1 00:01:17,960 --> 00:01:20,440 Przyznaję, nie sądziłem, że ci się uda. 2 00:01:21,680 --> 00:01:22,800 Ale udało się. 3 00:01:26,000 --> 00:01:27,800 Milion, zgodnie z umową. 4 00:01:34,480 --> 00:01:38,240 Testowa partia zadowoliła naszych przyjaciół z Australii. 5 00:01:39,040 --> 00:01:40,320 Nas również. 6 00:01:40,960 --> 00:01:43,720 Więc chcemy umówić się na dostawy co miesiąc. 7 00:01:44,880 --> 00:01:45,760 Co miesiąc? 8 00:01:48,240 --> 00:01:49,240 Czy to problem? 9 00:01:51,040 --> 00:01:51,880 Nie, nie… 10 00:01:53,640 --> 00:01:55,880 Więc do zobaczenia za cztery tygodnie. 11 00:01:58,640 --> 00:02:01,560 Oczekuję, że to będzie równie łatwe, co tym razem. 12 00:02:06,400 --> 00:02:08,600 Nie wydaj wszystkiego na raz. 13 00:02:09,360 --> 00:02:11,000 To już moja decyzja. 14 00:02:15,680 --> 00:02:16,560 Uszanowanie. 15 00:02:19,480 --> 00:02:20,560 Stawiam kolejkę! 16 00:02:28,040 --> 00:02:30,320 Piwo! Piwo! Piwo! 17 00:03:46,040 --> 00:03:47,000 Ja ciebie też. 18 00:04:33,440 --> 00:04:34,840 Nie! Nie! 19 00:04:53,800 --> 00:04:56,000 Jeśli torba spadnie, połamię ci nogi. 20 00:05:08,640 --> 00:05:09,480 Spójrz. 21 00:05:11,080 --> 00:05:13,280 Twój kolega zapomniał włożyć baterie. 22 00:05:17,040 --> 00:05:18,600 Wiem, co zrobiliście. 23 00:05:20,720 --> 00:05:23,240 Mądrze podmieniliście kotły i PMK. 24 00:05:26,120 --> 00:05:27,440 Ale nie dość mądrze. 25 00:05:56,000 --> 00:05:59,240 Kwas mrówkowy. Pamiętasz go z laboratorium? 26 00:06:02,360 --> 00:06:04,200 Wybrałeś złą stronę. 27 00:06:05,000 --> 00:06:06,840 Nie! Nie! 28 00:06:29,200 --> 00:06:31,920 Spokojnie, to tylko woda. 29 00:06:33,120 --> 00:06:34,880 Powiedz Ferry’emu, 30 00:06:36,040 --> 00:06:38,280 że Arie nie pozwoli się tak zdradzić. 31 00:06:39,520 --> 00:06:42,400 Macie 24 godziny, by oddać mu jego milion. 32 00:06:43,240 --> 00:06:47,400 Albo pojawicie się tu obaj i wypijecie prawdziwy kwas. 33 00:06:48,960 --> 00:06:49,800 Jasne? 34 00:07:02,840 --> 00:07:07,280 FERRY: SERIAL 35 00:08:08,000 --> 00:08:10,000 Hej, szalona noc? 36 00:08:12,520 --> 00:08:14,440 Jezu, co ci się stało? 37 00:08:15,000 --> 00:08:17,640 Cholera, wejdź do środka. 38 00:08:18,920 --> 00:08:21,960 - Zniszczę go! - Spokojnie. 39 00:08:22,040 --> 00:08:24,720 Co „spokojnie”? Nie widzisz, co zrobił? 40 00:08:24,800 --> 00:08:28,880 Widzę, ale nie dajmy się ponieść. Tack ma całą armię. 41 00:08:28,960 --> 00:08:31,480 Myślisz, że nie mogę zdobyć armii? 42 00:08:31,560 --> 00:08:37,200 O kim mówisz? O tych debilach z Polski? O pijaczku Johnie? Mamy tylko dobę. 43 00:08:37,280 --> 00:08:38,400 Musimy zapłacić. 44 00:08:38,480 --> 00:08:42,520 Niczego nie zapłacę. Już nikt nie traktowałby nas poważnie. 45 00:08:43,680 --> 00:08:46,560 Martwi będziemy poważniejsi? 46 00:08:46,640 --> 00:08:51,120 On ma rację. Oni wiedzą, gdzie mieszka Lars i my. 47 00:08:51,200 --> 00:08:52,040 I Daan. 48 00:08:52,760 --> 00:08:53,880 Cholera jasna! 49 00:08:56,680 --> 00:08:57,800 - Więc? - Więc co? 50 00:08:57,880 --> 00:09:02,240 Jeśli zapłacimy, będą wiedzieć, że to my. Będą problemy z Pusaką. 51 00:09:05,240 --> 00:09:08,200 Zadzwonię do Micka. Cholera. 52 00:09:12,360 --> 00:09:13,840 Mamy problem, Arie. 53 00:09:15,120 --> 00:09:16,960 Bouman to przyjaciel klubu. 54 00:09:17,520 --> 00:09:19,080 A przyjaciół się nie tyka. 55 00:09:19,920 --> 00:09:21,480 Ferry Bouman to oszust. 56 00:09:22,080 --> 00:09:24,760 Wszystko ukradł. Dajecie się mu nabrać. 57 00:09:24,840 --> 00:09:27,320 Ciesz się, że szanuję Micka. 58 00:09:28,240 --> 00:09:29,840 Inaczej bym cię zniszczył. 59 00:09:30,440 --> 00:09:31,720 W jaki sposób? 60 00:09:32,240 --> 00:09:34,600 Mick, jeśli Arie mówi prawdę… 61 00:09:34,680 --> 00:09:38,360 Jeśli mnie oskarża, potrzebuje dowodu. 