty się nie zmęczyłeś?
271
00:30:44,583 --> 00:30:47,208
Firma była w tarapatach.
272
00:30:48,416 --> 00:30:49,958
Tylko dzięki mojej harówce
273
00:30:49,958 --> 00:30:53,083
razem z matką
wyprowadziliśmy firmę na prostą.
274
00:30:56,625 --> 00:30:57,875
Poświęciłem wszystko
275
00:30:58,750 --> 00:31:00,083
dla reputacji rodziny.
276
00:31:01,041 --> 00:31:05,333
Jeśli nie przeżyłeś tego samego,
to stul dziób.
277
00:31:05,333 --> 00:31:08,791
Skoro jestem takim rozczarowaniem,
przekaż firmę Lydii.
278
00:31:08,791 --> 00:31:10,458
Young Beaufort to jej pomysł.
279
00:31:10,458 --> 00:31:12,166
Jest zdolna, zaangażowana...
280
00:31:12,166 --> 00:31:14,125
Tak jej się wydaje.
281
00:31:14,125 --> 00:31:17,208
Lydia ciągle zalicza wpadki.
282
00:31:17,208 --> 00:31:19,416
Nigdy nie będzie poważną kandydatką.
283
00:31:25,583 --> 00:31:29,250
Nie zapominaj, ile zawdzięczasz
swojej matce i tej firmie.
284
00:31:30,083 --> 00:31:31,166
Jasne?
285
00:31:32,000 --> 00:31:33,416
Weź się w garść.
286
00:31:56,583 --> 00:31:58,166
Masz teraz dużo na głowie.
287
00:32:02,041 --> 00:32:03,750
Przepraszam za ostatnią lekcję.
288
00:32:05,958 --> 00:32:07,208
Miałam zły dzień...
289
00:32:07,208 --> 00:32:09,541
Wiem, że masz wielkie plany.
290
00:32:11,083 --> 00:32:13,166
Od ciebie zależy, czy je zrealizujesz.
291
00:32:15,416 --> 00:32:18,875
Nie możesz mierzyć wysoko
i jednocześnie być szarą myszką.
292
00:32:19,416 --> 00:32:25,208
Ci, którzy radzą sobie z oceną innych,
mają szansę na wielką karierę.
293
00:32:27,000 --> 00:32:29,791
Graham, czyli pan Sutton,
294
00:32:30,583 --> 00:32:33,083
bardzo cię chwalił.
295
00:32:34,333 --> 00:32:36,833
Musisz zebrać się na odwagę.
296
00:32:37,708 --> 00:32:38,708
Jasne?
297
00:32:40,208 --> 00:32:43,833
Udowodnij mi,
że można dotrwać do końca lekcji,
298
00:32:44,833 --> 00:32:46,500
nie wywołując chaosu.
299
00:33:11,916 --> 00:33:13,166
Nie wiem.
300
00:33:13,166 --> 00:33:14,375
Może ten.
301
00:33:16,666 --> 00:33:20,083
Obwiesiła szkołę zdjęciami
jak świrnięta stalkerka.
302
00:33:20,083 --> 00:33:22,750
- Myśli, że jest wyjątkowa?
- Biedny James.
303
00:33:29,750 --> 00:33:32,375
- Obgadujecie Ruby?
- Co cię to?
304
00:33:33,375 --> 00:33:35,583
Wydaje się wam, że coś wiecie o życiu,
305
00:33:35,583 --> 00:33:38,541
ale kasę i szacunek można stracić ot tak.
306
00:33:40,458 --> 00:33:42,166
I zostaje wam to, kim jesteście.
307
00:33:43,083 --> 00:33:45,416
Więc lepiej zainwestujcie w swój charakter
308
00:33:45,416 --> 00:33:47,333
niż w kolejną torebunię.
309
00:34:02,041 --> 00:34:03,041
Siedzimy razem?
310
00:34:22,625 --> 00:34:23,833
Przepraszam za tamto.
311
00:34:24,666 --> 00:34:25,750
Miałam zły dzień.
312
00:34:28,000 --> 00:34:29,000
Już dobrze.
313
00:34:30,125 --> 00:34:33,750
Pewnie faktycznie bym cię olewała,
gdyby tata nie zbankrutował.
314
00:34:35,166 --> 00:34:37,625
Ale kiedyś nie byłam fajną osobą,
315
00:34:38,666 --> 00:34:42,291
więc poniekąd jestem ojcu wdzięczna.
