1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:49,160 --> 00:00:50,280 Salam, ludzie. 4 00:00:50,360 --> 00:00:51,640 Stój! 5 00:00:54,240 --> 00:00:55,360 Abu Dżasum! 6 00:01:05,680 --> 00:01:06,800 Gdzie nasz Król? 7 00:01:08,000 --> 00:01:09,480 Abu Drijsza! 8 00:01:17,760 --> 00:01:18,720 Szahman! 9 00:01:20,880 --> 00:01:23,400 Wybaczcie, że to tyle trwa. 10 00:01:43,800 --> 00:01:47,760 24 GODZINY WCZEŚNIEJ 11 00:02:06,720 --> 00:02:09,800 KRÓL KARO WIĘZIONY W ROSJI 12 00:02:12,760 --> 00:02:17,360 Dwadzieścia lat z tobą jak cały wiek, sukinsynie. 13 00:02:18,040 --> 00:02:21,360 Idź precz do Badaichy, skąd wypełzłeś. 14 00:02:21,440 --> 00:02:23,800 Już nie jesteś moim problemem. 15 00:02:25,880 --> 00:02:27,040 Jedziemy. 16 00:02:40,120 --> 00:02:43,120 MERDAS – ESKORTUJE KRÓLA 17 00:02:52,000 --> 00:02:53,760 Dobrze mieć pana z powrotem. 18 00:03:00,560 --> 00:03:01,400 Jajo. 19 00:03:01,480 --> 00:03:02,400 Słucham? 20 00:03:06,440 --> 00:03:08,040 Tędy, proszę. 21 00:03:29,320 --> 00:03:32,480 KONFRONTACJA 22 00:03:54,240 --> 00:03:55,080 Halo? 23 00:03:55,160 --> 00:03:57,120 Co za zdjęcie wysłałeś tacie? 24 00:03:57,200 --> 00:03:58,480 Widziałaś je? 25 00:03:58,560 --> 00:04:01,080 Jak mierzysz do siebie z broni? 26 00:04:01,160 --> 00:04:02,120 Co powiedział? 27 00:04:02,200 --> 00:04:04,160 - Mam wracać do domu. - Po co? 28 00:04:04,240 --> 00:04:07,200 Powiesi mnie na wentylatorze sufitowym! 29 00:04:07,280 --> 00:04:08,800 Nadal ich używacie? 30 00:04:08,880 --> 00:04:11,240 Nie żartuj! Nie wrócę do domu. 31 00:04:11,320 --> 00:04:12,560 Co mu powiedziałaś? 32 00:04:12,640 --> 00:04:13,640 Że cię nie znam! 33 00:04:14,640 --> 00:04:15,840 Dlaczego? 34 00:04:17,560 --> 00:04:18,400 Zgłupiałeś? 35 00:04:19,000 --> 00:04:21,520 Miałam powiedzieć, że się spotykamy? 36 00:04:21,600 --> 00:04:23,840 Wtedy wisiałbyś obok mnie. 37 00:04:26,200 --> 00:04:28,040 TATA 38 00:04:28,120 --> 00:04:30,640 KTO TO? ODBIERZ TELEFON! 39 00:04:39,280 --> 00:04:40,760 - Słyszysz mnie? - Tak. 40 00:04:41,680 --> 00:04:42,600 Kochasz mnie? 41 00:04:44,400 --> 00:04:48,040 - Co za głupie pytanie? - Spotkajmy się na lotnisku. 42 00:04:51,040 --> 00:04:53,000 Mówiłam, nie wrócę do domu. 43 00:04:53,680 --> 00:04:56,280 Zarezerwuję lot do Wielkiej Brytanii. 44 00:04:57,240 --> 00:04:59,080 - Wielkiej Brytanii? - Tak. 45 00:05:07,240 --> 00:05:09,520 Chciałem, żeby mnie zobaczył! 46 00:05:09,600 --> 00:05:11,720 - Darwisz! - To przez moją pracę? 47 00:05:11,800 --> 00:05:12,920 Przez moją pracę! 48 00:05:14,040 --> 00:05:16,800 Nie jego sprawa, jak zarabiam na życie! 49 00:05:16,880 --> 00:05:17,800 Szofer! 50 00:05:17,880 --> 00:05:20,040 Skończyliśmy. Odpalaj. 51 00:05:22,800 --> 00:05:25,720 DARWISZ – SZOFER 52 00:05:25,960 --> 00:05:29,320 Słuchaj, odwiozę gówniarza i oddzwonię. 53 00:05:29,400 --> 00:05:32,360 SZEJK SZOFER 54 00:05:32,440 --> 00:05:35,440 - Uszczypnij mnie. - Przestań! Nie przy nim! 55 00:05:35,520 --> 00:05:39,400 Tak bałem się twojego ojca, a on oddał mi twoją rękę. 56 00:05:39,480 --> 00:05:41,680 Bo jesteś czarujący. 57 00:05:42,240 --> 00:05:44,600 Chyba masz rację. Rzeczywiście. 58 00:05:45,840 --> 00:05:46,680 Hej. 59 00:05:47,520 --> 00:05:48,360 Słucham? 60 00:05:48,960 --> 00:05:50,040 Włącz muzykę. 61 00:06:06,520 --> 00:06:13,520 RIJAD 62 00:06:35,080 --> 00:06:37,080 - Halo? - Fajad? 63 00:06:38,080 --> 00:06:39,200 Ibn Zarub. 64 00:06:39,760 --> 00:06:41,480 Gdzie dwudziestka dwójka? 65 00:06:42,200 --> 00:06:44,960 FAJAD – KIEROWNIK DS. UTRZYMANIA RUCHU 66 00:06:45,960 --> 00:06:48,080 W warsztacie… 67 00:06:48,160 --> 00:06:50,240 Wymaga drobnego przeglądu. 68 00:06:51,080 --> 00:06:52,320 Nówka nie śmigana! 69 00:06:52,400 --> 00:06:55,320 Nikt się nie domyśli, że brakuje części. 70 00:06:55,400 --> 00:06:59,120 Wyjąłem coś tutaj, coś tam. 71 00:06:59,200 --> 00:07:01,440 Jestem mistrz rozbierania gablot. 72 00:07:02,360 --> 00:07:04,280 Jesteś mistrz rozbiórek. 73 00:07:04,360 --> 00:07:05,760 - Dzięki. - Kluczyki. 74 00:07:05,840 --> 00:07:08,280 Nie, czekaj. To nie ten. 75 00:07:09,120 --> 00:07:09,960 To ten. 76 00:07:16,960 --> 00:07:19,480 Nie. Chcę tego. 77 00:07:20,040 --> 00:07:23,400 Zapomnij. Jeszcze przy nim nie dłubiemy. 78 00:07:23,480 --> 00:07:25,480 Skup się na tym cacku. 79 00:07:25,560 --> 00:07:28,440 To żart? Gdzie się podział firmowy wóz? 80 00:07:29,160 --> 00:07:30,680 Masz go przed sobą. 81 00:07:30,760 --> 00:07:32,600 Potrzebowałeś kasy. 82 00:07:32,680 --> 00:07:35,960 Miałem wyjąć nowe części, sprzedać i włożyć stare. 83 00:07:36,040 --> 00:07:39,440 Ale tylko części pod maską. 84 00:07:39,520 --> 00:07:43,480 Jak silnik, skrzynia biegów, poduszki powietrzne. 85 00:07:43,560 --> 00:07:45,880 A nie całe nadwozie! 86 00:07:45,960 --> 00:07:47,040 Zorientują się. 87 00:07:47,120 --> 00:07:49,560 Nie mów tak. Spokojnie. 88 00:07:49,640 --> 00:07:51,360 Wsiadaj i uruchom. 89 00:07:51,440 --> 00:07:53,240 To nie do przyjęcia, Mando. 90 00:07:53,320 --> 00:07:54,440 Daj spokój! 91 00:07:56,160 --> 00:07:58,160 I do tego pełen automat. 92 00:08:01,520 --> 00:08:02,840 Coś ty zrobił? 93 00:08:04,560 --> 00:08:07,640 Tapicerka w lamparta? Jak meble! 94 00:08:08,920 --> 00:08:11,880 Projektował sam Al-Schlani, nie Armani. 95 00:08:25,040 --> 00:08:26,040 Co to za język? 96 00:08:26,120 --> 00:08:28,840 Starą nawigację wymieniliśmy 97 00:08:28,920 --> 00:08:31,720 na radar ruskiego okrętu podwodnego. 98 00:08:31,800 --> 00:08:33,400 Ruskiego okrętu, Mando? 99 00:08:34,080 --> 00:08:37,800 Masz z nimi na pieńku, masz kłopoty? 100 00:08:37,880 --> 00:08:39,040 Chłopie! 101 00:08:39,120 --> 00:08:42,440 To relikt z czasów sowieckich! 102 00:08:52,440 --> 00:08:56,960 - Wsteczny nie wszedł. - Wymieniliśmy na melodyjkę. 103 00:08:57,040 --> 00:08:58,400 Jak mam cofać? 104 00:08:58,480 --> 00:09:02,280 A po co chcesz cofać? Patrz w przyszłość! 105 00:09:10,400 --> 00:09:11,920 Dobry Boże. 106 00:09:13,320 --> 00:09:17,120 Odbudujesz go. Ma wyglądać jak wcześniej. 107 00:09:17,200 --> 00:09:18,760 Słyszysz mnie, Mando? 108 00:09:18,840 --> 00:09:20,120 To ty posłuchaj! 109 00:09:20,200 --> 00:09:22,920 Wisiałem ci kasę, oddaję. 110 00:09:23,480 --> 00:09:26,080 I teraz już nic nie jestem ci winny. 111 00:09:26,160 --> 00:09:27,720 Absolutnie nic. 112 00:09:28,880 --> 00:09:30,120 Mando, stary! 113 00:09:30,680 --> 00:09:35,120 - Tylne światło dwa tygodnie? - Chciałem być staranny. 114 00:09:35,200 --> 00:09:37,320 Bo „jak się człowiek śpieszy”… 115 00:09:37,400 --> 00:09:39,120 Skończ, łachu! 116 00:09:39,640 --> 00:09:41,000 Co sobie myślałeś? 117 00:09:41,080 --> 00:09:45,040 Dałem ci szansę ze względu na dzieci, niewdzięczna łajzo! 118 00:09:45,720 --> 00:09:47,560 - Pan jest łajza! - Słuchaj! 119 00:09:48,040 --> 00:09:49,400 Nie mam na to czasu. 120 00:09:49,480 --> 00:09:53,080 Jutro składasz rezygnację albo widzimy się w sądzie! 121 00:09:53,680 --> 00:09:55,520 Proszę posłuchać… 122 00:10:01,680 --> 00:10:04,520 SZEJK SZOFER 123 00:10:19,280 --> 00:10:22,000 Przez twój wóz omal nie wyrżnąłem w krawężnik. 124 00:10:22,080 --> 00:10:23,480 Omal mi przykro. 125 00:10:25,080 --> 00:10:28,040 Do trzech razy sztuka. Może zaliczysz latarnię. 126 00:10:28,120 --> 00:10:30,560 Że też wciąż tu pracujesz. 127 00:10:30,640 --> 00:10:31,600 Przeszkadzam ci? 128 00:10:32,600 --> 00:10:35,040 Mam dobre wieści. To mój ostatni dzień. 129 00:10:39,040 --> 00:10:40,280 Pierwszy dzień? 130 00:10:41,840 --> 00:10:43,160 Pierwszy dzień? 131 00:10:44,960 --> 00:10:47,120 - Tak. - To widać. 132 00:10:48,960 --> 00:10:50,120 Po czym? 133 00:10:50,720 --> 00:10:51,680 Po uśmiechu. 134 00:10:52,480 --> 00:10:54,440 Też tak mieliśmy pierwszego dnia. 135 00:10:54,520 --> 00:10:55,640 Mów za siebie, 136 00:10:56,240 --> 00:10:57,840 a my za siebie. 137 00:11:01,000 --> 00:11:01,840 Jak leci? 138 00:11:02,720 --> 00:11:03,600 W porządku. 139 00:11:04,600 --> 00:11:08,880 - Przydział na które auto? - Dostałem 32. 140 00:11:08,960 --> 00:11:10,160 Nieźle! 141 00:11:10,960 --> 00:11:14,320 Włożyłem w ten wóz całe serce do tej roboty. 142 00:11:14,400 --> 00:11:16,280 Ale nie przekraczaj 40 km/h. 143 00:11:17,120 --> 00:11:18,360 Chcesz? 144 00:11:18,440 --> 00:11:19,680 Nie, dziękuję. 145 00:11:19,760 --> 00:11:20,600 Powodzenia. 