62 00:09:38,440 --> 00:09:40,920 Nawet ślepiec by zobaczył, że to byłeś ty. 63 00:09:41,000 --> 00:09:45,160 Nie mieliście składników, a po napadzie zrobiliście milion piguł. 64 00:09:45,240 --> 00:09:47,160 Pierdol się. 65 00:09:47,240 --> 00:09:51,520 Policja znalazła 1000 litrów PMK u jakichś Polaków. Nic o tym nie wiem. 66 00:09:51,600 --> 00:09:55,080 Zresztą wszystko skonfiskowali. 67 00:09:55,160 --> 00:09:57,480 Sam wszystko sobie załatwiłem. 68 00:09:57,560 --> 00:10:02,160 Nie możesz tego znieść, bo wiesz, że twój czas przeminął! 69 00:10:08,000 --> 00:10:10,520 Domagam się odszkodowania. 70 00:10:10,600 --> 00:10:12,600 - Mam ci zapłacić? - 50 tysięcy. 71 00:10:12,680 --> 00:10:15,320 Pięćdziesiąt? Twoja chata jest mniej warta. 72 00:10:15,400 --> 00:10:16,240 Arie… 73 00:10:16,760 --> 00:10:18,840 Zapłacisz mu odszkodowanie. 74 00:10:18,920 --> 00:10:19,880 Mick… 75 00:10:20,480 --> 00:10:21,880 Dwadzieścia pięć. 76 00:10:23,000 --> 00:10:23,840 To połowa. 77 00:10:24,440 --> 00:10:25,480 Dwadzieścia pięć. 78 00:10:27,040 --> 00:10:27,880 Okej. 79 00:10:28,400 --> 00:10:31,680 Jeśli nie masz dowodów, zostawisz go w spokoju. 80 00:10:41,200 --> 00:10:43,320 Wierz mu, jeśli chcesz. 81 00:10:44,640 --> 00:10:46,000 Ale to się źle skończy. 82 00:10:47,360 --> 00:10:50,320 Nie zapomnę tego, gdy będziesz błagał o piguły. 83 00:10:56,800 --> 00:10:58,400 - Dupek. - Bouman. 84 00:10:59,480 --> 00:11:04,080 Nie interesuje mnie, jak zrobiłeś piguły, ale za miesiąc chcę kolejny milion. 85 00:11:04,560 --> 00:11:06,360 Inaczej będziesz miał problem. 86 00:11:07,880 --> 00:11:10,360 A drugi raz ci tak nie pomogę. 87 00:11:12,240 --> 00:11:13,080 Rozumiem. 88 00:11:26,480 --> 00:11:29,560 - I? - Mick mówi, że nie możemy tknąć Boumana. 89 00:11:31,960 --> 00:11:33,600 Więc nie tkniemy Boumana. 90 00:11:36,040 --> 00:11:38,040 Ale musimy szybko zacząć gotować. 91 00:11:42,440 --> 00:11:46,080 Paralizator. Na wypadek, gdyby wrócili. 92 00:11:46,960 --> 00:11:48,240 Skąd go masz? 93 00:11:48,760 --> 00:11:49,960 Od byłej. 94 00:11:51,040 --> 00:11:52,400 Co to za była? 95 00:11:54,000 --> 00:11:56,960 A ten naszyjnik? Też od byłej? 96 00:11:57,040 --> 00:11:58,480 Sam go sobie kupiłem. 97 00:11:58,560 --> 00:12:00,880 - Zrobiłem sobie prezent. - Prezent? 98 00:12:00,960 --> 00:12:02,520 - Tak. - Daj mi go. 99 00:12:04,000 --> 00:12:06,840 - To nie zabawka. - Wiem, jak go używać. 100 00:12:06,920 --> 00:12:08,400 Przestań, głupku. 101 00:12:09,120 --> 00:12:10,200 Odbiło ci? 102 00:12:11,640 --> 00:12:15,480 - Kurde, no i zepsułeś. - Gówniany ten paralizator. 103 00:12:15,560 --> 00:12:18,000 Kurwa. Cholera. 104 00:12:21,760 --> 00:12:23,440 Ale z was debile. 105 00:12:27,880 --> 00:12:29,400 - Co z nim? - Co? 106 00:12:29,480 --> 00:12:32,040 To dla Larsa. Do obrony. 107 00:12:32,560 --> 00:12:33,920 Nie ma potrzeby. 108 00:12:34,600 --> 00:12:36,000 Pusaka nas obroni. 109 00:12:36,880 --> 00:12:40,560 Arie Tack nie może nas tknąć. Patrz na to. 110 00:12:41,760 --> 00:12:44,960 Pięć tysięcy odszkodowania. 111 00:12:45,040 --> 00:12:46,280 - Pięć tysięcy? - Tak. 112 00:12:47,560 --> 00:12:50,200 - Zgodził się na to? - Nie miał wyjścia. 113 00:12:50,280 --> 00:12:52,400 Jesteś bezpieczny. Wierz mi. 114 00:12:53,360 --> 00:12:56,120 Ale musicie wracać do gotowania. 115 00:12:57,040 --> 00:13:00,400 - Tak szybko? Daj mu odpocząć. - Mamy termin. 116 00:13:01,040 --> 00:13:04,200 Nie możemy narazić się Pusace. 117 00:13:04,280 --> 00:13:07,120 Spoko, i tak nie chcę tu tak siedzieć. 118 00:13:07,200 --> 00:13:08,040 Twardziel. 119 00:13:08,120 --> 00:13:09,760 Rzeczy w tym, 120 00:13:09,840 --> 00:13:13,080 że PMK starczy tylko na 200 piguł. Co z resztą? 121 00:13:13,160 --> 00:13:15,280 Pracujcie. Ja się tym zajmę. 122 00:13:15,360 --> 00:13:16,720 On jeszcze żyje? 123 00:13:26,120 --> 00:13:28,120 Cholera, zapomniałem o tym. 124 00:13:28,640 --> 00:13:30,640 To nic. Posprzątamy. 125 00:13:30,720 --> 00:13:32,720 Musimy pozbyć się odpadów. 126 00:13:32,800 --> 00:13:35,600 Widziałem nowy plac budowy. Będzie dobrze. 127 00:13:35,680 --> 00:13:36,680 Zajmę się tym. 128 00:13:37,240 --> 00:13:39,280 - Na pewno? - Tak. Spoko. 129 00:13:43,120 --> 00:13:44,280 A wy do sprzątania. 130 00:13:53,880 --> 00:13:54,720 Hej, Marco. 131 00:13:55,360 --> 00:13:56,240 Hej, Fer. 132 00:13:57,320 --> 00:13:58,560 Masz pięć minut? 133 00:14:00,680 --> 00:14:01,520 Oczywiście. 134 00:14:04,160 --> 00:14:06,600 Ostatnio zaskoczyłem cię moją propozycją. 135 00:14:06,680 --> 00:14:09,240 Nie chcę, by to coś między nami zmieniło. 136 00:14:09,320 --> 00:14:10,520 Oczywiście. 137 00:14:11,320 --> 00:14:13,760 Myślałem, że jesteś na mnie zły. 138 00:14:13,840 --> 00:14:14,680 Nie. 139 00:14:15,320 --> 00:14:17,280 A ja myślałem, że ty na mnie. 140 00:14:17,960 --> 00:14:19,840 Jezu, ale z nas panikarze. 141 00:14:23,120 --> 00:14:24,760 Deal się udał? 142 00:14:26,000 --> 00:14:27,560 - Zgarnąłeś milion? - Tak. 143 00:14:28,160 --> 00:14:30,160 Kurwa, mogłem się zaangażować. 144 00:14:31,760 --> 00:14:32,760 Wciąż możesz. 145 00:14:35,040 --> 00:14:39,120 Dlatego tu jestem. By zobaczyć, czy nie zmieniłeś zdania. 146 00:14:41,080 --> 00:14:43,680 Po części chcę to zrobić. 147 00:14:44,280 --> 00:14:49,040 Kiedy cię widzę, myślę: „Zaryzykuj, nie bądź frajer”. 148 00:14:49,120 --> 00:14:52,040 Ale trochę sram po gaciach. 149 00:14:52,880 --> 00:14:56,480 Przyznaję, że kombinowałem trochę, by zapłacić za dom, ale… 150 00:14:56,560 --> 00:14:58,960 Nie proszę o nic nadzwyczajnego. 151 00:14:59,640 --> 00:15:04,440 Po prostu stwórz tę linię szamponów, o której marzyłeś. Na legalu. 152 00:15:05,800 --> 00:15:09,720 Czasem tylko zapodzieje ci się beczka. Z kasą zrobisz, co chcesz. 153 00:15:11,600 --> 00:15:13,840 - Nie boisz się, że cię złapią? - Cóż… 154 00:15:14,960 --> 00:15:18,800 ryzyko zawsze istnieje, ale zajmuję się tym całe życie. 155 00:15:19,840 --> 00:15:21,680 Tylko idioci dają się złapać. 156 00:15:21,760 --> 00:15:24,920 I łysole z Tilburga, o których tyle piszą. 157 00:15:25,920 --> 00:15:28,400 Jego ktoś zdradził. Mnie to nie spotka. 158 00:15:31,840 --> 00:15:33,600 Chcesz zobaczyć laboratorium? 159 00:15:36,880 --> 00:15:38,400 Nie zaszkodzi spojrzeć. 160 00:15:41,040 --> 00:15:43,720 Ale to nie znaczy, że się zgadzam. 161 00:15:45,200 --> 00:15:46,840 Nie mów nic Sabien. 162 00:15:49,120 --> 00:15:51,280 Żadnych komplikacji. 163 00:15:51,360 --> 00:15:52,200 Pewnie. 164 00:17:19,960 --> 00:17:20,800 O kurde! 165 00:18:19,040 --> 00:18:19,920 Okej… 166 00:18:34,000 --> 00:18:35,760 NIEZNANY NUMER DOBRANOC 167 00:18:37,600 --> 00:18:38,680 Kurwa! 168 00:18:57,560 --> 00:18:58,400 Co za złom! 169 00:19:20,840 --> 00:19:23,560 Yazmine, chodź. Fleur już jest. 170 00:19:26,440 --> 00:19:30,640 Halo! Odłóż to i bierz kask. Raz, dwa! 171 00:19:31,360 --> 00:19:32,240 Dobra. 172 00:19:33,120 --> 00:19:35,280 - Chodź. - Dobra. 173 00:19:35,360 --> 00:19:38,680 Plecak. Daj ręce. 174 00:19:38,760 --> 00:19:39,760 Pa! 175 00:20:28,480 --> 00:20:29,960 Kurwa mać! 176 00:20:30,040 --> 00:20:31,600 Otwieraj. 177 00:20:32,280 --> 00:20:33,400 Co za typ. 178 00:20:34,920 --> 00:20:36,040 No kurwa. 179 00:20:36,680 --> 00:20:38,800 - Wychodź. - Idę. 180 00:20:48,720 --> 00:20:51,760 Co z tobą? Gdzie wczoraj byłeś? Udało się? 181 00:20:52,280 --> 00:20:53,440 Co? Tak. 182 00:20:54,320 --> 00:20:56,440 - Chujowo wyglądasz. - No. 183 00:20:56,960 --> 00:21:00,360 Nic nie spałem. Ktoś znowu tu był. 184 00:21:00,440 --> 00:21:03,200 - Zawsze możesz do nas zadzwonić. - Właśnie. 