316
00:34:56,500 --> 00:34:58,041
James zaprosił mnie na imprezę.
317
00:35:00,041 --> 00:35:01,750
On ma schizy czy co?
318
00:35:01,750 --> 00:35:04,500
Przyszedł mnie przeprosić, i powiedział,
319
00:35:05,666 --> 00:35:08,375
- że nie chce, by było jak kiedyś.
- James?
320
00:35:11,833 --> 00:35:13,541
James Beaufort tak powiedział?
321
00:35:15,625 --> 00:35:16,958
Cholera.
322
00:35:18,333 --> 00:35:19,166
I co?
323
00:35:19,833 --> 00:35:20,666
Idziesz?
324
00:35:23,208 --> 00:35:24,791
Dość chowania się pod miotłą.
325
00:35:25,500 --> 00:35:27,666
Podobasz się szkolnemu ciachu.
326
00:35:28,916 --> 00:35:31,875
Więc pokaż tym idiotkom,
kim jest Ruby Bell.
327
00:35:35,750 --> 00:35:39,166
Bez reputacji można żyć bezwstydnie.
328
00:35:39,166 --> 00:35:40,458
Wiem, co mówię.
329
00:35:41,833 --> 00:35:43,083
Ale ja się wstydzę.
330
00:35:44,250 --> 00:35:45,375
Totalnie.
331
00:35:45,916 --> 00:35:48,958
To poraź ich swoim zarozumialstwem.
332
00:35:49,541 --> 00:35:50,958
Jamesowi to nie przeszkadza.
333
00:36:05,291 --> 00:36:10,500
- Maxton!
- Hall!
334
00:36:15,375 --> 00:36:16,291
Może to prawda,
335
00:36:16,875 --> 00:36:20,416
że istnieje przepaść
między moim światem a innych.
336
00:36:22,416 --> 00:36:23,833
Pas ziemi niczyjej.
337
00:36:24,583 --> 00:36:26,083
Ten, kto go przekroczy,
338
00:36:26,083 --> 00:36:27,833
by trafić do drugiego świata,
339
00:36:27,833 --> 00:36:30,041
na pewno ucierpi.
340
00:36:36,000 --> 00:36:37,750
Taki krok wymaga odwagi.
341
00:36:38,375 --> 00:36:40,416
Zawalczenia o swoje pragnienia.
342
00:36:55,916 --> 00:36:58,250
Ale lepiej jest spróbować niż gdybać,
343
00:36:58,250 --> 00:37:00,625
co by było gdyby...
344
00:37:20,250 --> 00:37:23,833
Fizjoterapeuta z Londynu mi to pokazał.
345
00:37:25,625 --> 00:37:27,916
To najlepszy lek na napięciowy ból głowy.
346
00:37:31,250 --> 00:37:33,125
Jako dyrektor Young Beaufort
347
00:37:34,000 --> 00:37:35,791
pewnie odczuwasz ogromną presję.
348
00:37:36,541 --> 00:37:38,625
Mnie rodzice już zaplanowali praktyki.
349
00:37:41,958 --> 00:37:44,000
Gdy życie zaczyna mnie przerastać,
350
00:37:44,583 --> 00:37:47,541
mówię sobie,
że kiedyś to wszystko będzie nasze.
351
00:37:48,875 --> 00:37:50,708
Będziesz zarządzał firmą.
352
00:38:10,000 --> 00:38:14,166
Bez kamuflażu ofiara ma dwie możliwości.
353
00:38:14,583 --> 00:38:16,291
Uciekać lub walczyć.
354
00:38:16,833 --> 00:38:18,041
Prawda jest taka,
355
00:38:18,041 --> 00:38:20,833
że gdy ujawnisz swoje prawdziwe oblicze,
356
00:38:20,833 --> 00:38:24,916
odkryjesz, że nie jesteś
taka bezbronna i bezradna.
357
00:38:25,375 --> 00:38:27,666
Pod kamuflażem skrywasz kolce.
358
00:38:27,666 --> 00:38:29,833
I nie musisz chować się w cieniu.
359
00:38:42,041 --> 00:38:43,041
Ruby.
360
00:38:44,166 --> 00:38:45,875
Nie gadaj, że Cyril cię zaprosił.
361
00:38:47,041 --> 00:38:48,708
Zrobił to twój brat.
362
00:38:51,333 --> 00:38:52,416
Więc to tak?
363
00:38:55,083 --> 00:38:56,708
Pewnie czujesz, że masz władzę.