146 00:11:30,480 --> 00:11:31,960 IBN ZARUB – CEO 147 00:11:38,800 --> 00:11:40,960 Hammu, „Szuja” dla kumpli z paki. 148 00:11:41,040 --> 00:11:42,400 SARUB – SYN WŁAŚCICIELA 149 00:11:42,480 --> 00:11:43,800 Poznałem go w weekend. 150 00:11:43,880 --> 00:11:46,000 A to wycena firmy na 400 milionów. 151 00:11:46,080 --> 00:11:47,480 Co? 152 00:11:47,560 --> 00:11:49,880 I rewidenci mają się na to nabrać? 153 00:11:49,960 --> 00:11:51,200 Ostatnia strona. 154 00:11:54,680 --> 00:11:57,040 Proponujesz mi udziały w firmie? 155 00:11:57,120 --> 00:11:59,360 Podpisz, a pieniądze będą twoje. 156 00:11:59,440 --> 00:12:02,520 Nigdy nie podpiszę sfałszowanego dokumentu! 157 00:12:03,520 --> 00:12:05,280 Tak myślałem. Hammu? 158 00:12:09,640 --> 00:12:10,480 Co to jest? 159 00:12:12,800 --> 00:12:13,920 Zwalniasz mnie? 160 00:12:14,560 --> 00:12:16,040 Wypieprzaj. 161 00:12:18,160 --> 00:12:19,600 Dobrze. 162 00:12:19,680 --> 00:12:21,120 Dobrze, Sarub. 163 00:12:21,200 --> 00:12:22,400 Zjeżdżaj już. 164 00:12:25,680 --> 00:12:26,800 Ruchy. 165 00:12:31,200 --> 00:12:33,200 Sarub, pamiętaj. 166 00:12:33,280 --> 00:12:35,720 Ojciec ci nie popuści, jak się dowie. 167 00:12:35,800 --> 00:12:38,360 - Widzimy się w sądzie. - Ta! Spadaj! 168 00:12:45,520 --> 00:12:47,000 Mój drogi przyjacielu. 169 00:12:47,720 --> 00:12:50,320 Czemu moja odprawa to tylko 25 000? 170 00:12:50,880 --> 00:12:51,760 Darwisz. 171 00:12:51,840 --> 00:12:53,840 Teraz mi tu słodzisz, 172 00:12:54,640 --> 00:12:56,360 bo chcesz pieniędzy. 173 00:12:56,440 --> 00:12:58,640 A jak się odzywasz do klientów? 174 00:12:58,720 --> 00:13:01,360 Tanfir, wyjaśnię ci, jak było… 175 00:13:01,440 --> 00:13:03,600 Co powiedziałeś do klienta? 176 00:13:08,160 --> 00:13:10,120 - „Szlag z twoim babork”. - Szlag? 177 00:13:10,200 --> 00:13:12,360 To nie jest obraźliwe. 178 00:13:12,440 --> 00:13:14,920 To znaczy „szlag z twoim wrogiem”. 179 00:13:15,000 --> 00:13:17,120 Pozytywne! No zrozum, Tanfir. 180 00:13:22,640 --> 00:13:23,520 Cześć. 181 00:13:24,160 --> 00:13:25,560 A Ibn Zarub gdzie? 182 00:13:26,280 --> 00:13:27,560 A ty kto? 183 00:13:27,640 --> 00:13:29,200 Fajad, mechanik. 184 00:13:29,280 --> 00:13:32,200 Nie ma go. Resztę życia żona mu urządzi. 185 00:13:32,280 --> 00:13:33,320 Naprawdę? 186 00:13:34,080 --> 00:13:35,360 Świetna wiadomość. 187 00:13:35,440 --> 00:13:37,760 - Czego chcesz? - Już nic. Czołem. 188 00:13:37,840 --> 00:13:39,840 Czekaj no. To twoja teczka. 189 00:13:40,800 --> 00:13:42,200 „Rozwiązanie umowy”. 190 00:13:44,600 --> 00:13:46,200 Wyjął poduszki powietrzne? 191 00:13:46,280 --> 00:13:49,400 Żeby kierowcy bardziej się pilnowali… 192 00:13:49,480 --> 00:13:51,040 Tu się zgodzę. 193 00:13:51,960 --> 00:13:54,360 „Redukcja cylindrów z 6 na 4”. 194 00:13:54,440 --> 00:13:55,920 Bo paliwo kosztuje. 195 00:13:56,000 --> 00:13:58,520 Ten frajer narażał nas na straty. 196 00:14:01,520 --> 00:14:02,600 To mi się podoba. 197 00:14:02,680 --> 00:14:04,280 Chodź, siadaj. 198 00:14:05,720 --> 00:14:06,720 Dziękuję. 199 00:14:11,200 --> 00:14:12,920 Chciałbyś zostać CEO? 200 00:14:15,760 --> 00:14:17,440 To żart? Poważnie? 201 00:14:17,520 --> 00:14:19,160 Dostaniesz 10%. 202 00:14:19,840 --> 00:14:22,960 Wiesz, ile to będzie po emisji akcji? 203 00:14:23,040 --> 00:14:25,120 - Ile? - 40 milionów. 204 00:14:25,200 --> 00:14:27,920 - Bez jaj! - Licz się ze słowami, bucu! 205 00:14:28,000 --> 00:14:30,160 Przepraszam. To znaczy… 206 00:14:30,720 --> 00:14:31,880 Poważnie? 207 00:14:31,960 --> 00:14:33,360 Chodź. 208 00:14:35,280 --> 00:14:36,600 Teraz ty tu siedzisz. 209 00:14:40,200 --> 00:14:42,000 - Dziękuję. - Podpisz. 210 00:14:42,840 --> 00:14:43,680 Chętnie. 211 00:14:45,520 --> 00:14:47,000 Moją rezygnację? 212 00:14:47,080 --> 00:14:49,120 Nie. Tu podpisz. 213 00:14:53,200 --> 00:14:55,120 Fajad, wiesz, kto to jest? 214 00:14:55,200 --> 00:14:58,320 To mój ojciec. Zbudował tę firmę od zera. 215 00:14:58,400 --> 00:15:01,440 - Moje kondolencje. - Co ty pieprzysz? 216 00:15:01,520 --> 00:15:03,000 Żyje i ma się dobrze. 217 00:15:03,080 --> 00:15:05,960 Dziś wraca do domu. Odbierz go z lotniska. 218 00:15:06,040 --> 00:15:07,600 Jasne. Dokąd zawieźć? 219 00:15:07,680 --> 00:15:10,720 Tutaj. Pierwszy musi to podpisać. 220 00:15:10,800 --> 00:15:12,800 Inaczej podpisy będą nieważne. 221 00:15:13,560 --> 00:15:17,000 Więc chyba mamy dziś podpisowy dzień. 222 00:15:17,080 --> 00:15:19,560 Mam spotkanie. Daj znać, jak tu dotrze. 223 00:15:20,400 --> 00:15:21,240 Jasne. 224 00:15:21,320 --> 00:15:23,120 Pasuje ci fotel, panie CEO. 225 00:15:23,200 --> 00:15:25,200 Z Bogiem. 226 00:15:28,920 --> 00:15:30,400 Co za idiota! 227 00:15:32,720 --> 00:15:35,160 Ale tak to mi pasuje. 228 00:15:47,120 --> 00:15:50,040 Słuchaj, Tanfir. Zostawmy to na razie. 229 00:15:50,680 --> 00:15:53,360 - Skupmy się… - Darwisz! 230 00:15:56,200 --> 00:15:58,520 - Odbierzesz Abu Saruba. - Kogo? 231 00:15:58,600 --> 00:16:00,720 Ojca Saruba, właściciela firmy. 232 00:16:00,800 --> 00:16:02,280 - Idźcie do diabła. - Co? 233 00:16:03,840 --> 00:16:05,920 Kim jesteś, żeby mi rozkazywać? 234 00:16:06,000 --> 00:16:07,960 Nie tak szybko, bracie. 235 00:16:08,720 --> 00:16:10,360 Weź głęboki oddech, 236 00:16:10,440 --> 00:16:13,240 bo nie wiesz, do kogo mówisz. 237 00:16:13,320 --> 00:16:14,600 Do kogo mówię? 238 00:16:15,640 --> 00:16:18,400 Teraz przegiąłeś. Czytaj, no już. 239 00:16:22,840 --> 00:16:23,680 Ale jak? 240 00:16:29,920 --> 00:16:31,520 Jesteś nowym CEO? 241 00:16:31,600 --> 00:16:33,480 - A znacie arabski? - Tak. 242 00:16:33,560 --> 00:16:36,120 No to jazda po Abu Saruba na lotnisko. 243 00:16:36,200 --> 00:16:38,360 A ty zaparz mi kawę. 244 00:16:38,440 --> 00:16:41,080 Nie patrz tak na mnie, bo stracisz oko. 245 00:16:41,160 --> 00:16:42,280 Jestem prezesem. 246 00:16:55,440 --> 00:16:56,640 Leć! 247 00:16:57,360 --> 00:16:59,520 Idź, Darwisz. Pół godziny. 248 00:16:59,600 --> 00:17:00,440 Pospiesz się. 249 00:17:01,240 --> 00:17:02,480 Boże! 250 00:17:07,440 --> 00:17:08,840 - Tony Al-Masih? - On. 251 00:17:12,200 --> 00:17:13,400 Abu Sarub! 252 00:17:16,760 --> 00:17:17,880 Ibn Zarub? 253 00:17:21,640 --> 00:17:22,480 SZEJK SZOFER 254 00:17:36,880 --> 00:17:37,760 Szlag! 255 00:17:45,480 --> 00:17:46,520 Fajad? 256 00:17:48,520 --> 00:17:49,840 Widziałeś Tanfira? 257 00:17:50,880 --> 00:17:52,480 Odebrałeś Abu Saruba? 258 00:17:53,520 --> 00:17:54,520 Proszę wejść. 259 00:18:19,400 --> 00:18:21,040 Gdzie jest Abu Sarub? 260 00:18:22,560 --> 00:18:24,280 Dobry Boże. 261 00:18:25,360 --> 00:18:28,600 Nie miałem pojęcia, co się wyrabia w firmie. 262 00:18:29,200 --> 00:18:31,880 Dziękuję, że mi powiedziałeś. 263 00:18:36,400 --> 00:18:38,120 Jesteśmy na miejscu. 264 00:18:42,040 --> 00:18:44,640 To nie jest ojciec Saruba! 265 00:18:44,720 --> 00:18:46,760 A czyj ojciec? 266 00:18:46,840 --> 00:18:50,400 Nie wiem! Ty go sprowadziłeś! Nie znam go! 267 00:18:50,480 --> 00:18:52,840 Ale miał na mnie czekać starzec. 268 00:18:52,920 --> 00:18:55,360 Nie wkurzaj mnie, bo cię walnę! 269 00:18:57,080 --> 00:19:01,080 Matoł! Ledwo zostałem CEO, a już psujesz mi wizerunek! 270 00:19:03,760 --> 00:19:07,080 Halo? Tu Szejk Szofer. Jak mogę pomóc? 271 00:19:07,160 --> 00:19:10,640 Dziś z lotniska mieliście odebrać staruszka. 272 00:19:11,520 --> 00:19:12,360 Gdzie on jest? 273 00:19:12,440 --> 00:19:13,880 Przepraszamy za pomyłkę. 274 00:19:13,960 --> 00:19:17,000 Jestem nowym CEO, poprawimy jakość naszych usług. 275 00:19:17,080 --> 00:19:19,440 Daruj sobie pieprzenie z usługami. 276 00:19:20,560 --> 00:19:21,880 Masz pół godziny. 277 00:19:22,880 --> 00:19:25,640 Przyprowadź naszego starca i weź swojego. 278 00:19:26,320 --> 00:19:27,160 Zrozumiano? 279 00:19:27,240 --> 00:19:30,000 Oczywiście. Gdzie mamy go dostarczyć? 280 00:19:30,080 --> 00:19:31,400 Badaicha. 281 00:19:42,480 --> 00:19:43,360 Kim jesteś? 282 00:19:43,440 --> 00:19:46,720 „Tony Botros Al-Masih. 283 00:19:46,800 --> 00:19:48,680 Urodzony w 1950 roku”. 284 00:19:50,960 --> 00:19:52,960 Odpalaj. Jadę. 285 00:19:53,040 --> 00:19:55,360 - Ja? - Nie. Botros. Jasne, że ty! 286 00:19:56,000 --> 00:19:59,120 Nie rozumiesz, przyjacielu. 287 00:20:00,960 --> 00:20:03,000 Odchodzę. To mój ostatni dzień. 288 00:20:03,080 --> 00:20:05,840 - Ale narobiłeś bajzlu! - Mam to gdzieś! 289 00:20:05,920 --> 00:20:08,520 Do diabła z wami wszystkimi! 290 00:20:08,600 --> 00:20:11,400 Złożę rezygnację i odejdę! Koniec, kropka! 291 00:20:11,480 --> 00:20:13,560 - Tak? - To patrz. 292 00:20:13,640 --> 00:20:14,760 Tanfir! 293 00:20:22,160 --> 00:20:26,040 BADAICHA 294 00:20:53,440 --> 00:20:54,680 To tutaj. 295 00:20:57,800 --> 00:20:59,240 O rany! 296 00:21:00,040 --> 00:21:02,880 Jedna droga, do przodu albo do tyłu. 297 00:21:02,960 --> 00:21:04,600 Nie ma jak uciec. 298 00:21:04,680 --> 00:21:06,560 W zasadzie to mnie porwałeś. 299 00:21:06,640 --> 00:21:09,920 Jeśli cię pozwę, resztę życia spędzisz w pudle. 300 00:21:10,000 --> 00:21:12,040 A ty porwałeś tego dziadka. 301 00:21:13,360 --> 00:21:14,520 Trzymaj, kolego. 302 00:21:15,600 --> 00:21:17,240 Coś ty sobie myślał? 303 00:21:17,320 --> 00:21:20,280 Odbiera obcych ludzi. Zwariował… 304 00:21:22,000 --> 00:21:23,200 Boże… 305 00:21:23,280 --> 00:21:24,440 Jadą. 306 00:21:27,040 --> 00:21:29,760 Do diabła z wami! Zginiemy tu! 307 00:21:30,440 --> 00:21:32,840 Spokojnie, weź głęboki oddech. 308 00:21:33,920 --> 00:21:35,720 Nie okazuj strachu. 309 00:21:40,240 --> 00:21:42,560 Podaj czarną ścierę pod tobą. 310 00:21:43,680 --> 00:21:44,520 Podaj. 311 00:21:46,400 --> 00:21:49,760 Boże Wszechmogący. Zbaw nas ode złego. 312 00:21:49,840 --> 00:21:51,240 Po co ci to? 313 00:21:52,160 --> 00:21:54,360 Nie powiem ci, bo spanikujesz. 314 00:21:55,080 --> 00:21:58,080 Skaczemy na głęboką wodę. 315 00:21:58,600 --> 00:22:00,520 Co? Ale ja nie umiem pływać! 316 00:22:00,600 --> 00:22:04,320 Zasłoń twarz. Fajad rusza do boju. 317 00:22:17,200 --> 00:22:18,320 Salam, ludzie. 318 00:22:28,400 --> 00:22:29,960 Abu Drijsza! 319 00:22:41,040 --> 00:22:42,200 Szahman! 320 00:23:18,600 --> 00:23:20,680 Tylko nie teraz. 321 00:23:20,760 --> 00:23:22,840 Wstawaj, no wstawaj. 322 00:23:23,400 --> 00:23:27,880 Boże, proszę. Boże, wybacz. Oszczędź nas. 323 00:23:28,800 --> 00:23:31,240 Żyjesz, prawda? Wstawaj. 324 00:23:36,280 --> 00:23:37,600 To tylko papieros. 325 00:23:44,400 --> 00:23:46,200 Wyjmuję papierosa. 326 00:23:50,840 --> 00:23:52,520 Sięgam po zapalniczkę. 327 00:23:55,840 --> 00:23:57,280 Wyciągam zapalniczkę. 328 00:25:29,160 --> 00:25:30,040 Tak? 329 00:25:31,760 --> 00:25:33,360 Widzimy się w moim salonie. 330 00:26:25,800 --> 00:26:28,720 WALET KARO – MA ZŁE ZAMIARY 331 00:26:35,160 --> 00:26:36,280 Gdzie mój ojciec? 332 00:26:37,520 --> 00:26:38,720 Nie było go z nimi. 333 00:26:40,200 --> 00:26:41,480 Jak to? 334 00:26:42,720 --> 00:26:44,240 Szoferzy go porwali? 335 00:26:45,640 --> 00:26:47,560 To nie była zwykła pomyłka. 336 00:26:50,960 --> 00:26:53,200 Mam to od was wyciągać siłą? 337 00:26:53,720 --> 00:26:55,720 Przyjechali uzbrojeni. 338 00:26:55,800 --> 00:26:57,280 Mieli plan. 339 00:26:58,000 --> 00:27:00,920 - Ale go nie zrealizowali. - To były gliny? 340 00:27:01,000 --> 00:27:04,320 Raczej nie. Używaliśmy libańskich paszportów. 341 00:27:07,600 --> 00:27:10,280 Gliny przejęłyby go już na lotnisku. 342 00:27:12,640 --> 00:27:13,760 Więc kto to? 343 00:27:14,280 --> 00:27:15,640 Może Rosjanie. 344 00:27:19,040 --> 00:27:23,240 Wypuścili go, żeby potem tutaj ścigać? 345 00:27:23,320 --> 00:27:24,680 Głupi jesteś? 346 00:27:24,760 --> 00:27:27,400 Gdyby umarł w ich więzieniu, 347 00:27:28,200 --> 00:27:29,480 byłby bezużyteczny. 348 00:27:30,360 --> 00:27:33,800 Może myśleli, że zaprowadzi ich do jaja. 349 00:27:33,880 --> 00:27:34,880 Do jaja? 350 00:27:49,920 --> 00:27:51,000 Gdzie mój ojciec? 351 00:27:51,080 --> 00:27:52,240 Nie wiem. 352 00:28:00,080 --> 00:28:01,200 Gdzie mój ojciec? 353 00:28:02,480 --> 00:28:05,160 Nie wiem, gdzie jest pana ojciec. 354 00:28:05,760 --> 00:28:07,320 - Przysięgam… - Dość. 355 00:28:08,440 --> 00:28:09,720 Dość. 356 00:28:27,360 --> 00:28:29,080 Miałeś go pilnować. 357 00:28:29,160 --> 00:28:31,320 - Szedłem zaraz za nim. - Za nim? 358 00:28:32,080 --> 00:28:33,680 Przez cały lot był obok. 359 00:28:34,440 --> 00:28:35,800 Zdrzemnąłem się… 360 00:28:35,880 --> 00:28:36,920 Zdrzemnąłeś? 361 00:28:37,440 --> 00:28:39,520 Ruscy nie chcieli go wypuścić. 362 00:28:39,600 --> 00:28:42,160 Padałem z nóg, dwa dni mnie maglowali. 363 00:28:42,240 --> 00:28:46,520 - I eskortowałeś go niewyspany? - Przysięgam, nie chciałem. 364 00:28:46,600 --> 00:28:50,120 - Pana ojciec jest mi drogi. - Dobrze. Już dobrze. 365 00:28:50,200 --> 00:28:52,240 - Spokojnie. - Jestem spokojny. 366 00:28:54,400 --> 00:28:56,040 Usiądź. Spokojnie. 367 00:28:56,600 --> 00:28:57,600 Podnieś go. 368 00:29:01,840 --> 00:29:03,400 Drodzy goście, 369 00:29:04,120 --> 00:29:05,760 są dwa rodzaje ludzi. 370 00:29:09,000 --> 00:29:10,680 Jedni lubią długie przemowy, 371 00:29:10,760 --> 00:29:11,840 inni nie! 372 00:29:14,440 --> 00:29:16,120 Nie! 373 00:29:38,320 --> 00:29:39,760 A co do was. 374 00:29:41,200 --> 00:29:42,080 Znikajcie 375 00:29:43,600 --> 00:29:47,080 i nie pokazujcie się bez jednej z dwóch rzeczy. 376 00:29:48,080 --> 00:29:49,200 Mojego ojca 377 00:29:50,120 --> 00:29:52,000 albo głów porywaczy na tacy! 378 00:30:04,160 --> 00:30:07,920 PAN HOJNIE NAGRADZA PRAWYCH 379 00:30:23,120 --> 00:30:23,960 Darwisz! 380 00:30:24,480 --> 00:30:28,120 Posłuchaj mnie, posłuchaj. 381 00:30:28,200 --> 00:30:31,680 Sporo przeszedłeś, nie winię cię. 382 00:30:31,760 --> 00:30:34,480 Ale uspokój się i myśl logicznie. 383 00:30:35,800 --> 00:30:37,120 Słuchaj. 384 00:30:37,200 --> 00:30:39,800 Przerażająca dzielnica, gang, 385 00:30:39,880 --> 00:30:43,320 prawie zginęliśmy, a w aucie mamy trupa! 386 00:30:43,400 --> 00:30:46,400 - Logika mówi mi, by iść na policję! - Zgoda. 387 00:30:47,720 --> 00:30:50,840 Szanuję ciebie, policję i prawo. 388 00:30:50,920 --> 00:30:56,040 Ale jeśli ludzie dowiedzą się, że Szejk Szofer zgubił założyciela, 389 00:30:56,120 --> 00:30:57,880 nie będzie emisji akcji. 390 00:30:57,960 --> 00:31:00,320 Spokojnie, zastanów się. 391 00:31:01,040 --> 00:31:03,680 - Jestem spokojny. - Świetnie. 392 00:31:04,720 --> 00:31:05,840 W dupie mam ciebie, 393 00:31:06,440 --> 00:31:07,760 tę firmę, 394 00:31:07,840 --> 00:31:09,240 jej założyciela, 395 00:31:09,320 --> 00:31:11,520 emisję akcji i światową gospodarkę! 396 00:31:11,600 --> 00:31:12,880 Zabieraj łapy! 397 00:31:12,960 --> 00:31:19,320 KOMISARIAT POLICJI 398 00:31:40,720 --> 00:31:45,360 Rzewne łzy nad zmarłym wylewam 399 00:31:45,440 --> 00:31:48,200 W Badaichy mroku 400 00:31:48,280 --> 00:31:52,560 To Fajada straszny niefart 401 00:31:52,640 --> 00:31:55,160 Bo utknął z nim 402 00:31:55,240 --> 00:31:58,640 Trzeba było jechać na lotnisko 403 00:31:58,720 --> 00:32:01,880 Samemu zamiast tłuściocha 404 00:32:01,960 --> 00:32:03,080 Byłoby… 405 00:32:03,160 --> 00:32:05,160 DZWONI SARUB 406 00:32:07,760 --> 00:32:09,360 - Halo? - Gdzie mój ojciec? 407 00:32:12,360 --> 00:32:13,720 Oddzwonię. 408 00:32:20,400 --> 00:32:21,480 Po ile sprzeda? 409 00:32:22,600 --> 00:32:24,680 Spadaj. Nie jest na sprzedaż. 410 00:32:28,800 --> 00:32:30,960 - Dzień dobry! - Dobry! 411 00:32:39,720 --> 00:32:41,920 - To komisariat policji? - Policji? 412 00:32:42,800 --> 00:32:43,760 Podobno. 413 00:32:44,440 --> 00:32:45,640 Salam alejkum. 414 00:32:45,720 --> 00:32:48,720 Chodzi o tych w czerwonych ciężarówkach, 415 00:32:48,800 --> 00:32:50,920 którzy przyjeżdżają, kiedy się pali, 416 00:32:51,000 --> 00:32:54,000 z takimi długimi wężami do polewania? 417 00:32:54,080 --> 00:32:57,640 Puszczają z nich wodę i gaszą ogień? 418 00:32:57,720 --> 00:32:59,520 Tak. 419 00:33:00,240 --> 00:33:02,920 Byli, jak w Badaice był porządek. 420 00:33:03,000 --> 00:33:06,320 Teraz gówno tu jest! 421 00:33:06,400 --> 00:33:08,400 Masz na myśli straż pożarną. 422 00:33:08,480 --> 00:33:09,920 Porządni sobie poszli. 423 00:33:10,000 --> 00:33:13,080 Odkąd pojawili się Karo, Badaicha popadła w ruinę. 424 00:33:13,160 --> 00:33:14,120 Karo? 425 00:33:14,200 --> 00:33:16,080 Zamknij się, stary! 426 00:33:16,840 --> 00:33:18,960 Żryj gówno, psie! 427 00:33:19,040 --> 00:33:22,400 Samemu Waletowi Karo bym to powiedział! 428 00:33:22,480 --> 00:33:25,760 - Taka prawda! Zniszczyli Badaichę! - Dość! 429 00:33:25,840 --> 00:33:29,120 Swoimi plugawymi zbrodniami! Szlag by ich! 430 00:33:29,200 --> 00:33:30,360 Jak ich zobaczę… 431 00:33:35,760 --> 00:33:38,240 Mogę w czymś jeszcze pomóc? 432 00:33:44,440 --> 00:33:45,320 BUM! 433 00:34:46,080 --> 00:34:47,280 Znajdziemy go. 434 00:34:48,640 --> 00:34:50,840 Ma swoje lata, 435 00:34:50,920 --> 00:34:52,480 ale to Król Karo. 436 00:34:53,000 --> 00:34:55,960 Nie bójmy się o niego. Jego się bójmy. 437 00:34:56,040 --> 00:34:59,840 Niespotykane to piękno 438 00:35:00,480 --> 00:35:04,120 Nie ma ono granic 439 00:35:05,440 --> 00:35:07,000 Tak! 440 00:35:08,000 --> 00:35:09,240 Piękny! 441 00:35:09,320 --> 00:35:10,360 Patrz. 442 00:35:10,440 --> 00:35:11,280 Twardziel! 443 00:35:13,600 --> 00:35:14,760 Na co mam patrzeć? 444 00:35:14,840 --> 00:35:17,680 Zostawmy go gdzieś i uciekajmy. 445 00:35:17,760 --> 00:35:19,080 A jeśli go znajdą? 446 00:35:19,160 --> 00:35:22,000 A niech go znajdą, byle nie przy nas! 447 00:35:22,080 --> 00:35:25,760 Nikt nie może wiedzieć, że nie żyje. 448 00:35:26,800 --> 00:35:28,400 Mam go zabrać na spacer? 449 00:35:28,480 --> 00:35:31,280 Żebyś zarobił kulkę w dupę? 450 00:35:31,360 --> 00:35:34,080 - Więc co? - Więc… 451 00:35:38,240 --> 00:35:40,520 Musimy znaleźć kryjówkę. 452 00:35:50,400 --> 00:35:51,360 6100. 453 00:35:52,160 --> 00:35:53,720 Jak 6100? Dlaczego? 454 00:35:54,560 --> 00:35:55,640 Fully booked. 455 00:35:55,720 --> 00:35:57,480 - Co? - Fully booked. 456 00:35:59,200 --> 00:36:01,640 Dziś jakaś sensacja w Badaice. 457 00:36:03,520 --> 00:36:06,280 Tak, zdaje się, że macie pełne obłożenie. 458 00:36:07,240 --> 00:36:09,480 Ludzie wchodzą i odchodzą. 459 00:36:09,560 --> 00:36:12,800 - Chyba jakiś zjazd. - Zjazd zbirów. 460 00:36:12,880 --> 00:36:15,600 Zatrzymuje się tu każdy lokalny oprych. 461 00:36:16,360 --> 00:36:18,080 Nie wiem, czego szukają. 462 00:36:19,480 --> 00:36:20,320 Masz gotówkę? 463 00:36:20,400 --> 00:36:22,600 Nic nie mam. Ugadaj go. 464 00:36:26,480 --> 00:36:27,400 Dobra. 465 00:36:27,480 --> 00:36:30,920 Hotel jest naprawdę elegancki. 466 00:36:31,000 --> 00:36:33,760 Atmosfera wysublimowana. 467 00:36:33,840 --> 00:36:37,560 Tyle obrazów i bakłażanów. 468 00:36:38,200 --> 00:36:39,760 Ale 4000 to za dużo. 469 00:36:43,720 --> 00:36:46,640 Idź sobie. No idź. 470 00:36:47,160 --> 00:36:50,120 Powiedziałem 6100. Masz mnie za idiotę? 471 00:36:50,200 --> 00:36:52,320 Czy ty człowieku umiesz liczyć? 472 00:36:52,400 --> 00:36:54,440 Wczoraj miałbyś za 100. 473 00:36:54,520 --> 00:36:58,760 Jest jak jest, więc podnieśliśmy do 1000. 474 00:36:59,400 --> 00:37:02,720 I jeszcze plus 2000 na ubezpieczenie. 475 00:37:02,800 --> 00:37:05,120 Bo raz się pali, bo wypadki, 476 00:37:05,200 --> 00:37:06,680 ktoś komuś coś wrazi… 477 00:37:06,760 --> 00:37:08,880 W sensie „w razie” jak się… 478 00:37:08,960 --> 00:37:10,520 Zdurniał? 479 00:37:10,600 --> 00:37:12,560 Tutaj nie ma „w razie”! 480 00:37:12,640 --> 00:37:14,840 Dobra. Ale razem to 3100. 481 00:37:14,920 --> 00:37:16,600 A pozostałe 3000? 482 00:37:17,600 --> 00:37:19,800 Pozostałe 3000… 483 00:37:22,840 --> 00:37:24,760 za sprowadzanie dziewczynek. 484 00:37:25,440 --> 00:37:27,120 Szanujmy się. To moja matka! 485 00:37:27,200 --> 00:37:30,160 To wchodzisz z matką, a wysoki idiota wychodzi. 486 00:37:30,240 --> 00:37:32,440 - Jesteśmy spokrewnieni. - Mój brat. 487 00:37:34,880 --> 00:37:35,760 Podejdź no. 488 00:37:35,840 --> 00:37:37,960 - Ja? - Tak, grubasie. Chodź. 489 00:37:39,320 --> 00:37:41,360 No podejdź. Idź. 490 00:37:41,440 --> 00:37:43,760 Jesteś ważniejszym gościem. 491 00:37:48,480 --> 00:37:50,840 Pracuję w tym hotelu od 15 lat. 492 00:37:51,560 --> 00:37:55,480 Widziałem na pęczki zwyroli jak ty. 493 00:37:55,560 --> 00:37:56,760 Miło mi. 494 00:37:58,160 --> 00:37:59,160 Kiedyś 495 00:38:00,520 --> 00:38:03,000 przyszedł jeden starszy gość. 496 00:38:04,480 --> 00:38:08,080 Zamknął się w pokoju i cztery dni nie wychodził. 497 00:38:08,160 --> 00:38:10,280 Nie wiedziałem, co z nim. 498 00:38:10,360 --> 00:38:13,280 Pukam, nie otwiera. Wyważam drzwi. 499 00:38:13,360 --> 00:38:17,280 Wchodzę i jest, cały i zdrowy. 500 00:38:18,280 --> 00:38:20,200 Przed nim stoją trzy pingwiny. 501 00:38:20,280 --> 00:38:21,440 Prawdziwe pingwiny? 502 00:38:21,520 --> 00:38:22,960 Najprawdziwsze. 503 00:38:24,720 --> 00:38:26,640 Lubię pingwiny. Są słodkie. 504 00:38:26,720 --> 00:38:28,440 Ubrane w majtki. 505 00:38:30,440 --> 00:38:32,040 A on na sobie… 506 00:38:37,280 --> 00:38:40,240 Tu mam dziada z fetyszem na punkcie pingwinów. 507 00:38:41,160 --> 00:38:42,520 Tu diabła wcielonego. 508 00:38:43,160 --> 00:38:45,400 Więc dwaj frajerzy ze staruszką 509 00:38:46,760 --> 00:38:47,600 są tutaj. 510 00:38:48,400 --> 00:38:52,600 - Ale są gusta i guściki… - Skończ! Obrzydliwe. Wracaj. 511 00:38:53,880 --> 00:38:54,760 Zrób coś. 512 00:38:57,400 --> 00:38:59,600 Albo płacicie 6100, 513 00:39:00,280 --> 00:39:02,640 albo się stąd wynoście! 514 00:39:02,720 --> 00:39:05,720 Nie no, 6000 to za dużo. Idziemy, bracie. 515 00:39:07,240 --> 00:39:08,160 Zaraz! 516 00:39:11,480 --> 00:39:13,040 Pierścień twojej 517 00:39:13,720 --> 00:39:14,720 „matki”. 518 00:39:16,560 --> 00:39:20,080 A rano myślałem, że sięgnąłem dna. 519 00:39:21,520 --> 00:39:23,200 I wtedy życie mówi mi: 520 00:39:23,280 --> 00:39:24,240 „Słyszysz? 521 00:39:25,440 --> 00:39:28,240 Właśnie pukasz od spodu”. 522 00:39:29,880 --> 00:39:32,120 Widzisz tę plamę na suficie? 523 00:39:32,960 --> 00:39:35,120 Mam nadzieję, że to tylko ketchup. 524 00:39:45,760 --> 00:39:47,440 - Halo? - Co słychać? 525 00:39:47,520 --> 00:39:50,080 - Najlepszy dzień w moim życiu. - Co? 526 00:39:50,160 --> 00:39:52,480 Nieważne. Jak poszło? 527 00:39:52,560 --> 00:39:54,440 Znalazłam nam lot o świcie. 528 00:39:54,520 --> 00:39:56,520 Może lećmy jutro albo pojutrze? 529 00:39:56,600 --> 00:39:59,080 Darwisz, nie możemy. Musimy lecieć dziś. 530 00:39:59,160 --> 00:40:02,120 Ale muszę wziąć paszport z domu. 531 00:40:03,080 --> 00:40:05,640 - A twój ojciec? - Poczekam, aż zaśnie. 532 00:40:05,720 --> 00:40:08,560 Może dotrę na lotnisko przed tobą. 533 00:40:10,200 --> 00:40:11,040 Latifa? 534 00:40:12,360 --> 00:40:13,200 Kocham cię. 535 00:40:13,840 --> 00:40:14,720 Pa. 536 00:40:15,720 --> 00:40:18,520 Chyba komuś należą się gratulacje? 537 00:40:20,280 --> 00:40:22,960 Może gdybyś mnie w to nie wciągnął! 538 00:40:23,040 --> 00:40:24,600 Może tak będzie lepiej. 539 00:40:24,680 --> 00:40:27,040 Akurat! Weź daj mi spokój! 540 00:40:28,160 --> 00:40:31,240 Zostawi cię. Zapamiętaj moje słowa. 541 00:40:33,120 --> 00:40:35,240 - Co? - To jedno słowo. 542 00:40:35,880 --> 00:40:38,720 Wiesz, co cię łączy z tym, no… 543 00:40:38,800 --> 00:40:41,080 Ten właściciel strony Ozon. 544 00:40:41,160 --> 00:40:43,680 - Zusberg… - Zuckerberg z Facebooka. 545 00:40:43,760 --> 00:40:46,480 - Nic nas nie łączy. - Jesteście szpetni. 546 00:40:46,560 --> 00:40:49,280 Zgoda? Ale on ma kasę. Jest dziany. 547 00:40:49,360 --> 00:40:51,680 Może mieć każdą panienkę. 548 00:40:51,760 --> 00:40:53,920 A ty jesteś spłukany. 549 00:40:54,000 --> 00:40:57,520 - Jesteś brzydki i do niczego. - Dzięki. 550 00:40:57,600 --> 00:41:00,120 Miło z twojej strony. Ale posłuchaj. 551 00:41:00,200 --> 00:41:03,640 Latifa nie dba o pieniądze. Nie każdy jest jak ty. 552 00:41:03,720 --> 00:41:07,840 Ona dostrzega we mnie to, czego tacy jak ty nie widzą. 553 00:41:07,920 --> 00:41:09,680 Niby co w tobie widzi? 554 00:41:09,760 --> 00:41:12,080 - Kocha mnie! - „Kocha”? Słodko! 555 00:41:12,160 --> 00:41:14,320 No dobra, to nie ma problemu. 556 00:41:14,400 --> 00:41:16,320 Kochacie się z wzajemnością. 557 00:41:16,400 --> 00:41:21,920 A jak się odkocha i zarobisz kopa od losu? 558 00:41:22,000 --> 00:41:24,320 Wszystko spadnie na ciebie. 559 00:41:24,400 --> 00:41:27,600 Rachunki, dzieci do wykarmienia, ubrania… 560 00:41:27,680 --> 00:41:29,520 Obyś do czegoś zmierzał. 561 00:41:29,600 --> 00:41:31,800 Zmierzam. 562 00:41:32,880 --> 00:41:35,920 Dziś w firmie dali mi udziały 563 00:41:36,000 --> 00:41:38,080 warte 40 milionów. 564 00:41:38,160 --> 00:41:41,360 Chcesz odejść z niczym? Proszę bardzo. 565 00:41:41,440 --> 00:41:44,080 Po dwóch miesiącach Latifa cię zostawi. 566 00:41:44,160 --> 00:41:48,200 Albo pomożesz mi odzyskać Abu Saruba, 567 00:41:48,280 --> 00:41:52,160 a za parę milionów staniesz na nogi. 568 00:41:52,240 --> 00:41:56,360 Zrobisz sobie laserową korekcję brody, 569 00:41:56,440 --> 00:42:00,120 wstawisz nowe zęby i uśmiech z Bollywood czy Hollywood. 570 00:42:00,200 --> 00:42:03,800 Poprawisz swoją sytuację, styl życia, 571 00:42:03,880 --> 00:42:06,040 będziesz żył długo i szczęśliwie. 572 00:42:06,120 --> 00:42:08,480 Ty draniu! 573 00:42:08,560 --> 00:42:12,120 Dlatego miałem nie iść na policję? 574 00:42:12,200 --> 00:42:14,280 - Dla twojego dobra. - Mojego? 575 00:42:14,360 --> 00:42:16,080 PAC 576 00:42:19,120 --> 00:42:20,480 Dałeś mi z liścia? 577 00:42:21,680 --> 00:42:22,680 Ale lekko. 578 00:42:23,280 --> 00:42:25,440 - Lekko, łaskawco? - Tak. 579 00:42:25,520 --> 00:42:26,960 ŁUP 580 00:42:38,560 --> 00:42:40,520 Mnie bijesz, śmieciu? 581 00:42:43,360 --> 00:42:44,440 A masz! 582 00:42:44,960 --> 00:42:46,200 Jak śmiesz, zasrańcu… 583 00:42:54,960 --> 00:42:57,920 Myśl! Pomyśl o Latifie! 584 00:43:01,720 --> 00:43:03,840 - Zabiję cię! - Mam to gdzieś! 585 00:43:03,920 --> 00:43:05,800 Zostawi mnie, co z tego? 586 00:43:06,680 --> 00:43:08,520 I tak zawsze byłem sam! 587 00:43:11,560 --> 00:43:13,280 Zabiję skurczybyka! 588 00:43:14,280 --> 00:43:15,360 Moja twarz! 589 00:43:32,280 --> 00:43:33,480 Czego chce? 590 00:43:33,560 --> 00:43:35,560 SARUB: CZEMU NIE ODBIERASZ? 591 00:43:35,640 --> 00:43:38,280 GDZIE MÓJ OJCIEC? 592 00:43:38,360 --> 00:43:40,800 GRYZIE PIACH. OBYŚ BYŁ NASTĘPNY… 593 00:43:41,360 --> 00:43:46,680 SAMOLOT SIĘ SPÓŹNIA. 594 00:43:58,160 --> 00:44:00,480 Czemu miałbym ci wierzyć? 595 00:44:00,560 --> 00:44:01,800 Chcesz gwarancji? 596 00:44:02,320 --> 00:44:04,280 Trzeba było mówić wcześniej! 597 00:44:06,120 --> 00:44:09,240 Masz swoją gwarancję, draniu. Patrz. 598 00:44:16,000 --> 00:44:17,360 Obrzydliwe! 599 00:44:18,160 --> 00:44:20,200 Teraz masz na mnie haka. 600 00:44:20,280 --> 00:44:24,240 Fałszerstwo, malwersacje, niemoralne zachowanie… 601 00:44:24,320 --> 00:44:26,760 Wszystko, żeby mnie szantażować. 602 00:44:27,760 --> 00:44:30,880 - Niech cię szlag. - Chcę dla ciebie jak najlepiej. 603 00:44:30,960 --> 00:44:32,160 Masz plan? 604 00:44:38,320 --> 00:44:40,440 Potrzebujemy dużo lodu. 605 00:44:51,720 --> 00:44:53,040 Lolitko, gdzie jesteś? 606 00:44:53,120 --> 00:44:55,600 Przeszedłem rynek wzdłuż i wszerz. 607 00:44:55,680 --> 00:44:57,920 Mam pieniądze. Nie ufasz mi? 608 00:44:58,480 --> 00:45:00,840 Wybacz, kochany, nie mogłam odebrać. 609 00:45:00,920 --> 00:45:02,520 Tata mnie widział. 610 00:45:03,600 --> 00:45:06,560 Powiedz skarbie, co przed sobą widzisz? 611 00:45:06,640 --> 00:45:10,080 Sklepy z dywanami i supermarket Trad. 612 00:45:10,160 --> 00:45:14,080 ABU GHADRA – CWANY LIS 613 00:45:14,880 --> 00:45:18,000 Świetnie. Musisz minąć market. 614 00:45:19,440 --> 00:45:21,240 Zobaczysz zielone drzwi. 615 00:45:21,320 --> 00:45:23,560 Zapukaj dwa razy i czekaj na mnie. 616 00:45:23,640 --> 00:45:25,080 Kocham cię, Lolitko. 617 00:45:25,680 --> 00:45:27,120 Ubóstwiam cię. 618 00:45:42,400 --> 00:45:43,960 Gdzie moja kasa, gnoju? 619 00:45:44,040 --> 00:45:46,560 Pożyczyłem kiedyś i nie oddałem? 620 00:45:46,640 --> 00:45:47,520 Nie śmiałbyś! 621 00:45:47,600 --> 00:45:49,560 Oddaj, bo zdetonuję ci dupę! 622 00:45:50,360 --> 00:45:52,560 Pojebało go? 623 00:45:52,640 --> 00:45:56,000 Słuchaj. Za drzwiami masz frajera. 624 00:45:56,080 --> 00:46:00,160 Zlej go, skrój z forsy, weź, co twoje, a resztę zostaw mi. 625 00:46:02,520 --> 00:46:05,440 LUKMAN – SPEC OD BOMB 626 00:46:30,920 --> 00:46:32,320 Jesteś cały? 627 00:46:46,680 --> 00:46:48,080 Nieźle, co… 628 00:46:48,160 --> 00:46:51,320 - Kto cię uczył liczyć? - Pan Metwally! A co? 629 00:46:51,400 --> 00:46:53,600 - Wsadzę ci go w dupę! - Czemu? 630 00:46:53,680 --> 00:46:56,480 Wisisz mi 5000 riali, on miał tylko drobne! 631 00:46:57,000 --> 00:46:58,200 Weź miętówkę! 632 00:46:58,280 --> 00:46:59,600 Gdzie moja kasa? 633 00:47:00,120 --> 00:47:02,560 To zaliczka! Resztę oddam jutro! 634 00:47:04,760 --> 00:47:05,880 Posłuchaj! 635 00:47:05,960 --> 00:47:07,800 Masz czas do drugiej rano. 636 00:47:07,880 --> 00:47:10,080 Wiesz, co zrobię, jak nie oddasz? 637 00:47:10,160 --> 00:47:12,520 - Zdetonujesz… - Zdetonuję ci dupę! 638 00:47:25,400 --> 00:47:28,160 Dobry jest. Tylko kasa się go nie trzyma. 639 00:47:28,240 --> 00:47:34,240 MIESZKANIEC BADAICHY ARESZTOWANY ZA MOLESTOWANIE PINGWINÓW I PRZEMYT 640 00:47:36,880 --> 00:47:37,720 Halo? 641 00:47:39,600 --> 00:47:40,440 Kto mówi? 642 00:47:44,000 --> 00:47:45,960 Każdy zna hotel Zacisze. 643 00:47:46,040 --> 00:47:49,840 Księżna Diana myśli, że posprzątam jej pokój? 644 00:47:50,360 --> 00:47:51,480 Co? 645 00:47:51,560 --> 00:47:52,760 Obsługa hotelowa? 646 00:47:53,280 --> 00:47:55,800 Do dupy ci nakopię, taka obsługa. 647 00:47:55,880 --> 00:47:56,720 Zaczekaj. 648 00:47:58,040 --> 00:47:59,240 Co z tobą? 649 00:48:00,680 --> 00:48:02,280 - Co? - Po co ci tyle lodu? 650 00:48:02,360 --> 00:48:05,040 - Wniosłeś już tonę. - Tak tylko… 651 00:48:05,120 --> 00:48:06,560 Jak Boga kocham! 652 00:48:07,080 --> 00:48:08,600 Zobaczę tam pingwiny, 653 00:48:08,680 --> 00:48:10,280 nogi z dupy powyrywam. 654 00:48:10,360 --> 00:48:11,520 Wyluzuj, stary. 655 00:48:11,600 --> 00:48:14,160 - Na co ci to? - Stary, no… 656 00:48:15,000 --> 00:48:17,440 Jest weekend, dwóch facetów… 657 00:48:18,160 --> 00:48:19,960 Chcemy się tylko rozerwać. 658 00:48:20,760 --> 00:48:22,480 Dobra. Spadaj. 659 00:48:24,280 --> 00:48:25,240 Cześć, kochanie. 660 00:48:54,040 --> 00:48:55,760 PUK! PUK! PUK! 661 00:49:25,160 --> 00:49:26,920 Wyluzuj, stary. 662 00:49:27,720 --> 00:49:29,680 Tak witasz gościa? 663 00:49:30,760 --> 00:49:31,840 Kim jesteś? 664 00:49:33,120 --> 00:49:35,000 Spust nie jest odciągnięty. 665 00:49:35,520 --> 00:49:36,360 Nie? 666 00:49:36,880 --> 00:49:37,800 BUM! 667 00:49:40,680 --> 00:49:44,480 Kim jestem? Twoim starym! 668 00:49:45,240 --> 00:49:46,960 Kim? Twoim starym! 669 00:49:47,200 --> 00:49:48,040 PAC! 670 00:49:53,840 --> 00:49:55,640 Mów: „Abu Ghadra rządzi”. 671 00:49:56,160 --> 00:49:58,040 „Ghadra rządzi”, nie słyszę! 672 00:49:58,120 --> 00:50:02,360 I kto tu rządzi? Mów. „Dziś rządzi mną Abu Ghadra”! 673 00:50:04,200 --> 00:50:06,440 Mów. „Dziś rządzi mną Abu Ghadra”! 674 00:50:06,520 --> 00:50:07,840 Ale ogier. 675 00:50:07,920 --> 00:50:10,320 Da ci spokój, jak się upokorzysz! 676 00:50:11,840 --> 00:50:13,640 - Nie rusz! - Dość, Abu Ghadra. 677 00:50:13,720 --> 00:50:15,280 - Zostaw już go. - Tak? 678 00:50:15,360 --> 00:50:16,920 Jest nieszkodliwy. 679 00:50:18,600 --> 00:50:19,880 Dzięki. 680 00:50:21,440 --> 00:50:23,200 Może poczujesz się lepiej. 681 00:50:25,360 --> 00:50:26,280 Trzymaj. 682 00:50:28,440 --> 00:50:31,480 Do wesela się zagoi 683 00:50:33,000 --> 00:50:34,280 Attention! 684 00:50:35,480 --> 00:50:38,040 Cieszę się, że jesteś w jednym kawałku. 685 00:50:38,920 --> 00:50:42,360 - Czemu nie mówiłeś? - Mówiłem, że po kogoś dzwonię. 686 00:50:42,440 --> 00:50:44,160 Myślałem, że się domyślisz. 687 00:50:44,240 --> 00:50:46,480 Domyśliłem. Prawie go zabiłem! 688 00:50:47,360 --> 00:50:48,320 Widzę. 689 00:50:48,400 --> 00:50:49,960 Miło cię widzieć, Zuhajr. 690 00:50:52,000 --> 00:50:54,200 Abu Ghadra. Nie używaj tego imienia. 691 00:50:54,280 --> 00:50:55,440 Jak chcesz. 692 00:50:57,400 --> 00:50:58,640 Widzisz go? 693 00:50:59,440 --> 00:51:02,400 Pracował u nas jedną nockę na parkingu. 694 00:51:02,480 --> 00:51:07,000 A rano wszystkie auta stały na pustakach. 695 00:51:07,080 --> 00:51:10,760 Zwinął opony i tyle go widziałem. 696 00:51:12,160 --> 00:51:13,880 Słyszałem już tę historię. 697 00:51:16,920 --> 00:51:20,040 Jedno pytanie, Abu Al-Ghadar, jeśli można. 698 00:51:22,120 --> 00:51:23,960 Fajad właśnie mi powiedział. 699 00:51:24,560 --> 00:51:28,320 Jak sam w jedną noc zdemontowałeś 100 opon? 700 00:51:28,800 --> 00:51:30,840 - Któryś wóz był twój? - Nie. 701 00:51:30,920 --> 00:51:32,120 To cicho siedź. 702 00:51:33,720 --> 00:51:35,640 Racja. Co cię to obchodzi? 703 00:51:36,240 --> 00:51:38,200 Wszyscy twoi kumple to złodzieje? 704 00:51:38,280 --> 00:51:40,440 Uważaj sobie, bo… 705 00:51:40,520 --> 00:51:43,680 Abu Al-Ghadar czy Al-Kabel? Wyda nas. 706 00:51:43,760 --> 00:51:45,120 Podkabluje. 707 00:51:46,920 --> 00:51:48,680 Co z tego będę miał? 708 00:51:48,760 --> 00:51:50,440 Spodoba ci się oferta. 709 00:51:50,520 --> 00:51:51,360 Trzymaj. 710 00:51:53,720 --> 00:51:57,200 Zobacz markę i emblemat. To luksusowe auto. 711 00:51:57,280 --> 00:52:00,280 - Co to jest? - Stoi gdzieś w pobliżu. 712 00:52:00,360 --> 00:52:04,000 Pomóż nam z tym, o czym ci mówiłem, a będzie twoje. 713 00:52:04,080 --> 00:52:06,680 - Ten wóz będzie mój? - Calutki. 714 00:52:07,400 --> 00:52:09,760 - Jaki wóz? - Zajmę się tymi zbirami. 715 00:52:09,840 --> 00:52:10,800 Zbiry czy nie, 716 00:52:10,880 --> 00:52:13,840 mogą nas złapać. Nie mieszaj mnie w to. 717 00:52:16,320 --> 00:52:17,240 Co to było? 718 00:52:17,320 --> 00:52:18,920 Zdjęcie do dokumentacji. 719 00:52:19,440 --> 00:52:23,120 Wykiwacie mnie? Każdy rzeźnik je dostanie. 720 00:52:26,120 --> 00:52:27,200 Patrz na siebie. 721 00:52:31,640 --> 00:52:33,120 Źle wyszedłem. 722 00:52:33,680 --> 00:52:36,280 Mam już dzisiaj dosyć zdjęć. 723 00:52:39,200 --> 00:52:40,280 Poznajesz go? 724 00:52:40,840 --> 00:52:44,080 Niby jak? Po dupie? Obróćcie go! 725 00:53:12,400 --> 00:53:13,360 Zmówcie 726 00:53:14,520 --> 00:53:15,880 ostatnią modlitwę. 727 00:53:39,200 --> 00:53:46,200 HOTEL ZACISZE 728 00:53:58,360 --> 00:53:59,760 KLIENT: ABU GHADRA 729 00:54:27,880 --> 00:54:32,000 Pokój niech będzie z wami i łaska. 730 00:54:32,720 --> 00:54:37,320 Pokój niech będzie z wami i łaska. 731 00:54:43,600 --> 00:54:45,320 Ten wasz gość 732 00:54:47,040 --> 00:54:48,600 to Król Karo. 733 00:54:55,200 --> 00:54:56,760 Było kiedyś jajo. 734 00:54:56,840 --> 00:54:59,360 Należało do bossa rosyjskiej mafii. 735 00:54:59,440 --> 00:55:02,120 Pewnego dnia jajo skradziono. 736 00:55:03,040 --> 00:55:04,520 I gdzie się odnalazło? 737 00:55:04,600 --> 00:55:06,000 Tutaj, w Badaice, 738 00:55:06,080 --> 00:55:08,120 u tak zwanego Króla Karo. 739 00:55:09,000 --> 00:55:10,800 Karo przekazał je synowi, 740 00:55:10,880 --> 00:55:13,920 by ten obdarował nim swoją miłość, Nawir. 741 00:55:14,000 --> 00:55:16,800 Zakochana w chłopcu dziewczyna powiedziała ojcu, 742 00:55:16,880 --> 00:55:18,120 że chce go poślubić. 743 00:55:18,920 --> 00:55:23,200 Jej ojciec był burmistrzem cenionej wtedy Badaichy. 744 00:55:23,720 --> 00:55:25,160 Nie chciał się zgodzić, 745 00:55:25,760 --> 00:55:28,600 ale uległ po namowach córki. 746 00:55:29,120 --> 00:55:32,120 Król Karo i burmistrz zostali teściami. 747 00:55:32,200 --> 00:55:35,400 Karo zdobył zaufanie burmistrza, został jego zastępcą 748 00:55:36,040 --> 00:55:38,480 i zaczął kontrolować Badaichę. 749 00:55:39,080 --> 00:55:41,200 Burmistrz znosił to dla córki. 750 00:55:41,280 --> 00:55:44,480 Czarę goryczy przelało odkrycie Cukrowego Zamku, 751 00:55:44,560 --> 00:55:47,840 magazynu, w którym Karo rzekomo sprzedawał mąkę. 752 00:55:48,360 --> 00:55:50,680 Okazało się, że to były narkotyki. 753 00:55:50,760 --> 00:55:53,280 Burmistrz chciał położyć temu kres 754 00:55:55,040 --> 00:55:56,120 i wtedy go zabili. 755 00:55:56,200 --> 00:55:58,840 Tak zastępca został burmistrzem. 756 00:55:58,920 --> 00:56:01,080 Styranizował mieszkańców Badaichy. 757 00:56:01,160 --> 00:56:04,360 Jego zbiry zabijały każdego, kto mu nie pasował. 758 00:56:04,440 --> 00:56:08,800 Przed domem ofiary porzucali ciało wraz z kartą, królem karo. 759 00:56:08,880 --> 00:56:12,120 Córka burmistrza zrozumiała, że ożeniła się z mafiosem. 760 00:56:12,200 --> 00:56:15,800 Nawet jej posag był kradziony, jajo. 761 00:56:15,880 --> 00:56:19,760 Powiedziała Rosjanom, kto ma ich jajo. 762 00:56:21,280 --> 00:56:22,720 I tak pewnej zimnej nocy 763 00:56:22,800 --> 00:56:25,600 Króla Karo uprowadzono z Badaichy. 764 00:56:25,680 --> 00:56:29,200 Uwięziono go w Rosji. 765 00:56:29,280 --> 00:56:30,880 Walet Karo wpadł w szał. 766 00:56:30,960 --> 00:56:33,360 Dowiedział się, co zrobiła jego żona, 767 00:56:33,440 --> 00:56:35,440 i podciął jej gardło. 768 00:56:36,760 --> 00:56:41,800 I tak Badaicha trafiła w ręce przestępcy. 769 00:56:43,960 --> 00:56:46,520 - Jest muzułmaninem? - O co ci chodzi? 770 00:56:46,600 --> 00:56:48,160 Boże! 771 00:56:48,240 --> 00:56:50,680 Ale czegoś tu nie rozumiem. 772 00:56:51,280 --> 00:56:53,800 Jak z bezdusznego kryminalisty Króla Karo 773 00:56:53,880 --> 00:56:56,440 trzymanego w lochu na Syberii 774 00:56:57,040 --> 00:57:00,640 dwóch nieudaczników zrobiło mojito? 775 00:57:02,680 --> 00:57:05,840 Bywa. Trafiła kosa na kamień. 776 00:57:07,800 --> 00:57:08,720 Racja. 777 00:57:08,800 --> 00:57:11,520 Powiedz mu, jak go zabiliśmy. 778 00:57:12,160 --> 00:57:14,000 Zjadł cukierki i… 779 00:57:15,320 --> 00:57:16,960 - Akurat! - Miał cukrzycę. 780 00:57:17,040 --> 00:57:18,840 - Zrobiliśmy to celowo! - Nie. 781 00:57:18,920 --> 00:57:21,360 - Poczęstował go… - Celowo! 782 00:57:23,000 --> 00:57:25,960 Słuchajcie. Musimy się z kimś spotkać. 783 00:57:26,560 --> 00:57:29,760 A nie jesteście ubrani jak ludzie stąd. 784 00:57:32,760 --> 00:57:34,360 Nie mam nic innego. 785 00:58:09,160 --> 00:58:12,560 Spróbuj się uspokoić. Dasz radę. 786 00:58:13,200 --> 00:58:15,000 Kamasutra… 787 00:58:15,800 --> 00:58:16,920 Znaleźliśmy ich. 788 00:58:17,440 --> 00:58:19,960 - Gdzie? - Oba auta są w Badaice. 789 00:58:20,040 --> 00:58:21,200 Badaicha? 790 00:58:22,720 --> 00:58:26,720 Jeśli ktoś w Badaice może sprowadzić Abu Saruba, 791 00:58:26,800 --> 00:58:28,080 to tylko ten drań. 792 00:58:28,600 --> 00:58:31,680 Ale nie wspominajcie o ciele i Królu Karo, 793 00:58:31,760 --> 00:58:33,520 bo to tchórz. Jasne? 794 00:58:34,080 --> 00:58:37,920 - Polegamy na mięczaku? - Przyprowadziłeś nas do mięczaka? 795 00:58:38,000 --> 00:58:40,480 Zamknijcie się. Ja będę mówić. 796 00:58:40,560 --> 00:58:43,760 Odezwij się, a przysięgam, połamię ci szczękę. 797 00:58:45,880 --> 00:58:47,840 Każ mu mnie szanować. 798 00:58:47,920 --> 00:58:49,080 Po prostu idź. 799 00:59:00,520 --> 00:59:03,080 - Jedno pytanie. - Pytaj, ile chcesz. 800 00:59:05,720 --> 00:59:07,400 Czy to prawda, że w Rijadzie 801 00:59:08,040 --> 00:59:10,400 mogę chodzić z komórką w dłoni, 802 00:59:10,480 --> 00:59:13,400 z portfelem wypchanym gotówką, 803 00:59:13,960 --> 00:59:16,600 i nie skończę okradziony z kosą pod żebrami? 804 00:59:16,680 --> 00:59:17,840 To prawda. 805 00:59:19,960 --> 00:59:22,280 Nowi w fachu? Bez rys na lakierze? 806 00:59:23,040 --> 00:59:26,840 Przekładnia trochę wytarta, ale reszta działa bez zarzutu. 807 00:59:26,920 --> 00:59:30,000 Dziś przenoszę się do Rijadu. Nie mogę dłużej czekać. 808 00:59:30,080 --> 00:59:33,280 Abbud, możemy się skupić na temacie? 809 00:59:33,360 --> 00:59:34,960 Nie mogę wam pomóc. 810 00:59:35,040 --> 00:59:36,520 - Czemu? - Mam dość. 811 00:59:37,280 --> 00:59:38,960 Opuszczam Badaichę na dobre. 812 00:59:39,600 --> 00:59:41,320 To już przeszłość. 813 00:59:41,840 --> 00:59:44,840 Wynoszę się do Rijadu z moim bratem, Merdasem. 814 00:59:44,920 --> 00:59:47,600 Mamy rozmowę o pracę w firmie ochroniarskiej. 815 00:59:47,680 --> 00:59:50,480 Chcę mieć normalne życie i święty spokój. 816 00:59:50,560 --> 00:59:53,960 - Nie zależy wam na mnie? - Oczywiście, że zależy! 817 00:59:55,160 --> 00:59:58,240 Dostanę porządną pracę, kupię brykę. 818 00:59:58,320 --> 01:00:00,160 Bordowa honda accord, 819 01:00:00,760 --> 01:00:04,160 17-calowe felgi, paski na oponach, klakson dwutonowy… 820 01:00:04,240 --> 01:00:06,840 Tak, lubię to. 821 01:00:06,920 --> 01:00:09,520 - Te klaksony są czadowe. - Tak! 822 01:00:12,000 --> 01:00:13,400 - Mój bzik! - Tak! 823 01:00:13,480 --> 01:00:15,640 - Stary! - I jazda po Al-Tahlija! 824 01:00:15,720 --> 01:00:18,840 Ta ulica już niemodna. Teraz rządzi Turki Al-Awal. 825 01:00:18,920 --> 01:00:20,600 Zuhajr, ucisz babę. 826 01:00:20,680 --> 01:00:23,320 Taki jesteś ekspert? Bo utnę ci cyce! 827 01:00:23,400 --> 01:00:25,040 Po co te obelgi? 828 01:00:25,120 --> 01:00:28,320 Abbud, proszę. Przez wzgląd na dawne czasy. 829 01:00:28,400 --> 01:00:30,640 Przyjacielu, doceniam dawne czasy. 830 01:00:30,720 --> 01:00:32,600 Pomyślą, że jestem mięczak. 831 01:00:32,680 --> 01:00:33,840 - Broń Boże. - Tak. 832 01:00:33,920 --> 01:00:36,680 Włamałbym się do Białego Domu, gdybym chciał. 833 01:00:36,760 --> 01:00:38,280 Ale to Walet Karo! 834 01:00:38,360 --> 01:00:40,360 - Nie! - Nikt cię nie zobaczy. 835 01:00:40,440 --> 01:00:43,440 On miał się włamać do domu tego faceta? 836 01:00:43,520 --> 01:00:44,640 Tak, to Abbud. 837 01:00:44,720 --> 01:00:46,560 Spodziewałem się Supermana, 838 01:00:46,640 --> 01:00:49,000 który wyciągnie nas z czarnej dupy! 839 01:00:49,080 --> 01:00:52,000 ABBUD CHUFASZ – UTALENTOWANY SZPIEG 840 01:00:52,080 --> 01:00:53,840 Niepotrzebnie was słuchałem. 841 01:00:53,920 --> 01:00:56,480 Mogłem żyć długo i szczęśliwie z Latifą. 842 01:00:56,560 --> 01:00:59,080 Ale zamiast jej wybrałem tego… 843 01:00:59,160 --> 01:01:00,120 Fajad. 844 01:01:00,200 --> 01:01:02,040 - Gdzie się podział? - Za tobą. 845 01:01:03,320 --> 01:01:04,760 Tak, za tobą! Patrz! 846 01:01:04,840 --> 01:01:06,240 - Ty patrz. - Nie, ty! 847 01:01:06,320 --> 01:01:08,520 Ale dupka przyprowadziłeś. 848 01:01:12,800 --> 01:01:14,920 Jeśli wrócę do przestępczego życia, 849 01:01:15,000 --> 01:01:17,560 to najpierw wypruję flaki temu rasiście! 850 01:01:17,640 --> 01:01:19,120 - Nie jestem… - Jesteś! 851 01:01:19,200 --> 01:01:21,320 Przecież jestem z Dżuddy. 852 01:01:21,920 --> 01:01:23,560 Co Dżudda ma do rzeczy? 853 01:01:23,640 --> 01:01:25,200 Jesteśmy tu mniejszością. 854 01:01:25,280 --> 01:01:28,320 Przecież nie wysyłałem go po małą czarną… 855 01:01:28,400 --> 01:01:31,080 Zamknij się już, zamknij się! 856 01:01:32,880 --> 01:01:33,960 Przestań pieprzyć! 857 01:01:34,040 --> 01:01:36,720 Bo sam dopilnuję, żebyś się rozwiódł z Latifą, 858 01:01:36,800 --> 01:01:37,880 zamknij się! 859 01:01:38,520 --> 01:01:40,640 Dojdźmy do porozumienia. 860 01:01:41,840 --> 01:01:45,160 U mnie bordową hondę masz jak w banku, 861 01:01:45,240 --> 01:01:47,280 razem z tuningowanymi felgami. 862 01:01:47,360 --> 01:01:49,520 Jestem CO. 863 01:01:49,600 --> 01:01:51,120 CEO. 864 01:01:51,200 --> 01:01:53,760 Powiedz „prezes”, to zrozumie. 865 01:01:53,840 --> 01:01:55,440 On parzy mi herbatę. 866 01:01:56,440 --> 01:01:59,960 Mam wejścia w Nike, 867 01:02:00,040 --> 01:02:03,360 mogę załatwić umowę sponsorską na twoje bokobrody. 868 01:02:03,440 --> 01:02:05,160 Traktuj go jak przyjaciela! 869 01:02:05,760 --> 01:02:08,240 Jeśli mamy dalej być kumplami, 870 01:02:08,800 --> 01:02:11,280 to zabieraj stąd tych rasistów! 871 01:02:11,360 --> 01:02:15,160 - Nic nie mówiłem. - Co mówiłem? Ja gadam! 872 01:02:15,240 --> 01:02:17,600 - Nic nie mówiłem. - Idiota! 873 01:02:17,680 --> 01:02:18,520 Won! 874 01:02:18,600 --> 01:02:20,720 Chodźmy. Chodź. Idiota. 875 01:02:21,480 --> 01:02:22,720 Ruchy. 876 01:03:18,200 --> 01:03:19,080 Merdas. 877 01:03:21,320 --> 01:03:22,400 Merdas! 878 01:03:26,200 --> 01:03:29,160 Miałem nadzieję, że wrócisz, ale nie w ten sposób. 879 01:03:29,240 --> 01:03:31,320 Nie w ten sposób, Merdas. 880 01:03:59,920 --> 01:04:01,840 Czas, by to Walet Karo 881 01:04:02,520 --> 01:04:04,520 znalazł trupa pod swoimi drzwiami! 882 01:04:14,640 --> 01:04:16,680 Moje kondolencje. 883 01:04:16,760 --> 01:04:19,360 Dzięki Bogu, że jesteś w jednym kawałku 884 01:04:19,440 --> 01:04:21,800 i cokolwiek chcesz usłyszeć. 885 01:04:22,840 --> 01:04:25,240 A co do ciała… 886 01:04:32,480 --> 01:04:34,080 Wciąż chcesz hondę? 887 01:04:34,640 --> 01:04:36,480 Pieprzyć hondę. 888 01:04:44,240 --> 01:04:45,920 Dam wam Abu Saruba. 889 01:04:47,400 --> 01:04:50,600 W zamian dacie mi tego martwego sukinsyna! 890 01:04:50,680 --> 01:04:51,640 No właśnie. 891 01:04:52,840 --> 01:04:53,920 Oko za oko. 892 01:04:59,240 --> 01:05:02,840 Co za pieprzona dziura. 893 01:05:02,920 --> 01:05:06,480 Widziałeś kiedyś, Hammu, jak człowiek zjada człowieka? 894 01:05:07,120 --> 01:05:07,960 Nie. 895 01:05:08,640 --> 01:05:09,680 To się przygotuj. 896 01:05:35,760 --> 01:05:36,880 Ludzie… 897 01:05:37,920 --> 01:05:40,400 Dom Waleta Karo nigdy nie stał pusty. 898 01:05:40,480 --> 01:05:43,440 Wszystkie zakapiory szukają jego ojca. 899 01:05:44,040 --> 01:05:45,480 Nikogo tam nie ma. 900 01:05:47,120 --> 01:05:48,480 Na razie jedziemy. 901 01:05:52,920 --> 01:05:55,040 Mój zmarły brat opowiadał mi, 902 01:05:55,720 --> 01:05:59,360 że Walet Karo najcenniejsze rzeczy trzyma w sejfie. 903 01:05:59,440 --> 01:06:01,440 Sejf ma zamek elektroniczny. 904 01:06:01,520 --> 01:06:05,200 Otwiera go tylko karta, którą drań zawsze nosi na szyi. 905 01:06:05,280 --> 01:06:07,280 Więc taki jest plan. 906 01:06:07,920 --> 01:06:09,080 Ty. 907 01:06:09,160 --> 01:06:11,040 Odetniesz zasilanie. 908 01:06:11,120 --> 01:06:12,680 Sejf ma własne zasilanie. 909 01:06:12,760 --> 01:06:15,360 A ty będziesz siedział w aucie 910 01:06:15,440 --> 01:06:17,000 500 metrów dalej. 911 01:06:17,080 --> 01:06:19,440 Przejmiesz gościa, kiedy z nim wyjdę. 912 01:06:20,720 --> 01:06:23,120 - Co ze mną? - Zostaniesz tutaj. 913 01:06:23,200 --> 01:06:24,360 Z ciałem. 914 01:06:26,000 --> 01:06:28,720 I będziemy używać kryptonimów. 915 01:06:28,800 --> 01:06:29,680 Ja, Nietoper. 916 01:06:29,760 --> 01:06:32,240 - Ty będziesz Szlachcic. - Dzięki. 917 01:06:32,320 --> 01:06:33,800 A ty będziesz Rasista. 918 01:06:34,840 --> 01:06:36,360 A ja będę Abu Ghadra. 919 01:06:36,440 --> 01:06:38,360 - No raczej. - Stary. 920 01:06:38,440 --> 01:06:40,320 Jeśli nikt nie nawali, 921 01:06:40,400 --> 01:06:43,480 włamię się do domu i zwrócę wam waszych gości 922 01:06:43,560 --> 01:06:45,280 w niecałą minutę. 923 01:06:49,320 --> 01:06:51,760 Nie spierdol tego, błagam! 924 01:06:53,360 --> 01:06:55,880 Nie zabijaj go, kretynie! Oszalałeś? 925 01:06:55,960 --> 01:06:59,920 Jak będziesz się z tym czuł? Niech żyje i cierpi! 926 01:07:16,520 --> 01:07:18,360 Mam cię na oku. Nie ruszaj się. 927 01:07:26,840 --> 01:07:29,000 APTEKA W BADAICE 928 01:08:24,440 --> 01:08:27,480 Ja wam dam, sukinkoty! 929 01:08:58,400 --> 01:09:03,560 KARTA – WALET KARO SEJF – ZASILANIE 930 01:09:06,000 --> 01:09:09,120 Abbud. Proszę, trzymaj się planu. 931 01:09:09,200 --> 01:09:11,840 Zabijanie go nie ma sensu, uwierz mi! 932 01:09:11,920 --> 01:09:14,440 Niech cierpi jak ty po stracie Merdasa. 933 01:09:14,520 --> 01:09:17,200 Pomyśl o tym! Rusz głową! 934 01:10:37,680 --> 01:10:38,520 Co to było? 935 01:10:38,600 --> 01:10:39,640 Przepraszam. 936 01:10:51,760 --> 01:10:53,720 Kupiłem nam dwie minuty. 937 01:11:00,240 --> 01:11:01,520 Kafejka jest otwarta. 938 01:11:07,520 --> 01:11:09,880 - Widzę zamówienie. - Wspaniale! 939 01:11:09,960 --> 01:11:11,120 Trzy masala chai. 940 01:11:11,200 --> 01:11:16,120 To nasze zamówienie, zwinny sukinsynie! Udało się! 941 01:11:23,760 --> 01:11:25,880 Rasista, gdzie jesteś? Dawaj wóz! 942 01:11:25,960 --> 01:11:27,840 Rasista, przyprowadź auto! 943 01:11:27,920 --> 01:11:30,000 Rasista! 944 01:11:54,320 --> 01:11:56,000 Masz czas do drugiej rano. 945 01:11:56,080 --> 01:11:58,880 Wiesz, co zrobię, jak nie oddasz? 946 01:12:18,720 --> 01:12:20,720 Błagam! 947 01:12:45,880 --> 01:12:47,480 Proszę pamiętać o napiwku. 948 01:12:49,560 --> 01:12:51,360 I pięć gwiazdek, jeśli łaska. 949 01:12:54,080 --> 01:12:55,400 O czym ty mówisz? 950 01:12:56,840 --> 01:12:59,000 Masz swój paszport i jajo. 951 01:12:59,840 --> 01:13:01,200 Ja zrobiłem swoje. 952 01:13:02,440 --> 01:13:03,680 O co chodzi? 953 01:13:12,560 --> 01:13:15,200 Cały czas traktujesz mnie jak robaka. 954 01:13:15,280 --> 01:13:16,560 I tylko depczesz! 955 01:13:17,360 --> 01:13:18,920 Bo jestem tylko szoferem. 956 01:13:19,840 --> 01:13:23,080 A potem okazuje się, że jesteś córką Waleta Karo! 957 01:13:24,760 --> 01:13:25,640 Masz rację. 958 01:13:26,960 --> 01:13:28,560 Nie wiem. Bałam się, 959 01:13:30,280 --> 01:13:33,360 że jeśli się dowiesz, nie zechcesz mnie poślubić. 960 01:13:35,320 --> 01:13:37,520 Darwisz, to wszystko robiłam… 961 01:13:38,680 --> 01:13:40,360 Zrobiłam to z miłości. 962 01:13:43,560 --> 01:13:44,600 Z miłości? 963 01:13:46,520 --> 01:13:48,800 To jak u ciebie wygląda nienawiść? 964 01:13:53,080 --> 01:13:54,960 Zabieraj swoje rzeczy i wyjdź. 965 01:14:01,040 --> 01:14:03,480 Masz się za lepszego od mojego ojca? 966 01:14:06,360 --> 01:14:07,600 Odjechałeś 967 01:14:09,680 --> 01:14:12,920 i dałeś Waletowi Karo zabić swoich przyjaciół! 968 01:14:18,720 --> 01:14:19,960 Dobra! 969 01:14:20,480 --> 01:14:21,320 Jedź! 970 01:14:47,800 --> 01:14:49,800 O Boże! 971 01:15:01,000 --> 01:15:02,000 Z drogi! 972 01:15:53,000 --> 01:15:53,960 Gdzie polazło? 973 01:15:56,840 --> 01:15:58,000 Dokąd jedziemy? 974 01:15:58,080 --> 01:16:03,080 Cierpliwości, Saltuh. Zemsta najlepiej smakuje na zimno. 975 01:16:03,760 --> 01:16:04,600 Halo? 976 01:16:33,600 --> 01:16:34,560 Jesteś Darwisz? 977 01:16:35,200 --> 01:16:37,080 - To on! - Zamknij mordę! 978 01:16:37,160 --> 01:16:38,000 Tak jest. 979 01:16:40,760 --> 01:16:42,000 Gdzie mój cadillac? 980 01:16:42,080 --> 01:16:42,960 Jaki cadillac? 981 01:16:43,040 --> 01:16:44,600 Nie rżnij głupa! Cadillac! 982 01:16:44,680 --> 01:16:46,600 Ten rupieć, który mi daliście! 983 01:16:46,680 --> 01:16:49,520 - Był dla Lukmana! - Fajad ci go dał! 984 01:16:49,600 --> 01:16:52,280 - Nie kłam! - Dość! 985 01:16:52,360 --> 01:16:53,920 Przysięgam na Boga, 986 01:16:54,000 --> 01:16:56,520 wysadzę was domowej roboty bombą, 987 01:16:56,600 --> 01:16:58,680 jeśli się nie zamkniecie! 988 01:16:59,360 --> 01:17:01,480 Ten drań obiecał mi cadillaca 989 01:17:01,560 --> 01:17:04,120 i powiedział, że dałeś mu jakiś złom. 990 01:17:04,200 --> 01:17:05,520 I powiedział Fajadowi: 991 01:17:05,600 --> 01:17:07,360 „Ten Ghadra to kabel”. 992 01:17:07,440 --> 01:17:09,720 A w porównaniu z tobą jestem święty! 993 01:17:22,800 --> 01:17:23,640 Dobra. 994 01:17:23,720 --> 01:17:25,640 Lukman! 995 01:17:27,000 --> 01:17:28,080 Jaki masz rozmiar? 996 01:17:28,160 --> 01:17:29,160 Czego? 997 01:17:29,240 --> 01:17:32,880 Dupy! Chce ci wysadzić dupę! 998 01:17:32,960 --> 01:17:34,720 To pytanie retoryczne? 999 01:17:34,800 --> 01:17:36,640 Lepiej dmuchać na zimne. 1000 01:17:36,720 --> 01:17:39,920 - Uspokój się! - Zamknij się! 1001 01:17:40,000 --> 01:17:42,120 Nie! 1002 01:17:43,840 --> 01:17:45,840 Lukman, chłopie! Nie! 1003 01:17:45,920 --> 01:17:47,320 Nie! 1004 01:17:48,000 --> 01:17:50,000 Lukman, błagam. 1005 01:17:57,760 --> 01:17:59,800 - Czemu? - Przemyśl to! 1006 01:18:01,640 --> 01:18:04,360 Lukmanku, błagam! Nie chcę umierać! 1007 01:18:06,040 --> 01:18:07,800 Jesteśmy jak twoje koty. 1008 01:18:07,880 --> 01:18:09,000 Albo twoje dzieci! 1009 01:18:09,080 --> 01:18:11,480 Pomyśl o nas jak o kotach! 1010 01:18:11,560 --> 01:18:13,840 Proszę. Nie! 1011 01:18:15,520 --> 01:18:16,480 Lukman! 1012 01:18:16,560 --> 01:18:19,360 Stary! Błagam! 1013 01:18:23,600 --> 01:18:26,440 - Stary! Błagam! - Błagam! 1014 01:18:26,520 --> 01:18:28,520 Błagam! 1015 01:18:35,480 --> 01:18:38,480 LATIFA – DAMA KARO 1016 01:18:38,560 --> 01:18:40,720 - Dama Karo! - Latifa? 1017 01:18:40,800 --> 01:18:43,320 Zgaś to, bo cię do nich przywiążę! 1018 01:18:52,360 --> 01:18:54,120 Czemu chciałeś ich wysadzić? 1019 01:18:54,200 --> 01:18:57,320 Obiecali mi samochód, ale oszukali mnie. 1020 01:18:58,240 --> 01:19:00,840 - Znowu pieniądze. - To tylko interesy! 1021 01:19:00,920 --> 01:19:02,520 Nic osobistego. 1022 01:19:02,600 --> 01:19:04,640 A ty? Co masz do powiedzenia? 1023 01:19:04,720 --> 01:19:08,640 Przyszedłem oddać Lukmanowi pieniądze. 1024 01:19:08,720 --> 01:19:10,480 Ale darowałem mu. 1025 01:19:10,560 --> 01:19:12,880 - Nie chcę ich. - Dziękuję. 1026 01:19:12,960 --> 01:19:14,640 Mój rycerz w białej zbroi. 1027 01:19:15,720 --> 01:19:19,080 Czarnej, też kojarzy się z czystością. 1028 01:19:19,160 --> 01:19:22,760 - W porządku. - Drogi przyjacielu. Kocham cię. 1029 01:19:22,840 --> 01:19:24,440 - Ja ciebie też. - Cisza. 1030 01:19:24,520 --> 01:19:27,640 Banda zbirów, która za parę groszy zrobi wszystko! 1031 01:19:33,040 --> 01:19:33,920 A ty? 1032 01:19:35,080 --> 01:19:37,200 Ktoś w Badaice widział twoją twarz? 1033 01:19:39,800 --> 01:19:41,080 Nie. 1034 01:19:44,920 --> 01:19:47,760 NIEZNANY NUMER 1035 01:19:50,840 --> 01:19:51,680 Halo? 1036 01:19:51,760 --> 01:19:52,800 Walet Karo? 1037 01:19:56,520 --> 01:19:57,440 Kto mówi? 1038 01:19:57,520 --> 01:19:59,240 Wysłałem ci wczoraj zdjęcie. 1039 01:19:59,320 --> 01:20:01,320 - Czego chcesz? - Ręki twojej córki. 1040 01:20:03,080 --> 01:20:04,760 Dziś u mnie po modlitwie. 1041 01:20:06,640 --> 01:20:09,520 NIE BĘDĘ SAM, PRZYJDĘ Z EKIPĄ. PRZYGOTUJ SIĘ. 1042 01:20:09,600 --> 01:20:11,800 Nie będę sam. Przygotuj się. 1043 01:20:12,320 --> 01:20:13,680 Przyjdę z ekipą. 1044 01:20:20,600 --> 01:20:23,000 Azrael ma dziś nadgodziny. 1045 01:21:22,720 --> 01:21:23,800 A ty kto? 1046 01:21:23,880 --> 01:21:26,640 Posłuchaj! Mogę mieć każdą! 1047 01:21:26,720 --> 01:21:28,480 Jak nie odzyskam dziś 5000, 1048 01:21:28,560 --> 01:21:30,400 twoje zdjęcia trafią do sieci! 1049 01:21:30,480 --> 01:21:32,480 Nie, błagam, Jouj! Proszę! 1050 01:21:32,560 --> 01:21:34,320 A gdybym była twoją siostrą? 1051 01:21:34,400 --> 01:21:36,000 Chyba śnisz! 1052 01:21:36,080 --> 01:21:38,200 Ona jest cnotką, a ty jesteś suką! 1053 01:21:43,320 --> 01:21:45,920 Wiesz, kogo szantażujesz, casanovo? 1054 01:21:46,000 --> 01:21:48,080 - Lolitę. - To sama Dama Karo! 1055 01:21:48,160 --> 01:21:50,480 - Karo? - Jej ojciec jeszcze nie wie. 1056 01:21:50,560 --> 01:21:52,120 Ale przysięgam dupku, 1057 01:21:52,200 --> 01:21:55,000 jeśli w ciągu godziny nie poprosisz o jej rękę, 1058 01:21:55,080 --> 01:21:56,640 zdetonuję ci dupę. 1059 01:21:56,720 --> 01:21:59,280 Połowa wyląduje w Dammam, połowa w Dżuddzie! 1060 01:21:59,360 --> 01:22:02,840 Będziesz pierdział prochem! Zrozumiano? 1061 01:22:03,440 --> 01:22:06,000 Przyszedłem przywrócić honor pańskiej córce. 1062 01:22:17,120 --> 01:22:18,360 Otwórz bramę. 1063 01:22:18,960 --> 01:22:22,400 - Czemu mam cię wpuścić? - Dostarczam towar. 1064 01:22:22,480 --> 01:22:25,520 Żryj gówno i zawijaj! 1065 01:22:25,600 --> 01:22:26,840 Zawijaj! 1066 01:22:29,520 --> 01:22:31,360 O mój Boże! 1067 01:23:08,840 --> 01:23:10,280 Kim jesteście? 1068 01:23:10,360 --> 01:23:12,040 Przestań! To boli! 1069 01:23:12,120 --> 01:23:12,960 Mów! 1070 01:23:15,240 --> 01:23:19,480 Pana ojciec jest w magazynie. Chce się z panem widzieć. 1071 01:23:49,440 --> 01:23:50,880 Idź uwolnić zakładników. 1072 01:23:50,960 --> 01:23:53,040 - Wezmę coś i zaraz wracam. - Dobra. 1073 01:23:57,120 --> 01:23:58,160 Zrobić przejście! 1074 01:25:33,040 --> 01:25:37,600 KLIENT: WALET KARO 1075 01:25:37,680 --> 01:25:39,720 Ożeż kur… 1076 01:25:47,560 --> 01:25:49,840 Taki dym to chyba nie po trotylu. 1077 01:25:49,920 --> 01:25:52,200 - Dodałem amoniaku. - Ile? 1078 01:25:52,800 --> 01:25:54,280 Coś koło tony. 1079 01:25:55,120 --> 01:25:57,280 A co z globalnym ociepleniem? 1080 01:25:57,920 --> 01:26:00,320 Płakusia w kąciku! 1081 01:26:04,040 --> 01:26:06,320 Ja pieprzę, Lukman! 1082 01:26:07,640 --> 01:26:10,480 Pośpieszcie się! Szybko! Wskakujcie! 1083 01:26:10,560 --> 01:26:11,400 Wskakujcie! 1084 01:26:14,120 --> 01:26:15,160 Wskakuj, Darwisz! 1085 01:26:16,280 --> 01:26:18,000 Darwisz! 1086 01:26:18,080 --> 01:26:19,920 Darwisz! 1087 01:26:20,000 --> 01:26:22,200 - Darwisz! - Zostawmy go. 1088 01:26:23,040 --> 01:26:27,000 - Wariuje przez tę Latifę! - Darwisz! Wrócił po nią? 1089 01:26:27,080 --> 01:26:28,840 - Tak! - Do diabła z nim. 1090 01:26:28,920 --> 01:26:32,720 - I tak go zostawi. - Mamy go zostawić? 1091 01:26:53,120 --> 01:26:56,080 Latifa, musimy iść. Spóźnimy się. Chodź. 1092 01:26:56,160 --> 01:26:57,200 Chodźmy! 1093 01:27:00,000 --> 01:27:03,320 „Honor niezhańbiony, 1094 01:27:04,080 --> 01:27:07,400 dopóki plamą krwi zdobiony!” 1095 01:27:07,480 --> 01:27:10,160 Jestem twoim zbawcą, Lolito! 1096 01:27:10,240 --> 01:27:12,320 Miałeś się do niej nie odzywać! 1097 01:27:12,400 --> 01:27:14,640 Mam większe problemy niż ty! 1098 01:27:14,720 --> 01:27:17,440 Idź, Latifa! Dogonię cię. 1099 01:27:17,520 --> 01:27:20,040 Nie wtrącaj się! 1100 01:27:53,840 --> 01:27:55,080 Latifa! 1101 01:27:58,240 --> 01:27:59,480 Co masz w ręce? 1102 01:28:04,560 --> 01:28:05,400 Daj mi to. 1103 01:28:10,880 --> 01:28:12,200 Daj mi to! 1104 01:28:38,080 --> 01:28:40,520 Trzeba było pochować cię z twoją matką. 1105 01:29:15,840 --> 01:29:17,280 Kłopoty z jej ojcem? 1106 01:29:24,960 --> 01:29:27,400 Bez obaw. Będzie dobrze, przyjacielu. 1107 01:29:27,480 --> 01:29:28,840 Włącz muzykę. 1108 01:29:47,640 --> 01:29:49,800 SCHRONISKO DLA KOTÓW 1109 01:33:33,680 --> 01:33:38,680 Napisy: Paweł Zatryb