185 00:21:04,480 --> 00:21:06,960 Dobra, chodźcie, musimy gotować. 186 00:21:07,040 --> 00:21:09,520 W takim stanie? To dobry pomysł? 187 00:21:10,240 --> 00:21:12,120 Odpocznij nieco. 188 00:21:12,960 --> 00:21:15,760 W laboratorium czuję się bezpieczniej. 189 00:21:21,600 --> 00:21:24,160 W miejscowości Maaseik w prowincji Limburgia 190 00:21:24,240 --> 00:21:27,040 ranna została dziewięciolatka 191 00:21:27,120 --> 00:21:30,640 po tym, jak spadła z roweru i wpadła w kałużę chemikaliów. 192 00:21:30,720 --> 00:21:34,720 W drodze do szkoły dziecko miało styczność z odpadami 193 00:21:34,800 --> 00:21:38,640 po produkcji syntetycznego narkotyku ecstasy. 194 00:21:38,720 --> 00:21:41,560 Dziewczynka trafiła do szpitala z oparzeniami. 195 00:21:41,640 --> 00:21:44,400 Grozi jej utrata wzroku w jednym oku. 196 00:21:45,840 --> 00:21:48,160 Biedactwo. 197 00:21:48,240 --> 00:21:51,600 Okropność. Żeby zostawiać coś takiego w lesie. 198 00:21:52,280 --> 00:21:55,080 Policja palcem nie kiwnie. 199 00:21:55,160 --> 00:21:58,600 Jak przekroczę nieco limit prędkości, od razu przylatują. 200 00:21:58,680 --> 00:22:00,680 A z tymi gnojami nic nie zrobią. 201 00:22:00,760 --> 00:22:03,160 Pod ścianę i rozstrzelać. 202 00:22:03,240 --> 00:22:07,360 - No już nie przesadzajmy. - Słucham? 203 00:22:09,320 --> 00:22:11,280 Nie, ale… Prawda? 204 00:22:12,320 --> 00:22:14,360 Pomyślcie o tych fabrykach, 205 00:22:14,920 --> 00:22:19,200 które wciąż zanieczyszczają powietrze i wodę. 206 00:22:20,280 --> 00:22:22,760 Do nich nie strzelamy. 207 00:22:22,840 --> 00:22:26,080 - To co innego. - Też tak myślę. 208 00:22:26,680 --> 00:22:27,560 Masz dzieci? 209 00:22:28,160 --> 00:22:31,280 - Jestem w ciąży. - To pogadajmy za dziewięć miesięcy. 210 00:22:31,360 --> 00:22:34,800 Moje wnuki bawią się w tym lesie. Strach pomyśleć. 211 00:22:34,880 --> 00:22:37,040 Masz rację, Mieke. 212 00:22:37,120 --> 00:22:40,840 Zmieńmy temat. To takie okropne. 213 00:22:41,360 --> 00:22:44,040 - Rany. - Pochyl się na chwilę. 214 00:22:58,000 --> 00:23:01,960 Skarbie, właśnie odebrałem nowe auto. 215 00:23:02,040 --> 00:23:04,840 Słyszałeś o tej dziewczynce z Maaseik? 216 00:23:05,600 --> 00:23:06,920 Jakiej dziewczynce? 217 00:23:07,440 --> 00:23:12,920 Została poparzona. W lesie w Maaseik, przez chemikalia po narkotykach. 218 00:23:13,760 --> 00:23:14,760 To nasze? 219 00:23:14,840 --> 00:23:15,920 Nie. 220 00:23:17,080 --> 00:23:21,040 My zawsze wylewamy wszystko do przenośnych toalet. 221 00:23:21,120 --> 00:23:22,080 Naprawdę? 222 00:23:22,920 --> 00:23:23,760 Tak. 223 00:23:25,240 --> 00:23:27,160 Co za ulga. 224 00:23:28,280 --> 00:23:31,480 - Nie mogłabym ze sobą żyć. - Rozumiem. 225 00:23:31,560 --> 00:23:34,760 Muszę kończyć. Do wieczora? 226 00:23:34,840 --> 00:23:36,560 Tak, do zobaczenia. 227 00:23:37,400 --> 00:23:38,840 - Pa. - Pa, pa. 228 00:23:50,440 --> 00:23:51,280 Ferry. 229 00:23:52,680 --> 00:23:56,240 - Gotowy na wycieczkę? - Co to za czołg? 230 00:23:56,320 --> 00:23:58,320 Nie marnujesz czasu, co? 231 00:23:58,400 --> 00:23:59,400 Kasy nie brakuje. 232 00:24:01,840 --> 00:24:03,200 - Masz. - Co to? 233 00:24:03,720 --> 00:24:06,880 - Dla twojego bezpieczeństwa. - Nie przesadzasz? 234 00:24:07,400 --> 00:24:10,080 Nie wiesz, gdzie jest, nie możesz kłamać. 235 00:24:13,960 --> 00:24:14,800 Chodź. 236 00:24:16,720 --> 00:24:19,800 Czy to konieczne? Jem pizzę. 237 00:24:19,880 --> 00:24:25,000 - Pizzę? Najpierw dokończ partię. - Wiesz, jakie to rakotwórcze? 238 00:24:25,600 --> 00:24:27,480 Dlatego mam skafander. 239 00:24:45,080 --> 00:24:45,920 Wszystko gra? 240 00:24:46,000 --> 00:24:49,000 Jestem wykończony. To tylko trochę speedu. 241 00:24:50,280 --> 00:24:52,320 Nie ma na co patrzeć. 242 00:25:04,160 --> 00:25:05,000 Zdejmij. 243 00:25:10,240 --> 00:25:11,200 Nieźle, co? 244 00:25:12,480 --> 00:25:13,480 Chodź. 245 00:25:19,600 --> 00:25:21,760 Bezludzie. Żadnych świadków. 246 00:25:27,400 --> 00:25:28,240 O kurde… 247 00:25:30,360 --> 00:25:31,560 Ale smród! 248 00:25:31,640 --> 00:25:35,400 Nie przesadzaj. Dzięki temu nie wywąchają laboratorium. 249 00:25:35,480 --> 00:25:36,320 Serio… 250 00:25:39,920 --> 00:25:40,760 O kurde… 251 00:25:48,280 --> 00:25:50,200 Teraz używamy PMK. 252 00:25:50,280 --> 00:25:54,440 Jak przejdziemy na safrol, będziemy potrzebować dodatkowego sprzętu. 253 00:25:56,520 --> 00:25:57,640 Hej, Fer. 254 00:26:01,720 --> 00:26:02,560 Cześć… 255 00:26:04,240 --> 00:26:06,080 - Marco. - Marco. Hej. 256 00:26:07,560 --> 00:26:08,720 Cześć. 257 00:26:08,800 --> 00:26:10,360 Chciałem zobaczyć. 258 00:26:11,320 --> 00:26:12,800 Ferry już mi opowiedział. 259 00:26:12,880 --> 00:26:15,920 Tak? Mam nadzieję, że mówił same dobre rzeczy. 260 00:26:16,000 --> 00:26:19,120 Bo zdarza mu się opowiadać bajki. 261 00:26:19,200 --> 00:26:20,880 Trzeba się na nim poznać. 262 00:26:24,120 --> 00:26:29,000 - Ile robicie dziennie? - 120 000, przy dobrych wiatrach. 263 00:26:29,080 --> 00:26:31,560 A wiatry są dobre, więc spoko. 264 00:26:34,600 --> 00:26:35,560 Wszystko gra? 265 00:26:36,760 --> 00:26:37,600 Tak. 266 00:26:39,440 --> 00:26:42,960 - Ile robicie jedną partię? - W tej chwili 18 godzin. 267 00:26:43,760 --> 00:26:46,600 Zależy. Czasem zacina się maszyna. 268 00:26:50,440 --> 00:26:52,200 Ferry, muszę z tobą pogadać. 269 00:26:52,280 --> 00:26:55,200 - Teraz? - Tak. Chodź. 270 00:26:58,240 --> 00:27:01,880 Remco, Dennis, pokażcie mu, jak działa maszyna do piguł. 271 00:27:01,960 --> 00:27:02,800 Dobra. 272 00:27:04,760 --> 00:27:06,160 To ta. 273 00:27:06,760 --> 00:27:10,440 Tu wsypujemy proszek MDMA, speed i środek wiążący. 274 00:27:10,520 --> 00:27:12,560 A stąd wychodzą piguły. 275 00:27:13,720 --> 00:27:14,560 Tak. 276 00:27:15,360 --> 00:27:16,200 Okej. 277 00:27:16,840 --> 00:27:18,720 Zobacz. Kangur. 278 00:27:21,000 --> 00:27:21,840 Masz. 279 00:27:22,360 --> 00:27:23,200 Nie… 280 00:27:23,280 --> 00:27:25,000 - Spójrz. - Dobra. 281 00:27:25,880 --> 00:27:29,440 Ja przychodzę z inwestorem, a ty wciągasz speed? 282 00:27:29,520 --> 00:27:30,520 Co? Nie… 283 00:27:30,600 --> 00:27:32,200 Naćpałeś się. 284 00:27:32,280 --> 00:27:34,360 - Tack nie dotrzymuje umowy. - Co? 285 00:27:35,280 --> 00:27:37,920 W nocy dostałem anonimową wiadomość. 286 00:27:38,000 --> 00:27:39,880 - Jaką? - „Dobranoc”. 287 00:27:42,480 --> 00:27:44,360 - „Dobranoc”? - Obserwują mnie. 288 00:27:44,440 --> 00:27:46,440 - Co zrobili? - Śledzą mnie. 289 00:27:46,520 --> 00:27:49,920 - Chyba ich tu nie doprowadziłeś? - Nie, uważałem. 290 00:27:50,000 --> 00:27:53,520 Ale przyjechali za mną, jak wylewałem odpady. Idź do Micka. 291 00:27:54,360 --> 00:27:58,120 Wylałeś je wczoraj? Cholera, Lars! 292 00:27:59,000 --> 00:28:03,440 Chcą cię przestraszyć, żebyś popełnił jakiś błąd. 293 00:28:03,520 --> 00:28:05,600 Nie pozwól im na to. 294 00:28:05,680 --> 00:28:08,240 I skończ z tym gównem. 295 00:28:13,920 --> 00:28:16,480 Wszystko ci powiedzieli? 296 00:28:17,560 --> 00:28:18,640 Przenośne toalety? 297 00:28:18,720 --> 00:28:20,360 Tak. I co? 298 00:28:21,800 --> 00:28:23,400 Chcesz ich o coś spytać? 299 00:28:25,920 --> 00:28:29,000 Macie tu przenośne toalety? Muszę się odlać. 300 00:28:29,760 --> 00:28:30,680 Ze świniami. 301 00:28:44,200 --> 00:28:47,080 - Byliście z nim wczoraj? - Nie, sprzątaliśmy. 302 00:28:47,160 --> 00:28:49,600 - Wiecie, dokąd pojechał? - Do Maaseik. 303 00:28:49,680 --> 00:28:51,200 Szlag! 304 00:28:51,760 --> 00:28:52,600 Co? 305 00:28:53,120 --> 00:28:57,480 Rano jakaś dziewczynka wjechała tam w kałużę chemikaliów. 306 00:29:02,800 --> 00:29:05,000 Niczego mu teraz nie mówcie. 307 00:29:05,080 --> 00:29:07,440 Źle z nim. Nie poradzi sobie z tym. 308 00:29:08,880 --> 00:29:13,000 Miejcie go na oku. I pilnujcie, żeby już nie ćpał. 309 00:29:18,080 --> 00:29:21,360 I co myślisz? Dobre chłopaki, nie? 310 00:29:21,880 --> 00:29:23,400 - Fer… - Co? 311 00:29:23,480 --> 00:29:27,000 - Lars był naspeedowany. - Zwykle taki nie jest. 312 00:29:27,800 --> 00:29:29,240 Ma zły tydzień. 313 00:29:29,840 --> 00:29:32,880 - Akurat kiedy tu jestem? - Tak. 314 00:29:32,960 --> 00:29:34,560 No nie wiem, Fer. 315 00:29:35,360 --> 00:29:39,680 Nie ufam ludziom, którzy ćpają na robocie. To się źle kończy. 316 00:29:39,760 --> 00:29:42,520 - Widziałem to w klubach. - To co innego. 317 00:29:46,640 --> 00:29:49,240 Gdybym miał pomóc, trzeba ograniczyć ryzyko. 318 00:29:49,320 --> 00:29:51,320 To już dość niebezpieczne. 319 00:29:52,400 --> 00:29:55,360 Ćpun tylko narobi kłopotów. Szwagier czy nie. 320 00:29:55,440 --> 00:29:57,480 Co, mam go wykopać? 321 00:29:57,560 --> 00:29:58,600 To dobry gość. 322 00:30:01,640 --> 00:30:05,840 Ferry, zapomnij. Albo wylatuje, albo umywam od tego ręce. 323 00:30:07,000 --> 00:30:08,120 Cholera jasna! 324 00:30:16,400 --> 00:30:19,360 Fu yung hai, ku lo yuk, chop choy… 325 00:30:20,600 --> 00:30:21,440 Bami? 326 00:30:21,960 --> 00:30:23,040 Może być. 327 00:30:25,320 --> 00:30:26,160 Chodź. 328 00:30:30,080 --> 00:30:30,920 Proszę… 329 00:30:37,560 --> 00:30:39,720 Jedz, bo ci wystygnie. 330 00:30:44,120 --> 00:30:47,000 Sabien ustawiła skarbonkę w salonie. 331 00:30:47,080 --> 00:30:50,320 - Na to poparzone dziecko. - Mogę czerwony sos? 332 00:30:52,720 --> 00:30:55,840 Możemy zrobić to też u siebie? 333 00:30:55,920 --> 00:30:59,480 Możemy ustawić coś przy kasie, żeby jakoś pomóc. 334 00:31:00,000 --> 00:31:02,920 To straszne. Gdyby nasze dziecko… 335 00:31:03,000 --> 00:31:05,040 Możemy zmienić temat? 336 00:31:05,760 --> 00:31:07,320 Spokojnie. O co chodzi? 337 00:31:07,400 --> 00:31:08,960 O co? Jem? 338 00:31:09,560 --> 00:31:11,760 Pięć minut bez gadania o robocie. 339 00:31:13,080 --> 00:31:15,640 To nie twoja robota. Nic nie poradzisz. 340 00:31:20,840 --> 00:31:21,680 Prawda? 341 00:31:25,480 --> 00:31:26,320 O co chodzi? 342 00:31:29,840 --> 00:31:32,200 To jednak przez nas. 343 00:31:34,440 --> 00:31:35,360 Nie… 344 00:31:36,280 --> 00:31:39,720 - Nie wierzę. Mówiłeś, że to nie wy. - Tak myślałem. 345 00:31:42,240 --> 00:31:44,520 Załatwiliśmy to, jak trzeba, prawda? 346 00:31:44,600 --> 00:31:48,000 Ktoś popełnił błąd. Nie ja. 347 00:31:49,000 --> 00:31:52,120 Stało się. Już nic na to nie poradzę. 348 00:31:52,600 --> 00:31:54,520 Nic nie poradzisz? 349 00:31:57,280 --> 00:31:58,760 To się nie powtórzy! 350 00:31:59,920 --> 00:32:00,760 Słowo. 351 00:32:03,440 --> 00:32:05,720 Jak możesz wciąż jeść? 352 00:32:07,640 --> 00:32:08,480 Tak… 353 00:32:09,200 --> 00:32:10,200 po prostu odejdź. 354 00:32:14,560 --> 00:32:16,960 Nie chcesz pizzy? 355 00:32:17,040 --> 00:32:18,880 Nie jestem głodny. 356 00:32:19,640 --> 00:32:21,680 Dobra. Do jutra. 357 00:32:21,760 --> 00:32:23,400 - Cześć. - Cześć. 358 00:33:22,440 --> 00:33:27,400 Chodźcie tu! Wyjdźcie i bijcie się ze mną! 359 00:33:30,640 --> 00:33:34,560 Zamknij się, debilu! Spać nie można! 360 00:34:14,040 --> 00:34:15,600 - Fajna koszula. - Dzięki. 361 00:34:27,720 --> 00:34:29,520 Lars, otwieraj! 362 00:34:31,360 --> 00:34:32,200 Lars? 363 00:34:44,600 --> 00:34:47,160 Tutaj Lars. Nie ma mnie. Zostaw wiadomość. 364 00:34:49,120 --> 00:34:50,000 Oddzwoń. 365 00:34:51,080 --> 00:34:53,400 Musisz pojechać ze mną do Marca. 366 00:34:56,800 --> 00:34:57,800 Co ty, John. 367 00:34:58,400 --> 00:35:03,040 Znasz kogoś, kto załatwi pistolet? Jakiś mały, do kieszeni. 368 00:35:03,120 --> 00:35:05,680 - Po co ci? - Do obrony. 369 00:35:07,480 --> 00:35:09,840 Lepiej nie sięgaj po broń. 370 00:35:10,440 --> 00:35:11,440 Spójrz na siebie. 371 00:35:12,640 --> 00:35:13,680 Całkiem naćpany. 372 00:35:14,480 --> 00:35:16,480 Odezwał się pijaczyna. 373 00:35:19,040 --> 00:35:22,720 Łażenie z bronią tylko ściągnie na ciebie kłopoty. 374 00:35:22,800 --> 00:35:24,600 Ja już mam kłopoty. 375 00:35:25,120 --> 00:35:26,880 Ale wszyscy mają to w dupie. 376 00:35:26,960 --> 00:35:29,600 - Zapomnij. Sam się tym zajmę. - Lars! 377 00:35:31,720 --> 00:35:33,520 Zobaczę, co da się zrobić. 378 00:35:34,000 --> 00:35:34,840 Popytam. 379 00:35:36,040 --> 00:35:38,040 - Okej. - Ale bądź spokojny. 380 00:35:39,200 --> 00:35:40,440 Okej, dziękuję. 381 00:35:40,520 --> 00:35:41,360 Okej. 382 00:35:45,280 --> 00:35:47,120 O, to bami? 383 00:35:47,640 --> 00:35:50,800 Tak, chcesz? Nie jestem głodna. 384 00:35:51,320 --> 00:35:52,240 Co się stało? 385 00:35:54,480 --> 00:35:56,520 - Nic. - Bzdura. 386 00:35:57,640 --> 00:35:59,080 Przecież widzę. 387 00:36:01,280 --> 00:36:02,160 Tak. 388 00:36:05,200 --> 00:36:06,200 Miałaś rację. 389 00:36:07,440 --> 00:36:08,320 Z czym? 390 00:36:09,480 --> 00:36:11,120 Z tymi odpadami w Maaseik. 391 00:36:12,120 --> 00:36:15,320 Jezu, w jakim świecie będę wychowywać to dziecko? 392 00:36:15,400 --> 00:36:18,400 Poczekaj. Nie mów tak. 393 00:36:18,480 --> 00:36:21,800 Nie mogę myśleć o niczym innym. 394 00:36:24,040 --> 00:36:26,520 Świat jest pełen zła… 395 00:36:27,200 --> 00:36:29,280 a my nie możemy nic poradzić. 396 00:36:29,800 --> 00:36:31,280 Nieprawda. 397 00:36:34,160 --> 00:36:35,880 Jesteś dobrą osobą. 398 00:36:36,760 --> 00:36:38,960 A dobrzy ludzie są przeciwwagą. 399 00:36:39,480 --> 00:36:42,240 Twoje dziecko też wyrośnie na dobrą osobę. 400 00:36:42,840 --> 00:36:44,160 To ważne. 401 00:36:47,920 --> 00:36:51,800 Wieczorem będzie wiec w sąsiedztwie tej dziewczynki. Idź tam. 402 00:36:53,080 --> 00:36:55,080 Mogę pojechać z tobą. 403 00:36:57,200 --> 00:36:58,080 Będzie dobrze. 404 00:37:08,480 --> 00:37:09,440 Jest Lars? 405 00:37:11,720 --> 00:37:14,040 - Nie. - Wiecie, gdzie jest? 406 00:37:14,840 --> 00:37:19,680 Odwieźliśmy go wczoraj, ale rano nie było już jego auta. 407 00:37:19,760 --> 00:37:21,280 Dacie radę bez niego? 408 00:37:21,880 --> 00:37:25,240 Nie pytaj nas o to. To nasz kumpel. Nie zostawimy go. 409 00:37:25,320 --> 00:37:30,240 Nie o to mi chodzi. Ale jak go tu nie ma, to nic nie pomoże. 410 00:37:33,720 --> 00:37:37,360 - John? - Był u mnie Lars. 411 00:37:37,440 --> 00:37:40,800 - Naspeedowany. Chciał broni. - Cholera! 412 00:37:41,400 --> 00:37:43,960 Powiedziałem, że zobaczę, co da się zrobić, 413 00:37:44,040 --> 00:37:45,760 żeby nie szedł gdzie indziej. 414 00:37:45,840 --> 00:37:46,680 Źle z nim. 415 00:37:46,760 --> 00:37:49,920 Wiem. Dzięki za ostrzeżenie. 416 00:37:57,520 --> 00:37:59,600 - Gdzie byłeś? - To ważne? 417 00:37:59,680 --> 00:38:02,480 Potrzebowałem cię. Poszedłeś do Johna po broń. 418 00:38:02,560 --> 00:38:05,960 Powiedział ci? Muszę się jakoś obronić. 419 00:38:06,040 --> 00:38:07,720 Ja ciebie bronię. 420 00:38:08,320 --> 00:38:11,080 - Chcą cię przestraszyć. - Udaje im się. 421 00:38:12,720 --> 00:38:14,120 Znów się naćpałeś? 422 00:38:16,320 --> 00:38:19,000 Mówiłem, żebyś przestał. 423 00:38:19,080 --> 00:38:20,600 - Sam decyduję. - Nie. 424 00:38:20,680 --> 00:38:21,840 - Co „nie”? - Nie. 425 00:38:22,680 --> 00:38:26,000 Musisz odpocząć. Nie myślisz trzeźwo. Jedź do domu. 426 00:38:26,080 --> 00:38:29,360 - Wyrzucasz mnie? - Tymczasowo. To dla twojego dobra. 427 00:38:29,440 --> 00:38:33,360 - Beze mnie nic nie zdziałasz. - Z tobą też. 428 00:38:33,440 --> 00:38:36,920 Nie dopuszczę ćpuna do narkotyków. Daan by mi nie wybaczyła. 429 00:38:37,000 --> 00:38:38,680 - Nie jestem ćpunem. - Byłeś. 430 00:38:38,760 --> 00:38:41,720 Potrzebuję speedu, żeby nie zasnąć. 431 00:38:41,800 --> 00:38:45,880 Jedź do domu. Prześpij się. My się tu wszystkim zajmiemy. 432 00:38:45,960 --> 00:38:48,160 Pierdol się, Ferry! 433 00:38:48,240 --> 00:38:51,120 Pieprzony hipokryta. Idź sam robić te piguły. 434 00:38:51,200 --> 00:38:52,440 Chłopaki, jedziemy. 435 00:38:53,040 --> 00:38:54,280 Ferry ma rację. 436 00:38:55,560 --> 00:38:57,600 - Co? - Źle z tobą. 437 00:38:57,680 --> 00:39:00,160 To niebezpieczne. Musisz wyluzować. 438 00:39:00,920 --> 00:39:03,680 Też mi kumple. Wielkie dzięki. 439 00:39:03,760 --> 00:39:08,080 Widzę, jak wam zależy. Będę siedział u siebie, jak na celowniku. 440 00:39:08,160 --> 00:39:10,760 Zatrzymaj się u nas, póki nie wydobrzejesz. 441 00:39:10,840 --> 00:39:12,000 Pierdol się, Ferry! 442 00:39:12,920 --> 00:39:13,760 Lars! 443 00:39:21,920 --> 00:39:23,240 Pogodzę się z nim. 444 00:39:24,680 --> 00:39:26,880 - Możecie pracować dalej? - Póki co. 445 00:39:26,960 --> 00:39:30,120 Dokończymy tę partię, ale to już koniec PMK. 446 00:39:30,680 --> 00:39:31,560 Wiem. 447 00:39:36,720 --> 00:39:37,560 Hej. 448 00:39:40,080 --> 00:39:40,920 Dzięki. 449 00:39:58,960 --> 00:40:00,040 Hej, Marco. 450 00:40:01,000 --> 00:40:02,200 Masz pięć minut? 451 00:40:04,600 --> 00:40:07,160 - Nie ma Sabien? - Przebiera się na górze. 452 00:40:07,840 --> 00:40:09,520 - Napijesz się? - Nie. 453 00:40:20,400 --> 00:40:21,360 Wszystko gra? 454 00:40:22,720 --> 00:40:23,640 Miałeś rację. 455 00:40:26,080 --> 00:40:27,640 Lars to dobry gość, 456 00:40:28,400 --> 00:40:31,160 ale źle z nim, więc go wyrzuciłem. 457 00:40:31,840 --> 00:40:34,400 Póki nie udowodni, że nam nie zagraża. 458 00:40:36,000 --> 00:40:37,720 To nie mogło być łatwe. 459 00:40:38,440 --> 00:40:39,800 Potrzebuję cię. 460 00:40:42,200 --> 00:40:43,640 Bez ciebie nie dam rady. 461 00:40:44,480 --> 00:40:46,680 Obiecuję, że ci się to opłaci. 462 00:40:50,040 --> 00:40:50,880 Proszę. 463 00:40:54,000 --> 00:40:54,840 Okej. 464 00:40:57,200 --> 00:40:58,080 Zróbmy to. 465 00:41:10,880 --> 00:41:13,720 Co jeszcze musi się wydarzyć, nim ktoś coś zrobi? 466 00:41:14,240 --> 00:41:19,600 Ecstasy to zaraza. Kryminaliści nie mają skrupułów. 467 00:41:20,320 --> 00:41:23,080 Burmistrz musi nas usłyszeć. 468 00:41:23,160 --> 00:41:25,520 Mamy dość tych oprychów. 469 00:41:29,080 --> 00:41:30,000 Chodź, skarbie. 470 00:41:31,080 --> 00:41:31,920 Chodź. 471 00:41:34,760 --> 00:41:37,480 Gdzie usiądziesz? 472 00:41:39,000 --> 00:41:42,640 Gdy trawa jest mokra Zakryta cieniem 473 00:41:45,960 --> 00:41:51,000 Nie zostało ci nic Grzech nie pomoże 474 00:41:51,760 --> 00:41:54,240 Niełatwo przegrywać 475 00:41:58,280 --> 00:42:00,440 Zagubiłem się 476 00:42:02,600 --> 00:42:06,800 Bez słów i namysłu 477 00:42:10,080 --> 00:42:12,120 Zagubiłem się 478 00:42:13,520 --> 00:42:17,480 Cena tak często była zbyt wysoka 479 00:42:18,840 --> 00:42:20,080 Często płaczę 480 00:42:21,120 --> 00:42:22,440 Za tobą 481 00:42:26,960 --> 00:42:28,120 Za tobą 482 00:42:40,480 --> 00:42:46,160 Mogliśmy coś zrobić A nie zrobiliśmy 483 00:42:46,680 --> 00:42:50,360 Dla ciebie 484 00:43:19,640 --> 00:43:21,640 Napisy: Filip Bernard Karbowiak