364
00:38:58,583 --> 00:39:02,833
Owinęłaś sobie Jamesa wokół palca
i znasz mój mały sekret.
365
00:39:06,625 --> 00:39:07,750
Ale wiesz co?
366
00:39:09,375 --> 00:39:11,375
Możesz mówić, co chcesz.
367
00:39:12,500 --> 00:39:14,291
Temat zamknięty.
368
00:39:16,166 --> 00:39:17,166
To koniec.
369
00:39:17,916 --> 00:39:18,916
Na dobre.
370
00:39:20,208 --> 00:39:21,208
Dzięki tobie.
371
00:39:25,916 --> 00:39:27,000
Przykro mi, Lydia.
372
00:39:29,458 --> 00:39:30,625
Nie potrzebuję litości.
373
00:39:33,875 --> 00:39:35,791
Zrozum jedno.
374
00:39:36,666 --> 00:39:38,791
James i ja troszczymy się o siebie.
375
00:39:39,416 --> 00:39:40,541
Jeśli będziecie parą,
376
00:39:41,375 --> 00:39:43,041
będę cię miała na oku.
377
00:39:44,750 --> 00:39:46,125
Złam mu serce,
378
00:39:47,416 --> 00:39:48,541
a będzie po tobie.
379
00:40:16,500 --> 00:40:17,500
Przyszłaś.
380
00:40:20,291 --> 00:40:21,291
Przemyślałam to.
381
00:40:25,916 --> 00:40:27,500
Przeszłość jest
382
00:40:29,000 --> 00:40:30,000
przereklamowana.
383
00:42:32,416 --> 00:42:33,833
Dziękuję za suknię.
384
00:42:35,750 --> 00:42:36,750
Nie ma za co.
385
00:43:11,208 --> 00:43:12,166
Przepraszam.
386
00:43:13,750 --> 00:43:14,958
Straszny tu ścisk.
387
00:43:17,125 --> 00:43:19,833
W samą porę,
bo zaczynało robić się gorąco.
388
00:43:22,666 --> 00:43:23,666
Chodźmy stąd.
389
00:43:35,125 --> 00:43:37,000
- Pójdę po kurtkę.
- Zaczekam tutaj.
390
00:43:37,833 --> 00:43:40,541
Od kiedy ulatniasz się
z imprez przed czwartą?
391
00:43:40,541 --> 00:43:42,750
- Od kiedy to twoja sprawa?
- Nie wiem.
392
00:43:45,166 --> 00:43:46,125
Przestań.
393
00:43:48,000 --> 00:43:48,958
Ruby!
394
00:43:49,541 --> 00:43:51,458
Nie kradnij nam kumpla.
395
00:43:52,416 --> 00:43:54,458
- Wszyscy się tu lubimy, wiesz?
- Cyril!
396
00:43:54,458 --> 00:43:56,375
Nie!
397
00:44:45,875 --> 00:44:51,250
James!
398
00:45:00,875 --> 00:45:02,416
Już dobrze.
399
00:45:02,416 --> 00:45:03,958
Już w porządku. Spokojnie.
400
00:45:09,000 --> 00:45:09,833
Już dobrze.
401
00:45:30,625 --> 00:45:31,625
Przestań.
402
00:45:47,375 --> 00:45:48,375
Percy.
403
00:45:49,458 --> 00:45:50,916
Masz jakieś ciepłe ubrania?
404
00:46:53,083 --> 00:46:54,208
Byłam wtedy mała.
405
00:47:04,000 --> 00:47:05,625
Pływaliśmy z tatą na łódce.
406
00:47:11,500 --> 00:47:13,458
Miś wpadł mi do wody.
407
00:47:15,333 --> 00:47:17,583
Chciałam go wyłowić i straciłam równowagę.
408
00:47:23,916 --> 00:47:26,708
Tata wskoczył za mną,
bo nie umiałam pływać.
409
00:47:36,541 --> 00:47:37,875
Nagle pojawiła się łódź.
410
00:47:58,833 --> 00:48:00,916
Tata jeździ na wózku przeze mnie.
411
00:48:57,625 --> 00:48:59,791
Zrobić jeszcze jedno kółko?
412
00:49:14,541 --> 00:49:15,666
Nie wiem,
413
00:49:16,666 --> 00:49:18,166
co mam robić, Percy.
414
00:51:14,416 --> 00:51:16,416
Aleksandra Domke-Jarre
415
00:51:16,416 --> 00:51:18,500
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska