1 00:00:28,791 --> 00:00:31,041 Pobudka! 2 00:00:33,833 --> 00:00:35,375 Dziś Wigilia. 3 00:00:39,875 --> 00:00:42,290 - Helen! - Kazałaś mnie zabić nastolatce! 4 00:00:42,291 --> 00:00:43,958 Zwariowałaś? 5 00:00:45,708 --> 00:00:48,332 Nie możesz się gniewać ani dziwić. 6 00:00:48,333 --> 00:00:50,249 Otóż mogę i to, i to. 7 00:00:50,250 --> 00:00:53,374 Jesteś na wylocie już od czasu romansu z Jasonem. 8 00:00:53,375 --> 00:00:56,374 Próbowałam coś wskórać. Sprowadziłam Sama. 9 00:00:56,375 --> 00:00:58,332 Wspierałam was, 10 00:00:58,333 --> 00:01:01,082 ale okazało się, że nie można wam ufać. 11 00:01:01,083 --> 00:01:03,999 Możesz mnie ukarać, ale następnym razem 12 00:01:04,000 --> 00:01:05,707 nie wysyłaj praktykantki. 13 00:01:05,708 --> 00:01:07,708 I zostaw Sama. Jest lojalny. 14 00:01:09,416 --> 00:01:12,624 Wczoraj dałam mu szansę, żeby to udowodnił. 15 00:01:12,625 --> 00:01:13,790 To znaczy? 16 00:01:13,791 --> 00:01:17,916 Dałam mu adres Alex Clark i szansę zakończenia tego raz na zawsze. 17 00:01:18,833 --> 00:01:20,457 Nie był w stanie. 18 00:01:20,458 --> 00:01:23,082 Wysłałaś Sama do Clarków w pojedynkę? 19 00:01:23,083 --> 00:01:26,750 Dałam mu adres i szansę, żeby pokazał, że oboje wciąż... 20 00:01:28,458 --> 00:01:29,458 gracie dla nas. 21 00:01:30,041 --> 00:01:31,250 Coś ty zrobiła? 22 00:01:33,250 --> 00:01:36,540 Daj mi ten adres. Jeśli cokolwiek mu się stało... 23 00:01:36,541 --> 00:01:38,875 Dam ci ostatnią szansę. 24 00:01:40,333 --> 00:01:42,040 Przywieź mi kamerę. 25 00:01:42,041 --> 00:01:44,832 {\an8}To moja jedyna karta przetargowa. 26 00:01:44,833 --> 00:01:47,457 Powiem jasno, jaka jest stawka. 27 00:01:47,458 --> 00:01:51,457 Możesz uratować przyjaciela albo powstrzymać mocarstwa jądrowe 28 00:01:51,458 --> 00:01:53,499 przed zrobieniem sobie kuku. 29 00:01:53,500 --> 00:01:56,625 Nawet dziecko rozwiązałoby ten dylemat moralny. 30 00:01:57,125 --> 00:01:58,415 Zawsze lubiłam Sama, 31 00:01:58,416 --> 00:02:01,416 ale akurat takie karty trafiły nam się w tej grze. 32 00:02:01,916 --> 00:02:03,458 On wie to najlepiej. 33 00:02:04,708 --> 00:02:07,957 Nie ochronię wszystkich, jeśli nie panuję nad sytuacją. 34 00:02:07,958 --> 00:02:11,375 W tej chwili nie pozwalasz mi poczuć, że panuję. 35 00:02:14,625 --> 00:02:15,541 Helen. 36 00:02:16,083 --> 00:02:17,250 Może nie panujesz. 37 00:02:19,166 --> 00:02:20,000 Szlag. 38 00:02:31,125 --> 00:02:32,875 WYSZUKIWANIE PO ZDJĘCIACH 39 00:02:34,833 --> 00:02:37,250 LONDYŃSKIE STAJNIE 40 00:02:47,791 --> 00:02:49,832 Zamordowali Jasona. 41 00:02:49,833 --> 00:02:52,375 I Maggie, Phillipa, i komisarza Yarricka. 42 00:02:53,083 --> 00:02:55,833 Ich człowiek groził moim dzieciom. 43 00:02:57,625 --> 00:03:00,125 Zabiję jego mocodawców. 44 00:03:09,708 --> 00:03:13,207 Williams, wiem, gdzie jest Trent. Zejdź za dziesięć minut. 45 00:03:13,208 --> 00:03:14,791 Odzyskajmy przyjaciół. 46 00:03:26,541 --> 00:03:27,541 Co tam? 47 00:03:30,625 --> 00:03:31,624 Co z raną? 48 00:03:31,625 --> 00:03:34,374 Słabo mi od utraty krwi, ale grzanka pomaga. 49 00:03:34,375 --> 00:03:37,499 Sam powiedział, dokąd jedzie? Dał ci adres? 50 00:03:37,500 --> 00:03:41,708 - Byłam nieprzytomna. - Czyli musimy dać to Clarkom w południe. 51 00:03:42,833 --> 00:03:43,833 Znalazłaś. 52 00:03:44,500 --> 00:03:46,208 To pewnie pułapka. 53 00:03:46,708 --> 00:03:50,000 Jebańcy pewnie mają tam mnóstwo strzelców. 54 00:03:51,291 --> 00:03:53,250 Możemy ich jeszcze zaskoczyć. 55 00:04:00,458 --> 00:04:02,416 Ulubiony film świąteczny? 56 00:04:05,708 --> 00:04:06,708 Śnięty Mikołaj. 57 00:04:08,708 --> 00:04:09,708 Śnięty Mikołaj? 58 00:04:11,291 --> 00:04:12,291 To ten... 59 00:04:14,416 --> 00:04:17,457 Mikołaj spada tam z dachu i gość musi go zastąpić? 60 00:04:17,458 --> 00:04:20,500 - Tak. - Tak! Uwielbiam ten film! 61 00:04:22,750 --> 00:04:23,750 A twój? 62 00:04:25,958 --> 00:04:28,250 - Co? - Ulubiony film świąteczny. 63 00:04:29,166 --> 00:04:33,125 Jestem zajęty. Próbuję nas wydostać! 64 00:04:34,333 --> 00:04:36,458 No to świetnie ci idzie. 65 00:04:36,958 --> 00:04:39,207 Ale zrobiłeś postęp! No proszę! 66 00:04:39,208 --> 00:04:41,875 Żeby przeżyć, musimy uciec stąd do południa. 67 00:04:47,708 --> 00:04:48,708 Holiday. 68 00:04:50,666 --> 00:04:52,915 - Z Cameron Diaz i Kate Winslet? - Tak. 69 00:04:52,916 --> 00:04:54,415 No tak. Kurwa! 70 00:04:54,416 --> 00:04:57,625 Chujowy film! Bez kitu. 71 00:04:58,125 --> 00:05:00,457 - Oglądałeś go z chłopakiem? - Tak. 72 00:05:00,458 --> 00:05:01,541 No tak. 73 00:05:02,458 --> 00:05:04,375 To pewnie miłe wspomnienie. 74 00:05:05,458 --> 00:05:06,333 Tak. 75 00:05:07,541 --> 00:05:10,833 Też to oglądałam z chłopakiem. Oby nic mu nie było. 76 00:05:18,041 --> 00:05:19,250 Nic mu nie będzie. 77 00:05:33,958 --> 00:05:34,958 Trent Clark? 78 00:05:38,708 --> 00:05:41,208 - Pomóc w czymś? - Szukamy twojej matki. 79 00:05:45,750 --> 00:05:47,541 Mamo, to ja. Tak. 80 00:05:48,583 --> 00:05:51,750 Nawaliłem. Bardzo. 81 00:05:54,875 --> 00:05:56,166 Zadzwonisz do niej? 82 00:05:57,291 --> 00:06:00,082 - Nie mogę. - Będziesz, kurwa, musiał. 83 00:06:00,083 --> 00:06:02,499 Twoja matka przetrzymuje Kai-Ming 84 00:06:02,500 --> 00:06:04,041 i chce ją skrzywdzić. 85 00:06:05,041 --> 00:06:07,249 - Kłamiecie. - Wiesz, że nie. 86 00:06:07,250 --> 00:06:11,290 Wiesz, do czego jest zdolna twoja matka. Może dlatego się boisz. 87 00:06:11,291 --> 00:06:14,250 Zadzwoń do niej. Inaczej Kai-Ming zginie. 88 00:06:15,208 --> 00:06:17,707 Nie pozwolisz na to, bo ją kochasz. 89 00:06:17,708 --> 00:06:20,250 A dla ukochanych zrobisz wszystko. 90 00:06:21,041 --> 00:06:22,041 Wszystko. 91 00:06:28,041 --> 00:06:28,875 Zuch. 92 00:06:37,250 --> 00:06:40,582 Cześć, synku. Jadę do Waitrose kupić coś na jutro. 93 00:06:40,583 --> 00:06:43,000 - Wszystko dobrze? - Cześć, Alex. 94 00:06:43,583 --> 00:06:46,666 - Jeszcze się okaże, czy wszystko dobrze. - Kto mówi? 95 00:06:48,375 --> 00:06:52,208 Wymiana za godzinę. Zjawisz się osobiście. 96 00:06:52,708 --> 00:06:58,875 Jeśli nie przyjedziesz, szykujesz pułapkę albo moim przyjaciołom stanie się krzywda, 97 00:06:59,708 --> 00:07:02,500 to może się dla Trenta źle skończyć. 98 00:07:03,083 --> 00:07:04,790 - Jasne? - Tak. 99 00:07:04,791 --> 00:07:08,583 Świetnie. I powiem coś jeszcze. 100 00:07:09,375 --> 00:07:12,125 Z radością się z tobą zobaczę. 101 00:07:12,708 --> 00:07:15,208 Mam do ciebie mnóstwo pytań. 102 00:07:19,166 --> 00:07:20,166 Waitrose... 103 00:07:30,041 --> 00:07:32,082 Daleko ci do syna szefowej mafii. 104 00:07:32,083 --> 00:07:33,833 Mama nie jest szefową mafii. 105 00:07:34,750 --> 00:07:35,833 Jest... 106 00:07:38,916 --> 00:07:41,541 wpływową osobą o powiązaniach przestępczych. 107 00:07:42,833 --> 00:07:43,666 Dobra. 108 00:07:44,625 --> 00:07:47,374 Nie jestem taki jak mama. Ani pozostali. 109 00:07:47,375 --> 00:07:50,500 Jesteś dilerem. I do tego mordercą. 110 00:07:51,750 --> 00:07:54,457 - Skoro nadajemy etykiety. - Dilerem nie. 111 00:07:54,458 --> 00:07:55,541 Tylko... 112 00:07:57,333 --> 00:08:01,125 Wiedziałem, że Kai lubi herę, więc ją dla niej zdobywałem. 113 00:08:02,666 --> 00:08:05,041 Chciałem, żeby... 114 00:08:08,958 --> 00:08:09,958 Cię polubiła? 115 00:08:11,375 --> 00:08:12,207 Tak. 116 00:08:12,208 --> 00:08:16,832 Kiedy spodoba ci się kolejna dziewczyna, porozmawiaj z nią o jej hobby, 117 00:08:16,833 --> 00:08:19,625 zamiast kupować sympatię heroiną. 118 00:08:21,041 --> 00:08:22,958 Postaram się zapamiętać. 119 00:08:26,625 --> 00:08:28,166 To i tak bez znaczenia. 120 00:08:29,583 --> 00:08:32,416 Może nie jestem dilerem, ale mordercą tak. 121 00:08:34,833 --> 00:08:36,082 Zasłużyłem sobie. 122 00:08:36,083 --> 00:08:41,125 Teraz masz szansę zadośćuczynić. Pomożesz nam uratować życie Kai-Ming. 123 00:08:46,041 --> 00:08:48,000 Ale na ruchanie i tak nie licz. 124 00:08:50,500 --> 00:08:53,290 - Tutaj mieszka premier? - Tak. 125 00:08:53,291 --> 00:08:56,707 - Panie Webb! - Nie zwracajcie uwagi. 126 00:08:56,708 --> 00:09:00,707 Helen, musiałem wziąć dzieci na Downing Street. Wszędzie są kamery. 127 00:09:00,708 --> 00:09:05,166 Dzieci pewnie trafią do wiadomości. Możesz oddzwonić? 128 00:09:15,875 --> 00:09:22,082 Znaleziono i zweryfikowano nagranie morderstwa ambasadora Chena. 129 00:09:22,083 --> 00:09:23,916 Zostanie komuś przekazane. 130 00:09:37,166 --> 00:09:39,083 Mam nadzieję, że dla dobra ogółu 131 00:09:39,958 --> 00:09:42,624 wkroczy pan do akcji bez zwłoki, panie Porter. 132 00:09:42,625 --> 00:09:45,625 Cieszę się, że zaproponowaliśmy najwyższą stawkę. 133 00:09:47,500 --> 00:09:48,499 Co z tobą?! 134 00:09:48,500 --> 00:09:50,915 - Wszyscy cię szukają. - Długa historia. 135 00:09:50,916 --> 00:09:54,374 Chętnie jej posłucham, ale mamy adres wymiany informacji. 136 00:09:54,375 --> 00:09:56,332 Clarkowie. Borough Market. 137 00:09:56,333 --> 00:09:57,915 Tak. Skąd wiesz? 138 00:09:57,916 --> 00:10:00,499 Musimy tam być przed Pekinem. 139 00:10:00,500 --> 00:10:01,791 - Masz broń? - Nie. 140 00:10:02,541 --> 00:10:03,708 Załatwimy ci. 141 00:10:13,416 --> 00:10:15,999 Może za Jasona Daviesa nie warto się mścić. 142 00:10:16,000 --> 00:10:18,333 Na pewno nie warto za niego umierać. 143 00:10:18,875 --> 00:10:20,708 Słyszałeś kiedyś o Black Doves? 144 00:10:21,958 --> 00:10:24,875 Tak sobie myślałem i... Nie masz racji. 145 00:10:26,041 --> 00:10:27,208 - Nie? - Nie. 146 00:10:27,833 --> 00:10:31,000 Co do nieistniejącej Helen Webb. 147 00:10:35,250 --> 00:10:38,041 Nazwisko to tylko nazwisko. 148 00:10:39,666 --> 00:10:40,749 - Helen. - Cześć. 149 00:10:40,750 --> 00:10:42,125 Cześć. Jason. 150 00:10:43,083 --> 00:10:43,958 Ale ty... 151 00:10:45,958 --> 00:10:46,958 istniejesz. 152 00:10:49,333 --> 00:10:50,750 Musisz istnieć, bo... 153 00:10:54,708 --> 00:10:55,833 kocham cię. 154 00:10:57,500 --> 00:10:58,916 Jesteś prawdziwy. 155 00:11:00,125 --> 00:11:01,291 Prawdziwy. 156 00:11:11,500 --> 00:11:12,958 Mam złe przeczucia. 157 00:11:19,041 --> 00:11:20,416 Wszystko będzie dobrze. 158 00:11:21,083 --> 00:11:22,083 Jasne? 159 00:11:22,875 --> 00:11:24,333 Wszystko będzie dobrze. 160 00:11:40,041 --> 00:11:41,625 Mama wie, że mieliśmy być. 161 00:11:42,416 --> 00:11:44,166 - Jakaś broń? - Przy biodrze. 162 00:11:46,375 --> 00:11:47,415 Gdzie szefowa? 163 00:11:47,416 --> 00:11:50,458 W pomieszczeniu na górze. Sama was znajdzie. 164 00:12:03,500 --> 00:12:06,250 O ja pierdolę! Patrzcie, kto przyszedł. 165 00:12:07,208 --> 00:12:10,416 - Druciarz, krawiec, żołnierz, cipa! - Trent, ty tutaj? 166 00:12:11,291 --> 00:12:12,833 Przyszedł pomóc. 167 00:12:13,500 --> 00:12:15,500 Mówiłam, że każda dba o siebie. 168 00:12:16,166 --> 00:12:18,457 Pamiętam. Zabolało mnie to. 169 00:12:18,458 --> 00:12:22,041 Uznałam, że to było głupie i wcale tak nie myślałam. 170 00:12:22,875 --> 00:12:25,333 - Dziękuję. - Nie chciałem cię mieszać. 171 00:12:26,208 --> 00:12:28,375 A powinieneś był. 172 00:12:29,208 --> 00:12:31,040 - Dziękuję. - Chodźmy. 173 00:12:31,041 --> 00:12:32,833 Najpierw znajdę Alex Clark. 174 00:12:33,333 --> 00:12:38,958 Ja się nią zajmę, żebyś była bezpieczna. Uciekajmy stąd, szybko. 175 00:12:43,041 --> 00:12:45,250 Jeszcze nie możecie stąd odejść. 176 00:12:50,500 --> 00:12:53,332 Mieliśmy się wymienić, prawda? 177 00:12:53,333 --> 00:12:54,624 Mamo. 178 00:12:54,625 --> 00:12:58,540 - Jesteś cały? Nie skrzywdzili cię? - Co chciałaś zrobić Kai-Ming? 179 00:12:58,541 --> 00:13:02,249 To dobry chłopak, ale niestety myśli kutasem. 180 00:13:02,250 --> 00:13:04,832 I nic się nie da z tym zrobić. 181 00:13:04,833 --> 00:13:07,708 I zobaczcie, jakie mamy przez to kłopoty. 182 00:13:09,875 --> 00:13:10,832 Helen Webb? 183 00:13:10,833 --> 00:13:12,624 Alex Clark. 184 00:13:12,625 --> 00:13:15,000 We własnej osobie. Zgodnie z prośbą. 185 00:13:15,791 --> 00:13:16,791 Kamera? 186 00:13:23,291 --> 00:13:26,583 - Obejrzałaś. Jest tak, jak mówił? - Popchnął go. 187 00:13:27,791 --> 00:13:29,833 Ambasador uderzył się w głowę. 188 00:13:30,750 --> 00:13:31,916 To był wypadek. 189 00:13:33,375 --> 00:13:35,457 On ciągle ma jakieś wypadki. 190 00:13:35,458 --> 00:13:37,125 Trent, co ona mówi? 191 00:13:37,875 --> 00:13:39,083 Przykro mi, Kai. 192 00:13:40,416 --> 00:13:42,708 - Nie chciałem. - Ale stało się. 193 00:13:43,208 --> 00:13:45,958 A my wciąż mierzymy się z konsekwencjami. 194 00:13:48,708 --> 00:13:50,125 Z tobą rozmawiałam. 195 00:13:51,083 --> 00:13:52,540 - Tak. - Zabawne. 196 00:13:52,541 --> 00:13:55,083 Myślałam, że będzie więcej ochrony. 197 00:13:56,083 --> 00:14:01,041 Nie ma tu osób, w których grozę budziliby wielcy faceci ze spluwami. 198 00:14:01,625 --> 00:14:03,666 Ale mam innego asa w rękawie. 199 00:14:04,666 --> 00:14:08,707 Wiem, a teraz wy również, że jeśli coś mi się stanie, 200 00:14:08,708 --> 00:14:11,832 konsekwencje będą niczym epidemia dżumy. 201 00:14:11,833 --> 00:14:16,416 Wszyscy zostaniecie rozpierdoleni w drobny mak. 202 00:14:17,125 --> 00:14:18,208 Zrozumiano? 203 00:14:19,750 --> 00:14:21,208 Pokażcie nagranie. 204 00:14:35,791 --> 00:14:38,291 - Co jest? - Amerykanie mówią o nagraniu. 205 00:14:38,791 --> 00:14:41,875 - Co? O jakim nagraniu? - Z morderstwa Chena. 206 00:14:43,041 --> 00:14:44,750 - Może ich oczyścić? - Tak. 207 00:14:45,250 --> 00:14:46,291 Kurwa. 208 00:14:48,416 --> 00:14:51,124 Wiem, kim jesteś, Trencie Clarku. 209 00:14:51,125 --> 00:14:53,665 Nie będziesz więcej truł mojej córki! 210 00:14:53,666 --> 00:14:54,791 Słyszysz?! 211 00:14:55,958 --> 00:15:00,166 Jeśli cię kiedykolwiek jeszcze zobaczę, to cię zabiję! 212 00:15:04,583 --> 00:15:05,750 Wystarczy. 213 00:15:13,083 --> 00:15:14,374 Dobrze. W porządku. 214 00:15:14,375 --> 00:15:15,374 Proszę! 215 00:15:15,375 --> 00:15:18,665 - Oddzwonię. - Według Amerykanów istnieje nagranie. 216 00:15:18,666 --> 00:15:21,500 Podobno może złagodzić całą sprawę z Chenem. 217 00:15:23,291 --> 00:15:24,291 Co? 218 00:15:26,250 --> 00:15:28,375 - Nagranie? - Jadą po nie. 219 00:15:28,875 --> 00:15:30,665 Chcą wsparcia policji? 220 00:15:30,666 --> 00:15:32,415 DO A. CLARK: JADĄ AMERYKANIE 221 00:15:32,416 --> 00:15:36,333 - Nie. Raczej każą się nie mieszać. - No dobrze. Informujcie mnie. 222 00:15:36,833 --> 00:15:39,000 Co pięć minut, jasne? 223 00:15:39,833 --> 00:15:40,750 Dobrze. 224 00:15:43,208 --> 00:15:48,457 Musimy stąd iść. Cieszę się, że wszyscy są zadowoleni. 225 00:15:48,458 --> 00:15:51,875 - Zadowoleni? - Wszyscy mają to, czego chcieli, prawda? 226 00:15:52,375 --> 00:15:55,082 Wesołych świąt. 227 00:15:55,083 --> 00:15:56,416 Ja nie mam. 228 00:15:57,875 --> 00:16:00,165 Twoi przyjaciele żyją. Ciesz się. 229 00:16:00,166 --> 00:16:01,875 Nie wszyscy. 230 00:16:03,458 --> 00:16:06,915 Nie? Taka jest niestety cena interesów. 231 00:16:06,916 --> 00:16:10,124 Obyś o tym pamiętała, kiedy znów na siebie wpadniemy. 232 00:16:10,125 --> 00:16:12,457 - Helen. - Ty tej ceny nie zapłaciłaś. 233 00:16:12,458 --> 00:16:15,124 - Helen. - Zapłaciłam czasem i pieniędzmi. 234 00:16:15,125 --> 00:16:19,040 I nie radziłabym kazać płacić mi więcej. 235 00:16:19,041 --> 00:16:20,582 Trent, chodźmy. 236 00:16:20,583 --> 00:16:22,415 - Helen. - To nie wystarczy. 237 00:16:22,416 --> 00:16:23,833 Nie wystarczy? 238 00:16:26,375 --> 00:16:27,458 Nie. 239 00:16:33,541 --> 00:16:35,749 Helen! 240 00:16:35,750 --> 00:16:37,499 Naprawdę tego chcesz? 241 00:16:37,500 --> 00:16:39,958 Jeśli pociągniesz za spust, zginiesz. 242 00:16:40,458 --> 00:16:41,916 - Rozumiesz? - Helen? 243 00:16:42,875 --> 00:16:47,540 Wspieram cię i uwielbiam, i byłbym z reguły za krwawą zemstą, 244 00:16:47,541 --> 00:16:49,957 ale tym razem powinniśmy się wycofać. 245 00:16:49,958 --> 00:16:52,500 Tak. To dobra rada, Sam. 246 00:16:55,000 --> 00:16:56,457 Znałam kiedyś mężczyznę. 247 00:16:56,458 --> 00:16:58,082 Mojego ojczyma. 248 00:16:58,083 --> 00:16:59,165 Był pijakiem, 249 00:16:59,166 --> 00:17:00,750 idiotą i nierobem, 250 00:17:01,541 --> 00:17:03,375 ale kogoś mi odebrał. 251 00:17:03,875 --> 00:17:05,125 Tak samo jak ty. 252 00:17:06,041 --> 00:17:09,000 Odebrał, bo myślał, że może to zrobić. 253 00:17:09,500 --> 00:17:11,499 Myślał, że ujdzie mu to na sucho. 254 00:17:11,500 --> 00:17:16,041 Że osoba, którą mi odebrał, jest nikim. Mylił się i za to zapłacił. 255 00:17:17,000 --> 00:17:18,583 Dlaczego ty uważasz, 256 00:17:19,166 --> 00:17:20,457 że nie musisz płacić? 257 00:17:20,458 --> 00:17:23,374 Dlaczego uważasz, że sobie stąd wyjdziesz 258 00:17:23,375 --> 00:17:24,915 i o wszystkim zapomnisz? 259 00:17:24,916 --> 00:17:26,457 Helen, chodźmy. 260 00:17:26,458 --> 00:17:28,124 Możesz stąd odejść. 261 00:17:28,125 --> 00:17:31,082 Twoi przyjaciele też. Możemy to zostawić za sobą. 262 00:17:31,083 --> 00:17:32,290 Chodźmy stąd. Już. 263 00:17:32,291 --> 00:17:36,707 Współczuję ci, naprawdę, ale sprawa jest już zakończona. 264 00:17:36,708 --> 00:17:39,707 Nie spieram się o jakiś mandat za parkowanie. 265 00:17:39,708 --> 00:17:42,874 Nie chodzi o skargę, tylko o zemstę! 266 00:17:42,875 --> 00:17:46,540 Co ty gadasz? Nie cofniemy tego, co się już wydarzyło. 267 00:17:46,541 --> 00:17:48,582 Nikogo nie wskrzesimy. 268 00:17:48,583 --> 00:17:52,540 Lepszego zakończenia nie dostaniesz, więc przyjmij to. 269 00:17:52,541 --> 00:17:53,749 Helen... 270 00:17:53,750 --> 00:17:55,124 Nie taka jesteś! 271 00:17:55,125 --> 00:17:56,499 A za kogo mnie masz? 272 00:17:56,500 --> 00:17:58,290 Jesteś moją przyjaciółką. 273 00:17:58,291 --> 00:17:59,457 Jesteś Helen. 274 00:17:59,458 --> 00:18:02,582 Helen Webb, Helen... Dawson, Daisy... 275 00:18:02,583 --> 00:18:04,957 Chuj z tym! Chcę ci tylko pomóc! 276 00:18:04,958 --> 00:18:07,624 To, że przeżyje, nie znaczy, że wygrała. 277 00:18:07,625 --> 00:18:12,207 Odebrałaś mi kogoś i wysłałaś zabójcę do domu, w którym śpią moje dzieci. 278 00:18:12,208 --> 00:18:14,290 Musisz ponieść konsekwencje. 279 00:18:14,291 --> 00:18:16,582 Kogo wysłaliśmy? Kogo odebrałam? 280 00:18:16,583 --> 00:18:17,958 Odebrałaś Jasona. 281 00:18:18,875 --> 00:18:22,707 Muszę wiedzieć, kim był i dlaczego go zabiłaś. 282 00:18:22,708 --> 00:18:24,582 Facet z ławki. 283 00:18:24,583 --> 00:18:28,041 Jezu! To nawet nie byliśmy my! Nie zleciłam tego. 284 00:18:28,791 --> 00:18:31,874 - Kłamiesz. - Nawet nie znalazłaś właściwych ludzi! 285 00:18:31,875 --> 00:18:33,082 Kłamiesz. 286 00:18:33,083 --> 00:18:36,540 Nic nie wiem o twoim przyjacielu. Nie kazałam go zabić. 287 00:18:36,541 --> 00:18:38,874 A teraz może odłóż broń? 288 00:18:38,875 --> 00:18:41,374 Zanim się bardziej wygłupisz. 289 00:18:41,375 --> 00:18:42,666 Williams! 290 00:18:43,375 --> 00:18:46,082 Williams, miałaś zadzwonić pod jakiś numer, 291 00:18:46,083 --> 00:18:47,957 gdybyś coś znalazła u Jasona. 292 00:18:47,958 --> 00:18:50,124 Zleceniodawcy dali ci ten numer. 293 00:18:50,125 --> 00:18:53,083 Tak. No dobra. 294 00:18:53,666 --> 00:18:57,124 Jeśli zadzwoni i usłyszę telefon któregokolwiek z was, 295 00:18:57,125 --> 00:19:00,250 to wy usłyszycie odgłos strzału. 296 00:19:01,041 --> 00:19:02,041 Dzwoń sobie. 297 00:19:02,625 --> 00:19:05,083 Nie zabiłam twojego przyjaciela. 298 00:19:16,041 --> 00:19:17,000 Ty? 299 00:19:19,666 --> 00:19:21,041 - Ty. - Przepraszam. 300 00:19:23,250 --> 00:19:25,749 - Przepraszam. - Na dole się skomplikowało. 301 00:19:25,750 --> 00:19:26,832 Tak tylko mówię. 302 00:19:26,833 --> 00:19:27,957 - Z drogi! - Ręce! 303 00:19:27,958 --> 00:19:30,499 Otwierać drzwi! Będziemy strzelać! 304 00:19:30,500 --> 00:19:31,999 Nie wejdziecie! 305 00:19:32,000 --> 00:19:33,790 - Przykro mi. - Cicho, Trent. 306 00:19:33,791 --> 00:19:36,999 Chciałem udowodnić, że sam mogę się tym zająć. 307 00:19:37,000 --> 00:19:38,624 - Zamilcz, Trent. - Co? 308 00:19:38,625 --> 00:19:39,708 Ty. 309 00:19:40,208 --> 00:19:42,707 Nie ma z tym nic wspólnego. Kłamie. 310 00:19:42,708 --> 00:19:46,665 Nie wie, o czym mówi. Chce tylko chronić matkę. 311 00:19:46,666 --> 00:19:47,875 To byłam ja! 312 00:19:48,791 --> 00:19:49,624 Nie kłamie. 313 00:19:49,625 --> 00:19:51,207 - Wybacz. - Nie słuchaj. 314 00:19:51,208 --> 00:19:53,915 - Nie wie, co mówi. - Ja pierdolę. 315 00:19:53,916 --> 00:19:55,665 Kto to, kurwa, jest? 316 00:19:55,666 --> 00:19:57,207 Rzuć broń, bo strzelimy! 317 00:19:57,208 --> 00:19:58,707 Rzuć broń! 318 00:19:58,708 --> 00:20:00,499 To moja wina. Wszystko. 319 00:20:00,500 --> 00:20:03,666 Musiałem zatuszować mój wypadek. Nie wiedziałem, że... 320 00:20:04,541 --> 00:20:05,874 Kai, przykro mi. 321 00:20:05,875 --> 00:20:08,040 Przepraszam. 322 00:20:08,041 --> 00:20:09,624 Stul pysk, Trent! 323 00:20:09,625 --> 00:20:11,582 Rzuć broń! 324 00:20:11,583 --> 00:20:13,707 - Robi się gorąco! - Przepraszam. 325 00:20:13,708 --> 00:20:16,124 Nie róbcie nikomu krzywdy. 326 00:20:16,125 --> 00:20:19,749 Helen, spójrz na mnie, kurwa! Chcesz to zrobić? To dzieciak! 327 00:20:19,750 --> 00:20:20,832 Tak. 328 00:20:20,833 --> 00:20:22,332 Chodźmy. 329 00:20:22,333 --> 00:20:25,415 Wychodzimy. Przestań, proszę, Helen. 330 00:20:25,416 --> 00:20:29,499 Jeśli skrzywdzisz mojego syna, to się nigdy nie skończy. Gwarantuję. 331 00:20:29,500 --> 00:20:30,916 Nie uciekniesz! 332 00:20:39,041 --> 00:20:40,457 Kurwa! 333 00:20:40,458 --> 00:20:42,082 Proszę, nie! 334 00:20:42,083 --> 00:20:43,583 Nie rób tego! 335 00:20:44,666 --> 00:20:47,291 W każdym fachu obowiązuje jakiś kodeks. 336 00:20:48,541 --> 00:20:51,833 Zawsze możesz coś zrobić właściwie albo niewłaściwie. 337 00:20:52,333 --> 00:20:53,707 Nie, proszę! 338 00:20:53,708 --> 00:20:55,000 Proszę! 339 00:21:02,833 --> 00:21:04,250 Nie ty miałeś to zrobić. 340 00:21:05,291 --> 00:21:07,540 Nie ty miałeś to zrobić, tylko ja. 341 00:21:07,541 --> 00:21:10,499 - Nie powinieneś był, Sam. - Już dobrze. 342 00:21:10,500 --> 00:21:13,333 - Nie powinieneś był. - Już po wszystkim. 343 00:21:14,291 --> 00:21:15,375 To koniec. 344 00:21:25,708 --> 00:21:26,665 No dobra. 345 00:21:26,666 --> 00:21:29,415 Powinniśmy stąd spierdalać. 346 00:21:29,416 --> 00:21:30,666 Chyba od razu. 347 00:21:37,625 --> 00:21:38,625 Telefon Alex. 348 00:21:42,750 --> 00:21:46,500 Obserwowaliśmy cię i poniesiesz konsekwencje. 349 00:21:52,166 --> 00:21:53,166 Uciekaj. 350 00:21:54,416 --> 00:21:56,416 My tu posprzątamy. No już. 351 00:22:27,208 --> 00:22:28,541 Ktoś tam przeżył? 352 00:22:36,166 --> 00:22:37,250 Nagranie. 353 00:22:38,291 --> 00:22:39,708 Z mieszkania Kai-Ming. 354 00:22:40,583 --> 00:22:43,333 Trent zabił ambasadora. To był wypadek. 355 00:22:43,833 --> 00:22:46,291 Pokażcie Chińczykom. Na was nic nie ma. 356 00:22:48,583 --> 00:22:49,416 A Trent? 357 00:22:51,041 --> 00:22:52,040 Nie żyje. 358 00:22:52,041 --> 00:22:53,458 Razem z matką. 359 00:22:58,250 --> 00:23:00,000 Wiem, kim jesteś. 360 00:23:02,750 --> 00:23:03,833 A twój mąż wie? 361 00:23:08,583 --> 00:23:11,166 Spokojnie. Umiem dotrzymać tajemnicy. 362 00:23:15,583 --> 00:23:17,416 Do zobaczenia, pani Webb. 363 00:23:22,125 --> 00:23:24,166 Mój człowiek ma nagranie. 364 00:23:25,166 --> 00:23:27,040 Ze śmierci ambasadora Chena. 365 00:23:27,041 --> 00:23:29,083 Udowadnia naszą niewinność. 366 00:23:30,416 --> 00:23:32,500 Chińczycy się wycofają. 367 00:23:33,208 --> 00:23:35,625 Wspaniałe wieści, Mitch. Świetnie. 368 00:23:36,500 --> 00:23:39,583 Twój człowiek, Yarrick, był na nagraniu. 369 00:23:41,375 --> 00:23:46,499 Przykro mi, Wallace. Nie uda się zataić tego przed prasą. 370 00:23:46,500 --> 00:23:47,583 Jezu. 371 00:23:49,291 --> 00:23:51,749 Dam znać jego żonie. Dzięki. 372 00:23:51,750 --> 00:23:55,500 Yarrick wskazuje na udział osób trzecich. 373 00:23:57,375 --> 00:23:58,416 To znaczy? 374 00:23:59,833 --> 00:24:01,583 Z jego ust padają nazwiska. 375 00:24:03,458 --> 00:24:04,458 Czyje? 376 00:24:08,666 --> 00:24:10,333 Naprawdę nie wiesz, co? 377 00:24:13,166 --> 00:24:15,250 Ty możesz być naprawdę czysty. 378 00:24:17,208 --> 00:24:18,416 Dobrze wiedzieć. 379 00:24:19,875 --> 00:24:22,040 Prezydent rozmawia z Pekinem. 380 00:24:22,041 --> 00:24:26,290 Wyprostujemy tę sprawę. Dzieciaki wciąż w gabinecie? 381 00:24:26,291 --> 00:24:29,708 - Tak, biegają gdzieś. - Zabierz je do domu. 382 00:24:30,208 --> 00:24:33,291 - Jest przecież Wigilia. - Dziękuję. 383 00:24:34,375 --> 00:24:37,166 - Mitch. - Wesołych świąt, ministrze. 384 00:24:42,125 --> 00:24:43,125 Wzajemnie. 385 00:24:50,666 --> 00:24:53,415 - Chodźcie, dzieci. - Będzie wojna? 386 00:24:53,416 --> 00:24:55,165 Ktoś tu podsłuchiwał, co? 387 00:24:55,166 --> 00:24:56,832 Wesołych świąt. 388 00:24:56,833 --> 00:24:59,499 Nie będzie wojny, ale powiem wam, co musimy... 389 00:24:59,500 --> 00:25:03,082 Wesołych świąt. Musimy zostawić Rudolfowi marchewkę. 390 00:25:03,083 --> 00:25:05,665 Ile na mój temat ujawniono, panie Porter? 391 00:25:05,666 --> 00:25:07,625 Rudolf nie jest prawdziwy. 392 00:25:08,208 --> 00:25:10,500 Wszystkie renifery są prawdziwe. 393 00:26:10,541 --> 00:26:11,875 Alex Clark nie żyje. 394 00:26:12,791 --> 00:26:13,833 Lepiej ci z tym? 395 00:26:17,333 --> 00:26:18,333 Zabawne. 396 00:26:19,708 --> 00:26:21,041 Obejrzałam nagranie. 397 00:26:21,833 --> 00:26:25,875 Okazało się, że zrobił to przerażony chłopak z groźnej rodziny. 398 00:26:27,333 --> 00:26:30,999 Trent Clark popchnął ambasadora, a ten uderzył się w głowę. 399 00:26:31,000 --> 00:26:33,540 Trent spanikował, ale po godzinie wrócił 400 00:26:33,541 --> 00:26:36,250 i zadzwonił do matki, która wezwała Yarricka. 401 00:26:36,750 --> 00:26:38,874 I tak się zaczęło tuszowanie sprawy. 402 00:26:38,875 --> 00:26:39,958 Tak. 403 00:26:42,000 --> 00:26:45,415 To, że Clarkowie, byli w to wszystko wplątani, 404 00:26:45,416 --> 00:26:47,500 już i tak mogło się źle skończyć. 405 00:26:48,500 --> 00:26:51,791 Ale ani Chińczycy, ani CIA nie wiedzieli, 406 00:26:52,375 --> 00:26:55,333 że ktoś obserwował rodzinę ambasadora. 407 00:26:57,583 --> 00:27:00,666 Ktoś, o kim nikt nie miał pojęcia. 408 00:27:02,041 --> 00:27:05,291 Ktoś bardzo bliski Kai-Ming. 409 00:27:07,750 --> 00:27:08,750 Maggie. 410 00:27:10,875 --> 00:27:13,957 Donosiła na Kai-Ming do brukowców, 411 00:27:13,958 --> 00:27:16,999 żeby dorobić, więc skontaktowało się z nią MI5. 412 00:27:17,000 --> 00:27:21,958 Kazali przynosić najlepsze kąski sobie, a resztki zostawiać brukowcom. 413 00:27:22,833 --> 00:27:25,166 Umieściła kamerę w mieszkaniu Kai-Ming. 414 00:27:25,750 --> 00:27:29,416 Kiedy sprawdziła, co się stało z ambasadorem, 415 00:27:30,541 --> 00:27:34,166 zobaczyła coś, co wykraczało poza jej kompetencje. 416 00:27:35,083 --> 00:27:36,624 Ale Maggie popełniła błąd. 417 00:27:36,625 --> 00:27:40,290 Zapomniała, że Phillip Bray, jej człowiek z brukowca, 418 00:27:40,291 --> 00:27:42,665 również miał dostęp do nagrania. 419 00:27:42,666 --> 00:27:44,874 To ważne. Rozmawiałeś z kimś? 420 00:27:44,875 --> 00:27:45,999 Nie. 421 00:27:46,000 --> 00:27:48,000 Kiedy Phillip je zobaczył, 422 00:27:48,583 --> 00:27:52,749 musiała powstrzymać go przed zrobieniem głupoty, ale zawiodła. 423 00:27:52,750 --> 00:27:55,874 Phillip próbował dorwać Yarricka przez Wallace’a. 424 00:27:55,875 --> 00:27:57,665 Mogłeś mi powiedzieć. 425 00:27:57,666 --> 00:28:01,040 Bray to pismak z brukowca. O co ci chodzi? 426 00:28:01,041 --> 00:28:02,540 Miał o tobie materiał. 427 00:28:02,541 --> 00:28:05,999 Twierdził, że to związane z Chinami. A teraz nie żyje. 428 00:28:06,000 --> 00:28:07,708 Wallace ostrzegł Yarricka. 429 00:28:08,875 --> 00:28:10,958 Yarrick poszedł z tym do Clarków. 430 00:28:12,875 --> 00:28:15,083 A Trent Clark próbował to zatuszować. 431 00:28:17,500 --> 00:28:18,958 Kazał śledzić Phillipa. 432 00:28:20,666 --> 00:28:22,250 A śledząc Phillipa, 433 00:28:23,500 --> 00:28:25,000 znaleziono Maggie. 434 00:28:26,500 --> 00:28:28,041 I Jasona. 435 00:28:38,250 --> 00:28:39,875 A potem ciebie. 436 00:28:48,708 --> 00:28:50,708 Wtedy zaczęły się morderstwa. 437 00:28:57,166 --> 00:28:59,750 Jak Maggie wciągnęła w to Jasona? 438 00:29:01,916 --> 00:29:03,166 Znała go. 439 00:29:03,666 --> 00:29:04,708 Ufała mu. 440 00:29:06,208 --> 00:29:07,666 I tak jak ona 441 00:29:09,166 --> 00:29:11,541 Jason był agentem MI5. 442 00:29:45,958 --> 00:29:47,791 Pięknie, prawda? 443 00:29:50,416 --> 00:29:54,208 Można mówić wiele rzeczy o chrześcijanach, ale komponować umieją. 444 00:29:57,333 --> 00:29:59,041 Myślałam, że mogę mu ufać. 445 00:30:00,416 --> 00:30:01,499 Że łączyła nas... 446 00:30:01,500 --> 00:30:02,458 Miłość? 447 00:30:04,875 --> 00:30:08,708 Udało mi się dowiedzieć więcej o nim i o tym, co robił. 448 00:30:09,791 --> 00:30:12,833 Nie byłyśmy tak ostrożne, jak myślałyśmy. 449 00:30:14,416 --> 00:30:19,000 W MI5 utworzono zespół, który miał szukać wycieków z rządu. 450 00:30:19,708 --> 00:30:21,375 Sprawdzali każdego. 451 00:30:21,916 --> 00:30:25,000 W końcu podejrzenia padły na ciebie. 452 00:30:25,583 --> 00:30:29,582 Portcullis House. International Unity... coś tam. 453 00:30:29,583 --> 00:30:33,457 Foundation. Tak, uroczyste otwarcie. 454 00:30:33,458 --> 00:30:35,791 Rozlał pan mojego drinka. 455 00:30:36,541 --> 00:30:39,915 - Pamięta pani? - Tak, bo naprawdę chciałam się napić. 456 00:30:39,916 --> 00:30:41,791 Czyli to był tylko podstęp. 457 00:30:46,875 --> 00:30:48,416 W przeddzień śmierci... 458 00:30:50,750 --> 00:30:53,415 Jason zdał przełożonym raport. 459 00:30:53,416 --> 00:30:59,125 Powiedział, że w toku dogłębnego śledztwa nie znalazł dowodów na to, że szpiegujesz. 460 00:31:00,708 --> 00:31:05,250 Że wszystko wskazuje na to, że jesteś lojalną obywatelką i żoną. 461 00:31:07,750 --> 00:31:09,125 To cię uratowało. 462 00:31:11,875 --> 00:31:13,875 Wiele zaryzykował... 463 00:31:15,750 --> 00:31:16,791 i cię ocalił. 464 00:31:20,125 --> 00:31:22,833 Mnie to trochę brzmi jak miłość. 465 00:31:31,000 --> 00:31:32,250 Co to? 466 00:31:32,875 --> 00:31:34,791 Wszystko, co o nim znalazłam. 467 00:31:38,416 --> 00:31:39,583 O tym prawdziwym? 468 00:31:40,500 --> 00:31:41,500 Prawdziwym? 469 00:31:42,958 --> 00:31:45,250 To osobliwe pojęcie, prawda? 470 00:31:48,375 --> 00:31:52,291 Na twoim miejscu uznałabym, że nie warto wiedzieć wszystkiego. 471 00:31:55,125 --> 00:31:57,208 W naszym fachu musimy. 472 00:31:57,833 --> 00:31:59,958 Ale możemy sobie wziąć wolne. 473 00:32:03,208 --> 00:32:05,374 Wiosną premier złoży dymisję. 474 00:32:05,375 --> 00:32:09,958 Zasłoni się względami zdrowotnymi. Kraj będzie potrzebował kogoś nowego. 475 00:32:10,875 --> 00:32:12,499 Pod dziesiątką jest fajnie. 476 00:32:12,500 --> 00:32:16,249 Przydałoby się tam odmalować, a ogrzewanie psuje się zimą, 477 00:32:16,250 --> 00:32:18,833 ale spodoba się tobie i dzieciom. 478 00:32:20,000 --> 00:32:21,916 I jest całodobowa ochrona. 479 00:32:23,916 --> 00:32:25,124 Nie wiem, czy... 480 00:32:25,125 --> 00:32:26,791 Nadal dla nas pracujesz? 481 00:32:28,666 --> 00:32:31,166 Zboczyłaś z kursu, ale wróciłaś. 482 00:32:32,416 --> 00:32:34,166 Pora brać się do roboty. 483 00:32:38,500 --> 00:32:39,875 Wesołych świąt. 484 00:33:40,875 --> 00:33:41,875 Już po wszystkim? 485 00:33:56,791 --> 00:34:00,832 Posłuchaj. Na razie nic nie mówmy. 486 00:34:00,833 --> 00:34:02,250 Przez jakiś czas. 487 00:35:52,958 --> 00:35:54,833 Nienawidziłem braci. 488 00:35:56,666 --> 00:35:58,916 Byli podli, okrutni i... 489 00:36:00,416 --> 00:36:01,583 Nie brakuje mi ich. 490 00:36:04,625 --> 00:36:06,375 Ale to byli moi bracia. 491 00:36:09,833 --> 00:36:11,625 Mamie pękło serce. 492 00:36:16,250 --> 00:36:17,750 Wciąż się nie zemściłem. 493 00:36:21,000 --> 00:36:23,375 Nie ja, to ktoś inny by to zrobił. 494 00:36:26,708 --> 00:36:27,708 Ktoś, kto... 495 00:36:28,833 --> 00:36:30,750 może nie darowałby ci życia. 496 00:36:31,250 --> 00:36:32,583 Myślałem o tym. 497 00:36:34,458 --> 00:36:35,458 Bardzo długo. 498 00:36:40,625 --> 00:36:44,458 I wciąż nie wiem, czy jesteś moim wrogiem, czy aniołem stróżem. 499 00:36:46,875 --> 00:36:47,875 Nie mam pojęcia. 500 00:36:51,375 --> 00:36:52,375 Podobno... 501 00:36:54,083 --> 00:36:57,208 gruba ryba mocno dziś oberwała. 502 00:36:58,875 --> 00:36:59,875 Clarkowie. 503 00:37:01,916 --> 00:37:04,916 Mówi się, że są ranni, ale żyją i będą kłopoty. 504 00:37:06,500 --> 00:37:10,250 To tylko kwestia czasu, zanim zaczną ścigać tego, kto to zrobił. 505 00:37:11,208 --> 00:37:12,833 Ty jesteś całkiem sam. 506 00:37:15,083 --> 00:37:16,583 A mnie brakuje obstawy. 507 00:37:19,625 --> 00:37:20,958 Proponujesz robotę? 508 00:37:21,458 --> 00:37:22,666 Daję ci wybór. 509 00:37:23,708 --> 00:37:25,458 Jeśli chcesz odejść, odejdź. 510 00:37:26,875 --> 00:37:29,041 I nie wracaj. Jeśli chcesz zostać... 511 00:37:29,625 --> 00:37:31,125 wchodzisz do gry. 512 00:37:32,541 --> 00:37:33,875 Po mojej stronie. 513 00:37:36,000 --> 00:37:38,166 To, co nadchodzi, to nie przelewki. 514 00:37:39,416 --> 00:37:40,416 Rozumiesz? 515 00:37:52,833 --> 00:37:54,791 Dlaczego mnie wtedy nie zabiłeś? 516 00:37:56,833 --> 00:37:58,166 Bo byłeś dzieckiem. 517 00:38:00,375 --> 00:38:01,375 Wiedziałem. 518 00:38:04,458 --> 00:38:05,750 Masz dobre serce. 519 00:38:10,708 --> 00:38:12,000 Zastanów się. 520 00:39:09,666 --> 00:39:12,458 Nadal widzisz moje oczy, kiedy zamykasz swoje? 521 00:39:15,541 --> 00:39:16,541 Zawsze. 522 00:39:19,000 --> 00:39:20,000 Magnesy. 523 00:41:08,916 --> 00:41:11,291 Czuć od ciebie, że strzelałeś. 524 00:41:11,875 --> 00:41:15,833 Nie zapytam, czy zabiłeś Hectora. Nie chcę się znowu rozczarować. 525 00:41:17,583 --> 00:41:18,916 Chce mnie zatrudnić. 526 00:41:22,416 --> 00:41:24,332 A co z nami? 527 00:41:24,333 --> 00:41:26,915 Mamy okazję zostawić przeszłość za sobą 528 00:41:26,916 --> 00:41:28,415 i iść naprzód. 529 00:41:28,416 --> 00:41:30,666 Co było, to było? 530 00:41:36,375 --> 00:41:37,958 Dasz radę? 531 00:41:40,958 --> 00:41:42,125 Nie wiem. 532 00:41:46,333 --> 00:41:48,916 No to spojrzę ci w oczy. 533 00:41:49,750 --> 00:41:52,166 Jeśli uwierzę, że dasz radę, 534 00:41:53,458 --> 00:41:55,125 nie zabiję cię i wyjdę. 535 00:41:57,250 --> 00:41:58,750 A jeśli nie uwierzę... 536 00:42:00,375 --> 00:42:01,375 to przeciwnie. 537 00:42:46,041 --> 00:42:47,416 Do zobaczenia, Lenny. 538 00:42:53,625 --> 00:42:55,125 Do zobaczenia, Sam. 539 00:43:12,625 --> 00:43:15,874 Światowi przywódcy odetchnęli z ulgą. 540 00:43:15,875 --> 00:43:18,582 Obawiali się nasilenia napięć, 541 00:43:18,583 --> 00:43:21,583 które mogłyby zachwiać geopolityczną równowagą. 542 00:43:22,541 --> 00:43:25,083 Jest 6.15 w ten śnieżny świąteczny poranek. 543 00:43:29,541 --> 00:43:33,207 - Mamo! Był tutaj! - Mamo! Był! 544 00:43:33,208 --> 00:43:35,041 Był już? O rety! 545 00:43:40,375 --> 00:43:42,416 Otwórzmy prezenty. 546 00:43:46,500 --> 00:43:47,500 Chodźcie. 547 00:43:49,000 --> 00:43:51,290 - To? - Co to? To, o czym myślę? 548 00:43:51,291 --> 00:43:53,999 - To? - Zielony dla Jac. 549 00:43:54,000 --> 00:43:55,915 - Dzięki. - Czerwony dla Oliego. 550 00:43:55,916 --> 00:43:57,749 - Dalej, Oli. - Dziękuję! 551 00:43:57,750 --> 00:44:00,625 „Wesołych świąt, kochanie. Mama i tata”. 552 00:44:01,666 --> 00:44:04,541 Mamo, dobrze zapakowałaś. Nie mogę się dobrać! 553 00:44:18,541 --> 00:44:21,666 - Siódemka! Koszulka Sonny’ego! - Tak! Siódemka! 554 00:44:23,375 --> 00:44:26,083 Zawsze taką chciałem! 555 00:44:26,875 --> 00:44:28,125 Dziękuję. 556 00:44:35,333 --> 00:44:36,749 Wiesz, która godzina? 557 00:44:36,750 --> 00:44:38,457 - Są święta. - Tak? 558 00:44:38,458 --> 00:44:40,457 Tak. Co robisz? 559 00:44:40,458 --> 00:44:41,541 Nic. 560 00:44:42,041 --> 00:44:44,332 - To wpadnij. - Nie mogę. 561 00:44:44,333 --> 00:44:46,457 - Nie masz wyboru. - Dlaczego? 562 00:44:46,458 --> 00:44:48,582 Bo cię zapraszam, Scrooge’u. 563 00:44:48,583 --> 00:44:51,207 Wallace nie będzie miał nic przeciwko? 564 00:44:51,208 --> 00:44:54,040 Powiedziałam mu, że nie jestem w twoim typie, 565 00:44:54,041 --> 00:44:55,708 więc wszystko mu jedno. 566 00:44:57,000 --> 00:44:58,666 Masz jakiś alkohol? 567 00:44:59,291 --> 00:45:00,291 Całe mnóstwo. 568 00:45:00,791 --> 00:45:03,750 - Mamo! - Przepraszam, synku. Już idę. 569 00:45:06,583 --> 00:45:08,832 - Całkiem ciężki. - Pokaż. 570 00:45:08,833 --> 00:45:10,583 - Ciężki. - Ładnie pachnie. 571 00:45:11,375 --> 00:45:13,832 - Gdzieś tu położyłem łyżkę... - Trzymaj. 572 00:45:13,833 --> 00:45:14,916 Dziękuję. 573 00:45:16,000 --> 00:45:17,958 To ten twój... znajomy? 574 00:45:20,750 --> 00:45:22,041 Cześć, kochana. 575 00:45:29,166 --> 00:45:32,166 - W skrócie: tak. - Witaj. 576 00:45:32,666 --> 00:45:33,915 - Cześć. - Cześć. 577 00:45:33,916 --> 00:45:35,790 - Dzieci, to Sam. - Cześć! 578 00:45:35,791 --> 00:45:38,624 Cześć, Jacqueline. Cześć, Oli. Kupiłem... 579 00:45:38,625 --> 00:45:40,665 - To dla was. - Dziękujemy. 580 00:45:40,666 --> 00:45:42,208 - Dziękuję! - Otwórzcie. 581 00:45:43,000 --> 00:45:44,540 Zabawkowy pistolet! 582 00:45:44,541 --> 00:45:45,833 Pistolety! 583 00:45:47,291 --> 00:45:49,791 Włączcie telewizor, a my zrobimy kolację. 584 00:45:50,875 --> 00:45:52,165 Nie strzelaj! 585 00:45:52,166 --> 00:45:54,583 - Przepraszam. Wallace. - Sam. 586 00:45:55,625 --> 00:45:57,415 Dziękuję za zaproszenie. 587 00:45:57,416 --> 00:45:58,916 W końcu są święta. 588 00:46:00,750 --> 00:46:02,250 Czym się zajmujesz? 589 00:46:03,125 --> 00:46:05,333 - Ubezpieczeniami. - Naprawdę? 590 00:46:07,666 --> 00:46:10,916 - Sprawdzę tylko, jak indyk. - Jasne. 591 00:46:15,333 --> 00:46:17,083 - Napijesz się? - Poproszę. 592 00:46:28,625 --> 00:46:29,625 Co teraz? 593 00:46:30,625 --> 00:46:32,541 Na jakiś czas tu zostanę. 594 00:46:33,583 --> 00:46:35,500 - W Londynie? - Tak. 595 00:46:37,291 --> 00:46:38,291 Zobaczymy się? 596 00:46:40,500 --> 00:46:42,083 Jeśli nic nam nie zagrozi. 597 00:46:44,833 --> 00:46:46,415 Sam, to, co zrobiłeś... 598 00:46:46,416 --> 00:46:47,416 W porządku. 599 00:46:48,333 --> 00:46:49,624 Nie. To... 600 00:46:49,625 --> 00:46:50,958 Po to wróciłem. 601 00:46:52,125 --> 00:46:53,333 I powtórzyłbym to. 602 00:46:54,666 --> 00:46:55,666 Za każdym razem. 603 00:46:59,041 --> 00:47:00,041 Dziękuję. 604 00:47:06,583 --> 00:47:07,500 Michael? 605 00:47:14,208 --> 00:47:15,333 Przykro mi. 606 00:47:18,791 --> 00:47:22,625 Tacy ludzie jak my nie odjeżdżają w stronę zachodzącego słońca. 607 00:47:24,166 --> 00:47:27,000 Ale zostają na miejscu i mogą podziwiać gwiazdy. 608 00:47:29,625 --> 00:47:31,500 To zawsze coś. 609 00:47:32,000 --> 00:47:33,000 Tak myślę. 610 00:47:53,041 --> 00:47:54,875 Zdrowie! 611 00:48:08,083 --> 00:48:09,208 Tak! 612 00:48:33,583 --> 00:48:37,000 - To do śmietany. - Skąd wiesz? 613 00:48:37,958 --> 00:48:38,958 To... 614 00:48:39,791 --> 00:48:41,666 To maskonur, tak. 615 00:48:42,666 --> 00:48:45,833 - Idzie pudding! - Ale piękny! 616 00:48:47,208 --> 00:48:49,333 Gdzieś mam zapalniczkę. 617 00:48:52,625 --> 00:48:53,875 Ja to zrobię. 618 00:50:19,166 --> 00:50:21,083 Napisy: Krzysztof Bożejewicz